Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[aska80]

Napisane przez diabli

oj to koniecznie kupcie Kubusia Puchatka! Krzys będzie dumny jak paw, ze ma takiego rozsądnego imiennika. co stosowaliście na anemie? znajomej synek niebawem skończy rok i czeka go zabieg usuniecia narośli - tzw. 11 palec. niestety morfologia non stop lezy i kwiczy. probuje kolejne preparaty z żelazem (na razie te bez recepty), ale chyba jednak bedzie musiala zastosować cos mocniejszego. a daje mu to Actiferol Fe 30mg w saszetkach.
ile maly teraz wazy i kiedy doszlas do wniosku, ze przybiera za mało?

W Kubusia Puchatka ma firanki w naszej sypialni podobają się bo się do nich uśmiecha
Też łykamy Actiferol 30 mg od miesiąca, muszę się wybrać na kontrolę morfologii ale nie mogę się zebrać (strasznie płakał), niemniej widać, że jest lepiej - ma super apetyt, kolorki i waga ruszyła. Kuracja ma trwać 3 miesiące.
Teraz waży 6700 i tak jak u Ciebie stanął na 5900 i nie mógł ruszyć ale on jadł naprawdę niewiele, ja myślałam, że to te upały, rehabilitantka nam podpowiedziała, żeby zrobić morfologię, ja się nie domyśliłam. Ale muszę przyznać , że miałam złote dziecko, spał i spał a teraz to rozrabia. Na wakacjach tak nam dał popalić, ze musieliśmy uciekać wcześniej do domu

W następnym poście wklejam rozpiskę, znajome mamy korzystały i było ok więc chyba nie jest stara.
Dotyczy mam karmiących piersią!! Mamy na mm chyba o miesiąc później wprowadzają gluten (to z tych różnic co zauważyłam).
Oczywiście te wiadomości należy sprawdzić i dostosować do dziecka

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Dzień od 1 do 4
3 łyżeczki ok. południa
Marchewka
Dzień od 5 do 10
Od 4 do 7 łyżeczek ok. południa
Zupka jarzynowa
Jabłko ze słodką marchewką
Młoda marchew z ziemniaczkami
Dzień od 11 do 15
Podawać ilości zgodne z apetytem maluszka.
9 -10 rano Kaszka Nestle Sinlac 40 ml wody na 1 łyżkę proszku (ma być dość gęste)
14 (Podawać maluszkowi to co mu smakuje byle bez mięsa)
Zupka jarzynowa
Dynia z ziemniaczkami
Do obiadków dodaję 2,3 łyżeczki jabłuszek na zaparcia
Dzień 16 ( dzieciaczek kończy 6 mieś)
9-10 nadal podawać Nestle Sinlac – zwiększyć porcję do 50, 60 ml wody na ok. 2 łyżki kaszki
14-15 podawać dania bez mięska, a co 2 dzień dołożyć ˝ łyżeczki kaszy mannej do obiadu
Dzień 20
9-10 nadal podawać Nestle Sinlac
14-15 podawać dania bez mięska, a co 2 dzień dołożyć ˝ żółtka do obiadu
Dzień 21 – 22
9-10 nadal podawać Nestle Sinlac
14 -15 wprowadzamy mięsko
Dzień 23
9-10 Kaszka ryżowa smakowa na wodzie (gdy dziecko jest karmione piersią) lub modyfikowanym (gdy jest karmione sztucznie) -na być dość gęsta. Do kaszek dodaję po 2 łyżeczki owoców ze słoiczka. Do kaszki o smaku jabłkowym- jabłuszka , do bananowej – banany ,a do malinowej- owoce leśne z jabłuszkiem14 -15 obiadek :
Na przemian
Warzywa + ˝ żółtka
Mięsko + kasza manna
Od tego momentu do każdego obiadku dodaję ˝ łyżeczki na każde pół słoiczka oliwę z oliwek ( na prawidłowy rozwój układu nerwowego).

Przykładowy obiadek:
Z mięsem
Zupka jarzynowa z kurczakiem ˝ słoiczka
Jabłuszka z łagodną dynią 3 łyżeczki
˝ łyżeczki kaszy mannej
1/3 łyżeczki oliwy z oliwek
Bez mięsa
Zupka ze świeżych warzyw ˝ słoiczka
Jabłuszka 3 łyżeczki
˝ żółtka
1/3 łyżeczki oliwy z oliwek



7 miesiąc

9-10 Nestle Sinlac ( bez mleka!)
11-12 Zupa z warzyw ( co 2 dzień kasza manna i żółtko)
15 Obiad: warzywa + mięso ( 2 X w tyg ryba lub wątróbka)
19 (przed kąpielą) – kaszka

8 miesiąc

Rozdrabniamy widelcem

Kaszka
Zupka
Obiad –rozszerzamy menu: schab, wołowina, cielęcina, jagnięcina

Deser: surowe owoce sezonowe + kisiel

Kolacja Kaszka + surowe owoce

9 miesiąc

Zupa – cała łyżeczka kaszy mannej, co 2 dzień całe żółtko!

10 miesiąc

Śniadanie: bułka lub chleb + masło +ryba zamiennie może być kasza

Zupa: (wywarowa) dla całej rodziny
- rosół, pomidorowa, krupnik, wielowarzywna, brokułowia
Zup nie zabielamy, bez kostek

Obiad : normalny - nie miksować
Mięso pieczone, gotowane
4 x w tyg mięso + surówka
2 x w tyg ryba + surówka
1x obiad jarski ( naleśnik na wodzie!, pierogi, kopytka)

Deser: biszkopty, drożdżówka + owoc

Kolacja: kaszka + owoc

11 miesiąc

Deser: twarożek, jogurt (zaczynamy od słoiczków, potem wprowadzamy naturalny)
Twarożek półtłusty z dżemem niskosłodzonym lub ze szczypiorkiem


Mleko modyfikowane wprowadza stopniowo. Do kaszki dodawać z 6 miarek 1, w kolejnych dniach 2, 3 itd. W wieku 2 lat podawać normalne mleko krowie.

