Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. cz.VIII

[maomami]

Zmykam dziewczynki póki co na zakupy spożywcze, bo mama dzisiaj ma plan gotować bigos, robić gołąbki, pierogi i inne takie na zimę do zamrażalnika, odezwę się później

[Dzastin08]

Dzidzia, no tak u Was pewnie więcej kasy dawali jako podwójna uroczystośc..
Ja myslałam żeby dać tak 100-150 zł.. (więc z tego co Basiula piszesz, chyba będzie ok?)

A jeszcze miaąłm pytać kupiła/kupuje któraś z Was te lampki Led z Biedry?
Jeśli tak to proszę o opinie bo się na nie czaje.

[magalska]

Napisane przez ryba91

może i bym tego tak nie odebrała no ale co to ma być, na takich zasadach to nawet ten co gotować nie umie sie dostanie. ale normalnie lubie morana, on nie patrzy na to komu jaka 'krzywda' sie dzieje.
A w ogóle ta babka to niby miesiac temu mamę pochowała a żaloby to nie ma?moja mama ścisłą trzymała 3 miesiace a teraz chodzi na granat i ogólnie ciemne kolory. a ta sie na rózowo ubrała.. no dobra. przesadzam, bo dla każdego to indywidualna sprawa. Wybaczcie, ale normalnie zdenerwowała mnie

Też wczoraj oglądałam i też mniezdenerwowalo to babsko w ogóle teraz jest tak że jak nie masz historii to cie nie wezmą do programu, koleżanka się starala do szczyta bo ma takiego wielkiego zylaka i się zainteresowali nią ale w kolejnym etapie miała opowiedzieć jaką ma traumatyczna historię w swoim życiu.. nie miala i ją nie wzięli..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xxxMikixxx]

Cześć

Idę dzisiaj na USG i na ten posiew w kierunku GBS

[lineczka1989]

Napisane przez magalska

Też wczoraj oglądałam i też mniezdenerwowalo to babsko w ogóle teraz jest tak że jak nie masz historii to cie nie wezmą do programu, koleżanka się starala do szczyta bo ma takiego wielkiego zylaka i się zainteresowali nią ale w kolejnym etapie miała opowiedzieć jaką ma traumatyczna historię w swoim życiu.. nie miala i ją nie wzięli..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ooo do Szczyta to sama bym chętne poszła, ale nie że mam jakiś defekt tylko tak o dla kaprysu

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez xxxMikixxx

Cześć

Idę dzisiaj na USG i na ten posiew w kierunku GBS

będzie dobrze!

[ryba91]

Napisane przez malinka123108

hej kochane..pisze do was z wielka prosba o porade..

otoz...mam watpliwosci co do zmiany lekarki mojej...ze chodze na nfz mysle ze mimo to po tej mojej operacji ktora mialam w listopadzie na torbiel powinna mi dac z jedno usg na jajnika czy nie ma torbieli i czy wsio gra....kontrolowalam sie w rzeszowie w tej sprawie jak nie bylam w ciazy i odkad jestem lekarz onkologii powiedzial ze nie musze do nich jezdzic na okres ciazy do kontroli tylko zeby mi tutaj dogladali tego jajnika....a u mnie w przychodni moja lekarka od poczatku wiedziala jaka jest moja sytuacja i srwierdzila ze na polowkowym da mi na skierowaniu wzmianke zeby lekarz zerknal ...na polowkowym dala zwykle skierowanie a po usg jak przyszlam z papierkiem do niej pomiarami dziecka i wgl mowie jej ze nie mam napisane nic na temat jajnika czy wsio ok a ona na to ze aaaa i tak juz by bylo za pozno bo teraz macica duza ze nic nie widac...

to po co na poczatku ciazy o tym mowila?ze zobaczymy,po drugie ja mialam z lena ten krwotok i teraz tak sie boje rodzic ze makabra boje sie ze teraz sie wykrwawie i wgl....rozmawialam z nia na ten temat a ona na to ze nie musi byc ale moze ten krwotok i co ja mam z tym zrobic? do tego sprawy rpodzinne dochodza...nie chce rodzic w tym szpitalu bo sie zrazilam do pewnej poloznej ktora zapowiedziala mi :" ze juz na mnie czekaja" w sensie ze do reszty poloznej tez nagadala pewnie glupot..zle sie z tym wszystkim czuje nie wiem czy zmienic lekarza ,czy isc prywatnie raz na usg czy zmienic szpital i juz.....nawet myslalam o cesarce na zyczenie nie wiem czy to by nie bylo najlepsze rozwiazanie...prosze doradzcie

jak masz możliwość to skonsultuj z innym lekarzem

Napisane przez dzidziadziumdzia

Malinko a ja się pewnie wybije-do lekarki czy jej kompetencji za wiele nie powiem bo każdy może sie pomylić ale jeśli chodzi o usg i innego lekarza-teraz na usg nic nie widać. Nawet dopochwowo nikt nie zobaczy jajnikow niestety.

