|
|
#4261 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 757
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Wolałabym, żeby to ona go rzuciła ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Czy nie powiedzieć jej, jak mi się kiedyś przypadkiem napatoczy, że jestem eks jej chłopaka? Może i miałaby do niego jakieś zarzuty, że stara sie tylko znaleść jakieś pocieszenie po rozstaniu, ale wcale nie musi tak być, bo skoro poszła z nim krótko po poznaniu od razu do łóżka, to może mało ważny jest dla niej szacunek jej własnej osoby. Tak w ogóle to porozmawiałam z eksem i zapytałam, czy zdradzał mnie z nią już wcześniej. Powiedział, że poznał ją po naszym rozstaniu w internecie ( ), ale że to ona wysłała mu zaproszenie an fb, mimo, że jej nie znał no i ona zaproponowała spotkanie. Bo mu uwierzę, że to nie on się do niej dobijał I że poznają się z tą dziewczyną dopiero i że jak mu z nią nie wyjdzie to spróbuje z inną.---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ---------- Cytat:
I mam nadzieję, że jutro przypadnie dzień odwiedzin nowej dziewczyny eksa, to przynajmniej jej nie zobaczę. ![]() Ostatnim razem jak u niego była, zadzwoniła do mnie koleżanka i wyczuła, że płaczę. Zaraz zabrała mnie do siebie, upiłam się winem i świat stał się piękny |
|||||
|
|
|
#4262 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 465
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
To możliwe, że oporny. U mnie akurat działało i z historii wcześniej zasłyszanych przeczytanych również. Jakby nie patrzeć poważne rozmowy to też taki trochę balet i sparing jednocześnie. I nie chodzi o to by powalić przeciwnika na glebę, ale żeby samemu się nie podkładać. Rykami i wyciem właśnie.
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia. ![]() |
|
|
|
#4263 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 458
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Smutno mi
|
|
|
|
#4264 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 757
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
|
|
|
|
#4265 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 458
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Jedno i drugie.
Ten z którym ostatnio się spotkałam, uznał, że to było miłe spotkanie i nic więcej. Że za mało dałam z siebie, że nie pokazałam, że zależy mi na tej znajomości. Że nie zaiskrzyło. Po co mam się starać, skoro uważają mnie za nudną? Po co mam się starać, skoro każdy z nich kiedyś okaże się bezczelnym chamem? |
|
|
|
#4266 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Skąd wiesz, że każdy z nich okaże się chamem? Trochę zdrowego rozsądku i braku wkręcania się w nową znajomość jeszcze nikomu nie zaszkodziło ale też nie można tak wrzucać wszystkich do jednego wora, bo nasi ex faceci to bezczelne chamyA propos - nadal milczy ![]() Obiecywał, że jak będzie coś nie tak to skończy to mówiąc mi o tym wprost, mieliśmy być szczerzy, a on zachowuje się jak palant... i to na dodatek niesłowny i niekonsekwentny palant.......
|
|
|
|
|
#4267 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 757
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Na zaiskrzenie składa się wiele innych czynników. A że nie zaiskrzyło... Zdarza się, może nie ten akurat Ci pisany? Masz jeszcze czas, nie musisz jak najszybciej kogoś znaleźć.
|
|
|
|
|
#4268 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 465
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Nie było to budujące. A już szczególnie wyborne były sesje kiedy siadali przed lapkiem z otwartym któregoś z nich profilem na facebooku i komentowali koleżanki, przy czym co który z którą w łóżku by zrobił było dosyć łagodne.
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia. ![]() |
|
|
|
|
#4269 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 458
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Jestem nudna, nie można ze mną o niczym pogadać, przez eksa się zrobiłam taka nijaka.
Może faktycznie za szybko chciałam kogoś poznać, ale to boli jeszcze bardziej teraz... |
|
|
|
#4270 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Gratulacje, tak trzymaj! ![]() ---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ---------- Cytat:
Jak będziesz każdemu biadoliła, że jesteś nudna i w ogole, to faktycznie każdy człowiek będzie Cię za taką osobę brał. Wyjdź do ludzi, niemożliwe, że nie masz ANI JEDNEJ KOLEŻANKI. Nie wiem, ze szkoły, z pracy? Albo postaraj się odnowić jakieś kontakty?
