Cyc ogromny, krągły brzuszek-a w tym brzuszku jest maluszek. Mamy XI-XII 2013. cz. IV

[domii29]

Napisane przez nemosek

Czy dodając te minki chciałaś mi coś zasugerować ? Czy mi się tylko wydaje

[maomami]

Rybko proszę dopisz mi wizytę 01.08.2013 godzina 14. Dziękuję

[rusalka12]

Niunia bardzo wspolczuje :-( okropnie to smutne. W ciagu ostanich dwoch lat przydazylo sie to mojej bratowej i mojej przyjaciolce. Serce boli...trzymaj sie cieplo kochana...

Nemosek wszystkie bodziki i spioszki byly w oryginalnyc i nie otwieranych opakowankach wiec darowalismy sobie. Malej nic nie bylo...

Sliczne brzuszki dziewczynki. Ja wygladam jak beczulka hehe

[lineczka1989]

Napisane przez nemosek

Lineczka Dużo się nie zmienił od ostatniej fotki

bo to jest ta sama fotka co wrzucałam wczoraj więc trudno żeby przez dzień się coś zmienił

Napisane przez budowniczka

Sliczny okraglinek i nie taki malutki :cmok :

wiem, a tej koleżance coś się ubzdurało

[budowniczka]

jestem wlasnie po 20 minutowym aerobicu padam, a to przeciez tylko rozgrzewka ide się kapać... Bo dzis rano 30 minut cwiczen teraz aerobic i spacer ... maskara ja śmierdzę

lineczka1989 no ogromnego, to Ty nie masz, taki normalny- idealny

[domii29]

Napisane przez budowniczka

jestem wlasnie po 20 minutowym aerobicu padam, a to przeciez tylko rozgrzewka ide się kapać... Bo dzis rano 30 minut cwiczen teraz aerobic i spacer ... maskara ja śmierdzę

lineczka1989 no ogromnego, to Ty nie masz, taki normalny- idealny

[issia88]

Napisane przez lubieolowki

Ojej, tyle odcieta od internetu i polowa nowego watku juz jest!
Ja musze sie pochwalic, bo dzisiaj bylismy na USG polowkowym (4D) i widzielismy naszego maluszka! Co prawda ulozyl sie na poczatku tak, ze ciezko bylo buzke zobaczyc, a potem strasznie sie wiercil, ale wszystko co chcielismy zobaczyc widzielismy
I W KONCU dowiedzielismy sie, ze bedzie synek (mozna dopisac na pierwszej stronie, bo wreszcie tez udalo mi sie zameldowac w nowym watku;p)! Lekarz nie mial zadnych watpliwosci, wiec mam nadzieje, ze tak zostanie. Maz to caly czas sie usmiecha i zadowolony chodzi po domu
Na dodatek Maly tak sie rozruszal, ze od dwoch dni juz kopie tak, ze tatus tez juz go czuje

Podczytywalam Was troszke jak mialam okazje Ktoras pisala o cwiczeniach z Ewka - ja przed ciaza cwiczylam i stracilam 6kg (w 3 miesiace) i 45cm z calego ciala (w tym 9 z brzucha). Co lepsze - teraz prawie w ogole nie tyje oprocz okolic talii. Ewke bardzo polecam, bo wyrabia sie dodatkowo kondycja i ja osobiscie mialam o wiele lepsze samopoczucie dzieki treningom

