Mały Berbeć stuka- puka, Mama już wyprawki szuka!Mamusie XI-XII 2013. cz.VII

[NEWTREND]

Napisane przez issia88

Dziewczyny a słyszałyście opinie o wózkach CHICCO??
Coś wiecie na ich temat??

ja miałam do młodszego synusia zestaw 3w1 z tej firmy i był spuer. potrzebowałam takiego z mniejszymi kołkami składanego który by się mieścił bez problemu w bagażniku. Prowadził się też fajnie co prawda lepsze są na pompowanych kółkach no ale coś za coś
miałam coś takiego
http://wozki-dzieciece.pl/shop_item/82/0/

z tymi pojedynczymi kółkami
Jak synek był starszy kupiłam parasolkę i tez zestaw cały sprzedałam, przez dwa lata nie był zniszczony, nic się w nim nie psuło.

[peppermint patty]

Napisane przez paulinaizabela

Witam w 29 tc
Ja już po śniadanku, leżę i czekam na obchód. Czuję się lepiej choć trochę zaczyna mnie głowa ćmić. Najważniejsze, że ciśnienie spada, przed chwilą mi mierzyli i górne jest 128 położna twierdzi, że chyba mi skacze jak idę na wizytę do lekarza no ale wcześniej nigdy tak nie było...
Teraz jestem w sali 3-osobowej i nocka w miarę minęła. Na oddział trafiłam dopiero koło 23.30, bo najpierw czekałam na IP, potem mnie tam badali i godzinę trzymali pod ktg.
Dam znać po obchodzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no to dobrze,ze troszke juz odpuscilo Ci to ciesnienie...siadania domyslam sie,ze masz tam "na wypasie" dobrze,z sie odezwalas

ja juz po wizycie.maluch sie nie obrocil (co akurat nie bylo niespodzianka dla mnie:/).gin.cos mowil,ze mam dosc mala macice i nie za wiele wod,wiec juz mu bedzie coraz ciezej,ale do nastepnej wizyty (tj.34/35tydz) czekamy i jak sie nie obroci bedziemy sie umawiac na cc. Jesli tak to wtedy tydzien przed planowanym terminem mam sie stawic w szpitalu (czyli 14.10!)...no ale to jeszcze 3 tygodnie do nastepnej wizyty..stwierdzilam,ze Tymek nietoperz nie jest i wisiec z glowa w dol mu sie tyle nie chce,wiec zrobi salto na ostatnio chwile...a jak nie,to jakos tez powoli sie oswajam z mysla tej cesarki-niektorzy przeciez za nia nawet placa

tak sie zastanawiam czy wielkosc bruszka ma jakies znaczenie,bo moze jakbym miala wiekszy to latwiej by mu bylo???
dzis siedzialam w poczekalni i mialam brzuszek jak dziewczyna w 6msc.a ja wczoraj zaczelam 8msc....ale to chyba nie ma znaczenia


poprosze o wpisanie nastepnej wizyty 17.09 godz.9:20


spanikowalam...ze to juz tak malo czasu,a jeszcze jak mi tydzien zabiora przez ta cesarke...jeju,ja juz musze sie ostro wziac za zakupy dzieckowe!

[nemosek]

Dzień dobry

Trele Sudocrem w piance,pierwsze widzę.

Napisane przez peppermint patty

czesc,mam pytanie na dzien dobry
zna ktos kosmetyki Skarb Matki? poczytalam o nich na nizej wymienionym blogu i autorka bardzo zachwala,jakos do mnie tez przemawiaja,no ale opinia jednej pani sugerowac sie az tak bardzo nie chce
http://wyprawkabobasa.blogspot.com/s...el/k%C4%85piel

w ogole z tej serii jest duzo wiecej kosmetykow
http://allegro.pl/listing/listing.ph...ng=skarb+matki

jak znacie to piszcie,bo ja dalej jakos nie umiem podjac decyzji od jakich kosmetykow zaczac....ta ziaja do mnie nie trafia,nie lubie tej firmy generalnie:/ jakies zle doswiadczenia mam

Do mnie nie przemawia SLS na 2 miejscu w składzie.

Napisane przez peppermint patty

Ale myslisz,ze sie nie przekreci bo : u Ciebie akurat "za ciasno" czy nieprzekreci sie bo pozno?...
Ja mam 32tc ulozenie posladkowe i ciagle mam nadzieje...to zalezy z kim sie rozmawia,moj lekarz prowadzacy jest raczej sceptyczny,za to ten co robil mi usg mowil,ze spokojnie jeszcze ma czas...pewnie od wizyty do wizyty bede czekac.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gin nie mówił np o obracaniu?Nie wiem czy to sie w ogóle u nas praktykuje?Wiesz coś o tym?

Napisane przez nasturcja7667

Ryba, mnie moja ciotka, jak przyszło mi plackiem leżeć, to zadzwoniła i powiedziała, że powinnam chodzić, spacerować a nie słuchać lekarzy, bo "kiedyś to kobiety w polu rodziły, nikt się nad nimi nie trząsł". Ze spokojem odpowiedziałam "Tak, ciociu, masz rację. I przez to, że takie nieodpowiedzialne były, 3/4 dzieciaków umierało nie dożywszy 3 roku życia". Następnym razem powiedz tak T.