" to znaczy pół (coś pozmieniało)

[xal]

Witam się po koszmarnym poranku. Młoda przy jedzeniu zaczęła w końcu robić kupkę płacz, wygibasy, prężenia ... kupa strasznie gęsta, taka papka. Po zrobieniu też nie potrafiłam jej długo uspokoić, darła się strasznie. Przebrałam pieluchę i zadzwoniłam do przychodni poradzić się położnej, a ta, że to zapieczona kupa, tak nie może być i zapisała mnie do lekarki. Później młoda zrobiła jeszcze jedną normalną, znowu płacz przy przewijaniu nawet, a przewijać się uwielbia, i jeszcze taka 1/2 porcji poszła ... tutaj już był spokój przy przewijaniu. Teraz śpi, mam nadzieję wszystko wypchnęła po tym odkorkowaniu. Ciekawe co lekarka powie.

Napisane przez salviae

Kuba potrafi wygiąć się pod każdym możliwym kątem żeby tv oglądać, dobrze, że rzadko właczam, tv maniak się znalazał

Microlife NC100

Termometr mam ten sam i jest OK.
Moja na TV też zawsze znajdzie sposób. Mamy postawione krzesło koło maty edukacyjnej, żeby jej oparcie TV zasłaniało, tylko ona leży blisko i mamy duży TV więc może coś tam widzi ...
Mój mąż wczoraj stwierdził "przez dziecko odzwyczajam się od TV", nareszcie bo dla niego mógł lecieć na okrągło, nie ważne czy miał jeszcze laptopa, szedł do kibelka czy zrobić jedzenie, TV leciało ...

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez cynamon_owa

Jenny- Wy tu o poważnych podróżach a ja mam stres żeby Młodego gdzieś na cały dzień poza dom zabrać- nie umiem sie odwazyc żeby Adasia nakarmić poza domem... Caly czas mam z tylu głowy, ze może mi zwymiotowac

Moja też ulewa albo wymiotuje, nie wiem co to dokładnie. Zabieram ze sobą pełną zmianę ubranka dla niej, bluzkę zapasową dla mnie i jedziemy

[Mysia mysz]

Napisane przez karolina2121

Zrobiłyście w końcu to zamówienie Woombie ? już za późno żebym dołączyła ? na polskiej stronie kosztuje 139, pewnie Wam wyjdzie taniej...

Nie zorganizowalam jeszcze bo czekam na moje zamowienie zebym wiedziala ze wszystko ok i czy mi cło dowala:p ale od wtorku mi trzymaja paczke na cle w Polsce

[justyna_g4]

Napisane przez diabli

podobno jest swietny i jeszcze techmed czy jakos tak. znajomy dzisiaj mnie dopadl i mowi, ze ma dostep do tańszych termometrow dla dzieci chyba takich http://allegro.pl/termometr-bezdotyk...483573301.html - gdyby ktoras była zainteresowana krzyczcie. dopytam o cene itd. podobno nie klamia

To ja bym chciała się czegoś więcej dowiedzieć Jaka cena, jak z gwarancją itd. Kurde mam już mętlik w głowie, a termometr muszę mieć.

Napisane przez leida1

ja mam firmy beurer, wygląda mniej więcej tak, choć nie wiem jaki to model dokładnie http://www.ceneo.pl/16793043
mierzy temp powietrza, płynu, ciała. Sprawdza się super przy podgrzewaniu mleka, a co do temp ciała to na szczęście narazie nie był potrzebny

Ten najbardziej przyciągnął moją uwagę ale bez grupona jest strasznie drogi.

Napisane przez Gwizdak

szczerze, to żaden Wszystkie przekłamują. Ja mam taki do ucha Brauna. Jest dokładniejszy od tych bezdotykowych, ale też przekłamuje. Najlepsze to są te zwykłe "pod pachę" po prostu.

Właśnie mam pod pachę elektroniczny i kłamie, a te "rtęciowe" to raczej nie dla dziecka bo moja nie chce pół minuty mierzyć a co dopiero 10 minut.

[cloche]

Napisane przez Gwizdak

o ciekawe ! Ciekawa jestem, co koleżanka po fachu Ci tam rozpisała Bo ja też dietetykiem jestem i to właśnie w dzieciakach się specjalizuję No i mamach of kors

z nieba mi spadasz!!! wiesz moze, z czego moj Florek moze miec takie brazowe kupska??? to jest taki soczysty, sluzowaty braz. glownie w nocy to ma...
dostaje zelazo w kropelkach, standardowo witamine D. no i musi brac aspiryne ze wzgledu na wade serca, a poza tym to tylko cyc. ja odstawilam mleko krowie, zastapilam je sobie kozim lub napojem owsianym z dodatkiem wapnia. ser zolty tez jem kozi. i widzialam poprawe, ale dzisiaj nad ranem znow ten braz... buraczkow nie jadlam wieki, nie wiem co to moze byc. moze i braz jest normalny na cycku tez, ale mnie martwi, ze moge przeoczyc krew w takiej kupie (bo czasem takie slady krwi w kupce mamy - moze byc od mleka, a moze tez byc od aspiryny, no i chcialam sprawdzic czy poprawa bedzie, jak zrezygnuje z mleka chociazby)... chcialabym przynajmniej miec swiadomosc: aaa, zjadlam to i tamto, to bedzie brazowa kupa.
no i chcialabym od okolo 5. miesiaca wprowadzac mlodemu jakies warzywa, zeby w miare szybko dojsc do czegos z miesem (ze wzgledu na hemoglobine - on musi miec mozliwie wysoka). do tego oczywiscie dalej cycek, bo to chyba tez zrodlo dobrze przyswajalnego zelaza... jak to po kolei rozegrac?

