Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz. XXI

[angelikada]

Napisane przez cotynato

UWAGA, wieści od Cierpliwości!

Dziś o 10.45 siłami natury przyszła na świat Sara ważąc 3350g i mierząc 58cm. Mama i córka czują się dobrze i są przeszczęśliwe. Dziękują też za kciuki

dla dzielnej mamusi i córci

[Asiek84]

Napisane przez matallewar

Mamusie październikowe SZYKUJCIE SIĘ!
Coraz mniej wrześniowych

[bajka1807]

Napisane przez butterfly20

Cześć dziewuszki

Nadrabiam. Byliśmy z Tusią na sesji, ogólnie bardzo grzeczna była, nie płakała...ale przy obu podejściach do zdjęć bez pieluchy tuż po jej zdjęciu najpierw się skupkała, a potem posikała. Pani foto ma dwa kocyki do prania No i niestety jak zgłodniała to z tego przejęcia chyba nie mogła chwycić mi cyca, próbowałam z 10 minut i nic...na szczęście/nieszczęście wzięłam mm,dałam jej bo co miałam zrobić?


Dziewczyny Tusi ropieje oczko tak na żółto. Jedni mi polecali przemywać wodą, inni solą fizjologiczną, ale jest coraz gorzej. Myślicie,że można spróbować rumianek?

fajnie ze malutka grzeczna a powiedz mi ile trwala sesja? my idziemy w sobote, a moja mamuska ma przyjechac do nas i nie wiem o ktorej jej powiedziec zeby wyjechala z kolobrzegu

co do przemywania oczka, myslalam ze rumianek moze pomoc mi okulista kazal jak mialam zapalenie spojowek i ropialy mi oczy, no ale Asiek pisze ze moze wzmagac ropienie, wiec juz nie wiem

Napisane przez wiktom

t_89

a jak to jest z tym nr pesel
Gdzie to się załatwia. Proszę o podpowiedź

idziesz do USC po akt urodzenia, a oni wysylaja info do urzedu miasta o nadanie numeru pesel, no i po jakims czasie (u mnie 2 tyg) idziesz do urzedu miasta go odebrac.

[Madzia000]

Dziewczyny jakie mm najlepsze? Bo malemu chyba nue starcza moj cyc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Asiek84]

Napisane przez butterfly20

Dziewczyny Tusi ropieje oczko tak na żółto. Jedni mi polecali przemywać wodą, inni solą fizjologiczną, ale jest coraz gorzej. Myślicie,że można spróbować rumianek?

przemywaj przegotowaną wodą, rumianek może wzmagać ropienie

[angelikada]

Napisane przez matallewar

Mamusie październikowe SZYKUJCIE SIĘ!
Coraz mniej wrześniowych

nawet nic nie mów bo ja pomimo że praktycznie koniec października to i tak trzęse portkami już :P

[butterfly20]

Napisane przez cotynato

UWAGA, wieści od Cierpliwości!

Dziś o 10.45 siłami natury przyszła na świat Sara ważąc 3350g i mierząc 58cm. Mama i córka czują się dobrze i są przeszczęśliwe. Dziękują też za kciuki

[t_89]

Napisane przez wiktom

t_89

a jak to jest z tym nr pesel
Gdzie to się załatwia. Proszę o podpowiedź

tz zapisal mala w USC i oni wysylaja do Urzedu Miasta pesel, 2 tygodnie sie czeka.;]

[butterfly20]

Napisane przez Asiek84

przemywaj przegotowaną wodą, rumianek może wzmagać ropienie

właśnie robię to i jest coraz gorzej


Bajka jakoś dwie godzinki

[__Paulinka__]

Napisane przez cotynato

UWAGA, wieści od Cierpliwości!

Dziś o 10.45 siłami natury przyszła na świat Sara ważąc 3350g i mierząc 58cm. Mama i córka czują się dobrze i są przeszczęśliwe. Dziękują też za kciuki

GRATKI!

Napisane przez matallewar

Mamusie październikowe SZYKUJCIE SIĘ!
Coraz mniej wrześniowych

ja jestem zwarta i gotowa

[87czarna]

Napisane przez cotynato

UWAGA, wieści od Cierpliwości!

Dziś o 10.45 siłami natury przyszła na świat Sara ważąc 3350g i mierząc 58cm. Mama i córka czują się dobrze i są przeszczęśliwe. Dziękują też za kciuki

GRATULACJE!!!

[czaszka_]

Napisane przez cotynato

UWAGA, wieści od Cierpliwości!

Dziś o 10.45 siłami natury przyszła na świat Sara ważąc 3350g i mierząc 58cm. Mama i córka czują się dobrze i są przeszczęśliwe. Dziękują też za kciuki

Gratulacje!!!!

