|
|
#4351 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
alkohol i telefon na którym jest numer do byłego to nie jest dobre połączenie wiem z własnego doświadczenia, wyłącz go schowaj,zakop, żeby nie kusił.
__________________
cel: rzucić fajki!!!! ![]() "Have you heard the news that you're dead? No one ever had much nice to say" |
|
|
|
|
#4352 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
__________________
24.05.2014 - start!
Zdrowo się odżywiam ![]() Biegam! - 101min. ![]() Ćwiczę z Mel B i XHIT daily: 2 razy ![]() Uczę się do sesji: zdane 4/8 egzaminów |
|
|
|
|
#4353 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Gorzko tutaj.
Wiadomości: 481
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ---------- Kiedy ja powiedzialam do bylego, ze przeciez bylismy tacy szczesliwi, przeciez mowiles takie rzeczy to powiedzial zeby nie przypominala tego co bylego rok lub nie wiadomo kiedy ze wszystko sie zmienia.
__________________
People always leave and they never come back to me
|
|
|
|
|
#4354 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
On jeszcze z ponad miesiąc temu "a co byś zrobiła jakbym Ci się oświadczył?"
__________________
24.05.2014 - start!
Zdrowo się odżywiam ![]() Biegam! - 101min. ![]() Ćwiczę z Mel B i XHIT daily: 2 razy ![]() Uczę się do sesji: zdane 4/8 egzaminów |
|
|
|
#4355 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
pytasz o mojego bylego?
rzucił,bo miałam depresje stwierdził,że już nie może tak dalej,bo "jemu się nudzi". heheheh.a teraz? ja jestem znów szczęśliwą,mocniejszą, odporniejszą, kobietą, poszłam do przodu i zmieniłam swoje życie, a on dalej się gdzieś w nim plącze, mimo,że jak twierdził "on już poszedł do przodu"
__________________
cel: rzucić fajki!!!! ![]() "Have you heard the news that you're dead? No one ever had much nice to say" |
|
|
|
#4356 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Jutro jadę z rodzicami do siostry i chyba nie wezmę tel, żeby nie patrzeć na niego co 5min.
__________________
24.05.2014 - start!
Zdrowo się odżywiam ![]() Biegam! - 101min. ![]() Ćwiczę z Mel B i XHIT daily: 2 razy ![]() Uczę się do sesji: zdane 4/8 egzaminów |
|
|
|
|
#4357 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
![]() no pewnie,że nie bierz,jak nie musisz,to po co?
__________________
cel: rzucić fajki!!!! ![]() "Have you heard the news that you're dead? No one ever had much nice to say" |
|
|
|
|
#4358 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Gorzko tutaj.
Wiadomości: 481
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
aj dziewczyny mi facet ledwo przed rozstaniem mowil ze jestem wspaniala itp
__________________
People always leave and they never come back to me
|
|
|
|
#4359 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
![]() nie rozpamietujcie dziewczyny! czas ruszyc dalej,wypłakać,co do wypłakania i oddzielić grubą kreską przeszłość, liczy się teraz! zawsze sobie mówię "po co to rozpamiętywać,przecież to nic nie zmieni, a przez to będe słabsza, mam być słabsza,przez jakiegoś faceta?! nigdy!!"
__________________
cel: rzucić fajki!!!! ![]() "Have you heard the news that you're dead? No one ever had much nice to say" |
|
|
|
|
#4360 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 136
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
|
|
|
|
|
#4361 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 625
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
A mój eks został oznaczony na kogoś zdjęciu na fb, taki szczęśliwy, uśmiech od ucha do ucha
Też się zastanawiam co on tak naprawdę do mnie czuł. Zaczynam wątpić w to, że mnie kochał...Każdy z Nas już żyje własnym życiem. Ja nie wiem co u niego on nie wie co u mnie - to przykre, kiedy przez 8 lat wszystko o nim wiedziałam, teraz nie wiem nic. No i w głowie ciągle pojawia się stwierdzenie : Gdyby szczerze kochał to przecież by walczył Jest kłamcą strasznym ale czy okłamywałby mnie nawet w tym, że mnie kocha?i ja bym nawet tego nie zauważyła? |
|
|
|
#4362 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
__________________
cel: rzucić fajki!!!! ![]() "Have you heard the news that you're dead? No one ever had much nice to say" |
|
|
|
|
#4363 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 171
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Ja zasze chętna
Chodzisz do Rury? ---------- Dopisano o 02:32 ---------- Poprzedni post napisano o 02:18 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
#4364 |
|
histoire abracadabrante
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cześć, dziewczyny.
