Styczniowo-lutowe mamusie 2013 cz VI

[eff8]

juz widzialam sypialnie Bokeh - piekna jest no i Hania slodka

[calawdeszczu]

Ewik, super, że wszystko ok i na badaniach nic złego nie wyszło


mika, dostałaś już te pieluszki? bo ja czekam tyle dni i nic... coś tracę wiarę, że w ogóle dojdą... z tych chin to wszystko idzie 10 lat..., albo moja paka gdzieś zaginęła

[charlizz]

Napisane przez calawdeszczu

o kurde i co teraz ? ? ?



Illusion, ja dalej czekam, wiesz na co


sylwietta, brava dla Bartula !!
ciekawe kiedy moja usiądzie, narazie ani śni...

Ano dal skierowanie na usg, podał 3 adresy w wawie żeby to wykonać i kazał przyjść z wynikiem. Zasugerował, że trza będzie usunąć nerkę w najgorszym wypadku...
Tragedia, już teraz wiem , że to malenstwo nie będzie mogło szybko wyjść że szpitala.. Usg , badania , oby to sie tylko dobrze skończyło!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[LadyWhisper]

Hello!!!
Spalismy dzisiaj do, uwaga, 12.12!!!!!!
Zeby nie bylo za kolorowo, z przerwa od 5.30 do 9

Zator masakeros, nawet malz zauwazyl okropnosc.

Mt gotowe!!! jest...cudne idealne! Pozwolcie, ze pokaze wam w akcji, jak juz je dostaniemy, bo malz juz podejrzewa, ze sie cos kreci, wiec nie chce, zeby je widzial przed czasem

Eff, na sile, tzn zjadl, pf, troche wiecej niz zwyklelyzeczka, czekam minute az rozdziawi paszczke potem na szybciora mu pakuje i tak w kolko:P

Cala, ciesze sie, ze wsio oki u Julaska

Dzisiaj Pietraszko zjadl ladnie 6lyzeczek marcheweczki dostal biszkopta, pociumkal 2 razy i....zasnal
Chyba mu sie spodobalo jedzenie, bo probowal mi wyrwac wczoraj pomarancze, dzisiaj szejka waniliowego z mc don, na widok rogalika ciepal sie z dzieciolkiem, szok normalnie!!!!!!!

Fewciu, brawa za siad Blaneczki!!!!!

I za raczkowanie tez brawa!

Dziekujemy za zyczenia polroczkowe kiedy to zlecialo.... Ja pierdziu......


Dzisiaj oficjalnie skonczylismy mieszkanie chcialam wam zdj pokazac, ale kurcze, tak przeklamane sa kolory, wszystko wyglada zupelnie inaczej niz na zywo wiec zrezygnowalam naprawde pieknie wyglada, szkoda, ze nie mamy typowo zdjec przed/po, prawie cale zycie mieszkalam w tym mieszkaniu wystarczylo odgruzowac i jak nam sie zawsze sie wydawalo ze klitka ciemna i ciasna tak teraz kurcze naprawde przestronne piekne i jasne mieszkanie kto by pomyslal, ze to kwestia zmiany kolorow i rozplanowania powierzchni.....

Buziaki kochane

W srode jedziemy juz na urlop wiec wprowadzamy sobie z malzem wzajemny zakaz korzystania z internetu wiec mnie nie bedzie w ogole na forum, rano sie widzimy z Cala i Marsi (Ilkas, Blogerko, Lubcia, co z wami??? Dajcie znac) takze sie juz doczekac nie moge

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[calawdeszczu]

Napisane przez charlizz

Ano dal skierowanie na usg, podał 3 adresy w wawie żeby to wykonać i kazał przyjść z wynikiem. Zasugerował, że trza będzie usunąć nerkę w najgorszym wypadku...
Tragedia, już teraz wiem , że to malenstwo nie będzie mogło szybko wyjść że szpitala.. Usg , badania , oby to sie tylko dobrze skończyło!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

szok... a nie można podjąć jakiegoś leczenia w brzuchu u mamy? może jest szansa jakas na pozbycie sie tych dziadów

[elllmi]

Napisane przez sylwietta1988

dziewczynki, zaraz bede nadrabiac chociaz dzisiejszą nieobecnosc, bo sama jestem to czas mam najpierw jednak upuszczę z siebie trochę dumy bo zaraz pękne- Bartus siedział sam jakies 3 minuty Normalnie dzis dzien pełen szalenstwa: jakby od wczoraj minął z miesiąc a nie jedna noc- tak mnie zaskoczył jak Leoś Marsi ostatnio, dupkę dzwignął i zasuwał do tyłu przez pół pokoju... i jeszcze dzis taka wyraznie "powiedział" mama ze aż mi łza popłyneła.... bo do tej pory to było takie mamamamamama a dzisiaj normalne mama i to takie proszące, akurat w bujaku był i chciał, zebym go wzieła...

JESTEM W SZOKU, tyle wszystkiego naraz? w jeden dzien?

o łał Bartuś miszcz

Napisane przez calawdeszczu

CHARLIZZ, DELI, POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!!! !

to już???????? kurde, kciuki zacisnięte powalcie ich tam na kolana

Napisane przez charlizz

Dziewczyny, masakra!

Moja siostra w 22 tc dziś miała usg, lekarz powiedział, że dzidzius ma torbiele na nerce jejku, czemu te małe istotki nie mogą być zdrowe, wszystkie! Przecież są takie bezbronne i niewinne

ale czym to grozi?
już doczytałam

[ezzo]

Napisane przez charlizz

Ano dal skierowanie na usg, podał 3 adresy w wawie żeby to wykonać i kazał przyjść z wynikiem. Zasugerował, że trza będzie usunąć nerkę w najgorszym wypadku...
Tragedia, już teraz wiem , że to malenstwo nie będzie mogło szybko wyjść że szpitala.. Usg , badania , oby to sie tylko dobrze skończyło!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trzeba byc dobrej mysli, mam nadzieje, ze okaze sie to mniej powazne.

