Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[Veronic]

hej
dzisiaj jestem niewyspana Młody zaczął koncert o 5 ;/ sama już nie wiem czy go bolał brzuszek czy co ....

Jenny- ooo skusiłaś się to fajnie wiaderko jest super
chociaż wczoraj po 5 min Młody zaczął ryczeć

a ja się skusiłam na krzesełko FP właśnie kliknęłam na all:P wiedziałam , że nikt mnie nie powstrzyma;P
mam nadzieję, ze będę zadowolona, bo 4 stówki to nie mało

[JennyAniolek]

Napisane przez Veronic

a ja się skusiłam na krzesełko FP właśnie kliknęłam na all:P wiedziałam , że nikt mnie nie powstrzyma;P
mam nadzieję, ze będę zadowolona, bo 4 stówki to nie mało

Zaszalałaś

Ja o krzesełkach póki co nie myślę, mamy jeszcze czas

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez Veronic

Jenny- ooo skusiłaś się to fajnie wiaderko jest super
chociaż wczoraj po 5 min Młody zaczął ryczeć

Mam nadzieję, że W. się spodoba , bo kąpać się uwielbia

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Napisane przez sharpnowaja

Jenny mi mleko nie ciekło, tabletki od gina miałam a i tak po jakiś 2-3 tyg dostałam z nie wiadomo czego zapalenia piersi.

Mam nadzieję, że już ok

[banka26]

Napisane przez sharpnowaja

hejka
my po szczepieniu. Karolcia strasznie płakała. JAk już wyszliśmy to płakałam razem z nią w 6 tyg waga wzrosła z 5400 na 6970 i urosła 5 cm (teraz ma 64 )

i w ogóle dziewczyny muszę powiedzieć że was KOCHAM i mam ochotę uściskać wszystkie na raz i każdą z osobna wczoraj przeczytałam że kładziecie książeczkę przed dzieckiem i wypróbowałam. Na efekt nie musiałam czekać nawet sekundę zobaczymy jak będzie następnym razem
od razu zapytałam o to uczulenie na rączkach i jest ok, trzeba tylko nawilżać. Non stop spocone i wilgotne stópki to norma i zielone kupki przy mm też są ok

dobrzevxe juz po ja w czwartek juz sie boje

braeo xa wagee

Napisane przez JennyAniolek

Uroczy




---
Cześć
W. spał ładnie do 6 potem słuchał karuzelki jakieś 40 min poleżał w leżaczku ok 1h aż wycisnął ku.pkę i poszedł dalej spać Teraz od ok 30 min drzemie, a wcześniej sobie gugaliśmy i się cudnie uśmiechał Mieliśmy rano jechać załatwić paszport, ale wyszła , próbujemy jutro... podejście nr 3

edit: Skończyłam pisać posta i się obudził, ale póki co leży grzecznie zaspany i się rozgląda

Ale masz ulozonego synka

[sharpnowaja]

Napisane przez Kinga_20

Dzisiaj obchodzimy 2 rocznicę ślubu

wszystkiego najlepszego

banka fajnie że już się intersuje stópkami ciekawe kiedy zacznie wkładać do buzi

[JennyAniolek]

Napisane przez Kinga_20

Dzisiaj obchodzimy 2 rocznicę ślubu

Gratulacje! Wszystkiego najlepszego

My mamy 2 rocznicę za 2 tyg Zleciało nie wiadomo kiedy

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez banka26

Ale masz ulozonego synka

Wyjątkowo grzeczne dziecko

Zaczyna marudzić jedynie jak się czymś znudzi, a chwilowy ryk włącza o jedzenie

[banka26]

Napisane przez JennyAniolek

Gratulacje! Wszystkiego najlepszego

My mamy 2 rocznicę za 2 tyg Zleciało nie wiadomo kiedy

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------


Wyjątkowo grzeczne dziecko

Zaczyna marudzić jedynie jak się czymś znudzi, a chwilowy ryk włącza o jedzenie

Fajnie masz hee

Napisane przez sharpnowaja

wszystkiego najlepszego

banka fajnie że już się intersuje stópkami ciekawe kiedy zacznie wkładać do buzi

A no juz to widze jak pcha je po kostki hee

[vvgh]

Napisane przez lonely_lady

nie nadrabiaj , pisz co u Was

No więc tak:
zabieg pod narkozą odwołany, bo weszła ustawa, że nie mogą robić dzieciom zabiegów pod narkozą do 1. roku życia. We wtorek mają zebranie i potem dowiem się dokładnie co i jak.

Małemu kupiłam leżaczek-bujaczek , ale wiecie co, jakoś nisko to zapięcie i on nóżkami uderza w koniec tego leżaczka.... Tez tak macie ? Dziś jadę chyba wymienić na inny ale nie wiem, czy się uda. Wczoraj go kupiłam.

Mały ciągle się śmieje i jest super

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Aha, no i zapiszę się na kurs prawa jazdy, żeby za rok jeździć z J na wycieczki latem

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Kupiłam taki jak ten tylko inny wzór: http://www.smyk.bydgoszcz.pl/sklep-i...ALAKIEM_SLONIK

[ankaaa206]

Napisane przez sharpnowaja

nie trzyma nic a nic? u nas dziś zadziałała książeczka

vil pisałaś podanie o przedłużenie macierzyńskiego czy jest jakiś specjalny druk?

Jenny mi mleko nie ciekło, tabletki od gina miałam a i tak po jakiś 2-3 tyg dostałam z nie wiadomo czego zapalenia piersi.

diabli u mnie imprezka przeniosła się do domu bo jeden braciszek z rodzinką u nas spał, a rodzice spali dzień wcześniej więc mieli u nas rzeczy. No i jeszcze przyszli rodzice TŻta. Wszyscy nie przychodzili

chyba nie ma specjalnego druku, ja musiałam iść osobiście do Zusu i napisać ręcznie taką formułkę że zgadzam się na urlop rodzicielski itd

a i jakby któras miała za dużo czasu wolnego gdy dzieć śpi to polecam całym sercem - pycha! http://www.wielkiezarcie.com/recipe61035.html robiłam kilka dni temu w nocy i warto było

[happy blue]

Napisane przez Ashyshqa

Natchnęłyście mnie do poszukiwań zajęć dla maluszków na basenie w Aberdeen i właśnie znalazłam Odbywają się w hotelu, w którym pracuje TŻ najmłodsza grupa to dzieci 3-6 miesięcy Jutro dowiemy się czy są wolne miejsca, ewentualnie od kiedy moglibyśmy zacząć. Ale fajnie

ale zbieg okoliczności a raczej destiny

Napisane przez szprotka_mada

Czyli jestem niezorganizowanym nieogarem...
Ja tam mam też w domku raczej porobione, jest co jeść, dzieckiem się zajmuję, spacerki są... Tylko brak mi czasu na przyjemności "tylko" dla mnie- wizaz, sport czy posiadówa w wannie...




