Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

[ejani]

Napisane przez PawMaj13

Od kilku dni coraz bardziej boli mnie podbrzusze, szczególnie wieczorami. Czasem po nocy puszcza, a czasem nie - tak jak dziś, obudziłam się z bólem. Jak wspomniałam o tych bólach lekarzowi na ostatniej wizycie, zdawał się nie być przejęty, więc nie chcę siać paniki. Z drugiej strony... to mnie boli, a nie jego, więc jak on może ocenić, czy to już ból silny, niepokojący, czy standardowy? ale nawet nie zadał dodatkowych pytań, skwitował tylko NO-SPA...

mi lekarka powiedziała na jednej z pierwszych wizyt ciążowych, że bóle są normalne tam, ale jak nie ustąpi po kilku nospach (oczywiście nie na raz) to jechać do szpitala, więc na takie do wytrzymania nie panikuję, na mocniejsze biorę proszek i idę spać i jak dotąd nie było takich strasznych...

bo to jest tak, że z jednej strony nie można panikować, ale z drugiej nie warto czegoś zignorować:/ a Tobie po tej nospie lepiej?

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Napisane przez Le La

Dziewczyny ja tylko na chwile, wczoraj wieczorem wyladowalam w szpitalu prawdopodobnie kolka nerkowa, ale to jeszcze do potwierdzenir. Najwazniejsze, ze z malym wszystko ok, ale boli mnie caly prawy bok jak cholera...

oj, biedaku, zdrowiej szybko

[Akkma]

Nie było mnie tylko przez weekend i zaraz biorę się do nadrabiania

Umówiłam się na 17 września na USG połówkowe tydzień temu miałam zwykłą wizytę u mojej ginki i 2 tyg po połówkowym też będę miała więc naoglądam się tego mojego malucha co chwilę
Chodzę do ginki na nfz, a usg mam co wizytę Oczywiśnie niestety na genetyczne i połówkowe muszę chodzić prywatnie, bo w przychodni za słaby sprzęt mają, ale za to często podglądam synka


Z jakiej firmy najlepiej kupić dzieciowy proszek ?

[ejani]

Napisane przez magnusia

lece na 12 do kosmetyczki szarpnąć sobie brwi bo już na Rumcajs wyglądam i wstyd się ludziom pokazać

a zapomniałam- przymierzyłam wiosenno jesienny płaszczyk z szafy- taki trencz- dopięłam się- uffffffffffffff na razie okrycie wierzchnie posiadam, ulżyło mi

z kosmetyczką dobry pomysł, muszę wziąć przykład.

a z kurtką, to moja jesienno/zimowa jest przewiązywana (na suwak też, ale on się na pewno nie zapnie) więc stwierdziłam, że na początek może być a zobaczymy jak urosnę dalej więc już też nie panikuję

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez lolita25

Dziewczyny czy wy kupujecie już takie akcesoria jak wkładki, podkłady poporodowe...nożyczki...s zczotki...nakładki na sutki itd. ?

ja mam wkładki laktacyjne, bo mi się piersi odezwały, ale w sumie wystarczyła lignina, a potem całkiem przeszło, więc cała paczka czeka na swój czas reszta bliżej końca roku

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez frick15

Cześć dziewczyny z gory przepraszam ze sie tyle czasu nie udzielalam. Mam do was pytanie od okolo2 dni nie czuje ruchow mojego malenstwa a wizyte mam dopiero za tydzien. Czy to normalne? Miala ktoras z was takie przerwy w ruchach?

moje wierzga coraz mocniej, ale takie przerwy są jeszcze normalne, za jakieś 2 miesiące nie

[upadly_aniol00]

Dziewczyny a jak ból jest do zniesienie to też bierzecie nospę czy tylko w krytycznych sytuacjach ?
Wczoraj mnie bardzo nisko coś bolało ale w sumie samo przeszło dziś . Poczytałam trochę w sieci i piszę , ze takie bóle są normalne wiadomo jest dziecko macica też rośnie itp. Ale dziś np. bolą mnie nisko plecy wizyte mam za tydzień i chyba nie mam co panikować bo w ciązy chyba co kawałek coś boli . Mąż truje , ze jak by coś się złego działa mam jechać do lekarza ale w sumie to nie czuję aby coś złego się działo po prostu czuję się trochę gorzej i pobolewa mnie w krzyżu ale to raczej nic niepokojącego chyba nie jest ?

