Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.2

[AgatkaL]

Napisane przez perfuzja

Zdecydowanie nie genetyk Powinien to robić ginekolog-ultrasonograf.
Powinien byc po specjalnych kursach i miec certyfikat, jesli nie ma, to robi usg pseudo-genetyczne.

Tutaj jest lista certyfikowanych lekarzy: https://courses.fetalmedicine.com/lists/web

Wyniki wyglądają dobrze, jesli robił to porządny lekarz to ja bym pappa nie robiła.

Hmmm...niby znalazłam tu lekarza, do którego jestem zapisana na genetyczne.

[perfuzja]

Napisane przez AgatkaL

Hmmm...niby znalazłam tu lekarza, do którego jestem zapisana na genetyczne.

No i bardzo dobrze, tak powinno byc

[lolita25]

Cieszè się ze wszystkkie wizyty udane ja u mojej lekarki mam wizyte 8 sierpnia bo byłam już w tym miesiącu a w poniedziałek genetycznie na 9:20.
Dziewczyny które ciągle rzygajà mąż zakupił mi syrop Diphergan, udało się bez recepty kupić i musze wam napisać ze zaczoł działać,ulzyło mi, zadnych skutki ubocznych nie zauwaźyłam

[krolowa_nilu]

Melduję się po wizycie. W brzuchu mam małego uparciucha. Nie dość, że nie rozłożył nóżek, to jeszcze nie dał się zmierzyć! Gin mówił, że 17 tydzień to kiepski okres na USG - bobo za duże na dopochwowe i za małe na brzuszne. Za to sprawdził serduszko, pokazał kręgosłup i żołądek (akurat był na widoku). Co najważniejsze dla mnie - szyjka zamknięta na cztery spusty, ilość wód płodowych prawidłowa, łożysko "bardzo ładne"
Brakiem brzuszka mam się cieszyć, bo "jeszcze będę się kulać". Następna wizyta 12 sierpnia - połówkowe.

Cieszę się, że wizyty pozostałych mamusiek też dobrze. Mamy dziś dzień dobrych wiadomości i niech tak pozostanie do końca

[Messsuah]

Napisane przez perfuzja

3d/4d to tylko bajer dla rodziców. Wszystkie pomiary lekarze robią w 2d. Ważna jest rozdzielczość sprzętu i to jak dokładnie mierzy przepływy.

do mnie gin mowil ze badanie 3/4 D oprócz, że jest to bajer dla rodziców to można wykryć wady "wizualne" typu np. rozszczep podniebienia, daje to tyle ze się wie i można od razu przygotować malucha po porodzie ewentualnie do jakiejś operacji

[Akkma]

Napisane przez Sheperdess

Proszę, moje śpiochy. Urzekły mnie szczególnie zwierzątka.

Piękne!
Mam na strychu 5 worów ciuszków na maluszka i chyba niedługo zabiorę się za przekopywanie ich

Napisane przez em ma

Dla mnie ciążowe z h&m są za drogie. Kupiłam sobie znacznie tańsze rurki, ale mi po prostu dziwnie z tym pasem na całym brzuchu. Może jak brzuszek będzie większy to go docenię

A gdzie kupiłaś te rurki ?

Napisane przez PawMaj13

Z cyklu dziki sen:
Urodziłam dziecko, wcześniaka. Chwilę po tym mnie aresztowano zostałam skazana na 3 miesiące, nie wiem za co
Dziecko nie mogło być zarejestrowane (nie jesteśmy małżeństwem z TZtem, a ja nie mogłam się osobiście stawić w urzędzie z racji wakacji w więzieniu.) W celi byłam z moją koleżanką z podstawówki
Dzwoniłam zapłakana do mamy, żeby mi powiedziała cokolwiek o małym, jaki duży się urodził, gdzie jest, kto się nim opiekuje, ale powiedziała tylko 43 cm i że wszystko z nim OK, że go odwiedzają. Nic więcej, totalnie obojętna dla mnie była... KOSZMAR

Obudziłam się zlana potem. I ulżyło mi, że jednak nie jestem w więzieniu i że dzidzia nadal w brzuszku siedzi.

biednaś Ty

Napisane przez AgatkaL

...

