Mały Berbeć stuka- puka, Mama już wyprawki szuka!Mamusie XI-XII 2013. cz.VII

[peppermint patty]

no i zamowialm....masakra,tera z sie bede pocic i siwiec do dnia az przyjdzie

navingtin cadet w kolorze czerwonym.podobno ma byc wyslany we wtorek,wiec obstawiam,ze sroda czwartek powienin dotrzec. Oczywiscie dam znac czy doszedl w tylu kawalkach w ilu powinien

[Anoula]

Napisane przez ryba91

TRELE sie nie odzywała dzisiaj ..

jak Trele nie ma to są podejrzenia że rodzi chociaż mówiła że da znać jakby coś.

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez xxxMikixxx

Cześć

Ehh pożarłam się dzisiaj z mężem. Nie mam już siły na niego Ciągle go nie ma. Po pracy siedzi w garażu albo gdzieś lata i załatwia części do motoru (to jego nowe hobby) i znosi mi to do domu, upycha po szafkach Mam wrażenie, że nic po za tym go nie interesuje. Zero zainteresowania dzieckiem i chęcią kupna czegokolwiek. Mówię mu, że w końcu skończy się tak że się nie wyrobimy z tym wszystkim i będzie musiał sam kupować. Podsumował "no to trudno" Wami mężowie też wykazują takie zainteresowanie?

A wiesz jak to się nazywa? Ucieczka. Twój mąż szuka sobie sposobu, by przestać myśleć o tym co Was czeka i zwyczajnie się boi . Takie moje zdanie.

Napisane przez ktosiula

Heeeejo!

Wrzucam moje brzuszkowe porównanie, ostatnie ze zdjęć jest z dzisiaj.

...........

matko jakaś Ty szczupła

Napisane przez 89Beatka

tak, wróciła i jest nijak

ok, nie brnę

Napisane przez Kociak85

Moje drogie, wróciłam z USG
Jestem bardzo zadowolona z wizyty. Lekarz wszystko dokładnie pomierzył, oglądałam serduszko, buźkę i...wargi sromowe
Także została potwierdzona dziewczynka. Lekarz zbadał mi też długość szyjki - ponad 5 cm więc bardzo dobrze. Z pomiarów wychodzi, że córa trochę młodsza (termin wg USG to 11.12), no albo po prostu będzie mniejsza (to raczej to, bo wiem, kiedy została poczęta i to się pokrywa z datą wyliczaną z OM). Waży 806 gr.

Wklejam Wam jedno zdjęcie buziuchny. Ładnie pozowała

Fajna pysiunia . Wcale nie Mała!

Napisane przez iskra75

a w ogóle pochwalę wam się radosną nowiną jaką przekazała mi koleżanka... Otóż Kobita ma 37 lat i rocznego synka <z in vitro>... starali się lat 10 i dupka i zdecydowali się.. szczęśliwie udało im się za 1 razem więc część kosztów im zwrócono.. a dziś oznajmiła mi że jest w ciąży.. ot tak główka się wyluzowała i odblokowała i jest dzidzia na razie to dopiero ok 8-10tc ale będę naprawdę mooocno trzymać kciuki

To jest super wiadomość. Ale o podobnych historiach już wiele razy słyszałam.

Espere, nie podoba mi się sposób, w jaki traktuje Cię Twój mąż. To brzmi normalnie jak...nie wiem... rozkazy?!

Napisane przez paulinaizabela

w ciąży tak miałaś?? I co na to lekarz powiedział?
Postaram sie więcej leżakować

zakręcona

Ojć to słabo...kiedy wizytę masz??

Mąż wyczytał, że sok z buraków dobry na obniżenie ciśnienia...jutro kupię, nie zaszkodzi popić...niby szklankę dziennie trzeba

I sok z grapefruitów. leżakuj, leżakuj.

Napisane przez iskra75

współczuję, bo soki warzywne a zwłaszcza buraczane to jest coś co przez mój przełyk nie przechodzi.. a wręcz przeciwnie mogłoby szybko wrócić
ale też słyszałam że pieczony burak daje dużo soku itp... Dzidzia może się orientuje bo chyba kiedyś z nią o tym rozmawiałam..

si, buraki umyte, zawinięte w folię aluminiową i upieczone w wysokiej temperaturze w piekarniku (póltorej godziny) - mają wszystkie wartości odżywcze i przy okazji są genialne smakowo- lepsze niż jakiekolwiek buraczki jakie znam

Napisane przez peppermint patty

co do wozka...ma ktoras doswiadczenie z przesylaniem wozkow kurierem.jakos nie moge sobie tego wyobrazic,znalazlam wozek na allegro,podoba mi sie niestety nie moge zobaczyc go na zywo,wiec i nie moge odebrac,bo jest zdecydowanie za daleko,zeby po niego jechac....
no i troszke sie boje tej przesylki kurierem:/ze ktos cos zniszczy mi po drodze:/

chyba jednak i tak zaryzykuje...

mam wózek, ale mój wysyłała firma; za to moja kumpela wysyłała i było ok.

Pepper, Miki, Espere, ja Wam współczuję. zważywszy na to, w jakim jesteśmy stanie, to Wasi faceci powinni na klęczkach chodzić za Wami, bo przecież brzuchem do góry nie leżycie. Bez jaj. Facetom się wydaje, że ciąża to czysta przyjemność. Ja za każdym razem jak mój się pod nosem śmieje, jak mam trudności, żeby sie do spania ułożyć, to się go pytam, czy mam mu dowiesić 5 kilo brzucha a pod jajcami kamienie i wysłać na squasha. Zaraz się zamyka i traktuje inaczej. Teraz po długiej przerwie znowu zaczął grać i sam chodzi jak połamany od zakwasów, więc już się nie odzywa, a przecież to jest pikuś, bez porównania.