[ja-ika]

no i mnie dopadło przeziębienie wszystkich w domu po kolei leczyłam, kto się teraz będzie mną zajmował o 14 wraca młody ze szkoły trzeba mu obiad dać, o 15 stary z pracy trzeba mu obiad podać. Chciałabym już urodzić, żeby trochę odpocząć

[ladanseuse14]

Napisane przez Madzia000

Dziewczyny jakie mm najlepsze? Bo malemu chyba nue starcza moj cyc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja podaję Bebilon 1 z pronutra

[t_89]

Napisane przez ladanseuse14

ja podaję Bebilon 1 z pronutra

ja kupilam bebilon przeciw ulewaniom ale pozniej jak sie skonczy kupie zwyky bebilon 1

[tancerka212]

Cierpliwość gratulacje

Napisane przez __Paulinka__

ja jestem zwarta i gotowa

ja tak samo my praktycznie ten sam termin mamy więc ciekawe która pierwsza ruszy na porodówkę u mnie już torba spakowana, łóżeczko i wózek wyciągnięte, wszystkie ubranka gotowe w komodzie, mieszkanie wysprzątane, w zasadzie jakbym za 5 minut zaczęła rodzić to by nawet fajnie było

[ladanseuse14]

Napisane przez t_89

ja kupilam bebilon przeciw ulewaniom ale pozniej jak sie skonczy kupie zwyky bebilon 1

a które to?

[Asiek84]

Napisane przez bajka1807

co do przemywania oczka, myslalam ze rumianek moze pomoc mi okulista kazal jak mialam zapalenie spojowek i ropialy mi oczy, no ale Asiek pisze ze moze wzmagac ropienie, wiec juz nie wiem

Filipowi mojej sis tez na początku oczka ropiały i pediatra nie pozwoliła używać rumianku ze względu na to że może wzmagać, sis moja przegotowaną woda oczka przemywała

[matallewar]

Elena śpi, Edi ogląda bajkę, a ja mam czas poleżeć
Nawet tata pojechał, bo taki tu spokój

Tylko mnie cycki bolą

[ladanseuse14]

Napisane przez Asiek84

Filipowi mojej sis tez na początku oczka ropiały i pediatra nie pozwoliła używać rumianku ze względu na to że może wzmagać, sis moja przegotowaną woda oczka przemywała

wiem, że na oczy rewelacyjny jest świetlik (przemywałam sobie i nawet mojej kici jak jej ropiały) ale nie mam pojęcia czy można noworodkowi

[Larysa88]

Napisane przez kaska87

tylko, że ja nie lubię pomocy, pisałam że jestem taka samosia wiem, że to źle bo czasem pomoc potrzebna, ale nie potrafię tego w sobie pokonać lubię mieć wszystko zaplanowane, dograne, zorganizowane i teraz widzę, że Mikiś to tylko dziecko i niekoniecznie ma ochotę funkcjonować jak ja bym chciała i ma do tego prawo! to ja muszę przełamać się z pomocą, wczoraj jak mi mama powiedziała że mam dzownić obojętnie o której, że ona go weźmie na spacer, to się czułam jakbym dostała w pysk że właśnie sobie nie radzę i jestem do dupy...

wiesz co ja generalnie też taka jestem, zawsze sama. ale mówie Ci, jaka nieoceniona pomoc jest którą dostaję od mojej mamy jak przyjeżdżam do nich ! mogę spokojnie iść się wykąpać, nawet godzinę siedzieć w łazience nie stresując się czy mała się obudzi i będę musiała w podskokach wyskakiwać z wanny bo nikt do niej nie pójdzie naprawdę, pomoc mojej mamy jest mega! jak tylko tu przyjadę to mogę spokojnie pozałatwiać swoje sprawy, nawet przed chwilą byłam w pracy dopisać małą do ubezpieczenia, mogę iść na zakupy, no naprawdę to wiele daje i nie czuję żebym jakoś przez to była gorszą matką, jestem wymęczona po nockach, dzisiaj też usłyszałam od koleżanki "Oj Kinia ale widać po Tobie zmęczenie" tylko że mi się wydaje że dziś w miarę wyglądam w porównaniu do wczoraj ehhh...
nie bój się pomocy mamy, ja widzę jak moja mama się cieszy jak bierze Olę na ręce czy gaworzy sobie z nią
głowa do góry!