Sylwietta brawa dla Bartusia za nowe umiejetnosci, a tej "mamy " to ogromnie Zazdroszcze

Dziewczyny kciuki za jutrzejsze obrony

Ewik ciesze sie, ze na badaniu ok Cala tez sie nie potrzebnie denerwowalas.

Moje chlopaki sobie pochrapuja ide sie kapac i dolaczyc do nich, bo po dzisiejszej dlugiej podrozy wszyscy jestesmy wymeczeni.

[sylwietta1988]

Napisane przez fewcia

Z cyklu śmiesznych historii:
Stoi TŻ w kolorowych slipach przed Blanką, a ta gada do nich i śmieje się jak szalona też sobie znalazła kompana do rozmowy

moze lubi ptaszki? ornitolożką zostanie
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41673583]

Właśnie gotuję bób, śmierdzi :/[/QUOTE]luuuubię, mniam

Napisane przez LadyWhisper

Marchewkowe fotky do kolekcji o dziwo, marchewunia podeszla 100x bardziej niz kaszka i jabluszko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

bardzo sie ciesze, ze smakowało, u nas sama marchewa była bleeeee

Napisane przez aska27adopcje

Wiecie co moja tesciowka przeszla juz wczoraj sama siebie ..

Aśka, ja pierdziu.... jaki tupet... jakby kupiła jakąs bluzeczkę to by chyba z torbami nie poszła

Napisane przez blogerka

moi teściowie w końcy wyjechali - ale nawet się ze mną i Boryskiem nie pozegnali - T chyba sie obrazila ze sie z TZ pozarlam, wygarnelam mu troche i mi sie wydaje, ze ona to przypadkiem slyszala

najlepsze, ze zostawili nam - czyt TZ-towi psa, labradora 14 letniego! - i on szczeka od rana, mi to nie przeszkadza poki Borysa nie budzi ale TZ sie wkurza bo go rano budzi i mu smeci
nie chcial sie dzieckiem rano zajmowac, psem juz bedzie musial, bo ja mimo ze go (psa) bardzo lubie to reki do tego nie przyloze

fajno masz, bez tesciów i super sprawa z psiną, niech sie tżt poczuje do odpowiedzialnosci- chociaz za psa....

Napisane przez iffonka7

hej od czwartku jesteśmy z Bartusiem w szpitalu, pisałam wam w k. że jedziemy na wczasy ale nic z tego nie wyszło bo Bartuś przed wyjazdem tak strasznie płakał przez 2 godziny aż się dusił, ma zapalenie ucha i górnych dróg oddechowych. Nie mam tam netu a teraz przyjechałam na chwile do domu. pa

jejusiu, mam nadzieje, że szybko przejdzie Bartusiowi

Napisane przez s i l v e r

Plażing, Leżing ...
Tż wziął Darie przed chwilą do wózka na spacerek (może zaśnie).
A ja leżaczek , ksiazka i wizaż na telefonie

uuuuu, hu hu hu, zyc nie umierac

Napisane przez e_vel

Dostałam dziś @ 3 dni wcześniej niż się spodziewałam , ale chyba z TŻ dopomogliśmy przyspieszeniu

ty sie ciesz, ze jest a nie narzekaj
ja nadal nie mam

lece nadrabiac dalej, teraz str 89

[calawdeszczu]

Napisane przez LadyWhisper

W srode jedziemy juz na urlop wiec wprowadzamy sobie z malzem wzajemny zakaz korzystania z internetu wiec mnie nie bedzie w ogole na forum, rano sie widzimy z Cala i Marsi (Ilkas, Blogerko, Lubcia, co z wami??? Dajcie znac) takze sie juz doczekac nie moge

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja też


dziewczyny odezwijcie się, nic nie piszecie (blogerko) byłaś tutaj niedawno, spotykasz się z nami?


ilkas gdzieś się zapodziała? Lubcia wpadła i wypadła- macie czas do jutra inaczej będą baty na gołe

[Aga8484]

za 6- i 5 miesięcy dla Waszych dzieciaczków

Deli, Charlizz za jutro zacisnięte

Fewcia za siad
Sylwietta za "mama"
Ania piekne zdjęcia
Cała super że siuśki ok wyszły i Ewik super, że na badaniu wyszło wszystko ok

Dziewczyny dziękuję za miłe słowa w klubie i za odpowiedzi odnośnie kładzenia dzieci na podłodze. No ja nie wiem jak moja to zrobiła, że była na kołdrze i macie i walnęła głową tak, że się rozpłakała może dlatego, że nie jest przyzwyczajona.

[calawdeszczu]

Napisane przez Aga8484

Dziewczyny dziękuję za miłe słowa w klubie i za odpowiedzi odnośnie kładzenia dzieci na podłodze. No ja nie wiem jak moja to zrobiła, że była na kołdrze i macie i walnęła głową tak, że się rozpłakała może dlatego, że nie jest przyzwyczajona.

nie doczytałam i nie wiem jak to u Was było, ale moja Julka z 4 dni temu lezała na podłodze na dywanie a na dywan kładę koc i nie wiem jakim cudem zrobiłka fikoła na podłogę, Przekręciła się na brzuszek i z brzuszka ją zarzuciło na plecy i pierdykła w parkiet, aż łomot poszedł, myślałam ze zawału dostane, szybko ją złapałam na ręce, nie zdążyła się rozpłakać tylko się zdziwiła, a ja się upociłam ze strachu jak knur..

i w ogóle spędza całe dnie na podłodze. nie liczac czasu na leżaczek.


idę spać, jutro czeka mnie 12498 ton prasowania i znów czika... więc trza się zregenerować....

dobranoc

[mikakrolikowa]

Napisane przez szklanka19

Biedny Moja też na głos, larmo na cały ośrodek, mój tż był na korytarzu i mówił, że wszystko słychać. No i łezki jak grochy ćwiczenia do domu dostaniemy za tydzień. A ile razy w tygodniu jeździcie?



