Offtopowa walka o zdrowe i piękne włosy cz. XXIII

[M4rt3czk4_92]

Teraz będzie wszystko dobrze, zobaczysz życzę Wam tego

[Helvete]

Napisane przez EdizA

Pewnie
Wystarczy, że ostatnim razem dowiedział się o wiele za późno, przez nasze chore kłótnie.. Niech tym razem będzie inaczej

Zawsze lepiej poczekać na TŻ. A my w tym czasie będziemy mocno trzymać kciuki

[kascysko]

Napisane przez EdizA

Wierzę, że podjęłaś słuszną decyzję

Na razie jestem na etapie takim, że uważam, że nie zasługuję na prawdziwą miłość. Myślę, że za jakieś dwa lata mi przejdzie :P

Ale przyznaję, że mogłoby tak z 10 razy słabiej boleć.

Napisane przez Scarrabeo

Jeżeli trzeba skubańcowi coś wytłumaczyć to ja całkiem przy okazji powiem, że moi znajomi judocy są w K. na treningach!

Niestety, musieliby się przemieścić o jakieś 70 km

Napisane przez EdizA

Trzęsę się na samą myśl. Jutro wraca K. Chyba na niego poczekam

Śniła mi się dziś czyjaś ciąża

[EdizA]

Napisane przez kascysko

Śniła mi się dziś czyjaś ciąża

O proszę.
Żeby to był proroczy sen

Napisane przez Helvete

Zawsze lepiej poczekać na TŻ. A my w tym czasie będziemy mocno trzymać kciuki

Dziękuję

Napisane przez M4rt3czk4_92

Teraz będzie wszystko dobrze, zobaczysz życzę Wam tego

Kochana jesteś

[Helvete]

Napisane przez kascysko

Kav, tak wyszło. Cóż, może za kilka lat będę w stanie komuś zaufać. A teraz szukam możliwości wyjazdu za granicę na co najmniej rok
Ediza, czyżby?

Kascysko, ja Cię co prawda nie znam za bardzo, ale wiem co czujesz i mocno ściskam ja wybaczałam kilka razy. Co prawda to były zdrady emocjonalne, nie fizyczne, ale bolały tak mocno, że najchętniej uciekłabym na misje do Afryki, bo już nie mogłam znieść ciągłych przeprosin, a potem tego samego. Ze 4 miesiące żyłam w takim złym śnie, teraz od 1.5 roku jest dobrze, ale ja już nie ufam. Jestem obsesyjnie wręcz zazdrosna i to mnie męczy i nie daje mi spać po nocach (dosłownie). Dlatego podziwiam Cię za taką decyzję, wiem, że na pewni była zgodna z tym co czujesz. Będzie lepiej, otrząśniesz się z tego. Faceci to świnie i tyle.

[justusia16]

Ediza
Trzymam kciuki ...mocno mocno!

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez Helvete

Gratulacje! Nie mogło być inaczej !

Napisane przez Kathinna

sbss gratulacje!

dzięki dziewczyny



Kaś przykro mi

[EdizA]

Napisane przez justusia16

Ediza
Trzymam kciuki ...mocno mocno!

Dziękuję

I bardziej o tym czytam, tym bardziej mnie mdli. Bleh.

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez kascysko

Kurczę, a ja nawet oryginalnej urody nie mam

Ja też nie. Figury też nie mam, do szczupłych nie należę, charakterek mam lekko mówiąc wredny i nie mam chłopa (powodzenia też nie), czym doprowadzam otoczenie do szewskiej pasji, bo zamiast płakać z tego powodu jak się tego ode mnie oczekuje, nic sobie z tego nie robię i jestem sobie bardzo szczęsliwą osóbką, która ma wszystko w swojej tłustej rzyci (w końcu wielkie zadki są pojemne, nie?)

