Styczniowo - lutowe mamusie 2013 cz VII

[YellowSheep]

Witam się z rana Mały od rana trenuje moje uszy dalej wrrr na tapecie

Napisane przez magnoliss

Prosiłyście o zdjęcie, tutaj mają 4 miesiące

O jaaa, sama słodycz! Wyobrażam sobie jak musi być ciężko, ale też jak takie szkraby wszystko wynagradzaja! Są przecudowni

Napisane przez nafiyqa

Nina, nie da sie wlasnie :/

Hej hej
Mam ambitny plan: podejmuje sie przelecenia tego, co pisalyscie jak mnie nie bylo
Pewnie tydzien strace, ale co tam

Nigdzie juz nie jade, takze bede na biezaco

Mama z siostra juz wczoraj wieczorem pojechaly, takze znow sie zaczna samotne dni z Kuba, bo TZ wiecznie w pracy.

Hej

[e_vel]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42283495]
wchodzisz tak:
projekt
po lewej masz UKŁAD
znów po lewej DODAJ GADŻET i wybierasz OBRAZ i tam kopiujesz link do obrazka ze strony blogujących mam
dajesz zapisz rzecz jasna

ja też podziwiam, chociaż mam wrażenie że CZASEM jest łatwiej, bo oboje mają te same potrzeby, a przy starszej to czasem człowiek się zastanawia jak zaspokoić 2 skrajnie różne potrzeby na przykład czyli usypianie małej i zabawianie dużej
[/QUOTE]
tak próbowałam, ale kurcze pisze mi :OKREŚL OBRAZ i nie chce się dodać

ad.2. to w sumie masz rację, przechodzę co kilka dni armagedon, jak mam uśpić i nakarmić Maję, a Karinka MUSI w tym samym momencie iść się kąpać... a Agu też ma czasem napady złości bez powodu? taki płacz, że nie idzie jej zrozumieć? Bo Karince tfutfu trochę już przeszło, ale jak jest zmęczona to czasem daje tak popalić, że

Napisane przez meneq

C
evel mam nadzieje, ze z Maja juz lepiej

Napisane przez s i l v e r

evel, jak tam Maja??

z Mają niby lepiej, ale kurcze dalej gorączkuje w nocy i ciska się - dziś się zdenerwowałam już ciągłym wstawaniem i wzięłam ją do naszego łóżka i księżniczka pospała ponad 3 godziny... hmmm... ale o 4 i tak pobudka...

Napisane przez magnoliss

Prosiłyście o zdjęcie, tutaj mają 4 miesiące

słodziaki

[gochaa_p]

dziewczyny jeździcie już z dzieciaczkami spacerówkami ??

[meneq]

magnoliss fajne chlopaki!

[hope01]

Napisane przez magnoliss

Upss, no to zostałam wywołana do tablicy sorrki dziewczyny, że Was tak ciągle podglądam ale moje dzieci są w wieku Waszych i tak sobie sprawdzam czy sie podobnie rozwijają nic nie pisze bo ciężko mi się wbić, a po za tym mam wrażenie, że przez tą moją dwójkę chyba nie mam czasu być na bieżąco z odpisywaniem.
Moi chłopcy hmm no cóż... są bardzooo absorbujący są strasznie kochani ale momentami mam wrażenie, że dalej nie dam rady ale z dnia na dzień jakoś daję później coś jeszcze o nic napiszę bo teraz zaczyna się co wieczorne marudzenie przed kąpaniem

Hejo Odzywaj się do nas Gratuluję podwójnego szczęścia i podziwiam
A chłopaki na zdjęciu porwały moje serce
A tak z ciekawośći? Jak zareagowaliście z mężem na wieść od dwóch serduszkach? TZn. wogóle kiedy się dowiedzieliście?