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Chociaż teraz odczuwam też jakby delikatny ból / kłucie w prawym jajniku jakby ...

[ejani]

Napisane przez magnusia

Dziewczynki- tak na zapas- polecacie jakieś wkładki laktacyjne czy to kompletnie obojętne? No i głupie pytanie: gdzie się je kupuje? w aptece czy w drogeriach kosmetycznych też s ą?

mi aptekarka poleciła belli, bo są dość grube (a ja mam dość spore sutki) i z plastrem do stanika, żeby się nie ruszały, więc wzięłam.

w drogeriach też są i chyba w super i hipermarketach widziałam, ale tam w aptece to mi otwierała pudełka i tłumaczyła co i jak

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez Muminek1991

Hey mamusie witam się w drodze do pracy. I aż się boje jak to bedzie po 2 tyg. Obiecuje czytać was regularnie ale z pisaniem nie wien jak to będzie . Pewnie bede sie odzywać rano przed praca lub w dni wolne. Puki co do soboty po 10 i 9 godz. Sciskam was mocno. ;-)

miłej pracy, nie przemęczaj się tam

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez nattalli

Mam za 1,5 h połówkowe. wczoraj się nie denerwowałam w ogóle, raczej spokojna byłam. Ale dzisiaj to chyba już padnę na serce. Nie nakręcam się jakoś negatywnie. Ale całą noc nie mogłam spać, usnęłam nad ranem dospałam sobie do 8, wstałam z ogromnym bólem głowy, zjadłam śniadanie, wzięłam prysznic i dzieje się mi wszystko, słabo mi, mdli mnie, głowa boli. Jedyne co przychodzi mi do głowy to nerwy. Ale to chyba jakoś tak podświadomie działa...
Czekam teraz na męża aż z pracy wróci, może jego obecność jakoś mnie uspokoi.
Trzymajcie bardzo mocno kciuki.
Dam znać jak poszło jutro rano bo dziś po badaniach mam dosyć napięty grafik ;/
miłego dnia wszystkim

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez _Kluska_

Cześć
Pocchwalę się tylko, że przy okazji promocji w c&a zrobiłam pierwsze zakupy nie wiem czy oni majà duże czy małe rozmiary, ja przyjęłam, że wyprawkę robię na 62 i na koniec ewentulanie kupię ze 3 rzeczy 56.

myślę że jakoś w 8 miesiącu już będą potrafili określić, czy masz większe czy mniejsze dziecko, więc jeszcze trochę czasu będzie


no, nadrobiłam Was, ale widzę nowe posty...

i tak na rozchmurzenie:

http://demotywatory.pl/4198102/Mamo-tato

[pbielinska]

Napisane przez upadly_aniol00

Dziewczyny a jak ból jest do zniesienie to też bierzecie nospę czy tylko w krytycznych sytuacjach ?
Wczoraj mnie bardzo nisko coś bolało ale w sumie samo przeszło dziś . Poczytałam trochę w sieci i piszę , ze takie bóle są normalne wiadomo jest dziecko macica też rośnie itp. Ale dziś np. bolą mnie nisko plecy wizyte mam za tydzień i chyba nie mam co panikować bo w ciązy chyba co kawałek coś boli . Mąż truje , ze jak by coś się złego działa mam jechać do lekarza ale w sumie to nie czuję aby coś złego się działo po prostu czuję się trochę gorzej i pobolewa mnie w krzyżu ale to raczej nic niepokojącego chyba nie jest ?