[ada32]

Napisane przez leida1

Ehh...Próbowaliśmy od początku, w szpitalu, Zuzia była drobniutka i strasznie leniwa, każde karmienie na siłe...jej drobna buzia z trudem łapała mojego cyca...ale próbowaliśmy . Baaaardzo chciałam ją karmić....W efekcie spadła ponad 15% na wadze i była dokarmiana Bebilonem. Położne przychodziły, pomagały...a efektów nie było. Spróbowałam ściągać, początkowo krople, potem małe porcje które starczały na 1 karmienie. po powrocie do domu nadal próbowałam...szczerze to nadal próbuje ale każda próba to reraz krzyk małej i kończy się butelką. Choc jak ma "dobry moment" to chwyta pierś i ssie,..pare razy ściągneła mi tak zastój...Tylko po karmieniu piersią nadal chciała butelkę..w nocy szybciej było od razu podać butlę i odciągnąć kolejną porcję jak podać pierś i wykonać te same czynności...Pewnie to załatwiło sprawę ale teraz jest jeszcze gorzej przystawić ją do piersi...Tyle razy zapierałam się ze tym razem sie uda...i zawsze du...pa...A teraz ściąganie trwa 10-15 min, karmienie 5-10min i dziecko spokojne...

witam nową mamusie
jestem pod ogromnym wrazeniem co do Twojego zapału karmienia dziecka WŁASNYM MLEKIEM ..nie wazne w jaki sposób!!!klask i:
powiedz mi kachana czy próbowałaś karmic małą Zuzie przez nakładki??

jesteś z moich okolic warszawa i okolice..można wiedziec które te okolice??

cześc mamusie....przywitam się ..troche w biegu Was poczytam..bo musze dzis ogarnąc 2 szczepienia..znaczy sie i Wiktor i Gabriel dzis na 13 mają tą przyjemnośc..w której to Ja najbardziej chyba cierpie(no i z ubożeje o 350zł)

boli mnie brzuch ze strachu przed sytuacją nieuniknioną....asss:conf used:

[banka26]

Napisane przez xal

Witam się po koszmarnym poranku. Młoda przy jedzeniu zaczęła w końcu robić kupkę płacz, wygibasy, prężenia ... kupa strasznie gęsta, taka papka. Po zrobieniu też nie potrafiłam jej długo uspokoić, darła się strasznie. Przebrałam pieluchę i zadzwoniłam do przychodni poradzić się położnej, a ta, że to zapieczona kupa, tak nie może być i zapisała mnie do lekarki. Później młoda zrobiła jeszcze jedną normalną, znowu płacz przy przewijaniu nawet, a przewijać się uwielbia, i jeszcze taka 1/2 porcji poszła ... tutaj już był spokój przy przewijaniu. Teraz śpi, mam nadzieję wszystko wypchnęła po tym odkorkowaniu. Ciekawe co lekarka powie.

Termometr mam ten sam i jest OK.
Moja na TV też zawsze znajdzie sposób. Mamy postawione krzesło koło maty edukacyjnej, żeby jej oparcie TV zasłaniało, tylko ona leży blisko i mamy duży TV więc może coś tam widzi ...
Mój mąż wczoraj stwierdził "przez dziecko odzwyczajam się od TV", nareszcie bo dla niego mógł lecieć na okrągło, nie ważne czy miał jeszcze laptopa, szedł do kibelka czy zrobić jedzenie, TV leciało ...

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Moja też ulewa albo wymiotuje, nie wiem co to dokładnie. Zabieram ze sobą pełną zmianę ubranka dla niej, bluzkę zapasową dla mnie i jedziemy

oby z kup bylo ok i z brzuszkiem
a tv moj tez lubi ale pozwalam mu na jena bajke georga cikawskiego bo widac ze lubi i wiecej nie ma hehhe

[xal]

Napisane przez Gwizdak

o ciekawe ! Ciekawa jestem, co koleżanka po fachu Ci tam rozpisała Bo ja też dietetykiem jestem i to właśnie w dzieciakach się specjalizuję No i mamach of kors

O, to może coś mi podpowiesz na te kupki Paulinki, dokładniej jedną dzisiaj, ale więcej nie chcę tego przerabiać. Co ja mam dołożyć do mojego jedzenia a na co uważać, żeby dziecko nie miało takich zatwardzeń/zapieczonej kupki?
Powiedziałam położnej, że co dzień od wtorku jadam 2 łyżki buraczków z kminkiem, bo słyszałam, że to działa, to się uśmiechnęła, że to nie działa.

[salviae]

Napisane przez banka26

konsultacje z dr rehabilitacji mam 12.09 do poradni szczepien nie moge sie dodzwonic

o to nawet nie tak, źle jak Vil pisała

Pamiętacie jak pisałam, że T mobile skasował mnie 150 zł za internet w tel. dzisiaj przyszła odpowiedz na reklamacje, że uznają i nie muszę tego płacić mają szczęście

[cloche]

Napisane przez justyna_g4

Właśnie mam pod pachę elektroniczny i kłamie, a te "rtęciowe" to raczej nie dla dziecka bo moja nie chce pół minuty mierzyć a co dopiero 10 minut.

ja mam taki z elastyczna koncowka, mierzy w pupce po max 10 sekundach, bardzo wiarygodny. kosztowal niecale 4 euro w drogerii niemieckiej, cos jak rossmannowy babydream tylko inna drogeria, inna firma. ale zadne tam cudo "firmowe"

[vil84]

Ada trzymam kciuki za chłopców, żeby dzielnie znieśli szczepienia no i oczywiście dla Ciebie

Xal no to miałaś poranek ... masakra. daj znać co i jak. kontrola nie zaszkodzi, chociaż na pewno wszystko ok

[karolina2121]

Kopnijcie mnie w dupę... nie umiem być konsekwentna i oduczyć go zasypiania jeżdżąc próbowałam metody Karpa, ale gdy tylko podchodziłam i on tak patrzył tymi oczkami: Mama gdzie idziesz? pomóż mi zasnąć to wymiękałam...

