Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.3.

[Malpka]

Napisane przez BYou

Dziś Roszpunka kończy pół roku

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

a te płytki z piosenkami disneya można posłuchac gdzies na necie czy to płyte trzeba kupic?

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Napisane przez oliwka__

Tak poza dzieciowymi sprawami napiszę Wam że jak macie dużo okien i nie lubicie myć to mam coś genialnego mogła bym teraz myć codziennie bez zmęczenia bez smug i bez pochlapanej podłogi

Wczoraj chciałam Was nadrobić poczytać to się położyłam z komputerem i usnęłam wstałam o 19 no ale noc miałam kiepską o ile mała ładnie spała bo obudziła się tylko raz na 15 minut to ja miałam problemy żołądkowe nie wymiotowałam ale tak mnie mdliło aż się zastanawiałam czy małą karmić cykiem czy nie.

a co to za specyfik do okien zdradź tajemnice

i współczuje problemów żołądkowych u mne tz ostatnio to przechodził nie wiem czy to nie wirusy jaieś krążą

[oliwka__]

nati_85 za ząbka

Malpka Karol jest GENIALNY ! moje dziecko się rozleniwiło i już się nie przewraca tylko leży na wznak jak ją się położy a już nieźle jej szło przewracanie ale podobno przed skokiem dzieci się cofają tak więc czekamy.

No to moje dziecię się naspało 30 minut ehh i będzie maruda

Nawet na spacer nie ma co iść ona poczuje dno gondoli i jest wrzask ryk dusi się ksztusi purpurowa od pewnego czasu normalnie nie chce mi leżeć w wózku bo najlepsze jest to że jak wezmę ja w ręce z godnolą to cicho wepnę w stelaż ryk ostatnio żeby iśc z nią do sklepu nosiłam ją w gondoli po podwórku po 3 minutach usnęła i dopiero mogłam wpiąć w stelaż i pójść na zakupy

[BYou]

Malpko
to jest zbiór piosenek ze wszystkich bajek disneyowskichna yt nie ma chyba całości:/

Oliwko, a jakbyś Ją położyła na brzuszku w gondoli?
współczuję problemów żołądkowych
co to za specyfik?

[oliwka__]

Malpko to nie tylko do okien to do luster płytek ostatnio kabinę wycierałam tym normalnie kocham to urządzenie i warte każdej wydanej złotówki choć jakoś drogie nie jest ale ile łatwiej i mniej czasu i bez wysiłku ehh wymycie okna 1-2 minuty bez smug. (wiadomo że do szaleństwa doprowadzają nas brudne szyby a nie ramy okien)
Koleżanka mi poleciła urządzenie karchera WV ja mam 75 na allegro od 220 do 280 zł w tym dodatkowo zamówiłam płyn 0.5 litra za 23 zł ale ten płyn się rozrabia na 5 litrów więc wychodzi taniej niż jakieś cliny ajaxy i inne cuda do okien bo jak rozrobię 20-25 ml na 200 - 250 ml wody to mi ostatnio wystarczyło na 8 okien (4 takie duże balkonowe i 6 większych tarasowych) tylko po każdym przejechani z góry w dół trzeba wytrzeć o suchą szmatkę by brudu nie rozsmarować ale to pikuś ważne że bez szorowania polerowania i bez smug

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

BYou na brzuszku nic nie daje chyba że bardzo padnięta to uśnie w godndoli ale to własnie na brzuszku do naszej spacerówki wydaje mi się być za mała bo jeden dzień wyciągnęłam ją ale po chwili też zaczęła marudzić a wolę godndolę bo zawsze ma tam cieplej niż w spacerówce o tej porze roku.

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

A w ogóle wczoraj się śmiałam

Wczoraj zostałam ponownie ciocią bratu urodziła się córeczka
Ale co najlepsze w sierpniu także moja kuzynka urodziła córeczkę, no i teraz co w tym śmiesznego.
Jedna urodzona 18.08 druga urodzona 18.09 obie ważyły 3280 no i dziewczynki Tak fajnie się złożyło jakoś.

[Dragusia88]

Napisane przez monnagiovanna

A my dzisiaj kończymy 5 miesięcy

Napisane przez despa

akcja żółtko zakończona sukcesem

Napisane przez nati_85

a podałabyś linka

http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=19906049
od tego sprzedawcy zamawialam

Napisane przez ewelinkka20

Dziewczyny co myslicie o podanie sloiczku z samym groszkiem jak mala jadla juz marchew,marchew +ziemniak i dynie+ziemniak?Zielony groszek nie powoduje czasem wzdec?

florek zjadl i nic mu nie jest.

Napisane przez Tasia34

Aaaa, takie buty Ale rozumiem, że wyszło ok z tą pracą
Napiszesz mi, jakie dokumenty trzeba do tego becikowego? Nie mogę się zabrać do tego

http://mcs.opole.pl/becik.html

Napisane przez moni_ka.g

wasze dzieci też tak tłuczą stopami o podłoże? Jakub strasznie, dziś leżał na brzuszku i tłukł najbardziej palcami u stóp, potem zsunął się z maty trochę na dywan i podłogę i dalej tłukł, ma na dużych palcach czerwone a na jednym zdartą skórkę.... eeh... tylko jak mu tego zabronić chyba czas zainwestować w puzzle piankowe. macie jakieś sprawdzone? najwięcej widziałam takich z wyjmowanymi elementami a takich nie chcę.

piętami wali. my mamy puzzle trefl z kubusiem puchatkiem za 40zl w kauflandzie kiedys byly

Napisane przez Mokka_83

ooo... A która to? Bo chyba mi umknęło

nie pamietam nicka ale sie nie odzywa narazie buuu

nadrabiam dalej

[despa]

Napisane przez Malpka

hej
ale sie wczoraj uśmiałąm z Karola a on ze mnie hehe robiłam brzuszki a on stał przy kanapie i za każdym razem jak podnosiłam głowe z podłogi to sie zaśmiewał w głos a potem przyszedł do mnie i przełaził mi przez brzuch raz w te raz wewte ale mu się podobało hehe

to tylko 1o dni



widać Hani sie podoba


witaj kolejna mama z lublinanapisz cos o was



fajnie ze koleżanka mogła cie odwiedzić

trzeba było Karola na brzuch wziąśc- bylo by wększe obciążenie- co za spryciarz

Napisane przez oliwka__

Dzień dobry

Zimnica na dworze, dziecko wariuje ogólnie po szczepionce niespokojna dziś dostała kaszelek no i tak jak piszecie chyba się ze mną dziecko nudzi w domu bo jak tż wraca to nawet nie musi się z nią bawić ona chyba czuje że ktoś jeszcze jest i od razu spokojna.