Paulina jak tam??

Dzwoniłam do mojej przychodni gin, mojego gina nie ma i rozmawiałam z położną i z jakimś innym ginem. Jak mi się dziś powtórzy taka akcja z temp, to mam na IP jechać. Ogólnie to może być przeziębienie, tylko przy takiej ilości leków organizm ciężarnej czasem dziwnie reaguje. Tym bardziej, że ciągle borykam się z infekcją dróg moczowych. Chociaż w ostatnim posiewie z piątku to czyściutko było. Ogólnie mam podskoczyć w czwartek do poradni, bo mój gin będzie i on mnie wtedy zbada i pewnie da skierowanko na jakieś badania tak profilaktycznie [Moja położna, powiedziała, że jak zna życie, to pewnie coś złapałam w szpitalu jak leżałam w rzeszowie i ustrojstwo nie chce odejść].

I zaczynamy dziś 28tydzień [27t1d]!! III trymestr!!

za 3

A lepiej Ci już?


Babku Ja ma takiego rogala za 59 zł.Te droższe to z Motherhood.
Zależy jakiego szukasz czy z wypełnieniem silikonowym czy styropianowym.Znajdziesz spokojnie w granicach 50 zł 170 lub 190 cm.

Napisane przez niunia32

Dzień dobry

Paulina, Nasturcja jak tam dzisiaj u Was??

Mamy dzisiaj rocznicę ślubu i z tej okazji wytną nam dzisiaj nieużywany kaloryfer w kuchni

prawdopodobnie pójdziemy na obiadek gdzieś

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------



ja córę do dzisiaj układam na boku, teraz czasem na plecach, zależy jak mi wygodniej ją położyć...
ale jak była maluchem to raz na prawy raz na lewy bok. na brzuszku leżała przy mnie, w nocy się bałam by tak spała

a teraz?? bardzo często śpi na brzuchu, z dupką w górze

Wszystkiego najlepszego

za tydzień

Napisane przez lineczka1989

oooj Domi, co jest?


za tygodnie, a co się dzieje?

dzień dobry w 31/33 tygodniu

za tydzień

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Nasturcja Doczytałam że już ok

Napisane przez aaby

nasturcja, oby już temperatura nie szalała
za kolejny tydzień, miesiąc i trymestr!


Pytanie do mamusiek (lub oczytanych przyszłych mamusiek ): czy polecacie/odradzacie jakieś konkretne wkładki laktacyjne? Chciałabym jakieś sprawdzone, z dobrymi opiniami, chłonne, ale żeby nie dodawały mi optycznie dwóch rozmiarów
Wybór spory, a może a nóż któraś z Was już się w tym temacie orientowała...

Wczoraj na ten temat czytałam,polecane są lovi, ale drogie około 20 zł
Zamierzam spróbować DADY.

Napisane przez dzidziadziumdzia

Aaby odradzam johnsona. Siepią się, jakby watą i przyklejają do wilgotnych piersi a potem zasychają przyklejone kłaczki.
Tomme tippie ma genialne ale bardzo drogo wychodzą .

My z czasem używaliśmy po prostu babydream.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No właśnie te paskudne,przylepiające się kłaczki

Napisane przez 89Beatka

A tak wogóle się zorientowałam że od dziś zostało mi tylko 8 tygodni do porodu. Robi się gorącoooooooooooo.
A ja to niby mam coś ale dalej w proszku jestem
Muszę męża uświadomić ile mi zostało to może dojdziemy do jednomyślnego wniosku jak dać dziecku na imię.

hot hot hot

Napisane przez Trele_Morele

Nasturcja - dobrze ze juz lepiej. Postrachałas nas wszystkie
Jeszcze tylko zeby Paula sie odezwala ja zaraz wyruszam na boj z polozna, ale obawiam sie ze jak ona taka rewelacyjna , jak ja tu zachwalaja to moze mnie tez w szpitalu usadzic ..
No oby nie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

żeby nie

A nawet jakby to może i lepiej oraz bezpieczniej,pomyśl o tym

Napisane przez Anoula

Niunia udanej rocznicy

Nasturcja dobrze że już lepiej się czujesz

Co raz więcej mamuś w 3cim trymestrze gratuluję, mi jeszcze trochę brakuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Już niedługo i Ciebie to czeka

[adoosienka]

Ja mam rogala z motherhood i kocham go miłością aaabsoultną!

[NEWTREND]

Napisane przez peppermint patty

no to dobrze,ze troszke juz odpuscilo Ci to ciesnienie...siadania domyslam sie,ze masz tam "na wypasie" dobrze,z sie odezwalas

ja juz po wizycie.maluch sie nie obrocil (co akurat nie bylo niespodzianka dla mnie:/).gin.cos mowil,ze mam dosc mala macice i nie za wiele wod,wiec juz mu bedzie coraz ciezej,ale do nastepnej wizyty (tj.34/35tydz) czekamy i jak sie nie obroci bedziemy sie umawiac na cc. Jesli tak to wtedy tydzien przed planowanym terminem mam sie stawic w szpitalu (czyli 14.10!)...no ale to jeszcze 3 tygodnie do nastepnej wizyty..stwierdzilam,ze Tymek nietoperz nie jest i wisiec z glowa w dol mu sie tyle nie chce,wiec zrobi salto na ostatnio chwile...a jak nie,to jakos tez powoli sie oswajam z mysla tej cesarki-niektorzy przeciez za nia nawet placa