U nas w mieszkaniu też masakra. W dużym i w sypialni rano mamy cień, wiec jest jeszcze znośnie, ale popołudniu... Pokoje się tak nagrzewają, że nie idzie spać przy zamkniętym oknie. W nocy mamy w każdym pomieszczeniu okna otwarte, w sypialni gdzie i Kuba urzęduje- również. Mały śpi w cieniutkim bodziaku na długi rękaw i skarpetkach i przykryty jest pieluszką flanelową. I chyba Mu tak dobrze, bo ostatnie noce spał ładnie- 4h, jedzenie, 4h


----

Faceci ululani idę zatem pod prysznic, bo jestem ulepiona i klejąca jak obwarzanki na odpuście w rękach małego dziecka

Kolorowych snów!

ale porównianie
dawno Cię nie było czemu nie siedzisz na wizażu kosztem gotowania czy prania, praca nie ucieknie

Napisane przez NoBoTak

Ja od razu po porodzie skladalam, ale mi zależało żeby mieć przez cały okres 80%.

szkoda, że ja tak nie mogę, to dużo lepsze, niż przeskok...a odkładać nie ma szans!!!

Napisane przez Ashyshqa

Color ja Cie mega podziwiam, ze tak sobie super radzisz! Grunt to dobra organizacja, ale tez checi do niej. Ja mam 3 razy mniej obowiazkow, a czesto mi sie po prostu nie chce tylka ruszyc, zeby cos zrobic

Salviae juz ze dwa razy mialam sie odniesc do Twoich ciasteczkowych postanowien od jakiegos tygodnia sama probuje rozprawic sie tkwiacym we mnie ciasteczkowym potworem jak jednego dnia udalo mi sie powstrzymac I nic slodkiego nie kupilam to w domu upieklam 2 blachy ciasteczek owsianych. Obiecywalam sobie, ze sobie powydzielam dzienne porcje I co? Wszystkie zniknely w ciagu jednego wieczoru I poranka wczoraj mysle sobie, tak dalej byc nie moze, musze skonczyc z tym lakomstwem. Wytrzymalam do wieczora poczym wyslalam tza do sklepu po loda - przyniosl mi litrowe carte dor .opalaszowalam prawie cale pudlo bo zamrazarnik zapchany I nie bylo jak ich przechowac dzis w miare sie udalo choc zjadlam 4 tosty z dzemem... No zobaczymy jak to sie dalej potoczy... Ale moj brzuch rosnie I rosnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kochana, ja też się zrobiłam łasuch...upał jak 150 a ja nic tylko bym piekła no ale chudnę w zastraszającym tempie

Napisane przez JennyAniolek

Happy super fryzurka i jaka śliczna Helenka

Dziękujemy Jenny )))
Ps. Ty karmisz MM czy KP? Bo mnie zastanawia, że tak ładnie wróciłaś do pracy od razu.

[happy blue]

Napisane przez diabli

nadrabiam zalezglosci z poprzedniego watku

whatithink - zycze milego urlopu! slodziak z teg Twojego synka

Ag_nes, z ta czapka to powaznie?! jesli tak, diabelska ciotka szykuje na Ciebie bacik odpusc dziecku, przeciez pot sie po dupciach leje! zobaczysz, ze walka z ciemieniucha bedzie od razu wygrana!

Dziewczyny, ktore urzadzaly chrzciny i "poprawiny" w domu...dlaczego nie wszystko w lokalu? przeniesienie imprezy do domu to pewnie podwojny wydatek. dlaczego juz do konca nie
imprezowaliscie" w lokalu? pytam wylacznie z ciekawosci do mojego tz taka wersja nie przemawia hehe.

Motylku - oj wziela sobie Nelcia cwiczenia do serca. teraz wystarczy ja polozyc na brzuszku i od razu dumnie prezentuje co potrafi i ja tez czasem sprawdzam czy moje dziecko oddycha :P ten jej sen przechodzi ludzkie pojecie. dom pelen ludzi, dzieciaki nad nia wisza i jeden przez drugiego probuje ja "podziubac" zeby chociaz otworzyla oczy...a ona nic spiaca krolewna.
gratuluje lowow lumpowych, pochwal sie koniecznie fajnie, ze moj patent ciuszkow "na wyrost" komus sie przydal wole duze i luzne sukienki, niz wciskac rozmiarowo na styk.

Lonely - nasz wozek jest wozek superowy. zakup nalezy do udanych ale po takich dlugich rozwazaniach i testach to chyba nie moglam nas zawiesc hehe. city move rewelacyjnie sie prowadzi, przyciaga uwage innych (ciagle ktos nas zatrzymuje i o niego pyta), jest bardzo funkcjonalny. kolor ze zdjecia jak najbardziej rzeczywissty - turkus.
http://tako-poland.eu/blog/2013/02/22/nowy-city-move
dzieki za uproszczenie przepisu cukinie czekaja, jutro w koncu sprobuje.
AAA I NAJWAZNIEJSZE - nie wyrzucaj mleczka!!! nawet duzemu Wiktorkowi bedziesz mogla je dodac do deseru, jogurtu, jakiejs kaszki...mleko mamuski jak to powiedziala nasza polozna "na wage zlota" i tez przestrzegala mnie podczas nawalu zebym go nie wylewala.

ok stary watek nadrobiony, przenosze sie do nowego nie ma jak pobudka o 3 w nocy i czytanie forumowej lektury - ale bez Was nie zasne hehe.

nie bylo mnie cale poltorej dnia i Nela zdobyla nowa umiejetnosc - chwytanie przedmiotow.
malutka spryciula pieknie chwyta smoczek i celuje do buzi, probuje lapac inne rzeczy i jak juz jej sie uda to urzadza sobie test smaku mamy niezly ubaw gdy probuje wymacac smok lezacy gdzies obok.
coraz czesciej potrzebuje tez pieluszki zeby sie wtulic i zasnac chyba w ten sposob sama odcina sie od bodzcow zewnetrznych, ktore atakuja ja juz wszystkich stron.
dostalismy sporo superowych zabawek i gadzetow - aktywizujaca kostke, jakies miseczki, talerzyki, pojemniczki na deserki wszystko co przyda sie juz niebawem.
z takich smieszniejszych - moj brat poslal mi rzesy do nowej fury hehe. http://noblelashes.pl/auto-rzesy-auto-rzesy/p,206065
tz chyba mniej zachwycony niz ja

---------- Dopisano o 03:55 ---------- Poprzedni post napisano o 03:26 ----------

Justi - brawa dla Bartusia - tez sobie wzial do serca podnoszenie glowki efekty widac od razu!

Banka - Michas slicznie trzyma glowke, co sie go czepiasz?! :P

Lonely - Nelka tez lubi robic kupy na raty. i przy kazdej kolejnej zmianie pieluchy ma taaaaki usmiech jakby mowila "matka jak jestes narwana to przewijaj i 5 razy"
dzwiganiem glowki nie przejmuj sie, mlody zalapie jak Nelka w swoim czasie probuj tylko kilka razy dziennie i kladz go na brzuszek. zabawki naprawde duzo daja. moja tez czesto podnosi stopki do gory i robi foczke pokazalam nasze zdjecia siiostrze i stwierdzila, ze moj chrzesniak baaardzo tej pozycji nie lubil. nie kazde dziecko ma ochote na takie cwiczenia :P kolorowe zabawki przed glowa (ktorych na codzien nie oglada) tez duzo daja.



