Fiku miku , fiku miku skacze Pukacz po jajniku. Mamusie XI-XII 2013. cz.V

[nemosek]

Napisane przez Kabriela

A ja nadal szukam wózka i zaraz się popłaczę
Dziewczyny ile średnio powinnam wydać na wózek?
Bardziej się opłaca się kupić wszystko osobno czy 3 w 1?

Raczej w zestawie wychodzi korzystniej
Zależy czego oczekujesz,chcesz nowy czy używany?\

Napisane przez tunieczka

Nie zmienia to faktu, że i tak mi smutno i trochę przykro.

zuzziak za wizytę.No i odezwij się czasem

Fajne te kocyki co wklejacie Aż nie można się zdecydować Chyba mam za duże wymagania i szukam nie wiem czegoAle już tak mam

Napisane przez paulinaizabela

Nemosek szkoda, że lekarz nie przyjął...ale tydzień szybko zleci

Ty zawsze dobre słowo napiszesz

Napisane przez domii29

Juz wiem co a raczej KTO jest sprawca mojego dzisiejszego zlego samopoczucia
Rozebralam sie do kapieli a tu brzuch "wypchany" na lewa strone, a po prawej wciecie w talii
Tak mnie caly dzień ciagnie i kłuje w tym lewym boku ze masakra a to Jasko sie wygodnie ulozyl i mnie gniecie

Jak sobie wyobrażam co ten Jasiek robi,jak skacze,rozpycha się,buszuje to padam normalnie

Napisane przez budowniczka

Nemosku jesli dobrze pojdzie, to w Roztoce trzymaja 2 dni w szpiatlu, to prysznic po porodzie i do domu
Taka opinie slyszalam, ze rzadko ktora siedzi w szpitalu 3 dni... ale zobaczymy, ciekawe ktora pierwsza bedzie rodzila

No ja suszarki nie zamierzam brać bo raczej nie wykorzystam,tak mi się przynajmniej wydaje.
Mamy doświadczone miałyście suszarki

[Sylwiaaa88]

Napisane przez budowniczka

Powiem Ci, ze tak, we dwoje stwierdzilismy, ze gdy nie ma tematu 'mama' to ja jestem spokojniejsza, bo wiem, ze nie rzadzi... i on bo sie nie unosze wszystko jest na dobrej drodze, wazne zeby miedzy nami bylo ok, a problem pieniedzy jakos sie wyjasni. Gdy jest uczucie, wszystko inne to pikus, kazdy z nas popelnia bledy i nalezy dac szanse, chyba, ze ja zmarnuje...

Jak narzie widze ze chce... a to najwazniejsze, wkoncu jestesmy rodzina, a w niej rozne sa sytuacje.

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

Oj tak ! to na pewno ja mam na tylnej... a brzuch mi rosnie... jakos tak dziwnie sie czuje, bo nie mialam tak stopniowo jak Wy tylko nagle tak wystrzelil

Eh wiem po sobie że brzuch ważna sprawa bo też nie mogłam się doczekać aż urośnie choć trochę ale ruchy jak ja bym chciała niby coś tam czasem poczuję ale nie wiem czy to to czekam aż będą regularne wtedy będę

[nemosek]

Napisane przez Sylwiaaa88

Mój Tż dziś znowu przyłożył ucho do brzucha i słuchał, twierdzi że słyszy takie bąbelki, takie jakby pukanie (opisał tak: przyłóż ucho do piłki plażowej i puknij palcem z drugiej strony to tak słychać) i jeszcze takie ocieranie, ja jakoś mu nie wierzę, czy to możliwe bo w sumie to nic nie czuję

Właśnie miałam pytać jak ruchy u Ciebie????
Może to początki i już niedługo się zacznie prawdziwe stukanko

[Sylwiaaa88]

Eh Nemosku a ty skrupulatnie nadrabiasz i jestem pod wrażeniem że cytujesz bo ja już przestałam bo tyyyyyle miałam do zacytowania

Trele chyba też nadrabia bo się nie odzywa

[nemosek]

Napisane przez Sylwiaaa88

Eh wiem po sobie że brzuch ważna sprawa bo też nie mogłam się doczekać aż urośnie choć trochę ale ruchy jak ja bym chciała niby coś tam czasem poczuję ale nie wiem czy to to czekam aż będą regularne wtedy będę

Kochana jak czujesz "coś" to znaczy ze to "to"

Mam otwarte okno,i prawie za płotem Kościół i klasztor i słyszę jakieś śpiewy Jezus jest tu o tej porze Siostrzyczki śpiewają czy co

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Napisane przez Sylwiaaa88

Eh Nemosku a ty skrupulatnie nadrabiasz i jestem pod wrażeniem że cytujesz bo ja już przestałam bo tyyyyyle miałam do zacytowania

