Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3

[23Paula23]

Napisane przez OlusiaS

Czy ktorejs z was twardnieje brzuch?Bierze sie cos na to?Od 4 dni duzo stoje i chodze (mialam urodziny,duzo przygotowywalam w kuchni,w niedziele bylam w pracy,a tam tylko stoje,chodze,schylam sie) i zaczal mnie bolec i stawiac sie brzuch.Mam teraz problem z np odkurzaniem dywanu,bo przy pchnieciu szczotki boli mnie podbrzusze ...

Kiedy mi boleśnie twardniał brzuch lekarz przepisał mi duphaston i no-spe. Już nie biorę ale też zdarza się że twardnieje mi brzuch kiedy dużo stoję bądź nachylam się właśnie do odkurzania i na to mój lekarz znalazł rade NIE ODKURZAĆ BO W CIĄŻY SIĘ TAKICH RZECZY NIE ROBI -jego zdaniem... Ech no jak coś się dzieje staram się położyć jak nie przechodzi biorę no-spe i gdyby dalej nie przechodziło to w tym właśnie momencie zaczęłam bym panikować z IP :P Ale tez mi się zdarzają takie kilku minutowe twardnienia ale bezbolesne...

Oto moje zbiory :

Pościel x 6
Prześcieradła x2
Śpiwór do wózka x1
Śpiworki do spania x3
Rożek x2
Kurtki wiosenne x2
Kombinezony x2
Kamizelki grube x 5
Koc cienki i gruby
Ręcznik z kapturkiem x2
Czapeczki, skarpetki, rajtuzki , śliniaczki niezliczona ilość
Butelka 150 + smoczek
Smoczki 0+ 2
Smoczek 3+ 1
Łóżeczko + materac
Myjki x3

Rozmiar 56-62
Śpioszki 30
Pajacyki 28
Body krotki rękaw 11
Body dlugi rękaw 12
Koszulki krotki rękaw 6
Koszulki długi rękaw 33
Rampersy 5
Spodenki 12
Półśpioszki 4
Bluzy 11

Rozmiar 68-74
Śpioszki 10
Pajacyki 9
Body krotki rękaw 13
Body długi rękaw 0
Koszulki krotki rękaw 3
Koszulki długi rękaw 2
Pampersy 2
Spodenki 13
Półśpioszki 2
Bluzy 12

To to co pamiętam... Patrząc na wasze listy zaczynam się czuć jak głupia

[katharsist]

Napisane przez 23Paula23

Oto moje zbiory :


To to co pamiętam... Patrząc na wasze listy zaczynam się czuć jak głupia

o matko

[OlusiaS]

No wiec przesadzilam z wysilkiem fizycznym...Mam ograniczyc do minimum,a jak brzuch bedzie bolal w kolejnych dniach lub wystapi krwawienie,to mam sie zglosic.Z racji tego,ze przechodzi bol,czy ten ucisk po odpoczynku/nocy nic zlego sie nie dzieje.Po prostu moj organizm wysyla sygnaly,ze przesadzam :P

[senira666]

Dzień dobry.
TŻ wyszedł do pracy więc zasiadam do was
byłam u dentystki jakoś przeżyłam ale jestem lżejsza o 150zł a w czwartek mam kolejną wizytę i kolejne 200zł mniej w portfelu ... masakra jakaś ile to kosztuje...
Widzę że rozmowy o USG 3D - ja nie robię szkoda mi kasy... zwłaszcza że u mnie to koszt minimum 250zł.
Widzę też rozmowy o kosmetyczkach itp... ja w czwartek po wizycie u dentysty zamierzam się wybrać do fryzjera. co prawda TŻ się stanowczo nie zgadza na drastyczne cięcie moich kudłów ale chociaż końce podetne bo już są okropne po prostu...
A i chyba czuję już naszego bąbelka najczęsciej wieczorem jak leże na płasko to czuje takie pukanie od środka to chyba to bo jelita to inaczej czuje

Napisane przez yummi_mummy

No poza tym to mam małą zagrychę... Dostałam dziś zaproszenie do prowadzenia wykładów przez październik i trochę listopada. I fajnie, bo kocham uczyć... Ale zastanawiam się czy z Antkiem dam radę ??? 2 razy w tygodniu po 4 godziny i co drugi weekend. Niby mogę siedzieć, salę będę miała na parterze, żeby nie chodzić i wogóle "ciężarne" warunki ale trochę się boję ... Jak myślicie ?

skoro to lubisz i czujesz się na siłach to czemu nie poza tym paździelnik listopad to już za chwilę więc nie będzie ci jeszcze tak ciężko

Napisane przez upadly_aniol00

Nie mogę doczekać się 12 września i wizyty połówkowej jestem bardzo ciekawa jak nasze maleństwo wygląda

Też mam połówkowe 12 września i już mnie skręca od tego czekania bo poprzednie usg miałam w 12 tc.

