Piękne piersi, krągłe brzuchy- tak się czeka na maluchy! Mamy IX-X 2013, cz. XIII

[logoasia]

Napisane przez Natala84

wiem choć i tak postaram się urodzić bez zzo.

ja tez raczej bez znieczulenia

[Diorisha]

Napisane przez niebede

Właśnie - jak to prać? W osiedlowej pralni krzyknęli sobie 80 PLN

Ja nalałam do wanny gorącej wody,wsypałam proszku dzidziowego i naparzałam szorstką szczotką Potem wypłukałam, zostawiłam do odcieknięcia i wystawiłam już na stelażu na balkon

[LaLoca]

Napisane przez papalinka83

Boli okresowo, np. tydzień boli, 2 tygodnie nie. Wydaje mi się, że to się wiąże z takimi skokami w rośnięciu brzucha i podejrzewam, że to normalne

Mnie też tak! są lepsze i gorsze dni. Właśnie minęły mi 4 dni w bólach i od wczoraj czuję się świetnie

Napisane przez jo_asiek

Ja cukinię faszerowaną robiłam wczoraj. Wrzuciłam do niej podsmażane mięsko mielone z cebulką i przyprawami, a na to tarty ser. U nas cukinia też rośnie jak szalona. Mama to się śmieje, że jak jej nie będziemy zrywać, to będzie taka wielka, że sama do nas przyjdzie i do drzwi zapuka Placuszki z cukini robiłam w piątek. Całkiem smaczne wyszły, trochę się rozwalały, ale mimo to TŻ zjadł z dokładką

Hehe no u nas podobne zagrożenie czyha
To już piszę małżowi, żeby kupił mielone i ser to jutro upichcę
Żeby się nie rozwalały trzeba dodać bułkę tartą, a i dużo wcześniej nasolić, żeby puściła soki i porządnie wycisnąć

Napisane przez 87czarna

Że się tak wtrące... ja też!

Nie gadaj nie wiedziałam

Napisane przez agusiamaskota

A jak ma małż na imię?

A no bo widzicie wszystkim Agnieszką pasują Maje

Aż się dygam powiedzieć memu Panu Rafał
Coś w tym jest

[Diorisha]

Napisane przez logoasia

ja tez raczej bez znieczulenia

A ja choć bardzo się boję zastrzyku w kręgosłup to jakbym miała możliwość skorzystania z ZZO to bym to zrobiła. Dylematu nie mam bo u nas nie ma takiej możliwości więc mogę sobie tylko pogdybać ...

[87czarna]

LaLoca Haha

[matallewar]

Napisane przez karolson

widzisz przynajmniej ma chęci...

mój wczoraj wrócił z pracy o 16.30 zjadł obiad i jak o 17 się położył przed tv tak wstał rano o 7 do pracy..

ciekawe co dziś zrobi jak przyjdzie zje obiad...

Nie no, mój widzi, że ja nie daję rady, że z tym brzuchem ciężko mi się schylić i muszę go pochwalić, bo nawet sam ostatnio proponuje, że coś zrobi

Napisane przez rubinka25

Właśnie sobie uświadomiłam, że wczoraj zaczęliśmy 8 miesiąc!!!

Jejku jak ten czas leci!!!

Napisane przez Diorisha

Eeeee to sie fajna babska impreza szykuje Tylko nie pospać mi się tam jak ostatnio

Ano nie babska, bo ja z tż, jedna przyjaciółka z mężem, druga z chłopakiem i moja siotra (niestety sama ) Także panowie nie dadzą nam pospać



Spociłam się cała, wszystko mnie boli (w tym niestety brzuch, także rozważam wzięcie No-spa), ale mam posprzątaną łazienkę, aż się świeci

Idę dziecku robić "kotlecika" z "kanapeczką", bo sobie zażyczył

[LaLoca]

Napisane przez niebede

ja dziś właśnie odkryłam, że remontują mi Lidla

mnie też boli, dlatego muszę się turlać pomału

U mnie też remont Lidla. Jakaś większa akcja widzę. Ostatnio odkryłam pyszne francuskie ciacha z brzoskwiniowym musem ogólnie wypieki i pieczywo mają MEGA!

