Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

[LadyWhisper]

Hej kochane

Malz ma urlop wiec korzystamy z kazdej sekundy razem boszesz jak ja za nim tesknilam!!!!!!!!!! Teraz siedzi w kibelku to mam chwilke

Wiecie, wstyd sie przyznac, ale jeszcze nie ochrzcilismy bunganiem naszego mieszkania masakra co?

Szaja widze juz pisala, potwierdzam jak cos, wsio u Ewulki okej

Nina, gratulacje obrony!

Debrah, jak tam kaszka?

Jutro widzimy sie z Silver

Wisienko super, ze wesele udane!!! I buziak dla Polusi za pol roczku

Dobranoc lejdiiiis

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ilkas]

Napisane przez fewcia

Ilkas ja mam Tulę z wkładką. Dla nas jest ok,bo lepiej trzyma nóżki Blanki (Lezymy dysplazję),ale tak na prawdę jak dziecko ładnie trzyma główkę lub jest małe ("krótkie") to główką i tak się będzie opierała o Tulę. W skrócie gdyby nie bioderka,to nie kupiłabym wkładki. Mała nie waży 7kg.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziękuję Ci za radę

A czy Waszym maluchom nie przeszkadza właśnie, że opierają tą głowę o tulę? Bo Milcia opiera ale widzę że tak próbuje wychylić głowę, bo chce patrzeć na świat..a ten materiał trochę jej zasłania widoki

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Lady TŻ ma teraz urlop, no to nie ma wyjścia..musicie nadrabiać braki
Nawijko masakra z tym pociągiem Tulam

[BlackSanctum]

Dziewczyny, ja na komary polecam Wam spray SIO z Ziołoleku (wersja niebieska). U nas zadziałał - byliśmy raz na grillu plenerowym, przy stawie . Popryskaliśmy się tym SIEM (tzn SIO ) i nikogo nie pogryzły. Także no. W Smyku jest, za 10,99zł bodaj, ale w aptekach pewnie też można dostać.

No i w domu - moskitiery na okna! Tzn takie siatki naklejane od zewnątrz. Super sprawa.

I przypominam, że ja mieszkam na Warmii i Mazurach, w Krainie Tysiąca Jezior i Lasów, tu komarów jest od groma.

Wisienko, obszerna relacja, a gdzie foty?! Fajnie, że się udało - widzę, że u Was poprawiny to inna kwestia, niż u nas - w naszych stronach jest to po prostu spotkanie po weselu, obiad itp itd, a u Was chyba drugi dzień imprezy?

Poza tym - Weekend? Zaskoczyłaś mnie, myślałam, że wybierzecie coś bardziej... klasycznego? My wybraliśmy Amy Winehouse - Love Is A Losing Game. O: http://www.youtube.com/watch?v=nMO5Ko_77Hk

[sarah67]

Napisane przez elllmi

hej
ale mnie te zakupy wymęczyły, czika taka i po pierwszych paru sklepach miałam ochotę się do domu zawinąć; no ale że druga taka okazja nie prędko może się powtórzyć, to obleciałam co się dało i nawet jestem zadowolona mam 3 bluzeczki, sukienkę, długą spódnicę, pasek i skarpetki
i dobrze, że mam tą sukienkę na wesele, bo bylabym w czarnej , bo nic ciekawego nie było

hope, jeszcze mi się coś odnośnie labków przypomniało: strasznie im sierść wyłazi i to cały rok, z mega nasileniem na wiosnę i zimę; nie wiem czy masz biszkoptowego, ale podobno u czarnych to nie jest aż takim problemem; piszę podobno, bo my mamy biszkoptowego i tylko znajoma mówiła, że u niej nie ma czegoś takiego; ale u nas jest istna maskara, w tym najgorszym okresie trzeba 2 razy dziennie odkurzać, chociaż Elmo większą część czasu spędza na zewnątrz, ale i tak te jego kudły są wszędzie




kupiłam myszkę, nie przekonasz mnie



super



cholera



coraz więcej z Was pisze, że dzieciaczki piszczą, a Filip jakoś nie za bardzo tzn. coś tam sobie popiska i pokrzyczy, ale to takie normalne raczej i nie wiem, czy tak mu się to piszczenie spóźnia, czy sobie pominie



no daj spokój, komar też człowiek, napić się musi



co wyście najlepszego narobiły, ich świat legł w gruzach przez te zamoczone uszy





---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------



o jaaaa, specjalnie dla nas miło szkoda, że się nie udało; a insolito rzeczywiście najlepsza, zamęczała nas tu do upadłego



sarah, mój mąż też pracował w Danii, ale tylko jakieś pół roku, bo nie dalismy rady wytrzymać tak rzadkich przyjazdów także rozumiem cię bardzo dobrze a nie myślał nad zmianą miejsca? może gdzieś bliżej dałoby się sensowną pracę znaleźć?

na miejscu praca za grosze pewnie za njnizszakrajowa a;;lbo niewiele wiecej
chcemy wyjechac razem do Niemiec ale jakos nam nie wychodzi
wczesniej byl w anglii ale wrocil bo janie chcialam doniego jechac bo praca w urzedzie a teraz zalu☠☠☠

Napisane przez nancykenator

a pokażesz jak przystroiłaś? na pewno będzie pięknie
co do tż to ściskam Cię mocno, a nie ma możliwości, żebyś Ty do niego pojechała albo on wrócił do Was?

