Klasa sama w sobie - wątek miłośniczek klasyki, elegancji i prostoty część IV

[Ag4]

Napisane przez Olcia

ale piękne
w takim razie odradzam te szamponetki masz śliczne włosy i kolor też bardzo mi się podoba, a przy szamponetkach może wyjśc zbyt sztuczny... Nie wiem jak ten kolor współgra z Twoją twarzą, ale jeśli dobrze, to chyba bym nie farbowała...
zazdroszczę Ci filigranowej figurki

Napisane przez Phoebee

Ależ masz świetne włosy. Piękne! Ja, na Twoim miejscu dołożyłabym trochę pasemek blond. Takie farbowanie nie-od-nasady (ombre), ułatwia sprawę, bo nie trzeba się martwić odrostami, a kolory blond masz bardzo ładne.

Napisane przez ZlaZlosliwaZlosnica

masz bardzo ładne włosy

Napisane przez lleenka

WOW! Piękne masz włosy Zazdroszczę!!!! Nie zmieniłabym koloru, ale jeśli to jak radziła Phoebee - dodałabym jedynie trochę pasemek blond Nie mogę się na teraz napatrzeć na Twoje włosy

Napisane przez hihi

Ja przychylam się do opinii dziewczyn, żeby dodać blondu i zostawić włosy, bo są piękne!!

Ojoj, dziewczęta dziękuję
Przekonałyście mnie w takim razie Zostawię włosy, jedynie dodam kilka pasemek delikatnych

Napisane przez Maqua

Farbowałam długo na ciemny brąz Khadi i efekt był cudowny, bardzo naturalny, chociaż samo farbowanie bardzo upierdliwe. Jednak nie polecam, jeśli jesteś niezdecydowana - henny nie da się wywabić z włosów, i chociaż skończyłam używać już dawno, wciąż mam barwnik we włosach i gdy je rozjaśniłam zrobiły się zielone Także to długoterminowa decyzja, trochę jak tatuaż

Oh, a ja naiwna myślałam, że się wypłukuje całkowicie To chyba sobie daruję póki co. Chciałam zobaczyć jak będę wyglądać w ciemniejszych włosach, ale mam co do tego pewne obawy i póki co się chyba nie zdecyduję w takim razie. Dziękuję za podpowiedź

Napisane przez lleenka

Tak, maluję się na co dzień DW, bo tylko po nim przez cały dzień moja buzia wygląda ładnie. Jest niesamowicie trwały. Teraz, z uwagi na lato, odstawiłam go, choć zdarza mi się na jakieś ważne wieczorne wyjścia go nałożyć. A Ty stosujesz go na co dzień?

Moje doświadczenie ze sztucznymi rzęsami też jest marne Zazwyczaj prosiłam o to kosmetyczki. Ale ostatnio przypomniało mi się, że mam sztuczne rzęsy i klej, które kupiłam po zrobionym makijażu w Douglasie i je sobie sama dokleiłam Oj było ciężko! Myślę, że z pojedynczymi rzęsami czy kępkami byłoby łatwiej.

A ja lubię mocny makijaż oka mimo że też nie potrafię się malować Muszę pooglądać jakieś filmiki i poćwiczyć, co by nikogo nie straszyć potem

Dla mnie DW jest za ciężki żeby używać go na codzień. Wygląda pięknie, to fakt - ale niestety zapycha mnie. Mam wrażenie, że skóra nie oddycha pod nim i zawsze na drugi dzień wyskakuje mi jakaś krostka. Także używam go tylko na jakieś wyjścia. Kiedyś na codzień używałam DE Light i byłam zadowolona Ale później w ramach oszczedności kupiłam minerałki A teraz na codzień używam BB hot pink (ale jak mi się skończy to będę szukać czegoś innego).

Muszę kupić sobie rzęsy i popróbować. A jak to później odkleić? Jejku, jestem totalnie zielna w tym temacie :P Nie wiem czy nie zdam się może lepiej na kosmetyczkę bo zrobię sobie więcej szkody niż pożytku i dopiero będzie

Jeśli znajdziesz filmik z ładnym wieczorowym makijażem to proszę podziel się linkiem Też chętnie popróbuję Nie mam teraz czasu, ale na dniach też czegoś poszukam i jeśli coś znajdę do Ci podeślę


Ufff jak dziś przyjemnie Choć trochę odpoczniemy od upałów

[sskers]

Napisane przez elizka1987

Na początku zauważyłam, że są takie bardziej elastyczne, a potem, że przestały wypadać. No i na końcu widoczne wydłużenie. Myślę, że 2 tygodnie minimum żeby zauważyć jakąś poprawę.

No dobra, 2-3 tyg. to nie dużo, a jak zacznę widzieć poprawę, to na pewno nie będę miała problemów z stosowaniem

Napisane przez hihi

Mam dziwne podejrzenie, że to nie formaldehyd w tym eveline tak działa, a przynajmniej nie sam, może w połączeniu z innym składnikiem, ponieważ przez lata stosowałam różne formuły nail teka, jedynkę, dwójkę i nawilżającą trójkę w zestawach z podkładem i topem, ale nigdy nie miałam takiego dramatu jak po tym eveline...

Też tak mi się wydaje. Dziwi mnie jedynie, że pomimo tylu "dramatów" nadal jest w sprzedaży..Ok, na mnie działa, ale chyba jestem w tej mniejszości i powinni go wycofać. Pisałyście do producenta o tym, co zrobił Wam z paznokciami?

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Napisane przez Ag4

Muszę kupić sobie rzęsy i popróbować. A jak to później odkleić? Jejku, jestem totalnie zielna w tym temacie :P Nie wiem czy nie zdam się może lepiej na kosmetyczkę bo zrobię sobie więcej szkody niż pożytku i dopiero będzie

Ja robiłam rzęsy (stałe) u jednej z wizażanek i jest to genialne rozwiązanie. Zero zmartwień o makijaż, w nocy mogłam obudzić się i wyjść do ludzi. Długie, gęste rzęsy sprawiają że człowiek wygląda...ładnie.

[Phoebee]

Napisane przez Kociaak

Jak zrobić takie włośy jak na ostatnim zdjęciu?! Albo chociaż na pierwszym? U mnie lokówka nie daje rady, pianka mocna plus lakier a po dwóch godzinach smętne strąki zamiast fal...

A prostownica? Nie jestem zwolenniczką ,ale z eksperymentów na moich włosach wiem,ze taki efekt mogę osiągnąć jedynie prostownica. Na yt jest masa tutoriali, np :http://m.youtube.com/watch?v=Ug6ovEOdPxY.