Karolina - jesli pediatra nic Ci nie mowil, to nie przejmuj sie gadaniem szwagierek. glowke uparcie przekladaj na druga strone (przenies przewijak, zabawki, pod glowe podkladaj woreczek wypelniony ryzem). u nas wystarczyl tydzien i mala juz sama kladzie sie na drugim boczku. piastki tez zaciska, ale pediatra o nich i napieciu nic nie wspominal. kazal tylko zwrocic uwage na te glowke. pisalsmy na forum sporo na ten temat. duzo dzieci ma swoj ulubiony boczek - to czesto opozostalosc z brzuszka.

---------- Dopisano o 04:39 ---------- Poprzedni post napisano o 04:13 ----------

Veronic - mnie tez kusi obciecie wlosow, ale takie konkretne. z dlugich np. na Kozuchowska w rodzince pl a razie sa plany, gorzej z realizacja hehe. zaczynaja jednak wypadac, wiec chyba czas najwyzszy.
ps. sprzedaj warkocza, bedziesz bogata



Happy- cos z linkiem do ciasta jest nie tak superowa fryzurka i jak Ty babo mlodziutko wygladasz ekstra! aaa i Helenka jest U-RO-CZA! zazdroszcze tej jej czuprynki

Brawo za nadrabianie.
Diabli, ja tak wyglądam, bo jestem młoda no i się nie maluję Krótkie włosy Ci polecam, ja pół życia tak się noszę, a a'la Kożuchowska to miałam najdłużej. Teraz wersja z dłuższą grzywką, pierwszy raz, już mnie korci, żeby skrócić Helenka jest naprawdę piękna, zdjęcia nie udają uroku rzeczywistego
Ale rzęsy, bo skonam

http://www.kwestiasmaku.com/desery/c...i/przepis.html

[happy blue]

Napisane przez barwineczek

prawda jest taka, że niewiel dziewczyn ma od początku super laktacje, ja latałam w sziptalu do położynych co chwila bo coś mi nie pasowało i dopiero połozna na wizycie patronazowej wyjaśniła mi błędy, ale do tej pory płakałam na samą myśl że cos jest nie tak



jest większa szansa na śmierć łóżeczkową, niewykształcona przepona może nie sobie nie radzić, więc każdy lekarz powie żeby dziecko nie spało na brzuchu. Mój brat całe dzieciństwo przespał na brzuchu i nic mu nie było, ale jakby cos to po co sobie pluć w brodę.

A monitor oddechu... jestem lekarzem i nigdy nie prowadziłam resuscytacji niemowlaka, więc nie wiem czy by mnie nie sparaliżowało gdyby coś się działo



to jak go woziłaś, że dopiero go oswajasz??
Ale Michaś ma szczuplutkie nóżki



trzeba uważać żeby przez nosek mu sie nie nalało, bo jak mu się naleje do uszka to nie dostanie zapalenia



to nie wychodzisz z bobasem na zakupy?? ja wszędzie jeżdze z Nikitą




tak to jest "ciasteczkowe dziewczyny" już schudłyście po ciąży czy zostawacie to na przyszły czas?? ja miałam wczoraj łzy w oczach bo zjadłam troszkę więcej owoców niż powinnam i odrazu wydaje mi sie że przytyłam

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

hahaha na pocieszenie
http://www.sfora.pl/Zaskakujace-To-c...eimerem-a58390

1) ja miałam to szczęście, że od początku żadnych problemów z laktacją, stworzona do rodzenia i do karmienia (odpukać, bo chciałabym rodzeństwo dla Helki)
2) ja też dawałam dziecko tylko w dzień pod nadzorem na brzuszek, za to cały czas prawie
3) jak się naleje do uszka to spoko, a jak do noska to źle? pierwsze słyszę
4) karmisz Nikodema piersią? poruszasz się na nogach, komunikacją miejską czy samochodem? mi to i brak auta znacznie utrudnia chodzenie wszędzie z córką. Musiałabym całą garderobę dostosować do karmienia, na co mnie nie stać. Wychodzę oczywiście, ale karmienie jest mało komfortowe, jak nie mogę się porządnie obnażyć. Na szczęście dziś w końcu zamówiłam staniki do karmienia No i jeszcze.. ilość zabieranych rzeczy, potem dodatkowo zakupów, plus konieczność wniesienia tego za jednym razem do mieszkania z dzieckiem na ręku to jakiś kosmos. Na III piętro
5) zdanie z owocami- bez komentarza

Napisane przez lonely_lady

nasz by nie wyrobił nienawidzi upałów.. ciągle schładzam mieszkanie by temp nie przekraczała 24 st.


Jesteś super zorganizowana

ale wiesz... to tak jest... im więcej masz na głowie tym lepiej się organizujesz.. sprawdziłam to na własnej skórze
jak byłam na studiach dziennych, to codziennie chodziłam na siłownię/fitness, czasem nawet 2x dziennie, do tego jeszcze pracowałam dorywczo i ze wszystkim się wyrabiałam.. a teraz nie mogę znaleźć czasu żeby chociaż w domu poćwiczyć


SUPER



---

kurde.. pocytowałam więcej ale mi wcięło
Leżenie na brzuszku
któraś pisała, że pediatra nie pozwalał spać w takiej pozycji.. chyba Barwineczek.. a czemu??? nasz nie lubi za długo leżeć na brzuszku więc jak śpi to go tak układam, przekłada sobie główkę z jednego policzka na drugi i słodko śpi. Dzisiaj też spał tak w nocy między karmieniami- od 1.30 do 5

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Diabli i Jenny- jak zwykle mistrzynie nadrabiania


1. cieszę się że jesteście zadowoleni z wózka
my też uważamy że to super wybór.. kolor macie czadowy, podoba mi się bardziej niż nasz..
2. dla Nelci
3. małe złośniki... Jak W. zrobi kupkę to często biorę go na przewijak i robię masażyk.. czekam aż pójdzie kolejna rata.. czasem pójdzie, czasem nie. Ale jak założę nowego pampersa to wtedy idzie szybko i znowu przebieranie


ładnie już przybrał rośnij Florek, rośnij

jaki masz sposób na schładzanie mieszkania? u nas pierwszy raz było 31 stopni, wcześniej max 29, normalnie 26- 27 co i tak jest stanowczo za dużo dla Helenki. Zobaczymy jak sobie poradzi w Grecji....

Napisane przez Kinga_20

Dzięki dziewczyny, pogoda chyba nie będzie dla nas łaskawa bo szykują się upały po 35 stopni :/ Ale i tak się cieszę na ten wyjazd w końcu kilka dni tylko we trójkę spędzimy bez pośpiechu, zamieszania itp. Dzisiaj obchodzimy 2 rocznicę ślubu

Co do basenu dla niemowlaków to my na pewno też zapiszemy się od września, tylko się zastanawiałam co z uszami wtedy? Teraz pilnujemy podczas kąpieli żeby się woda nie nalała do uszu, a w basenie to przecież nieuniknione.

