Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz. XXI

[Aaamelkaa]

Napisane przez matallewar

Powróciła moja rwa. Nie mogę wstać, nie mogę chodzic

Niech ta rwa spada,co to ma być, 3 lekarzy mi mówiło ze po porodzie przejdzie, żeby jak najszybciej sobie poszła

Napisane przez LaLoca

Aaaa i zapomniałam, że witamy się w 39tc!!!

witamy,witamy już blisko do Twojej cc
ja jutro się przywitam w 39

Napisane przez kaska87

śpi od 9:15 nie wierzę

ale słodko śpi i jak patrzę na to zdjęcie,to stwierdzam że podobny do Ciebie się robi Synek

Napisane przez kahunia

Potrzebuje kopa w dupe zeby w koncu spakowac torbe do szpitala..

czas najwyższy, ja już mam spakowaną na tip top, na miesiąc przed miałam tak nawrzucane do torby ,ale później przysiadłam i porządnie ogarnęłam i poukładałam najpotrzebniejsze rzeczy na wierzchu

Napisane przez badzia987

A ja miałam kiepską noc- chyba z 10 razy wstawałam sikać i głupoty i się śniły. Małż mnie zaraził i mnie gardło boli ale temp. 36,6... Sterroryzwałam swoje Maleństwo rano czosnkiem. Nie wiem co jeszcze może pomóc

ja wstaję teraz równo 4 razy do łazienki, zgaga męczy mnie w nocy okropnie to na szafce nocnej mam zawsze szklankę z mlekiem i popijam małe łyczki
szybkiego powrotu do zdrownia, to ostatnie chwilę na chorowanie, raz dwa się trzeba wykurować porządnie i szturmujemy porodówkę już tak blisko, u mnie 14 dni

Napisane przez 83monia

http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-...nek,index.html...

krótki cytacik: Najmłodsze dziecko, które trafiło do Centrum Zdrowia Dziecka z powodu zatrucia grzybami miało 9 miesięcy. Rodzice zmiksowali zupę
grzybową i podali malcowi z butelki przez smoczek.

nie mam słów na takie zachowanie

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez teacherka

Ja tak mam.
I jak się tu pożaliłam to usłyszałam tlko że męcze bułę.

ja też zacyznam mieć,
wczoraj pokłóciłam się z tżem i gadlam głupoty...
i do tego ta głowa;/

[Aaamelkaa]

mam pytanie z serii ciekawsko-głupich
skurcze na poziomie 130 bardzo bolą ?

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez teacherka

Ja tak mam.
I jak się tu pożaliłam to usłyszałam tlko że męcze bułę.

nie fochaj się tylko wracaj do nas i do pisania
męczenie buły jest normalne

[agaabuu]

Dziewczyny jak długo goiła Wam się rana krocza po nacięciu i założeniu szwów? U mnie dziś 6 dzień od porodu a rana boli, szwy się nie rozpuszczają i strasznie szczypie.

[ladanseuse14]

teacherka niejedna tutaj usłyszała, że męczy bułę i to nie było złośliwe.. nie wiem kto Ci tak napisał ale daję sobie rękę uciąć, że nie miał złych intencji

[kahunia]

Napisane przez kropla_deszczu

ale super! szkoda tylko, że on pewnie do 9kg jest? ale zakochałam się

Do 11kg niestety, ale i tak jestem zachwycona Sami pewnie bysmy takiej nie kupili.

Napisane przez 83monia

http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-...nek,index.html...

krótki cytacik: Najmłodsze dziecko, które trafiło do Centrum Zdrowia Dziecka z powodu zatrucia grzybami miało 9 miesięcy. Rodzice zmiksowali zupę
grzybową i podali malcowi z butelki przez smoczek.

Ja sie pytam, gdzie Ci ludzie maja mozgi Co roku to samo...

[ewacia85]

Napisane przez agaabuu

Dziewczyny jak długo goiła Wam się rana krocza po nacięciu i założeniu szwów? U mnie dziś 6 dzień od porodu a rana boli, szwy się nie rozpuszczają i strasznie szczypie.

ja mam dzisiaj 11 dzień i szwy tez się nie rozpuściły a dopóki tam sa to zawsze bedzie uczucie ciąnięcia ale po 6 dniac to mnie tez jeszcze piekło

[nena_milka]

Napisane przez angelikada

wczoraj z kuzynka szukalysmy na allegro i tam znalazłam te z metkami sa od 99 zł i malutka moja dostanie taki wlasnie w słoniki

Daj linka jak masz

Napisane przez misia332

Czy wy tez pod koniec ciąży zaliczacie takie doły ??


Ja nie wiem co się ze mną dzieje, chce mi się płakac non stop.
mam zgagę nawet po wodzie. wszystko mnie boli.

