Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[humpback]

Napisane przez lonely_lady

Ja jestem oferma nad ofermami
Zbieralan kasę dla małego.. Z chrzcin, z prezentów i sami mu odkladalismy.. Dziś chciałam ja wziąć i wpłacić mu na konto...
I kasy nie ma..
Zapadła sie pod ziemie
Przeszukalam całe mieszkanie i nic
Ale ze mnie debil

znajdzie się

[xal]

Napisane przez Mysia mysz

laski szuka któraś nosiła Womar Zaffiro?

odpisał mi gość z tablicy, że zgadza się za 100 zł z wysyłką,a do nas już idzie z allegro

Ja szukałam. To Ty kupiłaś ten grafitowy za 99 zł
Masz u faceta rezerwację czy nie, bo nie wiem czy w razie co się wbijać osobiście czy przez ciebie.
Zastanawiam się, czy taki turkus może być dla dziewczynki, doradźcie, bo ja jakaś słabomyśląca jestem ostatnio

Napisane przez lonely_lady

Ja jestem oferma nad ofermami
Zbieralan kasę dla małego.. Z chrzcin, z prezentów i sami mu odkladalismy.. Dziś chciałam ja wziąć i wpłacić mu na konto...
I kasy nie ma..
Zapadła sie pod ziemie
Przeszukalam całe mieszkanie i nic
Ale ze mnie debil

Znajdziesz, ja tak szukałam kiedyś kasy, bo schowałam żeby nie zginęło, no i szukałam 3 dni

Napisane przez Ag_nes

prawko moja trauma chyba nikt z Was nie pobije mnie w ilości oblanych egzaminów

Chyba moja kuzynka, temat prawka u niej to temat "nieporuszalny"

[diabli]

Napisane przez happy blue

diabli, przepis widzialam ze znalazlas. klopsiki na pewna wchodza na stale do mojego menu, wyszly przepysznie! kup sobie sos worcester (ja mam tescowy) jest niezbedny moim zdaniem i przyprawa do piernika. nie dawalam na koniec smietany bo bardzo mi smakowal ten sos, ktory sie zrobil. jadlam z zurawina, pyszneeeeeeeeee.

czeka mnie wyprawa do tesco i na pewno zdam relacje jak obiad zagości na naszych talerzach. dzięki. aaa i dostałam dzisiaj katalog z ikei i widze, ze kolorowe krzesła robia furore już na okładce. stad ten pomysl?

Napisane przez happy blue

skrzynia swietna! komus sie nie chcialo czyscic, skandal! my mamy porozstawiane po calym mieszkaniu. w lazience pod umywalka taki 50 cm niski (na suszarki prostownice i miske z praniem Helci), na przedpokoju we wnece (nasze brudy, nie zmiescil sie w lazience ), w pokoju duzy ten ze zdjecia (trzymam tam chuste) i maly na pampersy chusteczki i podklad malej. i na tych polkach nad stolem tez beda staly po 4 na kazdej. są robione na wymiar graty mamy, ale pochowane do koszykow ;D

tez się zastanawiałam dlaczego ja wyrzucili skoro nie jest zniszczona. już widze jak Nelka będzie miala frajde chowając sie w srodku pochwale się efektem końcowym, jak już uda mi się ja "ozywic"

[pearl87]

Napisane przez lonely_lady

Ja jestem oferma nad ofermami
Zbieralan kasę dla małego.. Z chrzcin, z prezentów i sami mu odkladalismy.. Dziś chciałam ja wziąć i wpłacić mu na konto...
I kasy nie ma..
Zapadła sie pod ziemie
Przeszukalam całe mieszkanie i nic
Ale ze mnie debil

muszą się w końcu znaleźć, ale rzeczywiście masakra
pewnie zwyczajowo, jak skończysz poszukiwania, to się objawią

Mysia - dzięki za info o nosidełku , co prawda Pan na razie nie odbiera, ale będę próbować, oby na razie nikt nie kupił, bo krucho u nas z kasą przed remontem, a bardzo by się przydało a to woombie, to w jakim rozmiarze? Ja ze względu na wzrost M mogłabym się podłączyć tylko pod największy rozmiar już chyba mniejszych rzeczy niż 74 już nie da rady, a spodnie nawet większe musi już mieć

[diabli]

Napisane przez Magiusa

Szprotka u nas podobnie. W nocy co3h a w dzien mu podaje co2od dwoxh dni i je, co mnie zaskakuje bo wczesniej czasami co 3byl bunt. Tez nie wiem co jest ale mam nadzieje ze jesli mu brakuje to za chwile moje cycki sie naprawia.