[banka26]

Napisane przez salviae

o to nawet nie tak, źle jak Vil pisała

Pamiętacie jak pisałam, że T mobile skasował mnie 150 zł za internet w tel. dzisiaj przyszła odpowiedz na reklamacje, że uznają i nie muszę tego płacić mają szczęście

dokladnie szybko dosyc /
oo superr pamietam pamietam , no to masz 15o zl w kieszeni lec na shoping hhehe

[ada32]

Napisane przez vil84

Ada trzymam kciuki za chłopców, żeby dzielnie znieśli szczepienia no i oczywiście dla Ciebie

Xal no to miałaś poranek ... masakra. daj znać co i jak. kontrola nie zaszkodzi, chociaż na pewno wszystko ok

dzieki Vil




witaj Gwizdak

poczytałam troszke ..próbuje sie dodzwonic przy okazji do poradni ortopedycznej i guzik ...chyba milion razy juz sygnał zajety jest..i weź tu traf na wolną linię

[humpback]

Napisane przez diabli

T
ajjjj, gdzie się wybieracie? oczywiście, ze z juniorem. zapłaczesz się tam bez niego

Napisane przez JennyAniolek

A Wy gdzie się wybieracie ??

U nas miała być jakaś grecka wyspa z biura podróży, ale z dnia na dzień ceny coraz większe, więc odpada Potem myśleliśmy, żeby wybrać się samochodem do Chorwacji (mamy tylko ciut dalej niż nad polskie morze, a pogoda pewniejsza), ale coś nam pesio szwankuje (), więc myślimy o Barcelonie albo Cyprze samolotem (o ile znajdę nocleg w przyzwoitym miejscu i cenie). A jak wyjdzie z zagranicy to pojedziemy do Zakopanego na kilka dni, a w listopadzie/grudniu (po chrzcinach) gdzieś na zorganizowane wakacje... No ale ja sobie planować mogę, zobaczymy co ostatecznie z tego wszystkiego wyjdzie

lecimy w marcu do indii co prawda mój mąż jeszcze nic o tym nie wie, ale dowie się w swoim czasie moja mama już zaoferowała że jak coś to zajmie się młodym, no ale jeszcze nie wiem czy skorzystam z jej pomocy..

Napisane przez banka26

Heee heee a no tesciowie jak.ulal hiii
A no zobaczymy
A to ostatni torcik ktory zrobila moja psia.. dla swojej coreczki figorki takze recznie robione
Ja zmykam powoli jutro od rana wydzwaniam po poradniach :banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tort piękny

Napisane przez cynamon_owa

Cześć Dziewczyny.
Wcale a wcale się nie zdziwię jeśli mnie już nie pamiętacie
Młody pochłania mnie do reszty Jest bardzo aktywnym dzieckiem- w trakcie dnia ma 8-9 godzinne okresy czuwania, za to noce przesypia pięknie Czasem podczytuję Was nocami jak już odłożę Małego do łóżeczka po karmieniu- wielu cennych informacji się od Was dowiaduję

Na chwilę obecną staram się walczyć z przyzwyczajeniem Młodego bo cały czas ma głowę skierowaną na prawo podczas snu i widzę, że delikatnie mu się główka odkształciła Więc staramy się stymulować Adasia i jak już wejdzie w głębszy sen to mu tę główkę na lewo odwracam, on po jakimś czasie znowu przekrzywia się na prawo i tak w kółko...
Poza tym Adaś dość mocno wymiotuje po jedzeniu co nie martwiłoby mnie aż tak bardzo gdyby nie to, że w ciągu ostatnich 2 tygodniu przybrał tylko 230gramów... gdzie wcześniej przybierał 200g na tydzień. W ogóle drobinek z niego- za godzinę Adaś skończy 8 tygodni i na chwilę obecną waży 4,3kg- póki co siedzi poniżej 9 centyla. No ale może taki jego urok Karmię Młodego piersią ale mimo całej mojej wiary, że (jak to jedna z mam lipcowo-sierpniowych kiedyś powiedziała) moje "cycki mają moc" delikatnie zaczyna mi kiełkować w głowie myśl o dokarmianiu Adasia mm. Póki co odpuszczam temat ale jeśli za 2 tygodnie jego waga nie pójdzie w górę to zacznę poważnie o tym myśleć...

Pozdrawiam i dalej podczytuję Was po nocnych karmieniach

hej roztargniona bywam przy I., no ale jakby tu tak zapomnieć ciebie i Adasia

Napisane przez cynamon_owa

Jenny- Wy tu o poważnych podróżach a ja mam stres żeby Młodego gdzieś na cały dzień poza dom zabrać- nie umiem sie odwazyc żeby Adasia nakarmić poza domem... Caly czas mam z tylu głowy, ze może mi zwymiotowac

u mnie ulewanie jest nieodłącznie związane z jedzeniem. zwłaszcza jak karmię gdzieś butlą, to mały nadaje się do przebrania po jedzeniu

