Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.3.

[kasia86bgo]

Napisane przez monnagiovanna

A my mamy już drugiego zęba Obok tamtej jedynki wyszła druga dolna, na razie takie maciupkie są

a my dalej czekamy ...

Napisane przez BYou

Roszpunce zaczynąją się krecić włoski po bokach

serio serio .... fajowo

Napisane przez jolanT

Oldzinx
piękny nowy avatar

wiedziałam ze z rana cos mialam jeszcze napisac - dziekuje kochana za przypomnienie - i doalczam sie do zachwytów

Napisane przez eluśka87

dzisiaj jest caly dzien placz i lament..i pierdki.. ja nic takiego nie jadlam.. nie wiem brzuszek ok raczej rece mi opadaja 15 min drzemka i placz :pros i:

ojjj - nie dobrze za poprawe.



wrocilam - Milus suchy a ja mokra jak kura ahaha
akurat rozpadało sie MOCNO 1 przystanek przed jak miałam wychodzić - i co biegiem do domu, ale nie udało mi sie - całusia mokra - PLUS tego taki ze jak sprintowałam to Milus mi usnoł, i zdarzyłąm na spokojnie ziemniaki na obiada obrac

teraz lece - bo trza Milusia nakarmic i ciag dlaszy obiadka - bo tez zem glodna



do pozniej .

[Moderna]

Napisane przez Dragusia88

widocznie nie robi kupy bo nie jesz czekolady

cffane

[maria28]

Napisane przez OtTakaJa

A i zapomniałam się pochwalić jaki Adaś był grzeczny u lekarza. Jak pan doktor mu jeździł tą głowicą po bioderkach to go tak rozbawiło, że dostał napadu śmiechu.

Napisane przez Luna0

Mam pytanie, z tych moich głupkowatych bo Kamilek z tego co was czytam jest małym ponurakiem nie wiem jak moge go rozgadać, czy rozśmieszyc? Jest jakis sposób czy to taki typ? (ja z TŻ wiecznie uśmiechnięci) Kamilek uśmiecha sie jak ktoś chwile do niego pogada (do mnie i do TŻ często na sam widok) ale są to sekundowe uśmiechy, cięzko zdjęcie zrobić. A chichra się tylko przy podrzucaniu, łaskotaniu itp czyli takich większych zabawach Ogólnie nie jest bardzo radosnym dzieckiem, ale jest bardzo grzeczny

Róża się dużo uśmiecha, do wszystkich, obcych też, ale na głos śmieje się rzadko.

Napisane przez Moderna

hmmm... moj chyba podobnie jak u Was, usmiecha sie bardzo duzo, do nas, do obcych, usmiech ma wtedy jak przyklejony do buzki
ale na glos smieje sie tylko jak mocno go zabawiam, a i tak repertuar mu sie chyba nudzi, bo co go jeszcze kilka dni rozmieszalo, teraz juz go nie rusza

U nas tak samo. Już przed lustrem się nie chichra. Jak coś nowego wymyślę, to się zaśmieje.

Napisane przez monnagiovanna

A my mamy już drugiego zęba Obok tamtej jedynki wyszła druga dolna, na razie takie maciupkie są

Napisane przez alliw

Najlepsze życzenia dla Kacperka, Karolka i Michałka

Przyłączam się!

corka_rosy, jak kupiłam smoczki z Nuka i Aventu. Nie podpasowały i teraz już zarzuciłam przyzwyczajanie Róży do smoczka, bo już za późno. Zaraz powinna się odzwyczajać. Odruch ssania będzie coraz słabszy, zacznę wprowadzać pokarmy stałe, więc uczenie teraz smoczka wydaje się bez sensu.

[eluśka87]

DZIEWCZYNY na szczescie przyszly kupki i jest ok, synus spi w wozku na dworze ufff... nie wiem ale ulzylo mi tak jakos dziwnie bylo hihi

Kasia TY czarodziejko po poscie juz byla poprawa

Dziewczyny z racji tego, ze moje dziecko niebawem osiagnie wage 10 kg, a fotelik/nosidlo mamy z kompletu od wozka potrzebuje porad dotyczacych fotelika nosidelka dla mojego malucha.. jakies propozycje, sprawdzone modele??

Rowniez mam pytanie odnosnie krzeselka do karmienia? jakie sie sprawdzaja, chyba krzeselko to od momentu jak dziecko samo siada?
Oswieccie mnie pewnie byl ten temat poruszany ale zapytac nie zaszkodzi

[Tasia34]

Hej
Dziś powtórka z rozrywki, od rana: wrzask, jedzenie, spanie, chwila zabawy, wrzask, jedzenie, spanie... Nie poznaję mojego roześmianego, spokojnego dziecka

Napisane przez Malpka

chwalę się Karolem tylko nagrałam odwrotnie wiec obrócić sobie laptopy
https://plus.google.com/u/0/photos/1...02209599357954

Kark mnie rozbolał, no ale! Czad!

Napisane przez Malpka

hehe ja też gdzie nie pójde czy pokój czy łazienka czy gdzie kolwiek zawsze robote widzę

Ja po prostu nie rozglądam się
Ale dziś już drugie pranie w pralce.

Napisane przez klementyna1

A JA jutro juz do pracy pęłna gębą...dobrze, ze nie pupą, albo łydką... 3majcie kciui za mnie i za KAcpra!! dobrej nocy

I jak było?
No i za pół roku Kacperka!

Napisane przez jolanT

aa i zapomniałam się pochwalić, że dziś nowy level zaliczony- stopa w buzi

My czekamy Ale już jest blisko, stópki w łapkach i oglądanie

Napisane przez Mokka_83

wiesz, no ja myślę że nasze chłopaki chca juz coraz więcej wrażeń... No bo ile mozna leżeć w kołysce czy na macie U nas też obserwuję że coraz szybciej się wszędzie nudzi. A wystarczy że zaczynamy się z nim bawic, do niego mówić i już uśmiech od ucha do ucha No i też od pewnego czasu bardzo znów lubi spacerki - bo widoki się zmianiają... A nie te nudne ściany w domu

To na pewno Ale staram Mu się te wrażenia zapewniać, ale po 5 minutach czytania książeczki jest ryk, po 5 min leżenia na macie jest ryk, jedynie na rękach jest to 10-15 min bez ryku... Ja rozumiem, że nudzi się po jakimś czasie, ale TAKIM czasie

Napisane przez oldzinx

O jakie pyszności, a chlebek na zakwasie czy jakiś prostszy? Kurcze upiekła bym ale nigdy tego zakwasu nie chce mi się zrobić.

