Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. cz.VIII

[dzidziadziumdzia]

Kyte bo pewnie kupiłas z lubelli co?

Tu jest przepis dietamm.com/forum/index.php?showtopic=484&s t=20

Zresztą kilka różnych przepisow.
Ja zamiast fruktozy, ktora jest stosunkowo droga daje slodzik w płynie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez malinka123108

im blizej porodu tym gorzej sie boje,tym bardziej ze wiem co mnie czeka;(

widzisz Ty wiesz przynajmniej co Cię czeka, my pierworódki nie bardzo :P

Napisane przez nasturcja7667

Jeszcze nie wykładam Mam tylko ćwiczenia, a właściwie miałam Ale i tak bo u nas na doktoranckich nie ma urlopu dziekańskiego, i nie mozna sobie przerwy zrobic, więc po urodzeniu będę musiała zacząć od początku. Tzn, mogę skończyć po III roku a nie po IV, ale na I roku doktoranckich jest tyyyyyyyyyle pierdół do roboty, i trzeba je powtórzyć Języki, kursiki pierdółkowate z bhp itp.. Zajmowało mi to 3 dni w tygodniu Ale faktycznie: jak stawiasz 5 i słyszysz "yes!" po wyjściu studenta za drzwi- satysfakcja gwarantowana
Zawsze możesz robić i doktorat i mgr

jakby mój mąż zarabiał jakieś 10 tysiaków to moze bym się wybrała i na jedne i na drugie studia :P
aaale nie dam rady robić i tego i tego bo muszę wybierać zaoczne, bo do pracy trzeba iść, a poza tym.. na 5letnie chcę/ marzy mi się psychologia więc nie bardzo czułabym się na siłach mam koleżankę która robiłą zaoczną psychologię i opowiadała że jak zbliżała się sesja to ona nie spała, uczyła się i na zmianę płakała bo nie dawała rady już, a mądra dziewczyna jest- mgr z pedagogiki teraz mgr z psychologii ma swoje przedszkole dodatkowo pracuje w szpitalu jako psycholog


kurzenia i roboty część kolejna

[peppermint patty]

Napisane przez lineczka1989

ale proszek to łatwo przechowywać ja sobie kupiłam pojemnik na proszek o taki http://allegro.pl/pojemnik-pudelko-n...529212247.html i jest wygodniejsze

no wiem,mam tego typu pojemnik,wlasciwie to taka bardziej puszke i tam mam nasz proszek do bialego,dodatkowo wielki plyn do kolorowego prania,dszla lovela w proszku do bialego,wiec kolejne jeszcze pudelka-konczy mi sie miejsce w laziencetymbardziej sredniawo chcialabym na podlodze wszystko stawiac,bo pies (roczny,wiec jeszcze czasem ma dziwne pomysly)...swoja droga-cos mam dziwne przeczucie,ze zabawa w 4 rodzaje proszkow/plynow znudzi mi sie za jakis czas

mimo wszystko dalej trzymam sie wariantu,ze latwiej mi przechowywac plyn niz proszek,bo moge go do jakiejs szafki upchnac latwiej

Napisane przez kyte

Oczywiście, że surowąheheh moja jedyna słodycz bo marcheweczki są słodziutkie A powiedz mi czy mogę zjeść almette?no tak kocham to i tak mi się chce

no niby almette niewskazane,ale ja tez uwielbiam,szczegolnie ten chrzanowy i zjadalam raz czy dwa na kanapce,wiadomo cienko dosc i wtedy troche mniejszy generalnie posilek...ale cukier wyszedl ok.musisz przetestowac jak masz wielkie parcie.

[lineczka1989]

Napisane przez Kociak85

Dziewczyny! Jeszcze pytanie mam! Wczoraj czytałam "mądrą" książkę o pielęgnacji dzieci i tam powtarzane było, że dobrze jest tak profilaktycznie nawet psikać do nosa spray roztworu wody morskiej dla lepszego oddychania itd. Kupujecie takie coś?

ja kupiłam

Napisane przez Miss Triss

Żeby wejść do Makro i zrobić zakupy niby jakaś karta jest potrzebna. My taką mamy, bo kiedyś dawno temu teściowa miała swoją działalność gospodarczą. Ale możesz jechać, przez Bramki wejść z kimś kto odbije tą kartę, a przy kasie grzecznie zapytać czy ktoś nie użyczyłby karty tylko do odbicia, bo akurat zapomniałaś.


A tak w ogóle witam się dzisiaj już w lepszej formie, wyspana i jakaś taka szczęśliwa. Zaraz zjem jakieś lekkie śniadanko i wypiję sobie kawkę z mlekiem, bo tak mnie kusi odkąd wstałam.

zawsze można wyrobić kartę na miejscu i oni ją z tego co pamiętam dają od ręki czy coś takiego, bo my tak wyrabialiśmy sobie

i dobrze że lepsza forma!

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez peppermint patty

no wiem,mam tego typu pojemnik,wlasciwie to taka bardziej puszke i tam mam nasz proszek do bialego,dodatkowo wielki plyn do kolorowego prania,dszla lovela w proszku do bialego,wiec kolejne jeszcze pudelka-konczy mi sie miejsce w laziencetymbardziej sredniawo chcialabym na podlodze wszystko stawiac,bo pies (roczny,wiec jeszcze czasem ma dziwne pomysly)...swoja droga-cos mam dziwne przeczucie,ze zabawa w 4 rodzaje proszkow/plynow znudzi mi sie za jakis czas

mimo wszystko dalej trzymam sie wariantu,ze latwiej mi przechowywac plyn niz proszek,bo moge go do jakiejs szafki upchnac latwiej

a nie no jeżeli tak no to faktycznie płyn lepszy
to Ty masz rocznego psa, moja mama ma tego yorka i ona ma coś ponad 2 lata i ostatnio zładła korek od zmywacza do paznokci, odkręciła sobie w jakiś sposób lakier do paznokci i porozwalała go po dywanie i narzucie na łóżku, papier toaletowy i chusteczki rozrywa a na dodatek ostatnio tabletki i listek od tabsów pogryzła i pojadła trochę

[nasturcja7667]

Napisane przez lineczka1989

ja kupiłam


zawsze można wyrobić kartę na miejscu i oni ją z tego co pamiętam dają od ręki czy coś takiego, bo my tak wyrabialiśmy sobie

i dobrze że lepsza forma!

