Piękne piersi, krągłe brzuchy- tak się czeka na maluchy! Mamy IX-X 2013, cz. XIII

[bojatoja]

Inwersja to wszystkiego najlepszego z okazji imienin

[matallewar]

Napisane przez papalinka83

A to jest gdzieś w sklepach, żeby można było przymierzyć, czy trzeba na czuja zamawiać?

Ja znalazłam z odbiorem osobistym w Wawie i tam można było przymierzyć. No i są tabele rozmiarów tej firmy, całkiem niezłe

[papalinka83]

Napisane przez matallewar

Ja nie mam siły na nic. Zaległam na kanapie i myślę, że trzeba by coś zjeść, a nie mam siły smażyć tych naleśników
A on rana zjadłam tylko jogurt i 3 rogaliki

Ja właśnie też nie mam jeszcze obiadu, a już mi w brzuchu burczy. Trzeba by się wziąć. Ale za to zjadłąm dzisiaj rarytasa niesamowitego - pączka z advokatem chyba pierwszy raz w ciąży jadłam pączka

[karolson]

Napisane przez matallewar

Alles mamma z allegro.
Ja wzięłam rozmiar większy niż wychodziło
Koszt ok. 60 zł za jeden, ale są naprawdę świetne

Mam te:
http://allegro.pl/bianca-biustonosz-...345309240.html
http://allegro.pl/alles-mama-cubana-...335268975.html
i mogę je spokojnie polecić

dzięki dzięki Ci bo wlaśnie ten temat zgłębiam... eh pod biustem w ciązy przybylo mi z 10 cm czy odrazu po porodzie mi to wróci?? raczej nie... chodź odrazu mi się brzuch zaczyna.. chyba poczekam i zamówie po porodzie kilka dni a na ten czas mam jakies takie szitowe...

[matallewar]

Napisane przez karolson

dzięki dzięki Ci bo wlaśnie ten temat zgłębiam... eh pod biustem w ciązy przybylo mi z 10 cm czy odrazu po porodzie mi to wróci?? raczej nie... chodź odrazu mi się brzuch zaczyna.. chyba poczekam i zamówie po porodzie kilka dni a na ten czas mam jakies takie szitowe...

Ja kupiłam jakoś 2 tygodnie przed porodem, były dobre po porodzie i teraz dalej je nosze mimo +16 kg, są lekko ciasne.
Może weź większe o 5? Zawsze masz tam 3 zapinki jeszcze

[Diorisha]

Napisane przez inwersja

właśnie spojrzałam w kalendarz i przypomniało mi się, że mam dziś imieniny... genialnie

ja wiem, ze to kolejny banał, ale jestem zaćmiona. chodzi o stanik. w ogóle jest to dla mnie b. ważne, bo nie mogę chodzić bez, a totalnie nie wiem jak się za to zabrać. skąd, gdzie, jaki i jaki rozmiar
ten co mam jest już zdecydowanie za mały, więc żaden z niego wzór. musiałam poluzować haftkę pod stanikiem mimo, ze nie jest mi za ciasno, ale biust z miseczek juz mi wypływał oczywiście teraz na plecach podnosi mi się do góry i ewidentnie świadczy o tym, że mam pod biustem za luźno, no ale z dwojga złego to wolę to, niż wypadające cycki.

ale już po porodzie chcę mieć w miare dobrze dopasowany na dzień i drugi dopasowany i wygodny do spania i nie wiem jak ruszyć temat, a na stanik o wartości 250-300zł szt po prostu mnie nie stać

To najlepszości imieninowe !

Ze stanikami niestety nie pomogę bo moje dwa pryszcze podskoczyły z rozmiaru B do C

Napisane przez papalinka83

Widzisz właśnie to nie o to chodzi, że jestem taka ambitna, tylko to jest po prostu to co mi sprawia przyjemność Zresztą przez ciążę też ominęła mnie, albo odsunęła się w czasie, naprawdę rewelacyjna oferta pracy, taka właśnie jakbym lubiła, ale nie mogę powiedzieć, że żałuję. Po prostu trzeba się teraz skupić na rodzinie, zwłaszcza że tyle czasu się staraliśmy o naszego maluszka A w przyszłości kto wie Jeszcze pamiętam, jak pod koniec ubiegłego roku, jak już byłam w trakcie rekrutacji na stanowisko, na które absolutnie nie spełniałąm kryteriów doświadczenia ale wierzyłąm, że się nadaję , a jednocześnie poprawiały mi się wyniki hormonalne i cały czas się staraliśmy o bobo i jęczałam tż, co będzie jak mi dadzą tą pracę i akurat wtedy zajdę w ciążę, a on na to, że jak zwykle wymyślam problemy i że jak na razie tyle miesięcy minęło a ciąży nie ma, a z rekrutacją jeszcze zobaczymy A tu akurat wyszło jedno i drugie No ale jak się dowiedzieli o ciąży, bo się przyznałam od razu, to powiedzieli, żebym się zgłosiła po macierzyńskim jak jeszcze będzie jakiś wakat...

Więc to może nie jest dziwne żeby Cię nie urazić tylko no takie specyficzne Poważnie w swoim życiu nie spotkałam jeszcze nikogo komu nauka sprawiałaby niekłamaną przyjemność .
Gratuluję otrzymania wytęsknionej posady-mam nadzieję,że po macierzyńskim znajdą dla Ciebie wakat. Poważnie Cię podziwiam bo ja to do nauki zawsze byłam leń ...