Dawno temu uczestniczyłam w tym wątku, teraz do Was wracam, jeśli pozwolicie. Miesiąc temu rozstałam się z facetem. We mnie od jakiegoś czasu hulała myśl o rozstaniu, przestaliśmy dbać o związek, on uciekał w imprezy, ja wolałam spędzać czas w domu. Zabawnie to wyszło, on stwierdził, że to chyba nie ma sensu, na co przytaknęłam, w krótkim czasie między nami doszło do wielu nieprzyjemnych sytuacji, których nie potrafiliśmy rozwiązać, każde z nas miało do siebie żal. Niestety, często w kłótniach przewijało się u nas "to ze mną zerwij, to bez sensu" aniżeli rozwiązywanie konfliktu. Chciał wrócić, zaczynać od początku, obiecywał gruszki na wierzbie i cuda wianki. Nie uległam. Chciał utrzymywać kontakt, parę razy poszliśmy na piwo, było fajnie. Kilka dni temu definitywnie zerwaliśmy kontakt na jego życzenie, dla niego to jest za ciężkie. Znoszę to dobrze, w głowie chyba już dawno zakończyłam ten związek, teraz jeszcze w rzeczywistości muszę przestawić się na tryb, że go nie ma i już. Zgadzam się z Wami, niegdyś powierzaliśmy sobie najskrytsze sekrety, a teraz nawet nie jestem pewna, czy odpowie mi cześć na ulicy. To dokładnie jak śpiewał duet Gotye & Kimbra w znienawidzonej już przeze mnie piosence sprzed 1,5 roku "Somebody That I Used To Know". W trakcie rozmów z nim, podczas których usiłował mnie przekonać do powrotu padały skrajne słowa. Najpierw mówił, że mnie kocha, nie wyobraża sobie beze mnie życia i najprawdopodobniej zabije się, a za chwilę, że mnie nienawidzi, nie może na mnie patrzeć, a poza tym, wymienił kilka nazwisk dziewczyn, które najprawdopodobniej będą kolejnymi po mnie. Teraz przechodzi fazę "mam takie branie, że laski same wskakują mi do łóżka". Wiem, jestem rozgoryczona, ale jednocześnie rozczarowana jego postępowaniem... |
|
|
|
#4365 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 73
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Chciałabym się do niego odezwać i zadać krótkie pytanie "Czy wszystko u Ciebie OK?" ale boję się tego co mogę otrzymać w odpowiedzi
|
|
|
|
|
#4366 | |||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 107
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Rzeczywiście dziwna sytuacja. Ale poznałaś go po rozstaniu? Jeśli odpowiada Tobie taka relacja, która wygląda na taką bez zobowiązań to czemu nie ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||||
|
|
|
#4367 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 77
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Hej,
Jestem tuż przed rozstaniem. Mój TŻ wyjechał a ja dowiedziałam się o jego przekrętach i zdradzie z inną dziewczyną. W sumie dowiedziałam się przez fb. Ale dowody mam gdyż wyparł się nawet tego że ma dziewczyne!! Jestem przed rozmową z nim, im dłużej czekam na tą rozmowę tym bardziej mija mi złość na niego. A to chyba bardzo źle, co nie? Jak sobie przetłumaczyć że zdrada faceta to TYLKO i wyłącznie jego wina? Bo dziś obudziły się we mnie myśli że może za bardzo się go czepiałam czy coś i to go pchnęło w ramiona innej. Ale to chyba totalnie głupie myśli? |
|
|
|
#4368 | ||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 625
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Cytat:
Choć wątpię, żeby tak długo mylił miłośc z pożądaniem czy zauroczeniem. Cytat:
Nie obwiniaj się bo to nie Twoja wina, że okazał się takim dupkiem, tchórzem i kłamcą. Nie wyobrażam sobie jakbym się czuła jakbym się dowiedziała o czymś takim, chociaż nieee... wyobrażam sobie bo tez mnie okłamał w bardzo ważnych sprawach. Wasza rozmowa powinna być ostatnią Waszą rozmową.Cytat:
Pogrubione to zupełnie tak jak u nas było. Zamiast postarać się, naprawić to najlepiej wyrzucić do śmietnika. Przecież tak jest najłatwiej Też obiecywał, że zrobi wszystko, żeby mnie odzyskać ble ble ble... ale to były tylko słowa. Teraz minęły 3 miesiące od rozstania.
|
||||
|
|
|
#4369 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 5 458
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
wycinanka85 lata świetlne nie byłam w Rurze - to czasy moje licealne, ale lubiłam tam chodzić
gdzie teraz jeszcze warto u nas wyjść? Cytat:
Powiem Ci jedno, jeśli się nie przyzna gdy będziecie rozmawiać twarzą w twarz - olej gościa! Odwróć się na pięcie i tyle. I to wcale nie jest Twoja wina, że się czepiałaś. Jeśli by kochał nawet by nie pomyślał patrzeć na inne. Daj sobie z nim spokój, tacy w większości się nie zmieniają. |
|
|
|
|
#4370 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 77
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
|
|
|
|
|
#4371 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Wiecie co? Tak czytam co piszecie i mój też mówił, że mnie kocha, że będzie się starał wszystko naprawić. Nawet jak mieliśmy ostatnio kontakt (w zeszłą niedzielę) to powiedział, że jemu też nie pasuje to, że tyle czasu się nie widzimy i postara się to zmienić...