Laski, czy pijecie kawę w ciąży? Ja wcześniej musiałam wypić sobie jedną kawkę, bo od razu mnie głowa bolała. Od 2 m-cy nie piję wcale, ale wczoraj strzeliłam sobie jedną i lepiej mi jakość było. Chyba jedna mała filiżanka dziennie to nie zaszkodzi..hę?

Ja przerzuciłam się na Inkę, ale to nie to samo

Napisane przez _Shiloh_

U mnie dopiero 16 tc za chwilkę, dobrze się czuję. I właśnie to mnie martwi, czy nie za dobrze. Brzuch tez taki mało widoczny, jedynie wieczorami mnie wywala. Nie wiem co to za dziwny objaw

Mnie tak samo, ale to chyba efekt przejedzenia :P

Napisane przez Muminek1991

i zaczynamy z groszkiem dzisiaj 9 tydzień wg USG [/B].

Ooo my naszego maluszka też nazywamy groszek i tak już chyba zastanie na dłuuugo

Napisane przez perfuzja

Zdecydowanie nie genetyk Powinien to robić ginekolog-ultrasonograf.
Powinien byc po specjalnych kursach i miec certyfikat, jesli nie ma, to robi usg pseudo-genetyczne.

Tutaj jest lista certyfikowanych lekarzy: https://courses.fetalmedicine.com/lists/web

Uff.. moja ginka widnieje na liście i Ginka do której idę na genetyczne widzę, że też


Dziewczyny usg genetyczne jest przez brzuch czy dopochwowo? Bo nie wiem czy ciągnąć ze sobą tżta Nie ukrywam, że na takie 'bezgatkowe' bym go nie wpuściła

[perfuzja]

Napisane przez Akkma

Dziewczyny usg genetyczne jest przez brzuch czy dopochwowo? Bo nie wiem czy ciągnąć ze sobą tżta Nie ukrywam, że na takie 'bezgatkowe' bym go nie wpuściła

Ja miałam głownie przez brzuch, ale przez chwile przelaczyli sie na dopochwowe. Tak mnie zakryli, ze maz nawet nie zauważył.

[upadly_aniol00]

Napisane przez 23Paula23

Mam pytanie przy Usg genetycznym lekarz robi pomiary dzieciątka a przy zwykłym nic? tylko zerka czy jest akcja serca?

Mi zawsze robi pomiar maluszka

Napisane przez Messsuah

dziewczyny byłam na wizycie w szpitalu dzisiaj u swojego gina, wszystko ok, serduszko ładnie bije, i nadal wygląda na dziewczynke trochę się martwiłam bo ostatnio bardzo bolał mnie brzuch ale jest ok, szyjka szczelnie zamknięta
za ponad tydzień mam polowkowe

super ,że z maleństwem wszytsko dobrze

Napisane przez PawMaj13

to jej sprzęt
http://s3-eu-west-1.amazonaws.com/zn...e19f_large.jpg

a to jej strona z kontaktem do niej
http://ginekologwroclaw.blogspot.com/

Mój też ma taki sprzęcior

Napisane przez krolowa_nilu

Melduję się po wizycie. W brzuchu mam małego uparciucha. Nie dość, że nie rozłożył nóżek, to jeszcze nie dał się zmierzyć! Gin mówił, że 17 tydzień to kiepski okres na USG - bobo za duże na dopochwowe i za małe na brzuszne. Za to sprawdził serduszko, pokazał kręgosłup i żołądek (akurat był na widoku). Co najważniejsze dla mnie - szyjka zamknięta na cztery spusty, ilość wód płodowych prawidłowa, łożysko "bardzo ładne"
Brakiem brzuszka mam się cieszyć, bo "jeszcze będę się kulać". Następna wizyta 12 sierpnia - połówkowe.

