Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII

[ewulkaaa]

witam się po weekendowej przerwie!

chciałam tylko zamledować, że żyję, właśne ogarniam sajgon po weekendzie i idę jeść śniadanko i pić kawkę

wpadnę póżniej, miłego dnia!

[BlackSanctum]

Lady, moja Oliwka też czasem dostaje takie jedzenie do pociumkania - z prostych powodów: jak daję jej jałowe, to nie tknie nawet. Co mam więc innego zrobić? Oczywiście nie są to mocno przyprawione rzeczy, jedynie delikatnie i zazwyczaj w samej soli, ale je duuuużo chętniej wtedy. Ostatnio ugotowałam jej cukinię - dodałam sól, troszkę. I zjadła. Niewiele, ale zjadła i nie było odruchu wymiotnego.

Aśka, tulam Was mocno.

[mala_19kw]

Hej ho

Patrzę za okno i widzę rozpacz ponuro tak że się wszystkiego odechciewa.

Oskar coś majstruje w łożeczku a ja jeszcze się wygrzewam w łóżku

Ale zaraz wstaje śniadanko pichcić

Zobaczymy czy dziś będą tu pustki

[LadyWhisper]

Dzisiaj mamy w sypialni 19 stopni

Powodzenia dzisiaj kochane w pracy!!!!!!!!!!

Dobranoc juz naprawde :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[calawdeszczu]

Hejaaa

U nas pobudka o 7:20 ale wczorajszy wieczór masakra Idą nam 3 zęby na raz i jest wieczorami ryk do księżyca niczym nie idzie uspokoic.


Tak jak Aśka pisze, ze paracetamol mozna dawac 3 dni, u nas wczoraj mineło, ale co mam zrobic jak mała płacze mocno i nic innego nie pomaga? Gorączki nie ma tylko musi ją bardzo boleć. Tzn, ze dzisiaj juz nie moge jej podac??? Któraś się orientuje ?

Ill, Szaja, Pstryku, powodzenia w pracy- dacie rade, dzieciaczki też!!

idę sprzątać, a później na spacer, bo ma lać

dzisiaj oglądałąm pogodę i po weekendzie moze byc znowu 28 stopni ciekawe...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez ILLUSION

Jestem, dziękuję za pamięć
Ogarniałam wszystko, ubranka posegregowałam żeby teściówka wiedziała co i jak, na działce byliśmy po warzywa, ugotowałam młodemu zupkę i dla nas obiad żeby było co wszamać po pracy.
Przybita jestem...eh...chyba przemycę mojego synka do pracy w torebce

powodzenia, i dla Pstrynia też

A ja jeszcze wolne dzisiaj ostatni dzień zaległego urlopu bo młoda do przedszkola. Prawie sie na mnie obraziła, że do tego samego ją przywiozłam, bo jej ciągle mówiłam, że do dużych dzieci idzie ale wytłumaczyłam, że do innej sali idziemy (okazało się, że nawet inne wejście jest) i tam duże dzieci, inna szatnia, inne zabawki i jest git

Napisane przez Debrah

Tż ma tą Bostonkę, zwykłe leki dostał i przejść powinno sobie, aczkolwiek podobno mocno go wzięło.
Czuje się nieźle, tylko marnie wygląda trochę.

Amelka śpi, miała już 2 pobudki od 20. Strasznie często się budzi.
Wyjęłam jej już dzisiaj kołderkę i pod nią śpi, i mam schiza w związku z tym.

Jak była dzieckiem, które się nie rusza jak śpi to się nie bałam jej spania pod kołdrą. Teraz się boję, nie zjedzie mi pod nią? nie zakopie się cała?

