Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. cz.VIII - Strona 39 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Kolejna część naszego wątku będzie nosił nazwę:
Siatki na porodówke szykujemy bo naszych Bobasów na dniach oczekujemy 1 1,72%
listopadowo-grudniowe mamusie 2013 0 0%
Dwupak ciasny, miejsca brak. Mamo, tato! Chcę na świat! 12 20,69%
Już koszule czas kupować, do porodu sie pakować/szykować 0 0%
Czy w tym wątku czyjeś dziecię, powitamy już na świecie? 0 0%
W szafie leżą małe ciuszki, dzieci opuszczają brzuszki! 3 5,17%
Biedny TŻ panikuje, gdy juz dziecko wyskakuje! 1 1,72%
Jedne proszą: "jak najdłużej!", inne rodzić chcą jak burze! 3 5,17%
Czy już wiecie,czy już wiecie-Jasiek pierwszy jest na świecie 15 25,86%
Pyta sąsiad i sąsiadka: czy już spakowana siatka? 2 3,45%
Już od piątku trzynastego, mamy wrażeń na całego! 2 3,45%
XXX (tu wpisać nick) pierwsza urodziła i z kolejki się wybiła 1 1,72%
pierwsze dzieci już sie rodzą, kciuki zaciskamy dniem i nocą 2 3,45%
PRASUJ SZYBCIEJ MALE BODY - WNET ODCHODZIC ZACZNA WODY 9 15,52%
PAKUJ SZYBCIEJ REKLAMOWKE , MOZE TO TWOJ CZAS NA PORODOWKE ? 7 12,07%
Już niedługo wyjdzie główka,rączki,nóżki no i pupka 0 0%
Głosujący: 58. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-09-08, 08:03   #1141
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

dzień dobry
wszystkie śpią jeszcze??
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 08:10   #1142
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
dzień dobry
wszystkie śpią jeszcze??
a gdzie tam
dobryyy
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 08:22   #1143
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
No proszę .. http://londynek.net/wiadomosci/Papie...dnews_id=18545
chyba wydrukuje i dam poczytać tutejszemu księdzu
tak zrób!
Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
Umieram moje plecy odmawiają kompletnie posłuszeństwa po dzisiejszym dniu, najpierw sprzątanie, pranie i prasowanie

Wrzucam Wam fotki łóżeczka Zuzki z przybraniem ale nad tym ochraniaczem zastanawiam się na samym początku bo mi będzie zasłaniać małą, chyba że obróce łóżeczko.
Brakuje jeszcze naklejki na ścianę, ale niewiadomo kiedy będzie, karuzelka czeka też ale narazie nie zakładam
śliiiczne
Cytat:
Napisane przez Kociak85 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, trzymamy kciuki dalej za adoosienke. Dostałam smsa

"Dziewczyny dziekuje za kciuki i wsparcie. Czuje sie lepiej. Kubus nigdzie sie nie wybiera Ale podobno male sa szanse na wyjscie jutro a mamy jutro z mezem I rocznice slubu ;( bede sie na porannym obchodzie starala wyjsc i za to proszeeee o kciukii - zebym chociaz rocznicowa kolacje z mezem mogla zjesc w domu przy swiecach a nie przy szpitalnym swietle "

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
Ooo wide ze napisałam to samo o tym ochraniaczu co Ty- wybacz. :P

No kurcze mój mąż kiedyś tez miał netię i nie był jakoś mega niezadowolony, jedyne co mówił to ze TV sie nie opłaca ( no i nam faktycznie sie nie opłaciło ) ale teraz to jakas masakra... nie dość że długo czekałam na podłączenie, to jeszcze jakość też nie ciekawa... może mają mnie dość i dlatego mam takie problemy :/
za tydzień! :P


kupiłam sobie jabłuszka, winogrona arbuzka
a mąż znó kupił sobie z promocji jakieś ciastka maślane, z adwokatem, pierniki

Nachodziłam sie jak głupia, zrobiłam sernik z galaretką agrestową, sałatkę z zupek chińskich, obiad , Pozmywałam posprzątałam, przywiozłam odkurzacz i nie daje rady ... dopiero teraz mam chwile zeby usiąść i odpocząć.


Dziewczyny- czy to normalne że mam mega ilości śluzu ? (biały)

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Maomami- a zamienić stronami? niech ma główkę po drugiej stronie łóżeczka.. wtedy przez szczebelki spokojnie ją dojrzysz
Ty szalona jesteś
Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
Szwagierka wszystkie możliwe badania robiła i nadal w ciążę zajść nie może.
Apropo szwagierki, wróciła wczoraj ze szpitala, ma przeczekać weekend w domu i zgłosić się do szpitala u nas na zabieg... Dzisiaj teściowa u niej była, niedawno wróciła... TŻ poszedł do kuchni i podsłuchałam kawałek rozmowy i choć to wszystko doskonale rozumiem zrobiło mi się przykro kiedy usłyszałam "Basia powiedziała otwarcie że tutaj nie przyjedzie bo mieszka z nami Dominika". Rozumiem że po kolejnej stracie ciężko jej patrzeć na mój brzuch i na to jak cieszę się z przygotowań na przyjście na świat Jaśka ale mimo to zrobiło mi się przykro, znów poczułam się winna bo ja będę mieć dziecko a ona nie może
Pryzre mi że szwagierka poroniła
rozumiem że Ci przykro, ale minie trochę czasu i szwagierka się z ta sytuacją oswoi. Nie możesz sie czuć winna, ani Ty, nia ona, bo to że ona nie mze mieć dziecka nie jest niczyja winą, tak jest i już. Wierzę mocno że się im też uda. A Ty Domii głowa do góry nei ma sę co zamartwiać bezpodstawnie
Cytat:
Napisane przez Miss Triss Pokaż wiadomość
Cześć ślicznotki!

Jak spędziłyście sobotę? U mnie mimo iż do południa nie było zbyt fajnie to później pojechałam z mężem do Casto (kupiliśmy farbę do sypialni, pooglądaliśmy dekoracje), później do Tesco (myślałam, że będą jakieś wyprzedaże dzidziusiowe, ale nic takiego nie było), a następnie na pyszną pizzę. Zjadłam połowę dużej pizzy i mój brzuch podwoił swoją objętość.
Poczytam co napisałyście do tej pory.
sprzatając, ogarniając, A nadal wszędzie syf
Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
W ogole kupilam w kauflandzie plyn do pytania i plukania z Bobini po 8zl za litr. Z tym ze plyn do plukania dla niemowląt powyżej 1 miesiąca. Wyprobuje na córce

Ooo koleżanka z pracy napisałam mi, ze bedzie miec córkę termin mna na styczeń

Aaby gratuluje tygodni
gratki dla koleżanki
ja też ten bobini kupiłam, a przzedtem mi się pokręciło i pisałam Wam że Bambino kupiłam
ja tam uważam że jak dziecko będzie miałow razliwą skóre to każdy płyn go uczuli, nawet taki od 1 dnia a jak jest hardcore to może mieć i w zwykłym wyprane
Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Hejjjj.
Witam sie nocnie. Nie wiem kiedy ten dzień sie skonczył.

L. sie zaoferowal, ze weźmie sie za prasowanie (my nie prasujemy po to żeby było proste, tylko żeby wyparzyc chemie po plukaniu i wybić reszte zarazy ).
Wyprasowal mi wszystkie body, pajace i spiochy na najbliższe 4-5 miesięcy . Body z długim już posortowalam. Jest koło 60 sztuk .
Zostaly kaftany, polspiochy, rzeczy "normalne", pieluchy i koce/reczniki . Kochany jest.

Mya , my też mamy bardzo trudny rok. Ale postanowiłam jakis czas temu, że tak ma być a ktos lub cos to kiedyś wyrowna. Wierze w to i nabralam ogromnego dystansu.