Cieszę się, że wizyty pozostałych mamusiek też dobrze. Mamy dziś dzień dobrych wiadomości i niech tak pozostanie do końca

super że wszytsko dobrze . Lubię czytać takkie dobre wiadomości .
Tylko nie rozumiem czemu usg przez brzuch nie zrobił skoro w 17 tyg dziecko jest za małe jak mi przez brzuch robił już w 10 i 12 tygodniu

[Hosenka*]

Napisane przez krolowa_nilu

Melduję się po wizycie. W brzuchu mam małego uparciucha. Nie dość, że nie rozłożył nóżek, to jeszcze nie dał się zmierzyć! Gin mówił, że 17 tydzień to kiepski okres na USG - bobo za duże na dopochwowe i za małe na brzuszne. Za to sprawdził serduszko, pokazał kręgosłup i żołądek (akurat był na widoku). Co najważniejsze dla mnie - szyjka zamknięta na cztery spusty, ilość wód płodowych prawidłowa, łożysko "bardzo ładne"
Brakiem brzuszka mam się cieszyć, bo "jeszcze będę się kulać". Następna wizyta 12 sierpnia - połówkowe.

Cieszę się, że wizyty pozostałych mamusiek też dobrze. Mamy dziś dzień dobrych wiadomości i niech tak pozostanie do końca

Hmmm, dziwne, w poniedziałek miałam USG już przez brzuch mimo 12 tygodnia i było dobrze widać, aż się lekarz zdziwił.

[karolinka85]

Wróciłam z wizyty, jestem załamana:m ad:
dzisiaj znowu mało mówiła, patrzyła i patrzyła w ekran i potem w końcu mówi, że nie widzi bijącego serca i, że bardzo jej przykro!

[Hosenka*]

Napisane przez karolinka85

Wróciłam z wizyty, jestem załamana:m ad:
dzisiaj znowu mało mówiła, patrzyła i patrzyła w ekran i potem w końcu mówi, że nie widzi bijącego serca i, że bardzo jej przykro!

Coooo?? Lepiej idż do innego lekarza, bo ta Twoja ginka coś mi się nie podoba

[karolinka85]

kazała przyjsc za tydzien na wizyte, i jezeli nie wystapi dalej plamienie i krwawienie to da skierowanie do szpitala na zabieg

[magnusia]

Napisane przez Cicici

Czesc dziewczyny!!! Jestem taka szczesliwa, mielismy dzisiaj wizyte i bylo super Moj narzeczony byl z nami, nawet jak na samolocie siedzielismy Troche to stresujace bylo ale lekarz stwarzal fajne, luzna atmosfere (juz w recepcji jak sie zapytalam czy moze ze mna wejsc to powiedzieli ze powinien)! Naprawde bylo swietnie, z dzidziusiem wszystko ok, spokojny byl, stopki nam pokazal, a tak to caly czas lezal i sie po nosku drapal ma juz 10,25 cm Nastepna wizyta za miesiac. Lekarz powiedzial ze jezeli chce miec usg na kazdej wizycie to 30 euro dodatkowo za usg wtedy albo na poczatku ciazy 100 ale mi sie juz nie oplaca 100 placic wiec bede po 30 za kazdym razem (3 podstawowe sa za darmo i w razie problemow wszystkie). Wrzuce zdjecia nie sa juz tak wyrazne jak wczesniej, bo dzidzius jest za maly na usg przez brzuch a za duzy na dopochwowe

no widzisz wszystko OK i było się tak stresować ? bardzo się cieszę, że wszystko OK i duże to Wasze dziecię już

[Hosenka*]

Napisane przez karolinka85

kazała przyjsc za tydzien na wizyte, i jezeli nie wystapi dalej plamienie i krwawienie to da skierowanie do szpitala na zabieg

A nie lepiej iść jutro do innego lekarza? Przeglądnęłam na szybko Twoje poprzednie posty i ta lekarka Twoja niezbyt mi się podoba.

[magnusia]

Napisane przez krolowa_nilu

Melduję się po wizycie. W brzuchu mam małego uparciucha. Nie dość, że nie rozłożył nóżek, to jeszcze nie dał się zmierzyć! Gin mówił, że 17 tydzień to kiepski okres na USG - bobo za duże na dopochwowe i za małe na brzuszne. Za to sprawdził serduszko, pokazał kręgosłup i żołądek (akurat był na widoku). Co najważniejsze dla mnie - szyjka zamknięta na cztery spusty, ilość wód płodowych prawidłowa, łożysko "bardzo ładne"
Brakiem brzuszka mam się cieszyć, bo "jeszcze będę się kulać". Następna wizyta 12 sierpnia - połówkowe.