tak sie zastanawiam czy wielkosc bruszka ma jakies znaczenie,bo moze jakbym miala wiekszy to latwiej by mu bylo???
dzis siedzialam w poczekalni i mialam brzuszek jak dziewczyna w 6msc.a ja wczoraj zaczelam 8msc....ale to chyba nie ma znaczenia


poprosze o wpisanie nastepnej wizyty 17.09 godz.9:20


spanikowalam...ze to juz tak malo czasu,a jeszcze jak mi tydzien zabiora przez ta cesarke...jeju,ja juz musze sie ostro wziac za zakupy dzieckowe!

wielkość brzucha chyba nie ma znaczenia ja tez mam malutki brzuszek i w ogóle szczupła jestem a moja ostatnio się obróciła. Wcześniej pytałam doktorki czy nie chce się odwrócić bo mam za mały brzuch to powiedziała że to nie zależy od brzucha i ja mimo że mam mały to wód płodowych mam dużo.
Gdzieś czytałam żeby myć podłogi na kolanach i w ogóle układać się w pozycji z wypiętym tyłkiem do góry to wtedy dziecku łatwiej się odwrócić. ponoć można jakieś ćwiczenia wykonywać, można by na szkole rodzenia o to spytać?
Mojej koleżance próbowali w szpitalu ręcznie odwrócić małego przed porodem niby się udało ale za chwilę maluch fiknoł z powrotem i miała jednak cięcie.

[lineczka1989]

Napisane przez De28

Ja mam to samo ciagle chce mi sie spac a ze mam synka w domu ktory mi to uniemozliwia, ciagle gada, chce sie bawic, to chodze caly dzien zdenerwowana. Dzis wstal lewa noga i od rana maruda, a ja ostatnio nie mam cierpliwosci. Chcialabym sie moc polozyc na chwile i pospac a nie mam jak boli mnie glowa, w nocy wstaje po 5 razy na siku, budze sie,bo maly kopie i nie pozwala zasnac.Do tego klucia w szyjce i strach przed porodem.Im czesciej lapia mnie skurcze, tym bardziej sie boje.

myślałam że przy drugim dziecku już nie ma strachu przed porodem bo mniej więcej wiesz co Cię czeka, ale widocznie miałam złe wyobrażenie

Napisane przez peppermint patty

no to dobrze,ze troszke juz odpuscilo Ci to ciesnienie...siadania domyslam sie,ze masz tam "na wypasie" dobrze,z sie odezwalas

ja juz po wizycie.maluch sie nie obrocil (co akurat nie bylo niespodzianka dla mnie:/).gin.cos mowil,ze mam dosc mala macice i nie za wiele wod,wiec juz mu bedzie coraz ciezej,ale do nastepnej wizyty (tj.34/35tydz) czekamy i jak sie nie obroci bedziemy sie umawiac na cc. Jesli tak to wtedy tydzien przed planowanym terminem mam sie stawic w szpitalu (czyli 14.10!)...no ale to jeszcze 3 tygodnie do nastepnej wizyty..stwierdzilam,ze Tymek nietoperz nie jest i wisiec z glowa w dol mu sie tyle nie chce,wiec zrobi salto na ostatnio chwile...a jak nie,to jakos tez powoli sie oswajam z mysla tej cesarki-niektorzy przeciez za nia nawet placa

tak sie zastanawiam czy wielkosc bruszka ma jakies znaczenie,bo moze jakbym miala wiekszy to latwiej by mu bylo???
dzis siedzialam w poczekalni i mialam brzuszek jak dziewczyna w 6msc.a ja wczoraj zaczelam 8msc....ale to chyba nie ma znaczenia


poprosze o wpisanie nastepnej wizyty 17.09 godz.9:20


spanikowalam...ze to juz tak malo czasu,a jeszcze jak mi tydzien zabiora przez ta cesarke...jeju,ja juz musze sie ostro wziac za zakupy dzieckowe!

wiesz, z jednej strony Ci zazdroszczę, bo masz wyznaczoną konkretną datę kiedy maleństwo przyjdzie na świat a nie będziesz wyczekiwać z dnia na dzień że może się zacznie albo i nie
Ale oczywiście trzymam za to żeby się przekręcił

co do wielkości brzucha, mi się wydaje że nie ma znaczenia, ale czy tak faktycznie jest to nie wiem

[peppermint patty]

Napisane przez nemosek

Gin nie mówił np o obracaniu?Nie wiem czy to sie w ogóle u nas praktykuje?Wiesz coś o tym?

ja slyszalam o tyma on w prost nei mowil samym obracaniu tylko bardziej o probach takich porodow i powiedzial,ze on tego nie praktykuje i dla bezpieczenstwa malucha poleca cc. Powiedzial,ze gdzie niegdzie sie jeszcze tak robi,ale jakos z tonu odebralam jakby to byla stara metoda (moze to tylko moje wrazenie)...zobaczymy,wsu mie 3 tyg.do nastepnej wizyty to sporo czasu,nie moge teraz siedziec i codziennie sie zastanawiac.pojde na nastepna wizyte i zobaczymy jakie beda ustalenia,bo moze nei ma co sobie zaprzatac glowy...
znajoma meza miala wyznaczony termin cesarki na pon.dwa tyg.temu i w przedzien zglosila sie do szpitala,bo zaczela rodzic normalnie (coreczka sie obrocila)...rozne niespodzianki sie zadarzaja

