Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[Ashyshqa]

Napisane przez komiksowa

o nie! dwóch stów na sierściucha nie wydamy prędzej mu siusiaka na pętelkę zawiążę



Wy tu se jaja robicie, a ja mam oszczane okna Prodiament to też do Ciebie


Ash jak Ty to robisz, że tam mało pieluch zużywacie? Co do wielo...trzeba dużo pieluch i dużo cierpliwości. Ja czasem zmieniam nawet 5 w ciągu godziny, a że mam ich 8, to niestety w ruch idą pampki. Mąż nie daje się przekonać co do inwestycji w kolejne 20 sztuk. Głupia byłam, bo kupiłam na początek 6 w rozmiarze S i posłużyły całe 1,5 miesiąca.


Ja nie mogę otworzyć linka, ale chyba wiem o jaki Ci chodzi. Zapłaciłam za niego 15 zł. Nawet dawał radę, tylko mnie to trochę bolało (ale ja ogólnie nie lubiłam się z laktatorem). Leżałam w szpitalu z dziewczyną, która na jeden ruch tym specyfikiem ściągała całą pełną miarkę, więc można sobie z nim poszaleć.


Oj nic nawet nie mów. Masakra, moje włosy są wszędzie, nawet w pieluszce Młodego Dzisiaj wyczesałam tyle, że niedługo będę musiała inwestować w tupecik


Super, też tak chciałam, ale szkoda mi moich kudłów.

Kurde, żebra mi się rozeszły po ciąży. Stopy urosły. Paluchy też. Powiedzcie mi, jak to jest, że taka Steczkowska 3 tygodnie po porodzie (po 3cim dziecku) jest mega lachonem?

A i mam pytanie odnośnie okresu. Jak już wrócił i raz był, to powinien być regularny, czy raz jest, a raz go nie ma? Pytam, bo nie wiem, czy po test ciążowy już lecieć

Color, Banka - śliczne chłopaki

Komiksowa no mamy jedną pieluszke na.noc
a w dzień co.jakieś 3h zmieniam więc wychodzi mi 5( czasem 4 jak się zapomnę) dziennie. i nie mamy z pupka .żadnych problemów, młoda.się nie skarży więc chyba jest.ok. no właśnie to zmienianie co chwila przy wielo trochę mnie przeraża... No ale mam te 8 kieszonek i 40 sztuk tetry więc przydałoby się zacząć używać

ale naprawde musielibyśmy się przeprowadzić najpierw bo tutaj mi pranie schnie 2dni a w suszarke nie chcemy inwestować bo potem się z tym sprzętem bujac trochę ciezko ...

Napisane przez candace1

Serio? Ale wy na cycu nadal?


Jak robi normalnie kupki to raczej nie brzuch
U nas to samo.

Ja najpierw będę dawac tylko warzywka


Nie sazę.U nas na poczatu tez jest zdziwienie (gdy jest nowy smak) a nawet krzywnienie i plucie (ale to plucie to nieumiejętne połykanie) a potem otwieranie paszczy po kolejna papu

nie wiem. Tak sobie napisałam
Ale jak młody widzi lyzeczke do karmiena słoiczkiem to az się trzesie tak czeka żeby mu dac te ciekawe nowosci

Tak, my na cycu.

Napisane przez diabli

witam i ide sobie poczytać o czym wczoraj plotkowalyscie. my bardzo milo spedzilysmy dzień! tz zawiozl nas przed praca do znajomej, która ma 8 dni mlodsza coreczke i były wspolne spacerki, plotki podczas "cycowania" kupki, drzemki itd. hehe we czworke dzień zleciał nam naprawdę ekspresowo i niby robilysmy to co zwykle, a jednak było fajniej :P już planujemy kolejne spotkanie. czy Wy tez tak duuuuzo nosicie swoje maluchy? bylam w szoku, ze ona wszystko robi z mala na rekach. doslownie wszystko...jadlysmy obiad, a one stworzyly "obwod zamknięty", mamusia wcinala zupe, a corka na rekach cyc. mala nie toleruje smoka, ale chce ciumkac co 15 min. zatem ciagle jest na rekach, czy to gotowanie, czy sprzątanie...my nosimy się tylko podczas zabaw, przytulanek i zwiedzania domu. Nelka większość czasu spedza w leżaczku. w lozeczku, na lozku, kanapie, macie, na moich kolanach. może faktycznie powinnam więcej ja nosic? ale mój kregoslup nie ogarnie
i znow chwale moja corcie! kolejny raz była aniołem w urzędzie. ona jest tak grzeczna, ze o przepuszczaniu w kolece nie ma mowy oglada sobie swiatelka w suficie, kolorowe lampki (numerki), gaworzy, rozdaje usmiechy i grzecznie czeka na nasza kolej. przed nami było 10 osob i dala rade



no to nas babeczki przegonilyscie o jakies 100 gramow

Ale fajne spotkanie. A Twoja koleżanka.widać do serca wzięla sobie koncepcję kontynuum
Wydaje mi się, że wystarczy tyle nosić ile dziecko.potrzebuje. Nelcia Nelcia się dobrze czuje też w innych okolicnosciach przyrody więc trzeba jej je zapewniać.
a może u Twoje znajomej.to taki etap? My z podobnego wychodzimy właśnie. i nie aws zdarzyło mi sie jeść obiad z Sofia przyjęta do cyca. Byly dni, że wisiała na nim.cały czas a ją jednak z czego jak z czego ale z jedzenia zrezygnować nie umiem (i nie. chce )

co do wagi to jeszcze nas pewnie Nelcia nie raz przegoni
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nuna2]

uff zamiast spać to nadrabiam

Banka dzięki za skany pokażę mężowi Michaś ślicznie je marchewkę.

Veronic współczuję problemów brzuszkowych. U nas też nadal są. A czasem nie ma i też się ,,boję"planować dzień, bo ona wtedy tak strasznie się drze... biedne te dzieciaczki.

prodiament śliczna córcia

Sharp za 4 msc Karolci. Wygląda nieziemsko. Co do męża-to tylko facet

Ashy, Justyna za szczepienia

anoxe jaki już Leoś duży o wooow...

diabli my dziś miałyśmy taki,,sabat czarownic" jak to nazywamy 3 dzieciaczków i ploty

MYsia a ja kocham Ciebie, bo wczoraj poczytałam Tracy i uwaga:
moje dziecko i wczoraj i dziś zasnęło samo w łóżeczku
wczoraj usnęła o 22 to o 5 pobudka na jedzenie.

dziś usnęła o 20.30 i narazie śpi.

W poniedzialek zamówię sobie tą zaklinaczkę

Justi dla Bartusia za basen widzę, że coraz więcej mamuś chodzi.

Szprotka kurde przekichane masz, że teraz problem z laktatorem;/ U mnie pomimo zapalenia mleczko leci do laktatora.

color fajny wózek, śliczny Tymek

Nasza mała też dziś marudna była...

Byłam u gina na kotrolę po porodzie. Lepiej późno niż wcale. Wszystko pięknie pogojone, jajniki, macica wszystko w porządku.
I mieszcze się w spodnie sprzed ciąży Jestem z siebie dumna

Ok idę spać:P Ciekawe na jak długo

[Ashyshqa]

dziewczyny wybaczcie mu literowki korzystam teraz że słownika bo jest minimalnie lepszy niż moja klawiatura w tel ale czasem nie łapie glupot jakie mi podsuwa(żeby to chociaż byly pomyłki a la Lonely, ale moj tel nie ma tak wyrafinowanego poczucia humoru )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[colorblue]

Napisane przez maarchewka

o wow! poka poka swoje a nie jakies tam czyjeś fotki wrzucasz:p

I pytanko- jaki macie cieply kocyk ? na zimę do wózka czegoś potrzebuje? Kiedyś minki kupowalyscie chyba od kogoś tak? dajcie namiary?