Taaa dzisiaj miałam łzy w oczach w sklepie wędkarskim bo mi się sikac chciało a wiedziałam że do kibla daleko

Doszłam do wniosku że skoro i tak po wszystkim mam zgagę to nie będę sobie żałować i zjadłam kanapki z krewetkami, czosnkiem i majonezem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vea7]

Napisane przez teacherka

Ja tak mam.
I jak się tu pożaliłam to usłyszałam tlko że męcze bułę.

A męcz sobie na zdrowie Jakby co to sama nie jesteś
Poza tym jak pisałam - męczenie buły najbardziej pomaga męczącej - reszta w razie W może zignorować

Napisane przez wiktom

Hej Mamuśki i Brzuchatki

Wielkie graty dla nowych Mamusiek i ich Pociech
Trochę mnie tu nie było więc nie sposób wszystkiego nadrobić

Może napisze szybciutko jak to u nas było/jest.

Szybka relacja z porodu

Pierwsze nieregularne skurcze zaczęły się o 16 w piątek, później zaczęło się rozkręcać i ok.22 już regularne co 10 min. Telefon do położnej, kilka rad m.in. żeby przy każdym skurczu kucać i tak wytrzymałam w domu do 1. Potem do auta i do szpitala. Na izbie graty od gin bo wypracowałam sobie 5 cm rozwarcia i od razu na porodówkę. Tam skurczyki nadal co 5 min, o 3 miałam już 8 cm (więc mogłam zapomieć o zzo). Niestety skurcze nie przybierały na częstotliwości, cały czas co 4-5 min ale były już konkretnie. Podali mi dolargan, który nieco mnie ogłupił ale wcale nie uśmierzył bólu. Potem prysznic, trochę kucania ale niestety mały nadal był wysoko i to był problem Więc położna kazała mi się położyć na lewym boku twierdząc, że to najlepsza pozycja żeby mały schodził w dól. W tej pozycji skurcze mega bolą (więc tu rada dla jeszcze nie rodzących- nie dajcie się na to nabrać). Niestety skurcze nadal rzadkie, więc podłączyli oksy tak po g.6 i wtedy się rozkręciło troszkę. Aha dodam, że pęcherz mi nie pękł, przed 7 pojawił się lekarz żeby mnie zbadać i wtedy wykorzystaliśmy go do przebicia pęcherza. Niagara poszła i się zaczęło, nie byłam przygotowana na tak szybki rozwój akcji (personel zresztą też), poszły dwa parte i mały był na świecie o g.7.05 rano Cudeńko Nasze Kochane poszło od razu do cyca kiedy był jeszcze ze mną połączony pępowiną. Musze przyznać, że trochę się darłam czego się wstydzę, no ale mega bolało i nie mogłam się powstrzymać. Dolargan wprowadził mnie w dziwny stan i trochę pod koniec wpadłam w mały popłoch bo nie wiedziałam co się dzieje, parte przyszły tak szybko, nie byłam świadoma, że to już. W karcie mam napisane I faza porodu 9 h, II faza 5 min A i oczywiście naciecie wjechało, chyba 6 szwów.
Aha Tż był cały czas ze mną, mega ukłony w jego stronę, bardzo mi pomógł, bez niego chyba nie dałabym rady
Potem leżeliśmy sobie z małym jeszcze dwie godziny na porodówce. Później zabrali Kruszynke na rutynową obserwacje a mi kazali odpoczywać. Już o 13 poszłam sobie pod prysznic i kazałam przynieść małego. Od tego czasu jesteśmy już nierozłączni

Obecnie

Czujemy się już dobrze Pępuszek już odpadł, trochę ropieje mu lewe oczko ale właściwie tylko po długiej drzemce. Przybiera na wadze super, teraz już na mase urodzeniową a ma dopiero 9 dni. Ładnie je, umie ssać, choć wczoraj siedział przy cycu bite 3 h Nie ma jeszcze swoich stałych pór karmienia/spania ale myślę, że jeszcze trochę i się wszystko unormuje. Pozwala nawet jako tako noce przesypiać, naprawdę póki co nie mogę narzekać.
Ja czuję się dobrze. Dupeczka można powiedzieć si, siadam normalnie Trochę brodawki bolały w 4 dniu karmienia ale nakładki aventu to cudo, ciesze się,że mały umie z nich ciągnąć.

Ależ się rozpisałam ale już kończę.

Wytrwałości dla wyczekujących Mam i cierpliwości dla obecnych życzę

Dzięki za opis Super, że znowu taki pozytywny

Utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że dolargan, to ZUO - w planie porodu mam napisane, że absolutnie nie chcę niczego, co może mnie otumanić
Za to patent z przysiadami ciekawy - jeśli dam radę, a to taki efekt daje, to zdecydowanie odgapiam

Napisane przez 83monia

http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-...nek,index.html...

krótki cytacik: Najmłodsze dziecko, które trafiło do Centrum Zdrowia Dziecka z powodu zatrucia grzybami miało 9 miesięcy. Rodzice zmiksowali zupę
grzybową i podali malcowi z butelki przez smoczek.