I wiecie co : mam też wątpliwość i schiz, że przewrażliwiona ze mnie matka, hamująca rozwój dziecka.. , bo:
- t. dziś była, ja poszłam do łazienki, Ami siedziała w krzesełku do karmienia - w tej pozycji ostatniej, najniższej, półlezącej, przypięta pasami.
I coś tam słyszę przez drzwi jak t. mówi, że "jak pięknie siedzisz", wracam, patrzę, a ona mówi mi, że A. się dźwigała mocno więc odpięła jej pasy, żeby sprawdzić co zrobi (no bo ją blokowały), a moje dziecko co? Chwyciło się blatu stoliczka od krzesełka i sobie siadło
Sama nie umie, z leżenia, ani nic, ale w tym krzesełku trzymała się blatu stoliczka i siedziała, w ogóle nie chciała się położyć i oprzeć plecków - czy ja ją hamowałam w siadaniu,w rozwoju ;( dając najniżej i przypinając?
Już chyba i tak dziwnie troszkę t, na mnie patrzy bo nie pozwalam jej sadzać, ani stawiać, ani na moment (denerwują mnie i ucinam zabawy w stylu trzymania dziecka w powietrzu, a dziecko dotyka stopami ziemi i
" o zobacz jak chodzisz pięknie: - ucinam to, no bo myślę, że po co jej to pokazywać teraz skoro ona jeszcze chodzić nie ma siły a będzie potem bardzo chciała przebywać w pionie?
Mam paranoję, przesadzam, hamuję swoje dziecko?

a bo to dorośli najczęściej gorzej dziecięce choroby przechodzą - prowadziłam kiedyś terapię takiego 5letniego autystyka, no i ospę złapał, jego tatuś też - młody ledwo ledwo, a tatuś jak biedronka

Debrah, spokojnie. Młoda zobaczyła, że się da i skorzystała i tyle, ale ja przecież też nie daję stolika do podciągania (szelek nie zapinam bo mi dolna część zginęła, więc tyle młoda w krześle, co ją karmię), w wózku gdy leży to nie jest zapięta, dopiero gdy półleży zapinam. Pod paszkami trzymam, bo zaczyna się taki etap sprężynowania, co Hje pisze - to jest naturalne dla dziecka i krzywdy nie robi, nie stawianie ale dziecko w ten sposób ćwiczy nóżki i tak ma być.

Napisane przez YellowSheep

Ejj, dziewczyny, co jest, wizaż zaraża czy jak??? Szaja, witaj w klubie, mdli mnie i mi słabo i zimno, co to jakiś ogólnopolski wirus czy co?

Poszłam spać i przeszło, nie wiem, ale raczej nie wirus u mnie tylko coś mi "siadło na żołądku" :d

Napisane przez aska27adopcje

hejka nocna pora
wlasnie przezylam. godzinny pokaz histerii ... mala znow goraczkowala, dalam ibum i zel picie ... nosilam ponad pol godz w nosidle .. pptem dala sie jakos polozyc, cycka wziela i probuje spac, cho iaz jest taka noespokojna ...

przepraszam ze sie nie odnosze, jutro do lekarza bo co ja zrobie .. paracetamol mozna dawac 3 dni a jutro mijaja ....

dxiekuje za zyczenia dla tz, bylo mu bardzo milo :-*

a nie tak, że jeśli po 3 dniach temp nie spadnie to do lekarza?

Napisane przez LadyWhisper

Halo!



Hje, juz dawno mialam pytac, dajesz Poluncjuszowi przyprawione zarelko z talerza? Czy specjalnie dla niej gotujesz??? Bo babel wczoraj zjadl lekko osolona kluske i miesko z rosolu (nie dalo sie inaczej, babcia by sie obrazila ) zajadal jak szalony.... Wiec moze mu po prostu takie jalowe jedzenie nie smakuje? Ale nie chce w niego od malego wciskac przypraw

ja daję
tzn. tak - Dorcia zje albo słoiczek dzieciowy idealnie gładki (czyli 4-5miesiąc) albo... normalną zupę na przykład. Tzn. jak wiem,że ona będzie jadła też to tylko lekko solę, zresztą ja nie daję kostek rosołowych do zup ani w sumie innych przypraw za bardzo, kto chce to na talerzu sobie doprawia. Dzisiaj krupnik na indyku, leciutki taki będzie, rozgniatam porządnie warzywa widelcem na drobno i tak je - a słoiczków grudkowych NIE zje.
A niestety, nie mogę sobie pozwolić inaczej działać bo jak w pracy to co, nic by nie jadła albo same kaszki?

Napisane przez LadyWhisper

Dobranoc juz naprawde :P

o 9 rano?

-------------------
Dzięki za kciuki dziewczyny

[meneq]

lady co to jest bunga bunga? Juz powoli zapominam... Tz ma teraz sporo zmartwien i nie w glowie mu bunga bunga. A szkoda, bo moje libido osiaga apogeum. Probuje pracowac nad poprawa sytuacji, ale to nie takie proste - wychodzi z niego teraz 100% japonski samiec, czyli o jakiejkolwiek rozmowie zapomniec mozemy a moja frustracja rosnie i rosnie...