---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Chociaż teraz odczuwam też jakby delikatny ból / kłucie w prawym jajniku jakby ...

a ciąża to miał być taki kolorowy i wesoły czas no tak...
ja staram się brać jakiekolwiek leki w ostateczności nawet nospę. Z tym bólem pleców to chyba normalny objaw ja jak dłużej muszę chodzić to też mi to dokucza, więc raczej spokojnie nie ma się co stresować na zapas

[ejani]

Napisane przez upadly_aniol00

Dziewczyny a jak ból jest do zniesienie to też bierzecie nospę czy tylko w krytycznych sytuacjach ?
Wczoraj mnie bardzo nisko coś bolało ale w sumie samo przeszło dziś . Poczytałam trochę w sieci i piszę , ze takie bóle są normalne wiadomo jest dziecko macica też rośnie itp. Ale dziś np. bolą mnie nisko plecy wizyte mam za tydzień i chyba nie mam co panikować bo w ciązy chyba co kawałek coś boli . Mąż truje , ze jak by coś się złego działa mam jechać do lekarza ale w sumie to nie czuję aby coś złego się działo po prostu czuję się trochę gorzej i pobolewa mnie w krzyżu ale to raczej nic niepokojącego chyba nie jest ?

Chociaż teraz odczuwam też jakby delikatny ból / kłucie w prawym jajniku jakby ...

nie, ja biorę albo jak jest bardzo mocny, albo jak bardzo długo... jakbym brała za każdym bólem, to chybabym paczkę codziennie łykała. ale staram się jak zaczyna boleć się kłaść, to szybciej przechodzi

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez pbielinska

Cześć
długo zwlekałam, ale wreszcie postanowiłam założyć konto. Jestem w 16tc, a naszej kruszynki spodziewamy się w 18 lutego 2014. Mam nadzieję, że znajdzie się tutaj miejsce dla jeszcze jednej mamusi?

witaj, pewnie, że się znajdzie)

[lolita25]

Napisane przez upadly_aniol00

Dziewczyny a jak ból jest do zniesienie to też bierzecie nospę czy tylko w krytycznych sytuacjach ?
Wczoraj mnie bardzo nisko coś bolało ale w sumie samo przeszło dziś . Poczytałam trochę w sieci i piszę , ze takie bóle są normalne wiadomo jest dziecko macica też rośnie itp. Ale dziś np. bolą mnie nisko plecy wizyte mam za tydzień i chyba nie mam co panikować bo w ciązy chyba co kawałek coś boli . Mąż truje , ze jak by coś się złego działa mam jechać do lekarza ale w sumie to nie czuję aby coś złego się działo po prostu czuję się trochę gorzej i pobolewa mnie w krzyżu ale to raczej nic niepokojącego chyba nie jest ?

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Chociaż teraz odczuwam też jakby delikatny ból / kłucie w prawym jajniku jakby ...

Ja już mojej ginekolog nawet nie zawracam głowy....ostatnio mi powiedziała że ból pleców jest normalny(przy wstawaniu poleciła "kocie ruchy"żeby się trochę rozciągnąć) kłucie w brzuchu też normalne...gdyby pojawiło się krwawienie to natychmiast na IP ale tak nie ma się czym przejmować,jesteśmy w ciąży No chyba że boli cię ciągle przez pare dni dość intensywnie to może lepiej zgłosić się na IP
Mnie też ciągle coś pobolewa,spać nie mogę...wstaje z łóżka jak babcia normalnie

[ejani]

Napisane przez maruda80

Nie wiem jak zareaguje moja gin i co powie, ale chyba lepiej dla własnego i dziecka zdrowia to skonsultować jeszcze (Boże, czego ja się naczytałam o problemach z tarczycą w ciąży i powikłaniach to aż się boję....)
.

nie ma co się przejmować uczuciami ginki, to są poważne sprawy i lepiej je skonsultować, szczególnie jak masz możliwość

