Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[sharpnowaja]

Napisane przez xal

Złożyłaś już podanie o dodatkowy macierzyński? Od tego trzeba zaczać.

a muszę? to trzeba podanie o dodatkowy macierzyński i przedłużenie macierzyńskiego? myślałam że to to samo. Kurde teraz to już w ogóle nic nie wiem

MoTyleKsw u nas mocz ma normalny zapach po mm

[banka26]

Napisane przez sharpnowaja

a muszę? to trzeba podanie o dodatkowy macierzyński i przedłużenie macierzyńskiego? myślałam że to to samo. Kurde teraz to już w ogóle nic nie wiem

MoTyleKsw u nas mocz ma normalny zapach po mm

Jezeli urodzilas przed wejsciem ustawy o urlopie rodzicielskim to musisz zlozyc nie pozniej niz 2 tyg. Przed koncem podstawowego macierzynskiego podanie o dodatkowy urlop macierxynski i o urlop rodzicielski jezeli chcesz z niego skorzystac

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez cloche

to ja bym na twoim miejscu sprobowala przez jakis czas jesc jak czlowiek. moze nie wszystko na jeden rzut wprowadzic, ale sery czy jogurty najpierw, za pare dni jakies jajco, potem jak lubisz to mleko... gorzej chyba i tak byc nie moze, wiec co masz do stracenia

ja jak patrze na Florka na rekach meza, to nie moge sie nadziwic, jaka z niego kruszynka a u mnie na rekach wydaje mi sie juz taki "dorosly"... sztywno sie trzyma, moge go podnosic do sufitu, a on lata jak samolocik a jeszcze niedawno byl taki bezwiedny...
no i rozgadal mi sie! kamera poszla w ruch. normalnie spiewal najpierw pink floydow, a potem gadal z zajaczkiem

oj tam, masz wymowke na to lenistwo - nie robisz, zeby mi nie bylo glupio i samotnie z moim balaganem

ja tez mam zamiar Florka dluuugo w tym foteliku trzymac. bezpieczenstwo najwazniejsze oby mlody sie nie stawial

Dokladnie hee wiec jutro tez sie obijamy hee
Mam nadzieje ze nie beda sie stawiac i posiedza w nich hee

A chwalilam sie juz ze M. 3 dobe sam zasypia na noc

[lonely_lady]

Napisane przez JennyAniolek

Mysia w końcu się zebrałam i zrobiłam foto Nasze literki na ścianie wyglądają tak

super

Napisane przez colorblue

Ha ha ha musiało cudnie wyglądać;-)

świetnie !!! uśmiałam się strasznie.. a jeszcze miny jakie przy tym strzelał-bezcenne
nagrałam część występu
będę sobie puszczała jak będę miała gorszy dzień

Napisane przez sharpnowaja

I miałam kupować ten panel edukacyjne ale 100 zł to trochę dużo i zaczęłam szukać na używanych. I trafiłam na fajny zestaw. Było to 6 dni temu wczoraj sobie przypomniałam i akurat kończyła się aukcja. I tym sposobem za 240 zł mam ten panel i 17 innych zabawek. Między innymi garnuszek z fisher prise, gąsienicę, popychacz, odkurzacz 3 lalki i ROWER. Ale zadowolona jestem.
Tu macie parę rzeczy:
http://obrazki.elektroda.pl/4190472900_1377418988.jpg
http://obrazki.elektroda.pl/2210803100_1377419130.jpg
http://obrazki.elektroda.pl/9821233100_1377419160.jpg
http://obrazki.elektroda.pl/2365571500_1377419209.jpg
http://obrazki.elektroda.pl/4871985400_1377419251.jpg
http://obrazki.elektroda.pl/9346910100_1377419286.jpg

ale będę złą mamą bo córcia nie dostanie wszystkiego na raz. Teraz tylko ten panel. Jedna zabawka na mikołaja, druga na święta. Rower zostawię na roczek A odkurzacz i parę innych to już w ogóle na później bo jest na to za mała.

diabli normalne maliny jesienne z krzaczka
z brzoskwiniami i gruszkami miałam problem i w końcu zjadłam sama

super zakupy

Napisane przez XxXJuSstiii

jedziemy dziś na wycieczkę

ale fajnie a gdzie ?
my dziś byliśmy nad jeziorkiem

Napisane przez cloche

a w ogole to sie zastanawiam, czy ja jako jedyna nie kapie mojego dziecka codziennie wychodzi nam tak jakos 3 razy w tygodniu.

2.aa, i tez sie rozgladam, w co by tu ubrac moje dziecie do chrztu... i te komplety, co mi sie podobaja, kosztuja min. 50 euro a taniej to jakas wiocha totalna, garnitury takie bleee chyba nie bede szukac kompletow, tylko kupie jakies sztruksy, biale body i kamizelke sweterkowa

nie jesteś sama, my kąpiemy co drugi dzień (czasem awaryjna kąpiel wypadnie jak mały się okupka albo opawikuje
a czasem jak prześpi nam kąpiel to nie jest kąpany nawet 3 dni
i powiem Ci, że nic mu się nie dzieje czasem mu syrki śmierdzą
2.ja na chrzest założyłam białe body z kołnierzykiem (za 20zł), białe skarpetki i zawiązałam małemu pod szyją czarną aksamitkę wyglądał pięknie (tylko wtedy był upał)


Can i Axella- jak miło że wpadłyście, tęskniłyśmy


Magiusa-kurcze.. współczuję, a może to faktycznie przez nabiał. U nas jest o niebo lepiej od kiedy nie jem nabiału... i o bólach brzuszka prawie zapomnieliśmy


Ash Bidulko... a Wy dalej się męczycie... Przesyłam wirtualne uściski.. dużo siły i cierpliwości obyście szybko wróciły do normalnego trybu

[Magiusa]

Napisane przez cloche

to ja bym na twoim miejscu sprobowala przez jakis czas jesc jak czlowiek. moze nie wszystko na jeden rzut wprowadzic, ale sery czy jogurty najpierw, za pare dni jakies jajco, potem jak lubisz to mleko... gorzej chyba i tak byc nie moze, wiec co masz do stracenia

ja jak patrze na Florka na rekach meza, to nie moge sie nadziwic, jaka z niego kruszynka a u mnie na rekach wydaje mi sie juz taki "dorosly"... sztywno sie trzyma, moge go podnosic do sufitu, a on lata jak samolocik a jeszcze niedawno byl taki bezwiedny...
no i rozgadal mi sie! kamera poszla w ruch. normalnie spiewal najpierw pink floydow, a potem gadal z zajaczkiem

oj tam, masz wymowke na to lenistwo - nie robisz, zeby mi nie bylo glupio i samotnie z moim balaganem

ja tez mam zamiar Florka dluuugo w tym foteliku trzymac. bezpieczenstwo najwazniejsze oby mlody sie nie stawial

Cloche planuję własnie tak zrobić.Bo dziś sobie właśnie myślałam, że ja tak niestety głupio zrobiłam, że jak było lepiej to się rzuciłam na pełno rzeczy.
Dlatego zamierzam dziś sprawdzić nockę po tym prawie nie jedzeniu, jutro sobie spróbować kilka plasterków żółtego sera, zobaczyć z 2 dni. Później właśnie jogurcik naturalny, znów poczekać i zobaczymy jak to będzie wyglądało z czasem.

Odnośnie wrażeń na rękach to ja mam tak samo. U mnie to już taki Klocek, a u TŻ nadal kruszynka

[xal]

Napisane przez cloche

a w ogole to sie zastanawiam, czy ja jako jedyna nie kapie mojego dziecka codziennie wychodzi nam tak jakos 3 razy w tygodniu.