Apropos drugiego - i jak tu się przytulać jak boli nawet przy turlaniu :/ a wczoraj zauważyłam, że nawet przy całowaniu kłuje i boli mnie w dole brzucha ja się tak nie bawię

Napisane przez Asiek84

miiiii do kawki zbożowej... Matall, ślinotoku dostaję aaaaaaa
podjęłam decyzję że na razie żadnego ciacha nie będę robić bo ostatnio blachę drożdżowego prawie sama wsunęłam

I to jest właśnie powód dla którego rzadko piekę ciasta. Sama zjadam połowę

[logoasia]

ja mam nadzieję urodzić naturalnie, najlepiej też bez oxo. Przeżyłam pierwszy poród, to może drugi będzie łagodniejszy
narazie muszę jednak myśleć o tym, żeby tę ciążę donosić, mam przed sobą 12 tygodni i wygląda na to że będę musiała cały czas leżeć. Dziś idę do gin prywatnie, mój nadal jest na urlopie, a wolę spać spokojnie.

[Diorisha]

Napisane przez matallewar

Ano nie babska, bo ja z tż, jedna przyjaciółka z mężem, druga z chłopakiem i moja siotra (niestety sama ) Także panowie nie dadzą nam pospać

Eeee noo tegooo najwidoczniej budyń mnie zalał i nie doczytałam,że to impreza mieszana
Moja siostra też jest samotna-ma dwa tytuły magistra na dziennych studiach publicznej uczelni, jest szefową anteny pewnej stacji radiowej, ma własne m,dobrą pensję,grupę sprawdzonych przyjaciół i tylko życie uczuciowe Jej się nie ułożyło

Napisane przez matallewar

Spociłam się cała, wszystko mnie boli (w tym niestety brzuch, także rozważam wzięcie No-spa), ale mam posprzątaną łazienkę, aż się świeci

Idę dziecku robić "kotlecika" z "kanapeczką", bo sobie zażyczył

Ja łazienkę wysprzątałam na błysk w piątek ale tydzień mija i znowu szorowanie się szykuje

[jo_asiek]

Napisane przez LaLoca

Hehe no u nas podobne zagrożenie czyha
To już piszę małżowi, żeby kupił mielone i ser to jutro upichcę
Żeby się nie rozwalały trzeba dodać bułkę tartą, a i dużo wcześniej nasolić, żeby puściła soki i porządnie wycisnąć

Bułka tarta hmm.. na to nie wpadłam próbowałam z mąką, ale za bardzo nie pomogło - może za mało? nie wiem.. jutro spróbuję z bułką. Dzięki za podpowiedź

[agusiamaskota]

Napisane przez LaLoca

Nie gadaj nie wiedziałam



Aż się dygam powiedzieć memu Panu Rafał
Coś w tym jest

Fiu, mojemu Grzegorz

[papalinka83]

Napisane przez Diorisha

Czyli mam podstawy sądzić,że Natalia też będzie prymuską

Ja też Agnieszka i mam Natalię a oczekuję Ewy

No ba! A na serio jakby mi ktoś chciał płacić za naukę tyle, ile za pracę, to ja bardzo chętnie

[Asiek84]

Misiu odpoczywaj dużo

Ladan faktycznie u Ciebie taka sytuacja trwa dość długo, ja miałam tragiczną noc z soboty na niedzielę, 6 razy musiałam biegac do wc... masakra, a wcześniej przez 4 dni nie mogłam się wypróżnić... i jak mnie ruszyło to do łóżka wracałam jak pijana...

witam nową mamę Asię

Matall miłej imprezki życzę... a co do kolegi to dziwny typ z niego na całej linii

hehe Agusia u mnie tez było spaghetti, objadłam się jak bąk...

wczoraj wieczorem debatowaliśmy na temat imienia... mój tż wypalił że chce Grzegorza, już nawet Jakuba chciał tak nazwać, ale nie ma mowy... suma sumarum na 90% stanęło że będzie Hubert... ( mój Mikołaj został zakrzyczany, a Jana to ja chyba nie bardzo chcę)

[niebede]

Napisane przez Diorisha

Ja nalałam do wanny gorącej wody,wsypałam proszku dzidziowego i naparzałam szorstką szczotką Potem wypłukałam, zostawiłam do odcieknięcia i wystawiłam już na stelażu na balkon

dzięki wielkie


Mój synek tak imprezuje od kilku dni, że nie mogę wytrzymać . Nie mówiąc już o czkawce przynajmniej raz dziennie.