Dziewczyny bardzo was prosze, wrecz blagam od 19:20 przez jakies 20-30min trzy.ajcie mocno kciuki. Mamy do zrobienia ten drugi kanalik i mam nadzieje ze tym razem pojdzie szybko i sprawnie i w 5min.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

beznadziejna godzina na takie zabiegi...dziecko zmeczone, marudne, a oni jeszcze "czegos od niego chcą". kciuki zaciskam już teraz i myslimy o Was z Nelcia naprawdę cieplutko!

[pearl87]

Napisane przez xal

Ja szukałam. To Ty kupiłaś ten grafitowy za 99 zł
Masz u faceta rezerwację czy nie, bo nie wiem czy w razie co się wbijać osobiście czy przez ciebie.
Zastanawiam się, czy taki turkus może być dla dziewczynki, doradźcie, bo ja jakaś słabomyśląca jestem ostatnio

Znajdziesz, ja tak szukałam kiedyś kasy, bo schowałam żeby nie zginęło, no i szukałam 3 dni
Chyba moja kuzynka, temat prawka u niej to temat "nieporuszalny"

kurczę, widzę, że się zdublowałyśmy

[diabli]

Napisane przez cloche

wyobrazilam sobie taka kruszynke z kotletem

ech, w Boga jednak nie uwierze. Flo dalej chudnie. rozmawialam z klinika i mozliwe, ze operacja bedzie wczesniej. najpierw "podreparuja" mlodego troche, obejrza, potem badanie tym cewnikiem/sonda, ocena sytuacji i operacja... brrr... ale chcemy miec to juz za soba! po drugiej operacji podobno jest juz lepiej...

Florek to silny facet! Mamusia tez niech nie wymięka - w duecie dacie rade. a Jeszcze wesprze Was tatuś, cala rodzinka, wszystkie forumowe ciotki...z taka obstawa Florus zupełnie nie musi się obawiać trzymam kciuki żeby los w końcu przestal u Was mieszac.

[vvgh]

Napisane przez lonely_lady

Ja jestem oferma nad ofermami
Zbieralan kasę dla małego.. Z chrzcin, z prezentów i sami mu odkladalismy.. Dziś chciałam ja wziąć i wpłacić mu na konto...
I kasy nie ma..
Zapadła sie pod ziemie
Przeszukalam całe mieszkanie i nic
Ale ze mnie debil

w sensie zgubiłaś, czy ktoś wziął?

[diabli]

Napisane przez Elusiek85

Witam tu Elusiek, pod zmienionym nickiem Pamiętajcie nigdy nie zostawiajcie odpalonego forum u młodszego rodzeństwa, siostra zaczęła spamować na forum aż mi konto zablokowali Ciekawe co mój Adi zacznie robić za 2 lata, jakiego psikusa zrobi- skoro 10 latka potrafi doprowadzić do zablokowania konta

hehe już doczytałam. pokłony dla siostry, 10 min i po koncie zdole macie dzieci w rodzinie, strach się bac co Adi wymyśli

[Ag_nes]

Napisane przez banka26

a cos wiecej napisz ile trwaly cwiczenia? Jakas konkretna metoda? Kurcze my mamy w czwartek wizyte juz sie boje
.

niepotrzebnie, moja sie darła bo ona taka niedotykalska jest metoda głównie bobath z elementami vojty. Cwiczenia trwały godzinę, potem pogadanka i zalecenia do domu. No nie jest to fajne, jak się dziecko drze ale trzeba przeżyć.

[puchatkowa]

Napisane przez MoTyleKsw

O własnie jeden posiew jest na grzyby a drugi na pasożyty!
A to czy jest alergia na coś tam i czy się rozkłada to w tym temacie już nie pomogę...