Dziewczyny może któraś ma odsprzedać ciuszki na chrzest dla dziewczynki na 68 cm ?? My w październiku robimy w końcu poszliśmy do księdza ... resztę pozostawię bez komentarza.
Ewentualnie zarzućcie linkiem gdzie mogła bym coś małej kupić.

Tak poza dzieciowymi sprawami napiszę Wam że jak macie dużo okien i nie lubicie myć to mam coś genialnego mogła bym teraz myć codziennie bez zmęczenia bez smug i bez pochlapanej podłogi

Wczoraj chciałam Was nadrobić poczytać to się położyłam z komputerem i usnęłam wstałam o 19 no ale noc miałam kiepską o ile mała ładnie spała bo obudziła się tylko raz na 15 minut to ja miałam problemy żołądkowe nie wymiotowałam ale tak mnie mdliło aż się zastanawiałam czy małą karmić cykiem czy nie.

mam sukienkę- 62-68 ale krótki rękaw wiec moze byc za zimno
-pomierzyc?

Napisane przez Malpka

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

a te płytki z piosenkami disneya można posłuchac gdzies na necie czy to płyte trzeba kupic?

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------


a co to za specyfik do okien zdradź tajemnice

i współczuje problemów żołądkowych u mne tz ostatnio to przechodził nie wiem czy to nie wirusy jaieś krążą

tu jakaś część :http://www.youtube.com/results?searc...be.DiZw3MJgzpU

[Dragusia88]

Napisane przez pani22ka

hehe. staralam sie wczoraj dojsc do drugiego Lidla, ale Histeriusz zaprotestowal. moze on nie lubi sowek....


wczoraj w Lidlu pierwszy raz mialam sytuacje, ze facet ścigał sie ze mna do kasy. Normalnie zbaranialam. puscilam go grzecznie i w myslach zachecalam syna by pokazal co potrafi. facet jakis kszy kszy... ja z dzieciakiem i z trzema produktami. on obladowany, pakujacy wszystko do roznych torebun, placacy jak wszystko wylozyl, zastanawiajacy sie na glos czy karta czy kesz... w pewnym momencie myslalam ze jestem w ukrytej kamerze

co do faceta

Napisane przez NemainsWorld

A co to robi?

Generalnie obecnie jestem bezdomna Mieszkałam vis a vis aquaparku, ale jak Mała się urodziła, to wróciliśmy do domku

na wieś na czas macierzyńskiego (do tej pory wykorzystywany był tylko weekendowo). Po powrocie do pracy coś wynajmiemy i będziemy coś chcieli kupić w międzyczasie. No chyba, że znajdziemy coś wcześniej.

kocki hm..chowaja sie i pokazuja
a domek gdzie?

Napisane przez Luna0

Lejemy cole, dziś Kamilek ma pół roczku
(a mama wpada w depresje z powodu zbyt szybkiego zapierpapier czasu)

Napisane przez kasia86bgo

nioo hihi, mama wczoraj do mnie '' jakbym wiedziala ze milus tak bd czyscil podloge, to bym jej nie myla ''


'' kochanie no dziecku nie kupisz ''

dziecku żałujesz?

Napisane przez nati_85

Uwaga: w końcu mamy ząbka mama znalazła i Tż już obiecał mi sukienkę

Napisane przez bzinka

Wrzucam jeszcze fotkę Hani, żeby było widać jak wygląda w rzeczywistości, ale ten kawałek maty położyłam jej na razie na dywanie, więc elementy nie są dokładnie spasowane.

fajnie sie bawi

Napisane przez qwerto

Cześć! Jestem mamą 5-miesięcznej Marysi i chciałabym do Was dołączyć jeśli nie macie nic przeciwko

witamy

Napisane przez Agateczka*

No dotarłam, byliśmy na kontroli bioderek(ostatniej) i wszystko jest dobrze na szczęście.

Napisane przez BYou

Dziś Roszpunka kończy pół roku

jeszcze strona do nadrobienia, ale najpierw sniadanie barwy wczorajsze

[Malpka]

Napisane przez BYou

Malpko
to jest zbiór piosenek ze wszystkich bajek disneyowskichna yt nie ma chyba całości:/

dzieki to musze poszukać moze na allegro bo do empika nie mam jak pojechac

Napisane przez oliwka__

Wczoraj zostałam ponownie ciocią bratu urodziła się córeczka
Ale co najlepsze w sierpniu także moja kuzynka urodziła córeczkę, no i teraz co w tym śmiesznego.
Jedna urodzona 18.08 druga urodzona 18.09 obie ważyły 3280 no i dziewczynki Tak fajnie się złożyło jakoś.

dla brata i fajnie sie złozyło z dziewczynkami

[Moderna]

hej hej

ja juz nie spie dospalismy z Marcelem jeszcze 2 godzinki... w nocy sie wierci w te i we wte ... i mam wrazenie, ze karmie milion razy na dobe

Pozniej nadrobie, teraz bedzie noszenie, spiewanie i skakanie

[oliwka__]

Napisane przez Tajgusia

A ja bym chciała mieszkać w bloku i niechby sąsiad hałasował i samochody jeździły!!! Jestem dzieckiem wielkiego miasta a 8 lat temu przeprowadziliśmy się 15 km za miasto gdzie jest cicho, spokojnie i zarazem nudno, wszędzie daleko i przez to beznadziejnie. Jestem cała w szczęściu jak jadę dwa razy w tygodniu do rodziców do bloku. U mnie nawet nie ma za bardzo gdzie spacerować bo można zrobić 2 km w jedną pozbrukiem i 2 km w drugą pozbrukiem i jest koniec osiedla. I co z tego, że mam ogródek na co mam patrzeć na krzaki i drzewa
U mnie mały na szczęście w ogóle nie wstaje przed 10 rano, kładę go spać około 21-22 budzi się ze 3 razy na karmienie, ja tylko po ciemku wystawiam cycka on zje i przy tej czynności zawsze zaśnie i około 9-10 rano dopiero wstaje na dobre