Kurrrdę, tak mnie piecze skóra w górnej partii brzucha, że jestem na 100% pewna, że lada dzień pęknę. Zbliża się czarodziejski 32 tydzień. Szkoda, bo na dole mam zwis, cętki, a teraz jeszcze góra dojdzie. Życie.
Kupiłam dziś lody o smaku mojito . Dobre

[ryba91]

Napisane przez Anoula

jak Trele nie ma to są podejrzenia że rodzi chociaż mówiła że da znać jakby coś.

moze czasu nie ma bo taxi szuka?
ja chyba tez taxa bede jechac na porodówkę bo coś nie idzie mężowi to zdawanie prawka

[peppermint patty]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Ja za każdym razem jak mój się pod nosem śmieje, jak mam trudności, żeby sie do spania ułożyć, to się go pytam, czy mam mu dowiesić 5 kilo brzucha a pod jajcami kamienie i wysłać na squasha. Zaraz się zamyka i traktuje inaczej. Teraz po długiej przerwie znowu zaczął grać i sam chodzi jak połamany od zakwasów, więc już się nie odzywa, a przecież to jest pikuś, bez porównania.

dobry tekst,warty zapamietania


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[babku]

Pocytowałam i już nawet zaczęłam odpisywać, ale mnie wyrzuciło z neta i du pa. Nie mam siły od nowa lecieć.
Dziękuję za odpowiedzi odnośnie materacyków. Byłam w hurtowni, podotykałam ten popularny tu materac i wydaje się być ok. I jeszcze ten pokrowiec super, że jest. Ale ogólnie ta hurtownia to kpina. Na głupim smoczku aventu przebitka 5 zł. Na pościeli najlepsza bo 50 zł , ogólnie na wszystkim, a podobno to najtańsza hurtownia u mnie w mieście. Byłam już w trzech i więcej nie jadę, bo to się mija z celem. To łóżeczko co mieli wystawione na allegro, też oczywiście droższe i uwaga, albo kupuję u nich drożej, albo na necie, ale muszę zapłacić za przesyłkę, odebrać sama nigdzie nie mogę. Mało tego za każdą rzecz osobno muszę zapłacić za kuriera. Za łóżeczko 30 zł i materacyk 21 zł, a przesyłać będą z jednego osiedla na drugie Kpina. Szukam od nowa.

Też dostałam tego maila z warsztatów. Muszę kogoś zwerbować

[Kociak85]

peppermint , ja chyba bym się nie zdecydowała kupować tak używanego wózka bez oglądnięcia na allegro. Jednak zdjęcia nie oddają do końca wyglądu przedmiotu, a w razie czego to ze zwrotem możesz mieć problem. A to jednak ważny zakup i duże pieniądze.

domii, a mama Damiana nigdy nie miała nic przeciwko tym schadzkom w domu? Może niech powoli zacznie przyzwyczajać kolegów, że trzeba by miejscówkę na imprezy zmienić, bo jak się Jaśko urodzi to jakoś tego nie widzę...

anka, tak to jest z tymi chłopami. Poza tym, nie ukrywajmy, ale nasze hormony też w tym mają swój udział. Ja po sobie widzę, że mąż mnie jakoś dziwnie częściej denerwuje i czasami wkurzam się o pierdoły w sumie bez większego powodu.

A ja dziś zaszalałam, kupiłam sobie puszkę coli i chyba mnie pokarało, bo zgagi dostałam.

[Anoula]

Napisane przez ryba91

moze czasu nie ma bo taxi szuka?
ja chyba tez taxa bede jechac na porodówkę bo coś nie idzie mężowi to zdawanie prawka

No z tym może być problem :x

ja mam nadzieję, że TŻ będzie na miejscu, powiedział że przed porodem będzie ze mną w Krakowie. Sama bym chyba spanikowała jakby TZ nie było później w panice chyba prędzej zadzwoniłabym do rodziców niż na taxi :x

[paulinaizabela]

Napisane przez Antibia86

kupilismy używany na allegro bo stwierdziłam że chcemy Mutsy ale nie mamy dużo kasy na to a okazja była, mam tylko nadzieje że w rzeczywistości będzie tez ladny Tesciowa się smieje że fiolet to kompromis miedzy różem ( moj ulubiony kolor) a niebieskim ( TŻ kolor)
jestem podekscytowana

Super, pokaż fotki jak dojdzie

Napisane przez peppermint patty

no i zamowialm....masakra,tera z sie bede pocic i siwiec do dnia az przyjdzie

navingtin cadet w kolorze czerwonym.podobno ma byc wyslany we wtorek,wiec obstawiam,ze sroda czwartek powienin dotrzec. Oczywiscie dam znac czy doszedl w tylu kawalkach w ilu powinien

zakupu, również się pochwal jak dojdzie

Napisane przez dzidziadziumdzia

I sok z grapefruitów. leżakuj, leżakuj.

Kurrrdę, tak mnie piecze skóra w górnej partii brzucha, że jestem na 100% pewna, że lada dzień pęknę. Zbliża się czarodziejski 32 tydzień. Szkoda, bo na dole mam zwis, cętki, a teraz jeszcze góra dojdzie. Życie.
Kupiłam dziś lody o smaku mojito . Dobre

gorzkie
ale może namówię małża, niech mi robi


czemu czarodziejski??

uwielbiam mojito - co to za lody???