[Diorisha]

Napisane przez papalinka83

No ba! A na serio jakby mi ktoś chciał płacić za naukę tyle, ile za pracę, to ja bardzo chętnie

Że chciałabyś wrócić na studia?? Ło matko to ja nigdy w życiu -jak sobie przypomnę te niekończące się kolokwia i egzaminy Cieszę się,że mam to już za sobą
Może dzięki tej zdublowanej zerówce Natalcia będzie podchodziła do nauki z większym entuzjazmem

[matallewar]

Napisane przez Diorisha

Eeee noo tegooo najwidoczniej budyń mnie zalał i nie doczytałam,że to impreza mieszana
Moja siostra też jest samotna-ma dwa tytuły magistra na dziennych studiach publicznej uczelni, jest szefową anteny pewnej stacji radiowej, ma własne m,dobrą pensję,grupę sprawdzonych przyjaciół i tylko życie uczuciowe Jej się nie ułożyło






Ja łazienkę wysprzątałam na błysk w piątek ale tydzień mija i znowu szorowanie się szykuje

W sumie tego nie pisałam

Moja ma mgr z biotechnologii i jeszcze jakąś podyplomówkę, dobrze płatną pracę w labie, mieszka sama, kilka razy w roku jest za granicą - ma przyjaciółki na całym świecie, ostatnio była w Indiach, a faceta ni widu, ni słychu A szkoda, widzę, jak kocha Edzika, zresztą jest chrzestną i widzę, że chciałaby męża i dzieci... A ja bym chciała być ciocią

Napisane przez jo_asiek

Bułka tarta hmm.. na to nie wpadłam próbowałam z mąką, ale za bardzo nie pomogło - może za mało? nie wiem.. jutro spróbuję z bułką. Dzięki za podpowiedź

Ja dodałam ostatnio, a i tak się porozwalały

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Napisane przez Diorisha

Że chciałabyś wrócić na studia?? Ło matko to ja nigdy w życiu -jak sobie przypomnę te niekończące się kolokwia i egzaminy Cieszę się,że mam to już za sobą
Może dzięki tej zdublowanej zerówce Natalcia będzie podchodziła do nauki z większym entuzjazmem

Ja też się cieszę, że skończyłam studia i już bym nie chciała
Wolę pracę, zwłaszcza, że lubię swoją

[rusałka_1]

Napisane przez LaLoca

To w takim razie mięsko bym przygotowała jak to spaghetti. Cukinię obierasz ze skórki? jak się ją zapiecze w piekarniku to ona się robi mega miękka nie? nie rozrywa się przy wyciąganiu? a może ta skórka ją usztywnia? ale ze mnie ciemna masa

W sumie prawda ja tez podobnie robię spaghetti Jak mówiłam daję do środka to co mam aktualnie pod ręką
Cukinii nie obieram, tylko dokładnie szoruję i odkrawam końcówki. Po obraniu cukinia jest mięciutka wydaję mi się że by się rozwaliła, ale nie próbowałam jej nigdy przyrządzać w ten sposób.

[katarzyna2811]

Napisane przez rubinka25

Właśnie sobie uświadomiłam, że wczoraj zaczęliśmy 8 miesiąc!!!

Jejku jak ten czas leci!!!

Gratulacje

[87czarna]

Nic mi się nie chce

Wypiłabym kawę,ale to będzie dzisiaj już druga,takżeeeee...

[matallewar]

Człowiek leży sobie spokojnie, a tu nagle plama na bluzce
Moje cycki już bardzo chcą karmić

[Diorisha]

Napisane przez matallewar

W sumie tego nie pisałam

Moja ma mgr z biotechnologii i jeszcze jakąś podyplomówkę, dobrze płatną pracę w labie, mieszka sama, kilka razy w roku jest za granicą - ma przyjaciółki na całym świecie, ostatnio była w Indiach, a faceta ni widu, ni słychu A szkoda, widzę, jak kocha Edzika, zresztą jest chrzestną i widzę, że chciałaby męża i dzieci... A ja bym chciała być ciocią

Czylim usprawiedliwiona

Przykre to wiem,że i moja by chciała kogoś ale jakoś się nie schodzi. A w tym roku stuknęły Jej już 42lata.

[papalinka83]

Napisane przez Diorisha

Że chciałabyś wrócić na studia?? Ło matko to ja nigdy w życiu -jak sobie przypomnę te niekończące się kolokwia i egzaminy Cieszę się,że mam to już za sobą
Może dzięki tej zdublowanej zerówce Natalcia będzie podchodziła do nauki z większym entuzjazmem

Wiesz co bardzo bym chciała i gdyby nie ciąża to pewnie już bym była na podyplomówce dla tłumaczy. Generalnie na 5 roku studiów dziennych zaczęłam kolejne studia od początku 5,5 letnie, gdzie wszyscy się pukali po głowie po co mi to W TYM WIEKU i była to najlepsza decyzja, jaką mogłam podjąć. I ogólnie zawsze lubiłam wyzwania intelektualne. Najlepiej się realizowałam zawodowo, jak przez jakiś czas uczyłam fonetyki brytyjskiej, bo to naprawdę był hardcore pod względem ilości pracy i odpowiedzialności, ale jarało mnie to strasznie. Tak samo jak uczyłam w szkole językowej, to najbardziej lubiłam bardzo zaawansowane grupy certyfikatowe (CAE, CPE) albo języki specjalistyczne, wszystko to, przy czym sama też musiałam się uczyć wiem dziwna jestem A praca teraz nie jest zła, nie mogę powiedzieć, że jej nie lubię, ale to nie jest coś, co by mi dawało takiego kopa