Napisane przez Le La

Dziewczyny ja tylko na chwile, wczoraj wieczorem wyladowalam w szpitalu prawdopodobnie kolka nerkowa, ale to jeszcze do potwierdzenir. Najwazniejsze, ze z malym wszystko ok, ale boli mnie caly prawy bok jak cholera...

trzymaj się i niech cię wykurują...

Napisane przez magnusia

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

[/COLOR]a zapomniałam- przymierzyłam wiosenno jesienny płaszczyk z szafy- taki trencz- dopięłam się- uffffffffffffff na razie okrycie wierzchnie posiadam, ulżyło mi

ja też to zrobiłam ostatnio i niestety ja się nie dopinam ani w brzuskiu ani w piersiach ale mój płaszczyk był sam z siebie bardzo dopasowany także jakoś mnie to nie zdziwiło

Napisane przez tajeczka

hej
Powiedzcie mi jeśli się orientujecie, jak mam umowę do końca września, przedłużą mi do porodu, w styczniu będę miała rok pracy w tym miejscu, to macierzyński normalnie dostanę? i to, że najpewniej do porodu będę na zwolnieniu nie ma na to wpływu?

umowę przedłużyć muszą do dnia porodu to na bank ale co do macierzyńskiego to nie jestem pewna ale chyba też się należy.

Napisane przez pbielinska

Cześć
długo zwlekałam, ale wreszcie postanowiłam założyć konto. Jestem w 16tc, a naszej kruszynki spodziewamy się w 18 lutego 2014. Mam nadzieję, że znajdzie się tutaj miejsce dla jeszcze jednej mamusi?

witam nową mamusię. Fajnie że kolejna się ujawniła

Napisane przez upadly_aniol00

W sumie raz mnie tak głowa bolała , że miałam wziąć apap popatrzyłam na pudełko i w sumie samo przeszło więc u mnie patrzenie na opakowanie po leku też jak widać pomaga

ja jak tylko czuje że zaczyna mnie głowa boleć to łykam APAP ale ja mam uporczywe migreny i jak dopuszczę żeby ból się rozkręcił to potem rzygam dalej niż widzę i tak przez parę dni...

Napisane przez katarzynka_85

Witam! Widzę, że coraz więcej przyszłych mam się ujawnia, to i ja chcę! Przyjmiecie? My mamy termin na 30.01. Nie znam jeszcze płci lokatora brzuszka, ale mam nieodparte wrażenie, że to mała Marysia

Przy okazji pytanie: co sądzicie o lataniu w ciąży? Ja muszę lecieć do Polski 20.09. (mieszkam w irlandii), w związku z tym przeczytałam całe internety i teraz mam tylko mętlik w głowie (gdzieniegdzie piszą, że bezpiecznie tylko na początku ciąży, gdzie indziej, że najlepiej w drugim trymestrze ). Jeżeli chodzi o konsultację z lekarzem, to nie mam tu na co liczyć. Do tej pory (19 tc) miałam 1x pobrana krew, 1x badanie moczu i 2x usg (bardzo pobieżne, na zasadzie: rączki są, nóżki są, serduszko bije, jest ok) Nie chciałabym maleństwu w żaden sposób zaszkodzić. Co o tym myślicie?

witam kolejną nową mamusię (która zdążyła się ujawnić zanim ja nadrobiłam was od wczoraj )
Co do latania to co prawda ja nie latam ale jedyne z czym się spotkałam to że pod koniec ciąży nie wszystkie linie lotniczę zgadzają się na loty ciężarnych (żeby im na pokładzie nie zaczęły rodzić) ale wcześniej nie słyszałam żeby były jakieś przeciwwskazania.


no chyba nadrobiłam... jeżeli nie pojawiły się w między czasie nowe posty

[perfuzja]

Napisane przez Hosenka*

Lepiej jedź do gina lub na IP, bo przy twardnieniu (brzuch, nie podbrzusze, robi się twardy jak kamień) może się szyjka rozwierać.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------


Niekoniecznie.