No nic zobaczymy co lekarz doradzi
W każdym bądź razie dzięki za pomoc

[happy blue]

Napisane przez Veronic

hej Dziewczyny
nie mam za bardzo czasu, bo albo Mały się dopomina, ze nie chce być sam, albo go boli brzuch albo chce jesc
ale może wieczorem wpadne jak W zaśnie

wczoraj w kosciele był b. grzeczny, nie płakał w ogole

ale potem w restauracji było róznie... troche płakał bo miał wzdecia, a troche chyba z przemeczenia

ok 20 bylismy juz w domu, potem rozpakowywanie, wiadomo... pełno ceregieli;p
niestety o 3 w nocy Mały dostał takiego strasznego ataku kolki,że chyba z 2 miechy takiego nie miał
przez poł godziny on sie zanosił, a my probowalismy go jakos uspokoiic... mowie Wam masakra....
w końcu użyliśmy windi i całe szczęście, bo jak się okazało był okrutnie zagazowany , w dodatku pojawiła się kupka także bardzo mocno zagazowana, dosyć luźna i zauważyłam w niej ślad krwi;(

rano podałam mu już Delicol i za kilka godzin sam zrobił kupkę, która już była ok... nie było w niej bąbelków powietrza

vil- za 5 miesiecy Przemusia i za jego umiejetnosci

musze konczyc bo W płacze....nie wiem o co mu chodzi jaka ze mnie matka

hej, jako matka nie masz sobie nic do zarzucenia
biedny Wojtuś, sam nie wie czego chce... cierpliwości!

Napisane przez Magiusa

Hejka my po spotkaniu z nasza rehabilitantka u ktorej mamy wizyty raz w mies.na asymetrie i mamy 2 fajne cwiczenia ktore dla dziexi sa zabawa
1: noszenie na rekach przodem do swiata ale dziecko jest jakby skulone tzn. Dupka jest w dolku a my trzymamy pod kolankami. To dla dziexka fajne bo ono oglada sobie swiat a jednoczesnie cwiczy
2. Bierzemy dziecko jak do samolociku tzn. Jedna reka normalnie jak do samolociku miedzy nogami a druga pod obdwoma ramionkami. I generalnie tak trzymajac rece rozciagamy mu obie strony w ten sposob ze robimy tak jakbysmy lokciami swoimi chcieli sie dotknac a pozniej spowrotem je prostujemy.
To tez sie dziecku podoba.
Obie te rzeczy rozciagaja miesnie ktore sa niesymetryczne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

próbuję sobie zwizualizować to z tym samolotem, ale mi nie wychodzi
też mamy takie zalecenie do noszenia ciągle i bardzo to lubimy

Napisane przez MoTyleKsw

No to rzeczywiście niepokojące!
Oby jednak jutrzejsze wyniki były OK a to chwilowa jego niedyspozycja!


Super butki i Michaś słodki


Przecież wiesz, że jesteś najlepszą mama na świecie dla W. !!!!







Tak.




My też mieliśmy po pierwszej kontroli pieluszkować, ale to podobno ściema z tym pieluszkowaniem. Jest kilka art na ten temat







Drugiego nie rozumiem moja wyobraźnia nie ogarnia, a o pierwszym ostatnio Happy nawet mówiła i pokazywała!



Ciekawy przypadek


TRZEBA podawać. Zawartość w mm jest za mała, a niedobór wit. D jest groźny. Dzieciom, które mają niedobór zalecają dawkę 10 000 j. a my w jednej kropelce dajemy tylko 400 j., wiec kroopla w morzu potrzeb Żyjemy w takim klimacie, że nawet dorosłym się zaleca.

zgadzam się, dobrze jest zażywać wit D ciągle

Napisane przez pearl87

byliśmy wczoraj w Wiśle, 6 godzinny spacer po górach wywołał u mnie lawinę zakwasów, ale M się podobało dobrze, że wzięliśmy chustę do wózka, mąż całą drogę w dół miał ją w kangurku i sobie spała ale opocił jej brzuch nieźle

cloche, trzymamy za wyniki

o jak miło

[xal]

Napisane przez pearl87

kurczę, widzę, że się zdublowałyśmy

W czym? Nosidelko grafit czy to teraz?
A, już widzę

[vil84]

Napisane przez karolina2121

ech jak zdam to prawko to chyba oszaleje z radości... już ponad 2 lata zdaje

zdasz
ja zaczęłam zdawać w wieku 18 lat, zdałam po 6 latach
tzn miałam przerwę, bo po którymś egzaminie, chyba 3 mama stwierdziła że mi więcej kasy nie da, z kieszonkowego nie byłam w stanie odłożyć, i prawko zrobiłam jak zaczęłam pracę. ale nie musiałam powtarzać kursu, tylko kilka jazd wykupiłam

Napisane przez colorblue

Tymek ma albo skok albo co,albo zęby zaczynają iść. Marudzi mi strasznie, płacze, pcha rączki do buzi, kwiczy przy cycu, mm też je co chwile popłakując.