Zdrówka życzymy

A co do marudzenia (jako że mamy dzieciaki w podobnym wieku) to u nas było (i jest nadal) to samo. Myślałam że to na zęby ale teraz wydaje mi się że to jakiś etap rozwoju chyba nasze maluchy mają. Po zębach ani śladu, dziąsła twarde bez żadnej opuchlizny a on się drze. A jak już sił nie ma i spać mu się chce (a szkoda chyba zasnąć) to wtedy dopiero się zaczyna. Wtedy biorę go coś tam z nim pogadam, pokażę i pomalutku zaczyna oczy przymykać- oczywiście na rękach - moich

Chlebek razowy na drożdżach, bez zakwasu W sumie mój pierwszy w ogóle chleb, więc jestem dumna, że wyszedł
Dziekuję za życzenia Mi jednak lepiej, nie rozwinęło się na razie, OBY tak zostało Za to mam okres Krzyś nadal katarek.

I co do marudzenia: też myslałam, że może zęby. Ale nie, choc ślini się i maca po dziąsłach. No i podobnie z tym zasypianiem, od wczoraj w dzień zaśnie tylko przy cycu Jak pisałam na początku: nie poznaję dziecka

Napisane przez Dragusia88

a u nas dziś druga rocznica

Napisane przez Moderna

Marcelek na razie łapie stopki w raczki, jak myslicie daleko mu jeszcze do wkladania ich do buzki?

Myślę, że nie U nas podobny etap

Napisane przez oldzinx

A tak myślę teraz czy 4,5 mies.dziecko można na kolanach sobie sadzać ale podtrzymywać go i opierać o siebie? I pod paszki trzymać i do góry podnosić?

Ja tak robię... Krzyś tak półleży na mnie, trzymam pod paszki... Lubi tak. Nie wolno tak..?
I poka kalesonki!

[moni_ka.g]

Despa - wiem, sa nawet 2 biedry we wladku. Podjechac zaden problem ale kompletnie nie mamy miejsca w bagazniku. W tamta strone nie dalismy rady sie zapakowac

Dragusia - przytulam..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Moderna]

Napisane przez maria28

U nas tak samo. Już przed lustrem się nie chichra. Jak coś nowego wymyślę, to się zaśmieje.

a jakie masz teraz sposoby?

u nas smiech wywolywalo lustro i moje odbicie, gdzie otwieram szeroko usta, ziewanie, kichanie chowanie sie i wyskakiwanie z a kuku! pierdzioszki w szyjke...
i nie mam juz pomyslow

Napisane przez eluśka87

Dziewczyny z racji tego, ze moje dziecko niebawem osiagnie wage 10 kg, a fotelik/nosidlo mamy z kompletu od wozka potrzebuje porad dotyczacych fotelika nosidelka dla mojego malucha.. jakies propozycje, sprawdzone modele??

Rowniez mam pytanie odnosnie krzeselka do karmienia? jakie sie sprawdzaja, chyba krzeselko to od momentu jak dziecko samo siada?
Oswieccie mnie pewnie byl ten temat poruszany ale zapytac nie zaszkodzi

fotelik wybralabym ktorys z przedzialu 9-18kg.
Testy fotelikow: http://fotelik.info/pl/testy/
Strona ogolna o fotelikach: http://fotelik.info/

Ja mam baze maxi cosi family fix i do niej bede dobierac kolejny fotelik maxi cosi pearl
(ale tu jeszcze nie jestem pewna, czy nie kupie czegos calkiem innego, mam czas, zobaczymy pozniej - kusza mnie te montowane tylem do kierunku jazdy)

krzeselko do karmienia dopiero jak dziecko siedzi, ale sa takie z funkcja obnizenia oparcia np. chicco polly, peg perego pappa, wiec mozna teoretycznie wczesniej (producenci pisza najczesciej od 6 miesiaca).

[moni_ka.g]

Napisane przez Luna0

Dzięki Mój też problemy brzuszkowe więc raz przyśpieszamy raz zwalniamy. I tak jak u Ciebie zaraz po obiadku jest maruda, nawet jak dam obiadek godzine po butli, to tak jakby sobie przypominał że jednak jest głodny i chce jeść, więc czasami się już gubię i nie wiem czy głodny, śpiący czy jak. Od wczoraj daje albo jeden duży słoik albo tak jak ty pół słoiczka i MM. W rozszerzaniu też jestem pogubiona i postanowiłam działać spontanicznie. Jedyne czego się trzymam to jak najmniej marchewki (zaparcia) i jak najwięcej jabłka też z tego powodu. Czyli np każdy deserek jabłko+coś

Ja teraz daje sloiczek plus mm zeby nie uczyc go jesc non stop bo jak nie dam mleka to bede musiala karmic za pol godz lub max godzine a tak jest posilek i przerwa a pracujemy nad wyeliminowaniem mm w porze obiadu. Owoce pomiedzy bo jeszcze mi nie zalezy zeby byly posilkiem. Tez staram sie nie dawac ciagle marchewki i dawac jablka ale wczoraj dostal jablko i jagody i dzis mamy problem z kupa ale juz chyba wszystko zrobil w koncu.. musze zapamietac ze jagody w malej ilosci dawac. A dawalas sliwki?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maria28]

Napisane przez Tasia34

nie poznaję dziecka

Wredne kosmity!

Napisane przez Moderna

a jakie masz teraz sposoby?

To czysta improwizacja. Wczoraj się śmiała, jak jej machałam przed oczami fridą.
Wcześniej przed lustrem, też przy pierdzioszkach, jak mówiłam do niej "obsrajtku". Jak masowałam od główki po stópki, mówiąc, czego aktualnie dotykam i jak dochodziłam do paluszków u stóp. Jak leżała w łóżeczku, a ja się chowałam za ochraniacz i potem się nagle pojawiałam. Jak ją leciutko podrzucałam do góry. Wielu sytuacji nie pamiętam.

A, właśnie, moje dziecko zaczęło sztywno trzymać głowę. Mogę ją nosić na rękach tyłem do siebie, podtrzymując jedną ręką pod pupę, drugą pod pachami i ona jest cała sztywna.

[BYou]

Tasiu, właśnie smakowie wypieki

Moderna my na 100% fotelik tyłem do kierunku jazdy
a krzesełko polly 2 w 1
Jak Marcelek chwyta stópki to już niedługo zacznie wkładać do buziaka. Z zabaw to a kuku, aaa psik, robienie kaczora donalda, zabawa w tu tu sroczka kaszkę ważyła, lubi jak macham głową i włosy podskakują, każdego dnia inne słowa wywołują śmiech w głos

[monicca1989]

Napisane przez moni_ka.g

Ja teraz daje sloiczek plus mm zeby nie uczyc go jesc non stop bo jak nie dam mleka to bede musiala karmic za pol godz lub max godzine a tak jest posilek i przerwa a pracujemy nad wyeliminowaniem mm w porze obiadu. Owoce pomiedzy bo jeszcze mi nie zalezy zeby byly posilkiem. Tez staram sie nie dawac ciagle marchewki i dawac jablka ale wczoraj dostal jablko i jagody i dzis mamy problem z kupa ale juz chyba wszystko zrobil w koncu.. musze zapamietac ze jagody w malej ilosci dawac. A dawalas sliwki?