Co do mieszkania ja uwielbiam miasto im większe tym lepiej mogę mieszkać mi nic nie przeszkadza, choć obecnie mieszkam na wsi obecnie bardzo trudno mi było się przyzwyczaić do tego i do tej pory od czasu do czasu dostaję depresji z tego powodu i jestem w siódmym niebie kiedy jadę do domu rodzinnego (pochodzę z miasteczka ponad 20 tysięcznego) ale studiowałam w Poznaniu a wychowywałam się w każdej wolnej chwili w Berlinie i uwielbiałam mieszkanie taty które było spacerkiem 15 minut od Alexanderplatz ani ubahn a sbahn mi nie przeszkadzały ani samoloty ani ruch początkowo po dłuższej przerwie ciężko pierwszą noc było zasnąć ale później to nawet człowiek nic nie słyszał. ahh to były piękne czasy

My mamy ogród w zeszłym roku robiliśmy ale ja nic w nim nie robię tż kosi trawę ja ewentualnie jak z małą wyjdę to przejdę się i gdzie nie gdzie wyrwę zielsko obsługą zajmuje się firma która robiła ale to na wiosnę i jesień przyjeżdżają taka usługa kosztuje 100 zł netto plus ewentualny koszt nawozu wymiany roślinki.

Demeter spóźnione ale szczere życzenia Wszystkiego Najlepszego na Nowej Drodze Życia

Napisane przez corka_rosy

Hej dziewczyny!

Byliśmy dziś na szczepieniu i Wojtek ma podejrzenie anemii (pobrano mu krew) i za mało przybrał, bo w 5 tyg. tylko 370 gram Mam go dokarmiać kaszką ryżową - byłam w sklepie, oglądałam i faktycznie jest w nich sam cukier... Mam mętlik w głowie, a przede wszystkim jest mi strasznie przykro, że moje mleko mu nie wystarcza Ostatnio nawet intuicyjnie zaczęłam go częściej karmić, mimo, że się nie dopomina, ale i tak za mało przybiera... Planowałam karmić do 6 mies. tylko i wyłącznie piersią. Życie weryfikuje. Smutno mi bardzo.

(sorki za pamiętniczek, zaraz Was ponadrabiam)

corka_rosy ale po dalszych postach widzę że już jest dobrze i wyniki także więc Trzeba pamiętać że dziecko przez pierwsze 4 miesiące tyje dużo i szybko a im starsze tym mnie i wolniej przybiera na wadze także
Ostatnio rozmawiałam z jedną mamą i mówi że jej synek jak miał roczek to ważył 6 kg na mm a ja się urodził miał coś 3200 i wszystko dobrze tak więc przyrostem wagi nie ma się chyba za bardzo co sugerować. Najwidoczniej maluszki mają niezłą przemianę materii mówię o tych starszych.

Napisane przez katka_19

Dobry wieczór


To i ja przedstawiam Wam moją Oliwcię

katka_19 urocza dziewczynka

Napisane przez NemainsWorld

Cóż mogę powiedzieć - zbliżam się nieuchronnie do 30. Choć jeszcze przez kilka miesięcy na liczniku 29 latek Jula to moje pierwsze dziecko. Urodziła się 27 kwietnia, więc w piątek skończyła 20 tygodni. Rodziłam SN. Mała miała 10pkt, 56cm i ważyła 3750. Dziś to już spory brzdąc - 74cm i 7680g. Karmie piersią, ale chcę już przejść na "dokarmianie", bo moje mleko już jest chyba zbyt małokaloryczne - Mała w dzień je co 1,5-2h, w nocy co 2-3h. Generalnie Mała aż się trzęsie na widok talerza czy kubka, więc nie ma problemu z przekonaniem jej do spróbowania czegoś nowego. Czasem się krzywi, ale nie ma mowy, żeby wypluła. Jak dotąd te dodatkowe posiłki były dość chaotyczne, a teraz chciałabym ułożyć jej stały rozkład dnia i posiłków.
Nie wiem, co jeszcze napisać

NemainsWorld Witamy

Napisane przez oldzinx

Aha, pisałyście o fotkach wcześniej. Dla zainteresowanych nadal trwa ta promocja na foto książkę za 20zł (już z wysyłką). Zamówiłam i jest świetna. Naprawdę polecam. Twarda oprawa, łądny papier i gruby. Nie wygląda tandetnie, ładnie wykonana. Zrobiłam 2 dla dziadków, a teraz dla nas robię. Fajnie wyszło, w takiej formie opisywałam jak by Tomek o sobie mówił, jak był w brzuchu, gdzie się urodził o spacerach, kąpielach itd. Dziadkom aż łezki poszły jak to dostali (na chrzcinach). Jak któraś zainteresowana mogę linka podesłać.
)

Dzięki za linka i w ogóle za pomysł ja jednak od kiedy mała na świecie zacofana jestem i nie miałam pojęcia że istnieje coś takiego heh

klementyna1 za pracę tęsknimy za Twoimi postami

Napisane przez oldzinx

Dziewczyny nie ma co patrzeć wstecz. Wracajcie
Atmosfera już na wątku jest ok. Dużo nowych mam dołączyło, zadbajmy wspólnie o forum żeby nie upadło

oldzinx dokładnie w końcu my zostałyśmy mamusiami i nie możemy się obrażać jak dzieciaczki w piaskownicy jak się obrażą to zabierają zabawki i idą do innej to już nie dla nas takie zabawy zostawmy dla innych a jak komuś coś nie pasuje to ignor na tą osobę albo posta.

Napisane przez oldzinx

U nas zaspyianie na rękach (w za małym już rożku) do tego podskakiwac tak lekko na palcach muszę i jeszcze kołysać w boki ....ludzie jak go odzwyczaić? Próbowałam z nim leżeć, miziać go ale gdzie tam. Beczy jak najęty
Jedyny pozytyw - ważę 51kg. A waga wyjściowa sprzed ciąży 56-57 kg

oldzinx proszę mi stąd wyjść ! Ważyć mniej niż przed ciążą i to po 5 miesiącach tak nie może być
Ja 5 miesięcy po ciąży a dalej mam 7-8 kg do zrzucenia

Napisane przez Agateczka*

No dotarłam, byliśmy na kontroli bioderek(ostatniej) i wszystko jest dobrze na szczęście. Rutynowa kontrola gdy dziecko samodzielnie zacznie stawiać kroki. Ogólnie synuś został pochwalony że taki grzeczny i w ogóle a najlepszy był komentarz pielęgniarki bo pochwaliła mnie mówiąc że mam pieluszkę ładną czystą wyprasowaną poskładaną a nie jak inne osoby...(no tu już nie wiem co dokładnie bo ja ubierałam już małego a ona przeszłą do pokoju obok). Ale se pomyślałam to naprawdę musiała się kobita napatrzeć z czym ludzie przychodzą skoro tak mi powiedziała, no a dla mnie to oczywiste że mam wyprasowane i złożone przecież nie wezmę jakiejś ufaflanej pomiętolonej pieluszki i to do lekarza

dobra to pora spać zajrzę jutro.
spokojnej nocki

Agateczka* my też zawsze wszystko poprasowane i złożone ładnie może dla tego że ja noszę ze sobą a rzadko kiedy używam pieluch mam tylko pięć bambusowych częściej wycieram małą zwykłymi chusteczkami higienicznymi.