[misia1505]

Napisane przez hje

Charliz, tak samo mam. A tym bardziej, że Sylwii w ogóle nie było tutaj od 4 dni.. Może powoli tam wszystko idzie w dobrym kierunku i wpadnie do nas z dobrymi wieściami..

Nie tylko wy mylicie, pewnie większość z nas czeka na nią. Wspieramy telepatycznie

No właśnie Silver też robiłam galaretę

U nas aby nie zapeszać gorączka chyba mija ale 2 zęba nie widać (tzn nie chce pokazać dokładnie- przez dentonix)

Neti udanego wypoczynku, bungujcie się jak nastolatki, Antoś jeszcze nie powie co widział

Hope Dadi jest the best, pewnie chciał poczytać co o nim piszesz

Tż w delegacji pewnie uciekniemy na wieś, nie chce mi się pakować, zawsze mam pełno toreb a i tak wszystkiego nie biorę, jak coś potrezba to pożyczamy od Alicji.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez LadyWhisper

debrah, buziak dla was!

ja dzisiaj mam tak wisielczy humor, ze masakra, od rana sie wsciekam na malza, chce mi sie ryczec, glupia jestem, bo mam szczescie, ze mam tak cudownych malzczyzn moich, a wymyslam trzepnijcie mnie plis.....

bylismy u dziadkow michala i babel wtranzolil krolika, kluske i marchewe szkoda, ze go nie nagralismy, bo wyrywal sie do jedzenia jakby nie jadl tydzien, pierwdzy raz cos takiego u niego widzielismy. i to z widelczyka!!!!!!!! szok na kolkach. oczywiscie ja to przyplacilam - cycki jak kamienie, w staniku do karmienia mi sie nie mieszcza odciagalam w lazience 15 min bo az mi slabo bylo, no ale najwazniejsze zenbabel je

Pietraszko wie co dobre
A dla ciebie żartuję ale popraw się

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Napisane przez YellowSheep

Ejj, dziewczyny, co jest, wizaż zaraża czy jak??? Szaja, witaj w klubie, mdli mnie i mi słabo i zimno, co to jakiś ogólnopolski wirus czy co?

Silver gratulacje rocznicy

Debrah zdrówka dla tż. Co do tego co piszesz to też mam takie odczucia co do siebie - bo np. my mamy bujaczek który rozkłada się całkiem na płasko no i Oli w nim przebywał głównie w tej pozycji a ja sobie wkręciłam że teraz przeze mnie nie bardzo umie siedzieć. W sumie nie wiem sama jak to jest... z drugiej strony koleżanka ma córkę 9 miesięcy która w wózku ciągle w pozycji siedzącej jeździ (zwykła parasolka, w ogóle się nie rozkłada...) i ani sama nie siedzi ani nie siada.


Ostatnio z babcia gadałam i tłumaczyłam jej że dzieci osiągają różne umiejętności w różnym wieku i że to nie oznacza że któreś dziecko jest "mądrzejsze" a któreś "glupsze" (ona tak sugeruje). No i mówi mi "no tak, masz rację. To potem zależy od tego co się robi z dzieckiem - ty dziecka nie podciagasz i nie sadzasz z poduszkami to nie ma się jak nauczyć" ratunku

Wizażowy wirus

[s i l v e r]

Witam się z rana.


Kobitki wracające do pracy , trzymam za Was kciuki i życzę powodzenia

Będę potem bo Tż chce laptopa

Aha. Zacznę jednak oglądać serial "Czas honoru" Tylko muszę od 1-go sezonu zacząć.

Oglądałyście wczoraj "przepis na życie"?
Ja dziś muszę obejrzeć

[misia1505]

Napisane przez Aga8484

Co do robienia czegoś na siłę to jestem na nie, ale co do pokazania dziecku że może coś zrobić to tak.
My np. pokazywaliśmy że może się na boki przewracać, z pleców na brzuszek i odwrotnie. Pokazaliśmy że może siedzieć, ale nie siedzi więc nic z tym nie robimy, przyjdzie jej czas na to.
Także spokojnie, bez stresów. U nas dużo dało też przeniesienie z łóżka na podłogę, wyraźny wtedy skok zdobiła.

