Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[diabli]

Napisane przez lonely_lady

1. cieszę się że jesteście zadowoleni z wózka
my też uważamy że to super wybór.. kolor macie czadowy, podoba mi się bardziej niż nasz..
2. dla Nelci
3. małe złośniki... Jak W. zrobi kupkę to często biorę go na przewijak i robię masażyk.. czekam aż pójdzie kolejna rata.. czasem pójdzie, czasem nie. Ale jak założę nowego pampersa to wtedy idzie szybko i znowu przebieranie

przypomnij jaki Wy macie kolor
u nas dokładnie tak samo - nowa pielucha, wiec można szalec!

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Napisane przez Mysia mysz

pediatra twierdzi, że mały jest za mały, żeby kombinować i naprawdę jest głodny jeszcze 2 miesiące i będą kaszki i deserki i mama odpocznie

rozmawialas już może o tym z pediatra? pytam, bo wszędzie znajduje info, ze przy KP rozszerzenie diety dopiero od 6 miesiąca. ja we wrześniu mam te operacje i zastanawiam się czy wtedy wprowadzić młodej mm i od razu marchewki itd. czy jakos stopniowo. musze porozmawiać z naszym lekarzem, ale większość znajomych mowi, ze przy KP najwcześniej w 6 mies. wiec może wprowadzimy najpierw MM, a z reszta poczekamy.

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Napisane przez humpback

1. u mnie akurat bardziej się kalkulowało przenieść imprezę do domu, bo sam obiad wychodził tanio a jakbyśmy dorzucili do tego alkohole, ciasta i zimną płytę to cena byłaby prawie 2 razy większa, a tak mama i teściowa zrobiły po cieście, przyjaciel zrobił sałatkę, siostra przygotowała stoły, także ja się nie napracowałam a mi wygodniej było z małym w domu
2. teść tego imienia chyba w życiu nie przeboleje. dalej go nie używa, a na chrzcie z właściwym sobie taktem zapytał przy obiedzie: "kto w ogóle wymyślił to imię?!" a szkoda gadać

1) dzięki, wezme to pod uwagę.
2) hehe, naucz synka żeby się dziadkowi ladnie przedstawial "dzień dobry dziadku mam na imie Ignacy. sliczne imie prawda? wymyślili je moi kochani rodzice"

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

jutro odwiedza nas Leonek z mamą

tym razem zrobcie wspolna fotke!

---------- Dopisano o 00:10 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:53 ----------

Napisane przez lonely_lady

bez klimy byśmy się nie wybierali
My mamy klimę nawet w mieszkaniu.. iktor nienawidzi upałów..
niedawno wymieniliśmy autko. Tamto było super.. (nowy passat z napędem na 4 koła) no ale Tż się uparł że teraz nam kombi potrzebne.. no i wiecie co.. miał rację... ledwo się pomieścimy

hehe cos w tym jest, bo facet z komisu stanal kolo mnie (chowałam się w cieniu) i pyta "to ile ma wasze dziecko?" "yyy a skad pan..." "moje ma rok i tez już się nie miescilismy" pierwsza myśl cyce mnie zdradzily?! brzuch się wylewa?

Motylku - 100 tygodniowo to tez nie jest zle co mowil pediatra? przy takich upałach nie martwiłabym się zbytnio. jutro dam znac ile Nela nazbierala w ostatnim tygodniu, ale my mielismy kilka takich tygodni, ze było 70,120,150 i dramatu nie ma. najważniejsze, ze kaszel nie jest grozny

Banka - Michas odkrywca stop wygląda jakby liczyl paluszki. a matka paparazzi!

Sharp - az poszlam na pierwsza stron zobaczyć ile Karola wazyla w dniu urodzenia kurczaki! dwa tygodnie starsza od Neli, a ponad kg ciezsza! i urodzila się mniejsza, krotsza. szalejecie!
u nas tez ksiazeczka przed mala sprawdzila się w ekspresowym tempie. teraz co kilka godzin klade ja choć na chwile żeby się rozruszala :P

czy ktorys dzieciaczek ma potówki na buzi? kontaktowe pod obwodka smoczka? bo cos nam wyskoczylo. wydaje mi sie, ze to ze sliny mleka. pediatra stwierdził, ze to nic takiego i kazal smarować bepanthenem, ale wielkich efektow nie widze. można alantan albo sudocrem? tylko czy można wokół ust smoczek wyparzam, buzke przymywamy. do tej pory mloda nie miała zupełnie zadnych przygod skórnych i chcemy tak nadal... doradzcie cos.

[diabli]

Napisane przez JennyAniolek

Dzisiaj czeka nas pierwsza kąpiel w wiaderku
Jednak się skusiłam i właśnie przyjechało
Myślałam, że jest mniejsze

kompletujesz wyprawke dla drugiego? chcemy fotke!

Veronic - oby krzesełko sprawdzilo się w 100% za 400zl to ono powinno samo karmic i uzupelniac lodowke

Banka - dotrzymam Michasiowi towarzystwa we czwartek. jade na 3 biopsje...zobaczymy kto będzie glosniej krzyczał

Vvhg - coz to za dziwna ustawa? im prędzej tym lepiej...nie ogarniam naszego kraju. dzisiaj wyczytałam to:
http://www.maluchy.pl/aktualnosci/20...-przedszkolach
i zastanawiam się o co chodzi...ze niby więcej osob będzie miało prace? większość przedszkoli zostanie bez ang. i rytmiki.
brawo za odwage - trzymam kciuki za ekspresowo zdany egzamin!

Happy- jestem tak samo mloda, ale to pewnie fryzura mnie postarza
tez się nie maluje...a krótkie wlosy fajna sprawa, ale codziennie rano musiałabym leb myc żeby nie mieć kogutow a później suszara i siano, wiec prostownica i pol dnia w plecy

ej co Was tak baby na słodkie wzielo? same dziewczynki się będą rodzic (w następnym łizażowym pokoleniu) czy jak?!
Helenka superowa, dawaj więcej fotek.

---------- Dopisano o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:24 ----------

Napisane przez Innocence_89

a jak zamoczy uszy w środku a na basenie bywają ptrzeciągi i zmienne temperatury szczególnie w przebieralni...sama nie wiem... a z takim dzieciaczkiem chodzą oboje rodziców czy tylko jedno z nich?

wydaje mi się, ze te baseny sa przystosowane dla maluchow. wyciągasz dziecko z wody, owijasz w recznik, suszysz. wkładasz do fotelika, możesz zalozyc czapke i isc do przymierzalni ubierać dalej nie wiem, zobaczę na 1 zajęciach, ale chyba nie ma co przesadzac.

u nas do wody wchodzi jeden rodzic, drugi może obserwowac z brzegu i robic fotki (za zgoda instruktora)

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

Napisane przez Mysia mysz

na pewno będziesz, bo jest super jak Cię to pocieszy ja dałam za krzesełko z chicco 6 stówek:P ale jest super:P
takie
http://allegro.pl/chicco-krzeselko-d...419926368.html

nie wiem co sięz moim dzieciem dzisiaj dzieje, ale od rana prawie co pół h był cyc w międzyczasie marudzenie jak się popłakałam stwierdziłam, że pierdziele i zrobiłam mu mm, wciągnął 90 ml enfamilu i padł

nie wiem o comu chodzi bo wody nie chciał:/ mleko mam nawte rano odciagnelam w kilka minut 50 ml, w każdym razie nie spinam się, jak będą takie cyrki częściej to będe dokarmiać mm i mniej stresu dla mnie i młodego

spróbuj odciagnac swoje mleko i mu podac może przy takich upałach nie chce mu się wysilać i ciagnac? i nie becz mamuska!

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

Napisane przez szprotka_mada

Wiem, że inną płytę z tej gazety koleżance udało się skopiować na pena, ale niestety nie pamięta w jaki sposób- mówiła, że próbowała kilka razy aż się udało...

jeśli do jutra nic nie wymyślisz przypomnij się na priv. dopytam tz. teraz już chrapie

karmie jednym cycem, chociaż dzisiaj mala pila z jednego i po chwili jeczala, wiec dostala 2 . uznałam, ze chce pic, a nie jesc i woli to wodniste początkowe mleczko
Nela z butelki zazwyczaj wypija 120, ostatnio zdarza jej się 150 (ale mleko rzadkie).

---------- Dopisano o 01:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------

Napisane przez Elusiek

Dziś Adi ma już 3 miesiące i 1 tydzień więc małe podsumowanie umiejętności i braków nad którymi trzeba popracować
Umiejętności:

zdolniacha! najlepsze jest drapanie się po sprzęcie

Antoinette - nie jezdzijcie z dzieckiem na rekach! lepiej stanac, uspokoić wysciskac, dac wode, poczekać az zasnie i dopiero ruszyc dalej. tz mogl ja glaskac po buzi, trzymać za raczke...co z tego, ze Ty wolno jechalas, skoro ktoś w Was mogl grzmotnąć z predkoscia swiatla. strach pomyslec
nie odbierz tego jak czepiania się, ale myśl o bezpieczeństwie swojego dziecka!
aaa i nie karm jednym cycem, bo szybko stanie się dużo większy od drugiego i później jest problem, choćby z doborem stanika (nie mowiac o dysproporcji, która będzie widoczna golym okiem)

wielka ta Twoja Julcia i jakie ma fajne tlusciutkie nozki fajna mina na ostatniej fotce.

jeszcze 3 strony, dam rade :P

---------- Dopisano o 01:15 ---------- Poprzedni post napisano o 01:11 ----------

Napisane przez vil84

wytrzyma trochę ale łapki mu się rozjeżdżają i ciągle opada mu ten łepek, na przedramionach nie potrafi trzymać.
za tydzień idziemy na rehabilitację, zobaczymy ...

a gdzie ćwiczycie? dla Neli nasze lozko jest za miękkie, na przewijaku szybko rezygnuje. najwygodniej jej na materacyku z lozeczka.