Brakuje mi tu ObserwujeCie, Nestelle i Ptaszysko szkoda że poszły sobie od nas .

Ptaszysko jak tam Natalcia ???

ObserwujeCie a u Ciebie jak powrót do pracy Karmicie dalej cyckiem

Nestelle a u Was co tam słychać jak maluszki w szkole i przedszkolu ?? Jak u Roszka nowe smaki postępy na budowie

[Malpka]

Napisane przez despa

tu jakaś część :http://www.youtube.com/results?searc...be.DiZw3MJgzpU

dzieki

[oliwka__]

W ogóle jak mogłam zapomnieć się pochwalić, że po wtorkowym szczepieniu w ramach wynagrodzenia daliśmy Anielce soczek z jabłuszka tz obrane i starkowane jabłuszko puściło troszkę soczku takie kwaskowe i anielka zjadła / wypiła 3 łyżeczki a krzywiła się ale chciała jeszcze więcej ale czekamy póki co myślę że tak koło 10 października będziemy już jej wprowadzać jedzonka będzie miała 5,5 mc skończone.

Dobra zmykam bo teraz 100% pobudka u małej.

Despa my też mamy właśnie taką kremową z krótkim rękawkiem dlatego szukam czegoś innego może. Jeśli nie będzie problemu to zmierz zobaczymy.

[Malpka]

Napisane przez Moderna

.. i mam wrazenie, ze karmie milion razy na dobe

ja mam takie wrazenie w nocy ze karmię milion razy

Napisane przez oliwka__

Brakuje mi tu ObserwujeCie, Nestelle i Ptaszysko szkoda że poszły sobie od nas .

Ptaszysko jak tam Natalcia ???

ObserwujeCie a u Ciebie jak powrót do pracy Karmicie dalej cyckiem

Nestelle a u Was co tam słychać jak maluszki w szkole i przedszkolu ?? Jak u Roszka nowe smaki postępy na budowie

wydaje mi sie ze dziewczyny nawet nas nie czytają, trzeba by im semeska wysłać zeby sie odezwały i powróciły

[Dragusia88]

Napisane przez oliwka__

Wczoraj zostałam ponownie ciocią bratu urodziła się córeczka
Ale co najlepsze w sierpniu także moja kuzynka urodziła córeczkę, no i teraz co w tym śmiesznego.
Jedna urodzona 18.08 druga urodzona 18.09 obie ważyły 3280 no i dziewczynki Tak fajnie się złożyło jakoś.

[corka_rosy]

Hejka!

Napisane przez qwerto

Cześć! Jestem mamą 5-miesięcznej Marysi i chciałabym do Was dołączyć jeśli nie macie nic przeciwko

Witaj!

Napisane przez strippi

to muszę zadzwonić do niej, bo u nas w przychodni ona nie przyjmuje
a do mnie przychodziła zawsze bez wagi

Możesz iść do przychodni tylko na wagę, tylko w godzinach zdrowych dzieci.
W. też ma problem z wagą i musi chodzić na kontrolę co miesiąc.

Napisane przez Tasia34

Jutro znów ma lać cały dzień, dobrze, że dziś wykorzystaliśmy

Eeee nie jest jeszcze źle

Napisane przez Agateczka*

Ogólnie synuś został pochwalony że taki grzeczny i w ogóle a najlepszy był komentarz pielęgniarki bo pochwaliła mnie mówiąc że mam pieluszkę ładną czystą wyprasowaną poskładaną a nie jak inne osoby...(no tu już nie wiem co dokładnie bo ja ubierałam już małego a ona przeszłą do pokoju obok).

NIGDY nie prasuję pieluszek

Napisane przez Mokka_83

Na jutro ją też zaprosiłam

Napisane przez Tasia34

A co mamy? Hmmmm... kilka książeczek - do kąpieli zmieniające kolory, materiałowe z wypustkami (no takie do macania ), różne gryzaczki i grzechotki, klucz śpiewający z FP (jeszcze bez baterii ), pociąg zwierzątkowy, piłeczki, kubeczki do wkładania 1 w 2 (chyba 8 czy 9), klocki, sorter z formami; takie długie, kręcone coś ze zwierzątkami na wózek , grające pszczółki materiałowe, inne zabawki pluszowe, wiszące, brzęczące; na pewno o czymś zapomniałam Niektóre to takie byle co, podniszczone, ale inne naprawdę świetne

Wow, poszalałaś.
Moje dziecko ma niewiele zabawek, raz na tydzień mu je zmieniam - część chowam i wyciągam po tygodniu. Zapomina o schowanych, więc ciągle jest coś nowego

Napisane przez despa

i w ogóle zainspirowana blogiem mamy Agi, na którym to mama Aga ma zawsze wymalowane paznokcie, polazlam do łazienki zapodać se czerwień, a co se bede

To Tobie chciało się siku przy malowaniu paznokci??

Napisane przez BYou

Dziś Roszpunka kończy pół roku

Napisane przez oliwka__

Nawet na spacer nie ma co iść ona poczuje dno gondoli i jest wrzask ryk dusi się ksztusi purpurowa

Miałam proponować kładzenie na brzuchu, ale widzę, że to nie rozwiązuje problemu. A nosidełko?? Kupiłaś chyba Bobę?

Napisane przez oliwka__

corka_rosy ale po dalszych postach widzę że już jest dobrze i wyniki także więc Trzeba pamiętać że dziecko przez pierwsze 4 miesiące tyje dużo i szybko a im starsze tym mnie i wolniej przybiera na wadze także

Dzięki
Ja wiem, że im starsze tym wolniej przybiera, ale W. nie przybrał nawet minimum, a w centylach spada.

