Rozstanie z facetem, część XXVII - Strona 142 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-07-26, 10:28   #4231
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 136
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Ella1711 Pokaż wiadomość
Ja mam to samo, tyle przykrych rzeczy usłyszałam, a co najgorsze zaczynam wierzyć, że to prawda, że nie zrobiłam wszystkiego tak jak trzeba, że czuł się niesłuchany, niezrozumiany. No ale przecież ja nie mogłam się też domyślić. najgorsze jest to, że mi nie ufa, że nie może mi wszystkiego powiedzieć...a przecież ja nigdy najmniejszego powodu mu nie dałam do tego aby mi nie ufał. No po prostu zaczynam się obwiniać. Kłóciliśmy się częrto ale dla mnie to nie były jakieś dramaty. Ot zwykłe wymiany zdań, a dla niego...koniec. Jestem tak załamana, że nie wiem co robić. Nie odzywałam się od środy do niego czyli wow! jeden dzień, a w nocy o 23 ktoś dzownił z zastrzeżonego, odebrałam i nikt się nie odzywał...a wiem, że to on. Teraz nie wiem co ten telefon miał znaczyć.





---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------


Też napisałabym takiego ale tylko po to by ukryć w nim "Wróć do mnie i wszystko naprawmy" ale tego nie zrobię, bo chyba strzeliłabym sobie wtedy samobója.


Ja pisałam do kolegi z którym znajomość zepsulam a jeszcze dobrze sie nie zaczęła
No nic nawet mi nie odpisał,wiecej juz do niego nie pisze.
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 10:32   #4232
Ella1711
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 26
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez lasesorze Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a czytałyście "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy?" Ja powiem szczerze, że przeczytałam i nie traktuję jej jak życiową mantrę, ale parę rzeczy mi uzmysłowiła... Głównie z tymi rzewnymi smsami, robieniem awantur itp. Czasem lepiej wycofać się i przemilczeć... i przede wszystkim mieć swój honor i szacunek do siebie i znać swoją wartość.
Problem w tym, że ja nie jestem typem płaczki etc. Owszem, nieraz po prostu wyłam przy nim jak opętana czy kłóciłam się w zaparte bo tak podobno robią zołzy. Ja zołzą jestem chyba, za bardzo.
Ella1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 10:36   #4233
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 136
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

No nic zostaje mi unikanie go w pracy,nie odzywanie sie.Bo mam do niego słabość,a małym gestem będę robić sobie nie wiadomo jaka nadzieje.Wiec muszę sie odciąć od niego,nie patrzeć nie rozmawiać ojj będzie cieżko
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 11:50   #4234
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 469
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez lasesorze Pokaż wiadomość
Nie jestem w temacie... Ty też jesteś gotką?
Trudno powiedzieć, w duszy na pewno tak

Co do płaczliwości itp., to kilka razy przy nim ryczałam (ostatnio gdy ta dziewczyna dzwoniła i zrobiła mu awanturę, a ja siedziałam przy nim, gładził moje włosy i mówił ,że przeprasza, że mnie zranił taaaa... jej tez mówił: "jeśli boli, rzuć mnie").
Tak w ogóle to ja przyjacielska duszyczka jestem, nie umiem długo się gniewać, nawet jak ktoś mnie zrani, szybko wybaczam i chcę znowu obcować. To nie tak, że jestem desperatką. Nie. Mam wielu kolegów, koleżanek, znajomych, nawet wielbicieli Ale jeśli oddaję całą siebie, żeby stworzyć jakiś "związek", to potem boli, ale i tak wybaczam.
A może po prostu... lubię pięknych ludzi to chyba prawda
wiem, że jest przystojny, charyzmatyczny, laski za nim szaleją (i on to wykorzystuje), i dalej z nim obcuję.
Kłamie, że jest sam, a jest z tą dziewczyną. A ja mam gdzieś, bo nie interesuje mnie jako osobowość, tylko jak przystojny facet.
Jestem pusta?
Nie, bo kiedyś kochałam. Cierpiałam. Po prostu zbyt dużo tego było.
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 12:37   #4235
wycinanka85
Raczkowanie
 
Avatar wycinanka85
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 171
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez lasesorze Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a czytałyście "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy?" Ja powiem szczerze, że przeczytałam i nie traktuję jej jak życiową mantrę, ale parę rzeczy mi uzmysłowiła... Głównie z tymi rzewnymi smsami, robieniem awantur itp. Czasem lepiej wycofać się i przemilczeć... i przede wszystkim mieć swój honor i szacunek do siebie i znać swoją wartość.