No i czeka mnie wycieczka do pracy mojej, bo teoretycznie jak rozmawiałam ze swoim pracodawcą to powinnam wrócić od nowego roku do pracy, no ale, że weszła ta ustawa o rocznym i ja z niego na pewno chcę skorzystać to muszę pogadać z szefem, bo głupio mi wysyłać podanie o ten dodatkowy urlop i żeby z niego się dowiedział, że wrócę dopiero koło lipca 2014 r..... Ciekawe jakie nastawienie będzie....

Lonely i Tobie życzę, żeby Wiktorek dzielnie zniósł podróż - mam nadzieję, że macie klimę w aucie?

wszystkiego pięknego z okazji rocznicy! I udanych wakacji

[Innocence_89]

Napisane przez karota11

Witamy
odpoczywaliśmy na Mazurach a w ten upał, to cieżko mi siadac do komputera

Jenny u mnie Kp




A właśnie, co to za książeczka? dzieci jakoś bardziej zauważają czarno-białe? bo nie słysząłm nic o tym ,a teraz dało mi do myślenia jak zobaczyłam jak Twój synek pienie dźwiga główkę do książeczki. Mój nieruchomieje, patrzy uważnie i się śmieje do drzewa czarnego, które mamy naklejone na białej scianie w salonie, a pełno jest tam planek, bo drzewo takie jakby na wietrze i dużo pojedynczych liści i własnie sie dziwiłam, co Młodego tak fascynuje;/



W UM po 3ech tygodniach, ale pośpieszyłam ich, bo dyrektor USC za późno przesyła raporty i się schodzi ;/ nie wiem..nie wnikałam nanieśli mi ręcznie i na drugi dzien odebrałam



mój własnie tez uwielbia, ale też szukam osłonek, bo jak byłam na warszatatach bezp. maluch to ten gośc od maxi cosi mówił, ze nie mogą dzieci patrzeć na szybko zmieniający się obraz, z e to źle działa na ich wzrok i powinny być osłonki ;/



I o co tam chodzi w mothercare? byłaś? jakie ceny?



to ich pośpiesz mi normalnie bez łaski zapąłcili zgodnie z terminem. u mnie płacą mi nawet już 26 ,a mam na koniec miesiąca ...solidna firma
siedzę z Młodym, cieszę się z każdej chwili, ale tęsknię do pracy czasami


pewnie, i zaklei to na ciepło, więc będzie ok


a jeśli macierzyński płaci zakład pracy to też w zusie mam coś składać?

Kubuś dzisiaj skończył 10 tygodni umiemy:
-wkąłdac rączki do buzi i głośno ssać
-podnosić się na rączkach
-przewracać z brzuszka na plecki
-przewracac z plecków na bok
-gugac i śmiać się w głos
-łapie różne przedmioty
-robi bańki ze śliny
-jak mu włożę do rączki grzechotkę to trzyma
- śmieje się do różnych osób

U nas tez te umiejętności opanowane w piątek też kończymy 10 tyg



---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez sharpnowaja

jak i gdzie? dziewczyny HELP bo nie wiem jak mam się do tego zabrać

dobra idę spać bo się zasiedziałam a miałam już się kłaść półtorej godz temu bo padam. Na szczęście dziś do małej wstaje TŻcik więc mamusia ma wolne

Ja napisałam podanie o udzielenie tego drugiego urlopu rodzicielskiego i wysłałam do kadr

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez ankaaa206

a od czego ma dostać zapalenie ucha? nic mu nie będzie

a jak zamoczy uszy w środku a na basenie bywają ptrzeciągi i zmienne temperatury szczególnie w przebieralni...sama nie wiem... a z takim dzieciaczkiem chodzą oboje rodziców czy tylko jedno z nich?

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez JennyAniolek

Też się cieszę





dla Kubusia, zdolny chłopak





Super!



Dzięki wszystkim za info

Wcześniej pisałam na szybko i niedokładnie Piersi mnie nie bolą, żadnych zgrubień też nie mam. Czasami mleko samo mi poleci, ale w większości coś się pojawia jak nacisnę Ostatnio w ruch poszedł laktator, bo wydawało mi się, że się nazbierało, a tam zonk i tylko z obu aż... 20 ml


W sumie racja


Nawet jakbyś się ograniczyła z pisaniem to i tak pewnie byłabyś w top




Daj znać czy się spodoba Mateuszkowi i jak się będzie sprawował, bo też go oglądałam i się zastanawiam

:

Dziisiaj ma przyjść więc dam znać. Myśle że napewno mu sie spodoba bo uwielbia zabawki jest zachwycony i karuzelką i matą i huśtawką i wszelkimi zabawkami rośnie mi zabawowy chłopak

[humpback]

Napisane przez sharpnowaja

hejka
my po szczepieniu. Karolcia strasznie płakała. JAk już wyszliśmy to płakałam razem z nią w 6 tyg waga wzrosła z 5400 na 6970 i urosła 5 cm (teraz ma 64 )

piękny przyrost

Napisane przez vvgh

Aha, no i zapiszę się na kurs prawa jazdy, żeby za rok jeździć z J na wycieczki latem

gratuluje decyzji i życzę powodzenia

[Mysia mysz]

Napisane przez Veronic

hej
dzisiaj jestem niewyspana Młody zaczął koncert o 5 ;/ sama już nie wiem czy go bolał brzuszek czy co ....

Jenny- ooo skusiłaś się to fajnie wiaderko jest super
chociaż wczoraj po 5 min Młody zaczął ryczeć

a ja się skusiłam na krzesełko FP właśnie kliknęłam na all:P wiedziałam , że nikt mnie nie powstrzyma;P
mam nadzieję, ze będę zadowolona, bo 4 stówki to nie mało

na pewno będziesz, bo jest super jak Cię to pocieszy ja dałam za krzesełko z chicco 6 stówek:P ale jest super:P
takie
http://allegro.pl/chicco-krzeselko-d...419926368.html

nie wiem co sięz moim dzieciem dzisiaj dzieje, ale od rana prawie co pół h był cyc w międzyczasie marudzenie jak się popłakałam stwierdziłam, że pierdziele i zrobiłam mu mm, wciągnął 90 ml enfamilu i padł

nie wiem o comu chodzi bo wody nie chciał:/ mleko mam nawte rano odciagnelam w kilka minut 50 ml, w każdym razie nie spinam się, jak będą takie cyrki częściej to będe dokarmiać mm i mniej stresu dla mnie i młodego

[diabli]

chciałam baaaardzo podziekowac za przepis na bananowca 5 min temu wyciagnelam z piekarnika i jestem zachwycona:
1) zapachem w domu
2) smakiem, bo nie ukrywam, ze już wcinam gorace
3) latwoscia wykonania.
DZIEKUJE BABECZKI, ZE MNIE INSPIRUJECIE! niedługo będę perfekcyjna pania domu! tz nie wyjdzie z podziwu...hehe

aaaa i zupke-krem cukiniowy tez dzisiaj zajadamy. wyszla chyba lepsza niż mój "popisowy" krem z zielonego groszku

nadrabiam dalej

Mysia - zaszalalas na zakupach, ale wcale Ci się nie dziwie :P aaa i zaskoczysz mnie jak nie dotrzesz do tego mothercare

Lonely - piękne podsumowanie. Wiktorek robi wszystko co baczki z jego wieku powinny. tatuś pewnie peka z dumy!

i znow znikam . cdn.

