Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. cz.VIII

[iskra75]

Napisane przez ryba91

Oooo dzięki! już pobrałam! Proszę o zgodę na wrzucenie na 1 stro :P


hm.. w sumie oba mi sie podobają. Fiolet bardziej jesli chodzi o kolorystykę. Sprawdz i porównaj parametry, wtedy bedzie łatwiej


Ehh.. też czasem tak mam, głównie wieczorem jak kładę się spać albo jak odpoczywam po południu. Początkowo myślałam ze to od leków bo tyle ich biore ale w sumie nie wiem ..





Wróciłam. Padam. Idę zmywać i robić obiad wpadne w miedzyczasie.

DZIDZIA ODEZWIJ SIĘ!!

Rybka wrzucaj wrzucaj gdzieś po drodze pisałam że możnaby zamieścić na 1 str.

[lineczka1989]

dzień dobry!

pogoda paskudna, chciałam poprać trochę a tu bo nie chce suszyć w domu :P

ehh dzisiaj kurzu multum bo będzie gipsowanie i przycieranie

i na warsztaty dzisiaj jadę

spojrzałam na te materiały Iskry z SR i jestem pod wrażeniem ile tego jest

[lubieolowki]

Napisane przez lineczka1989

dzień dobry!

pogoda paskudna, chciałam poprać trochę a tu bo nie chce suszyć w domu :P

ehh dzisiaj kurzu multum bo będzie gipsowanie i przycieranie

i na warsztaty dzisiaj jadę

spojrzałam na te materiały Iskry z SR i jestem pod wrażeniem ile tego jest

Dzień dobry pogoda faktycznie paskudna... A o której u Was są te warsztaty? Gdzieś jest ta informacja czy oni jakoś wcześniej ją podają? Ja właśnie nie widziałam i zastanawiam się czy do nich pisać

[nasturcja7667]

Heloł!
Witam się, zaraz śmigam na wizytę! Dowiem się pewnie ile mały leniuch waży

Trzymam kciuki za dziewoje w szpitalach!!

[lineczka1989]

Napisane przez lubieolowki

Dzień dobry pogoda faktycznie paskudna... A o której u Was są te warsztaty? Gdzieś jest ta informacja czy oni jakoś wcześniej ją podają? Ja właśnie nie widziałam i zastanawiam się czy do nich pisać

w Warszawie są od 17, dostajesz maila z potwierdzeniem ze jesteś na liście i tam jest wszystko napisane, gdzie, kiedy o której mieli jeszcze wysłać program warsztatów ale nie wysłali, jeszcze wczoraj wieczorem dostałam mailem przypomnienie o warsztatch

Napisane przez nasturcja7667

Heloł!
Witam się, zaraz śmigam na wizytę! Dowiem się pewnie ile mały leniuch waży

Trzymam kciuki za dziewoje w szpitalach!!

za wizytę!

za wszytskie wizytujące dzisiaj!

[ryba91]

Witam
na pierwszą stronkę wrzucę później te materiały

za wszystkie wizyty

[lineczka1989]

Anoula, popraw mi wizytę na pierwszej stronie bo nie będę miała teraz USG, ale za to będę miała KTG

[De28]

nemosek- ale kot wychowany w domu nie potrzebuje wychodzic. Szczegolnie jezeli trzyma sie dwa. Ja jednak wole by moje dozyly 20 lat i nie wychodzily. Do tej pory mialy zabezpieczony balkon. Na nieszczesliwe nie wygladaly. Sa koty, ktore musza wychodzic a sa takie, ktore sila na dwor nie wypchasz. Wszystkie ktore mialam baly sie wychylic glowki za drzwi. Teraz wychodza do ogrodka, ale to dzielnica domkow. A i tak sie boje o Baksa. Wolalabym by nie opuszczal ogrodka.

Moje dziecie obudzilo sie o 1 30 i do 2 30 balo sie zasnac.A drugie w brzuchu tak sie rozpycha pod zebrami, ze to boli.

Ja pilam w poprzedniej ciazy liscie malin i chodzilam na akupunkture. Niestety nie uchronilo mnie to przed dlugim i bolesnym porodem.Ale zastanawiam sie teraz nad wiesiolkiem. Ten olej ma byc w kapsulkach?

