Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[cloche]

Napisane przez Ashyshqa

(...)
Książka została wydana w latach 70-tych i zastanawiam sie czy od tego czasu były prowadzone badania, które by potwierdzały tę teorię albo ją dopracowały.(...)

oo, zmotywowalas mnie, zeby przeczytac (bo na razie to zaczelam i nie wiem kiedy skonczyc - jak sie dobieram do kompa, to od razu lizaz kroluje )
co do powyzszego - znalazlam ksiazke napisana przez Carole Eder, z 2010 roku, a wiec w miare swieza. jest o tym, czy i jak continuum concept (CC) da sie przelozyc na bardziej "cywilizowana" kulture. ona sama jest austriaczka i z tego, co wyczytalam we wstepie, to stosowala sie do CC z lekkimi modyfikacjami odpowiednimi do naszych czasow i kultury (CC stanowi tylko kierunek; takie jakby zalecenie, zeby sluchac instynktu, poznac swoje dziecko i sie w nie wsluchac, kochac i tulic, a nie chodzic nad nim z zegarkiem i tabelkami). i twierdzi, ze jej dzieci sa szczesliwe. rowniez dzieci innych rodzin, ktore CC stosowaly. ogolnie porownujac z dziecmi wychowywanymi wedlug jakiegos tam rygoru, zdaja sie byc bardziej zadowolone, radosne, otwarte i spelnione.
aha, autorka tez podkreslila, ze niektore przyklady Liedloff, ktore podawala np. w wywiadach po wydaniu ksiazki, nie zgadzaly sie z teoria, i wydawalo jej sie tez, ze wnioski, ktore wyciagala w ksiazce, nie zawsze byly sluszne. ogolnie, ze co nieco nie trzymalo sie to kupy. dlatego sama wziela sie za to "ogarnianie" CC w naszej kulturze i chyba jej sie udalo.

[vil84]

Dziewczyny, tak czytam o woombie i dopiero teraz obejrzałam to sobie na spokojnie ... Wasze dzieciaczki będą w stanie w tym spać? Przemek jak śpi rozrzuca łapki na wszystkie strony, czasem jedną ma na buzi, nie wyobrażam sobie go tak motać, chyba by się zapłakał wiem, każde dziecko jest inne ale zdziwiłam się troszkę

Napisane przez happy blue

Dziewczyny, ja nie wiem jak Wy ogarniacie, jak Wasze dzieci nie śpią?! jesteście jakimiś nadprzyrodzonymi istotami..Moja je, pobawi się pół godziny do godziny, dwie, czasem trzy godziny śpi i tak na okrągło między 6 a 16, a ja... i tak mam zaległości- na wizażu, w sprzątaniu, w ogarnianiu spraw na zewnątrz...aaaaa...dobrze , że męża mam wyrozumiałego

Przemek śpi 2-3 razy dziennie po pół h + czasami na spacerze. jak jest dobry dzień to dam radę posprzątać, ugotować, posiedzieć na forum, i w chwili jak drzemie poczytać książkę przez momencik
najpierw gotuje bo rano ma najlepszy humor, daje go do leżaczka z motylkiem lamaze, gotuje, gadam, śpiewam, uśmiecham się i czasem uda mi się większość zrobić. potem poświęcam mu trochę czasu, bawimy się, potem daje na matę albo na kocyk i sprzątam, jak marudzi to biorę go ze sobą w leżaczku do łazienki czy gdzieś (ale to się zdarzyło może z 3 razy). a na forum zaglądam jak P. leży koło mnie i się bawi
a wszystko poza domem załatwiam bez problemu, tam gdzie da się z wózkiem wjechać jedynie jak wracam z zakupami to biorę do siatki tylko to co do lodówki, wózek zostawiam w garażu, zakupy też, torbę na ramię, Przemka do łapki, siatka do drugiej łapki, klucze do trzeciej i do domu, a mąż wnosi po pracy zakupy

Napisane przez maluska88

własnie jak karmicie mm to ile dajecie tak jak na opakowaniu i ile dzieci wam zjadaja. Bo u mnie pisze że mam dawac 5razy po 180 ale Emil zjada 150 120. A wczoraj zjadl 4 razy i teź nie wszysto ale jadl tez obiadek tak pol słoiczka i troszkę jabłuszka mu dałam.

ja nie trzymam się tabelek ściśle ale P. mniej więcej tak zjada jak jest na opakowaniu, teraz je 5 x po 200 ml albo 4 x mm + owocek czy słoiczek.

Napisane przez anoxee

Są i zdjęcia

piękne, dobrze że nie mam tesco w okolicy już dość ciuszków nakupowałam w tym miesiącu ....

Napisane przez MoTyleKsw

A ja też nie ogarniam a młoda ma w ciągu dnia dwie 2-3 godzinne drzemki Także nie Ty jedyna

Vil widziałam na mamuśkach 2014, że się nabijasz ze stóp ;> Nie doibraaaaaa Ty

eeeee ... to nie ja
dwie 2-3 godzinne jak przeprogramować dziecko?

Napisane przez nuna2

Dziewczynki ja już nawet tych tetrowych nie prasuję bo nie ma kiedy... Jutro, jak będzie w domku, to mu chyba dam pozmieniać cały dzień. Problem w tym, że jego rodzina jest za nimi i mi chodzi o ciągłe porównywanie... To już potem psychika trochę siada.Wiem, że powinnam mieć swoje zdanie, ale jak on się tak upiera Spróbuję z nim na spokojnie porozmawiać, jak siostra pojedzie.

Nuna ... Ty się im dajesz? wiesz co, rozumiem jakby Ci pomagali z praniem, prasowaniem itp ... ale wszystko jest na Twojej głowie, poza tym przecież przy takiej tetrze to chyba trzeba co chwila zmieniać, żeby się dziecko odparzeń nie nabawiło? niezdrowe to jak dla mnie w pampki chociaż wsiąka, możesz uargumentować że się odparzenia zaczynają robić

Napisane przez banka26

u mnie hmm chyba nam sie dziecko naprawilo ... mowie chyba bo 2 dni to za malo i nie chce zapeszac
ale znowu na noc zasnal sam bez suszarki w dzien 2 drzemki w domu 20 min bez suszary i jedna na dworze ale dluga 2,5 godziny

super


aha ... dziewczyny, jak któraś by miała chwilkę, rzućcie proszę okiem na te krzesełka - są bardzo podobne, ale dwa dni się zastanawiam które wziąć może któraś się dopatrzy czegoś w którymś co odpada?

http://allegro.pl/praktyczne-krzesel...463925225.html
http://allegro.pl/wloski-model-carel...438698450.html
http://allegro.pl/s-krzeselko-do-kar...465988572.html

[Magiusa]

Napisane przez karolajn1987

A w jakim wieku masz malucha?
Ja wlasnie sobie zazyczylam woombie na chrzciny,bo u nas w nocy jest masakra.nie wiem czy to jest normalne,ale mala strasznie wierzga wszystkim. Rece pakuje kolo buzi,nogami tak rzuca jakby chciala sie odepchnac. Musze ja w kocyk wiazac,bo inaczej to ja wybudza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No mój ma dokładnie to samo tzn. w dzień widzę, że się wybudza po chwili, dziś udało mi się go uśpić w dzień na 30 min do godziny bo go owinęłam w kocyk.
A co do woombie to zauważyłam, że on się też w nocy "rzuca" i czasami jakby przez to woombie pakuje sobie ręce do buzi, ale że nie może to śpi na szczęście dalej

A mój synek ma 2 mies i prawie 2 tygodnie

Napisane przez ankaaa206

my mamy w środę szczepienie i zobacze ile mały przybrał na takim rzadkim jedzeniu, u nas mały śpi w nocy zawsze od 6 do 7 godz bez przerwy, za to w dzień potrafi się budzić co 10 min, bo obróci się na plecy lub poczuje że mamy nie ma obok

Ale ile macie tych karmień? Bo ja zrozumiałam, że 8 dziennie, a 8 dziennie to dla mnie norma.
Ja się przy 6ciu w jego wieku obawiałam, ale przy 8miu mam spokój.

