Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

[nitka_88]

Cześć dziewczyny
OM - 4 sierpnia, a ja wciąż nie mam okresu. Najbliższe dni pokażą, czy zostanę tu na dłużej, dlatego póki co, witam się bardzo nieśmiało.
Testy na razie niczego nie pokazują, ale mam cykle ponad 30-dniowe, dlatego jeszcze czekam.
Jeśli okaże się, że jestem w ciąży, to będzie to niespodzianka, bo mój synek dopiero co skończył roczek, a starania o drugie dziecko planowaliśmy rozpocząć w przyszłym roku.
Wszystkim przyszłym mamusiom życzę spokojnej i zdrowej ciąży.

[ilkas]

Napisane przez Emilia 25

Cześć. można dołączyć? Miałam się dołączyć do staraczkowego ale ze udało się za pierwszym cyklem to przyszłam od razu do was.
Wczoraj robiłam test i badania krwi. I cały czas płaczę ze wzruszenia.

Witam nową mamusię Sama dołączyłam dopiero 3 dni temu i dlaej oswajam się z ta myślą, że będzie dzidzia

Napisane przez Nikii89

To ja ciąże przechodziłam super , poród też. Niestety Oskar miał ok 3 m kolki w tym 2tyg całodzienne Mieliśmy problem z zasypianiem bo przez kolki tylko rączki i dopiero ok 9-10m udało mi się nauczyć go zasypiania obok mnie na łóżku, łóżeczko jest dobre jak się już na śpiocha przeniesie. Do tego mój syn już pokazuje charakterek. Dlatego mam nadzieję i wmawiam sobie że drugie będzie spokojniejsze

2 tyg całodzienne? Jak sobie wtedy radziłaś?
Ja tego się właśnie boję..bo póki co nie mam pojęcia co to kolka. Emilka nie miała ani razu.

Napisane przez nitka_88

Cześć dziewczyny
OM - 4 sierpnia, a ja wciąż nie mam okresu. Najbliższe dni pokażą, czy zostanę tu na dłużej, dlatego póki co, witam się bardzo nieśmiało.
Testy na razie niczego nie pokazują, ale mam cykle ponad 30-dniowe, dlatego jeszcze czekam.
Jeśli okaże się, że jestem w ciąży, to będzie to niespodzianka, bo mój synek dopiero co skończył roczek, a starania o drugie dziecko planowaliśmy rozpocząć w przyszłym roku.
Wszystkim przyszłym mamusiom życzę spokojnej i zdrowej ciąży.

W takim razie trzymam kciuki za II kreseczki na teście no i witaj
Ja starania planowałam za jakoś ponad rok. No i wyszło jak wyszło..

A wiecie dziewczyny, że zaczynam się powoli cieszyć?
Nie skaczę jeszcze pod sufit..ale powoli przerażenie zastępuje radość

I tak sobie myślę, że sporo nas jest tutaj takich których to już druga ciąża Jak udzielałam się w wątku styczniowo-lutowym 2013 z Emilką w brzuszku, to większości to była pierwsza ciąża.

[Nikii89]

Napisane przez Dark lady

Emilia ja też OM 10 sierpnia

My też mieliśmy kolki ale usypianie było w wózku z bujaniem lub przy karmieniu, potem jakoś udało mi się go przenieść do lżejszego krzesełka na usypianie. A potem usypiałam go w łóżeczku ale z godzinę to trwało średnio. I na szczęście w końcu mi koleżanka podesłała super poradnik o usypianiu i spaniu w nocy niemowląt i dzieci i teraz nie ma żadnego problemu. Przestawienie trwało 1,5 tygodnia i teraz już wiem że następne będę uczyć jak osiągnie pół roku. No i w szpitalu kazali budzić dzieci co 3-4 godziny, o nie, teraz niech śpi ile potrzebuje

U Nas były takie cyrki że jak były kolki to spanie u mnie na brzuchu w dzień (noce na szczęście bez kolek i w łóżeczku), potem usypianie na rękach, później etap że musiał być owinięty kocykiem i tak zasypiał, jak to się znudziło to etap skakania na łóżku z dzieckiem na rękach. Później nauczyłam że leżał na naszym łóżku obok mnie i go tak bujałam. W styczniu dzięki książce dr Eduarda Estivill'a nauczyłam samodzielnego zasypiania w łóżeczku . Nauka trwałą ok tygodnia i przez ponad miesiąc ładnie zasypiał sam w łóżeczku. Ale jak zaczęły wychodzić 3 i 4 (Oskarowi szybko zęby wychodziły jak miał roczek to miał już 16 )to już łóżeczko bee. Teraz zasypia na Naszym łóżku można powiedzieć że sam. Ja mam tylko leżeć obok , nie muszę głaskać ani nic. A potem przenieść Jak ktoś jest zainteresowany to w tym linku ta książka http://vanilka.republika.pl/usnij.htm