[Innocence_89]

Napisane przez Elusiek

u mojego nigdy nie naklejali plastra tylko gazę trzeba było przytrzymać

u nas tak samo

[salviae]

Hej, byłam u fryzjera miałam włosy za łopatki, a teraz są do ramion

Napisane przez Ashyshqa

Salviae juz ze dwa razy mialam sie odniesc do Twoich ciasteczkowych postanowien od jakiegos tygodnia sama probuje rozprawic sie tkwiacym we mnie ciasteczkowym potworem jak jednego dnia udalo mi sie powstrzymac I nic slodkiego nie kupilam to w domu upieklam 2 blachy ciasteczek owsianych. Obiecywalam sobie, ze sobie powydzielam dzienne porcje I co? Wszystkie zniknely w ciagu jednego wieczoru I poranka wczoraj mysle sobie, tak dalej byc nie moze, musze skonczyc z tym lakomstwem. Wytrzymalam do wieczora poczym wyslalam tza do sklepu po loda - przyniosl mi litrowe carte dor .opalaszowalam prawie cale pudlo bo zamrazarnik zapchany I nie bylo jak ich przechowac dzis w miare sie udalo choc zjadlam 4 tosty z dzemem... No zobaczymy jak to sie dalej potoczy... Ale moj brzuch rosnie I rosnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

haha wiesz, że ja dzisiaj nic nie kupiłam słodkiego i właśnie biorę się za pieczenie ciasta

Napisane przez barwineczek

tak to jest "ciasteczkowe dziewczyny" już schudłyście po ciąży czy zostawacie to na przyszły czas?? ja miałam wczoraj łzy w oczach bo zjadłam troszkę więcej owoców niż powinnam i odrazu wydaje mi sie że przytyłam

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

hahaha na pocieszenie
http://www.sfora.pl/Zaskakujace-To-c...eimerem-a58390

Ja schudłam moje 18 kg w dwa miesiące, teraz przez to obzeranie się ciastkami mam od 1,5 miesiąca 1 kg mniej, no ale juz jest mniej niz przed ciążą, mogę zrzucić jeszcze max 2 kg i stop, bo za chudo to też niedobrze przydałoby się raczej poćwiczyć

Napisane przez barwineczek

masz racje, zdrowiej jest w gondoli


Idziemy dzisiaj na szczepionkę, poprosze żeby mi plastra nie przyklejała pielegniarka, bo przy odklejaniu byl wiekszy płacz niz przy szczepionce

kurcze, ja tez miałam iść w tym tygodniu, ale przełożyłam na następny bo ma być chłodniej

Napisane przez banka26

Zrobilam z ukrycia fote jak M zachwyca sie stopami

słodki

idę robić to ciasto

[Elusiek]

Napisane przez sharpnowaja

hejka
my po szczepieniu. Karolcia strasznie płakała. JAk już wyszliśmy to płakałam razem z nią w 6 tyg waga wzrosła z 5400 na 6970 i urosła 5 cm (teraz ma 64 )

i w ogóle dziewczyny muszę powiedzieć że was KOCHAM i mam ochotę uściskać wszystkie na raz i każdą z osobna wczoraj przeczytałam że kładziecie książeczkę przed dzieckiem i wypróbowałam. Na efekt nie musiałam czekać nawet sekundę zobaczymy jak będzie następnym razem
od razu zapytałam o to uczulenie na rączkach i jest ok, trzeba tylko nawilżać. Non stop spocone i wilgotne stópki to norma i zielone kupki przy mm też są ok

za wagę i wzrost

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Napisane przez banka26

Zrobilam z ukrycia fote jak M zachwyca sie stopami

mój też nie może przestać się swoim przyglądać

[MoTyleKsw]

Napisane przez banka26

Zrobilam z ukrycia fote jak M zachwyca sie stopami

Ale świetny widok

Napisane przez sharpnowaja

hejka
my po szczepieniu. Karolcia strasznie płakała. JAk już wyszliśmy to płakałam razem z nią w 6 tyg waga wzrosła z 5400 na 6970 i urosła 5 cm (teraz ma 64 )

i w ogóle dziewczyny muszę powiedzieć że was KOCHAM i mam ochotę uściskać wszystkie na raz i każdą z osobna wczoraj przeczytałam że kładziecie książeczkę przed dzieckiem i wypróbowałam. Na efekt nie musiałam czekać nawet sekundę zobaczymy jak będzie następnym razem
od razu zapytałam o to uczulenie na rączkach i jest ok, trzeba tylko nawilżać. Non stop spocone i wilgotne stópki to norma i zielone kupki przy mm też są ok

Pięknie rośnie.



U nas w cieniu 32 stopnie. Po prostu płynę...

[szprotka_mada]

Napisane przez vil84

a ta płyta nie jest czasem zabezpieczona przed kopiowaniem? takiej oryginalnej dvd raczej nie skopiujesz, tzn skopiujesz ale nie będzie działało.

Wiem, że inną płytę z tej gazety koleżance udało się skopiować na pena, ale niestety nie pamięta w jaki sposób- mówiła, że próbowała kilka razy aż się udało...

Napisane przez happy blue

ale porównianie
dawno Cię nie było czemu nie siedzisz na wizażu kosztem gotowania czy prania, praca nie ucieknie

Oczywiście, że prace domowe nie uciekną, ale wiesz... Jak się nazbiera grom wie ile, to ciężko później przez to przebrnąć. Ostatnio zmywałam naczynia z kilku dni, to myślałam, że się popłaczę nad zlewem. To samo z prasowaniem... Ponad 2h prasowania to nie dla mnie. A w międzyczasie Kubuś... Dlatego wolę i staram się w miarę na bieżąco niektóre rzeczy robić.


-----

Widzę, że podawałyście Jenny na pierwszą stronę sposób karmienia. Tak więc Jenny, u nas KP, ale w pogotowiu jest Nan Pro 1. Chociaż już coraz rzadziej zdarza się je stosować (w ostatnim tygodniu to chyba nawet ani razu ). Ale jak widzę, że moje dziecię po dwóch cycach jest głodne, to dorabiam mm. Zazwyczaj trochę wyciumka i jest błogi spokój


A właśnie, kolejne pytania:
1- czy Wasze maluszki kp jednorazowo jedzą mleczko z jednej piersi czy z dwóch. Bo mojemu jeden od jakiegoś czasu nie wystarcza, wpiernicza dwa, a później ma brzuszek jak balonik. I się zastanawiam czy nie przekarmiam...
2- mamusie, które odciągają mleczko- ile ml Wasze szkraby wtryniają na jeden posiłek (mój ostatnio wcisnął w siebie dwa cycki + 50ml odciagniętego, a innym razem 125ml odciągniętego) Tutaj też się zastanawiam czy to nie za dużo...