Gratuluje synusia

Napisane przez ryba91

A ja po wizycie, nie wiem od czego zacząć.
Lekarz okazał się przemiłym gościem ok 40letnim. żartował, i ogólnie o wszystko wypytał zbadał
ale zdenerwował mnie bo sie spóźnił i przez niego ja sie do pracy spóźniłam. i w ogóle ta wizyta jakaś dlugaśna była
zapytał oczywiście dlaczego nie bede chodzić do tamtego lekarza to mu powiedziałam., uśmiechnął się tylko . jak badał mnie ginekologicznie to myslałam że umrę, tak mnie bolało. ale powiedział że jestem dziwnie delikatna i jak ja poród przetrwam aż sie przestraszyłam, potem powiedział ze chciał dokładnie sprawidzć skoro ponad 2 miesiace nikt mi nie zglądał
szyjka zamknięta.. i mówi do mnie czy ciąża jest na pewno pojedyńcza bo jest duża macica jak na jednego szkraba.. no nic zrobił mi USG i mówi : o widzi pani- tu głowa a teraz jest tu. j W OCZACH przerażenie i mówie: ale jak to? ja mam tylko jeden wózek, pojedyńczy, pojedyńcze ciuszki.. a on sie usmiechnął i mówi : żartuje, poprostu sie rusza tam ... wiec ok. zdjęcia nie mam bo nie miał drukarki bo oddali do naprawy.. przepisał mi inne żelazo0- do ssania, powiedział że nie powoduje takich bóli.. najlepsze z dzisiejszej wizyty ze stwierdził że jestem wyjątkiem bo nigdy nie zdarzyło mu się, żeby kawa obniżała ciśnienie a u mnie tak jest. ;o po kawie mam 120/80 a jak kawy nie wypiję to 140/90 no i oczywiście mierzenie ciśnienia przez miesiąc 3x dziennie, z notatkami czy przed kawą czy po.. w razie co do szpitala. poza tym mój mały waży ponad 1001g i serducho bije 140 u/m
aaaaa no i od 28tyg mogę iść na bezpłatne ktg gdzie dostanę do domu zapis bicia serca małego ( tak jak u nas EKG) no i super i lekarz cały czas zwracał się do małego "urwis"

Super, że w końcu trafiłaś na fajnego lekarza

Napisane przez ryba91

kilka wyrywkowych rzeczy ;D

Supcio ubranka

Napisane przez paulinaizabela

Zakupki dla Majki
Foty z tel,więc nie najlepsza jakość...na żywo bardziej intensywne kolorki
I mój dzisiejszy brzuś

Super ubranka i śliczny brzusio

Napisane przez niunia_20

Witajcie mamusie

ehh nie wiem jak to napisać i przepraszam za złe wieści

Mojego maleństwa juz nie ma ze mną. Pozostanie na zawsze w moim serduszku. Pisałam Wam w któryś dzień że pobolewa mnie brzuszek i wieczorem kolo 22 juz na papierze zobaczyłam śluz z odrobina krwi więc pojechaliśmy na IP. Lekarz mnie zbadał (akurat był mój) i niestety usłyszałam wyrok: rozwarcie na 3 cm i pęcherz płodowy uwypukla sie do pochwy... Powiedział że szanse są ale bardzo niewielkie. Dostałam tabletki, kroplówki, specjalnie wymienili mi łóżko żebym mogła mieć podniesione nogi i miałam leżeć i nie wstawać. Tak było przez 4 dni. W sobotę popołudniu poczułam bardzo silny ból w dole -taki że normalnie ruszyc sie nie mogłam bo tak bolało. Póżniej zaczęło się krwawienie delikatne. Zawołałam położna i mówię jej że mnie boli i nie wiem czy to wzdęcia (kupkę mi się trochę chciało a nie robiłam od 4 dni) czy poprostu tam sie zaczyna coś dziać. Zawołała lekarza, zbadał mnie na łóżku i mówi że pełne rozwarcie i na porodówkę. Byłam tak ok 21 godziny. CZekalismy aż wody odejdą i odeszły koło 23.30. Miałam regularne skurcze najpierw co 13, 10, 5 i 3 minuty. To było straszne. Maż był cały czas ze mną. Michałek urodził się 13 minut po północy 13.07.2013 roku, ważył 296 gramów i miał 22 cm. był taki malutki... ciężko mi o tym pisać ale chciałam żebyście wiedziały. Wczoraj był pobrzeb maluszka. Nie wiem jak dałam radę w tym uczestniczyć. Tyle dni i nocy przepłakanych... Moje serducho pęka z tęsknoty i smutku. Jakoś trzeba życ dalej ale nie wiem jak... Przepraszam

Wam drogie Mamusie życze Wszystkiego dobrego

Niunia wyrazy współczucia Życzę Ci przede wszystkim dużo dużo siły.