Napisane przez matallewar

No to moja teoretycznie ma jeszcze czas, bo "dopiero" 28 jutro kończy, ale przed 30 to już nie ma szans na dzieci

Myślę,że im dłużej się zwleka z wyborem partnera to tym trudniej potem znaleźć kogoś kto by nam tak naprawdę pasował. Każdy nabiera swoich zwyczajów,przyzwyczajeń które potem ciężko zmieniać....

[papalinka83]

Napisane przez Diorisha

To najlepszości imieninowe !

Więc to może nie jest dziwne żeby Cię nie urazić tylko no takie specyficzne Poważnie w swoim życiu nie spotkałam jeszcze nikogo komu nauka sprawiałaby niekłamaną przyjemność .
Gratuluję otrzymania wytęsknionej posady-mam nadzieję,że po macierzyńskim znajdą dla Ciebie wakat. Poważnie Cię podziwiam bo ja to do nauki zawsze byłam leń ...


Myślę,że im dłużej się zwleka z wyborem partnera to tym trudniej potem znaleźć kogoś kto by nam tak naprawdę pasował. Każdy nabiera swoich zwyczajów,przyzwyczajeń które potem ciężko zmieniać....

No dobra już się nie uzewnętrzniam, bo jakoś się głupio czuję tak pisząc o sobie A co do wyboru partnera, to człowiek z wiekiem robi się wygodny, ma już swoje pieniądze, czasem mieszkanie, swoje przyzwyczajenia i trudno potem się tak dopasować do drugiej osoby. Moja siostra też ma ten problem chyba

[inwersja]

Napisane przez matallewar

No to moja teoretycznie ma jeszcze czas, bo "dopiero" 28 jutro kończy, ale przed 30 to już nie ma szans na dzieci


Alles mamma z allegro.
Ja wzięłam rozmiar większy niż wychodziło
Koszt ok. 60 zł za jeden, ale są naprawdę świetne

Mam te:
http://allegro.pl/bianca-biustonosz-...345309240.html
http://allegro.pl/alles-mama-cubana-...335268975.html
i mogę je spokojnie polecić

ja je przeglądałam, b. ładne są, ale problem polega na tym, że nie wiem kompletnie jaki rozmiar, a przy tej wielkościu biustu boję się brać w ciemno (zwłaszcza, że ogóle nie mam orientacji co do rozmiaru).

przed ciążą miałam 75G (angielskie FF).
teraz mam na sobie stanik 80H, ale jest już zdecydowania za mała miska.
tzn. zapinam go na ostatnią haftkę, choć jest zdecydowanie za luźna, bo jak bardziej ścisnę to biust wypada (a pod biustem wcale nie jest mi za ciasno jak zapinam na środkową haftkę, na najciaśniejszą też bym zapięła, ale nie chce aż tak ściskać się w ciąży, poza tym wtedy to już cycki z podłogi bym zbierała ).

jak się mierzę to pod biustem "na ściuśnięciu" mam 85cm (nie wiem jak to będzie wyglądało po ciąży, czy rozmiar pod wróci do tego sprzed ciąży).
a z kolei w biuście (znalazłam w sieci, że trzeba się mierzyć bez stanika i pochylonym maxymalnie do przodu, żeby se wisiał) jest 123cm.
na innej stronie kazali mierzyc w staniku, ale przecież jak ja mam stanik za maly teraz to kompletnie mija się z celem, bo jest mega ściśnięty i wypływa górą. w staniku wychodzi mi jakoś 116-117cm.

na marginesie, to w brzuchu (nie ściskając, ale też nie za specjalnie luźno - tak akurat) mam 103cm :/

Napisane przez bojatoja

Inwersja to wszystkiego najlepszego z okazji imienin

dzięki

kiedys tez zdarzylo mi sie zapomniec o urodzinach wlasnych, jak do matury sie uczyłam.

miesiac temu o imieninach męża zapomniałam, dopiero matka mi przypomniala. dzis on o moich zapomniał, ale nawet nie mam do niego żalu. za dużo tego wszystiego na glowie...

[Susanna]

Napisane przez jo_asiek

Ostatnio na SR oglądaliśmy fajny film - "Szczęśliwe niemowlę - dr. Harvey Karp o tym, jak uspokoić noworodka".

Może już o tym pisałyście, może oglądałyście, ale wrzucam link do YT http://www.youtube.com/watch?v=ASEjSYlnbzM Może akurat którejś jeszcze się spodoba i przyda.

Mi się spodobał. TŻ był nim zachwycony, aż w domu sobie jeszcze raz na spokojnie oglądał. A teraz chodzi i opowiada o tym jakie to on zna techniki uspakajania noworodków Póki co jest pełny zapału i chęci, ale zobaczymy jak będzie w praktyce

Ogladałam ten film już ze 3 razy i jeszcze sobie obejrzę Polecam też książkę Karpa "Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy". Uwielbiam go

Napisane przez Snow_White1

Nie kracz...ja chyba po prostu najbardziej panikuję

Spakowałam na razie do mojej torby, co mogłam (bo część rzeczy jest wywiezionych):
- stanik do karmienia
- ręcznik
- majtki poporodowe 5 szt
- podkłady na łóżko 60x90 10 szt
- wkładki laktacyjne 30 szt
- koszula do porodu (ta z "uroczym" misiem...)
- skarpetki, majtki
- płyn do higieny intymnej
- w większej części kosmetyczka i przybory toaletowe
- 2 paczki podkładów poporodowych
- chusteczki higieniczne i nawilżane
- papier toaletowy

jutro będę pakować torbę dla dzidziusia, bo już widzę, że się w jedną nie zmieszczę (najwięcej miejsca zajęły te głupie podkłady na łóżko i poporodowe - wielkie to jak pieluchy)

Dzięki za listę - przyda się. Wszystko zależy od szpitala ale u nas trzeba mieć swoje sztućce, kubek na herbatę. Do Twojej listy dodałabym klapki, szlafrok, jeśli masz długie włosy to szczotkę i gumkę do włosów, telefon i ładowarkę, może książkę do czytania, wodę mineralną dużą butelkę.
Wiadomo, że jak szpital w miarę blisko to mąż może dowieźć albo ewentualnie kupić można w sklepiku w szpitalu.