Ryba, Lineczka myślę ze poki jest pogoda to można pojsc z niemowlakiem na koncert. Spojrzcie z innej perspektywy-Ci rodzice nie odmowili sobie przyjemności a więc nie zamykaja sie w 4 ścianach w desperacji bo maja Male dziecko. Jeśli Wszystkiego sobie odmowicie, to efekt będzie odwrotny do zamierzonego-pograzenie w samotnosci, bo jest dziecko. Odbije sie to na waszych związkach i dzieciach.
Pomyslcie ze może nie mieli z kim zostawić dziecka a zależało im na tym by wreszcie spędzić espopnie czas? Różnie w życiu bywa.
A halas? Widocznie dziecku nie przeszkadza skoro nie placze.

Maomami a ja nie miałam wyboru. Łukasz sie nie nadaje na rozsadne zakupy, ja sama nie mogłam bo rana swieza brzucha. Jezdzilismy na wspólne zakupy w markecie od 3 tygodnia życia Alisy. Tyle ze w gondoli i możliwie szybko.

Ja uważam ze izolacja od zarazkow jest zla. Lepiej żeby dziecko zlapalo infekcje od dużej ilości bakterii w markecie, bo dzięki temu lapie odpornosc, niz żeby stalo sie to z przegrzania, przewiania.
Ekspozycja, oczywiscie z glowa, jest lepsza niz izolacja.

Takie moje zdanie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja nie uważam ze zamykanie sie w 4 ścianach jest dobre, ale uważam ze z miesięczym dzieckiem wyjście na koncert nie jest zbyt dobre. Tak jak Lineczka napisała, ciemno jest, ludzie w róznych fazach, nie wszyscy patrzą jak chodzą, nie chciałabym żeby ktoś mi przypadkiem tak na wózek upadł by sie przewrócił albo coś tego typu. Będziemy wycodzić, na spacery czy do rodziny czy znajomych, nie bedziemy sie izolowac.
Co do marketów, ja nie czaaje ludzi którzy tak jak maomami napisała spędzają niedziele w marketach na oglądaniu nowych kolekcji itd. jak jeszcze pracowałam to widziałam jak ludziom sie spieszyło robić zakupy, zwłaszcza tym z dziećmi... w każdym sklepie po 30 minut a dziecko w foteliku... dlatego jak bede miała isc do sklepu tto owszem ale na szybko.

[domii29]

Uciekam dziewczyny bo czeka mnie sterta prasowania i chciałabym to ogarnąć żeby mieć spokój Na moje szczęście wczoraj prasując koszulkę TŻtowi poprasowałam kilka rzeczy z tej kupki więc dziś już mam mniej zaglądnę tutaj później

[niunia32]

Napisane przez malinka123108

co do prania ciuszkow malucha to ja sama nie wiem w czym to prac moja szwagierka jest najlepsza wyprala wszystkie w zwyklym proszku i dziecko ma sie dobrze,zyjemowila ze jakis plyn do plukania dala i jest gites hehe..a co myslicie o szarym mydle?

ja prałam przez pewien czas córce w szarym mydle..

Napisane przez Dzastin08

Dziewczyny mam takie pytanie, w październiku idziemy na roczek do synka mojej przyjaciółki, ile się daje $ na taką okoliczność? Chcemy dać kaskę bo oni wiedzą najlepiej co mu kupić... a nie chciała bym dać nie trafionego prezentu.

my idziemy we wrześniu na roczek do bratanka. mam zamiar kupić jakąś fajną książkę
a jeśli chodzi o kasę, to moja córa dostała 50-150 od ciotek i wujków

Napisane przez xxxMikixxx

Cześć

Idę dzisiaj na USG i na ten posiew w kierunku GBS

hm wydaje mi się, że trochę za wcześnie CIę lekarz na to badanie wysłał.


kurde pada...
robie troche porządków.. teściowa mi z córą będzie siedzieć jak pojadę do lekarza... eh. jeszcze z córą po mleko muszę iść i zapytać się o niejedzenie mojego dziecka. w sumie nie chce jeść obiadków

[89Beatka]

DZień dobryyyyyyyyyyyyyyyy:0
a ja znów miałam sen o porodzie
śniło mi się że urodziłąm bliźniaki,u mnie na podrórku
ale to nie wszystko, dzieci jako tako nie widziałam, od razu byłam na chodzie, nic mnie nie bolało i pamiętam że ważną rzeczą zanim przyjedzie pogotowie to ściągnąć mleko laktatorem, z jednej piersi tak mi dobrze szło że miałam od razu cała butelkę i mówie do kuzynki że ja to nie mam problemu z produkcją mleka z 2 piersi ściągam trochę mniej i zaczęłam się zastanawiać ile takie mleko może stać zanim dzieciom je podam
potem przyjechało pogotowie i mnie badali, i koniec, a dzieci dalej nie widziałam

[Dzastin08]

Miki, 3mam kciuki za wizytę!