Jak byłam ostatnio w szpitalu leżałam na sali z dziewczyną, której właśnie twardniał brzuch, mówiła, że ją to nie boli, tylko jest bardzo twardy i spina się (jak leżała, to widać było, że robi się lekko spiczasty). U gina okazało się, ze się szyjka rozwiera (czesto się zdarza przy twardnieniu) - dobrze jest o tym wiedzieć, bo trzeba wtedy więcej leżeć, nie dźwigać, nie podnosić itp.

W ciązy nie wszystko jest "normą"

I twardnial jej nie wiecej nie 4 razy dziennie?

Mnie twardnieje brzuch 1-3 razy dziennie, niebolesnie. Szyjka nieruszona.
Takie twardnienia są normą i nie ma co panikowac. Po prostu macica ćwiczy.
Jesli pojawiają się częściej niz 4 razy dziennie lub są bolesne, to jak najbardziej należy się pokazać lekarzowi.

[senira666]

Napisane przez 23Paula23

Kiedy mi boleśnie twardniał brzuch lekarz przepisał mi duphaston i no-spe. Już nie biorę ale też zdarza się że twardnieje mi brzuch kiedy dużo stoję bądź nachylam się właśnie do odkurzania i na to mój lekarz znalazł rade NIE ODKURZAĆ BO W CIĄŻY SIĘ TAKICH RZECZY NIE ROBI -jego zdaniem... Ech no jak coś się dzieje staram się położyć jak nie przechodzi biorę no-spe i gdyby dalej nie przechodziło to w tym właśnie momencie zaczęłam bym panikować z IP :P Ale tez mi się zdarzają takie kilku minutowe twardnienia ale bezbolesne...

Oto moje zbiory :

Pościel x 6
Prześcieradła x2
Śpiwór do wózka x1
Śpiworki do spania x3
Rożek x2
Kurtki wiosenne x2
Kombinezony x2
Kamizelki grube x 5
Koc cienki i gruby
Ręcznik z kapturkiem x2
Czapeczki, skarpetki, rajtuzki , śliniaczki niezliczona ilość
Butelka 150 + smoczek
Smoczki 0+ 2
Smoczek 3+ 1
Łóżeczko + materac
Myjki x3

Rozmiar 56-62
Śpioszki 30
Pajacyki 28
Body krotki rękaw 11
Body dlugi rękaw 12
Koszulki krotki rękaw 6
Koszulki długi rękaw 33
Rampersy 5
Spodenki 12
Półśpioszki 4
Bluzy 11

Rozmiar 68-74
Śpioszki 10
Pajacyki 9
Body krotki rękaw 13
Body długi rękaw 0
Koszulki krotki rękaw 3
Koszulki długi rękaw 2
Pampersy 2
Spodenki 13
Półśpioszki 2
Bluzy 12

To to co pamiętam... Patrząc na wasze listy zaczynam się czuć jak głupia

ło matko ... to ty już nic nie musisz kupować ...

[OlusiaS]

Paula o tym odkurzaniu tez juz slyszalam,chyba poprzednia ginekolog mi mowila albo jeszcze wczesniejsza .
Co do ciuszkow kolezanka wczoraj mi mowila,ze juz uszykowala rzeczy,ktore jej kiedys dalam,wiec bede mogla zrobic liste,co jeszcze musze dokupic,bo reszte juz mam.Nie,nie mam wanienki, gondoli do wozka i "deskorolki",chusty .Ale nie spieszy mi sie jakos.Zdaze .Z reszta to sa rzeczy,ktore mozna nawet po porodzie kupic przez internet

[perfuzja]

Napisane przez katarzynka_85

Witam! Widzę, że coraz więcej przyszłych mam się ujawnia, to i ja chcę! Przyjmiecie? My mamy termin na 30.01. Nie znam jeszcze płci lokatora brzuszka, ale mam nieodparte wrażenie, że to mała Marysia

Przy okazji pytanie: co sądzicie o lataniu w ciąży? Ja muszę lecieć do Polski 20.09. (mieszkam w irlandii), w związku z tym przeczytałam całe internety i teraz mam tylko mętlik w głowie (gdzieniegdzie piszą, że bezpiecznie tylko na początku ciąży, gdzie indziej, że najlepiej w drugim trymestrze ). Jeżeli chodzi o konsultację z lekarzem, to nie mam tu na co liczyć. Do tej pory (19 tc) miałam 1x pobrana krew, 1x badanie moczu i 2x usg (bardzo pobieżne, na zasadzie: rączki są, nóżki są, serduszko bije, jest ok) Nie chciałabym maleństwu w żaden sposób zaszkodzić. Co o tym myślicie?