Napisane przez t_89

DA KTOS LISTE CO POTZREBNE W TORBE DLA MALUCHA ?

To zależy od szpitala. Tam gdzie będę rodzić potrzebuję dla młodego tylko pieluszek jednorazowych i chusteczek do pupy + ciuszki na wyjście ale to może mąż przywieźć dzień przed wyjściem (tylko najpierw trzeba wszystko przygotować w domciu). Dziewczyny pisały, że lepiej nie brać swoich ciuszków dla noworodka bo zaniosą do prali i tyle ich będzie widać :/ po prostu przepadną.

Widzę, żę masz termin kilka dni przede mną. Ale ten czas leci...

Napisane przez inwersja

właśnie spojrzałam w kalendarz i przypomniało mi się, że mam dziś imieniny... genialnie

ja wiem, ze to kolejny banał, ale jestem zaćmiona. chodzi o stanik. w ogóle jest to dla mnie b. ważne, bo nie mogę chodzić bez, a totalnie nie wiem jak się za to zabrać. skąd, gdzie, jaki i jaki rozmiar
ten co mam jest już zdecydowanie za mały, więc żaden z niego wzór. musiałam poluzować haftkę pod stanikiem mimo, ze nie jest mi za ciasno, ale biust z miseczek juz mi wypływał oczywiście teraz na plecach podnosi mi się do góry i ewidentnie świadczy o tym, że mam pod biustem za luźno, no ale z dwojga złego to wolę to, niż wypadające cycki.

ale już po porodzie chcę mieć w miare dobrze dopasowany na dzień i drugi dopasowany i wygodny do spania i nie wiem jak ruszyć temat, a na stanik o wartości 250-300zł szt po prostu mnie nie stać

Najlepszości z okazji imienin
Ze stanikiem też mam problem bo mi piersi w ciaży nie urosły i cały czas śmigam w starych stanikach ale boję się, że po porodzie tak nagle się powiększą. Nie mam kompletnie pomysłu jaki stanik kupić, w końcu zdecydowałam się na Alles mama "rosnący" z piersiami http://allegro.pl/biustonosz-do-karm...397210489.html . Po porodzie będę widziała jak się biust zmienił to sobie coś zamówię przez internet ale też pewnie z Alles'a bo bardzo chwalą tę firmę i wzory są ładne.

[bojatoja]

Mojej siostrze jakieś 3 tygodnie temu wbił się kleszcz w okolicy biodra. Znajoma pielęgniarka wyciągnęła go i było ok. Ale kilka dni temu wyszło jej w tej okolicy dość duże zaczerwienienie (i w sumie to nie wiadomo dokladnie czy po tym kleszczu czy może coś ją ugryzło). Ale, że nie schodziło jej to, to stwierdziliśmy że trzeba jechać do doktora. Nie napisałam, że ona też w ciąży (termin na październik ), więc tym bardziej. Pojechała wczoraj wieczorem na całodobówkę do szpitala. Był doktor, popytał w którym jest tygodniu ciąży i takie pierdoły i przepisał jej antybiotyk.
Ale, że wczoraj jej ginka przyjmuje wieczorem moja siostra pojechała też do niej, skonsultować się. Przyjęła ją bez kolejki i powiedziała, żeby nie zażywała tego antybiotyku który przepisali jej w szpitalu, ona przepisała jej inny i dała skierowanie do szpitala w Krakowie na zakaźny. Moja siostra miała dać swojej gince co jej tam powiedzieli. Ale, że siostra dzwoniła do tego szpitala z rana czy ją przyjmą i tam w szpitalu powiedzieli, że dzisiaj raczej nie to nie pojechała.
Napisała do ginki smsa że nie była tym szpitalu. Ginka do niej oddzwoniła i powiedziała, że ten antybiotyk który przepisał jej wczoraj ten doktor w szpitalu nie może być absolutnie stosowany w ciąży. Gdyby zaczęła go brać dziecko urodziłoby się chore, miałoby nierozwinięte kości i takie rzeczy
Jestem w szoku bo gdyby nie pojechała do swojej ginki to pewnie zaczęłaby brac ten antybiotyk.
Kurde i nie wiadomo co przepisuje Ci doktor, a niby się mu ufa

[Diorisha]

Napisane przez papalinka83

No dobra już się nie uzewnętrzniam, bo jakoś się głupio czuję tak pisząc o sobie A co do wyboru partnera, to człowiek z wiekiem robi się wygodny, ma już swoje pieniądze, czasem mieszkanie, swoje przyzwyczajenia i trudno potem się tak dopasować do drugiej osoby. Moja siostra też ma ten problem chyba

Daj spokój to jest właśnie fajne-jesteś ambitna,pracowita i ciekawa wiedzy i chwali Ci się to niesamowicie I nie powinnaś o tym mówić wstydliwie tylko z dumą. Ja tam bym była z siebie dumna -heh tylko taki niepohamowany pęd ku wiedzy niestety mnie nie dotyczy

Co do wyboru partnera to właśnie tak jest.