[carpaibex]

Napisane przez sskers

No dobra, 2-3 tyg. to nie dużo, a jak zacznę widzieć poprawę, to na pewno nie będę miała problemów z stosowaniem

Też tak mi się wydaje. Dziwi mnie jedynie, że pomimo tylu "dramatów" nadal jest w sprzedaży..Ok, na mnie działa, ale chyba jestem w tej mniejszości i powinni go wycofać. Pisałyście do producenta o tym, co zrobił Wam z paznokciami?

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------


Ja robiłam rzęsy (stałe) u jednej z wizażanek i jest to genialne rozwiązanie. Zero zmartwień o makijaż, w nocy mogłam obudzić się i wyjść do ludzi. Długie, gęste rzęsy sprawiają że człowiek wygląda...ładnie.

Nie chciałabym aby przestali produkować tą odzywkę, na mnie bardzo dobrze działa i nie mam pojęcia czym mogłabym ją zastąpić.

Co do pogrubionego, to masz rację - nawet w największe upały, kiedy makijaż u mnie w ogóle nie wchodzi w grę, bo zaraz spłynie, rzęsy to obowiązek Wyglądam kompletnie inaczej kiedy pomaluję rzęsy tuszem

[Olcia]

Napisane przez sskers

Ja robiłam rzęsy (stałe) u jednej z wizażanek i jest to genialne rozwiązanie. Zero zmartwień o makijaż, w nocy mogłam obudzić się i wyjść do ludzi. Długie, gęste rzęsy sprawiają że człowiek wygląda...ładnie.

Sama chciałam się kiedyś skusic, ale póki co z moim budżetem szkoda mi byłoby mi pieniędzy na uzupełnianie, ale w przyszłości, jeśli będę dobrze zarabiac to na pewno się zdecyduję
jeszcze tylko makijaż permanentny brwi i będę mogła wychodzic z domu bez makijażu

btw. kupiłam wczoraj korektor do brwi Eveline art scenic... porażka totalna, szkoda kasy. Nic mi z brwiami nie zrobił, a zdjęcie przed i po na opakowaniu jest baaardzo mocno naciągane

[mrowka2810]

Napisane przez Olcia

Sama chciałam się kiedyś skusic, ale póki co z moim budżetem szkoda mi byłoby mi pieniędzy na uzupełnianie, ale w przyszłości, jeśli będę dobrze zarabiac to na pewno się zdecyduję
jeszcze tylko makijaż permanentny brwi i będę mogła wychodzic z domu bez makijażu

btw. kupiłam wczoraj korektor do brwi Eveline art scenic... porażka totalna, szkoda kasy. Nic mi z brwiami nie zrobił, a zdjęcie przed i po na opakowaniu jest baaardzo mocno naciągane

też się zastanawiam nad rzęsami 1:1, tylko faktycznie trzeba wszystko uzupełniać, żeby to ładnie wyglądało ;/

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez lleenka

Dziękuję

Masz na myśli te sandałki nude, która ma Linda? Absolutnie zakochałam się tym outficie Te ze złotym obcasem przymierzałam, ale niebieskie i też mi się bardzo spodobały!



Nie pomyślałam o domowym ogródku Jak tylko wrócę do domu to też zerwę.

Więc jak znajdziesz idealną bazę to napisz Nie posiadam żadnej. Też lubię DW na takie wyjścia! Choć ostatnio mimo że mam go na buzi to i tak zaczynam się świecić- moja skóra płata mi figle ostatnio... Czekam na puder perłowy z BU. Kiedyś miałam bambusowy i byłam zadowolona. Wiesz już może, jak pomalujesz oczy? Kusi mnie doklejenie kilku kępek sztucznych rzęs, bo swoje mam marne.

tak, dokładnie te mega wygodne i mięciutkie mam nadzieję tylko, że paseczki się nie rozciągną, bo to skóra... a potem będę szorować palcami po chodnikach ;D

[6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef]

Napisane przez Olcia

Mam tak samo z sukienkami z Mohito bluzki jeszcze jakoś dopasuję, ale sukienki 34 ciasne, nie dopinam się, a 36 za duże. Ale w ogóle jakoś nie przepadam za tym sklepem

mam tak samo, zawsze daję mu szansę po zachwytach na wizażu i niestety mam od nich tylko jedną rzecz

[Adele Marie]

Napisane przez mrowka2810

też się zastanawiam nad rzęsami 1:1, tylko faktycznie trzeba wszystko uzupełniać, żeby to ładnie wyglądało ;/

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------



tak, dokładnie te mega wygodne i mięciutkie mam nadzieję tylko, że paseczki się nie rozciągną, bo to skóra... a potem będę szorować palcami po chodnikach ;D

mrowka2810 masz na blogu fajne spodnie z lampasami z Zary . Orientujesz się czy są jeszcze dostępne?

[ZlaZlosliwaZlosnica]

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;42024607]mam tak samo, zawsze daję mu szansę po zachwytach na wizażu i niestety mam od nich tylko jedną rzecz [/QUOTE]

ja nie mam ani jednej rzeczy z tego sklepu, ubrania podobają mi się jedynie w internecie, po wejściu do sklepu czar pryska

[Forget_me]

Hej dziewczyny
Dawno tu do Was nie zaglądałam. Szkoda, że z pracy nie mogę choć czasami z Wami popisać
Troszkę ponarzekam, bo ostatnio mam jakieś kiepskie dni. Mało, że wiecznie jestem zmęczona, to jeszcze jak na złość spotykają mnie sytuacje, które wyprowadzają mnie z równowagi.
Najpierw sytuacja imieninowa. Oczywiście moi teściowie życzeń mi nie złożyli, choć dzwonili tego dnia do małżona. Teściowa zadzwoniła dzień po i mało, że po trzech latach nagle odnalazła mój numer telefonu i potrafiła zadzwonić nie tylko na małżona, ale także na mój, to jeszcze rozłożyła mnie na łopatki swoim tłumaczeniem. Rok temu ją oślepiło światło, w tym roku cały dzień miała krwotok z nosa Co jak co, ale na temat krwotoku z nosa mogę sporo powiedzieć, bo sama miałam taki, że trafiłam na tydzień do szpitala z tego powodu, gdyż krew nie chciała przestać lecieć. Każda wymówka jest dobra Jeśłi ona się le czuła, to zawsze pozostawał zdrowy teść Ciekawi mnie, co wymyśli w przyszłym roku. Jedno jest postanowione - ja teściom życzeń też nie złożę
Druga sytuacja. Pisałam Wam o moich problemach z telefonem. Wczoraj małżon był w tym serwisie, gdzie go oddawałam, więc poprosiłam, żeby zapytał, co się z nim dzieje, bo jutro mija półtora miesiąca, jak mi ściągają głupią blokadę!!! Okazało się, że mój telefon przyjechał do serwisu w piątek, jednak nie zdjęto mi blokady, ale wymieniono oprogramowanie!!!!!!!!!!! ! Pani w serwisie oczywiście zwala wszystko na punkt napraw we Warszawie, ale kurde, no chyba jakoś opisała, co należy w telefonie zrobić??? Ciekawi mnie, czy do wyjazdu na wakacje go odzyskam
Do tego dzisiaj pokłóciłam się z moim przyjacielem, bo jego żona wzięła go pod taki pantofel, że biedak nie ma nic do powiedzenia. W ogóle zaczynam mieć wrażenie, że jego żonie jesteśmy potrzebni tylko w sytuacjach, kiedy sama nie jest w stanie sobie poradzić. Mamy lecieć razem na wakacje i już się obawiam tego marudzenia, bo ona nie czyta na temat regionu gdzie jedzie, tylko obrazki ogląda i patrząc na obrazki doszła do wniosku, że Turcja jest deszczowa Brak słów
Z dobrych rzeczy, to wykupiliśmy wycieczkę Ostatecznie padło na Turcję Wylatujemy 15-go września, a 14-go jeszcze na wesele idziemy W końcu odpocznę
Przepraszam za to narzekanie, ale musiałam się komuś wyżalić.