Zrobiliśmy dziś tez jakies 6km spaceru, byliśmy nad Wisłą bo mamy bardzo blisko. Wymoczylismy nogi (powstal ogromny meander piasku bo woda jest nisko), pokazalismy Malej kilka ciekawostek przyrodniczych. Miły Dzień, choć bardzo meczacy. A teraz czas spać. Dobranoc


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
to miły dzień
za prasowanko
Cytat:
Napisane przez xxxMikixxx Pokaż wiadomość
Cześć

Byliśmy dzisiaj z mężem oglądać łóżeczka i raczej zdecydujemy się wziąć jakieś tańsze np. coś takiego za około 180 zł http://www.polskaanglia.pl/klups/mKL..._radek_III.jpg

Może macie sprawdzonych sprzedawców na all u których zamawiałyście łóżeczka i możecie mi coś polecić?
heeej, ładne to łóżeczko
dla mnie tanie to za 100 zł a te bardzo łądne i rzeczywiście cena też do przyjęcia
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 08:25   #1144
89Beatka
Wtajemniczenie
 
Avatar 89Beatka
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 2 505
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

Dzień dobry

Lilith , adosienka za rocznieę ślubu

Ja dziś mam 3 miesięcznicę i moj mąż wiedział jak sie go zapytałam co to za dzień

Adosienka obyś szybko wyszła i wszystko było ok

Rybaaaaa co do śluzu to u mnie ejst to samo, na same wkładki idzie już fortuna chyba tak ma być

Wczoraj przeliczyłąm swoje siły ( wykopki były) ja oczywiście nie zbierałam ale pochodziłąm trochę tak normalnie było, a potem myślałam że się skończe. Kości, spojenie łonowe mnie tak bolało że chodzic mi ciężko było, nospe i magnez zażyłam ale dopeiro po kąpieli i leżeniu w łóżku przeszło, ale jednak każdy ruch bolał. Lepiej już chyba nie będzie. Chyba po porodzie dopiero.Jak się wszystko zagoi.
89Beatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 08:29   #1145
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

aaaaa rybko, co do sluzu to mam tak samo jest go dużo i jest mega gęsty

Beatko, to dziś odpoczywamy?
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 08:30   #1146
peppermint patty
Rozeznanie
 
Avatar peppermint patty
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 701
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

Dobra,naszczescie bylyscie wyrozumiale i jeden dzien nadrabiania da sie jeszcze ogarnac,oby mi teraz nic nie wcielo :P

Cytat:
Napisane przez Miss Triss Pokaż wiadomość
JESTEM MEGA ZŁA!
Nastawiłam całą pralkę prania, w kolejce jeszcze 3 pakiety czekają do wyprania, piękny dzień dzisiaj to myślałam, że wszystko wypiorę i pięknie poschnie na słoneczku. A tu nagle trzask i huk, woda zalała całą łazienkę, korki wybiło aż na pionie, z pralki siwy dym i cuchnie popaloną gumą i plastikiem. SAJGON!
Moja pralka wydała ostatnie tchnienie życia i wyzionęła ducha!
A mi zostało sprzątanie tego syfu. Teraz już koniecznie trzeba kupić nową pralkę.

Wpadnę wieczorem!
jeju,pamietam taka akcje u mnie w domu (jeszcze tym rodzinnym,mama miala az lzy w oczach ze zlosci).mam nadzieje,ze udalo Ci sie ogarnac jakos ten pogrom

Cytat:
Napisane przez Mya1989 Pokaż wiadomość
Nienawidzę tego roku, chyba tylko Ula mi się udała...


Cytat:
Napisane przez nemosek Pokaż wiadomość

[/COLOR]
W ogóle nie wygląda na 8

Taki zgrabniutki Chyba nic nie przytyłaś? Forma cały czas!
no w kilogramach o dziwo weszlo nawet nawet z tego co Wy piszecie,bo juz +8,5 gdzies sie porozkladalo

Cytat:
Napisane przez kyte Pokaż wiadomość
aaa i ważyłam się dzisiaj waga cały czas stoi w miejscu odkąd stosuję dietę.
Jestem zła wściekła i już załamana tą dietą..mam okropną ochotę na kfc a dziś byłam w sklepie i musiałam zadzwonić do męża żeby na mnie nakrzyczał tak konkretnie że nie mogę zjeść snickersa Naprawde czuję że jestem już na skraju mojej wytrzymałości
ja na poczatku stosowania diety stracilam kilogram i powolutku wrocilo i teraz stoi prawie,a diete mam z miesiac czasu.nie ma czym sie niepokoic,ja tam jesli wiem,ze maluchowi jest wszystko ok,rozwija sie normalnie to jakos o te dodtakowe kilogramy nie walczepodobno najwiekszy przyrost wagi jest w III trym,a u mnie tez stoi...nie ma chyba reguly,pozatym pocieszajace na te wszystkie nasze "slodkie" nerwy jest to,ze czy chcemy czy nie chcemy pilnowac sie musimy- stad i z kg.nie bedzie az takiego problemu...no chyba,ze masz jakas niedowage,albo cos i sie martwisz...
wiadomo,dla dobra dzidziusia to tak jak z alko-trzeba zrezygnowac ze slodkosci na ten czas i tyle...lacze sie w bolu i zobaczysz,szybko nam zleci

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
No proszę .. http://londynek.net/wiadomosci/Papie...dnews_id=18545
chyba wydrukuje i dam poczytać tutejszemu księdzu
no powinno paru ksiezy sie zastanowic troszke..ale to temat rzeka,a ja nie chce sie denerwowac od rana

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
Umieram moje plecy odmawiają kompletnie posłuszeństwa po dzisiejszym dniu, najpierw sprzątanie, pranie i prasowanie

Wrzucam Wam fotki łóżeczka Zuzki z przybraniem ale nad tym ochraniaczem zastanawiam się na samym początku bo mi będzie zasłaniać małą, chyba że obróce łóżeczko.
Brakuje jeszcze naklejki na ścianę, ale niewiadomo kiedy będzie, karuzelka czeka też ale narazie nie zakładam
Zuzce sie spodoba, czuje to jako immieniczka..przes skore

Cytat:
Napisane przez Kociak85 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, trzymamy kciuki dalej za adoosienke. Dostałam smsa

"Dziewczyny dziekuje za kciuki i wsparcie. Czuje sie lepiej. Kubus nigdzie sie nie wybiera Ale podobno male sa szanse na wyjscie jutro a mamy jutro z mezem I rocznice slubu ;( bede sie na porannym obchodzie starala wyjsc i za to proszeeee o kciukii - zebym chociaz rocznicowa kolacje z mezem mogla zjesc w domu przy swiecach a nie przy szpitalnym swietle "

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
25 stron
Ale nadrobiłam

pepper - super ciuszki! A szlafroczek przyda się choćby na basenie gdybyście chcieli z maluchem pójść

pepper - śliczny navington Sama o nim myślałam, tylko czytałam sporo negatywnych opinii A powiedz, jak spacerówka na żywo? Nie wydaje się wąska i mała? Bo ja mam wrażenie, że roczne dziecko będzie w niej siedzieć jak sardynka

o takim zastosowaniu szlafroczka nie pomyslalam chociaz my malo basenowi,bo jakos nei mam przekonania do tych naszych miejskich basenow:/
co do navingtona-nie ma wozka bez wad.ja sie ciesze z wyboru-bardzo duze znaczenie miala dla mnie jego waga-13kg z gondola (2p.bez windy-brak wizji zostawiania wozka w klatce na dole-slabi sasiedzi). co do opinii to ile ludzi tyle ich powstaje-ja rozmawialam z osobami,ktore go polecaly.minusem podobno jest sala amortyzacja-no ale jestem mieszczuchem typowym,moze jakos damy rade.
spacerowka na mnie zrobila duze wrazenie,nie wydaje sie mala,dlugie miejsce na podnozu (po rozlozeniu na plasko mysle,ze nawet troche wieksze juz dziecko spokojnie sie zdrzemnie)...nie sadze,zeby byla ciasna,ale to wyjdzie w zycu wszystko
na ta chwile jestem zadowolona z zakupu-oby tak zostalo

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
pepper - jaki mały brzuszek! W bluzce i bez to ten sam?
no ten sam duzo jak widac zalezy od zdjecia,nie wiem czemu az taka roznica wyszla,na tym golasie stoje blizej lustra moze...pozatym- czarny wyszczupla


a ja wczoraj caly dzien w warszawie,wrocilismy do domu ok.21 i powiem szczerze,ze nie mialam juz sily ani na gosci ani na forum.
cwaniak bylam,bo myslalam,ze wlasnie tak swietnie sie czuje,taka jestem sprawna i w ogole i co dla mnie 100m.drogi w jedna strone,odwiedziny znajomych,lazenie po sklepach,jezdzenie po zarciach...a tu niestety,trzeba sie pogodzic ze swoim stanem-w samochodzie nie wygodnie,brzuszek sie napinal,Tymus wiercil i rozpychal-ciezkawo
ale zakupy w ikei udane-kupilam co chcilam-firaneczki,przescieradla, kocyk jakies stam glupotki male,wszystko niby tanie,wszystko niby w promocjach,a 200zl sie gdzies uzbieralo:/

pozniej pokorkowalismy sie na jedzenie-o matulu,zjadlam troche (zimnych:/) frytek do obiadu,kilka naprawde-bo srednio przy tej diecie cukrzycowej-i jeszcze o 2 w nocy "czulam",ze je zjadlam


generalnie wyjazd udany,ale kondycja siada

dobrego dnia dziewuszki
peppermint patty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 08:36   #1147
Mya1989
Zakorzenienie
 
Avatar Mya1989
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Dziwnów
Wiadomości: 4 968
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

Hejka
Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Hejjjj.
Witam sie nocnie. Nie wiem kiedy ten dzień sie skonczył.