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Napisane przez bojatoja

Mojej siostrze jakieś 3 tygodnie temu wbił się kleszcz w okolicy biodra. Znajoma pielęgniarka wyciągnęła go i było ok. Ale kilka dni temu wyszło jej w tej okolicy dość duże zaczerwienienie (i w sumie to nie wiadomo dokladnie czy po tym kleszczu czy może coś ją ugryzło). Ale, że nie schodziło jej to, to stwierdziliśmy że trzeba jechać do doktora. Nie napisałam, że ona też w ciąży (termin na październik ), więc tym bardziej. Pojechała wczoraj wieczorem na całodobówkę do szpitala. Był doktor, popytał w którym jest tygodniu ciąży i takie pierdoły i przepisał jej antybiotyk.
Ale, że wczoraj jej ginka przyjmuje wieczorem moja siostra pojechała też do niej, skonsultować się. Przyjęła ją bez kolejki i powiedziała, żeby nie zażywała tego antybiotyku który przepisali jej w szpitalu, ona przepisała jej inny i dała skierowanie do szpitala w Krakowie na zakaźny. Moja siostra miała dać swojej gince co jej tam powiedzieli. Ale, że siostra dzwoniła do tego szpitala z rana czy ją przyjmą i tam w szpitalu powiedzieli, że dzisiaj raczej nie to nie pojechała.
Napisała do ginki smsa że nie była tym szpitalu. Ginka do niej oddzwoniła i powiedziała, że ten antybiotyk który przepisał jej wczoraj ten doktor w szpitalu nie może być absolutnie stosowany w ciąży. Gdyby zaczęła go brać dziecko urodziłoby się chore, miałoby nierozwinięte kości i takie rzeczy
Jestem w szoku bo gdyby nie pojechała do swojej ginki to pewnie zaczęłaby brac ten antybiotyk.
Kurde i nie wiadomo co przepisuje Ci doktor, a niby się mu ufa

O kurcze
Nie sposób być wyedukowanym w każdej dziedzinie życia i idąc do lekarza człowiek oczekuje kompetencji i fachowej wiedzy a tu coś takiego

[agusiamaskota]

Napisane przez Asiek84

wczoraj wieczorem debatowaliśmy na temat imienia... mój tż wypalił że chce Grzegorza, już nawet Jakuba chciał tak nazwać, ale nie ma mowy... suma sumarum na 90% stanęło że będzie Hubert... ( mój Mikołaj został zakrzyczany, a Jana to ja chyba nie bardzo chcę)

Ale Grzegorz to takie piękne imię...

[Snow_White1]

Napisane przez Susanna

Ogladałam ten film już ze 3 razy i jeszcze sobie obejrzę Polecam też książkę Karpa "Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy". Uwielbiam go

Dzięki za listę - przyda się. Wszystko zależy od szpitala ale u nas trzeba mieć swoje sztućce, kubek na herbatę. Do Twojej listy dodałabym klapki, szlafrok, jeśli masz długie włosy to szczotkę i gumkę do włosów, telefon i ładowarkę, może książkę do czytania, wodę mineralną dużą butelkę.
Wiadomo, że jak szpital w miarę blisko to mąż może dowieźć albo ewentualnie kupić można w sklepiku w szpitalu.

Tak, ja mam na liście jeszcze: szlafrok, kapcie / klapki, laktator, ręcznik papierowy, woda mineralna, biszkopty, koszula nocna na zmianę, sztućce/talerz/kubek, herbata, komórka, ładowarka i oczywiście badania, karta ciąży, wynik grupy krwi, dowód osobisty.
Plus torba z rzeczami dla dziecka.

Tylko rzeczy mam teraz w dwóch domach i nie miałam jak niektórych spakować

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Inwersja - wszystkiego najlepszego z okazji imienin!

[LaLoca]

Napisane przez rusałka_1

W sumie prawda ja tez podobnie robię spaghetti Jak mówiłam daję do środka to co mam aktualnie pod ręką
Cukinii nie obieram, tylko dokładnie szoruję i odkrawam końcówki. Po obraniu cukinia jest mięciutka wydaję mi się że by się rozwaliła, ale nie próbowałam jej nigdy przyrządzać w ten sposób.

Dzięki za radę. Na pewno zrobię jak nie jutro to może w czwartek

Napisane przez rubinka25

Ja składałam wniosek przez internet, dołączyłam tylko skan dowodu i wypisu ze szpitala. I trwało to tylko 2 dni. No ale trudno powiedzieć ile może to trwać jeśli składałaś dokumenty w oddziale lub u agenta. Zadzwoń zapytaj co się dzieje z twoim wnioskiem. Dodatkowo jeśli masz spisany nr sprawy to możesz status sprawdzić przez internet.

Nie wiedziałam, że można przez neta ehh Agent kazał do niego dzwonić w sprawie wypłaty świadczeń. Sprawdziłam i chyba moje maile z dokumentami nie dotarły do niego wysłałam jeszcze raz z innej skrzynki i z potwierdzeniem odbioru. Jutro zadzwonię jak nie odpisze. Nie odpuszczę, bo to prawie tysiak nam się należy.