Ja jak dałam śliwki to kupa była bardzo wodnista i ciemna. A Filip raczej robił zbite.

[maria28]

Napisane przez BYou

jak macham głową i włosy podskakują, każdego dnia inne słowa wywołują śmiech w głos

O, właśnie, Róża też się chichrała, jak ją łaskotałam po twarzy swoimi kosmykami włosów.

[eluśka87]

Napisane przez BYou

Elu pamiętaj, że kleik ryżowy to taki zapychacz, zerowe wartości odżywcze i może powodować zatwardzenia


Kaszkęchcesz dodać do mleka na noc np? czy zastapić jedno karmienie mlekiem na śniadanko?
Ja robię Roszpunce kaszkę na śniadaniedodaję jakieś owoce do tego. Dajęwody 90-120 i dosypuję kaszkę holle jaglaną czy orkiszową tak żeby po zamieszaniu było półgęste na noc się u nas nie sprawdziło, za cięzkie dla Niej
Słoiczki zaczynałam od jednoskładnikowych, potem dwu i resztę, teraz sama gotuję


Próbowałaś kładzenia na brzuszku, masowania?

Dzięki

Próbowałam, nasz na brzuchu długo leży prawie cały czas chce jak nie ma ryku

Kleik wlaśnie zapycha, ale sa jakies kaszki wartosciowe widzialam w rosmanie i tesco.

Maria, Moderna, Luna... ja swojemu wymyśliłam zabawę bzzz pszczółka i bzzz osa.. smieje sie. Mamy zabawe smyrania tetra po cialu od buziaka po stopki. Mamy tez zabawy na brzuszku mamy i taty i jedzenie palcow rodzicow. Lusterko jest ok nadal. Pierdzioszki w szyjke i w brzuszek sa ok... tz jeszcze cos wymyslil robienie brr ustami na sobie i pozniej na synku heh nie wiem jak to wytlumaczyc.. AA i moj synio upodobal sobie moje wlosy oczy nos i uszy o matko jak to boli sile ma jakby za dwoch.

Dzis plakal moj synek tak glosno i do tego na rekach ze go polozylam na macie, poszlam do lapka w tym samym pokoju po chwili zauwazylam ze jest na 2 polowie dywanu i nie wiem co zrobil.. przesuwac sie przesuwal ale tym razem chyba fikolka musial zrobic bo to byla sekunda.


P.S.: Byliśmy na szczepieniu i maly wazy ok. 9140 w domu go mierzylam ma okolo 73 - 74 cm... zdieje moze pozniej jakies nowe, ale jak dla mnie to tak szybko mi dziecko rosnie ze hoho szok... teraz szczepienie mamy w maju 2014 (bralismy 6 w 1), a ortopede 1 pazdziernika.

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Napisane przez monicca1989

Ja jak dałam śliwki to kupa była bardzo wodnista i ciemna. A Filip raczej robił zbite.

ja musze sliwki sprobowac.. poki co ja jadlam wiec cos do mleka przeniklo ale takie sliweczki prosto do brzusia ciekawe jak posmakuja i zadzialaja...

Napisane przez BYou

Tasiu, właśnie smakowie wypieki

Moderna my na 100% fotelik tyłem do kierunku jazdy
a krzesełko polly 2 w 1
Jak Marcelek chwyta stópki to już niedługo zacznie wkładać do buziaka. Z zabaw to a kuku, aaa psik, robienie kaczora donalda, zabawa w tu tu sroczka kaszkę ważyła, lubi jak macham głową i włosy podskakują, każdego dnia inne słowa wywołują śmiech w głos

wlasnie kazdy ma swoje zabawy super.. moj jeszcze sie chichra jak moze mnie troche pogryzc hmm poki co jest ok przy zebach nie wiem jak bedzie

Napisane przez maria28

Wredne kosmity!

To czysta improwizacja. Wczoraj się śmiała, jak jej machałam przed oczami fridą.
Wcześniej przed lustrem, też przy pierdzioszkach, jak mówiłam do niej "obsrajtku". Jak masowałam od główki po stópki, mówiąc, czego aktualnie dotykam i jak dochodziłam do paluszków u stóp. Jak leżała w łóżeczku, a ja się chowałam za ochraniacz i potem się nagle pojawiałam. Jak ją leciutko podrzucałam do góry. Wielu sytuacji nie pamiętam.

A, właśnie, moje dziecko zaczęło sztywno trzymać głowę. Mogę ją nosić na rękach tyłem do siebie, podtrzymując jedną ręką pod pupę, drugą pod pachami i ona jest cała sztywna.

Ah te nasze zabawianie dzieci trzeba miec glowe pelna pomyslow

Ja swojego tez tak nosze jak opisujesz taki sztywniak z mojego jest ze szok.. jak chce go lulac to sie tak wyprostuje ze nie ma sily..

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez Moderna

fotelik wybralabym ktorys z przedzialu 9-18kg.
Testy fotelikow: http://fotelik.info/pl/testy/
Strona ogolna o fotelikach: http://fotelik.info/

Ja mam baze maxi cosi family fix i do niej bede dobierac kolejny fotelik maxi cosi pearl
(ale tu jeszcze nie jestem pewna, czy nie kupie czegos calkiem innego, mam czas, zobaczymy pozniej - kusza mnie te montowane tylem do kierunku jazdy)

krzeselko do karmienia dopiero jak dziecko siedzi, ale sa takie z funkcja obnizenia oparcia np. chicco polly, peg perego pappa, wiec mozna teoretycznie wczesniej (producenci pisza najczesciej od 6 miesiaca).

Dziekuje za informacje. Wlasnie takie ogladalam z przedzialu 9 - 18 kg... zastanawiam sie.. bo moj wielkoludek musi miec cos nowego za jakis czas. Musze teraz byc jeszcze szybsza niz wczesniej bo niebawem do pracy 25.10..przezyc to nie wiem jak przezyje

[Maluda2112]

Najlepsze życzenia dla Kacperka, Karolka i Michałka

[Tajgusia]

Hej, pisałam wcześniej ale coś mi wcięło. My chorzy, mnie okropnie boli gardło a Mikusia dopadł w nocy katar i ból gardła. Biedny sapie, charczy, krztusi się i spać nie może. Jutro lecimy do pediatry a miał we czwartek mieć szczepienie i nici z tego wyjdą czuję bo jak chory to chyba nie można szczepić?
My dla córy mieliśmy fotelik Maxi Cosi Tobi i jest świetny. My wybieramy wersję przodem do kierunku jazdy, jak dla mnie jest wygodniejszy w obsłudze dziecka i widok za oknem atrakcyjniejszy a co najważniejsze zmniejsza ryzyko choroby lokomocyjnej bo jazda tyłem do kierunku jazdy powoduje mdłości i bóle głowy.
My już eksperymentujemy ze słoiczkami ale to narazie jest kilka chapsików dziennie

[Malpka]

Napisane przez moni_ka.g

Uff.. w koncu przeczytalam wszystko ale juz nie pamietam co mialam pisac. A, zdolowalyscie mnie spaniem dzieci. Ja zadowolona ze moje dziecie tu spi a potem czytam ze wasze w normalnych warunkach spia wiecej i dluzej... Ale nic to. I tak jestem bardzo zadowolona z tego jak mojemu dziecku sluzy wyjazd.