[say-hello]

Zabrałam się za gruntowne porządki mojego trójmiejskiego mieszkania. jjjezuuu jaka masakra chyba nie skończę dziś

Napisane przez Kathinna

mój TŻ zasypia wczoraj i po jakiś 10 minutach jak już soal mówi :euje
pytam czy może powtórzyć.
On: dziękuję
ja: za co?
on: że mogę spać!
ja się zaczęlam śmiać a on spał beztrosko dalej

hahahha mój tż czasem mówi przez sen, że ma ochotę na seks

Napisane przez M4rt3czk4_92

pluskotka mnie też wizaż wariuje, ładuje się długo, a posty wysyła jeszcze dłużej

mi też świruje, bo dostaję co chwilę te same wiadomości od ciebie mam już 8



Ediza trzymam kciuki, żeby wszystko wyszło po Waszej myśli i daj znać jak coś będziesz wiedzieć

Kascysko, przykro mi, trzymaj się

[Scarrabeo]

Napisane przez kascysko

Na razie jestem na etapie takim, że uważam, że nie zasługuję na prawdziwą miłość. Myślę, że za jakieś dwa lata mi przejdzie :P

A Ty gupieloku* Ty! Ja w październiku przyjeżdżam i idziemy z Sobitter na chyt! Zusammen wszystkie, mężów szukać! Nie ma, że nie!

*gupielok- reg. śl. głupek, głupiec (pobłażliwie), przyp. mój- z tym lokiem akurat trafiło!

Niestety, musieliby się przemieścić o jakieś 70 km

Pff. Tchórz jeden, we górach ukrywał się będzie, kurde.
Na Teutatesa, niech go biegunka okrutna dopadnie!

Napisane przez EdizA

Wczoraj rano mnie mdliło, dzisiaj rano to samo. Co jest ?

Co jest, co jest.. To przez te twoje ostatnie intensywne terapie!

Ja mam magiczne kciuki i teraz właśnie zaczynam trzymać.





Mam fajne włosy. Chyba zaczyna się GHD!

[say-hello]

sprzedałam w końcu tego netbooka

[EdizA]

Napisane przez say-hello

Ediza trzymam kciuki, żeby wszystko wyszło po Waszej myśli i daj znać jak coś będziesz wiedzieć

Oczywiście, dam znać

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez Scarrabeo

Co jest, co jest.. To przez te twoje ostatnie intensywne terapie!

Ja mam magiczne kciuki i teraz właśnie zaczynam trzymać.

A jak, terapie muszą być.
Dziękuję

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Aaaa EdiZa, trzymam kciuki!

Kas, przykro mi, że tak wyszło, ale i tak wszystkie wiemy, że świetnie sobie poradzisz w każdej sytuacji

[XminorXlosX]

Napisane przez kascysko

Kav, tak wyszło. Cóż, może za kilka lat będę w stanie komuś zaufać. A teraz szukam możliwości wyjazdu za granicę na co najmniej rok

Tylko słówko a już my go dopadniemy a te 70 km to będzie tylko rozgrzewka Kochana uszy do góry, zasługujesz na kogoś , kto doceni Twój łeb (wybacz za sformułowanie ) nie od parady! I tak będzie cierpieć i żałować

Ediza, czyżbyś miała jakieś poważne powody do podejrzeń ? Trzymam kciuki, żeby było po Waszej myśli!

I pozdrawiam znad kubeczka skrzypokrzywy, zaczynam drugą serię
Oczywiście na głowie miks wszechczasów jak to dobrze wstać o 10

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez Scarrabeo

A Ty gupieloku* Ty! Ja w październiku przyjeżdżam i idziemy z Sobitter na chyt! Zusammen wszystkie, mężów szukać! Nie ma, że nie!

nie do końca zrozumiałam o co chodzi ale się zgadzam

[Helvete]

Napisane przez Scarrabeo

A Ty gupieloku* Ty! Ja w październiku przyjeżdżam i idziemy z Sobitter na chyt! Zusammen wszystkie, mężów szukać! Nie ma, że nie!

*gupielok- reg. śl. głupek, głupiec (pobłażliwie), przyp. mój- z tym lokiem akurat trafiło!



Pff. Tchórz jeden, we górach ukrywał się będzie, kurde.
Na Teutatesa, niech go biegunka okrutna dopadnie!



Co jest, co jest.. To przez te twoje ostatnie intensywne terapie!

Ja mam magiczne kciuki i teraz właśnie zaczynam trzymać.





Mam fajne włosy. Chyba zaczyna się GHD!