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez sadlaczyca

Hej laski, ja już po polowkowym. Z dzieckiem wszystko dobrze, dalej chłopiec, antenka nie odpadła ja z kolei w szpitalu, gin stwierdziła że położy mnie na przebadanie, bo miałam kolatanie serca ostatnio i u endo nie byłam i od razu załatwi sie sprawę z moim niewiadomo gdzie rozszczepionym kręgosłupem. Aha, dzieć waży 466 g

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[upadly_aniol00]

JA odkąd jestem w ciaży brałam tylko ze 4 razy witaminę C a tak staram się jakoś przetrwać ale jak mówię bardzo nie boli . A w nocy średnio mogłam sobie miejsce znaleźć więc może po prostu źle spałam ? Nie wiem położe się odpocznę może przejdzie

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

lolita mi mąż rano mówi : ej weź ty jakoś może bokiej już wstawaj z tego łóżka czy co
ogólnie mamy łożę duże i do tego ja śpię przy ścianie więc muszę cofnąć się jakoś w nogi rzeczy wyjść z łóżka zawsze jak wstaje mąż truje : powoli , delikatnie , nigdzie Ci się nie spieszy
Co do bólu wczoraj wieczorem zaczęło mnie boleć coś nisko .Ale dziś przeszło dopiero w sumie niedawno te plecy i delikatne kłucie się zaczęło . Nie plamie , dziecko się wierci więc skoro czuję , że wszystko jest dobrze to nie będę chyba panikować . Poczekam jeśli przez kolejne 2 dni będę gorzej się czuć to zadzwonię do gina albo pojadę na IP

[ejani]

Napisane przez upadly_aniol00

Ja zazwyczaj czuję maleństwo ze 3 razy w ciągu doby . Rano się wierci po południu i wieczorem . A jak się martwie , że np. od rana nie fikał zbytnio to jem coś słodkiego i od razu wiem , ze maleństwo się dobrze czuje . Ale chyba bym się martwiła jakby mi cały dzień się nie ruszał .

W ogóle jaki miałam napad głodu to szok zjadłam tyle , że aż wstyd pierwszy raz mi się aż taki napad włączył . Do tego na koniec się zasłodziłam

moje częściej się rusza po słonym (słodkie też jadłam, jak się martwiłam co z nim ale jakby ignorowało) więc już jak nie mam ochoty to nie jem

mnie z kolei włączyły się znów mdłości i właśnie niechęć do jedzenia, więc dzięki dobrej osobie, która wrzuciła przepis z pasztetem z cukinii, bo obecnie to jest jedyne, do czego mogę sie przekonać! chwała Ci za to (przepraszam, że tak ogólnie, jak się ujawnisz to podziękuję imiennie, bo nie mam siły szukać...)

[OlusiaS]

Czy ktorejs z was twardnieje brzuch?Bierze sie cos na to?Od 4 dni duzo stoje i chodze (mialam urodziny,duzo przygotowywalam w kuchni,w niedziele bylam w pracy,a tam tylko stoje,chodze,schylam sie) i zaczal mnie bolec i stawiac sie brzuch.Mam teraz problem z np odkurzaniem dywanu,bo przy pchnieciu szczotki boli mnie podbrzusze ...

[pbielinska]

mnie też męczą nudności i wymioty, gin przepisał mi Torecan, ale ostrzegał żebym nie czytała ulotki. Fakt z ulotki wynika że nie powinno się go przyjmować w ciąży, ale przez wymioty schudłam 6 kilo i nic nie tyje więc jednak zaczęłam go przyjmować. Czuje się po nim o niebo lepiej tylko zamiast tak jak mi powiedział gin 1 czopek na pół i pół rano pół wieczorem, to ja biore tylko raz dziennie rano i to pod warunkiem że już jest mi na prawde niedobrze

[upadly_aniol00]

Olusia przy twardnieniu brzucha chyba powinno się zgłosić do gina lub na IP z tego co kojarzę

[Hosenka*]

Napisane przez upadly_aniol00

JA odkąd jestem w ciaży brałam tylko ze 4 razy witaminę C a tak staram się jakoś przetrwać ale jak mówię bardzo nie boli . A w nocy średnio mogłam sobie miejsce znaleźć więc może po prostu źle spałam ? Nie wiem położe się odpocznę może przejdzie

Wit C na ból niewiele pomoże

[perfuzja]

Napisane przez upadly_aniol00

Olusia przy twardnieniu brzucha chyba powinno się zgłosić do gina lub na IP z tego co kojarzę

Przy uporczywych, bolesnych twardnieniach.
Niebolesne i niezbyt częste (do 4 razy dziennie) są totalną normą.