I drugie pytanko.. Czy koniecznie dziecko musi mieć swoją plastikową łyżeczkę? Nie można mu normalną metalową łyżeczka podawać? pytam bo nie wiem

Ja mam taki fajny z biedronki kocyk w rybki,a na zimę śpiworek do wózka
Co do łyżeczek mam 2 plastikowe , z takiego grubszego plastiku. Niebieską i żółtą

Napisane przez leida1

color - nie dopisałam do cytowania - ale fajny wypełnia całą gondolę chyba?

prawie całą;-) coś czuję że zimą to albo na styk,albo spacerówka już raczej

Napisane przez sharpnowaja

hejka
dziś Karolcia kończy 4 m-ce
z tej okazji zaczęła się przewracać z plecków na brzuszek. Dodatkowo wywinęła mamie numer: poszłam sobie zrobić śniadanie a Karolcia leżała w łożeczku pod karuzelą. W pewnym momencie słyszę huk! i co zrobiło moje genialne dziecko? tak napierniczała w łóżeczko nogami że udało jej się wyciągnąć szczebelek! nie wiem jak ona to zrobiła. Może był poluzowany czy co no ale nie ma to tamto łóżeczko odwracam w drugą stroną bo tam na całej szerokości jest ochraniacz.

Jeśli szukacie jakiś inspiracji zdjęciowych (i nie tylko) dla maluszków to polecam:
http://www.toxel.com/inspiration/201...sleeping-baby/
http://milasdaydreams.blogspot.com/s...&by-date=false

Chyba wam już pisałam że dziadkowie dostali ramkę z Karolcią jak się urodziłam. I jak kończy kolejny miesiąc to pstrykamy fotę i wymieniamy w ramce.
Więc chwalimy się fotką na 4 miesiące http://obrazki.elektroda.pl/2940322900_1378495107.jpg

ponadrabiam trochę ale pewnie nie zdążę wszytskiego bo zaraz idę spać. Jutro przyjeżdżają moi rodzice więc przez weekend mnie tu nie będzie. Nie piszcie za dużo

brawa za 4 mc!!!! Śliczna lalunia:-*

Napisane przez komiksowa

o nie! dwóch stów na sierściucha nie wydamy prędzej mu siusiaka na pętelkę zawiążę



Wy tu se jaja robicie, a ja mam oszczane okna Prodiament to też do Ciebie


Ash jak Ty to robisz, że tam mało pieluch zużywacie? Co do wielo...trzeba dużo pieluch i dużo cierpliwości. Ja czasem zmieniam nawet 5 w ciągu godziny, a że mam ich 8, to niestety w ruch idą pampki. Mąż nie daje się przekonać co do inwestycji w kolejne 20 sztuk. Głupia byłam, bo kupiłam na początek 6 w rozmiarze S i posłużyły całe 1,5 miesiąca.


Ja nie mogę otworzyć linka, ale chyba wiem o jaki Ci chodzi. Zapłaciłam za niego 15 zł. Nawet dawał radę, tylko mnie to trochę bolało (ale ja ogólnie nie lubiłam się z laktatorem). Leżałam w szpitalu z dziewczyną, która na jeden ruch tym specyfikiem ściągała całą pełną miarkę, więc można sobie z nim poszaleć.


Oj nic nawet nie mów. Masakra, moje włosy są wszędzie, nawet w pieluszce Młodego Dzisiaj wyczesałam tyle, że niedługo będę musiała inwestować w tupecik


Super, też tak chciałam, ale szkoda mi moich kudłów.

Kurde, żebra mi się rozeszły po ciąży. Stopy urosły. Paluchy też. Powiedzcie mi, jak to jest, że taka Steczkowska 3 tygodnie po porodzie (po 3cim dziecku) jest mega lachonem?

A i mam pytanie odnośnie okresu. Jak już wrócił i raz był, to powinien być regularny, czy raz jest, a raz go nie ma? Pytam, bo nie wiem, czy po test ciążowy już lecieć

Color, Banka - śliczne chłopaki

:-*
Mi też włosy lecą koszmarnie!! Są wszędzie,na poduszce,w Tymka pieruszce,wszędzie!:bangh ead:

Napisane przez sharpnowaja

salviae za postępy

Elusiek czytałam na prawdę wiele książek/poradników i wszędzie jest że diety nie powinno się rozszerzać ani od kleików ani od kaszek. Warzywka na początek, później owoce, później kaszka.

Ashy dla Sofci za podciąganie

Justi ja miałam taki odciągacz. Tylko u mnie ogólnie był problem z cycami więc ciężko mi wyrazić opinię. Ale raczej na plus.

banka za marcheweczkę

colo śliczny Tymuś i fajny macie wózek taki kolorowy

pearl za szczepienie

:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[prodiament]

Napisane przez leida1

Ja mam taką
http://allegro.pl/fisher-price-karuz...497150651.html
Tz kupił jeszcze przeed narodzinami Zu. Ale dziś wybrałąbym chyba co innego. Widziałam ze dziewczyny pisały o jednej, ale nie pamiętam nazwy. W mojej ten projektor jest prawie nie widzialny na suficie nawet przy całkowitej ciemności w pokoju. Melodyjki mają 2 poziomy głośności ale oba wydają się za głośne żeby Zu przy tym zasnęłą. Raczej jest wtedy żywo zainteresowana i się przebudza. Lubi patrzeć na kręcące się misie i nic poza tym. Także nie za bardzo mogę polecic....

Julcia jest śliczna

1. Dzięki serdeczne za odpowiedź W takim razie na tę karuzelkę z misiami się nie zdecyduję. Wygląda ładnie i się nad nią zastanawiałam, ale bardziej chodziło mi o funkcje projektora niż karuzelki, a skoro piszesz że taki niewyraźny, to dam sobie spokój.

2. W imieniu Julci dziękujemy za komplement, ale i tak każda mama uważa, że jej dziecko jest najśliczniejsze i tak ma być - dla każdej z nas jej własne dziecię to ślicznotka/przystojniak

Napisane przez sharpnowaja

Chyba wam już pisałam że dziadkowie dostali ramkę z Karolcią jak się urodziłam. I jak kończy kolejny miesiąc to pstrykamy fotę i wymieniamy w ramce.
Więc chwalimy się fotką na 4 miesiące http://obrazki.elektroda.pl/2940322900_1378495107.jpg

Świetna fota i słodka dziewczynka - pochwalisz się ramkowymi zdjęciami z poprzednich miesięcy? - zobaczymy jak się zmieniała

Napisane przez sharpnowaja

1- obraź, usunąć środek, pokroić w kosteczkę i zamrozić. Ja tak zawsze robiłam i jest ok

TZ co chwilę coś broi że mi ręce opadają. Wczoraj miał przyciąć panele i przyciął. Ale żeby wynieść świeżo zrobione pranie i łóżeczko z pokoju to nie pomyślał eh momentami to nie mam sił do niego

prodiament śliczna Juleczka

sharpnowaja - czy z dynią robi się to samo? Nigdy jej sama nie przyrządzałam, ale teść mi dziś przywiózł od kogoś - podobno ekologiczna/niepryskana i chciałabym ją zamrozić na zimę dla Julci.