A co o siadania - Zuzka tylko się rączką podpierała, leciała do przodu, a wczoraj 2 razy usiadła z prostymi plecami, bez podpierania się o nic.

Nasza nocka zasnęła o 20, pobudki o 00:30 , 4:30 i tu już oczy otworzyła, myślę sobie o koniec spania wzięłam do łóżka, poprzytulalam i śpi do tej pory mam nadzieję w nic jej nie jest bo jej się takie coś jeszcze nie zdarzyło.
Zwłaszcza że spała też od 18:30 do 19:00 wczoraj. Ale w ciągu dnia miała dużo wrażeń.

Wczoraj w kąpieli nie wiem jak to ie stało, przekręciła się nagle, zanurkowala pod wodę połowa twarzy, wody się opila. Przestraszyła się biedna malutka moja.


Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Lenka teżna początku strsznie chciała siedzieć ale była niestabilna, siadałam z nią po parę minut i w ciągu kilku dni wyćwiczyła sobie kręgosłup i siedzi ładnie.

Debrah myślę że jak Amelka będzie czuła że ma siłę do siedzenia i spróbuje to nie zachamujesz tego. więc spokojnie, pamiętam jak lenka mi sę dźwigała do siadania w nosidełku jak jeździliśmy autem, zaraz była złość.

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Napisane przez meneq

Czesc!
Witamy sie poweekendowo!
U nas barowa pogoda, wiec przesypiamy dzien.

u nas też się taki zapowiad, do tego ziiiiiiiiiiiiiiiimnoooooo ooooooo.
Ja nawet w ciąży nie spałam w dzień. wczoraj tż z lenką kimneli a ja miałam chwilę dla was tylko była cisza

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez meneq

lady co to jest bunga bunga? Juz powoli zapominam... Tz ma teraz sporo zmartwien i nie w glowie mu bunga bunga. A szkoda, bo moje libido osiaga apogeum. Probuje pracowac nad poprawa sytuacji, ale to nie takie proste - wychodzi z niego teraz 100% japonski samiec, czyli o jakiejkolwiek rozmowie zapomniec mozemy a moja frustracja rosnie i rosnie...

hmmm
czyżby mój mąż był Japończykiem?

[Ewik86]

Witam się po weekendzie. Wczoraj próbowałam Was nadrobić, ale skapitulowałam, bo mała dala strasznie popalić.

Pewnie w tym tygodniu rzadko do Was zajrzę, bo od jutra mam wolne - tyle spraw na głowie do załatwienia przed ślubem, a do tego TŻ trochę choruje i muszę zająć się małą - żeby tylko jej nie zaraził, bo dopiero będzie kiszka. Także nie zapomnijcie o mnie Po ślubie na pewno wrócę.

Silver gratulacje z okazji rocznicy Oglądałam wczoraj Przepis na życie - ale Anka wyglądała, o losie

za wszystkie dziewczyny wracające do pracy

[laurka23]

Napisane przez fewcia

Info od Sylwietty!

Jej bratu zepsuł się komputer, a Ona zapodziała notesik z naszymi nr tel i nie miała jak dać znać. Bartuś się zaaklimatyzował, ale..... zęby dokuczają. Pozdrawia Was wszystkie.

Uff

Napisane przez ILLUSION

Jestem, dziękuję za pamięć
Ogarniałam wszystko, ubranka posegregowałam żeby teściówka wiedziała co i jak, na działce byliśmy po warzywa, ugotowałam młodemu zupkę i dla nas obiad żeby było co wszamać po pracy.
Przybita jestem...eh...chyba przemycę mojego synka do pracy w torebce

Dasz radę, trzymam kciuki

Napisane przez Delicjanka

Hej kochane!! no i weekend minął echh tzn w delegacji...
nastawiłam się, że noc nie bedzie udana i nie jestem zmęczona (jeszcze) . ;]
Amelka wczoraj zjadła crunchipsy nie wiem ile, wiem że jak ją znalazłam w kołdrze pełnej paczki czipsów to zwątpiłam dobrze, ze sie nie zakrztusiła. Tzt zostawił małą na kołdrze, na podłodze, a dzień wczesniej schował sobie chipsy pod łóżko ja nie wiedziałam o tym, a ten zapomniał;] no tzt na chwilę pojechał, a ja robilam coś w kuchni.. Amelka jakoś tak cicho się zachowywała, ja przychodze a onaaaaaaa cała w czipsach, głowa wszystko ;] no i pewnie sie nimi tam nie napchała bo co chwile mimo wszystko do niej zaglądałam ale dwa mogła zjesc no i bolał ją brzusiooolek.