A ja się muszę ubrać,uczesać itd ogólnie ogarkę zrobić

[ryba91]

Napisane przez magalska

Też wczoraj oglądałam i też mniezdenerwowalo to babsko w ogóle teraz jest tak że jak nie masz historii to cie nie wezmą do programu, koleżanka się starala do szczyta bo ma takiego wielkiego zylaka i się zainteresowali nią ale w kolejnym etapie miała opowiedzieć jaką ma traumatyczna historię w swoim życiu.. nie miala i ją nie wzięli..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ehh... z jednej strony mogla wymyśleć, ale z drugiej debila z siebie robić...

Napisane przez xxxMikixxx

Cześć

Idę dzisiaj na USG i na ten posiew w kierunku GBS

[paulinaizabela]

Witam poniedziałkowo
Zbieram się zaraz na SR...nie chce mi się już mam dość jeżdzenia wkółko do szpitala i lekarza...no ale może będzie fajnie
Ciśnienie mi spadło przynajmniej jak mierzyłam wieczorem i rano

za dzisiejsze wizyty!

Malinko - zmień lekarza jak masz być spokojniejsza

Dzastin -

Napisane przez Angie_gg

Witajcie Mamusie;-)
wczoraj milczałam, bo miałam gości. Małżonek pojechał na mecz, a do mnie zawitali rodzice i znajomi. Mamasita zrobiła dla mnie ogórkową, gołąbki, mielone kotleciki, rybę po grecku, upieczoną karkówkę i boczuś, nawet upiekła ciasto kruche z malinkami oraz sernik, żebym nie musiała stać przy garach;-) Jak ja ją KOCHAM

Dzisiaj w nocy budziłam się z bólem podbrzusza i myślałam, że znów mam te skurcze, latałam do wc jak głupia, ale na szczęście przeszło.
Idę jutro do fryzjera ogarnąć się trochę. W piątek odbieram wyniki posiewu...
Myślę, że to ja byłam w Twoim śnie TRELE;-) (jako pierwsza rodząca)

Ale masz dobrze z mamcią dla niej. Teraz leż i wypoczywaj

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Dzień doberek

Tż pojechał do laryngologa więc ma trochę czasu na pisanie
Mnie od wczoraj coś głowa boli,wzięłam Apap na noc i przeszło ,a dzisiaj znowu od rana.
Piję kawkę

za dzisiejsze wizytujące

Paulina daj znać jak po SR

Napisane przez ryba91

Nie no, własnie na rozmiar też, bo klapki musiałam tez kupić rozmiar większe a przecież one nie mają znaczenia czy noga spuchnięta czy nie (japonki:p )


No kupienie połówek u nas to tragedia..

tak sobie włąsnie myslę ze ktoś- najlepiej kobita po ciąży/w ciąży powinna otworzyć sieć sklepów z rzeczami dla nas. Ale nie takimi za milion złottych, tylko tańszych ale w kroju dla ciąż. u mnie w mieście jest jeden H@M a potem 1 sklep z ciuchami ciążowymi. i tu i tu cena to tragedia, kiedy nie ma żadnej promo.
Potem mam dopiero w KAto, a tam wcale nie lepiej...


zeby wyszła!!


Witam

ale dzisiaj pizga, chyba nie wyjdę z domu

Umówiłam sie wczoraj z koleżanką na jutro na plotki :P i zastanawiam sie jak mam sie ubrać...
poza tym mały w nocy tak kopał, że nie umiałam spać od 2 do 4... teraz też buszuje ale co najdziwniejsze- dzisiaj nie są takie mocne te kopniaki

Ide sie kąpać, sniadanie zjeść i potem moge lezec

za wizytujących i za te co do SR idą

O to rzeczywiście Ci urosła.
Tylko co potem z butami?


Domi To bravissimo dla męża
Polecam Ci Dzidziusia,ja mam balsam nie proszek.Dal mnie zapach cudny.Wpadł mi w nos od razu

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez nasturcja7667

Witam się!
Mam dziś trochę zajęć, więc mało mnie będzie

Co do muzyki: na tej imprezie w piątek, kolega TŻ z pracy miał gitarę, no i śpiewaliśmy przy ognisku. Wszyscy mieli zachwyt, bo mój syn autentycznie ruszał głową na boki Śmiali się, że pogo w brzuchu robi. Przykładali ręce i czuć było jak ta gulka się obraca w lewo, w prawo. Normalnie szok A jak już ja wzięłam gitarę i zapodałam kilka akordów, to myślałam, że mi wyskoczy. Rośnie mi muzyk mały
On zawsze reaguje na muzykę, ale żeby aż tak to pierwszy raz

Gitara to chyba taki instrument który wszyscy lubią.Jeszcze ten klimacik imprezowy,małemu się udzieliło.
Rockandrollowiec

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez domii29

Tak w ogóle miałam Wam pisać że byliśmy wczoraj we 4 (ja i Jaśko, Damian i moja teściowa) na cmentarzu u taty TŻta i teściowa spotkała kolegę ze szkolnych lat, pierwsze co to zapytała czy został już dziadkiem bo jego córka jest na tym samym etapie co ja tyle że z bliźniakami i za chwilę z wielką dumą powiedziała "ja też będę babcią, będzie Jaś i już nie mogę się go doczekać" Nawet nie wiecie jak miło mi się zrobiło jak widziałam z jaką dumą mówi o moim dziecku

I to jest potwierdzenie tego że T bardzo sie cieszy z narodzin tylko czasem widzisz może ma gorszy dzień i coś palnie.