L. sie zaoferowal, ze weźmie sie za prasowanie (my nie prasujemy po to żeby było proste, tylko żeby wyparzyc chemie po plukaniu i wybić reszte zarazy ).
Wyprasowal mi wszystkie body, pajace i spiochy na najbliższe 4-5 miesięcy . Body z długim już posortowalam. Jest koło 60 sztuk .
Zostaly kaftany, polspiochy, rzeczy "normalne", pieluchy i koce/reczniki . Kochany jest.

Mya , my też mamy bardzo trudny rok. Ale postanowiłam jakis czas temu, że tak ma być a ktos lub cos to kiedyś wyrowna. Wierze w to i nabralam ogromnego dystansu.

Zrobiliśmy dziś tez jakies 6km spaceru, byliśmy nad Wisłą bo mamy bardzo blisko. Wymoczylismy nogi (powstal ogromny meander piasku bo woda jest nisko), pokazalismy Malej kilka ciekawostek przyrodniczych. Miły Dzień, choć bardzo meczacy. A teraz czas spać. Dobranoc


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
No dzisiaj mam lepszy humor, bo znaleźliśmy nową dziewczynę. Młodziutka bardzo, ale ogarnięta, wszystko szybko łapie i sympatyczna. Zobaczymy... Przynajmniej wypłata przyszła ładna Nic nam NIE ODJĘLI o dziwo No i kredyt na remont uruchomiony, tylko teraz musimy czekać na listy z numerkami do konta i takie tam ale do tego czasu to może znajdziemy 2 dziewczynę Dzidzia, Ty też masz w tym roku ciężko :ptzytul: zawsze jak mam źle to sobie myślę o Tobie i o tym, że nie jestem z takimi problemami sama i mogłabym mieć gorzej
Cytat:
Napisane przez xxxMikixxx Pokaż wiadomość
Cześć

Byliśmy dzisiaj z mężem oglądać łóżeczka i raczej zdecydujemy się wziąć jakieś tańsze np. coś takiego za około 180 zł http://www.polskaanglia.pl/klups/mKL..._radek_III.jpg

Może macie sprawdzonych sprzedawców na all u których zamawiałyście łóżeczka i możecie mi coś polecić?
śliczne to łóżeczko, a kolory inne były, podoba mi się
__________________
Samotna mama od 6.03. :/



Ulka
28.11.2013r.
55cm, 3180g
Mya1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 08:37   #1148
89Beatka
Wtajemniczenie
 
Avatar 89Beatka
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 2 505
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
aaaaa rybko, co do sluzu to mam tak samo jest go dużo i jest mega gęsty

Beatko, to dziś odpoczywamy?
A jak. Chodzenie mi cos nie wychodzi, co nie znaczy że nie wymyślę jakiejś rundki po sklepach
89Beatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 08:45   #1149
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
To teraz odpoczywaj, bo się narobiłaś dzisiaj

Bardzo ładnie to wygląda

Ja mam problem z ochraniaczem, bo boki łóżeczka mamy zabudowane i nie ma go jak ładnie przywiązać chyba mąż jakieś śrubki przymocuje, żeby można było ładnie zawiązać.



mocno zaciśnięte



Sajgon minie i będziesz miała piękną kuchnię





A czy Ty przypadkiem nie miałas leżeć i się oszczędzać??

Chyba normalne



Przykra sytuacja, ale trzeba ja zrozumieć...z czasem przeboleje stratę i Was odwiedzi. Nie bierz tego do siebie



O to super, że się humorek w ciągu dnia poprawił

Ja oprócz zakupów w tesco, przesiedziałam cały dzień w domu

Teraz siedzimy sobie przy kominku

Trzymajcie kciuki za moją jutrzejszą wizytę, żeby jednak wszystko było dobrze
Mocno trzymam i wiem że wszystko będzie dobrze


Witam się z Wami po ciężkiej nocce. Zgaga męczy mnie od wczoraj aż do tej pory zaraz pójdę zrobić sobie kakao tylko muszę troszkę odczekać bo zjadłam właśnie jabłko
O 4 godzinie obudziło mnie słodkie głaskanie po brzuchu i głos TŻta rozmawiającego do Jaśka... zapytałam go dlaczego nie śpi a on na to że ma okropną chcice i dopóki mnie nie dopadnie to nie zaśnie
Oczywiście jak już się rozbudziłam to już zasnąć nie mogłam i jak to zazwyczaj bywa leżałam i rozmyślałam. Ciężko mi z tym wszystkim... Nawet zauważyłam że ostatnio przestałam cieszyć się tym że jestem w ciąży i że Jaśko już niedługo będzie z nami.

W ogóle to dziękuję dziewczyny za słowa pocieszenia

Edytowane przez domii29
Czas edycji: 2013-09-08 o 08:46
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 09:07   #1150
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

Cytat:
Napisane przez peppermint patty Pokaż wiadomość

o takim zastosowaniu szlafroczka nie pomyslalam chociaz my malo basenowi,bo jakos nei mam przekonania do tych naszych miejskich basenow:/
co do navingtona-nie ma wozka bez wad.ja sie ciesze z wyboru-bardzo duze znaczenie miala dla mnie jego waga-13kg z gondola (2p.bez windy-brak wizji zostawiania wozka w klatce na dole-slabi sasiedzi). co do opinii to ile ludzi tyle ich powstaje-ja rozmawialam z osobami,ktore go polecaly.minusem podobno jest sala amortyzacja-no ale jestem mieszczuchem typowym,moze jakos damy rade.
spacerowka na mnie zrobila duze wrazenie,nie wydaje sie mala,dlugie miejsce na podnozu (po rozlozeniu na plasko mysle,ze nawet troche wieksze juz dziecko spokojnie sie zdrzemnie)...nie sadze,zeby byla ciasna,ale to wyjdzie w zycu wszystko
na ta chwile jestem zadowolona z zakupu-oby tak zostalo


a ja wczoraj caly dzien w warszawie,wrocilismy do domu ok.21 i powiem szczerze,ze nie mialam juz sily ani na gosci ani na forum.
cwaniak bylam,bo myslalam,ze wlasnie tak swietnie sie czuje,taka jestem sprawna i w ogole i co dla mnie 100m.drogi w jedna strone,odwiedziny znajomych,lazenie po sklepach,jezdzenie po zarciach...a tu niestety,trzeba sie pogodzic ze swoim stanem-w samochodzie nie wygodnie,brzuszek sie napinal,Tymus wiercil i rozpychal-ciezkawo
ale zakupy w ikei udane-kupilam co chcilam-firaneczki,przescieradla, kocyk jakies stam glupotki male,wszystko niby tanie,wszystko niby w promocjach,a 200zl sie gdzies uzbieralo:/

pozniej pokorkowalismy sie na jedzenie-o matulu,zjadlam troche (zimnych:/) frytek do obiadu,kilka naprawde-bo srednio przy tej diecie cukrzycowej-i jeszcze o 2 w nocy "czulam",ze je zjadlam


generalnie wyjazd udany,ale kondycja siada

dobrego dnia dziewuszki
no szlafroczek na basen super sprawa ja mam ogromną nadzieję że damy rade z Lenką chodzić na basen jak z Natalką z tym ze my mamy jak na basen za ciepłys zlafroczke, teściowa kupiła taki polarowy ciepły, a na tym basenie tak cieplutko ze tma to tkai frotowy lepsyz albo bawełniany muszę się rozejrzeć w lumpku

widze ze masz jak ja - jak coś to luz, ja estem 1000% na chodzie jeszcze, moge wszystko a oprócz problemu z wiązaniem butów nic mi nie przeszkadza .. i tak biegam, tyram a potem jak się położe to w wstac nie umiem
Cytat:
Napisane przez Mya1989 Pokaż wiadomość
Hejka

No dzisiaj mam lepszy humor, bo znaleźliśmy nową dziewczynę. Młodziutka bardzo, ale ogarnięta, wszystko szybko łapie i sympatyczna. Zobaczymy... Przynajmniej wypłata przyszła ładna Nic nam NIE ODJĘLI o dziwo No i kredyt na remont uruchomiony, tylko teraz musimy czekać na listy z numerkami do konta i takie tam ale do tego czasu to może znajdziemy 2 dziewczynę Dzidzia, Ty też masz w tym roku ciężko :ptzytul: zawsze jak mam źle to sobie myślę o Tobie i o tym, że nie jestem z takimi problemami sama i mogłabym mieć gorzej

