Rozstanie z facetem, część XXVII - Strona 144 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-07-27, 10:06   #4291
ama09
Zakorzenienie
 
Avatar ama09
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 458
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez lasesorze Pokaż wiadomość
Skąd wiesz, że uważają Cię za nudną?
Skąd wiesz, że każdy z nich okaże się chamem?

Trochę zdrowego rozsądku i braku wkręcania się w nową znajomość jeszcze nikomu nie zaszkodziło ale też nie można tak wrzucać wszystkich do jednego wora, bo nasi ex faceci to bezczelne chamy

A propos - nadal milczy
Obiecywał, że jak będzie coś nie tak to skończy to mówiąc mi o tym wprost, mieliśmy być szczerzy, a on zachowuje się jak palant... i to na dodatek niesłowny i niekonsekwentny palant.......
widać, odebrał mi nawet zdrowy rozsądek ;/
Cytat:
Napisane przez mychamycha Pokaż wiadomość
To, że nie zaiskrzyło z jego strony absolutnie nie znaczy, że jesteś nudna. Na zaiskrzenie składa się wiele innych czynników. A że nie zaiskrzyło... Zdarza się, może nie ten akurat Ci pisany? Masz jeszcze czas, nie musisz jak najszybciej kogoś znaleźć.
może też za bardzo chciałam, hm, ''się pocieszyć" ?
Cytat:
Napisane przez Drakan Pokaż wiadomość
Ja to rozumiem. Po związku złe odczucia to jedno, ale stwierdzenie, że faceci to chamy, to jednak w części prawda. Tak się składa, że z racji studiów jak i zainteresowań w ogóle było mi dane znać sporo chłopaków. I bardzo dużo z nich przy dziewczynach do których startowali jak i też przy mnie wydawali się ok. Ale jak panienki zniknęły albo wydawało im się, że nie słyszę to można było się spokojnie wielu 'ciekawych' rzeczy dowiedzieć Nie było to budujące. A już szczególnie wyborne były sesje kiedy siadali przed lapkiem z otwartym któregoś z nich profilem na facebooku i komentowali koleżanki, przy czym co który z którą w łóżku by zrobił było dosyć łagodne.
no właśnie, mam jedno i drugie w głowie..
Cytat:
Napisane przez apolonja Pokaż wiadomość

Jak będziesz każdemu biadoliła, że jesteś nudna i w ogole, to faktycznie każdy człowiek będzie Cię za taką osobę brał.