Napisane przez charlizz

Kurka znowu boli mnie głowa help

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja 3 dni byłam na środkach przeciwbólowych i teraz czuję że znowu boleć zaczyna

Napisane przez nafiyqa

Nina, nie da sie wlasnie :/

Hej hej
Mam ambitny plan: podejmuje sie przelecenia tego, co pisalyscie jak mnie nie bylo
Pewnie tydzien strace, ale co tam

Nigdzie juz nie jade, takze bede na biezaco

Mama z siostra juz wczoraj wieczorem pojechaly, takze znow sie zaczna samotne dni z Kuba, bo TZ wiecznie w pracy.

Hłehłe Zobaczymy

Napisane przez magnoliss

śliczna

Mam pytanie do dziewczyn, które mają w domu psa albo kota, czy Wy też macie taki problem z sierścią? ;/ mi już ręce opadają odkąd moja suczka zaczęła linieć, wszędzie są kłaki a dzieci pełzają i wiecznie mają włosy na rączkach odkurzam dzień w dzień, wyczesuje psa ale i tak są, macie jakiś lepszy sposób na pozbycie się tych kłaków?

TEraz będą linieć, a jak w domu siedzi to linieje cały rok niezależnie od pory roku, bo gospodarka zaburzona :/ Nic to. Czesać często i odkurzać


Lady forma rewelacyjna i ciało też! A obcinaczka z tyłu -
Dziewczyny zdjęcia dzieciaczków boskie, od razu się ryjek z ran śmieje

[sylwietta1988]

czesc babeczki jestem jak rozjechana walcem, spac nie mogłam, Bartulo we mnie wtulony spał pięknie, tylko usteczka rozchylał a aja za pierona.... dopiero gdzies przed 3 mi sie udało, za to pospalismy do 7,30

Aniu, ciesz sie mamą a do nas wrócisz po jej odjezdzie, sliczna mała

Magnoliss, mam pytanie techniczne- jak rozróżniasz swoje łobuziaki?

Szaja, mam nadzieje, że ogarniesz karmienie

Illusion, wracaj do tej pracy bo mi ciebie tu brakuje

Nawijka, powodzenia w czytaniu

Evel, a nie mozecie Mai wziąc do siebie teraz na noc?

[hope01]

Napisane przez gochaa_p

dziewczyny jeździcie już z dzieciaczkami spacerówkami ??

tak. Ja na miasto kupiłam sobie lżejszą spacerówkę, bo to zawsze o sklep trzeba zahaczyć itp

[s i l v e r]

Napisane przez gochaa_p

dziewczyny jeździcie już z dzieciaczkami spacerówkami ??

Tak my od 1 lipca

[iffonka7]

Napisane przez nafiyqa

Nina, nie da sie wlasnie :/

Hej hej
Mam ambitny plan: podejmuje sie przelecenia tego, co pisalyscie jak mnie nie bylo
Pewnie tydzien strace, ale co tam

Nigdzie juz nie jade, takze bede na biezaco

Mama z siostra juz wczoraj wieczorem pojechaly, takze znow sie zaczna samotne dni z Kuba, bo TZ wiecznie w pracy.

oj brakowało tu Ciebie

Napisane przez YellowSheep

Witam się z rana Mały od rana trenuje moje uszy dalej wrrr na tapecie

O jaaa, sama słodycz! Wyobrażam sobie jak musi być ciężko, ale też jak takie szkraby wszystko wynagradzaja! Są przecudowni

Hej

Lącze sie w bólu, u nasz od rana tez trning uszu

[pstryczek84]

hejka. my dzis pobudka o 6.
w nocy znow marudzil przez sen ale cyc zalatwial sprawe na szczescie ale papmer rano wazyl chyba ze 100 ton
dzis przychodzi kolezanka z pracy, ma mi przywiezc malinek
mam ambitny plan zrobienia ciasta ILL i jak przywiezie mi te malinki to tylko rzuce je na wierzch, posypie kruszonka i do piekarnika. bedzie swiezutkie
no ale to plany bo dziec dzis nieskory do spania, drzemka poranna szalone 30min trwala, z ledwoscia umylam szybko hery i wstawilam mu obiadek.