A my już po wizycie
Małej nic nie urosło między nóżkami i na 100% zostaje dziewczynką
Niestety tak się ułożyła, że doktorek nie mógł jej w ogóle zbadac Serduszko jest, rączki są, nóżki są, żeberka, nerki, płuca są, główka została zbadana dowcipnie, bo przez brzuch się nie dało więc z główką wsio w porządku, nosek piękny, czółko też. Mała waży 349g.
Podsumowując strasznie się cieszę z wizyty, że Mała jest cała i zdrowa

Rybko Ty się chyba pytałaś o stopień dojrzałości łożyska
Takie cuś znalazłam w necie:
Skala Grannuma używana jest do oznaczenia stopnia dojrzałości (starzenia się) łożyska. Skala Grannuma ma cztery stopnie - 0, I, II, III. Na początku ciąży łożysko ma stopień 0, od około połowy ciąży powinno mieć już stopień I, trzeci trymestr to stopień II, natomiast stopień III zazwyczaj osiąga ok. 39 tygodnia ciąży. Stopień dojrzałości łożyska ocenia się w badaniu USG na podstawie ilości odkładających się w łożysku złogów włóknika i wapnia.

Ja mam I st i jestem w 2 trym

[Margot156]

Napisane przez domii29

Choć niedawno pokazywałam domek Jaśka to pochwalę się jeszcze raz jak tak wszystkie brzuszki wstawiacie
Robię się taka troszkę beczka

Piękny!!!

Napisane przez Sylwiaaa88

Ja też test schowałam i do tego jeszcze pierwsze usg z pęcherzykiem ciążowym jeszcze często wracam do niego i tak się w duchu dziwie że z takiej kropki mój syneczek się zrobił cudowne

Ja też mam Jakoś nie mogę się zebrać w sobie żeby wyrzucić. Dokładnie pamiętam jak się ten test robiło

Napisane przez niunia_20

Witajcie mamusie

ehh nie wiem jak to napisać i przepraszam za złe wieści

Mojego maleństwa juz nie ma ze mną. Pozostanie na zawsze w moim serduszku. Pisałam Wam w któryś dzień że pobolewa mnie brzuszek i wieczorem kolo 22 juz na papierze zobaczyłam śluz z odrobina krwi więc pojechaliśmy na IP. Lekarz mnie zbadał (akurat był mój) i niestety usłyszałam wyrok: rozwarcie na 3 cm i pęcherz płodowy uwypukla sie do pochwy... Powiedział że szanse są ale bardzo niewielkie. Dostałam tabletki, kroplówki, specjalnie wymienili mi łóżko żebym mogła mieć podniesione nogi i miałam leżeć i nie wstawać. Tak było przez 4 dni. W sobotę popołudniu poczułam bardzo silny ból w dole -taki że normalnie ruszyc sie nie mogłam bo tak bolało. Póżniej zaczęło się krwawienie delikatne. Zawołałam położna i mówię jej że mnie boli i nie wiem czy to wzdęcia (kupkę mi się trochę chciało a nie robiłam od 4 dni) czy poprostu tam sie zaczyna coś dziać. Zawołała lekarza, zbadał mnie na łóżku i mówi że pełne rozwarcie i na porodówkę. Byłam tak ok 21 godziny. CZekalismy aż wody odejdą i odeszły koło 23.30. Miałam regularne skurcze najpierw co 13, 10, 5 i 3 minuty. To było straszne. Maż był cały czas ze mną. Michałek urodził się 13 minut po północy 13.07.2013 roku, ważył 296 gramów i miał 22 cm. był taki malutki... ciężko mi o tym pisać ale chciałam żebyście wiedziały. Wczoraj był pobrzeb maluszka. Nie wiem jak dałam radę w tym uczestniczyć. Tyle dni i nocy przepłakanych... Moje serducho pęka z tęsknoty i smutku. Jakoś trzeba życ dalej ale nie wiem jak... Przepraszam

Wam drogie Mamusie życze Wszystkiego dobrego

NIe potrafię sobie wyobrazić co teraz czujesz.... Moje kondolencje!