Jak mamy jakieś wyjścia czy gości to nie kapiemy.

Napisane przez Magiusa

Ech, gdyby to z głodu było to pewno by nie piszczał pod koniec. No nic, dziś była dieta TOTALNA. Więc jeśli będziemy mieć noc jak zwykle to znaczy, że ta dieta to g...warta.
A jeśli będzie lepsza to znaczy, ze mama je chleb, szynkę gotowaną i wodę i pewnie zleci do 48 kg albo i mniej.

Musisz pościć tak ze 3 dni, bo coś jeszcze może gdzieś być w organizmie.

[cloche]

Napisane przez banka26

A chwalilam sie juz ze M. 3 dobe sam zasypia na noc

to daje nadzieje i utwierdza mnie w przekonaniu, ze jak nasi co wrazliwsi chlopcy potrzebuja bujania, suszarek itp, to trzeba im to dac. a oni w swoim czasie stana sie bardziej samodzielni

Napisane przez lonely_lady

nie jesteś sama, my kąpiemy co drugi dzień (czasem awaryjna kąpiel wypadnie jak mały się okupka albo opawikuje
a czasem jak prześpi nam kąpiel to nie jest kąpany nawet 3 dni
i powiem Ci, że nic mu się nie dzieje czasem mu syrki śmierdzą
2.ja na chrzest założyłam białe body z kołnierzykiem (za 20zł), białe skarpetki i zawiązałam małemu pod szyją czarną aksamitkę wyglądał pięknie (tylko wtedy był upał)

ufff... no wlasnie nam tez wychodzi czasem co 3 dni. jak mlody ladnie spi, to go nie bede moczyc. a dupsko w razie wu pod kranem moge umyc stopki nie smierdza, ale on ma tam tak slabe krazenie, ze pewnie i pocenie mu tam nie do konca funkcjonuje...

pamietam wasz zestaw na chrzest u nas z tego co widze bedzie chlodniej, no ale zobaczymy - jeszcze 2 tygodnie. ubiore go na cebule z jakims ladnym sweterkiem

Napisane przez Magiusa

Cloche planuję własnie tak zrobić.Bo dziś sobie właśnie myślałam, że ja tak niestety głupio zrobiłam, że jak było lepiej to się rzuciłam na pełno rzeczy.
Dlatego zamierzam dziś sprawdzić nockę po tym prawie nie jedzeniu, jutro sobie spróbować kilka plasterków żółtego sera, zobaczyć z 2 dni. Później właśnie jogurcik naturalny, znów poczekać i zobaczymy jak to będzie wyglądało z czasem.

dobry plan mimo dobrych wynikow morfologii nie wiadomo, jak z twoimi koscmi. jak zapasy wapnia. ja jesli bede musiala zrezygnowac rowniez z serow, to sprobuje z kozim, ktory z reszta bardzo lubie (a bialko kozie jest podobno lepiej tolerowane)

[xal]

Napisane przez sharpnowaja

a muszę? to trzeba podanie o dodatkowy macierzyński i przedłużenie macierzyńskiego? myślałam że to to samo. Kurde teraz to już w ogóle nic nie wiem

Najpierw składasz o dodatkowe 6 tygodni macierzyńskiego a później o rodzicielski do 26 dni. Jutro rzucę okiem co i jak, ale wykorzystaj to co masz 100% płatne a dopiero później 60%. Wtedy będziesz miała więcej kasy i cały rok z dzieckiem. Coś mi się wydaje, że były plany że aby był urlop rodzicielski to najpierw musi być ten dodatkowy macierzyński.

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez cloche

ufff... no wlasnie nam tez wychodzi czasem co 3 dni. jak mlody ladnie spi, to go nie bede moczyc. a dupsko w razie wu pod kranem moge umyc stopki nie smierdza, ale on ma tam tak slabe krazenie, ze pewnie i pocenie mu tam nie do konca funkcjonuje...

Dupsko pod kranem toż to wrzask niesamowity. Chyba jej się przypomina jak ją w szpitalu kąpali. Nie da się, sama to ją chusteczkami traktuję, mąż twardo już drugi raz po kupie pod kranem mył ... a Paulinka wyła jakby ją ze skóry obdzierali.

[karolina2121]

hej

mamusie karmiące mm od kiedy startujecie z rozszerzaniem diety?

Antoś ostatnio strasznie marudny, ciągle się ślini i pcha wszystko do buzi... czyżby ząbki ? albo skok rozwojowy bo jest w 12 tygodniu

[Mysia mysz]

Uff biorę się za nadrabianie wczoraj weselicho, dzisiaj byliśmy na targach mother&baby i wpadli rodzice i tak zleciało za nami już 3 przespane noce, moje dziecko to anioł

to biorę się za nadrabianie

Napisane przez Magiusa

Wow, to faktycznie nieźle i szczerze mówiąc podziwiam za luz, ja też muszę zluzować. Jakby mi dziecko przespało jednym ciągiem nawet 7h to już bym panikowała, że niedojedzone...no nie mogę się tego pozbyć, choć szczerze mówiąc marzę teraz o takim śnie.
jak Wam pisałam kilka dni temu ( tydzień) przesypiał po 6h i widać było, że ma mniejsze problemy brzuszkowe. Niestety od jakiś 3 nocy znów się nam nasiliło ( obawiam się, że to moja wina, bo sobie mocno folguję i muszę przestać) i budzi się co 3h, a ja go karmię co 3h bo w sumie nie wiem czy to z głodu czy z powodu brzuszka się pręży.
Muszę teraz wrócić do podstaw diety i sprawdzimy czy pośpi dłużej.
W dzień mu wsuwam cycka co 2,5 do 3h i czasami nie chce, a ja wtedy oczywiście niezadowolenie i niezrozumienie, że może nie być głodny, a przecież ma prawo.

wiesz mój młody w dzień je co 2h więc się napcha na noc spokojnie, córka mojej przyjaciółki od urodzenia jej przesypiała noce a była na cycu

[Ashyshqa]

W.ogole dziewczyny dzieki za slowa wsparcia I otuchy ale.powiem Wam,ze ja juz nie wiem.co.znaczy normalnie, nid pamietsm kiedy to bylo... I niestety odbija sie to na mnie I na naszych relacjach z tz... Dzis to.juz przeszlismy samych siebie. Bylismy na spacerze I zahaczylismy o ch w ktorym Sofia zaczela bardzo plakac. W drodze do wyjscia zaczelismy sie klocic o jakas glupote (juz nie pamietam ale chodzilo o to jak sobie poradzic z syt) po czym klocilismy sie o to, ze klocimy.sie a tu dziecko placze. A. Wzial ja na rece, ja prowadzilam wozek ale dalej sie rowno klocimy ( ) w koncu tak sie zdenerwowalam, ze pchnelam wozek na niego odwrocilam sie na piecie I poszlam w druga strone... Jeszcze nigdy nie zdarzylo mi sie zrobic takiej sceny... Siadlam na jakis schodach, powylam sobie troche I pobieglam do domu na szczescie Anton z Sofia juz byli. Pozniej sobie wszystko.wyjasnilismy, a raczej przyznalismy sie do tego, ze kiepsko.z.nami.i jestesmy wykonczeni.i.zamiast sie wspierac.to.kazde.na wlasna.reke.probuje sobie z tym wszystkim.poradzic... Powiem Wam, ze do dzisiejszego.popoludnia nie zdawalam sobie sprawy z tego ile negatywnych emocji sie we mnie nagromadzili...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mysia mysz]

Napisane przez anoxee

Mysia, musisz mi pomóc. Załóżmy, że chciałabym to woombie (np. to http://www.woombie.com/convertible_woombie.html). Wtedy płacę 28$ + około 10$ (w zależności od ilości chętnych) + 10zł i mam 2 takie same woombie? Chcę się upewnić czy dobrze kombinuję.