Napisane przez ILLUSION

Iguś jest taki rozkoszny, już tak dużo rozumie jak się do niego mówi. Ruchliwy bardzo, tylko by raczkował po całym mieszkaniu i szukał gdzie by się wspiąć i wstać. Przy kanapie potrafi już podejść z jednego końca do drugiego. Ciągle trzeba być przy nim bo czasem się zapomina i nagle się puszcza, no i przy płaskich powierzchniach wstaje, przy ścianie czy szybie w drzwiach balkonowych i później bach bo jak wstanie to nie ma się czego przytrzymać. Jak czasem usiądzie na podłodze i zajmie się czymś kilkanaście minut to cieszę się jak głupia że mogę usiąść i odsapnąć. Dzisiaj np. bawił się pudełkiem od mokrych chusteczek tym z nivea, czasem muchołapką się zajmie a z dziecięcych zabawek to tylko to mu się podoba http://allegro.pl/okazja-super-ciuch...465098054.html Siedzi na podłodze i wciska po kolei te guziczki To mu na razie zabrałam http://allegro.pl/stolik-muzyczny-pc...461206969.html bo tylko chwilkę posiedzi przed tym i coś tam powciska i z chwilę chwyta się tej góry i wstaje a to odjeżdża więc za wcześnie jeszcze.

A poza tym to doła mam...niedługo do pracy...

a z pracowym dolem lacze sie w bolu

Napisane przez Lenova

Hej dziewczyny wybaczcie że się nie odzywam ale mam zabiegany dzień. Dzisiaj miałam cały dzień poświęcony na sesję Blanki, potem Wam pokaże jak będziecie chciały
Wczoraj padłam po marudnym dniu mojej córki.
Zaraz Was podczytam , a potem mąż mi będzie robił sesję
Potrzeba im trochę zdjęc na stronkę firmowa i tak się dajemy z Blanką wykorzystywać

Zauważyłam że mamy bliźniaki na wątku ! Witajcie

co to za pyt w ogole?

Napisane przez YellowSheep

Jeszcze Wam pokażę mojego czarusia

Cudo!!!!!!!!

Napisane przez Aga8484

Co u nas ??
no więc Zuzka raczkuje, próbuje siadać, trzeba koło niej ciągle być. Jak mąż z nią jest i jestem w domu i pójdę do 2 pokoju to potrafi się rozryczeć, ale to zależy od jej humoru też i nie raz nie zauważa tego.
Czasu brak na cokolwiek...........

dla zuzki

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42283495]ani mi nie mów, ja kompletnie nie wiem jak to ogarnąć, a w następny poniedziałek do pracy!
dzisiaj np. o 6 pierś jeszcze, potem 9:30 kaszka i... nic więcej łyżeczką! tyle, co koło 12 wypiła te 60ml rozcieńczonego bobofruta, a obiadek nie wszedł! dopiero o 14 pierś musiałam dać, bo co miałam zrobić?

[/QUOTE]

juz w poniedzialek????
o boze, ja czekam na tel, wrrrrrr
no rzeczywiscie masz troche klopotka ale mysle ze jak przyjdzie co do czego to Dorka bedzie pieknie jesc z lyzeczki

[iffonka7]

A ja też mam pytanie odnoście spacerówek jeżdzicie już na siedząco, leżąco czy półleżąco.
Jak to było że wasze dzieci nauczyły się siedzieć?

[pstryczek84]

Napisane przez Aga8484

A ja mam wrażenie, że jakos stanęłam w miejscu z tym rozszerzeniam jedzonka
Kaszkę zje(wypije), słoiczka zje tylko pół, a tak to tylko cycek.
I nie zawsze jakoś wyjdzie, że dostaje kaszkę i słoiczek w jednym dniu. I z tym żółtkiem to też wiecznie zapominam
Pisałyście o przespanych nockach - no u nas nadal 2-3 karmienia w nocy.
(

mam to samo, wieczna zagwostka - dawalam wczoraj jajo czy nie?

kiedy daje sie zotlko codziennie?