Napisane przez aska80

Dzień od 1 do 4
3 łyżeczki ok. południa
Marchewka
Dzień od 5 do 10
Od 4 do 7 łyżeczek ok. południa
Zupka jarzynowa
Jabłko ze słodką marchewką
Młoda marchew z ziemniaczkami
Dzień od 11 do 15
Podawać ilości zgodne z apetytem maluszka.
9 -10 rano Kaszka Nestle Sinlac 40 ml wody na 1 łyżkę proszku (ma być dość gęste)
14 (Podawać maluszkowi to co mu smakuje byle bez mięsa)
Zupka jarzynowa
Dynia z ziemniaczkami
Do obiadków dodaję 2,3 łyżeczki jabłuszek na zaparcia
Dzień 16 ( dzieciaczek kończy 6 mieś)
9-10 nadal podawać Nestle Sinlac – zwiększyć porcję do 50, 60 ml wody na ok. 2 łyżki kaszki
14-15 podawać dania bez mięska, a co 2 dzień dołożyć ˝ łyżeczki kaszy mannej do obiadu
Dzień 20
9-10 nadal podawać Nestle Sinlac
14-15 podawać dania bez mięska, a co 2 dzień dołożyć ˝ żółtka do obiadu
Dzień 21 – 22
9-10 nadal podawać Nestle Sinlac
14 -15 wprowadzamy mięsko
Dzień 23
9-10 Kaszka ryżowa smakowa na wodzie (gdy dziecko jest karmione piersią) lub modyfikowanym (gdy jest karmione sztucznie) -na być dość gęsta. Do kaszek dodaję po 2 łyżeczki owoców ze słoiczka. Do kaszki o smaku jabłkowym- jabłuszka , do bananowej – banany ,a do malinowej- owoce leśne z jabłuszkiem14 -15 obiadek :
Na przemian
Warzywa + ˝ żółtka
Mięsko + kasza manna
Od tego momentu do każdego obiadku dodaję ˝ łyżeczki na każde pół słoiczka oliwę z oliwek ( na prawidłowy rozwój układu nerwowego).

Przykładowy obiadek:
Z mięsem
Zupka jarzynowa z kurczakiem ˝ słoiczka
Jabłuszka z łagodną dynią 3 łyżeczki
˝ łyżeczki kaszy mannej
1/3 łyżeczki oliwy z oliwek
Bez mięsa
Zupka ze świeżych warzyw ˝ słoiczka
Jabłuszka 3 łyżeczki
˝ żółtka
1/3 łyżeczki oliwy z oliwek



7 miesiąc

9-10 Nestle Sinlac ( bez mleka!)
11-12 Zupa z warzyw ( co 2 dzień kasza manna i żółtko)
15 Obiad: warzywa + mięso ( 2 X w tyg ryba lub wątróbka)
19 (przed kąpielą) – kaszka

8 miesiąc

Rozdrabniamy widelcem

Kaszka
Zupka
Obiad –rozszerzamy menu: schab, wołowina, cielęcina, jagnięcina

Deser: surowe owoce sezonowe + kisiel

Kolacja Kaszka + surowe owoce

9 miesiąc

Zupa – cała łyżeczka kaszy mannej, co 2 dzień całe żółtko!

10 miesiąc

Śniadanie: bułka lub chleb + masło +ryba zamiennie może być kasza

Zupa: (wywarowa) dla całej rodziny
- rosół, pomidorowa, krupnik, wielowarzywna, brokułowia
Zup nie zabielamy, bez kostek

Obiad : normalny - nie miksować
Mięso pieczone, gotowane
4 x w tyg mięso + surówka
2 x w tyg ryba + surówka
1x obiad jarski ( naleśnik na wodzie!, pierogi, kopytka)

Deser: biszkopty, drożdżówka + owoc

Kolacja: kaszka + owoc

11 miesiąc

Deser: twarożek, jogurt (zaczynamy od słoiczków, potem wprowadzamy naturalny)
Twarożek półtłusty z dżemem niskosłodzonym lub ze szczypiorkiem


Mleko modyfikowane wprowadza stopniowo. Do kaszki dodawać z 6 miarek 1, w kolejnych dniach 2, 3 itd. W wieku 2 lat podawać normalne mleko krowie.

" to znaczy pół (coś pozmieniało)

super Jenny dodasz link do tego posta na pierwszą stronę? no i teraz czas na komentarz pani dietetyk

[karolina2121]

Hump do Indii? wow ! zazdroszczę

[cloche]

karolina, no widac Antek potrzebuje cie jeszcze do zasypiania... w swoim czasie poczuje sie pewniej i nie bedzie panikowal w lozeczku nie pozwol mu plakac

[karolina2121]

Napisane przez cloche

karolina, no widac Antek potrzebuje cie jeszcze do zasypiania... w swoim czasie poczuje sie pewniej i nie bedzie panikowal w lozeczku nie pozwol mu plakac

Nie tyle mnie co jeżdżenia na spacerze w wózku usypia w 5 min, w mieszkaniu nie ma wózka, więc szuram leżaczkiem po podłodze

[ankaaa206]

hej hej, my tak z doskoku bo zaraz na spacer idziemy
ada powodzenia na szczepieniach

cyce dały radę, 2 dni był mały kryzys teraz jest już rzeczka mleczka widocznie mały chciał więcej
teraz leży na macie i skrzeczy, bo nie może złapać zabawki na macie i wziąć ją do buzi, no i próbuj sie przekręcć na brzuch, ale marnie mu to idzie o właśnie on to robi jak Twój Michaś banka na zdjeciu tzn tak się wygina, jak mu lekko pomogę to się obraca wtedy

[puchatkowa]