[barwineczek]

od 1 do 7 sierpnia jest tydzień karmienia piersią
jakbym sie powtórzyła to przepraszam

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez szprotka_mada

-----

A właśnie, kolejne pytania:
1- czy Wasze maluszki kp jednorazowo jedzą mleczko z jednej piersi czy z dwóch. Bo mojemu jeden od jakiegoś czasu nie wystarcza, wpiernicza dwa, a później ma brzuszek jak balonik. I się zastanawiam czy nie przekarmiam...
2- mamusie, które odciągają mleczko- ile ml Wasze szkraby wtryniają na jeden posiłek (mój ostatnio wcisnął w siebie dwa cycki + 50ml odciagniętego, a innym razem 125ml odciągniętego) Tutaj też się zastanawiam czy to nie za dużo...

1- raczej z jednej, rzadko się zdarza że z dwóch
2- znajoma połozna mówiła zeby nie sugerować się ile dziecko je mleka z butelki, mówiła, że jej dziecko jak jej matka zrobiła dziurki w smoczku i łatwo jeciało, to zjadło 250ml, zresztą dziecko nigdy nie je tyle samo, tak jak dorosłemu, raz chce się bardziej raz mniej jeść

[XxXJuSstiii]

Napisane przez szprotka_mada

A właśnie, kolejne pytania:
1- czy Wasze maluszki kp jednorazowo jedzą mleczko z jednej piersi czy z dwóch. Bo mojemu jeden od jakiegoś czasu nie wystarcza, wpiernicza dwa, a później ma brzuszek jak balonik. I się zastanawiam czy nie przekarmiam...
2- mamusie, które odciągają mleczko- ile ml Wasze szkraby wtryniają na jeden posiłek (mój ostatnio wcisnął w siebie dwa cycki + 50ml odciagniętego, a innym razem 125ml odciągniętego) Tutaj też się zastanawiam czy to nie za dużo...

1. jedną pierś podaję, nie pamiętam kiedy ostatnio dostał dwie
2. dawno nie dawałam ale od początku wciągał 120ml i wołał o jeszcze

[Elusiek]

Dziś Adi ma już 3 miesiące i 1 tydzień więc małe podsumowanie umiejętności i braków nad którymi trzeba popracować

Umiejętności:
- śmianie się na głos na widok mamuśki, szczególnie jak w ręku trzyma butelkę
- posiadanie dwóch jedynek i zasłanianie ich ciągle językiem
- wkładanie całej pięści do buzi, potem rozmyślanie czy druga też wejdzie i próby włożenia jej
- oglądanie z każdej strony swoich stóp, lub wkładanie ich dla mamy do buzi przy przewijaniu, śmiejąc się przy tym na cały głos
- wsadzanie stóp do kupy i rozpryskiwanie jej gdzie się da
- obsikiwanie łazienki tuż po kąpieli
- przekręcanie się z pleców na boki, próbując złapać rączkę lub zabawkę
- chwytanie zabawek jeśli ma na to ochotę, najczęściej jednak chwyta to co miękkie: kocyk, pieluchę, czy bluzkę mamy i zaglądanie jej do cycek
- podążanie wzrokiem za zabawkami- jeśli panicz ma ochotę
- pierdzenie na widok każdego kogo lubi, wielkie oczy na widok nowych osób
- zasypianie w nosidełku lub na rękach ale tylko po podaniu tuż przed snem 20ml mleka
- zasypianie koło 21-22 i sen od 6 do 8 h (mam nadzieję że to zostanie już)
- kopanie i chwytanie zabawek z karuzeli, lubi słuchać odgłosów zwierzątek, na dźwięk Bacha reaguje wyciem
- uwielbia pluskanie się w wodzie i machanie w niej nogami, ale do czasu jak tylko poczuje że woda jest chłodniejsza jest rozpacz
- uspokajają go pierdziochy jeśli wpadnie w ryk
- wyglądanie przez okno z zaciekawieniem i wyciąganie szyi do światła
- próba jedzenia zabawek z maty, samodzielna zabawa na niej do godziny potem zawsze jest głodny
- nie używamy smoka bo on go nie lubi
- trzymanie butelki podczas jedzenia- tylko żeby nikt jej nie zabrał
- jeśli nie trzyma butelki- składa ręce przy jedzeniu jak do modlitwy (nie chce żeby został księdzem)
- nie miewa kolek i problemów z brzuszkiem, za to wkurzają go zęby i trzeba mu je smarować bo jest marudny
- gada i plotkuje dla taty co mamuśka przez cały dzień robiła
- jak jest głodny mówi: me, jak mu się nudzi jak jest sam woła: ej, jeśli czegoś nie chce: ne
- odpinanie pampersa
- próba drapania się po jajkach (tż był dumny z niego)
- lubi jak mamuśka mu czyta gazety, bajek nie znosi- preferuje Newsweek i świat wiedzy
- kiedy mamuśka zaśnie na kanapie obok niego, budzi ją głośnym jękiem, a ta po przebudzeniu zawsze widzi podstępny uśmiech syna który się cieszy że ją zbudził
- lubi zabawę w nakrywanie i odkrywanie go pieluchą
- jak zaczyna gadać nie można mu przerywać bo bije się- chłopak lubi się wygadać lecz czasami lubi poprowadzić poważna konwersację
- uwielbia jazdę samochodem, w wózku wytrzymuje do czasu aż zgłodnieje

A tego trzeba leniwca nauczyć:
- nie umie zasnąć na łóżeczku, czy też w wózku
- nie znosi leżeć na brzuszku i nie podnosi główki za wysoko, tylko o kilka cm i zaraz opuszcza
- ryczy i wrzeszczy za każdym razem jak jest na brzuszku robi się sztywny

[whatIthink]

uwaga, nadrabiam!
(nie wiem ile dam rady - dopóki mój wrzaskun śpi to lecę po postach)

Napisane przez Veronic

od rana strasznie wkurzały mnie moje długie kłaki, miałam ich serdecznie dosyć...

mnie z kolei wkurzała grzywka (mam ściętą na skos), teraz po fryzjerze ulga

Napisane przez salviae

on juz od ponad miesiaca całe noce przesypia, tylko teraz w te upały budził się na picie, cyce nie sa juz takie twarde, ale rano flakami też nie są, jak o 6 nakarmiłam z jednego to teraz w sumie widze, że oba są juz takie same, a w dzień to cały czas miekie, powiem szczerze, że najatrakcyjniej nie wyglądaja , a do tego wygodniej mi karmić z lewego i jak gdzieś jeteśmy i nie mam dobrych warunków to zawsze z tego lewego dostaje dlatego teraz jest większy no ale nic może to wróci do normy kiedyś
śniadnie zjedzone teraz ide robić kawe

moje też nie wyglądają najlepiej

Napisane przez Mysia mysz

halo nadrobię wieczorkiem bo zaraz lecę na wystawę

mam 2 newsy
likwidują mothercare w warszawie targówek, więc warszawianki ruszajcie, hdyby nie tak daleko sama bym ruszyła;P

likwidują empik na rynku w Krakowie i jest -50% na gry, zabawki i dekoracje oraz 30% na muzyke, filmy i książki

ja wczoraj zaszalałam:P kupiłam 'zaklinaczke dzieci', 'najszczesliwsze dziecko w okolicy', 5 czarno-białych książeczek, duplo starter kit dla młodego, 2 gry planszowe 'polska w budowie' i 'zaloz sie', puzzle, model mustanga dla małża i materiały na album scrapbookingowy (który moja przyjaciółka zrobi dla młodego i zostawiłam 3 stówy:P no więc polecam

byliśmy też na volverine, całkiem fajny jakby sie któraś wybierała

uff nadrobię wieczorem

porządne zakupy nie wiem, czy widziałaś ale pod koniec tamtego wątku zadałam Ci pytanie... a może już odpisałaś a ja jeszcze nie widziałam..