__________________
Edytowane przez apolonja Czas edycji: 2013-07-26 o 21:28 |
|
|
|
|
#4271 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
|
|
|
|
|
#4272 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 625
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Wiem, że wtedy jest ciężej ale trzeba znaleść sobie jakieś zajęcie. Przede wszystkim nie myśl o sobie tak źle. Myslę, że to wszystko dlatego, że za bardzo wzięłaś do siebie słowa tego gościa, z którym się spotkałaś. Widocznie to jeszcze nie Twój czas. Jesteś krótko po rozstaniu, zajmij się może najpierw sobą i swoją samooceną. Zrób wszystko, żebyś znowu siebie zaczęła lubić. Rozpieszczaj się. I wmawiaj sobie każdego dnia, że Twoje życie i Twoje szczęście nie może być uzaleznione od jakiegoś tam faceta. Sama ze sobą też możesz być szczęśliwa. Facet to tylko miły dodatek Ja przynajmniej sobie tak wmawiam i trochę mi lepiej
|
|
|
|
|
#4273 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Nie masz czego żałować i smucić się. Skoro on sobie szuka dziewczyny, z którą będzie mu iskrzyć, to niech szuka dalej, kiedyś w końcu znajdzie, bo kto szuka, ten znajduje Życz mu powodzenia ![]() (Ale bym się uśmiała, jakby mu zaczęło iskrzyć, a dziewczynie nie ).Cytat:
![]() Podobno po to, żeby rozstanie "mniej bolało" dziewczynę (tak mi kiedyś kolega powiedział , jak zapytałam, dlaczego naobiecywał tyle swojej byłej, skoro wiedział, że ani jednej rzeczy nie spełni).Cytat:
Ale jednego zawsze będę się trzymać - wszyscy faceci to gigantyczni plotkarze ![]() Cytat:
![]() Ano prawda. Ile razy spotyka się na ulicy mega przystojniaka z nieciekawą laską? Pojawia się wtedy pytanie, co ten koleś w niej widzi?! Widocznie ona coś w sobie ma.
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. |
||||
|
|
|
#4274 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 465
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia. ![]() |
|
|
|
|
#4275 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 73
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
I znowu ten przeokropny DÓÓÓŁŁŁŁ!!
Mam już wszystkiego dość. Kiedy wydaje mi się, że jest już lepiej to znowu nadchodzą te dni, kiedy snuję się bez celu, płaczę, nie śpie...to tak bardzo mnie męczy, że już zwyczajnie nie wyrabiam. Liczyłam, że się odezwie. Myślałam, że chociaż w swoje urodziny zapomni i tym co było i z takiej zwykłej grzeczności się odezwie ale - jak zwykle rozczarowałam się ![]() Gdybym mogła cofnąć czas chciałabym go nigdy nie poznać. Nie żałuje dni spędzonych z nim ale nigdy bym nie przypuszczała, że to wszystko się tak skończy, ta nasza przyjaźń....to wszystko. Nie cierpię właśnie takich dni...ciepłych. Zamiast siedzieć w domu, powinnam się bawić (z Nim) a tak zamulam w domu. Nienawidzę tego stanu
|
|
|
|
#4276 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Gorzko tutaj.
Wiadomości: 481
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ---------- Cytat:
__________________
People always leave and they never come back to me
|
||
|
|
|
#4277 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 465
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
To 'nie wiemy co ze sobą zrobić' niekoniecznie wynika z podporządkowania. O sobie nie mogę powiedzieć, że dla związku 'rezygnowałam z siebie'. Właściwie było na odwrót, moje zainteresowania nadal się rozwijały i rozwijają, chociaż często brakuje mi energii ostatnimi czasy. Ja z jednej strony doskonale wiem co ze sobą zrobić, było mi dobrze ze sobą przez te 6 lat przerwy między związkami, ale po prostu nie mam na to ochoty. Nie cieszą mnie moje wcześniejsze rozrywki, nie bawią. Siedzę i się nudzę, a jak się nudzę to myślę.
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia. ![]() |
|
|
|
#4278 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Gorzko tutaj.
Wiadomości: 481
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
__________________
People always leave and they never come back to me
|
|
|
|
|
#4279 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Przyznałam jej rację ![]() Cytat:
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. Edytowane przez k-n Czas edycji: 2013-07-26 o 22:49 |
||
|
|
|
#4280 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Mam ochotę zadzwonić
Dobrze się trzymałam! |
|
|
|
#4281 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
I co chcesz mu powiedzieć?
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. |
|
|
|
#4282 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 465
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
![]() Cóż, dosyć że czasem dochodziło do tego, że trzeba było uważać co się ogląda, czyta czy słucha. Dołek czekał często pod różnymi postaciami. Depresja jest też m. in. odpowiedzialna za brak koncentracji przez co czytanie czy też oglądanie nawet odmóżdżających filmów trwa dwa razy dłużej. Stąd też niemożność podjęcia bardziej wymagającego zajęcia. aktualnie oglądam po prostu Dragon Balla. a co do hobby to już chyba następnego nie zmieszczę No i rzadko które jest darmowe jeżeli się porządniej wkręcić.