Witaj

Ja na razie nie leciałam, ale moze będę jeszcze lecieć w 26-27 tygodniu. Jesli ciąża nie jest zagrożona, to nie ma problemu, szczególnie jesli lot jest krótki.

[upadly_aniol00]

Napisane przez senira666

Też mam połówkowe 12 września i już mnie skręca od tego czekania bo poprzednie usg miałam w 12 tc.

Ja tez ostatanie USG mialam w 12 tc dlatego nie mogę się doczekać aż zobacze moje maleństwo no i troszkę też się denerwuje ale wierzę , że jest wszytsko dobrze

[ejani]

Napisane przez katarzynka_85

Witam! Widzę, że coraz więcej przyszłych mam się ujawnia, to i ja chcę! Przyjmiecie? My mamy termin na 30.01. Nie znam jeszcze płci lokatora brzuszka, ale mam nieodparte wrażenie, że to mała Marysia

Przy okazji pytanie: co sądzicie o lataniu w ciąży? Ja muszę lecieć do Polski 20.09. (mieszkam w irlandii), w związku z tym przeczytałam całe internety i teraz mam tylko mętlik w głowie (gdzieniegdzie piszą, że bezpiecznie tylko na początku ciąży, gdzie indziej, że najlepiej w drugim trymestrze ). Jeżeli chodzi o konsultację z lekarzem, to nie mam tu na co liczyć. Do tej pory (19 tc) miałam 1x pobrana krew, 1x badanie moczu i 2x usg (bardzo pobieżne, na zasadzie: rączki są, nóżki są, serduszko bije, jest ok) Nie chciałabym maleństwu w żaden sposób zaszkodzić. Co o tym myślicie?

witaj

z lataniem chyba większą panikę robią linie lotnicze niż lekarze. jeżeli się dobrze czujesz to nie powinno być problemu, ale dowiedz się u przewoźnika, czy nie potrzebujesz zaświadczenia albo coś...


a mnie od godziny dzieciak kłuje (bo jak w tym miejscu się wierci, to co?) i głowa pęka... i jeszcze ten wiatr:/

[23Paula23]

Napisane przez senira666

ło matko ... to ty już nic nie musisz kupować ...

A z chęcią bym kupowała mój tż dzięki Bogu mnie hamuje bo jakby nie on to bym tyle nakupywala że wszystkie Wasze dzieciaczki bym ubrała hehe teraz chyba zacznę robić zapasy pampersów, chusteczek i kosmetyków. Jak myślicie ile pampersów tych najmniejszych kupić żeby mi poszły?

[mezaga]

Napisane przez 23Paula23

A z chęcią bym kupowała mój tż dzięki Bogu mnie hamuje bo jakby nie on to bym tyle nakupywala że wszystkie Wasze dzieciaczki bym ubrała hehe teraz chyba zacznę robić zapasy pampersów, chusteczek i kosmetyków. Jak myślicie ile pampersów tych najmniejszych kupić żeby mi poszły?

Ale nie wiesz przecież jakie będą odpowiednie dla Twojego dziecia. Ja bym nie kupowała na razie - ewentualnie po kilka sztuk, bo to można przetestować dopiero po urodzeniu.

[23Paula23]

Napisane przez mezaga

Ale nie wiesz przecież jakie będą odpowiednie dla Twojego dziecia. Ja bym nie kupowała na razie - ewentualnie po kilka sztuk, bo to można przetestować dopiero po urodzeniu.

A na sztuki idzie gdzieś kupić? Jak o to chodzi to jestem strasznie niewiedząca myślałam żeby kupić "pampersy" bo one z tego co czytam raczej nie uczulają albo po paczce różnych firm...