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez OlusiaS

Czy ktorejs z was twardnieje brzuch?Bierze sie cos na to?Od 4 dni duzo stoje i chodze (mialam urodziny,duzo przygotowywalam w kuchni,w niedziele bylam w pracy,a tam tylko stoje,chodze,schylam sie) i zaczal mnie bolec i stawiac sie brzuch.Mam teraz problem z np odkurzaniem dywanu,bo przy pchnieciu szczotki boli mnie podbrzusze ...

Mnie twardnieje czasem, co najlepsze najczęściej gdy leże, gdy chodzę prawie nigdy.
Za to zawsze po nocy gdy mam pełny pecherz

[Hosenka*]

Napisane przez OlusiaS

Czy ktorejs z was twardnieje brzuch?Bierze sie cos na to?Od 4 dni duzo stoje i chodze (mialam urodziny,duzo przygotowywalam w kuchni,w niedziele bylam w pracy,a tam tylko stoje,chodze,schylam sie) i zaczal mnie bolec i stawiac sie brzuch.Mam teraz problem z np odkurzaniem dywanu,bo przy pchnieciu szczotki boli mnie podbrzusze ...

Lepiej jedź do gina lub na IP, bo przy twardnieniu (brzuch, nie podbrzusze, robi się twardy jak kamień) może się szyjka rozwierać.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez perfuzja

Przy uporczywych, bolesnych twardnieniach.
Niebolesne i niezbyt częste (do 4 razy dziennie) są totalną normą.

Niekoniecznie.

Jak byłam ostatnio w szpitalu leżałam na sali z dziewczyną, której właśnie twardniał brzuch, mówiła, że ją to nie boli, tylko jest bardzo twardy i spina się (jak leżała, to widać było, że robi się lekko spiczasty). U gina okazało się, ze się szyjka rozwiera (czesto się zdarza przy twardnieniu) - dobrze jest o tym wiedzieć, bo trzeba wtedy więcej leżeć, nie dźwigać, nie podnosić itp.

W ciązy nie wszystko jest "normą"

[OlusiaS]

Hosenka dzieki.Zadzwonie potem do ginki,bo teraz maja przerwe

[upadly_aniol00]

Napisane przez Hosenka*

Wit C na ból niewiele pomoże

Witamine C brałam na przeziębienie . Bóle przeczekuje . A na silny ból głowy piję kawę z mlekiem i o dziwo pomaga

[katharsist]

Napisane przez upadly_aniol00

Dziewczyny a jak ból jest do zniesienie to też bierzecie nospę czy tylko w krytycznych sytuacjach ?
Wczoraj mnie bardzo nisko coś bolało ale w sumie samo przeszło dziś . Poczytałam trochę w sieci i piszę , ze takie bóle są normalne wiadomo jest dziecko macica też rośnie itp. Ale dziś np. bolą mnie nisko plecy wizyte mam za tydzień i chyba nie mam co panikować bo w ciązy chyba co kawałek coś boli . Mąż truje , ze jak by coś się złego działa mam jechać do lekarza ale w sumie to nie czuję aby coś złego się działo po prostu czuję się trochę gorzej i pobolewa mnie w krzyżu ale to raczej nic niepokojącego chyba nie jest ?

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Chociaż teraz odczuwam też jakby delikatny ból / kłucie w prawym jajniku jakby ...