To mój mężuś podobnie - dzisiaj odkryłam, że w pokoiku dziecięcym leżą w Julki szafie płytki łazienkowe - resztki z remontu. A ogólnie te resztki w postaci wałków/pędzli/cekolu/płytek/narzędzi wszelakich, porozkładane są w każdej szafie w całym mieszkaniu i nie mogłam się doprosić o porządek po urządzeniu mieszkania. Teraz będę go musiała sama zrobić i zatachać wszystko do piwnicy, bo mam weekendowego męża i jak przyjeżdża to dopada do dziecka i na nic nie ma czasu

Napisane przez komiksowa

o nie! dwóch stów na sierściucha nie wydamy prędzej mu siusiaka na pętelkę zawiążę

Wy tu se jaja robicie, a ja mam oszczane okna Prodiament to też do Ciebie

Oj nic nawet nie mów. Masakra, moje włosy są wszędzie, nawet w pieluszce Młodego Dzisiaj wyczesałam tyle, że niedługo będę musiała inwestować w tupecik

1. Ale zastanów się nad tym filmikiem - dasz jakiś podkład muzyczny z horroru, posępnym głosem wygłosisz kwestie narratora i "Zemsta wykastrowanego kota" mogłaby zrobić furore na Youtube

2. Odnośnie włosów - to jakaś masakra, bo mi też wyłażą garściami - jeszcze trochę i zostanę łysa, a przynajmniej prześwity plackowate mi wyjdą Zaczęły mi wypadać jakoś niemal równo po 3 miesiącach od porodu, aż się boję spojrzeć na szczotkę po ich umyciu i rozczesaniu, bo wygląda jakbym nią czesała liniejącego przed zimą długosierściowego psa

[diabli]

Napisane przez prodiament

Przeważnie cały dzień ma oczy jak pięciozłotówki, jak na załaczonym obrazku

slicznotka

my mamy projektor biedronke http://allegro.pl/lampka-nocna-biedr...512176891.html ale jest bez melodyjek itd.
http://allegro.pl/zb32-lampka-zolw-p...491714666.html

[prodiament]

Napisane przez nuna2

prodiament śliczna córcia

MYsia a ja kocham Ciebie, bo wczoraj poczytałam Tracy i uwaga:
moje dziecko i wczoraj i dziś zasnęło samo w łóżeczku
wczoraj usnęła o 22 to o 5 pobudka na jedzenie.
dziś usnęła o 20.30 i narazie śpi.
W poniedzialek zamówię sobie tą zaklinaczkę

Byłam u gina na kotrolę po porodzie. Lepiej późno niż wcale. Wszystko pięknie pogojone, jajniki, macica wszystko w porządku.
I mieszcze się w spodnie sprzed ciąży Jestem z siebie dumna

Ok idę spać:P Ciekawe na jak długo

1. od Julci

2. Przerobiłaś po kolei te wszystkie kroki opisane w książce? Jak ja dziś swoją zaczęłam poklepywać po pleckach, to się rozwyła jeszcze bardziej

3. a do gina jeszcze sie po porodzie nie wybrałam... aż wstyd się przyznawać

[leida1]

Napisane przez prodiament

1. Dzięki serdeczne za odpowiedź W takim razie na tę karuzelkę z misiami się nie zdecyduję. Wygląda ładnie i się nad nią zastanawiałam, ale bardziej chodziło mi o funkcje projektora niż karuzelki, a skoro piszesz że taki niewyraźny, to dam sobie spokój.

2. W imieniu Julci dziękujemy za komplement, ale i tak każda mama uważa, że jej dziecko jest najśliczniejsze i tak ma być - dla każdej z nas jej własne dziecię to ślicznotka/przystojniak




Świetna fota i słodka dziewczynka - pochwalisz się ramkowymi zdjęciami z poprzednich miesięcy? - zobaczymy jak się zmieniała




sharpnowaja - czy z dynią robi się to samo? Nigdy jej sama nie przyrządzałam, ale teść mi dziś przywiózł od kogoś - podobno ekologiczna/niepryskana i chciałabym ją zamrozić na zimę dla Julci.

To mój mężuś podobnie - dzisiaj odkryłam, że w pokoiku dziecięcym leżą w Julki szafie płytki łazienkowe - resztki z remontu. A ogólnie te resztki w postaci wałków/pędzli/cekolu/płytek/narzędzi wszelakich, porozkładane są w każdej szafie w całym mieszkaniu i nie mogłam się doprosić o porządek po urządzeniu mieszkania. Teraz będę go musiała sama zrobić i zatachać wszystko do piwnicy, bo mam weekendowego męża i jak przyjeżdża to dopada do dziecka i na nic nie ma czasu



1. Ale zastanów się nad tym filmikiem - dasz jakiś podkład muzyczny z horroru, posępnym głosem wygłosisz kwestie narratora i "Zemsta wykastrowanego kota" mogłaby zrobić furore na Youtube

2. Odnośnie włosów - to jakaś masakra, bo mi też wyłażą garściami - jeszcze trochę i zostanę łysa, a przynajmniej prześwity plackowate mi wyjdą Zaczęły mi wypadać jakoś niemal równo po 3 miesiącach od porodu, aż się boję spojrzeć na szczotkę po ich umyciu i rozczesaniu, bo wygląda jakbym nią czesała liniejącego przed zimą długosierściowego psa

Miałam iść spać ale jeszcze jedno sobie przypomniałam apropo tej karuzeli FP - aby wymienić baterie trzeba odkręcic całą karuzelę z pałąkiem od łóżeczka bo tak są schowane....upierdliwe dosyć

diabli zazdroszcze miłego dnia

Dobranoc wszystkim!

[Veronic]

Dzięki za odp
jak mu nie przejdą te krostki do jutra to kupię nadmanganian

justi- super,ze basen się Bartusiowi podobał

sharp- za 4 miesiące i za obroty
(obrotów zazdrościmy:brzyda l: , mój W w dalszym ciągu położony na plecach leży jak kłoda... no ale coraz lepiej łapie zabawki)zawsze coś

vil- fajny ten śpiworek do wózka też musimy sie chyba w coś takiego zaopatrzyć... ciekawe jaka będzie zima? czy przyjdą trzaskające mrozy

banka- a takie słoiczki mają chemię? przecież to tylko np marchewka plus woda i tyle...
na gerberkach i bobowicie jest napisane 48 h ,czyli może to wystarczyć nawet na 3 karmienia na początku


==
Młody dzisiaj chyba się zmęczył tym płaczem...;P
bo spał od 17 do 21, aż byłam w szoku, potem się przebudził, szybka kąpiel we wiaderku ,cycuś i spanko
ciekawe kiedy się obudzi
i czy z płaczem...

Dziewczyny marzę o tym,żeby w końcu moje dziecko budziło się bez krzyków i płaczu

cloche- my już próbowaliśmy chyba wszystkich pozycji świata w trakcie jego napadów bólu...
jedyne co jak chcę się położyć to najpierw muszę go ululać w pozycji "kołyskowej" i potem tak jak pisałaś położyć się pod kątem ok45 stopni i trzymać go w takiej pozycji cały czas. takie trzymanie na kolanach nie przejdzie

co do mleka,to powiem Ci , że w ogóle go nie piję sery jem baaaaardzo rzadko, praktycznie w ogóle, jem tylko jogurty


kto pytał o jaglankę ? ash to TY? bo nie pamiętam
tak chcę dawać taką zwyczajną - ugotowaną a potem zmiksowaną

myślę, że skupię się głównie na niej

[banka26]

Sharp mala boska a ta kieckaaa lovvvv sliczna

Napisane przez nuna2

uff zamiast spać to nadrabiam

Banka dzięki za skany pokażę mężowi Michaś ślicznie je marchewkę.

Veronic współczuję problemów brzuszkowych. U nas też nadal są. A czasem nie ma i też się ,,boję"planować dzień, bo ona wtedy tak strasznie się drze... biedne te dzieciaczki.

prodiament śliczna córcia

Sharp za 4 msc Karolci. Wygląda nieziemsko. Co do męża-to tylko facet

Ashy, Justyna za szczepienia

anoxe jaki już Leoś duży o wooow...

diabli my dziś miałyśmy taki,,sabat czarownic" jak to nazywamy 3 dzieciaczków i ploty

MYsia a ja kocham Ciebie, bo wczoraj poczytałam Tracy i uwaga:
moje dziecko i wczoraj i dziś zasnęło samo w łóżeczku
wczoraj usnęła o 22 to o 5 pobudka na jedzenie.

dziś usnęła o 20.30 i narazie śpi.