Napisane przez anoxee

Cześć moje kochane

Może ktoś jeszcze mnie tutaj pamięta. Bardzo za Wami tęsknię i mam nadzieję, że z każdym dniem będę wracać częściej do moich łizażowych kożelanek.

Jakbym chciała opisać co u nas od dnia porodu, to zabrakłoby miejsca w okienku, a mi oczywiście czasu. Wszystkie już są tak zaawansowanym mamusiami, że mój opis porodu i tak nikogo nie zainteresuje, więc powiem tylko, że nie był jakiś hardkorowy, miałam kryzys 7 cm, ale to chyba dlatego, że od tego momentu aż do pojawienia się Leona na świecie leżałam podpięta pod ktg - koszmar (miałam zielone wody).

Dalej lecąc skrótowo: pierwszy miesiąc był dla nas bardzo trudny, pierwsze dwa tygodnie były koszmarne, a pierwszy tydzień to... nawet nie umiem znaleźć słowa... tragedia, o której chciałabym jak najszybciej zapomnieć. Leon cały czas płakał. Jakby to był tylko płacz, to pół biedy. Jednak ma taki spust, że słychać go z daleka, ale najgorsze było prężenie, charczenie, zanoszenie się, łapanie bezdechu i purpura, którą łapał na całym ciele jak krzyczał. Był ciągle głodomorkiem, dokarmiany był już w szpitalu, z biegiem czasu więcej... Właściwie od 4 tygodnia jesteśmy tylko na mm. Bardzo przeżywałam kp, nie umiałam sobie z tym poradzić. Dokładniej opiszę później, bo słyszę, że głodomorra się już kręci w łóżeczku.

Cdn.

Także melduję, że żyję i przesyłam buziaki dla Was wszystkich!!!

nie ma, nie ma, czekamy na opis u nas też na początku było trudno. Młody był co prawda w miarę grzeczny, ale ja nie umiałam się psychicznie przestawić na nową sytuację.

Napisane przez Innocence_89

Mój Mateuszek po skończeniu 2 miesięcy (a może nawet wczesniej) zaczął piszczeć, i wydawać bardzo dziwne dźwięki zachwytu i zdziwienia jak sie patrzy na obrazki albo na karuzelke, mamy z mężem niezły ubaw jak go czasem słuchamy, potrafi tak z pół godziny non stop i śmieje sie na głos czasem.
wow juz 4 miesiąc zaczynacie ale fajnie

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------



nie mam jak Małemu świeci słońce to zastawiam pieluszką a jak nie świeci to odkrywam bo Synek uwielbia sie patrzeć przez szybe

mój też czasem wydaje dziwne dźwięki, np. takie zawołanie "heeeej"

[Magiusa]

Napisane przez szprotka_mada

A właśnie, kolejne pytania:
1- czy Wasze maluszki kp jednorazowo jedzą mleczko z jednej piersi czy z dwóch. Bo mojemu jeden od jakiegoś czasu nie wystarcza, wpiernicza dwa, a później ma brzuszek jak balonik. I się zastanawiam czy nie przekarmiam...
2- mamusie, które odciągają mleczko- ile ml Wasze szkraby wtryniają na jeden posiłek (mój ostatnio wcisnął w siebie dwa cycki + 50ml odciagniętego, a innym razem 125ml odciągniętego) Tutaj też się zastanawiam czy to nie za dużo...

Ja daję jedną i póki co nie widzę by się dopominał o drugą. Dziś go z ciekawości zwarzyłam przy jednym karmieniu przed i po i wyszło, że wypił jakieś 110 ml.

Dziewczyny, muszę Wam powiedzieć, że to turlanie dziecka i branie na rękę przez przewrót ma swoją rację bytu. Ja zaczęłam od wczoraj a dziś moje dziecko samo przewróciło się 6 razy z brzuszka na plecy

[sharpnowaja]

Elusiek za postępy. Dużo już tego
u nas brak podnoszenia główki i brak ząbków

[antoinettee]

Nareszcie nadrobiłam
Witam się laseczki w nowym wątku. U mnie różnie. Mała ostatnią kolkę miała w sobotę, akurat wybraliśmy się do znajomych na parapetówkę i dała koncert. Po godzinie uciekaliśmy do domu. Płakała tak strasznie, że TŻ miał ją na rękach. Wiem, że to niedobrze, ze nie w nosidełku ale jechałam bardzo wolno.
Julka jakby miała jakiś skok rozwojowy, ale raczej wątpie, że to skok. Dziś kończy 6 tygodni. Ciągle chce być na rękach, cycka pociumka troche i wypluwa, muszę jej dawać butelką. W nocy pije ładnie w dzień masakra. W ten oto sposób z prawej piersi odciągnę może 5-10 ml i koniec. Karmię tylko lewym, ale puki co jej wystarcza z tego co widzę. Ostatnio puściła mu go i płakała a z cycusia leciał strumień jej na oczka hehe

Byłam dziś u ginekologa. Wszystko OK Pokazałam mu mój wypis ze szpitala to mnie szkodował, że tak popękałam. Spytał czy mi małą wyciskali, tzn naciskali na brzuch. Jak przez mgłę pamiętam, że trochę mi naciskali i powiedział, że to nie przez wagę małej tylko przez to wyciskanie tak pękłam. Pytałam TŻta czy mi dużo naciskali to mówił, że aż się zapierał i położna też
Z dobrych wiadomości tyle, że chyba psycha zaczyna mi się normować i już tak się nie dołuję wszystkim

[JennyAniolek]

Napisane przez happy blue

Dziękujemy Jenny )))
Ps. Ty karmisz MM czy KP? Bo mnie zastanawia, że tak ładnie wróciłaś do pracy od razu.

Przez ok 1.5 m-ca było kp tzn. odciągałam mleko, bo mój mały leniuch nie chciał ssać cyca, a teraz tylko mm. A w pracy to ja byłam jeszcze 5 dni przed porodem (i się bałam czy w kościele podczas ceremonii nie odejdą mi wody ), a wróciłam 8 dni po porodzie Nie ma to jak urodzić dziecko w środku sezonu ślubnego Ale jak będzie drugie w przyszłości to też chcę w podobnym czasie czyli kwiecień-czerwiec

[humpback]

Napisane przez szprotka_mada

A właśnie, kolejne pytania:
1- czy Wasze maluszki kp jednorazowo jedzą mleczko z jednej piersi czy z dwóch. Bo mojemu jeden od jakiegoś czasu nie wystarcza, wpiernicza dwa, a później ma brzuszek jak balonik. I się zastanawiam czy nie przekarmiam...
2- mamusie, które odciągają mleczko- ile ml Wasze szkraby wtryniają na jeden posiłek (mój ostatnio wcisnął w siebie dwa cycki + 50ml odciagniętego, a innym razem 125ml odciągniętego) Tutaj też się zastanawiam czy to nie za dużo...