To przerąbane by było, ani porządnie napsioczyć, ani nic







Cieszę się, że jest ok

My mamy codziennie narazie nam wpisali 3-4 tygodnie ale dzis cos mowili o 6 , biedne te nasze maluszki ale to dla ich dobra choc mi ciezko strasznie jak takmplacze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sylwietta1988]

Napisane przez ezzo

Czesc

Spiesznie donosze, ze synalek ni z gruszki ni z pietruszki dolaczyl do grona uzebionych

Napisane przez laurka23

Dziękujemy za trzymanie kciuków! Chrzciny się udały! Mały nawet grzeczny był Teście przyszli do kościoła, po mszy włożyli mu kopertę do wózka, powiedzieli że dla Michałka i się zmyli. Nie powiem, przykro nam było, bo mogli przyjść do restauracji posiedzieć. No ale kłótnie i spory ważniejsze Michałek dziś tylko 3 razy jadł! Nie wiem jak on wytrzymał. O 19 już zasnął.

wielkie brawa dla Michałka za "dorosłe" zachowanie

Napisane przez Wisienka_0809

Sylwia, . Cóż, poczekamy do "dealine'u", jeśli nic się nie zmieni, to już chyba wszystko będziesz wiedzieć...

mam nadzieje, ze go natchnie....
Wisienko, a z jakiej racji TY masz sprzątac po wszystkich ja sie pytam????? bo mi sie to w główie nie miesci,.... i nie mozesz wprost popwiedziec, zeby na ciebie nie krzyczec i pretensji nie miec, bo nie odpowiadasz za to co robią inni?

Napisane przez blogerka

wiecie co dziewczyny, moje strasznie sianowate wlosy troszeczke odzyly Mozliwe ze po pol roku hormony pociazowe w koncu odpuszczaja?

Blogerko, moje powoli przestają wypadac wiec chyba mozliwe, ze wreszcie wracają do normy

Napisane przez Kija80

Wisienko a może by tak języczkiem?

Kija, ja cie za grzeczną dziewczynkę miałam a ty tutaj taką propozycje lingwistyczną zapodajesz ? no wiesz

Napisane przez Debrah

W tym tygodniu nie miałam zjazdu na uczelni, tylko czytam i się uczę, ale wcześniej miałam gości - kuzynki i to mi zabrało pó dnia. Ale fajnie było, fajowe dziewczyny i Amelcia dostała motylka z fp i śliczną sukienkę.

Muszę:
* napisać pracę pisemną do oddania na 10.07 - mailem mam wysłać..
* przeczytać książkę bo z niej zaliczenie - jestem w połowie
* zrobić raport z rysunku dziecka
* skończyć grupowy projekt z dziewczynami z psychometrii/
Na wszystko, poza esejem, bo jego muszę jeszcze szybciej skończyć - mam czas do soboty.
A potem rusza cała sesja...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jej, kochana, nie zazdroszcze...... ale trzymam kciuki za ogarnięcie całosci

Napisane przez elllmi

jak kładłam młodego na brzuch na samym początku i się wściekał zaraz, to teściowa wyskoczyłą do mnie z tekstem czemu dziecko męczę i czy jak byłam mała, to moja mama też mnie tak męczyła także spoko, nie tylko u Ciebie

u mnie małzon tak wyskakiwał ale podparta Waszym autorytetem nie dałam sie

Napisane przez YellowSheep

Witaj w klubie, ja też wszystko chomikuję



Taa, u mnie to samo, nie kładź dziecka na podłodze bo tam zimno blabla, na łóżku niech będzie, a ja się pytam czy raczkować też ma na łóżku?
A moja babcia to jest mistrzem tekstów po których się gotuje we mnie. Mówię jej coś że mały płacze czy marudzi, a ona na to: no "nie dziw się, on jest dzieckiem nienoszonym" "nie nosisz go, to tak będzie" ostatnio powiedziałam jej, że w ogóle go nie noszę, tylko ciągnę za nogę po podłodze, bo już mnie szlag trafia na takie teksty. Po pierwsze: mały się niecierpliwi szybko na rękach i wierci jak nie jest w tuli (odpowiedź-bo go nie nosiliśmy) po drugie i on i ja wolimy bawić się na macie gdzie może się swobodnie turlać, a takie noszenie bez celu jest dla mnie totalnie bez sensu, bo on waży prawie 9 kilo, nie rozumiem robienia ze mnie złej matki bo nie noszę dziecka. Bo ja byłam noszona, i moja mama i wszyscy i mój synek też ma być noszony i już. A ja dziecku wielką krzywdę robię. A ostatnia kwestia - jak to nie noszony?! A chusta?! A tula?! Ale nie, to się nie liczy, to jest "inne noszenie" moja babcia nadrabia za wszystkie teściowe ale jest progres bo już się odzywamy do siebie :P

i ja, i ja
a teksty babci wymiatają....
doczytałam, ze pozytywnie załatwiłas z tym urlopem

[mikakrolikowa]

Napisane przez calawdeszczu

Ewik, super, że wszystko ok i na badaniach nic złego nie wyszło


mika, dostałaś już te pieluszki? bo ja czekam tyle dni i nic... coś tracę wiarę, że w ogóle dojdą... z tych chin to wszystko idzie 10 lat..., albo moja paka gdzieś zaginęła

Jeszcze nie ale mi pozniej wyslali m7alam wlasnie cie pytac czy dostalas

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mala_19kw]

Sylwietta- dla młodego! Duma rozpiera co? a mama- zazdroszczę

Cała-super że wyniki ok

Co z Marsi? Odzywała się po tym lekarzu dziś?

Black miała zdać fotorelacje z panieńskiego i zaginęła w akcji

W ogóle to penis mnie dziś strzeli z moim małżem usiadłam w jego fotelu,rozglądam się-patrzę po podłodze a tam plaster pomidora (wczoraj jadł kanapki właśnie z tymże warzywem ) kilka chipsów bo przecież jadł i coś rozlane. Nosz kuźwa-to człowiek czy maciora?
pokój czy chlew? Ja pitole co za brak szacunku do mojej pracy

[Debrah]

Pytanie: czy jest tu jakaś mama której dzieć w wieku ponad 5mcy nie wazy jeszcze 7kg?