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia. ![]() |
|
|
|
|
#4283 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 625
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Mam wtedy dokładnie takie same przemyślenia. No ale cóż... to, że nie będziesz spała lub będziesz non stop płakała to nic nie zmieni a jeszcze bardziej pogorszy Twój stan. Może napisz tutaj co chciałabyś mu napisać albo powiedzieć to Ci ulży ![]() właśnie? |
|
|
|
|
#4284 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 171
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Wróciłam do domu. Kluczy nie odebrałam, bo ich nie zabrał ze sobą :/
Pojechaliśmy w miejsce, gdzie często jeździliśmy będąc razem, było miło, nawet jakoś nie przeszkadzały nam jedzące nas żywcem komary. Chemia w powietrzu i te sprawy, czułam się jak za dawnych czasów i jestem pewna, że Jemu też było dobrze w moim towarzystwie, nawet (niestety!!) puścity nam hamulce, ale nie doszło do niczego poważnego Jak się wyleczyć z tej mojej chorej miłości do Niego to nie mam pojęcia. Nie potrafię zaakceptować, że to naprawdę koniec, że nie mam już nic. W dodatku napisał mi teraz, że to nie powinno się wydarzyć i nie powinniśmy się więcej spotykać GŁUPIA, GŁUPIA, GŁUPIA! |
|
|
|
#4285 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 73
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Boli jeszcze bardziej fakt, że wymienił mnie na lepszą wersję mnie...rozrywkową, wygadaną, towarzyską...i to mnie chyba dobija najbardziej.Nie lubię siebie, nie lubie swojego życia, nie wychodzę dalej niż poza moje osiedle. Konieczność przebywania w jego dzielnicy wywołuje u mnie ścisk żołądka i smutek jednocześnie. Tak bardzo chciałabym wyjechać z mojego miasta, gdzieś daleko od niego żeby zwyczajnie zapomnieć. Przywiązuję się do ludzi i to mój błąd ![]() Podczas ostatniej rozmowy spytał się mnie "Czy może mnie zniszczyć?" Dzisiaj odpowiedziałabym mu, że udało mu się to zrobić, mimo że dobrze wie że nie zasłużyłąm na to nawet w 1%
|
|
|
|
|
#4286 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Już dość się poniżyłaś, pora, żebyś się odbiła od dna i zaczęła normalnie żyć. Dziewczyny, jaki jest sens spotykać się z byłymi, kiedy rany wciąż krwawią, kiedy rozstałyście się z nimi w chorej atmosferze ![]() Przecież już nic nie da się zmienić. Mleko się rozlało, ale trzeba posprzątać, usunąć szkło i żyć dalej. Facetów jest mnóstwo.
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. |
|
|
|
|
#4287 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 136
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Byłam na spotkaniu z kolega z jeziora.Dopiero wróciłam szlajalam sie wszedzie,ale zero chemi,niby mi sie podoba ale nic mnie do niego nie ciągnie.Koleg z pracy wiecznie mi w głowie siedzi.Masakra jakaś,ten kolega z jeziora chce sie nadal spotykać przytulil mnie i polacowal ale to nie to.Mimo,ze on ma 23 lata,sam mieszka i niezle zarabia to jakoś to na mnie wrażenia nie robi mi zależy na kimś kto mnie nie chce.Zastanawia mnie jedno,czy dwóm strona może zależeć tak samo czy to tylko jednej stronie zależy a druga sie dostosowuje???????
|
|
|
|
#4288 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 625
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Cytat:
W ogóle co to za tekst "mogę Cię zniszczyć?!" A jakbyś powiedziała, że nie, to coś by to zmieniło? Co za kretyńskie pytanie Cytat:
![]() A co do Twojego pytania to myslę sobie, że w związku, który ma być zdrowy i udany, obie strony muszą pokazać, że im zależy. Jeśli jednej stronie zalezy bardziej niż drugiej to potem takie kwiatki wychodzą jak MY Czyli nieszczęśliwe, porzucone albo porzucające
Edytowane przez killka Czas edycji: 2013-07-27 o 08:56 |
|||
|
|
|
#4289 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 171
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Cytat:
Mam tylko cichą nadzieję, że wlało się trochę oliwy do mojej pustej głowy i dam mu ten święty spokój o którym tak marzy, a ja nie będę się więcej upodlać, bo jestem dorosłą babą, a zachowuję się jak szczeniak. Tylko boli mnie teraz ta wszechogarniająca samotność, brak przyjaciół, teraz jeszcze ten wyjazd rodziców, brak tej cholernej pracy, której szukam, chodzę na spotkania, ale w tej dziedzinie też mnie ciagle odrzucają. Potrzebuję dużo siły, by nie popaść w jakąś depresję, tylko nie mam już skąd jej czerpać, zapasy są na wyczerpaniu. |
||
|
|
|
#4290 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Już mi przeszło, poszłam spać
![]() Chciałam mu wykrzyczeć dlaczego zachowuje się tak i dlaczego nie może ze mną jak człowiek się rozstać tylko muszę się domyślać, bo mu żal napisać NAWET smsa o treści "spie*dalaj";/ Cytat:
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:12.




Wolałabym, żeby to ona go rzuciła 
Ale ma tupet, żeby sprowadzać sobie jakąs pannę pod Wasz wspólny jeszcze dach! Przecież to na kilometr widać, że robi to specjalnie. Trzymaj się tam 
), ale że to ona wysłała mu zaproszenie an fb, mimo, że jej nie znał no i ona zaproponowała spotkanie. Bo mu uwierzę, że to nie on się do niej dobijał
Ja jak zwykle padnięta dlatego też eks idzie w odstawkę w myślach. Ale jutro zaczyna się weekend 
Nikomu się to chyba nie udało... To chyba zależy od typu człowieka 