Ach jak ja pod tym względem zazdroszczę mm - no kontrola pełna i spokój i w dodatku w tym wieku na wielu opakowaniach mm wpisane jest 6 posiłków, a z cycka jakoś nie mogę wyobrazić sobie tych 6 posiłków.

[xal]

Napisane przez Elusiek

Powrót z promocji pampków w biedrze, zmieniliśmy gondolkę na nosidełko, żeby więcej paczek weszło pomysł tż na transport, z domu wziął jeszcze taśmę by dobrze obkleić pampersy wokół wózka

Załącznik 5376522

Padłam

Napisane przez karolajn1987

Czesc dziewczyny!
Podczytuje was od dluzszego czasu :p wiec wypadaloby sie przywitac
jestem mama czerwcowa,ale udzielam sie glownie na watkow lipiec-sierpien. Widzialam,ze pare moich watkowych kolezanek tu zawitalo
Mam corcie Hanie,ktora urodzila sie 23.06 przez cc. Porod mialam ciezki,po 12h w koncu mnie scieli,rodzilam w Katowicach w Bonifratach

A gdzie mieszkasz? Więcej nas tutaj Bonifratowych z okolic Katowic

Nuna z pieluchami to pocieszę cię, że chyba będzie co raz lepiej, przynajmniej ja zauważam, że kupki nie są już tak często. Sikanie to inna sprawa, ale w sumie jak ty nie chcesz tetrówek to się postaw, sama kup np w biedronce i postaw męża przed faktem dokonanym. Albo daj mu zaraz po przyjściu z pracy małą do przewinięcia (jeszcze przed obiadem) a zaraz po obiedzie żelazko i stertę pieluch. Może do niego coś dotrze.
Co do piersi to podobno jak się normuje karmienie to jest lepiej. Tak powiedziała koleżanka co przerabiała akcję z zapaleniem piersi, ale chyba od nawału. Kuzynka wyczuliła mnie na staniki, lepiej luźniejsze i bardziej zabudowane, i żeby przypadkiem się nie wrzynały w pierś. Masz laktator? Jak czujesz nabrzmienie to ściągnij 5-15 ml.

[MoTyleKsw]

Napisane przez vil84

Dziewczyny, tak czytam o woombie i dopiero teraz obejrzałam to sobie na spokojnie ... Wasze dzieciaczki będą w stanie w tym spać? Przemek jak śpi rozrzuca łapki na wszystkie strony, czasem jedną ma na buzi, nie wyobrażam sobie go tak motać, chyba by się zapłakał wiem, każde dziecko jest inne ale zdziwiłam się troszkę



Przemek śpi 2-3 razy dziennie po pół h + czasami na spacerze. jak jest dobry dzień to dam radę posprzątać, ugotować, posiedzieć na forum, i w chwili jak drzemie poczytać książkę przez momencik
najpierw gotuje bo rano ma najlepszy humor, daje go do leżaczka z motylkiem lamaze, gotuje, gadam, śpiewam, uśmiecham się i czasem uda mi się większość zrobić. potem poświęcam mu trochę czasu, bawimy się, potem daje na matę albo na kocyk i sprzątam, jak marudzi to biorę go ze sobą w leżaczku do łazienki czy gdzieś (ale to się zdarzyło może z 3 razy). a na forum zaglądam jak P. leży koło mnie i się bawi
a wszystko poza domem załatwiam bez problemu, tam gdzie da się z wózkiem wjechać jedynie jak wracam z zakupami to biorę do siatki tylko to co do lodówki, wózek zostawiam w garażu, zakupy też, torbę na ramię, Przemka do łapki, siatka do drugiej łapki, klucze do trzeciej i do domu, a mąż wnosi po pracy zakupy




ja nie trzymam się tabelek ściśle ale P. mniej więcej tak zjada jak jest na opakowaniu, teraz je 5 x po 200 ml albo 4 x mm + owocek czy słoiczek.



piękne, dobrze że nie mam tesco w okolicy już dość ciuszków nakupowałam w tym miesiącu ....



eeeee ... to nie ja
dwie 2-3 godzinne jak przeprogramować dziecko?



Nuna ... Ty się im dajesz? wiesz co, rozumiem jakby Ci pomagali z praniem, prasowaniem itp ... ale wszystko jest na Twojej głowie, poza tym przecież przy takiej tetrze to chyba trzeba co chwila zmieniać, żeby się dziecko odparzeń nie nabawiło? niezdrowe to jak dla mnie w pampki chociaż wsiąka, możesz uargumentować że się odparzenia zaczynają robić



super

Przechwaliłam swoje dziecko, bo dziś była jedna drzemka dwugodzinna Już więcej jej nie chwalę. Koniec. Od dziś chwalę Wasze dzieci!

I tu zaczynam
Brawooo dla Przemka za to, że pięknie je!
Idę spać, bo chłop na koko dżambo pożegnalnym a biedna matka jak zwykle z dzieciem (wygania mnie też na disko bandżo ale nie chce mi się bo nie mam w co się ubrać i będę się zastanawiać czy daje sobie radę:d)

[MoTyleKsw]

Napisane przez vil84

Dziewczyny, tak czytam o woombie i dopiero teraz obejrzałam to sobie na spokojnie ... Wasze dzieciaczki będą w stanie w tym spać? Przemek jak śpi rozrzuca łapki na wszystkie strony, czasem jedną ma na buzi, nie wyobrażam sobie go tak motać, chyba by się zapłakał wiem, każde dziecko jest inne ale zdziwiłam się troszkę



Przemek śpi 2-3 razy dziennie po pół h + czasami na spacerze. jak jest dobry dzień to dam radę posprzątać, ugotować, posiedzieć na forum, i w chwili jak drzemie poczytać książkę przez momencik
najpierw gotuje bo rano ma najlepszy humor, daje go do leżaczka z motylkiem lamaze, gotuje, gadam, śpiewam, uśmiecham się i czasem uda mi się większość zrobić. potem poświęcam mu trochę czasu, bawimy się, potem daje na matę albo na kocyk i sprzątam, jak marudzi to biorę go ze sobą w leżaczku do łazienki czy gdzieś (ale to się zdarzyło może z 3 razy). a na forum zaglądam jak P. leży koło mnie i się bawi
a wszystko poza domem załatwiam bez problemu, tam gdzie da się z wózkiem wjechać jedynie jak wracam z zakupami to biorę do siatki tylko to co do lodówki, wózek zostawiam w garażu, zakupy też, torbę na ramię, Przemka do łapki, siatka do drugiej łapki, klucze do trzeciej i do domu, a mąż wnosi po pracy zakupy




ja nie trzymam się tabelek ściśle ale P. mniej więcej tak zjada jak jest na opakowaniu, teraz je 5 x po 200 ml albo 4 x mm + owocek czy słoiczek.



piękne, dobrze że nie mam tesco w okolicy już dość ciuszków nakupowałam w tym miesiącu ....



eeeee ... to nie ja
dwie 2-3 godzinne jak przeprogramować dziecko?