Zmykam powoli do łózia, może jeszcze z fona luknę

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez Anoula

No z tym może być problem :x

ja mam nadzieję, że TŻ będzie na miejscu, powiedział że przed porodem będzie ze mną w Krakowie. Sama bym chyba spanikowała jakby TZ nie było później w panice chyba prędzej zadzwoniłabym do rodziców niż na taxi :x

ech...to mi przypomina mój krwotok...
ja sama w domu, bo leżę po zapaleniu oskrzeli i grypie, Ł. na squashu a ja nie miałam do kogo zadzwonić i nie chciałam dzwonić po karetkę ;(.

Ja miałam przygotowane w razie odejścia wód- ceratę i ręczniki pod pupę. i mnie to się lało i lało- wszystkie domowe ręczniki mokre, podłogi mokre, z poślizgiem, podpachy te wielkie całe zalane. Jechałam z ręcznikiem między nogami, a pod szpitalem i tak byłam mokra po kostki. Hahaha nie wiem gdzie to się zmieściło.

Napisane przez paulinaizabela

Super, pokaż fotki jak dojdzie



zakupu, również się pochwal jak dojdzie



gorzkie
ale może namówię małża, niech mi robi


czemu czarodziejski??

uwielbiam mojito - co to za lody???

Zmykam powoli do łózia, może jeszcze z fona luknę

Do soku z grapefruita możesz dodać jakiś syrop klonowy czy cuś. A poza tym są też sweeties i pomelo. Możesz pomieszać.

A lody takie:
http://cdn2.netpr.pl/file/attachment...tan-mohito.jpg
prawdziwego mojito jeszcze mi nikt nigdy nie zrobił, a chętnie bym chlupnęła

[ryba91]

Tylko mi nie mowcie ze dotyk w tab mi szwankuje

Mialam pisac a sie tylko wkur.wilam

Wg to zauwazylam ze zrobilam sie zazdrosna... oby przeszlo.

[nemosek]

Wróciłam,padam
Ponadrabiam odrobinę ale nie za bardzo się przyłożę
Wybaczcie

Coral

Napisane przez dzidziadziumdzia

Czytam powoli.
Nemosku aj lof ju. W moim kaufie co prawda były tylko 2 ale kupiłam . A 1 odbiore w aptece. Juz czekają. Ale sie ciesze jak glupia! A to tylko pieluchy .

A paczuszka to już ostatni raz zjeżdża?

Nasturcja obys zdziwila soe tak jak ja jak facetowi potrafi obudzić sie fenomenalny instynkt. A mój też programista. Ojcem jest na 6+.
I po cieciu też był wspanialy.
Teraz jedyna lipa jaka widzę to to ze w tym szpitalu nie będzie przy mnie przy operacji. Ale będzie z Maluchem od razu po .

Kociak a wiesz ze te majciochy wielorazowe sa fajne na okres odpieluchowania?

Rybko przodujace rodzi sie przed dzieckiem. Na przedniej ścianie to wg mnie nie to samo.






Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Polecam się na przyszłośc,ja jutro jadę po zakupy pieluchowe

Jo paczka zjechała już ostatecznie

Napisane przez lusesita23

to jednak się nie zdecydowalas?

Na razie nie bo nawet nie wiem jakby do wózka pasował.Tak sobie przegladąłam tylko i wpadł mi w oko

Lineczka Pisałam dzisiaj rano potem wybyłam z chaty
Miło mi że o mnie pamiętasz

Paulina za staż i wiele wiele więcej takich miłych rocznic

Te ostatnie wizyty działają na Twoje ciśnienie jak płachta na byka

Zleciało nie wiem kiedy,sierpień przeleciał mi przez palce.

Łożysko na tylnej ścianie też może zasłaniać ujście,tak było w moim przypadku.

Messuah Ale miałaś długie wakacje trochę Cię tu nie było.Gratki za synka

Miki,Pepper,Espere Pocieszam i przytulam

Mój tż interesuje się wszystkim

Ktosiula Zamierzam je wyprać i mam nadzieję że nabiorą trochę szorstkości i chłonności.
A najwyżej będę używać jako okrycie po kąpieli.

Wzorowe rośnięcie

Kyte Słodka córa

Pepper Kupiłaś mój wymarzony wózek,który tak mi się podobał
Co koło niego przechodzę to go oglądam i się zastanawiam
Ale niestety odpadł...
Ale nie widziałaś go na żywo?

Dzidzia Rozwaliłaś mnie

GRATULACJE za wszystkie udane wizyty, za wymarzone cc oraz zakupy wyprawkowe,wózkowe i wszelkie inne!!!!
Nie ma to jak wzajemna mobilizacja

Czy tylko ja zostałam w lesie ? Bez łożeczka,materaca,wózka,p rzewijaka i itp

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

To teraz ze spokojnym sumieniem dobranoc

[ryba91]

Napisane przez dzidziadziumdzia

ech...to mi przypomina mój krwotok...
ja sama w domu, bo leżę po zapaleniu oskrzeli i grypie, Ł. na squashu a ja nie miałam do kogo zadzwonić i nie chciałam dzwonić po karetkę ;(.