Napisane przez agravka

nie mozesz tak mysleć!!!
dziewczyny maja racje, przy dziecku nie da sie NICZEGO zaplanowac, a to co juz zaplanujesz i tak wyjdzie odwrotnie, wiec nie spinaj sie

dokładnie, ja muszę jeszcze się do tego przyzwyczaić, bo wczoraj już trochę zdnerwowana byłam jak mleko się ulało, musiałam przebierać Olę a chrzciny już trwały... spóźniliśmy się ale cóż, tak już jest z dzieckiem i to takim maleńkim

Napisane przez ewacia85

aha....chwalę się brzuchem fotka przed wyjazdem do szpitala i równiutki tydzień po urodzeniu sebusia nie myślałam że mi tak szybko brzuc spadnie bo po adim długo miałam widoczny brzuszek a tu taka niespodzianka w sumie poleciało mi juz jakieś 12,5 k więc jeszcze nie jest źle....jeszcze 5,5 do wago z przed ciązy plus dodatkowe 3 które cciałabym zgubić

za kg i fajnych masz przystojniaków

Napisane przez misia332

Tak sie chwalicie figurami, to i ja się pochwalę, a co

piękny brzuszek !

Napisane przez Asiek84

i jeszcze jedno

tu tak samo piękny

Napisane przez kropla_deszczu

w środę byłyśmy na pierwszych szczepieniach
wzięłyśmy te na NFZ + pneumo (małej się należą za darmo bo wczesniak) + rota doustnie - 152 zł małą kłuli 4 razy, zanosiła się przy każdym wkłuciu potem trochę popłakała - ale ją wyprzytulałam i wszystko było dobrze kłuli ją w udziki, bo na ramionach ma za mało tłuszczyku jeszcze nic jej generalnie nie było po szczepieniach, jedynie tego samego dnia miała trochę tego płaczu "nieutulonego"' ale ponosiłam ją trochę i jej przeszło

ale to jak się wkur.wiłam na drugi dzień to jest poezja - opiszę w K.

poza tym w czwartek byłam u gina już na wizycie popołogowej powiedział, że wszystko ok, że ładnie tam wszystko wraca do normy, ale że wszystko tak całkiem dojdzie do siebie dopiero za 3-4 miesiące wzięłam sobie tabsy antykoncepcyjne, bo póki co dziecka kolejnego nie plaujemy

no i żeby nie było za milutko to dzisiaj dostałam okres myślałam, że chociaż on za szybko nie wróci...ehhh

oj z tym okresem ja już mam dość tego krwawienia połogowego a tu jeszcze niedługo okresy się znów zaczną co miesiąc ehhhh
dzielna Ala już po szczepieniach

Napisane przez wiktom

Szybka relacja z porodu
Pierwsze nieregularne skurcze zaczęły się o 16 w piątek, później zaczęło się rozkręcać i ok.22 już regularne co 10 min. Telefon do położnej, kilka rad m.in. żeby przy każdym skurczu kucać i tak wytrzymałam w domu do 1. Potem do auta i do szpitala. Na izbie graty od gin bo wypracowałam sobie 5 cm rozwarcia i od razu na porodówkę. Tam skurczyki nadal co 5 min, o 3 miałam już 8 cm (więc mogłam zapomieć o zzo). Niestety skurcze nie przybierały na częstotliwości, cały czas co 4-5 min ale były już konkretnie. Podali mi dolargan, który nieco mnie ogłupił ale wcale nie uśmierzył bólu. Potem prysznic, trochę kucania ale niestety mały nadal był wysoko i to był problem Więc położna kazała mi się położyć na lewym boku twierdząc, że to najlepsza pozycja żeby mały schodził w dól. W tej pozycji skurcze mega bolą (więc tu rada dla jeszcze nie rodzących- nie dajcie się na to nabrać). Niestety skurcze nadal rzadkie, więc podłączyli oksy tak po g.6 i wtedy się rozkręciło troszkę. Aha dodam, że pęcherz mi nie pękł, przed 7 pojawił się lekarz żeby mnie zbadać i wtedy wykorzystaliśmy go do przebicia pęcherza. Niagara poszła i się zaczęło, nie byłam przygotowana na tak szybki rozwój akcji (personel zresztą też), poszły dwa parte i mały był na świecie o g.7.05 rano cdeńko Nasze Kochane poszło od razu do cyca kiedy był jeszcze ze mną połączony pępowiną. Musze przyznać, że trochę się darłam czego się wstydzę, no ale mega bolało i nie mogłam się powstrzymać. Dolargan wprowadził mnie w dziwny stan i trochę pod koniec wpadłam w mały popłoch bo nie wiedziałam co się dzieje, parte przyszły tak szybko, nie byłam świadoma, że to już. W karcie mam napisane I faza porodu 9 h, II faza 5 min A i oczywiście naciecie wjechało, chyba 6 szwów.
Aha Tż był cały czas ze mną, mega ukłony w jego stronę, bardzo mi pomógł, bez niego chyba nie dałabym rady
Potem leżeliśmy sobie z małym jeszcze dwie godziny na porodówce. Później zabrali Kruszynke na rutynową obserwacje a mi kazali odpoczywać. Już o 13 poszłam sobie pod prysznic i kazałam przynieść małego. Od tego czasu jesteśmy już nierozłączni