[katharsist]

Napisane przez upadly_aniol00

Ja tez ostatanie USG mialam w 12 tc dlatego nie mogę się doczekać aż zobacze moje maleństwo no i troszkę też się denerwuje ale wierzę , że jest wszytsko dobrze

Ja też podpisuję się pod tą listą)
USG w 12tc, 9 lipca... wtedy wg USG byłam dopiero w 10tc...
wprawdzie 20 sierpnia podczas kolejnej wizyty zrobił mi szybkie USG, ale mi nic nie było dane zobaczyć... Doktorek się spieszył

Dlatego nie mogę się doczekać 12 września, mam wtedy wizytę, wprawdzie lekarz nie używał określenia USG połówkowe, ale mam nadzieję że wtedy takowe dokładne mi zrobi

[perfuzja]

Napisane przez 23Paula23

A na sztuki idzie gdzieś kupić? Jak o to chodzi to jestem strasznie niewiedząca myślałam żeby kupić "pampersy" bo one z tego co czytam raczej nie uczulają albo po paczce różnych firm...

Spokojnie, wstrzymaj się. Kup jedną-dwie paczki najmniejszych pieluch, resztę kupisz jak juz dziecko się urodzi i będziesz wiedziała jak duże jest, i jakie pieluchy Wam odpowiadają.c

[upadly_aniol00]

Dziewczyny maleństwo mnie smyra od 15-16 tc a teraz przed chwilą poczułam prawdziwe kopniaki pierwsze dwa myślałam , że to jelita ale mówie sobie jakieś dziwne uczucie i to kopniaki . A przy trzecim aż podskoczyłam /wzdrygłam się . Bardzo dziwne uczucie ale aż mi łezka w oku się zakreciła Pierwszy prawdziwy kopniak, który porządnie poczułam

[23Paula23]

Napisane przez perfuzja

Spokojnie, wstrzymaj się. Kup jedną-dwie paczki najmniejszych pieluch, resztę kupisz jak juz dziecko się urodzi i będziesz wiedziała jak duże jest, i jakie pieluchy Wam odpowiadają.c

A chusteczki te nawilżające też uczulają? tzn czy często się to zdarza? A jakie jest jakieś średnie zużycie pieluch ? Tzn mniej więcej ile paczek miesięcznie idzie?

Napisane przez upadly_aniol00

Dziewczyny maleństwo mnie smyra od 15-16 tc a teraz przed chwilą poczułam prawdziwe kopniaki pierwsze dwa myślałam , że to jelita ale mówie sobie jakieś dziwne uczucie i to kopniaki . A przy trzecim aż podskoczyłam /wzdrygłam się . Bardzo dziwne uczucie ale aż mi łezka w oku się zakreciła Pierwszy prawdziwy kopniak, który porządnie poczułam

Gratuluje

[kukurydzianaa]

Napisane przez selena85

Oglądacie na tvn24 ogłoszenie wyroku dla Katarzyny Waśniewskiej ?

Nie oglądałam, ale w radiu słyszałam. Jak dla mnie, trochę przesadzili z wyrokiem - 20 lat by wystarczyło. Na nieodpowiedzialną gówniarę spadło macierzyństwo i sobie nie poradziła, pewnie matkę ma też skrzywioną psychicznie. Gdyby nie to, że sprawa była taka głośna, dziewczyna dostałaby mniejszy wyrok.

Napisane przez OlusiaS

Czy ktorejs z was twardnieje brzuch?Bierze sie cos na to?Od 4 dni duzo stoje i chodze (mialam urodziny,duzo przygotowywalam w kuchni,w niedziele bylam w pracy,a tam tylko stoje,chodze,schylam sie) i zaczal mnie bolec i stawiac sie brzuch.Mam teraz problem z np odkurzaniem dywanu,bo przy pchnieciu szczotki boli mnie podbrzusze ...

Przeforsowałaś się i dlatego. Mi mocno twardniał w podróży i na weselu. Jak dużo odpoczywam, jest miękki.

Napisane przez katarzynka_85

Przy okazji pytanie: co sądzicie o lataniu w ciąży?

Ja leciałam w 17 i 18 tygodniu - wszystko było ok, nic się nie działo. Najgorszy w lataniu jest chyba stres przy startowaniu, lądowaniu oraz na bramkach. Nie raz widziałam latające brzuszki - gdyby to było takie złe, to myślę, że kobiety nie ryzykowałyby aż tak.

Napisane przez 23Paula23

Oto moje zbiory :
To to co pamiętam... Patrząc na wasze listy zaczynam się czuć jak głupia

Jeżeli cierpisz na nadmiar gotówki i miejsca w domu, to z głupotą raczej nie ma nic wspólnego

[perfuzja]

Napisane przez 23Paula23

A chusteczki te nawilżające też uczulają? tzn czy często się to zdarza? A jakie jest jakieś średnie zużycie pieluch ? Tzn mniej więcej ile paczek miesięcznie idzie?