W poniedzialek zamówię sobie tą zaklinaczkę

Justi dla Bartusia za basen widzę, że coraz więcej mamuś chodzi.

Szprotka kurde przekichane masz, że teraz problem z laktatorem;/ U mnie pomimo zapalenia mleczko leci do laktatora.

color fajny wózek, śliczny Tymek

Nasza mała też dziś marudna była...

Byłam u gina na kotrolę po porodzie. Lepiej późno niż wcale. Wszystko pięknie pogojone, jajniki, macica wszystko w porządku.
I mieszcze się w spodnie sprzed ciąży Jestem z siebie dumna

Ok idę spać:P Ciekawe na jak długo

Pokaz pokaz nie bedzie mial juz argumentu za hehhe


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Veronic]

cloche-
W nigdy nie miał krwi w kupce
nigdy żadnej wysypki (no teraz ma- ale to chyba potówki:P)
tylko ból brzuszka- prężenia, krzyki, wycie, puszczanie z bólem bączków

na początku były: (czyli przez prawie 3 miesiące ...)
- strzelające straaaasznie luźne kupki- wręcz sama woda
- kupki z bąbelkami powietrza
- straszne przelewania w brzuszku- bardzo słyszalne i wyczuwalne pod ręką
po delicolu i dicoflorze:
- kupki zrobiły się gęstsze
- i stopniowo były coraz to mniej zagazowane

to objawy nietolerancji laktozy...


---
idę spać ,DOBREJ NOCY

jutro chyba nie będę się udzielać, bo muszę się ogarnąć - pofarbować włosy, potem musimy dokupić wino i soki, zawieźć je do restauracji, bo w niedzielę mamy chrzest

[Aaś]

Veronic ale my mamy problemy! No nie takie jak niektóre z was ale mamy;-)
Majka nam ostatnio płacze dużo (więcej niż kiedyś) i nie za bardzo wiemy czemu. Może to ten skok, może zęby...zobaczymy. Dopiero niedawno zaczęła podnosić główkę i trzymać w miarę stabilnie leżąc na brzuchu - przez chwilę myślałam że coś jest nie tak....Ali testy alergiczne nic nie wykazały i nadal nie wiadomo skąd ten katar był. Teraz tylko co kilka dni się pojawia. Ma też na pupie mega krostki. Tzn raz ma raz nie ma. Nie może za długo leżeć w pieluszce mokrej bo bum. Krostki.
Jak chcę z nimi wyjść na spacer to planuje to już poprzedniego dnia. O której, jak, czy ktoś mógłby mi pomóc itp... A i tak to jest meeega wyprawa. 6kg dziecka + gondola w prawej ręce i 6kg dziecka + gondola w lewej. A u tak się ledwo mieszczą w nich. A spacerówki są jeszcze cięższe
Mi włosy wypadają garściami! Aż mnie samą zaczęło to obrzydzac. Mam szampon na wypadanie włosów i jem bellise. Może pomoże.

Ogólnie jest wesoło ja z tych co nie lubią narzekać więc może to tak wygląda że one tylko leżą i pachną/pośmiardują ale tak nie jest;-)

[diabli]

Napisane przez xal

Paulince
Małą łyżeczkę, trochę soku, trochę jabłuszka. Pierwszy raz wciągnęła a drugi ... nie bardzo, krzywiła się. Wzięłam jabłuszko przywiezione przez tatę z domowego drzewa, ale jak skosztowałam ... ja się oblizywałam jeszcze z pół godziny, takie fajne kwaśne Paulinka jeszcze ma inny gust

Mysia tak podczytałam to co wstawiłaś, ta książka jest do 3 miesięcy czy są jakieś porady dla starszych dzieci tak około 4-6 miesięcy?

http://aktywnarodzina.org warsztaty z superniania nie wiem czy już je znalazłyście.

http://wybierammacierzynstwo.pl/warsztaty/konin Axella albo warszawianki, może się wybierzecie i zdacie nam relacje? „Przemycamy warzywa, czyli zdrowa kuchnia dla malucha”

i jeszcze jedno, polecajcie ciężarnym znajomym
http://www.szczesliwe.macierzynstwo....czesliwa-mama/

---------- Dopisano o 01:10 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:39 ----------

Napisane przez banka26

Iiii smoczek gryzak jest zly na zgryz
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie jest zly na zgryz, tylko jego czeste ssanie może prowadzic do wad zgryzu wiadomo, ze to ma być forma "zabawy" i na chwile, kiedy dziecko ewidentntnie potrzebuje się wyzyc :P

macalam wczoraj u znajomej kilka pieluch pampers sleep&play, active, premium, dada, toujours, (bo ona nałogowo kupuje wszystkie i testuje - mala ma wielkie przeboje ze swoja delikatna pupcia i nic jej nie podchodzi. maja chyba więcej kosmetykow do tylka niż ja zwykłych hehe) i pierwszy raz miałam w rekach lidlowskie toujours - w dotyku chyba milsze niż dady, probowala ich ktoras?

---------- Dopisano o 01:24 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Sofia nas zaskakuje: dziś leżąc na brzuszku (którą to pozycję zajęła sama )prawie się dzwignęła do góry na dłoniach Jeszcze kilka dni temu nie umiała na przedramionach, a teraz już dłonie idą w ruch! Do tego też robi brzuszki. Aż się boję ją na bujaczku kłaść, żeby jej nie zachęcać do siedzącej pozycji

ominela jeden etap zdolniacha

Napisane przez justyna_g4

Wrzucam te jadłospisy i lece z małą do ogrodu bo piękne słonko.

Jeden jest dla kp a drugi dla mm.

czyli na cycu chcesz po 4? nie czekasz do 6? ja już nie wie jak to będzie u nas.
oswieccie mnie, bo nadal mam dylemat. jeśli okaze się, ze musimy się rozstać z cycem, to:
1) od razu przestawiam mala na mm
2) daje mm najpierw raz - na noc
3) raz dziennie w ciągu dnia (żeby nie było przebojow brzuszkowych w nocy)

takie wersje otrzymałam od roznych osob i nie wiem co z tym fantem zrobić zostało mi 9 dni do szpitala chyba się spakuje i zwieje z mloda gdzies na zadupie ehh już nawet myslalam, ze mogłabym wykupić jedynke i zabrać ja ze sobą...ale szpitalny syf itd. wybil mi ten pomysl z glowy. buuu.