Nie czytałam, ale chyba muszę to zrobić, bo momentami jestem tak dramatyczna, że to się w głowie nie mieści...nie mogę przestać się do Niego odzywać, nie potrafię się odciąć. On z grzeczności zawsze odpisuje, ale wiem, że robi to tylko z grzeczności, sam nigdy pierwszy się nie odezwie, chociaż tyle, że skończyłam się w nich kajać i poniżać prosząc o szansę. Raz mi napisał,: "bardzo mi impronujesz swoją wiarą", a na drugi dzień: "odpuść, nie ma szans". Z tym, że ja nie potrafię odpuścić poprosiłam Go, żeby się dzisiaj ze mną wybrał na spacer, On nie wie, bo się boi, że skonczy się jak zawsze, czyli moim zawodzeniem. Boże, jaka ja jestem żałosna!
wycinanka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 12:48   #4236
Ella1711
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 26
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez wycinanka85 Pokaż wiadomość
Nie czytałam, ale chyba muszę to zrobić, bo momentami jestem tak dramatyczna, że to się w głowie nie mieści...nie mogę przestać się do Niego odzywać, nie potrafię się odciąć. On z grzeczności zawsze odpisuje, ale wiem, że robi to tylko z grzeczności, sam nigdy pierwszy się nie odezwie, chociaż tyle, że skończyłam się w nich kajać i poniżać prosząc o szansę. Raz mi napisał,: "bardzo mi impronujesz swoją wiarą", a na drugi dzień: "odpuść, nie ma szans". Z tym, że ja nie potrafię odpuścić poprosiłam Go, żeby się dzisiaj ze mną wybrał na spacer, On nie wie, bo się boi, że skonczy się jak zawsze, czyli moim zawodzeniem. Boże, jaka ja jestem żałosna!
jakbym swojego słyszała, "może kiedyś się jeszcze coś stanie...może jeszcze kiedyś będziemy razem" "to chyba niemożliwe, zapomnieć o Tobie" a na drugi dzień, "chcę dziewczynę, która mnie słucha, coś podpowie", "z Twojej strony to było tylko zauroczenie", "odpuść...wyobraź sobie, że umarłem"
Ella1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 12:51   #4237
lasesorze
Zadomowienie
 
Avatar lasesorze
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez wycinanka85 Pokaż wiadomość
Nie czytałam, ale chyba muszę to zrobić, bo momentami jestem tak dramatyczna, że to się w głowie nie mieści...nie mogę przestać się do Niego odzywać, nie potrafię się odciąć. On z grzeczności zawsze odpisuje, ale wiem, że robi to tylko z grzeczności, sam nigdy pierwszy się nie odezwie, chociaż tyle, że skończyłam się w nich kajać i poniżać prosząc o szansę. Raz mi napisał,: "bardzo mi impronujesz swoją wiarą", a na drugi dzień: "odpuść, nie ma szans". Z tym, że ja nie potrafię odpuścić poprosiłam Go, żeby się dzisiaj ze mną wybrał na spacer, On nie wie, bo się boi, że skonczy się jak zawsze, czyli moim zawodzeniem. Boże, jaka ja jestem żałosna!
ABSOLUTNIE NIE JESTEŚ ŻAŁOSNA Nie wolno Ci tak mówić
Po prostu nie umiesz sobie jeszcze poradzić z uczuciami... Może warto wyłączyć tel albo rzucić w kąt i zająć się czymś?
Ja np. robię notatki do egzaminu, dzisiaj się opalam, sprzątam, rozmawiam ze znajomymi i jakoś czas leci i do niego nie piszę
lasesorze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 12:55   #4238
k-n
Wtajemniczenie
 
Avatar k-n
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 868
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez lasesorze Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a czytałyście "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy?" Ja powiem szczerze, że przeczytałam i nie traktuję jej jak życiową mantrę, ale parę rzeczy mi uzmysłowiła... Głównie z tymi rzewnymi smsami, robieniem awantur itp. Czasem lepiej wycofać się i przemilczeć... i przede wszystkim mieć swój honor i szacunek do siebie i znać swoją wartość.
Ja czytałam kilka lat temu, ale nigdy w 100% nie biorę na poważnie wszystkich rad zawartych w takich poradnikach.