Napisane przez leida1

To może na początek podstawowe info o mojej Jedynej
Zuzia przyszła na świat 27.05, ważyła 2600g i mierzyła 49cm, urodziła się w 37/38 tyg ciąży, poród sn. Poszło tak szybko....w nocy najpierw odeszły mi wody, na porodówce po kilku godzinach bezskutecznego oczekiwania na skurcze dostałam oxy, skurcze do przeżycia, dopiero ostatnia godzina dała w kość, ale weszłam wtedy do wanny i w ciągu tej godziny z 4cm zrobiło się rozwarcie 10 a potem 5 minut II fazy i mój skarbek był z nami
Karmienie....ehh...tu mogłabym pisać godzinami, ale krótko narazie - od początku odciągam pokarm i jest karmiona moim odciągniętym mlekiem...nie wiem czy któraś z Was na wątku też tak karmi ale zapewniam że umęczyć się można nieziemsko..niestety moja miłość do Zu nie pozwala mi narazie przejść na mm, szczególnie że mała pije je chętnie, przybiera na wadze (teraz 3 miesiące skończone i 4900g) a mleka tym sposobem mam w nadmiarze...
I znów się obudziła...pora na butelke...do usłyszenia później

Witaj szczerze podziwiam za ten upór w karmieniu

Napisane przez diabli

dziekuje dluuugo się przygladala, później zaczela usmiechac, ale ogladala wlosy, później je musiala pomacać chyba jest zdziwiona, ze już się tak latwo nie da pociagnac :P

a oto jaki widok zastałam - gryzon dopadl gryzonia strach się bac! jak ja ja mam teraz zostawić w jednym pomieszczeniu z grubcia-chomikiem? (baaardzo polecam ikejowskie "scurki" ogon jest idealny do muldania, metki szeleszczą - zabawka na dlugie godziny)
i jeszcze Nelka spacerkowo, a wcześniej sjesta ze zmeczonym tatusiem hehe pisalyscie, ze mala caly tata o jtak.

Ahh jak ona ładnie chwyta w obie rączki
Stylizacja spacerowa super

Napisane przez Mysia mysz

Nie zorganizowalam jeszcze bo czekam na moje zamowienie zebym wiedziala ze wszystko ok i czy mi cło dowala:p ale od wtorku mi trzymaja paczke na cle w Polsce

A dużo tego cła może być?

Hump ale prezent mężowi zrobisz

Salviae śliczna biedrona z Kuby

Ada trzymam kciuki za to podwójne szczepienie

Banka fajnie, że tak dość szybko Ci ten termin dali w poradni!

Xal biedna Paulinka ciekawa jestem co Ci lekarka powie.
U nas kupy jeszcze rano nie było a zawsze koło 9.00 byla, także ciekawe co to dziś będzie

[banka26]

Napisane przez ankaaa206

hej hej, my tak z doskoku bo zaraz na spacer idziemy
ada powodzenia na szczepieniach

cyce dały radę, 2 dni był mały kryzys teraz jest już rzeczka mleczka widocznie mały chciał więcej
teraz leży na macie i skrzeczy, bo nie może złapać zabawki na macie i wziąć ją do buzi, no i próbuj sie przekręcć na brzuch, ale marnie mu to idzie o właśnie on to robi jak Twój Michaś banka na zdjeciu tzn tak się wygina, jak mu lekko pomogę to się obraca wtedy

Ale twoj pewnie zdrowy na rekach pewnie wtula sie a moj nie

Napisane przez karolina2121

Nie tyle mnie co jeżdżenia na spacerze w wózku usypia w 5 min, w mieszkaniu nie ma wózka, więc szuram leżaczkiem po podłodze

to tak jak moj do niedawna

Napisane przez humpback

lecimy w marcu do indii co prawda mój mąż jeszcze nic o tym nie wie, ale dowie się w swoim czasie moja mama już zaoferowała że jak coś to zajmie się młodym, no ale jeszcze nie wiem czy skorzystam z jej pomocy..

tort piękny

hej roztargniona bywam przy I., no ale jakby tu tak zapomnieć ciebie i Adasia



u mnie ulewanie jest nieodłącznie związane z jedzeniem. zwłaszcza jak karmię gdzieś butlą, to mały nadaje się do przebrania po jedzeniu

super Jenny dodasz link do tego posta na pierwszą stronę? no i teraz czas na komentarz pani dietetyk

Łal Indie superr

Dodzwonilam sie donporadni szczepien i dop. Pod koniec wrzesnia mam dzwonic zeby na pazdziernik zarejestrowac mlodego za to pryw. Do ortopedy zapisalam ale tez pazdziernik masakra terminy

[Veronic]

dzień dobry!

wczoraj mnie nie było a tu tyle stron do nadrobienia

banka- niestety Szczecin był nam nie po drodze:P bo byliśmy w Gdańsku:P
ale może kiedyś .... bo TŻ ma kuzyna w Szczecinie i swoją chrześniaczkę

ogólnie wczorajszy wypad zaliczamy do udanych

praktycznie całą drogę do Gd Młody spał, na plaży też było w miarę ok, ale podróż powrotna to jakaś masakra
W darł się jak opętany, tak przeraźliwie płakał zatrzymaliśmy się na autostradzie, i od razu był spokojniejszy, ale po włożeniu do fotelika, przejechaniu kilku km znowu ryk i tak do końca .... nic się nie dało zrobić ...;/
potem w domu godzinę trwało usypianie,
i o 1 i 4 pobudki ,bo miał bączki;/;/ superrrr

[banka26]

Napisane przez Veronic

dzień dobry!

wczoraj mnie nie było a tu tyle stron do nadrobienia

banka- niestety Szczecin był nam nie po drodze:P bo byliśmy w Gdańsku:P
ale może kiedyś .... bo TŻ ma kuzyna w Szczecinie i swoją chrześniaczkę

ogólnie wczorajszy wypad zaliczamy do udanych

praktycznie całą drogę do Gd Młody spał, na plaży też było w miarę ok, ale podróż powrotna to jakaś masakra
W darł się jak opętany, tak przeraźliwie płakał zatrzymaliśmy się na autostradzie, i od razu był spokojniejszy, ale po włożeniu do fotelika, przejechaniu kilku km znowu ryk i tak do końca .... nic się nie dało zrobić ...;/
potem w domu godzinę trwało usypianie,
i o 1 i 4 pobudki ,bo miał bączki;/;/ superrrr

O to super

Podrozy nie zazdroszcze najgorzej ze nic zrobic nie mozna z takim krzyczacym dzieckiem w foteliku ibto na autostradzie:banghead:

Napisane przez puchatkowa

Witaj szczerze podziwiam za ten upór w karmieniu



Ahh jak ona ładnie chwyta w obie rączki
Stylizacja spacerowa super


A dużo tego cła może być?