Gratuluje

Uczulają. Generalnie podobno najlepiej używać na codzień po prostu wacikow z wodą, a chusteczek tylko na wyjścia.

Podobno na poczatek schodzi 12-15 dziennie, ale nie wiem na ile to prawda

[OlusiaS]

Napisane przez 23Paula23

A chusteczki te nawilżające też uczulają? tzn czy często się to zdarza? A jakie jest jakieś średnie zużycie pieluch ? Tzn mniej więcej ile paczek miesięcznie idzie?



Gratuluje

Dziennie ok 10 sztuk na poczatku.Chusteczki niestety tez uczulaja,te sensitive maja bardzo duzo rumianku i moga zbytnio wysuszac skore.Wg mojego pediatry najlepsze sa te nawilzane olejkami/oliwkami

[23Paula23]

Napisane przez perfuzja

Uczulają. Generalnie podobno najlepiej używać na codzień po prostu wacikow z wodą, a chusteczek tylko na wyjścia.

Podobno na poczatek schodzi 12-15 dziennie, ale nie wiem na ile to prawda

Napisane przez OlusiaS

Dziennie ok 10 sztuk na poczatku.Chusteczki niestety tez uczulaja,te sensitive maja bardzo duzo rumianku i moga zbytnio wysuszac skore.Wg mojego pediatry najlepsze sa te nawilzane olejkami/oliwkami

Wydawało mi się to mniej skomplikowane... widzę że jednak chusteczki to też temat rzeka... ech a liczyłam że zrobię sobie zapas takich rzeczy ale widzę że jednak nic z tego

[perfuzja]

Napisane przez 23Paula23

Wydawało mi się to mniej skomplikowane... widzę że jednak chusteczki to też temat rzeka... ech a liczyłam że zrobię sobie zapas takich rzeczy ale widzę że jednak nic z tego

Ale po co Ci zapas? Beda tylko leżeć i sie kurzyc.
A kupisz wszędzie jak bedziesz potrzebować

[OlusiaS]

Na poczatek nie kupowalabym za duzo,max po 3 paczki chusteczek i pampkow.Ja akurat uzywam tego i tego z Pampersa,zadnych uczulen nie bylo.dostalam pare paczek pieluszek od gosci odwiedzajacych,wiec dobrze,ze nie robilam zapasow

[23Paula23]

Napisane przez perfuzja

Ale po co Ci zapas? Beda tylko leżeć i sie kurzyc.
A kupisz wszędzie jak bedziesz potrzebować

Bo ja taki człowiek jestem że lubie mieć zapas A druga sprawa to jest to że mieszkam na wsi mam kilka km do sklepu i był by to dla mnie problem gdyby mi brakło a mojego tż by w domu nie było...

[senira666]

pranie się robi, obiad gotowy w sumie wszystko cacy tylko ja nie wiem co ze sobą zrobić ... nudze się dzisiaj okropnie...

[krolowa_nilu]

Napisane przez 23Paula23

Bo ja taki człowiek jestem że lubie mieć zapas A druga sprawa to jest to że mieszkam na wsi mam kilka km do sklepu i był by to dla mnie problem gdyby mi brakło a mojego tż by w domu nie było...

No tak, ale chusteczki też mają swoją datę przydatności do użycia. Zresztą kupisz sześciopak a po pierwszym użyciu okaże się, że maluch ma uczulenie. Tak samo z pieluchami - mamy mówią, że dwa opakowania pieluszek newborn to maximum. Przystopuj z zakupami, bo połowy z tych rzeczy nie użyjesz, a dopiero po porodzie okaże się co tak naprawdę jest potrzebne i czego warto mieć więcej

[magnusia]

Paula- zabiłaś mnie ilością posiadanych rzeczy- znów dostałam ataku paniki

witam nowe mamusie - fajnie że nas coraz więcej A co to będzie jak
pewnie rodzić zaczniemy- ho ho ho hurtowo pewnie

byłam u kosmetyczki, brew szerpnięta, wąs również więc między ludzi można iść .
Poszłam też do HM i CA - kupiłam sobie spodnie w gumę za 39,30 zł - wzięłam trochę większe aby nie latać za miesiąc znów po portki.