(

pokaze pokaze
nie ma mozliwosci zebym tam jechala niestety

Napisane przez calawdeszczu

Dziewczyny, jak mam wprowadzić ten gluten? Bo Julka zaraz pół roku, więc chyba już pora? Niech mi któraś podpowie jak mam to zrobić, bo jestem zielona w tym glutenie



mamy czikę na maska

iiiiiiii... co WY na to...

ja chyba zrobie tak jak szaja pisala ze pol biszkopta do jakiegos owocu

ahhhh ten Julasek nasz wygibasek kochany

Napisane przez ninagg

Wszem i wobec oświadczam, że się się udało i zdobiłam tytuł inżyniera .
Obroniłam się na 4

noooo pani inżynier

Napisane przez BlackSanctum

Bokeh, zmieniam, biorę nazwisko TŻa. Dwuczłonowe byłoby chyba za długie w moim przypadku... Imię - 9 liter, nazwisko panieńskie - 7 liter, nazwisko po mężu - 9 liter.

hehe
moje imię 8 liter nazwisko panienskie 11 liter po mezu 8 liter
jak mowia czemu tak chcialam to ja na to na zlosc urzednikom zeby im sie w kratki nie miescilo
a sama w urzedzie pracuje

Napisane przez fifania

Nawijko no u nas niestety jeszcze daleka droga do wyleczenia. Ostatnio alergolog powiedziała,że tak duże zmiany oznaczają że choroba będzie miała dłuuugi przebieg. Aczkolwiek ja widzę lekką poprawę,choć pewnie gdybyście zobaczyły jego ciało to byście się za głowę złapały-a dla mnie jest widoczna różnica.
nic to,najgorszy jest ten świąd....biedak mój.

a probowalas ten bialy plyn co na ospe sie stosuje???

[LadyWhisper]

Ehhhh Pietraszko nam padl o 17,30 na noc i co? Wlasnie wstal

Maz go buja w wozku, ale Maly sie powoli zaczyna buntowac.....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[insolito]

Napisane przez Wisienka_0809

To teraz relacja z imprezy. Więc oprócz tego, że tż się pomylił przy przysiędze, a ja za wcześnie zaczęłam pić wino, to wszystko się naprawdę udało. Już samo to, że przez caaały tydzień lało i było zimno, a w sobotę ok 22 st. i kropiło tylko jak wchodziliśmy do kościoła, a potem słońce.
Stresu to prawie w ogóle nie czułam, chyba tylko przy wyjściu z domu, bo wcześniej mama dała mi jakąś tabletkę na nerwy i zadziałała.
W ogóle, to suknię miałam jeszcze we wtorek zwężaną (7 cm), w piątek było ok, a w sobotę była już luźna. A uwierzcie, tego stresu w ogóle nie czułam, więc nie wiem...
Zespół był naprawdę świetny, grali przeróżne kawałki, wokaliści mieli super głosy. A jeszcze w niedzielę (bo w sobotę był w pracy) doszedł do nich gościu grający na gitarze elektrycznej, też z za☠☠☠istym głosem. Aha, na pierwszy taniec mieliśmy piosenkę Weekend - Za miłość mą.
Sesję mieliśmy na placu zabaw (w parku byłoby już za ciemno), przy drodze i przy samochodzie.
Wesele było chyba do 5.30. I naprawdę, chyba co trzecia osoba mówiła, że na tak fajnym weselu jeszcze nie była.
Poprawiny to już wiadomo. Miały być do 1., a przeciągnęły się do 4.30. Oczywiście, najlepiej bawiliśmy się z moją stałą ekipą.

A jak przywieźliśmy Polę w poniedziałek do domu, to marudna, śpiąca. Więc nakarmiłam, ale nie zasnęła. To dałam do łóżeczka i chciałam włączyć karuzelkę. Ale nie miałam po co - uwierzcie, to wyglądało tak, jakby się witała ze swoim łóżkiem. Na ochraniaczu ma miśki, i tak się do nich śmiała, gadała, dotykała rączkami, normalnie ją nosiło. I potem jak gdzieś szłam i wracałam, to się do mnie tak słodko uśmiechała.

Zdjęcia będą, jak fotografki dostarczą.

----------------------

Zaczęło się mojej Połce robić odparzenie, ale kupiliśmy linomag, wietrzymy pupencję i coś pomaga. A dzisiaj jadła na deserek śliwkę i zrobiła od godz. 14. sześć kup. W tym jedną na łóżko, a drugą w wózku (na ceratkę).

Super, że wszystko się udało
Obu odparzenie szybo zeszło

Napisane przez laurka23

Mój też ciągle jęczy, damy radę

No damy, damy ale milej by było jakby nasze dzieciaczki nie jęczały

Napisane przez meduzza

Zawiodę Was-nie dam rady streścić Która chętna na przejęcie stanowiska? Nie wiem co ze mną, ostatnio nie ogarniam się z czytaniem forum-oby to mineło
Wiem wszystko co u Was ale odniosę się jutro bo już padam na pyszczek. Dobrej nocy!