Młody mi od dwóch nocy średnio śpi, widzę, że budzą go ręce. Nie wiem czy to skok, czy co. Muszę go przyobserować dzisiaj. Ale do sedna. Do ilu kg to jest? I ostatnia sprawa, to to, że mi te ewentualne 2 woombie nie byłyby potrzebne, czy jest możliwość, żeby np. te 28$ podzielić na dwie osoby i każda by miała po jednej sztuce?

tylko te z zakładki sale

Napisane przez xal

Może i bzdura, ale jak fajnie by było się wyspać całą noc

oh to jest cudowne młody nam śpi od 9 do 5 lub 6

Napisane przez nuna2

MysiaMysz widzę, że obie miałyśmy super nockę Moja mała jak usnęła o 20 tak do 23 spała nakarmiłam i od 23.20 do 5:20 nakarmiłam i jeszcze do 8

klask i:

Napisane przez szprotka_mada

Mysia- za to żeby wszystko się pięknie złuszczyło i poszło wpiz.du
Co do woombie, to ja bardzo chętnie przygarnę jedną sztukę (czyli podzielę się z kimś tym dwupakiem) zwykłego, klasycznego dla chłopca

mam nadzieję, że moje dojdą w tym tygodniu to będę wiedzieć czy wsyztsko ok

Napisane przez vil84

Dziewczyny, tak czytam o woombie i dopiero teraz obejrzałam to sobie na spokojnie ... Wasze dzieciaczki będą w stanie w tym spać? Przemek jak śpi rozrzuca łapki na wszystkie strony, czasem jedną ma na buzi, nie wyobrażam sobie go tak motać, chyba by się zapłakał wiem, każde dziecko jest inne ale zdziwiłam się troszkę

nasz uwielbia otulanie mimo, że właśnie jets taki aktywnym rzucającym się dzieckiem to owijanie mu bardzo pasuje ale owijam go tylko na noc, ew. w dzień jak marudzi i nie może usnąć, w dzień zasypia sam w łóżeczku ew. huśtawce

[ankaaa206]

Napisane przez Mysia mysz

Uff biorę się za nadrabianie wczoraj weselicho, dzisiaj byliśmy na targach mother&baby i wpadli rodzice i tak zleciało za nami już 3 przespane noce, moje dziecko to anioł

a mówiłam że wtedy mieliscie skok mój też po skoku śpi 6-7 godzin ciągiem

[Magiusa]

Napisane przez cloche

dobry plan mimo dobrych wynikow morfologii nie wiadomo, jak z twoimi koscmi. jak zapasy wapnia. ja jesli bede musiala zrezygnowac rowniez z serow, to sprobuje z kozim, ktory z reszta bardzo lubie (a bialko kozie jest podobno lepiej tolerowane)

No na kości biorę dlatego od początku wapń + magnez. To się nazywa Vitrum Osteo, choć nie wiem na ile skuteczne.

Napisane przez Ashyshqa

W.ogole dziewczyny dzieki za slowa wsparcia I otuchy ale.powiem Wam,ze ja juz nie wiem.co.znaczy normalnie, nid pamietsm kiedy to bylo... I niestety odbija sie to na mnie I na naszych relacjach z tz... Dzis to.juz przeszlismy samych siebie. Bylismy na spacerze I zahaczylismy o ch w ktorym Sofia zaczela bardzo plakac. W drodze do wyjscia zaczelismy sie klocic o jakas glupote (juz nie pamietam ale chodzilo o to jak sobie poradzic z syt) po czym klocilismy sie o to, ze klocimy.sie a tu dziecko placze. A. Wzial ja na rece, ja prowadzilam wozek ale dalej sie rowno klocimy ( ) w koncu tak sie zdenerwowalam, ze pchnelam wozek na niego odwrocilam sie na piecie I poszlam w druga strone... Jeszcze nigdy nie zdarzylo mi sie zrobic takiej sceny... Siadlam na jakis schodach, powylam sobie troche I pobieglam do domu na szczescie Anton z Sofia juz byli. Pozniej sobie wszystko.wyjasnilismy, a raczej przyznalismy sie do tego, ze kiepsko.z.nami.i jestesmy wykonczeni.i.zamiast sie wspierac.to.kazde.na wlasna.reke.probuje sobie z tym wszystkim.poradzic... Powiem Wam, ze do dzisiejszego.popoludnia nie zdawalam sobie sprawy z tego ile negatywnych emocji sie we mnie nagromadzili...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj Ash
Ja Cię doskonale rozumiem. U nas co prawda z TŻ nie ma aż takich scen, ale też czuję się wykończona i też emocje we mnie walczą.
A wieczorem jak się kładę to się wręcz boję nocy. W dzień z kolei liczę minuty do powrotu TZ'ta.
A najgorsze, że to wcale nie jest tak, że za chwilę się skończy, bo nawet jak dziecko będzie bardziej kumate to i tak nadal nie powie co mu jest, a przed nami jeszcze wiele ciężkich momentów ( ot chociażby to cholerne ząbkowanie)

[puchatkowa]

Napisane przez cloche

aha! i jeszcze chcialam sie pomadrowac na temat tego wkladu dla noworodkow do maxi cosi.

przejrzalam internet w poszukiwaniu informacji na temat, kiedy co mozna wyjac (czy to wagowo, wiekowo czy wzrostowo). no i informacje byly tylko: jak dziecko wyglada juz na scisniete w foteliku, to wklad wyciagamy. ale robimy to tak, ze najpierw wyjmujemy tylko ta poduszeczke-klin (dolna czesc wkladu to taka kieszonka i tam jest ten klinek). wtedy dziecko juz bardziej siedzi w tym foteliku i robi sie troche miejsca. a to cos dookola glowy jeszcze lepiej zeby bylo. jesli nie ma szans dziecka wcisnac, to to cos tez wyciagamy, a na wszelki wypadek robimy taka otoczke z pieluchy na przyklad. chyba ze dziecko juz tak stabilnie trzyma glowke, ze przy wstrzasach mu nie lata (ale dzieci czesto kimaja w samochodzie i lepiej, zeby cos do stabilizacji jednak mialy)

Fajnie, że to napisałaś, bo naszej jest ewidentnie niewygodnie w tym foteliku bo się złości czasem jak jedziemy. Mam wrażenie, że jest taka mocno wciśnięta w niego No ale wiadomo bezpieczeństwo najwygodniejsze i tej otoczki wokół głowy lepiej nie wyciągać, chociaż wydaje mi się, że to przyniosłoby ulgę Lence, no ale trudno - musi się dziewczyna pomęczyć

Jestem przez weekend u mamy i gonię Was, gonię i dogonić nie mogę Podczytuję Was na telefonie ale nie lubię stamtąd pisać, także odzywam się tylko czasem

Motylku nasze siku też pachnie raczej normalnie tzn. w zasadzie nie pachnie wcale?