Ja miałam przygotowane w razie odejścia wód- ceratę i ręczniki pod pupę. i mnie to się lało i lało- wszystkie domowe ręczniki mokre, podłogi mokre, z poślizgiem, podpachy te wielkie całe zalane. Jechałam z ręcznikiem między nogami, a pod szpitalem i tak byłam mokra po kostki. Hahaha nie wiem gdzie to się zmieściło.


Do soku z grapefruita możesz dodać jakiś syrop klonowy czy cuś. A poza tym są też sweeties i pomelo. Możesz pomieszać.

A lody takie:
http://cdn2.netpr.pl/file/attachment...tan-mohito.jpg
prawdziwego mojito jeszcze mi nikt nigdy nie zrobił, a chętnie bym chlupnęła

O matko yo az tyle tych wod jest ? Ja sie obawiem odejscia w publicznym miejscu i ze odejda jak bd sikac i sie nie zorientuje ..

[peppermint patty]

Tego konkretnego co zamowialam nie widzialam,ale dostalam kupe zdjec...tylkoprosze dziewczyny...juz nie piszcie mi,ze byscie tak nie zrobily.wiem dokonca to rozsadne nie jest,ale trudno,co ma byc to bedzie...generalnie nie mam juz dzis sily na dodatkowe zmartwienia,wiec w myslach chociaz sie uciesze,ze malemu bryke sprawilam i poczekam.plakac bede dopeiro jak przyjdzie i cos bedzie nie tak.

Ide spac,to nie jest moj dzien...rozkleilam sie,a to takie nie po mojemu.buzki





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trele_Morele]

Jestem i ja ..
Czytam Was ale nie mam siły nic pisać , a tak naprawdę nie chce Wam już truć jak mi źle , jak WY wpadłyście w szał wyprawkowy ) . Nie mam już siły , czuję się strasznie bez większego powodu , zostało w najgorzym wypadku dwadzieściaper dni a ja czuję jakby to miała być cała wieczność i wydaje mi się że nie dotrwam nerwowo..
DO tego puchnie mi lewa noga , tylko noga i tylko lewa . Nawet nie otwieram gogle co to może być , bo tylko się nastresuje a lekarz i tak powie mi - Wszystko pod kontrola .. Będę tu , czytam Was , ale będzie mnie mniej ... Jak cos się zacznie dam Wam znac - obiecuje

Póki pamiętam ;
Paula - Najlepszego z okazji rocznicy . Oby jeszcze 20 razy tyle razem . No i te ciśnienie . Najwazniejsze że w ciągu dnia masz je pod kontrolą . Oby do porodu Ci tak nie skoczyło , bo wiesz gdzie Cie wyślą ?
Antibia - zdecydowałaś się w końcu ! Śliczny wózek
Czy dobrze zauważyłam że nie ma Nemoska ?

Reszty nie pamiętam . Przepraszam ..

A jeszcze cos ; DZIDZIA Jak przeczytała bym to z rana - mój dzień wyglądał by całkiem inaczej .. Zapisuje - wyryje na pamięć

Napisane przez dzidziadziumdzia

. Ja za każdym razem jak mój się pod nosem śmieje, jak mam trudności, żeby sie do spania ułożyć, to się go pytam, czy mam mu dowiesić 5 kilo brzucha a pod jajcami kamienie i wysłać na squasha. Zaraz się zamyka i traktuje inaczej. Teraz po długiej przerwie znowu zaczął grać i sam chodzi jak połamany od zakwasów, więc już się nie odzywa, a przecież to jest pikuś, bez porównania.

[Lilith890502]

Nadrobilam Was na telefonie bo jestem juz po przeprowadzce a neta mi tu zaliza w poniedzialek
Padam z nog i ide spac, dobranoc

[nasturcja7667]

Napisane przez Trele_Morele

Jestem i ja ..
Czytam Was ale nie mam siły nic pisać , a tak naprawdę nie chce Wam już truć jak mi źle , jak WY wpadłyście w szał wyprawkowy ) . Nie mam już siły , czuję się strasznie bez większego powodu , zostało w najgorzym wypadku dwadzieściaper dni a ja czuję jakby to miała być cała wieczność i wydaje mi się że nie dotrwam nerwowo..
DO tego puchnie mi lewa noga , tylko noga i tylko lewa . Nawet nie otwieram gogle co to może być , bo tylko się nastresuje a lekarz i tak powie mi - Wszystko pod kontrola .. Będę tu , czytam Was , ale będzie mnie mniej ... Jak cos się zacznie dam Wam znac - obiecuje

Póki pamiętam ;
Paula - Najlepszego z okazji rocznicy . Oby jeszcze 20 razy tyle razem . No i te ciśnienie . Najwazniejsze że w ciągu dnia masz je pod kontrolą . Oby do porodu Ci tak nie skoczyło , bo wiesz gdzie Cie wyślą ?
Antibia - zdecydowałaś się w końcu ! Śliczny wózek
Czy dobrze zauważyłam że nie ma Nemoska ?

Reszty nie pamiętam . Przepraszam ..

A jeszcze cos ; DZIDZIA Jak przeczytała bym to z rana - mój dzień wyglądał by całkiem inaczej .. Zapisuje - wyryje na pamięć

Trele Tobie to chyba też mózg puchnie! Co Ty w ogóle piszesz? Masz nam truć ile wlezie! Przecież to nie jest forum o nazwie "Ciąża miła i przyjemna, każda z nas zaś najpiękniejsza", tylko o trudach! Mamy się wspierać! Jak ja mam Ciebie wspierać, jeśli nie napiszesz w czym problem, hę? A co do nogi puchnącej- może jednak jakaś służba zdrowia by na to oczkiem rzuciła, co?