[elsinoe]

Napisane przez mm111111

Odradzam wszelkie produkty do paznokci z Eveline. Ja ciągle nie mogę uporać się ze skutkami po stosowaniu tych świństw.

sama używam produktów Eveline, czytam też opinie o odżywkach i wiem że są podzielone. mi one nie zaszkodziły mimo że używam ich od bardzo długiego czasu, podobnie jak moja mama i znajome.

[PaulinaMigotka]

Hej dziewczyny! Melduję się. Nie mogę otworzyć wizażu na kompie, bo coś się zacina, a nie lubię pisać na ipadowskiej klawiaturze. LadyI współczuję kradzieźy, niestety w Barcelonie bardzo kradną, na Majorce byłam świadkiem jak pewien Francuz zorientował się, że go okradli (było to w zarze). Nawet nie poczuł tego, zorientował się przy kasie. Trzeba bardzo uważać!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lakeithia]

Napisane przez PaulinaMigotka

Hej dziewczyny! Melduję się. Nie mogę otworzyć wizażu na kompie, bo coś się zacina, a nie lubię pisać na ipadowskiej klawiaturze. LadyI współczuję kradzieźy, niestety w Barcelonie bardzo kradną, na Majorce byłam świadkiem jak pewien Francuz zorientował się, że go okradli (było to w zarze). Nawet nie poczuł tego, zorientował się przy kasie. Trzeba bardzo uważać!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja tylko pisze na ipadowskiej klawiaturze, nawet szybciej niż na normalnej. Kwestia wprawy Co do kradzieży, dzieje sie to wszędzie, nie tylko w Polsce, moja koleżankę dwa razy okradli w Zurichu w Szwajcarii, zdawałoby sie ze w bezpiecznym kraju, no ale sam fakt.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sskers]

Napisane przez Olcia

Sama chciałam się kiedyś skusic, ale póki co z moim budżetem szkoda mi byłoby mi pieniędzy na uzupełnianie, ale w przyszłości, jeśli będę dobrze zarabiac to na pewno się zdecyduję
jeszcze tylko makijaż permanentny brwi i będę mogła wychodzic z domu bez makijażu

Ja robię u jednej z wizażanek za naprawdę śmieszne pieniądze a robi genialnie Teraz robiłam przerwę, żeby rzęsy odpoczęły i zregenerowały się, a a w sierpniu idę znowu. Naprawdę..nie ważne gdzie byłam, co robiłam, zawsze ładnie wyglądałam.

[Ag4]

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;42024607]mam tak samo, zawsze daję mu szansę po zachwytach na wizażu i niestety mam od nich tylko jedną rzecz [/QUOTE]

Dokładnie Ja też mam tylko jedną rzecz od nich. W internecie wszystko wygląda na ładne, ale w sklepie nie prezentuje się już tak dobrze. O rozmiarówce już w ogóle nie wspominam

Napisane przez Forget_me

Hej dziewczyny
Dawno tu do Was nie zaglądałam. Szkoda, że z pracy nie mogę choć czasami z Wami popisać
Troszkę ponarzekam, bo ostatnio mam jakieś kiepskie dni. Mało, że wiecznie jestem zmęczona, to jeszcze jak na złość spotykają mnie sytuacje, które wyprowadzają mnie z równowagi.
Najpierw sytuacja imieninowa. Oczywiście moi teściowie życzeń mi nie złożyli, choć dzwonili tego dnia do małżona. Teściowa zadzwoniła dzień po i mało, że po trzech latach nagle odnalazła mój numer telefonu i potrafiła zadzwonić nie tylko na małżona, ale także na mój, to jeszcze rozłożyła mnie na łopatki swoim tłumaczeniem. Rok temu ją oślepiło światło, w tym roku cały dzień miała krwotok z nosa Co jak co, ale na temat krwotoku z nosa mogę sporo powiedzieć, bo sama miałam taki, że trafiłam na tydzień do szpitala z tego powodu, gdyż krew nie chciała przestać lecieć. Każda wymówka jest dobra Jeśłi ona się le czuła, to zawsze pozostawał zdrowy teść Ciekawi mnie, co wymyśli w przyszłym roku. Jedno jest postanowione - ja teściom życzeń też nie złożę
Druga sytuacja. Pisałam Wam o moich problemach z telefonem. Wczoraj małżon był w tym serwisie, gdzie go oddawałam, więc poprosiłam, żeby zapytał, co się z nim dzieje, bo jutro mija półtora miesiąca, jak mi ściągają głupią blokadę!!! Okazało się, że mój telefon przyjechał do serwisu w piątek, jednak nie zdjęto mi blokady, ale wymieniono oprogramowanie!!!!!!!!!!! ! Pani w serwisie oczywiście zwala wszystko na punkt napraw we Warszawie, ale kurde, no chyba jakoś opisała, co należy w telefonie zrobić??? Ciekawi mnie, czy do wyjazdu na wakacje go odzyskam
Do tego dzisiaj pokłóciłam się z moim przyjacielem, bo jego żona wzięła go pod taki pantofel, że biedak nie ma nic do powiedzenia. W ogóle zaczynam mieć wrażenie, że jego żonie jesteśmy potrzebni tylko w sytuacjach, kiedy sama nie jest w stanie sobie poradzić. Mamy lecieć razem na wakacje i już się obawiam tego marudzenia, bo ona nie czyta na temat regionu gdzie jedzie, tylko obrazki ogląda i patrząc na obrazki doszła do wniosku, że Turcja jest deszczowa Brak słów
Z dobrych rzeczy, to wykupiliśmy wycieczkę Ostatecznie padło na Turcję Wylatujemy 15-go września, a 14-go jeszcze na wesele idziemy W końcu odpocznę
Przepraszam za to narzekanie, ale musiałam się komuś wyżalić.