[Mysia mysz]

Napisane przez JennyAniolek

Mysia w końcu się zebrałam i zrobiłam foto Nasze literki na ścianie wyglądają tak

no nareszcie wygląda super

Napisane przez XxXJuSstiii

no i nie ma w tym niczego dziwnego
(podziwiam kuzynkę za kp bliźniaków tyle czasu!!)

ja w każdej książce cyz gazecie się spotykam, że dziecku ok 4-go miesiąca nie powinno w nocy się budzić, radzą, żeby na spiocha np. nakarmić ok 23 i do 5-6 powinno spać, należy wykluczyć nocne karmienia ze względu na zęby i otyłość w przyszłości
wszędzie piszą, że jak dziecko już jest starsze i ma normalną wagę to może się budzić, bo jest blisko rodziców i szuka ukojenia a nie jedzenia i zeby dawać smoka, wodę i przytulać a nie karmić

Napisane przez ankaaa206

a mówiłam że wtedy mieliscie skok mój też po skoku śpi 6-7 godzin ciągiem

rewelacja nie? tak się wyspać

my po weselichu bardzo fajnie było, młody grzecznie z babcią siedział dzisiaj skoczyliśmy na targi mother&baby, kupiliśmy małemu super dinozaura z canpolu

mam nadzieje,że w tym tygodniu dotrze woombie to zobaczę czy wszystko ok i wtedy was poproszę o priv co chcecie i wyślę numer konta
będę miała 2 woombie do odsprzedania bo zamówiłam 4 a tyle mi nie trzeba 1 original żółty i convertible leggie biały

laski co nie karmicie w nocy, czy Wasze cycki się przestawiły? bo ja wstaję z kamieniami i boję się zapalenia piersi:/

tak poza tematem to mam wyjazd integracyjny z pracy z noclegiem we wrześniu i myślę czy jechać TŻ mówi, żebym jechała, ja też mam ochotę tylko problem z cyckami bo co kilka ha muszę ściągnąc i sama już nie wiem

[ankaaa206]

Napisane przez Magiusa

No na kości biorę dlatego od początku wapń + magnez. To się nazywa Vitrum Osteo, choć nie wiem na ile skuteczne.



Oj Ash
Ja Cię doskonale rozumiem. U nas co prawda z TŻ nie ma aż takich scen, ale też czuję się wykończona i też emocje we mnie walczą.
A wieczorem jak się kładę to się wręcz boję nocy. W dzień z kolei liczę minuty do powrotu TZ'ta.
A najgorsze, że to wcale nie jest tak, że za chwilę się skończy, bo nawet jak dziecko będzie bardziej kumate to i tak nadal nie powie co mu jest, a przed nami jeszcze wiele ciężkich momentów ( ot chociażby to cholerne ząbkowanie)

Mag tylko czas Cię uratuje - zobacz Wojtuś Veronic ile jest starszy i nadal ma problemy brzuszkowe, musimy czekać aż dojrzeją - innej rady nie ma, i żadne mm mu nie pomoże - tylko czekanie, a potem pojawią się nowe problemy - a to ząbki a to brak apetytu i tak dalej aż do 18stki albo i dłużej
a myśmy wrócili ze wsi, chyba tamtejszy klimat małemu służy bo spał w wózku prawie 3 godziny mam buraczki, selera i pietruszkę, jutro pomrożę
szkoda że weekendy tak szybko mijają, w ogóle Wam też się tak wydaje że czas tak szybko leci? ha! żeby mi w pracy tak leciał

[puchatkowa]

Napisane przez karolina2121

mamusie karmiące mm od kiedy startujecie z rozszerzaniem diety?

Po skończonym 4 miesiącu

[ankaaa206]

Napisane przez Mysia mysz

no nareszcie wygląda super



ja w każdej książce cyz gazecie się spotykam, że dziecku ok 4-go miesiąca nie powinno w nocy się budzić, radzą, żeby na spiocha np. nakarmić ok 23 i do 5-6 powinno spać, należy wykluczyć nocne karmienia ze względu na zęby i otyłość w przyszłości
wszędzie piszą, że jak dziecko już jest starsze i ma normalną wagę to może się budzić, bo jest blisko rodziców i szuka ukojenia a nie jedzenia i zeby dawać smoka, wodę i przytulać a nie karmić



rewelacja nie? tak się wyspać

my po weselichu bardzo fajnie było, młody grzecznie z babcią siedział dzisiaj skoczyliśmy na targi mother&baby, kupiliśmy małemu super dinozaura z canpolu

mam nadzieje,że w tym tygodniu dotrze woombie to zobaczę czy wszystko ok i wtedy was poproszę o priv co chcecie i wyślę numer konta
będę miała 2 woombie do odsprzedania bo zamówiłam 4 a tyle mi nie trzeba 1 original żółty i convertible leggie biały

laski co nie karmicie w nocy, czy Wasze cycki się przestawiły? bo ja wstaję z kamieniami i boję się zapalenia piersi:/

tak poza tematem to mam wyjazd integracyjny z pracy z noclegiem we wrześniu i myślę czy jechać TŻ mówi, żebym jechała, ja też mam ochotę tylko problem z cyckami bo co kilka ha muszę ściągnąc i sama już nie wiem

mi powoli się przestawiają - minął już chyba tydzień po skoku co tak ładnie śpi, na początku wstawałam w nocy i trochę laktatorem ściągałam bo bolały całe nabrzmiałe od mleka a teraz jest ok

[lonely_lady]

Napisane przez Ashyshqa

W.ogole dziewczyny dzieki za slowa wsparcia I otuchy ale.powiem Wam,ze ja juz nie wiem.co.znaczy normalnie, nid pamietsm kiedy to bylo... I niestety odbija sie to na mnie I na naszych relacjach z tz... Dzis to.juz przeszlismy samych siebie. Bylismy na spacerze I zahaczylismy o ch w ktorym Sofia zaczela bardzo plakac. W drodze do wyjscia zaczelismy sie klocic o jakas glupote (juz nie pamietam ale chodzilo o to jak sobie poradzic z syt) po czym klocilismy sie o to, ze klocimy.sie a tu dziecko placze. A. Wzial ja na rece, ja prowadzilam wozek ale dalej sie rowno klocimy ( ) w koncu tak sie zdenerwowalam, ze pchnelam wozek na niego odwrocilam sie na piecie I poszlam w druga strone... Jeszcze nigdy nie zdarzylo mi sie zrobic takiej sceny... Siadlam na jakis schodach, powylam sobie troche I pobieglam do domu na szczescie Anton z Sofia juz byli. Pozniej sobie wszystko.wyjasnilismy, a raczej przyznalismy sie do tego, ze kiepsko.z.nami.i jestesmy wykonczeni.i.zamiast sie wspierac.to.kazde.na wlasna.reke.probuje sobie z tym wszystkim.poradzic... Powiem Wam, ze do dzisiejszego.popoludnia nie zdawalam sobie sprawy z tego ile negatywnych emocji sie we mnie nagromadzili...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ooo kurcze, to faktycznie kumulacja... dobrze, że udało Wam się opanować sytuację. Na pewno jest Wam ciężko, ale pamiętajcie że razem łatwiej..
Czasem jak W. miał gorsze dni i siedziałam z nim ciągle sama też już nie miałam siły i wyżywałam się na Tż, znaczy nie wyżywałam, a wybuchałam o byle co.. na szczęście kilka szczerych rozmów pomogło i jakoś to przetrwaliśmy

[cloche]