Ojej

Napisane przez nafiyqa

Zgadnijcie jakie mamy szczescie? Stoimy na dworcu, pociag opozniony o 80min!!! Bosko nie? Na szczescie Kuba spi w nosidelku. Komary zaraz mi go zjedza.....

Ale mieliście pecha Jeszce chyba jedziecie

Napisane przez LadyWhisper

Ehhhh Pietraszko nam padl o 17,30 na noc i co? Wlasnie wstal

Maz go buja w wozku, ale Maly sie powoli zaczyna buntowac.....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I co poszedł spać?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ciekawe jak podróż Nawijkij???

[e_vel]

Napisane przez nafiyqa

Uwaga, pokazuje....
Najgorzej jest na prawej raczce - 1 zdjecie. Druga jest ok, wiec nie pokazuje.
2 i 3 to obie nozki (z tylu na wysokosci kolan).

biedny... kurcze, moja siostra całe życie ma takie zmiany skórne co jakiś czas jej wychodzą i ch** że przez kilka lat się odczulała i szły na to grube pieniądze, zarywanie szkoły i jazdy do Krk Mam nadzieję, że Kubusiowi to minie.

Trzymajcie za nas kciuki bo dziś wreszcie do dermatloga z Mają jedziemy. Ale ona ma takie mniejsze plamki suche na całym ciele ale nie na zgięciach .

Napisane przez s i l v e r

:

Iiiiiiiiiii.....jutro przyjadą tu do nas Lady z Tżtem na chwilkę w odwiedziny

ale fajnie

Napisane przez ezzo

pstryczku i e_vel gratuluje rocznic

Napisane przez eff8

wszystkiego najlepszego

Napisane przez ILLUSION

siłaczka mała

Napisane przez Wisienka_0809

Kołdra aż skakała... Tak chrapaliśmy.

super że się Wszystko udało, a Polcia się stęskniła no...

Napisane przez laurka23

Ale wygibasy!

tą babę co dziecko zostawia przed sklepem to bym rozumu nauczyła szybko - przestawiłabym wózek z dzieckiem o kilka metrów - ciekawe co by zrobiła

Miłego dnia

---------- Dopisano o 06:36 ---------- Poprzedni post napisano o 06:35 ----------

jak mnie to wkurza jak mi cytaty zjada

[laurka23]

Aga, co za gnój, dobrze że nic Wam się nie stało. Ja też miałam niemiłą przygodę, przechodziłam przez ulicę i na środku jakaś dziura była. Koło mi się zablokowało, a jechał facet na ścigaczu. Dobrze że w miarę wolno to zachamował. Ale serce w gardle miałam.

Napisane przez nafiyqa

Zgadnijcie jakie mamy szczescie? Stoimy na dworcu, pociag opozniony o 80min!!! Bosko nie? Na szczescie Kuba spi w nosidelku. Komary zaraz mi go zjedza.....

Mam nadzieję że podróż spokojnie przebiegła i Kubuś pięknie spał.

Napisane przez gojka24

no jak to nie wiesz po co przyszli??? najeść się i napić za freee.. Ale zonk, bo impreza była bezalkoholowa...

Jestem na bieżąco a teraz mykam spać.. do jutra kolorowych snów...

No tak, pożreć i popić za darmo. Szkoda gadać.

Młody dziś się obudził o 5 Dobrze że zapchany cycem pospał jeszcze do 6.30. Teraz się bawi na macie i pierdzi

[ILLUSION]

Napisane przez sylwietta1988

Dziewczyny, moze temat już był, ale nie pamiętam- co powiecie na temat kaszki Sinlac dla skazowców? Bo poszukałam sobie teraz i sa przerózniste opinie: od wychwalania pod niebiosa do mieszania z błotem.... któras z Was podaje?

to jest produkt specjalnego przeznaczenia dietetycznego, to jest mega słodkie i zwyklestosuje się przy problemach z przybieraniem na wadze, nie tylko u dzieci. Bartuś nie ma problemów wagą więc na Twoim miejscu bym mu nie dawała. Przyzwyczai się też niepotrzebnie do słodkiego na dodatek a to ulepek taki słodki że szok.

Napisane przez nafiyqa

Zgadnijcie jakie mamy szczescie? Stoimy na dworcu, pociag opozniony o 80min!!! Bosko nie? Na szczescie Kuba spi w nosidelku. Komary zaraz mi go zjedza.....

PKP
Mam nadzieję że jak w końcu wsiedliście to podróż minęła spokojnie i Kubuś ładnie spał.

[fewcia]

Dzień dobry!

Inolito, dziękuję, zasnęła o 22 :/

Aga kurcze co za patafian!

Nawijko mam nadzieję że mimo początkowych problemów, podróż udana

Illusion za drugi ząbek!


Nasza noc dużo lepsza
Gwiazda zasnęła o 22, obudziła się o 24 na jedzenie, jadła, zasnęła, 158 milionów razy wypadał Jej smoczek i kwękała, ale nie było histerii, ani wybudzenia. I tak spała do 5.30, zaczęła płakać, więc wzięłam ją do łózka i dałam jeść i pospała z wypadającym smoczkiem do 7 Tyle, że ja nie śpię od 6. Ale nie jest źle. I teraz powiedzcie mi dlaczego tak dobrze spała:
a) przestała kaszleć
b) byłyśmy wieczorem na spacerze, wróciłyśmy około 20, więc była dotleniona
c) otwarte okno od północy
d) wczoraj zamontowaliśmy rolety, więc ciemno w sypialni do samej 7.
e) TŻ wrócił w nocy i czuła Jego obecność.
f) Zrobiła przed snem kupkę

Co myślicie???