---------- Dopisano o 01:54 ---------- Poprzedni post napisano o 01:24 ----------

studiowałam dzisiaj trochę tematy zywieniowe, przekopałam się przez strone hippa, następnie na palete wzielam kaszki...i podjelam decyzje, ze holle rzadza
fajna strona, poczytajcie.
http://blog.sprytnamama.pl/2012/02/k...ezmleczne.html

jeśli ktoras planuje podawac kaszki na swoim mleku (nie wylewajcie zapasow!)
http://blog.sprytnamama.pl/2011/05/k...eku-matki.html

gluten
http://blog.sprytnamama.pl/2011/07/g...e-dziecka.html
http://blog.sprytnamama.pl/2013/08/kaszka-manna-wprowadzamy-gluten.html

gdyby ktoras chciała chomikowa słoiczki...(my zbieramy po przecierach - cala rodzina zaangazowana hehe)
http://blog.sprytnamama.pl/2011/05/s...ej-roboty.html

o zywieniu słoiki kontra domowe
http://blog.sprytnamama.pl/2011/03/czym-zywic-bobasa.html

pieluchy
http://blog.sprytnamama.pl/2011/06/p...razowe_13.html

ktoras pytala o herbatki na laktacje...
http://blog.sprytnamama.pl/2011/11/h...acych-mam.html

[axella]

Napisane przez banka26

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Axela juz wiem co masz za sloiczki heee Gerber albo Bobovita heee bo one maja 48 h a ja na hipp mam doba a tylko na nim przeczytalam etykiete i teraz wlaczylo mi sie myslenie czylu gerber i bobovita musza byc bardziej chemi mczne skoro dluzej moga stac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

W sloikach nie ma chemii. Jako dodatek czasem jest woda, czasem wit. C
Mysle ze sloik i dluzej bylby dobry tylko producent musi cos napisac na opakowaniu by matki-oszczedne nie potruly dzieci jadac kilka dni na jednym sloju hehe.
Ja i tak wszystko co pozniej z miesem bede robic sama, po tym jak uslyszalam ile jest akcji co chwile z momem, jakimis rzeczami to brr, wole miec kontrolę nad mieskiem, choć wiem że 100% gwarancji nigdy miec nie będę


Czemu rano nie budze się tak wyspana jak teraz..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez anoxee

Ja również dostałam od lekarki trochę wskazówek, może się komuś przydadzą te odnośnie rozszerzania diety.

---------- Dopisano o 02:33 ---------- Poprzedni post napisano o 02:27 ----------

Napisane przez banka26

Wlasnie dalam m. Marchewke... a wiec pierwsze dwie lyzeszki wypkuwal a potem nie nadazalam i w rezultacie zjadl okolo 8 lyzeczek i aie rozdarl ze malo to mu mleko w buzie i szczesliwy hee jak go kqrmilam trzymal mnie za palca zebym nie uciakla z lyzeczka heh marchewka nawet w nosie jest ... mam nadzieje ze sie nie po..ga hehhe po marchewxe mlekiem
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

coz za sesja! ekstraaaa! jaki zadowolony marchewkowy chlopiec Nelusia tez ma ostatnio obsesje trzymania za reke/palec. słodkie to jest

---------- Dopisano o 02:38 ---------- Poprzedni post napisano o 02:33 ----------

Napisane przez colorblue

A tu fotka dla cioć z dzisiejszego spacerku. Tymek ma 3 miesiące i 3 dni.

kochany. wygląda na takiego drobniutkiego...ile już wazy? chociaż wozek już caly zajmuje

---------- Dopisano o 02:43 ---------- Poprzedni post napisano o 02:38 ----------

Napisane przez Veronic

hello
ale u nas dzisiaj upał, u Was też ?

byliśmy na długim spacerku, i w końcu poznałam dzidziusiową "koleżankę" więc Wojtuś ma koleżankę Nelkę z 11 kwietnia

mama daje już jej warzywka i deserki ze słoiczków, a poza tym z cycka też je...


oczywiście W się "popisał" i przez większość spacerku wył no cóż.... taki to on już jest...bolał go brzuszek..

nie mam niestety teraz czasu, bo W leży na macie i marudzi... na bank za chwilę będzie płacz...

może wieczorkiem Was podczytam


Mój W dzisiaj miał tylko spodenki i koszulkę z krótkim rękawkiem
pogoda jest cudna- bezchmurne niebo

ooo kolejna Nela a ja myslalam, ze to mało popularne imie hehe.

---------- Dopisano o 02:57 ---------- Poprzedni post napisano o 02:43 ----------

Napisane przez MoTyleKsw

Moje dziecię od jakiegoś tygodnia ma bardzo szybki sen. Dwa razy po 30-40 minut i koniec co równa się maruderą pod koniec dnia, no ale cóż - moze dorasta

na pewno!

Napisane przez vvgh

Hej.
Mały walczy,ale zaraz zaśnie.
Ja dziś byłam u fryzjera z długich włosów wskoczyłam w krótkie

pokaz się

[diabli]

Napisane przez XxXJuSstiii

jak to zrobiliście??

nam też nie jest śpieszno do rozszerzania diety


===
helo!
meldujemy się po basenie
jesteśmy bardzo zadowoleni i zapłaciliśmy za resztę zajęć
na początku czekaliśmy aż wcześniejsza grupa skończy zajęcia, Bartuś miał weeeelkie oczy, śmiał się i kłócił w szoku był jak zobaczył tyle dzieciaków
później nadeszła nasza kolej, najpierw siedzieliśmy na brzegu i polewaliśmy dzieci wodą, później zanurzaliśmy stópki, całe nóżki, stopniowo aż do brody
no i później różne ćwiczenia w wodzie Bartuś był troszkę spięty, czasem się rozluźniał ale ogólnie było bardzo dobrze i myślę, że z każdym tygodniem będzie tylko lepiej jak widziałam starsze niemowlaki jak pływają tymi małymi nóżkami to myślałam, że się rozpłynę

basen płytki od 60 do 90cm, więc cały czas w kucki byłam, kolana bolą masakrycznie no i gorąco tam było i przez to mnie teraz głowa boli i to bardzo

ekstra a fotki gdzie? płyciutki ten wasz basen. u nas chyba w najgłębszym miejscu jest 160cm, a plytka strona pewnie tez z 60.

---------- Dopisano o 03:17 ---------- Poprzedni post napisano o 03:08 ----------

Napisane przez sharpnowaja

Jeśli szukacie jakiś inspiracji zdjęciowych (i nie tylko) dla maluszków to polecam:
http://www.toxel.com/inspiration/201...sleeping-baby/
http://milasdaydreams.blogspot.com/s...&by-date=false

Chyba wam już pisałam że dziadkowie dostali ramkę z Karolcią jak się urodziłam. I jak kończy kolejny miesiąc to pstrykamy fotę i wymieniamy w ramce.
Więc chwalimy się fotką na 4 miesiące http://obrazki.elektroda.pl/2940322900_1378495107.jpg

ponadrabiam trochę ale pewnie nie zdążę wszytskiego bo zaraz idę spać. Jutro przyjeżdżają moi rodzice więc przez weekend mnie tu nie będzie. Nie piszcie za dużo

piękne to na słoniu
i Karolcia superowa, ale to oczywiste i już wiesz hehe. mala dama! piekna sukienka, cudowne baletki! (prawie jak puenty!) i ten jej uśmiech, az nie chce mi się wierzyc, ze taki aniołek dokucza czasem mamie ona wygląda jakby nie umiala plakac! pokaz fotki z wcześniejszych miesięcy znajoma robi sesje w wanience, co tydzień. i pięknie widać jak maly rosnie...wcześniej robila sobie foty w ciąży fajna pamiatka, szkoda, ze na to nie wpadłam.

---------- Dopisano o 03:20 ---------- Poprzedni post napisano o 03:17 ----------

Napisane przez axella

Sloiki zbieram na wypadek gdybym sama robiła

Ot cala filozofia .

nie zbieraj sloikow wyjaśnienia w poscie powyżej!!!