---------- Dopisano o 01:21 ---------- Poprzedni post napisano o 01:15 ----------

Napisane przez sharpnowaja

puchatkowa a gdzie kładłaś małą? próbowałam dziś jeszcze kilka razy na macie, puzzlach piankowych, łóżku i łóżeczku. I to działa tylko w łóżeczku

czyli sprawdza się tak jak u nas, dość twarda powierzchnia - materacyk jest super. przewijak za twardy, nasze lozko za miękkie. na macie jeszcze nie probowalam

cos czuje, ze będziesz naszym specem zywieniowym. dziel się informacjami jak już cos zglebisz. potrzebny będzie jakiś taki przyspieszony kurs

[diabli]

Napisane przez lonely_lady

Melduję ze u nas wszystko ok. Ponad połowa drogi za nami
Jeszcze 220km i będziemy na miejscu
Przed chwilka stanelismy żeby przewinac małego, potem dałam mu cycka i oczywiście w czystego pampersa zrobił kupke
Ale dobrze bo bez większych krzykow
Może teraz zasnie i przekima resztę drogi.

Pozdrawiamy z Torunia

doczytałam, teraz już pewnie jesteście na miejscu i smacznie spicie. Wiktorek grzeczny, bo wie, ze jedzie na urlop do dziadkow

---------- Dopisano o 01:34 ---------- Poprzedni post napisano o 01:25 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

niekoniecznie "lata"

no doooobraaa! ale najpierw niekapki, później możemy probowac w każdym razie trochę czasu musi uplynac hehe.

Napisane przez Ag_nes

wystawiam pupę do bata pokornie bo wiem że masz rację

no to odpuść dziecku i sama sobie zaloz skarpety i czapke to Twoja pokuta
ps. dlaczego tam jest napisane cytuje Mysie, skoro to ja pisałam? wizaz znow wariowal?

Napisane przez vil84

niee, kropelki do mleka do butli dodaje qrde Przemek dopiero zasnął przed chwilą.... może pośpi dłużej
a ja się z mężem pożarłam ... bo stanęło na tym że chrzest 15 września ma być, ale dziś się dowiedzieliśmy że żeby ustalić termin najpierw mają być zaświadczenia od chrzestnych z ich parafii... a wiadomo, każdy ma mało czasu, nie wiadomo na kiedy będą te zaświadczenia, kiedy nam je dostarczą (z innych miast) a tu jeszcze restauracja itp ... a mąż już dzwonił do dziadka na drugi koniec Polski i zaprasza ... powiedziałam mu że najpierw ma poczekać na termin ustalony a nie tak bo wszystko może się zmienić i się obraził bo jego mama ma podobne zdanie i się nie znamy

aaa, bo wy butelkowi, zapomniałam. Nela fajnie oblizuje lyzeczke
z mezem się nie kloc, bo i tak masz racje jutro to do niego dotrze hehe.

Napisane przez vil84

Diabli - dostałaś krople?

tak dziękujemy. dostalysmy od Was i od Motylka, wiec mamy zapas już chyba do końca. jeszcze kochana Elusiek chciała nam wyslac, ale Nelka tez kiedyś musi się rozstać z cycem

---------- Dopisano o 01:51 ---------- Poprzedni post napisano o 01:34 ----------

Napisane przez pawie_oczko

Chrzciny przebiegly u nas bez zadnych problemow, mloda w kosciele byla arcy grzeczna , przez pierwsze 15 min troche sie krecila ale pozniej tak zasnela, ze nawet woda z chrzcielnicy jej nie przebudzila ogolnie kazdy byl pod wrazeniem jak nasza mloda zachowywala sie cale spotkanie, cycus 2 razy, zero grymaszenia, 2 dluzsze drzemki, usmiechy na prawo i lewo, no co tu duzo gadac, gwiazda wiedziala jak zabawic gosci na swojej imprezie

mala gwiazda wie jak zachwycić gości!

Napisane przez pawie_oczko

Dziewczyny, czy ktoras z Was miala naczyniaka ale ktos od Was z rodziny? Szukam kogos kto ma jakas wiedze na ten temat, bo czytanie w necie oceniam jako malo wiarygodne w porownaniu z naszymi najlepiej wiedzacymi forumowiczkami Mojemu Tz wyszedl jakis guzek zlokalizowany niedaleko obojczyka, zapisalam go prywatnie do chirurga-onkologa zeby to obejrzal, i moj Tz wraca wczoraj ze szwami, mial to wyciete chirurg rozial to, bo myslal, ze to kaszak, a ponoc byl to wlasnie naczyniak ze skrzepami krwi, byl wielkosci orzeszka ziemnego, i tak wlasnie zastanawiam sie czy nie powinien zrobic jakis badan, albo wyslac tego gdzies zeby to przebadali? Nie jestem tez pewna czy te naczyniaki powinno sie wycinac? Moj Tz jest taki, ze wszystko olewa i za specjalnie nie przejmuje sie niczym a ja oczywiscie sie martwie pocieszcie mnie, ze faktycznie ten lekarz dobrze zrobil, bo bylam juz spokojna ale tesciowa podburzyla ten spokoj

nie wiem jak naczyniaki u dorosłych, ale u dzieci zazwyczaj się wchlaniaja. trzeba je tylko obserwować czy nie rosna i wtedy ewentualnie konsultować. chyba w Lodzi jest klinika w której je usuwają. a ten lekarz nie zlecil histopatologii wycinka? nie martw się na zapas. lekarz pewnie dobrze zrobil, ze to wycial i tz ma spokoj.

Veronic - szalona babcia! a tacie jakas trauma została? pozwala mamie chodzic w sukienkach? moja tesciowa przyznala się, ze tylko raz ubrala tz rozowy sweterek, bo zrobila z mysla o corce

Agnes - dla koleżanek. fajny prezent i spory wydatek z glowy. podpowiadalas czy same tak madrze wymyslily?

Color - czyli maszyna wielozadaniowa. a z tymi ogorkami prawie jak mamuska blizniakow, która obierala ziemniaki podczas karmienia

aaa co ta u Aaś? czyzby dziewczęta zaczynaly dawac w tyłeczek?

---------- Dopisano o 01:55 ---------- Poprzedni post napisano o 01:51 ----------

NADROBILAM zatem dobranoc.

(pochwale się jeszcze jakie spodnie upolowałam młodej )
http://allegro.pl/show_item.php?item=3446980737 metka to pikus, ale te kwiaty rozbroily mnie i musiałam je mieć. w domu juz tyyyyyle ciuchow (chyba do 5 roku zycia), ze ta jedna para spodni nie robi roznicy

[karota11]

Napisane przez XxXJuSstiii

Maluszek patrzy - dostępne w Empiku
Niemowlaczki i noworodki na początku lepiej widzą takie kontrastowe rzeczy Bartek od urodzenia uwielbia naszą ciemną lampę na tle białego sufitu i brązowo kremowe poduchy

własnie trochę poczytałam, musze coś takiego sprawić

Napisane przez XxXJuSstiii

a przed chwilą leżał w łóżeczku, gadał do karuzeli i robił rozpiernicz totalny - miśki latały po łóżeczku

tak zwana demolka

Napisane przez lonely_lady

1. my dzisiaj jedziemy
2.

oj to super, mam nadzieję,z e dobrze wypoczniecie, mi dużo psychicznie dał wyjazd, szczególne wieczorne spacery brzegiem jeziorka itp. i komarów nie ma a ma coś w sobie ten mazurski klimat
Jakbyś była w Mrągowie, to tam jest dobre jedzonko w barze mlecznym, więc i tanie

Napisane przez Elusiek

Też tak się gimnastykuje by tylko małego nie zbudzić. Najgorzej jest jak delikatnie zaczyna otwierać oczy jak poczuje ruch to muszę z nim na minute się zatrzymać-czasami w dziwnych pozycjach

Napisane przez sharpnowaja

nie trzyma nic a nic? u nas dziś zadziałała książeczka

vil pisałaś podanie o przedłużenie macierzyńskiego czy jest jakiś specjalny druk?

też pokazałas taką czarno białą?

Napisane przez vvgh

Małemu kupiłam leżaczek-bujaczek , ale wiecie co, jakoś nisko to zapięcie i on nóżkami uderza w koniec tego leżaczka.... Tez tak macie ? Dziś jadę chyba wymienić na inny ale nie wiem, czy się uda. Wczoraj go kupiłam.

ja mam co prawda leżaczek z chicco, ale huśtawkę mam z fp i ani w jednym ani w drugim nie wystają nogi, więc to dziwne ;/ a masz te chyba 10 dni na zwrot towaru bez podania przyczyny , wiec nie powinni robic problemu.