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

ehh... z jednej strony mogla wymyśleć, ale z drugiej debila z siebie robić...

myślę że tam większość osób robi z siebie debili



słuchajcie... kiedyś któraś mi podawała linka do piersi z kurczaka ze szpinakiem w cieście francuskim, nie pamiętam która to była, ale może ma któraś z Was jakiś sprawdzony przepis?

[nemosek]

Napisane przez malinka123108

hej kochane..pisze do was z wielka prosba o porade..

otoz...mam watpliwosci co do zmiany lekarki mojej...ze chodze na nfz mysle ze mimo to po tej mojej operacji ktora mialam w listopadzie na torbiel powinna mi dac z jedno usg na jajnika czy nie ma torbieli i czy wsio gra....kontrolowalam sie w rzeszowie w tej sprawie jak nie bylam w ciazy i odkad jestem lekarz onkologii powiedzial ze nie musze do nich jezdzic na okres ciazy do kontroli tylko zeby mi tutaj dogladali tego jajnika....a u mnie w przychodni moja lekarka od poczatku wiedziala jaka jest moja sytuacja i srwierdzila ze na polowkowym da mi na skierowaniu wzmianke zeby lekarz zerknal ...na polowkowym dala zwykle skierowanie a po usg jak przyszlam z papierkiem do niej pomiarami dziecka i wgl mowie jej ze nie mam napisane nic na temat jajnika czy wsio ok a ona na to ze aaaa i tak juz by bylo za pozno bo teraz macica duza ze nic nie widac...

to po co na poczatku ciazy o tym mowila?ze zobaczymy,po drugie ja mialam z lena ten krwotok i teraz tak sie boje rodzic ze makabra boje sie ze teraz sie wykrwawie i wgl....rozmawialam z nia na ten temat a ona na to ze nie musi byc ale moze ten krwotok i co ja mam z tym zrobic? do tego sprawy rpodzinne dochodza...nie chce rodzic w tym szpitalu bo sie zrazilam do pewnej poloznej ktora zapowiedziala mi :" ze juz na mnie czekaja" w sensie ze do reszty poloznej tez nagadala pewnie glupot..zle sie z tym wszystkim czuje nie wiem czy zmienic lekarza ,czy isc prywatnie raz na usg czy zmienic szpital i juz.....nawet myslalam o cesarce na zyczenie nie wiem czy to by nie bylo najlepsze rozwiazanie...prosze doradzcie

Idź na USG prywatnie,sprawdzisz uspokoisz się zwłaszcza że miałaś problemy wcześniej z krwotokiem,lekarka nie poważna czy co.Nie pozwól tak zostawić sprawy.W końcu Twój komfort psychiczny przekłada się na malucha.A będziesz drżeć czy wszystko w porządku aż do porodu.Bez sensu się tak denerwować.
Życzę Ci dobrego rozwiązania sprawy

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez malinka123108

lubieolowki i domii rozwazam wlasnie zmiane lekarza...ale boje sie znow ze ta na mnie bedzie krzywo patrzec....no nic chyba jednak pojde do ordynatora szpitala ktory tez przyjmuje w tej przychodni opowiem co i jak (chociaz on slynie z opinii gbura ,malowownego )niech wkoncu ktos sie tym zajmnie.. a jak nie to mi zostaje to ostatnie usg ..dzieki laski

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

nie bede patrzyla na to co lekarz ma sobie pomyslec jak go zmienie,albo w strachu ze jak na nia trafie do porodu to mi nie pomoze...mysle juz o sobie i dziecku,mam dla kogo zyc i nie zamierzam jeszcze przez lekarzy sie denerwowac...prywatnie to prywatnie i nikt mi nie powie... ale z lena pierwszym jakos z kasa bylo lepiej i wgl teraz jednak mi szkoda kasy!

Po części Cię rozumiem ze zmianą lekarza.ale skoro sobie w kulki leci to trzeba to przerwać i pomyśleć o sobie i dziecku.Bo w tej całej machinie to WY najwięcej możecie stracić a nie lekarka.Odwagi!

[Taszanta]

Napisane przez malinka123108

hej kochane..pisze do was z wielka prosba o porade..

otoz...mam watpliwosci co do zmiany lekarki mojej...ze chodze na nfz mysle ze mimo to po tej mojej operacji ktora mialam w listopadzie na torbiel powinna mi dac z jedno usg na jajnika czy nie ma torbieli i czy wsio gra....kontrolowalam sie w rzeszowie w tej sprawie jak nie bylam w ciazy i odkad jestem lekarz onkologii powiedzial ze nie musze do nich jezdzic na okres ciazy do kontroli tylko zeby mi tutaj dogladali tego jajnika....a u mnie w przychodni moja lekarka od poczatku wiedziala jaka jest moja sytuacja i srwierdzila ze na polowkowym da mi na skierowaniu wzmianke zeby lekarz zerknal ...na polowkowym dala zwykle skierowanie a po usg jak przyszlam z papierkiem do niej pomiarami dziecka i wgl mowie jej ze nie mam napisane nic na temat jajnika czy wsio ok a ona na to ze aaaa i tak juz by bylo za pozno bo teraz macica duza ze nic nie widac...