Napisane przez nasturcja7667

Sama rodzina, więc rodzeństwo plus sporo gości [ok. 12] w wieku 50+. Szukam takich piosenek co można je pośpiewać, łezką w oku zakręcić, lub uśmiać sie do łez.

Obiecuję ze w wolnej chwili coś powybieram z naszego zaplecza muzycznego, a ze moj tż dwa wesela uratowal swoimi skladankami to chyba cos wybiore

Napisane przez issia88

A my już po wizycie
Małej nic nie urosło między nóżkami i na 100% zostaje dziewczynką
Niestety tak się ułożyła, że doktorek nie mógł jej w ogóle zbadac Serduszko jest, rączki są, nóżki są, żeberka, nerki, płuca są, główka została zbadana dowcipnie, bo przez brzuch się nie dało więc z główką wsio w porządku, nosek piękny, czółko też. Mała waży 349g.
Podsumowując strasznie się cieszę z wizyty, że Mała jest cała i zdrowa

Gratuluje zdrowej dziewczynki!!

[domii29]

Napisane przez issia88

A my już po wizycie
Małej nic nie urosło między nóżkami i na 100% zostaje dziewczynką
Niestety tak się ułożyła, że doktorek nie mógł jej w ogóle zbadac Serduszko jest, rączki są, nóżki są, żeberka, nerki, płuca są, główka została zbadana dowcipnie, bo przez brzuch się nie dało więc z główką wsio w porządku, nosek piękny, czółko też. Mała waży 349g.
Podsumowując strasznie się cieszę z wizyty, że Mała jest cała i zdrowa

Super że wszystko w porządku i że mała małą pozostała

[Trele_Morele]

Napisane przez rusalka12

Beatka najdzybciej bob mozesz zjesc...w restauracji.
W sklepie sie jeszcze nie spotkalam, chyba, ze w malych, lokalnych sklepach z zywnoscia organiczna, a ja niestet takiego nie mam w poblizu.
Zreszta w kraju gdzie ribena ("sok" z czarnej porzeczki) jest niesamowicie popularna, nie uswiadczysz czarnej porzeczki w sklepach. Raz, specjalnie na moje zamowienie, przywiezli czerwona porzeczke to kosztowala 3,99€ za 125g!

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

[B]Domii[B] ja juz siedze jak na szpilkach i prawie godziny licze do poznania plci )

A Polskie sklepy? Nie ma ich u Was ? Czy nie maja takiego towaru? Ja tam mam wszystko bobu jutro zrobie zApasy , ogorki gruntowe I mam nadzieje na Polskie Jagody


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez lineczka1989

specjalnie dla Ciebie :P

a avatar.. moja nowa miłość urodowa

No prosze jaka piłeczka
A ta w avatarze to ta z lodòwki? Co ja wczoraj od dupy strony ogladalysmy?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulinaizabela]

Napisane przez issia88

A my już po wizycie
Małej nic nie urosło między nóżkami i na 100% zostaje dziewczynką
Niestety tak się ułożyła, że doktorek nie mógł jej w ogóle zbadac Serduszko jest, rączki są, nóżki są, żeberka, nerki, płuca są, główka została zbadana dowcipnie, bo przez brzuch się nie dało więc z główką wsio w porządku, nosek piękny, czółko też. Mała waży 349g.
Podsumowując strasznie się cieszę z wizyty, że Mała jest cała i zdrowa

Gratuluję zdrowej córci

Ale się obżarłam dzis na obiadokolacje zrobiłam zapiekanki

Rybko możesz mi dopisac wizytę na 11.08 z usg, godziny jeszcze nie znam.
I drugą 23.08 g.9.20 wizyta w szpitalu

[Trele_Morele]

Napisane przez domii29

Choć niedawno pokazywałam domek Jaśka to pochwalę się jeszcze raz jak tak wszystkie brzuszki wstawiacie
Robię się taka troszkę beczka