Gabka do kapieli - nie. Mialam bo mama kupila jak Jakub tak plakal w kapieli ale nie pomogla. Uzywalismy jakis czas. Suszylam na balkonie ale jak nie bylo upalow to bywala wilgotna na drugi dzien przed kapiela. W koncu wg mnie bylo ja czuc (maz tego nie czul, mama tez nie) i wywalilam. Moje zdanie tu jest takie ze jesli mozna sie obejsc bez niej to lepiej nie uzywac. Ja wole recznik dac na dno i uprac raz w tygodniu w wysokiej temp.

Pieluchy dada - mamy od ok 4 miesiecy. Uzywalismy 2 i 3. Nigdy nie bylo odparzen. Pampersow zuzylam w tym czasie 2 paczki jak promocja w lidlu byla. Wg mnie dady mniej smierdza chemia. Juz kombinuje jak je kupic w biedrze bo bedziemy wtedy jeszcze na wczasach.

Sloiczki - ja daje mleko PO. Nawet nie przyszlo mi do glowy dac inaczej. Tylko na samym poczatku dawalam miedzy posilkami mlecznymi, teraz jako posilek (sloiczek plus mleko) z nadzieja ze bedzie coraz wiecej sloiczka a coraz mniej mleka. Poki co glownie nad obiadami pracujemy, owoce daje tak pomiedzy bo jakos mi sie nie widzi mieszanie np sliwek z mlekiem (?) ale moze moja intuicja zle mi podpowiada (?) Dzis dalam pol duzego sloiczka obiadowego (miesnego) a i tak Jakub wypil 170 ml i chcial wiecej??? ale nie dostal i zapomnial ze chcial. Owoce chcialam dac ile zje i poszlo 3/4 malego sloiczka, potem krzywil sie i zaczal plakac czyli powiedzial dosyc. Jak otworze nowy sloiczek to z obiadkiem moze tak zrobie choc boje sie problemow z kupami, zwlaszcza tu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

fajnie ze wyjazd wam służy mój dzieć tez z tych kiepsko spiacych w nocy

Napisane przez oldzinx

No to zdrówka życzymy i dla Karolka, jak zobaczyłam to nie mogłam uwierzyć. czym ty go karmiłaś że on taki sprytny chłopak, przyznaj się

no własnie tylko cyc to teraz pewnie pytanie co ja jadam hehe

Napisane przez Dragusia88

:
dla naszych półroczniaków Michałka,Kacperka i Karolka
polejmy coli
:

Napisane przez pani22ka

Synek podczas rannego karmienia usiadl mi przy cycku. w szoku byłam. on na podlodze przymiarek nawet nie robi, nie jest podciagany do siadu. a tu nagle myk, i siadl mi na kolanach chyba taki gadżet dla matki na półroczku

Napisane przez OtTakaJa

:

A i zapomniałam się pochwalić jaki Adaś był grzeczny u lekarza. Jak pan doktor mu jeździł tą głowicą po bioderkach to go tak rozbawiło, że dostał napadu śmiechu. Później jak mu sprawdzał zakres ruchu nóżek to już piszczał ze śmiechu. Lekarz powiedział, że nie widział jeszcze takiego wesołego dziecka Także syn rozbawił swoim chichotem lekarza, pielęgniarkę i jeszcze ludzi w kolejce

super

Napisane przez monnagiovanna

A my mamy już drugiego zęba Obok tamtej jedynki wyszła druga dolna, na razie takie maciupkie są

Napisane przez oliwka__

[B]
jolanT podziwiam Cię że odważyłaś się dać chrupkę kukurydzianą, bo ja bym się nie odważyła one lubią się przyklejać do podniebienia i bała bym się że może się zadławić czy coś u nas póki co samo mleczko a nasze dzieciaczki prawie w tym samym wieku.

u nas tez była chrupka one sa takie mieciutkie ze pod wpływem sliny same sie rozpuszczaja mysle ze ciezko sie zadławic

Napisane przez Tajgusia

Hej, widzę że w moich bólach nie jestem sama. Od wczoraj chorujemy! Katar przyniosła córa w piątek, mnie od wczoraj tak boli gardło, że zupełnie zaniemówiłam a w nocy rozchorował się Mikuś. Mały chrumka, krztusi się, charczy więc chyba też boli go gardło a my na czwartek jesteśmy zapisani na szczepienie więc nie wiem czy go pediatra dopuści jak się u niego rozwinie...a i tak jesteśmy już 2 tyg.po terminie bo wyjechaliśmy nad morzeCo do kupek to mały kilka razy zrobił co trzeci dzień ale 3 tygodni to raczej bym się bała No i u nas też tak jest, że małego trzeba non stop zabawiać bo sam się sobą nie zajmie

zdrówka

Napisane przez jolanT

podczas zmiany pieluchy jeszcze nogi w buzi nie było, tylko jak się bawi w łóżeczku i skarpeta ciągle mokra!

u nas potrafi obiad zagryzac skarpetą jak za wolno daję

[despa]

Napisane przez pani22ka

Synek podczas rannego karmienia usiadl mi przy cycku. w szoku byłam. on na podlodze przymiarek nawet nie robi, nie jest podciagany do siadu. a tu nagle myk, i siadl mi na kolanach chyba taki gadżet dla matki na półroczku

Juz na fb Ci pisałam żebyś mojego zięciunia półroczniaka uściskala ( nie wiem czy doczytałas i wyściskałaś )

Napisane przez OtTakaJa

Mój teraz mówi: bububububu, mamamamamememe

i jeszcze aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaa

Napisane przez oldzinx

Z tej aukcji dokładnie. Fajne są, lekko elastyczne i jak się naciągną nawet to nie prześwitują.

http://allegro.pl/super-legginsy-raj...480045650.html

o fajne

Napisane przez jolanT

witam!

my dziś po szczepieniu, ojj był ryk.. na szczęście już nie pamięta, piszczy i bawi się


widziałam na necie, nawet fajnie to wygląda


trzymała sobie w rączce, włożyła do buzi i memłała; chrupek się rozpuszczał i coś tam zjadła ale więcej było na ubraniu i obok buźki



normalnie mały pudzian rośnie z Karolka! szok!
podczas zmiany pieluchy jeszcze nogi w buzi nie było, tylko jak się bawi w łóżeczku i skarpeta ciągle mokra!