Cieszę się, że wizyty pozostałych mamusiek też dobrze. Mamy dziś dzień dobrych wiadomości i niech tak pozostanie do końca

no super że wszystko OK i że z Tobą też dobrze

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Napisane przez Hosenka*

Hmmm, dziwne, w poniedziałek miałam USG już przez brzuch mimo 12 tygodnia i było dobrze widać, aż się lekarz zdziwił.

ja też miałam przez brzuch i było widać wszystko

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez karolinka85

Wróciłam z wizyty, jestem załamana:m ad:
dzisiaj znowu mało mówiła, patrzyła i patrzyła w ekran i potem w końcu mówi, że nie widzi bijącego serca i, że bardzo jej przykro!

weź Ty zmień lekarza- jakaś dziwna ta baba Szoruj do innego gina i to już. Wszystko na pewno jest OK tylko babsko pewnie nie umie się sprzętem posługiwac

[karolinka85]

Napisane przez Hosenka*

A nie lepiej iść jutro do innego lekarza? Przeglądnęłam na szybko Twoje poprzednie posty i ta lekarka Twoja niezbyt mi się podoba.

no właśnie mąż chciał dzisiaj gdzieś jechać na usg, ale luxmed już nie czynny a na jutro nie ma wolnych terminów.. kurcze moze ona się myli i jest bijące serduszko..

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

dziewczyny moze jest jakaś szansa?:pro si: co?czy tylko sobie wmawiam

[Sheperdess]

Napisane przez karolinka85

Wróciłam z wizyty, jestem załamana:m ad:
dzisiaj znowu mało mówiła, patrzyła i patrzyła w ekran i potem w końcu mówi, że nie widzi bijącego serca i, że bardzo jej przykro!

Napisane przez karolinka85

kazała przyjsc za tydzien na wizyte, i jezeli nie wystapi dalej plamienie i krwawienie to da skierowanie do szpitala na zabieg

Może poszukaj jeszcze jakiegoś lekarza dla potwierdzenia, albo lepiej zaprzeczenia. A zmierzyła chociaż dzieciaczka? Może się źle odwrócił, albo sprzęt coś zaszwankował.

[Hosenka*]

Napisane przez karolinka85

no właśnie mąż chciał dzisiaj gdzieś jechać na usg, ale luxmed już nie czynny a na jutro nie ma wolnych terminów.. kurcze moze ona się myli i jest bijące serduszko..

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

dziewczyny moze jest jakaś szansa?:pro si: co?czy tylko sobie wmawiam

Na pewno znajdziesz jakiegoś lekarza na jutro. Powiesz, że to pilna sprawa - przeważnie to działa.
Na pewno jest inna przychodnia u Ciebie, gabinety prywatne ...

(miałam kiedyś infekcję, z kasą było kiepsko więc chciałam na NFZ, oczywiście terminy kosmiczne, ale powiedziałam, że to pilne, ze infekcja i znalazło się 10 minut w tym samym dniu na NFZ, warto spróbować).

[karolinka85]

Napisane przez Sheperdess

Może poszukaj jeszcze jakiegoś lekarza dla potwierdzenia, albo lepiej zaprzeczenia. A zmierzyła chociaż dzieciaczka?

chyba nie, bo tylko powiedziała to co Wam napisałam..

[magnusia]

Napisane przez karolinka85

kazała przyjsc za tydzien na wizyte, i jezeli nie wystapi dalej plamienie i krwawienie to da skierowanie do szpitala na zabieg

idź do innego - jeśli faktycznie jest źle a mam nadzieję że nie to potwierdzisz to ale jeśli jest Ok to się uspokoisz.

[Malgos_12]

Hej dziewczyny- lecicie tak, że nie mam czasu was nadrobić.
Tutaj na szybko ode mnie o czymś co ostatnio rzuciło mi się w oczy.
Ja jutro mam usg na przezierność - trzymajcie za mnie kciuki!
Cieszę się z wszystkich waszych dobrych wieści i witam nowe mamuśki
ale również przykro mi z powodu wszystkich waszych trosk...