Trele chyba też nadrabia bo się nie odzywa

Już skończyłam

Za dużo tego było.I tak pewnie połowę zapomniałam

[Sylwiaaa88]

Napisane przez nemosek

Kochana jak czujesz "coś" to znaczy ze to "to"

Mam otwarte okno,i prawie za płotem Kościół i klasztor i słyszę jakieś śpiewy Jezus jest tu o tej porze Siostrzyczki śpiewają czy co

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------


Już skończyłam

Za dużo tego było.I tak pewnie połowę zapomniałam

o tej porze

[nemosek]

Pewnie Trele nadrabia tak jak piszesz

Trele widzimy Cię

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

Napisane przez Sylwiaaa88

o tej porze

Własnie nie wiem o co chodzi

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

Idę się kąpciać póki co

A jakby co to dobranoc nocne marki

[Sylwiaaa88]

Ja jeszcze idę zrobić Tżtowi kanapki na jutro tzn już na dziś do pracy
Dobranoc

[budowniczka]

Napisane przez Sylwiaaa88

Eh wiem po sobie że brzuch ważna sprawa bo też nie mogłam się doczekać aż urośnie choć trochę ale ruchy jak ja bym chciała niby coś tam czasem poczuję ale nie wiem czy to to czekam aż będą regularne wtedy będę

jesli nie wiesz czy to to, to jest to ja tak mialam w 19 tc a dopiero w 22 poczulam tak go, ze az zabolalo

[nemosek]

Trele Dalej z koksem jedziesz?

[Trele_Morele]

DObranoc - inaczej zacząć nie mogę bo już na bank wszystkie śpicie , zmeczone dzisiejszymi ploteczkami a było ich ...
Ja dziś bylam tu i tam , starałam się kupic co trzeba do szpitalnej torby , i daleko ku finiszu ale już cos mam .
Przy okazji mama sprezentowała mi spodnie ciążowe i wanienke dla Majeczki

Musze Wam tez powiedzieć ze dziś w autobusie o mało nie zeszłam na zawał .. Miałam wrażenie ze moje dziecko chce wystawić noge lub reke na zewnątrz. To było takie realne uczucie , że serio pomyślałam że albo rodze , albo ona sama wypadnie
Kyte , Lineczka , Anulka - fajnie że podoba Wam się moje drzewko

Napisane przez iskra75

Witajcie dziewczyny
Dołączam do wątku i w zasadzie od początku z prośbą o wsparcie psychiczne i może jakieś rady

Witaj co do sytuacji w jakiej się znajdujesz nic nie pomoge , ważne abys nie stresowała się na zapas i zaufała lekarzowi .

Napisane przez Lilith890502

śliczne

witam się i ja w 24tc

[QUOTE=anka_85;42036522]hello

Sówki masz CUDOWNE! jak je zrobiłaś? szukam szablonów różnych i nigdzie nie umiem naleźć ja poluje teraz na wszelakiej maści żółte kaczuszki.
QUOTE]
Dziekuje Kupiłam na Ebayu za grosze 7 czy 8 funtów zapłaciłam. To sa naklejki . Zajrzyj tam , wybór jest ogromny.

Napisane przez ola_k11

Piękne!!! Malowałaś sama czy naklejałaś? moja koleżanka namalowała sama podobne. zresztą ona piękne rzeczy robi, polecam jej tippi i albumy dla maluchów tu jej stronka http://haart.com.pl/

Niestety nie mam takiego talentu . Kupilam gotowe. Przyszły na takim arkuszu klejącym , ale każdą najmniejszą gałązkę i listeczek musiałam najpierw wyciać a póżniej przykleić Roboty w trzy du***

Napisane przez domii29

Dziewczyny wkur*wia mnie moja mamuśka, wybaczcie inaczej się tego ująć nie da.
Czuję się fatalnie. Od początku ciąży robiłam to co mi wszyscy naokoło kazali i nie narzekałam że się źle czuję czy coś, choć nie raz twardniał mi brzuch albo bolały mnie okropnie plecy to się ani słowem nie odzywałam. Dopiero mój TŻ podchodził macał mi brzuch stwierdzał że twardy i kazał mi chwilę odpocząć.
W ciągu dnia tak szczerze powiedziawszy rzadko się kładę, nie raz w ogóle nie leżę. A wystarczyło by głupie 5 minut żebym się lepiej poczuła. Ale do rzeczy...
No więc dzisiaj mam ten "gorszy" dzień. TŻ rano odwiózł mnie do domu, choć kazał mi u siebie zostać i nie wychodzić z łóżka ale chciałam do szkoły rodzenia pójść bo ominą mnie zajęcia za tydzień. Tylko weszłam do domu to mamuśka zarządziła że mam iść z nią na rynek po pomidory i przynieść je do domu bo ona spieszy się do pracy... Bez gadania poszłam. Przydźwigałam i od razu biegiem na autobus żeby zdąrzyć do SR. Wróciłam z tej szkoły ledwo co bo mi słabo było niesamowicie, weszłam do domu i nawet nie miałam sił żeby sobie coś do jedzenia zrobić tylko się chciałam położyć na 5 minut. Przyszła mamuśka i narobiła krzyku że mam natychmiast wstać i obiad ugotować, powiedziałam jej że się okropnie źle czuję. Zaczęła krzyczeć że wszystko na jej głowie jest więc wstałam i obiad zrobiłam, przez złe samopoczucie na śmierć zapomniałam żeby posolić fasolkę i oczywiście obraza majestatu jest i się do mnie nie odzywa... Zachowuje się trochę tak jakby nigdy w ciąży nie była i jakby się nigdy źle nie czuła. Wystarczy że ona się źle czuje to trzeba na paluszkach chodzić a w stosunku do mnie zero zrozumienia...