śliczne to łóżeczko, a kolory inne były, podoba mi się
aaa, to dobre wieści!
trzymam kciuki za ta dziewczyne Powiem Ci że takie młodziutkie, zaraz po liceum to bardzo dobre pracownice często są
super zz kredytem oby to był początek serii samych dobrych wydarzeń!
Cytat:
Napisane przez 89Beatka Pokaż wiadomość
A jak. Chodzenie mi cos nie wychodzi, co nie znaczy że nie wymyślę jakiejś rundki po sklepach

ah te baby!
Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
Mocno trzymam i wiem że wszystko będzie dobrze


Witam się z Wami po ciężkiej nocce. Zgaga męczy mnie od wczoraj aż do tej pory zaraz pójdę zrobić sobie kakao tylko muszę troszkę odczekać bo zjadłam właśnie jabłko
O 4 godzinie obudziło mnie słodkie głaskanie po brzuchu i głos TŻta rozmawiającego do Jaśka... zapytałam go dlaczego nie śpi a on na to że ma okropną chcice i dopóki mnie nie dopadnie to nie zaśnie
Oczywiście jak już się rozbudziłam to już zasnąć nie mogłam i jak to zazwyczaj bywa leżałam i rozmyślałam. Ciężko mi z tym wszystkim... Nawet zauważyłam że ostatnio przestałam cieszyć się tym że jestem w ciąży i że Jaśko już niedługo będzie z nami.

W ogóle to dziękuję dziewczyny za słowa pocieszenia




Ja się dziś od rana wkurzam, bo przed 7 zadzwonił brat tż czy jedzie na grzyby jeszcze z drugim bratem .. tż najpierw powiedział że nie ale po chwili oddzwonił że pojedzie. No okej, ale dziś miał powynosić jeszcze lodówke i stół do kuchni, odsunąć meble i pomalowac sufit to wtedy jutro bym sobie ściany malowała. A tak pewnie nie będzie mu się już chciało jak wróci, albo będzemy już jechac do Natalci do teściówki. Ona biedaczka od babci do babci przerzucana
zaraz się wkurze to w amoku sama połowe sufitu polaujetam gdzie nie mam mebli i jedną małą ściane na fioletowo już
W ogóle mu powiedziała że jeden brat ma tu wpaśc na chwile jak będą wracać to mu pomoże to wynosić wszystko, razem machną to w pół godzinki Nie wspomne o tym że ten brat to ma 2 metry i ręce takie długie że ten sufit to by w 15 miut pomalował eh, szkoda się wkurzać.
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 09:11   #1151
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

apropo basenu to fotki z Natalciowych zajęć

pamiętam dobrze że obiecałam Wam foto szafy z ciuszkami ale nie umiem go wygrzebać na kompie, ale jak tylko mam chwile to przeszukuję pliki

tak patrze że na tej focie z tz to widac doskonale jaka nati "pudzianka" była taki pączuszek, miała fałdki jak ludzik michelin
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_0465.jpg (79,8 KB, 35 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg S6304549.jpg (96,9 KB, 32 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg S6304728.jpg (145,8 KB, 34 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0440.jpg (125,0 KB, 34 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0043.jpg (89,1 KB, 28 załadowań)

Edytowane przez acelinka
Czas edycji: 2013-09-08 o 09:13
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 09:25   #1152
maomami
Wtajemniczenie
 
Avatar maomami
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 385
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

Cytat:
Napisane przez Kabriela Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny, ja dzisiaj nie miałam czasu wejść na forum, noc przeszła ciężko, od 3 w nocy zero snu, później o 7 już się zwlekłam- mąż się obudził, bazar wielkie zakupy na niedzielne imieniny mojego Taty. Cały dzień w kuchni nie pozwolił mi nawet zajrzeć, prawda jest taka, że dopiero teraz skończyłam ciasto w-z, pierwszy raz je robiłam mam nadzieje, że wyjdzie dobre.
Jutro jeszcze mąż zagniecie kruche ciasto na ciasto ze śliwkami i o 15 mamy imprezę.
Mam zamiar zrobić jeszcze prezent, taką wielką kulę- drzewo, w które powbijam na wykałaczki różnego rodzaju owoce zamoczone w dwóch różnych czekoladach: białej i mlecznej.
Gratuluję rocznic, też trzymam kciuki za Adosienkę.
A jak tylko będę mogła to postaram się nadrobić resztę wiadomości.
Koniecznie czekamy na fotki prezentu

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
apropo basenu to fotki z Natalciowych zajęć

pamiętam dobrze że obiecałam Wam foto szafy z ciuszkami ale nie umiem go wygrzebać na kompie, ale jak tylko mam chwile to przeszukuję pliki

tak patrze że na tej focie z tz to widac doskonale jaka nati "pudzianka" była taki pączuszek, miała fałdki jak ludzik michelin
Wow, zdjęcie pod wodą jest ssuuuper. Coraz bardziej utwierdzam się w tym że warto z maluchem iść na basen, my oboje z Tż uwielbiamy pływać i właśnie myślałam o tym żeby zacząć z małą chodzić

Paulina bardzo mocno zaciśnięte, napewno wszystko będzie dobrze, no i od razu pisać jak będziesz po wizycie

Domi słodko ze strony Tżta że tak sobie z brzuniem rozmawia, a Ty głowa do góry

Witam niedzielnie, ja dzisiaj nie wyspana, od 1 do 4 prawie nie spałam, kręciłam się, było mi jakoś nie dobrze.
My dzisiaj do znajomych jedziemy jakoś popołudniu a do tej pory mam zamiar odpoczywać bo nadal czuje w kręgosłupie to wczorajsze prasowanie
__________________
Nasze małe cudo



maomami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 09:27   #1153
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
no szlafroczek na basen super sprawa ja mam ogromną nadzieję że damy rade z Lenką chodzić na basen jak z Natalką z tym ze my mamy jak na basen za ciepłys zlafroczke, teściowa kupiła taki polarowy ciepły, a na tym basenie tak cieplutko ze tma to tkai frotowy lepsyz albo bawełniany muszę się rozejrzeć w lumpku

widze ze masz jak ja - jak coś to luz, ja estem 1000% na chodzie jeszcze, moge wszystko a oprócz problemu z wiązaniem butów nic mi nie przeszkadza .. i tak biegam, tyram a potem jak się położe to w wstac nie umiem

aaa, to dobre wieści!
trzymam kciuki za ta dziewczyne Powiem Ci że takie młodziutkie, zaraz po liceum to bardzo dobre pracownice często są
super zz kredytem oby to był początek serii samych dobrych wydarzeń!


ah te baby!





Ja się dziś od rana wkurzam, bo przed 7 zadzwonił brat tż czy jedzie na grzyby jeszcze z drugim bratem .. tż najpierw powiedział że nie ale po chwili oddzwonił że pojedzie. No okej, ale dziś miał powynosić jeszcze lodówke i stół do kuchni, odsunąć meble i pomalowac sufit to wtedy jutro bym sobie ściany malowała. A tak pewnie nie będzie mu się już chciało jak wróci, albo będzemy już jechac do Natalci do teściówki. Ona biedaczka od babci do babci przerzucana
zaraz się wkurze to w amoku sama połowe sufitu polaujetam gdzie nie mam mebli i jedną małą ściane na fioletowo już
W ogóle mu powiedziała że jeden brat ma tu wpaśc na chwile jak będą wracać to mu pomoże to wynosić wszystko, razem machną to w pół godzinki Nie wspomne o tym że ten brat to ma 2 metry i ręce takie długie że ten sufit to by w 15 miut pomalował eh, szkoda się wkurzać.
Nie denerwuj się, TŻ z bratem napewno to szybko ogarną

Co do zdjęć Natalki ... tyle mam do napisania
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 09:30   #1154
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
tyle cytowania i już nie pamiętam. Będzię z głowy!