Napisane przez nitka_88

Cześć dziewczyny
OM - 4 sierpnia, a ja wciąż nie mam okresu. Najbliższe dni pokażą, czy zostanę tu na dłużej, dlatego póki co, witam się bardzo nieśmiało.
Testy na razie niczego nie pokazują, ale mam cykle ponad 30-dniowe, dlatego jeszcze czekam.
Jeśli okaże się, że jestem w ciąży, to będzie to niespodzianka, bo mój synek dopiero co skończył roczek, a starania o drugie dziecko planowaliśmy rozpocząć w przyszłym roku.
Wszystkim przyszłym mamusiom życzę spokojnej i zdrowej ciąży.

Witaj
Czyli w razie czego kolejna mamusia podwójna z małą różnicą wieku

Dzień dobry
Dziś wizyta na 16 .
A zaraz zabieram się dalej za brzoskwinie i robienie kompotów.

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

Napisane przez ilkas

2 tyg całodzienne? Jak sobie wtedy radziłaś?
Ja tego się właśnie boję..bo póki co nie mam pojęcia co to kolka. Emilka nie miała ani razu.

łatwo nie było. Najgorsza była bezsilność. Całymi dniami leżałam na kanapie a Oskar mi na brzuchu spał z pobudkami na jedzenie i ewentualne ataki. Nie mogłam go odłożyć bo był zaraz ryk. Do WC szłam z dzieckiem. Chyba że był TŻ w domu lub teściowa to dawałam im dziecko i leciałam na szybko, bo Oskar u nich też wrzeszczał uspakajał się tylko u mnie. Tak więc leżałam i jak ktoś przechodził wołałam "pić" TŻ-towi kazałam kupić sobie jakieś sucharki bo nie miałam czasu robić śniadania itp. Obiad robił TŻ jak wracał w pracy , ja na półleżąco z dzieckiem na brzuchu jadłam obiad. Stosowaliśmy Espumisan, co nie pomagał wcale. Znajomi odstąpili Nam Sab Simplex i rurki Windi i po tym była poprawa. Generalnie chłopcy mają kolki choć nie zawsze, u dziewczynek bardzo rzadko się zdarzają.

[Dark lady]

Cześć

Oj z kolkami ciężka rada. U nas nie działał ani Espumisan ani Sab Simplex, tylko i wyłącznie herbatka koperkowa dawała niewielką ulgę. Tyle że my od razu go nauczyliśmy uspokajania na wózek, takto nie dałabym rady bo po cc to kręgosłup myślałam że mi pęknie i to bardzo długo trwało. Ale było minęło, dało się jakoś znieść.

Znowu paskudna pogoda, ale chociaż nie pada to na spacer idziemy.

[kaorlak]

Napisane przez lolitka888

odebralam dzis wyniki i wszystko dobrze choc troszke zelaza mam za malo..a poza tym to WIDZIALAM!!!
Widzialam dzis dzidzie! Jest w moim brzuszkuserdu szko bilo szybciutko (niestety nie slyszelismy go) i usg babka tez dosyc slabe miala przez co bylam lekko rozczarowana ale najwazniejsze ze dzidzia tam jest!!! Tak sie ciesze i nie moge w to uwierzyc jeszcze bardziej
Myslalam ze jestem 8t2d bo liczylam od ost usg tak a wyszlo 8t6d wedlug usg a od om 9t2d.
Ide teraz spac bo pelna wrazen jestem


Tez oczywisvie witam wszystkie mamusie i 3mam kciuki za najblizsze wizyty

Super! Gratuluję mamusiu klask i:

Napisane przez Dark lady

Jeśli ktoś potrzebuje to tytuł chyba brzmi "Każde dziecko można nauczyć spać".

Dla mam w potrzebie, proszę adresy mailowe na priv to pdf podeślę. Mi metoda uratowała sen (pobudka nawet co godzina, a już miał rok i 3 miesiące prawie), chociaż trzeba mieć samozaparcie

A czy to jest ta metoda, w której zostawia się samo dziecko w łóżeczku i wraca co kilka minut na chwilę, żeby uspokoić malucha i znowu wyjść?