---------- Dopisano o 03:26 ---------- Poprzedni post napisano o 03:20 ----------

KOCHANE!!! TAKI WAZNY APEL.
JESLI JESZCZE KTORAZ Z WAS BEDZIE OBCINALA WLOSY (MEGAMORFOZA METAMORFOZA Z DLUGICH NA KROTKIE) TO PROSZE O WSPARCIE FUNDACJI RAK'N'ROLL
http://raknroll.pl/o-fundacji/z-zycia-fundacji/daj-wlos/2040

---------- Dopisano o 03:29 ---------- Poprzedni post napisano o 03:26 ----------

Napisane przez pawie_oczko

Czesc
u nas tak ida zęby, ze nie mamy czasu nic zrobic w ciagu dnia tylko marudzimy, no ale cos za cos, postepy ida pelna para, Nellanna podciaga sie sama do siadu i siedzi sobie tak chwilke

fiu fiu zdolniacha! hehe moja siostra mowi Petronelcia a ostatnio co tam slychac u Neloslawy Nellanna tez brzmi elegancko!

nadrobiłam, ide spac, bo zaraz się obudzicie, a nie mogę być wiecznie na tylach hehehe

[diabli]

Napisane przez Ashyshqa

Ale fajne spotkanie. A Twoja koleżanka.widać do serca wzięla sobie koncepcję kontynuum
Wydaje mi się, że wystarczy tyle nosić ile dziecko.potrzebuje. Nelcia Nelcia się dobrze czuje też w innych okolicnosciach przyrody więc trzeba jej je zapewniać.
a może u Twoje znajomej.to taki etap? My z podobnego wychodzimy właśnie. i nie aws zdarzyło mi sie jeść obiad z Sofia przyjęta do cyca. Byly dni, że wisiała na nim.cały czas a ją jednak z czego jak z czego ale z jedzenia zrezygnować nie umiem (i nie. chce )

co do wagi to jeszcze nas pewnie Nelcia nie raz przegoni
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

w ich przypadku to chyba bardziej mamusia nie może się odkleić od malej taki nalog żeby mieć ciagle zajęte rece hehe. raczej nie wygladalo to na bunt malej, bo ona nie domagala się wielkiej uwagi. u Was to co innego, Sofia mamusi nie chce puscic i to rozumiem :P i podziwiam za jedzenie rownoczesnie z dzieckiem - my karmimy się najczęściej na lezaco, na siedząco jest mi średnio wygodnie, a co dopiero gdybym miała wsuwac obiad. mloda miałaby go pewnie wszędzie

---------- Dopisano o 03:40 ---------- Poprzedni post napisano o 03:37 ----------

Napisane przez nuna2

MYsia a ja kocham Ciebie, bo wczoraj poczytałam Tracy i uwaga:
moje dziecko i wczoraj i dziś zasnęło samo w łóżeczku
wczoraj usnęła o 22 to o 5 pobudka na jedzenie.

Byłam u gina na kotrolę po porodzie. Lepiej późno niż wcale. Wszystko pięknie pogojone, jajniki, macica wszystko w porządku.
I mieszcze się w spodnie sprzed ciąży Jestem z siebie dumna

dla Julci za "dorosle" spanie
dla mamuśki, za rozmiar "s" sssssprzed ciąży hehe.
a ja do gina jeszcze nie dotarlam...

---------- Dopisano o 03:42 ---------- Poprzedni post napisano o 03:40 ----------

Napisane przez prodiament

2. W imieniu Julci dziękujemy za komplement, ale i tak każda mama uważa, że jej dziecko jest najśliczniejsze i tak ma być - dla każdej z nas jej własne dziecię to ślicznotka/przystojniak

Na świecie istnieje tylko jedno idealne dziecko i każda matka je ma

---------- Dopisano o 03:44 ---------- Poprzedni post napisano o 03:42 ----------

Napisane przez Veronic

kto pytał o jaglankę ? ash to TY? bo nie pamiętam
tak chcę dawać taką zwyczajną - ugotowaną a potem zmiksowaną

myślę, że skupię się głównie na niej

Ash, Ash jutro na spokojnie przejrze Holle i dam znac czy sa jeszcze jakies poza jaglana, które nie zawierają glutenu...dzisiaj już padam na twarz. zaraz będzie jasno hehe.

---------- Dopisano o 03:47 ---------- Poprzedni post napisano o 03:44 ----------

Napisane przez Aaś

Veronic ale my mamy problemy! No nie takie jak niektóre z was ale mamy;-)
Majka nam ostatnio płacze dużo (więcej niż kiedyś) i nie za bardzo wiemy czemu. Może to ten skok, może zęby...zobaczymy. Dopiero niedawno zaczęła podnosić główkę i trzymać w miarę stabilnie leżąc na brzuchu - przez chwilę myślałam że coś jest nie tak....Ali testy alergiczne nic nie wykazały i nadal nie wiadomo skąd ten katar był. Teraz tylko co kilka dni się pojawia. Ma też na pupie mega krostki. Tzn raz ma raz nie ma. Nie może za długo leżeć w pieluszce mokrej bo bum. Krostki.
Jak chcę z nimi wyjść na spacer to planuje to już poprzedniego dnia. O której, jak, czy ktoś mógłby mi pomóc itp... A i tak to jest meeega wyprawa. 6kg dziecka + gondola w prawej ręce i 6kg dziecka + gondola w lewej. A u tak się ledwo mieszczą w nich. A spacerówki są jeszcze cięższe
Mi włosy wypadają garściami! Aż mnie samą zaczęło to obrzydzac. Mam szampon na wypadanie włosów i jem bellise. Może pomoże.

Ogólnie jest wesoło ja z tych co nie lubią narzekać więc może to tak wygląda że one tylko leżą i pachną/pośmiardują ale tak nie jest;-)

uwielbiam Cie mamuska!
ejjj to Ty jesteś strongwoman, ja sama Nele mam problem podnieść, z gondola nie daje rady a Ty x2...szacun hehe.

[colorblue]

Napisane przez prodiament

1. od Julci

2. Przerobiłaś po kolei te wszystkie kroki opisane w książce? Jak ja dziś swoją zaczęłam poklepywać po pleckach, to się rozwyła jeszcze bardziej

3. a do gina jeszcze sie po porodzie nie wybrałam... aż wstyd się przyznawać

Ja też jeszcze nie dotarłam

Napisane przez Veronic

cloche-
W nigdy nie miał krwi w kupce
nigdy żadnej wysypki (no teraz ma- ale to chyba potówki:P)
tylko ból brzuszka- prężenia, krzyki, wycie, puszczanie z bólem bączków

na początku były: (czyli przez prawie 3 miesiące ...)
- strzelające straaaasznie luźne kupki- wręcz sama woda
- kupki z bąbelkami powietrza
- straszne przelewania w brzuszku- bardzo słyszalne i wyczuwalne pod ręką
po delicolu i dicoflorze:
- kupki zrobiły się gęstsze
- i stopniowo były coraz to mniej zagazowane

to objawy nietolerancji laktozy...


---
idę spać ,DOBREJ NOCY

jutro chyba nie będę się udzielać, bo muszę się ogarnąć - pofarbować włosy, potem musimy dokupić wino i soki, zawieźć je do restauracji, bo w niedzielę mamy chrzest

udanej imprezy:-*

Napisane przez Aaś

Veronic ale my mamy problemy! No nie takie jak niektóre z was ale mamy;-)
Majka nam ostatnio płacze dużo (więcej niż kiedyś) i nie za bardzo wiemy czemu. Może to ten skok, może zęby...zobaczymy. Dopiero niedawno zaczęła podnosić główkę i trzymać w miarę stabilnie leżąc na brzuchu - przez chwilę myślałam że coś jest nie tak....Ali testy alergiczne nic nie wykazały i nadal nie wiadomo skąd ten katar był. Teraz tylko co kilka dni się pojawia. Ma też na pupie mega krostki. Tzn raz ma raz nie ma. Nie może za długo leżeć w pieluszce mokrej bo bum. Krostki.
Jak chcę z nimi wyjść na spacer to planuje to już poprzedniego dnia. O której, jak, czy ktoś mógłby mi pomóc itp... A i tak to jest meeega wyprawa. 6kg dziecka + gondola w prawej ręce i 6kg dziecka + gondola w lewej. A u tak się ledwo mieszczą w nich. A spacerówki są jeszcze cięższe
Mi włosy wypadają garściami! Aż mnie samą zaczęło to obrzydzac. Mam szampon na wypadanie włosów i jem bellise. Może pomoże.