Beczka? Chyba beczki nie widzialas )
Ja bym powiedziala taka wieksza pileczka


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez niunia_20

Witajcie mamusie

ehh nie wiem jak to napisać i przepraszam za złe wieści

Mojego maleństwa juz nie ma ze mną. Pozostanie na zawsze w moim serduszku. Pisałam Wam w któryś dzień że pobolewa mnie brzuszek i wieczorem kolo 22 juz na papierze zobaczyłam śluz z odrobina krwi więc pojechaliśmy na IP. Lekarz mnie zbadał (akurat był mój) i niestety usłyszałam wyrok: rozwarcie na 3 cm i pęcherz płodowy uwypukla sie do pochwy... Powiedział że szanse są ale bardzo niewielkie. Dostałam tabletki, kroplówki, specjalnie wymienili mi łóżko żebym mogła mieć podniesione nogi i miałam leżeć i nie wstawać. Tak było przez 4 dni. W sobotę popołudniu poczułam bardzo silny ból w dole -taki że normalnie ruszyc sie nie mogłam bo tak bolało. Póżniej zaczęło się krwawienie delikatne. Zawołałam położna i mówię jej że mnie boli i nie wiem czy to wzdęcia (kupkę mi się trochę chciało a nie robiłam od 4 dni) czy poprostu tam sie zaczyna coś dziać. Zawołała lekarza, zbadał mnie na łóżku i mówi że pełne rozwarcie i na porodówkę. Byłam tak ok 21 godziny. CZekalismy aż wody odejdą i odeszły koło 23.30. Miałam regularne skurcze najpierw co 13, 10, 5 i 3 minuty. To było straszne. Maż był cały czas ze mną. Michałek urodził się 13 minut po północy 13.07.2013 roku, ważył 296 gramów i miał 22 cm. był taki malutki... ciężko mi o tym pisać ale chciałam żebyście wiedziały. Wczoraj był pobrzeb maluszka. Nie wiem jak dałam radę w tym uczestniczyć. Tyle dni i nocy przepłakanych... Moje serducho pęka z tęsknoty i smutku. Jakoś trzeba życ dalej ale nie wiem jak... Przepraszam

Wam drogie Mamusie życze Wszystkiego dobrego

Nie moge sobie tego wypbrazic , tego co przechodzisz (*)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rusalka12]

Trele_Morele sa polskie sklepy, sa. Juz robilam malosolne kilka razy ale bobu nie znalazlam. A moze szybko wykupowany?? Pojde jutro znowu to sprawdze

[lineczka1989]

Napisane przez issia88

A my już po wizycie
Małej nic nie urosło między nóżkami i na 100% zostaje dziewczynką
Niestety tak się ułożyła, że doktorek nie mógł jej w ogóle zbadac Serduszko jest, rączki są, nóżki są, żeberka, nerki, płuca są, główka została zbadana dowcipnie, bo przez brzuch się nie dało więc z główką wsio w porządku, nosek piękny, czółko też. Mała waży 349g.
Podsumowując strasznie się cieszę z wizyty, że Mała jest cała i zdrowa

super, że mała to mała

Napisane przez Trele_Morele

No prosze jaka piłeczka
A ta w avatarze to ta z lodòwki? Co ja wczoraj od dupy strony ogladalysmy?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

niee to nie ta ta od dupy strony to nie wiem kto z resztą ta z avatara też nie wiem

dobra, zjadłam obiad w końcu mogę iść spać

[Olenka_24]

Niunia Bardzo Ci współczuję Kochana aż brak mi słów . . .

[domii29]

Napisane przez lineczka1989

super, że mała to mała

niee to nie ta ta od dupy strony to nie wiem kto z resztą ta z avatara też nie wiem

dobra, zjadłam obiad w końcu mogę iść spać

Idealna pora na obiad
Ja miałam jeść kolację ale... jakoś mi się odechciało. Mam ochotę położyć się i zasnąć i nie oglądać już niczyjej twarzy dzisiaj bo jakąś niesamowitą nerwę mam

[ktosiula]

Niunia kochanie brak słów, tak bardzo Ci współczuje... łezkę uroniłam, to straszne co Was spotkało. Pamiętam jak pisałaś o tej niteczce krwi w śluzie... Życzę Wam dużo, dużo siły, bądźcie dzielni! Takie rzeczy nie powinny się zdarzać... Dziękujemy, że znalazłaś siły, żeby nam o tym napisać. Wierzę, że doczekacie się jeszcze maleństwa! Myślałam, że wszystko co złe już za nami, że to się nie zdarzy... Odmówię za Was modlitwę, niech aniołek śpi w spokoju...