Napisane przez bojatoja

Mojej siostrze jakieś 3 tygodnie temu wbił się kleszcz w okolicy biodra. Znajoma pielęgniarka wyciągnęła go i było ok. Ale kilka dni temu wyszło jej w tej okolicy dość duże zaczerwienienie (i w sumie to nie wiadomo dokladnie czy po tym kleszczu czy może coś ją ugryzło). Ale, że nie schodziło jej to, to stwierdziliśmy że trzeba jechać do doktora. Nie napisałam, że ona też w ciąży (termin na październik ), więc tym bardziej. Pojechała wczoraj wieczorem na całodobówkę do szpitala. Był doktor, popytał w którym jest tygodniu ciąży i takie pierdoły i przepisał jej antybiotyk.
Ale, że wczoraj jej ginka przyjmuje wieczorem moja siostra pojechała też do niej, skonsultować się. Przyjęła ją bez kolejki i powiedziała, żeby nie zażywała tego antybiotyku który przepisali jej w szpitalu, ona przepisała jej inny i dała skierowanie do szpitala w Krakowie na zakaźny. Moja siostra miała dać swojej gince co jej tam powiedzieli. Ale, że siostra dzwoniła do tego szpitala z rana czy ją przyjmą i tam w szpitalu powiedzieli, że dzisiaj raczej nie to nie pojechała.
Napisała do ginki smsa że nie była tym szpitalu. Ginka do niej oddzwoniła i powiedziała, że ten antybiotyk który przepisał jej wczoraj ten doktor w szpitalu nie może być absolutnie stosowany w ciąży. Gdyby zaczęła go brać dziecko urodziłoby się chore, miałoby nierozwinięte kości i takie rzeczy
Jestem w szoku bo gdyby nie pojechała do swojej ginki to pewnie zaczęłaby brac ten antybiotyk.
Kurde i nie wiadomo co przepisuje Ci doktor, a niby się mu ufa

Aj współczuję siostrze. Co za lekarze patafiany :/

[teacherka]

INWERSJA! Wszystkiego naj naj naj
Ja mam identyczny problem ze stanikiem. Przed ciążą 70hh teraz 75jj. Sprawdzałam na allegro, największa miseczka do karmienia do kk. Czyli 1 rozmiar zapasu mam. Oby się nie okazało, że skoro firma inna, to i rozmiarówka inna i że to kk jest mniejsze.... Bo cena do przyjęcia jak najbardziej, szkoda mi 150zł na stanik, ktory będzie na chwilę.

Któraś z WROCŁAWIANEK mi już kiedyś pisała, że chyba w któryms sklepie ASKOT można stacjonarnie kupić staniki ALLES MAMA??? Kojarzycie? nie zanotowałam, bo myślalam, że już przed porodem nie pojadę, ale może jednak się da, to chętnie bym zmierzyła...


Zainspirowałam 4-latkę do wkładania piłki pod koszulkę. patrzyła na mój balonik i sama to zrobiła :P Słodkaaaa. Tż sie nabiegał za piłką. Będzie super tatą



Bojatoja, masakra! Ale niestety, żadna z nas nei jest wszystkowiedząca, lekarze powinni się chyba jednak bardziej orientować dobrze, że siostra się skonsultowała. Zdrówka dla nich

[kropla_deszczu]

witam wszystkich

zostawić Was na jeden dzień i już 10 stron do nadrabiania

ale co tam, zaraz poczytam co tam naprodukowałyście

ja sobie dzisiaj wstałam o 11
i tak cudownie się dzisiaj czuję, że wzięłam się za kilka spraw
między innymi :
- wrzuciłam dzisiaj poszewki z poduch (z kanapy) do pracza,
- później zmieniłam pościel i wrzuciłam ją do pracza,
- odkurzyłam całe mieszkanko,
- posegregowałam ubranka dzieciowe do prania i wyszło mi prania na 10 pralek

Jak dobrze pójdzie to wrzucę dzisiaj pierwszą partię jarałam się jak głupia oczywiście przeglądając te ciuszki znowu

I najlepsze jest to, że mam zajęcie na kilka dobrych dni, bo maksymalnie ze 3 pralki dziennie puścić zdołam, a później to wszystko poprasowac jeszcze trzeba MASAKRA

idę Was nadrabiać

[matallewar]

Napisane przez inwersja

ja je przeglądałam, b. ładne są, ale problem polega na tym, że nie wiem kompletnie jaki rozmiar, a przy tej wielkościu biustu boję się brać w ciemno (zwłaszcza, że ogóle nie mam orientacji co do rozmiaru).

przed ciążą miałam 75G (angielskie FF).
teraz mam na sobie stanik 80H, ale jest już zdecydowania za mała miska.
tzn. zapinam go na ostatnią haftkę, choć jest zdecydowanie za luźna, bo jak bardziej ścisnę to biust wypada (a pod biustem wcale nie jest mi za ciasno jak zapinam na środkową haftkę, na najciaśniejszą też bym zapięła, ale nie chce aż tak ściskać się w ciąży, poza tym wtedy to już cycki z podłogi bym zbierała ).

jak się mierzę to pod biustem "na ściuśnięciu" mam 85cm (nie wiem jak to będzie wyglądało po ciąży, czy rozmiar pod wróci do tego sprzed ciąży).
a z kolei w biuście (znalazłam w sieci, że trzeba się mierzyć bez stanika i pochylonym maxymalnie do przodu, żeby se wisiał) jest 123cm.
na innej stronie kazali mierzyc w staniku, ale przecież jak ja mam stanik za maly teraz to kompletnie mija się z celem, bo jest mega ściśnięty i wypływa górą. w staniku wychodzi mi jakoś 116-117cm.

na marginesie, to w brzuchu (nie ściskając, ale też nie za specjalnie luźno - tak akurat) mam 103cm :/



dzięki

kiedys tez zdarzylo mi sie zapomniec o urodzinach wlasnych, jak do matury sie uczyłam.

miesiac temu o imieninach męża zapomniałam, dopiero matka mi przypomniala. dzis on o moich zapomniał, ale nawet nie mam do niego żalu. za dużo tego wszystiego na glowie...