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez nemosek

Polecam się na przyszłośc,ja jutro jadę po zakupy pieluchowe

Jo paczka zjechała już ostatecznie

Dzidzia Rozwaliłaś mnie
...............

Czy tylko ja zostałam w lesie ? Bez łożeczka,materaca,wózka,p rzewijaka i itp

-

Ale, że co? że tyle wód mi wyciekło? Czy, że jestem złośliwa do Mojego ?
Ja też w lesie, choć wiele rzeczy trzeba tylko odkopać. Relax.
Fajnie, wreszcie poczujecie się jak prawdziwe małżeństwo. Dużo szczęścia życzę!

Napisane przez ryba91

O matko yo az tyle tych wod jest ? Ja sie obawiem odejscia w publicznym miejscu i ze odejda jak bd sikac i sie nie zorientuje ..

To wszystko zależy od kobiety. U mnie było mnóstwo, a pamiętam jak przyjaciółka opowiadała, to jej z pół szklanki pociekło. A reszta przy porodzie.

Wody mają inną ciepłotę i leją się inaczej. Uwierz mi. Ja to poza oblaniem wszystkiego bardzo miło wspominam. Raz, że hormony w głowie mnie jakoś dziwnie wyciszyły, a dwa, że to było nawet przyjemne. Może jestem dziwna. Ale zalało mnie dosłownie i w przenośni fala niezwykłego ciepła.

Napisane przez Trele_Morele

.......
Reszty nie pamiętam . Przepraszam ..

A jeszcze cos ; DZIDZIA Jak przeczytała bym to z rana - mój dzień wyglądał by całkiem inaczej .. Zapisuje - wyryje na pamięć

Następna się ze mnie nabija.

[Anoula]

Napisane przez dzidziadziumdzia

ech...to mi przypomina mój krwotok...
ja sama w domu, bo leżę po zapaleniu oskrzeli i grypie, Ł. na squashu a ja nie miałam do kogo zadzwonić i nie chciałam dzwonić po karetkę ;(.

Ja miałam przygotowane w razie odejścia wód- ceratę i ręczniki pod pupę. i mnie to się lało i lało- wszystkie domowe ręczniki mokre, podłogi mokre, z poślizgiem, podpachy te wielkie całe zalane. Jechałam z ręcznikiem między nogami, a pod szpitalem i tak byłam mokra po kostki. Hahaha nie wiem gdzie to się zmieściło.

A daleko macie do tego szpitala? Też mnie zastanawia gdzie Ci się tyle tych wód zmieściło

Napisane przez nemosek

Czy tylko ja zostałam w lesie ? Bez łożeczka,materaca,wózka,p rzewijaka i itp

z lasu jeszcze ja

W ogóle byłam dziś w kilku sklepach z pościelą pooglądać kocyki i mnie załamały. W dotyku niby przyjemne ale niektóre "nadruki" i połączenia kolorystyczne dla mnie załamka

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez Anoula

A daleko macie do tego szpitala? Też mnie zastanawia gdzie Ci się tyle tych wód zmieściło

z lasu jeszcze ja

W ogóle byłam dziś w kilku sklepach z pościelą pooglądać kocyki i mnie załamały. W dotyku niby przyjemne ale niektóre "nadruki" i połączenia kolorystyczne dla mnie załamka

Jak rodziłam Alisę, to autem około 40 minut w nocy, bo w dzień to ponad godzinę.
A teraz będzie luz. Max 25 minut samochodem. Nawet w korkach w dzień. Gdyby był mus jechać nocą, choć nastawiam się na umówione rodzenie, to 10-15 minut w pośpiechu.

Paula, jeszcze pytałaś o 32 tydzień- bo wtedy nagle własnie wyskoczyła mi cała gromada, albo i stado rozstępów.

[Kociak85]

Dziewczyny, orientujecie się, ile mniej więcej kosztuje płyn do płukania dla dzieci taki 2 l? W tesco on line jest promocja Loveli 2L za 20 zł i nie wiem czy to się opłaca czy nie

[Trele_Morele]

Napisane przez nasturcja7667

Trele Tobie to chyba też mózg puchnie! Co Ty w ogóle piszesz? Masz nam truć ile wlezie! Przecież to nie jest forum o nazwie "Ciąża miła i przyjemna, każda z nas zaś najpiękniejsza", tylko o trudach! Mamy się wspierać! Jak ja mam Ciebie wspierać, jeśli nie napiszesz w czym problem, hę? A co do nogi puchnącej- może jednak jakaś służba zdrowia by na to oczkiem rzuciła, co?

Dziękuje : Myślę żę w końcu kots postawił diagnozę - TY ! Mózg mi puchnie i tu by się zgadzało

Napisane przez dzidziadziumdzia

Ale, że co? że tyle wód mi wyciekło? Czy, że jestem złośliwa do Mojego ?
Ja też w lesie, choć wiele rzeczy trzeba tylko odkopać. Relax.
Fajnie, wreszcie poczujecie się jak prawdziwe małżeństwo. Dużo szczęścia życzę!

To wszystko zależy od kobiety. U mnie było mnóstwo, a pamiętam jak przyjaciółka opowiadała, to jej z pół szklanki pociekło. A reszta przy porodzie.