[nasturcja7667]

Ej, laski ale kombo. Mojej paczki nie ma w moim bloku, w sensie w mojej klatce Obeszłam wszystkie mieszkania i nikt nie odbierał. Chyba mnie szlag jasny trafi zaraz Muszę zadzwonić do sprzedającego z all, jakim kurierem to wysłała, zadzwonić do firmy i zrobić sajgon Bo oczywiście, kurier się telefonicznie upiera, że zostawił u Pani spod 7, a pod 7 to mieszka taki raczej młody pan.... No mnie zaraz szlag trafi...

[adoosienka]

Napisane przez peppermint patty

no to dobrze,ze troszke juz odpuscilo Ci to ciesnienie...siadania domyslam sie,ze masz tam "na wypasie" dobrze,z sie odezwalas

ja juz po wizycie.maluch sie nie obrocil (co akurat nie bylo niespodzianka dla mnie:/).gin.cos mowil,ze mam dosc mala macice i nie za wiele wod,wiec juz mu bedzie coraz ciezej,ale do nastepnej wizyty (tj.34/35tydz) czekamy i jak sie nie obroci bedziemy sie umawiac na cc. Jesli tak to wtedy tydzien przed planowanym terminem mam sie stawic w szpitalu (czyli 14.10!)...no ale to jeszcze 3 tygodnie do nastepnej wizyty..stwierdzilam,ze Tymek nietoperz nie jest i wisiec z glowa w dol mu sie tyle nie chce,wiec zrobi salto na ostatnio chwile...a jak nie,to jakos tez powoli sie oswajam z mysla tej cesarki-niektorzy przeciez za nia nawet placa

tak sie zastanawiam czy wielkosc bruszka ma jakies znaczenie,bo moze jakbym miala wiekszy to latwiej by mu bylo???
dzis siedzialam w poczekalni i mialam brzuszek jak dziewczyna w 6msc.a ja wczoraj zaczelam 8msc....ale to chyba nie ma znaczenia


poprosze o wpisanie nastepnej wizyty 17.09 godz.9:20


spanikowalam...ze to juz tak malo czasu,a jeszcze jak mi tydzien zabiora przez ta cesarke...jeju,ja juz musze sie ostro wziac za zakupy dzieckowe!

Może się jeszcze obróci ! A jak nie to powiem Ci, że ja byłabym w stanie dostrzec w tej sytuacji sporo plusów Wiesz kiedy, jak i możesz się przygotować, w domu wysprzątać, kupić wszystko i bez stresu rodzisz i bez bólu - tak jak mówisz, znam wiele kobiet, które by za to zapłaciły (sama chyba jestem jedną z nich ) Trzymam kciuki!

[dzidziadziumdzia]

De dokładnie tak jak napisalas. Slowo w slowo. Tak właśnie się czuje.
Nie powiem wcale jaki mam syf w kuchni. Ale wisi mi to.

Paula ciesze się ze juz lepiej. Ale polez trochę, coby niespodzianek nie było.

Trele kciukam mocno .
Nasturcja ale żeby gorączka tak skakala? Ze pecherz moczowy potrafi tak gwaltownie podbic to wiem, ale tak nagle znow by przeszlo? Bardzo dziwne. Ale najważniejsze ze juz lepiej.

Nemosku dada ma wkladki laktacyjne? Chyba sie nie natknelam.na pewno wyprobuje bo do rossa mam trochę dalej.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Issia Dobrze że sytuacja z mężem się polepszyła.Nie daj się!
Rogale są mniejsze

Domi Super że atmosfera się oczyściła,kamień z serca.Oby Ci sie tylko dobrze z teściowa układało

Napisane przez Trele_Morele

Wiecie co? A ja teraz kukłam na pierwsza strone I co?u mnie juz 9 miesiac a ja zaspałam ;D


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Już tak niedługo będziesz trzymać Majkę w ramionach

Asist za tydzień

Napisane przez paulinaizabela

Witam w 29 tc
Ja już po śniadanku, leżę i czekam na obchód. Czuję się lepiej choć trochę zaczyna mnie głowa ćmić. Najważniejsze, że ciśnienie spada, przed chwilą mi mierzyli i górne jest 128 położna twierdzi, że chyba mi skacze jak idę na wizytę do lekarza no ale wcześniej nigdy tak nie było...
Teraz jestem w sali 3-osobowej i nocka w miarę minęła. Na oddział trafiłam dopiero koło 23.30, bo najpierw czekałam na IP, potem mnie tam badali i godzinę trzymali pod ktg.
Dam znać po obchodzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dobrze że się odezwałaś I niech sobie ciśnienie leci w dół
A denerwujesz się bardzo przed wizytą że Ci tak skacze?
Może jakoś podświadomie nawet?
Powiem Ci że jak ostatnio byłam to mi ciśnienie wywaliło 140/80,ale nie przed wizytą u ginki bo tam się czuję pewnie, ale u rodzinnego czy kardio.
Do tej pory przeważnie mam 90/60.