No ja CI tu nie pomogę, albo wg tabeli rozmiarów (jeśli mają tak duże), albo musisz zabulić i iść do brafiterki

[inwersja]

Napisane przez teacherka

INWERSJA! Wszystkiego naj naj naj
Ja mam identyczny problem ze stanikiem. Przed ciążą 70hh teraz 75jj. Sprawdzałam na allegro, największa miseczka do karmienia do kk. Czyli 1 rozmiar zapasu mam. Oby się nie okazało, że skoro firma inna, to i rozmiarówka inna i że to kk jest mniejsze.... Bo cena do przyjęcia jak najbardziej, szkoda mi 150zł na stanik, ktory będzie na chwilę.

Któraś z WROCŁAWIANEK mi już kiedyś pisała, że chyba w któryms sklepie ASKOT można stacjonarnie kupić staniki ALLES MAMA??? Kojarzycie? nie zanotowałam, bo myślalam, że już przed porodem nie pojadę, ale może jednak się da, to chętnie bym zmierzyła...


Zainspirowałam 4-latkę do wkładania piłki pod koszulkę. patrzyła na mój balonik i sama to zrobiła :P Słodkaaaa. Tż sie nabiegał za piłką. Będzie super tatą



Bojatoja, masakra! Ale niestety, żadna z nas nei jest wszystkowiedząca, lekarze powinni się chyba jednak bardziej orientować dobrze, że siostra się skonsultowała. Zdrówka dla nich

ja już kombinuje na wszystkie strony. tzn. tak na dobrą sprawę nie muszę mieć koniecznie stanika do karmienia, bo przy tym rozmiarze biustu to ja na luzaka wyciągam go z miseczki usztywnianej. tylko wtedy uwiera ta miseczka pod cyckiem, cyc jest taki napięty i sut to mam wrażenie, że mi eksploduje. no ale wyciągnąć się da, bo jest na prawdę wieelki.

myślałam też żeby odpierdzielić taką wiochę żeby zawieźli mnie do sklepu gdzie mierzą żeby mnie wymierzono i powiedziano jaki mam akutualnie rozmiar. pomarudzić na modele i ceny i wyść teoretycznie z niczym, a praktycznie z wiedzą.
no ale to już wieś na wypasie i nie wiem czy jestem w stanie odwalić taką manianę. bo jak patrzałam w ofercie internetowej sklepu, w którym byłam i kupowałam ten co mam teraz to mają chyba ze 2 czy 3 staniki do karmienia. rozmiarówka słaba, a ceny 250-300zł
normalnie można kupić znacznie tańsze, w promocji do 100zł, a i rozmiarówka nie taka przebrana.

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

o, i dzięki za życzenia

[Aaamelkaa]

hej,
witam się po wizycie, dziś krótko trwała, wyniki ok, zbadała tętno Michasia, wypisała L4 i dopytała czy wszystko ok i tyle , dostałam skierowanie na usg III
Matall poproszę o dopisanie do wizyt
29 lipiec 8,40 III USG
13 sierpień 12,20 wizyta

Napisane przez butterfly20

Poryczałam sięęęę https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3179

cudny opis i jeszcze do tego Michaś, no popłakałam się jak bóbr

Napisane przez Diorisha

Masz wyrzuty sumienia jak "stąd do Meksyku" więc się sama nimi karzesz


A ja właśnie nastawiłam pomidorówkę i tak dumam co na drugie
Gadać no tutaj mi która co gotuje

nie wiedząc co u was, nieświadoma faktu zrobiłam naleśniki z nutellą i jagodami, zjadłam 2 i jestem mega objedzona

Napisane przez katarzyna2811

Będę monotonna - naleśniki z konfiturą jagodową (własnej roboty) i sosem czekoladowym

u mnie tyż

Napisane przez ladanseuse14

już nowy wątek i 6 stron?
kochane pomocy kolejny dzień z rzędu mdłości (na szczęście jeszcze bez wymiotów) i woda z tyłka
normalnie tak się źle czuję, że masakra

widziałam że dziewczyny Ci radziły dzwonić,ja też bym to skonsultowała, szczególnie że wesele w sobote, daj znać bo coś nam zamilkłaś

Napisane przez Diorisha

naleśnikowy dzień dzisiaj- i ja chyba też na nie postawię Szybkie i całkowicie bezproblemowe.

dokładnie, szybkie i smaczne danie

Napisane przez karolson

Byłam u gina wczoraj i kazał sie zapisać za 2 tyg i na 19-08 bo do tego dnia mam zwolnienie... i niema ani jednego wolnego terminu, bo w między czasie ma urlop, a za 2 tyg mial mi paciora pobrac...

ja bym zapisąła się do innego wolnego na ten dzień i powiedziała że paciora ma pobrać bo Twój na urlopie