Dziewczyny, chciałam Wam bardzo podziękować za wsparcie i słowa otuchy

[Agateczka*]

Napisane przez Tasia34

za bioderka i za porządną pieluchę!
A co mamy? Hmmmm... kilka książeczek - do kąpieli zmieniające kolory, materiałowe z wypustkami (no takie do macania ), różne gryzaczki i grzechotki, klucz śpiewający z FP (jeszcze bez baterii ), pociąg zwierzątkowy, piłeczki, kubeczki do wkładania 1 w 2 (chyba 8 czy 9), klocki, sorter z formami; takie długie, kręcone coś ze zwierzątkami na wózek , grające pszczółki materiałowe, inne zabawki pluszowe, wiszące, brzęczące; na pewno o czymś zapomniałam Niektóre to takie byle co, podniszczone, ale inne naprawdę świetne

A kupowałaś w paczkach? no to fajne niektóre

Napisane przez BYou

Dziś Roszpunka kończy pół roku

Napisane przez Malpka

hej
ale sie wczoraj uśmiałąm z Karola a on ze mnie hehe robiłam brzuszki a on stał przy kanapie i za każdym razem jak podnosiłam głowe z podłogi to sie zaśmiewał w głos a potem przyszedł do mnie i przełaził mi przez brzuch raz w te raz wewte ale mu się podobało hehe

Heh wie jak uatrakcyjnić mamie ćwiczenia

Napisane przez oliwka__

A w ogóle wczoraj się śmiałam

Wczoraj zostałam ponownie ciocią bratu urodziła się córeczka
Ale co najlepsze w sierpniu także moja kuzynka urodziła córeczkę, no i teraz co w tym śmiesznego.
Jedna urodzona 18.08 druga urodzona 18.09 obie ważyły 3280 no i dziewczynki Tak fajnie się złożyło jakoś.

fajnie się złożyło

Napisane przez oliwka__

Agateczka* my też zawsze wszystko poprasowane i złożone ładnie może dla tego że ja noszę ze sobą a rzadko kiedy używam pieluch mam tylko pięć bambusowych częściej wycieram małą zwykłymi chusteczkami higienicznymi.
cyckiem

no tak wierzę że większość mam ma poprasowane i poskłądane ale pewnie są wyjątki które nie dbają o to.


Tyle na teraz bo mi się mozilla tnie

Tylko powiem jeszcze Dzień dobry

[corka_rosy]

Napisane przez Agateczka*

no tak wierzę że większość mam ma poprasowane i poskłądane ale pewnie są wyjątki które nie dbają o to.

hehe no ja nie mam poprasowanych, jeszcze w ciąży zaczęłam prasować pieluchy tetrowe i po 1. dostałam k***, po 2. nie widziałam różnicy przed i po. Suszą się ładnie rozwieszone, po zdjęciu nie wyglądają źle, więc po co mam sobie dodawać roboty.

[formicula]

Luna0 – najlepsze życzenia dla synka  Piękne imię.

moni_ka.g – w sprawie słoiczków nie mogę pomóc – sama niestety zrobiłam zapasy, które chyba też się już nie przydadzą, bo przerzuciłam się na samodzielne gotowanie…

bzika – moja Hania ma podobnie, no może nie marudzi, ale też nie śmieje się całymi dniami, muszę ją nieźle zabawiać, ale wcale się tym nie przejmuję a nawet cieszę, że mała chce nowych kontaktów społecznych. Z resztą kiedy tylko znikam jej z oczu, nawet gdy się bawi z innymi atrakcyjnymi osobami – tatuś albo babcia, to czasem kwili za mną, no i zawsze reaguje radością, kiedy już wracam. Dziecko chyba też musi mieć czasem szansę zatęsknić. Ogólnie z mężem Hania spędza znacznie mniej czasu i też jest „córunia tatunia” 

Mokka_83 – nie martw się, po tych nowościach w diecie Hania dopiero wczoraj zrobiła kupkę - po sześciu dniach (też się bardzo martwiłam, ale starałam się sobie tłumaczyć, że skoro dziecko jest wesołe i aktywne, to chyba nic złego się nie dzieje)

Qwerto - witaj!

Malpka – Karolek też chce ćwiczyć z mamą 

oliwka__ - silna z Ciebie kobietka – nie dałabym rady nosić dziecka w gondoli choćby 3 minuty…

[despa]

Napisane przez corka_rosy

Hejka!


Witaj!

Możesz iść do przychodni tylko na wagę, tylko w godzinach zdrowych dzieci.
W. też ma problem z wagą i musi chodzić na kontrolę co miesiąc.

Eeee nie jest jeszcze źle


NIGDY nie prasuję pieluszek




Wow, poszalałaś.
Moje dziecko ma niewiele zabawek, raz na tydzień mu je zmieniam - część chowam i wyciągam po tygodniu. Zapomina o schowanych, więc ciągle jest coś nowego


To Tobie chciało się siku przy malowaniu paznokci??





Miałam proponować kładzenie na brzuchu, ale widzę, że to nie rozwiązuje problemu. A nosidełko?? Kupiłaś chyba Bobę?


Dzięki
Ja wiem, że im starsze tym wolniej przybiera, ale W. nie przybrał nawet minimum, a w centylach spada.

Dziewczyny, chciałam Wam bardzo podziękować za wsparcie i słowa otuchy

Tak.... i teraz musze się przyznać że malowałam paznokcie siedząc na kiblu (jeszcze książeczka do tego i zdażyły wyschnąć)

[Agateczka*]

Napisane przez corka_rosy

hehe no ja nie mam poprasowanych, jeszcze w ciąży zaczęłam prasować pieluchy tetrowe i po 1. dostałam k***, po 2. nie widziałam różnicy przed i po. Suszą się ładnie rozwieszone, po zdjęciu nie wyglądają źle, więc po co mam sobie dodawać roboty.

córko, każdy robi jak uważa i ja nie potępiam nikogo, chodziło mi tylko o to że ta pielęgniarka musiała mieć "ciekawe" widoki skoro coś tam bluźniła mówiąc jak to ludzie z czym przychodzą...