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------


a nie no jeżeli tak no to faktycznie płyn lepszy
to Ty masz rocznego psa, moja mama ma tego yorka i ona ma coś ponad 2 lata i ostatnio zładła korek od zmywacza do paznokci, odkręciła sobie w jakiś sposób lakier do paznokci i porozwalała go po dywanie i narzucie na łóżku, papier toaletowy i chusteczki rozrywa a na dodatek ostatnio tabletki i listek od tabsów pogryzła i pojadła trochę

Ale, żeby wyrobić kartę do Macro, to trzeba mieć działalność gospodarczą, prawda? Bo ja bym chciała kartę, a działalności nie mamy

[paulinaizabela]

Dzień dobry w 31tc

kolejnych tygodni mamusie

za dzisiejsze wizyty!

Trele - łóżeczka nie mam konkretnego wybranego ale chcę takie z przewijakiem, żeby na dole mieć wszystko pod ręką i nie latać do przewijania po schodach co do niani to się jeszcze zastanawiamy...małż jest za tą z czujnikiem

Napisane przez lineczka1989

i zostawiają to dziecko w maziach, krwii i wszytskim innym przez 24 godziny?! fuj

jezu dziewczyny, prawie się zsikałam w nocy śniło mi się że sikałam i dobrze że zdążyłam się obudzić bo bym polała po nogach


w ogóle zaczynam dzisiaj 33/35 tydzień

Wycierają ręcznikiem
Ups


Dziewczyny współczuję ciężkich nocy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Hej,
Będę smęcić ;p Ostrzegam więc..

Nie mogłam zasnąć przez pół nocy, ogarnęła mnie całkowicie myśl, że urodzę za wcześnie- do tego mój mąż zamiast się taką perspektywą przejąć to zajęty jest teraz całkowicie czymś innym i oczekuje, że i ja się zafascynuje tym tematem.
Ale tak szczerze... ma to gdzieś, nic nie jest dla mnie teraz ważniejsze niż dziecko, to, że przybyło mi 10kg, w nocy ciężko mi oddychać i gdy on już dawno śpi to ta nadal przewracam się z boku na bok- z bólem bo ledwo mogę zarzucić nogę na bok tak mnie boli spojenie łonowe :/

Spojrzałam wczoraj w lustro i stwierdziłam, że wyglądam jak w dniu porodu Oli- nie to, że wizualnie bo wtedy byłam jak pączek na twarzy, ale w oczach... już całkiem wymęczona i bez sił.

Dziś jakoś mi słabo, w głowie się kręci, jak dziś mi Ola nie da poleżeć to chyba wykituję...

Co tam doczytałam:
baldachim - uważam, że to zbędny gadżet, tylko dla ozdoby.
niania elektroniczna - tak samo, nie wiem właściwie po co ona jest? Przecież przy małym dziecku i tak się raczej pilnuje to po co jakiś taki wydatek?
Nie miałam, w nocy mąż budził się i sprawdzał czy Ola oddycha- był strasznie wyczulony pod tym względem.
Promocje w Makro - muszę chyba założyć sobie kartę jak teraz będę w Lublinie, a nóż się czasem coś trafi.
Ilość pieluszek - rzeczywiście na początku idzie duża paka tygodniowo... niestety trzeba się uzbroić w cierpliwość bo to trochę potrwa i wydatki na pieluchy są chyba największe.. Najpierw dzieć robi po każdym jedzeniu, potem trochę się to zmniejsza, że tak powiem A jak zacznie robić na nocnik to wreszcie ulga

[anulka2205]

Gratuluję nowych tygodni, udanych wizyt, wybranych imionek

Sesyjki brzuszkowe śliczne

Leje u mnieeeeeee

[Miss Triss]

Napisane przez tunieczka

Chyba udało nam się wybrać imię dla dzidzianki bądzie Malwina Joanna o ile nam się jeszcze nie zmieni.
Zapisałam się tez na Bezpiecznego Malucha do Warszawy ale nie wiem czy to nie za późno - zobaczymy poczekam na maila

za wybranie imiona! Bardzo ładne! Oby Wam się już nie zmieniło. Może jeszcze się załapiecie na te warsztaty.

Napisane przez lineczka1989

kurzenia i roboty część kolejna

U mnie też. Właśnie przyszedł gipsiarz dokończyć robotę.

[paulinaizabela]

Napisane przez tunieczka

Cześć, witam się i ja
Próbuje Was nadrobić, ale to chyba niemożliwe, więc postanowiłam przeskoczyć te kilkadziesiąt stron i być już na bieżąco mam nadzieję, że mnie przyjmniecie.

Chyba udało nam się wybrać imię dla dzidzianki bądzie Malwina Joanna o ile nam się jeszcze nie zmieni.
Zapisałam się tez na Bezpiecznego Malucha do Warszawy ale nie wiem czy to nie za późno - zobaczymy poczekam na maila

Witaj ponownie
Bardzo ładne imiona

Ja mam spray do noska

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez nasturcja7667

Ale, żeby wyrobić kartę do Macro, to trzeba mieć działalność gospodarczą, prawda? Bo ja bym chciała kartę, a działalności nie mamy

właśnie nie pamiętam jak to było, ale my wtedy byliśmy ze szwagrem moim który właśnie działalność ma i jakoś nam się udało wyrobić na siebie kartę ale zabij mnie a nie powiem Ci jak to było bo nie pamietam :P

[nemosek]

Hejka

Idę poczytać co tam u Was

[lineczka1989]

Napisane przez paulinaizabela

Wycierają ręcznikiem
Ups

ale przeciez ręcznikiem się tak dobrze tego nie wytrze jak w myciu powiem Wam ze dla mnie te praktyki w niektórych szpitalach są dziwne
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42725471]Hej,
Będę smęcić ;p Ostrzegam więc..