Domii - Twoja mamuśka nie przechodzi jakiegoś przekwitania ?

Lineczka - ja tez bym się wkurzyła o ten Woodstock , ale chyba bym go puścila . A co do koleżanek i przyjaciółek , wiem o czym mówisz ..
Ja miałam ich nie wiele ze względu na to że jestem tu gdzie jestem . Teraz praktycznie wszystkie się ulotniły , bo co można robic z baba w ciąży ? Ani nie popijesz , ani na impreze nie pójdziesz , i jeszcze w kółko o ciuszkach , wózkach i pieluszkasz nawijasz ?
W je mam , czym wcześniej się ulotniły tym lepiej dla mnie ..
Szkoda że mieszkasz tak daleko , pobuszowałybyśmy obie

Lece dalej ..

[nemosek]

Napisane przez Trele_Morele

DObranoc - inaczej zacząć nie mogę bo już na bank wszystkie śpicie , zmeczone dzisiejszymi ploteczkami a było ich ...

A nieprawda
Ale już idę

Zwariowały dzisiaj okrutnie z postami
Teraz ja się Ciebie pytam, nadrobiłaś??????

[Trele_Morele]

Napisane przez Angie_gg

Dziewczyny mam pytanie, ile przed planowanym porodem będziecie pakowały torbę?

JA powoli szykuje się do pakowania . Teraz u mnie 8 tygodni do porodu , ale mój lekatrz powiedział że na 35 tydzień mam być zapieta na ostatni guzik , bo u mnie tp taki nie pewny ..

Napisane przez Sylwiaaa88

Witam się w 21 tygodniu
Pisałyście o papierosach, ja na ten temat się nie wypowiadam bo coś czuję że po porodzie znowu zacznę palić
Jezeli chodzi o sytuację materialną to większości z was mogę rękę podać, też nam będzie cieżko.
A i wogóle odezwała się w pon ta sąsiadka co wam pisałam co miała nam dać znać jak będzie z wynajmem, odstępne nie jest jakieś wygórowane, jest do przyjęcia nawet za naszą prośbą opuściła nam 50zł, obejrzeliśmy mieszkanie i ogólnie jest fajne, zadbanemogę nawet powiedzieć że baaardzo mi pasuje, już oczywiście miałam wizję gdzie co ustawię, gdzie będzie łożeczko, gdzie nasze łóżko, jak zrobie sobie salon i wogóle ale najbardziej martwi mnie fakt że ona nadal będzie miała wystawione te mieszkanie na sprzedaż i co będzie jak my się wprowadzimy, urządzimy, a ona za msc, za dwa albo po tygodniu powie że ma kupca tak mnie to boli

A nie możecie z nia spisac umowy takiej aby Was choć troszkę asekurowała ? Np. ; jakiś konkretny dla Was okres wypowiedzenia ? 3 mies. ? 6 mies? W razie jakby znalazł się kupiec , będziecie mieli ileś tam miesięcy na ogarnięcie się i znalezienie czegos ?

Napisane przez Gleniusia

!

Trele piękne drzewko! my się przymierzamy do kupna naklejek do dziecięcego pokoiku, z tym że mamy farbę lateksową i nie wiem, czy się nie poodklejają? Ma któraś z tym doświadczenie może?

Te naklejki tez są położone na farbe lateksowa . NIe wydaje mi się żeby miały razem z nia spaść , ale być może przy zdejmowaniu , razem z nimi pójdzie farba ..

Napisane przez budowniczka

http://www.byshop.pl/pl/p/La-Millou-...Anna-Mucha/251 a ten?

gartuluje

Ja mam dwa kocyki z LaMillou . Nie wiem czy ktoś pamięta ale na samym początku wylicytowałam po nie całe 10f za sztuke . POwiem tak ; w dotyku sa rewelacyjne , jakościowo pierwsza klasa , ja mam tą mniejsza wersje przez co wydaja mi się nie poręczne , ale ciesze się że je mam . Są naprawdę warte swojej ceny , choć nie ukrywam że ja sama tez nie zaplacilabym za nie 200 zł ani 40f w przeliczeniu .