Napisane przez jo_asiek

Cześć Dziewczyny! Można do Was dołączyć? Od jakiegoś czasu Was podczytuję troszeczkę i w końcu znalazłam czas, żeby się odezwać i ujawnić

Asia, lat 25. OM 08.12.2012, TP 13.10.2013

Z tym TP to trochę pokręcone, bo miałam nieregularne cykle. Dwóch gin powiedziało mi, że mam problem i szybko w ciążę nie zajdę no i wysłali mnie i męża do kliniki na szczegółowe badania. Oczywiście kilka dni ryk i płacz, no bo jak to... W dniu wizyty w tej klinice rano zrobiłam ostatni test, który zalegał w szafce... po chwili patrzę, a tam pięęęękna blada krecha!!!! Także obyło się bez szczegółowych badań i kolejnych stresów z tym związanych

Czekamy na synka - Szymusia

witaj

Napisane przez matallewar

Komu, komu, bo zjem

wow, cudnie wyglądają ,ja biorę jednego o ile jeszcze są


witam się w 29 tygodniu

[inwersja]

Napisane przez matallewar

No ja CI tu nie pomogę, albo wg tabeli rozmiarów (jeśli mają tak duże), albo musisz zabulić i iść do brafiterki

właśnie w ogóle nie wyświetla im się tabela rozmiarów. a jak patrzałam kiedyś u inych sprzedawców, to owszem są, ale nie tak żeby spasować jedno z drugim.
tzn. zgodnie z tymi tabelami to przy tym obwodzie w biuście powinnam mieć więcej pod biustem (no albo mniej w biuście). wg ich wymiarów jestem niewymiarowa.
jak kiedyś napisałam do nich wiadomość to odpisali, że mają rozmiarówkę taką samą jak reszta firm. m.in. triumph itd.
u brafiterki nie dam rady kupić, bo jak już pisałam - staniki do karmienia to na prawdę mega koszt. poza tym mało kto kupie tak wielkie, więc i tam z rozmiarówką może być kłopot.

stąd ten mój pomysł żeby odwalić teatrzyk, żeby mnie tylko wymierzono, a nic nie kupić. tylko no, to takie chamskie dość, bo a nóż będą mieli rozmiar i co wtedy a nie stać mnie na stanik za 250 czy 300zł
zwłaszcza, że potrzebuję dwa.

z resztą jak ostatnio kupowałam to już mi powiedziała, że mam bardzo duży ten biust i do tego mega wysoko osadzony przy tak niskim wzroście. :/

[teacherka]

Inwersja, uwierz, że znam ten ból. Ok, mogę się przemieszczać więc mogę podskoczyć do jakiegoś sklepu, ale co z tego jak u mnie nie mają w ogóle staników do karmienia w takich rozmiarach.

Ja kiedyś miałam kupon z groupona na komplet bielizny (stówa zamiast 200) i wolałam kupić komplet za jakies 170 i teoretycznie stracić niż kupić inny za 250 i dopłacić 50. A żeby było smieszniej zaraz potem wyhaczyłam ten droższy prawie nieużywany a dokładnie wymierzony na allegro za grosze



Jakich firm nosisz? Jak cos wyczaję duuuuużego to dam Ci znac

[matallewar]

Boli mnie brzuch, a jeszcze Edi mnie kopnął w niego

I nadal nic nie jadłam, nie mam na nic ochoty

[rubinka25]

zobaczcie jakie bodziaki znalazłam na allegro http://allegro.pl/body-moja-mama-nie...392336357.html

[inwersja]

Napisane przez teacherka

Inwersja, uwierz, że znam ten ból. Ok, mogę się przemieszczać więc mogę podskoczyć do jakiegoś sklepu, ale co z tego jak u mnie nie mają w ogóle staników do karmienia w takich rozmiarach.

Ja kiedyś miałam kupon z groupona na komplet bielizny (stówa zamiast 200) i wolałam kupić komplet za jakies 170 i teoretycznie stracić niż kupić inny za 250 i dopłacić 50. A żeby było smieszniej zaraz potem wyhaczyłam ten droższy prawie nieużywany a dokładnie wymierzony na allegro za grosze



Jakich firm nosisz? Jak cos wyczaję duuuuużego to dam Ci znac

Ten co mam teraz jest Nessa i jest b. wygodny. Pomimo, że ewidentnie za mała miska to jakoś trzyma się w miarę, taki kształt ma fajny. Ale widzę, że będzie lipa, bo na ich stronie rozmiarówkę mają tylko do H, a ja już mam H i jest za mała miska

Triumpha jakiegoś miałam, ale źle mi się w nim chodziło i cycki jak placki wyglądały.
Jeszcze we Wro kupiłam kiedyś Feya Fantasie. Ale to anglik, więc raz, że ramiączka były szeroko rozstawione i póki nie przywykłam to wpijały mi się pod pachy. No i cena.. wtedy dałam chyba z 270zł ale wtedy mogłam sobie na to pozwolić.
Ale powiem Ci, że jak już przywykłam do tych ramiączek (wcześniej nosiłam totalnie niedopasowany stanik, więc w ogóle musiałam przywyknąć, że coś mnie pod biustem ściska, a nie lata), to było totalnie bosko. Nic lepszego w życiu nie nosiłam. Mogliby mnie w nim pochować Nie dość, że mega wygodny, to jeszcze na prawdę śliczny! no ale w ciązy cycki urosły i leży, i czeka. Liczę na to, że mimo iż ma pare lat na koncie to wróci jeszcze do łask.