Dzisiaj kupiłam D-Vitum czy jakoś tak. 42 kapsułki za 9,90zł. Ile u Was za witaminki?

teraz płaciliśmy jakieś 3 zł za Devicap czy jakoś tak, ale pediatra nam dała receptę chyba nigdy nie zużyjemy tego opakowania, po kropelce się daje

Napisane przez Elusiek85

tylko przyznała się do wypisywania postów typu: "hturhffjkfkf" i pisania do użytkowników że mają "brzydkie" avatary i ktoś chyba do moderatora to zgłosił że spamuje i nabija posty

Napisane przez nuna2

Dziewczynki Julka w końcu zaczęła unosić główkę z leżenia na brzuszku!! Z dnia na dzien!! Wiem, że wasze dzieci umieją to już dawno dawno, ale ja się obawiałam, bo Julcia w czwartek kończy 13 tyg i nie dźwigała a od 3 dni idzie coraz lepiej!!

dzielna

Napisane przez lonely_lady

Ja jestem oferma nad ofermami
Zbieralan kasę dla małego.. Z chrzcin, z prezentów i sami mu odkladalismy.. Dziś chciałam ja wziąć i wpłacić mu na konto...
I kasy nie ma..
Zapadła sie pod ziemie
Przeszukalam całe mieszkanie i nic
Ale ze mnie debil

na pewno znajdziesz, może TŻ gdzieś przełożył

[Aaś]

Lonely moja śp babcia zawsze mówiła: wcześniej czy później się wysra


Jak tylko próbuje coś powiedzieć to zaczynam kaszleć. Dobijcie mnie.

[maluska88]

Napisane przez lonely_lady

Jednak nie dane mi było Was nadrobić.
Diabli - dzięki za rady

Cloche- Ty to sie masz aż mi głupio ze zadreczam sie katarkiem małego. Trzymam kciuki za Florka z całych sił

My wyszliśmy na spacer bo ładnie sie zrobiło i mały śpi.



Ja jestem oferma nad ofermami
Zbieralan kasę dla małego.. Z chrzcin, z prezentów i sami mu odkladalismy.. Dziś chciałam ja wziąć i wpłacić mu na konto...
I kasy nie ma..
Zapadła sie pod ziemie
Przeszukalam całe mieszkanie i nic
Ale ze mnie debil

napewno gdzieś są

[Magiusa]

Napisane przez MoTyleKsw

No to rzeczywiście niepokojące!
Oby jednak jutrzejsze wyniki były OK a to chwilowa jego niedyspozycja!


Super butki i Michaś słodki


Przecież wiesz, że jesteś najlepszą mama na świecie dla W. !!!!







Tak.




My też mieliśmy po pierwszej kontroli pieluszkować, ale to podobno ściema z tym pieluszkowaniem. Jest kilka art na ten temat







Drugiego nie rozumiem moja wyobraźnia nie ogarnia, a o pierwszym ostatnio Happy nawet mówiła i pokazywała!
.

Kurde nie umiem tego wytlumaczyx ale wiem ze ciezko to opisalam. Po prostu jak macie dziecko na rekach na niby samolocik ( niby bo z przodu rece sa pod ramionami obydwoma a nie pod brzuchem , a ta druga reka jest miedzy nogami i trzyma brzuch) to po prostu to dziexko zginasz i prostujesz poprzez zblizanie swoich lokci do siebie i prostowanie znow.

Napisane przez lonely_lady

Jednak nie dane mi było Was nadrobić.
Diabli - dzięki za rady

Cloche- Ty to sie masz aż mi głupio ze zadreczam sie katarkiem małego. Trzymam kciuki za Florka z całych sił

My wyszliśmy na spacer bo ładnie sie zrobiło i mały śpi.



Ja jestem oferma nad ofermami
Zbieralan kasę dla małego.. Z chrzcin, z prezentów i sami mu odkladalismy.. Dziś chciałam ja wziąć i wpłacić mu na konto...
I kasy nie ma..
Zapadła sie pod ziemie
Przeszukalam całe mieszkanie i nic
Ale ze mnie debil

Ojej. Jak to mozliwe? Na pewno sie znajda. Nie ma innej opcji.