Dokończę z łóżka ..

---------- Dopisano o 01:51 ---------- Poprzedni post napisano o 01:18 ----------

Skonczylam Widzicie ta godzine ?

Oficjalnie zgłaszam sie z pytaniem : jaka nagroda przewidziana dla mnie I Nemoska za skrupulatne nadrabianie ??? Heloł! Moze chociaz jakis ranking by dla nas powstał??

DZASTIN ; ale Kamilek rosnie kilogram to juz mnòstwo. Zastanawiam sie ostatnio ile Majka wazy I szczerze sie tego boje..



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez maomami

Pewnie dzidziolek się ułożył jakoś tak że mamusi ciężko oddychać, ja tak miałam wczoraj. Dzieciaczki coraz większe, miejsca w brzuszku coraz mniej i pewnie będą jakieś niedogodności coraz częściej. Spróbuj może poszukać jakiejś wygodnej pozycji

Ciezko bylo taka znalezc ale jakos usnelam :P co prawda sapalam jak jakis glupol ale trudno :P

Napisane przez paulinaizabela

Właśnie przed chwilą czytałam o tym ciężkim oddychaniu...teraz macica jest już duża i uciska na przeponę, stąd te trudności

Jak nie urok to sraczka no... :/

Napisane przez nemosek

Lineczka Też mam murzyńskie sutki zresztą każda będzie z nas mieć/ma i białe kropeczki są cały czas,nie znikają
Czyżby zaczynała się produkcja ?
A Twój tż to mnie dobił.Spróbuj go jakoś przekonać żeby spędził ten czas z Wami.Woodstock nie ucieknie,pojedzie następnym razem
Ja sobie nie wyobrażam aby mój mężul tak mi powiedziałOj rozczarowałabym się i to bardzo
Albo jedziemy razem w albo w ogóle.Dla mnie krótka piłka.
Ale z drugiej strony jak się już wcześniej zgodziłaś
A do jakiejś koleżanki nie możesz uderzyć?Wyjść do miasta?Na spacer?Doczytałam
Siedzenie w domu nie robi dobrze,swojego czasu byłam w tym ekspertem wiem co mówię Można się depresji nabawić
[B]

Mi juz chyba powoli ta depresja sie zbliza dlatego pisze duzo na wizazu a Wy krzyczycie no:P

Napisane przez kyte

Postaraj się znaleźć dobrą pozycję, może szerzej otwórz okno..biedna obyś szybko zasnęła.
Ja już też uciekam spać do jutra mamusie

Okno to ja mam przez caly czas otwarte szeroko :P

Napisane przez Trele_Morele

JA powoli szykuje się do pakowania . Teraz u mnie 8 tygodni do porodu , ale mój lekatrz powiedział że na 35 tydzień mam być zapieta na ostatni guzik , bo u mnie tp taki nie pewny ..
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moj tez termin niepewny dlatego wole sie spakowac na poczatku pazdziernika zeby pozniej zaskoczenia nie bylo :P

Helol
Pewnie spalabym jeszcze ale taki skurcz mnie w lydke zlapal ze az sie z lozka poderwalam

Czy Was tez bola kosci biodrowe? Bo mnie tak, szczegolnie jak chodze... :/ i to tak konkretnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[acelinka]

Napisane przez nemosek

No ja suszarki nie zamierzam brać bo raczej nie wykorzystam,tak mi się przynajmniej wydaje.
Mamy doświadczone miałyście suszarki

nie miałam suszarki akurat było tak gorąco (rodziłamw sierpnii, na sali była mega sauna), ze włosy i tak było]y w 5 minut suche. Ale teraz też nie będe brała suszarki. Jak wychodziłam do łazienki to czym prędzej się myłam i wrracałam, bo bałam się że nati zacznie arie odstawiać Chociaż byłam umówiona z koleżanką z sali że jak coś będzie pukać do łazienki. ale ona też mogła wyjsc z sali na dowiedziny czy coś wtedy.

Jak dla mnie suszarka zbędna i tyle szkoda czasu i siły na suszenie

Napisane przez Trele_Morele

Ja dziś bylam tu i tam , starałam się kupic co trzeba do szpitalnej torby , i daleko ku finiszu ale już cos mam .

a ja nie mam niiiiiic
poprzednio to już większość rzecyz miałam a teraz musze w ogóle gdzieś poszukać listy co brałam wtedy

[acelinka]

Napisane przez ryba91

Idę robić inwerke bo mówie Wam jeszcze 3 godziny tu zostanę przez Was no cóż.. moja wina bo zamiast pracować siedziałam na forum. w związku z czym wyłączam neta. co by mnie nie korciło ;d Do jutra

Ps. włąsnie dzwonil mąż że policja u nas czeka na mnie. Żal. sąsiadka powiedziała ze ukradłam jej kota. a kicia jest na moje nazwisko jeszcze panieńskie i muszą sprawdzić ze starym dowodem . HAHAHAHA. paranoja co sie dzieje. nie ogarniam już tego....

padłam!