Cytat:
Napisane przez wycinanka85 Pokaż wiadomość
Nie czytałam, ale chyba muszę to zrobić, bo momentami jestem tak dramatyczna, że to się w głowie nie mieści...nie mogę przestać się do Niego odzywać, nie potrafię się odciąć. On z grzeczności zawsze odpisuje, ale wiem, że robi to tylko z grzeczności, sam nigdy pierwszy się nie odezwie, chociaż tyle, że skończyłam się w nich kajać i poniżać prosząc o szansę. Raz mi napisał,: "bardzo mi impronujesz swoją wiarą", a na drugi dzień: "odpuść, nie ma szans". Z tym, że ja nie potrafię odpuścić poprosiłam Go, żeby się dzisiaj ze mną wybrał na spacer, On nie wie, bo się boi, że skonczy się jak zawsze, czyli moim zawodzeniem. Boże, jaka ja jestem żałosna!
Rozumiem, co czujesz, bo mnie też chwilami kusi telefon ale to normalne. Mój były od naszego rozstania sam z siebie napisał do mnie 2-3 razy z propozycją kumpelskiego spotkania.
Ja na szczęście nigdy w sms-ach się nie kajałam i nie prosiłam o drugą szansę, bo nie zmuszę go do miłości.
Ostatnio czytam dość ciekawą książkę, w której autorka radzi, aby po rozstaniu odciąć się całkowicie od byłego partnera i być w tym konsekwentną. Najlepiej usunąć numer telefonu, e-maila. A kiedy mimo to kusi nas, żeby się z nim skontaktować, powtarzać sobie jak mantrę "choćby dzisiaj się z nim nie skontaktuję" i tak każdego dnia. Podobno po pewnym czasie, jak wytrwamy w tym postanowieniu, spostrzeżemy że zbudowałyśmy most, który pomógł nam przedostać się na druga stronę rzeki
Jeśli pójdziesz z nim na spacer i zaczniesz płakać, to będzie najgorsza rzecz, jaką mogłabyś zrobić. Jeśli wiesz, że ten spacer będzie Cię kosztował wiele emocji, to sobie go odpuść. Lepiej pocierpieć w samotności niż zrobić to w jego obecności.
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie.
k-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 13:04   #4239
Ella1711
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 26
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Wy mi lepiej wytłumaczcie co znaczył ten nocny, głuchy telefon od niego bo przecież snuję już dziwne historie
Ella1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 13:08   #4240
_MidianOna_
Raczkowanie
 
Avatar _MidianOna_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 160
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Ja niestety muszę się z Wami pożegnać - mój ex wczoraj po raz kolejny włamał mi się na komputer i przeczytał wszystko co pisałam tutaj i na facebooku. Obawiam się, że może dalej kontynuować czytanie tego wątku (więc go bardzo pozdrawiam jesli to czyta), a ja nie chcę żeby czytał o jakichkolwiek moich wewnętrznych odczuciach. Zwłaszcza, że jego zdaniem "oczerniam go i wybielam swoją osobę przed dzisiejszą 'randką' z kolegą ".

Więc trzymajcie się ciepło i cały czas trzymam za Was kciuki, nie dajcie się!
__________________
wymiana
_MidianOna_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 13:11   #4241
Ella1711
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 26
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez _MidianOna_ Pokaż wiadomość
Ja niestety muszę się z Wami pożegnać - mój ex wczoraj po raz kolejny włamał mi się na komputer i przeczytał wszystko co pisałam tutaj i na facebooku. Obawiam się, że może dalej kontynuować czytanie tego wątku (więc go bardzo pozdrawiam jesli to czyta), a ja nie chcę żeby czytał o jakichkolwiek moich wewnętrznych odczuciach. Zwłaszcza, że jego zdaniem "oczerniam go i wybielam swoją osobę przed dzisiejszą 'randką' z kolegą ".