[Martusiaaa21]

Napisane przez ilkas

I tak sobie myślę, że sporo nas jest tutaj takich których to już druga ciąża Jak udzielałam się w wątku styczniowo-lutowym 2013 z Emilką w brzuszku, to większości to była pierwsza ciąża.

no dokładnie, dużo Mamusiek podwójnych tu będzie, u mnie na wątku wrzesień-październik 2011 były tylko 4 podwójne Mamusie

Napisane przez Nikii89

Dzień dobry
Dziś wizyta na 16 .
A zaraz zabieram się dalej za brzoskwinie i robienie kompotów.

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------


łatwo nie było. Najgorsza była bezsilność. Całymi dniami leżałam na kanapie a Oskar mi na brzuchu spał z pobudkami na jedzenie i ewentualne ataki. Nie mogłam go odłożyć bo był zaraz ryk. Do WC szłam z dzieckiem. Chyba że był TŻ w domu lub teściowa to dawałam im dziecko i leciałam na szybko, bo Oskar u nich też wrzeszczał uspakajał się tylko u mnie. Tak więc leżałam i jak ktoś przechodził wołałam "pić" TŻ-towi kazałam kupić sobie jakieś sucharki bo nie miałam czasu robić śniadania itp. Obiad robił TŻ jak wracał w pracy , ja na półleżąco z dzieckiem na brzuchu jadłam obiad. Stosowaliśmy Espumisan, co nie pomagał wcale. Znajomi odstąpili Nam Sab Simplex i rurki Windi i po tym była poprawa. Generalnie chłopcy mają kolki choć nie zawsze, u dziewczynek bardzo rzadko się zdarzają.

oj współczuję tych kolek, masakra jakaś, u nas na szczęście nie było uff

za wizytę

ja też dziś mam na 18:30

[Emilia 25]

O kolkach to ja nic nie powiem bo to nasze pierwsze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Miminek]

Hej. Nie mam czasu żeby tutaj zaglądać
Młody się na pochorował na fest. Ma temperaturę, skurcz oskrzeli i mega katar. Prawdopodobnie znowu obturacyjne zapalenie oskrzeli popołudniu idziemy do lekarza.

Wczoraj byliśmy zawiadomić rodziców, że znowu zostaną dziadkami
Źle oceniłam teściową. Ta kobieta potrafi zaskoczyć! Bardzo się ucieszyła, pogratulowała nam i kazała o siebie dbać, także szok!
Moi rodzice na początku myśleli, że sobie z nich żarujemy

Wczoraj też byłam na powtórce bhcg (po 48h). I co? I wynik się potroił

Jeszcze co do kolek - u nas mały miał nieustającą kolkę, zasypiał tylko z wycieńczenia. Później okazało się, że ma nietolerancję białka. Podanie nutramigenu pomogło. Kolki jak ręką odjął.

Będę Was podczytywać i coś tam wieczorem skrobnę

[madziuuula]

Witam, mogę i ja dołączyć?

Prawdopodobny termin mam na 2 maja, teraz 8 tydzień
Też będą podwójną mamusią, mam już 1,5 rocznego łobuziaka Olafka


Cześć Nikii89

[Magdi555]

Napisane przez dwakolory1

U nas i ja i mój mąż jesteśmy z maja. Także będzie nas troje z tego miesiąca. Będziemy wyprawiać wspólne urodziny

Masz synka Kubusia? Ja też!

Ty tez chora... Ja też

Mam Dlatego pisałam, że Kubuś to fajne imię
U nas Kubuś też z maja, ale 28, więc to już bliźniak

Napisane przez ilkas

Hm..2 byki? Dopiero teraz mi to uświadomiłaś będzie ciężko
Moja córcia to wodnik, a ja lew

My z Mężem oboje koziorożce...też ciekawie

Napisane przez kaorlak

Cześć!
U nas dzisiaj smarkania i kichania Misi ciąg dalszy.

W ogóle mam parszywy dzień, bo mnie też boli gardło i cały czas mnie mdli

I na dodatek bolą mnie od wczoraj plecy. Staram się nie nosić nic ciężkiego, więc raczej się nie przedźwigałam. Możliwe żeby tak szybko się zaczęło? W pierwszej ciąży miałam z tym straszny problem, ale w ostatnich tygodniach.