Teście
Absolutnie nie składaj im życzeń! Z żadnej okazji! A te ich wymówki..

Zazdroszczę Turcji! Byłam 2 lata temu i to były najlepsze wakacje w moim życiu (duży wpływ miało na to oczywiście towarzystwo ) Bawcie się dobrze! Mam nadzieję, że koleżanka jednak nie popsuje wyjazdu

[sskers]

Napisane przez ZlaZlosliwaZlosnica

ja nie mam ani jednej rzeczy z tego sklepu, ubrania podobają mi się jedynie w internecie, po wejściu do sklepu czar pryska

Ja w Mohito kupuję głównie bluzki i spódnice i nie ukrywam, że jeśli chodzi o jakość jestem zadowolona Nic się nie mechaci, nie pruje (a jestem z tych osób co raz, maks dwa razy założą daną rzecz i do prania). Koszule nie gniotą się. Ale kiedyś wchodząc dużo rzeczy mi się podobało, teraz pojedyncze sztuki.

[hihi]

Napisane przez sskers

Ja kupiłam, użyłam kilka razy i leży. Po jakim czasie zauważyłaś poprawę? Może uda mi się zmusić, żeby pamiętać o nakładaniu.

Ja kupowałam tę odżywkę 2 razy, ale nigdy nie mogłam się zmusić do regularnego stosowania, bo jej forma mnie odstrasza... Jeszcze rybki GALa mam, ale one też nie są zbyt user-friendly

Napisane przez lakeithia

Ja słyszałam cos o olejowaniu paznokci np. Olejem kokosowym, ale nie próbowałam. Na wizazu jest o tym wątek, mi sie by to chyba przydało, bo mam słabe paznokcie

Olej kokosowy kładę na włosy, ale żeby działał na paznokcie to musiałabym mieć je gołe... Ciekawe ile czasu trzeba, aby były efekty... Bo moje paznokcie na goło to są totalnie do niczego i łamią się ekstremalnie...

Napisane przez sskers

Też tak mi się wydaje. Dziwi mnie jedynie, że pomimo tylu "dramatów" nadal jest w sprzedaży..Ok, na mnie działa, ale chyba jestem w tej mniejszości i powinni go wycofać. Pisałyście do producenta o tym, co zrobił Wam z paznokciami?

Ja nie pisałam i raczej nie napiszę, gdyż nie biorę siebie jako reprezentatywnego przykładu, bo ogólnie mam problem z włosami, paznokciami i skórą i mogę reagować inaczej na coś, co innym służy...

Napisane przez Forget_me

Hej dziewczyny
Dawno tu do Was nie zaglądałam. Szkoda, że z pracy nie mogę choć czasami z Wami popisać
Troszkę ponarzekam, bo ostatnio mam jakieś kiepskie dni. Mało, że wiecznie jestem zmęczona, to jeszcze jak na złość spotykają mnie sytuacje, które wyprowadzają mnie z równowagi.
Najpierw sytuacja imieninowa. Oczywiście moi teściowie życzeń mi nie złożyli, choć dzwonili tego dnia do małżona. Teściowa zadzwoniła dzień po i mało, że po trzech latach nagle odnalazła mój numer telefonu i potrafiła zadzwonić nie tylko na małżona, ale także na mój, to jeszcze rozłożyła mnie na łopatki swoim tłumaczeniem. Rok temu ją oślepiło światło, w tym roku cały dzień miała krwotok z nosa Co jak co, ale na temat krwotoku z nosa mogę sporo powiedzieć, bo sama miałam taki, że trafiłam na tydzień do szpitala z tego powodu, gdyż krew nie chciała przestać lecieć. Każda wymówka jest dobra Jeśłi ona się le czuła, to zawsze pozostawał zdrowy teść Ciekawi mnie, co wymyśli w przyszłym roku. Jedno jest postanowione - ja teściom życzeń też nie złożę
Druga sytuacja. Pisałam Wam o moich problemach z telefonem. Wczoraj małżon był w tym serwisie, gdzie go oddawałam, więc poprosiłam, żeby zapytał, co się z nim dzieje, bo jutro mija półtora miesiąca, jak mi ściągają głupią blokadę!!! Okazało się, że mój telefon przyjechał do serwisu w piątek, jednak nie zdjęto mi blokady, ale wymieniono oprogramowanie!!!!!!!!!!! ! Pani w serwisie oczywiście zwala wszystko na punkt napraw we Warszawie, ale kurde, no chyba jakoś opisała, co należy w telefonie zrobić??? Ciekawi mnie, czy do wyjazdu na wakacje go odzyskam
Do tego dzisiaj pokłóciłam się z moim przyjacielem, bo jego żona wzięła go pod taki pantofel, że biedak nie ma nic do powiedzenia. W ogóle zaczynam mieć wrażenie, że jego żonie jesteśmy potrzebni tylko w sytuacjach, kiedy sama nie jest w stanie sobie poradzić. Mamy lecieć razem na wakacje i już się obawiam tego marudzenia, bo ona nie czyta na temat regionu gdzie jedzie, tylko obrazki ogląda i patrząc na obrazki doszła do wniosku, że Turcja jest deszczowa Brak słów
Z dobrych rzeczy, to wykupiliśmy wycieczkę Ostatecznie padło na Turcję Wylatujemy 15-go września, a 14-go jeszcze na wesele idziemy W końcu odpocznę
Przepraszam za to narzekanie, ale musiałam się komuś wyżalić.

Hej.
Współczuję przejść z teściami, ale wydaje mi się, że jedyne co możesz zrobić to włączyć ignora, bo szkoda nerwów i wątroby

Oby do wakacji, co?

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Napisane przez sskers

Ja w Mohito kupuję głównie bluzki i spódnice i nie ukrywam, że jeśli chodzi o jakość jestem zadowolona Nic się nie mechaci, nie pruje (a jestem z tych osób co raz, maks dwa razy założą daną rzecz i do prania). Koszule nie gniotą się. Ale kiedyś wchodząc dużo rzeczy mi się podobało, teraz pojedyncze sztuki.

Ja mam kilka koszulek z Mohito (jakieś drukowane czy z aplikacjami) i bardzo je lubię za dobrą jakość, bo nie spierają się tak szybko, nie rozciągają, nie mechacą, mimo regularnego prania trzymają fason.

[mrowka2810]

Napisane przez Adele Marie

mrowka2810 masz na blogu fajne spodnie z lampasami z Zary . Orientujesz się czy są jeszcze dostępne?