Napisane przez NEWTREND

No właśnie Nemosek mówiła że może się przekręca maleństwo. Ja tak miałam w zeszłym tygodniu kilka dni przed wizytą, nawet się zastanawiałam czy jej nie przyśpieszyć. Mała szalała a mnie brzuch bolał masakrycznie. Na wizycie okazało się że mała się przekręciła główką w dół. No kilka dni na to pracowała ale się udało. Teraz wszystko ustąpiło i nawet brzuszek mi przestał twardnieć.

Ostatnio właśnie koleżanka tak miała,młody skakał niemiłosiernie,brzuch falował,rozciągał sie .Okazało się że leży głowa w dół.
Ciekawe kiedy mój tak zacznie pracować

Ale Dzidzia pisała że u niej to niemożliwe

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez De28

Ja mam to samo ciagle chce mi sie spac a ze mam synka w domu ktory mi to uniemozliwia, ciagle gada, chce sie bawic, to chodze caly dzien zdenerwowana. Dzis wstal lewa noga i od rana maruda, a ja ostatnio nie mam cierpliwosci. Chcialabym sie moc polozyc na chwile i pospac a nie mam jak boli mnie glowa, w nocy wstaje po 5 razy na siku, budze sie,bo maly kopie i nie pozwala zasnac.Do tego klucia w szyjce i strach przed porodem.Im czesciej lapia mnie skurcze, tym bardziej sie boje.

De po raz kolejny trzymaj się
Mały nie pośpi chociaż chwilę w ciągu dnia?

[dzidziadziumdzia]

Nasturcja Ciebie to rybka. On ma dowiezc do Ciebie i koniec. Niech wraca i to odkreca.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domii29]

moje dziecko ma czkawke

[lineczka1989]

Napisane przez nasturcja7667

Ej, laski ale kombo. Mojej paczki nie ma w moim bloku, w sensie w mojej klatce Obeszłam wszystkie mieszkania i nikt nie odbierał. Chyba mnie szlag jasny trafi zaraz Muszę zadzwonić do sprzedającego z all, jakim kurierem to wysłała, zadzwonić do firmy i zrobić sajgon Bo oczywiście, kurier się telefonicznie upiera, że zostawił u Pani spod 7, a pod 7 to mieszka taki raczej młody pan.... No mnie zaraz szlag trafi...

Ci kurierzy to są jacyś nienormalni, bo może ktoś sobie nie życzy zeby jego paczki zostawiać u sąsiadów a on nawet nie zapyta ni nic

mnie jeszcze wkurza, jak kurierzy nie dzwonią i nie pytają czy ktoś jest w domu tylko przyjeżdża a potem to pretensje są że nikogo nie ma

hmm czekam na 7 paczek z czego 4 powinny przyjść pocztą już dawno temu i na 3 kurierów

[De28]

Napisane przez lineczka1989

myślałam że przy drugim dziecku już nie ma strachu przed porodem bo mniej więcej wiesz co Cię czeka, ale widocznie miałam złe wyobrażenie

Moze u mnie jest inaczej, bo moj porod to byl horror.Maly sie zablokowal, ciagnieto go,skakano mi po brzuchu a i tak nie moglam urodzic. Boje sie powtorki.

dzidzia- a gdzie tu jeszcze min.8 tygodni? Choc mi sie wydaje,ze ja tym razem tyle nie wytrzymam. No i wlasnie nie mam wogole energii a tyle roboty jest, co mnie wkurza strasznie.

nemosek- moj od dawna nie spi w ciagu dnia. Dzis go jednak polozylam po sniadaniu, bo maruda i wstal po 20 minutach.Ehh A jakby zasnal w poludnie to do 23 jak nie dluzej by szalal.

[paulinaizabela]

Wychodzę
Lekarka stwierdziła, że skoro ciśnienie mi spada nawet jak mnie w nocy budzą i żadnych innych dolegliwości nie mam to po co mają mnie trzymać. Na bóle głowy mogę brać paracetamol 2 tabletki co 6h. A i do lekarza też nie muszę latać cp dwa dni, bo chyba to mi ciśnienie podnisi zaleciła żebym sobie mierzyła 2 razy dziennie ciśnienie w domu a na wizytę dopiero 6 września tu w szpitalu tak jak mam umówione no i się nie stresować tylko relaksować
Małż już po mnie jedzie. Odezwę się później z domu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Napisane przez peppermint patty

no to dobrze,ze troszke juz odpuscilo Ci to ciesnienie...siadania domyslam sie,ze masz tam "na wypasie" dobrze,z sie odezwalas

ja juz po wizycie.maluch sie nie obrocil (co akurat nie bylo niespodzianka dla mnie:/).gin.cos mowil,ze mam dosc mala macice i nie za wiele wod,wiec juz mu bedzie coraz ciezej,ale do nastepnej wizyty (tj.34/35tydz) czekamy i jak sie nie obroci bedziemy sie umawiac na cc. Jesli tak to wtedy tydzien przed planowanym terminem mam sie stawic w szpitalu (czyli 14.10!)...no ale to jeszcze 3 tygodnie do nastepnej wizyty..stwierdzilam,ze Tymek nietoperz nie jest i wisiec z glowa w dol mu sie tyle nie chce,wiec zrobi salto na ostatnio chwile...a jak nie,to jakos tez powoli sie oswajam z mysla tej cesarki-niektorzy przeciez za nia nawet placa