Co do imion do córcia ma na imię Michalinka, chociaż całą ciążę była Hanka. Jak się urodziła to za nic mi to imię do niej nie pasowało , więc na szybko wymyśliliśmy Michalinkę i za nic bym tego nie zmienieła
Jeśli chodzi o Maluszka to nie mam pojęcia, pewnie znowu wymyślimy po porodzie.

Zdrówka dla Was!
Michalina to mój drugi typ - pięknie!

Napisane przez lolitka888

odebralam dzis wyniki i wszystko dobrze choc troszke zelaza mam za malo..a poza tym to WIDZIALAM!!!
Widzialam dzis dzidzie! Jest w moim brzuszkuserdu szko bilo szybciutko (niestety nie slyszelismy go) i usg babka tez dosyc slabe miala przez co bylam lekko rozczarowana ale najwazniejsze ze dzidzia tam jest!!! Tak sie ciesze i nie moge w to uwierzyc jeszcze bardziej
Myslalam ze jestem 8t2d bo liczylam od ost usg tak a wyszlo 8t6d wedlug usg a od om 9t2d.
Ide teraz spac bo pelna wrazen jestem

O, ja! Gratulacje! Super wieści!

Napisane przez Emilia 25

Cześć. można dołączyć? Miałam się dołączyć do staraczkowego ale ze udało się za pierwszym cyklem to przyszłam od razu do was.
Wczoraj robiłam test i badania krwi. I cały czas płaczę ze wzruszenia.

Ja co prawda bardzo króciutko tutaj, ale witam i gratuluję!

Napisane przez nitka_88

Cześć dziewczyny
OM - 4 sierpnia, a ja wciąż nie mam okresu. Najbliższe dni pokażą, czy zostanę tu na dłużej, dlatego póki co, witam się bardzo nieśmiało.
Testy na razie niczego nie pokazują, ale mam cykle ponad 30-dniowe, dlatego jeszcze czekam.
Jeśli okaże się, że jestem w ciąży, to będzie to niespodzianka, bo mój synek dopiero co skończył roczek, a starania o drugie dziecko planowaliśmy rozpocząć w przyszłym roku.
Wszystkim przyszłym mamusiom życzę spokojnej i zdrowej ciąży.

Witam i trzymam kciuki

Napisane przez Nikii89

U Nas były takie cyrki że jak były kolki to spanie u mnie na brzuchu w dzień (noce na szczęście bez kolek i w łóżeczku), potem usypianie na rękach, później etap że musiał być owinięty kocykiem i tak zasypiał, jak to się znudziło to etap skakania na łóżku z dzieckiem na rękach. Później nauczyłam że leżał na naszym łóżku obok mnie i go tak bujałam. W styczniu dzięki książce dr Eduarda Estivill'a nauczyłam samodzielnego zasypiania w łóżeczku . Nauka trwałą ok tygodnia i przez ponad miesiąc ładnie zasypiał sam w łóżeczku. Ale jak zaczęły wychodzić 3 i 4 (Oskarowi szybko zęby wychodziły jak miał roczek to miał już 16 )to już łóżeczko bee. Teraz zasypia na Naszym łóżku można powiedzieć że sam. Ja mam tylko leżeć obok , nie muszę głaskać ani nic. A potem przenieść Jak ktoś jest zainteresowany to w tym linku ta książka http://vanilka.republika.pl/usnij.htm

łatwo nie było. Najgorsza była bezsilność. Całymi dniami leżałam na kanapie a Oskar mi na brzuchu spał z pobudkami na jedzenie i ewentualne ataki. Nie mogłam go odłożyć bo był zaraz ryk. Do WC szłam z dzieckiem. Chyba że był TŻ w domu lub teściowa to dawałam im dziecko i leciałam na szybko, bo Oskar u nich też wrzeszczał uspakajał się tylko u mnie. Tak więc leżałam i jak ktoś przechodził wołałam "pić" TŻ-towi kazałam kupić sobie jakieś sucharki bo nie miałam czasu robić śniadania itp. Obiad robił TŻ jak wracał w pracy , ja na półleżąco z dzieckiem na brzuchu jadłam obiad. Stosowaliśmy Espumisan, co nie pomagał wcale. Znajomi odstąpili Nam Sab Simplex i rurki Windi i po tym była poprawa. Generalnie chłopcy mają kolki choć nie zawsze, u dziewczynek bardzo rzadko się zdarzają.