Kupowałam je jeszcze w normalnej cenie, ale można je teraz upolować na wyprzedaży także trzeba szukać

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Dziewczyny, czy widziałyście (teraz lub jakiś czas temu) w H&M te marynarki? Jak z materiałem i wykonaniem?

[fashionismypassion]

Napisane przez Forget_me

Hej dziewczyny
Dawno tu do Was nie zaglądałam. Szkoda, że z pracy nie mogę choć czasami z Wami popisać
Troszkę ponarzekam, bo ostatnio mam jakieś kiepskie dni. Mało, że wiecznie jestem zmęczona, to jeszcze jak na złość spotykają mnie sytuacje, które wyprowadzają mnie z równowagi.
Najpierw sytuacja imieninowa. Oczywiście moi teściowie życzeń mi nie złożyli, choć dzwonili tego dnia do małżona. Teściowa zadzwoniła dzień po i mało, że po trzech latach nagle odnalazła mój numer telefonu i potrafiła zadzwonić nie tylko na małżona, ale także na mój, to jeszcze rozłożyła mnie na łopatki swoim tłumaczeniem. Rok temu ją oślepiło światło, w tym roku cały dzień miała krwotok z nosa Co jak co, ale na temat krwotoku z nosa mogę sporo powiedzieć, bo sama miałam taki, że trafiłam na tydzień do szpitala z tego powodu, gdyż krew nie chciała przestać lecieć. Każda wymówka jest dobra Jeśłi ona się le czuła, to zawsze pozostawał zdrowy teść Ciekawi mnie, co wymyśli w przyszłym roku. Jedno jest postanowione - ja teściom życzeń też nie złożę
Druga sytuacja. Pisałam Wam o moich problemach z telefonem. Wczoraj małżon był w tym serwisie, gdzie go oddawałam, więc poprosiłam, żeby zapytał, co się z nim dzieje, bo jutro mija półtora miesiąca, jak mi ściągają głupią blokadę!!! Okazało się, że mój telefon przyjechał do serwisu w piątek, jednak nie zdjęto mi blokady, ale wymieniono oprogramowanie!!!!!!!!!!! ! Pani w serwisie oczywiście zwala wszystko na punkt napraw we Warszawie, ale kurde, no chyba jakoś opisała, co należy w telefonie zrobić??? Ciekawi mnie, czy do wyjazdu na wakacje go odzyskam
Do tego dzisiaj pokłóciłam się z moim przyjacielem, bo jego żona wzięła go pod taki pantofel, że biedak nie ma nic do powiedzenia. W ogóle zaczynam mieć wrażenie, że jego żonie jesteśmy potrzebni tylko w sytuacjach, kiedy sama nie jest w stanie sobie poradzić. Mamy lecieć razem na wakacje i już się obawiam tego marudzenia, bo ona nie czyta na temat regionu gdzie jedzie, tylko obrazki ogląda i patrząc na obrazki doszła do wniosku, że Turcja jest deszczowa Brak słów
Z dobrych rzeczy, to wykupiliśmy wycieczkę Ostatecznie padło na Turcję Wylatujemy 15-go września, a 14-go jeszcze na wesele idziemy W końcu odpocznę
Przepraszam za to narzekanie, ale musiałam się komuś wyżalić.

Witaj kochana !

Pewnie, że możesz pisać. W końcu każda z Nas miewa gorsze i lepsze chwile ...

Teściów się niestety nie wybiera Rozumiem Twoje rozżalenie, będąc na Twoim miejscu czułabym to samo ... tym bardziej, że to nie pierwszy raz kiedy Twoje święto staje się nagle dniem przygód z udziałem teściowej. To jakieś fatum

W zaistniałej sytuacji przyjęłabym to samo podejście. Mówią, że "milczenie jest złotem" zatem w jak bardziej wymowny sposób można wyrazić swoje uczucia jak nie obsypując kogoś złotem ...

Z telefonem to standardowy przykład współczuję, bo widać, że zawinił czynnik ludzki ... ktoś nie napisał, ktoś inny nie doczytał i masz babo placek ... w efekcie problem nadal nie został rozwiązany, a Ty jesteś bez telefonu.

Gratuluję zakupu wycieczki My już odliczamy dni do naszego wyjazdu Turcja to bardzo dobry pomysł. Również braliśmy ten kierunek pod uwagę, ale finalnie będzie Grecja. Byłam w Turcji dwukrotnie i bardzo mi się podobało. Chętnie tam wrócę

Ja byłam we wrześniu i w październiku. Możesz uspokoić koleżankę, że pogoda jest w tym czasie rewelacyjna.

[a34]

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;42035705]Dziewczyny, czy widziałyście (teraz lub jakiś czas temu) w H&M te marynarki? Jak z materiałem i wykonaniem?[/QUOTE]

Ja ją mam. Materiał jest cienki, nie "marynarkowy", ale spodobał mi się fason i ją wzięłam. Prałam ją już w pralce i nic się nie stało. Do biegania na co dzień ok. I W OGÓLE się nie gniecie.

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Napisane przez a34

Ja ją mam. Materiał jest cienki, nie "marynarkowy", ale spodobał mi się fason i ją wzięłam. Prałam ją już w pralce i nic się nie stało. Do biegania na co dzień ok. I W OGÓLE się nie gniecie.

Dzięki za odpowiedź. Klapy są z tego samego materiału, co reszta marynary? Zaciekawiłaś mnie tą "niemarynarkowością" materiału - do czego byś go porównała? Pamiętasz, ile kosztowała?

Przepraszam za potok pytań...

[a34]

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;42039150]Dzięki za odpowiedź. Klapy są z tego samego materiału, co reszta marynary? Zaciekawiłaś mnie tą "niemarynarkowością" materiału - do czego byś go porównała? Pamiętasz, ile kosztowała?

Przepraszam za potok pytań... [/QUOTE]

Tak, z tego samego, tylko jest to kilka warstw Hmm, jak by to opisać - jest po prostu taki "lejący", a większość marynarek ma jednak grubszy i sztywniejszy. Kosztowała chyba 129zł, ale kupiłam ją z kuponem -25%. Ja ją polecam, dobrze się nosi, ale musiałabyś jej dotknąć, żeby zobaczyć, czy Ci taki materiał odpowiada.

Aha, kupowałam ją mniej więcej pod koniec maja, więc nie wiem, czy ją jeszcze znajdziesz.