[hope01]

dziewczyny, idzie się teraz we wrześniu ws rodzinnego? Pytam bo t. mi nagadała, tzn biadoliła jak to zrobić, bo ona dostaje alimenty z gminy na córkę i rodzinne. No i TZ jej w tamtym roku zaświadczenie za 2011 że nie pracował dawał z US. No ale teraz to JA i ON mamy dziecko i nam to jest potrzebne, że w 2012 też nie pracował, a ona mówi że ona to chce.
I jak to jest? może mi wziąć i jej czy tylko raz? No bo, HELLOŁ, on ma rodzinę, a ta rodzina ma potrzeby, a nie, że ona będzie biadolić że jej przekroczy dochód i nie dostanie bez jego karteczki

[ninagg]

Napisane przez pstryczek84

mam to samo, wieczna zagwostka - dawalam wczoraj jajo czy nie?

kiedy daje sie zotlko codziennie?

Chyba w 9, a moja nadal nie chce zupek z jajkiem i daje jak wymysle sposób jak jej podac. Czasem jej tobie budyn. Ogólnie Z jajkiem jesteśmy w czarnej dupce. Muszę spróbować jej z ręki dawać to może będzie chciała. Ostatnio dużo rzeczy tak próbuje.
A dajecie kafelki ryzowe, ja daje już ponad miesiąc zamiennie z chrukami.

Dziewczyny które mają problem z mlekiem BD. Ja mam jedno opakowanie 2. 350 g. Jak którąś potrzebuje to pisać to pojde na pocztę i wyślę. U mnie leży a Ola BD nie chce.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aniolekKB]

Hello!

Napisane przez marsi11

też do końca nie wierzę w bio uprawy, chociaż dziewczyna, którą poznałam na basenie mowiła,że jej znajomi mają eko uprawę owoców dla bobovity i tam są bardzo reastrykcyjne normy i ciągłe kontrole, ona mówiła,że nie mogliby sobie pozowlic na jakąś wtopę

Bobovita też miała wtopę:
http://m.katowice.gazeta.pl/katowice...aign=maintopic
My używamy słoiczków z różnych firm i póki co nic złego nie zaobserwowałam. Mała wcina aż się uszy trzęsą. Jedynie pomidorowa z bobovity i śliwki z hippa jej nie posmakowały.
No i Marta od dłuższej już chwili pije mm Gerbera i też nic takiego nie zauważyłam. Ogólnie jestem zadowolona

Napisane przez marsi11

Dzidewczyny, czy któraś z Was używam specjalnego mleka mm na dobranoc?
pytam bo Szaja podała mi linka i ja kupiłam humanę na dobry sen ale jest ciężko dostępna i średnio mi się opłaca przez neta zamawiać
mały się chyba przyzwyczaaił do tego mleka na dobranoc bo dziś chciałam podać mu kaszkę holle to zrobil histerie i dopiero humana na noc załatwiła sprawę
możecie coś polecić? Bebilon na dobran któraś używała????

Nie używałam, bo moja M. to typ śpiocha. Wieczorem albo zwykłe mm, albo z dodatkiem kleiku kukurydzianego.

Napisane przez gochaa_p

dziewczyny jeździcie już z dzieciaczkami spacerówkami ??

Co do pozycji, to różnie, czasami na siedząco, czasami półleżąco, a jak jest śpiąca, to na leżąco i w kimono

Napisane przez magnoliss

Prosiłyście o zdjęcie, tutaj mają 4 miesiące

Śliczne chłopaki

Napisane przez pstryczek84

kiedy daje sie zotlko codziennie?

po 6 miesiącu pół żółtka co drugi dzień
po 8 miesiącu pół żółtka codziennie
po 10 miesiącu całe jajko 3-4 razy w tygodniu
(żródło. Schemat żywienia niemowląt z Bobovity)

Co do spania w nocy, to mi się wydaje, że to bardziej od osobowości, temperamentu zależy. Moja Martusia to typ śpiocha i już jako noworodek, gdy jeszcze kp, to potrafiła ponad 5 godz w nocy przespać. W dzień ok 4 godz., a potem jeszcze musiałam ją budzić do karmienia. Dodam, że nie była wcześniakiem i urodziła się 3700.
Teraz na mm, to już w ogóle. Nie było nocy, żeby się budziła. Tak zwykle od 21-22 do 7 przesypia bez przerwy

[onaella]

Napisane przez sylwietta1988

Onaella! myslałam o obie rano gdzies ty była jak Cie nie było?