Nie mogłam zasnąć przez pół nocy, ogarnęła mnie całkowicie myśl, że urodzę za wcześnie- do tego mój mąż zamiast się taką perspektywą przejąć to zajęty jest teraz całkowicie czymś innym i oczekuje, że i ja się zafascynuje tym tematem.
Ale tak szczerze... ma to gdzieś, nic nie jest dla mnie teraz ważniejsze niż dziecko, to, że przybyło mi 10kg, w nocy ciężko mi oddychać i gdy on już dawno śpi to ta nadal przewracam się z boku na bok- z bólem bo ledwo mogę zarzucić nogę na bok tak mnie boli spojenie łonowe :/

Spojrzałam wczoraj w lustro i stwierdziłam, że wyglądam jak w dniu porodu Oli- nie to, że wizualnie bo wtedy byłam jak pączek na twarzy, ale w oczach... już całkiem wymęczona i bez sił.

Dziś jakoś mi słabo, w głowie się kręci, jak dziś mi Ola nie da poleżeć to chyba wykituję...
[/QUOTE]
ojejku bidulko

Napisane przez Miss Triss

U mnie też. Właśnie przyszedł gipsiarz dokończyć robotę.

też bym chciała żeby teść kończył robotę a tu dzisiaj gniazdka mi robi w korytarzu i ma szwagier przyjechać i sufit podwieszany robić też w korytarzu

[basiula19]

Napisane przez Kociak85

Dziewczyny! Jeszcze pytanie mam! Wczoraj czytałam "mądrą" książkę o pielęgnacji dzieci i tam powtarzane było, że dobrze jest tak profilaktycznie nawet psikać do nosa spray roztworu wody morskiej dla lepszego oddychania itd. Kupujecie takie coś?

polecam Disnemar niebieski...nosek trzeba czyścić bo wiadomo na początku dzidzia ma jeszcze z wód płodowych i tych mazi tam w środku a potem to mleczko czasami podejdzie i wogóle.......

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42725471]Hej,
Będę smęcić ;p Ostrzegam więc..

Nie mogłam zasnąć przez pół nocy, ogarnęła mnie całkowicie myśl, że urodzę za wcześnie- do tego mój mąż zamiast się taką perspektywą przejąć to zajęty jest teraz całkowicie czymś innym i oczekuje, że i ja się zafascynuje tym tematem.
Ale tak szczerze... ma to gdzieś, nic nie jest dla mnie teraz ważniejsze niż dziecko, to, że przybyło mi 10kg, w nocy ciężko mi oddychać i gdy on już dawno śpi to ta nadal przewracam się z boku na bok- z bólem bo ledwo mogę zarzucić nogę na bok tak mnie boli spojenie łonowe :/

Spojrzałam wczoraj w lustro i stwierdziłam, że wyglądam jak w dniu porodu Oli- nie to, że wizualnie bo wtedy byłam jak pączek na twarzy, ale w oczach... już całkiem wymęczona i bez sił.

Dziś jakoś mi słabo, w głowie się kręci, jak dziś mi Ola nie da poleżeć to chyba wykituję...

Co tam doczytałam:
baldachim - uważam, że to zbędny gadżet, tylko dla ozdoby.
niania elektroniczna - tak samo, nie wiem właściwie po co ona jest? Przecież przy małym dziecku i tak się raczej pilnuje to po co jakiś taki wydatek?
Nie miałam, w nocy mąż budził się i sprawdzał czy Ola oddycha- był strasznie wyczulony pod tym względem.
Promocje w Makro - muszę chyba założyć sobie kartę jak teraz będę w Lublinie, a nóż się czasem coś trafi.
Ilość pieluszek - rzeczywiście na początku idzie duża paka tygodniowo... niestety trzeba się uzbroić w cierpliwość bo to trochę potrwa i wydatki na pieluchy są chyba największe.. Najpierw dzieć robi po każdym jedzeniu, potem trochę się to zmniejsza, że tak powiem A jak zacznie robić na nocnik to wreszcie ulga [/QUOTE]


dołaczam do Ciebie......przez ostatnie dni czuje sie jak bym miała za tydzien rodzić a gdzie do listopada......wogóle jakieś trzyma mnie głupie przeczucie, że urodze szybciej ale niewiem heheh z synkiem miałam poród indukcyjny bo miałam małowodzie i tydzien po terminie z OM z USG w terminie



co do pieluch ja na początek kupuje Pampers Premium Care ( jakoś tak sie to pisze) używałam je przy synku i byłam megaaaaa zadowolona ale tylko jedynki potem przeszłam na normalne zielone.....znalazłam fajną promo w necie za 2 paczki 78 szt + chysteczki gratis za 88 zł......u mnie w sklepie to paczka minimum 55 zł kosztuje........

poprałam wczoraj ubranka ( ładnie pachnie ten Bobas) dziś będę prasowała...uspiłam straszaka miałam prasować to od godziny siedze na necie hehehhe z mały pewnie niedługo mi sie obudzi.....

a jeszcze odnośnie pieluszek to tak jak pisała weronisiek 88 ile razy dzidzia je tyle robi kupe to sobie policzcie jak średnio co 2 godziny bedzie jadło pampki ida jak woda hehhe

[Miss Triss]

Napisane przez nasturcja7667

Ale, żeby wyrobić kartę do Macro, to trzeba mieć działalność gospodarczą, prawda? Bo ja bym chciała kartę, a działalności nie mamy

Chyba trzeba mieć działalność ewentualnie jak ktoś z Twojej rodziny ma działalność gospodarczą to może Ci wyrobić kartę dla Ciebie, tak jakby podpinasz się wtedy pod jego kartę.