Oldzinx
piękny nowy avatar



lada dzień i pewnie wszystkie dzieci ze stóką w buzi będą rozrabiać
moja guga dalej; przez jeden dzień zapomniała o piszczeniu ale na drugi znowu sobie przypomniała
sama kiedyś pisałaś, że dzieci lubią zapomnieć o czymś a potem to wraca ze zdwojoną siłą więc Marcelek jak zacznie to Cię zagada


brawo



tak jak wyżej pisałam rozmemłała ją sobie; no i oczywiście bacznie się przyglądałam.. moja tyle śliny produkuje, że wszystko się "zmieliło" wiem wiem, że suche ale tak jak mówię- baczna uwaga rodzicielska

Strippi
odezwij się co tam u lekarza

Eluśka
schemat w załączniku, może się przyda; dostałam od położnej..
(Despa miałam Ci wysłać przed urlopem ale zabyłam, przepraszam)

teraz zapisalam sobie, przeglądnę wieczorem ( bom między zebraniami)

Napisane przez eluśka87

Brawo za ząbki.kl aski:

U nas są póki co bardzo twarde dziąsła, jak synek palucha mojego wcina to mam wrazenie ze zabek jest.. hmm ale wszystko w swoim czasie..

JolanT dziękuję..

Mój synek skończy 12 5 miesiecy.. patrze na ten schemat bobovity: czy ja dobrze go rozumiem..
https://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/assets/Uplo...ie-piersia.pdf
w 5 miesiacu mozna podawac kaszki, przeciery z warzyw i owocow...

Do tej pory jedlismy marchewke, brokul, zupke jarzynowa, kalafior, jablko, banan z jablkiem.. smakowal najbardziej brokul chyba hehe. mam ziemniaka z marchewka, groszek, gruszkę.

Chce dac kleik i kaszke ale nie wiem jakie proporcje hmm.. podpowiedzcie.:pro si:

kleik zapycha tak jak ByuCi napisała

Napisane przez monicca1989

Dzięki za fotki, w sumie jak na nie patrze to wydaję mi się, ze dziecko w nosidle jest ułożone jak by siedziało. A pytam dlatego, że my możemy w pionie nosić ale nie wolno podtrzymywać pod pupą a tutaj tak jak by ten panel podtrzymywał.

w tuli tak samo

Napisane przez moni_ka.g

Despa - wiem, sa nawet 2 biedry we wladku. Podjechac zaden problem ale kompletnie nie mamy miejsca w bagazniku. W tamta strone nie dalismy rady sie zapakowac

Dragusia - przytulam..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Monika jak to? Przecież macie jeden z większych bagażników ,
pod siedzenie wepchniesz

[Nyaa]

Ale pędzicie miła odmiana po ostatnim zastoju
My już po spacerku, potem mały poszalał na dywanie i teraz drzemie

Napisane przez Luna0

Ja to samo, nawet jak w lustro patrzę

Napisane przez Moderna

hmmm... moj chyba podobnie jak u Was, usmiecha sie bardzo duzo, do nas, do obcych, usmiech ma wtedy jak przyklejony do buzki
ale na glos smieje sie tylko jak mocno go zabawiam, a i tak repertuar mu sie chyba nudzi, bo co go jeszcze kilka dni rozmieszalo, teraz juz go nie rusza

mój Nikoś też uśmiecha się często, w głos śmieje się przy wygłupach, najczęściej jak mu jeżdżę nosem po brzuszku i robię "prrrr", ale czasami też nie wiadomo co go nagle rozśmieszy i się chichra

Napisane przez monnagiovanna

A my mamy już drugiego zęba Obok tamtej jedynki wyszła druga dolna, na razie takie maciupkie są

u nas dalej cisza w tym temacie. Chociaż chyba coś się zaczyna dziać, bo Nikoś teraz wszystko wkłada do buzi, tzn wcześniej też tak robił, tylko że po prostu wkładał a teraz tak jakby gryzie dziąsełkami i jak marudzi i mu smoczkiem po dziąsłach jeżdżę to się uspokaja, więc chyba coś się szykuje

Napisane przez eluśka87

Chce dac kleik i kaszke ale nie wiem jakie proporcje hmm.. podpowiedzcie.:pro si:

ja daję kaszkę na śniadaniei kolację, dodaję do niej kilka łyżeczek owoców ze słoiczka. Czasami zamiast kaszki daję małemu kleik, ale kukurydziany bo ryżowy właśnie może wywołać zatwardzenie. Czasami daję małemu kaszkę na dobranoc z hippa.

Napisane przez eluśka87

DZIEWCZYNY

Rowniez mam pytanie odnosnie krzeselka do karmienia? jakie sie sprawdzaja, chyba krzeselko to od momentu jak dziecko samo siada?
Oswieccie mnie pewnie byl ten temat poruszany ale zapytac nie zaszkodzi

my dostaliśmy a właściwie to Nikodem dostał w prezencie na chrzciny drewniane krzesełko, bez regulacji oparcia, więc nie ma mowy, zeby go wcześniej sadzać, dopiero jak sam zacznie ładnie siedzieć.
Ale kupiliśmy huśtawkę i tam jest możliwość zamontowania tej tacki i zablokowania i robi się takie jakby krzesełko do karmienia

Tajgusia

Aaaa i jeszcze miałam napisać. Ostatnio kupiłam małemu w Pepco spodnie dresowe, takie ciepłe, za 8 zł chyba w tych promocyjnych koszach leżały przy wejściu i dzisiaj je prałam i się okazało, że farbują, także jakbyście też je kupiły, to uważajcie.

[BYou]

Tajgusia zdrówka dla Was
my wybieramy fotelik tyłem do kierunku jazdy bo sporo kursujemy, a w razie uderzenia/wypadku taki lepiej ochroni dziecko. Mam nadzieję, że choroba lokomocyjna nas ominie


devoted, mamaNastuni, Ajawle, Nati_85 zapraszamy do rozmowy

[pani22ka]

Napisane przez monnagiovanna

A my mamy już drugiego zęba

Napisane przez BYou

Pani mi się z tym kalendarzem na maksa kojarzysz

hehe od 22 lat wszystko zapisuję (a jak nie zapiszę, to nie wiem nic). zdrowe zboczenie

Cieszę się bardzo z loczków Roszpunki cherubinkowy look

Napisane przez Malpka

u nas potrafi obiad zagryzac skarpetą jak za wolno daję

Napisane przez despa

Juz na fb Ci pisałam żebyś mojego zięciunia półroczniaka uściskala ( nie wiem czy doczytałas i wyściskałaś )

o, dziękuj . Ja tam nie ogarniam. a w zasadzie mój supermiażdżącyturbodynami czny 11 letni laptop nie ogarnia... czasem wbiję, ale i tak mi się zwiesi. za szybko śmigacie

Napisane przez Nyaa

i się okazało, że farbują, także jakbyście też je kupiły, to uważajcie.

nie znoszę tego... i co? całe pranie załatwione?