[lleenka]

Napisane przez Ag4

Ojoj, dziewczęta dziękuję
Przekonałyście mnie w takim razie Zostawię włosy, jedynie dodam kilka pasemek delikatnych

Dla mnie DW jest za ciężki żeby używać go na codzień. Wygląda pięknie, to fakt - ale niestety zapycha mnie. Mam wrażenie, że skóra nie oddycha pod nim i zawsze na drugi dzień wyskakuje mi jakaś krostka. Także używam go tylko na jakieś wyjścia. Kiedyś na codzień używałam DE Light i byłam zadowolona Ale później w ramach oszczedności kupiłam minerałki A teraz na codzień używam BB hot pink (ale jak mi się skończy to będę szukać czegoś innego).

Muszę kupić sobie rzęsy i popróbować. A jak to później odkleić? Jejku, jestem totalnie zielna w tym temacie :P Nie wiem czy nie zdam się może lepiej na kosmetyczkę bo zrobię sobie więcej szkody niż pożytku i dopiero będzie

Jeśli znajdziesz filmik z ładnym wieczorowym makijażem to proszę podziel się linkiem Też chętnie popróbuję Nie mam teraz czasu, ale na dniach też czegoś poszukam i jeśli coś znajdę do Ci podeślę

Bardzo dobra decyzja Koniecznie po wizycie pokaż nam swoje piękne włoski

Mnie DW nie zapychał, więc mogłam go używać na co dzień i cieszyć się przez cały dzień ładną buźką Wersję light dostałam kiedyś w próbce, ale kompletnie nie pamiętam, jak się spisał. Minerałów nigdy nie próbowałam tak samo, jak i BB.

Ja rzęsy po prostu delikatnie pociągnęłam i odpadły same

Jasne, że się podzielę Ale na razie jeszcze niczego nie szukałam.

W ogóle nie wiem, czy pójdę, bo kolega nagle potrzebuje kilku dni na potwierdzenie, bo być może w połowie sierpnia przyjedzie do niego kolega z Anglii... Ech, faceci... Jak zwykle przed takimi imprezami zostaję sama. Najgorsze jest to, że do dzisiaj muszę potwierdzić swoje przybycie kuzynowi.

Napisane przez carpaibex

Co do pogrubionego, to masz rację - nawet w największe upały, kiedy makijaż u mnie w ogóle nie wchodzi w grę, bo zaraz spłynie, rzęsy to obowiązek Wyglądam kompletnie inaczej kiedy pomaluję rzęsy tuszem

To tak, jak ja! Bez rzęs nie jestem sobą Swoje naturalne mam tak jasne i cieniutkie, że bez ich podkreślenia w ogóle ich nie widać. Choć czasami zdarzało mi się nie malować rzęs i wtedy podkreślałam mocniej usta i policzki różem i zostałam nawet raz skomplementowana przez koleżankę za świetny makijaż Podziękowałam mówiąc, że nie chciało mi się akurat wtedy malować oczu bo rzeczywiście nie zawsze mam ochotę.

Napisane przez Olcia

Sama chciałam się kiedyś skusic, ale póki co z moim budżetem szkoda mi byłoby mi pieniędzy na uzupełnianie, ale w przyszłości, jeśli będę dobrze zarabiac to na pewno się zdecyduję
jeszcze tylko makijaż permanentny brwi i będę mogła wychodzic z domu bez makijażu

Też w przyszłości planuję sobie zrobić rzęsy i brwi

Napisane przez mrowka2810

tak, dokładnie te mega wygodne i mięciutkie mam nadzieję tylko, że paseczki się nie rozciągną, bo to skóra... a potem będę szorować palcami po chodnikach ;D

Dojrzałam na Twoim blogu i też muszę te nude mieć




Pojechałam dzisiaj po wodę różaną, a jej nie było mimo że złożyłam zamówienie przez internet. Szef ją sprzedał, jak się okazało Muszę jechać kolejny raz. Wróciłam za to z olejem kokosowym KTC i preparatem na cellulit, który podobno jest bestsellerem.

Kupiłam też rajstopy w sprayu Sally Hansen w Hebe z uwagi na promocję: zapłaciłam 35,99zł z kartą (w Super-Pharm też są w promocji, ale za 38,49zł).

Odebrałam też dzisiaj zamówienie z BU: puder perłowy i zestaw do przygotowania serum antyoksydacyjnego flavo+C15EF. To serum przygotowujecie zgodnie z instrukcją? Będę to robić pierwszy raz i boję się, że coś źle zrobię

[sandra8859]

Ja też coś ostatnio mało się udzielam tutaj

Taaak, rzęsy zrobione metodą 1:1 potrafią wyglądać cudnie o ile nie zrobi się ich za długich. Moje znajome nie narzekały nigdy! Ja jednak stwierdzam, że aby 'kombinować' dalej z twarzą (czyt. rzęsy, brwi itp.) trzeba najpierw zadbać aby mieć ładną buzię co właśnie czynię, mam nadzieję, że będzie wyglądała co raz lepiej po tych smarowidłach od dermatologa

Powiem Wam, że byłam ostatnio na ostatnich wyprzedażowych zakupach z przyjaciółką i kupiłam....nic! Wszystko strasznie przebrane, a na nic z nowych nie mogłam się zdecydować. Jednakże zaczęłam już rozglądać się za jesiennymi kolekcjami Letnie mi się już znudziły chyba. Mimo, że z początku byłam sceptycznie nastawiona, podoba mi się trend w kolorze ciemnego turkusu, kolor burgundowy i khaki królować będą nadal. Nie mogę się już doczekać jesiennych zakupów...chyba zacznę już odkładać

[lleenka]