[calawdeszczu]

Napisane przez mala_19kw

Co z Marsi? Odzywała się po tym lekarzu dziś?

była z Leo u lekarza, mały dosttał antybiotyk i lekarka powiedziała, że pleśniawki mogą się robić od spadku odporności, przegrzanie itp.
Sama powie dokładniej.

A Black dawała fotki na fejsie


teraz juz ide

[sylwietta1988]

Napisane przez meneq

Wczoraj zasnelam razem z Yae, tz wieczorem dzwonil, dzwonil, ale sie nie dodzwonil. Jestem zla na siebie, ze padlam, tak bardzo chcialam go uslyszec.

Na sniadanie byl tost z serem, wodorostem i plesnia. Wczoraj otwarty chleb przez noc zaplesnial. Masakra! W polowie kanapki sie zorientowalam. Nie dosc, ze glodna, to jeszcze sie martwie o zatrucie.

nie wyrzucaj sobie, ze zasnełas, pewnie zmęczona głównie pogodą..... a atrakcje masz niezłe, mam nadzieje, ze bez zatrucia sie obejdzie

Napisane przez hope01

ta poza tym, to dzisiaj kończy mi dzieć pół roczku kiedy to zleciało?

przepirdzieliło pół roku jak z bicza szczelił..... buziakuje

Napisane przez nancykenator

właśnie za wszystkie rocznice dla Filipka Ellmi, Pietraszka Lady i Oliwki Black
)
wczoraj ważyliśmy Kubulka na naszej wadze (wiecie, wchodzę ja i wchodzę z Kubusiem) i wychodzi, że waży 7200, w szoku jestem bo w zeszłym tygodniu jak go ważyłam to było 6800 w środę mamy szczepienie to się okaże

waga konkret dołączam sie

Napisane przez pstryczek84

przypomnial mi sie moj dzisiejszy sen (Szajka, blogerka )
Snilo mi sie ze masz siedzi na all i czegos szuka.
pytam sie czego szukasz - a ten: kaszek Holle
to mowie -ale Kuba je narazie Bobovite a maz: ale dostalem pod opieke psa i musze go dobrze karmic!

sie wizaż na mózg rzuca

Napisane przez fewcia

My już po wizycie. Mała waży 6750g i ma 66cm, ale ubranka 68 są dobre W oskrzelach czyściutko więc było szczepienie. Malutka pokwękała tylko przy wkłuciu, ale szybko zaczęła gadać ze ścianą.
Pani dr wychwaliła, że pięknie trzyma główkę i bardzo rwie się do siadania i raczkowania! I po powrocie z wakacji zaczynamy rozszerzanie diety
Pozwoliła jechać, więc jak ortopeda pozwoli to w piątek w nocy zaczynamy podróż

swietne wiadomosci trzeba było sie martwic na zapas?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez neti1

Cześć dziewczyny..dzięki za pomoc..po dwugodzinnych próbach mam Was już w fonie i nawet jeszcze jakiś l Kosmetyki Wszechczasow sobie ściągnęłam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez neti1

Tak mnie dziś moje dziecię przywitało z rana...to dosłownie jest moment w którym otworzył oczka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

łooo jakie on włosiska ma fajne

Napisane przez fewcia

Blanka Zasnela w sypialni.Słyszę że się kręci,idę do Niej a Ona trzyma w ręku kołdrę i siedzi!!!Zobaczyła mnie i się przewróciła.Pewnie dźwignęła się za kołdrę. Taka wyrywna!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

brawo!

Napisane przez nancykenator

czekam na ispekcję sanitarną (czyt. teściową)

Napisane przez gojka24

czyli dobrze myślałam... tak samo się robi zmieniając markę mleka, np z beblionu na bebiko....

a mnie gastrolożka rozpisała, by co 3 dni odejmować/dodawać 1 miarkę

Napisane przez marsi11

kochana, ja też o tym słszalam i słyszałam też o skuteczności
chodzi o zakwaszenie
wiem,że tak nasze babcie robiły i wczoraj znalazlam jakiś artykul pediatry na ten temat
nie mniej jednak wolę mojemu Leosiowi ocalić szczochów w buzi i idziemy do lekarza

dobra mama z ciebie

Napisane przez neti1

Dziewczyny..muszę Wam opowiedzieć..karmiłam małego i pisałam z Wami..mały zaczął stękac, wiedziałam że jak zjemy to czeka nas zmiana pieluchy
Ale żeby nie od razu po jedzeniu...chciałam żeby odbil więc troszkę z nim pochodzilam...beku nie bylo za to on coraz bardziej zły..nie dziwne śmierdziało okropnie trudno.. więc na przewijak..nachylam sie do pieluchy...i bach.. moja bluzka w gownie ... Body uwalone juz od zewnątrz..no to wiedziałam już że sajgon..rozpielam body a tam po pachy..maly macha łapkami prosto w swoją kupę...ja mu wycieram a za chwilę to samo...i myślę jeju jak to ogarnąć..muszę go wykąpać.... napuscic wody i go wykapac bo inaczej nie da rady.nieźle się przy tym naglowilam jak to logistycznie rozstrzygnac wszystko..ale dałam radę..już widze mojego Tz.... jakby w domu był sam i miał taka akcję
P.s. Jak go czystego położyłam na, ręczniku..uśmiechnal się szeroko a ja, zaczęłam się na głos śmiać z tego wszystkiego..
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

też zawsze sobie od razu męża wyobrażam

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez Debrah

Pytanie: czy jest tu jakaś mama której dzieć w wieku ponad 5mcy nie wazy jeszcze 7kg?