No bezsilność w takich sytuacjach jest najgorsza Kubuś nie miał kolek, ale mielismy kilka akcji brzuszkowych - serce się kraje, że nie da się nic zrobić dla dziecka.

Ja od początku pilnowałam się, żeby nie brać Kubusia do nas do łóżka. Co nie było łatwe, bo byłam, po cc i Mąż musiał mi bardzo pomagać. Choć bardzo sama potrzebowałam tulenia się z Nim to jednak wiedziałam, że muszę Go uczyć od początlu spać w sowim łożeczku. W dzień owszem często sobie zalegaliśmy razem, ale wieczorem po kapieli zawsze ten sam schemat, buziak i odkładanie do łożeczka. Do 10 miesiaca spał w taki sposób, bez płaczu, bez żadnych problemów. Niestety, jak zaczęły wychodzić 4 to zaczęły się problemy ze spaniem, trwało to może 1,5m i samo minęło. Do tej pory jest tak, że zasypia bez problemów (czytanie bajeczki, buziaczek i Kubuś kima) tylko teraz ja leżę obok, dopóki nie zaśnie.
No, ale pięknie było dlatego, że Kubuś nie miała kolek, bo jak się zaczynają problemy zdrowotne to wszystkie ustalenia, obietnice idą w kąt - najważniejsze, żeby dziecko NIE PŁAKAŁO!

Napisane przez Miminek

Hej. Nie mam czasu żeby tutaj zaglądać
Młody się na pochorował na fest. Ma temperaturę, skurcz oskrzeli i mega katar. Prawdopodobnie znowu obturacyjne zapalenie oskrzeli popołudniu idziemy do lekarza.

Wczoraj byliśmy zawiadomić rodziców, że znowu zostaną dziadkami
Źle oceniłam teściową. Ta kobieta potrafi zaskoczyć! Bardzo się ucieszyła, pogratulowała nam i kazała o siebie dbać, także szok!
Moi rodzice na początku myśleli, że sobie z nich żarujemy

Wczoraj też byłam na powtórce bhcg (po 48h). I co? I wynik się potroił

Jeszcze co do kolek - u nas mały miał nieustającą kolkę, zasypiał tylko z wycieńczenia. Później okazało się, że ma nietolerancję białka. Podanie nutramigenu pomogło. Kolki jak ręką odjął.

Będę Was podczytywać i coś tam wieczorem skrobnę

Zdrówka dla małego!
Super postawa teściowej No i super wynik

Ja póki co czuję się bardzo dobrze. Jakiś motorek mam w doopce, bo zanim wejdę do domu to od drzwi gotuję i sprzątam...ale wcześniej lubiłam sobie chwilę odpocząć. Także, póki co odpukać czuję się super

No i ulżyło mi, bo Kuba od dwóch dni nie płacze przed wejściem do przedszkola, dziś nawet poganiał nas, żeby się szybciej zbierać Ogromnie się cieszę

[Magdi555]

Napisane przez madziuuula

Witam, mogę i ja dołączyć?

Prawdopodobny termin mam na 2 maja, teraz 8 tydzień
Też będą podwójną mamusią, mam już 1,5 rocznego łobuziaka Olafka


Cześć Nikii89

Witaj i gratuluję!

[Martusiaaa21]

Napisane przez madziuuula

Witam, mogę i ja dołączyć?

Prawdopodobny termin mam na 2 maja, teraz 8 tydzień
Też będą podwójną mamusią, mam już 1,5 rocznego łobuziaka Olafka


Cześć Nikii89

hej i gratulacje

Napisane przez Magdi555

No i ulżyło mi, bo Kuba od dwóch dni nie płacze przed wejściem do przedszkola, dziś nawet poganiał nas, żeby się szybciej zbierać Ogromnie się cieszę

dla syna zuch chłopak

[Anessa]

Hej babeczki maslane

Dzieki za wczorajsze kciuki.

Pomogly
Cien cienia drugiej kreski widziany i przeze mnie i przez TZa
Powtorka w sobote

Ciezko mi was nadrobic, bo jak wiekszosc z was i ja mam juz malego smyka w domu a i 2x w tygodniu chodze do pracy, wiec czasu na Wizaz niewiele, choc staram sie czytac wszystko
Nowym mamom gratuluje jak zawsze i trzymam za dzisiejsze wizyty!

[Magdi555]

Napisane przez Anessa

Hej babeczki maslane

Dzieki za wczorajsze kciuki.