tak sie zastanawiam czy wielkosc bruszka ma jakies znaczenie,bo moze jakbym miala wiekszy to latwiej by mu bylo???
dzis siedzialam w poczekalni i mialam brzuszek jak dziewczyna w 6msc.a ja wczoraj zaczelam 8msc....ale to chyba nie ma znaczenia


poprosze o wpisanie nastepnej wizyty 17.09 godz.9:20


spanikowalam...ze to juz tak malo czasu,a jeszcze jak mi tydzien zabiora przez ta cesarke...jeju,ja juz musze sie ostro wziac za zakupy dzieckowe!

A nie mówiła nic o przekręcaniu dziecka,u nas chyba się tego nie praktykuje?
Oby się odwrócił

Napisane przez Trele_Morele

Uff ale mnie wystraszylas .. Najedz sie dobrze I do domu , ja jeszcze czekam na wizyte .. Jak zwykle wszyscy maja czas


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Relacja na żywo

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez NEWTREND

wielkość brzucha chyba nie ma znaczenia ja tez mam malutki brzuszek i w ogóle szczupła jestem a moja ostatnio się obróciła. Wcześniej pytałam doktorki czy nie chce się odwrócić bo mam za mały brzuch to powiedziała że to nie zależy od brzucha i ja mimo że mam mały to wód płodowych mam dużo.
Gdzieś czytałam żeby myć podłogi na kolanach i w ogóle układać się w pozycji z wypiętym tyłkiem do góry to wtedy dziecku łatwiej się odwrócić. ponoć można jakieś ćwiczenia wykonywać, można by na szkole rodzenia o to spytać?
Mojej koleżance próbowali w szpitalu ręcznie odwrócić małego przed porodem niby się udało ale za chwilę maluch fiknoł z powrotem i miała jednak cięcie.

Zapytam na SR,ciekawi mnie to.

[lineczka1989]

Napisane przez De28

Moze u mnie jest inaczej, bo moj porod to byl horror.Maly sie zablokowal, ciagnieto go,skakano mi po brzuchu a i tak nie moglam urodzic. Boje sie powtorki.

a to nie wiedziałam, że taki horror przeszłaś no to się wcale nie dziwię że się boisz

Napisane przez paulinaizabela

Wychodzę
Lekarka stwierdziła, że skoro ciśnienie mi spada nawet jak mnie w nocy budzą i żadnych innych dolegliwości nie mam to po co mają mnie trzymać. Na bóle głowy mogę brać paracetamol 2 tabletki co 6h. A i do lekarza też nie muszę latać cp dwa dni, bo chyba to mi ciśnienie podnisi zaleciła żebym sobie mierzyła 2 razy dziennie ciśnienie w domu a na wizytę dopiero 6 września tu w szpitalu tak jak mam umówione no i się nie stresować tylko relaksować
Małż już po mnie jedzie. Odezwę się później z domu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no to super, że nic się nie dzieje i wychodzisz do domu, oby te objawy już się nie pokazywały!

[nemosek]

Napisane przez peppermint patty

ja slyszalam o tyma on w prost nei mowil samym obracaniu tylko bardziej o probach takich porodow i powiedzial,ze on tego nie praktykuje i dla bezpieczenstwa malucha poleca cc. Powiedzial,ze gdzie niegdzie sie jeszcze tak robi,ale jakos z tonu odebralam jakby to byla stara metoda (moze to tylko moje wrazenie)...zobaczymy,wsu mie 3 tyg.do nastepnej wizyty to sporo czasu,nie moge teraz siedziec i codziennie sie zastanawiac.pojde na nastepna wizyte i zobaczymy jakie beda ustalenia,bo moze nei ma co sobie zaprzatac glowy...
znajoma meza miala wyznaczony termin cesarki na pon.dwa tyg.temu i w przedzien zglosila sie do szpitala,bo zaczela rodzic normalnie (coreczka sie obrocila)...rozne niespodzianki sie zadarzaja

Zapytałam 2 raz bo myslałam że nie zauważyłaś postu

Ja też znam takie sytuacje że nawet dziecko dzień/tydzień przed CC obróciło się.
Miejmy nadzieje że tak będzie.

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez nasturcja7667

Ej, laski ale kombo. Mojej paczki nie ma w moim bloku, w sensie w mojej klatce Obeszłam wszystkie mieszkania i nikt nie odbierał. Chyba mnie szlag jasny trafi zaraz Muszę zadzwonić do sprzedającego z all, jakim kurierem to wysłała, zadzwonić do firmy i zrobić sajgon Bo oczywiście, kurier się telefonicznie upiera, że zostawił u Pani spod 7, a pod 7 to mieszka taki raczej młody pan.... No mnie zaraz szlag trafi...

Znowu kurierska wpadka
Zrób aferę!

Napisane przez dzidziadziumdzia

De dokładnie tak jak napisalas. Slowo w slowo. Tak właśnie się czuje.
Nie powiem wcale jaki mam syf w kuchni. Ale wisi mi to.