Wyjdź do ludzi, niemożliwe, że nie masz ANI JEDNEJ KOLEŻANKI. Nie wiem, ze szkoły, z pracy? Albo postaraj się odnowić jakieś kontakty?
ale ja nie biadoliłam, tak wyszło, że on więcej gadał ode mnie, ale to przecież nie powód, do tego że jestem nudna..
Niestety nie mam tutaj ani jednej koleżanki, bo jestem w domu rodzinnym, wszyscy mają rodziny, dzieci albo wyjechali ;/
Boże, jeszcze miesiąc tutaj! A potem wracam do miasta gdzie jest eks.. Nie wiem co gorsze, ale do tego czasu muszę ''nabrać sił''.
Cytat:
Napisane przez killka Pokaż wiadomość
Jeśli Cię to pocieszy to ja też nie mam z kim wyjśc na spacer czy na piwo. Wszystkie moje koleżanki ze szkoły, z którymi utrzymuję kontakt są daleko. A w mojej miejscowości można powiedzieć, że nie mam nikogo Wiem, że wtedy jest ciężej ale trzeba znaleść sobie jakieś zajęcie. Przede wszystkim nie myśl o sobie tak źle. Myslę, że to wszystko dlatego, że za bardzo wzięłaś do siebie słowa tego gościa, z którym się spotkałaś. Widocznie to jeszcze nie Twój czas. Jesteś krótko po rozstaniu, zajmij się może najpierw sobą i swoją samooceną. Zrób wszystko, żebyś znowu siebie zaczęła lubić. Rozpieszczaj się. I wmawiaj sobie każdego dnia, że Twoje życie i Twoje szczęście nie może być uzaleznione od jakiegoś tam faceta. Sama ze sobą też możesz być szczęśliwa. Facet to tylko miły dodatek Ja przynajmniej sobie tak wmawiam i trochę mi lepiej
Dokładnie, dobrze, że ktoś mnie rozumie. Nie mam tutaj nikogo bliskiego.
Widocznie nie mój czas, ale tak bardzo chciałabym się uwolnić z myśli o eksie ;/ I już miałam na to nadzieję. Mijają 3 tygodnie ;/
Cytat:
Napisane przez k-n Pokaż wiadomość
O kurde, co za myślenie Nie masz czego żałować i smucić się. Skoro on sobie szuka dziewczyny, z którą będzie mu iskrzyć, to niech szuka dalej, kiedyś w końcu znajdzie, bo kto szuka, ten znajduje Życz mu powodzenia
(Ale bym się uśmiała, jakby mu zaczęło iskrzyć, a dziewczynie nie Ciekawe, czy wtedy też by był takim cwaniaczkiem ).
Napisałam mu, że życzę mu ''buchajęgo ognia w życiu''
Cytat:
Napisane przez NoFood Pokaż wiadomość
Skoro uwazasz, ze przez bylego stalas sie nudna to moze teraz jest dobry czas by cos z tym zrobic. Nawet jesli siedzisz sama w domu.. nadrabiaj zaleglosci filmowego, zacznij czytac ksiazki cokolwiek. Jezeli bylas z kims przy kim sie nie rozwijalas to nie bylo to dla Ciebie dobre. Z drugiej strony nie mozna sie tak poddawac drugiej osoby. Jejku czemu my kobiety ciagle popelniamy ten sam blad, w 100% podporzadkowujemy swoje zycie facetowi, rezygnujemy z siebie. To pozniej okazuje sie, ze w przyszlosci niszczy te zwiazki, a pozniej niszczy nas, gdy juz zostajemy same to nie wiemy to ze soba zrobic...
Dokładnie, przez byłego strasznie skupiłam się na nim. Miałam tylko studia, naukę i jego. Może to on był nudny, skoro jedyną wspólną rozrywką były seriale i spacery. Nawet nie potrafiliśmy rozmawiać na temat muzyki, filmów pomijając znikome ''podoba mi się, nie podoba'' . Ech...
ama09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 10:23   #4292
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 136
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez killka Pokaż wiadomość
Tak myslałam, że tym spotkaniem pogorszysz sprawę. Niepotrzebnie się z nim spotykałaś. Można powiedzieć, że trochę Cię wykorzystał bo najpierw się z Tobą umawia, daje Ci nadzieję poprzez konkretne gesty a potem pisze, że to był błąd co za dupek!Nie spotykaj się z nim więcej bo i tak nic z tego nie będzie.

A tu kolejny przykład dupka nad dupkami W ogóle co to za tekst "mogę Cię zniszczyć?!" A jakbyś powiedziała, że nie, to coś by to zmieniło? Co za kretyńskie pytanie Matko co sie dzieje z tymi facetami!


Zapewne nic nie poczułaś do tego chłopaka dlatego, że w Twojej głowie



wciąż siedzi facet z pracy. Oby nie było też tak, że ten kolega poznany nad jeziorem sobie odpuścił Ciebie a Ty nagle się nim byś zainteresowała. To już by była patologia

A co do Twojego pytania to myslę sobie, że w związku, który ma być zdrowy i udany, obie strony muszą pokazać, że im zależy. Jeśli jednej stronie zalezy bardziej niż drugiej to potem takie kwiatki wychodzą jak MY Czyli nieszczęśliwe, porzucone albo porzucające


Jak nie ma iskier na początku to wiem,ze to będzie tylko kolega.Mimo,ze trochę wypilam to i tak na mnie wrażenia nie zrobił.Z kolega z pracy to jednak było coś.Szły takie iskry,ze masakra.Ale na to wyglada,ze tylko z mojej strony a mu zależało na seksie.Tak jak piszesz dwóm strona musi zależeć,koledze z jeziora nie robię nadzeji cieżko będzie nie robić mu nadzieji bo wiadac było ze mu zależało i chce kolejnego spotkania kurcze ja to mam pecha.