Napisane przez despa

Tak.... i teraz musze się przyznać że malowałam paznokcie siedząc na kiblu (jeszcze książeczka do tego i zdażyły wyschnąć)

no co ty, serio sorki ale rozbawiło mnie to

[anika_s]

Napisane przez BYou

Dziś Roszpunka kończy pół roku

dla Roszpunki

[bzinka]

Napisane przez Agateczka*

no tak wierzę że większość mam ma poprasowane i poskłądane ale pewnie są wyjątki które nie dbają o to.

Napisane przez corka_rosy

hehe no ja nie mam poprasowanych, jeszcze w ciąży zaczęłam prasować pieluchy tetrowe i po 1. dostałam k***, po 2. nie widziałam różnicy przed i po. Suszą się ładnie rozwieszone, po zdjęciu nie wyglądają źle, więc po co mam sobie dodawać roboty.

Ja się przyznaję, że nic nie prasuję (jeśli w 100% nie muszę ), a deska do prasowania służy mi do trzymania kupy ubrań, ktore ściagamy z siebie z tż, albo ktorych nam się nie chce włozyć do szafy Mam specjalne miejsce na deskę w szafie, ale kiedyś stwierdziłam, że jak deska będzie stale wyciągnięta, to chętniej będę cos prasowała mialam zapał kilka dni Ogólnie to przeprasuję coś raz na 2 miesiące może, jak mam jakieś większe wyjście, lub coś bardzo jest zgniecione, tak że wstyd w tym wyjść

Napisane przez despa

Tak.... i teraz musze się przyznać że malowałam paznokcie siedząc na kiblu (jeszcze książeczka do tego i zdażyły wyschnąć)

Ja zwykle u stóp na szybko na kiblu maluję, no ale nie siedząc na nim, tylko stawiam se stopę na kiblu i się nachylam nad nią. U rąk to kiepsko, bo musiałabym dłużej posiedzieć, żeby wyschły, bo nie miałabym jak się potem podetrzeć czy ubrać hihi

[anika_s]

Napisane przez Malpka

a co to za specyfik do okien zdradź tajemnice

ja też chce wiedziec

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Napisane przez despa

Tak.... i teraz musze się przyznać że malowałam paznokcie siedząc na kiblu (jeszcze książeczka do tego i zdażyły wyschnąć)

Ty to jak mój tż, jak idzie do klopa to mówi ze do prywatnego empiku idzie ... i czyta (ja tam na kilku rzeczach nie potrafie sie jednoczesnie skupić )

[Moderna]

Marcelek ma juz 5 miesiecy
z tej okazji foto


lece ugotowac obiad, bo obzeram sie ciastkami

a pozniej wstawie jeszcze kilka ostatnich zakupionych gadzetow do karmienia maluszka

[kasia86bgo]

Napisane przez monnagiovanna

ad. 2 - proszę bardzo
http://www.youtube.com/watch?v=44yTDFgp9PU

zapuscilam i na Milusia nie dziala

Napisane przez nati_85

Uwaga: w końcu mamy ząbka mama znalazła i Tż już obiecał mi sukienkę

gratulacje

Napisane przez qwerto

Cześć! Jestem mamą 5-miesięcznej Marysi i chciałabym do Was dołączyć jeśli nie macie nic przeciwko

witaj.

Napisane przez Agateczka*

No dotarłam, byliśmy na kontroli bioderek(ostatniej) i wszystko jest dobrze na szczęście.

za biderka i za pieluszke

Napisane przez BYou

Dziś Roszpunka kończy pół roku

!!! najlepszego



my juz po 2 drzemkach po 30min kazda ... wstawilam ciasto do lodowki zrobie se rogaliki haha, za okenm o dziwo slonce dalej sie utrzymuje ... ale minus taki ze wieje zimny wiatr ...


no i dawno nie bylo kawalu . wiec prosze bardzo :

Przychodzi syn do ojca i mówi:
- Tato, zakochałem się! Umówiłem się na randkę ze świetną dziewczyną!
- To świetnie, synu. Kim ona jest? -Odpowiedział ojciec.
- To Sandra, córka sąsiadów.
- Muszę ci coś powiedzieć, ale obiecaj, że nie powiesz mamie! Sandra jest twoją siostrą.
Chłopak oczywiście się wycofał. Po kilku miesiącach poszedł do ojca:
- Tato, znowu się zakochałem, a ona jest jeszcze ładniejsza!
- To świetnie, synu. Kim ona jest?
- To Asia. Córka sąsiada .
- Och... Ona też jest twoją siostrą.
Sytuacja powtórzyła się kilka razy, syn wkurzył się
na ojca i pobiegł do matki.
- Mamo, jestem taki zły na ojca!
Zakochałem się w sześciu dziewczynach, ale nie mogłem się z nimi umawiać, bo tata jest ojcem ich wszystkich!
Matka przytuliła go i powiedziała:
"Kochany, możesz umawiać się z kim tylko zechcesz. Nie musisz go słuchać, on nie jest twoim ojcem."

nadrabiam dalej.

[despa]

Napisane przez Agateczka*

córko, każdy robi jak uważa i ja nie potępiam nikogo, chodziło mi tylko o to że ta pielęgniarka musiała mieć "ciekawe" widoki skoro coś tam bluźniła mówiąc jak to ludzie z czym przychodzą...


no co ty, serio sorki ale rozbawiło mnie to

tak bo zawsze jak wymaluje to mi się sikac chce a lakier mokry wiec zabawa się wtedy zaczyna

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez bzinka

Ja zwykle u stóp na szybko na kiblu maluję, no ale nie siedząc na nim, tylko stawiam se stopę na kiblu i się nachylam nad nią. U rąk to kiepsko, bo musiałabym dłużej posiedzieć, żeby wyschły, bo nie miałabym jak się potem podetrzeć czy ubrać hihi

dlatego czekałam aż wyschną, a żeby sie nie niecierpliwic czytałam książkę, a była ciekawa wiec wiesz...

[maria28]

Witam

Jestem patologia.
Zostawiłam dziecko śpiące samo w domu i poszłam do sklepu na 45 minut. Musiałam. Przez tą chorobę i siedzenie w domu nie mogłam zakupów zrobić potajemnie, a dziś mamy rocznicę ślubu, jutro urodziny TŻ, poza tym przyjeżdża moja siostra z mężem.
Miałam stresa, ale jak przyszłam to dopiero powoli oczy otwierała.