Dziewczyny wracające do pracy! trzymam kciuki oby było lekko ;*
idę zrobić herbatke i kanapkę i Was nadrabiac

Ale aparatka

Napisane przez LadyWhisper

Halo!

Jaka noc u nas nie kumam w ogole, mlody jedynie nie chcial w lozeczku spac, wpadl w histerie straszliwa, w polowie odcinka wzielam go do naszej sypialni i karmiac zasnelo nam sie w opakowaniu, makijazu, bez umycia zebow malz potem przyszedl i nawet mnie niedobrzelec nie przebudzil

Hje, juz dawno mialam pytac, dajesz Poluncjuszowi przyprawione zarelko z talerza? Czy specjalnie dla niej gotujesz??? Bo babel wczoraj zjadl lekko osolona kluske i miesko z rosolu (nie dalo sie inaczej, babcia by sie obrazila ) zajadal jak szalony.... Wiec moze mu po prostu takie jalowe jedzenie nie smakuje? Ale nie chce w niego od malego wciskac przypraw

Debrah, nie, dlaczego hamujesz rozwoj niby? Przestan tak myslec. Ja mam schiza na pkt kregoslupka mlodego, nieraz juz o tym pisalam, i poza tym, ze jakis czas go w foteliku wozilam (wrrr! Ale inaczej nie dalo sie z nim nigdzie pojsc) to nie sadzalam go, nie stawialam, a kazdego kto tak chcial robic to dziecko najlepiej rozwija sie samo, na podlodze, i jezeli nie ma jakis naprawde duzych opoznien, to nie nalezy mu w niczym pomagac. Jak chcesz, moge Ci na pw podeslac namiary na mojego reha, spokojnie mozesz do niego napisac maila ze wszystkimi watpliwosciami, on Ci odpisze.

Babelek poszedl na drzemke, ja tez sie kimne

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Meneq, zbungowany weekend? odbiliscie sobie obecnosc mamy?

Debrah, jeszcze raz zdrowka dla tz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja nie Hje, ale powiem jak u nas. Ja nie daję soli bo się o nerki boję (mąż i jego rodzina ma z nerami problem) Za to daję przyprawy ziołowe, koperek, pietruszka zielona, bazylia (staram się dawać świerze), tymianek, pieprz ziołowy. Wtedy nie jest jałowe absolutnie. Zresztą my malutko soli używamy, kostek wcale. Chciała bym, żeby Misiek wreszcie zaskoczył z jedzeniem. Dziś wzorem Waszym robię kluski śląskie, ale z buraczkiem jeszcze

Napisane przez calawdeszczu

Hejaaa

U nas pobudka o 7:20 ale wczorajszy wieczór masakra Idą nam 3 zęby na raz i jest wieczorami ryk do księżyca niczym nie idzie uspokoic.


Tak jak Aśka pisze, ze paracetamol mozna dawac 3 dni, u nas wczoraj mineło, ale co mam zrobic jak mała płacze mocno i nic innego nie pomaga? Gorączki nie ma tylko musi ją bardzo boleć. Tzn, ze dzisiaj juz nie moge jej podac??? Któraś się orientuje ?

Ill, Szaja, Pstryku, powodzenia w pracy- dacie rade, dzieciaczki też!!

idę sprzątać, a później na spacer, bo ma lać

dzisiaj oglądałąm pogodę i po weekendzie moze byc znowu 28 stopni ciekawe...

A zamiast paracetamolu nie możesz ibuprofenu? Dodatkowa z niego korzyść że jest przeciwzapalny, a paracetamol nie.

Michał ma drzemkę, ja kawę piję i wizarzuję. Ziemniaki i burak na kluchy się gotują, zastanawiam się z jakim sosem zrobić, chyba pomidorowym. Coleslaw już od wczoraj w lodówce stoi.

Debrah Michał ni się podciągał na krzesełku, pozwalałam, zresztą do jedzenia musi siedzieć wyprostowany, żeby się nie zadławił. W wózku nie da rady, bo szelki, ale jak tylko siedzi nie jedziemy, odpinam i się dźwiga. Pod paszki trzymam, bo mamy etap sprężynowania Ręce mam do ziemi. Czasem go posadzę na kocu, ale on woli na brzuch się przekręcić.