Napisane przez Innocence_89

U nas tez te umiejętności opanowane w piątek też kończymy 10 tyg

dobrze wiedzieć,z e kolega z tego samego wieku i podobne umiejętnosci

Napisane przez Elusiek

Dziś Adi ma już 3 miesiące i 1 tydzień więc małe podsumowanie umiejętności i braków nad którymi trzeba popracować

Umiejętności:
- śmianie się na głos na widok mamuśki, szczególnie jak w ręku trzyma butelkę
- posiadanie dwóch jedynek i zasłanianie ich ciągle językiem
- wkładanie całej pięści do buzi, potem rozmyślanie czy druga też wejdzie i próby włożenia jej
- oglądanie z każdej strony swoich stóp, lub wkładanie ich dla mamy do buzi przy przewijaniu, śmiejąc się przy tym na cały głos
- wsadzanie stóp do kupy i rozpryskiwanie jej gdzie się da
- obsikiwanie łazienki tuż po kąpieli
- przekręcanie się z pleców na boki, próbując złapać rączkę lub zabawkę
- chwytanie zabawek jeśli ma na to ochotę, najczęściej jednak chwyta to co miękkie: kocyk, pieluchę, czy bluzkę mamy i zaglądanie jej do cycek
- podążanie wzrokiem za zabawkami- jeśli panicz ma ochotę
- pierdzenie na widok każdego kogo lubi, wielkie oczy na widok nowych osób
- zasypianie w nosidełku lub na rękach ale tylko po podaniu tuż przed snem 20ml mleka
- zasypianie koło 21-22 i sen od 6 do 8 h (mam nadzieję że to zostanie już)
- kopanie i chwytanie zabawek z karuzeli, lubi słuchać odgłosów zwierzątek, na dźwięk Bacha reaguje wyciem
- uwielbia pluskanie się w wodzie i machanie w niej nogami, ale do czasu jak tylko poczuje że woda jest chłodniejsza jest rozpacz
- uspokajają go pierdziochy jeśli wpadnie w ryk
- wyglądanie przez okno z zaciekawieniem i wyciąganie szyi do światła
- próba jedzenia zabawek z maty, samodzielna zabawa na niej do godziny potem zawsze jest głodny
- nie używamy smoka bo on go nie lubi
- trzymanie butelki podczas jedzenia- tylko żeby nikt jej nie zabrał
- jeśli nie trzyma butelki- składa ręce przy jedzeniu jak do modlitwy (nie chce żeby został księdzem)
- nie miewa kolek i problemów z brzuszkiem, za to wkurzają go zęby i trzeba mu je smarować bo jest marudny
- gada i plotkuje dla taty co mamuśka przez cały dzień robiła
- jak jest głodny mówi: me, jak mu się nudzi jak jest sam woła: ej, jeśli czegoś nie chce: ne
- odpinanie pampersa
- próba drapania się po jajkach (tż był dumny z niego)
- lubi jak mamuśka mu czyta gazety, bajek nie znosi- preferuje Newsweek i świat wiedzy
- kiedy mamuśka zaśnie na kanapie obok niego, budzi ją głośnym jękiem, a ta po przebudzeniu zawsze widzi podstępny uśmiech syna który się cieszy że ją zbudził
- lubi zabawę w nakrywanie i odkrywanie go pieluchą
- jak zaczyna gadać nie można mu przerywać bo bije się- chłopak lubi się wygadać lecz czasami lubi poprowadzić poważna konwersację
- uwielbia jazdę samochodem, w wózku wytrzymuje do czasu aż zgłodnieje

A tego trzeba leniwca nauczyć:
- nie umie zasnąć na łóżeczku, czy też w wózku
- nie znosi leżeć na brzuszku i nie podnosi główki za wysoko, tylko o kilka cm i zaraz opuszcza
- ryczy i wrzeszczy za każdym razem jak jest na brzuszkurobi się sztywny

jaki duży zbiór umiejętnosci i mamusia jak sprytnie opisała

Napisane przez JennyAniolek

Przez ok 1.5 m-ca było kp tzn. odciągałam mleko, bo mój mały leniuch nie chciał ssać cyca, a teraz tylko mm. A w pracy to ja byłam jeszcze 5 dni przed porodem (i się bałam czy w kościele podczas ceremonii nie odejdą mi wody ), a wróciłam 8 dni po porodzie Nie ma to jak urodzić dziecko w środku sezonu ślubnego Ale jak będzie drugie w przyszłości to też chcę w podobnym czasie czyli kwiecień-czerwiec

mnie też by ten termin odpowiadał i przy drugim Jenny a ja z Małym wyprzedziliśmy Was o 1 dzień Bo mój Kubi z 27.05.2013

Napisane przez diabli

pewnie chodzi tez o blednik, jeśli on nie nadazy to pojawia się choroba lokomocyjna

Sharp - Nelcia malutka? wszyscy mowia, ze duza klusunia hehe. ostatnio jak większość z Was slyszalam "a ona ma juz pol roczku?"
wazy 5600, ma pewnie grubo ponad 60cm (urodzila się 59). jutro środa, wiec pojdziemy się znow zwazyc i poproszę o zmierzenie dlugosci, bo zawsze mierza jej glowke i klate

ćwiczcie glowke, ja jeszcze kilka dni temu pisałam, ze Nelka nie potrafi...1.wystarczy dobre podloze, ciekawe zabawki i proba co kilka godzin dzisiaj mloda probowala już na jednej rece mala akrobatka. uwielbiam ten jej wystający jezor gdy bardzo się stara

2.dzisiaj rozbawila nas jedna sasiadka "oo a to dziewczynka czy chlopiec?" rozumiem, ze wozek turkusowy, wiec moze wskazywać na chłopca, ale żeby syna w sukienke ubierać?!

1.i tu racja, ze wiele zalezy na czym dziecko leży i sama nad tym popracuje
2.jak mnie wkurzają takie babska , zapuszczające żurawia nad wózkiem i wtrącające swoje 5 groszy, zazwyczaj nie wiadomo w jakim celu i o co im chodzi ;/

my po szczepieniu na pneumo, Kubuś płakał ;( okłady musiałam z sody robić

mamy 59 cm i 4920kg

od babci odstałam jabłuszka takie "swojskie" , małe co prawda bo nie pryskane czy coś tam, ale ciasto mezowi wyczaruję pierwsza klasa, troche w słoiki zrobię, i może da się jakoś Małemu zrobić w słoiki do jedzenia?cos ktos wie? ;D

p.s. piszę o tej godzinie, bo wcześniej już wesłżam , ponadrabiałam , odpisałam i zeżarło mi odpisywanie 2 razy ! wkurzyłam sie i wyłaczyłam kompa , a teraz Misio jadł i dalej poszedł spać, i tak mnie natchneło, bo się rozespałam

[Elusiek]

Napisane przez XxXJuSstiii

Maluszek patrzy - dostępne w Empiku
Niemowlaczki i noworodki na początku lepiej widzą takie kontrastowe rzeczy Bartek od urodzenia uwielbia naszą ciemną lampę na tle białego sufitu i brązowo kremowe poduchy

kupiłam choć z małym przekonaniem do tego.................... i Adi od 15 minut ogląda 1 stronę z wytrzeszczem podąża wzrokiem za książeczką

---------- Dopisano o 04:32 ---------- Poprzedni post napisano o 04:30 ----------

Napisane przez karota11

my po szczepieniu na pneumo, Kubuś płakał ;( okłady musiałam z sody robić

mamy 59 cm i 4920kg

od babci odstałam jabłuszka takie "swojskie" , małe co prawda bo nie pryskane czy coś tam, ale ciasto mezowi wyczaruję pierwsza klasa, troche w słoiki zrobię, i może da się jakoś Małemu zrobić w słoiki do jedzenia?cos ktos wie? ;D

p.s. piszę o tej godzinie, bo wcześniej już wesłżam , ponadrabiałam , odpisałam i zeżarło mi odpisywanie 2 razy ! wkurzyłam sie i wyłaczyłam kompa , a teraz Misio jadł i dalej poszedł spać, i tak mnie natchneło, bo się rozespałam

[MoTyleKsw]

Jeeeeju deszcz spadł, trochę chłodniej...


Diabli nie przejmuję się, bo zganiam to na upały A w ogólnym zestawieniu nie jest źle
Ale żeś firmówki dorwała No nie mogę Teraz będzie chłopów wyrywać

[vil84]

omg 7.30 a ja się już roztapiam ... dopijam kawę, przebiorę Przemka w body bez rękawków i wychodzimy.

Color podziwiam, naprawdę ale w sumie starsi chłopcy mogą się przez chwilę zająć maluchem? a jak z tym basenem, chodzi mi o Tymka? bo ja bym chętnie poszła na jakieś kąpielisko z Przemkiem no i mężem w weekend posiedzieć nad wodą ale boję się że mi się upiecze. siedzisz w cieniu czy jak?

[pawie_oczko]

Napisane przez Ag_nes

53 kg u mnie 10 kg więcej
ja 2 miesiące po zaczęłam z A6W ale zmodyfikowałam te ćwiczenia bo nie daję rady spinać brzucha 3 sek. więc robię wersje light



a ja dziś dostałam krzesełko w prezencie od dziewczyn z pracy

53 przy wzroscie 163 to dla mnie normalna waga, bez rewelacji zawsze cwiczylam, teraz karmie cycem i duzo zajmuje sie mala wiec powrot do wczesniejszej wagi nie byl jakimkolwiek problemem.. Gorzej ze sprezystoscia brzucha

Diabli- piekne te spodnie Nelcia to niezla modnisia i jaka oryginalna

Dzieki za odp w sprawie tego naczyniaka, dzis zadzwonie do tego chirurga, bo mi to spac nie daje..