Ogólnie jest wesoło ja z tych co nie lubią narzekać więc może to tak wygląda że one tylko leżą i pachną/pośmiardują ale tak nie jest;-)

Ja Cię i tak podziwiam!! Mam coprawda 3 dzieci,ale to nie to samo co 2 na raz w jednym wieku:-*

Napisane przez diabli

---------- Dopisano o 02:33 ---------- Poprzedni post napisano o 02:27 ----------



coz za sesja! ekstraaaa! jaki zadowolony marchewkowy chlopiec Nelusia tez ma ostatnio obsesje trzymania za reke/palec. słodkie to jest

---------- Dopisano o 02:38 ---------- Poprzedni post napisano o 02:33 ----------



kochany. wygląda na takiego drobniutkiego...ile już wazy? chociaż wozek już caly zajmuje

---------- Dopisano o 02:43 ---------- Poprzedni post napisano o 02:38 ----------



ooo kolejna Nela a ja myslalam, ze to mało popularne imie hehe.

---------- Dopisano o 02:57 ---------- Poprzedni post napisano o 02:43 ----------



na pewno!



pokaz się

:-* nie mam pojęcia ile waży. Podejrzewam że z 6 kg napewno. Dowiem się na szczepieniu w środę bo idziemy. Ale jest już co nosić






Witam lasencje;-)


Słonko za oknem. Zapowiada się ładny dzionek.
Wczoraj Tymek bawił się w terrorystę i całkiem sprawnie mu to szło.
Leżeć nie,w leżaczku nie,pić nie,jeść cyca tak ale tylko nosząc go na rękach!!! Wtedy jadł,a mi nogi do tyłka wchodziły. Jak tylko usiadłam to odrywał się od cycka i ryk! Wczoraj cały dzień ani dobrze nie pospał,ani nie poleżał tylko marudził i płakał. Ciągle na rękach.
Mąż wraca z pracy po 18stej. Zjadł i go zabrał bo nawet obiadu nie zjadłam,a kręgosłup mało nie strzelił.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[axella]

Witamy się w 4mc.. Zaraz minie pol roku, rok.. Ach.. Z pobudka o 6 wtf?
Eh, padam na ryj jestem skrajnie zmeczona a ona nie zasypia w domu.
Spacer w pizamie mnie czeka..

[Mysia mysz]

Napisane przez sharpnowaja

marchewka łyżeczka ani plastikowa ni metalowa. Najlepiej taka gumowa- są różne. My mamy tą co zmienia kolor jak jedzonko jest za ciepłe. Jest bardzo fajna i mała więc łatwo wchodzi do buźki

zmykam spać pa

też mamy te plastikowe
cieszę się, że u Was Tracy działa u nas niestety drzemki dalej krótkie walczymy:P młody się budzi codziennie punkt 3.30 na żarcie, a wczoraj go dokarmiłam o 23.30 więc na pewno nie był głodny wg. Tracy to jets budzenie nawykowe i trzeba sobie ustawić budzić pół h wcześniej wybudzić trochę małego i podać smoka, dzisiaj próbujemy

lecimy na basen zaraz

i patrzcie co kupiłam :P
http://allegro.pl/show_item.php?item=3529611900

[pawie_oczko]

Napisane przez candace1

Serio? Ale wy na cycu nadal?


Jak robi normalnie kupki to raczej nie brzuch
U nas to samo.

Ja najpierw będę dawac tylko warzywka


Nie sazę.U nas na poczatu tez jest zdziwienie (gdy jest nowy smak) a nawet krzywnienie i plucie (ale to plucie to nieumiejętne połykanie) a potem otwieranie paszczy po kolejna papu

nie wiem. Tak sobie napisałam
Ale jak młody widzi lyzeczke do karmiena słoiczkiem to az się trzesie tak czeka żeby mu dac te ciekawe nowosci

Myslalam, ze posiadasz jakas tajemna wiedze hehe
Ja bym chciala jeszcze wytrzymac do konca 5mz na mleku bo mnie kusi ta marchewka

[anoxee]

Mysia, za okazyjny zakup. Przypomniało mi się, że wczoraj byłam w carrefourze i mijałam rodzinkę i tata niósł syna około rocznego - nie dość, że - w wisiadle, to jeszcze przodem do świata.

diabli, co do mm. My byliśmy u lekarza w czwartek pierwszy raz od skończenia 2 tygodnia życia Leona. No i lekarce powiedziałam, że niestety nie jesteśmy na kp, tylko na mm. Spytała tylko dlaczego, i, że tak bywa. Bardzo się bałam, bo ona jest bardzo za kp, zaleca do 1 rż. Ale ja nie o tym. Mówię jej, że mamy problem z kupkami i to pewnie wina mm, już chyba wypróbowaliśmy wszystkie (z wyłączeniem HA, itd.). Powiedziała, że kolor kupki nie jest ważny, najważniejsza konsystencja itd. (ale też nie o tym chcę Ci powiedzieć ) No i mówi, że przy kp kupki mogą być 5 razy dziennie, ale mogą też być raz na 5 dni i to jest normalne. W dzisiejszych czasach mm są tak zbliżone do kobiecego pokarmu, że stolec dziennie nie jest wymagany przy karmieniu butelką. Mm są wciąż dopracowywane i poprawiane i mają świetne składy, bardzo zbliżony do mleka matki i jeśli ta nasza kupa jest co 3 dni, a konsystencja jest ok (nie jest wodnista ani tłusta), to jest wszystko w porządku. Nooooo, więc ja chciałam Ci powiedzieć (w końcu! ), że te mm nie są straszne i nawet jeśli będziecie musieli przejść, to będzie dobrze. Ja po tej wizycie trochę uspokoiłam swoje sumienie, które wciąż gdzieś tam gryzło.

A co do obiadków dla dzieci. Mojej sąsiadce córka w ogóle nie chciała jeść takich domowych, tylko słoiczki. Skubana wyczuwała smak i wrzeszczała niemożliwie. Taki niemowlak.

Tak czytam o wagach Waszych dzieci, że mają ok. 6kg, to dochodzę do wniosku, że L. się zbuntował i stwierdził, że skoro jest najmłodszy na wątku, to chociaż będzie największy.

antoinette, oczywiście, że możesz dołączyć. Napisz co tam potrzebujesz najlepiej z fotką.

[xal]

Napisane przez Veronic

W ogóle nie wiem od czego ale Wojtuś ma taką drobną jasnoróżową wysypkę na plecach i na brzuszku za cholerę nie wiem od czego..niczego nie zmieniałam...w kosmetykach,proszkach,moi m jedzeniu ...

Może hodowcy więcej nawozu nasypali, albo mniej dokładnie umyłaś ręce i dotknęłaś dziecka, nie wiem sama, ale to alergia, przejdzie.
No chyba, ze coś za często jadłaś i się skumulowało i teraz alergia. U mnie tak z czekoladkami

Napisane przez Veronic

hmmm moze to potówki... ale dziwnie,bo ja go chyba nie przegrzewam...

ktos stosował nadmanganian potasu?? to pomaga>>??

Potówki raczej blisko buzi w tych fałdkach. Nadmanganian hmmm stosowalam, ale czy pomaga? Jest lepiej, ale od ręki nie znika.

[axella]

No i w wozku zasnela od razu a ja wygladam jak gowno
Ja nie wiem co jest grane z tym spaniem w domu

[szprotka_mada]

Napisane przez XxXJuSstiii

Może sami sobie zarezerwujcie pokój? Wiecie co to za hotel?

Powodzenia na szczepieniu

Wiemy, ale Oni oboje są spoza Olsztyna i prawie wszyscy goście będą dojezdni, więc nocujący w tym hotelu (hoteliku bardziej) i jest problem żeby ot tak sobie pokój wziąć dlatego trzeba przez Nich...