Napisane przez Ashyshqa

W.ogole dziewczyny dzieki za slowa wsparcia I otuchy ale.powiem Wam,ze ja juz nie wiem.co.znaczy normalnie, nid pamietsm kiedy to bylo... I niestety odbija sie to na mnie I na naszych relacjach z tz... Dzis to.juz przeszlismy samych siebie. Bylismy na spacerze I zahaczylismy o ch w ktorym Sofia zaczela bardzo plakac. W drodze do wyjscia zaczelismy sie klocic o jakas glupote (juz nie pamietam ale chodzilo o to jak sobie poradzic z syt) po czym klocilismy sie o to, ze klocimy.sie a tu dziecko placze. A. Wzial ja na rece, ja prowadzilam wozek ale dalej sie rowno klocimy ( ) w koncu tak sie zdenerwowalam, ze pchnelam wozek na niego odwrocilam sie na piecie I poszlam w druga strone... Jeszcze nigdy nie zdarzylo mi sie zrobic takiej sceny... Siadlam na jakis schodach, powylam sobie troche I pobieglam do domu na szczescie Anton z Sofia juz byli. Pozniej sobie wszystko.wyjasnilismy, a raczej przyznalismy sie do tego, ze kiepsko.z.nami.i jestesmy wykonczeni.i.zamiast sie wspierac.to.kazde.na wlasna.reke.probuje sobie z tym wszystkim.poradzic... Powiem Wam, ze do dzisiejszego.popoludnia nie zdawalam sobie sprawy z tego ile negatywnych emocji sie we mnie nagromadzili...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

sciskam mocno mocno! bardzo ostro przechodzi Sofcia ten skok... a sprzeczki z mezem to tez takie wyladowanie emocji... moze teraz juz bedzie lepiej? trzymam kciuki!

[banka26]

Napisane przez karolina2121

hej

mamusie karmiące mm od kiedy startujecie z rozszerzaniem diety?

Antoś ostatnio strasznie marudny, ciągle się ślini i pcha wszystko do buzi... czyżby ząbki ? albo skok rozwojowy bo jest w 12 tygodniu

Ja 1 dzien 5 mc dam sinlack na noc zobaczymy czy zje hii i tak przez 2-3 dni a pozniej marchew

Napisane przez Ashyshqa

W.ogole dziewczyny dzieki za slowa wsparcia I otuchy ale.powiem Wam,ze ja juz nie wiem.co.znaczy normalnie, nid pamietsm kiedy to bylo... I niestety odbija sie to na mnie I na naszych relacjach z tz... Dzis to.juz przeszlismy samych siebie. Bylismy na spacerze I zahaczylismy o ch w ktorym Sofia zaczela bardzo plakac. W drodze do wyjscia zaczelismy sie klocic o jakas glupote (juz nie pamietam ale chodzilo o to jak sobie poradzic z syt) po czym klocilismy sie o to, ze klocimy.sie a tu dziecko placze. A. Wzial ja na rece, ja prowadzilam wozek ale dalej sie rowno klocimy ( ) w koncu tak sie zdenerwowalam, ze pchnelam wozek na niego odwrocilam sie na piecie I poszlam w druga strone... Jeszcze nigdy nie zdarzylo mi sie zrobic takiej sceny... Siadlam na jakis schodach, powylam sobie troche I pobieglam do domu na szczescie Anton z Sofia juz byli. Pozniej sobie wszystko.wyjasnilismy, a raczej przyznalismy sie do tego, ze kiepsko.z.nami.i jestesmy wykonczeni.i.zamiast sie wspierac.to.kazde.na wlasna.reke.probuje sobie z tym wszystkim.poradzic... Powiem Wam, ze do dzisiejszego.popoludnia nie zdawalam sobie sprawy z tego ile negatywnych emocji sie we mnie nagromadzili...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wiem o czym piszesz u nas jak byly kolki to napiecie tez roslo , tz chcial dawac dobre rady a ja wykonczona mialam dosc wszystkiego a tymbardziej rad bylam wsciekla potem ryczalam :banghead:
Trzymam kciuki za Was i za Sofcie zeby jak najmniej plakala
Ja tak mialam pierwsze 3 mc teraz lepsze czasy dla nas nastaly uff oby u Ciebie tak bylo

Napisane przez cloche

to daje nadzieje i utwierdza mnie w przekonaniu, ze jak nasi co wrazliwsi chlopcy potrzebuja bujania, suszarek itp, to trzeba im to dac. a oni w swoim czasie stana sie bardziej samodzielni

ufff... no wlasnie nam tez wychodzi czasem co 3 dni. jak mlody ladnie spi, to go nie bede moczyc. a dupsko w razie wu pod kranem moge umyc stopki nie smierdza, ale on ma tam tak slabe krazenie, ze pewnie i pocenie mu tam nie do konca funkcjonuje...

pamietam wasz zestaw na chrzest u nas z tego co widze bedzie chlodniej, no ale zobaczymy - jeszcze 2 tygodnie. ubiore go na cebule z jakims ladnym sweterkiem

dobry plan mimo dobrych wynikow morfologii nie wiadomo, jak z twoimi koscmi. jak zapasy wapnia. ja jesli bede musiala zrezygnowac rowniez z serow, to sprobuje z kozim, ktory z reszta bardzo lubie (a bialko kozie jest podobno lepiej tolerowane)

Dokladnie i nosic na raczkach trzeba hii
Ja kapie codziennie ale kilka razy zdarzyl sie dzien brudasa
Najgorzej za piore codziennie albo co 2 dzien i z prasowaniem nie nadazam :banghead:

Oj chyba powoli odplywam kolorowych dziewczynki

Aaa Sharp zakupy super rowerek jest extra , odkurzacz taki playskoola moj D. Mial fajny jest

Aa Color Tymka fota ta czarno biala co na fb dalas boska jest , idealna do oprawienia :p slodziak

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MoTyleKsw]

Napisane przez sharpnowaja

a muszę? to trzeba podanie o dodatkowy macierzyński i przedłużenie macierzyńskiego? myślałam że to to samo. Kurde teraz to już w ogóle nic nie wiem

MoTyleKsw u nas mocz ma normalny zapach po mm

No właśnie ale pachnie czy nie pachnie?

Puchatkowa, dzięki! Właśnie podobno nie powinno być zapachu a ja go czuję ;/

Napisane przez Ashyshqa

W.ogole dziewczyny dzieki za slowa wsparcia I otuchy ale.powiem Wam,ze ja juz nie wiem.co.znaczy normalnie, nid pamietsm kiedy to bylo... I niestety odbija sie to na mnie I na naszych relacjach z tz... Dzis to.juz przeszlismy samych siebie. Bylismy na spacerze I zahaczylismy o ch w ktorym Sofia zaczela bardzo plakac. W drodze do wyjscia zaczelismy sie klocic o jakas glupote (juz nie pamietam ale chodzilo o to jak sobie poradzic z syt) po czym klocilismy sie o to, ze klocimy.sie a tu dziecko placze. A. Wzial ja na rece, ja prowadzilam wozek ale dalej sie rowno klocimy ( ) w koncu tak sie zdenerwowalam, ze pchnelam wozek na niego odwrocilam sie na piecie I poszlam w druga strone... Jeszcze nigdy nie zdarzylo mi sie zrobic takiej sceny... Siadlam na jakis schodach, powylam sobie troche I pobieglam do domu na szczescie Anton z Sofia juz byli. Pozniej sobie wszystko.wyjasnilismy, a raczej przyznalismy sie do tego, ze kiepsko.z.nami.i jestesmy wykonczeni.i.zamiast sie wspierac.to.kazde.na wlasna.reke.probuje sobie z tym wszystkim.poradzic... Powiem Wam, ze do dzisiejszego.popoludnia nie zdawalam sobie sprawy z tego ile negatywnych emocji sie we mnie nagromadzili...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kochana jak jestem cały dzień z Matyldą i nie jest tego dnia aniołkiem tylko da popalić, to czuję się sfrustrowana i "wyżywam" się na TŻ jak lonely i nic mi wtedy nie pasuje. Ale u nas też ratują Nas rozmowy, rozmowy, więc u Was pewnie to jednorazowe i więcej się nie powtórzy o ile sobie pogadaliście i mniej więcej poukładałyście.