Pięknie wyglądacie brzuchatki! Paulinaizabela wcale nie masz małego brzuszka, jest ok.
Budowniczko u Ciebie też widać różnicę! Ale jesteś ewenementem Wrzuć nam zdjęcie takie z porównanie, np. pierwsze jakie zrobiłaś i to ostatnie. Wtedy dopiero będzie widać jak się uwypukla. Ja pamiętam, że chudzinka byłaś (i jesteś nadal). A co z TŻ? Nie macie żadnego kontaktu?

Napisane przez issia88

A my już po wizycie
Małej nic nie urosło między nóżkami i na 100% zostaje dziewczynką
Niestety tak się ułożyła, że doktorek nie mógł jej w ogóle zbadac Serduszko jest, rączki są, nóżki są, żeberka, nerki, płuca są, główka została zbadana dowcipnie, bo przez brzuch się nie dało więc z główką wsio w porządku, nosek piękny, czółko też. Mała waży 349g.
Podsumowując strasznie się cieszę z wizyty, że Mała jest cała i zdrowa

za wizytę!

[niunia32]

Niunia bardzo mi przykro... nawet nie wiem co napisać ;(

[babku]

Niunia bardzo Ci współczuję. Nie wyobrażam sobie nawet co czujesz. Powiedzieli Ci dlaczego tak się stało? Jeśli nie czujesz się na siłach, to oczywiście nie odpowiadaj.
Trzymaj się kochana.

[lineczka1989]

Napisane przez domii29

Idealna pora na obiad
Ja miałam jeść kolację ale... jakoś mi się odechciało. Mam ochotę położyć się i zasnąć i nie oglądać już niczyjej twarzy dzisiaj bo jakąś niesamowitą nerwę mam

tak to jest jak mąż wraca z pracy koło 20 :P a dzisiaj wyjątkowo późno był ten obiad


czemu się nerwujesz? dziecko stresujesz

[babku]

Zszokowana wiadomością niuni nawet się z Wami nie przywitałam.
Nie wiem jak wy to robicie, że jesteście cały czas na bieżąco. Ja niestety nie daje rady zaglądać tu codziennie, albo nadrabiać 10 stron, ale chyba już się do tego przyzwyczaiłyście, że raz pisze z Wami cały dzień, a później znikam na tydzień
Byłam ostatnio u koleżanki, która niedawno rodziła i tak mnie jakoś nastraszyła, żebym wzięła się już za zakupy dla dzidzi, że następnego dnia obudziłam się o 6 rano i wylicytowałam wózek tako jumper 3 w 1 za 300 zł, wanienkę za 10 zł + taki leżaczek foczka i jestem w trakcie licytowania łóżeczka Tak się wzięłam za siebie! Dostałam sporo ciuszków od niej i czekam, aż siostra Tż skończy remont, bo od niej dostanę najwięcej ciuszków. Rodziła dwa lata temu swojego synka w grudniu, także ciuszki od niej będą idealne dla mojego Janka (tak ostatnio do niego mówimy, zobaczymy czy przyjmie się na stałe ) Jutro opróżniam szafki w małym pokoiku i robię miejsce na rzeczy mojego niunia. Pochwalcie się dziewczyny co już macie w swoich wyprawkach, może jeszcze bardziej mnie zmobilizujecie

[budowniczka]

Napisane przez lineczka1989

tak to jest jak mąż wraca z pracy koło 20 :P a dzisiaj wyjątkowo późno był ten obiad


czemu się nerwujesz? dziecko stresujesz

Ja wlasnie zjadalm kolacyjke

ktosiula szukam zdjecia

[budowniczka]

Mam z 9tc Maskara jaka widac roznice!