Mya- dobrze że nic nie odjęli! zobaczysz będzie coraz to lepiej !
Dzidzia- Brawa dla Ł. za poprasowanie i widze ze miły dzień był :P
Miki- u mnie te łóżeczko stacjonarnie 160 zł kosztowało, 2 lata gwarancji ( miałam brać, ale babka nawet na stanie nie miała to raz a dwa na nie czekalibyśmy 2 tygodnie wiec zdecydowaliśmy sie na inną wersję) co do all nie pomogę niestety. Ktosiula zamawiała i mimo ze nie sprawdziła przy kurierze to sprzedawca bez problemu wymienił uszkodzoną częśc- uważam, że to + dla sprzedawcy, kilku odradzałą babku wiec warto podpytać.

paulinko- trzymam kciuki Ps. miałam sie oszczędzać i robie to jak najczęsciej ale... musiałam iśc na zakupy bo w lodówce ino światło, poza tym musiałam kupić winogrona (lekarz powiedział mi ze jak juz sie tak martwie ta wagą to owoce dobrze zrobią na podniesienie wagi dziecka, najepiej winogrona- nie wiem cyz mnie wkręcał i robił ze mnie idiotkę, ale kupuje i jem ) i musze ogarnąc mieszkanie póki mąż jest bo ja ani nie powiesze firan, ani nic, wiec w tyg nie ma szans ;p


Trele- śniło mi sie że brałaś udział w konkursie kulinarnym, włąsnie w 9 miesiacu i trzeba było ciasto zrobić, a Twoj rywalką była jakaś 9letnia dziewczynka, której wszystko robiła-pomagała mama. A ja byłam tam prowadzącą a w jury byli Michel Moran i gessler. no i wkurzałąm sie ciągle bo wszyscy gadali- o taka młoda i juz tyle potrafi i nie zauważali ze tej małej praktycznie wszystko mama robi a ona tylko miesza i na blache wylewa, :/ i chodziłam taka wkurzona po tym studio i mówiłam ze jak nie wygrasz to zatłuke tą małą nie wiem jaki był werdykt bo sie obudziłam.


Witam!!

Mój malec chyba sie odwrócił, wczoraj tak brzuch mnie bolał, nie wiedzialam czy to z tego przemęczenia czy nie, ale położyłam sie i tak patrze a brzuch mi w taki stożek sie zrobił zrobiłam zdjęcie ale nie widać tego tak jakbym chciala wiec jak cos to któregoś dnia wrzucę. Tak mnie bolało, że aż łzy mi poleciały- mąż stwierdził ze jedziemy na ip bo on na pewno chce wyjść. na szczescie zrozumiał ze on sie tylko przemieszcza. No bolało niesamowicie, z jakieś 15 minut później zaczęła mnie piczka boleć ( jakbym spadła na rame od roweru ) to już w ogóle stwierdziłam że przesadziłam ze sprzątaniem i łazeniem.
od tamtej pory ciągle miałam wrażenie że sikam. i łaziłam do kibla co 2-3 minuty ale nawet kropelki nie zrobiłam,sluzu pełno że ja pierdziele, ale nic mnie nie bolało jak na zapalenie czy coś, tylko miałąm wrażenie takiej gulki w piczce że szok. Potem zaczęło mnie ciągnąc w pachwinach..
Poszłam spać bo sie przestraszyłam. w nocy kilkakrotnie wstawałam siku, a teraz boli mnie spojenie tak, że nawet siedzenia sprawai mi ból nie wiem czy to normalne... ale dzisiaij bede odpoczywać.
wiec coś czuje ze mał jest w dole z powrotem.
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 09:30   #1155
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
Koniecznie czekamy na fotki prezentu


Wow, zdjęcie pod wodą jest ssuuuper. Coraz bardziej utwierdzam się w tym że warto z maluchem iść na basen, my oboje z Tż uwielbiamy pływać i właśnie myślałam o tym żeby zacząć z małą chodzić

Paulina bardzo mocno zaciśnięte, napewno wszystko będzie dobrze, no i od razu pisać jak będziesz po wizycie

Domi słodko ze strony Tżta że tak sobie z brzuniem rozmawia, a Ty głowa do góry

Witam niedzielnie, ja dzisiaj nie wyspana, od 1 do 4 prawie nie spałam, kręciłam się, było mi jakoś nie dobrze.
My dzisiaj do znajomych jedziemy jakoś popołudniu a do tej pory mam zamiar odpoczywać bo nadal czuje w kręgosłupie to wczorajsze prasowanie
Czasem się mu zdarza, najczęściej rano prosi Jaśka żeby był grzeczny, żeby nie dokuczał mamie itd . W nocy gdybym się nie przebudziła to bym nawet nie wiedziała że z brzuchem rozmawiał

W ogóle mój TŻ rano pierwsze co zrobił po otworzeniu oczu to pogłaskał brzuch i powiedział "oj Jaśku żebyśmy tylko po Twoim porodzie za szybko Ci siostry nie dorobili"
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 09:36   #1156
maomami
Wtajemniczenie
 
Avatar maomami
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 385
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

A tak w ogóle to bardzo Wam dziękuję za miłe słowa odnośnie kącika Zuzkowego, oby jej się podobało tak jak Wam
__________________
Nasze małe cudo



maomami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 09:39   #1157
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

rybko ale narozrobiał Wam Kacperek Pewnie zrobił sobie z pęcherza trampoline i dlatego to uczucie że chce się siusiu, tez mam takie dni
dla niego za zgrabnego fikołka, tyle że niech już tego nie robi więcej i zstanie jak jest bo pewnie się ładnie ułożył do wyjścia
a Ty poodpoczywaj troszke dzisiaj
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 09:41   #1158
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
A tak w ogóle to bardzo Wam dziękuję za miłe słowa odnośnie kącika Zuzkowego, oby jej się podobało tak jak Wam
Napewno się jej będzie podobało
a co do kącika to czaiłam się ostatnio na podobną pościel jak Ty dla Zuzki masz

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość

Witam!!

Mój malec chyba sie odwrócił, wczoraj tak brzuch mnie bolał, nie wiedzialam czy to z tego przemęczenia czy nie, ale położyłam sie i tak patrze a brzuch mi w taki stożek sie zrobił zrobiłam zdjęcie ale nie widać tego tak jakbym chciala wiec jak cos to któregoś dnia wrzucę. Tak mnie bolało, że aż łzy mi poleciały- mąż stwierdził ze jedziemy na ip bo on na pewno chce wyjść. na szczescie zrozumiał ze on sie tylko przemieszcza. No bolało niesamowicie, z jakieś 15 minut później zaczęła mnie piczka boleć ( jakbym spadła na rame od roweru ) to już w ogóle stwierdziłam że przesadziłam ze sprzątaniem i łazeniem.
od tamtej pory ciągle miałam wrażenie że sikam. i łaziłam do kibla co 2-3 minuty ale nawet kropelki nie zrobiłam,sluzu pełno że ja pierdziele, ale nic mnie nie bolało jak na zapalenie czy coś, tylko miałąm wrażenie takiej gulki w piczce że szok. Potem zaczęło mnie ciągnąc w pachwinach..
Poszłam spać bo sie przestraszyłam. w nocy kilkakrotnie wstawałam siku, a teraz boli mnie spojenie tak, że nawet siedzenia sprawai mi ból nie wiem czy to normalne... ale dzisiaij bede odpoczywać.
wiec coś czuje ze mał jest w dole z powrotem.
Oby Kacperek został już w takiej pozycji w jakiej jest teraz
Oszczędzaj się kochana
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 09:43   #1159
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

Koniec dobrego, idę ogarniać
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 09:46   #1160
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
Koniec dobrego, idę ogarniać
Tylko się nie przemęczaj bo będzie
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 09:47   #1161
De28
Wtajemniczenie
 
Avatar De28
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Nordrhein-Westfallen
Wiadomości: 2 996
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

Czytam was, ale nie mam wogole czasu by kazdej z osobna odpisac.
Dzis znow goscie na 3 dni i masa roboty.
Acelinka- moj tez chodzil na basen do roku i potem z nami regularnie-i moze dlatego wogole nie boi sie wody i teraz skacze i nurkuje i bardzo szybko sie rozwijal, teraz nie wiem czy chce by moje dziecko w wieku nicalych 11 miesiecy zaczelo chodzic

Dzis sie wkurzylam, prosilam nie raz, juz wam pisalam, zeby chociaz raz w tygodniu moc sie wyspac. A ja mezowi dam pospac w sobote. I znow -maly placze o 6 30 i moj maz tylko go wola. Wstalam wsciekla, przyprowadzilam malego do jego lozka a sama poszlam spac do innego pokoju. Pierdziele.W nocy nie spie, bo wstaje po 5 razy na siku albo budza mnie ruchy malego, ja sie chce choc raz w tygodniu wyspac bo mi juz na psyche pada. Spalam do 8 45 wzielam prysznic i zeszlam z nadzieja, ze chociaz raz w tygodniu doczekam sie sniadania. Taaaaa!Daniel malowal a maz pisal artykul.Dobrze, ze chociaz sie domysli i sam pojechal po bulki. Wezcie mi meza naprawcie bo totalnie sie popsul W pierwszej ciazy owocki co dzien, a teraz sie musze o wszystko prosic. I nawet jak prosze to zapomina. Pogryze zaraz kogos.
__________________


Daniel

Christian

Edytowane przez De28
Czas edycji: 2013-09-08 o 09:49
De28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 09:49   #1162
paulinaizabela
Zakorzenienie
 
Avatar paulinaizabela
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 934
Odp: Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '1

Dzień dobry niedzielnie

Mya - super, że już lepiej i oby tak zostało

Peppermint - to intensywny dzień miałaś ale i udany teraz odpoczywaj.