TŻ wrócił w nocy, ale nawet z Nim nie rozmawiałam, dał mi tylko buziaka i poszliśmy spać. Dzisiaj jak wstałam, to Go już nie było Czyli tak na prawde wyjechał na 4 dni :/

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Dziewczyny jakie macie podgrzewacze???

[ninagg]

Napisane przez sylwietta1988

Dziewczyny, moze temat już był, ale nie pamiętam- co powiecie na temat kaszki Sinlac dla skazowców? Bo poszukałam sobie teraz i sa przerózniste opinie: od wychwalania pod niebiosa do mieszania z błotem.... któras z Was podaje?

Sylwia ten sinlac to zakukrzone badziewie firmy nestle. Mało tego drogie jak cholera chyba 22 zł opakowanie. Weź lepiej coś bezglutenowego z Holle kup albo baby sun ( to samo co holle).

[sylwietta1988]

Napisane przez ILLUSION

to jest produkt specjalnego przeznaczenia dietetycznego, to jest mega słodkie i zwyklestosuje się przy problemach z przybieraniem na wadze, nie tylko u dzieci. Bartuś nie ma problemów wagą więc na Twoim miejscu bym mu nie dawała. Przyzwyczai się też niepotrzebnie do słodkiego na dodatek a to ulepek taki słodki że szok.


PKP
Mam nadzieję że jak w końcu wsiedliście to podróż minęła spokojnie i Kubuś ładnie spał.

co do słodkosci to wlasnie na tym skupiały sie same negatywy ale nie znalazłam nigdzie tego, że na problemy z wagą, bo wszędzie pisało, ze dla skazowców. Dziękuje
jak bym go chciała jeszcze tuczyc to bym go nie uniosła

NAWIJKO- co do pociągów to ja sie już nawet nie wypowiadam.... kiedys tesc wracał z pracy z Katowic 7,5 godz..... a zwykle jedzie 2...... masakeros

LADY- no cóz, ja sie nie dziwie, ze nie bungowaliscie- zmeczenie przeprowadzkowe pewnie nie sprzyjało

FEWCIU- a ja mysle, ze wszystkie czynniki po trochu u nas okno otwarte na okrągo, ja mam sypialnie od północy to mi sie nie nagrzewa, ale jak spimy juz teraz bez lampki to w nocy tez mam otwarte.

Bartulo spal do 7,15 od 20 z tym, ze w nocy obudził mi sie o 2 na jedzonko i za pierona nie chciał usnąc w łóżeczku, wziełam do siebie i za 5 minut juz dziecie słodko spało na boczku chyba potrzebuje teraz wiecej bliskosci.
Tylko tu pytanie do SZAJI- czy on mi sie nie przyzywyczai do spania z nami? Bo w ostatnim tygodniu kazda noc w naszym łóżku. W dzien w łóżeczku ok, w nocy juz nie

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

Nina, juz doczytałam, dziękuje

a te z holle moge zrobic na swoim mleku? jak mam skazowca?

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

http://blog.sprytnamama.pl
fajny blog

[ninagg]

Napisane przez fewcia

Dzień dobry!

Inolito, dziękuję, zasnęła o 22 :/

Aga kurcze co za patafian!

Nawijko mam nadzieję że mimo początkowych problemów, podróż udana

Illusion za drugi ząbek!


Nasza noc dużo lepsza
Gwiazda zasnęła o 22, obudziła się o 24 na jedzenie, jadła, zasnęła, 158 milionów razy wypadał Jej smoczek i kwękała, ale nie było histerii, ani wybudzenia. I tak spała do 5.30, zaczęła płakać, więc wzięłam ją do łózka i dałam jeść i pospała z wypadającym smoczkiem do 7 Tyle, że ja nie śpię od 6. Ale nie jest źle. I teraz powiedzcie mi dlaczego tak dobrze spała:
a) przestała kaszleć
b) byłyśmy wieczorem na spacerze, wróciłyśmy około 20, więc była dotleniona
c) otwarte okno od północy
d) wczoraj zamontowaliśmy rolety, więc ciemno w sypialni do samej 7.
e) TŻ wrócił w nocy i czuła Jego obecność.
f) Zrobiła przed snem kupkę

Co myślicie???

TŻ wrócił w nocy, ale nawet z Nim nie rozmawiałam, dał mi tylko buziaka i poszliśmy spać. Dzisiaj jak wstałam, to Go już nie było Czyli tak na prawde wyjechał na 4 dni :/

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Dziewczyny jakie macie podgrzewacze???

Ja mam taki samochód-dom. Kupiliśmy na podróż.