Napisane przez paulinaizabela

Dzień dobry w 31tc

tygodnia!
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42725471]Hej,
Będę smęcić ;p Ostrzegam więc..

Nie mogłam zasnąć przez pół nocy, ogarnęła mnie całkowicie myśl, że urodzę za wcześnie- do tego mój mąż zamiast się taką perspektywą przejąć to zajęty jest teraz całkowicie czymś innym i oczekuje, że i ja się zafascynuje tym tematem.
Ale tak szczerze... ma to gdzieś, nic nie jest dla mnie teraz ważniejsze niż dziecko, to, że przybyło mi 10kg, w nocy ciężko mi oddychać i gdy on już dawno śpi to ta nadal przewracam się z boku na bok- z bólem bo ledwo mogę zarzucić nogę na bok tak mnie boli spojenie łonowe :/

Spojrzałam wczoraj w lustro i stwierdziłam, że wyglądam jak w dniu porodu Oli- nie to, że wizualnie bo wtedy byłam jak pączek na twarzy, ale w oczach... już całkiem wymęczona i bez sił.

Dziś jakoś mi słabo, w głowie się kręci, jak dziś mi Ola nie da poleżeć to chyba wykituję...

Co tam doczytałam:
baldachim - uważam, że to zbędny gadżet, tylko dla ozdoby.
niania elektroniczna - tak samo, nie wiem właściwie po co ona jest? Przecież przy małym dziecku i tak się raczej pilnuje to po co jakiś taki wydatek?
Nie miałam, w nocy mąż budził się i sprawdzał czy Ola oddycha- był strasznie wyczulony pod tym względem.
Promocje w Makro - muszę chyba założyć sobie kartę jak teraz będę w Lublinie, a nóż się czasem coś trafi.
Ilość pieluszek - rzeczywiście na początku idzie duża paka tygodniowo... niestety trzeba się uzbroić w cierpliwość bo to trochę potrwa i wydatki na pieluchy są chyba największe.. Najpierw dzieć robi po każdym jedzeniu, potem trochę się to zmniejsza, że tak powiem A jak zacznie robić na nocnik to wreszcie ulga [/QUOTE]
biedna Ty! Potrzebny Ci dzień odpoczynku i naładowanie baterii.

Napisane przez lineczka1989

właśnie nie pamiętam jak to było, ale my wtedy byliśmy ze szwagrem moim który właśnie działalność ma i jakoś nam się udało wyrobić na siebie kartę ale zabij mnie a nie powiem Ci jak to było bo nie pamietam :P

Bo tak właśnie można wyrobić sobie kartę. Jeśli ktoś z rodziny ma swoją działalność gospodarczą to można się pod niego podpiąć.

[24Kasiula24]

Napisane przez domii29

Dziękuję
Jeśli tylko będziesz miała okazję i będziesz się dobrze czuła to pewnie że wybierz się na sesję brzuszkową, fajna sprawa - wiem co piszę

A co do linka... Dokładnie tak jest


Zadzwonił do mnie mój tatuśko, prosiłam go żeby mi kupił proszek "Dzidziuś", dzwoni i mówi mi tak
T: Kupiłem Ci proszek, nie mogłem się powstrzymać i kupiłem Ci do kolorów i do białego choć prosiłaś mnie tylko o jeden, tyle ich było że nie mogłem się zdecydować jaki wziąć
Ja: A jaki kupiłeś?
T: Jakiś bobini czy jakoś tak
Ja: Ahaa no ok (i tutaj ucieszyłam się że mam zakup proszku już z głowy)

Za 5 minut dzwoni, jak już wszedł do domu
T: ten proszek to LOVELA

Prosiłam go żeby kupił obojętnie jaki jak dzidziusia nie będzie mógł znaleźć byleby nie była to LOVELA... i weź tu wyślij faceta na zakupy Noo ale najważniejsze że proszki już mam

Lovela jest mega i pięknie pachnie

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez lineczka1989

właśnie nie pamiętam jak to było, ale my wtedy byliśmy ze szwagrem moim który właśnie działalność ma i jakoś nam się udało wyrobić na siebie kartę ale zabij mnie a nie powiem Ci jak to było bo nie pamietam :P

Ja mam właśnie działalność i jakiś czas temu przysłali mi z Makro taki list żebym sobie kartę założyła. Ale kiedyś pożyczałam o siostry kartę i mnie też wpuszczali z nią.

[Miss Triss]

Napisane przez lineczka1989

też bym chciała żeby teść kończył robotę a tu dzisiaj gniazdka mi robi w korytarzu i ma szwagier przyjechać i sufit podwieszany robić też w korytarzu

U mnie na razie będzie koniec gipsowania i docierania tego gipsu, a to jest najgorsze, bo ten kurz i pył są wszędzie. Jeszcze zostanie malowanie ścian, montowanie gniazdek i meble - nie wiem jaką szafę i łózko zamówić!

Napisane przez basiula19

dołaczam do Ciebie......przez ostatnie dni czuje sie jak bym miała za tydzien rodzić a gdzie do listopada......wogóle jakieś trzyma mnie głupie przeczucie, że urodze szybciej ale niewiem heheh z synkiem miałam poród indukcyjny bo miałam małowodzie i tydzien po terminie z OM z USG w terminie

co do pieluch ja na początek kupuje Pampers Premium Care ( jakoś tak sie to pisze) używałam je przy synku i byłam megaaaaa zadowolona ale tylko jedynki potem przeszłam na normalne zielone.....znalazłam fajną promo w necie za 2 paczki 78 szt + chysteczki gratis za 88 zł......u mnie w sklepie to paczka minimum 55 zł kosztuje........

poprałam wczoraj ubranka ( ładnie pachnie ten Bobas) dziś będę prasowała...uspiłam straszaka miałam prasować to od godziny siedze na necie hehehhe z mały pewnie niedługo mi sie obudzi.....