Wody mają inną ciepłotę i leją się inaczej. Uwierz mi. Ja to poza oblaniem wszystkiego bardzo miło wspominam. Raz, że hormony w głowie mnie jakoś dziwnie wyciszyły, a dwa, że to było nawet przyjemne. Może jestem dziwna. Ale zalało mnie dosłownie i w przenośni fala niezwykłego ciepła.

Następna się ze mnie nabija.

Ja się nie nabijam , ja Cie uwielbiam
Zacytowała bym mojemu ale spale , nie strzymam ze smiechu
Co do wód to czytałam trochę , bo tez się bałam że mnie dorwie gdzies w autobusie albo w sklepie , ale chyba rzadko się to zdarza ? Zazwyczaj podczas siku albo wieczorem w łóżku .. tak ?

[ryba91]

Napisane przez Trele_Morele

Jestem i ja ..
Czytam Was ale nie mam siły nic pisać , a tak naprawdę nie chce Wam już truć jak mi źle , jak WY wpadłyście w szał wyprawkowy ) . Nie mam już siły , czuję się strasznie bez większego powodu , zostało w najgorzym wypadku dwadzieściaper dni a ja czuję jakby to miała być cała wieczność i wydaje mi się że nie dotrwam nerwowo..
DO tego puchnie mi lewa noga , tylko noga i tylko lewa . Nawet nie otwieram gogle co to może być , bo tylko się nastresuje a lekarz i tak powie mi - Wszystko pod kontrola .. Będę tu , czytam Was , ale będzie mnie mniej ... Jak cos się zacznie dam Wam znac - obiecuje

Póki pamiętam ;
Paula - Najlepszego z okazji rocznicy . Oby jeszcze 20 razy tyle razem . No i te ciśnienie . Najwazniejsze że w ciągu dnia masz je pod kontrolą . Oby do porodu Ci tak nie skoczyło , bo wiesz gdzie Cie wyślą ?
Antibia - zdecydowałaś się w końcu ! Śliczny wózek
Czy dobrze zauważyłam że nie ma Nemoska ?

Reszty nie pamiętam . Przepraszam ..

A jeszcze cos ; DZIDZIA Jak przeczytała bym to z rana - mój dzień wyglądał by całkiem inaczej .. Zapisuje - wyryje na pamięć

masz być i pisać. A spuchnięcie bym skonsultowałą

Napisane przez Kociak85

Dziewczyny, orientujecie się, ile mniej więcej kosztuje płyn do płukania dla dzieci taki 2 l? W tesco on line jest promocja Loveli 2L za 20 zł i nie wiem czy to się opłaca czy nie

wg mnie sie opłaca. Lovela to droższa firma tych dzidziusiowych płynów i proszków z tego co widziałam.

[dzidziadziumdzia]

Ogólnie rozpoczęcie porodu od odejscia wód nie jest fizjologiczne.
Z reguły w wyniku czynności skurczowej i rozwarcia pecherz peka albo ktos mu pomaga .
Ja wszędzie musze być na opak.
O 4 wstalam na siusiu. Wrocilam do łóżka, przykrylam sie i nagle uslyszalam takie "pyk" jakbyś sobie kląsknęła jak konik a potem siur. W biegu z łóżka wyskoczyłam. Po ponad godzinie zaczęły się skurcze, takie jak ból, kiedy chcesz się zalatwic (zrobić nr 2) z zatwardzeniem w bolesny Dzień miesiączki. Lekko narastal ale bez przesady. Tak było u mnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aaby]

Napisane przez nemosek

A jaki wzięłaś laktator?

Wzięłam ręczny Tommee Tippee - ten: http://allegro.pl/laktator-tommee-ti...494966828.html

Napisane przez peppermint patty

a co do skory na posladkach,tragedii u mnie nie ma,ale tez jakies wredoty pojedyncze sie trafiaja (dla mnie szok,bo pupe mialam gladziusienka)...ale robie sobie 1-2x w tyg,piling,taki ostrzejszy (z erisa jakis mam gruboziarnisty),bo stwierdzilam,ze tylek mozna trzee...no malutko oliwki na tylek,bo ona tez zapycha pory,jakos idzie ta moja walka.
glowa do gory !

A no widzisz, ale miałaś super, więc to kwestia hormonów... A ja mam od paru lat problemy. Stwierdzono niby kiedyś zapalenie meszków włosowych, ale mi się wydaje, że to taka diagnoza "Jak nie wiem co to, to zapalenie"
Walczę Linomagiem, zobaczymy...

Napisane przez Taszanta

A co to takiego ta oś?

My kupiliśmy caly komplet- z fotelikiem, spacerówka, spiworkiem, torbą itp., wlasnie dlatego zdecydowaliśmy się na ta aukcje( aha, zdjecie wkleiłam przykładowe) bo slyszalam ze takie dodatki firmowe strasznie drogie, a to potem chyba głupio wygląda jak by coś jak wozek inny, śpiworek inny, torba inna itp

Tylna oś w sensie tylne koła, te przy Twoich nogach

RGB_cot_UR_next_Team_navy_pers.jpg

Aaa, widzisz, ja się zasugerowałam linkiem i myślałam, że to ten konkretny zestaw, a tam nie pisali o spacerówce. Fajnie, że zestaw tak bogaty
Pochwal się jak przyjdzie

Napisane przez Kociak85

aaby, a z tym ogniskiem to co to może oznaczać po urodzeniu jeśli nie zniknie? To jakaś wada, którą trzeba leczyć, operować czy jak? I dobrze, że na wizycie wszystko w porządku z córą. Pewnie się jeszcze obróci