Więc trzymajcie się ciepło i cały czas trzymam za Was kciuki, nie dajcie się!
Powodzenia
Ella1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 13:36   #4242
lasesorze
Zadomowienie
 
Avatar lasesorze
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Ella1711 Pokaż wiadomość
Wy mi lepiej wytłumaczcie co znaczył ten nocny, głuchy telefon od niego bo przecież snuję już dziwne historie
Nie możesz mieć pewności, że to on jeśli dzwonił z zastrzeżonego a bym sobie nie dorabiała żadnych teorii tylko czekała na jakiś werbalny sygnał...
lasesorze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 13:51   #4243
wycinanka85
Raczkowanie
 
Avatar wycinanka85
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 171
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez k-n Pokaż wiadomość
Rozumiem, co czujesz, bo mnie też chwilami kusi telefon ale to normalne. Mój były od naszego rozstania sam z siebie napisał do mnie 2-3 razy z propozycją kumpelskiego spotkania.
Ja na szczęście nigdy w sms-ach się nie kajałam i nie prosiłam o drugą szansę, bo nie zmuszę go do miłości.
Ostatnio czytam dość ciekawą książkę, w której autorka radzi, aby po rozstaniu odciąć się całkowicie od byłego partnera i być w tym konsekwentną. Najlepiej usunąć numer telefonu, e-maila. A kiedy mimo to kusi nas, żeby się z nim skontaktować, powtarzać sobie jak mantrę "choćby dzisiaj się z nim nie skontaktuję" i tak każdego dnia. Podobno po pewnym czasie, jak wytrwamy w tym postanowieniu, spostrzeżemy że zbudowałyśmy most, który pomógł nam przedostać się na druga stronę rzeki
Jeśli pójdziesz z nim na spacer i zaczniesz płakać, to będzie najgorsza rzecz, jaką mogłabyś zrobić. Jeśli wiesz, że ten spacer będzie Cię kosztował wiele emocji, to sobie go odpuść. Lepiej pocierpieć w samotności niż zrobić to w jego obecności.
Codziennie sobie powtarzam, że się do Niego nie odezwę, że będę twrada, a później dostaję jakiegoś zaćmienia, do gry wkracza moje alter ego i sms wysyła się "sam" Bardzo chciałabym zbudować taki most, przejść przez tą rzekę i już nigdy nie wrócić na ten brzeg, na którym znajduję się teraz.

Jeszcze nie wiem co z tym spotkaniem, czy On będzie dzisiaj też chciał, czy już nie. Chciałam tego spotkania właśnie teraz, żeby udowodnić Jemu i przede wszystkim sobie, że potrafię być twarda i nie użalać się nad sobą.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Cytat:
Napisane przez lasesorze Pokaż wiadomość
ABSOLUTNIE NIE JESTEŚ ŻAŁOSNA Nie wolno Ci tak mówić
Po prostu nie umiesz sobie jeszcze poradzić z uczuciami... Może warto wyłączyć tel albo rzucić w kąt i zająć się czymś?
Ja np. robię notatki do egzaminu, dzisiaj się opalam, sprzątam, rozmawiam ze znajomymi i jakoś czas leci i do niego nie piszę
Nie mogę wyłączyć telefonu niestety :/ Ciagle staram się wynajdywać jakieś nowe zajęcie, ale najgorzej jest wieczorem...wtedy puszczają mi hamulce.
wycinanka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 13:56   #4244
Ella1711
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 26
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez lasesorze Pokaż wiadomość
Nie możesz mieć pewności, że to on jeśli dzwonił z zastrzeżonego a bym sobie nie dorabiała żadnych teorii tylko czekała na jakiś werbalny sygnał...
Wiem, że to on bo tylko on tak robił żeby sprawdzić czy jestem w domu Po prostu na 100% wiem, że to on.
Ella1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 14:27   #4245
k-n
Wtajemniczenie
 
Avatar k-n
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 868
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Ella1711 Pokaż wiadomość
Wy mi lepiej wytłumaczcie co znaczył ten nocny, głuchy telefon od niego bo przecież snuję już dziwne historie
To najlepiej wytłumaczy Ci osoba, która do Ciebie dzwoniła