Ja mowilam czasem do mojego kota 'ty gupieloku',nawet nie wiedzialam, ze to nie ja te slowko wymyslilam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Figlak]

Napisane przez usmiechnieteoczy

nie zawiera a przynajmniej nie taki wysuszający

ten balsam jest ok, ale podobno jeśli służy to tylko pierwsze opakowanie

Dzięki Póki co nie znam się za bardzo na składach, musze się doedukować. Jak widzę napis alkohol nie ważne jaki to dla mnie to już alkohol i tyle

Napisane przez miranda122

W moim przypadku mowa o chipsach i pizzy Moje koleżanki mówią że przesadzam, że one są grube i jedzą. Ale no, ja tak nie potrafię. Bo ciągle co się spotykamy to one jedzą.

Pizzy też sobie odmówić nie potrafię, po prostu ją uwielbiam, ale ograniczam spożycie tak gdzieś do raz na miesiąc albo i rzadziej. No i nauczyłam się robić domową jest milion razy lepsza od takiej z pizzerii.

Odnośnie chipsów to nie jedz, w tym nic dobrego nie ma, a jest mnóstwo smaczniejszych rzeczy Ja nauczyłam się odmawiać chipsów, ale tylko to pierwszego ugryzienia Tzn dopóki nie spróbuję umiem odmówić, ale jak już wezmę jednego to po mnie. A mój TŻ ciągle mi je wpycha do ust nawet gdy nie chce, bo on oczywiście uważa że jestem za chuda.

Napisane przez miranda122

Zmotywowałam się dzisiaj i zamiast jeść śniadanko w łóżku i siedzieć z laptopem do 11, ubrałam się, wzięłam słuchawki, psa i poszłam biegać Co prawda ciągiem przebiegłam tylko 15 min, ale to wina pogody. Wychodziłam to było 20 stopni, a wróciłam to 28.. Do tego bieganie na czczo nie jest dla mnie.. Zaraz bolała mnie głowa i ogólnie słabo mi było.. Ale wzrok ludzi pełen podziwu bezcenny

Ja na czczo też nie potrafię, od razu jestem słaba. Zazdroszczę pogody u mnie jakieś 15 stopni i pełne zachmurzenie

Planuję dzisiaj zrobić pierwszego skalpela ew. killera jeśli dam rade Chodakowskiej

[pluskotka]

Napisane przez M4rt3czk4_92

Poważnie, poważnie, już zaczyna się we mnie powoli gotować

No mi nadal opornie się ładuje, dlatego byłam zdziwiona, że żadna z Was się nie skarżyła... A tu tylko Ty. Czuję się dyskryminowana

Napisane przez Scarrabeo

Od półtorej godziny siedzę z bingaczem arganowym na głowie. Ostatni taki długi seans odbyłam chyba z miesiąc temu, więc już prawie zapomniałam jakie to śmieszne uczucie, kiedy siatka wrzyna się w mózg prawie.

Szacun. Ostatnio takie seanse robiłam ponad rok temu, jak włosy naprawdę były zniszczone

Napisane przez EdizA

Na pewno jest klepsydrą Ja bym się poważnie wahała.
Ramiona równoważą dół, czy nie bardzo ?

Ja tam nie muszę się wahać. Ogórek jak nic

Swoją drogą to myślałam, że wzrost mam w porządku (163 cm), a dla Was to nawet 169 to za mało...

Napisane przez kascysko

Kav, tak wyszło. Cóż, może za kilka lat będę w stanie komuś zaufać. A teraz szukam możliwości wyjazdu za granicę na co najmniej rok
Ediza, czyżby?

Eh, wiem co czujesz

[lemonadegirl]

Dziewczyny, jak wy tu pędzicie

Tak jak obiecałam, wstawię zdjęcia moich włosów, chociaż pewnie nie będzie to zbyt miły widok . Po pierwsze musiałam zadowolić się jakością telefonu (aparat pożyczony...), a po drugie- widać, jak fatalne cieniowanie mam na głowie i w jak okropnym stanie są włosy (co staram się właśnie naprawiać )

Pierwsza fotka to włosy jeszcze trochę mokre, druga przedstawia to, co dzieje się z przodu (nie mogę ich opanować...), a dwie pozostałe to tył po wyschnięciu. Staram się im pomóc jak już pisałam kilka stron wcześniej i mam nadzieję że przyniesie to jeszcze jakieś efekty. Na razie nie wiem co z nimi zrobić i jak można je ułożyć, więc sobie je powoli hoduję i odżywiam, korzystając z wakacji

[Figlak]