Nelcia spala od 22 do 7 rano pobawila sie godzinke, kupa gigant i spi dalej dziecko

[justyna_g4]

idziemy do lekarza na 10.40
Trzymajcie kciuki bo ja jestem przerażona...

[banka26]

Napisane przez diabli

za grubo podobno "od anki" zimne wieczory i ranki. i faktycznie ta noc była chlodniejsza, na termometrze o 3-4 miałam 21 stopni (wiem, bo siedziałam na łizażu ). przy takiej temp. sama nie ubralabys długiego rękawa i skarpet...a dziecko ma mieć 1 warstwę więcej niż dorosły (czyli ta pieluszka). u nas mloda spi w body z krótkim rękawkiem i pod tetrowa pieluszka, która chyba tez jej przeszkadza, bo steka dopóki nie skopie jej z nog. później już spi spokojnie
ja mam jakas obsesje na punkcie tych skarpetek - po co je zakladac w taki upal?

moj bez skarpet spi w samym body na krotki rekaw bez przyktycia bo.nue lubi jak.ma byc noc chlidniejsza tobzakladam mu takue vieniutkie spodnie ze stopkami i tez bez przykrycia a okno otwarte na cala szerokisc

Napisane przez colorblue

Uwierz,że doba jest z gumy:-P
Ja poprostu wrzucam na luz ze wszystkim. Dzielę rzeczy na ważne i takie,które mogą poczekać;-)
Rano wstaję,ogarniam śniadanie dla siebie i dzieci,karmię małego i wychodzimy. Starsze na te wakacyjne zajęcia,a ja z małym do mamy. Tam pomogę jej co trzeba i idę do domu. Po drodze robię zakupy i odbieram chłopaków z zajęć. Idziemy do domu. Tam zaliczam karmienie Tymka. Chłopcy zajmują się sobą,a ja myję naczynia,wstawiam pralkę jeśli pełna, szykuję obiad,sprzątam. Często co chwilę przerywam daną czynność bo mały marudzi. Jemy obiad i zaliczamy basen. Wracamy i lenimy się do wieczora. Potem kąpiel,kolacja i luz:-D

Dodam ,że nie szoruję podłóg codziennie i nie bawię się w perfekcyjną panią domu;-)

Was czytam i odpisuję albo jak siedzę w wc,albo jak mały na cycku,albo jak śpi a ja mam wszystko porobione.

Ostatnio karmiłam go piersią i jednocześnie obierałam ogórki na mizerię:-P ha ha ha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o tak ja tez testu bialej rekawiczki nie przeszla bym

Napisane przez diabli

przypomnij jaki Wy macie kolor
u nas dokładnie tak samo - nowa pielucha, wiec można szalec!

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------



rozmawialas już może o tym z pediatra? pytam, bo wszędzie znajduje info, ze przy KP rozszerzenie diety dopiero od 6 miesiąca. ja we wrześniu mam te operacje i zastanawiam się czy wtedy wprowadzić młodej mm i od razu marchewki itd. czy jakos stopniowo. musze porozmawiać z naszym lekarzem, ale większość znajomych mowi, ze przy KP najwcześniej w 6 mies. wiec może wprowadzimy najpierw MM, a z reszta poczekamy.

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------




1) dzięki, wezme to pod uwagę.
2) hehe, naucz synka żeby się dziadkowi ladnie przedstawial "dzień dobry dziadku mam na imie Ignacy. sliczne imie prawda? wymyślili je moi kochani rodzice"

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------



tym razem zrobcie wspolna fotke!

---------- Dopisano o 00:10 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:53 ----------





Banka - Michas odkrywca stop wygląda jakby liczyl paluszki. a matka paparazzi!

s.

Inaczej die nie dali aparat dziala interesujaxo na nasze pociechy moj zamiera i miny strzela ale w dkupieniu hii
Taka kroste moj mial na brodzie ale sama zeszla

Napisane przez diabli

kompletujesz wyprawke dla drugiego? chcemy fotke!

Veronic - oby krzesełko sprawdzilo się w 100% za 400zl to ono powinno samo karmic i uzupelniac lodowke

Banka - dotrzymam Michasiowi towarzystwa we czwartek. jade na 3 biopsje...zobaczymy kto będzie glosniej krzyczał

Vvhg - coz to za dziwna ustawa? im prędzej tym lepiej...nie ogarniam naszego kraju. dzisiaj wyczytałam to:
http://www.maluchy.pl/aktualnosci/20...-przedszkolach
i zastanawiam się o co chodzi...ze niby więcej osob będzie miało prace? większość przedszkoli zostanie bez ang. i rytmiki.
brawo za odwage - trzymam kciuki za ekspresowo zdany egzamin!

Happy- jestem tak samo mloda, ale to pewnie fryzura mnie postarza
tez się nie maluje...a krótkie wlosy fajna sprawa, ale codziennie rano musiałabym leb myc żeby nie mieć kogutow a później suszara i siano, wiec prostownica i pol dnia w plecy

ej co Was tak baby na słodkie wzielo? same dziewczynki się będą rodzic (w następnym łizażowym pokoleniu) czy jak?!
Helenka superowa, dawaj więcej fotek.

---------- Dopisano o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:24 ----------



wydaje mi się, ze te baseny sa przystosowane dla maluchow. wyciągasz dziecko z wody, owijasz w recznik, suszysz. wkładasz do fotelika, możesz zalozyc czapke i isc do przymierzalni ubierać dalej nie wiem, zobaczę na 1 zajęciach, ale chyba nie ma co przesadzac.

u nas do wody wchodzi jeden rodzic, drugi może obserwowac z brzegu i robic fotki (za zgoda instruktora)

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------



spróbuj odciagnac swoje mleko i mu podac może przy takich upałach nie chce mu się wysilać i ciagnac? i nie becz mamuska!

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------



jeśli do jutra nic nie wymyślisz przypomnij się na priv. dopytam tz. teraz już chrapie

karmie jednym cycem, chociaż dzisiaj mala pila z jednego i po chwili jeczala, wiec dostala 2 . uznałam, ze chce pic, a nie jesc i woli to wodniste początkowe mleczko
Nela z butelki zazwyczaj wypija 120, ostatnio zdarza jej się 150 (ale mleko rzadkie).

---------- Dopisano o 01:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------



zdolniacha! najlepsze jest drapanie się po sprzęcie

Antoinette - nie jezdzijcie z dzieckiem na rekach! lepiej stanac, uspokoić wysciskac, dac wode, poczekać az zasnie i dopiero ruszyc dalej. tz mogl ja glaskac po buzi, trzymać za raczke...co z tego, ze Ty wolno jechalas, skoro ktoś w Was mogl grzmotnąć z predkoscia swiatla. strach pomyslec
nie odbierz tego jak czepiania się, ale myśl o bezpieczeństwie swojego dziecka!
aaa i nie karm jednym cycem, bo szybko stanie się dużo większy od drugiego i później jest problem, choćby z doborem stanika (nie mowiac o dysproporcji, która będzie widoczna golym okiem)

wielka ta Twoja Julcia i jakie ma fajne tlusciutkie nozki fajna mina na ostatniej fotce.

jeszcze 3 strony, dam rade :P

---------- Dopisano o 01:15 ---------- Poprzedni post napisano o 01:11 ----------



a gdzie ćwiczycie? dla Neli nasze lozko jest za miękkie, na przewijaku szybko rezygnuje. najwygodniej jej na materacyku z lozeczka.

---------- Dopisano o 01:21 ---------- Poprzedni post napisano o 01:15 ----------



czyli sprawdza się tak jak u nas, dość twarda powierzchnia - materacyk jest super. przewijak za twardy, nasze lozko za miękkie. na macie jeszcze nie probowalam

cos czuje, ze będziesz naszym specem zywieniowym. dziel się informacjami jak już cos zglebisz. potrzebny będzie jakiś taki przyspieszony kurs

No to bed iecie razem drzec kopare heeheeee trzymam kciulkii zeby nie bolalo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Napisane przez justyna_g4

idziemy do lekarza na 10.40
Trzymajcie kciuki bo ja jestem przerażona...

Trzymam kciuki bedzie dobrze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cloche]

Napisane przez Ashyshqa

A co do tego, że wolno leci/mało mleczka. Nie wiem... Co 2 h samo ze mnie wypływa Ale może jest nastawine na małe porcje i mało za każdym razem daje...
Kupiłam tę kozieradkę, ale głupia kupiłam w ziarenkach, których nie mam jak zmielić. Gdzies czytałam, że warto je zkiełkować - może tak zrobię, a poza tym kupię też wersję sproszkowaną Piwa pszenicznego bez % jeszcze nie szukałam, ale rozejrzę się. Dzięki za podpowiedzi (choć podjerzewam, że największe działanie mają na Ciebie ten nowe tabletki )

to chyba jest dosc, tylko dzieci czasem leniwe... a kozieradke miele w starym mlynku do kawy mozna tez zaparzyc i pic, albo do zupy wrzucic

Napisane przez justyna_g4

Ale nie o tym chciałam. Wczoraj w kupce małej zobaczyłam małe kropeczki czerwone. Wygląda to tak jak śluz z małą ilością krwi ( no nie wiem jak na końcówce @ ). Nie było tego dużo bo tylko kilka. Od tego czasu ją obserwuję i miała to wczoraj w kupie popołudniu i dziś też kilka w tej popołudniu. W żadnej innej kupie nie ma tego,a robi 3 albo 4 dziennie. Nie wiem od czego to i co z tym robić? Czy od razu iść z tym do lekarze?? Chyba jak jutro też to będzie to zadzwonię do niego jak będę ją przebierać mieszka blisko może podjedzie albo każe przyjść. Miała tak któraś z was??

mamy tak od czasu do czasu. szczegolnie jak mlody silnie prze, zeby zrobic kupe. wez taka kupe do pediatry i mu pokaz. u nas to nic niepokojacego, ale lepiej sprawdzic. czasem pekaja drobne naczynka w kiszkach z wysilku, czasem to objaw alergii...