Cytat:
Napisane przez _MidianOna_ Pokaż wiadomość
Ja niestety muszę się z Wami pożegnać - mój ex wczoraj po raz kolejny włamał mi się na komputer i przeczytał wszystko co pisałam tutaj i na facebooku. Obawiam się, że może dalej kontynuować czytanie tego wątku (więc go bardzo pozdrawiam jesli to czyta), a ja nie chcę żeby czytał o jakichkolwiek moich wewnętrznych odczuciach. Zwłaszcza, że jego zdaniem "oczerniam go i wybielam swoją osobę przed dzisiejszą 'randką' z kolegą ".

Więc trzymajcie się ciepło i cały czas trzymam za Was kciuki, nie dajcie się!

Nawet nie wiem, jak skomentować takie zachowanie...
Trzymaj się i nie rozpaczaj! Sama widzisz, że nie warto...
Powodzenia


Cytat:
Napisane przez wycinanka85 Pokaż wiadomość
Codziennie sobie powtarzam, że się do Niego nie odezwę, że będę twrada, a później dostaję jakiegoś zaćmienia, do gry wkracza moje alter ego i sms wysyła się "sam" Bardzo chciałabym zbudować taki most, przejść przez tą rzekę i już nigdy nie wrócić na ten brzeg, na którym znajduję się teraz.

Jeszcze nie wiem co z tym spotkaniem, czy On będzie dzisiaj też chciał, czy już nie. Chciałam tego spotkania właśnie teraz, żeby udowodnić Jemu i przede wszystkim sobie, że potrafię być twarda i nie użalać się nad sobą.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------



Nie mogę wyłączyć telefonu niestety :/ Ciagle staram się wynajdywać jakieś nowe zajęcie, ale najgorzej jest wieczorem...wtedy puszczają mi hamulce.
Tak, SMS wysyła się sam, a Twoje palce mu w tej wysyłce pomagają Mnie też czasami wieczorem dopadają smutki, wtedy włączam sobie głośno muzykę, śpiewam, przeglądam KWC, czytam gazetę, dzwonię do koleżanki/mamy/kumpla.

Cytat:
Napisane przez Ella1711 Pokaż wiadomość
Wiem, że to on bo tylko on tak robił żeby sprawdzić czy jestem w domu Po prostu na 100% wiem, że to on.
Jak on chce sprawdzić, czy jesteś w domu, skoro jak tylko odbierasz, to się rozłącza, przecież równie dobrze poza domem też możesz odebrać tel, tak samo jak go nie odebrać w domu
Co za dziecinada
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie.
k-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 14:28   #4246
alarunka
Wtajemniczenie
 
Avatar alarunka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 2 423
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Może dzwonił na domowy
alarunka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 14:47   #4247
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Ella1711 Pokaż wiadomość
w nocy o 23 ktoś dzownił z zastrzeżonego, odebrałam i nikt się nie odzywał...a wiem, że to on. Teraz nie wiem co ten telefon miał znaczyć.
To mogło być cokolwiek i ktokolwiek. Nie doszukuj się w tym zdarzeniu jakiejś głębi.
Cytat:
Napisane przez _MidianOna_ Pokaż wiadomość
Więc trzymajcie się ciepło i cały czas trzymam za Was kciuki, nie dajcie się!
Ściskamy Ciebie mocno i pozdrawiamy wszystkich chamów i idiotów, którzy podczytują wątek!

Wycinanka - co znaczy, że nie możesz wyłączyć telefonu?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 14:51   #4248
Ella1711
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 26
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez k-n Pokaż wiadomość
To najlepiej wytłumaczy Ci osoba, która do Ciebie dzwoniła





Nawet nie wiem, jak skomentować takie zachowanie...
Trzymaj się i nie rozpaczaj! Sama widzisz, że nie warto...
Powodzenia




Tak, SMS wysyła się sam, a Twoje palce mu w tej wysyłce pomagają Mnie też czasami wieczorem dopadają smutki, wtedy włączam sobie głośno muzykę, śpiewam, przeglądam KWC, czytam gazetę, dzwonię do koleżanki/mamy/kumpla.