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Najlepsze w tym wszystkim jest to,ze M od dawana mi sie podobał.I kiedyś mówię do siebie ale bym chciała bym z M na zmianie.Mijają 3 dni i nagle na grafiku jestem na zmianie z M.Byłam w szoku.Pózniej tydzień bajerowania z nim.Wspólne picie,i moje i jego szaleństwa których nigdy nie zapomnę to było coś.Jestem np.na sluzie w pracy i mówię do siebie ale bym chciała żeby M teraz przyszedł i nagle on wchodzi.Takich sytuacji była całe mnóstwo.On zrezygnował z jednego stanowiska w pracy,a nagle kolega z pracy poszedł na chorobowe i teraz będzie musiał za niego pracować.Akurat dwa tygodnie będę z nim przy taśmie stała.Dziwnym trafem wszystko nas do siebie przyciąga albo to tylko dziwne zbiegi okoliczności albo ja zwariowalam :/

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

I wiecznie jak powiem do siebie żeby M tu był to on nagle sie pojawia.Dziwnym trafem ja nie wiem na jakiej to zasadzie działa hehe ale dziwne to na prawdę.I te zbiegi okoliczności które każą nam być blisko siebie.
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 14:29   #4293
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Dzień dobry dziewczyny
http://www.youtube.com/watch?v=sHUo1oEQyBc
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 14:52   #4294
Phoce
Flawless
 
Avatar Phoce
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 873
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Onnaa88 Pokaż wiadomość

Najlepsze w tym wszystkim jest to,ze M od dawana mi sie podobał.I kiedyś mówię do siebie ale bym chciała bym z M na zmianie.Mijają 3 dni i nagle na grafiku jestem na zmianie z M.Byłam w szoku.Pózniej tydzień bajerowania z nim.Wspólne picie,i moje i jego szaleństwa których nigdy nie zapomnę to było coś.Jestem np.na sluzie w pracy i mówię do siebie ale bym chciała żeby M teraz przyszedł i nagle on wchodzi.Takich sytuacji była całe mnóstwo.On zrezygnował z jednego stanowiska w pracy,a nagle kolega z pracy poszedł na chorobowe i teraz będzie musiał za niego pracować.Akurat dwa tygodnie będę z nim przy taśmie stała.Dziwnym trafem wszystko nas do siebie przyciąga albo to tylko dziwne zbiegi okoliczności albo ja zwariowalam :/

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

I wiecznie jak powiem do siebie żeby M tu był to on nagle sie pojawia.Dziwnym trafem ja nie wiem na jakiej to zasadzie działa hehe ale dziwne to na prawdę.I te zbiegi okoliczności które każą nam być blisko siebie.
Oczywiście, że to zbiegi okoliczność. Gdyby Ci się nie podobał, to byś tego nawet nie zauważyła. Pamiętam jak kochałam się kiedyś w takim jednym i też miałam wrażenie, że ciągle nas gdzieś 'los' do siebie ciągnie. O dziwno z nim nie jestem, nie jest mi przeznaczony i nawet mnie to cieszy
Także wiesz, bez wariowania
__________________
"We need to know, as women, we're important.
I think the breakdown is when a woman doesn't know
what she is and she settle for less.
Check out your worth because you're worth more than that."
Phoce jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 15:39   #4295
lasesorze
Zadomowienie
 
Avatar lasesorze
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Wiecie co?
Chyba łudziłam się, że w weekend się odezwie...... Jest mi tak cholernie przykro.
__________________
24.05.2014 - start!
Zdrowo się odżywiam
Biegam! - 101min.
Ćwiczę z Mel B i XHIT daily: 2 razy
Uczę się do sesji:
zdane 4/8 egzaminów
lasesorze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 15:41   #4296
wycinanka85
Raczkowanie
 
Avatar wycinanka85
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 171
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez lasesorze Pokaż wiadomość
Wiecie co?
Chyba łudziłam się, że w weekend się odezwie...... Jest mi tak cholernie przykro.
weekend się jeszcze nie skończył, więc kto wie.


U mnie się uaktywniły nowe pokłady łez, nie płaczę za Nim, ale nad swoim losem. Jak mogłam do tego dopuścić, żeby osiągnąć takie dno.