Hump ale prezent mężowi zrobisz

Salviae śliczna biedrona z Kuby

Ada trzymam kciuki za to podwójne szczepienie

Banka fajnie, że tak dość szybko Ci ten termin dali w poradni!

Xal biedna Paulinka ciekawa jestem co Ci lekarka powie.
U nas kupy jeszcze rano nie było a zawsze koło 9.00 byla, także ciekawe co to dziś będzie

Tez sie ciesze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cloche]

Napisane przez karolina2121

Nie tyle mnie co jeżdżenia na spacerze w wózku usypia w 5 min, w mieszkaniu nie ma wózka, więc szuram leżaczkiem po podłodze

fajnie! ale tak jak banka pisze... jej M tez potrzebowal szumu i bujania, zeby zasnac, a nagle mu przeszlo. bez odzwyczajania. bo to nie o przyzwyczajenie chodzi ale raczej o to, ze tak sie maluchy poczuly bezpieczne i poki tego poczucia im trzeba, to trza dawac...

Napisane przez Veronic

praktycznie całą drogę do Gd Młody spał, na plaży też było w miarę ok, ale podróż powrotna to jakaś masakra
W darł się jak opętany, tak przeraźliwie płakał zatrzymaliśmy się na autostradzie, i od razu był spokojniejszy, ale po włożeniu do fotelika, przejechaniu kilku km znowu ryk i tak do końca .... nic się nie dało zrobić ...;/
potem w domu godzinę trwało usypianie,
i o 1 i 4 pobudki ,bo miał bączki;/;/ superrrr

ja dlatego boje sie dalszych wyjazdow z mlodym

[Veronic]

Napisane przez MoTyleKsw

Veronic, kurcze w Ciechocinku byliśmy dopiero o 21:30 a miałam naszykowane dary (dla powodzian)dla Ciebie, ale kurcze tak późno wyjechaliśmy, że nie dało raqdy być szybciej. Żałuję ;(

trudno się mówi... ale również żałuję


Diabli- dopatrzyłam Twoją fotkę w nowym fryzie - naprawdę super wyglądasz ! oby się dobrze układała


cloche,banka- naprawdę była istna masakra:/ TŻ gnał 180km/h żeby być jak najszybciej w domu.... <<ale to była przesada>>

[karolina2121]

Napisane przez banka26

to tak jak moj do niedawna

I samo przeszło ?

Napisane przez cloche

fajnie! ale tak jak banka pisze... jej M tez potrzebowal szumu i bujania, zeby zasnac, a nagle mu przeszlo. bez odzwyczajania. bo to nie o przyzwyczajenie chodzi ale raczej o to, ze tak sie maluchy poczuly bezpieczne i poki tego poczucia im trzeba, to trza dawac...

Oby przeszło

[Veronic]

Napisane przez karolina2121

I samo przeszło ?


Oby przeszło

mój też od niedawna nie reaguje na szumienie i na bujanie też praktycznie nie;/;/ to chyba działa tak max do 3-4 miesiąca (4 trymestr ciąży)

[banka26]

Napisane przez Veronic

trudno się mówi... ale również żałuję


Diabli- dopatrzyłam Twoją fotkę w nowym fryzie - naprawdę super wyglądasz ! oby się dobrze układała


cloche,banka- naprawdę była istna masakra:/ TŻ gnał 180km/h żeby być jak najszybciej w domu.... <<ale to była przesada>>

wiem co to kochan my tak wracalismy z Berlina heheh najlepsze bylo toze my bylismy przewodnikiem na trasie a kol. jechala starszym land roverem i nie mogla nas dogonic a bala sie zostac sama na autostradzie i mowila ze myslalm ze jej buda odleci hehhehe a tz gnal ile wzlezie hehhe i wiecej sie nie pisze na takie podroze hehe

[humpback]

Napisane przez karolina2121

Hump do Indii? wow ! zazdroszczę

Napisane przez puchatkowa

Hump ale prezent mężowi zrobisz

mam nadzieję że się ucieszy, bo ja od wczoraj chodzę ucieszona niesamowicie i nie wiem czy wytrzymam z prezentem do rocznicy :P

Napisane przez banka26

Dodzwonilam sie donporadni szczepien i dop. Pod koniec wrzesnia mam dzwonic zeby na pazdziernik zarejestrowac mlodego za to pryw. Do ortopedy zapisalam ale tez pazdziernik masakra terminy

masakra z tymi terminami

Napisane przez Veronic

praktycznie całą drogę do Gd Młody spał, na plaży też było w miarę ok, ale podróż powrotna to jakaś masakra
W darł się jak opętany, tak przeraźliwie płakał zatrzymaliśmy się na autostradzie, i od razu był spokojniejszy, ale po włożeniu do fotelika, przejechaniu kilku km znowu ryk i tak do końca .... nic się nie dało zrobić ...;/
potem w domu godzinę trwało usypianie,
i o 1 i 4 pobudki ,bo miał bączki;/;/ superrrr

współczuję takiej jazdy

[leida1]

Witam sie po kiepskiej nocy
Dobrze ze choc rankiem mozna odespac (kłade sie z małą zawsze jak tylko zasypia po ost karmieniu rano i czasem mozemy tak do 12 ) W nocy co 3 h pobudka na jedzenia...normalnie czasem myslę ze Zu ma zegrek w tyłki wmontowany Pare dni spała dłuzej nawet 5 -6 h ale szybko jej przeszło...