[Kabriela]

Dziewczyny dobijcie mnie dzisiaj proszę, pogoda jest tak paskudna, że aż szkoda gadać, ja oczywiście nad ranem 20 min męczyłam się ze skurczem łydki- jak to cholera boli....a teraz nie jestem w stanie się zebrać do roboty a mam jej sporo.

[lineczka1989]

Napisane przez Kabriela

Dziewczyny dobijcie mnie dzisiaj proszę, pogoda jest tak paskudna, że aż szkoda gadać, ja oczywiście nad ranem 20 min męczyłam się ze skurczem łydki- jak to cholera boli....a teraz nie jestem w stanie się zebrać do roboty a mam jej sporo.

też powinnam się za robote wziąć a póki co leżepod kołdrą

co do okotów, mój stary Rudzielec on od małego był przyzwyczajony do wychodzenia z domu i łażenia po całej okolicy, Rysiek znowu zaczął wychodzić po kastracji a wcześniej z domu go wypchąć to było nie możliwe bo nie chciał a szczególnie zimą jak śnieg leżał, wtedy to już w ogóle nosa nie wyściubiał z domu bo śniegu nie lubił a teraz zobaczymy...jak jest zimno to też nie wychodzą z domu


o matko, 50 dni do porodu

[lubieolowki]

Napisane przez lineczka1989

w Warszawie są od 17, dostajesz maila z potwierdzeniem ze jesteś na liście i tam jest wszystko napisane, gdzie, kiedy o której mieli jeszcze wysłać program warsztatów ale nie wysłali, jeszcze wczoraj wieczorem dostałam mailem przypomnienie o warsztatch

Właśnie sprawdziłam maila i dostałam wiadomość z potwierdzeniem Także wszystko już wiem

Napisane przez nasturcja7667

Heloł!
Witam się, zaraz śmigam na wizytę! Dowiem się pewnie ile mały leniuch waży

Trzymam kciuki za dziewoje w szpitalach!!

za wizytę i dobrą wagę malucha!

[daga 13]

udało mi się nadrobić a tu takie wieści
Dziewczyny trzymam za was mocno kciuki .


A o tym wiesiołku to jeszcze nie słyszałam aż na wizycie gina zapytam.
Córa mi się rozchorowała i do szkoły nie poszła, w sobotę była na jeździe konnej i byli w terenie, oczywiście pojechała w krótkim rękawku i się pewnie załatwiła. A ja zaczęłam pomalutku prać ubranka i myślałam że dzisiaj skończę a tu taka pogoda niewyjściowa.

[ryba91]

Wiadomość od dzidzi ;
Ciąże utrzymujemy ile sie da, ale w karte wpisane już definitywne ciecie. Jesli przyjdą skurcze nie do opanowania albo młody zejdze za nisko natychmiast stół.

za jak najdłuższy pobyt małego w brzuszku

[issia88]

Dzien Doberek

U nas pogoda tez paskudna, az nic się nie chce :/

Ide jesc śniadanko i zbieram się do tego Lidla zrobić zapasy w chemii, bo teraz maja ten tydzień "akcja błysk"
Chyba wsio wykupie, bo cenowo się bardzo opłaca, a ta chemia W5 bardzo dobra jest
Zwłaszcza spray do prasowania koszul a trzeba sobie zycie ułatwiać

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Napisane przez ryba91

Wiadomość od dzidzi ;
Ciąże utrzymujemy ile sie da, ale w karte wpisane już definitywne ciecie. Jesli przyjdą skurcze nie do opanowania albo młody zejdze za nisko natychmiast stół.

za jak najdłuższy pobyt małego w brzuszku

Oby mały się tak nie spieszył!! Kciuki mocne!!

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

Wiadomość od dzidzi ;
Ciąże utrzymujemy ile sie da, ale w karte wpisane już definitywne ciecie. Jesli przyjdą skurcze nie do opanowania albo młody zejdze za nisko natychmiast stół.

za jak najdłuższy pobyt małego w brzuszku

za małego i Dzidzię!

Napisane przez issia88

Ide jesc śniadanko i zbieram się do tego Lidla zrobić zapasy w chemii, bo teraz maja ten tydzień "akcja błysk"
Chyba wsio wykupie, bo cenowo się bardzo opłaca, a ta chemia W5 bardzo dobra jest
Zwłaszcza spray do prasowania koszul a trzeba sobie zycie ułatwiać

co to za spray i jak się go używa?