Agatka

------------------
zaczęłam cytować, część pocytowałam ale nie mam siły
dziewczyny martwię się, jutro znów rehabilitacja to jeszcze kobietę wypytam
ale Dorotka leżąc na brzuszku robi jedną niepokojącą rzecz - krzyżuje nóżki i to tak, że one praktycznie równolegle leżą. Nie powinno tak być

[Aga8484]

Napisane przez calawdeszczu

nie doczytałam i nie wiem jak to u Was było, ale moja Julka z 4 dni temu lezała na podłodze na dywanie a na dywan kładę koc i nie wiem jakim cudem zrobiłka fikoła na podłogę, Przekręciła się na brzuszek i z brzuszka ją zarzuciło na plecy i pierdykła w parkiet, aż łomot poszedł, myślałam ze zawału dostane, szybko ją złapałam na ręce, nie zdążyła się rozpłakać tylko się zdziwiła, a ja się upociłam ze strachu jak knur..

i w ogóle spędza całe dnie na podłodze. nie liczac czasu na leżaczek.


idę spać, jutro czeka mnie 12498 ton prasowania i znów czika... więc trza się zregenerować....

dobranoc

No moja się rozpłakała, zresztą boję się że sobie coś w głowę zrobi, a dywanów się jeszcze nie dorobiliśmy :p a to by było najlepsze rozwiązanie.


Dobranoc :-*


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ninagg]

Napisane przez pstryczek84

no widzisz



nie, troche nie wiem jak sie za to zabrac, w sensie ile miesa dac. bo jakby byly same warzywka to by nie bylo problemu...
wydaje mi sie ze przeszkadzaja mu grudki. albo jajko.
jutro sprobuje dac bez grudek i bez jajka, zobaczymy...

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------



Ufffff

co do butli - to mnie pocieszylas

Co do grudek to moja Ola nie chce jeść zupek z grudkami. Dziś dałam jej zupkę z hippa z grudkami, to jak jej przez gardło przechodziły to zachowywała się jakby miała się udusić. Po 3 łyżeczkach wymiękłam i zblenderowałam jej tę zupkę. Zupek z Bobovity od 6 miesiąca wcale niechce jeść. Inne od 6 miesiąca jadła.

[sylwietta1988]

Napisane przez fewcia

Blanka Zasnela w sypialni.Słyszę że się kręci,idę do Niej a Ona trzyma w ręku kołdrę i siedzi!!!Zobaczyła mnie i się przewróciła.Pewnie dźwignęła się za kołdrę. Taka wyrywna!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no widzisz, grzeczna dziewczynka pani doktor słucha

Napisane przez nancykenator

czekam na ispekcję sanitarną (czyt. teściową)

Napisane przez szklanka19

Nancy przyglądałam się bardzo dzisiaj tym ćwiczeniom, ale na razie w domu nie mamy nic robić i niczego nas nie uczono dzisiaj. Głównie to było takie przetaczanie, ale bardzo równe. I mimo że pani była bardzo delikatna, to Ewcia płakała przez bite pół godziny Normalnie łzy leciały ciurkiem

prosze Ewcie wycałowac

Napisane przez pstryczek84

Ja pierdziu! Moj dziec wszamal wlasnie mm z BUTLI!!! A nie chcial pic zbutli z dobre 2 miechy! wzielam go troche na sposoba, bo dalam mu na wpol spiacemu zrobilam tylko 60 bo liczylam sie z tym ze bede musiala wylac a tu zonk
ciesze sie jak dziecko

jutro bede probowac z herbatka....

aaaaaaa, zdziwko mamusiu, co?

Napisane przez fewcia

Sylwietta jak super!

Dziewczyny trzymam kciuki za jutrzejsze obrony

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja tez mocno trzymam kciuki

Napisane przez charlizz

Dziewczyny, masakra!

Moja siostra w 22 tc dziś miała usg, lekarz powiedział, że dzidzius ma torbiele na nerce jejku, czemu te małe istotki nie mogą być zdrowe, wszystkie! Przecież są takie bezbronne i niewinne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o rany, jak sie przykro czyta takie wiadomosci.....

Napisane przez neti1

Ilusion... Antos wazy teraz 8kg a 18 lipca skończy 5 miesięcy...klocek niezły co

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

noooo, jest co ponosic

Napisane przez calawdeszczu

\

sylwietta, brava dla Bartula !!
ciekawe kiedy moja usiądzie, narazie ani śni...

dziękujemy nadejdzie TEN dzien i Cie Julasek zaskoczy

Napisane przez eff8

i gdzie ta sypialnia Bokeh tez chce widziec????????????

tez bym poogladała

[mala_19kw]

Napisane przez calawdeszczu

była z Leo u lekarza, mały dosttał antybiotyk i lekarka powiedziała, że pleśniawki mogą się robić od spadku odporności, przegrzanie itp.
Sama powie dokładniej.

A Black dawała fotki na fejsie


teraz juz ide

Uuuu antybiotyk na pleśniawki? Biedny Leo
Żeby mu szybko minęło.

Fejsa nie mam więc ja nadal czekam tutaj

[litllesweetangel]

Napisane przez Debrah

Pytanie: czy jest tu jakaś mama której dzieć w wieku ponad 5mcy nie wazy jeszcze 7kg?

My tydzien przed 5 miesiacem, ale kluska wazyla na szczepieniu 6800 ( 7000 bylo, ale miala pieluszke wiec odjeli 200 gram)

[neti1]

dobranoc kobitki... Maluszek śpi..mąż wykąpany...ja też....lecę spać :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mikakrolikowa]

Napisane przez Debrah

Pytanie: czy jest tu jakaś mama której dzieć w wieku ponad 5mcy nie wazy jeszcze 7kg?