Beatka - mały szoping nie jest zły tylko się nie przemęczaj

Acelinko - fotki zerknę później, a co do remontu to oby chłopaki obskoczyli wieczorem raz dwa

Maomami - dam znać jak wrócimy po południu, bo oczywiście przy okazji rajd po sklepach będzie chcemy kupić dziś fotelik, wanienkę i resztę potrzebnych rzeczy dla małej a do tego rozglądamy się za tabletem i może jak będzie jakaś fajna okazja to weźmiemy

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
Witam!!

Mój malec chyba sie odwrócił, wczoraj tak brzuch mnie bolał, nie wiedzialam czy to z tego przemęczenia czy nie, ale położyłam sie i tak patrze a brzuch mi w taki stożek sie zrobił zrobiłam zdjęcie ale nie widać tego tak jakbym chciala wiec jak cos to któregoś dnia wrzucę. Tak mnie bolało, że aż łzy mi poleciały- mąż stwierdził ze jedziemy na ip bo on na pewno chce wyjść. na szczescie zrozumiał ze on sie tylko przemieszcza. No bolało niesamowicie, z jakieś 15 minut później zaczęła mnie piczka boleć ( jakbym spadła na rame od roweru ) to już w ogóle stwierdziłam że przesadziłam ze sprzątaniem i łazeniem.
od tamtej pory ciągle miałam wrażenie że sikam. i łaziłam do kibla co 2-3 minuty ale nawet kropelki nie zrobiłam,sluzu pełno że ja pierdziele, ale nic mnie nie bolało jak na zapalenie czy coś, tylko miałąm wrażenie takiej gulki w piczce że szok. Potem zaczęło mnie ciągnąc w pachwinach..
Poszłam spać bo sie przestraszyłam. w nocy kilkakrotnie wstawałam siku, a teraz boli mnie spojenie tak, że nawet siedzenia sprawai mi ból nie wiem czy to normalne... ale dzisiaij bede odpoczywać.
wiec coś czuje ze mał jest w dole z powrotem.
A to Cię Kacperek zbombardował w nocy ale to dobrze, że się przekręcił leż i wypoczywaj


Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
W ogóle mój TŻ rano pierwsze co zrobił po otworzeniu oczu to pogłaskał brzuch i powiedział "oj Jaśku żebyśmy tylko po Twoim porodzie za szybko Ci siostry nie dorobili"
z dzieckiem od rana takie rozmowy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Calineczka
paulinaizabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 09:52   #1163
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Odp: Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Dzień dobry niedzielnie

Mya - super, że już lepiej i oby tak zostało

Peppermint - to intensywny dzień miałaś ale i udany teraz odpoczywaj.

Beatka - mały szoping nie jest zły tylko się nie przemęczaj

Acelinko - fotki zerknę później, a co do remontu to oby chłopaki obskoczyli wieczorem raz dwa

Maomami - dam znać jak wrócimy po południu, bo oczywiście przy okazji rajd po sklepach będzie chcemy kupić dziś fotelik, wanienkę i resztę potrzebnych rzeczy dla małej a do tego rozglądamy się za tabletem i może jak będzie jakaś fajna okazja to weźmiemy



A to Cię Kacperek zbombardował w nocy ale to dobrze, że się przekręcił leż i wypoczywaj




z dzieckiem od rana takie rozmowy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ciekawe czy mój TŻ tak samo na luzie podejdzie do tematu "skąd się biorą dzieci"
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 09:54   #1164
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
apropo basenu to fotki z Natalciowych zajęć

pamiętam dobrze że obiecałam Wam foto szafy z ciuszkami ale nie umiem go wygrzebać na kompie, ale jak tylko mam chwile to przeszukuję pliki

tak patrze że na tej focie z tz to widac doskonale jaka nati "pudzianka" była taki pączuszek, miała fałdki jak ludzik michelin
ale sliczne fotki!!
ale ja bym sie bała tak pod wode malucha o matko ale widać moje niedoświadczenie

My też planujemy chodzić na basen zobaczymy jak będzie


Acelinko
- to lejtowego sprzątania życze! ale nie przemęczaj się!! :P

De- dla męża!!
co do basenu to utwierdzacie mnie w przekonaniu ze naprawdę warto.
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 09:59   #1165
paulinaizabela
Zakorzenienie
 
Avatar paulinaizabela
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 934
Odp: Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '1

Cytat:
Napisane przez De28 Pokaż wiadomość
Czytam was, ale nie mam wogole czasu by kazdej z osobna odpisac.
Dzis znow goscie na 3 dni i masa roboty.
Acelinka- moj tez chodzil na basen do roku i potem z nami regularnie-i moze dlatego wogole nie boi sie wody i teraz skacze i nurkuje i bardzo szybko sie rozwijal, teraz nie wiem czy chce by moje dziecko w wieku nicalych 11 miesiecy zaczelo chodzic

Dzis sie wkurzylam, prosilam nie raz, juz wam pisalam, zeby chociaz raz w tygodniu moc sie wyspac. A ja mezowi dam pospac w sobote. I znow -maly placze o 6 30 i moj maz tylko go wola. Wstalam wsciekla, przyprowadzilam malego do jego lozka a sama poszlam spac do innego pokoju. Pierdziele.W nocy nie spie, bo wstaje po 5 razy na siku albo budza mnie ruchy malego, ja sie chce choc raz w tygodniu wyspac bo mi juz na psyche pada. Spalam do 8 45 wzielam prysznic i zeszlam z nadzieja, ze chociaz raz w tygodniu doczekam sie sniadania. Taaaaa!Daniel malowal a maz pisal artykul.Dobrze, ze chociaz sie domysli i sam pojechal po bulki. Wezcie mi meza naprawcie bo totalnie sie popsul W pierwszej ciazy owocki co dzien, a teraz sie musze o wszystko prosic. I nawet jak prosze to zapomina. Pogryze zaraz kogos.
Fajna sprawa z basenem, trzeba się będzie tym zaintetesować

No jak nic się mężowi należy... musisz mu jakoś dosadniej powiedzieć czego oczekujesz, bo widocznie chłopina zapomniał jak dbać o ciężarną żonę


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Calineczka
paulinaizabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 10:01   #1166
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
Właśnie sprawa wygląda tak że nie mogę mieć raczej z żadnej strony ochraniacza przynajmniej na początek zanim nie oswoimy się z maluszkiem nawzajem, nie poznamy swojego rytmu, bo tam gdzie mała ma mieć główkę to ja za nią mam łóżko nie wiem czy wiecie o co kaman, zresztą może prościej mi pokazać jak to wygląda
Przepraszam Was że takie ciemne ale mój aparat w telefonie niestety wieczorną porą robi beznadziejne zdjęcia, mimo że lampa włączona
Aaa, bo Wy macie podgląd przez szczyt łóżeczka...
To w takim razie daj ochraniacz na tym długim boku od ściany (2/3 ochraniacza) i resztę na tym drugim szczycie, pod przewijakiem jakby
Czy też nie?


Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
Dziewczyny- czy to normalne że mam mega ilości śluzu ? (biały)
Ja może mega ilości nie mam, ale wkładki idą hurtem


Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
Apropo szwagierki, wróciła wczoraj ze szpitala, ma przeczekać weekend w domu i zgłosić się do szpitala u nas na zabieg... Dzisiaj teściowa u niej była, niedawno wróciła... TŻ poszedł do kuchni i podsłuchałam kawałek rozmowy i choć to wszystko doskonale rozumiem zrobiło mi się przykro kiedy usłyszałam "Basia powiedziała otwarcie że tutaj nie przyjedzie bo mieszka z nami Dominika". Rozumiem że po kolejnej stracie ciężko jej patrzeć na mój brzuch i na to jak cieszę się z przygotowań na przyjście na świat Jaśka ale mimo to zrobiło mi się przykro, znów poczułam się winna bo ja będę mieć dziecko a ona nie może
Kochana, doskonale rozumiem i szwagierkę, i Ciebie I wiem, że łatwo się mówi, ale nie możesz tego aż tak do siebie brać. Bo będzie Ci jeszcze ciężej
Nie martw się, nic się nie stanie, jak jakiś czas się nie zobaczycie, a szwagierka po prostu musi oswoić się z tym, co się stało - o ile da się z tym oswoić...
Teraz dla Ciebie jesteś najważniejsza Ty i maluch, nie szwagierka


Cytat:
Napisane przez kyte Pokaż wiadomość
aaby za Twoje nadrabianie należy się medalza tydzień
Nie pogardzę

Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
Aaby plyte mban w takim stanie dziennie ew co drugi dzien. Zależy jak bardzo jest usyfiony po gotowaniu i czy mi sie chce sprzątać...