Dziewczyny dziewczyny, dziewczyny. To juz za chwile. Brrr. Panikuje i juz serce mi sie kroi. Jestesmy w drodze. Wiec z calego serca jeszxze raz trzymajcie kciuki tak do 20.00. Dam znac po. Aaaa


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sharpnowaja]

hej
byłam u teściowej i znów był ryk
już sama nie wiedziałam co jej jest, czy zmęczona, czy chce jeść (zjadła 120 ml gęstej zupy a mleka zjada 180 ml) czy co.
W końcu wróciliśmy do domu, wykąpaliśmy pół godz wcześniej. Zrobiłam jej 210 ml mleka, ale zjadła 150 i padła
ciekawe ile pośpi, przeważnie się jeszcze budzi z 3 razy i trzeba jej dać smoczka/pić i dopiero zasypia.

happy zazdroszczę załatwienia tyle spraw wraz z maleństwem.
U nas graniczy z cudem wejście do sklepu po wędlinę

happy żurawina i rukola z serem pleśniowym? daj przepis!!!

happy dzieci to pewnie zjedzą jakieś kanapeczki. Najlepiej zapytaj rodziców co zjadają na kolacje (na pewno mają jakieś swoje przyzwyczajenia).

[XxXJuSstiii]

Napisane przez karolina2121

Justi nawet jak nic już nie leci? super by było... domyślam się, że z piersi by nie chciał pić ale mogłabym odciągnąć narratorem

nie wiem czy narratorem

a tak serio to nie wiem czy laktator by to rozkręcił ale no, może, może

Napisane przez vil84

Czytam, czytam a po chwili juz nie kojarze co czytalam... porazka, od kilku dni mam masakryczne problemy ze snem, nie umiem zasnac, mecze sie do 1-2, potem Przemek sie budzi, zanim zasnie mija godzina, od ok. 6.30 juz sie wybudza.... w dzien chodze jak zombie, cienie pod oczami jak u pandy a zasnac sie nie da ;(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie wyglądasz aż tak źle no ale współczuję nocek

Napisane przez diabli

tesciowa mnie dzisiaj meczyla, a na mnie ten temat obecnie działa jak plachta na byka i czare przelalo pytanie "a kiedy dasz jej cos jesc", wiec powiedziałam, ze karmie ja od urodzenia, a cyca jak tylko się uda będzie dostawala z rok. I NIC POZA TYM jej mina - bezcenna, bo chwile wcześniej z moja mama "porownywaly się" doświadczeniami żywieniowymi i opowiadala, ze słoiczki to jest cudowna sprawa i ze tylko tak powinnismy mala karmic, bo tu cielecinka, tu krolik, tu rybka...akurat jej nie posadzalabym o takie podejście. oczywiście musiałam później wysluchac milion historii, jak to dzieci znajomych chorowaly i chudly na samym cycu, albo ze pediatrzy kazali dawac inne jedzenie, bo dziecko było za grube...na razie nie będę jej mowila jakie mam plany, zobaczymy czy będzie suszyc tzowi glowe "ze jak to tak caly rok bez zupek?" ahhh te babcie!
smiesznie jest, bo nasze babcie to dwie skrajności - jedna trzesie się nad mloda, a druga czasem az mnie przeraza i jak slyszymy ich porównania co one z nami robily to sikamy ze smiechu. ja pewnie już w inkubatorze wsuwałam kotlety

w wodzie jest 2-3 instruktorow. na zewnątrz jeszcze chyba jeden (bo dziś podawal niektóre dzieci do wody) i w kantorku czuwa ratownik. każdy ma swoja grupke pięciorga maluszkow. w wodzie jest chyba max 10cioro dzieciaczkow.
na początku wchodzisz do wody, 2 rodzic podaje dziecko i zajecia zaczynasz od tego czego dziecko uczylo się tydzień wcześniej. następnie instruktor pokazuje co nowego i każdy sobie wedruje po basenie i cwiczy. w miedzy czasie instruktorzy podchodzą do każdego i daja wskazówki. jeśli się zgodzisz i dziecko jest na tyle odważne zabierają je i pokazuja co i jak, a przy okazji nawiazuja z Toba i dzieckiem kontakt (krotki wywiad, jak ma na imie, ile ma, czy ma jakies problemy ruchowe, nad czym chciałoby się popracować, kto polecil basen itd.)
na końcu zawsze kolczko na srodku basenu i dzieci się ze sobą zegnają
jesteśmy bardzo zadowoleni.
napisz co Wy robiliście, ja sobie spisuje te nasze ćwiczenia i gdyby ktoras chciała mogę później podeslac - można sobie samemu pojsc na basen i wykorzystać.