Napisane przez Agateczka*

No dotarłam, byliśmy na kontroli bioderek(ostatniej) i wszystko jest dobrze na szczęście. Rutynowa kontrola gdy dziecko samodzielnie zacznie stawiać kroki. Ogólnie synuś został pochwalony że taki grzeczny i w ogóle a najlepszy był komentarz pielęgniarki bo pochwaliła mnie mówiąc że mam pieluszkę ładną czystą wyprasowaną poskładaną a nie jak inne osoby...(no tu już nie wiem co dokładnie bo ja ubierałam już małego a ona przeszłą do pokoju obok). Ale se pomyślałam to naprawdę musiała się kobita napatrzeć z czym ludzie przychodzą skoro tak mi powiedziała, no a dla mnie to oczywiste że mam wyprasowane i złożone przecież nie wezmę jakiejś ufaflanej pomiętolonej pieluszki i to do lekarza

Ja też nie prasuję. Ale składam

Napisane przez Tasia34

A co mamy? Hmmmm... kilka książeczek - do kąpieli zmieniające kolory, materiałowe z wypustkami (no takie do macania ), różne gryzaczki i grzechotki, klucz śpiewający z FP (jeszcze bez baterii ), pociąg zwierzątkowy, piłeczki, kubeczki do wkładania 1 w 2 (chyba 8 czy 9), klocki, sorter z formami; takie długie, kręcone coś ze zwierzątkami na wózek , grające pszczółki materiałowe, inne zabawki pluszowe, wiszące, brzęczące; na pewno o czymś zapomniałam Niektóre to takie byle co, podniszczone, ale inne naprawdę świetne

A jakich firm te dźwięczące zabawki oprócz FP, bo szukam inspiracji.

Napisane przez BYou

Dziś Roszpunka kończy pół roku

Napisane przez oliwka__

W ogóle jak mogłam zapomnieć się pochwalić, że po wtorkowym szczepieniu w ramach wynagrodzenia daliśmy Anielce soczek z jabłuszka tz obrane i starkowane jabłuszko puściło troszkę soczku takie kwaskowe i anielka zjadła

Brawa za pierwsze próby!

Napisane przez despa

Tak.... i teraz musze się przyznać że malowałam paznokcie siedząc na kiblu (jeszcze książeczka do tego i zdażyły wyschnąć)

Napisane przez bzinka

Ja się przyznaję, że nic nie prasuję (jeśli w 100% nie muszę ), a deska do prasowania służy mi do trzymania kupy ubrań, ktore ściagamy z siebie z tż, albo ktorych nam się nie chce włozyć do szafy

Ja nie mam nawet deski

Napisane przez Moderna

Marcelek ma juz 5 miesiecy

Zmienił się, tak wydoroślał.

[Tasia34]

Napisane przez BYou

Dziś Roszpunka kończy pół roku

dorastają nam dzieci...

Napisane przez Malpka

ale sie wczoraj uśmiałąm z Karola a on ze mnie hehe robiłam brzuszki a on stał przy kanapie i za każdym razem jak podnosiłam głowe z podłogi to sie zaśmiewał w głos a potem przyszedł do mnie i przełaził mi przez brzuch raz w te raz wewte ale mu się podobało hehe

No kosmiczna rodzina... Dziecko już praktycznie chodzi, matka ma siłę i chęci na brzuszki... Tylko pogratulować I pozazdrościć troszkę (tych brzuszków, bo chodzenia się doczekam, brzuszków niekoniecznie )

Napisane przez oliwka__

Tak poza dzieciowymi sprawami napiszę Wam że jak macie dużo okien i nie lubicie myć to mam coś genialnego mogła bym teraz myć codziennie bez zmęczenia bez smug i bez pochlapanej podłogi

Już lepiej z żołądkiem?
Ja zawsze używam zmiętych gazet do mycia okien i Ajaxu. No powiem Wam - nigdy nie ma smug! Szybko i skutecznie

Napisane przez oliwka__

Nawet na spacer nie ma co iść ona poczuje dno gondoli i jest wrzask ryk dusi się ksztusi purpurowa od pewnego czasu normalnie nie chce mi leżeć w wózku bo najlepsze jest to że jak wezmę ja w ręce z godnolą to cicho wepnę w stelaż ryk ostatnio żeby iśc z nią do sklepu nosiłam ją w gondoli po podwórku po 3 minutach usnęła i dopiero mogłam wpiąć w stelaż i pójść na zakupy

Znaczy w gondoli jest ok, dopiero na stelażu wrzask? Może to lęk wysokości? A tak serio - ciekawe...

Napisane przez Dragusia88

http://mcs.opole.pl/becik.html

Ale dla całej PL tak samo chyba?
A tu: o wysokości dochodów uzyskanych przez członków rodziny w roku kalendarzowym poprzedzającym okres zasiłkowy chodzi o 2012 w takim razie

Napisane przez corka_rosy

Możesz iść do przychodni tylko na wagę, tylko w godzinach zdrowych dzieci.

NIGDY nie prasuję pieluszek


Wow, poszalałaś.
Moje dziecko ma niewiele zabawek, raz na tydzień mu je zmieniam - część chowam i wyciągam po tygodniu. Zapomina o schowanych, więc ciągle jest coś nowego

Zgadza się, my chodzimy sobie co miesiąc tylko na ważenie, nawet samoobsługa u nas w przychodni jest
Ja też NIGDY Tzn. na początku prasowałam, ale więcej roboty było z rozstawianiem deski, niż to w ogóle warte Po praniu dobrze naciągam i nie są wymiętolone
Co do zabawek - to były 2 paczki po ileś tam sztuk, dlatego tyle się nazbierało Powoli daję, po jednej czy dwie rzeczy dziennie, inne chowam, podobnie, jak Ty Bo by się zagubił w takiej ilości.

Chcę jeszcze tego szczeniaczka uczniaczka nabyć w swoim czasie

Napisane przez Agateczka*

A kupowałaś w paczkach? no to fajne niektóre


no tak wierzę że większość mam ma poprasowane i poskłądane ale pewnie są wyjątki które nie dbają o to.

Jak wyżej Niektóre bardzo fajne
I również - jak wyżej

Napisane przez corka_rosy

hehe no ja nie mam poprasowanych, jeszcze w ciąży zaczęłam prasować pieluchy tetrowe i po 1. dostałam k***, po 2. nie widziałam różnicy przed i po. Suszą się ładnie rozwieszone, po zdjęciu nie wyglądają źle, więc po co mam sobie dodawać roboty.