[ryba91]

dzisiaj dostali ostatni zastrzyk na płucka. Będą tez mieli USG i badanie i zobaczą jak sie czuje mały

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Mamy wszystkie buziaki od Dzidzi, mówi że może mały wyjść, albo siedzieć ale ważne by zdrowy i bez zagrożeń było

[niunia32]

dzień dobry

kurde, pogoda taka sobie dzisiaj..

Dzidzia trzymamy

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

dzisiaj dostali ostatni zastrzyk na płucka. Będą tez mieli USG i badanie i zobaczą jak sie czuje mały

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Mamy wszystkie buziaki od Dzidzi, mówi że może mały wyjść, albo siedzieć ale ważne by zdrowy i bez zagrożeń było

dziękujemy za buziaki! też jej napisz że od nas ma buziaki!

[lubieolowki]

Napisane przez ryba91

Wiadomość od dzidzi ;
Ciąże utrzymujemy ile sie da, ale w karte wpisane już definitywne ciecie. Jesli przyjdą skurcze nie do opanowania albo młody zejdze za nisko natychmiast stół.

za jak najdłuższy pobyt małego w brzuszku

: kciuki:!!!! Dobrze, że wszystkie zastrzyki podane! Oby maluszek był zdrowy i silny!

[Kabriela]

Trzymam mocno kciuki, dzidzia dacie radę...na pewno dacie radę!!!!
Będzie dobrze!!!

[coralady]

dzidziadziumdzia mocne kciuki!!!

A u nas dziś piękna pogoda,tak jak wczoraj.Mamy zamiar z Lilą wykorzystać go na spacerowanie i jeżdzenie na hulajnodzeWczoraj byliśmy tu: http://www.dream-park.pl/pl/rozrywka/dinozaury-5.html

[lineczka1989]

w piątek przyjeżdżają na montaż okien więc czeka nas rozwalenie pół ściany jeszcze

[issia88]

Napisane przez lineczka1989

za małego i Dzidzię!


co to za spray i jak się go używa?

Spryskujesz koszule, zwijasz ja na pare sekund i prasujesz Mnie ten spray bardzo ulatwia zycie Mąż chodzi w koszulach do pracy, a ma takie, ze bez tego sprayu to nie raz chciałam je przez okno wyrzucić Gladko się prasuje, nie zostawia zadnych plam

Napisane przez ryba91

dzisiaj dostali ostatni zastrzyk na płucka. Będą tez mieli USG i badanie i zobaczą jak sie czuje mały

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Mamy wszystkie buziaki od Dzidzi, mówi że może mały wyjść, albo siedzieć ale ważne by zdrowy i bez zagrożeń było

Czekamy na pozytywne wieści

[NEWTREND]

Napisane przez ryba91

dzisiaj dostali ostatni zastrzyk na płucka. Będą tez mieli USG i badanie i zobaczą jak sie czuje mały

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Mamy wszystkie buziaki od Dzidzi, mówi że może mały wyjść, albo siedzieć ale ważne by zdrowy i bez zagrożeń było

trzymam kciuki i jestem z nią myślami.

A leży ze mną dziewczyna od wcześniaka co wam pisałam że w 27 tygodniu się urodził. był tylko 1 dzień pod respiratorem i już sam oddycha, dostaje mleczko od mamusi. Jest duży i silny wazy 1200g. Mamusia nie zdążyła dostać wszystkich dawek sterydów w malutki jest ok. o dzidzię się wiec nie martwię bo ona jest sporo wyżej.

[nemosek]

Dzien dobry
Zaraz ide poczytac co tam slychac.
Jestem juz po badaniach mocz i krew Siedze teraz di ogolnego z wynikiem ekg.Musze tez podbic w karcie ciazy konsultacje internistyczna.Ginka mi ostatnio mowila.

[Olenka_24]

Dzień dobry dziewczyny !

Napisane przez lineczka1989

dzień dobry!

pogoda paskudna, chciałam poprać trochę a tu bo nie chce suszyć w domu :P

Ehh u mnie też dziś tak paskudnie że szkoda gadać, słoneczka to już kilka dni nie widziałam najgorsze to że do końca tygodnia ma u mnie padać deszcz

Napisane przez nasturcja7667

Heloł!
Witam się, zaraz śmigam na wizytę! Dowiem się pewnie ile mały leniuch waży

Trzymam kciuki za dziewoje w szpitalach!!