[banka26]

Moj kimal do 4 zjadl i kimal do hnm nie wiem ja obudzilam sie po 8 patrze nie spi dalam mlecKo i juz w polowie znowu zasna takze ide na kawe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[humpback]

Napisane przez diabli

p
hehe, naucz synka żeby się dziadkowi ladnie przedstawial "dzień dobry dziadku mam na imie Ignacy. sliczne imie prawda? wymyślili je moi kochani rodzice"

czy ktorys dzieciaczek ma potówki na buzi? kontaktowe pod obwodka smoczka? bo cos nam wyskoczylo. wydaje mi sie, ze to ze sliny mleka. pediatra stwierdził, ze to nic takiego i kazal smarować bepanthenem, ale wielkich efektow nie widze. można alantan albo sudocrem? tylko czy można wokół ust smoczek wyparzam, buzke przymywamy. do tej pory mloda nie miała zupełnie zadnych przygod skórnych i chcemy tak nadal... doradzcie cos.

zdecydowanie tego tekstu muszę nauczyć małego
a I. potówki ma na policzku, ale jak bylismy wczoraj na szczepieniach to lekarka powiedziała że nic z tym nie robić bo to przez te upały jak mały się przytula do nas gdy go nosimy

Napisane przez justyna_g4

idziemy do lekarza na 10.40
Trzymajcie kciuki bo ja jestem przerażona...

mykamy na spacer miłego dnia

[Elusiek]

Napisane przez justyna_g4

idziemy do lekarza na 10.40
Trzymajcie kciuki bo ja jestem przerażona...

Mały o 20.30 zasną o 4 wstał na jedzenie i potem spał do 8 Chciałam iść na spacer ale u nas już strasznie gorąco jest


Jakie dokumenty są potrzebne do zasiłku rodzinnego?

[diabli]

Napisane przez karota11

mamy 59 cm i 4920kg

od babci odstałam jabłuszka takie "swojskie" , małe co prawda bo nie pryskane czy coś tam, ale ciasto mezowi wyczaruję pierwsza klasa, troche w słoiki zrobię, i może da się jakoś Małemu zrobić w słoiki do jedzenia?cos ktos wie? ;D

p.s. piszę o tej godzinie, bo wcześniej już wesłżam , ponadrabiałam , odpisałam i zeżarło mi odpisywanie 2 razy ! wkurzyłam sie i wyłaczyłam kompa , a teraz Misio jadł i dalej poszedł spać, i tak mnie natchneło, bo się rozespałam

fajny musi być Nela była taka dluga w dniu urodzenia, ale wazyla 1010 gramow mniej maly mezczyzna!

widze, ze nie tylko ja lubie nocne wizazowanie

jabłka pewnie pokroilabym, obgotowala trochę i wrzucila do słoika, zapasteryzowala i już hehe.

Napisane przez MoTyleKsw

Diabli nie przejmuję się, bo zganiam to na upały A w ogólnym zestawieniu nie jest źle
Ale żeś firmówki dorwała No nie mogę Teraz będzie chłopów wyrywać

ee tam firmowki. piękne sa, wiec musialysmy je mieć

Napisane przez pawie_oczko

Diabli- piekne te spodnie Nelcia to niezla modnisia i jaka oryginalna

Nelcia spala od 22 do 7 rano pobawila sie godzinke, kupa gigant i spi dalej dziecko

dziękujemy.

dziewczyny chyba się umowily, bo moja poszla spac o 21, kolo 3 jak szlam spac dalam jej cyca i spala do 9 teraz rozmawia z karuzelka i fika nozkami, a mama wcina sniadanie pewnie gdybym jej nie obudzila to spalaby do rana. wolalam jej dac cyca niż laktatorowi

Justyna - zaciskamy kciuki! to pewnie nic strasznego, obstawiam pekniete naczynko podczas kupy.

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Napisane przez humpback

zdecydowanie tego tekstu muszę nauczyć małego
a I. potówki ma na policzku, ale jak bylismy wczoraj na szczepieniach to lekarka powiedziała że nic z tym nie robić bo to przez te upały jak mały się przytula do nas gdy go nosimy



mykamy na spacer miłego dnia

dzięki.

Napisane przez Elusiek

Mały o 20.30 zasną o 4 wstał na jedzenie i potem spał do 8 Chciałam iść na spacer ale u nas już strasznie gorąco jest


Jakie dokumenty są potrzebne do zasiłku rodzinnego?

dziewczyny chyba kiedyś pisaly, ze zalatwialy to razem z becikowym. i później dostawaly 2x1000zl plus to rodzinne. pytaj Vil ona miała jakies przeboje z rodzinnym

my tez uciekamy, bo wiaterek fajnie wieje. do pozniej

[szprotka_mada]

Napisane przez humpback

liczę że jutro będzie ciut chłodniej

Liczyć to można. U nas dzisiaj ma być jeszcze goręcej niż wczoraj Mam teraz na oścież wszędzie okna otwarte i się ze mnie leje po du.pie...

Napisane przez Ashyshqa

Sofia pije zazwyczaj obie piersi.

Większość tutaj podaje jedną...
Pamiętam, że pisałaś o kryzysie laktacyjnym u Ciebie, więc chyba i ja go mam... Młody jednym się nie najada, więc chyba mleczka malutko (z jednego cyca odciągam z reguły 50, max 75ml- nie wiem czy to mało czy dużo), albo On taki głodomór...

Napisane przez diabli

kolejne efekty cwiczen i jedna fotka z cyklu - co za dużo to niezdrowo (czyli Nelka ewidentnie unika bodzcow kiedy chce spac )
a na 1 fotce widać nasz odczyn poszczepienny teraz już mniejszy.
zauwazylam, ze ważne jest tez podloze na którym z dzieckiem ćwiczycie...zwroccie na to uwagę. Nela najbardziej lubi lozeczkowy materac, wiec często go wyciągamy i bawimy się na podłodze.

Boska Nela!

Napisane przez diabli

za grubo podobno "od anki" zimne wieczory i ranki. i faktycznie ta noc była chlodniejsza, na termometrze o 3-4 miałam 21 stopni (wiem, bo siedziałam na łizażu ). przy takiej temp. sama nie ubralabys długiego rękawa i skarpet...a dziecko ma mieć 1 warstwę więcej niż dorosły (czyli ta pieluszka). u nas mloda spi w body z krótkim rękawkiem i pod tetrowa pieluszka, która chyba tez jej przeszkadza, bo steka dopóki nie skopie jej z nog. później już spi spokojnie
ja mam jakas obsesje na punkcie tych skarpetek - po co je zakladac w taki upal?

Potulnie poszłam i zdjęłam skarpetki A tak serio, to obawiam się w nocy, że może Małego zawiać. Mamy wszędzie pootwierane okna, łóżeczko jest nieopodal okna w sypialni i w bliskim sąsiedztwie okna z dużego pokoju. Bodziak jest z cienkiej bawełny, do tego ciut przy luźny, więc przewiewny Pieluszką przykrywam nóżki, ale zwykle zostaje ona szybko skopana (jedyne co Kuba akceptuje, to sporadycznie przykrycie kocykiem w wózku jak wchodzimy do marketu z klimą i jak przechodzimy obok lodówek). Myślałam, że robię dobrze, ale może faktycznie źle... Chociaż Mały nie jest przesadnie gorący, ciałko ma taki "w normie".

----



Witam się niewyspana. Młody w nocy wyprowadził mnie z równowagi. Spał ładnie, bo po 4h z przerwą na karmienie, ale ta przerwa była masakryczna. Tak szarpał cyckiem, że myślałam, że zejdę, a On ni groma nie chciał przestać. Sutek tak mnie palił ogniem, że szok Myślałam, że może kupa, bączek, albo odbicie, ale nic z tych rzeczy. Chciał po prostu matce zafundować nowe doznania... Uspokoił się dopiero po godzinie wojowania, pociumkał troszkę i zasnął...

Eh... Coś mi się wydaje, że przy Jego szarpaniu lewego cyca i okropnym bólu prawego długo tak nie pociągnę i szybciutko się poddam i sięgnę po mm...

[banka26]

Napisane przez szprotka_mada

Liczyć to można. U nas dzisiaj ma być jeszcze goręcej niż wczoraj Mam teraz na oścież wszędzie okna otwarte i się ze mnie leje po du.pie...