Nuna ... Ty się im dajesz? wiesz co, rozumiem jakby Ci pomagali z praniem, prasowaniem itp ... ale wszystko jest na Twojej głowie, poza tym przecież przy takiej tetrze to chyba trzeba co chwila zmieniać, żeby się dziecko odparzeń nie nabawiło? niezdrowe to jak dla mnie w pampki chociaż wsiąka, możesz uargumentować że się odparzenia zaczynają robić



super


aha ... dziewczyny, jak któraś by miała chwilkę, rzućcie proszę okiem na te krzesełka - są bardzo podobne, ale dwa dni się zastanawiam które wziąć może któraś się dopatrzy czegoś w którymś co odpada?

http://allegro.pl/praktyczne-krzesel...463925225.html
http://allegro.pl/wloski-model-carel...438698450.html
http://allegro.pl/s-krzeselko-do-kar...465988572.html

Napisane przez kociakZpazurem

Juz nie byloale jak mala sie zaksztusi to tez sobie daje rade tylko to bylo takie bez dzwieczne..takie dziwne

Pediatra nam powiedziala ze jednak chcemy zeby wiecej przybierala i dlatego kazala ja budzic,za malo je ogolnie i dla tego.. Dzis wsumie co 2.5-3.5h jadla 90 to wiecej zjadla,teraz zjadla o 20 to pewnie obudzi sie o 23 i pozniej juz rano,dzis o 8wstala ale wczesniej od 20 do 7spala i nic nie przytyla,dlatego

Wysprzatalam dzis caly dom(dobrze ze malo m2mielismy gosci niunia dzis byla aniol i UWAGA moja Kochana Kruszynka 2tyg temu zaczela przewracac sie na brzuch a dzis??a dzis z brzucha na plecy!!!le jestem dumnaB-)tyle mam energi przez to ze chyba zaraz drugi raz posprzatam;-)nie mam jak na kompa wejsc przeczytalam co nieco i spadam
Ile to radosci

A nuna niedaj sie!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oooo no pieknie Ja to się popłaczę Z radości jak zacznie fikać :d

[ankaaa206]

Napisane przez Magiusa

No mój ma dokładnie to samo tzn. w dzień widzę, że się wybudza po chwili, dziś udało mi się go uśpić w dzień na 30 min do godziny bo go owinęłam w kocyk.
A co do woombie to zauważyłam, że on się też w nocy "rzuca" i czasami jakby przez to woombie pakuje sobie ręce do buzi, ale że nie może to śpi na szczęście dalej

A mój synek ma 2 mies i prawie 2 tygodnie



Ale ile macie tych karmień? Bo ja zrozumiałam, że 8 dziennie, a 8 dziennie to dla mnie norma.
Ja się przy 6ciu w jego wieku obawiałam, ale przy 8miu mam spokój.

Ach jak ja pod tym względem zazdroszczę mm - no kontrola pełna i spokój i w dodatku w tym wieku na wielu opakowaniach mm wpisane jest 6 posiłków, a z cycka jakoś nie mogę wyobrazić sobie tych 6 posiłków.

no 6 takich porządnych że intensywnie ssie a reszta to takie ciumkanie, ale pewnie wypije tyle ile zechce, a dla mnie właśnie kp to luksus, że nie muszę patrzeć czy zjadł 100 czy 150 tylko wiem że zjadł tyle ile chciał, grunt że przybiera i dobrze że je wtedy kiedy chce a nie że wisi na cycu - mojej bratowej synek kilka dni starszy od Niko jest typem wisielca, pije co 30 min, oczywiście większość zwymiotuje i tak w kółko.
clohe ja teraz czytam rodzicielstwo bliskości - ogólnie fajna książka tylko trochę za mało wyczerpująca na niektóre tematy, dzięki niej oprzytomniałam - tzn chcialam kiedyś nauczyc małego samozasypiania - zachwycona komentarzami innych mam że ich dzieci pięknie śpią w łóżeczkach, ale dobrze że sięgnęłam po tą książkę dalej śpimy razem w trójkę, dobrze że mamy duże łóżko, nad ranem zasypiamy wtuleni w siebie, bo inaczej nie zaśnie i tak jest dobrze

[Ashyshqa]

Napisane przez cloche

oo, zmotywowalas mnie, zeby przeczytac (bo na razie to zaczelam i nie wiem kiedy skonczyc - jak sie dobieram do kompa, to od razu lizaz kroluje )
co do powyzszego - znalazlam ksiazke napisana przez Carole Eder, z 2010 roku, a wiec w miare swieza. jest o tym, czy i jak continuum concept (CC) da sie przelozyc na bardziej "cywilizowana" kulture. ona sama jest austriaczka i z tego, co wyczytalam we wstepie, to stosowala sie do CC z lekkimi modyfikacjami odpowiednimi do naszych czasow i kultury (CC stanowi tylko kierunek; takie jakby zalecenie, zeby sluchac instynktu, poznac swoje dziecko i sie w nie wsluchac, kochac i tulic, a nie chodzic nad nim z zegarkiem i tabelkami). i twierdzi, ze jej dzieci sa szczesliwe. rowniez dzieci innych rodzin, ktore CC stosowaly. ogolnie porownujac z dziecmi wychowywanymi wedlug jakiegos tam rygoru, zdaja sie byc bardziej zadowolone, radosne, otwarte i spelnione.
aha, autorka tez podkreslila, ze niektore przyklady Liedloff, ktore podawala np. w wywiadach po wydaniu ksiazki, nie zgadzaly sie z teoria, i wydawalo jej sie tez, ze wnioski, ktore wyciagala w ksiazce, nie zawsze byly sluszne. ogolnie, ze co nieco nie trzymalo sie to kupy. dlatego sama wziela sie za to "ogarnianie" CC w naszej kulturze i chyba jej sie udalo.

O to mnie bardzo zaciekawilas. Bo wlasnie za duzo u Liedloff dziur, ale ze koncepcja ze tak powiem.chwyta za serce to,az dziwnym byloby,gdyby nikt tego tematu nie pociagnal poza tym chce poczytac Searsow I o ich koncepcji attachment parenting. A masz wersje elektroniczna ksiazki Eder?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[banka26]

Napisane przez vil84

Dziewczyny, tak czytam o woombie i dopiero teraz obejrzałam to sobie na spokojnie ... Wasze dzieciaczki będą w stanie w tym spać? Przemek jak śpi rozrzuca łapki na wszystkie strony, czasem jedną ma na buzi, nie wyobrażam sobie go tak motać, chyba by się zapłakał wiem, każde dziecko jest inne ale zdziwiłam się troszkę



Przemek śpi 2-3 razy dziennie po pół h + czasami na spacerze. jak jest dobry dzień to dam radę posprzątać, ugotować, posiedzieć na forum, i w chwili jak drzemie poczytać książkę przez momencik
najpierw gotuje bo rano ma najlepszy humor, daje go do leżaczka z motylkiem lamaze, gotuje, gadam, śpiewam, uśmiecham się i czasem uda mi się większość zrobić. potem poświęcam mu trochę czasu, bawimy się, potem daje na matę albo na kocyk i sprzątam, jak marudzi to biorę go ze sobą w leżaczku do łazienki czy gdzieś (ale to się zdarzyło może z 3 razy). a na forum zaglądam jak P. leży koło mnie i się bawi
a wszystko poza domem załatwiam bez problemu, tam gdzie da się z wózkiem wjechać jedynie jak wracam z zakupami to biorę do siatki tylko to co do lodówki, wózek zostawiam w garażu, zakupy też, torbę na ramię, Przemka do łapki, siatka do drugiej łapki, klucze do trzeciej i do domu, a mąż wnosi po pracy zakupy




ja nie trzymam się tabelek ściśle ale P. mniej więcej tak zjada jak jest na opakowaniu, teraz je 5 x po 200 ml albo 4 x mm + owocek czy słoiczek.



piękne, dobrze że nie mam tesco w okolicy już dość ciuszków nakupowałam w tym miesiącu ....



eeeee ... to nie ja
dwie 2-3 godzinne jak przeprogramować dziecko?