to po co na poczatku ciazy o tym mowila?ze zobaczymy,po drugie ja mialam z lena ten krwotok i teraz tak sie boje rodzic ze makabra boje sie ze teraz sie wykrwawie i wgl....rozmawialam z nia na ten temat a ona na to ze nie musi byc ale moze ten krwotok i co ja mam z tym zrobic? do tego sprawy rpodzinne dochodza...nie chce rodzic w tym szpitalu bo sie zrazilam do pewnej poloznej ktora zapowiedziala mi :" ze juz na mnie czekaja" w sensie ze do reszty poloznej tez nagadala pewnie glupot..zle sie z tym wszystkim czuje nie wiem czy zmienic lekarza ,czy isc prywatnie raz na usg czy zmienic szpital i juz.....nawet myslalam o cesarce na zyczenie nie wiem czy to by nie bylo najlepsze rozwiazanie...prosze doradzcie

Niestety nie pamiętam twojej historii, mialas zwykłą torbiel czy jakąś groźną?

Ja mam właśnie torbiel na jajniku i co do tego USG, to nie za bardzo rozumiem jaki jest problem? Ja miałam zawsze jakieś kody na skierowaniu na badanie , nawet nie wiem czy w tym kodzie było jakieś wskazanie do badania jajnika również, ale zawsze przy okazji dziecka torbiel była badana i mierzona tylko że to takie kontrole na wszelki wypadek, i tak jeśli nic się nie będzie strasznego działo to oni operować torbieli nie będą czekają z tym do końca ciąży

Co do zmiany lekarza to ja mam akurat złe doświadczenia z prywatnymi wizytami, byłam raz, siedział jakiś znudzony piernik, coś tam leniwie zbadał i wyprosił z gabinetu, jak chodzę na NFZ to mam wrażenie że mają większą wiedzę, są ambitni i zainteresowani, no ale ja chodziłam do specjalistycznego szpitala, więc pewnie to też zależy od miejsca Może poszukaj jakiegoś polecanego specjalisty na NFZ, no chyba że lepiej psychicznie się czujesz, jeśli płacisz za wizytę, bo dużo osób tak ma

Napisane przez dzidziadziumdzia

Malinko a ja się pewnie wybije-do lekarki czy jej kompetencji za wiele nie powiem bo każdy może sie pomylić ale jeśli chodzi o usg i innego lekarza-teraz na usg nic nie widać. Nawet dopochwowo nikt nie zobaczy jajnikow niestety.
Wizaz Forum

Napisane przez dzidziadziumdzia

Ja tez piore w zwykłym proszku i nie widzę w tym problemu.

Coz moge powiedzieć-proba obejrzenia moich jajnikow w 16 tygodniu była zakonczona niepowodzeniem i mój prowadzacy (ordynator) twierdzil ze macica teraz juz zaslania, nic nie widać.

.

To ciekawe, ja mam za każdym razem badany jajnik, nawet ostatnio w 30 tygodniu nowy lekarz torbiel namierzył i zmierzył

Co do proszków to też się zastanawiam nad takim rozwiązaniem, nawet patrzyłam tu w sklepach i nic nie widzę specjalnego dla dzieci może oni nie używają ?


Jak mi się nic nie chce, zawsze przez weekend mnie TŻ zamęcza- twierdzi, że musimy wykorzystać ostatnie chwile, kiedy jesteśmy tylko we dwoje, więc po całych dniach chce gdzieś jeździć, coś robić, a ja po kilku godzinach umieram, teraz pewnie będę dochodzić do siebie przez dwa dni

Poza tym ułamał mi się kawałek zęba, nawet nie wiem w którym miejscu- znalazłam w budzi kawałek na razie nie boli ale pewnie wszystko przede mną

[xxxMikixxx]

Mam nadzieję, że dam radę, chociaż jakoś stresuję się od rana Mąż ze mną idzie

Napisane przez niunia32

hm wydaje mi się, że trochę za wcześnie CIę lekarz na to badanie wysłał.

Na necie czytałam, że badanie wykonuje się między 35 a 37 tygodniem. Niby moja ginekolog zapewniała, że na przełomie 31/32 tygodnia już można, bo około 2 tygodnie czeka się u nas na wynik

[nemosek]

Napisane przez Angie_gg

Witajcie Mamusie;-)
wczoraj milczałam, bo miałam gości. Małżonek pojechał na mecz, a do mnie zawitali rodzice i znajomi. Mamasita zrobiła dla mnie ogórkową, gołąbki, mielone kotleciki, rybę po grecku, upieczoną karkówkę i boczuś, nawet upiekła ciasto kruche z malinkami oraz sernik, żebym nie musiała stać przy garach;-) Jak ja ją KOCHAM

Dzisiaj w nocy budziłam się z bólem podbrzusza i myślałam, że znów mam te skurcze, latałam do wc jak głupia, ale na szczęście przeszło.
Idę jutro do fryzjera ogarnąć się trochę. W piątek odbieram wyniki posiewu...
Myślę, że to ja byłam w Twoim śnie TRELE;-) (jako pierwsza rodząca)

Ty się nawet nie wygłupiaj tylko grzecznie czekaj na termin.
Zastrzyki na rozwój płuc tak nic nie przekręciłam dali Ci na wszelki wypadek?Nie widziałam wcześniej Twojej odpowiedzi

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez Dzastin08

Witam po weekendzie.