![]() No. To na tyle. Owszem jest zmiana - na pierwszy rzut oka na gorsze, ale wydaje mi się, że może i dobrze się stało... Na pewno poznam kiedyś szczerego, uczciwego faceta, który będzie w stanie mnie pokochać i z którym wspólnie będziemy rozwiązywać problemy i "naprawiać" jak coś się zepsuje, a nie "wyrzucać do kosza".Boli mnie tylko to, że skończył to w taki sposób. Nie odzywając się więcej. Wydaje mi się, że nie zasłużyłam na takie rozstanie.
__________________
24.05.2014 - start!
Zdrowo się odżywiam ![]() Biegam! - 101min. ![]() Ćwiczę z Mel B i XHIT daily: 2 razy ![]() Uczę się do sesji: zdane 4/8 egzaminów |
|
|
|
#4372 | |||
|
histoire abracadabrante
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jak słyszę o zdradzie, nóż w kieszeni mi się otwiera. Być może, dlatego, że mój ojciec zdradzał mamę przez całe małżeństwo. |
|||
|
|
|
#4373 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 26
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Dziewczyny no w nocy sobie strzeliłam w oba kolana. Siedziałam dość długo przy kompie w nocy, słuchałam muzyki i oczywiście o 2 w nocy telefon z zastrzeżonego. Odebrałam, ściszyłam muzykę itd. zaczęłam pytać halo, oczywiście cisza. Wkurzyłam się i zadzwoniłam do mojego i pytam czy to on. Właściwie to przekręcił kota do góry ogonem, że ja dzwonię do niego i się nabijam chyba z jakąś koleżanką etc. Rozłączyłam się po czym dostaje sms "idź spać kobieto". Nie odpisałam. Za 5 minut dzwoni znowu telefon, tym razem już normalnie on i znowu ta gadka, że chyba jestem na imprezie i sobie jaja z niego robię. Wytłumaczyłam, że nie jestem na imprezie i nikt nie robi sobie jaj tylko, że on czasami do mnie dzwonił z zastrzezonego i po prostu dzownie bo nie wiem czy to on czy nie i nie wiem czy coś się nie dzieje przypadkiem. Stwierdził, że jakby umarł to i tak bym się nie przejęła i że mieliśmy umowę się ze sobą nie kontaktować. Przeprosiłam i powiedziałam dobranoc. Powiedział, że zadzowni w tygodniu ale...zapytałam co ale? Niestety stwierdził, że nieważne. Ja już nie wiem o co chodzi. W sumie czuję jakby dawał mi do zrozumienia, że mam spadać, a z drugiej jakby pragnął mojej uwagi.
|
|
|
|
#4374 | ||
|
histoire abracadabrante
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Związek z eks był bardzo niedojrzały, nasze kłótnie polegały na wywalaniu na siebie wiadra pomyj "a ty, "a ty nie robisz", "a ty jesteś taka". Często mówiłam mu o tym, że nie potrafimy się kłócić, że w kłótniach lecą oskarżenia, czasem też wyzwiska.---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#4375 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 26
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Jestem totalnie zagubiona
|
|
|
|
|
#4376 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 171
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
, także jestem zacofana w lokalach, ale zawsze możemy się gdzieś wybrać
|
|
|
|
|
#4377 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Gorzko tutaj.
Wiadomości: 481
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
W ogole przestaje wierzyc w powroty po rozstaniu. Nie mowie, ze tak jest u wszystkich ale czesto juz zwiazek nie jest taki jak przedtem. Jest dobrze tydzien lub dwa, a pozniej wracamy do tego samego.
__________________
People always leave and they never come back to me
|
|
|
|
#4378 | |
|
histoire abracadabrante
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Dokładnie... |
|
|
|
|
#4379 | |||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Cytat:
Cytat:
![]() A do mnie przyjechała przyjaciółka, dziecko zostawiła z mężem, pojechałyśmy w góry. Czasem trzeba samemu wyjść z inicjatywą ![]() Cytat:
Randkowanie polega właśnie na takich spotkaniach, a nie "szkaradny nie jest, jesteśmy od razu w związku, a potem jakoś się ułoży". Przestań siebie obwiniać. Jeśli uważasz się za nudną, zmień to, nareszcie nie przeszkadza Ci w tym żaden gnój.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|||
|
|
|
#4380 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Gorzko tutaj.
Wiadomości: 481
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII
Ostatnio poznaje facetow, ktorzy sa samymi dupkami. Jeden jest gorszy od drugiego.
__________________
People always leave and they never come back to me
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:06.




A może coś mu się stało?
wiem z własnego doświadczenia, wyłącz go schowaj,zakop, żeby nie kusił.





stwierdził,że już nie może tak dalej,bo "jemu się nudzi". heheheh.






Na pewno poznam kiedyś szczerego, uczciwego faceta, który będzie w stanie mnie pokochać i z którym wspólnie będziemy rozwiązywać problemy i "naprawiać" jak coś się zepsuje, a nie "wyrzucać do kosza".
Jestem totalnie zagubiona
, także jestem zacofana w lokalach, ale zawsze możemy się gdzieś wybrać 