Większość tutaj podaje jedną...
Pamiętam, że pisałaś o kryzysie laktacyjnym u Ciebie, więc chyba i ja go mam... Młody jednym się nie najada, więc chyba mleczka malutko (z jednego cyca odciągam z reguły 50, max 75ml- nie wiem czy to mało czy dużo), albo On taki głodomór...




Boska Nela!



Potulnie poszłam i zdjęłam skarpetki A tak serio, to obawiam się w nocy, że może Małego zawiać. Mamy wszędzie pootwierane okna, łóżeczko jest nieopodal okna w sypialni i w bliskim sąsiedztwie okna z dużego pokoju. Bodziak jest z cienkiej bawełny, do tego ciut przy luźny, więc przewiewny Pieluszką przykrywam nóżki, ale zwykle zostaje ona szybko skopana (jedyne co Kuba akceptuje, to sporadycznie przykrycie kocykiem w wózku jak wchodzimy do marketu z klimą i jak przechodzimy obok lodówek). Myślałam, że robię dobrze, ale może faktycznie źle... Chociaż Mały nie jest przesadnie gorący, ciałko ma taki "w normie".

----



Witam się niewyspana. Młody w nocy wyprowadził mnie z równowagi. Spał ładnie, bo po 4h z przerwą na karmienie, ale ta przerwa była masakryczna. Tak szarpał cyckiem, że myślałam, że zejdę, a On ni groma nie chciał przestać. Sutek tak mnie palił ogniem, że szok Myślałam, że może kupa, bączek, albo odbicie, ale nic z tych rzeczy. Chciał po prostu matce zafundować nowe doznania... Uspokoił się dopiero po godzinie wojowania, pociumkał troszkę i zasnął...

Eh... Coś mi się wydaje, że przy Jego szarpaniu lewego cyca i okropnym bólu prawego długo tak nie pociągnę i szybciutko się poddam i sięgnę po mm...

To zamknij inne okno albo drzwi tam gdzie spicie zeby przeciagu nie bylo... dziecko lepiej wychlodzic niz przegrzac

Napisane przez diabli

doczytałam, teraz już pewnie jesteście na miejscu i smacznie spicie. Wiktorek grzeczny, bo wie, ze jedzie na urlop do dziadkow

---------- Dopisano o 01:34 ---------- Poprzedni post napisano o 01:25 ----------



no doooobraaa! ale najpierw niekapki, później możemy probowac w każdym razie trochę czasu musi uplynac hehe.



no to odpuść dziecku i sama sobie zaloz skarpety i czapke to Twoja pokuta
ps. dlaczego tam jest napisane cytuje Mysie, skoro to ja pisałam? wizaz znow wariowal?



aaa, bo wy butelkowi, zapomniałam. Nela fajnie oblizuje lyzeczke
z mezem się nie kloc, bo i tak masz racje jutro to do niego dotrze hehe.




tak dziękujemy. dostalysmy od Was i od Motylka, wiec mamy zapas już chyba do końca. jeszcze kochana Elusiek chciała nam wyslac, ale Nelka tez kiedyś musi się rozstać z cycem

---------- Dopisano o 01:51 ---------- Poprzedni post napisano o 01:34 ----------



mala gwiazda wie jak zachwycić gości!



nie wiem jak naczyniaki u dorosłych, ale u dzieci zazwyczaj się wchlaniaja. trzeba je tylko obserwować czy nie rosna i wtedy ewentualnie konsultować. chyba w Lodzi jest klinika w której je usuwają. a ten lekarz nie zlecil histopatologii wycinka? nie martw się na zapas. lekarz pewnie dobrze zrobil, ze to wycial i tz ma spokoj.

Veronic - szalona babcia! a tacie jakas trauma została? pozwala mamie chodzic w sukienkach? moja tesciowa przyznala się, ze tylko raz ubrala tz rozowy sweterek, bo zrobila z mysla o corce

Agnes - dla koleżanek. fajny prezent i spory wydatek z glowy. podpowiadalas czy same tak madrze wymyslily?

Color - czyli maszyna wielozadaniowa. a z tymi ogorkami prawie jak mamuska blizniakow, która obierala ziemniaki podczas karmienia

aaa co ta u Aaś? czyzby dziewczęta zaczynaly dawac w tyłeczek?

---------- Dopisano o 01:55 ---------- Poprzedni post napisano o 01:51 ----------

NADROBILAM zatem dobranoc.

(pochwale się jeszcze jakie spodnie upolowałam młodej )
http://allegro.pl/show_item.php?item=3446980737 metka to pikus, ale te kwiaty rozbroily mnie i musiałam je mieć. w domu juz tyyyyyle ciuchow (chyba do 5 roku zycia), ze ta jedna para spodni nie robi roznicy

Łal jakie cool spodnie i ta metka
Super

[MoTyleKsw]

Napisane przez justyna_g4

idziemy do lekarza na 10.40
Trzymajcie kciuki bo ja jestem przerażona...

Spokojnie, wbrew pozorozm krew w kale to nic tak bardzo groźnego pod warunkiem, że jest w jasnym kolorze.
My przerobiliśmy z Matyldą - smugi krwi i wyszło, że alergia i bakteria, tylko u nas to była wtedy biegunka i wymioty.
A u Was może rzeczywiście pęknięte naczynko Zlecą Wam pewnie badania kału i krwi i jakieś probiotyki A może i ją coś uczuliła i podrażniło jelitka? Daj znać jak wrócice.



U nas skwar Młoda śpi jak zabita. od 21 do 3, zjadła i od razu zasnęła, spała do 7, i od 8:30 dalej śpi i śpi i śpi...

[vil84]

wyspacerkowani,przyszliśm y do domu i Młody padł, mam pół h dla siebie

Napisane przez Elusiek

Jakie dokumenty są potrzebne do zasiłku rodzinnego?

wiesz co ja nie wiem dokładnie co było do zasiłku a co do becikowego. na pewno do zasiłku pity, druk z mopsu (może jest na stronie um do pobrania) - to było trzy miesiące temu i wiem że było dużo tych dokumentów ale część do becikowego, nie jestem pewna zaświadczeń o dochodach czy też mają być. jak dostajesz macierzyński to chyba z zusu zaświadczenie trzeba też albo z pracy o wysokości składek bo ja musiałam dowieźć.

[Mysia mysz]

Napisane przez vil84

Mysia - dobrze pamiętam, że byłaś na tej wystawie Human Body? warto? tzn wiem że warto jak się tam mieszka, ale zastanawiamy się z mamą czy nie pojechać. dużo oglądania? bo jakbyśmy miały jechać 2,5 h i zobaczyć coś przez 10 min to się chyba nie opłaca

byłam 2 razy w Pradze i w Krakowie, u nas już drugi raz ją przedłużyli, do listoapda, bo takie zainteersowanie
jak fascynuje Cię ludzkie ciało i inetersujesz się medycyną to nie będziesz żałowała tcyh 2,5h jedyna okazja tak sie przyjrzec człowiekowi

Napisane przez diabli

rozmawialas już może o tym z pediatra? pytam, bo wszędzie znajduje info, ze przy KP rozszerzenie diety dopiero od 6 miesiąca. ja we wrześniu mam te operacje i zastanawiam się czy wtedy wprowadzić młodej mm i od razu marchewki itd. czy jakos stopniowo. musze porozmawiać z naszym lekarzem, ale większość znajomych mowi, ze przy KP najwcześniej w 6 mies. wiec może wprowadzimy najpierw MM, a z reszta poczekamy.


czy ktorys dzieciaczek ma potówki na buzi? kontaktowe pod obwodka smoczka? bo cos nam wyskoczylo. wydaje mi sie, ze to ze sliny mleka. pediatra stwierdził, ze to nic takiego i kazal smarować bepanthenem, ale wielkich efektow nie widze. można alantan albo sudocrem? tylko czy można wokół ust smoczek wyparzam, buzke przymywamy. do tej pory mloda nie miała zupełnie zadnych przygod skórnych i chcemy tak nadal... doradzcie cos.

nia gadałam z pediatrą jeszcze, będę pytać 4 września przy szczepieniu
mi sie wydaje, że piszą, żeby przy cycu po 6tym no bo jest akcja tylko cycy przez 6 miesięcy a jak wprowadzasz kaszki i owocki to wiadomo, że cyca jest mniej ja wracam do pracy więc chce żeby mały się delikatnie przestawił do stycznia, poza tym nie kocham aż tak karmienia piersią ja bym chciała jak najmniej mm przez pierwsze 6miesięcy więc wolę dać kaszkę czy jabłuszko, na Twoim miejscu wolała, żeby część posiłków zastępowały owocki, a nie mm, ale to tylko moje zdanie też bym zapytala pediatrę jak to zrobić żeby był mniejszy szoksłyszałam o mieszaniu kaszek z mlekiem mamy, zastanawiam się czy tak nie zacząć małego brzuszka przyzwyczajać

co do potówek, nasz brzuchospioszek ma na pyszczku non stop i znikają same jak przychodzą chłodniejsze dni nam mówił lekarz żeby dokładnie fałdki np. pod podbródkiem myć, osuszacz dokładnie i samrować i u nas jest super, teraz niema praktycznie nic wysypane