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez Ewik86

Witam się po weekendzie. Wczoraj próbowałam Was nadrobić, ale skapitulowałam, bo mała dala strasznie popalić.

Pewnie w tym tygodniu rzadko do Was zajrzę, bo od jutra mam wolne - tyle spraw na głowie do załatwienia przed ślubem, a do tego TŻ trochę choruje i muszę zająć się małą - żeby tylko jej nie zaraził, bo dopiero będzie kiszka. Także nie zapomnijcie o mnie Po ślubie na pewno wrócę.

Silver gratulacje z okazji rocznicy Oglądałam wczoraj Przepis na życie - ale Anka wyglądała, o losie

za wszystkie dziewczyny wracające do pracy

Pozałatwiaj wszystko, na pewno nie zapomnimy

U nas też zimno, my już spacer zaliczyliśmy - 13 stopni, brrrr

[neti1]

Maly już na pierwszej drzemce w łóżeczku..my obok w łóżku..tz śpi(odsypia poranne rybki) a ja? Wizaż
Jeju pogoda kiepska...ale co z tego jeśli jesteśmy razem..za oknem drzewa uginają sie od wiatru..jezioro niespokojne i ciemne-zimno i ponuro-ale w domku ciepło przy kominku wsród rodzinki..ale sie ckliwie zrobiło..idę podrzemac

[misia1505]

Napisane przez BlackSanctum

Lady, moja Oliwka też czasem dostaje takie jedzenie do pociumkania - z prostych powodów: jak daję jej jałowe, to nie tknie nawet. Co mam więc innego zrobić? Oczywiście nie są to mocno przyprawione rzeczy, jedynie delikatnie i zazwyczaj w samej soli, ale je duuuużo chętniej wtedy. Ostatnio ugotowałam jej cukinię - dodałam sól, troszkę. I zjadła. Niewiele, ale zjadła i nie było odruchu wymiotnego.

Aśka, tulam Was mocno.

Ja też daję takie jak sama jem, bez przypraw nic by nie zjadła. posmakowała jej kanapka z pasztetem podlaskim

[fewcia]

Napisane przez neti1

..witam się bo tz poleciał na ryby- w końcu ma urlop-niech się relaksuje jak lubi.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Lecz się z Wizażoholizmu!





Szklanka mam nadzieję że dzień będzie lepszy

Napisane przez charlizz

Wizaż wczoraj nie działał!!

U nas noc ok, 3 razy Ola płakała przez sen, wystarczyło pogłaskać po główce. Wstała o 6 spaaać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

moja też planowała o 6,ale zmusiłam ja do spania przytulając mocno

Napisane przez meneq

Czesc!
Witamy sie poweekendowo!
U nas barowa pogoda, wiec przesypiamy dzien.

o jak ja bym tak chciała
U nas piękne słońce tylko wieje strasznie.

Napisane przez nancykenator

Witam się z rana

a macie to w planach?

Ja bym bardzo chciała,kocham Warszawę. Troszkę nam szkoda tego mieszkania,bo nowe,bo sami je skończyłyśmy. Ech... Dylematy.

Napisane przez Delicjanka

Hej kochane!! no i weekend minął echh tzn w delegacji...
nastawiłam się, że noc nie bedzie udana i nie jestem zmęczona (

To Amelka nauczy TZ żeby nie chował przed innymi chipsów tylko się dzielił

Napisane przez LadyWhisper

Halo!

Jaka noc u nas nie kumam w ogole, mlody jedynie nie chcial w lozeczku spac, wpadl w histerie straszliwa, w polowie odcinka wzielam go do naszej sypialni i karmiac zasnelo nam sie w opakowaniu, makijazu, bez umycia zebow malz potem przyszedl i nawet mnie niedobrzelec nie przebudzil

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kochany mąż,nie chciał Cię budzić

Mam nadzieję że przed osiemnastką nasze dzieci zaczną ładnie spać

Napisane przez ewulkaaa

witam się po weekendowej przerwie!

chciałam tylko zamledować, że żyję, właśne ogarniam sajgon po weekendzie i idę jeść śniadanko i pić kawkę

wpadnę póżniej, miłego dnia!