Ja też odczuwam taki kłujący ból, ale z lewej strony, do tego ból w krzyżach czasem na tyle mocny, że rano nie potrafię usiąść na łóżku...
Lekarz kazał mi jeść NoSpe 2 razy dziennie i taki magnez z guaraną, ale nie pamiętam nazwy...
Przy czym o ile krzyże bolą mniej, o tyle kłucie od wczoraj jest momentami nie do zniesienia

[Hosenka*]

Napisane przez OlusiaS

Hosenka dzieki.Zadzwonie potem do ginki,bo teraz maja przerwe

Tak najlepiej będzie, a nie bazować na tym co tutaj Ci napiszemy, nie jesteśmy lekarzami
a wszystko co niepokoi należy konsultować własnie z nimi.

Poza tym, odczucia są bardzo subiektywne i tak naprawdę nie będziesz miała pewności, czy faktycznie tak samo odczuwa dany ból inna dziewczyna.

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Napisane przez upadly_aniol00

Witamine C brałam na przeziębienie . Bóle przeczekuje . A na silny ból głowy piję kawę z mlekiem i o dziwo pomaga

Tak napisałaś wcześniej, jakbyś wit C brała na bóle

[krolowa_nilu]

Skaranie boskie z tymi bólami. Mnie też cały czas coś ciągnie, kłuje, uciska, uwiera

Napisane przez Akkma

Z jakiej firmy najlepiej kupić dzieciowy proszek ?

Przeanalizowałam temat dokładnie, dokonałam nawet kalkulacji i wyszło mi, że najbezpieczniejsze i najbardziej ekonomiczne są kule piorące.

[upadly_aniol00]

Hosenka właśnie może za bardzo ogólnie napisałam . Chodziło mi raczej o to ile tabletek w całej ciąży wzięłam .
W sumie raz mnie tak głowa bolała , że miałam wziąć apap popatrzyłam na pudełko i w sumie samo przeszło więc u mnie patrzenie na opakowanie po leku też jak widać pomaga

[Hosenka*]

Napisane przez upadly_aniol00

Hosenka właśnie może za bardzo ogólnie napisałam . Chodziło mi raczej o to ile tabletek w całej ciąży wzięłam .
W sumie raz mnie tak głowa bolała , że miałam wziąć apap popatrzyłam na pudełko i w sumie samo przeszło więc u mnie patrzenie na opakowanie po leku też jak widać pomaga

Bóle głowy też mnie męczyły, ale też nie brałam nic, już wystarczająco dużo łykam, a w okolicach 25 tyg jeszcze mi dojdzie.

[mezaga]

Napisane przez Hosenka*

Bóle głowy też mnie męczyły, ale też nie brałam nic, już wystarczająco dużo łykam, a w okolicach 25 tyg jeszcze mi dojdzie.

A ja się tyle apapów nabrałam że już na samą myśl głowa pęka. Na szczęście już te bóle nie są takie dokuczliwe jak jeszcze tydzień temu. A czasem nawet pojawiają się dni bez bólu, co już w ogóle jest piękne.

[OlusiaS]

Napisane przez Hosenka*

Tak najlepiej będzie, a nie bazować na tym co tutaj Ci napiszemy, nie jesteśmy lekarzami
a wszystko co niepokoi należy konsultować własnie z nimi.

Poza tym, odczucia są bardzo subiektywne i tak naprawdę nie będziesz miała pewności, czy faktycznie tak samo odczuwa dany ból inna dziewczyna.

----

Masz racje.I tak w sumie mialam zadzwonic,ale nie chce panikowac za bardzo.
Ja jestem teraz w 16t3d,takze ciaza jest pod pepkiem i ten caly obszar mi stwardnial,mialam uczucie jakby takiego ucisku wewnatrz.Mysle,ze sie przeforsowalam,bo po nocy wszystko ustapilo.
Tz mowi,zebym zrezygnowala z pracy.W sumie chodze 4-5 razy w miesiacu i myslalam,zeby do konca pazdziernika albo nawet listopada pociagnac.Zobacze w nastepna niedziele,czy cos bedzie sie dzialo.Z reszta pewnie bede musiala jutro podjechac do ginki,to ona moze podpowie,czy moge dalej pracowac.