Napisane przez diabli

(pochwale się jeszcze jakie spodnie upolowałam młodej )
http://allegro.pl/show_item.php?item=3446980737 metka to pikus, ale te kwiaty rozbroily mnie i musiałam je mieć. w domu juz tyyyyyle ciuchow (chyba do 5 roku zycia), ze ta jedna para spodni nie robi roznicy

cudo no i d&g :P

zapomniałam się pochwalićmłody sie znowu obrócił wczoraj na macie tym razem z pleców na brzuch i mnie szczypie w ramię jak go trzymam i złapał pluszaka w ogóle mój uwielbia jak go miziamy pluszakami po buzi

czytam dalej 'najszczesliwsze niemowlę w okolicy' i jest bardzo ciekawe, np. wg. autora i badań brzuszków wszystkie dzieci mają problemy większelub mniejsze z gazami itp. a kolka jest tylko u wrażliwców, które gorzej to znoszą i dlatego metoda 5s pomaga no i, że kolka nie jest bolesna tylko dzieci reagują płaczem na brak 4 trymestru itp. powiem Wam, że mądra ta książka, każda teza jest poparta mocnymi argumentami i badaniami takż polecam

[Elusiek]

Napisane przez diabli

przypomnij

czy ktorys dzieciaczek ma potówki na buzi? kontaktowe pod obwodka smoczka? bo cos nam wyskoczylo. wydaje mi sie, ze to ze sliny mleka. pediatra stwierdził, ze to nic takiego i kazal smarować bepanthenem, ale wielkich efektow nie widze. można alantan albo sudocrem? tylko czy można wokół ust smoczek wyparzam, buzke przymywamy. do tej pory mloda nie miała zupełnie zadnych przygod skórnych i chcemy tak nadal... doradzcie cos.

mój ma w okolicach oczu, lekarka mówiła że to normalne bo to od potu, kazała tylko przemywać wodą często buzię, co 2 tygodnie znikają i pojawiają się nowe- mamy tak od urodzenia
jak kp to miał na nosie ich z 10 to wyglądał jak mops

[colorblue]

Napisane przez vil84

omg 7.30 a ja się już roztapiam ... dopijam kawę, przebiorę Przemka w body bez rękawków i wychodzimy.

Color podziwiam, naprawdę ale w sumie starsi chłopcy mogą się przez chwilę zająć maluchem? a jak z tym basenem, chodzi mi o Tymka? bo ja bym chętnie poszła na jakieś kąpielisko z Przemkiem no i mężem w weekend posiedzieć nad wodą ale boję się że mi się upiecze. siedzisz w cieniu czy jak?

Jak idę z nim to w cieniu. Albo jak mąż z pracy wraca wcześniej np koło 15stej to zostaje z małym a ja idę ze starszymi sama wracam i wtedy idziemy z Tymkiem na spacer jak już tak nie smaży. Chłopcy czasami podadzą mu pić albo coś jak ja robie obiad itp..
Boję się co będzie od września. Rano wyprawić siebie,małego,starsze do szkoły i ich zaprowadzić,potem na szybko mama,zakupy,odebrać ich,w między czasie karmienie,potem obiad,ogarnięcie mieszkania i pranie,potem lekcje ze starszymi,jakiś spacer,wieczorne kąpiele. Ufff:-D

Napisane przez justyna_g4

idziemy do lekarza na 10.40
Trzymajcie kciuki bo ja jestem przerażona...

kciuki!!!

Napisane przez Mysia mysz

byłam 2 razy w Pradze i w Krakowie, u nas już drugi raz ją przedłużyli, do listoapda, bo takie zainteersowanie
jak fascynuje Cię ludzkie ciało i inetersujesz się medycyną to nie będziesz żałowała tcyh 2,5h jedyna okazja tak sie przyjrzec człowiekowi



nia gadałam z pediatrą jeszcze, będę pytać 4 września przy szczepieniu
mi sie wydaje, że piszą, żeby przy cycu po 6tym no bo jest akcja tylko cycy przez 6 miesięcy a jak wprowadzasz kaszki i owocki to wiadomo, że cyca jest mniej ja wracam do pracy więc chce żeby mały się delikatnie przestawił do stycznia, poza tym nie kocham aż tak karmienia piersią ja bym chciała jak najmniej mm przez pierwsze 6miesięcy więc wolę dać kaszkę czy jabłuszko, na Twoim miejscu wolała, żeby część posiłków zastępowały owocki, a nie mm, ale to tylko moje zdanie też bym zapytala pediatrę jak to zrobić żeby był mniejszy szoksłyszałam o mieszaniu kaszek z mlekiem mamy, zastanawiam się czy tak nie zacząć małego brzuszka przyzwyczajać

co do potówek, nasz brzuchospioszek ma na pyszczku non stop i znikają same jak przychodzą chłodniejsze dni nam mówił lekarz żeby dokładnie fałdki np. pod podbródkiem myć, osuszacz dokładnie i samrować i u nas jest super, teraz niema praktycznie nic wysypane



cudo no i d&g :P

zapomniałam się pochwalićmłody sie znowu obrócił wczoraj na macie tym razem z pleców na brzuch i mnie szczypie w ramię jak go trzymam i złapał pluszaka w ogóle mój uwielbia jak go miziamy pluszakami po buzi

czytam dalej 'najszczesliwsze niemowlę w okolicy' i jest bardzo ciekawe, np. wg. autora i badań brzuszków wszystkie dzieci mają problemy większelub mniejsze z gazami itp. a kolka jest tylko u wrażliwców, które gorzej to znoszą i dlatego metoda 5s pomaga no i, że kolka nie jest bolesna tylko dzieci reagują płaczem na brak 4 trymestru itp. powiem Wam, że mądra ta książka, każda teza jest poparta mocnymi argumentami i badaniami takż polecam

Brawo za postępy!!!:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ashyshqa]

Napisane przez diabli

czy ktorys dzieciaczek ma potówki na buzi? kontaktowe pod obwodka smoczka? bo cos nam wyskoczylo. wydaje mi sie, ze to ze sliny mleka. pediatra stwierdził, ze to nic takiego i kazal smarować bepanthenem, ale wielkich efektow nie widze. można alantan albo sudocrem? tylko czy można wokół ust smoczek wyparzam, buzke przymywamy. do tej pory mloda nie miała zupełnie zadnych przygod skórnych i chcemy tak nadal... doradzcie cos.

My mamy potówki na brodzie od wiecznie cieknącej śliny Nie robie nic, tylko przemywam wodą przegotowaną buźkę.

Napisane przez justyna_g4

idziemy do lekarza na 10.40
Trzymajcie kciuki bo ja jestem przerażona...

Na pewno jest dobrze. Trzymam

Napisane przez szprotka_mada

Większość tutaj podaje jedną...
Pamiętam, że pisałaś o kryzysie laktacyjnym u Ciebie, więc chyba i ja go mam... Młody jednym się nie najada, więc chyba mleczka malutko (z jednego cyca odciągam z reguły 50, max 75ml- nie wiem czy to mało czy dużo), albo On taki głodomór...

Z jednej piersi to super wynik! Ja tyle odciągam z dwóch po karmieniu. Nie martw się. Masz dwie piersi to możesz obie dać - masz wystarczająco mleczka. Jakby z dwóch (a nawet 3, 4 itd bo można wrócić do poprzedniej piersi) byłoby zamało, wtedy można rozważać inne opcje.


TŻ namawia mnie na butle... Sofia nie chciała wczoraj wieczorem wcale zjeść z piersi. Poszła spać głodna. Po 2h obudziła się i ladnie zjadła. Potem jadła co 2h. Rano jak ją karmiłam znów był cyrk... Ja nie chcę przechodzić na butelkę, ale jak ona się tak zachowuję i jeszcze TŻ mówi, że siebie i ją męczę to czuję się sama na placu boju... Masakra jakaś.

[komiksowa]

Elusiek brawa dla Adiego, szczególnie za drapanie się po jajkach

Napisane przez lonely_lady

chociaż mój Tż jeździł wyczynoo rowerem i jak miał jakąś kraksę, poździerał sobie skórę to przemywał rany swoim moczem rewelacyjny sposób-bardzo szybko się goiło..
a moja koleżanka wyleczyła sobie kurzajki swoim moczem

no to muszę spróbować, nie mam wyjścia

Napisane przez XxXJuSstiii

jutro odwiedza nas Leonek z mamą

Ale macie fajnie, że możecie tak się spotkać, zazdroszczę

Napisane przez antoinettee

Z dobrych wiadomości tyle, że chyba psycha zaczyna mi się normować i już tak się nie dołuję wszystkim

I tak 3mać, królewna śliczna

Napisane przez colorblue

Ostatnio karmiłam go piersią i jednocześnie obierałam ogórki na mizerię:-P ha ha ha

Diabli przyznaj się, że zatrudniasz cały sztab ludzi do odpisywania na posty. Ja śledzę na bieżąco, ale nie jestem w stanie zapamiętać nawet połowy, a co dopiero poodpisywać
Mieszko też ma potówki wokół ust. NAwet myślałam, że to alergia na mleko, ale potem stwierdziłam, że jednak schizuję i włączyłam chill out

Jenny parasz się branżą ślubną? Moja ulubiona i marzenie żeby w niej działać...ech marzenia...nie kosztują

Wstyd się przyznać, ale mam lekkiego kaca. Urodziny męża jak najbardziej udane. Szkoda tylko, że zasnął w połowie imprezy (zwalił się do łóżka, gdzie spał Młody, tak mu się za dzieckiem zatęskniło ), a ja musiałam bawić gości. Przed 23 dałam im do zrozumienia, że czas już się pożegnać, bo męża chlora, wyjącego dziecka i gości na raz nie ogarnę