Napisane przez lemonadegirl

Dziewczyny, jak wy tu pędzicie

Tak jak obiecałam, wstawię zdjęcia moich włosów, chociaż pewnie nie będzie to zbyt miły widok . Po pierwsze musiałam zadowolić się jakością telefonu (aparat pożyczony...), a po drugie- widać, jak fatalne cieniowanie mam na głowie i w jak okropnym stanie są włosy (co staram się właśnie naprawiać )

Pierwsza fotka to włosy jeszcze trochę mokre, druga przedstawia to, co dzieje się z przodu (nie mogę ich opanować...), a dwie pozostałe to tył po wyschnięciu. Staram się im pomóc jak już pisałam kilka stron wcześniej i mam nadzieję że przyniesie to jeszcze jakieś efekty. Na razie nie wiem co z nimi zrobić i jak można je ułożyć, więc sobie je powoli hoduję i odżywiam, korzystając z wakacji

Kto Ci tak obciął włosy???
Sama planuję wycieniować swoje bo póki co mam równą długość ale tu chyba ktoś przesadził z tym stopniowaniem

[lemonadegirl]

Napisane przez Figlak

Kto Ci tak obciął włosy???
Sama planuję wycieniować swoje bo póki co mam równą długość ale tu chyba ktoś przesadził z tym stopniowaniem

Ta sama fryzjerka, która parę dni później spaliła mi włosy po lewej stronie, robiąc loki prostownicą i dodatkowo wyszarpując mi połowę

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez lemonadegirl

Ta sama fryzjerka, która parę dni później spaliła mi włosy po lewej stronie, robiąc loki prostownicą i dodatkowo wyszarpując mi połowę

w sumie to dziwię się, że po tym obcięciu poszłaś jeszcze do tej fryzjerki, ja bym się tam już nigdy nie pojawiła

Na twoim miejscu obcięłabym trochę w długości bo ten smętny ogon z tyłu nie wygląda za fajnie i tylko podkreśla to fatalne obcięcie.


Ale głowa do góry, wcieraj jakieś przyspieszające wcierki i będzie dobrze

[XminorXlosX]

Napisane przez lemonadegirl

Dziewczyny, jak wy tu pędzicie

Tak jak obiecałam, wstawię zdjęcia moich włosów, chociaż pewnie nie będzie to zbyt miły widok . Po pierwsze musiałam zadowolić się jakością telefonu (aparat pożyczony...), a po drugie- widać, jak fatalne cieniowanie mam na głowie i w jak okropnym stanie są włosy (co staram się właśnie naprawiać )

Pierwsza fotka to włosy jeszcze trochę mokre, druga przedstawia to, co dzieje się z przodu (nie mogę ich opanować...), a dwie pozostałe to tył po wyschnięciu. Staram się im pomóc jak już pisałam kilka stron wcześniej i mam nadzieję że przyniesie to jeszcze jakieś efekty. Na razie nie wiem co z nimi zrobić i jak można je ułożyć, więc sobie je powoli hoduję i odżywiam, korzystając z wakacji

Cieniowaniem to się fryzjerka nie popisała no i po tym jeszcze poszłaś do niej ? ehh, kobiety ...

Odżywiaj, regeneruj i uda się im zmienić kształt Masz poddatne włosy ? Bo tak się zawijają z przodu Ładne, ale zdecydowanie inaczej bym je cieniowała, nawet bym widziała je niecieniowane z taflą

[lemonadegirl]

Poszłam, bo... to jedyna fryzjerka w pobliżu . Poza tym miałam nadzieję, że może chociaż dobrze zrobi te loki, ale niestety się zawiodłam. Też stwierdziłam, że podetnę je troszkę na długości.

Jak na razie to nie mam pomysłu co z nimi zrobić, przez dwa miesiące raczej dużo nie urosną, a chciałabym jako-tako wyglądać w nowej szkole. Jedyne co mogę zrobić to chyba tylko faktycznie je odżywić

[XminorXlosX]

Napisane przez lemonadegirl

Poszłam, bo... to jedyna fryzjerka w pobliżu . Poza tym miałam nadzieję, że może chociaż dobrze zrobi te loki, ale niestety się zawiodłam. Też stwierdziłam, że podetnę je troszkę na długości.