no tak, cielęcinka w ilości procent 4 jak w karmie dla kota

u nas było tak, że siadaliśmy na brzegu, delikatnie moczyliśmy ciałko, później polewaliśmy wiaderkiem, wchodziliśmy do wody, zanurzaliśmy dzieci i kółeczko, 1,2,3 moczymy dziecko do ramion, później pod pachami trzymaliśmy i kołysaliśmy dzieci na boki pod woda, później przodem do świata kółeczko i na 1,2,3 moczymy dziecko, następnie moczyliśmy uszka a na koniec opieraliśmy dziecko o klatkę piersiową, łapaliśmy za nóżki i ruszliśmy nimi (co starsze dzieci świetnie sobie same radziły, Bartula był zbyt spięty ) coś z pływaniem na plecach też było no i ostatnie parę minut to czas na zabawę

Napisane przez karolina2121

czytałam o przywracaniu laktacji i spróbuje... może się uda ? posiedzialam z dyktatorem i poleciała jedna przezroczysta kropla może coś z tego będzie... za 3 h nastepna próba

i a spróbuj go przystawić

[Ashyshqa]

czesc,
zrobilismy sobie dzis "randke" i bylismy na obiadku w restauracji erpeanskiej Sofia prawie dala rade i ostatnie kesy byly juz z nia na rekach ale spoko.
co to ja chcialam?... a, moze nie pobije Was w ilosci oblanych egzaminow na prawko (do tek pory raptem 6 ), ale mysle,ze z kursami nikt mnie przescignie: zrobilam ich 3! plus nizliczone ilosci jazd doszkalajacych. I prawka jak nie mialam, tak nie mam

Cloche trzymam mocno kciuki za wyniki!

Magiusa mam nadzieje,ze zabieg poszedl gladko tym razem

Elusiek dla siostry

Vil wszystkiego najlepszego dla naszego miesieczniaka zdolny z niego gosc!

Lonely Veronic co Wy tak po sobie jezdzicie?? przestac mi tu bo bedzie Veronic jestes cudowna mama, Lonely kasa sie znajdzie jak o.niej zapomnisz, zobaczysz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sharpnowaja]

Napisane przez prodiament

Na pierwszej fotce pełne zaskoczenie, że mama z aparatem wyskoczyła, a na drugiej już uśmieszek

pięknie!

anka pokaż ciuszki

axella ja też już mam takie myślenie jak Ty. Mała w końcu podrośnie i sama będzie wolała śmigać niż siedzieć na rączkach u mamusi
Aczkolwiek jestem za takim samym trybem w ciągu dnia. Ta sama godz jedzenia i spania. Mi jest łatwiej a mała jest spokojniejsza.

axella mieszkasz u rodziców?

anoxe załamałaś mnie tym deserkiem

[cloche]

Napisane przez komiksowa

Dzisiaj wsiadam po raz pierwszy po trzech latach za kółko i stresuję się jak co najmniej 60letnia dziewica przed randką

kurcze, nie wiem jak to jest w sumie, ale sobie wyobrazam, ze podobnie jak przed pierwszym romantycznym wieczorem po porodzie

Napisane przez Ag_nes

Mam taką przetrwałą schizę i warzę małą codziennie. Wiem dobrze co czujesz Każde odchylenie od normy będzie Ci zapalać czerwoną lampkę. Dobrze że masz tą pielęgniarkę, mam nadzieje że jest doświadczona i powie Ci kiedy trzeba naprawdę się martwić .

oo, tylko dla twojej Ninki to widocznie niezla mobilizacja

dzieki wszystkim za kciuki juz sie nasz "domowy" kardiolog i pediatra zgadal z pania doktor z kliniki i ustalili, ze przekladamy wizyte z pobieraniem krwi na jutro juz. do laboratorium dzwonili tez i wyglada na to, ze nic podejrzanego nie bedzie, czyli bakcyle powodem zapalenia nie sa (nie wiem juz czy to dobrze czy zle... w sumie fajnie, ze nie bedziemy walic antybiotykow, ale kurde, teraz nie wiadomo z czym walczyc). pewnie po wynikach krwi lekarze ustala dalszy plan dzialania, ale juz musze powoli pakowac walizki...

aaa, bym zapomniala! czytalam, nadrabialam, ale jakos kiepsko mi cytowanie i komentowanie szlo. no ale najwazniejsze trzeba jednak uczcic:
Przemo, wszystkiego najlepszego!