[inwersja]

właśnie spojrzałam w kalendarz i przypomniało mi się, że mam dziś imieniny... genialnie

ja wiem, ze to kolejny banał, ale jestem zaćmiona. chodzi o stanik. w ogóle jest to dla mnie b. ważne, bo nie mogę chodzić bez, a totalnie nie wiem jak się za to zabrać. skąd, gdzie, jaki i jaki rozmiar
ten co mam jest już zdecydowanie za mały, więc żaden z niego wzór. musiałam poluzować haftkę pod stanikiem mimo, ze nie jest mi za ciasno, ale biust z miseczek juz mi wypływał oczywiście teraz na plecach podnosi mi się do góry i ewidentnie świadczy o tym, że mam pod biustem za luźno, no ale z dwojga złego to wolę to, niż wypadające cycki.

ale już po porodzie chcę mieć w miare dobrze dopasowany na dzień i drugi dopasowany i wygodny do spania i nie wiem jak ruszyć temat, a na stanik o wartości 250-300zł szt po prostu mnie nie stać

[Diorisha]

Napisane przez papalinka83

Wiesz co bardzo bym chciała i gdyby nie ciąża to pewnie już bym była na podyplomówce dla tłumaczy. Generalnie na 5 roku studiów dziennych zaczęłam kolejne studia od początku 5,5 letnie, gdzie wszyscy się pukali po głowie po co mi to W TYM WIEKU i była to najlepsza decyzja, jaką mogłam podjąć. I ogólnie zawsze lubiłam wyzwania intelektualne. Najlepiej się realizowałam zawodowo, jak przez jakiś czas uczyłam fonetyki brytyjskiej, bo to naprawdę był hardcore pod względem ilości pracy i odpowiedzialności, ale jarało mnie to strasznie. Tak samo jak uczyłam w szkole językowej, to najbardziej lubiłam bardzo zaawansowane grupy certyfikatowe (CAE, CPE) albo języki specjalistyczne, wszystko to, przy czym sama też musiałam się uczyć wiem dziwna jestem A praca teraz nie jest zła, nie mogę powiedzieć, że jej nie lubię, ale to nie jest coś, co by mi dawało takiego kopa

wow papalinko Ty absolutnie nie jesteś dziwna tylko piekielnie ambitna A to Ci się mega chwali

[rubinka25]

Napisane przez LaLoca

Hej też skorzystałam z tej możliwości, ale kasy nadal nie widzę :/ muszę sprawdzić, czy mój wniosek dotarł do gamonia co się tym zajmuje podobno w PZU nie ma żadnych wyjątków oprócz właśnie nietrzeźwości

Ja składałam wniosek przez internet, dołączyłam tylko skan dowodu i wypisu ze szpitala. I trwało to tylko 2 dni. No ale trudno powiedzieć ile może to trwać jeśli składałaś dokumenty w oddziale lub u agenta. Zadzwoń zapytaj co się dzieje z twoim wnioskiem. Dodatkowo jeśli masz spisany nr sprawy to możesz status sprawdzić przez internet.

Napisane przez Diorisha

rubinko
Dobrze podpowiadasz
Choć u nas z kawy czy herbaty pożytku byś nie zrobiła- wrzątku jak na lekarstwo
Ta kolacja to chyba w każdym szpitalu o takiej porze. Ciekawe jak ciężarna ma wytrzymać do rana. Jeszcze te porcyjki takie minimalistyczne

Ja się w szpitalu śmiałam, że na tej ichnej diecie to ja schudnę parę kilo. Całe szczęście mąż dowoził mi prowiant i zawsze wieczorem mogłam potem sobie zjeść drugą kolację.
U mnie w szpitalu na korytarzu wystawiony był czajnik bezprzewodowy, więc herbatę zawsze można było sobie zrobić.

Napisane przez matallewar

Nie no, mój widzi, że ja nie daję rady, że z tym brzuchem ciężko mi się schylić i muszę go pochwalić, bo nawet sam ostatnio proponuje, że coś zrobi

Przypomniało mi się, że mi się zdarzyło, że ze dwa razy mąż mi dżinsy pomagał zdejmować. No i sandałki też kilka razy mi rozpinał. Bo czasem faktycznie jest ciężej niż zwykle, żeby schylić się do butów.