Napisane przez AgatkaL

Ja z powodu wymiotów też codziennie płaczę, po pierwsze, że łzy mi same lecą z wysiłku a po drugie, że mam już normalnie dość, bo od ponad miesiąca codziennie to samo.
Moja mama zadzwoniła do mnie wczoraj, że wyczytała w gazecie o takiej to nowości http://opaskinanudnosci.pl/o-opaskach/

Laski, czy pijecie kawę w ciąży? Ja wcześniej musiałam wypić sobie jedną kawkę, bo od razu mnie głowa bolała. Od 2 m-cy nie piję wcale, ale wczoraj strzeliłam sobie jedną i lepiej mi jakość było. Chyba jedna mała filiżanka dziennie to nie zaszkodzi..hę?

pewnie, że nie zaszkodzi kawa - mnie zupełnie odrzuciło od kawy i nawet nie myślę o niej, a kiedyś piłam codziennie.

Co do tych opasek to ja mogę się wypowiedzieć, bo kupiłam je ze względu na lot i moją chorobę lokomocyjną. Na mnie nie podziałały, nosiłam je też w domku, żeby zobaczyć czy pomogą na mdłości i też nie pomogły...
Zdziwiłam się strasznie, jak któraś z was napisała o aviomarinie jako leku na mdłości - ja miałam do czynienia z tym lekiem przez chorobę lokomocyjną i dziwię się, że sprzedają go bez recepty. Może nie wymiotowałam podczas podróży, ale czułam się po nim jak naćpana, okropnie chciało mi się spać, poza tym od tego można się uzależnić. Może różnie ludzie reagują na różne leki, ale nigdy w życiu już nie wezmę tego świństwa, a już na pewno nie poleciłabym żadnej ciężarnej.

[karolinka85]

zapisałam sie na jutro na 16.30 był ostatni wolny numerek w luxmedzie i teraz modle sie by bylo bijace serduszko

[Hosenka*]

Napisane przez karolinka85

zapisałam sie na jutro na 16.30 był ostatni wolny numerek w luxmedzie i teraz modle sie by bylo bijace serduszko

W którym tygodniu jesteś?

[selena85]

Napisane przez karolinka85

chyba nie, bo tylko powiedziała to co Wam napisałam..

Ja też jestem za tym abyś poszła do innego lekarza dla potwierdzenia.
A długo szukała tego tętna maluszka?

[_Kluska_]

Karolinka, lekarze czasem się mylą- może sprzęt słaby, może awaria a może doktor słaba.
Jak miałam jakieś 17 lat byłam na usg na nfz i gin wytrzeszczył oczy i mówi że nigdy czegoś takiego jeszcze nie widział i że wygląda jakbym wszędzie w narządach rodnych miała ropę. Prawie zemdlałam - przypomniały mi się doświadczenia z sunią, która miała ropomacicze i ledwo ją uratowaliśmy. Zapłakana pobiegłam na prywatne usg, facet patrzy, patrzy i mówi że wszystko jest ok tylko jelito jest pełne i przysłania trochę, dlatego obraz jest jakby za mgłą.
Czaisz?
Wszystko może się zdarzyć, jest 50/50 jutro z rana obdzwoń wszelkie usg w okolicy.
Trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!

Co do usg przez brzuch to ani razu nie próbosali mi nawet takiego zrobić, zawsze od razu tv. Tżta to nie ruszało, bardziej ja się czułam zakłopotana niż on.

[maruda80]

Napisane przez karolinka85

zapisałam sie na jutro na 16.30 był ostatni wolny numerek w luxmedzie i teraz modle sie by bylo bijace serduszko

[_Kluska_]

Napisane przez karolinka85

zapisałam sie na jutro na 16.30 był ostatni wolny numerek w luxmedzie i teraz modle sie by bylo bijace serduszko

I dobrze, niech ktoś inny spojrzy

[forester]

Napisane przez lolita25

Właśnie dostałam namiary na super lek, kuzynka go brała i działał nazywa sie Diphergan występuje w syropie i w tabletkach wysłałam męźowi sms nazwe ma mii kupić. Teraz zjadłam pierwszy ciepły posiłek kisiel

Ja brałam diphergan, przez lata ponieważ mam astmę oskrzelową na tle alergicznym i żeby spać to musiałam go pić/łykać. W mojej opinii to jest koszmarny lek- muli strasznie, organizm bardzo szybko się przyzwyczaja i wymaga większych dawek. Skonsultowałabym jego branie z lekarzem, choćby rodzinnym, ponieważ ja go zawsze miałam na receptę i to ustalone dawki, mimo mojego kiepskiego stanu.