Napisane przez hje

Ela, czekamy!

Napisane przez litllesweetangel

Onaella witaj myslalam ostatnio o was

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42191422]Onaella, Nawijko, wracajcie do nas
[/QUOTE]

dzięki Dziewczyny

zostało mi do nadrobienia jakieś 30 stron tylko

my już w UK i to co się dzieje z moim dzieckiem przechodzi wszelkie normy tylko ręce i ręce a jak idę chociażby do toalety to jest ryk

[aniolekKB]

Napisane przez onaella

my już w UK i to co się dzieje z moim dzieckiem przechodzi wszelkie normy tylko ręce i ręce a jak idę chociażby do toalety to jest ryk

A próbowałaś chustować? Chociaż by Ci ręce odetchnęły. A Wiktorek ma pewnie "lęk separacyjny"? Martusia jeszcze nie ma, ale już powoli widzę symptomy.

[nafiyqa]

Napisane przez iffonka7

oj brakowało tu Ciebie

Kocham Cie za to

[onaella]

Napisane przez aniolekKB

A próbowałaś chustować? Chociaż by Ci ręce odetchnęły. A Wiktorek ma pewnie "lęk separacyjny"? Martusia jeszcze nie ma, ale już powoli widzę symptomy.

z chustą nie próbowałam ale mam nosidełko i nie od końca się u nas sprawdza.

[treselle0]

dzien dobry u Nas noc jak noc, nie ma sie nad czym rozwodzic Młoda spi a ja mm tysiac zagwozdek... jestem wkurzona bo moj tato wyrzucił wszytkie moje zabawki, lalkiduze i małe, barbie, miski, ubranka, mebelki, a miałam tego sporo i w baardzo dobrym stanie, w ogole nnie pomyślał, że bede miała kiedyś dziecko, a wystarczyło mi powiedzieć, że mu przeszkadza to wzięłabym do siebie
Po 2 mam wrazenie, ze doba jest za krótka. Chciałabym miec ładnie posprzątane mieszkanie, zrobiony obiad, wybawione dziecko i jeszcze chwile dla siebie, a tak zawsze cos cierpi.
Po 3 (co wiaze sie z pkt 2) mam wrazenie, ze przecieka mi czas przez palce. Nie wychodzi mi wprowadzenie 3 posiłków małej, w ogole kwestia posiłków jest nieuporzadkowana. Kruszyna jest bardzo cyckowa i ranek to jest taki jeden 'wielki' (metafora) cyc. Bo i do jedzenia i po godz do drzemki, po pół godz do dobicia drzemki
Po 4 Niedługo trzeba bedzie naprawde na powaznie zacząć rozsyłać cv i isc do pracy a ja nie umiem spiąć poladów, żeby i małą tak na powaznie do tego przygotowywac. Wszystko sie rozwleka
Po 5 Mam dupiaty dzien po prostu, fryzura fatalna, w ogole lustro mowi, lepiej sie odwróć ja wcinam batonika, a brzuch mam wielkosci cycków Zal sie zastanawiac, co jest za duze, a co za małe
Na całe szczescie dopiero 11 to moze mi sie poprawi

[hje]

Nocka okazała się jednak taka, jak zawsze ostatnio, czyli karmienie o 3.30, pobudka o 7 i jeszcze drzemka 8-9.
Tylko oczywiście jak się obudziłam o tej 3.30, tak do 5 nie spałam. O 6 wstał tż do roboty, o 7 bejbe. Dobrze, że do tej 9 pospała.

Napisane przez meneq

hje jak sie ma Pola? Mam nadzieje, ze wszystko dobrze

Napisane przez s i l v e r

hje, jak się czuje Pola?

Napisane przez fewcia

Hje jak Pola????

Napisane przez Aga8484

Hje jak Pola ???