Choć gdybym miałam taką ładną nową kuchenkę to pewnie też bym ją pucowała Moja przedwojenna mimo ciągłego mycia i tak woła o pomstę do nieba... Nawet wczoraj myśleliśmy o kupnie nowej, na raty 0%, ale mój mąż powiedział "Hmmm, rata 70zł... Stać nas, ale to 1,5 paczki pieluch, nie?!". Ha! Odezwał się instynkt
Więc na razie nowej kuchenki nie będzie, muszę jakoś tę wyszorować...


Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Ja mam problem z ochraniaczem, bo boki łóżeczka mamy zabudowane i nie ma go jak ładnie przywiązać chyba mąż jakieś śrubki przymocuje, żeby można było ładnie zawiązać.

Sajgon minie i będziesz miała piękną kuchnię

Trzymajcie kciuki za moją jutrzejszą wizytę, żeby jednak wszystko było dobrze
Ja też mam takie zabudowane łóżeczko i zastanawiałam się, jak przymocować ochraniacz. Ostatecznie problem odkładam na za parę m-cy, bo chwilowo ochraniacza nie kupujemy

Eee, no śliczną to przesada Ale będzie odmalowane na świeżo i przede wszystkim mąż odsunie mi wszystkie szafki i będę mogła solidnie wszystko wyczyścić, bo już kupę czasu nie sprzątałam i między szafkami aż widać ten syf



Cytat:
Napisane przez peppermint patty Pokaż wiadomość
co do navingtona-nie ma wozka bez wad.ja sie ciesze z wyboru-bardzo duze znaczenie miala dla mnie jego waga-13kg z gondola (2p.bez windy-brak wizji zostawiania wozka w klatce na dole-slabi sasiedzi). co do opinii to ile ludzi tyle ich powstaje-ja rozmawialam z osobami,ktore go polecaly.minusem podobno jest sala amortyzacja-no ale jestem mieszczuchem typowym,moze jakos damy rade.
spacerowka na mnie zrobila duze wrazenie,nie wydaje sie mala,dlugie miejsce na podnozu (po rozlozeniu na plasko mysle,ze nawet troche wieksze juz dziecko spokojnie sie zdrzemnie)...nie sadze,zeby byla ciasna,ale to wyjdzie w zycu wszystko
na ta chwile jestem zadowolona z zakupu-oby tak zostalo
No to prawda - ile osób, tyle opinii; w dodatku w necie zazwyczaj pojawiają się te negatywne, jak ktoś nie ma z czymś problemu, to się tym nie chwali...
U mnie jest 3p bez wendy i brak możliwości zostawienia wózka na dole. Jedynie będę znosić stelaż do piwnicy, ale gondolę muszę wtachać do góry (a najpierw zejść z całością do piwnicy, bo przecież nie zostawię gondoli przy wejściu i nie polecę ze stelażem). Także waga też dość istotna.
Ja myślę o Igo i w nim jest też taka kompaktowa spacerówka. Ogólnie bardzo mi się to podoba, bo nienawidzę tych wielkich zwojów materiału wiszących z tyłu, ale jednocześnie boję się, ile ona posłuży
Ale też ma negatywne opinie co do amortyzacji - a wręcz jej braku...
Ale Tobie super się trafił, wygląda jak nówka


acelinka - super fotki z wody



Dzień dobry!
Ciężka noc za mną...
Wieczorem zasnęłam przed tv, w nocy przenieśliśmy się do sypialni i przewracałam się z boku na bok Ostatnia godzina, jaką pamiętam, to 4.20... Potem 3x chyba się budziłam, po każdej pobudce nie mogłam zasnąć i ostatecznie wstałam o 7
Czyżby zaczynała się ciążowa bezsenność?

Poza tym wczorajszy dzień zakończyłam, a dzisiejszy rozpoczęłam płaczem - nie wiem, co się stało, ale chyba dysk tak mi się ułożył (albo dyskopatia się pogłębiła w ostatnich dniach) i dosłownie kroku nie mogę zrobić, nie mówiąc o schylaniu się czy czymkolwiek innym
Brzuszek mi nie przeszkadza, a to sprawia taki ból Chciałabym być już po porodzie i żeby jakiś lekarz wiedział, co zrobić, żeby mi pomóc


Pożaliłam się.
Mąż maluje, wprosiliśmy się dziś do rodziców na obiad, bo nawet nie mam jak i gdzie ugotować... Już bym chciała sprzątać - choć z tymi plecami w ogóle tego nie widzę...


__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 10:02   #1167
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
Tylko się nie przemęczaj bo będzie
spoko, tylko sufit pomaluje
żartuję
Cytat:
Napisane przez De28 Pokaż wiadomość
Czytam was, ale nie mam wogole czasu by kazdej z osobna odpisac.
Dzis znow goscie na 3 dni i masa roboty.
Acelinka- moj tez chodzil na basen do roku i potem z nami regularnie-i moze dlatego wogole nie boi sie wody i teraz skacze i nurkuje i bardzo szybko sie rozwijal, teraz nie wiem czy chce by moje dziecko w wieku nicalych 11 miesiecy zaczelo chodzic

Dzis sie wkurzylam, prosilam nie raz, juz wam pisalam, zeby chociaz raz w tygodniu moc sie wyspac. A ja mezowi dam pospac w sobote. I znow -maly placze o 6 30 i moj maz tylko go wola. Wstalam wsciekla, przyprowadzilam malego do jego lozka a sama poszlam spac do innego pokoju. Pierdziele.W nocy nie spie, bo wstaje po 5 razy na siku albo budza mnie ruchy malego, ja sie chce choc raz w tygodniu wyspac bo mi juz na psyche pada. Spalam do 8 45 wzielam prysznic i zeszlam z nadzieja, ze chociaz raz w tygodniu doczekam sie sniadania. Taaaaa!Daniel malowal a maz pisal artykul.Dobrze, ze chociaz sie domysli i sam pojechal po bulki. Wezcie mi meza naprawcie bo totalnie sie popsul W pierwszej ciazy owocki co dzien, a teraz sie musze o wszystko prosic. I nawet jak prosze to zapomina. Pogryze zaraz kogos.
wrrrr trzeba pisac kartki-przypominajki chyba.

no nati też zaczęła chodzić szybko, już w 10 miesiącu coś tam próbowała a w 11 już biegała ale z nią akurat było przekichane już jak raczkowała także na jedno wyszło
Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Dzień dobry niedzielnie

Mya - super, że już lepiej i oby tak zostało

Peppermint - to intensywny dzień miałaś ale i udany teraz odpoczywaj.

Beatka - mały szoping nie jest zły tylko się nie przemęczaj

Acelinko - fotki zerknę później, a co do remontu to oby chłopaki obskoczyli wieczorem raz dwa
.
oni to musza zrobić max do 16 bo potem jedziemy po natalke. I nie interesuje mnie nic. Już nie będe dobra i miła dla wszystkich, bo zrobi się jutro, bo jak jesteś zmeczony odpocznij, ja Lence nie powiem że ma nie wychodzić bo mieszkanie nie gotowe za dobra jestem, za malo się wkurzam i potem tak mam

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
ale sliczne fotki!!
ale ja bym sie bała tak pod wode malucha o matko ale widać moje niedoświadczenie

My też planujemy chodzić na basen zobaczymy jak będzie


Acelinko
- to lejtowego sprzątania życze! ale nie przemęczaj się!! :P

De- dla męża!!
co do basenu to utwierdzacie mnie w przekonaniu ze naprawdę warto.
a tam, tez się bałam troche, ale obok stała ratownczka więc luz
a moja ciocia najlepsza - powiedziała kuzynowi, że jak on będzie chciał jechać z Igorkiem na basen to położy się pod bramą i ich nie wypusci z domu kto to widział z takim maleństwem na basen

Edytowane przez acelinka
Czas edycji: 2013-09-08 o 10:04
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 10:15   #1168
kyte
Wtajemniczenie
 
Avatar kyte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 947
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

Witajcie mamusie ja na dziś się witam i od razu żegnam jadę z mężem nad morze Miłego dnia dwupaki

Cytat:
Napisane przez Miss Triss Pokaż wiadomość

Z tego co zauważyłam każda kobieta w ciąży ma ochotę na leczo.
Gdzie kupiłaś ten proszek i płyn do płukania, bo cena bardzo dobra?
Kiedyś ta drogeria nazywała się Schlecker a teraz się nazywa Daily czy coś takiego.
Lilith i adoosienka za rocznice!!!kla ski:
kyte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 10:16   #1169
paulinaizabela
Zakorzenienie
 
Avatar paulinaizabela
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 934
Odp: Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '1

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Dzień dobry!
Ciężka noc za mną...
Wieczorem zasnęłam przed tv, w nocy przenieśliśmy się do sypialni i przewracałam się z boku na bok Ostatnia godzina, jaką pamiętam, to 4.20... Potem 3x chyba się budziłam, po każdej pobudce nie mogłam zasnąć i ostatecznie wstałam o 7
Czyżby zaczynała się ciążowa bezsenność?