Paula ciesze się ze juz lepiej. Ale polez trochę, coby niespodzianek nie było.

Trele kciukam mocno .
Nasturcja ale żeby gorączka tak skakala? Ze pecherz moczowy potrafi tak gwaltownie podbic to wiem, ale tak nagle znow by przeszlo? Bardzo dziwne. Ale najważniejsze ze juz lepiej.

Nemosku dada ma wkladki laktacyjne? Chyba sie nie natknelam.na pewno wyprobuje bo do rossa mam trochę dalej.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak koleżanka kupowała za 4,99 ale to chyba w promocji.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez paulinaizabela

Wychodzę
Lekarka stwierdziła, że skoro ciśnienie mi spada nawet jak mnie w nocy budzą i żadnych innych dolegliwości nie mam to po co mają mnie trzymać. Na bóle głowy mogę brać paracetamol 2 tabletki co 6h. A i do lekarza też nie muszę latać cp dwa dni, bo chyba to mi ciśnienie podnisi zaleciła żebym sobie mierzyła 2 razy dziennie ciśnienie w domu a na wizytę dopiero 6 września tu w szpitalu tak jak mam umówione no i się nie stresować tylko relaksować
Małż już po mnie jedzie. Odezwę się później z domu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to relax

[dzidziadziumdzia]

De ja nie mam 8 tygodni.
Zaczęłam 31 tydzień a cc mam mieć zaraz po donoszeniu. Ale też ciagle mam wrażenie ze wszystko potoczy sie szybciej. Za szybko.

Paula obys za szybko nie musiała wracać.
Teeaz czekamy na rewelacje od Trele

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

70 dni do porodu

[nasturcja7667]

Kurier z DHL jak się okazało. Już w ogóle moich telefonów nie odbiera. Miła pani w informacji mi powiedziała, że zaginięcie paczki mogę zgłosić już teraz, ale oni i tak kroki podejmą dopiero jak kurier "zjedzie" tj ok. 19. I będą dociekać, kto podpisał odbiór i ewentualnie jutro odkręcać. Kazała mi przejść się po innych blokach i klatkach i pytać. Tak już to widzę, będę pukać w każde drzwi "dzień dobry! Czy jest tu moja paczka?" Powiedziałam jej, ze jak do jutra paczka się nie znajdzie to zgłaszam kradzież na policję, do UOKiKu firmę i jeszcze do tvn24 Powiedziała, ze skoro nalegam, to ona spróbuje skontaktować się z kurierem, zeby tu wrócił.

Co za kraj

[dzidziadziumdzia]

Nasturcja brawo. Tylko jak zwykle tych nerwów szkoda :/.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez nasturcja7667

Kurier z DHL jak się okazało. Już w ogóle moich telefonów nie odbiera. Miła pani w informacji mi powiedziała, że zaginięcie paczki mogę zgłosić już teraz, ale oni i tak kroki podejmą dopiero jak kurier "zjedzie" tj ok. 19. I będą dociekać, kto podpisał odbiór i ewentualnie jutro odkręcać. Kazała mi przejść się po innych blokach i klatkach i pytać. Tak już to widzę, będę pukać w każde drzwi "dzień dobry! Czy jest tu moja paczka?" Powiedziałam jej, ze jak do jutra paczka się nie znajdzie to zgłaszam kradzież na policję, do UOKiKu firmę i jeszcze do tvn24 Powiedziała, ze skoro nalegam, to ona spróbuje skontaktować się z kurierem, zeby tu wrócił.

Co za kraj

i dobrze że nastraszyłaś ich, może jakiś rezultat to przyniesie

[Taszanta]

Napisane przez maomami

D

Dziewczyny dodzwoniłam się do ZUSu, a w sumie na ich infolinie, powybierałam odpowiednie numery i co?!?!?! Słyszę cudowny głos, Twój czas oczekiwania 9 minut, przed Tobą 25 połączeń przecież to jakaś paranoja!!!!

Wiesz co, ja dzwoniłam akurat w ubiegłym tygodniu, i tam jest opcja po chwili, że możesz zlecić oddzwonienie po południu oddzwaniają na pewno trzy razy, nawet nie raz po razie tylko z przerwami, ja akurat nie mogłam odebrać, no ale na drugi dzień znowu rano zadzwoniłam po południu oddzwonili i nawet jak się okazało, że chciałam rozmawiać nie w tym bloku co moja sprawa, to kobieta zleciła sama moją rozmowę do innego bloku i za chwilę oddzwonili a więc nie taki ZUS straszny

Tak w ogóle to ja już w Belgii, ale mieliśmy ciężki ostatni tydzień przez tą przeprowadzkę, masakra, ale jakoś dalo się przeżyć i wszystko poszło zgodnie z planem

Dzis w końcu udało mi się nadrobić wątek, no dobra, cześć czytałam jednym okiem, ale jestem na bieżąco

I JAK MI SIE NIC NIE CHCE, najchętniej bym z łożka nie wstawała- jeszcze leżę w piżamie wiadomo muszę odpocząć i odreagować po ostatnich stresach, no ale boję się, że mi tak zostanie

[peppermint patty]

Napisane przez nasturcja7667

Ej, laski ale kombo. Mojej paczki nie ma w moim bloku, w sensie w mojej klatce Obeszłam wszystkie mieszkania i nikt nie odbierał. Chyba mnie szlag jasny trafi zaraz Muszę zadzwonić do sprzedającego z all, jakim kurierem to wysłała, zadzwonić do firmy i zrobić sajgon Bo oczywiście, kurier się telefonicznie upiera, że zostawił u Pani spod 7, a pod 7 to mieszka taki raczej młody pan.... No mnie zaraz szlag trafi...