Podczytywałam Was na bieżąco ale jakoś niebyło weny na cytowanie i odpisanie,a teraz już mi wszystko pouciekało

Paulina, żebyście z Majką jak najdłużej były w dwupaku. I oby wszystko z przepływami się unormowało.

W sobotę umyłam okna (z małą pomocą Tż) ale najważniejsze,że umyte... ogólnie sobote przesiedziliśmy/przeleżeliśmy leniwie w domu.

Wczoraj byliśmy na zakupach i kupiłam balsam do prania Dzidziuś, jak dla mnie super pachnie więc w tym tygodnie zacznę wielkie pranie i prasowanie, dokupiliśmy kilka brakujących pojemników w Ikei... no i czekam teraz na łóżeczko

U Nas dziś pogoda beznadziejna,zimno,szaro buro i ponuro...

Dziewczyny mam takie pytanie, w październiku idziemy na roczek do synka mojej przyjaciółki, ile się daje $ na taką okoliczność? Chcemy dać kaskę bo oni wiedzą najlepiej co mu kupić... a nie chciała bym dać nie trafionego prezentu.

Ja co prawda kasy nie dawałam ale kupiłam prezent w granicach 50 zł.To była moja koleżanka.
Dla przyjaciółki myślę że 100 zł wystarczy.

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Napisane przez xxxMikixxx

Cześć

Idę dzisiaj na USG i na ten posiew w kierunku GBS

Daj znać po jak to wyglądało

[lineczka1989]

tak mi się przypomniało jak Rybka pisała o tym że lekarz jej powiedział że od owoców dziecko sporo przybiera na wadze, powiedzcie mi czy to jest prawda? Bo tak wczoraj z TŻ rozmawiałam i mu o tym powiedziałam to się śmiał ze naze dziecko będzie z 5 kg ważyło, bo ja ciągle owoce jem, za każdym razem na zakupach kupuję 2 kg bananów, 2 kg nektarynek dodatkowo jeszcze arbuz i czasani winogrona

[Angie_gg]

Napisane przez nemosek

Ty się nawet nie wygłupiaj tylko grzecznie czekaj na termin.
Zastrzyki na rozwój płuc tak nic nie przekręciłam dali Ci na wszelki wypadek?Nie widziałam wcześniej Twojej odpowiedzi

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------


Ja co prawda kasy nie dawałam ale kupiłam prezent w granicach 50 zł.To była moja koleżanka.
Dla przyjaciółki myślę że 100 zł wystarczy.

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------


Daj znać po jak to wyglądało

Te zastrzyki dają, gdyby był wcześniak, wtedy malec sam oddycha, bo ma płuca dojrzałe. Ja dostałam dwie dawki w tyłek domięśniowo i na trzecią dobę Majcia miała płucka jak w 9 miesiącu.

[24Kasiula24]

Napisane przez Dzastin08

Miki, 3mam kciuki za wizytę!

A ja się muszę ubrać,uczesać itd ogólnie ogarkę zrobić

Ja bym dała 100 zl i kupila jakas zabawke np z Fisher Prica

[adoosienka]

Jestem w domku!
Wyniki miałam dobre wszystkie, mały się rusza i pięknie mu serduszko bije. Wszystko więc jest okej. A te bóle brzucha to jak mam pewnie mi synuś urządza bo kopie mi po narządach i wypycha się na wszystkie strony w środę mam wizytę u GP więc też zobaczę co powie. Dostałam tabelę a której mam zaznaczać ruchy dziecka - zaczynam liczyć codziennie o godz.9 i jak doliczę do 10 ruchu to zaznaczam godzinę w tabeli. Jeśli w ciągu 2 dni nie uda mi się zliczyć do 10 ruchu to jechać na IP

Nie wiem czy wszystko nadrobię, ale będę się starać. Zaraz zaczynam... i jeszcze raz dzięki za miłe słowa od Was - od razu lepiej sie poczułam!

[lineczka1989]

Napisane przez adoosienka

Jestem w domku!
Wyniki miałam dobre wszystkie, mały się rusza i pięknie mu serduszko bije. Wszystko więc jest okej. A te bóle brzucha to jak mam pewnie mi synuś urządza bo kopie mi po narządach i wypycha się na wszystkie strony w środę mam wizytę u GP więc też zobaczę co powie. Dostałam tabelę a której mam zaznaczać ruchy dziecka - zaczynam liczyć codziennie o godz.9 i jak doliczę do 10 ruchu to zaznaczam godzinę w tabeli. Jeśli w ciągu 2 dni nie uda mi się zliczyć do 10 ruchu to jechać na IP

Nie wiem czy wszystko nadrobię, ale będę się starać. Zaraz zaczynam... i jeszcze raz dzięki za miłe słowa od Was - od razu lepiej sie poczułam!

super że już jest wszystko dobrze!

