Czy szprotka czy waleń - każda z nas ma talent! Rozmów i dłubałek na dopingu cz. 18

[rardan]

Swoją zupkę też można dać gorącą do słoiczka
a później podać na spacerze.
Beatko, śliczne prace.
A ja miałam jechać do Kauflanda na zakupy i chyba nie zdążę.

[aga__tka]

Napisane przez rardan

Swoją zupkę też można dać gorącą do słoiczka
a później podać na spacerze.
Beatko, śliczne prace.
A ja miałam jechać do Kauflanda na zakupy i chyba nie zdążę.

ale jak chcesz na kilka dni wyjechac to juz trzeba troche sie nagotowac - do tego te male sloiczki sie srednio zamykaja a jak dasz wiekszy to polowa na zmarnowanie - ja tam jestem za gotowaniem dzieciom zupek a nie kupowaniem - sama raczej gotowalam niz dawalam sloiczkowe, ale jak czasem nie ma czasu itp to te sloiczki fajna rzecz - tylko ze jak zaczelam dawac normalne solone jedzenie to mi dzieci nie chcialy juz jesc sloiczkow a dopoki tylko moje niesolone zupki to raczej nie bylo problemow, chyba ze jakis konkretny smak im nie smakowal....

[AnnaOstapiuk]

Doczytałam wszystko w końcu :mdleje;

Napisane przez kalina1984

Aniu widzę, że popadłaś w szał zbierania, u nas się tak dużo nie robi ze śliwek, tylko kilka słoiczków. Ja jakoś nie przepadam, lubię śliwki ale świeże a nie ze słoika.

No u nas idzie bardzo dużo kompotów, a śliwkowe są bardzo smaczne. No i u nas śliwki owocują nie co roku, ostatnio dwa lata nie było.
Dżemów nie robiłam, bo jest bardzo dużo z teściowej produkcji z kilku lat, ja tylko kilkanaście słoiczków malutkich tych śliwej z rumem zrobiłam

Napisane przez emi29w

kolejne spotkanie? ja nie dam rady jeszcze, jakbym miała jechać gdzieś kilka godz pociągiem w mróz, aż się boję!
ale rozmawialam dziś z mężem ,że doszło do spotkania wizazanek i chce w przyszły mroku jechac i zostawic go z dziećmi, to powiedzial ,ze się zastanowi, jak załatwie opieke nad dziećmi lub wezmę go ze sobą! no tak ,potrzebny mi bylby ,do czego?

Mój to samo mówił, że powinnyśmy zabrać małżów, to oni by sobie imprezę zrobili, a my sobie hehe

Napisane przez aga__tka

jak jej smakuja to nie dodawaj - soli sie w ogole nie powinno prawie uzywac

No właśnie nie dodaję, zastanawiam się tylko kiedy się przyprawy wprowadza, bo nie pamiętam jak było z Natalką. Wiem, że dość szybko zaczęła jeść "dorosłe" jedzonko.

[SlonecznikB]

Kasiu .
Beatka śliczne rzeczy pokazałaś. I oczywiście trzymam kciuki za córkę.

[AnnaOstapiuk]

Ja gotuję zupki na ok 3 porcje. Np marchewka z brokułem, czy kalafiorem. Wkładam w 3 słoiczki i miseczkę. Miseczka na już, jeden słoiczek do lodówki, a dwa zamrażam. I przeplatam to daniami gotowymi, więc w sumie te zamrożone stoją w zamrażarce co najwyżej 6 dni

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Basiu baloniki mam spakowane w kopertę, jutro jak będę jechała z Oliwką do lekarza to wpadnę na pocztę.

[rardan]

Aga, ja też trochę ze słoiczków dawałam.
Ale jak się ma swoje warzywka, to chyba lepiej takie dawać.

[martikaj]

Ale klepiecie, poszłam wysprzątać kuchnię bo mój wczoraj wieczorem rządził w niej więc zgarnął z grubsza jak to facet, ja lubię mieć czyściutko.

Beatko, świetne prace, a te sznury jakiej wielkości koralikami robiłaś?


Aguś, no zobacz, tutaj widać podeszwę:

[beata1718]

byłam w sklepie
gotuje biały barszcz na dwa dni i już
ja chyba też miałabym wieksze szanse na spotkanie z wami jakbym jechała z mężem
sznurki robiłam 11preciozy czyli 2,1mm

[jola2243]

Zmykam, będę wieczorem

[AnnaOstapiuk]

Beatko fajna bombeczka i anioł - jaki to?
A do czego te sznury koralikowe, do biżu, o którą pytałas Asię? Fajnie wygląda ten na dwa koraliki.