Napisane przez ryba91

Wiadomość od dzidzi ;
Ciąże utrzymujemy ile sie da, ale w karte wpisane już definitywne ciecie. Jesli przyjdą skurcze nie do opanowania albo młody zejdze za nisko natychmiast stół.

za jak najdłuższy pobyt małego w brzuszku

dzidzia mocne

Napisane przez coralady

dzidziadziumdzia mocne kciuki!!!

A u nas dziś piękna pogoda,tak jak wczoraj.Mamy zamiar z Lilą wykorzystać go na spacerowanie i jeżdzenie na hulajnodzeWczoraj byliśmy tu: http://www.dream-park.pl/pl/rozrywka/dinozaury-5.html

Cora to gdzie Ty mieszkasz że u Was piękna pogoda ? Podziel się słoneczkiem

[aaby]

Napisane przez 89Beatka

to ja chętnie przyjmę mnie bardziej przeraża poród sn niż cc

Ja nawet nie myślę w kategorii co mnie bardziej przeraża, bo - może to dziwne, ale chwilowo sam poród jakoś mnie nie przeraża. Jeśli myślę o porodzie, to myślę tylko, co z moim kręgosłupem się w trakcie niego stanie
Ale cc to operacja. A poza tym jakoś tak myślę, że czułabym się nie do końca spełniona - no ale... co będzie to będzie... Trzeba będzie, to będzie cc.

Napisane przez De28

Aaby- ja tez mam wrazenie, ze sie mezowi nie podobam...On zaprzecza, uwaza ze kobiety w ciazy sa piekne ale tez rzadko mnie dotyka. Ehh.

Mój mąż też zapewnia, że jestem piękna, że mam piękny brzuszek itp... No ale... Kobieta zawsze widzi drugie dno

Napisane przez ryba91

Ej ej ej !! może boi sie o małą, że jej cos zrobi.. na pewno po ciaży wróci do normy. Zresztą moze pogadaj z nim?
Ja lubie taki kisiel i miałam w sumie pare dni temu żurawinowy.
Ps. robicie same czy kupujecie w tytce? ;>
Bo ja to bym chciałą sama zrobić ale nigdy mi dobry nie wyszedł.

Napisane przez Kociak85

aaby, porozmawiaj z mężem szczerze. Bo on sam może faktycznie nie domyśleć się o co ci chodzi. A z facetami czasami trzeba prosto z mostu.
Co do tego końca życia we dwójkę, to rozumiem Twoje obawy, bo sama takie mam. Jak to będzie, czy jednak się od siebie nie oddalimy,czy pojawiające się nowe problemy nas zbliżą czy będą tylko do kłótni prowadzić.

Napisane przez Trele_Morele

Mi sie wydaje ze boi sie o dziecko , u mnie tak jest - choc nie dawno sie do tego przyznal . Lekarz nie przetlumaczyl , google nie pomogly - poprostu nie i juz ! I powiem CI ze ciezko mu sie bylo do tego przyznac , bardzo musialam go naciskac .
Wydaje sie ze jakbym mu si enie podobala to byloby mu to latwiej powiedziec

Dzięki dziewczyny Porozmawiałam wczoraj z mężem - w sumie on to zaczął, bo widział, że jest mega nie halo. Łez był potok, wyrzuciłam co mi leży... Mąż powiedział, że może to głupie, może nie uwierzę, ale on przez ostatnie lata zmienił się pod tym względem - tzn. aby "dopasować" się do mnie (moje libido od kilku lat jest na wakacjach i faktycznie bywały m-ce, kiedy było jedno-dwa zbliżenia ) zmniejszył swoje chęci, opanował pożądanie i nie ma takich potrzeb jak kiedyś. Że nie chce, żebym to teraz źle odebrała (oczywiście odebrałam ), bo to nie jest przytyk do mnie, on wie, że to była wina tabletek, ale po prostu w nim też się coś zmieniło... A poza tym teraz dochodzi jest brzuszek i mój kręgosłup, bo widzi, że każdy ruch sprawia mi ból, a on bólu sprawiać mi nie chce. I że jeśli tylko cokolwiek chce, to prosi o znak, wtedy będzie wiedział, że mnie nie boli/że chcę/że to dobry moment...
Potem pogadaliśmy jeszcze tak ogólnie o codzienności, a w nocy jeszcze mu się pożaliłam, że boję się, że sobie nie poradzę, że tyle rzeczy chciałam jeszcze we dwoje zrobić, że boję się, że Mała nas od siebie oddali, bo będą problemy, zmęczenie, będziemy na siebie warczeć...
Oczyściły mnie te rozmowy