Jak on chce sprawdzić, czy jesteś w domu, skoro jak tylko odbierasz, to się rozłącza, przecież równie dobrze poza domem też możesz odebrać tel, tak samo jak go nie odebrać w domu
Co za dziecinada
po prostu ja w tych godzinach śpię zazwyczaj i telefon odbieram odruchowo i mówię mniej więcej tak "noo halllooo...eh...haloo...< ziew>" to wie, że jestem nieprzytomna i w łóżku nawet to słodkie było i czasami tak robił, nawet mi tego brakuje bo nikt się o mnie nie martwi. Moglabym wyjść z domu, przepaść z kretesem i nikt by się nie zainteresował.
Ella1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 14:55   #4249
wycinanka85
Raczkowanie
 
Avatar wycinanka85
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 171
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Wycinanka - co znaczy, że nie możesz wyłączyć telefonu?
Nie mogę, ponieważ obecnie poszukuję pracy, wysyłam więc CV i ktoś zawsze może się odezwać, a także mam takie dodatkowe zajęcie i od czasu do czasu pilnuję dzieciaków znajomych także muszę być pod telefonem.
wycinanka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 15:04   #4250
lasesorze
Zadomowienie
 
Avatar lasesorze
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez wycinanka85 Pokaż wiadomość
Nie mogę, ponieważ obecnie poszukuję pracy, wysyłam więc CV i ktoś zawsze może się odezwać, a także mam takie dodatkowe zajęcie i od czasu do czasu pilnuję dzieciaków znajomych także muszę być pod telefonem.
W takiej sytuacji rzeczywiście nie ma co wyłączać

Radziłabym usunąć jego nr i wiadomości, ale podejrzewam, że jak większość (w tym i ja) znasz numer exa na pamięć


Powiem Wam szczerze, że dzisiaj się trzymam i nie jest mi smutno Wczorajszy wieczór był kiepski, ale dzisiaj mam naprawdę nie najgorszy nastrój
lasesorze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 15:10   #4251
k-n
Wtajemniczenie
 
Avatar k-n
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 868
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Ella1711 Pokaż wiadomość
po prostu ja w tych godzinach śpię zazwyczaj i telefon odbieram odruchowo i mówię mniej więcej tak "noo halllooo...eh...haloo...< ziew>" to wie, że jestem nieprzytomna i w łóżku nawet to słodkie było i czasami tak robił, nawet mi tego brakuje bo nikt się o mnie nie martwi. Moglabym wyjść z domu, przepaść z kretesem i nikt by się nie zainteresował.
Naprawdę Twojej rodziny nie obeszłoby to, że Ciebie nie ma/zniknęłaś i nie dajesz znaku życia?
Jesteś sama jak palec na świecie? Nie masz ani jednej bliskiej osoby, do której mogłabyś się zwrócić, z którą mogłabyś wyjść na kawę/piwo?


Cytat:
Napisane przez lasesorze Pokaż wiadomość
Powiem Wam szczerze, że dzisiaj się trzymam i nie jest mi smutno Wczorajszy wieczór był kiepski, ale dzisiaj mam naprawdę nie najgorszy nastrój
To świetna wiadomość!! Oby takich i jeszcze lepszych dni było coraz więcej
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie.
k-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 15:15   #4252
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez wycinanka85 Pokaż wiadomość
Nie mogę, ponieważ obecnie poszukuję pracy, wysyłam więc CV i ktoś zawsze może się odezwać, a także mam takie dodatkowe zajęcie i od czasu do czasu pilnuję dzieciaków znajomych także muszę być pod telefonem.
To proponuję przypisać do numeru eksa dzwonek: brak dzwonka. Mam przedpotopowy telefon i mam taką możliwość
Cytat:
Napisane przez Ella1711 Pokaż wiadomość
po prostu ja w tych godzinach śpię zazwyczaj i telefon odbieram odruchowo i mówię mniej więcej tak "noo halllooo...eh...haloo...< ziew>" to wie, że jestem nieprzytomna i w łóżku
Nie możesz wyciszać na noc telefonu?
Cytat:
Napisane przez Ella1711 Pokaż wiadomość
Moglabym wyjść z domu, przepaść z kretesem i nikt by się nie zainteresował.
Nie przesadzaj
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 15:22   #4253
wycinanka85
Raczkowanie
 
Avatar wycinanka85
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 171
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
To proponuję przypisać do numeru eksa dzwonek: brak dzwonka. Mam przedpotopowy telefon i mam taką możliwość
Tu chodzi o to, że to nie On próbuje się ze mną skontaktować tylko ja ciągle szukam tego kontaktu.