Mała mi wstała, koniec siedzenia. Rachunki popłaciłam, na razie część, jeszcze został prąd i internet, ale jeszcze mają czas. Aż szkoda ruszać z konta tyle kasy.

[aga__tka]

Napisane przez AnnaOstapiuk

Ja gotuję zupki na ok 3 porcje. Np marchewka z brokułem, czy kalafiorem. Wkładam w 3 słoiczki i miseczkę. Miseczka na już, jeden słoiczek do lodówki, a dwa zamrażam. I przeplatam to daniami gotowymi, więc w sumie te zamrożone stoją w zamrażarce co najwyżej 6 dni

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Basiu baloniki mam spakowane w kopertę, jutro jak będę jechała z Oliwką do lekarza to wpadnę na pocztę.

w zamrazarce to dlugo moga stac ja tam gotowalam porcje po 10-15sztuk czasem polowe wywaru mieszalam np z pomidorami a polowe z czyms innym... i dodawalam troche manny pod koniec gotowania dla tego glutenu i zeby mi bylo wygodniej dziecku podawac - tyle ze jesli dobrze kojarze to powinnas powoli zaczac myslec o jajku - ale cos nie pamietam szczegolowo - dobrze pamietalam zoltko sie daje - do dodawalam czasem do zupki, ale nie co drugi dzien jak kaza
http://www.osesek.pl/podstawy-zywien...a.html?start=1

Napisane przez rardan

Aga, ja też trochę ze słoiczków dawałam.
Ale jak się ma swoje warzywka, to chyba lepiej takie dawać.

ja nie mam swoich

Napisane przez martikaj

Ale klepiecie, poszłam wysprzątać kuchnię bo mój wczoraj wieczorem rządził w niej więc zgarnął z grubsza jak to facet, ja lubię mieć czyściutko.

Beatko, świetne prace, a te sznury jakiej wielkości koralikami robiłaś?


Aguś, no zobacz, tutaj widać podeszwę:

a takie podeszwy chcesz? bo one sa inaczej robione (nie dookola tylko prawo lewo) - nie pamietam czy gdzies widzialam jak sie je robi na szydelku, ale na drutach gdzies widzialam i tam robili tak ze rysowali sobie podeszwe i tak poszerzali zwezali na brzegach zeby im co rzadek pasowalo potem nabierali oczka dookola - Ty musialabyc obrobic polslupkami i potem juz normalnie w gore jedziesz na tych polslupkach
E: Eureka - juz rozumiem co wczesniej o podeszwach pisalas
nie widzialam ich wczesniej

[AnnaOstapiuk]

Pamiętacie jak Wam pisałam o tej wadliwej szczepionce, którą i moja Oliwka była szczepiona? U nas na szczęście nie było powikłań, ale zgłosiłam sie do fundacji, która się tym zajmuje i jestem z nimi w stałym kontakcie. Dostałam równiez różne informacje dotyczące szczepień.
Takie dwa maile miałam m.in.

Mają Państwo prawo odmówić szczepienia Euvaxem, ale przychodnia nie ma obowiązku zapewnienia Państwu innego preparatu, ponieważ jedynie Euvax jest refundowany. Mogą Pąństwo jedynie wykupić szczepionkę na własny koszt. Jeśli korzystają Państwo z bezpłatnych szczepień, proszę uważać na szczepionkę di-per-te. Ta szczepionka zawiera pełnokomórkową szczepionkę przeciwkrztuścową. Mniej niebezpieczna jest szczepionka acelularna. Proszę też uważać na szczepionkę przeciw polio, bo o ile pierwsze szczepienie to ipv (inaktywowany wirus polio), to później podaje się już opv (atenuowana żywa). Ta druga powoduje więcej skutków ubocznych.

I drugi z przedwczoraj:

Dzień dobry,

chciałabym tylko dodać, że kilka lat temu Engerix był na liście refundowanych szczepień (możliwe, że nadal jest), ale przede wszystkim podkreślić, że mają Państwo prawo nie tylko do wyboru szczepionki, ale też do podejmowania wszelkich decyzji w sprawie szczepienia lub nieszczepienia dziecka. Więcej nawet, to Państwa obowiązek jako opiekunów prawnych dziecka i oczywiste jest, że nikt poza rodziną nie poniesie konsekwencji takich decyzji - urzędnik, producent i lekarz są skutecznie chronieni przed odpowiedzialnością finansową i karną... Proszę spokojnie dać sobie czas na podjęcie decyzji, której będziecie w stanie bronić (także przed sobą). Na dzień dzisiejszy ani przychodnia, ani sanepid NIE mają podstaw prawnych do egzekwowania szczepień (w tym nakładania grzywien).