[Agateczka*]

Napisane przez Mokka_83

z pełnym to napewno wróci

Napisane przez Dragusia88

dla naszych półroczniaków Michałka,Kacperka i Karolka
polejmy coli


a u nas dziś druga rocznica

Przyłączam się najlepszego:jupi :
przykro

Napisane przez pani22ka

Synek podczas rannego karmienia usiadl mi przy cycku. w szoku byłam. on na podlodze przymiarek nawet nie robi, nie jest podciagany do siadu. a tu nagle myk, i siadl mi na kolanach chyba taki gadżet dla matki na półroczku

łądne rozpoczęcie półroczku

Napisane przez oldzinx

Pochwalę się właśnie był listonosz, zamówiłam na ALL 3 pary takich śmiesznych kalesonek rajtuzowych, super są ze zwierzakami na pupci - osiołek, świnka i lew( jak babcia kupiła rajtuzy i nam przyniosła to TŻ powiedział że Tomek nie baba i w rajtkach chodzić nie będzie ). No ale kalesony mogą być

jakie

Napisane przez oldzinx

Z tej aukcji dokładnie. Fajne są, lekko elastyczne i jak się naciągną nawet to nie prześwitują.

http://allegro.pl/super-legginsy-raj...480045650.html

O ja sobie kiedyś zapisałam tego sprzedawcę bo fajne rajtki ale same duże, jaki rozmiar kupiłaś? i rzeczywiście duże są czy rozciągliwe?

Napisane przez monnagiovanna

A my mamy już drugiego zęba Obok tamtej jedynki wyszła druga dolna, na razie takie maciupkie są

Napisane przez BYou

Roszpunce zaczynąją się krecić włoski po bokach

heh fajnie, po Mamusi

Napisane przez corka_rosy

Załączam Ci zdjęcie w nosidełku, bo z Twojego opisu nie bardzo wiem, o co chodzi ale może Ci pomoże. Oczywiście nie ma potrzeby przytrzymywania ręką, tak jak robię to na zdjęciu.


dn.

Ale wam fajnie


Hej, w końcu odpisałam
tak po prostu o 9 wyłączyli prąd i włączyli dopiero o 12.30

rano słonko było a po południu ziąb i zachmurzyło się i pokropiło ciut...

Dziewczyny w temacie nosidełek co myślicie o tym bo się zastanawiam nad kupnem
to:http://allegro.pl/nosidelko-ergonomi...523485029.html
bądź to: http://allegro.pl/amazonas-mei-tai-e...495422011.html

Co do patologicznej chrupki wczoraj była u mnie szwagierka z pół rocznym synkiem i mały memlał chrupkę a ona zdziwiona że ja nie daję i mojemu w rękę wtyknęła ale on nie wiedział co się z tym robi
Ale mały miał całą buzię usmarowaną aż skorupka mu się zrobiła po zaschnięciu

Kurde coś jeszcze chciałam ale zapomniałam(bo telefon mi zadzwonił)

A BYou śliczne zdjęcia z sesji

[Moderna]

Napisane przez maria28

To czysta improwizacja. Wczoraj się śmiała, jak jej machałam przed oczami fridą.
Wcześniej przed lustrem, też przy pierdzioszkach, jak mówiłam do niej "obsrajtku". Jak masowałam od główki po stópki, mówiąc, czego aktualnie dotykam i jak dochodziłam do paluszków u stóp. Jak leżała w łóżeczku, a ja się chowałam za ochraniacz i potem się nagle pojawiałam. Jak ją leciutko podrzucałam do góry. Wielu sytuacji nie pamiętam.

Napisane przez BYou

Z zabaw to a kuku, aaa psik, robienie kaczora donalda, zabawa w tu tu sroczka kaszkę ważyła, lubi jak macham głową i włosy podskakują, każdego dnia inne słowa wywołują śmiech w głos

Napisane przez maria28

O, właśnie, Róża też się chichrała, jak ją łaskotałam po twarzy swoimi kosmykami włosów.

Napisane przez eluśka87

Maria, Moderna, Luna... ja swojemu wymyśliłam zabawę bzzz pszczółka i bzzz osa.. smieje sie. Mamy zabawe smyrania tetra po cialu od buziaka po stopki. Mamy tez zabawy na brzuszku mamy i taty i jedzenie palcow rodzicow. Lusterko jest ok nadal. Pierdzioszki w szyjke i w brzuszek sa ok... tz jeszcze cos wymyslil robienie brr ustami na sobie i pozniej na synku heh nie wiem jak to wytlumaczyc.. AA i moj synio upodobal sobie moje wlosy oczy nos i uszy o matko jak to boli sile ma jakby za dwoch.

fajne takie zabawy

Napisane przez Maluda2112

Najlepsze życzenia dla Kacperka, Karolka i Michałka

i od nas rowniez buziaczki

Napisane przez Tajgusia

Hej, pisałam wcześniej ale coś mi wcięło. My chorzy, mnie okropnie boli gardło a Mikusia dopadł w nocy katar i ból gardła. Biedny sapie, charczy, krztusi się i spać nie może.

ojejjj zdrowka

Napisane przez Agateczka*

Dziewczyny w temacie nosidełek co myślicie o tym bo się zastanawiam nad kupnem
to:http://allegro.pl/nosidelko-ergonomi...523485029.html
bądź to: http://allegro.pl/amazonas-mei-tai-e...495422011.html

Na te mei tai to chyba popularnie mietki na nie mowia
ciezko powiedziec, cena jest ok, ergonomicznie jest, wyglada niby w porzadku - tylko pytanie jak z wygoda i jak dlugo mozna w nich nosic dziecko? (brak szerokiego pasa).

[kasia86bgo]

Napisane przez BYou

Kaszkęchcesz dodać do mleka na noc np?

Kasia Ty Roztrwaniaczu rodzinnej fortuny

ad 1 - ja kupilam Milusiowi kaszke Nestle Sinlac specjalnie na noc koszt ok 11 zeta - ale jest o 6 m - a tak to dawalam mu zwykla mleczo-ryzowa do mleka

ad 2 - taa zeby ta fortuna jeszcze byla. to bym mogla roztrwaniac :P

Napisane przez eluśka87

Kasia TY czarodziejko po poscie juz byla poprawa

no widzisz jak nic - wszak ze wiadomo, zem Stara wiedzma ahahaha

Napisane przez maria28

O, właśnie, Róża też się chichrała, jak ją łaskotałam po twarzy swoimi kosmykami włosów.