To podobno nie jest wada serca, tylko najczęściej jest to ślad po przeziębieniu mamy przebytym w ciąży. Ja oczywiście naczytałam się o Zespole Downa itp. Nie ma to jak dr google - tylko się człowiek stresuje
Pewnie po urodzeniu zrobimy echo, ale generalnie wygląda na to, że po prostu taka natura Ninowego serduszka


malinka - ile ciuszków! Za chwilę Ci się nie pomieszczą
nasturcja - dobrze, że wiesz co Cię czeka. Pozostaje wybrać termin cc
coralady - śliczna córa!
babku - my też planujemy materac pianka-gryka-kokos
Lilith - ooo, widzę, że wzięłaś się za wyprawkę jak ja Jednak dziewczyny mobilizują A Ty wyprawkę zaraz będziesz miała gotową.
Dzidzia - głupie pieluchy a jak cieszą Możesz rodzić!
Pepper -
Messuah - a jednak synek!
Taszanta - super, że jesteś zadowolona z wizyty
ktosiula - śliczny brzuszek! Bardzo fajne porównanie Ale Ty jesteś szczuplutka!
iskra - nam też na echu babka powiedziała, że pojedyncze ognisko na dobrą sprawę nawet nie jest skierowaniem na echo Ja też długo się martwiłam, naczytałam, zachodziłam w głowę... Teraz wierzę, że taki urok Niny i że wszystko jest ok - i u Was jest tak samo!
Kociak - tak jak 3D mnie nie przekonują, tak Wasze foto jest super!
ryba - my kupiliśmy tę wanienkę Jest co prawda mała, starczy pewnie na niedługo, ale 1) podobała mi się 2) przyjaciółka polecała 3) mamy mikro mieszkanie, więc jeśli przez 2-3 m-ce możemy zaoszczędzić choć parę cm, to to robimy
Antibia - ooo, 4Rider! Jeden z naszych faworytów Gdzie kupiłaś? Używany?
edit: Doczytałam. Przyjaciółka też kupowała na all używany, jakiś regenerowany z firmy, która zajmuje się skupem wózków za granicą, regeneracją i odsprzedażą. Do dziś są z niego mega zadowoleni
Pepper - też myślałam o Navingtonie, bardzo mi się podoba wizualnie, ale trochę poczytałam i laski tak średnio się o nim wypowiadały. Choć wciąż mi się podoba I nikt Cię tu nie ocenia, na pewno wszystko będzie super
Miki, Espere, Pepper - współczuję Wam sytuacji z TŻami. Zwłaszcza jakoś opis Espere mnie uderzył... Trochę rygorystycznie brzmi, TŻ wydaje Ci rozkazy? Mąż dyktator? Co znaczy, że ma być posprzątane i ugotowane? W jakich my czasach żyjemy? Oj nie dałabym sobą tak pomiatać - bo niestety tak to wygląda
Mój mąż nie uczestniczy specjalnie w kompletowaniu wyprawki - oczywiście jeździ ze mną gdzie trzeba, pyta, co jeszcze potrzeba itp., ale wybory raczej należą do mnie. Czasem nawet pokazuję mu coś i pytam np. który wzór żeby nie było, że tylko ja wybieram Ale np. w kosmetyczne rzeczy w ogóle nie ingeruje bo sam mówi, że kompletnie się na tym nie zna.
A na co dzień pomaga mi jak może, podkłada poduchy pod bolące plecy, przykrywa kołdrą, przynosi herbatki... Patrząc na Waszych TŻów to chyba powinnam mojego po nogach całować
Zróbcie coś z tym dziewczyny, bo będzie dziecko i będzie tylko gorzej

[paulinaizabela]

Napisane przez dzidziadziumdzia

ech...to mi przypomina mój krwotok...
ja sama w domu, bo leżę po zapaleniu oskrzeli i grypie, Ł. na squashu a ja nie miałam do kogo zadzwonić i nie chciałam dzwonić po karetkę ;(.

Ja miałam przygotowane w razie odejścia wód- ceratę i ręczniki pod pupę. i mnie to się lało i lało- wszystkie domowe ręczniki mokre, podłogi mokre, z poślizgiem, podpachy te wielkie całe zalane. Jechałam z ręcznikiem między nogami, a pod szpitalem i tak byłam mokra po kostki. Hahaha nie wiem gdzie to się zmieściło.


Do soku z grapefruita możesz dodać jakiś syrop klonowy czy cuś. A poza tym są też sweeties i pomelo. Możesz pomieszać.

A lody takie:
http://cdn2.netpr.pl/file/attachment...tan-mohito.jpg
prawdziwego mojito jeszcze mi nikt nigdy nie zrobił, a chętnie bym chlupnęła

Ojej nieźle Cię zalało

Uwielbiam pomelo a co to sweeties? Jakaś odmiana?

Ciekawe czy u mnie są....

Napisane przez peppermint patty

Tego konkretnego co zamowialam nie widzialam,ale dostalam kupe zdjec...tylkoprosze dziewczyny...juz nie piszcie mi,ze byscie tak nie zrobily.wiem dokonca to rozsadne nie jest,ale trudno,co ma byc to bedzie...generalnie nie mam juz dzis sily na dodatkowe zmartwienia,wiec w myslach chociaz sie uciesze,ze malemu bryke sprawilam i poczekam.plakac bede dopeiro jak przyjdzie i cos bedzie nie tak.