I teraz już sama nie wiem, co mam robić. Z moim na razie nie rozmawiałam o tym, nie mówiłam mu o tej całej sprawie, bo on nerwus i zaraz by awantury dzikie uprawiał na tym polu.
Szczepic, nie szczepić? U nas szczepienie powinno było być na dniach, ale z racji choroby się przeciągnie.

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Jajko już podaję małej, znaczy się żółtko, dostała kilka razy

[aga__tka]

tu nie do konca tak jak widzialam na tych na drutach ale tak podobnie troche:
http://thelittlehousebythesea.wordpr...jane-slippers/
a tu jest tak podesywa robiona jak mysle ale nie ma schematu tylko opis:
http://www.lionbrand.com/printablePatterns/L20323.pdf
tutaj widac takie podeszwy:
http://www.ravelry.com/patterns/libr...gback-slippers


a tu sa sliczne butki tylko wlasnie z takim wysokim przodem i mnie sie taki srednio podoba, ale kolorystycznie te teczowe cudo - i wzorek fajny
http://megan.kiwi.gen.nz/BooteeDaisy/

[martikaj]

Aniu, ze szczepieniami to zawsze jest dylemat. Ja się zastanawiam nad szczepieniem przeciwko Ospie, teraz takie powikłania, że może warto no i dziecko się tak nie męczy bo albo nie choruje albo bardzo łagodnie przechodzi.

Agatko, nie będę raczej takich robiła, tylko tak Ci pokazałam, bo zauważyłam że robione inaczej

[beata1718]

Aniu anioł to angel of charity tylko ma jeszcze falbanki wszedzie a u mnie w wersji bez
duzo ich zrobiłam ale bardziej podobaja mi się anioły z rączkami
tak sobie pisze i czytam a za 20 min muszę jechać a ja w proszku

[aga__tka]

Napisane przez AnnaOstapiuk

Pamiętacie jak Wam pisałam o tej wadliwej szczepionce, którą i moja Oliwka była szczepiona? U nas na szczęście nie było powikłań, ale zgłosiłam sie do fundacji, która się tym zajmuje i jestem z nimi w stałym kontakcie. Dostałam równiez różne informacje dotyczące szczepień.
Takie dwa maile miałam m.in.

Mają Państwo prawo odmówić szczepienia Euvaxem, ale przychodnia nie ma obowiązku zapewnienia Państwu innego preparatu, ponieważ jedynie Euvax jest refundowany. Mogą Pąństwo jedynie wykupić szczepionkę na własny koszt. Jeśli korzystają Państwo z bezpłatnych szczepień, proszę uważać na szczepionkę di-per-te. Ta szczepionka zawiera pełnokomórkową szczepionkę przeciwkrztuścową. Mniej niebezpieczna jest szczepionka acelularna. Proszę też uważać na szczepionkę przeciw polio, bo o ile pierwsze szczepienie to ipv (inaktywowany wirus polio), to później podaje się już opv (atenuowana żywa). Ta druga powoduje więcej skutków ubocznych.

I drugi z przedwczoraj:

Dzień dobry,

chciałabym tylko dodać, że kilka lat temu Engerix był na liście refundowanych szczepień (możliwe, że nadal jest), ale przede wszystkim podkreślić, że mają Państwo prawo nie tylko do wyboru szczepionki, ale też do podejmowania wszelkich decyzji w sprawie szczepienia lub nieszczepienia dziecka. Więcej nawet, to Państwa obowiązek jako opiekunów prawnych dziecka i oczywiste jest, że nikt poza rodziną nie poniesie konsekwencji takich decyzji - urzędnik, producent i lekarz są skutecznie chronieni przed odpowiedzialnością finansową i karną... Proszę spokojnie dać sobie czas na podjęcie decyzji, której będziecie w stanie bronić (także przed sobą). Na dzień dzisiejszy ani przychodnia, ani sanepid NIE mają podstaw prawnych do egzekwowania szczepień (w tym nakładania grzywien).

I teraz już sama nie wiem, co mam robić. Z moim na razie nie rozmawiałam o tym, nie mówiłam mu o tej całej sprawie, bo on nerwus i zaraz by awantury dzikie uprawiał na tym polu.
Szczepic, nie szczepić? U nas szczepienie powinno było być na dniach, ale z racji choroby się przeciągnie.