Napisane przez mala_19kw

Hej ho

Patrzę za okno i widzę rozpacz ponuro tak że się wszystkiego odechciewa.

Oskar coś majstruje w łożeczku a ja jeszcze się wygrzewam w łóżku

Ale zaraz wstaje śniadanko pichcić

Zobaczymy czy dziś będą tu pustki

u nas pięknie! Tylko wieje. Mała właśnie się budzi więc idziemy na dwór.
A jak samopoczucie?

Napisane przez s i l v e r

Witam się z rana.


Kobitki wracające do pracy , trzymam za Was kciuki i życzę powodzenia

Będę potem bo Tż chce laptopa

Aha. Zacznę jednak oglądać serial "Czas honoru" Tylko muszę od 1-go sezonu zacząć.

Oglądałyście wczoraj "przepis na życie"?
Ja dziś muszę obejrzeć

Czas honoru
Wczoraj właśnie przepisu nie Obejrzałam,bo czas honoru był

Napisane przez Ewik86

Witam się po weekendzie. Wczoraj próbowałam Was nadrobić, ale skapitulowałam, bo mała dala strasznie popalić.

Pewnie w tym tygodniu rzadko do Was zajrzę, bo od jutra mam wolne - tyle spraw na głowie do załatwienia przed ślubem, a do tego TŻ trochę choruje i muszę zająć się małą - żeby tylko jej nie zaraził, bo dopiero będzie kiszka. Także nie zapomnijcie o mnie Po ślubie na pewno wrócę

To już? Ale ten czas leci!
Powodzenia!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[neti1]

Fewcia...naprawdę kochasz Warszawę? Ja się cieszę że już tam nie mieszkam..choć w zasadzie do rodziców na Prage mam i tak autem 15min...ale teraz mam ciszę ..spokój
Warszawa jest za szybka....choc brakuje mi tego że moje raz dwa wyskiczyc do sklepow...jakich ciuch obejrzeć..połazić..ale tsk to cic jestem"z miasta" to żaden ze mnie mieszczuch
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misia1505]

Napisane przez neti1

Maly już na pierwszej drzemce w łóżeczku..my obok w łóżku..tz śpi(odsypia poranne rybki) a ja? Wizaż
Jeju pogoda kiepska...ale co z tego jeśli jesteśmy razem..za oknem drzewa uginają sie od wiatru..jezioro niespokojne i ciemne-zimno i ponuro-ale w domku ciepło przy kominku wsród rodzinki..ale sie ckliwie zrobiło..idę podrzemac

Neti niekiedy taka pogoda jest najlepsza na odpoczynek, w 100% wykorzystacie ten czas na bycie razem, tym bardziej że macie cieplutko, ja tez tak chce

[s i l v e r]

Dziewczyny ja znowu o tych zegarkach ale doradźcie który Wam się bardziej podoba?


ten który ma Lady:
http://allegro.pl/zegarek-z-zawieszk...tml#tabsAnchor

czy ten:
http://allegro.pl/zegarek-damski-dlu...496662049.html

[misia1505]

Fewciu jak blanka będzie przed 18 to ty będziesz myślała po nocach gdzie jest i co robi

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

zmierzyłam lence temperaturę, 36,6 a ostatni przeciwgorączkowy był o 23 więc chyba nas opuyściło, tym bardziej że po syropie nie spadała do tylu.

[meneq]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42582960]hmmm
czyżby mój mąż był Japończykiem? [/QUOTE]

To wspolczuje!!
Mnie to do szewskiej pasji doprowadza

[misia1505]

Szaju czy czopki przeciwgorączkowe mają takie same działanie co syrop?podobno szybsze, chodzi mi o to że na lenkę nie działają, wcześniej paracetamol, teraz nurofen- przez godz zbił tylko o 2 kreski. syropów nie chce mi pić, jak tylko widzi strzykawkę to od razu szczękościsk i płacz, wczoraj aż mi się zakrztusiła paracetamolem, nie piszę co jest po ibuprofenie.

[hope01]

Nadrobiłam Was, ale wybaczcie, że nie cytuje. Latam za dzieckiem
Właśnie go usypiam ,zaraz odłożę do łóżeczka i wieszać pranie mi trzeba.

Jesteśmy już na mieszkaniu, które muszę ogarnąć, bo rzeczy przywiezione w korytarzu stoją.