Napisane przez Taszanta

I ciekawa ta dyskusja o wynajmowaniu, ja mam problem z drugiej strony -próbuje wynająć swoje mieszkanie. Wszyscy mnie straszą na około już nawet nie, że ktoś okradnie, zniszczy itp ale że prawo jest teraz takie że jak na przykład zamieszka ktoś z dzieckiem, niepełnosprawny itp to takiej osoby nie można usunąć, nawet jak nie płaci i nie chce się wyprowadzić

Poza tym jakie ludzie mają wymagania, z zapytań wynika, że chcieliby jakiś apartament wykończony złotem, aż się zaczynam dziwić że mi się moje mieszkanie podoba, bo wychodzi na to, że zadowalam się byle czym jedna osoba jednocześnie pytała, czy w mieszkaniu nie jest w zimie za zimno i czy nie za gorąco w lecie

co do ostatniego pytania to logiczne jest, bo znam mieszkania gdzie w zime jest zimn a w lato sauna
u mnie np. w lecie jest przyjemnie, ale w zimie troche za mało słonka. Ale nie można mieć wszystkiego

a tak ogólnie to ludzie dziwni są

Napisane przez Kabriela

A ja nadal szukam wózka i zaraz się popłaczę
Dziewczyny ile średnio powinnam wydać na wózek?
Bardziej się opłaca się kupić wszystko osobno czy 3 w 1?

powinnas wydać tyle, na ile Cię stać sa wózki które kosztują ok. tysiak a są 3 w 1 a sa takie za 5 tysięcy, wiadomo

przede wszystkim zastanów się, czy wózek 3w1 który jest zazwyczaj dosyć ciężki będzie wygodny dla Ciebie do wnoszenia do domu/mieszkania, czy będzie mieścił się w samochodzie
jeśli np. mieszkasz w bloku bez windy i cięzko Ci będzie z dużym wózkiem, pewnie szybko będziesz chciała zmienić na lekką spacerówke - wtedy moim zdaniem nie ma sensu wydawac kupy kasy na ten wózek 3w1. Wiaodmo, że trzeba go kupic ale mozna wybrać jakąś tańszą opcje a jak wnoszenie wózka nie jest problemem i zakładasz że dłużej posłuży to mozna kombinować z droższymi
co do zestawu czy osobno - to zalezy od oferty, czasami lepiej w zestawie, choć zdarzyła mi się jak szukałam wózka że kupując osobno elementy byłaby 300 zł do przodu trzeba porównywac i tyle


mam nadzieję że nie nakombinowałam za dużo

Napisane przez maomami

Dziewczyny co sądzicie o tych kocykach:
http://allegro.pl/koc-koce-kocyk-gru...403298538.html
http://allegro.pl/koc-koce-kocyk-sli...379716241.html
http://allegro.pl/koc-koce-kocyk-gru...406803550.html

śliiiiiczne wszystkie
a co do jakosci to zawsze dopiero po praniu wychodzi

Napisane przez domii29

Juz wiem co a raczej KTO jest sprawca mojego dzisiejszego zlego samopoczucia
Rozebralam sie do kapieli a tu brzuch "wypchany" na lewa strone, a po prawej wciecie w talii
Tak mnie caly dzień ciagnie i kłuje w tym lewym boku ze masakra a to Jasko sie wygodnie ulozyl i mnie gniecie

a to Ci Jaśko
Lena też tak łobuzuje, chyba ma temperament po siostrze

Napisane przez Sylwiaaa88

Mój Tż dziś znowu przyłożył ucho do brzucha i słuchał, twierdzi że słyszy takie bąbelki, takie jakby pukanie (opisał tak: przyłóż ucho do piłki plażowej i puknij palcem z drugiej strony to tak słychać) i jeszcze takie ocieranie, ja jakoś mu nie wierzę, czy to możliwe bo w sumie to nic nie czuję

a macie może stetoskop? Wtedy i Ty mogłabyś posłuchac

[Taszanta]

Napisane przez nemosek

Temu się akurat nie dziwię, bo np w narożnym może p.izgać zimą,a na ostatnim piętrze może być za gorąco latem od nagrzanego dachu.