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Jajko już podaję małej, znaczy się żółtko, dostała kilka razy

ale teraz znow powinna miec ktores z tych podejrzanych?
ja sie zastanawialam dlugo, 1000razy nad tym myslalam w te i spowrotem i w koncu zaszczepilam - jesli ma dostac jakas podejrzana to nie szczep - a jak taka bezpieczna to szczep i sie nie stresuj niepotrzebnie - to ze daja Ci wybor powoduje ze czlowiek nie wie na co sie zdecydowac i jednoczesnie sie boi odpowiedzialnosci za wybor - ale jesli podejmujesz decyzje najlepiej jak potrafisz to nie ma Twojej winy - jest gdybys zignorowala wszystko i slepo szczepila/nieszczepila bo jestes fanka ktorejs opcji albo dlatego ze masz to gdzies...
moim zdaniem nie szczep za szybko teraz - niech nabierze na nowo odpornosci - lekarze sa za szczepieniem nawet jak dziecko ma katar, ale po co ma miec trudnosc w zwalczeniu wirusa w szczepionce jak moze miec te biale krwinki nie wymeczone choroba?

[rardan]

Zmykam po Szymka.
Jakoś mi wyszło zamiast lecza kiełbasa z papryką.

[martikaj]

Aguś, ja te sowy też robiłam podobnie jak w balerinkach co pokazałaś link, tyle że w sumie to się od razu całość robi, bez osobnej podeszwy.

[AnnaOstapiuk]

No właśnie teraz ma być trzecia dawka tym euvaxem. Pierwsza w pierwszej dobie życia to była podana ta z serii, którą niedawno usunęli jako wadliwą. Druga była z dobrej serii - albo się wkrótce okaże, czy była dobra
No i teraz trzecia, ale innej niż euvax nie ma u nas, nawet mi doktorka nie potrafiła powiedzieć, czy mogli by mi inną sprowadzić, płatną i za ile.
Mówiła, jak ostatnio pytałam, że w Międzyrzecu nie było żadnego problemu z tą wadliwą serią, żadnych powikłań, że to pewnie tylko część się zepsuła, ale akurat nie na naszym terenie.
Ale czort go wie, komu wierzyć.
Ja już zgłupiałam totalnie, a muszę tę decyzję podjąć sama, bo jak pisałam, nie chcę w to wprowadzać męża, on za bardzo może namieszać,a nie wiadomo,c zy to ma sens.

[aga__tka]

Napisane przez martikaj

Aguś, ja te sowy też robiłam podobnie jak w balerinkach co pokazałaś link, tyle że w sumie to się od razu całość robi, bez osobnej podeszwy.

takie tez robilam - w calosci - ale jakos mi sie srednio wygodne Oli w porownaniu z takimi z oddzielna podeszwa wydawaly - moze kiedys sprobuje jeszcze jedne zrobic luzniej zeby zobaczyc jak sie nosza wtedy

[AnnaOstapiuk]

Śliczne są te butki, jest do tego wzorek do pobrania, czy to płatne? Niby samemu można pokombinować, ale po co się męczyć

Spakowałam Amber, dziś wyjeżdża do klientki. Wczoraj poleciała Crystal. Czekam jeszcze na kaskę za oba Znów 50 zł wpadnie. Ale chyba trzeba podnieść cenę, skoro kordonek zdrożał.

[AnnaOstapiuk]

Fajne te sóweczki Marty - nadal mi się z Elmo kojarzą
Ja muszę Oliwii zrobić butki, bo już w rajstopkach i skarpetkach chłodnawo na dwór będzie.

[aga__tka]

Napisane przez AnnaOstapiuk

No właśnie teraz ma być trzecia dawka tym euvaxem. Pierwsza w pierwszej dobie życia to była podana ta z serii, którą niedawno usunęli jako wadliwą. Druga była z dobrej serii - albo się wkrótce okaże, czy była dobra
No i teraz trzecia, ale innej niż euvax nie ma u nas, nawet mi doktorka nie potrafiła powiedzieć, czy mogli by mi inną sprowadzić, płatną i za ile.
Mówiła, jak ostatnio pytałam, że w Międzyrzecu nie było żadnego problemu z tą wadliwą serią, żadnych powikłań, że to pewnie tylko część się zepsuła, ale akurat nie na naszym terenie.
Ale czort go wie, komu wierzyć.
Ja już zgłupiałam totalnie, a muszę tę decyzję podjąć sama, bo jak pisałam, nie chcę w to wprowadzać męża, on za bardzo może namieszać,a nie wiadomo,c zy to ma sens.