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

aaa, lonely, ty meza spytaj, czy juz gdzies nie przelozyl tej kasiory

[sharpnowaja]

MoTyleKsw u nas też są problemy z jedzeniem ale nie aż takie. Ja małej zaczęłam zabierać butelkę jak mi się za bardzo kręci. CZasami pomaga, a czasami muszę dać za wygraną.

marchewka łyżeczki te http://allegro.pl/lyzeczki-lyzeczka-...502947946.html
a na później polecam http://babyono.strefamarek.allegro.p...html?p=6238551

Mysia gdzie Ty dokładnie mieszkasz?

Napisane przez diabli

jprzypomnial mi się watek na poczekalni "myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny"
zatem: myjcie się mamusie, by na s pacerach nie musiały się wstydzić Wasze kochane dzidziusie!

ada mam nadzieję że wasze skoki szybko miną

[diabli]

Napisane przez karolina2121

Mam mały dołek ... czuję się uwięziona w domu bo nie udało mi się zdać tego głupiego prawka muszę pogadać z mężem, bo chce już mieć to za sobą... ciągle wisi to nade mną - taka nierozwiązana sprawa jak zamieszkamy na wsi to chyba zdziczeję... tylko szwagierka obok nas a dookoła pola i lasy
ech jak zdam to prawko to chyba oszaleje z radości... już ponad 2 lata zdaje

zbieraj się mamuska poki masz rok wolnego dasz rade, żeby zdac prawko trzeba jezdzic, jezdzic i jezdzic i udowodnić instruktorowi, ze to pestka!

[cloche]

a co do prawka... bo widze, ze tu sie zwierzamy w tej kwestii zdalam za drugim razem. za pierwszym egzaminator mnie "uwalil" uwaga uwaga za... pomylenie prawej i lewej strony. bo on kazal mi w prawo na skrzyzowaniu, a ja sobie twardo pozjezdzalam na lewy pas i chcialam w lewo jechac ten debil wyrwal mi kierownice i posunal przez cale skrzyzowanie w prawo (3 pasy to byly, no ale akurat bylo pusto...). dla niego to byl powod do przerwania egzaminu (szkoda ze wtedy nie bylo kamer ani dodatkowej osoby na egzaminie...)
a najlepsze to bylo potem: najwieksza plotkara osiedlowa uslyszala o moim niezdanym egzaminie i poczlapala przez pol osiedla do mnie i mi mowi tak: "ja pier...ole, juz wiem ktory skur...ysyn to byl, ale ty ku.wa tez glupia ze do mnie nie poszlas, ku.wa, przesz ja z dyrektorem osrodka wodke pije! ku.wa bys se zaoszczedzila stresu, pier.ol tamto, zapominaj, masz tu nr tel ku.wa i zapie.dalaj do telefonu i wklepuj.... no... ok... Stachu, no to jest ta dziewczyna... no... no to sie umowcie... ach nie pie.dol tyle, no, wezcie sobie jeszcze 3 godzinki i potem wez jej to zalicz... no, nastepna flacha idzie na mnie"
cos w tym stylu oczywiscie na egzamin poszlam normalnie, "Stachu" byl egzaminatorem i stwierdzil, ze tak zle ze mna nie jest i ze skoro i tak zaraz potem sie wybieram do niemiec, to jemu to juz wisi i mi to zaliczy

[diabli]