Mieszkanie nie jest ani narożne ani na ostatnim piętrze, no właśnie o to czy nie jest na ostatnim piętrze też pytają, tak jak by to była wielka katastrofa a akurat dla mnie to zaleta bo nikt nie tupie nad głową


Idę zaraz na glukozę, no ciekawa jestem jak mi pójdzie

---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:03 ----------

Napisane przez acelinka

co do ostatniego pytania to logiczne jest, bo znam mieszkania gdzie w zime jest zimn a w lato sauna
u mnie np. w lecie jest przyjemnie, ale w zimie troche za mało słonka. Ale nie można mieć wszystkiego

a tak ogólnie to ludzie dziwni są

No właśnie tylko każdy inaczej rozumie "zimno"/ "ciepło", poprzedni właściciel mojego miał na przykład kaloryfer tak ustawiony, żeby nie grzał wogóle w zimie bo tak mu pasowało, ja bym umarła z zimna w tym czasie

[niunia32]

Napisane przez Sylwiaaa88

Mój Tż dziś znowu przyłożył ucho do brzucha i słuchał, twierdzi że słyszy takie bąbelki, takie jakby pukanie (opisał tak: przyłóż ucho do piłki plażowej i puknij palcem z drugiej strony to tak słychać) i jeszcze takie ocieranie, ja jakoś mu nie wierzę, czy to możliwe bo w sumie to nic nie czuję

Bardzo możliwe, że słyszy... mój mąż też słyszy pływanie i inne... nawet kopniaki, których ja nie czuję, bo czasem są aż tak delikatne

Napisane przez nemosek

No ja suszarki nie zamierzam brać bo raczej nie wykorzystam,tak mi się przynajmniej wydaje.
Mamy doświadczone miałyście suszarki

ja nie miałam... włosy wyszorowałam po powrocie do domu... 2 doby byłam w szpitalu...

Dzień dobry

Córa po jednej drzemce w dzień padała po 20... ale od 6 już nie śpi... na dodatek o 3 się obudziła :/
kiedy ja się wyśpię??

---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

Napisane przez Taszanta

Mieszkanie nie jest ani narożne ani na ostatnim piętrze, no właśnie o to czy nie jest na ostatnim piętrze też pytają, tak jak by to była wielka katastrofa a akurat dla mnie to zaleta bo nikt nie tupie nad głową


Idę zaraz na glukozę, no ciekawa jestem jak mi pójdzie

---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:03 ----------



No właśnie tylko każdy inaczej rozumie "zimno"/ "ciepło", poprzedni właściciel mojego miał na przykład kaloryfer tak ustawiony, żeby nie grzał wogóle w zimie bo tak mu pasowało, ja bym umarła z zimna w tym czasie

za glukoze

co do mieszkania na ostatnim piętrze, latem jest to duuużym minusem, bo jest strasznie gorąco, nagrzewa się od dachu
mieszkałam 25 lat na ostatnim piętrze, i jeszcze bez windy

[ania_cz79]

Co do mieszkań to wydaje mi się że pytanie o zimno i ciepło nie do końca inteligentnie przemyślane ale rozumiem że takie padają. Sama mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu które w zimie jest cholernie zimne mimo pieca kaloryferów i takich tam a w lecie w pokoju (a mam tylko jeden na poddaszu) nie da się funkcjonować bo ukrop.

Ja raczej zapytałabym z czego zbudowany jest budynek. Brzmiało by to logiczniej. Mój dom jest z kamienia i zimą nic tu nie pomoże najgorsza jest łazienka.

Chcę szukać mieszkania bo nie wyobrażam sobie funkcjonować,ć tu z dzieckiem ale mój TŻ chyba się tu czuje dobrze i jakoś nie możemy się dogadać w tym temacie. Oczywiście jego argumentem jest niska cena jaką płacimy.

[aaby]

Kabriela, jeśli chodzi o ceny wózków, to zdecydowanie musisz porównać ileś sklepów i wszystkie opcje
Ja kiedyś porównywałam jeden i tak jak wszędzie im większy zestaw, tym taniej, tak na tosia.pl kupując wszystko oddzielnie oszczędzało się 200 czy 300zł.
Ale to zależy od sklepu i od wózka. Przeważnie zestawy są tańsze

[Kabriela]

Cześć Dziewczyny, jesteście uzależnione jak bum cyk kucyk...
Śniadanie zjadłyście, że już tak szalejecie na wizażu?


A co do listy rzeczy do szpitala, wczoraj poświęciłam godzinę na rozglądanie się po szpitalach, w których w razie czego chciałabym rodzić i znalazłam jeden. I tam na stronie jest bardzo wyraźnie napisane, uważajcie:


"

CO ZE SOBĄ ZABRAĆ JADĄC DO PORODU

to jedno z najczęściej powtarzających się pytań Pacjentek. Najwyraźniej odpowiedzi nie są dość przejrzyste, bo spotkać w Izbie Przyjęć "właściwie" spakowaną rodzącą jest równie trudno jak prawdziwka w maju. O czym więc pamiętać szykując torbę do szpitala (tak, właśnie torbę, a nie walizkę. Torba łatwiej zmienia objętość i jest bardziej "układna" (to od układania, a nie układności)?