Edytowane przez wycinanka85
Czas edycji: 2013-07-27 o 15:47
wycinanka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 16:19   #4297
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 136
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Phoce Pokaż wiadomość
Oczywiście, że to zbiegi okoliczność. Gdyby Ci się nie podobał, to byś tego nawet nie zauważyła. Pamiętam jak kochałam się kiedyś w takim jednym i też miałam wrażenie, że ciągle nas gdzieś 'los' do siebie ciągnie. O dziwno z nim nie jestem, nie jest mi przeznaczony i nawet mnie to cieszy
Także wiesz, bez wariowania
No fakt może to tylko zbieg okoliczności
Zawsze mnie tylko zastanawialo,czy takie iskrzenie pojawia sie tylko z jednej strony.Bo z mojej to chemia niesamowita była.Jak mogłam być tak głupia i go tak odtracac tekstami w stylu,ze jak bym sie zakochała to bym go zostawiła bo ja tak robię.I masę dziwnych rzeczy mu nagadalam a pózniej dziwilam sie,ze ma mnie gdzieś.Zainteresował sie i tak inna koleżanka.Ale zazdrość go trochę bierze jak rozmawiałam z kolega przez telefon,bo jednak sie odezwał i powiedział pozdrow kolegę ode mnie,a mógłby przecież przemilczec to.Jak w pracy będzie mnie zaczepial to powiem mu,ze ma sobie zaczepiac swoje koleżanki po pracy a mi dać spokój.Bo ja juz w sumie sama nie wiem i co mu chodzi.Chciał pózniej związku bez zobowiązań i co nagle tez sie z tego wycofał.Juz tak nic z tego nie będzie,a szkoda bo zapowiadało sie znakomicie.Kilka dni temu nawet na SMS mi nie odpisał.Wiec totalna olewka na mnie.

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Cytat:
Napisane przez wycinanka85 Pokaż wiadomość
weekend się jeszcze nie skończył, więc kto wie.


U mnie się uaktywniły nowe pokłady łez, nie płaczę za Nim, ale nad swoim losem. Jak mogłam do tego dopuścić, żeby osiągnąć takie dno.
A co robisz,ze twierdzisz ze osiagnalas dno ?
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 16:31   #4298
lasesorze
Zadomowienie
 
Avatar lasesorze
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez wycinanka85 Pokaż wiadomość
weekend się jeszcze nie skończył, więc kto wie.


U mnie się uaktywniły nowe pokłady łez, nie płaczę za Nim, ale nad swoim losem. Jak mogłam do tego dopuścić, żeby osiągnąć takie dno.
Wątpię, że się jeszcze odezwie. Zostawić kogoś w taki sposób???

Dlaczego uważasz, że osiągnęłaś dno?
__________________
24.05.2014 - start!
Zdrowo się odżywiam
Biegam! - 101min.
Ćwiczę z Mel B i XHIT daily: 2 razy
Uczę się do sesji:
zdane 4/8 egzaminów
lasesorze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 16:47   #4299
killka
Rozeznanie
 
Avatar killka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 625
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez wycinanka85 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, macie rację, sięgnęłam głębokiego dna, ale po prostu po 7 latach ciężko zaakceptować, że jenego dnia mamy wszystko, a kolejnego zostajemy z niczym. Do tej pory tliła się we mnie nadzieja, ale wczoraj przepadła na zawsze. Chciałabym być na Jego miejscu, przyjąć to tak lekko i żyć dalej jak gdyby ostatnie lata nie miały znaczenia.

Mam tylko cichą nadzieję, że wlało się trochę oliwy do mojej pustej głowy i dam mu ten święty spokój o którym tak marzy, a ja nie będę się więcej upodlać, bo jestem dorosłą babą, a zachowuję się jak szczeniak.