Dzięki dziewczyny, że pytacie. Jak wyżej pisałam - nocka jak zawsze, od rana dobry humorek ma, teraz leży na puzzlach i jeździ sobie bujakiem po rękach. Czyli norma.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42283495]

ojjj
trzymaj w zamrażalniku kawałek mięsa na wszelki wypadek świetnie nadaje się własnie na guzy
[/QUOTE]
Wiem, że jest dobre, tylko w tamtym momencie po prostu brałam, co było pod ręką.

Buziaki dla Kubusia Mitabe za skończone 7 miesięcy.

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez treselle0

dzien dobry u Nas noc jak noc, nie ma sie nad czym rozwodzic Młoda spi a ja mm tysiac zagwozdek... jestem wkurzona bo moj tato wyrzucił wszytkie moje zabawki, lalkiduze i małe, barbie, miski, ubranka, mebelki, a miałam tego sporo i w baardzo dobrym stanie, w ogole nnie pomyślał, że bede miała kiedyś dziecko, a wystarczyło mi powiedzieć, że mu przeszkadza to wzięłabym do siebie
Po 2 mam wrazenie, ze doba jest za krótka. Chciałabym miec ładnie posprzątane mieszkanie, zrobiony obiad, wybawione dziecko i jeszcze chwile dla siebie, a tak zawsze cos cierpi.
Po 3 (co wiaze sie z pkt 2) mam wrazenie, ze przecieka mi czas przez palce. Nie wychodzi mi wprowadzenie 3 posiłków małej, w ogole kwestia posiłków jest nieuporzadkowana. Kruszyna jest bardzo cyckowa i ranek to jest taki jeden 'wielki' (metafora) cyc. Bo i do jedzenia i po godz do drzemki, po pół godz do dobicia drzemki
Po 4 Niedługo trzeba bedzie naprawde na powaznie zacząć rozsyłać cv i isc do pracy a ja nie umiem spiąć poladów, żeby i małą tak na powaznie do tego przygotowywac. Wszystko sie rozwleka
Po 5 Mam dupiaty dzien po prostu, fryzura fatalna, w ogole lustro mowi, lepiej sie odwróć ja wcinam batonika, a brzuch mam wielkosci cycków Zal sie zastanawiac, co jest za duze, a co za małe
Na całe szczescie dopiero 11 to moze mi sie poprawi

2. Mam to samo. CZasem się tylko uda.
3. My mm, ale mamy to samo Jaki dzień się trafi, to albo jemy dużo "nie-mleka", albo jemy samo mleko.
Wielki cyc mnie rozwalił.
4. Mam to samo. Też by mi pasowało do roboty iść, ale raz - nie mam doświadczenia, nawet stażu, dwa - nie wiem, z kim bym mogła Połkę zostawiać, bo często jest tak, że jeśli mama albo siostra nie są w pracy, to załatwiają inne sprawy.
5. Mam to samo. Zjadłam na śniadanie słodkie() płatki z mlekiem i wmawiam sobie, że jednak cycki są małe, więc brzuch też nie jest najgorszy.

[calawdeszczu]

cześć dziewczyny, melduję, że żyję i przepraszam, że się nie odzywam, ale te Julaskowe plamy na buzi mnie tak zesterowały i sie naczytałam w super google samych złych rzeczy i mi żołądek ściska ze strachu
jak do pon, nie zelżeje do tretuje do pediatry niech coś działa.

Ostatnio któraś z Was pisałam o alergii na mleko (przepraszam, ale juz nie pamiętam kto to był)m przeszło po zmianie? wklejam zdjęcie, co o tym sądzicie.


Ostatnio dałam jej zupkę pomidorową z bobovity, ale chyba alergia na pomidora nie trzymała by się juz 4 dzien i to w taki sposób. czytałam ze to raczej pokrzywka....