Jeżeli Twoja torba będzie za duża możesz zostać poproszona na Izbie Przyjęć o pozostawienie jej w depozycie, a na Blok Porodowy zabranie wyłącznie rzeczy niezbędnych.

Genaralnie obowiązuje zasada "samolotowa": dozwolony jest bagaż o wymiarach walizki pokładowej (jedna sztuka, której suma wysokość plus długość nie przekracza 115 cm).

Pierwsza zasada brzmi: o przybliżonym terminie porodu wiesz od wielu miesięcy więc nie pakuj torby na chwilę przed wyjazdem do szpitala, gdy skurcze nie pozwalają zebrać myśli. Spakowana torba nie woła "jeść" i spokojnie może sobie troszkę poczekać w przedpokoju.

Zasada druga: Twój pobyt w szpitalu nie powinien trwać dłużej niż 72 godziny. To plan optymistyczny ale staraj się liczbę zabieranych rzeczy dostosować do przewidywanego czasu pobytu w szpitalu. Pamiętaj, że poza Tobą, w tym samym pokoju przebywać będzie jeszcze Twoje dziecko i współpacjentka/tki i ich dzieci oraz odwiedzający. Walizka, z którą byłaś na dwutygodniowych wakacjach w Egipcie już się nie zmieści.

Zasada trzecia: Pakuj torbę w kolejności odwrotnej do spodziewanej konieczności użycia spakowanych przedmiotów. Na 100 procent najpierw będą potrzebne Ci dokumenty, potem koszula, a rzeczy dla dziecka później!

Zasada czwarta: Wszelkie "listy przedmiotów" (także tę poniżej) traktuj wyłącznie orientacyjnie dostosowując pakowane rzeczy do własnych przyzwyczajeń. Jeśli od lat nie używasz mydła tylko żel - nie pakuj mydła mimo, iż na wszystkch dostępnych w internecie listach się znajduje.

Zasada piąta: Po to jest infolinia Szpitala, szkoła rodzenia oraz poczta elektroniczna, by zapytać o rzeczy, których nie jesteś pewna!

Pomocnicza lista dobrze spakowanej torby:

DOKUMENTY:
- DOWÓD OSOBISTY LUB INNY DOKUMENT TOŻSAMOŚCI
- KSIĄŻECZKA UBEZPIECZENIOWA LUB INNY DOKUMENT ŚWIADCZĄCY O UBEZPIECZENIU (AKTUALNE)*
- KARTA PRZEBIEGU CIĄŻY
- WYNIKI OSTATNICH BADAŃ (MOCZ, MORFOLOGIA, HBS,WR, USG, GRUPA KRWI)
- OPISY EWENTUALNYCH KONSULTACJI (KARDIOLOGICZNA, OKULISTYCZNA ITP.)
- WYPISY Z EWENTUALNYMI WCZEŚNIEJSZYCH POBYTÓW W SZPITALU
(uwaga! przy wypisie Paniom, które korzystają z zapisu Kodeksu Rodzinnego o "automatycznym" uznaniu ojcostwa męża potrzeby będzie akt małżeństwa - do wglądu. )

MAMA DZIECKA:
- DWIE WYGODNE KOSZULE (ROZPINANĄ Z PRZODU I T-SHIRT DO PORODU)
- BIUSTONOSZ DOBRZE PODTRZYMUJĄCY PIERSI
- SZLAFROK (CIENKI)- CIEPLE SKARPETY- KAPCIE I KLAPKI POD PRYSZNIC
- PRZYBORY TOALETOWE
- PIELUSZKI HIGIENICZNE ZAMIAST PODPASEK
- WODA LUB SOK DO PICIA
- WODA W AREOZOLU (DO ODŚWIEŻANIA TWARZY)
- ŁADOWARKA DO KOMÓRKI
- MONETY (drobne) DO AUTOMATÓW**

DZIECKO:
- DWIE CZAPECZKI- TRZY PARY SPIOSZKÓW ZAPINANYCH NA RAMIONACH
- TRZY KAFTANIKI BAWEŁNIANE CIENKIE
- TZRY KAFTANIKI GRUBE- CIEPŁY KOCYK- RĘCZNIK DLA DZIECKA
- PIELUCHY TETROWE - 5 SZTUK
- PIELUCHY JEDNORAZOWE - 1 OPAKOWANIE
- CHUSTECZKI HIGIENICZNE DLA NIEMOWLĄT

Warto także pamiętać, by OSOBA TOWARZYSZĄCA w porodzie miała ze sobą:
- wygodne obuwie (zwłaszcza zimą!)
- dres lub inne wygodne, elastyczne ubranie (poród to wprawdzie wydarzenie wyjątkowe ale panom zdecydowanie odradzamy garnitury i krawaty)"

[coralady]

Witam Mamusie

trele-morele ale piękny pokoik będzie mieć Majeczka

ryba padłam z całej sytuacji z sąsiadką i kradzieżą kota

A ja dzisiaj wizyta i już się nie mogę doczekać jak synka zobaczę,ciekawa jestem ile waży,bo wczoraj tak się rozpychał po prawej stronie,że miałam duża kulkę(pewnie główka,albo dupka)

Ja czuje synka bardzo intensywnie od dłuższego czasu,jest bardzo aktywny Ale ponoć w 2 ciązy czuje się szybciej.