Tylko boli mnie teraz ta wszechogarniająca samotność, brak przyjaciół, teraz jeszcze ten wyjazd rodziców, brak tej cholernej pracy, której szukam, chodzę na spotkania, ale w tej dziedzinie też mnie ciagle odrzucają. Potrzebuję dużo siły, by nie popaść w jakąś depresję, tylko nie mam już skąd jej czerpać, zapasy są na wyczerpaniu.
Doskonale Cię rozumiem bo z eksem też byłam ponad 7 lat. U mnie minęły 3 miesiące od rozstania i co? I dalej mam wielkie doły i doliny Myslę, że to trochę jeszcze potrwa. Tym bardziej, że widzę, że on ma mnie totalnie w Rozumiem Cię tez z tym jak to jest nie mieć pracy i mieć dużo czas na rozmyślania. To jest najgorsze co może być. Musisz zająć czymś ręce i umysł. rób sobie listy co masz do zrobienia jutro. Zaplanuj sobie wszystko tak, żebyś nie miała czasu na rozmyślania. Ja tak robiłam jak byłam bezrobotna.
Cytat:
Napisane przez ama09 Pokaż wiadomość

Dokładnie, dobrze, że ktoś mnie rozumie. Nie mam tutaj nikogo bliskiego.
Widocznie nie mój czas, ale tak bardzo chciałabym się uwolnić z myśli o eksie ;/ I już miałam na to nadzieję. Mijają 3 tygodnie ;/
U mnie minęły 3 miesiące i nie widzę zbytniej poprawy
Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
super piosenka przyznam szczerze, że słyszę ją pierwszy raz. Bardzo budująca Lubię Myslovitz. Ta piosenka też mnie motywuje do dalszego funkcjonowania http://www.youtube.com/watch?v=g_orMKHMaBU
Cytat:
Napisane przez lasesorze Pokaż wiadomość
Wiecie co?
Chyba łudziłam się, że w weekend się odezwie...... Jest mi tak cholernie przykro.
najgorzej jest się nastawić na coś Nie rób tego więcej po prostu



No i weekend aż się boję...
Jestem po prostu padnięta. Dziewczyny czy u Was też jest taki ukrop? U mnie 30 stopni w cieniu Nawet nie wychodzę na dwór.
killka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 17:41   #4300
wycinanka85
Raczkowanie
 
Avatar wycinanka85
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 171
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Osiągnęlam dno, bo będąc z Nim olewałam wszystkich dookoła, liczyła się tylko On, spotykaliśmy się tylko ze wspólnymi znajomymi, a w ostatnich miesiącach związku jak zamieszkaliśmy razem byłam zbyt pewna siebie, "pozjadalam wszystkie rozumy", dawałam mu powody, żeby czuł się źle w tym związku ciąglymi fochami. A jak doszło do tego, że się wyprowadził to nagle poczułam, że straciłam to co mialam najcenniejsze, obudzilam się z przysłowiową reką w nocniku i za wszelką cenę chciałam Go odzyskać pisząc, proponując spotkania, spotykając się z Nim, nie dawałam mu oddechu, a wczoraj bylo nasze OSTATNIE spotkanie. Teraz wiem, że straciłam Go NA ZAWSZE i zostałam z niczym...to jest moje dno, nie docenilam tego co mialam.
wycinanka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 17:56   #4301
NoFood
Raczkowanie
 
Avatar NoFood
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Gorzko tutaj.
Wiadomości: 481
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Kolejny samotny weekend w domu. Ile jeszcze ???
__________________
People always leave and they never come back to me
NoFood jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 17:59   #4302
lasesorze
Zadomowienie
 
Avatar lasesorze
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez wycinanka85 Pokaż wiadomość
Osiągnęlam dno, bo będąc z Nim olewałam wszystkich dookoła, liczyła się tylko On, spotykaliśmy się tylko ze wspólnymi znajomymi, a w ostatnich miesiącach związku jak zamieszkaliśmy razem byłam zbyt pewna siebie, "pozjadalam wszystkie rozumy", dawałam mu powody, żeby czuł się źle w tym związku ciąglymi fochami. A jak doszło do tego, że się wyprowadził to nagle poczułam, że straciłam to co mialam najcenniejsze, obudzilam się z przysłowiową reką w nocniku i za wszelką cenę chciałam Go odzyskać pisząc, proponując spotkania, spotykając się z Nim, nie dawałam mu oddechu, a wczoraj bylo nasze OSTATNIE spotkanie. Teraz wiem, że straciłam Go NA ZAWSZE i zostałam z niczym...to jest moje dno, nie docenilam tego co mialam.
Ej, to nie takie dno Nie zawaliłaś pracy/szkoły, nie odcięłaś się od rodziny itp. więc nie jest źle
Znajomości zawsze można odnowić albo poznać kogoś nowego
A z facetami... wiadomo, różnie bywa. Widocznie tak miało być. Pewnie kiedyś poznasz kogoś równie (jeśli nie bardziej) wartościowego, z kim się będziesz lepiej dogadywać