[kyte]

Witajcie już wróciłam,
nadrabiałam nadrabiałam cytowałam i przeczytałam co się stało u niuni...i koniec. Jest mi tak strasznie przykro i smutno. Niunia jeśli jeszcze tu zajrzysz na forum wiedz że jestem z Tobą całym sercem..trzymaj się kochana

[babku]

Napisane przez budowniczka

Mam z 9tc Maskara jaka widac roznice!

Niesamowite
Ja to w ogolę jestem śmieszna. Na początku chciałam, żeby każdy widział mój brzuch, a jak ktoś powiedział, że mały jeszcze to byłam niezadowolona. Teraz chciałabym słyszeć, że nie widać wcale, że jestem w ciąży. Niestety nie słyszę tego często Także tobie zazdroszczę, bo pewnie wiele osób ci to mówi

[Margot156]

Napisane przez babku

Niesamowite
Ja to w ogolę jestem śmieszna. Na początku chciałam, żeby każdy widział mój brzuch, a jak ktoś powiedział, że mały jeszcze to byłam niezadowolona. Teraz chciałabym słyszeć, że nie widać wcale, że jestem w ciąży. Niestety nie słyszę tego często Także tobie zazdroszczę, bo pewnie wiele osób ci to mówi

Kobiecie nigdy nie dogodzisz :P

[_Peggy]

niunia_20 Strasznie mi przykro. Nawet nie wiem jak napisać Ci kondolencje Nie wyobrażam sobie tego morza bólu który Cię zalewa. Strasznie mi przykro. Modle się o Twój spokój.
---------------------------------------------------------------------------------



Dziewczyny myślala Któraś z Was o założeniu bloga parentingowego? Bloga o swoim dziecku i maciezyństwie/rodzicielstwie? W mojej glowie taki pomysl zakwitł na dlugo przed ciążą, ale na razie nie wiem jak "ugryść temat".
Wydaje mi się że taki internetowy pamiętnik mógłby być fajną pamiątką dla nas rodziców (wszak pamięć jest zawodna) oraz dla Nszych dzieci (jak Bóg da będziemy mieli minimum dwoje dzieci). Myślę że fajną pamiątka była by dla Adasia gdy już będzie dorosłym Adamem, mozliwość poczytania co czuła/myslala Mama gdy miał pare miesięcy, jak On sam wyglądał, zachowywał się itp. Druga sprawa to My mieszkamy w UK i wielu naszych bliskich żyje w Polsce, dlatego też myślę że Pamietnik byłby fajnym sposobem "podglądania" w miarę na bierząco Adasia (czyli swojego wnuka, siostrzeńca, bratańca itp.). Z czasem jak wrócimy do Polski to Angielscy znajomi (niektórzy tak bliscy jak rodzina) będą mogli nadal w jakimś tam stopniu być w naszym życiu.

Co o tym myślicie? Wiem że teraz pisanie blogów rodzinnych jest na czasie, ale ja za modą nie gonie Troszeczkę też boje się "odrzeć z prywatności" naszego Bombla

babku ja znowusz chciałabym by wszyscy widzieli że to ciąża, a nie że znowu przytyłam Ale nie wiem jak "wypchnąć brzucha" by wyglądal na ciązowy
Jeśli chodzi o wyprawkę to ja mam pampersa sztuk jeden Tylko. Zakupy zaczniemy w okolicach września.

[nemosek]

RybkoWidzę że nie mam wizyty ,proszę o dopisanie 2.08 godz brak

Napisane przez lineczka1989

bo to jest ta sama fotka co wrzucałam wczoraj więc trudno żeby przez dzień się coś zmienił

wiem, a tej koleżance coś się ubzdurało

Ja porównywałam z poprzedniej fotki którą kiedyś wklejałaś,ale stosunkowo niedawno chyba

Napisane przez issia88

A my już po wizycie
Małej nic nie urosło między nóżkami i na 100% zostaje dziewczynką
Niestety tak się ułożyła, że doktorek nie mógł jej w ogóle zbadac Serduszko jest, rączki są, nóżki są, żeberka, nerki, płuca są, główka została zbadana dowcipnie, bo przez brzuch się nie dało więc z główką wsio w porządku, nosek piękny, czółko też. Mała waży 349g.
Podsumowując strasznie się cieszę z wizyty, że Mała jest cała i zdrowa