Dziewczyny potrzebujecie porządnego odpoczynku. Ja wczorajszy dzień praktycznie cały przespałam i nic nie zrobiłam i od razu się lepiej czuję.
Wrzuć linka do tej promocji z allegro z pampersami.

[nemosek]

za wszystkie wizyty
Dzisiaj środa więc pół wątku rozpoczyna nowe tygodnie

Napisane przez paulinaizabela

Właśnie powykreślałam z listy co dokupiłam i zostały mi już tylko 2 rzeczy z tych drobniejszych: krem do twarzy i nożyczki do paznokci i 2 z droższych: niania elektroniczna i łóżeczko turystyczne. Wczoraj widzieliśmy łóżeczko za pół ceny takie wypaśniejsze tylko kolor łososiowy taki blady i mdły - jeszcze poszukamy. Nianie też są w promocji i zastanawiamy się póki co nad dwiema...jedna z TT z czujnikiem ruchu a druga z Motoroli bez tego czujnika...zastanawiam się czy to przydatne



wygranej i fajnie, że dostałaś pełno próbek i gratisów nawet dlatego warto było




Mój mąż w razie co nie ma zamiaru skorzystać...mówi, że to już operacja i on się tam pchał nie będzie

Super
To trzymam kciuki za wygraną

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Fajne tam promocje macie, u nas jak coś "rzucą" to święto we wsi.I wszytko od razu wykupione.

Napisane przez lineczka1989

super

użyłaś magicznego słowa Lovela, więc Twój tato to zapamiętał i Ci kupił :P

gdzieś ostatnio czytałam że idzie 60 pieluszek tygodniowo czy coś koło tego

dlatego ja na początku ciąży zrobiłam zapas, kupiłąm 10 pojemniczków i mam cały czas pod ręką

poczekaj jak się maleństwo urodzi to na pewno ktoś przyjdzie z pamperami

jaki masz zgrabny brzuszek i fajne te zestawy, podobają mi się

mój TŻ ważył coś ponad 3 kg ja ok 4 więc zastanawiam się ile mała będzie ważyła jak się urodzi

podoba mi się!

i zostawiają to dziecko w maziach, krwii i wszytskim innym przez 24 godziny?! fuj

też bym chciała wygrać bo do mojego wózka pasował by MC albo bym go sprzedała
faktycznie jesteś zakręcona


jezu dziewczyny, prawie się zsikałam w nocy śniło mi się że sikałam i dobrze że zdążyłam się obudzić bo bym polała po nogach


w ogóle zaczynam dzisiaj 33/35 tydzień


chciałam włączyć kolejne pranie, ale pół nieba jest zachmurzone a pół się rozjaśnia więc jest szansa na pranko

za tydzień

Dobrze że zdążyłaś dobiec
Położna mówiła że wycierają dzieciaka z tych wszystkich ustrojstw,ale kąpią na drugi dzień dopiero

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez daga 13

Witajcie ranne ptaszki
Zbieram się powolutku do pracy a przynajmniej się staram pozbierać
nie mam się w co ubrać bo moje jedyne spodnie ciążowe nie wyschły

Mam pytanko a mianowicie co sądzicie o baldachimach do łóżeczka i czy takowe zakupiłyście, ja mam zamiar kupić ale słyszałam różne opinie a mi się wydaje że dzidziusiowy kącik jest taki przytulny i cieplutki z baldachimem no i córa bardzo też chce i już sama nie wiem

aaaa i jeszcze jedno, macie może opłaconą położną co będzie z wami przy porodzie?

super macie te wózeczki łóżeczka i pokoiki, ja jeszcze w lesie

Położnej opłaconej nie mam,nawet nie wiem jak miałabym to załatwić
Baldachim to jak dla mnie siedlisko kurzu
Podobają mi się takie romantyczne kąciki,tiulowe baldachimy ale tylko na zdjęciu

[nemosek]

Napisane przez ryba91

Witam

Ale miałam ciężką noc.. najpierw bolał mnie żołądek i miałam zgagę, potem nie mogłam sie ułożyć a jak już zgaga przeszłą i sie ułożyłam to było mi zimno. Okna pozamykane a ja pod kołdrą i kocem bo tak mi zimno było.
Na moim termometrze, o ile sie nie popsuł. to wychodziło o 5 rano 6 stopni
Poza tym nadal pada :/ i obecnie termometr wykazuje 11,0 st
lusesita- śliczne łóżeczko
ktosiula- kurde szkoda że nie poszłam

wkładki laktacyjne mam tylko z babydream boakurat promo była ale nie wiem ile bedą mi potrzebne wiec na zapas nie kupowałam, najwyżej męza poprosze:P

Dzwonił do mnie o 7 rano kurier że on przyjedzie za 1,5tyg bo ma dużo zlecen mąż sie tak wkurzył, zadzwonił do niego i powiedział ze go to nie interesuje ze miała być dostawa najpóźniej środa potem nagle czwartek a teraz przyszły tydzień? i co? znalazł czas i bedzie dzisiaj w końcu!

Ogólnie ciśnienie przed tabletkami- czyli to nocne ciśnienie mam ok 130-140 / 80-90 a po tabletkach mi spada do 115-110/70. czuje sie wtedy taka słaba... wczesneij jak brałam tabletki to mi tak nie spadało, w sumie praktycznie przy jednej tabletce to miałam na codziec ok 130/...
a teraz jak mam zwiększoną dawkę to mi tak spada.. no ale widocznie tak musi być

za dzisiejsze wizytujące!

Widzę że nie tylko Ty miałaś cieżką nockę
Trele i De też

Ja mam dzisiaj 90/60 czyli ciążowy standard,idę zaraz po kawkę

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Napisane przez dzidziadziumdzia

Ktosiula a jak odbywala się zabawa z nagrodami? Jakis konkurs czy losowanie ?

My też już na nogach. Dziś przyjadą płyty i Łukasz bedzie robił regal do pokoju Alisy i polki w sypialni żebym miała gdzie wreszcie ubranka ułożyć .