Kurde. Jak łatwo jest komuś radzić.
Gdybym stosowała się przynajmniej do połowy rad, które daję tutaj czy realnym znajomym to byłabym najszczęśliwszym człowiekiem na świecie
__________________
24.05.2014 - start!
Zdrowo się odżywiam
Biegam! - 101min.
Ćwiczę z Mel B i XHIT daily: 2 razy
Uczę się do sesji:
zdane 4/8 egzaminów
lasesorze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 19:19   #4303
killka
Rozeznanie
 
Avatar killka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 625
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez wycinanka85 Pokaż wiadomość
Osiągnęlam dno, bo będąc z Nim olewałam wszystkich dookoła, liczyła się tylko On, spotykaliśmy się tylko ze wspólnymi znajomymi, a w ostatnich miesiącach związku jak zamieszkaliśmy razem byłam zbyt pewna siebie, "pozjadalam wszystkie rozumy", dawałam mu powody, żeby czuł się źle w tym związku ciąglymi fochami. A jak doszło do tego, że się wyprowadził to nagle poczułam, że straciłam to co mialam najcenniejsze, obudzilam się z przysłowiową reką w nocniku i za wszelką cenę chciałam Go odzyskać pisząc, proponując spotkania, spotykając się z Nim, nie dawałam mu oddechu, a wczoraj bylo nasze OSTATNIE spotkanie. Teraz wiem, że straciłam Go NA ZAWSZE i zostałam z niczym...to jest moje dno, nie docenilam tego co mialam.
Oj Kochana, najwazniejsze, że jesteś tego wszystkiego świadoma i potrafisz przyznać się do błędu. Ja tez będąc z eksem skupiałam się tylko na nim, na nas i na naszej przyszłości. Nie miałam innego życia. I tak przez 8 lat. Także pomyśl jakim szokiem jest teraz dla mnie życie bez niego. Z jednym nie potrafię się zgodzić - widzę, że zaczynasz się obwiniać a przeciez wina lezy po ibu stronach. A Ty napisałaś tak jakby te rozstanie było z Twojej winy.
Cytat:
Napisane przez NoFood Pokaż wiadomość
Kolejny samotny weekend w domu. Ile jeszcze ???
Przybij piątkę Co masz zamiar robić? jakieś plany?Ja dzisiaj jestem kompletnie nie do życia. Właśnie się zdrzemnęłam i czuję się jeszcze gorzej. ale jutro (jak się da) to troche sie poopalam, może skoczę do mojego ulubionego lumpka
Cytat:
Napisane przez lasesorze Pokaż wiadomość

Kurde. Jak łatwo jest komuś radzić.
Gdybym stosowała się przynajmniej do połowy rad, które daję tutaj czy realnym znajomym to byłabym najszczęśliwszym człowiekiem na świecie
haha dokładnie
killka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 19:41   #4304
lasesorze
Zadomowienie
 
Avatar lasesorze
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

NoFood a skąd jesteś?
__________________
24.05.2014 - start!
Zdrowo się odżywiam
Biegam! - 101min.
Ćwiczę z Mel B i XHIT daily: 2 razy
Uczę się do sesji:
zdane 4/8 egzaminów
lasesorze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 19:42   #4305
NoFood
Raczkowanie
 
Avatar NoFood
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Gorzko tutaj.
Wiadomości: 481
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez killka Pokaż wiadomość

Przybij piątkę Co masz zamiar robić? jakieś plany?Ja dzisiaj jestem kompletnie nie do życia. Właśnie się zdrzemnęłam i czuję się jeszcze gorzej. ale jutro (jak się da) to troche sie poopalam, może skoczę do mojego ulubionego lumpka
Po powrocie z pracy spalam kilka godzin. Teraz wlasnie skonczylam trening. Najgorsze, ze jest taka piekna pogoda, tak bym wypila piwko gdzies na dworzu ajj. Takie piekne dni uciekaja.
__________________
People always leave and they never come back to me
NoFood jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 19:42   #4306
lasesorze
Zadomowienie
 