Moj na pol roku 6800 mial

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aska27adopcje]

Napisane przez neti1

Tak mnie dziś moje dziecię przywitało z rana...to dosłownie jest moment w którym otworzył oczka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

piekne zdjecia i oczywiscie dziecię

Napisane przez fewcia

Blanka Zasnela w sypialni.Słyszę że się kręci,idę do Niej a Ona trzyma w ręku kołdrę i siedzi!!!Zobaczyła mnie i się przewróciła.Pewnie dźwignęła się za kołdrę. Taka wyrywna!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Fewciu GRATULACJE ... ale Blaneczka silna dziewuszka ... chyba jako 1 z watkowych Blanek usiadla samodzielnie klaski

Napisane przez neti1

Dziewczyny..muszę Wam opowiedzieć..karmiłam małego i pisałam z Wami..mały zaczął stękac, wiedziałam że jak zjemy to czeka nas zmiana pieluchy
Ale żeby nie od razu po jedzeniu...chciałam żeby odbil więc troszkę z nim pochodzilam...beku nie bylo za to on coraz bardziej zły..nie dziwne śmierdziało okropnie trudno.. więc na przewijak..nachylam sie do pieluchy...i bach.. moja bluzka w gownie :eek... Body uwalone juz od zewnątrz..no to wiedziałam już że sajgon..rozpielam body a tam po pachy..maly macha łapkami prosto w swoją kupę...ja mu wycieram a za chwilę to samo...i myślę jeju jak to ogarnąć..muszę go wykąpać.... napuscic wody i go wykapac bo inaczej nie da rady.nieźle się przy tym naglowilam jak to logistycznie rozstrzygnac wszystko..ale dałam radę..już widze mojego Tz.... jakby w domu był sam i miał taka akcję
P.s. Jak go czystego położyłam na, ręczniku..uśmiechnal się szeroko a ja, zaczęłam się na głos śmiać z tego wszystkiego..
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przygoda z kupa powalila mnie na kolana ... ja w sumie jeszcze az takiej kupy nie sprzatalam, zeby kabinowac jak dziecko wziac

Napisane przez e_vel

jakbym widziała mojego tż-ta :hahahahttp://szafunia.pl/4330-jak_mezczyzn...o_plecach.html

Kochana ale Ci nasi Tz podobni

Napisane przez YellowSheep

:hi

Melduję że chyba się udało! Babka przyjęła oświadczenie, ja mam podbitą kopię więc chyba mogą mi naskoczyć jak co pytałam o to pismo, że napisali że będzie odmowa jak po 5 lipca to dostaną ale ona machnęła ręką. Na wszelki wypadek będę często do skrzynki zaglądać ale mam nadzieję że już wszystko będzie ok.

Zostawiłam Olololo na godzinkę u babci mojej, przyszliśmy do domu to oczka już mu leciały, a po 5 minutach dostał histerii i płakał tak przez godzinę niedawno zasnął, ze zmarszczonym czołem :P i najmniejszy szelest go budził i się straszył ciekawe czy to przypadek czy go dyktatorka nr 2 przestymulowała, bo to nie był płacz z bólu.

za pół roczku. U mnie też pretensje jak powiem żeby czegoś nie robili to zawsze złość że nie mogą małego wziąć. Mnie denerwuje takie "przedmiotowe" traktowanie dziecka - skoro chce im się go przytulić to go biorą - przecież to nie zabawka jest. Skoro ładnie bawi się sam ze sobą to lepiej w tym czasie być po prostu w pobliżu, a nie mu przeszkadzać.

No i ja uważam że ważne jest podążanie za potrzebami dziecka - jest czas na jedzenie, zabawę, sen, tulenie, spacer. Ale moja rodzina tego nie rozumie i zawsze jak tam idziemy to robią wszystko po swojemu a Oli potem nerwowy. Np ostatnio, byliśmy u babci, byli też inni goście a mały koło 18 widzę że zmęczony, więc przyniosłam gondolę i położyłam go tyłem do nas i światła żeby zasnął, a moja mama przy każdym jego kwęknięciu była przy nim i się śmiała do niego i go zaczepiała. Jeszcze mi powiedziała że on wcale spać nie chce bo się uśmiecha do niej, a potem jak zaczął płakać to oczywiście dlatego że głodny ja i tak zawsze wychodzę na heterę. Już przywykłam.

Yellow super, ze z rodzicielskim w porzadku ,... Niepotrzebnie sie stresowalas

Napisane przez nancykenator

pewno, że chcę trzymam kciuki za sesję

u mnie też Mały śpi w samym body, jak były te chłodniejsze dni to miał jeszcze półśpiochy ale już go niczym nie przykrywam, on i tak wszystko rozkopie i weźmie do buzi

znam ten ból, mi kiedyś Kubuś sprezentował takiego bombowca przed wyjściem do kościoła, największym problemem było jak go wziąć, żeby się nie umazać w kupie a on i tak wsadził nogi w kupę a potem rączki


ja już po wizycie t.

Nancy myslalam, ze tylko moja wszystko do paszczy pakuje, ale jak widac nie ona 1

Napisane przez pstryczek84

Ja pierdziu! Moj dziec wszamal wlasnie mm z BUTLI!!! A nie chcial pic zbutli z dobre 2 miechy! wzielam go troche na sposoba, bo dalam mu na wpol spiacemu zrobilam tylko 60 bo liczylam sie z tym ze bede musiala wylac a tu zonk
ciesze sie jak dziecko

jutro bede probowac z herbatka....

Pstryku super ze z butla sie przeprosil ...

Napisane przez sylwietta1988

dziewczynki, zaraz bede nadrabiac chociaz dzisiejszą nieobecnosc, bo sama jestem to czas mam najpierw jednak upuszczę z siebie trochę dumy bo zaraz pękne- Bartus siedział sam jakies 3 minuty Normalnie dzis dzien pełen szalenstwa: jakby od wczoraj minął z miesiąc a nie jedna noc- tak mnie zaskoczył jak Leoś Marsi ostatnio, dupkę dzwignął i zasuwał do tyłu przez pół pokoju... i jeszcze dzis taka wyraznie "powiedział" mama ze aż mi łza popłyneła.... bo do tej pory to było takie mamamamamama a dzisiaj normalne mama i to takie proszące, akurat w bujaku był i chciał, zebym go wzieła...