Napisane przez MoTyleKsw

Sama bym przytachała taką skrzynkę do domu Szperaczko Ty!
Nela widać, że czuje się świetnie w wodzie

hehe szperaczka przypadkowa. podczas spacerow z mloda zauważam więcej niż kiedyś

Napisane przez MoTyleKsw

A moja Piękna spała dziś od 19:30 do 5:45 bez ani jednej pobudki, aleeeee ze względu na eksterminację mrówek spaliśmy w zupełnie innym pokoju i młoda spała z Nami w łóżku. Zjadła, pobawiła się 30 minut i poszła dalej spać! Później po spacerku z tatuśkiem znow spała 2,5 godzinki na dworzu

pięknie spala, ja mam dzisiaj wyrzuty, bo mloda dostala wczoraj cyca o 18 i po 19 poszla spac. obudzila się o 2 w nocy! zjadla i spala do 7. później już cycus po 3 godzinach, ale musialysmy skontrolować bioderka, przespala cala droge w wozku i jesc dostala dopiero o 15.30. kolejna porcja o 18 i znow poszla spac... trochę za rzadko jutro powinnam się poprawić, choć znow czeka nas zwariowany dzien. rano pedze do laryngologa i na ekg, popołudniu warsztaty mtj, zabieramy mala ze sobą cos czuje, ze znow nie uda nam się pilnować tej regularności trzygodzinnej.

[banka26]

Napisane przez Ag_nes

niepotrzebnie, moja sie darła bo ona taka niedotykalska jest metoda głównie bobath z elementami vojty. Cwiczenia trwały godzinę, potem pogadanka i zalecenia do domu. No nie jest to fajne, jak się dziecko drze ale trzeba przeżyć.

Wlasnie placzu sie boje i zanoszenia bo wtedy nic nie da rady zrobic a jestes sama w stanie wykonac te cwiczenia? Ile razy masz cwiczyc w tyg. Godzina dlugo moj padnie on by ciagle spal:banghead:

[diabli]

Napisane przez sharpnowaja

hejka
Karolcia już ma obiadek 3 składnikowy (marchewka, ziemniak, brokuł) i pięknie wcina
tak na marginesie to mi zaprząta głowę jedna rzecz. Niby dziecko ma zjadać zupki tyle co mleka, tylko że nigdzie nie jest napisane jaka ta zupa ma być gęsta przecież wiadomo że jak dam więcej wody to będzie jej więcej. Mama mi mówiła że dawniej robiło się tak, że dziecko jadło tyle co mleka jeśli zupa miała taką konsystencję że przechodzi przez smoczek w butelce.

moja miarka bylby słoiczek gerberowy - konsystencja zupki podobna rzadsze chyba bez sensu, to ma być sycące, a zamiast wody lepiej dac mleczko. sama gotujesz te obiadki? mrozisz? jakie ilości warzyw itd. poproszę o wskazówki i brawa dla Karolci!

ps. znalazłam dość ciekawy artykul na temat anemii u dzieci, zelazo itd.
http://www.udietetykow.pl/listy-od-c...malych-dzieci/

[sharpnowaja]

Napisane przez ankaaa206

pamiętam jacy bylismy wtedy szczęśliwi - przyrzekaliśmy sobie wieczną miłość i wiedzieliśmy już że będziemy mieli dziecko

piękne

axella łysienie po ciąży to norma. Moja koleżanka też tak miała i właśnie stosowała tą odżywkę co ja teraz zaczęłam. wax

karolina extra zakupy

diabli trzymam kciuki żebyś jakoś zniosła tą rozłąkę z Nelką.
Nelcia jest słodka

[diabli]

Napisane przez sharpnowaja

diabli dla Nelci za to że była grzeczna w urzędzie

prodiament zdjęcia z poprzednich miesiący:
3 dni: http://obrazki.elektroda.pl/7505271700_1378727552.jpg
1 miesiąc: http://obrazki.elektroda.pl/6461912300_1378727658.jpg
2 miesiące: http://obrazki.elektroda.pl/6054118200_1378727709.jpg
3 miesiące: http://obrazki.elektroda.pl/5961212200_1378727797.jpg
no i to teraz 4 m-ce: http://obrazki.elektroda.pl/7428937300_1378727837.jpg

ale ona fajna pierwsze zdjecie zupełnie z innej bajki, bo to noworodek ale na kolejnych naprawdę widać ja się zmienia. miesieczna pyzunia, w 2 miesiącu wydluzyla się i stracila trochę fałdeczek a teraz to już taka delikatna lalunia. niesamowite jak szybko się dzieci zmieniają. jak oglądam fotki Neli od urodzenia, to wierzyc mi się nie chce, ze ona przeszla taka metamorfozę.