Oczywiście kupiłam też coś dla dzieciaka a to dzisiejsze zdobycze- nie dużo ale zawsze coś

- komplecik spodenki i bluza z kapturem z weluru- taka mięciusia- 34,90 w CA
- chustka - 9.99 zł rossman
- body (specjalnie dla małża )- 14,90 CA
- no i hit- przytulanka- jest tak milusia w dotyku i tak słodka że chętnie sama bym ją głaskała - 22 zł CA

odsapnę i lecę tą pizzę montować bo na 18 na kolację teściowie z ciotką przychodzą to ich napasę pizzochą

[Switezianka_23]

Hej Wszystkim. Strasznie dawno mnie tu nie bylo, ale mialam duzo roboty. Teraz nadrabiam zaleglosci.

Dziecko rozwija sie zgodnie z normami, kopie regularnie od dwoch tygodni i od tygodnia wiemy, ze jest chlopcem

Z przygotowan to leze i kwicze: ani ubranek, ani wozka, ani nawet imienia nie mamy Za to dzis maja przywiezc nam szafki do pokoju dzieciecego, wiec moze powoli sie ruszy Za to dziadkowie z obu stron szaleja. Moja mama co zobaczy ubranko dla niemowlaka to kupuje. Az sie boje troche tego entuzjazmu, ale ciesze sie bardzo, ze mi troche roboty odpadnie.

Fajnie, ze tyle nas tutaj sie zebralo. Co do pytania o pieluchy, to to co znalazlam to na poczatek 1 na ok 2-3h czyli na dobe wychodzi cos kolo 10-12.

Jesli chodzi o latanie, to jesli wszystko jest w porzadku z ciaza, do 7 miesiaca nie ma problemu na krotkich trasach. Pozniej jedynie po konsultacji z lekarzem. Nalezy jedynie pamietac o okresowym "rozprostowaniu nog" coby pobudzic krazenie zastale kuleniem sie na fotelu lotniczym.

[krolowa_nilu]

Napisane przez magnusia

- no i hit- przytulanka- jest tak milusia w dotyku i tak słodka że chętnie sama bym ją głaskała - 22 zł CA

Głaszcz, głaszcz! Będzie jeszcze cudowniejsza, gdy przejdzie zapachem mamy

[23Paula23]

Napisane przez krolowa_nilu

No tak, ale chusteczki też mają swoją datę przydatności do użycia. Zresztą kupisz sześciopak a po pierwszym użyciu okaże się, że maluch ma uczulenie. Tak samo z pieluchami - mamy mówią, że dwa opakowania pieluszek newborn to maximum. Przystopuj z zakupami, bo połowy z tych rzeczy nie użyjesz, a dopiero po porodzie okaże się co tak naprawdę jest potrzebne i czego warto mieć więcej

No bo ja nie umiem sobie odmówić bo to dla dzidzi... Kurde bo siedzę i przeglądam i to jest tak np wczoraj oglądam i znalazłam śliczny kombinezon nie drogi i już myślałam o kupnie i nagle taki przebłysk że przecież chciałam kupić taki śpiworek z rękawami a kombinezony mam już 3 i nie kupiłam ale mało brakło

Napisane przez magnusia

Paula- zabiłaś mnie ilością posiadanych rzeczy- znów dostałam ataku paniki

witam nowe mamusie - fajnie że nas coraz więcej A co to będzie jak
pewnie rodzić zaczniemy- ho ho ho hurtowo pewnie

byłam u kosmetyczki, brew szerpnięta, wąs również więc między ludzi można iść .
Poszłam też do HM i CA - kupiłam sobie spodnie w gumę za 39,30 zł - wzięłam trochę większe aby nie latać za miesiąc znów po portki.

Oczywiście kupiłam też coś dla dzieciaka a to dzisiejsze zdobycze- nie dużo ale zawsze coś

- komplecik spodenki i bluza z kapturem z weluru- taka mięciusia- 34,90 w CA
- chustka - 9.99 zł rossman
- body (specjalnie dla małża )- 14,90 CA
- no i hit- przytulanka- jest tak milusia w dotyku i tak słodka że chętnie sama bym ją głaskała - 22 zł CA

odsapnę i lecę tą pizzę montować bo na 18 na kolację teściowie z ciotką przychodzą to ich napasę pizzochą

Ta przytulanka jest boska tez o niej myślałam ale przeczytałam gdzieś że nie wolno takich rzeczy zostawiać dzidzi do spania i już sama nie wiem...