Ostatecznie w nocy przewracałam się z boku na bok do prawie czwartej... W końcu zasnęłam, wstałam o 8... Nie należę do wyspanych

Mąż od dziś ma tydzień urlopu - nie będę sama zbijać bąków


ryba - ja kupuję paczkowany I jakoś nie korci mnie, żeby samej zrobić, aż takich zapędów kulinarnych nie mam
Miki - śliczne to łóżeczko! I kocyk!
ryba - ale Twój mąż ma pomysły
domi - yyy, miałam Ci coś napisać i już nie pamiętam
Kabriela - ja mam zamiar ubierać kombinezon, na to gruby kocyk i okrycie wózka
nemosek - oj oby z tą pogodą się sprawdziło, to może bym poprała rzeczy Małej
Co do kotów - moje dwa wielkie tygrysy żyją na 38m2, nie wychodzą, i jakoś specjalnie nie płaczą z tego powodu Jasne, zwiewają czasem na klatkę, ale biegną na 4p. i tam miauczą bo nie wiedzą, co dalej
Naprawdę, wyobrażenie, że koty muszą mieć nie wiadomo ile miejsca to stereotyp - one żyją w takich środowisku, do jakiegoś je przyzwyczaisz


nasturcja, iskra, weronisiek - za wizyty!
dzidzia - niech maluch jeszcze posiedzi ile może!

[nemosek]

De moje kociaki zawsze byly nauczone wychodzenia.Mialy gdzie mimo ze to blok.A teraz to nie ma warunkow.Nie wyobrazam sobie tego,po prostu mi byloby przykro ze je ograniczam

To jesli maluch Dzidzi pojawi sie na swiecie to super.Ale moze uda mu sie jeszcze troszke posiedziec w brzuszku.Trzymam kciuki.
Dzidzia ma tyle kciukasow ze maluszek na pewno bedzie zdrowiutki i silniutki

[malinka123108]

witam kochane...my jutro 31 tydzien...w czwartek wizyta ..w sumie zmienilam lekarza wiec chyba ostatnia,ale nie wiem czy dobrze zrobilam czy jest sens sie teraz przepisywac..jak sie rozmysle to powiem w rejestracji w czwartek zeby mnice wykreslily..makabra;/
czuje sie w miare ok poza dolegliwosciami ciazowymi typu,coraz gorzej mi wstac poruszac sie,to do tego bola mnie te "dolne kosci" i tak mija ten czas,boje porodu mysle o tym krwotoku czy dostane czy nie ...sprobuje pogadac z ta moja lekarka co mam myslec bo sie boje i wgl

[mamusiaczek]

Witam się w 31 tygodniu

Napisane przez ryba91

dzisiaj dostali ostatni zastrzyk na płucka. Będą tez mieli USG i badanie i zobaczą jak sie czuje mały

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Mamy wszystkie buziaki od Dzidzi, mówi że może mały wyjść, albo siedzieć ale ważne by zdrowy i bez zagrożeń było

trzymam kciuki za zdrówko obojga

Napisane przez issia88

Spryskujesz koszule, zwijasz ja na pare sekund i prasujesz Mnie ten spray bardzo ulatwia zycie Mąż chodzi w koszulach do pracy, a ma takie, ze bez tego sprayu to nie raz chciałam je przez okno wyrzucić Gladko się prasuje, nie zostawia zadnych plam

muszę wypróbować!! ile koszul można z takiego opakowania wyprasować?

Napisane przez NEWTREND

trzymam kciuki i jestem z nią myślami.

A leży ze mną dziewczyna od wcześniaka co wam pisałam że w 27 tygodniu się urodził. był tylko 1 dzień pod respiratorem i już sam oddycha, dostaje mleczko od mamusi. Jest duży i silny wazy 1200g. Mamusia nie zdążyła dostać wszystkich dawek sterydów w malutki jest ok. o dzidzię się wiec nie martwię bo ona jest sporo wyżej.

Jak się czujesz w tym szpitalu? Masz szanse na wyjście?