Napisane przez salviae

Kuba właśnie odwrócił się z brzuszka na plecy w łóżeczku , oczywicie przegapiłam to i przyszłam po fakcie, ale szaleje ostatnio

Napisane przez anoxee

Ja również dostałam od lekarki trochę wskazówek, może się komuś przydadzą te odnośnie rozszerzania diety.

Napisane przez banka26

Wlasnie dalam m. Marchewke... a wiec pierwsze dwie lyzeszki wypkuwal a potem nie nadazalam i w rezultacie zjadl okolo 8 lyzeczek i aie rozdarl ze malo to mu mleko w buzie i szczesliwy hee jak go kqrmilam trzymal mnie za palca zebym nie uciakla z lyzeczka heh marchewka nawet w nosie jest ... mam nadzieje ze sie nie po..ga hehhe po marchewxe mlekiem
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jaki szczęśliwy, że dostał papu!

Napisane przez XxXJuSstiii

===
helo!
meldujemy się po basenie
jesteśmy bardzo zadowoleni i zapłaciliśmy za resztę zajęć
na początku czekaliśmy aż wcześniejsza grupa skończy zajęcia, Bartuś miał weeeelkie oczy, śmiał się i kłócił w szoku był jak zobaczył tyle dzieciaków
później nadeszła nasza kolej, najpierw siedzieliśmy na brzegu i polewaliśmy dzieci wodą, później zanurzaliśmy stópki, całe nóżki, stopniowo aż do brody
no i później różne ćwiczenia w wodzie Bartuś był troszkę spięty, czasem się rozluźniał ale ogólnie było bardzo dobrze i myślę, że z każdym tygodniem będzie tylko lepiej jak widziałam starsze niemowlaki jak pływają tymi małymi nóżkami to myślałam, że się rozpłynę

Extra! Dobrze, że Małemu się podobało!

Napisane przez sharpnowaja

hejka
dziś Karolcia kończy 4 m-ce
z tej okazji zaczęła się przewracać z plecków na brzuszek. Dodatkowo wywinęła mamie numer: poszłam sobie zrobić śniadanie a Karolcia leżała w łożeczku pod karuzelą. W pewnym momencie słyszę huk! i co zrobiło moje genialne dziecko? tak napierniczała w łóżeczko nogami że udało jej się wyciągnąć szczebelek! nie wiem jak ona to zrobiła. Może był poluzowany czy co no ale nie ma to tamto łóżeczko odwracam w drugą stroną bo tam na całej szerokości jest ochraniacz.

Jeśli szukacie jakiś inspiracji zdjęciowych (i nie tylko) dla maluszków to polecam:
http://www.toxel.com/inspiration/201...sleeping-baby/
http://milasdaydreams.blogspot.com/s...&by-date=false

Chyba wam już pisałam że dziadkowie dostali ramkę z Karolcią jak się urodziłam. I jak kończy kolejny miesiąc to pstrykamy fotę i wymieniamy w ramce.
Więc chwalimy się fotką na 4 miesiące http://obrazki.elektroda.pl/2940322900_1378495107.jpg

ponadrabiam trochę ale pewnie nie zdążę wszytskiego bo zaraz idę spać. Jutro przyjeżdżają moi rodzice więc przez weekend mnie tu nie będzie. Nie piszcie za dużo

Piękne zdjęcie Karolci! No i za postępy!

-----



Melduję, że Malutki zdrowy, waży 5950g i dzielnie zniósł szczepienie. Zawył przy wkłuciu, ale szybciutko się uspokoił przytulając swojego "patataja" Co prawda był popołudniu marudny troszkę, ale jakoś to ogarnęliśmy i nawet na spacer wyszliśmy i było ok. Gorączki na szczęście brak- mam nadzieję, że już się nie pokaże.
Miałam o tyle rzeczy zapytać pediatrę, ale standardowo zagadała mnie co u mnie i u mojego brata i wyleciało mi z głowy

Teraz sobie przysnął, więc matka ma chwilunię dla siebie.

Otwierają dzisiaj u nas Top Secret, jest -20% na wsio, i mnie kusi, ale z drugiej strony przecież schudnę jeszcze dużo (taaak sobie tłumacz kobieto... ), więc chyba szkoda wywalać kasę

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

edit... eh... już wstał...

anoxee- czy Ty w swojej mieścinie masz dobrze zaopatrzony HM? Bo jak tak to i ja może bym Ciebie wykorzystała

[banka26]

Napisane przez axella

W sloikach nie ma chemii. Jako dodatek czasem jest woda, czasem wit. C
Mysle ze sloik i dluzej bylby dobry tylko producent musi cos napisac na opakowaniu by matki-oszczedne nie potruly dzieci jadac kilka dni na jednym sloju hehe.
Ja i tak wszystko co pozniej z miesem bede robic sama, po tym jak uslyszalam ile jest akcji co chwile z momem, jakimis rzeczami to brr, wole miec kontrolę nad mieskiem, choć wiem że 100% gwarancji nigdy miec nie będę


Czemu rano nie budze się tak wyspana jak teraz..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hmm

Napisane przez diabli

---------- Dopisano o 02:33 ---------- Poprzedni post napisano o 02:27 ----------



coz za sesja! ekstraaaa! jaki zadowolony marchewkowy chlopiec Nelusia tez ma ostatnio obsesje trzymania za reke/palec. słodkie to jest

---------- Dopisano o 02:38 ---------- Poprzedni post napisano o 02:33 ----------



kochany. wygląda na takiego drobniutkiego...ile już wazy? chociaż wozek już caly zajmuje

---------- Dopisano o 02:43 ---------- Poprzedni post napisano o 02:38 ----------



ooo kolejna Nela a ja myslalam, ze to mało popularne imie hehe.

---------- Dopisano o 02:57 ---------- Poprzedni post napisano o 02:43 ----------



na pewno!



pokaz się

hee moj wogole kocha dlonie i gada namietnie do nich hehe

Napisane przez axella

Witamy się w 4mc.. Zaraz minie pol roku, rok.. Ach.. Z pobudka o 6 wtf?
Eh, padam na ryj jestem skrajnie zmeczona a ona nie zasypia w domu.
Spacer w pizamie mnie czeka..

Brawo za 4 mc dla Zuni
Ja dopiero wstalam
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anoxee]

Napisane przez szprotka_mada

anoxee- czy Ty w swojej mieścinie masz dobrze zaopatrzony HM? Bo jak tak to i ja może bym Ciebie wykorzystała

A po czym poznać czy dobrze? Justi, dobrze? Bo ja tam robię baaaardzo mało zakupów, więc trudno mi orzec.

[banka26]

Axela ty juz na spacerze? Moze za szybko sie poddajesz moze A duzo ma rzeczy ktore rozpraszaja ja kolo lozeczka a.moze poprostunkochs byc na swierzym powietrzu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[axella]

Napisane przez banka26

Axela ty juz na spacerze? Moze za szybko sie poddajesz moze A duzo ma rzeczy ktore rozpraszaja ja kolo lozeczka a.moze poprostunkochs byc na swierzym powietrzu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja juz nie wiem. W nocy zasnie w dzien czasem tez a czasem mega cyrk. Masakra. Od paru dni 1spacer przed 9 a potem jeszcze kilka.. Kazdy po pol h

[maluska88]

Napisane przez axella

No i w wozku zasnela od razu a ja wygladam jak gowno
Ja nie wiem co jest grane z tym spaniem w domu

Emil ma to samo na spacerku śpi tylko wejdziemy do domu to zaraz pobutka.Czasem zaśnie w domu ale tylko gora 30minut i pospane a wczesniej potrafił spać 2.5h