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Napisane przez sylwietta1988

co do słodkosci to wlasnie na tym skupiały sie same negatywy ale nie znalazłam nigdzie tego, że na problemy z wagą, bo wszędzie pisało, ze dla skazowców. Dziękuje
jak bym go chciała jeszcze tuczyc to bym go nie uniosła

NAWIJKO- co do pociągów to ja sie już nawet nie wypowiadam.... kiedys tesc wracał z pracy z Katowic 7,5 godz..... a zwykle jedzie 2...... masakeros

LADY- no cóz, ja sie nie dziwie, ze nie bungowaliscie- zmeczenie przeprowadzkowe pewnie nie sprzyjało

FEWCIU- a ja mysle, ze wszystkie czynniki po trochu u nas okno otwarte na okrągo, ja mam sypialnie od północy to mi sie nie nagrzewa, ale jak spimy juz teraz bez lampki to w nocy tez mam otwarte.

Bartulo spal do 7,15 od 20 z tym, ze w nocy obudził mi sie o 2 na jedzonko i za pierona nie chciał usnąc w łóżeczku, wziełam do siebie i za 5 minut juz dziecie słodko spało na boczku chyba potrzebuje teraz wiecej bliskosci.
Tylko tu pytanie do SZAJI- czy on mi sie nie przyzywyczai do spania z nami? Bo w ostatnim tygodniu kazda noc w naszym łóżku. W dzien w łóżeczku ok, w nocy juz nie

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

Nina, juz doczytałam, dziękuje

a te z holle moge zrobic na swoim mleku? jak mam skazowca?

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

http://blog.sprytnamama.pl
fajny blog

Oczywiście kupujesz bezmleczne. Jaglana lub ryżowa to bezglutenowe reszta z glutenem. Z glutenowych mamy orkiszową, bo my wprowadzamy już drugi miesiąc.

[nancykenator]

Napisane przez nafiyqa

Zgadnijcie jakie mamy szczescie? Stoimy na dworcu, pociag opozniony o 80min!!! Bosko nie? Na szczescie Kuba spi w nosidelku. Komary zaraz mi go zjedza.....

omajgad jak podróż?

Napisane przez fewcia

Dzień dobry!

Inolito, dziękuję, zasnęła o 22 :/

Aga kurcze co za patafian!

Nawijko mam nadzieję że mimo początkowych problemów, podróż udana

Illusion za drugi ząbek!


Nasza noc dużo lepsza
Gwiazda zasnęła o 22, obudziła się o 24 na jedzenie, jadła, zasnęła, 158 milionów razy wypadał Jej smoczek i kwękała, ale nie było histerii, ani wybudzenia. I tak spała do 5.30, zaczęła płakać, więc wzięłam ją do łózka i dałam jeść i pospała z wypadającym smoczkiem do 7 Tyle, że ja nie śpię od 6. Ale nie jest źle. I teraz powiedzcie mi dlaczego tak dobrze spała:
a) przestała kaszleć
b) byłyśmy wieczorem na spacerze, wróciłyśmy około 20, więc była dotleniona
c) otwarte okno od północy
d) wczoraj zamontowaliśmy rolety, więc ciemno w sypialni do samej 7.
e) TŻ wrócił w nocy i czuła Jego obecność.
f) Zrobiła przed snem kupkę

Co myślicie???

TŻ wrócił w nocy, ale nawet z Nim nie rozmawiałam, dał mi tylko buziaka i poszliśmy spać. Dzisiaj jak wstałam, to Go już nie było Czyli tak na prawde wyjechał na 4 dni :/

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Dziewczyny jakie macie podgrzewacze???

ja obstawiam b c d i może f, ale to zależy co zmieniłaś w dotychczasowym zachowaniu?
Mój np budził się w nocy jak nie było tż przy kąpieli a jak jesteśmy całą trójką to śpi pięknie.
Podgrzewacz mamy Babyono ale go nie używamy

aha fewciu kiedy będziecie rozszerzać dietę?

[fewcia]

Lekarka kazała nam się wstrzymać jeszcze dwa tygodnie. Więc pewnie dopiero jak Mała skończy 5 miesięcy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nancykenator]

Napisane przez laurka23

Aga, co za gnój, dobrze że nic Wam się nie stało. Ja też miałam niemiłą przygodę, przechodziłam przez ulicę i na środku jakaś dziura była. Koło mi się zablokowało, a jechał facet na ścigaczu. Dobrze że w miarę wolno to zachamował. Ale serce w gardle miałam.



Mam nadzieję że podróż spokojnie przebiegła i Kubuś pięknie spał.



No tak, pożreć i popić za darmo. Szkoda gadać.

Młody dziś się obudził o 5 Dobrze że zapchany cycem pospał jeszcze do 6.30. Teraz się bawi na macie i pierdzi

dobrze,że ten na ścigaczu jechał wolno dobrze, że Wam się nic nie stało
co do budzenia i pierdzenia to

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Napisane przez fewcia

Lekarka kazała nam się wstrzymać jeszcze dwa tygodnie. Więc pewnie dopiero jak Mała skończy 5 miesięcy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no właśnie tak myślałam, że karze czekać

[fewcia]

Powinnam dodać punkt
g) przypadek który się już nie powtórzy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nancykenator]

Black a do tej piosenki to co będziecie tańczyć? Chodziliście gdzieś na kurs?

[pstryczek84]

Hej, mlody si to nadrobilam.

Nawijka, jak podroz? ja Kubusiek?

Napisane przez e_vel

Trzymajcie za nas kciuki bo dziś wreszcie do dermatloga z Mają jedziemy. Ale ona ma takie mniejsze plamki suche na całym ciele ale nie na zgięciach .