Napisane przez humpback

hej udanych wakacji

macha rączkami i nóżkami jakby chciał odlecieć, i do tego te dźwięki

u mnie awantura jest po 5 minutach leżenia na brzuchu. zaczyna się kopanie i złość że nie ma sił się przemieszczać

U mnie to samo, próbujemy ale wogóle nie chche i krzyczy po minucie leżenia. Trzymana na rękach główkę trzyma swietnie, ale na brzuchu nie podpiera się na łokciach. neurolog zalecił nam ćwieczenia na brzuchu z ustawieniem rączek do przodu tak aby własnie podpierała się na łokciach i zobaczyła ze tak jest wygodnie..ale narazie srednio to idzie. Czasem zainteresuje ją książeczka przed oczami to chwile wytrzyma (notabene pomysł na książeczke zaczerpniety z forum). Może tez tak spróbuj..?

Napisane przez diabli

zrobie jakas fotke przy okazji tyl mam króciutki, maszynkowy tak do polowy glowy gora dluzsza roztrzepana na boki hehe. przy mojej ilości wlosow tak chyba najłatwiej je ukladac

ciekawe co w huggiesach ja uczulilo, skoro tak dobrze wypadają w testach podwojonej sroki.
a ciuszki...większość które dostaliśmy w prezencie średnio nam się podobala jeszcze jakies bodziaki ok, ale z innymi ciężko trafic w gust mamuśki hehe.

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------



witamy i fajnie, ze pojawiają się nowe osoby może swieza krew trochę nas ozywi! malenka ta Twoja Zuzia i podziwiam za upor karmieniu! laktatotr to pewnie Twój najbliższy asystent. taka prawa reka hehe.

Faktycznie była maleńka, a najlepsze ze nikt sie nie spodziewał ze az taka mała się urodzi bo ost usg przed porodem mialam w 31 tyg ciąży i była "sredniakiem" Ale nadrabia błyskawicznie długością, jak się urodziła topiła się w ubrankach 50, obecnie używamy 62/68 (choć wiadomo - rozmiarówki różnych firm moga sporo sie różnic)
Waży niecałe 5 kg obecnie choic ostatnio zwolniła z waga...

Napisane przez ada32

witam nową mamusie
jestem pod ogromnym wrazeniem co do Twojego zapału karmienia dziecka WŁASNYM MLEKIEM ..nie wazne w jaki sposób!!!klask i:
powiedz mi kachana czy próbowałaś karmic małą Zuzie przez nakładki??

jesteś z moich okolic warszawa i okolice..można wiedziec które te okolice??

cześc mamusie....przywitam się ..troche w biegu Was poczytam..bo musze dzis ogarnąc 2 szczepienia..znaczy sie i Wiktor i Gabriel dzis na 13 mają tą przyjemnośc..w której to Ja najbardziej chyba cierpie(no i z ubożeje o 350zł)

boli mnie brzuch ze strachu przed sytuacją nieuniknioną....asss:conf used:

Hej
Nie próbowałam nakładek..myślisz ze by pomogły? moze warto spróbowac?
Jak zaczynałam ta zabawe w siaganie nie zakładałam ze to tyle potrwa, szczerze to jak wrócilismy ze szpitala kupilismy od razu puszke Bebilonu bo byłam pewna ze nie ściągnę...I do tej pory go nie otworzyłam. Zakładałam ze pociągne to choc miesiąc, moze dwa, ile sie da aby choc na początek dostała troche moich przeciwciał,szczególnei ze byłam mocno przeziebiona jak miała 4 tygodnie. I tak ciągniemy juz 3 miechy...Juz nie wiem ile razy nawet klełam w nocy (szczególnie jak o 3 rano pojawia sie zastój i zaczyna sie zabawa do rana zeby go usuncą) ale jak zaczyna znow płyną strumieniem po odblokowaniu to z usmiechem na ustach zbieram do butelki...Wiec narazie, przynajmniej poki nie wprowadzam nic nowego dla Zu sciagam. Są dziewczyny które potrafią tak karmic i rok, poczytałam troche formu dziewczyn które własnie tak karmiły....są niesamowite...ja nie wiem ile dam rade jeszcze. Gdyby nie tz który często przejmuje karmienie małej (najczesciej w nocy) zebym ja w tym czasie szybko sciągnęla byłoby trudno...Takz eojcowie tez mogą miec swoj udział w karmieniu piersia
Okolice Piaseczna, a wczesniej mieszkałam w Warszawie

Dziewczyny powiedzcie kiedy zaczełyscie uzywac pieluch 3? Używam Dady na zmiane z pampers premium w nocy (bo mimo ze smierdza jak dla mnie lepiej wchłaniają) i 2 sa juz za małe a 3 troche za duze.... Kupiłam bez sensu pampers sleep and play bo wydawały się mniejsze (3), i sa mniejsze ale po pierwsze nie mają elastycznych boczków jak dada i premium care, mnije chłoną a po kilku uzyciach ten kwiatkowy zapach zaczyna mnie drażnic. Więc stwierdzam ze ani to do sleep (bo słabo wchłania) ani play (bo jak Zu wierzga nózkami to wylewa sie górą albo bokiem...)
Czy wasze dzieciaczki tez nie lubią smoczka? Moja od razu wypluwa, własciwie nie uzywam a wszyscy wokól pytaja czemu nie dostaje...woli własne paluszki