[banka26]

Napisane przez antoinettee

Nareszcie nadrobiłam
Witam się laseczki w nowym wątku. U mnie różnie. Mała ostatnią kolkę miała w sobotę, akurat wybraliśmy się do znajomych na parapetówkę i dała koncert. Po godzinie uciekaliśmy do domu. Płakała tak strasznie, że TŻ miał ją na rękach. Wiem, że to niedobrze, ze nie w nosidełku ale jechałam bardzo wolno.
Julka jakby miała jakiś skok rozwojowy, ale raczej wątpie, że to skok. Dziś kończy 6 tygodni. Ciągle chce być na rękach, cycka pociumka troche i wypluwa, muszę jej dawać butelką. W nocy pije ładnie w dzień masakra. W ten oto sposób z prawej piersi odciągnę może 5-10 ml i koniec. Karmię tylko lewym, ale puki co jej wystarcza z tego co widzę. Ostatnio puściła mu go i płakała a z cycusia leciał strumień jej na oczka hehe

Byłam dziś u ginekologa. Wszystko OK Pokazałam mu mój wypis ze szpitala to mnie szkodował, że tak popękałam. Spytał czy mi małą wyciskali, tzn naciskali na brzuch. Jak przez mgłę pamiętam, że trochę mi naciskali i powiedział, że to nie przez wagę małej tylko przez to wyciskanie tak pękłam. Pytałam TŻta czy mi dużo naciskali to mówił, że aż się zapierał i położna też
Z dobrych wiadomości tyle, że chyba psycha zaczyna mi się normować i już tak się nie dołuję wszystkim

JULKA boska
Diabli Nelcia to mala gimnastyczka cwiczy i cwiczy i jaka zaciekawiona czyta ksiazeczke hee

[ankaaa206]

Napisane przez Mysia mysz

zapomniałam się pochwalićmłody sie znowu obrócił wczoraj na macie tym razem z pleców na brzuch i mnie szczypie w ramię jak go trzymam i złapał pluszaka w ogóle mój uwielbia jak go miziamy pluszakami po buzi

czytam dalej 'najszczesliwsze niemowlę w okolicy' i jest bardzo ciekawe, np. wg. autora i badań brzuszków wszystkie dzieci mają problemy większelub mniejsze z gazami itp. a kolka jest tylko u wrażliwców, które gorzej to znoszą i dlatego metoda 5s pomaga no i, że kolka nie jest bolesna tylko dzieci reagują płaczem na brak 4 trymestru itp. powiem Wam, że mądra ta książka, każda teza jest poparta mocnymi argumentami i badaniami takż polecam

dla Piotrusia
książke czytałam ale u nas się np owijanie nie sprawdziło, mały nienawidzi być skrępowany, drze się tak długo aż go nie uwolnię

afrykańskich upałów ciąg dalszy, wychodzimy z małym dopiero wieczorem na dwór bo od tego ciepła co godzinę chce cyca, właśnie przed chwilą pobawiliśmy się i zasnał, oczywiście znowu musialam go na brzuch położyć żeby się poturlał mamy niezły ubaw z niego dzisiaj chyba skoczymy nad jezioro jak tż wróci z pracy, Niki zamoczy szpytki a ja się wykąpie

[justyna_g4]

Juz po wizycie. Mala byla bardzo dzielna caly czas sie usmiechala. Ja jestem spokojna bo porzadnie ja zbadal osluchal gardelko buzie sprawdzil i zbadal brzuszek. Kazal obserwowac i stwierdzil ze mozw tak byc albo od delicolu albo wlasnie ja cos zjadlam co podraznilo jelitka np od smazonego moze sie tak dziac. Przepisal dicoflor i masc aesculan na 3 dni. Zwarzyl mala i przez 2 tygodnie od szczepienia przybyla 500g. Wiec dzis na rowne 2 miesiace mamy 5,5 kg.
Dzieki za kciuki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ankaaa206]

Napisane przez Ashyshqa

TŻ namawia mnie na butle... Sofia nie chciała wczoraj wieczorem wcale zjeść z piersi. Poszła spać głodna. Po 2h obudziła się i ladnie zjadła. Potem jadła co 2h. Rano jak ją karmiłam znów był cyrk... Ja nie chcę przechodzić na butelkę, ale jak ona się tak zachowuję i jeszcze TŻ mówi, że siebie i ją męczę to czuję się sama na placu boju... Masakra jakaś.

nam się też kilka razy tak zdarzyło, nie chciał cyca i płakal aż w końcu usnął ze zmęczenia a potem już było ok, u nas też są cyrki przed każdym jedzeniem, ale się przyzwyczaiłam juz, mowie do niego a popłacz sobie potem po paru sekundach czasami po kilku minutach się uspokaja i je ładnie, a z kp gdy sa problemy najgorszy jest brak wsparcia u bliskich sporóbuj jeszcze trochę powalczyć z małą, za chwilę już będą inne pokarmy

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez justyna_g4

Juz po wizycie. Mala byla bardzo dzielna caly czas sie usmiechala. Ja jestem spokojna bo porzadnie ja zbadal osluchal gardelko buzie sprawdzil i zbadal brzuszek. Kazal obserwowac i stwierdzil ze mozw tak byc albo od delicolu albo wlasnie ja cos zjadlam co podraznilo jelitka np od smazonego moze sie tak dziac. Przepisal dicoflor i masc aesculan na 3 dni. Zwarzyl mala i przez 2 tygodnie od szczepienia przybyla 500g. Wiec dzis na rowne 2 miesiace mamy 5,5 kg.
Dzieki za kciuki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ładnie przybiera

[Veronic]

witam

Młody od rana szaleje ,dopiero teraz leży spokojnie w łóżeczku i oczka mu się kleją..

diabli- to prawda za 4 stówki to krzesełko "powinno samo karmić "

niedawno przyszedł kurier z krzesełkiem
już jest złożone i powiem Wam , że jest ekstra Młody już miał "swój pierwszy raz"
wygląda bardzo estetycznie proste do złożenia i do regulacji

<<aa mój tata całe szczęście nie ma traumy po tym jak babcia go ubierała w sukienki pełen luuz >>

[szprotka_mada]

Napisane przez banka26

To zamknij inne okno albo drzwi tam gdzie spicie zeby przeciagu nie bylo... dziecko lepiej wychlodzic niz przegrzac

Nie wiem jak u Ciebie w Szczecinie, ale u nas na Mazurach w ostatnich dniach są takie tempertury, mury są tak nagrzane, że nie idzie po prostu spać przy zamkniętych oknach czy drzwiach. Po prostu się nie da, nie ma czym oddychać. Przy otwartych brakuje nam powietrza. Nie wiem jak to opisać. Nie jest mega gorąco, ale powietrze jest 'ciężkie'

Napisane przez Mysia mysz

nia gadałam z pediatrą jeszcze, będę pytać 4 września przy szczepieniu
mi sie wydaje, że piszą, żeby przy cycu po 6tym no bo jest akcja tylko cycy przez 6 miesięcy a jak wprowadzasz kaszki i owocki to wiadomo, że cyca jest mniej ja wracam do pracy więc chce żeby mały się delikatnie przestawił do stycznia, poza tym nie kocham aż tak karmienia piersią ja bym chciała jak najmniej mm przez pierwsze 6miesięcy więc wolę dać kaszkę czy jabłuszko, na Twoim miejscu wolała, żeby część posiłków zastępowały owocki, a nie mm, ale to tylko moje zdanie też bym zapytala pediatrę jak to zrobić żeby był mniejszy szoksłyszałam o mieszaniu kaszek z mlekiem mamy, zastanawiam się czy tak nie zacząć małego brzuszka przyzwyczajać

co do potówek, nasz brzuchospioszek ma na pyszczku non stop i znikają same jak przychodzą chłodniejsze dni nam mówił lekarz żeby dokładnie fałdki np. pod podbródkiem myć, osuszacz dokładnie i samrować i u nas jest super, teraz niema praktycznie nic wysypane

Co do pogrubionego, to myślałam, że jestem jakaś dziwna skoro nie ubóstwiam kp (może byłoby inaczej gdyby nie było to dla mnie takie bolesne), ale widzę, że nie jestem sama
Czym smarujecie fałdki?!?

Napisane przez Ashyshqa

Z jednej piersi to super wynik! Ja tyle odciągam z dwóch po karmieniu. Nie martw się. Masz dwie piersi to możesz obie dać - masz wystarczająco mleczka. Jakby z dwóch (a nawet 3, 4 itd bo można wrócić do poprzedniej piersi) byłoby zamało, wtedy można rozważać inne opcje.

Ja po karmieniu to prawie nic odciągnąć nie mogę... Te 50 czy 75ml to jakoś między karmieniami jak wcześniej Młody mniej zjadł, albo Mężu terroryzuje Go spaniem na brzuszku (wtedy dłużej śpi). Z reguły raz dziennie się uda. Wczoraj wzięłam ze sobą do Kościoła, bo bałam się, że Młody podniesie cyckowy alarm, a tak to mrożę, bo muszę uzbierać na tę sobotę jak idę do fryzjera i a przyszłą jak jedziemy na wesele a Mały zostaje z dziadkami