[anoxee]

karolajn1987
Witaj

Napisane przez diabli

informuje, ze dialog ma jakas ogolnopolska awarie (korzystamy tu z jego usług, w starym domku była vectra) i podobno neta nie będzie do jutra do godzin wieczornych...na razie tz komorka sluzy za modem, wiec podczytuje w każdym razie jak mnie nie ma to znaczy, ze jestem na przymusowym odwyku

Nie wiem jak to przeżyjemy Bez Twoich postów muszę teraz wszystko skrupulatnie czytać. Bo tak to wystarczyło, że uważnie przeczytało się tylko post diabli.

Napisane przez vil84

Dziewczyny, tak czytam o woombie i dopiero teraz obejrzałam to sobie na spokojnie ... Wasze dzieciaczki będą w stanie w tym spać? Przemek jak śpi rozrzuca łapki na wszystkie strony, czasem jedną ma na buzi, nie wyobrażam sobie go tak motać, chyba by się zapłakał wiem, każde dziecko jest inne ale zdziwiłam się troszkę

aha ... dziewczyny, jak któraś by miała chwilkę, rzućcie proszę okiem na te krzesełka - są bardzo podobne, ale dwa dni się zastanawiam które wziąć może któraś się dopatrzy czegoś w którymś co odpada?

http://allegro.pl/praktyczne-krzesel...463925225.html
http://allegro.pl/wloski-model-carel...438698450.html
http://allegro.pl/s-krzeselko-do-kar...465988572.html

vil, właśnie po to są woombie, żeby dzieci nie machały łapkami w czasie snu, bo wiele dzieciaczków to wybudza. Nie wiem czy Leon przechodzi skok, czy co, ale ciężko mu zasnąć (zasypia w łóżeczku). Mam wrażenie, że już prawie śpi, a tu nagle machnie jedną ręką, drugą, oczy otwarte i strasznie się denerwuje. Przedwczoraj przytrzymałam mu w końcu te rączki sama tuląc je do jego tułowia i był znacznie spokojniejszy. W trakcie snu już tak bardzo go to nie wybudza, a właściwie wcale, ale zasypianie ostatnio jest ciężkie, dlatego zdecydowałam się na woombie. Jak się już zdecydowałam, to oczywiście przed godziną pięknie sam zasnął, nawet bez trzymania smoczka. Patrzył na tygryskowy przybornik, patrzył, patrzył, aż mu się oczka zamknęły i zasnął...

Napisane przez banka26

Dobra kochane ide do mojego trzeszczacego lozka:banghead:
Mama chrzestna M. Uczy sie robic torty dekoracyjne , dzisiaj zrobila swoj pierwszy na urodziny swojej corci ocencie jak wam sie podpba bo jak smakuje powiem jutro hehe
A i zapowiedziala ze na chrzest M. Zrobi sama

Super ten tort wygląda, ale te marcepanowe góry są okropne.

Napisane przez maarchewka

o to u mnie od miesiąca częściej go "obcy" tarmoszą niż mama i tato...

Pozazdrościć.

Napisane przez kociakZpazurem

anoxea ile cm ma Twój Leon?bo moja w foteliku z tą wkładką to ma całą głowę na ścisk z taą ochroną na głowę i nie wiem kiedy najlepiej ją wyjąć

Kurcze, powiem Ci, że nie wiem. Wg tego co widzę na przewijaku, to wychodzi prawie 70 cm , ale to pewnie mało możliwe. Wyjęłam mu wkładkę nie dlatego, że miał mało miejsca "po bokach", tylko na długość właśnie już się nie mieścił. Te dziurki na pasy we wkładce blokowały to, żeby dać ją wyżej. Z wkładką był tak jakby wbity w ziemię, taki skulony już.

Ale ślicznotka! I śpi tak samo z pieluchą i smokiem jak mój L.

Napisane przez vujka

Mam nadzieję, ze uda mi się zajrzeć znów

Ale fajny, radosny Pawełek! Zajrzyj, zajrzyj.

Napisane przez JennyAniolek

Mysia w końcu się zebrałam i zrobiłam foto Nasze literki na ścianie wyglądają tak

Fajne literki Ej, mi się wydaje, czy mieliście karuzelkę z fp? A teraz widzę tiny love.

Napisane przez JennyAniolek

Tak
W mojej starej Biedronce (na Manhattanie) było dużo lepiej, a w tej na Pekinie wydaje mi się, że jest gorzej i ludzie, którzy tam pracują wyglądają na takich którzy są tam za karę. Może akurat mieli zły dzień, ale co tam jestem to mam takie wrażenie...

Z obserwacji zauważyłam, że w biedronce na Orzepowickiej jest zazwyczaj dużo wszystkiego, podobnie w tej koło figloraju. A co do pracowania za karę - ja odniosłam ostatnio podobne wrażenie w mojej biedrze. Dzień przed promocją Nanu za 34 zł byłam na zakupach i pytam panią czy nie orientuje się czy promocja obejmuje też 1, czy tylko 2 i 3. "Nieeee wieeemmm, dopiero będę rozpakowywać paletę. Musi pani przyjść jutro z rana." To jest walka o klienta? Wystarczyło zawołać koleżankę i poprosić żeby rzuciła okiem na paletę. OKAY! No to wybrałam się w dzień promo z rana... Stoją 3 puszki 3-ki i jedna 2-ki. Pytam pani, czy w promo tylko 2 i 3, czy jedynki i czwórki też? Patrzy na mnie jakbym się urwała z księżyca. I mówi: "Ja nie wiem! Jest tak jak tam napisane!" W takich chwilach człowiek ma ochotę spytać czy mam iść zapytać obsługę w tesco czego dotyczy promocja w biedronce...

Napisane przez JennyAniolek

Mój W. też niechętnie pije wodę, a jak już się uda to wypije max 40ml. Najpierw pije chętnie, ale po chwili zaczyna się krzywić i złościć. To samo było z herbatką... Może jakbym spróbowała granulatu z hippa to byłoby lepiej

Mam z hippa granulaty i koperkowy i rumiankowy i To już więcej wody wypije (10 ml ), niż herbaty.

Witam się i spadam, jednak nie dam rady nadrobić reszty teraz.

[anoxee]

Zapomniałabym się pochwalić.

U nas dzisiaj dwie kupy! Od urodzenia nie było dnia, żeby L. zrobił dwie w ciągu jednego dnia! Cieszę się jak głupia, bo wróciliśmy do Nanu (bo były kupy zielono-żółte, a nie zielone jak przy bebilonie) z nadzieją na bardziej żółte kupy. Najpierw się zawiedliśmy, bo kupa nie przyszła po dwóch dniach jak już ostatnio było normą. Przyszła na trzeci dzień i zielona, ale z domieszką żółtego. Po kilku godzinach przewijam młodego, a tam znowu kupa! I to żółta. Także Jenny, możesz mi dopisać mm Nan Pro 1, bo zostajemy przy nim.

Wygadałam się Dobranoc

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez xal

Dupsko pod kranem toż to wrzask niesamowity. Chyba jej się przypomina jak ją w szpitalu kąpali. Nie da się, sama to ją chusteczkami traktuję, mąż twardo już drugi raz po kupie pod kranem mył ... a Paulinka wyła jakby ją ze skóry obdzierali.