Nuna ... Ty się im dajesz? wiesz co, rozumiem jakby Ci pomagali z praniem, prasowaniem itp ... ale wszystko jest na Twojej głowie, poza tym przecież przy takiej tetrze to chyba trzeba co chwila zmieniać, żeby się dziecko odparzeń nie nabawiło? niezdrowe to jak dla mnie w pampki chociaż wsiąka, możesz uargumentować że się odparzenia zaczynają robić



super


aha ... dziewczyny, jak któraś by miała chwilkę, rzućcie proszę okiem na te krzesełka - są bardzo podobne, ale dwa dni się zastanawiam które wziąć może któraś się dopatrzy czegoś w którymś co odpada?

http://allegro.pl/praktyczne-krzesel...463925225.html
http://allegro.pl/wloski-model-carel...438698450.html
http://allegro.pl/s-krzeselko-do-kar...465988572.html

Ja bym wziela ten za 160 jak dla mnie sa takie same

Napisane przez nuna2

szprotka u mnie laktator właśnie wyciągnął tylko 10 ml A mała ciągła i40 minut...Ja dziś wyszłam pierwszy raz od 4 dni, ale antybiotyk biorę do poniedziałku. I miałam tak: stanik z wkładkami, pieluchę, podkoszulkę i bluzę po szyję

karolajn witaaj

Magusia nie ważne ile karmień Ważne, że pięknie przybiera. Moja przez dzień też ma 2-3 h karmienia. Z ciekawości jutro policzę, ile nam wychodzi przez dzień

bańka przyznaj, że suszarka leciała dla Was

Ashy coś w tej książce prawdy jest Ja uważam, że wszystko z umiarem. Jak moja mała płacze to ją biorę na ręce a nie zostawiam do wypłakania, ale jak pokwękuje, to czekam, aż może sama się wyciszy i najczęściej działa. Chociaż sama gonię ludzi, żeby mi jej nie nosili, bo siedzę z nią potem sama muszę zrobić obiad posprzątać...

Hehehe na to wychodz

[XxXJuSstiii]

Napisane przez karolajn1987

Srednio. Ogolnie jestem zawiedziona szpitalem. Lekarze faceci fajni ( jeden byl z lekarka ppd koniec akcji sn i potem mnie cial),lekarka z ktora mialam stycznosc fatalna (skad ona ma wiedziec jak boli skoro nie rodzila ),nie byla mila. Za to bardzo spodobaly mi sie lekarki na noworodkach
Widzialam ze na tapecie temat Woombie. Ktoras uzywa?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dzięki bo spotkałam się z opinią, że położne super ale lekarze kiepscy

[maarchewka]

Napisane przez anoxee

Pokażę Wam jeszcze mojego 6-tygodniowego... maluszka...

mikrusek:p

Napisane przez ankaaa206

kiedyś oglądałam taki dokument o fenomenie niemowlęcej kupy tj matkom dano do powąchowania ileś tam kup dzieci i po zapachu matka poznała swoje dziecie - niezawodność 100% sie okazała

o kurcze.. ale ludzie mają pomysły na badania...na pewno w USA

Napisane przez JennyAniolek

W poprzednim poście nie wkleiło mi zdjęcia

Z chusty mam póki co tylko takie foto W. się tutaj już rozbudzał, no i musiałam je zrobić sama, bo mąż w pracy. Jak coś jest nie tak to proszę o info

ale chusty kolor fenomenalny!

Napisane przez Mysia mysz

aaa zapomniałam siępochwalić zrobiłam młodemu 2 słoiczki brzoskwiń moje pierwsze samodzielne przetwory

nie no aż musiaam zacytować i
a ja jeszcze nie zrobiłam nigdy przetworów . tzn kiedys pomagałam mamie wpychać ogórki do słoików - liczy się? i chyba jakąs paprykę i sałatki.. ale nigdy całego procesu...

Napisane przez Ashyshqa

Zgadnijcie jakiego produktu nie chciano mi dziś sprzedać w sklepie, bo nie miałam przy sobie dowodu Zmywacza do paznokci Pomijam fakt, że wzięto mnie za nieletnią, mimo mego sędziwego wieku i dziecka na rękach (choć w sumie tutaj akurat wiele dzieci ma dzieci ) ale zmywacz do paznokci?? Wytłumaczono mi, że mogłabym odurzyć się zapachem

ale to w Szkocji niepełnoletni nie mogą malować paznokci?
swoją drogą nieźle młoda rusałeczko:p

Napisane przez sharpnowaja

Co ile robicie pranie maluszków? bo ja robię co dwa tyg
i kiedy macie zamiar przejść na normalny proszek/płyn a nie ten dzidziusiowy?

oj pewnie kiedy się skończy ten który kupiłam jeszcze w ciaży... ale ze mam zapas 10 kg to pewnie na 2 lata mi starczy...na razie nie widać ze coś ubyło...

[banka26]

Dobra kochane ide do mojego trzeszczacego lozka:banghead:
Mama chrzestna M. Uczy sie robic torty dekoracyjne , dzisiaj zrobila swoj pierwszy na urodziny swojej corci ocencie jak wam sie podpba bo jak smakuje powiem jutro hehe
A i zapowiedziala ze na chrzest M. Zrobi sama

[pawie_oczko]

Napisane przez Wis26

Super! Tylko nie pamiętam w co go pierwszy raz ubrałam Ale pewnie zostało uwiecznione na jakiejś focie



już? Nelcia musi być naprawdę grzecznym dzieckiem



Dołączam się, też jestem pod wrażeniem i wychodzi, że jestem leń nad lenie, bo mi sie nawet ubranek nie chce prasować



I jak nie powtórzyło się? Mojemu też się tak czasem robi, jakoś sobie radzi i kaszle. I tak go podnosze biedaka do góry. A jak sobie pomyśle, że mu sie tak zrobi i nie usłysze w nocy to mnie ciarki przechodzą...



Pięknie



To widzę, że groźba eksmisji zdziałała cuda i młody już mamy nie męczy



W końcu na podkarpaciu słońce wyszło, więc jak się bąbel obudzi to idziemy korzystać

Skad jestes? Ja tez z podkarpacia

[puchatkowa]

Napisane przez Magiusa

Ja też wezmę chętnie z Tobą na pół albo z kimkolwiek kto chciałby Convertible
Ale jeśli nikt się nie znajdzie to i tak się piszę najwyżej na 2 sztuki, jedną komuś sprezentuję ( jedną już w domku mam, ale chce mieć na zmianę 2, bo uważam, że to super śpiworek na zimę gdy wypuszczę rączki)

Jeśli nikt się jeszcze nie zgłosił o zamówienia z Tobą na pół to ja byłabym chetna.