Pomogly
Cien cienia drugiej kreski widziany i przeze mnie i przez TZa
Powtorka w sobote

Ciezko mi was nadrobic, bo jak wiekszosc z was i ja mam juz malego smyka w domu a i 2x w tygodniu chodze do pracy, wiec czasu na Wizaz niewiele, choc staram sie czytac wszystko
Nowym mamom gratuluje jak zawsze i trzymam za dzisiejsze wizyty!

Super! Gratuluję!

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez Martusiaaa21

hej i gratulacje

dla syna zuch chłopak

Dziękujemy!

[Martusiaaa21]

Napisane przez Anessa

Hej babeczki maslane

Dzieki za wczorajsze kciuki.

Pomogly
Cien cienia drugiej kreski widziany i przeze mnie i przez TZa
Powtorka w sobote

Ciezko mi was nadrobic, bo jak wiekszosc z was i ja mam juz malego smyka w domu a i 2x w tygodniu chodze do pracy, wiec czasu na Wizaz niewiele, choc staram sie czytac wszystko
Nowym mamom gratuluje jak zawsze i trzymam za dzisiejsze wizyty!

to trzymamy kciuki żeby w sobotę były już ładne II kreseczki

[Nikii89]

Napisane przez Miminek

Hej. Nie mam czasu żeby tutaj zaglądać
Młody się na pochorował na fest. Ma temperaturę, skurcz oskrzeli i mega katar. Prawdopodobnie znowu obturacyjne zapalenie oskrzeli popołudniu idziemy do lekarza.

Wczoraj byliśmy zawiadomić rodziców, że znowu zostaną dziadkami
Źle oceniłam teściową. Ta kobieta potrafi zaskoczyć! Bardzo się ucieszyła, pogratulowała nam i kazała o siebie dbać, także szok!
Moi rodzice na początku myśleli, że sobie z nich żarujemy

Wczoraj też byłam na powtórce bhcg (po 48h). I co? I wynik się potroił

Jeszcze co do kolek - u nas mały miał nieustającą kolkę, zasypiał tylko z wycieńczenia. Później okazało się, że ma nietolerancję białka. Podanie nutramigenu pomogło. Kolki jak ręką odjął.

Będę Was podczytywać i coś tam wieczorem skrobnę

Fajnie że teściowa tak zareagowała
za potrojenie wyniku

Napisane przez madziuuula

Witam, mogę i ja dołączyć?

Prawdopodobny termin mam na 2 maja, teraz 8 tydzień
Też będą podwójną mamusią, mam już 1,5 rocznego łobuziaka Olafka


Cześć Nikii89

Hej madziula
I znów się spotykamy na wątku mamusiowym
Czekałam kiedy dołączysz

Napisane przez Anessa

Hej babeczki maslane

Dzieki za wczorajsze kciuki.

Pomogly
Cien cienia drugiej kreski widziany i przeze mnie i przez TZa
Powtorka w sobote

Ciezko mi was nadrobic, bo jak wiekszosc z was i ja mam juz malego smyka w domu a i 2x w tygodniu chodze do pracy, wiec czasu na Wizaz niewiele, choc staram sie czytac wszystko
Nowym mamom gratuluje jak zawsze i trzymam za dzisiejsze wizyty!

Gratuluję II kreseczek w sobotę na pewno będą dwie piękne jeszcze bardziej wyraźniejsze

[meduzka88]

Napisane przez madziuuula

Witam, mogę i ja dołączyć?

Prawdopodobny termin mam na 2 maja, teraz 8 tydzień
Też będą podwójną mamusią, mam już 1,5 rocznego łobuziaka Olafka


Cześć Nikii89

8 tydzień ,ale od ostatniej @ ?

[Dark lady]

Napisane przez kaorlak

A czy to jest ta metoda, w której zostawia się samo dziecko w łóżeczku i wraca co kilka minut na chwilę, żeby uspokoić malucha i znowu wyjść?

Dokładnie ta metoda. Młody nawet nie chce już do nas, woli sam sobie uspokoić się w łóżeczku.