Avatar lasesorze
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Jakby któraś była z Łodzi lub okolic to jestem otwarta na nowe znajomości
__________________
24.05.2014 - start!
Zdrowo się odżywiam
Biegam! - 101min.
Ćwiczę z Mel B i XHIT daily: 2 razy
Uczę się do sesji:
zdane 4/8 egzaminów
lasesorze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 19:43   #4307
NoFood
Raczkowanie
 
Avatar NoFood
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Gorzko tutaj.
Wiadomości: 481
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez lasesorze Pokaż wiadomość
NoFood a skąd jesteś?
Wole nie pisac, w gruncie rzeczy internet tez jest maly

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Cytat:
Napisane przez lasesorze Pokaż wiadomość
Jakby któraś była z Łodzi lub okolic to jestem otwarta na nowe znajomości
Oj ja to sciana wschodnia hehe
__________________
People always leave and they never come back to me
NoFood jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 19:45   #4308
lasesorze
Zadomowienie
 
Avatar lasesorze
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Wydaje mi się, że nie piszę tutaj nie wiadomo jakich głupot żebym później się mogła wstydzić
__________________
24.05.2014 - start!
Zdrowo się odżywiam
Biegam! - 101min.
Ćwiczę z Mel B i XHIT daily: 2 razy
Uczę się do sesji:
zdane 4/8 egzaminów
lasesorze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 19:57   #4309
Ella1711
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 26
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Dziewczyny, jest weekend i jest lipa. Tęsknie, kłócę się z koleżanką i w ogóle...masakra jedna wielka.
Ella1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 20:00   #4310
ama09
Zakorzenienie
 
Avatar ama09
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 458
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Też mi żle.
ama09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 20:08   #4311
Ella1711
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 26
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Trzymajcie mnie bo mam ochotę do niego zadzwonić, napisać...cokolwiek.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Jeszcze pożarłam się z koleżanką bo chce żebym do niej przyjechała, a ja nie mam kasy za bardzo na taxi ani możliwości dojechać inaczej, a ta się na mnie drze i twierdzi, że zawsze mam problem...

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Błagam przemówcie mi do rozsądku, że to najgorszy pomysł na świecie bo trzymam już telefon w dłoni tak jakbym liczyła na jakieś nie wiem, spotkanie z nim dzisiaj. Ratujcie dziewczyny!!!
Ella1711 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 20:11   #4312
wycinanka85
Raczkowanie
 
Avatar wycinanka85
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 171
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Wiecie co mnie jeszcze skręca? Jak widzę te wszystkie panny dookoła, wysztafirowane, wystrojone, chętne na podryw...mam wrażenie, że facetom jest łatwiej znaleźć "pocieszenie", mogą przebierać jak w ulęgałkach. Byłam po wino w sklepie, akurat jest impreza na mieście, przeprowadziłam mały research w między czasie i same ładne dziewczyny, a faceci...lepiej nie mówić.

Wiem, że najbardziej zaboli mnie to jak pojawi się inna przy Jego boku, a wydaje mi się, że nastąpi to na dniach

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Ella1711 Pokaż wiadomość
Trzymajcie mnie bo mam ochotę do niego zadzwonić, napisać...cokolwiek.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Jeszcze pożarłam się z koleżanką bo chce żebym do niej przyjechała, a ja nie mam kasy za bardzo na taxi ani możliwości dojechać inaczej, a ta się na mnie drze i twierdzi, że zawsze mam problem...