Skasowałam numer, wszystko pokasowałam, ale niestety numer ten mam chyba wyryty pod czaszką
wycinanka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 15:55   #4254
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

wycinanka85 - ach, ok, miesza mi się
Pamiętam numery wszystkich eksów. Czas ich nie zatarł, za to zniechęcił mnie do kontaktu. Niestety mózg to nie wycinanka, ale zepniesz się i dasz radę
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 16:32   #4255
lasesorze
Zadomowienie
 
Avatar lasesorze
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

k-n tłumaczę sobie to wszystko jak tylko mogę... m.in. dobrze, że teraz to wyszło niż jakby miał mi zmarnować więcej czasu... Tak nie kończy związku poważny, dojrzały facet
A ja napisałam smsa wczoraj co ma oznaczać to milczenie, więc jakiś ruch już wykonałam. Więcej nie napiszę, zachowam resztki godności
lasesorze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 17:48   #4256
Drakan
Zadomowienie
 
Avatar Drakan
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 465
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Tak odnośnie tego zawodzenia przy chłopaku z doświadczenia wiem, że nie jest to dobry pomysł. Z reguły myśli się, że chłopa ruszy współczucie, czy obudzą się jakieś opiekuńcze podkłady, ale tak niestety tylko w bajkach. U mnie bywało, że przy jakiejś poważniejszej kłótni tylko to wykorzystywał. I mimo że to doskonale wiem, nie zawsze udawało się emocje opanować.
Same bądźcie spokojne a on, wierzcie mi, będzie potrafił się otworzyć

A u mnie jednak odpowiedział na wiadomość. Jutro spotkanie.
Już sobie próbuję wbić do łba, żeby nie uderzać w żałobny ton Macie jeszcze jakieś ciekawe pomysły niż Dragon Ball na odmóżdżenie, dobry nastrój i pogodną rozmowę?
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia.





Edytowane przez Drakan
Czas edycji: 2013-07-26 o 17:51
Drakan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 19:07   #4257
wycinanka85
Raczkowanie
 
Avatar wycinanka85
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 171
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Dziewczynki umówiłam się z eksem na ten spacer, na 20.
Trzymajcie kciuki, żebym godnie się zachowywała i żebym pokazała klasę. Odbiorę klucze od mieszkania i postaram się wreszcie uporać sama ze sobą oraz zaakceptować to rozstanie.
wycinanka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 19:20   #4258
Drakan
Zadomowienie
 
Avatar Drakan
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 465
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

No to powodzenia i bez płaczu
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia.




Drakan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 19:42   #4259
k-n
Wtajemniczenie
 
Avatar k-n
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 868
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez lasesorze Pokaż wiadomość
k-n tłumaczę sobie to wszystko jak tylko mogę... m.in. dobrze, że teraz to wyszło niż jakby miał mi zmarnować więcej czasu... Tak nie kończy związku poważny, dojrzały facet
A ja napisałam smsa wczoraj co ma oznaczać to milczenie, więc jakiś ruch już wykonałam. Więcej nie napiszę, zachowam resztki godności
Ja też tak sobie tłumaczę rozstanie z moim byłym
Wykonałaś już jakiś ruch, więc choćby Cię skręcało, nie pisz i nie dzwoń więcej. Jeśli się nie odezwie, będzie wszystko jaśniejsze niż jasne
Chociaż misiaczek może się tłumaczyć, że był taaaaak zapracowany i w ogóle zajęty albo miał tyyyyyyyle na głowie, że niestety nie mógł odpisać lub oddzwonić. Ja wychodzę z założenia, że jak komuś zależy, to znajdzie 30 sekund w ciągu całej doby, by odpisać na sms-a lub choćby minutę na krótki telefon.