[nasturcja7667]

Napisane przez malinka123108

co do prania ciuszkow malucha to ja sama nie wiem w czym to prac moja szwagierka jest najlepsza wyprala wszystkie w zwyklym proszku i dziecko ma sie dobrze,zyjemowila ze jakis plyn do plukania dala i jest gites hehe..a co myslicie o szarym mydle?

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

a tak na marginesie...slYszalyscie o tym ze na cc wystarczy jakis swistek od lekarza okulisty czy od bioder ze biodra slabe czy wzrok i podobno to wystarczy??

Wiesz co, nie wiem czy to jest tak łatwe z tym cc... Bo ja np mam papier od neurologa. I do tego całą dokumentację medyczną - uzasadnienie prośby o cc. I z tym mam iść do mojego gina, on mnie ma "skierować" dalej na cc. Ale już mi mówił, ze jak będę się umawiać w szpitalu, to oni na pewno będą chcieli sprawdzić uzasadnienie decyzji neurologa. Ale- być może zależy to od szpitala.

Napisane przez Dzastin08

Dzidzia, no tak u Was pewnie więcej kasy dawali jako podwójna uroczystośc..
Ja myslałam żeby dać tak 100-150 zł.. (więc z tego co Basiula piszesz, chyba będzie ok?)

A jeszcze miaąłm pytać kupiła/kupuje któraś z Was te lampki Led z Biedry?
Jeśli tak to proszę o opinie bo się na nie czaje.

Ja kazałam mężowi kupić te lampki, więc jak wróci z pracy będziemy testować Dam znać

ALE MI SIĘ NIE CHCE.... Piszę esej na zaliczenie, muszę go złożyć w piątek nim do ustnego egzaminu podejdę [wcześniej przez całe wakacje mi się nie chciało ] Nudne to jak flaki z olejem.... Pogoda ciemna i bura, światła pozapalane w domu i czuję się jak w listopadzie Jeszcze tylko ten tydzień i będę mogła się skupić na praniu i prasowaniu ubranek dzieciowych [które mam nadzieję, w weekend od siostry TŻ przywiozę, bo jak nie, to nie mam za bardzo czego prasować Garderoba Bejbziola to raptem 11 rzeczy póki co ]

[magalska]

Napisane przez lineczka1989

ooo do Szczyta to sama bym chętne poszła, ale nie że mam jakiś defekt tylko tak o dla kaprysu

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------



będzie dobrze!

Hehe

Napisane przez ryba91

ehh... z jednej strony mogla wymyśleć, ale z drugiej debila z siebie robić...

No właśnie ale wiadomo rodzina, znajomi znają ich sytuacje i głupio coś wymyślać... np wymyslilaby że babcia umarła (a obie żyją to przykro by im było etc) i olala ich ale taka prawda jak nie masz odp historii to cie nie wezmą, ją już mam dość tych programów bo w prawie każdym takie jazdy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dzastin08]

Napisane przez adoosienka

Jestem w domku!
Wyniki miałam dobre wszystkie, mały się rusza i pięknie mu serduszko bije. Wszystko więc jest okej. A te bóle brzucha to jak mam pewnie mi synuś urządza bo kopie mi po narządach i wypycha się na wszystkie strony w środę mam wizytę u GP więc też zobaczę co powie. Dostałam tabelę a której mam zaznaczać ruchy dziecka - zaczynam liczyć codziennie o godz.9 i jak doliczę do 10 ruchu to zaznaczam godzinę w tabeli. Jeśli w ciągu 2 dni nie uda mi się zliczyć do 10 ruchu to jechać na IP

Nie wiem czy wszystko nadrobię, ale będę się starać. Zaraz zaczynam... i jeszcze raz dzięki za miłe słowa od Was - od razu lepiej sie poczułam!

Super,że już w domku.

[Kociak85]

witam się w ten pochmurny poranek

Napisane przez babku

Wykąpałam się, wygoliłam, wybalsamowałam, pomalowałam paznokcie u nóg. Jednym słowem gotowa jestem na jutrzejszą sesję zdjęciową

Przypomnij, bo nie pamiętam: u kogo tą sesję robisz?
Ja cały czas obrabiam sobie jeszcze sama te zdjęcia, co mi mąż robił. Ale myślę, że już niedługo będę mogła Wam pokazać efekty.