JESTEM W SZOKU, tyle wszystkiego naraz? w jeden dzien?

zrobie sobie kolacje i przybywam pospamowac

kochana super postepy, jakie juz te nasze dzieci duze sie robia .... A co do mama ... jak uslysze to od mojej to chyba bede ryczec godzine

Napisane przez ninagg

Nie wiem o co biega, ale moja Ola też nie chce jeść. Wczoraj nawet nie zjadła łyżeczki, dziś z ledwością wydziwiała godzinę.

U mnie jest to samo, wczoraj ladnie zjadla od mojej mamy gotowane przeze mnie, a dzis juz 2 lyzki i plucie ... a juz myslalam, ze tylko sloiki jej nie podchodza

Napisane przez charlizz

Dziewczyny, masakra!

Moja siostra w 22 tc dziś miała usg, lekarz powiedział, że dzidzius ma torbiele na nerce jejku, czemu te małe istotki nie mogą być zdrowe, wszystkie! Przecież są takie bezbronne i niewinne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Strasznie mi przykro .. moze to jakis blad w badaniu ... oby wszystko bylo dobrze ...

Lady gratuluje skonczonego remontu ... ty tu nie sciemniaj kolorami, tylko fotki pokazuj

Wiecie co z tymi dziadkami i postepowaniem z naszymi maluchami ... moja tesciowa to sie chyba mnie boi troche i nic nie mowi, tzn do czasu, ale nie moge narzekac, bo pyta mnie o wszystko ... chociaz i tak standardowo za zimno ja ubieram, nie zakladam jej skarpetek, nie przykrywam jej kocykiem, chociaz nozek ... nie daje jej do pica wody z glukoza ... ona jej bedzie zupki gotowac ( juz napewno na to nie pozwole ) ... wogole wiecie co jak ona mi ostatnio powiedziala, ze jeszcze troche i ja wezma na noc do siebie ... a ja szok .. jak to na noc, gdzie ona mialaby spac ... a T no jak to gdzie z nami w sypialni ... NO WAY ... najlepsze jest to, ze moim rodzicom bym ja na noc dala
a juz najbardziej mnie w☠☠☠☠ia, jak ja ja karmie, a ta mi kuwa ciumka nad glowa i ja rozbawia .. ostatnio ja wyrzucilam ... juz byla po kapieli i dawalam jej kasze, blanka sie rzuca wykreca, bo nie lubi i nie zna ... a ta do niej gada i ja rozsmiesza ... i mowi mi ze tak sie karmi, ze 1 osoba zagaduje a 2 daje, bo ona tak robila z tesciem ... ale ja kuwa sama jestem codziennie jak karmie i mi nie bedzie mial kto zabawiac ... ona mysli ze przyjdzie raz w tyg i bedzie mi rewolucje przeprowadzac .. tak mnie wkurzyla ze mowie pani Basiu pani juz idzie, bo ja musze w spokoju Blanke nakarmic ... a pani na codzien ze mna nie ma, wiec prosze mi nie wprowadzac swoich zasad ... poszla .. ale dzw do niej pozniej i przepraszalam, ze tak zareagowalam ... mowila ze nic sie nie stalo i wiadomo, ze ona sie bedzie stosowac do tego co ja jej powiem ...

A moja mama znow nosi mala mimo, ze ja prosze zeby to ograniczala .. namietnie jej zaklada czapeczki ... kupila jej takie jakby dziergane na drutach i jej zaklada ... Mowie jej kobieto jest taka chika, a po co jej to, a ona uparcie swoje ze glowe trzeba chronic ... to jej mowie zaluz jej kapelusz z rondem, zeby przed sloncem oslanialo oczka, a nie dziergana czapke ... ale i tak jestem pewna ze jak mnie nie ma, a mala jest z nimi na ogrodzie, to jej te czapki zakladaja ... a dzis mi powiedziala, ze Blanka to bedzie miala terror, bo nic juz nie pozwalam ... bo po rozmowie z Ilusion stwierdzialam, ze po co jej dawac soki, niech pije wode ... a mama jak na zlosc kupila dzis cala zgrzewke hipa

A tak wogole to chyba zaczynamy zabkowanie ... Dzis mloda byla strasznie nieodkladalna, nie chciala spac ... jak zawsze jej dalam palca do ciumkania i co ... wyraznie cos twardego i ostrego wyczulam .. nie widac nic jeszcze ale postukalam lyzeczka i slychac Ciekawe kiedy sie przebije ... Kupilam jej zel na zabkowanie i smarowalam ....

Dziewczyny ile wam sie zabki wykluwaly i jaki zel stosowalyscie ??

Debrah Blanka z tych chidzinek ... Na szczepieniu miala dokladnie 5,5 miesiaca i waga 6400

[ania13.03]

Dziewczyny, jak mnie ten upal rozklada na lopatki to szok. Odzwyczailam sie juz od takich temperatur, bo w tamtym roku to lata prawie nie bylo a teraz masakra. Cale popoludnie spedzilismy w parku. Tz znalazl cudna miejscowke bardzo blisko od nas, doslownie 10 minut samochodem. Ogromny park, kilka stawow, przepiekne widoki Gabi sie wyszalala na rowerze, Lila tez nawet na 5 minut nie zasnela. Ogolnie super.

Szaja, wiem, ze Ty nie z tych panikujacych bez powodu ale mam jednak nadzieje, ze to nic zlego z tymi nozkami.

Sylwia szok. Brawa dla Bartusia!!!
Ps. czy ktoras z Was nadal nie wierzy w skoki rozwojowe?