Do ślubu miałam też anglika - Panache, ale kupowanego w promocji za jakąś stówe albo max 116zl. I też bardzo wygodny i fajnie leżał, mam go do dziś jako jedyny biały stanik. Można go nosić z ramiączkami i bez, bo ma takie fajne gumki i się trzyma, tzn. trzymał się póki mi biust nie urusł. Nie wiem czy mają jakieś większoe rozmiary, ale sądzę, że pewnie tak, bo generalnie wśród angielkich firm jest z tym łatwiej, tylko, że tam ceny dobijają.

A tak to nawet Atlantic mają fajny wygląd i kształt, tylko też ciężko z rozmiarówką :/

[rusałka_1]

Napisane przez teacherka

Któraś z WROCŁAWIANEK mi już kiedyś pisała, że chyba w któryms sklepie ASKOT można stacjonarnie kupić staniki ALLES MAMA??? Kojarzycie? nie zanotowałam, bo myślalam, że już przed porodem nie pojadę, ale może jednak się da, to chętnie bym zmierzyła...

Wydaje mi się (bo to już tak dawno pisałam) że były w Askocie na ul. Zakrzowskiej. Dla 100% pewności przedzwoń tam jeszcze i dopytaj

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez LaLoca

Dzięki za radę. Na pewno zrobię jak nie jutro to może w czwartek

Polecam
Ja już po obiedzie -wyszło przepyszne (piekłam 30min na termoobiegu w 200C)
A na jutro została mi połowa farszu, więc będzie spaghetti

Napisane przez Aaamelkaa

hej,
witam się po wizycie, dziś krótko trwała, wyniki ok, zbadała tętno Michasia, wypisała L4 i dopytała czy wszystko ok i tyle , dostałam skierowanie na usg III
Matall poproszę o dopisanie do wizyt
29 lipiec 8,40 III USG
13 sierpień 12,20 wizyta

Super że Michaś zdrowy

[teacherka]

Z Panache jeszcze bardziej niż ceny dobijją mnie fiszbiny wbijające sie w pachy



Dzięki Rusałko

Niby też w HappyMum w Arkadach mieli kiedyś... hmhmhm....

[inwersja]

Napisane przez bojatoja

Inwersja to wszystkiego najlepszego z okazji imienin

Napisane przez Snow_White1

o 15:51 ----------[/SIZE]

[/COLOR]Inwersja - wszystkiego najlepszego z okazji imienin!

Napisane przez Diorisha

To najlepszości imieninowe !

dzięki

Napisane przez teacherka

Inwersja, uwierz, że znam ten ból. Ok, mogę się przemieszczać więc mogę podskoczyć do jakiegoś sklepu, ale co z tego jak u mnie nie mają w ogóle staników do karmienia w takich rozmiarach.

Ja kiedyś miałam kupon z groupona na komplet bielizny (stówa zamiast 200) i wolałam kupić komplet za jakies 170 i teoretycznie stracić niż kupić inny za 250 i dopłacić 50. A żeby było smieszniej zaraz potem wyhaczyłam ten droższy prawie nieużywany a dokładnie wymierzony na allegro za grosze



Jakich firm nosisz? Jak cos wyczaję duuuuużego to dam Ci znac

a i jeszczu jedno... nich mi choć podadzą rozmiar barany, bo za te 300zł to ja im tego i tak nie kupię, a jak już będę miała wiedzę jaki rozmiar to na luzaka nawet na allegro zamówię.
po prostu boję się w ciemno kupwować w ogóle rozmiaru nie znając

a Ty w ogóle nie wiesz jaki rozmiar czy nawet na allegro nie ma takich dużych? Bo ja zauważyłam, że w sklepach braffiterki czasem robią tak, że jak już nie ma rozmiaru to dają max co jest i pod biustem więcej żeby nic nie wypadało.

[cotynato]

o, nowy

[inwersja]

Napisane przez teacherka

Z Panache jeszcze bardziej niż ceny dobijją mnie fiszbiny wbijające sie w pachy



Dzięki Rusałko

Niby też w HappyMum w Arkadach mieli kiedyś... hmhmhm....

wierz mi, kwestia przyzwyczajenia. bo ogólnie angliki mają taki jakiś inny układ staników niż nasz.
Feya ma tak dziwnie szeroko rozstawione te ramiączka, że materiał w pachwiny pod podpachami się wpijał mi, ale potem przywykłam, a stanik dopasował się do mnie idealnie.

w Łodzi nie ma tego sklepu, ale z tego co pamiętam tam też mają kosmiczne ceny

[teacherka]

Inwersja, to 75jj na ten moment jest ok, ale już neidługo, czuję to. A już na pewno przy karmieniu będę potrzebować większego. U mnie są w sumie 3 sklepy porzadne, np. z polskimi KrisLine i różnym iangielskimi, gdzie nic na siłe nie wciskają jak jest za mała miseczka, zawsze jak coś to mówię, że za mała albo gdzies uwiera i dają mi spokój. A no i na dzięn dobry podaję zakres cenowy. Jak nic mi nei pasuję, to podpytuję czy ewentualnie coś droższego w tym rozmiarze...

Gorzej, że jestem z jednym stanikiem, z którego zaraz wyrosnę.

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

I wierz mi, nie do końca kwestia przyzwyczajenia, bo jak próbowałam to sobie aż rany porobiłam, więc chyba jednak nie do konca...