Milus robi wielki oczy jak go msyram grzywka, ale jeszcze w glos sie nie zasmial :/

Napisane przez eluśka87

P.S.: Byliśmy na szczepieniu i maly wazy ok. 9140 w domu go mierzylam ma okolo 73 - 74 cm... zdieje moze pozniej jakies nowe, ale jak dla mnie to tak szybko mi dziecko rosnie ze hoho szok... teraz szczepienie mamy w maju 2014 (bralismy 6 w 1), a ortopede 1 pazdziernika.

za szczepienie i jaka piekna waga

Napisane przez despa

Juz na fb Ci pisałam żebyś mojego zięciunia półroczniaka uściskala ( nie wiem czy doczytałas i wyściskałaś )

oooo widze tutaj kolejne watkowe milosci sie szykuja fajowo
Milus i Miska nie beda samotni

Napisane przez BYou

devoted, mamaNastuni, Ajawle, Nati_85 zapraszamy do rozmowy

oo tak zapraszamy zapraszamy


uf w koncu moge sobie usiasc
spałam z Milusiem od 16 do 17,20 hihi - a co sie bede :P


teraz dziadzio sie bawi, ja na szybko odp coscie upisaly pozniej kapiel i karmienie - i do spania, to sobie znowu usiade

do pozniej.

[Luna0]

Despa możesz mi wysłać te tabletki na mój koszt?

Znów miałam do was jakieś głupie pytanie i zapomnialam

Napisane przez maria28

U nas tak samo. Już przed lustrem się nie chichra. Jak coś nowego wymyślę, to się zaśmieje.

u nas też żeby się chichrał trzeba ciągle coś nowego wymyślać

Napisane przez Tasia34

Hej
Dziś powtórka z rozrywki, od rana: wrzask, jedzenie, spanie, chwila zabawy, wrzask, jedzenie, spanie... Nie poznaję mojego roześmianego, spokojnego dziecka

I co do marudzenia: też myslałam, że może zęby. Ale nie, choc ślini się i maca po dziąsłach. No i podobnie z tym zasypian

Początek Twojego posta jest identyczny jak mój jakieś 2 tygodnie temu nic innego jak skok rozwojowy albo kosmici, albo skok to kosmici mojemu na szczęście przeszło, a zęby idą dalej wiec to nie to. Jestem pewna że u was też winny skok/kosmici

Napisane przez Moderna

u nas smiech wywolywalo lustro i moje odbicie, gdzie otwieram szeroko usta, ziewanie, kichanie chowanie sie i wyskakiwanie z a kuku! pierdzioszki w szyjke...
i nie mam juz pomyslow

Mi też już się kończą, ale mój lubi jak mu robie huśtawkę z rąk tylko dość mocno muszę zarzucać

Napisane przez moni_ka.g

Ja teraz daje sloiczek plus mm zeby nie uczyc go jesc non stop bo jak nie dam mleka to bede musiala karmic za pol godz lub max godzine a tak jest posilek i przerwa a pracujemy nad wyeliminowaniem mm w porze obiadu. Owoce pomiedzy bo jeszcze mi nie zalezy zeby byly posilkiem. Tez staram sie nie dawac ciagle marchewki i dawac jablka ale wczoraj dostal jablko i jagody i dzis mamy problem z kupa ale juz chyba wszystko zrobil w koncu.. musze zapamietac ze jagody w malej ilosci dawac. A dawalas sliwki?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja tak samo, i dziś zjadł ładnie mały słoik obiadku+100ml MM od razu, bo właśnie te przerwy godzinne albo jakie mu się zachce kompletnie mnie dezorientowały teraz będę mu dawać raz a porządnie. A deserek daje ok 18 bo wtedy nie jest głodny a po 19 już jest cyc i do spania, chyba ze o 18 je butle to deserek omijam. Narazie zaczynamy więc się nie spinam co do dokładnych godzin.
Nie wiem jak u nas po owocach bo dostaje różne, wczoraj jabłko winogrona malina, i bączki puszcza na okrągło, widać że go męczy ale to ewidentnie po zupkach. Jakoś musimy się przemęczyć. Śliwki dawałam, ale nie zauważyłam nic szczególnego, chociaż problemów też nie było. Dziś też mu śliwek nakupiłam w biedrze
Za to szybsze kupki zauważyłam po kaszce 7 zbóż z jabłkiem i śliwką

[Nyaa]

Dołączam się do życzeń dla naszych kochanych jubilatów
( wyleciało mi wcześniej z głowy )

Napisane przez pani22ka

nie znoszę tego... i co? całe pranie załatwione?

na szczęście nie, bo tylko te spodenki, body i śliniaczek po obiadku chciałam przeprać ręcznie.

i zapomniałam się pochwalić, ze dzisiaj Nikoś obrócił się z brzuszka na plecy, czyli już mamy ten level zaliczony

[despa]

Napisane przez Nyaa

Ale pędzicie miła odmiana po ostatnim zastoju
My już po spacerku, potem mały poszalał na dywanie i teraz drzemie





mój Nikoś też uśmiecha się często, w głos śmieje się przy wygłupach, najczęściej jak mu jeżdżę nosem po brzuszku i robię "prrrr", ale czasami też nie wiadomo co go nagle rozśmieszy i się chichra


u nas dalej cisza w tym temacie. Chociaż chyba coś się zaczyna dziać, bo Nikoś teraz wszystko wkłada do buzi, tzn wcześniej też tak robił, tylko że po prostu wkładał a teraz tak jakby gryzie dziąsełkami i jak marudzi i mu smoczkiem po dziąsłach jeżdżę to się uspokaja, więc chyba coś się szykuje

ja daję kaszkę na śniadaniei kolację, dodaję do niej kilka łyżeczek owoców ze słoiczka. Czasami zamiast kaszki daję małemu kleik, ale kukurydziany bo ryżowy właśnie może wywołać zatwardzenie. Czasami daję małemu kaszkę na dobranoc z hippa.

my dostaliśmy a właściwie to Nikodem dostał w prezencie na chrzciny drewniane krzesełko, bez regulacji oparcia, więc nie ma mowy, zeby go wcześniej sadzać, dopiero jak sam zacznie ładnie siedzieć.
Ale kupiliśmy huśtawkę i tam jest możliwość zamontowania tej tacki i zablokowania i robi się takie jakby krzesełko do karmienia

Tajgusia

Aaaa i jeszcze miałam napisać. Ostatnio kupiłam małemu w Pepco spodnie dresowe, takie ciepłe, za 8 zł chyba w tych promocyjnych koszach leżały przy wejściu i dzisiaj je prałam i się okazało, że farbują, także jakbyście też je kupiły, to uważajcie.

co do farbujacych ubrań - ponieważ ja mam pralkę gdzie nie ma wyboru temperatury, wiec rzeczy co do których mam wątpliwości piorę dwa razy - raz z octem- przestają farbować.