Napisane przez Forget_me

Hej dziewczyny
Dawno tu do Was nie zaglądałam. Szkoda, że z pracy nie mogę choć czasami z Wami popisać
Troszkę ponarzekam, bo ostatnio mam jakieś kiepskie dni. Mało, że wiecznie jestem zmęczona, to jeszcze jak na złość spotykają mnie sytuacje, które wyprowadzają mnie z równowagi.
Najpierw sytuacja imieninowa. Oczywiście moi teściowie życzeń mi nie złożyli, choć dzwonili tego dnia do małżona. Teściowa zadzwoniła dzień po i mało, że po trzech latach nagle odnalazła mój numer telefonu i potrafiła zadzwonić nie tylko na małżona, ale także na mój, to jeszcze rozłożyła mnie na łopatki swoim tłumaczeniem. Rok temu ją oślepiło światło, w tym roku cały dzień miała krwotok z nosa Co jak co, ale na temat krwotoku z nosa mogę sporo powiedzieć, bo sama miałam taki, że trafiłam na tydzień do szpitala z tego powodu, gdyż krew nie chciała przestać lecieć. Każda wymówka jest dobra Jeśłi ona się le czuła, to zawsze pozostawał zdrowy teść Ciekawi mnie, co wymyśli w przyszłym roku. Jedno jest postanowione - ja teściom życzeń też nie złożę
Druga sytuacja. Pisałam Wam o moich problemach z telefonem. Wczoraj małżon był w tym serwisie, gdzie go oddawałam, więc poprosiłam, żeby zapytał, co się z nim dzieje, bo jutro mija półtora miesiąca, jak mi ściągają głupią blokadę!!! Okazało się, że mój telefon przyjechał do serwisu w piątek, jednak nie zdjęto mi blokady, ale wymieniono oprogramowanie!!!!!!!!!!! ! Pani w serwisie oczywiście zwala wszystko na punkt napraw we Warszawie, ale kurde, no chyba jakoś opisała, co należy w telefonie zrobić??? Ciekawi mnie, czy do wyjazdu na wakacje go odzyskam
Do tego dzisiaj pokłóciłam się z moim przyjacielem, bo jego żona wzięła go pod taki pantofel, że biedak nie ma nic do powiedzenia. W ogóle zaczynam mieć wrażenie, że jego żonie jesteśmy potrzebni tylko w sytuacjach, kiedy sama nie jest w stanie sobie poradzić. Mamy lecieć razem na wakacje i już się obawiam tego marudzenia, bo ona nie czyta na temat regionu gdzie jedzie, tylko obrazki ogląda i patrząc na obrazki doszła do wniosku, że Turcja jest deszczowa Brak słów
Z dobrych rzeczy, to wykupiliśmy wycieczkę Ostatecznie padło na Turcję Wylatujemy 15-go września, a 14-go jeszcze na wesele idziemy W końcu odpocznę
Przepraszam za to narzekanie, ale musiałam się komuś wyżalić.

Też ostatnio mam kiepskie dni... Na poprawę humoru zjadłam dziś całą gorzką czekoladę, ale żadnej poprawy nie odczułam, oprócz zapewne wagi

Na wakacjach odpoczniesz, zregenerujesz siły i całkowicie odstresujesz Czego Ci życzę!

Napisane przez sandra8859

Ja też coś ostatnio mało się udzielam tutaj

Taaak, rzęsy zrobione metodą 1:1 potrafią wyglądać cudnie o ile nie zrobi się ich za długich. Moje znajome nie narzekały nigdy! Ja jednak stwierdzam, że aby 'kombinować' dalej z twarzą (czyt. rzęsy, brwi itp.) trzeba najpierw zadbać aby mieć ładną buzię co właśnie czynię, mam nadzieję, że będzie wyglądała co raz lepiej po tych smarowidłach od dermatologa

Powiem Wam, że byłam ostatnio na ostatnich wyprzedażowych zakupach z przyjaciółką i kupiłam....nic! Wszystko strasznie przebrane, a na nic z nowych nie mogłam się zdecydować. Jednakże zaczęłam już rozglądać się za jesiennymi kolekcjami Letnie mi się już znudziły chyba. Mimo, że z początku byłam sceptycznie nastawiona, podoba mi się trend w kolorze ciemnego turkusu, kolor burgundowy i khaki królować będą nadal. Nie mogę się już doczekać jesiennych zakupów...chyba zacznę już odkładać

Zgadzam się w zupełności! Plus proste i białe ząbki, zawsze świeże włosy, zadbane paznokcie i dłonie. Też walczę o to wszystko

Lubię te kolory jesienią mimo że mam ich tak mało w szafie



Dziewczyny- jakiś czas temu rozmawiałyśmy na temat kombinezonów. Do dziś żałuję, że przegapiłam ten, co prezentowała Marina. Ale Zara w nowej kolekcji ma bardzo podobny: http://www.zara.com/pl/pl/nowa-kolek...5p1408027.html Przymierzałam go i mi się spodobał Jedynie nie podobało mi się, że na brzuchu materiał brzydko się marszczył i odstawał. Piszę o tym, bo zobaczyłam Karinę w kombinezonie i moje pragnienie posiadania podobnego powróciło

[blekitne_niebo]

Jestem chora Bardzo mnie to smuci, bo znalazłam sobie dodatkowe praktyki, ale niestety będę musiała je odłożyć w czasie Jak pech to pech. Mam też na ustach straszną opryszczkę, wyglądam jak potwór Zażywam leki, mam nadzieję że od przyszłego tygodnia wróci mi ludzki wygląd.

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;42024607]mam tak samo, zawsze daję mu szansę po zachwytach na wizażu i niestety mam od nich tylko jedną rzecz [/QUOTE]

Ja kiedyś bardzo lubiłam Mohito, ale teraz popsuli zarówno jakość jak i wzornictwo. Jedyne co im wychodzi to koszule i bluzki, niektóre modele są bardzo przyjemne

Napisane przez Forget_me

Hej dziewczyny
Dawno tu do Was nie zaglądałam. Szkoda, że z pracy nie mogę choć czasami z Wami popisać
Troszkę ponarzekam, bo ostatnio mam jakieś kiepskie dni. Mało, że wiecznie jestem zmęczona, to jeszcze jak na złość spotykają mnie sytuacje, które wyprowadzają mnie z równowagi.
Najpierw sytuacja imieninowa. Oczywiście moi teściowie życzeń mi nie złożyli, choć dzwonili tego dnia do małżona. Teściowa zadzwoniła dzień po i mało, że po trzech latach nagle odnalazła mój numer telefonu i potrafiła zadzwonić nie tylko na małżona, ale także na mój, to jeszcze rozłożyła mnie na łopatki swoim tłumaczeniem. Rok temu ją oślepiło światło, w tym roku cały dzień miała krwotok z nosa Co jak co, ale na temat krwotoku z nosa mogę sporo powiedzieć, bo sama miałam taki, że trafiłam na tydzień do szpitala z tego powodu, gdyż krew nie chciała przestać lecieć. Każda wymówka jest dobra Jeśłi ona się le czuła, to zawsze pozostawał zdrowy teść Ciekawi mnie, co wymyśli w przyszłym roku. Jedno jest postanowione - ja teściom życzeń też nie złożę
Druga sytuacja. Pisałam Wam o moich problemach z telefonem. Wczoraj małżon był w tym serwisie, gdzie go oddawałam, więc poprosiłam, żeby zapytał, co się z nim dzieje, bo jutro mija półtora miesiąca, jak mi ściągają głupią blokadę!!! Okazało się, że mój telefon przyjechał do serwisu w piątek, jednak nie zdjęto mi blokady, ale wymieniono oprogramowanie!!!!!!!!!!! ! Pani w serwisie oczywiście zwala wszystko na punkt napraw we Warszawie, ale kurde, no chyba jakoś opisała, co należy w telefonie zrobić??? Ciekawi mnie, czy do wyjazdu na wakacje go odzyskam
Do tego dzisiaj pokłóciłam się z moim przyjacielem, bo jego żona wzięła go pod taki pantofel, że biedak nie ma nic do powiedzenia. W ogóle zaczynam mieć wrażenie, że jego żonie jesteśmy potrzebni tylko w sytuacjach, kiedy sama nie jest w stanie sobie poradzić. Mamy lecieć razem na wakacje i już się obawiam tego marudzenia, bo ona nie czyta na temat regionu gdzie jedzie, tylko obrazki ogląda i patrząc na obrazki doszła do wniosku, że Turcja jest deszczowa Brak słów
Z dobrych rzeczy, to wykupiliśmy wycieczkę Ostatecznie padło na Turcję Wylatujemy 15-go września, a 14-go jeszcze na wesele idziemy W końcu odpocznę
Przepraszam za to narzekanie, ale musiałam się komuś wyżalić.