1. u mnie z 1 zazwyczaj starcza. z drugiej daję rzadko a to zazwyczaj wtedy kiedy zaczyna się złość bo mu się ześliniony i sflaczały cyc wyślizguje z ust

piszecie o tym pieczeniu ciast, że też chyba zaraz sobie zrobię ciasto czekoladowe

[puchatkowa]

Napisane przez Mysia mysz

co do spania na brzuchu mówiłam 2 pediatrom, że młody tak śpi i mówili tylko, że żadncyh poduszek i niech śpi i 2 położne mi go tak układały, bo na brzuchu dziecko spi spokojnie, nie wybudza go odruch moro i nie ma uczucia, że spada (jak na plecach), a na boku mój młody nie chce spać
jak śpi to przekręca głowę raz na lewo, raz na prawo bez żadnych problemów więc nie sądzę, żeby mu coś zagrażało na matercau płasko

Dokładnie - moją jak położę na plecach to też zaraz moro wzbudza, a na brzuszku śpi od karmienia do karmienia. Na początku spała mi mi na boku, ale teraz już nie chce i przekreca się na plecy.

Napisane przez vil84

jaka organizacja? zanim mąż wyszedł z pracy to szybki prysznic, potem z Młodym śniadanie, przewinięcie go, ubranie siebie i wychodzimy nie maluje się nawet w taki upał. wróciliśmy po 10, to Młody akurat udało się że poleżał trochę sam to posprzątałam, teraz drzemie pół godzinki więc nadrabiam.
wolę odwrotną kolejność, najpierw posprzątać, ugotować a potem wyjść ale potem za gorąco.

a pismo do zusu to chyba tak ogólnie było adresowane, ale nie pamiętam bo mi ta babka tam na miejscu dała kartkę i pisałam szybko ręcznie a ona mi dyktowała bo przy okazji to załatwiałam i zapytałam o to pismo i chciałam w domu wydrukować ale że się tak udało to skorzystałam.
:

O pomalowaniu się to ją nawet nie myślę ostatnimi czasy a i tak mam problem że zorganizowaniem się

To ja sobie to pismo napisze ogólnie do zusu a jak mi nie przyjmą to napisze przy nich tak jak każą

Napisane przez banka26

Zrobilam z ukrycia fote jak M zachwyca sie stopami

Ale fajnie

Napisane przez Elusiek

Dziś Adi ma już 3 miesiące i 1 tydzień więc małe podsumowanie umiejętności i braków nad którymi trzeba popracować

Umiejętności:
- śmianie się na głos na widok mamuśki, szczególnie jak w ręku trzyma butelkę
- posiadanie dwóch jedynek i zasłanianie ich ciągle językiem
- wkładanie całej pięści do buzi, potem rozmyślanie czy druga też wejdzie i próby włożenia jej
- oglądanie z każdej strony swoich stóp, lub wkładanie ich dla mamy do buzi przy przewijaniu, śmiejąc się przy tym na cały głos
- wsadzanie stóp do kupy i rozpryskiwanie jej gdzie się da
- obsikiwanie łazienki tuż po kąpieli
- przekręcanie się z pleców na boki, próbując złapać rączkę lub zabawkę
- chwytanie zabawek jeśli ma na to ochotę, najczęściej jednak chwyta to co miękkie: kocyk, pieluchę, czy bluzkę mamy i zaglądanie jej do cycek
- podążanie wzrokiem za zabawkami- jeśli panicz ma ochotę
- pierdzenie na widok każdego kogo lubi, wielkie oczy na widok nowych osób
- zasypianie w nosidełku lub na rękach ale tylko po podaniu tuż przed snem 20ml mleka
- zasypianie koło 21-22 i sen od 6 do 8 h (mam nadzieję że to zostanie już)
- kopanie i chwytanie zabawek z karuzeli, lubi słuchać odgłosów zwierzątek, na dźwięk Bacha reaguje wyciem
- uwielbia pluskanie się w wodzie i machanie w niej nogami, ale do czasu jak tylko poczuje że woda jest chłodniejsza jest rozpacz
- uspokajają go pierdziochy jeśli wpadnie w ryk
- wyglądanie przez okno z zaciekawieniem i wyciąganie szyi do światła
- próba jedzenia zabawek z maty, samodzielna zabawa na niej do godziny potem zawsze jest głodny
- nie używamy smoka bo on go nie lubi
- trzymanie butelki podczas jedzenia- tylko żeby nikt jej nie zabrał
- jeśli nie trzyma butelki- składa ręce przy jedzeniu jak do modlitwy (nie chce żeby został księdzem)
- nie miewa kolek i problemów z brzuszkiem, za to wkurzają go zęby i trzeba mu je smarować bo jest marudny
- gada i plotkuje dla taty co mamuśka przez cały dzień robiła
- jak jest głodny mówi: me, jak mu się nudzi jak jest sam woła: ej, jeśli czegoś nie chce: ne
- odpinanie pampersa
- próba drapania się po jajkach (tż był dumny z niego)
- lubi jak mamuśka mu czyta gazety, bajek nie znosi- preferuje Newsweek i świat wiedzy
- kiedy mamuśka zaśnie na kanapie obok niego, budzi ją głośnym jękiem, a ta po przebudzeniu zawsze widzi podstępny uśmiech syna który się cieszy że ją zbudził
- lubi zabawę w nakrywanie i odkrywanie go pieluchą
- jak zaczyna gadać nie można mu przerywać bo bije się- chłopak lubi się wygadać lecz czasami lubi poprowadzić poważna konwersację
- uwielbia jazdę samochodem, w wózku wytrzymuje do czasu aż zgłodnieje

A tego trzeba leniwca nauczyć:
- nie umie zasnąć na łóżeczku, czy też w wózku
- nie znosi leżeć na brzuszku i nie podnosi główki za wysoko, tylko o kilka cm i zaraz opuszcza
- ryczy i wrzeszczy za każdym razem jak jest na brzuszku robi się sztywny

Dobre
Drapanie po jajkach i ręce jak do modlitwy wygrywają

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny, muszę Wam powiedzieć, że to turlanie dziecka i branie na rękę przez przewrót ma swoją rację bytu. Ja zaczęłam od wczoraj a dziś moje dziecko samo przewróciło się 6 razy z brzuszka na plecy

Jak wygląda to branie na ręce przez przewrót? Muszę też to turlanie obczaic bo moja L. coś leniwa w tym temacie.

Rozkladalam dziś jej też książeczkę ale nie zareagowała jak Karolcia sharp. Popatrzyla co prawda ale bez podniesienia głowy.



Motylku udanego wyjazdu