Napisane przez fewcia

Nasza noc dużo lepsza
Gwiazda zasnęła o 22, obudziła się o 24 na jedzenie, jadła, zasnęła, 158 milionów razy wypadał Jej smoczek i kwękała, ale nie było histerii, ani wybudzenia. I tak spała do 5.30, zaczęła płakać, więc wzięłam ją do łózka i dałam jeść i pospała z wypadającym smoczkiem do 7 Tyle, że ja nie śpię od 6. Ale nie jest źle. I teraz powiedzcie mi dlaczego tak dobrze spała:
a) przestała kaszleć
b) byłyśmy wieczorem na spacerze, wróciłyśmy około 20, więc była dotleniona
c) otwarte okno od północy
d) wczoraj zamontowaliśmy rolety, więc ciemno w sypialni do samej 7.
e) TŻ wrócił w nocy i czuła Jego obecność.
f) Zrobiła przed snem kupkę

Co myślicie???

[/COLOR]Dziewczyny jakie macie podgrzewacze???

super!
mysle ze wszystko po troszku razem wziete

ja mam zwyklaczka - sisi. super jest, chodzi praktycznie 52/doope od 6 miesiecy. jak nic sie nie podgrzewa to robi za nawilzacz powietrza

Napisane przez e_vel

zapomniałam o fotce akrobatki

Napisane przez e_vel

Gdzieś mi uciekł Pstryczku cytat w którym się pytałaś co zamierzamy robić. Mąż nie zapomniał bo już rano mi życzenia złożył, a ja trochę się nakombinowałam - posprzątałam dokładnie, obiadek dobry zrobiłam, a na później tort i koreczki z zielonych naleśników, winko czerwone się chłodzi Pewnie moi rodzice wpadną ale na wieczór to hmmm.... mam nadzieję, że dzieci będą grzecznie spały

spały?

Napisane przez ilkas

Ale wczoraj Milcia oficjalnie ochrzciła tulę pięknym rzygiem

o jaaaaaaa

Napisane przez insolito

Bo on kopyta wącha czy mu walą bo mu palą

i wszystko jasne

Napisane przez ezzo

Dziewczyny mialam dzisiaj takie spiecie z moja przyszla bratowa, ze glowa mi peka z tego wszystkiego, to jest zla dziewczyna i wiele osob na okolo widzi jak traktuje mojego brata, niestety z uwagi na niego i moich rodzicow musze utrzymywac z nia poprawne stosunki, a nie mam na to najmniejszej ochoty
Lece spac.

nie rozumiem... ale ok

Napisane przez eff8

wszystkiego najlepszego
i co zapomnial czy teraz swietujecie ?

zapomnial, tzn w sumie to nie zapomnial. nawet lepiej - pamietal, tylko myslal ze to 7 anie 4

[Ewik86]

Napisane przez nafiyqa

Uwaga, pokazuje....
Najgorzej jest na prawej raczce - 1 zdjecie. Druga jest ok, wiec nie pokazuje.
2 i 3 to obie nozki (z tylu na wysokosci kolan).

hmmm wygląda naprawdę jak odparzenie. Dobrze, że chyba go to nie swędzi.

Napisane przez Wisienka_0809

Kołdra aż skakała... Tak chrapaliśmy.


Będą w przyszłym tygodniu dopiero.


---------------------

To teraz relacja z imprezy. Więc oprócz tego, że tż się pomylił przy przysiędze, a ja za wcześnie zaczęłam pić wino, to wszystko się naprawdę udało. Już samo to, że przez caaały tydzień lało i było zimno, a w sobotę ok 22 st. i kropiło tylko jak wchodziliśmy do kościoła, a potem słońce.
Stresu to prawie w ogóle nie czułam, chyba tylko przy wyjściu z domu, bo wcześniej mama dała mi jakąś tabletkę na nerwy i zadziałała.
W ogóle, to suknię miałam jeszcze we wtorek zwężaną (7 cm), w piątek było ok, a w sobotę była już luźna. A uwierzcie, tego stresu w ogóle nie czułam, więc nie wiem...
Zespół był naprawdę świetny, grali przeróżne kawałki, wokaliści mieli super głosy. A jeszcze w niedzielę (bo w sobotę był w pracy) doszedł do nich gościu grający na gitarze elektrycznej, też z za☠☠☠istym głosem. Aha, na pierwszy taniec mieliśmy piosenkę Weekend - Za miłość mą.
Sesję mieliśmy na placu zabaw (w parku byłoby już za ciemno), przy drodze i przy samochodzie.
Wesele było chyba do 5.30. I naprawdę, chyba co trzecia osoba mówiła, że na tak fajnym weselu jeszcze nie była.
Poprawiny to już wiadomo. Miały być do 1., a przeciągnęły się do 4.30. Oczywiście, najlepiej bawiliśmy się z moją stałą ekipą.

A jak przywieźliśmy Polę w poniedziałek do domu, to marudna, śpiąca. Więc nakarmiłam, ale nie zasnęła. To dałam do łóżeczka i chciałam włączyć karuzelkę. Ale nie miałam po co - uwierzcie, to wyglądało tak, jakby się witała ze swoim łóżkiem. Na ochraniaczu ma miśki, i tak się do nich śmiała, gadała, dotykała rączkami, normalnie ją nosiło. I potem jak gdzieś szłam i wracałam, to się do mnie tak słodko uśmiechała.