[maarchewka]

Napisane przez anoxee

sharp, Biedna, rozumiem Cię. Ja przeżyłam jakoś wizytę teściów, w sumie byli 5 dni i jeszcze jeden dzień więcej i strzeliłabym sobie w łeb. Teściowa wciąż powtarzała, że on jest głodny. Jadł godzinę temu (już był po części na mm), a ona, że głodny. Najgorzej jak zebrały się trzy czarownice - moja mama, babcia i teściowa. Teściowa zaczęła je nakręcać i zaczęły kminić... zj*bkę dostały wszystkie trzy naraz i nastała cisza. Teściowa wyszła na balkon, a mama powiedziała, że mnie rozumie i mam jeszcze trochę wytrzymać jej towarzystwo. Ja jej już mówiłam wprost pewne rzeczy z podnoszeniem głosu włącznie. Później już na każde "on jest głodny" odpowiadałam: No to będzie głodny chodził, dzisiaj jest dzień bez jedzenia, a poza tym z głodu się jeszcze nikt nie zesrał. Przychodziło mi to tak łatwo, że miałam w nosie co ona myśli. A zauważyłam nawet, że takie głupie odpowiedzi powodowały, że ona odpuszczała, co po rzeczowych argumentach jej się nie zdarzało. Także spinaj poślady i mów co myślisz.

Napisane przez anoxee

Kurcze, obserwując dzieciaki, a szczególnie prawie 2-letniego chłopczyka to dochodzę do wniosku, że dziecko musi poznawać jak najwięcej ludzi i spędzać czas nie tylko z mamą. On jest z mamą 24h/dobę i w większości tylko z nią (tata w trasie, babcia daleeeko) i to jest taki maminsynek, że ona nie może mu się zgubić z oczu na 2 minuty. Tragedia.

Nadrobiłam

o to u mnie od miesiąca częściej go "obcy" tarmoszą niż mama i tato...

Napisane przez diabli

i jeszcze Petronelcia z rodzicami

Napisane przez pearl87

podpisuję się w pełni najważniejsze, żeby jakoś próbować pogodzić potrzeby wszystkich w rodzinie (wiadomo, nie zawsze się da ). U nas świetnie się sprawdza spanie razem, nie przeszkadzamy sobie, a jest blisko i bezpiecznie, dziś np. mała zasnęła przed 21, a podsunęła się po cycusia o 1 w nocy i o 5, a o 8 wstawaliśmy; jak śpi osobno to nie śpi tak długo, no i ja muszę wstawać. Staram się w nią i w siebie wsłuchiwać, może drugie dzieciątko będzie chciało od początku spać osobno, zobaczymy Co innego, jakby nas to jakoś z mężem oddalało, ale nic z tych rzeczy a planujemy do pół roczku tak spać, a potem zobaczymy. Każde dzieciątko jest inne

:d:d

widzę,że byly tematy zasypiaia dziecka.. ja to mam to szczęście ze Wojtuś zasypia wszędzie- może spać z nami, może spać w łóżeczku, w leżaczku, w wózku, w samej gondolce na podłodze, możę spać na łożku obłożony poduszkami koło kotów - ostatnio u teściowej, na kanapie w salonie- aby było miękko, był najedzony i chciało mu się spać.. no i smok obowiązkowo...

ja praktykuje wkładanie go do łóżeczka na noc.. a jak się w miarę wyśpię i on się budzi o 5 rano na cyca i pogaduchy to go wkłądam do nas do łożeczka na cyca, ja idę spać a on coś tam sobie wyje po swojemu.. i mi tak jest wygodnie.. mogłabym go wsadzać do łożęczka ale wtedy pewnie by marudził ze nie ma do kogo gadać, a tak jak sobie obok nas leży to mu się wydaje że ma kompanów.. ja sobie mogę spać dalej, może mniej wygodnie niż wcześniej ale wszyscy zadowoleni

[colorblue]

Napisane przez nuna2

Dziewczynki ja już nawet tych tetrowych nie prasuję bo nie ma kiedy... Jutro, jak będzie w domku, to mu chyba dam pozmieniać cały dzień. Problem w tym, że jego rodzina jest za nimi i mi chodzi o ciągłe porównywanie... To już potem psychika trochę siada.Wiem, że powinnam mieć swoje zdanie, ale jak on się tak upiera Spróbuję z nim na spokojnie porozmawiać, jak siostra pojedzie.

Anoxe dzięki Tyle, że to jest chyba od 4 msc Dziś z cycuchami już lepiej. Jeszcze tylko suty bolą i skóra schodzi z nich, ale to już 4 dzień antybiotyku, więc musi w końcu. Przy kp chcę zostać bardzo, bo to lubię, tylko to zapalenie dało w kość... Ale te tetrówki... Są dni jak mówię, że jest ok, a są, że mnie wkurzają.

xal ale mnie rozwaliłaś z tym, że dobrze, że dziecko niepodobne do teściowej, bo Twoje tak

MysiaMysz widzę, że obie miałyśmy super nockę Moja mała jak usnęła o 20 tak do 23 spała nakarmiłam i od 23.20 do 5:20 nakarmiłam i jeszcze do 8

Magiusia jak dziecko przesypia, to widocznie nie jest głodne. Mama mi mówi: Jakby była głodna, darłaby się w niebogłosy.
Ogółem mała mimo, że ma kolki tak jak uśnie, to śpi po 4-5 h

Nuna a czemu mąż aż tak się upiera przy tetrze?? Przecież to zachodu i roboty więcej niż to warte. Ja rozumiem 30 lat temu nie było pampersów to i wyjścia nid było ale teraz?

Napisane przez karolajn1987

Czesc dziewczyny!
Podczytuje was od dluzszego czasu :p wiec wypadaloby sie przywitac
jestem mama czerwcowa,ale udzielam sie glownie na watkow lipiec-sierpien. Widzialam,ze pare moich watkowych kolezanek tu zawitalo
Mam corcie Hanie,ktora urodzila sie 23.06 przez cc. Porod mialam ciezki,po 12h w koncu mnie scieli,rodzilam w Katowicach w Bonifratach



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hej:-*

Napisane przez diabli

informuje, ze dialog ma jakas ogolnopolska awarie (korzystamy tu z jego usług, w starym domku była vectra) i podobno neta nie będzie do jutra do godzin wieczornych...na razie tz komorka sluzy za modem, wiec podczytuje w każdym razie jak mnie nie ma to znaczy, ze jestem na przymusowym odwyku

o kurka toż to koszmar :-P :-*

Napisane przez banka26

dokaldnie i dzisiaj tak sobie gadalismy z mezem ze Michal zasypia i sobie w myslach mowi w koncu wylacyli ta suszarke spac nie szlo
ze moze go to juz wkurzalo hehehe kto wie a my jechalismy z przyzwyczajenia , do tego to nam wzoraj bylo ciezko zasnac bez niej hehhe bo tak cichoo

Ha ha suszarka Wam chodziła:-P


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[banka26]

Napisane przez colorblue

Nuna a czemu mąż aż tak się upiera przy tetrze?? Przecież to zachodu i roboty więcej niż to warte. Ja rozumiem 30 lat temu nie było pampersów to i wyjścia nid było ale teraz?