Ewik super Cudne wiesci

Ide poczytac co tam jeszcze u Was i zmykam do wanny Milego wieczoru i spokojnej nocki kochane

[elllmi]

Napisane przez LadyWhisper

Mt gotowe!!! jest...cudne idealne! Pozwolcie, ze pokaze wam w akcji, jak juz je dostaniemy, bo malz juz podejrzewa, ze sie cos kreci, wiec nie chce, zeby je widzial przed czasem

super, że Ci się podoba małżonowi pewnie też będzie
a co do mieszkania, to nie kombinuj, tylko wstawiaj foty jakie masz i tak nam się będzie podobać

Napisane przez calawdeszczu

idę spać, jutro czeka mnie 12498 ton prasowania i znów czika... więc trza się zregenerować....

dobranoc

to idealne zajęcie na upał sobie zaplanowałaś nie zmarzniesz na pewno

Napisane przez mala_19kw

W ogóle to penis mnie dziś strzeli z moim małżem usiadłam w jego fotelu,rozglądam się-patrzę po podłodze a tam plaster pomidora (wczoraj jadł kanapki właśnie z tymże warzywem ) kilka chipsów bo przecież jadł i coś rozlane. Nosz kuźwa-to człowiek czy maciora?
pokój czy chlew? Ja pitole co za brak szacunku do mojej pracy

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41696355]
zaczęłam cytować, część pocytowałam ale nie mam siły
dziewczyny martwię się, jutro znów rehabilitacja to jeszcze kobietę wypytam
ale Dorotka leżąc na brzuszku robi jedną niepokojącą rzecz - krzyżuje nóżki i to tak, że one praktycznie równolegle leżą. Nie powinno tak być [/QUOTE]

a dlaczego? to coś oznacza?

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

jeszcze Wam napiszę, co Filutek dzisiaj wykombinował i spadam do wanny

siedzę sobie przed komputerem, młody na macie coś tam kombinuje; po jakiejś chwili słyszę takie ciumkanie - zgrzytanie, patrzę, a młodego nie ma na macie ta menda mała zlazła z maty, wpełzła pod stolik i przy okazji zabrała ze sobą jeden puzzel piankowy i go cyckała a jak podeszłam do niego i się pytam, co tam robi, to zaczął się śmiać bezczelnie

[nancykenator]

Napisane przez szklanka19

Yellow cieszę się bardzo, że się udało normalnie kamień z serca

Nancy przyglądałam się bardzo dzisiaj tym ćwiczeniom, ale na razie w domu nie mamy nic robić i niczego nas nie uczono dzisiaj. Głównie to było takie przetaczanie, ale bardzo równe. I mimo że pani była bardzo delikatna, to Ewcia płakała przez bite pół godziny Normalnie łzy leciały ciurkiem

spoko, nie ma sprawy
biedna Ewcia biedactwo tak się musi nacierpieć

Napisane przez calawdeszczu

ja dzwoniłam po wyniki i niby jeszcze nie ma w systemie
mam dzwonic po 19 a jak nie to dopiero jutro.

powiedziała mi ze nie ma wyników w formie pisemnej.. a w jakiej inne formie mogą byc... ?

mogą być w formie elektronicznej, ale jak już doczytałam, nie było wyniku osadu (co było dziwne, bo Ty ten mocz w zeszłym tyg oddawałaś przecież, a osad robi się w ten sam dzień co ogólny więc nie wiem o co kaman). Wynik prawdopodobnie nie był zwalidowany czyli zatwierdzony przez osobę do tego uprawnioną i dlatego nie chcieli Ci podać wyniku (zawsze się jeszcze może zmienić). Najważniejsze, że nie ma białka (czyli ryzyko np nerczycy jest minimalne), brak leuko to brak stanu zapalnego, brak erytro - ani dolne ani góne drogi moczowe nie są uszkodzone. Pewnie też nie ma cukru ani azotanów bo pewnie by Ci powiedziała, a skoro nie ma azotanów to nawet jesli są bakterie to nie jest to silny stan zapalny także spoko

Napisane przez e_vel

mogą być w formie elekytronicznej i komuś się ich nie chciało wydrukować nie martw się

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

2 dzień z kolei kiedy tutaj tak cichoooo... Gdzieście się zapodziały mamuśki?

nie do końca tak jest...

Napisane przez calawdeszczu

Po obdzwonieniu połowy miasta w koncu się czegoś dowiedziałam.

babka z rejestracji mi powiedziała, że wyniki są w normie.
ale sie pytala kolezanki wiec pewnie nie umiała ich sama odczytać.
pytałam czy jest w moczu białko- nieobecne, i albo leukocyty albo erytrocyty w normie są, juz nie pamietam o które pytałam. nie wiem tylko jak ten osad, ale jak te są chyba ok, to on tez
jutro je odbiore.


ilkas, Lubcia, blogerko- jaka godzina Wam pasuje?

j/w

Napisane przez sylwietta1988

dziewczynki, zaraz bede nadrabiac chociaz dzisiejszą nieobecnosc, bo sama jestem to czas mam najpierw jednak upuszczę z siebie trochę dumy bo zaraz pękne- Bartus siedział sam jakies 3 minuty Normalnie dzis dzien pełen szalenstwa: jakby od wczoraj minął z miesiąc a nie jedna noc- tak mnie zaskoczył jak Leoś Marsi ostatnio, dupkę dzwignął i zasuwał do tyłu przez pół pokoju... i jeszcze dzis taka wyraznie "powiedział" mama ze aż mi łza popłyneła.... bo do tej pory to było takie mamamamamama a dzisiaj normalne mama i to takie proszące, akurat w bujaku był i chciał, zebym go wzieła...

JESTEM W SZOKU, tyle wszystkiego naraz? w jeden dzien?

zrobie sobie kolacje i przybywam pospamowac

o jej zazdroszczę

Napisane przez mala_19kw

Sylwietta- dla młodego! Duma rozpiera co? a mama- zazdroszczę

Cała-super że wyniki ok

Co z Marsi? Odzywała się po tym lekarzu dziś?

Black miała zdać fotorelacje z panieńskiego i zaginęła w akcji

W ogóle to penis mnie dziś strzeli z moim małżem usiadłam w jego fotelu,rozglądam się-patrzę po podłodze a tam plaster pomidora (wczoraj jadł kanapki właśnie z tymże warzywem ) kilka chipsów bo przecież jadł i coś rozlane. Nosz kuźwa-to człowiek czy maciora?
pokój czy chlew? Ja pitole co za brak szacunku do mojej pracy

rozumiem powagę sytuacji ale