[Iemand]

Witam się nieśmiało. Chyba jestem jedną z Was Ostatnią miesiączkę miałam 3-go sierpnia, test robiłam 3-go września i wyskoczyły dwie kreseczki. Miesiączki nie ma, za to są wzdęcia, zaparcia i ból piersi
Mam 24 lata, w kwietniu wzięłam ślub, a dziś idę na pierwszą wizytę do ginekologa. Troszkę się denerwuję i z tego stresu naszperałam się na forum i trafiłam tutaj. I chyba zostanę

[Dark lady]

Napisane przez Iemand

Witam się nieśmiało. Chyba jestem jedną z Was Ostatnią miesiączkę miałam 3-go sierpnia, test robiłam 3-go września i wyskoczyły dwie kreseczki. Miesiączki nie ma, za to są wzdęcia, zaparcia i ból piersi
Mam 24 lata, w kwietniu wzięłam ślub, a dziś idę na pierwszą wizytę do ginekologa. Troszkę się denerwuję i z tego stresu naszperałam się na forum i trafiłam tutaj. I chyba zostanę

Cześć

Dziewczyny z jakich okolic jesteście?

[Martusiaaa21]

Napisane przez Iemand

Witam się nieśmiało. Chyba jestem jedną z Was Ostatnią miesiączkę miałam 3-go sierpnia, test robiłam 3-go września i wyskoczyły dwie kreseczki. Miesiączki nie ma, za to są wzdęcia, zaparcia i ból piersi
Mam 24 lata, w kwietniu wzięłam ślub, a dziś idę na pierwszą wizytę do ginekologa. Troszkę się denerwuję i z tego stresu naszperałam się na forum i trafiłam tutaj. I chyba zostanę

witam gratulacje i daj znać jak po wizycie

[gosius91]

Dzień dobry

Iemad, Emilia witajcie - fajnie zobaczyć tutaj kogoś znajomego z innego wątku

I ja dzisiaj idę na pierwszą wizytę do gina, do którego chcę chodzić przez całą ciążę. Mam nadzieje, ze nie uciekne po pierwszej do innego

[Magdi555]

Napisane przez Iemand

Witam się nieśmiało. Chyba jestem jedną z Was Ostatnią miesiączkę miałam 3-go sierpnia, test robiłam 3-go września i wyskoczyły dwie kreseczki. Miesiączki nie ma, za to są wzdęcia, zaparcia i ból piersi
Mam 24 lata, w kwietniu wzięłam ślub, a dziś idę na pierwszą wizytę do ginekologa. Troszkę się denerwuję i z tego stresu naszperałam się na forum i trafiłam tutaj. I chyba zostanę

Witaj i gratulacje! za wizytę!

Napisane przez Dark lady

Cześć

Dziewczyny z jakich okolic jesteście?

Ja ze świętokrzyskiego

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez gosius91

Dzień dobry

Iemad, Emilia witajcie - fajnie zobaczyć tutaj kogoś znajomego z innego wątku

I ja dzisiaj idę na pierwszą wizytę do gina, do którego chcę chodzić przez całą ciążę. Mam nadzieje, ze nie uciekne po pierwszej do innego

za wizytę!

[gosius91]

Napisane przez Magdi555

Witaj i gratulacje! za wizytę!


Ja ze świętokrzyskiego

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------


za wizytę!

Jaaaa, też ze Świętokrzyskiego ! Które okolice jesteś ?

[Iemand]

Dziękuję za kciuki i również trzymam dla innych

gosius, Emilia Czeeść

[kaorlak]

Napisane przez Anessa

Hej babeczki maslane

Dzieki za wczorajsze kciuki.

Pomogly
Cien cienia drugiej kreski widziany i przeze mnie i przez TZa
Powtorka w sobote

Ciezko mi was nadrobic, bo jak wiekszosc z was i ja mam juz malego smyka w domu a i 2x w tygodniu chodze do pracy, wiec czasu na Wizaz niewiele, choc staram sie czytac wszystko
Nowym mamom gratuluje jak zawsze i trzymam za dzisiejsze wizyty!

Gratuluję!

Napisane przez Dark lady

Dokładnie ta metoda. Młody nawet nie chce już do nas, woli sam sobie uspokoić się w łóżeczku.

Nie jestem zwolenniczką tej metody

[Magdi555]

Napisane przez gosius91

Jaaaa, też ze Świętokrzyskiego ! Które okolice jesteś ?

Kielce A Ty?