Napisane przez malaMigotkAaa

Hihihi nasz bobas najpewniej też będzie ciemnowłosy oboje jesteśmy "ciemni" na dodatek ja mam sporo włosków na ciele TŻ też... strach się bać

My się śmiejemy, że może być gorylek, jak odziedziczy gen owłosienia po nas w dominacji.

Napisane przez krolowa_nilu

Melduję się po wizycie. W brzuchu mam małego uparciucha. Nie dość, że nie rozłożył nóżek, to jeszcze nie dał się zmierzyć! Gin mówił, że 17 tydzień to kiepski okres na USG - bobo za duże na dopochwowe i za małe na brzuszne. Za to sprawdził serduszko, pokazał kręgosłup i żołądek (akurat był na widoku). Co najważniejsze dla mnie - szyjka zamknięta na cztery spusty, ilość wód płodowych prawidłowa, łożysko "bardzo ładne"
Brakiem brzuszka mam się cieszyć, bo "jeszcze będę się kulać". Następna wizyta 12 sierpnia - połówkowe.

Cieszę się, że wizyty pozostałych mamusiek też dobrze. Mamy dziś dzień dobrych wiadomości i niech tak pozostanie do końca

No to super, oby tak dalej!

Napisane przez karolinka85

Wróciłam z wizyty, jestem załamana:m ad:
dzisiaj znowu mało mówiła, patrzyła i patrzyła w ekran i potem w końcu mówi, że nie widzi bijącego serca i, że bardzo jej przykro!

zgadzam się z resztą Mamuś. Idź do innego lekarza, podzwoń jutro, powinien Cię jakiś prywatnie przyjąć, tym bardziej, że jak powiesz, że nie bardzo się czujesz itp. Mam nadzieję, że trafisz na kompetentnego lekarza i z maleństwem wszystko będzie ok. Trzymam kciuki

[krolowa_nilu]

Napisane przez karolinka85

Wróciłam z wizyty, jestem załamana:m ad:
dzisiaj znowu mało mówiła, patrzyła i patrzyła w ekran i potem w końcu mówi, że nie widzi bijącego serca i, że bardzo jej przykro!

Kochana, trzymamy kciuki, żeby było dobrze! A jeśli nie uda ci się jutro nigdzie wcisnąć to jest jeszcze patent na IP. Ja na szczęście nie miałam potrzeby, ale moja znajoma tak zrobiła, gdy potrzebowała pilnie lekarza a nie mogła się nigdzie dostać. Czasem trzeba trochę nawciskać - że masz skurcze w podbrzuszu i do tego bóle krzyża czy zauważyłaś plamienie. Szczególnie jeśli pojedziesz wieczorem/w nocy. Ciśnij tak długo aż cię przyjmą. Wiem, że to dosyć naciągane i kontrowersyjne, ale masz prawo wiedzieć co się dzieje z twoim dzieciątkiem. A w szpitalach zazwyczaj mają bardzo dobry sprzęt. Ściskamy mocno



PS. Ten mój ginek o tym USG przez brzuch gadał coś o "oknie USG". Nie powtórzę dokładnie, bo nie słuchałam, zagapiłam się w ekranik. Najważniejsze, że USG zrobione (brzuszne), bobo siedzi w środku i wszystko jest dobrze. Reszta mnie gila

Edit: Karolnika, właśnie doczytałam, że udało ci się zapisać. Oby szybko dzień minął!

[karolinka85]

Napisane przez Hosenka*

W którym tygodniu jesteś?

wg OM 9tydz 4 dz

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

dzieki dziewczyny za wszystkie kciuki..
boje sie, ze to okaze sie prawda i teraz majac PCOS nie wierze, ze jeszcze sie uda..poprzednia gin dawała małe szanse