Zdjęcia będą, jak fotografki dostarczą.

----------------------

Zaczęło się mojej Połce robić odparzenie, ale kupiliśmy linomag, wietrzymy pupencję i coś pomaga. A dzisiaj jadła na deserek śliwkę i zrobiła od godz. 14. sześć kup. W tym jedną na łóżko, a drugą w wózku (na ceratkę).

Super, że weselicho udane. Jak Wy w ogóle daliście radę balować przez dwa dni?! Ja na cywilnym miałam przyjęcie do 22 i o 21 już miałam dość - nie wiem jak teraz wytrzymam do 3

Napisane przez nafiyqa

Zgadnijcie jakie mamy szczescie? Stoimy na dworcu, pociag opozniony o 80min!!! Bosko nie? Na szczescie Kuba spi w nosidelku. Komary zaraz mi go zjedza.....

masakra. Mam nadzieję, że podróż Wam dobrze minęła jak już pociąg przyjechał

[pstryczek84]

Napisane przez fewcia

Powinnam dodać punkt
g) przypadek który się już nie powtórzy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez ILLUSION

Napiszę jeszcze tylko że Igorek ma już drugiego ząbka. Wylazł kilka dni po tym pierwszym więc będą dwie prawie równe jedyneczki. Już sobie wyobrażam jak on będzie śmiesznie wyglądał jak trochę więcej wyrosną No i obawiam się o moje suty

Napisane przez eff8

jutro mamy wizyte u ortopedy - mam nadzieje ze juz ostatnia i ze bedzie wszystko ok

Napisane przez ILLUSION

Ja osłoniłam z innego powodu, bo jak rączkę czy nóżkę wsadził to zawsze jakoś wyjął bez problemu. No ale jak kilka razy się przywalił głową w szczebelki jak się rzucał w łóżeczku że aż się poryczał to zasłoniłam.

u nas to samo

Napisane przez Wisienka_0809

To teraz relacja z imprezy.

fajnie ze wszystko sie udalo

Napisane przez sylwietta1988

pogrubione dwa: jak kasownik

Napisane przez nafiyqa

Zgadnijcie jakie mamy szczescie? Stoimy na dworcu, pociag opozniony o 80min!!! Bosko nie? Na szczescie Kuba spi w nosidelku. Komary zaraz mi go zjedza.....

Napisane przez nancykenator

Black a do tej piosenki to co będziecie tańczyć? Chodziliście gdzieś na kurs?

u nas bylo smiesznie na pierwszym tancu. tez chodzilismy na kurs i umowilsmy sie z zespolem ze jak beda buziaki to znaczy ze nam sie ruchy pokielbasily i nalezy "powolutku" konczyc piesn...
a ja co zrobilam? buzi buzi od samiuskiego poczatku - taka bylam oszolomiona
biedny zespol nie wiedzial o co kaman
na szczescie chyba niezle nam szlo bo piosnka byla zagrana od poczatku do konca

[BlackSanctum]

Nancy, nie chodziliśmy, po prostu zatańczymy przytulasa i tyle.

Fewciu, ja mam Tommee Tippee i jest super, używam go non stop od dawna i nic się z nim nie dzieje na razie... Bywa tak, że jest włączony na najniższym biegu (co utrzymuje temperaturę, nie podgrzewa) przez cały dzień. Tylko zmieniam butelki w środku.

[sylwietta1988]

Napisane przez pstryczek84

zapomnial, tzn w sumie to nie zapomnial. nawet lepiej - pamietal, tylko myslal ze to 7 anie 4

o mój boziu wymiękłam mój tez nie wie, ile lat jestesmy razem menszczyźni

Napisane przez pstryczek84

u nas bylo smiesznie na pierwszym tancu. tez chodzilismy na kurs i umowilsmy sie z zespolem ze jak beda buziaki to znaczy ze nam sie ruchy pokielbasily i nalezy "powolutku" konczyc piesn...
a ja co zrobilam? buzi buzi od samiuskiego poczatku - taka bylam oszolomiona
biedny zespol nie wiedzial o co kaman
na szczescie chyba niezle nam szlo bo piosnka byla zagrana od poczatku do konca

Pstryniu, rzucasz mnie na kolana

my zrobiliśmy ludziom niepodziewankę- kazdy myslał, ze bedzie tango-przytulango a my pojechalismy w klasyczne disco piosenka "Kopciuszek" ale mieli miny


NINA, a Ola lubi te kaszki?

[nancykenator]

Napisane przez pstryczek84

Hej, mlody si to nadrobilam.