Mój L. robił kupy co 3 dni i to takie, że wychodziły każdą możliwą dziurą i zawsze go brałam pod kran. Od jakichś 2 tygodni go wycieram chusteczkami. Tylko to takie wodolubne stworzenie, że jemu wszystko jedno gdzie, byle mokre i byle ciepłe. Teściowa nie mogła patrzeć jak go myłam przewieszonego przez przedramię. Wrzeszczy to zazwyczaj po kąpieli, jak go ubieram.

[banka26]

Napisane przez anoxee

karolajn1987
Witaj


Nie wiem jak to przeżyjemy Bez Twoich postów muszę teraz wszystko skrupulatnie czytać. Bo tak to wystarczyło, że uważnie przeczytało się tylko post diabli.


vil, właśnie po to są woombie, żeby dzieci nie machały łapkami w czasie snu, bo wiele dzieciaczków to wybudza. Nie wiem czy Leon przechodzi skok, czy co, ale ciężko mu zasnąć (zasypia w łóżeczku). Mam wrażenie, że już prawie śpi, a tu nagle machnie jedną ręką, drugą, oczy otwarte i strasznie się denerwuje. Przedwczoraj przytrzymałam mu w końcu te rączki sama tuląc je do jego tułowia i był znacznie spokojniejszy. W trakcie snu już tak bardzo go to nie wybudza, a właściwie wcale, ale zasypianie ostatnio jest ciężkie, dlatego zdecydowałam się na woombie. Jak się już zdecydowałam, to oczywiście przed godziną pięknie sam zasnął, nawet bez trzymania smoczka. Patrzył na tygryskowy przybornik, patrzył, patrzył, aż mu się oczka zamknęły i zasnął...


Super ten tort wygląda, ale te marcepanowe góry są okropne.


Pozazdrościć.


Kurcze, powiem Ci, że nie wiem. Wg tego co widzę na przewijaku, to wychodzi prawie 70 cm , ale to pewnie mało możliwe. Wyjęłam mu wkładkę nie dlatego, że miał mało miejsca "po bokach", tylko na długość właśnie już się nie mieścił. Te dziurki na pasy we wkładce blokowały to, żeby dać ją wyżej. Z wkładką był tak jakby wbity w ziemię, taki skulony już.

Ale ślicznotka! I śpi tak samo z pieluchą i smokiem jak mój L.


Ale fajny, radosny Pawełek! Zajrzyj, zajrzyj.


Fajne literki Ej, mi się wydaje, czy mieliście karuzelkę z fp? A teraz widzę tiny love.


Z obserwacji zauważyłam, że w biedronce na Orzepowickiej jest zazwyczaj dużo wszystkiego, podobnie w tej koło figloraju. A co do pracowania za karę - ja odniosłam ostatnio podobne wrażenie w mojej biedrze. Dzień przed promocją Nanu za 34 zł byłam na zakupach i pytam panią czy nie orientuje się czy promocja obejmuje też 1, czy tylko 2 i 3. "Nieeee wieeemmm, dopiero będę rozpakowywać paletę. Musi pani przyjść jutro z rana." To jest walka o klienta? Wystarczyło zawołać koleżankę i poprosić żeby rzuciła okiem na paletę. OKAY! No to wybrałam się w dzień promo z rana... Stoją 3 puszki 3-ki i jedna 2-ki. Pytam pani, czy w promo tylko 2 i 3, czy jedynki i czwórki też? Patrzy na mnie jakbym się urwała z księżyca. I mówi: "Ja nie wiem! Jest tak jak tam napisane!" W takich chwilach człowiek ma ochotę spytać czy mam iść zapytać obsługę w tesco czego dotyczy promocja w biedronce...


Mam z hippa granulaty i koperkowy i rumiankowy i To już więcej wody wypije (10 ml ), niż herbaty.

Witam się i spadam, jednak nie dam rady nadrobić reszty teraz.

Gora z lukru cala za slodka wiec srodek jedlismy hii a dziieci odwrotnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anoxee]

Napisane przez Mysia mysz

mam nadzieje,że w tym tygodniu dotrze woombie to zobaczę czy wszystko ok i wtedy was poproszę o priv co chcecie i wyślę numer konta
będę miała 2 woombie do odsprzedania bo zamówiłam 4 a tyle mi nie trzeba 1 original żółty i convertible leggie biały

tak poza tematem to mam wyjazd integracyjny z pracy z noclegiem we wrześniu i myślę czy jechać TŻ mówi, żebym jechała, ja też mam ochotę tylko problem z cyckami bo co kilka ha muszę ściągnąc i sama już nie wiem

W jakiej wadze masz ten convertible leggie? Bo widzę na stronie, że są już tylko te 9-11kg. Kurcze, zależy mi na tym z wypuszczanymi rękami, a nie wiem czy ten od 9 kg nie będzie jeszcze za wielki. No i jaka jest cena? Bo widzę, że 30$, a w tym sale jest 19,99$ obojętnie co kliknę. Ale ja jest nieogar.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Aaa co do wyjazdu. Łatwo mi powiedzieć, bo sama bym pewnie nie pojechała (), ale jedź! Głupio zabrzmi, ale odpoczniesz. A piersi? Zabierzesz laktator i już.

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Miałam już od godziny spać.

[Mysia mysz]

Napisane przez anoxee

W jakiej wadze masz ten convertible leggie? Bo widzę na stronie, że są już tylko te 9-11kg. Kurcze, zależy mi na tym z wypuszczanymi rękami, a nie wiem czy ten od 9 kg nie będzie jeszcze za wielki. No i jaka jest cena? Bo widzę, że 30$, a w tym sale jest 19,99$ obojętnie co kliknę. Ale ja jest nieogar.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Aaa co do wyjazdu. Łatwo mi powiedzieć, bo sama bym pewnie nie pojechała (), ale jedź! Głupio zabrzmi, ale odpoczniesz. A piersi? Zabierzesz laktator i już.

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Miałam już od godziny spać.

Do mnie leci 6-9 kg
Z wysylka 16$
Problem z wyjazdem jest taki ze caly dzien zabawa w plenerze no ale moze ogarne i do wieczora wytrzymam

[anoxee]

Napisane przez Mysia mysz

Do mnie leci 6-9 kg
Z wysylka 16$
Problem z wyjazdem jest taki ze caly dzien zabawa w plenerze no ale moze ogarne i do wieczora wytrzymam

W takim razie do czasu aż przylecą do Ciebie Twoje zakupy stanę w kolejce po Twojego łombiaka leggies (jeśli mogę of kors ), ze względu na kg. Bo tak jak mówię, z tego co widzę na stronie, to 6-9 kg już nie ma. We wtorek prawdopodobnie idziemy na szczepienie, więc zważą młodego i będę mądrzejsza.

[Ashyshqa]

Eh juz jest.lepiej.dziewczyny przegadalismy temat porzadnie I wiemy co.nie gra I trzeba naprawic. w zasadzie do tej akcji dzisiejszej nawet nie wiedzialam,ze jest zle.... Bo mowie Wam, nie podejrzewalabym siebie o takie zachowanie. Widac czlowiek cale zycie sie uczy. Siebie samego tez
Ale to prawda, ten skok daje nam niezle w kosc. Ale kiedys musi minac, nie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kociakZpazurem]

Napisane przez banka26

czyli co wczesnie?
A no xierpliwosc i sprytne palce wez zrob takue pnacze z kwiatkami:banghead:
Super ten bujaczek i mloda boska:p


Widze ze 2 zmiana znowu urlop na zadanie wziela
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:21 ----------

M. Wstal o 4 i 7 teraz znowu przysypiabalebja juz chyba nie spie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wcześnieja o tej się rozkręcam dopiero

Napisane przez sharpnowaja

nuna cieszę się że jest lepiej

nie wiem czy się chwaliłam ale sprzedałam mleczko mamie lipcowo-sierpniowej. Fakt jestem na tym stratna no ale nie aż tyle jakby mleczko miało się zmarnować.