Napisane przez ryba91

tak sobie włąsnie myslę ze ktoś- najlepiej kobita po ciąży/w ciąży powinna otworzyć sieć sklepów z rzeczami dla nas. Ale nie takimi za milion złottych, tylko tańszych ale w kroju dla ciąż. u mnie w mieście jest jeden H@M a potem 1 sklep z ciuchami ciążowymi. i tu i tu cena to tragedia, kiedy nie ma żadnej promo.
Potem mam dopiero w KAto, a tam wcale nie lepiej...

no bo wiesz, jak to jest - na hasło "ciąża" wszystko jest 100% droższe. U nas we Wrocławiu niby duże miasto, ale też wszędzie gdzie są rzeczy ciążowe to strasznie drogie i nawet tam nie zachodzę, bo wiadomo - to są ubrania na bardzo krótki okres czasu.

domi, ja kupiłam proszek z Loveli, ale później wyczytałam, że płyn do płukania z tej firmy jest kiepski i płyn do płukania już kupiłam z Dzidziusia. Ale generalnie to wolałabym kupić wszystko z jednej firmy. Ten płyn z Dzidziusia pachnie całkiem ładnie jak dla mnie. Ale teraz jest też jakaś promocja w Tesco na Jelpa, więc też można Jelpa próbować. Ja więcej nie kupuję, bo mam zamiar szybko zacząć normalny proszek używać.

malinka, ja się nie znam dokładnie, ale na Twoim miejscu skoro masz wątpliwości poszłabym do tego ordynatora w szpitalu. Niekoniecznie od razu zmieniała lekarza prowadzącego.

Napisane przez Angie_gg

Myślę, że to ja byłam w Twoim śnie TRELE;-) (jako pierwsza rodząca)

ale sobie sama kraczesz :P

Dzastin08, na Twoim miejscu na ten roczek dałabym 100 zł. Myślę, że to w zupełności wystarczająca kwota.
A co do lampek z Biedronki - ja chyba jednak kupię te z Lidla (mają być od 12.09 za 12 zł chyba), bo tu dziewczyny pisały, że lepsze.

Napisane przez lineczka1989

słuchajcie... kiedyś któraś mi podawała linka do piersi z kurczaka ze szpinakiem w cieście francuskim, nie pamiętam która to była, ale może ma któraś z Was jakiś sprawdzony przepis?

To ja podawałam
http://szpinakozerca.blogspot.com/20...cuskim-ze.html
Masz tutaj. Tylko, ja osobiście robiłam to trochę inaczej. W kurczaku robiłam kieszonkę i do niej wkładałam szpinak. A sam szpinak robię też po swojemu Tzn ja daję sam szpinak i do niego dodaję trochę śmietany/jogurtu naturalnego, czosnek i ser lazur (teraz w ciąży zastąpiłam lazura zwykłym żółtym serem).

Miałam dzisiaj zacząć to pranie, ale taka pogoda, że chyba poczekam na lepszą. A tymczasem zmykam do przeróbki zdjęć

[nemosek]

Napisane przez 89Beatka

DZień dobryyyyyyyyyyyyyyyy:0
a ja znów miałam sen o porodzie
śniło mi się że urodziłąm bliźniaki,u mnie na podrórku
ale to nie wszystko, dzieci jako tako nie widziałam, od razu byłam na chodzie, nic mnie nie bolało i pamiętam że ważną rzeczą zanim przyjedzie pogotowie to ściągnąć mleko laktatorem, z jednej piersi tak mi dobrze szło że miałam od razu cała butelkę i mówie do kuzynki że ja to nie mam problemu z produkcją mleka z 2 piersi ściągam trochę mniej i zaczęłam się zastanawiać ile takie mleko może stać zanim dzieciom je podam
potem przyjechało pogotowie i mnie badali, i koniec, a dzieci dalej nie widziałam

Przypomniałaś mi ja dzisiaj w nocy uprawiałam dzikkkką orgię z mężulem!!!!!!Ale jaka dziką
Rany na podłodze, na krześle.Turlanie,skakanie Jakiś hardkor!!!Pierwszy raz chyba miałam taki sen erotyczny.Gorzej bo cała sprawa toczyła się w burdelu.Alfons nas zamnkął w pokoju i kazał się kochać
Dobrze że to chociaż z mężem było

Jak to rano opowiedziałam TZ to tylko mruknął że szkoda że rzeczywistość jest inna

[nasturcja7667]

A... zapomniałam! Siostra mi podrzuciła rano swoją starą kurtkę, która ma formę "grzybka" więc się mieszczę! Co prawda, brzuch mam tak raczej odsłonięty, bo mi się lekko rozchodzi na boki kurtka na nim, ale mam kilka długich chust, to będę pod kurtkę ubierać i przysłaniać. Tak do +5stopni ta kurtka styknie [nie jest jakaś gruba szczególnie] a międzyczasie będę szukać jakichś grubych fajnych swetrów w lumpkach.. I potem to już na cebulkę

[lineczka1989]

aaaaaaaaa zapomniała


w Lidlu od 16 września będą pojemniki do przechowywania 2 zt, wymiary ok 35,5x17x30 w... sówki po 27,99

będą jeszcze inne wzory tych pudełek


zastanawiam się na co bym je przeznaczyła bo ostatnio coś myślałam ze tam bym włożyła i teraz zapomiałam a TŻ twierdzi ze chce je kupić bo są z sówkami :P