hej:-*








o kurka toż to koszmar :-P :-*







Ha ha suszarka Wam chodziła:-P


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dokladnie
Nie moge zasnac
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kociakZpazurem]

gosiulka

mysia
jak młoda przespała pierwszą całą noc to pytanie karmiłeś??nie wiem a ty?? i razem w podgrzewacz patrzymy a tam butelka stoi nadal, i tak zaczęliśmy rozpoznawać czy kto karmił w nocy

xal
wyżej Ci odp ale nie napisałam że to do Ciebie
a moja ma 3,5msc i naprawdę nie chce przybierać ostatnio i muszę ją budzić
a co do brzoskwiń to jak kp to jadłam i nektarynki i nic młodej nie było

my też chodzimy bez czapki ale zawsze w razie co mam zawsze w torbie..babcie zawału prawie dostają jak widzą że bez czpki
kiedyś szły 2 babcie, upał na dworze mała tylko w sukience a one a jaka rozgolaszona, bez czapeczki, w przychodnoi na korytarzu okno otwarte babka podchodzi do mnie żebym czpeczkę założyła bo wieje i jej zimno ja do niej ale ona przyzwyczajona do chłodu


happykręgosłup- lipa, wiem coś o tym 7lat się z tym borykam
jak mała pozwala to posprzątam i zrobię obiad a ona bawi się na macie albo gadamy ale jak już marudzi to nie idzie nic zrobić, automatycznie syf w domuale ja tylko mam do ogarnięcia małą dom i obiad a reszta mąż(zakpy,jakieś załatwienia)

maluska moja chyba nigdy nie jadła tak jak pisze, może na początku,później miała skoki jadła za dużo, ateraz je za mało 90-120 zależy od humoru czasem i 60 a powinna 150-180

anoxea ile cm ma Twój Leon?bo moja w foteliku z tą wkładką to ma całą głowę na ścisk z taą ochroną na głowę i nie wiem kiedy najlepiej ją wyjąć
motylku
elusiek
karolajn
vil2
motylkumłoda jak mnie czymś zaskoczy że jestem z niej dumna to biorę ją na ręce,caluję gadam że może mi marudzić że jest kochana itp aż się wkurza i zaczyna marudzić
bankałłałłł ..ale musi mieć cierpliwosci

a co do bodów ze smyka to moje się rozciągają i po praniu są takie jak na załączonym obrazku

a i co do smoka z aventu to własnie kupiliśmy i młodej się podobatylko dla mnie to taki płaski w porównaniu do tt

1. pierwszy raz bawię się w bujaczku
2. pierwszy raz śpię w bujaczku



banka ja nie pamiętam kiedy o tej godz poszłam spać

[karolajn1987]

Napisane przez xal

A gdzie mieszkasz? Więcej nas tutaj Bonifratowych z okolic Katowic

Tychy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[banka26]

Napisane przez kociakZpazurem

gosiulka

mysia
jak młoda przespała pierwszą całą noc to pytanie karmiłeś??nie wiem a ty?? i razem w podgrzewacz patrzymy a tam butelka stoi nadal, i tak zaczęliśmy rozpoznawać czy kto karmił w nocy

xal
wyżej Ci odp ale nie napisałam że to do Ciebie
a moja ma 3,5msc i naprawdę nie chce przybierać ostatnio i muszę ją budzić
a co do brzoskwiń to jak kp to jadłam i nektarynki i nic młodej nie było

my też chodzimy bez czapki ale zawsze w razie co mam zawsze w torbie..babcie zawału prawie dostają jak widzą że bez czpki
kiedyś szły 2 babcie, upał na dworze mała tylko w sukience a one a jaka rozgolaszona, bez czapeczki, w przychodnoi na korytarzu okno otwarte babka podchodzi do mnie żebym czpeczkę założyła bo wieje i jej zimno ja do niej ale ona przyzwyczajona do chłodu


happykręgosłup- lipa, wiem coś o tym 7lat się z tym borykam
jak mała pozwala to posprzątam i zrobię obiad a ona bawi się na macie albo gadamy ale jak już marudzi to nie idzie nic zrobić, automatycznie syf w domuale ja tylko mam do ogarnięcia małą dom i obiad a reszta mąż(zakpy,jakieś załatwienia)

maluska moja chyba nigdy nie jadła tak jak pisze, może na początku,później miała skoki jadła za dużo, ateraz je za mało 90-120 zależy od humoru czasem i 60 a powinna 150-180

anoxea ile cm ma Twój Leon?bo moja w foteliku z tą wkładką to ma całą głowę na ścisk z taą ochroną na głowę i nie wiem kiedy najlepiej ją wyjąć
motylku
elusiek
karolajn
vil2
motylkumłoda jak mnie czymś zaskoczy że jestem z niej dumna to biorę ją na ręce,caluję gadam że może mi marudzić że jest kochana itp aż się wkurza i zaczyna marudzić
bankałłałłł ..ale musi mieć cierpliwosci

a co do bodów ze smyka to moje się rozciągają i po praniu są takie jak na załączonym obrazku

a i co do smoka z aventu to własnie kupiliśmy i młodej się podobatylko dla mnie to taki płaski w porównaniu do tt

1. pierwszy raz bawięy się w bujaczku
2. pierwszy raz śpię w bujaczku



banka ja nie pamiętam kiedy o tej godz poszłam spać

czyli co wczesnie?
A no xierpliwosc i sprytne palce wez zrob takue pnacze z kwiatkami:banghead:
Super ten bujaczek i mloda boska:p


Widze ze 2 zmiana znowu urlop na zadanie wziela
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:21 ----------

M. Wstal o 4 i 7 teraz znowu przysypiabalebja juz chyba nie spie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xal]

Napisane przez XxXJuSstiii

dzięki bo spotkałam się z opinią, że położne super ale lekarze kiepscy

Ja pamiętam jednego lekarza z porodówki, jak mnie widział to się uśmiechał a na obchodzie jak miałam doła to powiedział "to jest ta co nie krzyczała przy porodzie i szybko rodziła" czy jakoś tak, i jedną lekarkę jak poszłam po receptę z małą i się okazało że zapomniałam czegoś to powiedziała, że mam zostawić u nich dziecko bo co będę tak z małą latać, ona się nią zajmie. Jak wróciłam Paula miała mały bunt ale nic, lekarka cała uśmiechnięta próbowała ją uspokoić.
Za to jedna położna (całe szczęście nie moja) jak przyszła na przedporodową i mówię, że mnie coś na dole brzucha boli i tak co parę minut to powiedziała że to nie są skurcze i mam głęboko oddychać jak się pojawia (a to były skurcze i miałam oddychać płytko )

Napisane przez karolajn1987

Tychy

Eh, daleko, szkoda. Ale ktoś tu jeszcze był z tychów ... nie pamiętam kto.

[lonely_lady]

moj Ksiaze juz ponad pól godziny bawi sie na macie
Wiec wpadłam sie przywitać.
Powiesilam mu zabawki z lamaze-złapał jedna w prawa rękę, druga w lewa, nogami napiernicz w grzechotke... Jak zaraz sie nie zmeczy to mata tego moze nie wytrzymać

[vujka]

Jak mnie u Was dawno nie było czasem uda mi się coś poczytać i tyle:P

Własnie wróciliśmy z wakacji. Byliśmy miesiąc w górach maly na nowo przyzwyczaja się do mieszkania, ale zdecydowanie mniej mu się podobają Katowice

Paweł grzeczny, strasznie lubi się nosić - nie umiem go odzwyczaić
Zaczęłam go brać jak plakał, bo wystarczyła chwila mocniejszego płaczu i się zanosił... teraz się nie zanosi, ale odzwyczaić od noszenia ciężko - ryk taki, że słychać nas chyba na pierwszym piętrze (mieszkam na dziewiątym)

Na spacerach grzecznie śpi w wózku, ale nie znam w swojej okolicy nikogo z tak malym dzieciaczkiem i trochę nudno się samej spaceruje ale dajemy radę!