Cytat:
Napisane przez Drakan Pokaż wiadomość
Tak odnośnie tego zawodzenia przy chłopaku z doświadczenia wiem, że nie jest to dobry pomysł. Z reguły myśli się, że chłopa ruszy współczucie, czy obudzą się jakieś opiekuńcze podkłady, ale tak niestety tylko w bajkach. U mnie bywało, że przy jakiejś poważniejszej kłótni tylko to wykorzystywał. I mimo że to doskonale wiem, nie zawsze udawało się emocje opanować.
Same bądźcie spokojne a on, wierzcie mi, będzie potrafił się otworzyć

A u mnie jednak odpowiedział na wiadomość. Jutro spotkanie.
Już sobie próbuję wbić do łba, żeby nie uderzać w żałobny ton Macie jeszcze jakieś ciekawe pomysły niż Dragon Ball na odmóżdżenie, dobry nastrój i pogodną rozmowę?
Zgadzam się Często takie zawodzenie przynosi odwrotny skutek.
Z tym zdaniem nie mogę się zgodzić, w czasie rozmów z moim byłym próbowałam dosłownie wszystkiego, ale nawet kiedy byłam najspokojniejsza na świecie, nie udawało mi się go otworzyć Nikomu się to chyba nie udało... To chyba zależy od typu człowieka

Cytat:
Napisane przez wycinanka85 Pokaż wiadomość
Dziewczynki umówiłam się z eksem na ten spacer, na 20.
Trzymajcie kciuki, żebym godnie się zachowywała i żebym pokazała klasę. Odbiorę klucze od mieszkania i postaram się wreszcie uporać sama ze sobą oraz zaakceptować to rozstanie.
Trzymam kciuki Oby to spotkanie nie spowodowało, że poczujesz się gorzej



Mój były chciał się dzisiaj ze mną spotkać, ale mu odmówiłam
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie.
k-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-26, 19:51   #4260
killka
Rozeznanie
 
Avatar killka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 625
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Onnaa88 Pokaż wiadomość
Chce mu napisać jeszcze jednego ostatniego SMS,ze zależało mi na tej znajomosci a mu najwidoczniej nie,ze na początku było jak było ze pokazywalam co innego ale ze go polubilam,ze wiecej juz nie pisze i daje mu spokój
Nie rób tego ile razy można mówić, ze w ten sposób pokazujesz, że Ci na nim za bardzo zależy?
Cytat:
Napisane przez _MidianOna_ Pokaż wiadomość
Ja niestety muszę się z Wami pożegnać - mój ex wczoraj po raz kolejny włamał mi się na komputer i przeczytał wszystko co pisałam tutaj i na facebooku. Obawiam się, że może dalej kontynuować czytanie tego wątku (więc go bardzo pozdrawiam jesli to czyta), a ja nie chcę żeby czytał o jakichkolwiek moich wewnętrznych odczuciach. Zwłaszcza, że jego zdaniem "oczerniam go i wybielam swoją osobę przed dzisiejszą 'randką' z kolegą ".

Więc trzymajcie się ciepło i cały czas trzymam za Was kciuki, nie dajcie się!
Dupek
Trzymaj się Mam nadzieję, ze wszystko się u Ciebie ułoży.
Cytat:
Napisane przez wycinanka85 Pokaż wiadomość
Dziewczynki umówiłam się z eksem na ten spacer, na 20.
Trzymajcie kciuki, żebym godnie się zachowywała i żebym pokazała klasę. Odbiorę klucze od mieszkania i postaram się wreszcie uporać sama ze sobą oraz zaakceptować to rozstanie.
Powodzenia Choć... nie wiem czy będzie Ci po tym spotkaniu lżej. Ja zawsze wpadałam w deprechę jeszcze większą.

Hej Ja jak zwykle padnięta dlatego też eks idzie w odstawkę w myślach. Ale jutro zaczyna się weekend i tego się boję... muszę koniecznie znaleźć sobie jakieś zajęcie.

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Cytat:
Napisane przez k-n Pokaż wiadomość






Mój były chciał się dzisiaj ze mną spotkać, ale mu odmówiłam
konsekwencja musi być
killka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.