Ide spac,to nie jest moj dzien...rozkleilam sie,a to takie nie po mojemu.buzki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

na pewno będzie ładny jak na zdjęciu

Napisane przez Trele_Morele

Jestem i ja ..
Czytam Was ale nie mam siły nic pisać , a tak naprawdę nie chce Wam już truć jak mi źle , jak WY wpadłyście w szał wyprawkowy ) . Nie mam już siły , czuję się strasznie bez większego powodu , zostało w najgorzym wypadku dwadzieściaper dni a ja czuję jakby to miała być cała wieczność i wydaje mi się że nie dotrwam nerwowo..
DO tego puchnie mi lewa noga , tylko noga i tylko lewa . Nawet nie otwieram gogle co to może być , bo tylko się nastresuje a lekarz i tak powie mi - Wszystko pod kontrola .. Będę tu , czytam Was , ale będzie mnie mniej ... Jak cos się zacznie dam Wam znac - obiecuje

Póki pamiętam ;
Paula - Najlepszego z okazji rocznicy . Oby jeszcze 20 razy tyle razem . No i te ciśnienie . Najwazniejsze że w ciągu dnia masz je pod kontrolą . Oby do porodu Ci tak nie skoczyło , bo wiesz gdzie Cie wyślą ?

Truj ile tylko masz ochotę

jeszcze trochę Kochana i Majeczka wyjdzie

a ciśnienie będę kontrolować

Napisane przez dzidziadziumdzia

Jak rodziłam Alisę, to autem około 40 minut w nocy, bo w dzień to ponad godzinę.
A teraz będzie luz. Max 25 minut samochodem. Nawet w korkach w dzień. Gdyby był mus jechać nocą, choć nastawiam się na umówione rodzenie, to 10-15 minut w pośpiechu.

Paula, jeszcze pytałaś o 32 tydzień- bo wtedy nagle własnie wyskoczyła mi cała gromada, albo i stado rozstępów.

Ja mam do szpitala minimum 40 min...

Może tym razem ta "przyjemność" Cię ominie

Nemosku -
Fajnie, że już będziecie na zawsze razem
Wózek wybrany??

Dobranoc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dzidziadziumdzia]

Paula grapefruity z zieloną skórką. Są mniej soczyste, mniej cierpkie-wręcz slodkawe a to nadal ten sam owoc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aaby]

Dobry wieczór!

Dziękuję Wam dziewczyny za wszystkie słowa otuchy Muszę po prostu zaakceptować, że teraz waga pójdzie szybciej w górę, ale skoro lekarz sam powiedział, że to ciut przydużo, to zdołowałam się strasznie
No ale najważniejsze, że Ninka rośnie Swoją drogą ja nie wiem, jak wypluję takie wielkie dziecko


Dzień zleciał nawet nie wiadomo kiedy...
Podczytywałam Was od czasu do czasu, ale w sumie zabrałam się dziś za ogarnianie mieszkania co by weekend mieć wolny i tak zleciało... A jeszcze koło południa ułamał mi się ząb i po południu mieliśmy nieplanowaną wizytę u dentysty Super, kasy na koncie zero, wypłata za 1,5 tygodnia, we wrześniu wielka część wyprawki do kupienia, a tu dentysta Biednemu zawsze wiatr w oczy...
Jak mi się ułamał, to aż się rozpłakałam - ale nie z powodu zęba, tylko właśnie z powodu tej głupiej kasy
No nic, jak już z tym polazłam, to zrobię jeszcze jednego, który czeka od paru m-cy na zrobienie, ale resztę i ściągnięcia kamienia zostawię na początek 2014. Nie dam rady kasowo teraz, niestety

Także dzień średni...
A jeszcze jak wracaliśmy od dentysty to zdałam sobie sprawę, że w sumie Nina już kilka godzin się nie ruszała, więc po powrocie do domu ją poszturałam, pogadałam, aż w końcu skończyłam z puszką coli w ręce. Ale pokopała mamę i od razu jestem spokojniejsza


Czas spać.
Dobrej nocy!

Ps. Trele, w tyłek powinnaś dostać Naprawdę mózg Ci spuchł



---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:22 ----------

A tak w ogóle zaczęłyśmy z Niną 32tc, czyli ósmy m-c!

[ryba91]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Ogólnie rozpoczęcie porodu od odejscia wód nie jest fizjologiczne.
Z reguły w wyniku czynności skurczowej i rozwarcia pecherz peka albo ktos mu pomaga .
Ja wszędzie musze być na opak.
O 4 wstalam na siusiu. Wrocilam do łóżka, przykrylam sie i nagle uslyszalam takie "pyk" jakbyś sobie kląsknęła jak konik a potem siur. W biegu z łóżka wyskoczyłam. Po ponad godzinie zaczęły się skurcze, takie jak ból, kiedy chcesz się zalatwic (zrobić nr 2) z zatwardzeniem w bolesny Dzień miesiączki. Lekko narastal ale bez przesady. Tak było u mnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

aaa, no to jakoś sie uspokoiłam. wczoraj o tym myślałam,bo ja nie sikam 5 sekund tylko tak ze 1 minute ze mnie sie leje , bo dużo i czesto robie siusiu i zeby przypadkiem nie przeoczyć. Ale jak mówisz ze to nie jest fizjologiczne to spoko .

ide olądać bękarty wojny i spać. Dobranoc

[nemosek]

Witam się z Wami z ranka

Idę na śniadanie,mąż przywiózł świeży chlebek i marcepanka