Mam nadzieję, ze uda mi się zajrzeć znów

[JennyAniolek]

Cześć
Wiktorek od 30 min gada ze zwierzakami z karuzeli, a ja nie umiem już spać to posiedzę chwilę z Wami

Dzisiaj mieliśmy piękną nockę, bo W. jak poszedł spać o 22 tak obudził się dopiero ok 5, zjadł i spał dalej do 7 Albo wczoraj miał za dużo wrażeń (bo robiliśmy parapetówę i w domu było 10 os.) albo w końcu minął skok Oby na nowo tak zostało

[JennyAniolek]

Mysia w końcu się zebrałam i zrobiłam foto Nasze literki na ścianie wyglądają tak

[colorblue]

Napisane przez lonely_lady

moj Ksiaze juz ponad pól godziny bawi sie na macie
Wiec wpadłam sie przywitać.
Powiesilam mu zabawki z lamaze-złapał jedna w prawa rękę, druga w lewa, nogami napiernicz w grzechotke... Jak zaraz sie nie zmeczy to mata tego moze nie wytrzymać

Ha ha ha musiało cudnie wyglądać;-)

Napisane przez vujka

Jak mnie u Was dawno nie było czasem uda mi się coś poczytać i tyle:P

Własnie wróciliśmy z wakacji. Byliśmy miesiąc w górach maly na nowo przyzwyczaja się do mieszkania, ale zdecydowanie mniej mu się podobają Katowice

Paweł grzeczny, strasznie lubi się nosić - nie umiem go odzwyczaić
Zaczęłam go brać jak plakał, bo wystarczyła chwila mocniejszego płaczu i się zanosił... teraz się nie zanosi, ale odzwyczaić od noszenia ciężko - ryk taki, że słychać nas chyba na pierwszym piętrze (mieszkam na dziewiątym)

Na spacerach grzecznie śpi w wózku, ale nie znam w swojej okolicy nikogo z tak malym dzieciaczkiem i trochę nudno się samej spaceruje ale dajemy radę!

Mam nadzieję, ze uda mi się zajrzeć znów

hej kochana!!!:-*

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
Wiktorek od 30 min gada ze zwierzakami z karuzeli, a ja nie umiem już spać to posiedzę chwilę z Wami

Dzisiaj mieliśmy piękną nockę, bo W. jak poszedł spać o 22 tak obudził się dopiero ok 5, zjadł i spał dalej do 7 Albo wczoraj miał za dużo wrażeń (bo robiliśmy parapetówę i w domu było 10 os.) albo w końcu minął skok Oby na nowo tak zostało

U nas takie nocki były codziennie,aż tu od tygodnia jakoś Tymek budzi się o 2 w nocy i 4-5 nad ranem:-/





witam się:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[JennyAniolek]

Napisane przez Veronic

w końcu wybrałam 110 zdjęć do wywołania do albumu W ufff ciezko było
60 fotek sponsoruje nam nasz właściciel mieszkania

Fajny prezent i za wybranie zdjęć. Też musiałabym się kiedyś w końcu zebrać, ale póki co czasu brak

Napisane przez anoxee

Co 2 dni. Było co 3... I też się nie pręży.

Dzięki za info

Napisane przez anoxee

lonely, co do mówienia przez Wiktorka mama, to mój Leon mówi... gej. Jak już zaczyna mu się nie podobać, to zaczyna od "geeeee", a jak nie ma reakcji z naszej strony, to zaczyna się rozpaczliwe "geeeeeeeeeeeejjjjjjjjjjj ".

O nieźle

Napisane przez vil84

Przemek nauczył się szeptać i traktuje smoczek jak gryzaczek - wyciąga, wkłada, obgryza z każdej strony no i nóżki są już wszędzie, latają na wszystkie strony, jeszcze tylko do buzi nie trafiły

Napisane przez komiksowa

My kąpiemy w wiaderku, używaliśmy Babydreama, ale pani doktor kazała zmienić. Kupłiłam Ziajkę, bo mieliśmy na początku i była bardzo fajna. No i kocham wiaderko i Mały też. Zawsze ma banana na twarzy, jak się kąpie i jak tatuś robi mu plusku plusku

U nas też W. polubił kąpiele w wiaderku i żałuję, że kupiliśmy je tak późno...

Napisane przez komiksowa

Używałyście pieluch Babydream? Co oprócz Dady i Pampków warto jeszcze przetestować?

Napisane przez xal

Wczoraj było 4950 w pampersie

dla Paulinki, pięknie rośnie panienka

Napisane przez Wis26

Ja chyba wyłysieje tak się ze mnie sypie i co gorsza mały ma cały czas moje włosy w łapkach i mu wyciągam...

U mnie tak samo

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Napisane przez colorblue

U nas takie nocki były codziennie,aż tu od tygodnia jakoś Tymek budzi się o 2 w nocy i 4-5 nad ranem:-/

To może Tymuś przechodzi skok ??

Mój W. chyba jednak miał skok, bo przez kilka ostatnich dni spał bardzo dużo w dzień, a w nocy miał przynajmniej 3 pobudki , gdzie potrafił wcześniej przesypiać nocki tak jak dziś...

[JennyAniolek]

Napisane przez banka26

Mam mega dola mojej przyjacilki mama zmarla godzine temu tej samej co chowala tate jak rodzilam
ma 30 lat i nie ma juz rodzicow

Jakie to życie niesprawiedliwe

Napisane przez anoxee

Poważnie macie takie problemy z tymi pieluchami? Ja byłam w mojej biedronce przed 11 i było ich w zatrzęsienie. Jedynie dwójek mało. Trójek i czwórek cały regał i calutkie dwie palety stały, nawet nie rozfoliowane.

A co do Nan-u za 34 zł, to promocyjny regał (taki kartonowy) przewidywał miejsce na 4 puszki. :| Jak byłam w dniu promocji, to były właśnie 3 puszki Nan 3 i jedna puszka Nan 2.

Tak
W mojej starej Biedronce (na Manhattanie) było dużo lepiej, a w tej na Pekinie wydaje mi się, że jest gorzej i ludzie, którzy tam pracują wyglądają na takich którzy są tam za karę. Może akurat mieli zły dzień, ale co tam jestem to mam takie wrażenie...

Napisane przez anoxee

Według terminu mój zawodowiec powinien dzisiaj mieć 2 miesiące, ale, że mu się spodobało u mamy, to musi na fanfary jeszcze poczekać. W każdym razie pokazuję ciotkom ponadprzeciętnego prawie-dwumiesięczniaka.

No no pięknie rośnie Wam kawaler

Napisane przez xal

Moja, ostatnie odkrycie, z rodziny najbardziej podobna do ... uwaga, uwaga ... teściowej

Napisane przez antoinettee

Ćwiczymy podnoszenie główki

dla Juleczki

Napisane przez sharpnowaja

Co do wypadania włosów to dziś dzwoniłam do koleżanki fryzjerki i mówiła że podcięcie włosów mi nic nie da. Mam sobie kupić vox czy vax w sklepie zielarskim i smarować głowę (używa się go po chemioterapii) + jeśli nie karmię kp to vitapil.

Dzięki za info

Napisane przez sharpnowaja

no i chwalimy się (chociaż nie wiem czy jest czym ). Dziś KArolcia wstała przed 6, jak zaczęła marudzić to zabrałam ją do łóżka. Dalej nie chciała spać, a jak się z nią położyłam z "łapką" (mówimy tam z TŻtem na pozycję "na łyżeczkę") to pięknie zasnęła. I tak sobie spałyśmy wtulone jeszcze półtorej godz pierwszy raz zechciała się do mnie tak przytulić

Napisane przez Ashyshqa

juz nie wiem co mialam odpisywac bo czytam na raty....

Mam kryzts totalny Sofia wisi caly dzien na cycku. Spi tylko podpieta pode mnie (przepraszam, przespala sama godzinke.okolo poludnia)... Bylysmy na krotkim.spacerze w chuscie bo marudzila I balam sie,ze.sie rozwyje. To samo w kapieli-po raz pierwszy byla niezadowolona... Kiedy ten skok odpusci??