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Błagam przemówcie mi do rozsądku, że to najgorszy pomysł na świecie bo trzymam już telefon w dłoni tak jakbym liczyła na jakieś nie wiem, spotkanie z nim dzisiaj. Ratujcie dziewczyny!!!
Wiem sama po sobie, że to zły pomysł się odzywać, to tylko może pogorszyć Twoje samopoczucie. Lepiej odpuść.
wycinanka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 20:22   #4313
lasesorze
Zadomowienie
 
Avatar lasesorze
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez wycinanka85 Pokaż wiadomość
Wiecie co mnie jeszcze skręca? Jak widzę te wszystkie panny dookoła, wysztafirowane, wystrojone, chętne na podryw...mam wrażenie, że facetom jest łatwiej znaleźć "pocieszenie", mogą przebierać jak w ulęgałkach. Byłam po wino w sklepie, akurat jest impreza na mieście, przeprowadziłam mały research w między czasie i same ładne dziewczyny, a faceci...lepiej nie mówić.

Wiem, że najbardziej zaboli mnie to jak pojawi się inna przy Jego boku, a wydaje mi się, że nastąpi to na dniach

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------



Wiem sama po sobie, że to zły pomysł się odzywać, to tylko może pogorszyć Twoje samopoczucie. Lepiej odpuść.
Winko przy laptopie samotnie? Jeśli tak to...haj fajf
__________________
24.05.2014 - start!
Zdrowo się odżywiam
Biegam! - 101min.
Ćwiczę z Mel B i XHIT daily: 2 razy
Uczę się do sesji:
zdane 4/8 egzaminów
lasesorze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 20:41   #4314
wycinanka85
Raczkowanie
 
Avatar wycinanka85
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 171
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez lasesorze Pokaż wiadomość
Winko przy laptopie samotnie? Jeśli tak to...haj fajf
Umówiłam się ze znajomą, także zalejemy smutki i żale. Ona się rozstała rok temu ze swoim (nadal to ciężko przeżywa), który był bratem ciotecznym mojego eksa, także mam zamiar się dziś upić i zapomnieć chociaż na chwilę. Nigdy nie miałyśmy dobrego kontaktu, ale Ona jakby wyczuła i jakiś czas temu się do mnie sama odezwała. Zapewne to moje upicie nastąpi spodziewanie szybko, ponieważ mój żołądek od trzech dni prawie nie przyjmuje stałych pokarmów.

Nawet mój brat cioteczny chciał mnie dzisiaj przygarnąć, żebym szła z Nim i z jego dziewczyną na imprezę, także byłam w szoku...może jest szansa, że moje życie towarzyskie kiedyś wróci do normy.

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Cytat:
Napisane przez ama09 Pokaż wiadomość
Też mi żle.
Główka do góry
Czy ja dobrze widzę, że mieszkasz w Częstochowie?

Edytowane przez wycinanka85
Czas edycji: 2013-07-27 o 20:34
wycinanka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 20:42   #4315
ama09
Zakorzenienie
 
Avatar ama09
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 458
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez wycinanka85 Pokaż wiadomość



Główka do góry
Czy ja dobrze widzę, że mieszkasz w Częstochowie?
tak..
ama09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 20:43   #4316
wycinanka85
Raczkowanie
 
Avatar wycinanka85
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 171
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez ama09 Pokaż wiadomość
tak..
to tak jak ja!
wycinanka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 20:52   #4317
ama09
Zakorzenienie
 
Avatar ama09
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 458
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez wycinanka85 Pokaż wiadomość
to tak jak ja!
no co Ty to świetnie
ama09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 20:56   #4318
NoFood
Raczkowanie
 
Avatar NoFood
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Gorzko tutaj.
Wiadomości: 481
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Pije drinka... sama.
__________________
People always leave and they never come back to me
NoFood jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 20:58   #4319
ama09
Zakorzenienie
 
Avatar ama09
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 458
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez wycinanka85 Pokaż wiadomość
to tak jak ja!
to kiedy jakieś piwo? albo tany tany ?
Cytat:
Napisane przez NoFood Pokaż wiadomość
Pije drinka... sama.
Tylko nie płacz u mnie tak się to konczy...
ama09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-27, 20:59   #4320
lasesorze
Zadomowienie
 
Avatar lasesorze
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez NoFood Pokaż wiadomość
Pije drinka... sama.
Ja winko...
__________________
24.05.2014 - start!
Zdrowo się odżywiam
Biegam! - 101min.
Ćwiczę z Mel B i XHIT daily: 2 razy
Uczę się do sesji:
zdane 4/8 egzaminów
lasesorze jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.