Obecnie

Czujemy się już dobrze Pępuszek już odpadł, trochę ropieje mu lewe oczko ale właściwie tylko po długiej drzemce. Przybiera na wadze super, teraz już na mase urodzeniową a ma dopiero 9 dni. Ładnie je, umie ssać, choć wczoraj siedział przy cycu bite 3 h Nie ma jeszcze swoich stałych pór karmienia/spania ale myślę, że jeszcze trochę i się wszystko unormuje. Pozwala nawet jako tako noce przesypiać, naprawdę póki co nie mogę narzekać.
Ja czuję się dobrze. Dupeczka można powiedzieć si, siadam normalnie Trochę brodawki bolały w 4 dniu karmienia ale nakładki aventu to cudo, ciesze się,że mały umie z nich ciągnąć.

Ależ się rozpisałam ale już kończę.

Wytrwałości dla wyczekujących Mam i cierpliwości dla obecnych życzę

dokładnie wiem co czujesz pisząc o pozycji na boku ehhhhhhhhhhhhh
ale super wszystko dzielnie zniosłaś szybki poród

Napisane przez agaabuu

Dziewczyny jak długo goiła Wam się rana krocza po nacięciu i założeniu szwów? U mnie dziś 6 dzień od porodu a rana boli, szwy się nie rozpuszczają i strasznie szczypie.

po 4 dniu myślałam że już super, ale w 5 i 6 dniu zawsze ponoć robi się tak że szwy zaczynają ciągnąć i piec i dlatego u nas po tygodniu się je ściąga, mimo że rozpuszczalne (bo one z miesiąc się rozpuszczają) i jak tylko mi je ściągnęła to jak niebo a ziemia, po paru minutach już siadałam normalnie, chodziłam normalnie

Napisane przez cotynato

UWAGA, wieści od Cierpliwości!

Dziś o 10.45 siłami natury przyszła na świat Sara ważąc 3350g i mierząc 58cm. Mama i córka czują się dobrze i są przeszczęśliwe. Dziękują też za kciuki

i jest kolejna księżniczka

[niebede]

Ja kupiłam wiesiołka i mam tydzień bez liściastej herbatki Stwierdziłam, że wybiorę się po przewijak. Ruszyłam z klatki jak rakieta, ale pod koniec bloku myślałam, że się uduszę Zdecydowanie kondycha już nie ta Masakra. Do sklepu doszłam w 30 min ledwo dysząc, gdzie normalnie 10 min i jestem. Wróciłam autobusem.

Gratuluję Cierpliwości!

[t_89]

Napisane przez ladanseuse14

a które to?

http://www.ceneo.pl/12441151 takie

[Aaamelkaa]

mam już 50 dzieciaczków

[bajka1807]

kurde mloda mi nosem ciagnie. co tam dziewczyny lekarze wam polecili? w sumie dziwnie bo praktycznie nic z tego nosa sciagnac nie moge, a jak ciagnie smoka to slysze jak by jej wysoko gdzies wydzielina zalegla :/

[cotynato]

Napisane przez butterfly20

właśnie robię to i jest coraz gorzej


Bajka jakoś dwie godzinki

A sól fizjologiczna? Chyba można bo ja miałam na jakiejś rozpisce.

[wiktom]

butterfly20

Olo miał to samo. Przemywaj swoim mlekiem (cudowny eliksir) od zewnątrz do wewnątrz i masuj kącik oka. to najprawdopodobniej zatkany kanalik łzowy. Mojemu małemu pomogło . Oczko ropieje już tylko troszkę.

[Larysa88]

a właśnie jak się tą sól fizjologiczną do oczek używa? :p może głupie pytanie, ale dotąd tylko wodą przegotowaną jej przemywam tą sól się wkrapla w oczko? czy na wacik jak wode i przemywa?

[tancerka212]

bez jaj- nie licząc poczekalni która pewnie lada chwila znajdzie się na porodówce to zostały tylko 3 mamusie na liście wrześniówek a dopiero co lista była kilometrowa kiedy ten czas tak zleciał

[ladanseuse14]

Napisane przez tancerka212

bez jaj- nie licząc poczekalni która pewnie lada chwila znajdzie się na porodówce to zostały tylko 3 mamusie na liście wrześniówek a dopiero co lista była kilometrowa kiedy ten czas tak zleciał