Rybko Ty się chyba pytałaś o stopień dojrzałości łożyska
Takie cuś znalazłam w necie:
Skala Grannuma używana jest do oznaczenia stopnia dojrzałości (starzenia się) łożyska. Skala Grannuma ma cztery stopnie - 0, I, II, III. Na początku ciąży łożysko ma stopień 0, od około połowy ciąży powinno mieć już stopień I, trzeci trymestr to stopień II, natomiast stopień III zazwyczaj osiąga ok. 39 tygodnia ciąży. Stopień dojrzałości łożyska ocenia się w badaniu USG na podstawie ilości odkładających się w łożysku złogów włóknika i wapnia.

Ja mam I st i jestem w 2 trym

Napisane przez domii29

Czy dodając te minki chciałaś mi coś zasugerować ? Czy mi się tylko wydaje

E nieeeee

Napisane przez Trele_Morele

No prosze jaka piłeczka
A ta w avatarze to ta z lodòwki? Co ja wczoraj od dupy strony ogladalysmy?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez budowniczka

Mam z 9tc Maskara jaka widac roznice!

Ja tam widzę małą różnicę

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez _Peggy

niunia_20 Strasznie mi przykro. Nawet nie wiem jak napisać Ci kondolencje Nie wyobrażam sobie tego morza bólu który Cię zalewa. Strasznie mi przykro. Modle się o Twój spokój.
---------------------------------------------------------------------------------



Dziewczyny myślala Któraś z Was o założeniu bloga parentingowego? Bloga o swoim dziecku i maciezyństwie/rodzicielstwie? W mojej glowie taki pomysl zakwitł na dlugo przed ciążą, ale na razie nie wiem jak "ugryść temat".
Wydaje mi się że taki internetowy pamiętnik mógłby być fajną pamiątką dla nas rodziców (wszak pamięć jest zawodna) oraz dla Nszych dzieci (jak Bóg da będziemy mieli minimum dwoje dzieci). Myślę że fajną pamiątka była by dla Adasia gdy już będzie dorosłym Adamem, mozliwość poczytania co czuła/myslala Mama gdy miał pare miesięcy, jak On sam wyglądał, zachowywał się itp. Druga sprawa to My mieszkamy w UK i wielu naszych bliskich żyje w Polsce, dlatego też myślę że Pamietnik byłby fajnym sposobem "podglądania" w miarę na bierząco Adasia (czyli swojego wnuka, siostrzeńca, bratańca itp.). Z czasem jak wrócimy do Polski to Angielscy znajomi (niektórzy tak bliscy jak rodzina) będą mogli nadal w jakimś tam stopniu być w naszym życiu.

Co o tym myślicie? Wiem że teraz pisanie blogów rodzinnych jest na czasie, ale ja za modą nie gonie Troszeczkę też boje się "odrzeć z prywatności" naszego Bombla

babku ja znowusz chciałabym by wszyscy widzieli że to ciąża, a nie że znowu przytyłam Ale nie wiem jak "wypchnąć brzucha" by wyglądal na ciązowy
Jeśli chodzi o wyprawkę to ja mam pampersa sztuk jeden Tylko. Zakupy zaczniemy w okolicach września.

Chyba bym nie miała na to czasu i wolała pozostać anonimowa, ale pomysł fajny

[nemosek]

Udało się w końcu załadować fotki ,zebrałam się
Dobranoc

[Trele_Morele]

Koniec! Weszłam do domu a tam od progu sciezka mrowek az do kuchni. Jak z jakiegos filmu .
W kuchni blaty az sie ruszały, podłoga to samo .. Akcja szmaty, odkurzacz , zasypywanie sola tam gdzie najprawdopodobniej ich zrodlo ..
No I chyba wygralismy. Przynajmniej na dzis. A co jak jutro wyjda? Kurde czy ja moge psikac rajdem jak jestem w ciazy?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.