Forget, przykro mi że masz takich teściów Ich brak kultury poraża.
Gratuluję i zazdroszczę wakacji, obiecuję sobie że w przyszłym roku już na pewno gdzieś się wybiorę

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Napisane przez lleenka

Dziewczyny- jakiś czas temu rozmawiałyśmy na temat kombinezonów. Do dziś żałuję, że przegapiłam ten, co prezentowała Marina. Ale Zara w nowej kolekcji ma bardzo podobny: http://www.zara.com/pl/pl/nowa-kolek...5p1408027.html Przymierzałam go i mi się spodobał Jedynie nie podobało mi się, że na brzuchu materiał brzydko się marszczył i odstawał. Piszę o tym, bo zobaczyłam Karinę w kombinezonie i moje pragnienie posiadania podobnego powróciło

Też mi się spodobał ten kombinezon Bardzo uniwersalny, prosty i piękny
Zara ma jeszcze jeden podobny model, bez ramiączek, prezentowała go na blogu psilovefashion

Mam na niego ochotę, póki co staram się jednak powstrzymać zakup

[nikisa]

Napisane przez a34

Ja ją mam. Materiał jest cienki, nie "marynarkowy", ale spodobał mi się fason i ją wzięłam. Prałam ją już w pralce i nic się nie stało. Do biegania na co dzień ok. I W OGÓLE się nie gniecie.

też mam i zdadzam się
jak prałam to się bałam czy te klapy nie stracą fasonu, ale wszystko ok

[Ag4]

Napisane przez lleenka

W ogóle nie wiem, czy pójdę, bo kolega nagle potrzebuje kilku dni na potwierdzenie, bo być może w połowie sierpnia przyjedzie do niego kolega z Anglii... Ech, faceci... Jak zwykle przed takimi imprezami zostaję sama. Najgorsze jest to, że do dzisiaj muszę potwierdzić swoje przybycie kuzynowi.

Ahh faceci... :/ Oby jednak poszedł z Tobą

Napisane przez lleenka

Pojechałam dzisiaj po wodę różaną, a jej nie było mimo że złożyłam zamówienie przez internet. Szef ją sprzedał, jak się okazało Muszę jechać kolejny raz. Wróciłam za to z olejem kokosowym KTC i preparatem na cellulit, który podobno jest bestsellerem.

Kupiłam też rajstopy w sprayu Sally Hansen w Hebe z uwagi na promocję: zapłaciłam 35,99zł z kartą (w Super-Pharm też są w promocji, ale za 38,49zł).

Odebrałam też dzisiaj zamówienie z BU: puder perłowy i zestaw do przygotowania serum antyoksydacyjnego flavo+C15EF. To serum przygotowujecie zgodnie z instrukcją? Będę to robić pierwszy raz i boję się, że coś źle zrobię

Co to za preparat? Tzn. widzę go na zdjęciu, ale może podasz nazwę? Jest na kwc? Ja właśnie zaczęłam walkę z cellulitem bo mimo że jestem szczupła to jednak na tyłu i udach mam lekki cellulit (pewnie od tabletek anty).

Też planuję zakup rajsto w sprayu. Co prawda nigdy nie używałam, ale jeśli będzie we wrześniu (kiedy mam to wesele) ciepło to planowałam ich użyć

Nie robiłam serum z vit. C co prawda (dopiero planuję) ale ja zawsze wszystkie produktu z BU przygotowywałam zgodnie z instrukcją

Napisane przez sandra8859

Powiem Wam, że byłam ostatnio na ostatnich wyprzedażowych zakupach z przyjaciółką i kupiłam....nic! Wszystko strasznie przebrane, a na nic z nowych nie mogłam się zdecydować. Jednakże zaczęłam już rozglądać się za jesiennymi kolekcjami Letnie mi się już znudziły chyba. Mimo, że z początku byłam sceptycznie nastawiona, podoba mi się trend w kolorze ciemnego turkusu, kolor burgundowy i khaki królować będą nadal. Nie mogę się już doczekać jesiennych zakupów...chyba zacznę już odkładać

Ja się wybieram do Poznania w przyszłym tygodniu bo mam urlop i chcę sobie sama pojechać na spokojne zakupy, ale właśnie zastanawiam się czy jest sens Wszyscy narzekają, że bardzo kiepsko w tym roku.

Napisane przez lleenka

Dziewczyny- jakiś czas temu rozmawiałyśmy na temat kombinezonów. Do dziś żałuję, że przegapiłam ten, co prezentowała Marina. Ale Zara w nowej kolekcji ma bardzo podobny: http://www.zara.com/pl/pl/nowa-kolek...5p1408027.html Przymierzałam go i mi się spodobał Jedynie nie podobało mi się, że na brzuchu materiał brzydko się marszczył i odstawał. Piszę o tym, bo zobaczyłam Karinę w kombinezonie i moje pragnienie posiadania podobnego powróciło

Ten kariny jest super i wygląda w nim rewelacyjnie! Musze przymierzyć ten zarowy kombinezn (choć nie umywa się do tego, który miała Marina). Ciekawa jestem jak będę wyglądać..

Napisane przez blekitne_niebo

Jestem chora Bardzo mnie to smuci, bo znalazłam sobie dodatkowe praktyki, ale niestety będę musiała je odłożyć w czasie Jak pech to pech. Mam też na ustach straszną opryszczkę, wyglądam jak potwór Zażywam leki, mam nadzieję że od przyszłego tygodnia wróci mi ludzki wygląd.

Ojoj, skąd ta opryszczka na uszach?
Oby szybko przeszło! Zdrówka!


Zaniedbałam ostatnio naukę języków :/ Ale nie na rzecz lenistwa a na rzecz sportu Codziennie jeżdżę na rowerze, a po powrocie zjadam kolację i idę jeszcze z mamą na nordic walking

[sskers]

Napisane przez Ag4

Ojoj, skąd ta opryszczka na uszach?
Oby szybko przeszło! Zdrówka!