Jak na razie to nie mam pomysłu co z nimi zrobić, przez dwa miesiące raczej dużo nie urosną, a chciałabym jako-tako wyglądać w nowej szkole. Jedyne co mogę zrobić to chyba tylko faktycznie je odżywić

Przez dwa miesiące możesz odżywić je na prawdę konkretnie! I moim zdaniem najpiękniejsze włosy, to te zdrowe i błyszczące, a nie tylko długość długość wcieraj, suplementuj a urosną sporo

A, i nie wracaj do tej fryzjerki :P

[kaludia91]

nie ogarniam jakbym chciała być na bieżąco to musiałabym siedzieć non stop na wizażu..jak kiedyś. Więc nadrabiam po kilka stron, nie chce mi się czytać całości
Kupiłam wczoraj Amlę w Galerii jurajskiej! sama parafinka ale jakoś tak z sentymentu, to był jeden z pierwszych moich oleji (olejów? arono )

miranda122 nie biegaj na czczo
Ediza

[Inspire]

Napisane przez Kaveri

Inspire, jesteś!

Jej, ktoś tesknil chyba za mną trochę


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[miranda122]

Kascysko, trzymaj się kochana!
EdiZa, kciuki mocno zaciśnięte za zadowalający wynik testu

Napisane przez Figlak

Pizzy też sobie odmówić nie potrafię, po prostu ją uwielbiam, ale ograniczam spożycie tak gdzieś do raz na miesiąc albo i rzadziej. No i nauczyłam się robić domową jest milion razy lepsza od takiej z pizzerii.

Odnośnie chipsów to nie jedz, w tym nic dobrego nie ma, a jest mnóstwo smaczniejszych rzeczy Ja nauczyłam się odmawiać chipsów, ale tylko to pierwszego ugryzienia Tzn dopóki nie spróbuję umiem odmówić, ale jak już wezmę jednego to po mnie. A mój TŻ ciągle mi je wpycha do ust nawet gdy nie chce, bo on oczywiście uważa że jestem za chuda.

Ja na czczo też nie potrafię, od razu jestem słaba. Zazdroszczę pogody u mnie jakieś 15 stopni i pełne zachmurzenie

Planuję dzisiaj zrobić pierwszego skalpela ew. killera jeśli dam rade Chodakowskiej

Raz po raz można, zwłaszcza domową, do której wiemy co dodajemy

Dokładnie, chipsów nie warto zaczynać jeść, bo skończyć jest bardzo trudno

U mnie wczoraj tak było do południa, a dzisiaj ładnie

Powodzenia w ćwiczeniach!

Napisane przez lemonadegirl

Dziewczyny, jak wy tu pędzicie

Tak jak obiecałam, wstawię zdjęcia moich włosów, chociaż pewnie nie będzie to zbyt miły widok . Po pierwsze musiałam zadowolić się jakością telefonu (aparat pożyczony...), a po drugie- widać, jak fatalne cieniowanie mam na głowie i w jak okropnym stanie są włosy (co staram się właśnie naprawiać )

Pierwsza fotka to włosy jeszcze trochę mokre, druga przedstawia to, co dzieje się z przodu (nie mogę ich opanować...), a dwie pozostałe to tył po wyschnięciu. Staram się im pomóc jak już pisałam kilka stron wcześniej i mam nadzieję że przyniesie to jeszcze jakieś efekty. Na razie nie wiem co z nimi zrobić i jak można je ułożyć, więc sobie je powoli hoduję i odżywiam, korzystając z wakacji

Też kiedyś miałam podobną fryzurę, z tym że mi się kręciły.. Poszłam do innego fryzjera, to powiedział 'Kto Ci to zrobił na głowie?' hahah Wtedy musiałam ściąć tak za ucho, bo były całe wycieniowane, a na dole wisiały smętne ogony..



Posprzątałam całe mieszkanie, zajęło mi to ponad 1.5h. Mam nadzieję że tym razem rodzice nie będą narzekać, że rzekomo nic nie zrobiłam..

+ dodatkowo wykąpałam psa, bo też już wspominali, że się nim nie zajmuję


Przez to wszystko paznokcie są do niczego Ale przynajmniej wypróbuję piaskacza dzisiaj

[lemonadegirl]

XminorXlosX - chodzi mi raczej o to, zeby te najkrótsze partie urosły, bo teraz to nawet porządnie nie da się ich spiąć

miranda122- też kiedyś ścięłam włosy za ucho, ale to był taki głupi kaprys ... nigdy więcej