Ja jestem cala polamana do tego ten nieszczesny zab mnie napier.dziela wizyte mam dopiero we wt bo musialam przelozyc (tz musial byc w pracy). tz ciagle w pracy, pogoda do w mieszkaniu zimnica. tylko sie pochlastac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Ag_nes

Nas pochłaniają przygotowania do chrztu

Powodzenia

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez diabli

organizer to taki materiałowy przybornik na lozeczko - trzymasz w nim wszystkie gadżety, które powinny być pod reka - pieluchy, jakies kremiki, szczotke do wlosow, paklanki itd.

Bardzo fajna i przydatna rzecz

Napisane przez xal

Moja też się darła po i nie z głodu, przeszło. Nosimy ją po kąpieli (tatuś nosi) na ręce na brzuszku. Ta pozycja Paulę przeważnie uspokaja. Ponosimy, pobawimy, nakarmimy i spać
Wypróbuj tą pozycję, może brzuszek, może się niecierpliwi że długo kapiesz/wycierasz?

Wklej gdzieś foto jak taka pozycja wygląda

[JennyAniolek]

Napisane przez diabli

wyciskam kapsulke prosto do buzi ta twist off. podajemy zawsze zaraz po kapieli, Nela już na nia czeka. a później cycus. w ten sposób nie zapominam...

Też ta robię

Napisane przez diabli

oj tak, później był jeszcze ciag dalszy

-czy wujek m. pozwoli Neli isc na te randke?
-musisz go zapytać, ale bardzo możliwe, ze nie. w końcu to jego coreczka
-ale ona już będzie duza i on nie ma nic do gadania my go wcale nie będziemy sluchac.

taaaa...

Napisane przez diabli

żeby roczku....pilnowałam kiedyś trzylatka, który zasypial TYLKO w wozku. na lezaco, powyginany ledwo się tam miescil. wozek na paskach i trzeba było bujac na boki, szarpac az się obijal a przy tym robic szuuu szuuuuu. przestawalas i od razu otwieral oczy i jeczal. koszmar. tzn. mamusia tak mi pokazala, ze tak jej zasypia...no ale fajna była i wręcz liczyla na sugestie (bo dlatego maly nie dostal się do przedszkola - pieluchy, problem ze spaniem, jedzeniem, smoczek itd.) i co? ciotka przyniosła książeczki do czytania, olalam lozeczko w którym się darl jakby go obdzierli ze skory. była bajka na dobranoc i spal na materacu rodzicow. po 2 tyg. kupili mu osobny materac i sprawa sama się rozwiazala. ale do teraz jak widze te wozki na paskach to przypominam sobie jak oni tym wozkiem wręcz walili o sciane hehe

Straszne

Napisane przez diabli

a jedna sasiadka zawsze biegnie z psem jak nas zobaczy i wrzeszczy "a co ona ma dzisiaj ubrane?" i teraz obciach wyjść w samym bodziaku

Napisane przez nuna2

Pamięta mnie ktoś jeszcze, czy zostałam wypisana, wyeksmitowana??

Cześć

Napisane przez xal

Ja nadal albo nie odróżniam jej rodzajów płaczu, albo ona o jedzenie się nie dopomina (bo wie, że dostanie ) Musiałabym mieć chyba kogoś przy sobie żeby posłuchał i powiedział co jest co.
Właśnie wpadłam na pomysł nagrania kilka razy i przeanalizowania sobie na spokojnie, nie wiem co mi z tego pomysłu wyjdzie.
Podwiń rękawki Lepsze za duże niż za małe.

Mój W. płacze jak jest głodny, a jak np. już mu się nudzi/jest zmęczony to zaczyna marudzić/miauczeć

Dobry pomysł

Napisane przez xal

Ile wasze dzieci śpią w nocy bez przerwy na karmienie? Jak czytam Tracy to wychodzi, że już powinny 8-10h bez karmienia wytrzymać, tym czasem moja się uwstecznia ... od dzisiaj robię jej max przerwy w jedzeniu 3,5h. Tak mi się coś wydaje, że 4h to za dużo, może ona głodna ale się nie upomina, albo paskuda już dba o linię

5-7h

Napisane przez pawie_oczko

Anoxe- moja tez nue chce pic nic innego niz mleko, z reszta raz dalam jej w te upsly 30ml wody i zle sie to skonczylo, ale nie jestem przekonana czy wiazac to wlasnie z ta woda. Nam dr mowila, ze nic dziwnego, ze dziewczyna niechetnie pila, bo "lubi sobie laska zjesc i nie lubi jak sie ja oszukuje woda' ale skoro moze to pomoc w czestszym robieniu kupki, to trza probowac...

Mój W. też niechętnie pije wodę, a jak już się uda to wypije max 40ml. Najpierw pije chętnie, ale po chwili zaczyna się krzywić i złościć. To samo było z herbatką... Może jakbym spróbowała granulatu z hippa to byłoby lepiej

Napisane przez nuna2

Mogę się Wam wypłakać?? Najwyżej nikt nie przeczyta a wyleje swoje gorzkie żale;(

Mam powoli dość karmienia piersią!! I chyba rzucę to w pi....;(
We wtorek dostałam znów zapalenia piersi. Nie od pokarmu, od zawiania. Z rana wstaałam bo mała do szczepienia, czułam się podejrzanie, bo bolała jedna ręka i pierś, no ale pojechałam. W ośrodku z minuty na minutę było gorzej. trzesłam się jakbym miała padaczkę. Zauważyła to pediatra co badała małą i obejrzała piersi, mówi, że na razie zapalenia nie ma. Dojechałam do domu a w domu 40 st. na sobie tona kocy nie byłam w stanie zrobić nic. Piersi zrobiły się czerwone jak raki, karmienie to koszmar, gorączkę udawało się zbić do 38,5 st i w środe to samo. Położna z ginekologiem kazali przyjechać jak zobaczyli powiedzieli, że masakra, dali antybiotyk. Mama dwa dni robiła wszystko przy małej dopiero wczoraj zaczęłam kontaktować. Tylko kuź*** każde karmienie to mój ryk. Boli jak nie powiem co, mleka płynie mało, mała się szarpie, piersi bolą, suty jedna wielka rana A Julka nagle chce jeśćco po chwilę;( Tylko kuźwa jak, jak mnie tak boli;( Łatwo się wszystkim w okół mówi, że wytrzymam, ale ja się modle, żeby nie zacząć przy niej wrzeszczeć. Brzuch jak ją męczyl wieczorami, tak teraz mam wrażenie, że rano, wieczór i w południe;( Kurde, co ze mną jest nie tak;( Aż taka wyrodna jestem, bo chcę przestać karmić??;( tylko to już 4 dzień jednego, wielkiego bólu i nie widzę, żeby mniej bolało przy karmieniu;( I to jej darcie przez brzuszek;(

A teściowa: ,,no ja miałam zapalenie przy każdym dziecku i karmiłam" tak. kuźde tylko, że dzień i przechodziło. Nie wiem, może ją ten brzuch boli, bo ja jestem zdenerwowana przy każdym karmieniu. Nie na nią. Tylko z bólu. Wszyscy dają złote rady, tylko nikt z dających nie karmi

Taaa... popisałam sobie;( Już płacze;( pa

Nuna podziwiam... Gdybym ja się tak męczyła psychicznie i fizycznie to pewnie na Twoim miejscu już dawno przeszłabym na mm.

[xal]

Napisane przez JennyAniolek

Wklej gdzieś foto jak taka pozycja wygląda

Znalazłam na szybko w necie:
http://lajt.onet.pl/foto/20869330,17...6,zdjecie.html
Mało tego w necie, albo ja szukać nie potrafię. Mam nadzieję, że z tej fotki rozumiesz ideę