Wole takie meble niż gotowce. A jutro jeszcze będziemy z Dziadzią projektować platformę/dostawkę do wózka dla Młodej. Tez będzie samodzielnie wykonana

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Majsterkowicz

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Napisane przez adoosienka

Dziewczyny studiujące - chcę sobie załatwić, żeby od pazdzierika mieć indywidualny tok nauczania (żeby nie jezdzić na wszystkie zajęcia bo pewnie nie dam rady ) , powiedziano mi na uczelni, że mam złożyć wniosek i dołączyć załączniki np. opinię lekarza, badania itp.

Jak myślicie co najlepiej dołączyć jako załącznik? Poprosić lekarza o napisanie czegoś? Chciałabym, żeby było mocno wiarygodnie żeby sie nie stresować, że mi nie przyznają :/

Wypis ze szpitala np ?

[lineczka1989]

Napisane przez Miss Triss

Bo tak właśnie można wyrobić sobie kartę. Jeśli ktoś z rodziny ma swoją działalność gospodarczą to można się pod niego podpiąć.

oo właśnie to tak było
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42725794]Ja mam właśnie działalność i jakiś czas temu przysłali mi z Makro taki list żebym sobie kartę założyła. Ale kiedyś pożyczałam o siostry kartę i mnie też wpuszczali z nią.[/QUOTE]
tak, bo nie robią problemu z czyjś kartą
ale wg mnie tam jakoś rewelacyjnych cen nie ma, jeździliśmy tam na zakupy przed weselem i niektóre rzeczy były sporo droższe niż w KAuflandzie czy gdzieś tam

Napisane przez Miss Triss

U mnie na razie będzie koniec gipsowania i docierania tego gipsu, a to jest najgorsze, bo ten kurz i pył są wszędzie. Jeszcze zostanie malowanie ścian, montowanie gniazdek i meble - nie wiem jaką szafę i łózko zamówić!

ee to już kosmetyka Wam zostanie też miałam problem z łóżkiem ale wzięliśmy zwykłe, duże, drewniane w kolorze w sensie że do sypialni :P

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez nemosek

Dzisiaj środa więc pół wątku rozpoczyna nowe tygodnie

a Ty co, chcez przyspieszyć weekend? dzisiaj jest wtorek

[nemosek]

Napisane przez Angie_gg

Witamy i My
U Nas też słoneczko świeci, pewnie dlatego, że idę do fryzjera;-)

Pewnie tak,spodobał mi się Twój tekst

Napisane przez peppermint patty

Ja naleze do przeciewniczek baldachimow.raz,ze wcale az tak bardzo mi sie nie podobaja,dwa nie widze ich praktycznego zastosowania no i faktycznie kurz i syf pewnie sie piekniutko osadza,ale nie mam doswiadczenia,wiec nie wiem...o gustach sie nie dyskutuje,dla mnie glupawe sa

Co do poloznej,niestety bede oplacac:/ u mnie sie praktykuje takie "metody" co jest chore,a ja jak tem caly glupi tlum,ze wstydem musze przyznac,ze powiele schematale boje sie wylamac,boje sie,ze bede gorzej traktowana,ze dziecko bede gorzej traktowane niz u tych mamus co daly kase...nie chce nawet o tym pisac,bo to az prosi o pomste do nieba,ale co zrobic?ryzykowac...pod tym wzgledem chyba nie naleze do buntowniczek.


Oszzzz...cholera no! To nie mam wymowki mam lovele do bialego,ale w proszku,wolalabym chyba kupic plyn,bo latwiej po otwarciu mi przechowywac w lazience.moze zaczne od bialego chociaz,ale to od przyszlego tygodnia..mowie to glosno i przy swiadkach
Zreszta to nawet nie chodzi o to,ze mi sie nie chce,tylko raczej zeby zrobic tomozliwie jak najpozniej,zeby na swiezo bylo.

A możesz napisać jak to się odbywa

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez nasturcja7667

Potwierdzam słowa Angie. Ja miałam ITS od kwietnia, bo ciążę miałam zagrożoną, a w poprzednim semestrze jako asystent sama miałam studentki, które miały ITS [studiuję i na doktoranckich i kolejnych mgr]. U nas wyglądało to tak, że musiałam złożyć wniosek do dyrektora Instytutu d/s studenckich [na mniejszych uczelniach do dziekana], z opisem powodu dla których chcę ITS. Do tego miałam zaświadczenie od gina oraz od neurologa [bo ciąża ze wzg na moją chorobę neurologiczną była zagrożona]. Nad moim wnioskiem głosowała Rada Instytutu [a sama do niej należę, więc miałam z górki], dostałam papier, ze wyrażono zgodę i chodziłam po podpisy do wykładowców [tzn, jako, ze mnie wszyscy znali, zostawiłam papier w sekretariacie i jak wykładowcy tam szli, to im pani sekretarka do podpis podtykała]. I w sumie tyle.
I u nas jest taka sama procedura po urodzeniu dziecka. Jeśli nie chcesz brać dziekanki macierzyńskiej, to znowu wniosek o ITS, zaświadczenie od pediatry, że dziecko jest małe i wymaga opieki, oraz akt urodzenia dziecka. Papierologia straszna. Ale to wszystko zależy od uczelni

Witam się z rana! Dziś muszę jechać na uczelnię, a mi się nie chce. Jakiś student, co go z pól roku nie widziałam, chce zdawać kolokwium U nas jest rozliczenie roczne, ma zgodę dyra na zdawanie w tej sesji, więc muszę się pojawić. Dobrze by było, zebym sama jeszcze pamiętała o co w tym kolosie chodziło Zastosuję starą jak świat taktykę dydaktyczną: jak będzie miły to zda bez problemu, jak chamski i bezczelny to go tak przepytam, ze do końca życia zapamięta Ale i tak pewnie puszczę go dalej, bo nie będzie mi się chciało z nim użerać, a pewnie sobie jakieś zgody na kolejne zdawanie pozałatwia...