Napisane przez nasturcja7667

Kurier z DHL jak się okazało. Już w ogóle moich telefonów nie odbiera. Miła pani w informacji mi powiedziała, że zaginięcie paczki mogę zgłosić już teraz, ale oni i tak kroki podejmą dopiero jak kurier "zjedzie" tj ok. 19. I będą dociekać, kto podpisał odbiór i ewentualnie jutro odkręcać. Kazała mi przejść się po innych blokach i klatkach i pytać. Tak już to widzę, będę pukać w każde drzwi "dzień dobry! Czy jest tu moja paczka?" Powiedziałam jej, ze jak do jutra paczka się nie znajdzie to zgłaszam kradzież na policję, do UOKiKu firmę i jeszcze do tvn24 Powiedziała, ze skoro nalegam, to ona spróbuje skontaktować się z kurierem, zeby tu wrócił.

Co za kraj

no mozna sie na w☠☠☠☠i...my mielismy ostatnio podoba akcje z siodemkami,tyle tylko,ze naszczescie paczka znalazla sie u sasiada w tej samej klatce.a pan kurier zapytany czemu nie zadzwonil chociaz wczesniej odpowiedzial, ze zostawil telefon w samochodzie i juz mu sie nie chcialo wracac

trzymam kciuki,zebys i Ty za duzo nerwow nie stracila

[lineczka1989]

Napisane przez peppermint patty

no mozna sie na w☠☠☠☠i...my mielismy ostatnio podoba akcje z siodemkami,tyle tylko,ze naszczescie paczka znalazla sie u sasiada w tej samej klatce.a pan kurier zapytany czemu nie zadzwonil chociaz wczesniej odpowiedzial, ze zostawil telefon w samochodzie i juz mu sie nie chcialo wracac

trzymam kciuki,zebys i Ty za duzo nerwow nie stracila

skarge do firmy kurierskiej bym napisała na kuriera

ostatniojak mi się w OBI nie podobało to od razu po przyjeździe do domu napisałam im maila co sądzę o markecie fakt, nie odpisali mi dziady :P

[nasturcja7667]

A i jeszcze pytanie Pani w info było "Czy paczka była ubezpieczona" Ja, że nie ona na to "No to niewiele możemy zrobić". Wtedy jej powiedziałam, że ja mogę i to wiele, a pierwsze od czego zacznę to oskarżę firmę o kradzież. Jutro zgłoszę na policji.

Ej, serio, tak to oni mogą co drugą paczkę "zostawiać u sąsiada" nie znajduje się, no bo kurier sobie zgarnął, podpis na protokole odbioru pewnie parafka podobna do szlaczka pierwszoklasisty i uchodzi im płazem. Ale mnie wkurzyli. Niby nic wartościowego tam nie ma [pompka elektryczna do materaca dmuchanego], no ale sorry.. To kwestia zaufania i etyki, nie tylko kasy.

[domii29]

Napisane przez paulinaizabela

Wychodzę
Lekarka stwierdziła, że skoro ciśnienie mi spada nawet jak mnie w nocy budzą i żadnych innych dolegliwości nie mam to po co mają mnie trzymać. Na bóle głowy mogę brać paracetamol 2 tabletki co 6h. A i do lekarza też nie muszę latać cp dwa dni, bo chyba to mi ciśnienie podnisi zaleciła żebym sobie mierzyła 2 razy dziennie ciśnienie w domu a na wizytę dopiero 6 września tu w szpitalu tak jak mam umówione no i się nie stresować tylko relaksować
Małż już po mnie jedzie. Odezwę się później z domu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super że Cię wypuszczają

Napisane przez nasturcja7667

Kurier z DHL jak się okazało. Już w ogóle moich telefonów nie odbiera. Miła pani w informacji mi powiedziała, że zaginięcie paczki mogę zgłosić już teraz, ale oni i tak kroki podejmą dopiero jak kurier "zjedzie" tj ok. 19. I będą dociekać, kto podpisał odbiór i ewentualnie jutro odkręcać. Kazała mi przejść się po innych blokach i klatkach i pytać. Tak już to widzę, będę pukać w każde drzwi "dzień dobry! Czy jest tu moja paczka?" Powiedziałam jej, ze jak do jutra paczka się nie znajdzie to zgłaszam kradzież na policję, do UOKiKu firmę i jeszcze do tvn24 Powiedziała, ze skoro nalegam, to ona spróbuje skontaktować się z kurierem, zeby tu wrócił.

Co za kraj

Co za ludzie Dobrze że ich nastraszyłaś

[lineczka1989]

Ci kurierzy to tak samo jak poczta... do mnie paczki priorytetowe idą już tydzień, nie ma ich na poczcie a dodatkowo dawno nie widziałam listonoszki