Nawijka, jak podroz? ja Kubusiek?






super!
mysle ze wszystko po troszku razem wziete

ja mam zwyklaczka - sisi. super jest, chodzi praktycznie 52/doope od 6 miesiecy. jak nic sie nie podgrzewa to robi za nawilzacz powietrza







spały?



o jaaaaaaa



i wszystko jasne




nie rozumiem... ale ok




zapomnial, tzn w sumie to nie zapomnial. nawet lepiej - pamietal, tylko myslal ze to 7 anie 4

też nieźle

Napisane przez pstryczek84

u nas to samo



fajnie ze wszystko sie udalo











u nas bylo smiesznie na pierwszym tancu. tez chodzilismy na kurs i umowilsmy sie z zespolem ze jak beda buziaki to znaczy ze nam sie ruchy pokielbasily i nalezy "powolutku" konczyc piesn...
a ja co zrobilam? buzi buzi od samiuskiego poczatku - taka bylam oszolomiona
biedny zespol nie wiedzial o co kaman
na szczescie chyba niezle nam szlo bo piosnka byla zagrana od poczatku do konca

Napisane przez BlackSanctum

Nancy, nie chodziliśmy, po prostu zatańczymy przytulasa i tyle.

my chodziliśmy na kurs bo co tż wyprawiał na parkiecie to wołało o pomstę z nieba

[sylwietta1988]

Illusion, u nas też zdarzyło mu sie przyłożyc w szczebelki, zwlaszcza podczas zabawy i wedrówek po łózeczku, nie miałam drugiego ochraniacza to ogarnełam sprawe dwoma kocykami

uciekam na dwór, Bartulo buszuje po podwórku od 8, bylismy po cholebek, teraz zjadłam i maż go miał, ide na podmianke

nie szalec mi pisaniowo bo bedą

[pstryczek84]

Napisane przez sylwietta1988

o mój boziu wymiękłam mój tez nie wie, ile lat jestesmy razem menszczyźni


my zrobiliśmy ludziom niepodziewankę- kazdy myslał, ze bedzie tango-przytulango a my pojechalismy w klasyczne disco piosenka "Kopciuszek" ale mieli miny

nie, nie, on myslal ze rocznica jest 7 lipca a nie 4ego
moze ma dwie zony

Kopciuszek? nie znam, ile poszukac na all

Napisane przez nancykenator

chodziliśmy na kurs bo co tż wyprawiał na parkiecie to wołało o pomstę z nieba

moj maz tez tak srednio tanczy, ja natomiast jetsem sztywna i ciagle bym chciala "prowadzic"
ale to co inne pary wyprawialy na tym kursie to jak sobie przypomne to
w pamiec zapadla nam taka jedna nietypowa "para" - 2 dziewczyny i jeden chlopak. O Boziu! jak jedna tanczyla to druga siedziala i sie w tych lustrach przegladala a ten biedny chloptasiek spocony jak szczur bo 2 panny ciagle musial obracac

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Chcialam od zawsze tak pieknie, zawodowo tanczyc... strasznie mi sie podobaja te tancerki jak sie ruszaja w tancu takie sexi flexi zmyslowe sa
a moje drugie marzenie to ladnie spiewac edit - wystarczy "nie fałszowac"

[nancykenator]

Napisane przez pstryczek84

nie, nie, on myslal ze rocznica jest 7 lipca a nie 4ego
moze ma dwie zony

Kopciuszek? nie znam, ile poszukac na all



moj maz tez tak srednio tanczy, ja natomiast jetsem sztywna i ciagle bym chciala "prowadzic"
ale to co inne pary wyprawialy na tym kursie to jak sobie przypomne to
w pamiec zapadla nam taka jedna nietypowa "para" - 2 dziewczyny i jeden chlopak. O Boziu! jak jedna tanczyla to druga siedziala i sie w tych lustrach przegladala a ten biedny chloptasiek spocony jak szczur bo 2 panny ciagle musial obracac

biedny chłopaczek

u nas była jedna para co przyszła z gotowym układem tanecznym to była masakra, bo nie dość, że para nie umiała tańcować to jeszcze denny układ, słyszałam jak instruktor tłumaczył się innemu, że to "nie on im to zrobił"



a gdzie jest meneq?

[Ewik86]

Napisane przez pstryczek84

nie, nie, on myslal ze rocznica jest 7 lipca a nie 4ego
moze ma dwie zony

Kopciuszek? nie znam, ile poszukac na all



moj maz tez tak srednio tanczy, ja natomiast jetsem sztywna i ciagle bym chciala "prowadzic"
ale to co inne pary wyprawialy na tym kursie to jak sobie przypomne to
w pamiec zapadla nam taka jedna nietypowa "para" - 2 dziewczyny i jeden chlopak. O Boziu! jak jedna tanczyla to druga siedziala i sie w tych lustrach przegladala a ten biedny chloptasiek spocony jak szczur bo 2 panny ciagle musial obracac

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Chcialam od zawsze tak pieknie, zawodowo tanczyc... strasznie mi sie podobaja te tancerki jak sie ruszaja w tancu takie sexi flexi zmyslowe sa
a moje drugie marzenie to ladnie spiewac edit - wystarczy "nie fałszowac" :brzydal:

taaaak, mi też strasznie podobają profesjonalne tańce. Nawet w podstawówce chodziłam na kurs i zdałam egzamin do szkoły tańca, ale, o ja głupia, nie poszłam, bo mi się odechciało

[nancykenator]

Napisane przez pstryczek84

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Chcialam od zawsze tak pieknie, zawodowo tanczyc... strasznie mi sie podobaja te tancerki jak sie ruszaja w tancu takie sexi flexi zmyslowe sa
a moje drugie marzenie to ladnie spiewac edit - wystarczy "nie fałszowac"

pstryku to identycznie jak ja jak oglądam jakieś x factory czy ju ken densy to aż mnie z zazdrości ściska