Ktosiula a w tym konkursie skojarzeniowym, co trzeba hasła na kartkach przynieść to jakie nagrody były?

Odpuść mu

[daga 13]

Dzięki dziewczyny za opinie odnośnie baldachimów.
mimo wszystko chyba zainwestuję dam tylko na tą dłuższą stronę łóżeczka i nie będę okrywać go z trzech stron aha i jeszcze będzie taki cieniutki

peppermint patty - ja też będę miała opłaconą położną, koleżanka miała i była mega zadowolona była na każde skinienie, masowała podawała wodę itd. Ja przy córce nie miałam i wspomnienia mam takie o, mi kazała skakać na piłce a ona z koleżanką kawę piła, a jak zapytała czy boli ja oczywiście że to ona na to że tak ma boleć i dalej ploteczki aha i mi nawet wody nie dała żeby usta zmoczyć.

tunieczka - Malwinka piekne imię przyznam że u nas jakby była dziewczynka miała być właśnie Malwina

[dzidziadziumdzia]

Na doz. Pl nadal pampersy premium sa za 40zł dziewczyny. Tyle, że nie na 1wszej stronie a w wyszukiwarce.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Napisane przez malinka123108

ryba co do baldachimow to ja np polecam,nie wiem ale wydaje mi sie ze nie dosc ze ladnie wyg;ada to ten kurz nie osadza sie w te szczebelki lozeczka,jak juz to wlasnie na baldachimie a to mozna sciagnac i wyprac


tak wogole WITAM W 30 TYGODNIU-MILEGO DZIONKA

Napisane przez nasturcja7667

I zapomniałam: u nas dziś 30 tydzień!! [29td1]

za tygodnie dziewczynki

Napisane przez Kociak85

Kurde, pocytowałam i coś wcisnęłam i mi się zlikwidowało

Z tego, co pamiętam:
domi, super zdjęcie - tak naturalnie na nim wyszłaś. No i to jest brzuch, a nie taki wypierdek jak u mnie Jeśli chodzi o proszki to ja też mam Lovelę i z tego co czytałam, to proszki są w porządku z tej firmy. Złe opinie dotyczyły głównie płynu do zmiękczania i do prania. Jeżeli zaś chodzi o szwagierkę - myślę, że musisz jej dać czas żeby zaakceptowała to, co się zdarzyło i się z tym pogodziła. To na pewno nie jest dla niej łatwa sytuacja, ale jak wiadomo - czas leczy rany i pewnie jak urodzi się Jaś to będzie dla niego super ciocią.

babku, czekam na zdjęcia! Też mi się bardzo podobają takie ujęcia, gdzie jest zabawa ze światłem

W sprawie baldachimu - nie kupuję. Uważam, że to zbieracz kurzu i mi się nawet to jakoś specjalnie nie podoba. Położnej też nie będę miała opłaconej.

Dzisiaj widzę słońce świeci, także lecę na zakupy i wstawiam pranie pierwsze dzidziusiowe!
Ale muszę jeszcze oddać dzisiaj auto do mechanika - coraz więcej zaczyna się nam psuć

Dziewczyny! Jeszcze pytanie mam! Wczoraj czytałam "mądrą" książkę o pielęgnacji dzieci i tam powtarzane było, że dobrze jest tak profilaktycznie nawet psikać do nosa spray roztworu wody morskiej dla lepszego oddychania itd. Kupujecie takie coś?

Ja tam nie zauważyłam żebyś miała wypierdek

Kupiłam sól morska do noska

Napisane przez tunieczka

Cześć, witam się i ja
Próbuje Was nadrobić, ale to chyba niemożliwe, więc postanowiłam przeskoczyć te kilkadziesiąt stron i być już na bieżąco mam nadzieję, że mnie przyjmniecie.

Chyba udało nam się wybrać imię dla dzidzianki bądzie Malwina Joanna o ile nam się jeszcze nie zmieni.
Zapisałam się tez na Bezpiecznego Malucha do Warszawy ale nie wiem czy to nie za późno - zobaczymy poczekam na maila

za imię

[Miss Triss]

Napisane przez lineczka1989

tak, bo nie robią problemu z czyjś kartą
ale wg mnie tam jakoś rewelacyjnych cen nie ma, jeździliśmy tam na zakupy przed weselem i niektóre rzeczy były sporo droższe niż w KAuflandzie czy gdzieś tam

ee to już kosmetyka Wam zostanie też miałam problem z łóżkiem ale wzięliśmy zwykłe, duże, drewniane w kolorze w sensie że do sypialni :P

a Ty co, chcez przyspieszyć weekend? dzisiaj jest wtorek

Co do cen w Makro to się zgadzam, że nie ma rewelacji, ale czasem rzucą fajna promocję. My tam głównie jeździmy po ryby, bo mają świeże, duży wybór i w dobrych cenach. Czasami też bierzemy wodę albo mąkę i cukier po 10kg.

[nemosek]

Napisane przez Miss Triss

Żeby wejść do Makro i zrobić zakupy niby jakaś karta jest potrzebna. My taką mamy, bo kiedyś dawno temu teściowa miała swoją działalność gospodarczą. Ale możesz jechać, przez Bramki wejść z kimś kto odbije tą kartę, a przy kasie grzecznie zapytać czy ktoś nie użyczyłby karty tylko do odbicia, bo akurat zapomniałaś.
Oglądałam wczoraj zdjęcia tej Pani fotograf i bardzo mi się podobały te noworodkowe. Umie ładnie uchwycić takie maluszki. Jeśli mogę zapytać czy dużo kosztowała Cię ta sesja? Jak tylko dostaniesz zdjęcia to się pochwal koniecznie!

wygranego ręczniczka, na pewno się przyda!
Nie wiem do kiedy jest ta promocja, bo w gazetkach jej nie ma. Dostałam wiadomość od koleżanki w niedzielę. Dzisiaj pojadę po południu to zobaczę czy nadal jest aktualna.
I te ceny to już są brutto!