O no właśnie

Napisane przez despa

Tak.... i teraz musze się przyznać że malowałam paznokcie siedząc na kiblu (jeszcze książeczka do tego i zdażyły wyschnąć)

Multizadaniowość



I dzień dobry
Dziś ogarniam ciuchy Krzysiowe, muszę odłożyć za małe, za duże gdzieś schować i zrobić miejsce na te na teraz, bo mi się nie mieszczą do szuflad.
Może zdążę jeszcze pocykać foty, bo będę na All wystawiać

[Moderna]

No i Marcelek sie obudzil.. ja nie wiem jak to jest - jak jestem sama to spi tyle co nic - po 20-30 minut drzemki, jak jestesmy oboje w domu, ja i maz to maluszek drzemie nawet i po 2 godziny

No a oczywiscie jestem sama w domu musimy w takim razie wspolnie ugotowac obiad

ahh i mialam wstawic gadzety, kupilam juz z mysla o rozszerzaniu diety kubeczek doidy do nauki picia z kubka, sliniaczek z rekawkami i ten gryzak co polecalyscie na owoce (kupilam z koncowka silikonowa, te z siateczka podobno odradzane sa ze wzgledu na utrzymanie czystosci, ciezko sie je myje).

Dzisiaj byl test, ugotowalam jabluszko na parze - chyba mu smakowalo cos tam chyba nawet polknal

mam tylko jakies takie dziwne mysli, ze to silikonowe, jak smoczek - czy nam nie zaburzy ssania/jedzenia, czy ma wplyw na pozniejszy zgryz ?itp. no i dziecko nie ma okazji dotnkac "jedzenia".. na razei tylko testowalam, moze bede uzywac oc jakis czas, bo marcelowi sie raczej podobalo

kochane nadrobie pozniej, jak maluch pojdzie spac o ile pojdzie spac

[Tasia34]

Napisane przez anika_s

Ty to jak mój tż, jak idzie do klopa to mówi ze do prywatnego empiku idzie ... i czyta

To tak, jak ja

Napisane przez Moderna

Marcelek ma juz 5 miesiecy
z tej okazji foto

Jakie duże te nasze chłopaki Już nie niemowlaki, tylko właśnie Mali Chłopcy

Napisane przez kasia86bgo

zapuscilam i na Milusia nie dziala

Przychodzi syn do ojca i mówi:
- Tato, zakochałem się! Umówiłem się na randkę ze świetną dziewczyną!
- To świetnie, synu. Kim ona jest? -Odpowiedział ojciec.
- To Sandra, córka sąsiadów.
- Muszę ci coś powiedzieć, ale obiecaj, że nie powiesz mamie! Sandra jest twoją siostrą.
Chłopak oczywiście się wycofał. Po kilku miesiącach poszedł do ojca:
- Tato, znowu się zakochałem, a ona jest jeszcze ładniejsza!
- To świetnie, synu. Kim ona jest?
- To Asia. Córka sąsiada .
- Och... Ona też jest twoją siostrą.
Sytuacja powtórzyła się kilka razy, syn wkurzył się
na ojca i pobiegł do matki.
- Mamo, jestem taki zły na ojca!
Zakochałem się w sześciu dziewczynach, ale nie mogłem się z nimi umawiać, bo tata jest ojcem ich wszystkich!
Matka przytuliła go i powiedziała:
"Kochany, możesz umawiać się z kim tylko zechcesz. Nie musisz go słuchać, on nie jest twoim ojcem."

A Krzyś zasnął przy tym "Mozarcie"
Dowcip nie znałam

Napisane przez maria28

Jestem patologia.
Zostawiłam dziecko śpiące samo w domu i poszłam do sklepu na 45 minut. Musiałam. Przez tą chorobę i siedzenie w domu nie mogłam zakupów zrobić potajemnie, a dziś mamy rocznicę ślubu, jutro urodziny TŻ, poza tym przyjeżdża moja siostra z mężem.
Miałam stresa, ale jak przyszłam to dopiero powoli oczy otwierała.

A jakich firm te dźwięczące zabawki oprócz FP, bo szukam inspiracji.

Piszczący konik z BabyOno, książeczka z PlayGro, a pszczółki nie mają metki
Jeszcze mam super pingwinki-kręgle firmy Infantino Każdy co innego robi
Co do zakupów - wyobrażam sobie tego stresa. Ja bym się nie odważyła chyba...

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez Moderna

No i Marcelek sie obudzil.. ja nie wiem jak to jest - jak jestem sama to spi tyle co nic - po 20-30 minut drzemki, jak jestesmy oboje w domu, ja i maz to maluszek drzemie nawet i po 2 godziny

No a oczywiscie jestem sama w domu musimy w takim razie wspolnie ugotowac obiad

ahh i mialam wstawic gadzety, kupilam juz z mysla o rozszerzaniu diety kubeczek doidy do nauki picia z kubka, sliniaczek z rekawkami i ten gryzak co polecalyscie na owoce (kupilam z koncowka silikonowa, te z siateczka podobno odradzane sa ze wzgledu na utrzymanie czystosci, ciezko sie je myje).

Dzisiaj byl test, ugotowalam jabluszko na parze - chyba mu smakowalo cos tam chyba nawet polknal

mam tylko jakies takie dziwne mysli, ze to silikonowe, jak smoczek - czy nam nie zaburzy ssania/jedzenia, czy ma wplyw na pozniejszy zgryz ?itp. no i dziecko nie ma okazji dotnkac "jedzenia".. na razei tylko testowalam, moze bede uzywac oc jakis czas, bo marcelowi sie raczej podobalo

kochane nadrobie pozniej, jak maluch pojdzie spac o ile pojdzie spac

Fajnie, że już poznał "żywe" jabłuszko
Bardzo fajne rzeczy Kurczę, też muszę już się rozejrzeć Nawet łyżeczki nie mam
A to silikonowe - myślę, że nie będzie mieć wpływu na zgryz - po pierwsze przecież tylko czasem Marcel będzie go używał, do jedzenia. Z tego powodu też nie zaburzy ssania. A zgryz kształtuje się dopiero wtedy, gdy są zęby, a w buzi coś długo jest trzymane
My używamy sporadycznie smoczka-pacifiera (pomaga w zasypianiu), a Krzyś odruch ssania ma nadal tak dobry, jaki miał