Dawid zapitala jak resorówka, wlezie wszędzie. Nauczył się robić "kosi-kosi" i robi papa jak mu się zachce.

Trzymam za mamy które wracają do pracy! i za te które posłały dzieci do przedszkola

Zdrowia dzieciaczkom, ulgi rodzicom

U nas nocki z darciem ciąg dalszy, dlatego na razie śpimy w salonie bo duże łóżko i Młody z nami.

Silver mi się podoba ten pierwszy sama bym, kupiła

Jeszcze czekam cy przelew przyjdzie, bo jak tak to na szczepienie musimy iść w końcu po tej 3dniówce.

MAm jeszcze pytanie do dziewczyn, które składają o rodzinne. Co trzeba oprócz zaświadczeń z US bo ja zupełnie zapomniałam o tej papierologii

[misia1505]

Napisane przez s i l v e r

Dziewczyny ja znowu o tych zegarkach ale doradźcie który Wam się bardziej podoba?


ten który ma Lady:
http://allegro.pl/zegarek-z-zawieszk...tml#tabsAnchor

czy ten:
http://allegro.pl/zegarek-damski-dlu...496662049.html

ten co ma Lady

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

mieszkam na parterze i mam ciemno w mieszkaniu

[Debrah]

Napisane przez s i l v e r

Dziewczyny ja znowu o tych zegarkach ale doradźcie który Wam się bardziej podoba?


ten który ma Lady:
http://allegro.pl/zegarek-z-zawieszk...tml#tabsAnchor

czy ten:
http://allegro.pl/zegarek-damski-dlu...496662049.html

Hmmm, ten drugi jest bardziej uniwersalny - całoroczny.
Lady - piękny, sama bym kupiła, ale nie widzę go jako noszony zimą, do grubszych ubrań np.
Od tego użytkownika co ten drugi to koleżanki zamawiały coś jak tenL
http://allegro.pl/zegarek-damski-bra...492381886.html i na żywo jest bardzo fajny.
Sama chcę któryś kupić, waham się między tym co podałam, a :
http://allegro.pl/zegarek-damski-bra...486403759.html
lub właśnie tym o którym mówisz
http://allegro.pl/zegarek-damski-bra...446008693.html


nie pomogłam?

[LadyWhisper]

dziewczyny, powiedzcie mi, jaki ten jogurt naturalny dla bąbla??? I do tego owoce zblendować tak???

poodpisuję później, teraz śmigam na miasto i na z koleżanką

[hope01]

a zapomniałam... TZ mi kupił w weekend 5 par butów w centro po 9.99

[bokeh]

Napisane przez Debrah

Hmmm, ten drugi jest bardziej uniwersalny - całoroczny.
Lady - piękny, sama bym kupiła, ale nie widzę go jako noszony zimą, do grubszych ubrań np.
Od tego użytkownika co ten drugi to koleżanki zamawiały coś jak tenL
http://allegro.pl/zegarek-damski-bra...492381886.html i na żywo jest bardzo fajny.
Sama chcę któryś kupić, waham się między tym co podałam, a :
http://allegro.pl/zegarek-damski-bra...486403759.html
lub właśnie tym o którym mówisz
http://allegro.pl/zegarek-damski-bra...446008693.html


nie pomogłam?

te dwa ostatnie super !! kiedyś był podobny w promod były dwa na wieszaku, poszłam do innego sklepu się zastanowić wróciłam za jakieś 30min i nie było obu ! kurde fajne są



W ogóle witam się ! wczoraj mnie nie było byłam na roczku kuzyna Hani, była baaaaardzo grzeczna, tylko trochę bała się dużej ilości ludzi i jak Jonasz płakał też się wystraszyła (SIlver )
wróciliśmy około 21 od razu padła jak mucha nawet jej nie kąpałam obudziła się o 4 na mleko a potem o 8!!!! normalnie byłam w mega mega szoku, a teraz znów śpi, węszę podstęp


http://kobieta.onet.pl/dziecko/zywie...w-cukrze/b3ppy A to do pokazania teściom ... masakra...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Misiu, szybciej czopki, bo przez odbyt (bardzo ukrwiony) szybciej się wchłaniają. Ale pamiętaj, że czopki mają różną wielkość, do różnej wagi dziecka!

[LadyWhisper]

bo normalnie tak mi ostatnio czas zapitala, że pierwszy raz odkąd z wami jestem nie mam czasu z wami pisać