Trzymam kciuki za wizytę i za pranie!

Aż tyle pieluszek!? Masakra! To faktycznie trzeba zrobić porządny zapas.
za tydzień!

za tydzień!

Czyli u Ciebie już jest 28 tydzień. Idź do lekarza szybciutko żeby Cię podkurował.

Jak wrócisz daj znać czy są takie fajne czy nie i do kiedy są w ofercie. Też by mi się takie kaloszki przydały.


A tak w ogóle witam się dzisiaj już w lepszej formie, wyspana i jakaś taka szczęśliwa. Zaraz zjem jakieś lekkie śniadanko i wypiję sobie kawkę z mlekiem, bo tak mnie kusi odkąd wstałam.

Wiesz ile by mnie to nerwów kosztowało

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Napisane przez lineczka1989

ja kupiłam


zawsze można wyrobić kartę na miejscu i oni ją z tego co pamiętam dają od ręki czy coś takiego, bo my tak wyrabialiśmy sobie

i dobrze że lepsza forma!

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------


a nie no jeżeli tak no to faktycznie płyn lepszy
to Ty masz rocznego psa, moja mama ma tego yorka i ona ma coś ponad 2 lata i ostatnio zładła korek od zmywacza do paznokci, odkręciła sobie w jakiś sposób lakier do paznokci i porozwalała go po dywanie i narzucie na łóżku, papier toaletowy i chusteczki rozrywa a na dodatek ostatnio tabletki i listek od tabsów pogryzła i pojadła trochę

Ale trzeba mieć dg?

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Napisane przez nasturcja7667

Ale, żeby wyrobić kartę do Macro, to trzeba mieć działalność gospodarczą, prawda? Bo ja bym chciała kartę, a działalności nie mamy

O własnie wyjęłas mi to z ust

[Miss Triss]

Napisane przez daga 13

peppermint patty - ja też będę miała opłaconą położną, koleżanka miała i była mega zadowolona była na każde skinienie, masowała podawała wodę itd. Ja przy córce nie miałam i wspomnienia mam takie o, mi kazała skakać na piłce a ona z koleżanką kawę piła, a jak zapytała czy boli ja oczywiście że to ona na to że tak ma boleć i dalej ploteczki aha i mi nawet wody nie dała żeby usta zmoczyć.

Ja pierwsze słyszę, że się opłaca położne czy coś w tym stylu. Jak to działa? Ta Twoja opłacona przychodzi razem z Tobą do szpitala i odbiera poród? Przecież w szpitalu na dyżurze są położne. Ona tak się może im wcinać do roboty? Ile się płaci za taką położną?

Napisane przez nemosek

Wiesz ile by mnie to nerwów kosztowało

No coś Ty! Na piękne oczy i okrągły brzuszek wszędzie by Cię wpuścili.

[lineczka1989]

Napisane przez Miss Triss

Co do cen w Makro to się zgadzam, że nie ma rewelacji, ale czasem rzucą fajna promocję. My tam głównie jeździmy po ryby, bo mają świeże, duży wybór i w dobrych cenach. Czasami też bierzemy wodę albo mąkę i cukier po 10kg.

jak macie gdzies pod nosem Makro to się opłaca jechać, bo tak jak my mamy do Warszawy 60 km plus po warszawie niech z 10-15km będzie to się nie opyla :P wolę jechać 12 km do Biedronki i to w dwie storny :P

[nemosek]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42725471]Hej,
Będę smęcić ;p Ostrzegam więc..

Nie mogłam zasnąć przez pół nocy, ogarnęła mnie całkowicie myśl, że urodzę za wcześnie- do tego mój mąż zamiast się taką perspektywą przejąć to zajęty jest teraz całkowicie czymś innym i oczekuje, że i ja się zafascynuje tym tematem.
Ale tak szczerze... ma to gdzieś, nic nie jest dla mnie teraz ważniejsze niż dziecko, to, że przybyło mi 10kg, w nocy ciężko mi oddychać i gdy on już dawno śpi to ta nadal przewracam się z boku na bok- z bólem bo ledwo mogę zarzucić nogę na bok tak mnie boli spojenie łonowe :/

Spojrzałam wczoraj w lustro i stwierdziłam, że wyglądam jak w dniu porodu Oli- nie to, że wizualnie bo wtedy byłam jak pączek na twarzy, ale w oczach... już całkiem wymęczona i bez sił.

Dziś jakoś mi słabo, w głowie się kręci, jak dziś mi Ola nie da poleżeć to chyba wykituję...

Co tam doczytałam:
baldachim - uważam, że to zbędny gadżet, tylko dla ozdoby.
niania elektroniczna - tak samo, nie wiem właściwie po co ona jest? Przecież przy małym dziecku i tak się raczej pilnuje to po co jakiś taki wydatek?
Nie miałam, w nocy mąż budził się i sprawdzał czy Ola oddycha- był strasznie wyczulony pod tym względem.
Promocje w Makro - muszę chyba założyć sobie kartę jak teraz będę w Lublinie, a nóż się czasem coś trafi.
Ilość pieluszek - rzeczywiście na początku idzie duża paka tygodniowo... niestety trzeba się uzbroić w cierpliwość bo to trochę potrwa i wydatki na pieluchy są chyba największe.. Najpierw dzieć robi po każdym jedzeniu, potem trochę się to zmniejsza, że tak powiem A jak zacznie robić na nocnik to wreszcie ulga [/QUOTE]

Poprawy samopoczucia życzę
A dla męża porządne

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez paulinaizabela

Dzień dobry w 31tc

kolejnych tygodni mamusie

za dzisiejsze wizyty!

Trele - łóżeczka nie mam konkretnego wybranego ale chcę takie z przewijakiem, żeby na dole mieć wszystko pod ręką i nie latać do przewijania po schodach co do niani to się jeszcze zastanawiamy...małż jest za tą z czujnikiem




Wycierają ręcznikiem
Ups


Dziewczyny współczuję ciężkich nocy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

za tydzień