Poza tym wczorajszy dzień zakończyłam, a dzisiejszy rozpoczęłam płaczem - nie wiem, co się stało, ale chyba dysk tak mi się ułożył (albo dyskopatia się pogłębiła w ostatnich dniach) i dosłownie kroku nie mogę zrobić, nie mówiąc o schylaniu się czy czymkolwiek innym
Brzuszek mi nie przeszkadza, a to sprawia taki ból Chciałabym być już po porodzie i żeby jakiś lekarz wiedział, co zrobić, żeby mi pomóc


Pożaliłam się.
Mąż maluje, wprosiliśmy się dziś do rodziców na obiad, bo nawet nie mam jak i gdzie ugotować... Już bym chciała sprzątać - choć z tymi plecami w ogóle tego nie widzę...
[/FONT]
Oj ciężka noc za Tobą
Współczuję problemów z pleckami jeszcze trochę Kochana




Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
oni to musza zrobić max do 16 bo potem jedziemy po natalke. I nie interesuje mnie nic. Już nie będe dobra i miła dla wszystkich, bo zrobi się jutro, bo jak jesteś zmeczony odpocznij, ja Lence nie powiem że ma nie wychodzić bo mieszkanie nie gotowe za dobra jestem, za malo się wkurzam i potem tak mam


a tam, tez się bałam troche, ale obok stała ratownczka więc luz
a moja ciocia najlepsza - powiedziała kuzynowi, że jak on będzie chciał jechać z Igorkiem na basen to położy się pod bramą i ich nie wypusci z domu kto to widział z takim maleństwem na basen
No i prawidłowo! Postaw chłopaków do pionu ile będziesz czekać

starsze ciotki są najlepsze

No nic, trzeba wstać na śniadanko i powoli się zbierać.
Miłego dnia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Calineczka
paulinaizabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 10:17   #1170
ktosiula
Wtajemniczenie
 
Avatar ktosiula
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 104
Dot.: Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. c

Dzień dobry niedzielnie!
U nas wczoraj dzień poza domem. Byliśmy na zakupach ciuchowych bo tż kurtek nie ma i się nałaziliśmy strasznie. Kupiliśmy też Mikołajowi świetną czapkę i rękawiczki w Smyku, ale nie mogę znaleźć zdjęć na necie, będę musiała cyknąć. Jest taka wypasiona jak dla dorosłego Wzięłam najmniejszy rozmiar jaki był - 42 - a wy jakie kupujecie czapki? W sensie w jakim rozmiarze? Bo tak właśnie patrzę i mam 4 czapeczki bawełniane, jedną malutką na 36 cm, a reszta większa i chyba muszę jeszcze małą taką dokupić....
Do tego byliśmy w PizzyHut i później się ruszyć nie mogłam. Na sam koniec poszliśmy do Tesco, bo mi się proszek do prania skończył a tam kolejki jak na Boże Narodzenie! Po 15 osób w kolejce a otwarte tylko kilka kas i się wkurzyłam nieźle, że nie będę stała z proszkiem i płynem do płukania pół godziny w kolejce. Poszliśmy do kasy pierszeństwa w której też kolejka na 15 osób mniej więcej i podeszłam do samego przodu, nikt nic nie powiedział albo nie słyszałam :P W końcu jakieś prawa mamy w tej ciąży, a co! Pierwszy raz skorzystałam. Jak są 2 osoby w kolejce to się wygłupiać nie będę ale tak...

Dzisiaj śmigamy do moich rodziców na obiadek więc nie mam nic do roboty Leniwa niedziela

Cytat:
Napisane przez kyte Pokaż wiadomość
aaa i ważyłam się dzisiaj waga cały czas stoi w miejscu odkąd stosuję dietę.
Jestem zła wściekła i już załamana tą dietą..mam okropną ochotę na kfc a dziś byłam w sklepie i musiałam zadzwonić do męża żeby na mnie nakrzyczał tak konkretnie że nie mogę zjeść snickersa Naprawde czuję że jestem już na skraju mojej wytrzymałości
Strasznie Ci wspólczuję, ale w chwilach zwątpienia pomyśl o maluchu, że te dla jego dobra i zaciśnij zęby. Ja nie wiem jak dałabym sobie radę gdybym musiała się tak ograniczać...

Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość
Dziewczyny!
Jestem, ale nie mam siły nadrabiać, Brzuch mnie boli od rana bardzo.

Na imprezie super było, o 24 już byliśmy w łóżkach. Ja w sumie nic nie robiłam prócz chodzenia po lesie, jedzenia przy stole i śpiewania przy ognisku. A dzisiaj tak kiepsko

Zmykam się położyć.
Whisky nie piłaś? Byka nie ujeżdzałaś? Nuuuuuudaaaaa....
A tak na poważnie leż, odpoczywaj, oby przeszło.

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość

Ja miałam w pracy znajomego - jego dziewczyna termin na 30.09 - 2 dni po mnie . Pisalam Wam ostatnio ze podobno z pracy się zerwał bo jej się zaczęło . Jeszcze się smialam ze pewnie 3 razy ja odesla ..
Nie wiem co się stało , ani o co chodzi na dzień dzisiejszy dokładnie bo kontakt z nim jest minimalny ..
Zrobili jej natychmiastowo CC , wypuścili już ze szpitala a dzidziuś został , podobno nie jest za dobrze

Kurcze ciekawe co tam się wydarzyło... może jakieś niedotlenienie/ odklejenie łożyska czy coś...

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość

Wrzucam Wam fotki łóżeczka Zuzki z przybraniem ale nad tym ochraniaczem zastanawiam się na samym początku bo mi będzie zasłaniać małą, chyba że obróce łóżeczko.
Brakuje jeszcze naklejki na ścianę, ale niewiadomo kiedy będzie, karuzelka czeka też ale narazie nie zakładam
Ślicznie!

Ryba z tym śluzem to ponoć norma na koniec. Oszczędzaj się trochę! Mialaś na siebie uważać! Grrrr


Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Hejjjj.
Witam sie nocnie. Nie wiem kiedy ten dzień sie skonczył.

L. sie zaoferowal, ze weźmie sie za prasowanie (my nie prasujemy po to żeby było proste, tylko żeby wyparzyc chemie po plukaniu i wybić reszte zarazy ).
Wyprasowal mi wszystkie body, pajace i spiochy na najbliższe 4-5 miesięcy . Body z długim już posortowalam. Jest koło 60 sztuk .
Zostaly kaftany, polspiochy, rzeczy "normalne", pieluchy i koce/reczniki . Kochany jest.
Jak miło z jego strony Ja to chyba nie mam tyle ciuszków, żeby mi na 4-5 miesięcy starczyło :P Muszę coś dokupić na 68 cm bo mało mam.

Cytat:
Napisane przez 89Beatka Pokaż wiadomość

Wczoraj przeliczyłąm swoje siły ( wykopki były) ja oczywiście nie zbierałam ale pochodziłąm trochę tak normalnie było, a potem myślałam że się skończe. Kości, spojenie łonowe mnie tak bolało że chodzic mi ciężko było, nospe i magnez zażyłam ale dopeiro po kąpieli i leżeniu w łóżku przeszło, ale jednak każdy ruch bolał. Lepiej już chyba nie będzie. Chyba po porodzie dopiero.Jak się wszystko zagoi.
Kondycja już nie ta, trzeba swoje siły przez 2 podzielić bo później właśnie tylko ból i nieprzyjemności. Następnym razem się bardziej pooszczędzasz.

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
apropo basenu to fotki z Natalciowych zajęć

pamiętam dobrze że obiecałam Wam foto szafy z ciuszkami ale nie umiem go wygrzebać na kompie, ale jak tylko mam chwile to przeszukuję pliki

tak patrze że na tej focie z tz to widac doskonale jaka nati "pudzianka" była taki pączuszek, miała fałdki jak ludzik michelin
Jaka słodka rybka!
__________________


ktosiula jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.