[pstryczek84]

mlody zasna.kolezanka bedzie na 14.00 wiec mam chwilke na wizazing

Napisane przez aniolekKB

po 6 miesiącu pół żółtka co drugi dzień
po 8 miesiącu pół żółtka codziennie
po 10 miesiącu całe jajko 3-4 razy w tygodniu
(żródło. Schemat żywienia niemowląt z Bobovity)

Napisane przez ninagg

Chyba w 9, a moja nadal nie chce zupek z jajkiem i daje jak wymysle sposób jak jej podac. Czasem jej tobie budyn. Ogólnie Z jajkiem jesteśmy w czarnej dupce. Muszę spróbować jej z ręki dawać to może będzie chciała. Ostatnio dużo rzeczy tak próbuje.
A dajecie kafelki ryzowe, ja daje już ponad miesiąc zamiennie z chrukami.
.

a no wlasnie bo dzis jak czytalam opis tygodnia w ktorym jest Kuba to mi wyskoczylo ze moge juz podawac mu te pol zoltka codziennie. dla mnie to i lepiej bo przynajmniej nie bede sie zastanawiac czy wczoraj bylo zołtko czy nie
kurcze, a probowalas ziksowac je blenderem w zupce? mojemu tez nie podchodzilo to jajo, ale odkad blenduje je to jest praktycznie niewyczuwalne i mlody je ladnie
a gdzie te kafelki/wafelki? mozna kupic? to jakies specjalne dzieciowe sa?

Napisane przez sarah67

a i pisalam krucho z finansami, a maz najpierw perfumy Diora 75ml
a teraz fundnął mi makijaz permamentny tzn, same kreski zamowil gorne i dolne ale ja wzielam tylko górne dekoracyjne, dól sie balam jak to bedzie wygladac, moze kiedys sie zdecyduje, ale brwi to chyba nie zrobie nigdy nie podoba mi sie

Poza tym u nas wszystko ok

i nie bylo mnie 2 dni a tak za Wami tesknilam

ja kiedys myslalam o gornej kresce ale jak zobaczylam u kolezanki jak to wyglada to mi sie odechcialo... ja myslalam ze ona bedzie caly czas taka czarna czarna, w sensie az blyszczaca a ona taka szara, matowa, jak po kiepskiej kredce po calym dniu noszenia :/

Napisane przez ania13.03

Ja tez Wam wkleje moja Smieszke dla przypomnienia

Buziaki kochane

a jakie zebiska extrasne!
ciesz sie mama, my na Ciebie zaczekamy

Napisane przez magnoliss

Prosiłyście o zdjęcie, tutaj mają 4 miesiące

o matko, sa idenycznie identyczni!!!!!!
Słodziaki kochane!
szacun dla Ciebie!

Napisane przez ninagg

A to mój bawiących się skarb a mama wizazuje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o matko, ale sie Olcia zmenila, szok!!!!!

[hje]

Buczy bąbel na tych puzzlach, więc śmigamy na spacer. Zauważyłam, że ona już tak się przyzwyczaiła do porannego spaceru, że jeśli nie pójdziemy (a czasami naprawdę się nie da), to ona cały dzień buuuczy. Nie ma to jak rytuały.

[pstryczek84]

Napisane przez calawdeszczu

cześć dziewczyny, melduję, że żyję i przepraszam, że się nie odzywam, ale te Julaskowe plamy na buzi mnie tak zesterowały i sie naczytałam w super google samych złych rzeczy i mi żołądek ściska ze strachu
jak do pon, nie zelżeje do tretuje do pediatry niech coś działa.

Ostatnio któraś z Was pisałam o alergii na mleko (przepraszam, ale juz nie pamiętam kto to był)m przeszło po zmianie? wklejam zdjęcie, co o tym sądzicie.


Ostatnio dałam jej zupkę pomidorową z bobovity, ale chyba alergia na pomidora nie trzymała by się juz 4 dzien i to w taki sposób. czytałam ze to raczej pokrzywka....

Cudna ta twoja Julia, i jaka juz duza pannica
kurcze, nie wiem co to moze byc. ale zycze oby paskudy szybko poszlu precz! a ssio!