[Dark lady]

Ja jestem z łódzkiego i ciekawa jestem czy ktoś jeszcze

Napisane przez kaorlak

Nie jestem zwolenniczką tej metody

Domyśliłam się jak tylko zadałaś to pytanie . Ja też nie byłam, dopóki nie byłam tak zmęczona że nawet paznokcie mnie bolały. Wstawanie do dziecka przez rok co godzinę w nocy jednak robi swoje . A na kilka minut zostawiałam go może z 3 dni, potem sam już spał i czasem zdarzało mi się że 2 razy go zostawiłam (zgodnie z metodą z książki). Teraz kładę go w łóżeczku, wychodzę i już śpi, zarówno na drzemce popołudniowej jak i w nocy. A wierz mi, że dziecko, które miało problemy z brzuchem i budziło się z wrzaskiem parę nocy o 3 nad ranem, ma swoje przyzywczajenia w usypianiu i nie da się tego łatwo wyplenić. Próbowałam różnych rzeczy, nic nie zadziałało, dopiero ta metoda. Ale rozumiem że każdy może mieć swoje zdanie

[madziuuula]

Napisane przez Magdi555

Michalina to mój drugi typ - pięknie!


Do tej pory jest tak, że zasypia bez problemów (czytanie bajeczki, buziaczek i Kubuś kima) tylko teraz ja leżę obok, dopóki nie zaśnie.
No, ale pięknie było dlatego, że Kubuś nie miała kolek, bo jak się zaczynają problemy zdrowotne to wszystkie ustalenia, obietnice idą w kąt - najważniejsze, żeby dziecko NIE PŁAKAŁO!


Ja póki co czuję się bardzo dobrze. Jakiś motorek mam w doopce, bo zanim wejdę do domu to od drzwi gotuję i sprzątam...ale wcześniej lubiłam sobie chwilę odpocząć. Także, póki co odpukać czuję się super

No i ulżyło mi, bo Kuba od dwóch dni nie płacze przed wejściem do przedszkola, dziś nawet poganiał nas, żeby się szybciej zbierać Ogromnie się cieszę

Też mi się Michalina strasznie podoba, ale Tż wcale

Olaf zasypia dokładnie tak samo, w dodatku ostatnio o 20 najczęsciej

Zazdroszczę motorka, ja padam, w ogóle nie mam energii, do tego powalające mdłosci ech

Brawa dla Kubusia my drugi tydzień prowadzimy Olafa do żłobka, bo nie wiem jeszcze jak sytuacja się rozwinie, wychowawczy mam do połowy października i może będę musiała wrócić na 2-3 m-ce do pracy, ale Olafo też coraz bardziej zadowolony z kontaktu z dziećmi

Napisane przez Anessa

Pomogly
Cien cienia drugiej kreski widziany i przeze mnie i przez TZa
Powtorka w sobote

Ciezko mi was nadrobic, bo jak wiekszosc z was i ja mam juz malego smyka w domu a i 2x w tygodniu chodze do pracy, wiec czasu na Wizaz niewiele, choc staram sie czytac wszystko
Nowym mamom gratuluje jak zawsze i trzymam za dzisiejsze wizyty!

Gratulacje

Napisane przez meduzka88

8 tydzień ,ale od ostatniej @ ?

Tak tak, ostatnia 19 lipca

Napisane przez gosius91

I ja dzisiaj idę na pierwszą wizytę do gina, do którego chcę chodzić przez całą ciążę. Mam nadzieje, ze nie uciekne po pierwszej do innego

To oby ginek okazał sie fajny
Ja mam wizyte dopiero za tydzień i chyba będę musiała szukać nowego niż ginka z pierwszej ciąży... Choć wtedy miałam dwie ale ta druga to z musu i tylko jakby coś niepokojącego było na usg to do niej pójdę

Napisane przez Nikii89

Hej madziula
I znów się spotykamy na wątku mamusiowym
Czekałam kiedy dołączysz

Hehe bo ja tak ostrożnie do tej ciąży podchodzę, nikomu (nooo prawie ) nie mówimy jeszcze, a poza tym wątpie bym była na bieżąco, choć skoro tu dużo podwójnych mamusiek może dam radę

[wiola883]

Napisane przez Iemand

Witam się nieśmiało. Chyba jestem jedną z Was Ostatnią miesiączkę miałam 3-go sierpnia, test robiłam 3-go września i wyskoczyły dwie kreseczki. Miesiączki nie ma, za to są wzdęcia, zaparcia i ból piersi
Mam 24 lata, w kwietniu wzięłam ślub, a dziś idę na pierwszą wizytę do ginekologa. Troszkę się denerwuję i z tego stresu naszperałam się na forum i trafiłam tutaj. I chyba zostanę

witam
trzymam kciuki za wizyte .
ja tez brałam ślub w kwietniu