wierzyc to im nie wierz za mocno - najlepiej sama sprawdz serie w necie...
bo z tego co ja wiem to oni w przychodniach klamia jak najeci - np u mnie Pani robiaca te szczepionki jak bylam z Jeremim to powiedziala ze oni nie mieli przypadkow zadnych powiklan, nawet goraczki - a nawet Jeremi mial przy ktorejs dawce i jej potem przy kolejnej mowilam jej o tym, nie wierze ze zadne inne dzieci nie mialy - po prostu oni traktuja to jak norme a nie jak powiklanie... z kolei powiklania poszczepienne to zwyczajnie jakis rodzaj niedomagania - nie kazdy skojarzy ze szczepionka bezposrednio

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez AnnaOstapiuk

Śliczne są te butki, jest do tego wzorek do pobrania, czy to płatne? Niby samemu można pokombinować, ale po co się męczyć

Spakowałam Amber, dziś wyjeżdża do klientki. Wczoraj poleciała Crystal. Czekam jeszcze na kaskę za oba Znów 50 zł wpadnie. Ale chyba trzeba podnieść cenę, skoro kordonek zdrożał.

niestety nie ma - ta Pani ma swoj blog - kiedys znalazlam go jak cos szukalam i ona ma tam niby jakis sposob na to ze te szydelkowce mozna na dwor nosic - ale taki wzor tez do kupienia tylko, nawet sie zastanawialam czy nie kupic a potem sobie pomyslalam ze pewnie i tak nie zrozumiem z czego ta podeszwa - bo choc ang znam, to to pewnie bedzie jakis specyficzny material, no a poza tym moze to byc nie do kupienia w pl...

[cocci]

Beatko spakowalam koraliki dla Ciebie

okropnie chce mi się spać.... chyba się ciut walnę jednak... na 16tą mam ginekologa, trza by się ciut przyszykować, nie?

[aga__tka]

Napisane przez cocci

Beatko spakowalam koraliki dla Ciebie

okropnie chce mi się spać.... chyba się ciut walnę jednak... na 16tą mam ginekologa, trza by się ciut przyszykować, nie?

od 12? przesadzasz ja ostatnio miala 15min na przygotowania a i tak tylko dlatego ze prawie bieglam z pracy do domku...


Danusiu: dla Ciebie
http://www.liveinternet.ru/users/dankam/post290809773/

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

A tu dla Ani:
http://www.liveinternet.ru/users/dankam/post277395102/
tylko nie wiem czy jej sie podobnie jak tamte spodobaja

[cocci]

dobra, idę, zajrzę później jeszcze

[aga__tka]

nic mi sie nie chce - i w sumie bez sensu cos zaczynac bo zaraz musze isc zmienic meza w przychodni - u nas dzis od 13 sie okazalo a on o 13,30 sie musi do pracy szykowac, to moze nas jedynie zarejestrowac, ale raczej nie da rady posiedziec az Ole babka zbada najgorzej ze jak nie bedzie duzo ludzi to on do 13.30 pewnie wyjdzie z tej przychodni a ja sie niepotrzebnie zwolnie, ehhh
chyba po prostu pojde juz teraz - jak i tak tyle godzin zmarnowane to mnie 20min nie zbawi a przynajmniej bede sama wchodzic do tego lekarza i bede wiedziala co powiedziala lekarka

[AnnaOstapiuk]

Aga, nie, te mi sie nie podobają Ale przynajmniej wiadomo, jak robić.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

ja na razie od rana przebimbałam wszystkie godziny, siedzę i tu klepię, coś tam przeglądać, to rachunki zapłaciłam. Lenistwo totalne.
Tyle że małej dałam jeść, lekarstwa i zalulałam, a teraz leży na macie i sie bawi

Po południu wsadzę śliwki w słoiki i zagotuję, na razie czekam, żeby dobrze sok puściły.

Ide wstawić mięsko do smażenia i ryż ugotuję. Na razie

[gagatu]

Beata, bardzo ładne ozdoby i sznury koralikowe

Wróciłam z zakupów, ale nadal mi się nic nie chce Chociaż ładna pogoda się zrobiła to może w końcu bym umyła okno w kuchni

Ładny naszyjnik wypatrzyłam

[cocci]

Dostałam wzmiankę tylko nie wiem czy mi się uda foty dodać