OK. A teraz spadam grzać zupkę na obiad.
U mnie dziś na obiad wczorajsza kalafiorowa.

[bajka1807]

tym tyrym tym nadrobilam, ale sily na pisanie nie mam...

[papalinka83]

Napisane przez Diorisha

wow papalinko Ty absolutnie nie jesteś dziwna tylko piekielnie ambitna A to Ci się mega chwali

Widzisz właśnie to nie o to chodzi, że jestem taka ambitna, tylko to jest po prostu to co mi sprawia przyjemność Zresztą przez ciążę też ominęła mnie, albo odsunęła się w czasie, naprawdę rewelacyjna oferta pracy, taka właśnie jakbym lubiła, ale nie mogę powiedzieć, że żałuję. Po prostu trzeba się teraz skupić na rodzinie, zwłaszcza że tyle czasu się staraliśmy o naszego maluszka A w przyszłości kto wie Jeszcze pamiętam, jak pod koniec ubiegłego roku, jak już byłam w trakcie rekrutacji na stanowisko, na które absolutnie nie spełniałąm kryteriów doświadczenia ale wierzyłąm, że się nadaję , a jednocześnie poprawiały mi się wyniki hormonalne i cały czas się staraliśmy o bobo i jęczałam tż, co będzie jak mi dadzą tą pracę i akurat wtedy zajdę w ciążę, a on na to, że jak zwykle wymyślam problemy i że jak na razie tyle miesięcy minęło a ciąży nie ma, a z rekrutacją jeszcze zobaczymy A tu akurat wyszło jedno i drugie No ale jak się dowiedzieli o ciąży, bo się przyznałam od razu, to powiedzieli, żebym się zgłosiła po macierzyńskim jak jeszcze będzie jakiś wakat...

[matallewar]

Napisane przez Diorisha

Czylim usprawiedliwiona

Przykre to wiem,że i moja by chciała kogoś ale jakoś się nie schodzi. A w tym roku stuknęły Jej już 42lata.

No to moja teoretycznie ma jeszcze czas, bo "dopiero" 28 jutro kończy, ale przed 30 to już nie ma szans na dzieci

Napisane przez inwersja

właśnie spojrzałam w kalendarz i przypomniało mi się, że mam dziś imieniny... genialnie

ja wiem, ze to kolejny banał, ale jestem zaćmiona. chodzi o stanik. w ogóle jest to dla mnie b. ważne, bo nie mogę chodzić bez, a totalnie nie wiem jak się za to zabrać. skąd, gdzie, jaki i jaki rozmiar
ten co mam jest już zdecydowanie za mały, więc żaden z niego wzór. musiałam poluzować haftkę pod stanikiem mimo, ze nie jest mi za ciasno, ale biust z miseczek juz mi wypływał oczywiście teraz na plecach podnosi mi się do góry i ewidentnie świadczy o tym, że mam pod biustem za luźno, no ale z dwojga złego to wolę to, niż wypadające cycki.

ale już po porodzie chcę mieć w miare dobrze dopasowany na dzień i drugi dopasowany i wygodny do spania i nie wiem jak ruszyć temat, a na stanik o wartości 250-300zł szt po prostu mnie nie stać

Alles mamma z allegro.
Ja wzięłam rozmiar większy niż wychodziło
Koszt ok. 60 zł za jeden, ale są naprawdę świetne

Mam te:
http://allegro.pl/bianca-biustonosz-...345309240.html
http://allegro.pl/alles-mama-cubana-...335268975.html
i mogę je spokojnie polecić

[papalinka83]

Napisane przez matallewar

No to moja teoretycznie ma jeszcze czas, bo "dopiero" 28 jutro kończy, ale przed 30 to już nie ma szans na dzieci


Alles mamma z allegro.
Ja wzięłam rozmiar większy niż wychodziło
Koszt ok. 60 zł za jeden, ale są naprawdę świetne

Mam te:
http://allegro.pl/bianca-biustonosz-...345309240.html
http://allegro.pl/alles-mama-cubana-...335268975.html
i mogę je spokojnie polecić

A to jest gdzieś w sklepach, żeby można było przymierzyć, czy trzeba na czuja zamawiać?

[matallewar]

Napisane przez bajka1807

tym tyrym tym nadrobilam, ale sily na pisanie nie mam...

Ja nie mam siły na nic. Zaległam na kanapie i myślę, że trzeba by coś zjeść, a nie mam siły smażyć tych naleśników
A on rana zjadłam tylko jogurt i 3 rogaliki