Napisane przez Agateczka*

Przyłączam się najlepszego:jupi :
przykro


łądne rozpoczęcie półroczku


jakie



O ja sobie kiedyś zapisałam tego sprzedawcę bo fajne rajtki ale same duże, jaki rozmiar kupiłaś? i rzeczywiście duże są czy rozciągliwe?






heh fajnie, po Mamusi


Ale wam fajnie


Hej, w końcu odpisałam
tak po prostu o 9 wyłączyli prąd i włączyli dopiero o 12.30

rano słonko było a po południu ziąb i zachmurzyło się i pokropiło ciut...

Dziewczyny w temacie nosidełek co myślicie o tym bo się zastanawiam nad kupnem
to:http://allegro.pl/nosidelko-ergonomi...523485029.html
bądź to: http://allegro.pl/amazonas-mei-tai-e...495422011.html

Co do patologicznej chrupki wczoraj była u mnie szwagierka z pół rocznym synkiem i mały memlał chrupkę a ona zdziwiona że ja nie daję i mojemu w rękę wtyknęła ale on nie wiedział co się z tym robi
Ale mały miał całą buzię usmarowaną aż skorupka mu się zrobiła po zaschnięciu

Kurde coś jeszcze chciałam ale zapomniałam(bo telefon mi zadzwonił)

A BYou śliczne zdjęcia z sesji

czytałam ze te ok

Napisane przez Luna0

Despa możesz mi wysłać te tabletki na mój koszt?

Znów miałam do was jakieś głupie pytanie i zapomnialam


u nas też żeby się chichrał trzeba ciągle coś nowego wymyślać


Początek Twojego posta jest identyczny jak mój jakieś 2 tygodnie temu nic innego jak skok rozwojowy albo kosmici, albo skok to kosmici mojemu na szczęście przeszło, a zęby idą dalej wiec to nie to. Jestem pewna że u was też winny skok/kosmici


Mi też już się kończą, ale mój lubi jak mu robie huśtawkę z rąk tylko dość mocno muszę zarzucać


Ja tak samo, i dziś zjadł ładnie mały słoik obiadku+100ml MM od razu, bo właśnie te przerwy godzinne albo jakie mu się zachce kompletnie mnie dezorientowały teraz będę mu dawać raz a porządnie. A deserek daje ok 18 bo wtedy nie jest głodny a po 19 już jest cyc i do spania, chyba ze o 18 je butle to deserek omijam. Narazie zaczynamy więc się nie spinam co do dokładnych godzin.
Nie wiem jak u nas po owocach bo dostaje różne, wczoraj jabłko winogrona malina, i bączki puszcza na okrągło, widać że go męczy ale to ewidentnie po zupkach. Jakoś musimy się przemęczyć. Śliwki dawałam, ale nie zauważyłam nic szczególnego, chociaż problemów też nie było. Dziś też mu śliwek nakupiłam w biedrze
Za to szybsze kupki zauważyłam po kaszce 7 zbóż z jabłkiem i śliwką

daj adres na priv

[mamaNastuni]

Napisane przez BYou

devoted, mamaNastuni, Ajawle, Nati_85 zapraszamy do rozmowy

Skoro już jestem wywołana to Witam

Jakiś czas temu tu pisałam...ale był przestój na forum i tak jakoś wyszło, że już się nie odzywałam. Ale regularnie poczytuję

Widzę, że nie tylko mi się dziecko odmieniło(Tasia, oldzinx)...
Nastunia z mega grzecznej i niepłaczącej dziewczynki zrobiła się wrzaskunem( nie wiedziałam, że takie malutkie dziecko może tak krzyczeć) i cały czas jęczy. Bardzo szybko się ostanio nudzi i w ogóle jest jakaś taka rozdrażniona. Mam nadzieję, że to tylko taki okres i może zęby już wyjdą Dobrze, że przynajmniej noce mi przesypia całe bez problemu, ale w dzień już jestem padnięta. Powiedzcie, że to minie?

[moni_ka.g]

Monicca - ciezko powiedziec jak wyglada pozycja w nosidelku. Wg mnie dziecko siedzi ale panel na tyle trzyma pupe (od strony plecow) i same plecy ze nie opiera ono calego ciezaru na dolnej czesci pupy (jak przy normalnym siedzeniu). Nie jest tez wyprostowane jak siedzace dziecko. Wiec niby siedzi a prawie nie siedzi. A nie masz mozliwosci przymierzenia jakiegos nosidelka zeby sie przekonac?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[oliwka__]

Ostatnio jeszcze któraś z Was pytała o konto dla dziecka.
A więc my z tż mamy na swoich kontach tak jakby podkonto konta oszczędnościowego dla małej ponadto parę lat temu wybrałam fundusz inwestycyjny w jakiejś grupie parasolowej to były wtedy takie parasole że w jedne wchodziło chyba 7 czy 8 funduszy który się wybierało i jest połączone z moim kontem nazywa się "dziecko" i tam już odkładam od 3 lat

Podobno udając się do banku nadal można założyć tak jak kiedyś były książeczki oszczędnościowe dla dzieci. Tyle że nie są one dostępne w bankach online trzeba pójść osobiście. Mój brat coś takiego zakładał dla synka.

[maria28]

Napisane przez eluśka87

P.S.: Byliśmy na szczepieniu i maly wazy ok. 9140 w domu go mierzylam ma okolo 73 - 74 cm... zdieje moze pozniej jakies nowe, ale jak dla mnie to tak szybko mi dziecko rosnie ze hoho szok... teraz szczepienie mamy w maju 2014 (bralismy 6 w 1), a ortopede 1 pazdziernika.

Napisane przez Nyaa

dzisiaj Nikoś obrócił się z brzuszka na plecy, czyli już mamy ten level zaliczony

Napisane przez mamaNastuni

Powiedzcie, że to minie?

Kosmici polecą do kogoś innego



Jestem w lekkim szoku. Dziś druga próba jedzenia nie-cycka. Róża wsunęła kilkanaście łyżeczek dyni. Zasmakowała w tym, ręce jej latały z podniecenia.
Nie mam pojęcia natomiast, ile ml ja jej tego dałam, bo jakoś tak na oko to zrobiłam. Potem zjadła dwa cycki i poszła spać. Mam nadzieję, że rewolucji żołądkowych nie będzie.