Napisane przez magnoliss

tak a'propos często się zastanawiam, czy trudniej, ciężej jest mieć dzieci rok po roku, czy bliźniaki? Co myślicie?????? Ja myślę, że chyba rok po roku

podzielam Twoje zdanie
moim zdaniem czlowiek i tak jest niewyspany, zarobiony po lokcie itepe itede, ale z roku na rok jest latwiej a tak to sie wszystko przeciaga w czasie

Napisane przez nafiyqa

Nina, nie da sie wlasnie :/

Hej hej
Mam ambitny plan: podejmuje sie przelecenia tego, co pisalyscie jak mnie nie bylo
Pewnie tydzien strace, ale co tam

Nigdzie juz nie jade, takze bede na biezaco

Mama z siostra juz wczoraj wieczorem pojechaly, takze znow sie zaczna samotne dni z Kuba, bo TZ wiecznie w pracy.

he he, chcesz nas spr czy nie plotkowalysmy na twoj temat

Napisane przez gochaa_p

dziewczyny jeździcie już z dzieciaczkami spacerówkami ??

juz ze 4 miesiace
caly czas na leząco

Napisane przez BlackSanctum

E_vel, ale 170cm to nie jest dużo. Przynajmniej moim zdaniem, sama mam 168, więc niewiele mniej i jakoś tak... mogłabym być nieco wyższa.

chetne oddam kilka cm w dobre rece

Napisane przez hje

Po drugie, kuźwa, przewijałam Polę i chciałam wziąć pampersa, dosłownie dwa kroki od łóżka. A ona zdążyła fiknąć dwa razy i spaść, ale jak. Dziewczyny, naprawdę już chciałam z nią do szpitala jechać... Mamy przy łóżku szafę, na jego wysokości jest taka odstająca półka. I ona jak się obróciła, to najpierw w sam jej kant walnęła, i to jeszcze w to miejsce, gdzie miała bąbla po ukąszeniu komara. Przejechała po tym kancie parę cm, spadła i nabiła guza z boku czoła. W tym miejscu po ukąszeniu urosła jej taka bomba, że aż się wystraszyłam, że jakiś krwiak jej się zrobi. Jak to zobaczyłam, to się rozryczałam. Przytuliłam, uspokoiłam, dałam czopka, przyłożyłam łyżkę i na szczęście po niecałej godzinie już praktycznie bąbel był taki, jak wcześniej. Teraz zostało odrapanie na czole, guz ale mniejszy, i siniak.
Ale potem odespała 15 minutek na fotelu, i teraz śpi jakieś półtorej godziny. Ale humorek miała dobry, gadała z nami jak nigdy.
Rany, do tej pory mam przed oczami ten obraz jak uderza w tą szafkę, a potem spada na podłogę...

o matko, az mnie glowa rozbolala jak to czytalam, serio!
dobrze ze nic grozniejszego jej sie nie stalo!

Napisane przez marsi11

a to mało?????
mi pediatra mówiła miesiąc temu,że 3 karmienia dla 6 miesięcznego bobasa są jak najbardziej ok

malo ale dla mnie
rosnie mi syn

[onaella]

Dziewczyny a dajecie już jogurt dzieciom?

Ja znalazłam od 4. m-ca, z owocami, bez dodatku cukru i mam ochotę go podać Wiktorkowi

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Moja żółtko ależ owszem, za to mamina zupka wczoraj fuj

A chrupki to takie: http://hipp.pl/produkty-hipp-sa-idea...lki-ryzowe-36/ uprzedzam, pierońsko twarde :/

[onaella]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42288631]Moja żółtko ależ owszem, za to mamina zupka wczoraj fuj

A chrupki to takie: http://hipp.pl/produkty-hipp-sa-idea...lki-ryzowe-36/ uprzedzam, pierońsko twarde :/[/QUOTE]

ooo, szkoda, że ich nie widziałam jak byłam w sklpie
ja podaję takie: http://hipp.pl/produkty-hipp-sa-idea...ty/chrupki-37/

Mały uwielbia i tak się zastanawiam jaka jest norma dzienna nie nie

[hje]

Ela, ja daję młodej jogurty z Bobovity.

[onaella]

Napisane przez hje

Ela, ja daję młodej jogurty z Bobovity.

widziałam je, ale jednak ja póki co wybieram te bez cukru

a próbowałaś może dać sam jogurt naturalny?