I miałam kupować ten panel edukacyjne ale 100 zł to trochę dużo i zaczęłam szukać na używanych. I trafiłam na fajny zestaw. Było to 6 dni temu wczoraj sobie przypomniałam i akurat kończyła się aukcja. I tym sposobem za 240 zł mam ten panel i 17 innych zabawek. Między innymi garnuszek z fisher prise, gąsienicę, popychacz, odkurzacz 3 lalki i ROWER. Ale zadowolona jestem.
Tu macie parę rzeczy:
http://obrazki.elektroda.pl/4190472900_1377418988.jpg
http://obrazki.elektroda.pl/2210803100_1377419130.jpg
http://obrazki.elektroda.pl/9821233100_1377419160.jpg
http://obrazki.elektroda.pl/2365571500_1377419209.jpg
http://obrazki.elektroda.pl/4871985400_1377419251.jpg
http://obrazki.elektroda.pl/9346910100_1377419286.jpg

ale będę złą mamą bo córcia nie dostanie wszystkiego na raz. Teraz tylko ten panel. Jedna zabawka na mikołaja, druga na święta. Rower zostawię na roczek A odkurzacz i parę innych to już w ogóle na później bo jest na to za mała.

diabli normalne maliny jesienne z krzaczka
z brzoskwiniami i gruszkami miałam problem i w końcu zjadłam sama

ale fajnie wymyśliłaś z tymi prezentami,chyba muszę też tak zrobić kiedyś

kiedyś znajomi kupili sobie kosiarkę a że ich syn miał urodziny to powiedzieli mu że to jego prezent chodził dumny jak paw

Napisane przez sharpnowaja

pięknie!!!

kociak bardziej kaloryczne czyli jakie? bo ja szukałam dla małej (dawno temu) mleka bardziej kalorycznego i nie znalazłam bo wszystkie miały tyle samo

diabli extra patent z tym prezentem. JA też coś takiego szykuje ale chce tam dać jeszcze buciki i tu jest właśnie problem.
kurcze ja opasek nie dostałam

gosiulka pięknie mała roście

Mysia za nockę

nuna dobry plan ja bym go zostawiła. I niech później pierze i prasuje!

właśnie spojrzałam na puszkę i jest 68kcal a w starym67kcal więc mnie doktorka w konia zrobiła mówiłam jej że młoda mało je i ta waga to pow. , że to mleko co bierze jest bardzo kaloryczne i nie potrzebuje dużo teraz,a ono jest jak wszystkie:/chociaż tyle dobrego że pomaga to mleko..jutro idę zważyć młodą zobaczymy... ale jestem głuppia

Napisane przez Magiusa

Piękny tort, gratuluję tak zdolnej chrzestnej



Och, jak ja bym chciała by Daruś już chwytał No ale może powoli zacznie za jakiś czas.



Polecam tą stronkę
http://rodzicielski.gov.pl/
Wszystko bardzo jasno napisane

Dziewczyny, jestem załamana
Ryczeć mi się chce, baaa...wyć
W zeszły weekend mega się cieszyłam bo dziecko przesypiało już 6h i w dodatku naprawdę prężeń w nocy prawie nie było. I tak było prawie 3 noce, mimo, że jadłam więcej rzeczy niż wcześniej. Po 3ch nocach coraz gorzej
Wczoraj już było ciężko, ale dziś to totalna masakra. Pomijając fakt, że wróciliśmy do pobudek co 3h to jeszcze pół nocy słyszę jak się pręży, a nad ranem to piszczy.
Jestem załamana, nie wiem co robić i jak robić, tylko mi się płakać chce. Nie wydaje mi się, że jem jakoś tragicznie ( dziś naprawdę już wracam do podstaw, żadnego loda czy ciastka nie zjem), przychodzi mi do głowy, że się uodpornił na Sab Simplex, ale nie wiem czy to może być to.
Ogólnie załamka bo nic kur...wa nie działa.
Wiek 2 mies i 2 tygodnie -> nie działa, mimo, że miało być lepiej z czasem
Kropelki Biogia co niby przyspieszają i wspomagają -> nie widzę efektów
Kropelki Sab Simplex -> obecnie mam wrażenie, że g...robią
Chyba, że bez tego mielibyśmy totalny sajgon.
Jestem załamana i naprawdę długo tak nie pociagne, bo będę zbyt zmęczona. W dzień moje dziecko ucina sobie może 2-3 drzemki po 30 min.,więc dla mnie za mało bym się zregenerowała + na spacerze dłużej, ale wtedy muszę łazić
A w nocy takie jazdy. Odechciewa mi się wszystkiego

No i się zastanawiam czy może jakieś mm antykolkowe by mu lepiej nie posłużyło niż mój cycek

my przeszliśmy już 5mm i nic nie działało mieliśmy też bebilon allbo bebiko antykolkowe i też nic.jeteśmy teraz na nutramigenie LGG i dopiero po nim jest dobrze ale wydaje mi ię że jak przejdziesz na mm to może być dalej u Daruia to samo.a byliście u pediatry z nim?może by coś wam doradziła
trzymajcie się i ash Wy też

Napisane przez candace1

Ja urodziłam 7go maja i urlop normalny mam do 23go września.
Na 2 tyg przed jego końcem mam złożyć wniosek o dodatkowe 6 tyg a potem o kolejne pół roku.

ja ur 9.05 i urlop mam do 21go wrezśnia,tylko że mi kazała napisać od razu prośbę o dodatkowe 6tyg + rodziciellski i nie pamiętam do kiedy ale jakoś do któregoś kwietnia mam już wszytsko

cloche ja w upały codziennie pod warunkiem że nie śpi/niema gości/nie marudzi a jak chłodniej to co 2w porywach 3dni

co do fotelika to właśnie moja tak jakby zgnieciona była,nogi wystają a ona już nawet tak nienaturalnie leży a wyżej przez ta ochronę głowy się nie da ,tylko kurdę ja boję się wyciągnąć ten klin bo przecież będzie w pozycji siedzącej

motylkuja nie czuję nic czasem po nocy tylko pampersem wali
banka z moją nigdzie nie możemy chodzić w gości bo ryczy a jak ktoś ma ściany fioletowe to już w ogóle

i ja będę z tym fotelikiem jak najdłużej ,bezpieczeństwo ot podstawa

karolinamy też od 4,ja już nie mogę się doczekać tego wypluwania możliwe że skok bo moja tak miała właśnie w 12tyg a teraz się zastanawiam czy to nie ząbki(16tydz)
anoxe kurde to ja nie wiem już co robić z tą wkładką..może spróbuje wyjąć ten klin i zobaczę czy jej lepiej

ash jak kobieta jest sfrustrowana to chyba mało brakuję do kłótni.może złego słowa użyłam ale jak się siedzi tyle z dzieckiem tu brzuzek tu kupka itp , może i stres związany z nową sytuacją, chciało by się jak najlepiej a tu dziecko i tak marudzi

młoda odkąd ją wybudzam na 1nocne karmienie zaczęła co 3h jeść..i w nocy a tak ładnie spała ciekawe czy jej to wróci