Moje wypowiedzi sa nieskladne,ale mam taka amnezje ciazowa i jestem niezorgorganizowana,ze szok .Nie moge zapanowac nad balaganem w domu,chociaz wydaje mi sie,ze caly czas sprzatam.Moja twardy dysk kasuje sie co pare senkund

[Hosenka*]

Olusia:
lepiej panikować, niż wszystko zwalać na "uroki" ciąży.

[upadly_aniol00]

Znowu kolejny wózek mi się spodoba
Dziewczyny może wy sie orientujecie chciałam kupić wózek z większą gondolą ze względu na to , że jednak rodzimy zimą i trochę gondola mi posłuży i w sklepie było faktycznie widać różnice między gondolami . I teraz jak czytam opisy to jak to jest możliwe , że :
GONDOLA (długość/szerokość/wysokość):

• wymiary wewnętrzne – 77 cm/40 cm/35 cm
• wymiary po złożeniu - 97 cm/65cm/34 cm
• wysokość od podłoża do dna gondoli - 59 cm
• wysokość od podłoża do najwyższego ustawienia rączki - 117 cm
• wysokość od podłoża do końca budki - 123 cm

po złożeniu jest taka dużą róznica wymiarów gondoli skoro jej się nie da złożyć ?
Teraz wpadł mi w oko wózek arte 3x3 ponieważ poszukuje wózka właśnie z takim zapięciem gondoli u góry , ze naprawdę mało zimnego powietrza dostanie się do środka gondoli i w większości ten spełnia właśnie to wymaganie .

[ejani]

hej dziewczyny, a tak a propo proszkologii

ostatnio na wizycie ginka spytała się mnie, czy biorę jakieś witaminy i jak usłyszła, że nie, kazała brać jakieś

no właśnie ale. ostatnie wyniki z lipca były dobre (jeszcze mi wypominała, że kto słyszał, żeby w ciąży żelazo urosło), nowe za 2-3 tygodnie dopiero będę robić, zaczęłam porządnie tyć (wychodzi że średnio kilogram tygodniowo), jakoś dużo gorzej niż wcześniej się nie czuję (choć fakt, że nie ma poprawy po 1 trymestrze) i staram się jeść rozsądnie, więc czy jest potrzeba?

pewnie bym się nie zastanawiała, gdyby zaleciła mi je po badaniach, jakby wyszły źle, ale tak od czapy? myślicie, że zrobię krzywdę dziecku, jak wstrzymam się z nimi te 2-3 tygodnie do badań?

i to już nie o to chodzi, że te "jej" kosztują 60 zł na 2 miesiące, bo na dziecku nie będę oszczędzać (zresztą polski odpowiednik jest za 25 zł), ale przecież większość witamin wcale się nie wchłania w całości...

jak myślicie?

[katarzynka_85]

Witam! Widzę, że coraz więcej przyszłych mam się ujawnia, to i ja chcę! Przyjmiecie? My mamy termin na 30.01. Nie znam jeszcze płci lokatora brzuszka, ale mam nieodparte wrażenie, że to mała Marysia

Przy okazji pytanie: co sądzicie o lataniu w ciąży? Ja muszę lecieć do Polski 20.09. (mieszkam w irlandii), w związku z tym przeczytałam całe internety i teraz mam tylko mętlik w głowie (gdzieniegdzie piszą, że bezpiecznie tylko na początku ciąży, gdzie indziej, że najlepiej w drugim trymestrze ). Jeżeli chodzi o konsultację z lekarzem, to nie mam tu na co liczyć. Do tej pory (19 tc) miałam 1x pobrana krew, 1x badanie moczu i 2x usg (bardzo pobieżne, na zasadzie: rączki są, nóżki są, serduszko bije, jest ok) Nie chciałabym maleństwu w żaden sposób zaszkodzić. Co o tym myślicie?