[24Kasiula24]

[QUOTE=Dzastin08;42045144]My już po wizycie

Wszystko dobrze, wyniki ok, szyjka ok. Dostałam tylko jakieś globulki dopochwowe bo w śluz jakiś nie ciekawy...
Pani doktor zrobiła USG,mały ma się dobrze,wszystko pomierzyła i posprawdzała,waży już 1021gCzyli tak jak mniej więcej obstawiałam Serduszko 140 uderzeń/min

Następna wizyta 21.08 g.16, Rybko dopisz na listę.

Zaraz zobaczę co tam naskrobałyście

klask i:

[Kabriela]

A ja właśnie szykuję się do pójścia na miasto, muszę oddać książki do biblioteki i trochę ogarnąć mieszkanie ale nie za bardzo mi się chce.

[24Kasiula24]

My też po wizycie Wszystko ok. Marcel waży już 1059 gram

Dzastin tylko 30 gram różnicy, idą łeb w łeb

Oto mój śliczny Misiolek

[Kabriela]

Kasiula piękny Marcelek, jest genialny. BRAWA ZA WIZYTĘ!!!!!

[Gleniusia]

Dzieeeń dobry! nawet się wyspałam

Suszarka moim zdaniem zbędna, czasu ani ochoty na suszenie nie będzie

Napisane przez Sylwiaaa88

Eh wiem po sobie że brzuch ważna sprawa bo też nie mogłam się doczekać aż urośnie choć trochę ale ruchy jak ja bym chciała niby coś tam czasem poczuję ale nie wiem czy to to czekam aż będą regularne wtedy będę

pamiętam, że w pierwszej ciąży nie mogłam się doczekać tych ruchów, a poczułam późno bo chyba nawet koło 23-24 tc teraz na szczęście szybciej, tęskniłam za tym uczuciem

Napisane przez Trele_Morele

Te naklejki tez są położone na farbe lateksowa . NIe wydaje mi się żeby miały razem z nia spaść , ale być może przy zdejmowaniu , razem z nimi pójdzie farba ..

o super, dzięki za info to w takim razie zakupię, i tak pewnie za rok-dwa będziemy zamieniać dziecięcy na sypialnię to wtedy wszystko zedrzemy i przemalujemy

Napisane przez lineczka1989

Czy Was tez bola kosci biodrowe? Bo mnie tak, szczegolnie jak chodze... :/ i to tak konkretnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

niestety i nie jest to przyjemne... od dzisiaj biorę się za ćwiczenia, pamiętam że w pierwszej ciąży dużo mi dały jeśli chodzi o takie właśnie bóle ciążowe

Napisane przez 24Kasiula24

My też po wizycie Wszystko ok. Marcel waży już 1059 gram

Dzastin tylko 30 gram różnicy, idą łeb w łeb

Oto mój śliczny Misiolek

gratki śliczności! już się nie mogę doczekać naszej wizyty...

[dzidziadziumdzia]

Hej, ja też dziś wizyta u gina i potem endo.
Ale cudów się nie spodziewam.na pewno bez usg


Edit: widziałam dyskusje na temat opieki nad chorymi dziećmi, ale tylko mi się ciśnienie podniosło. Wiec słowa więcej nie wypowiem.

Łukasz w niedziele leci do Finlandii. Na tydzień. MA-SA-KRA
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dzastin08]

Napisane przez 24Kasiula24

My też po wizycie Wszystko ok. Marcel waży już 1059 gram

Dzastin tylko 30 gram różnicy, idą łeb w łeb

Oto mój śliczny Misiolek

Jaki słodziak
Faktycznie idą łeb w łeb Kiedy masz następną wizytę?
Jak Ci tam idzie kompletowanie wyprawki? bo coś ostatnio mniej się odzywasz

Dzień Dobry

za dzisiejsze wizyty!

[Sylwiaaa88]

Napisane przez 24Kasiula24

My też po wizycie Wszystko ok. Marcel waży już 1059 gram

Dzastin tylko 30 gram różnicy, idą łeb w łeb

Oto mój śliczny Misiolek

Słodziak cudowny już kawał chłopa z niego
Acelinka niestety nie mamy stetoskopu ale znajoma ma to może pożyczy

Dzień dobry
Wy to dospac chyba nie możecie ja niedawno wstalam i z kawka w kuchni siedzę. Co do mieszkania na ostatnim piętrze to w lato ukrop straszny a teraz w ciąży wchodzenie po tych schodach to jakaś tragedia