Bosz, jak można być takim głupim
Raz, że grzyby, a dwa, nie wpadłabym na to, żeby 9-miesięcznemu bobasowi miksować "dorosłą" zupę

Napisane przez Lolaaaaaaa88

ja też zacyznam mieć,
wczoraj pokłóciłam się z tżem i gadlam głupoty...
i do tego ta głowa;/

Mam tylko nadzieję, że wraz z ciąża to się skonczy, bo i mój ma powoli dosyć mojego jojczenia

[Aaamelkaa]

Jakby któraś była zainteresowana to w biedronce będą ręczniki kąpielowe dla Maluchów i tetry

http://gazetki.biedronka.pl/g214,dom...0i%20relaks/22

http://gazetki.biedronka.pl/g214,dom...0i%20relaks/24

[bajka1807]

Napisane przez kaska87

Bajka tak canapol ze szpitala, a avent kupiłam
taki?
http://allegro.pl/nuk-smoczek-siliko...537455835.html
http://allegro.pl/smoczek-uspokajaja...499446582.html

tak, taki

Napisane przez ewacia85

kaśka więcej optymizmu dasz rade ...ja tez mam chwile orsze i i lepsze...byle do przodu.
aha....chwalę się brzuchem fotka przed wyjazdem do szpitala i równiutki tydzień po urodzeniu sebusia nie myślałam że mi tak szybko brzuc spadnie bo po adim długo miałam widoczny brzuszek a tu taka niespodzianka w sumie poleciało mi juz jakieś 12,5 k więc jeszcze nie jest źle....jeszcze 5,5 do wago z przed ciązy plus dodatkowe 3 które cciałabym zgubić

słodziaki

Napisane przez misia332

oj Kaską


Tak sie chwalicie figurami, to i ja się pochwalę, a co

Napisane przez Asiek84

jak wszyscy to wszyscy (jakiś mamy ten mój bębenek wyszedł na fotce, w obwodzie mam równe 101 cm)

Napisane przez Asiek84

i jeszcze jedno

Napisane przez kropla_deszczu

w ogóle to teraz mogę na spokojnie napisać co u nas

w środę byłyśmy na pierwszych szczepieniach
wzięłyśmy te na NFZ + pneumo (małej się należą za darmo bo wczesniak) + rota doustnie - 152 zł małą kłuli 4 razy, zanosiła się przy każdym wkłuciu potem trochę popłakała - ale ją wyprzytulałam i wszystko było dobrze kłuli ją w udziki, bo na ramionach ma za mało tłuszczyku jeszcze nic jej generalnie nie było po szczepieniach, jedynie tego samego dnia miała trochę tego płaczu "nieutulonego"' ale ponosiłam ją trochę i jej przeszło

ale to jak się wkur.wiłam na drugi dzień to jest poezja - opiszę w K.

poza tym w czwartek byłam u gina już na wizycie popołogowej powiedział, że wszystko ok, że ładnie tam wszystko wraca do normy, ale że wszystko tak całkiem dojdzie do siebie dopiero za 3-4 miesiące wzięłam sobie tabsy antykoncepcyjne, bo póki co dziecka kolejnego nie plaujemy

no i żeby nie było za milutko to dzisiaj dostałam okres myślałam, że chociaż on za szybko nie wróci...ehhh

kochana, szczepienia tylko w udko sa przynajmniej te do conajmniej 1,5 roku.

jakie tabsy wzielas? bo ja tez musze o jakichs pomyslec...

[kropla_deszczu]

Napisane przez 83monia

http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-...nek,index.html...

krótki cytacik: Najmłodsze dziecko, które trafiło do Centrum Zdrowia Dziecka z powodu zatrucia grzybami miało 9 miesięcy. Rodzice zmiksowali zupę
grzybową i podali malcowi z butelki przez smoczek.

gdzie Ci ludzie mają mózgi



w ogóle to jak byliśmy szczepić małą, to poszliśmy do innej lekarki niż za pierwszym razem, bo tej naszej pani doktor nie było wtedy bo akurat miała urlop. No i wsyzstko fajnie, ale ta lekarka co była za pierwszym razem to jakaś porażka! Nic nam nie przepisała, chociaż miała całą dokumentację ze szpitala

Na szczęście zdeklarowani jesteśmy do innej babeczki i u niej teraz byliśmy i co się okazuje, poczytała dokumentację i Ala ma anemię przepisała nam żelazo i kwas foliowy dodatkowo wit C zbadała małą i pooglądała dokładnie i się okazuje, że Ala ma przepuklinę kresy białej i przepuklinę pępkową także widać jaki fachowiec z tej baby co nas pierwsza przyjmowała pani doktor kazała nam kupić plasterki na tę przepuklinę pępkową, a ta kresy białej sama niby schodzi jak mała zacznie siadać zobaczymy

poza tym chwalę się, żę Alicja waży już 3260 i mierzy 52 cm także urosła całe 4 cm i przytyła już 1100

[Natala84]

Kaska, jesteś po prostu przemęczona
spałaś coś w nocy?
no i druga sprawa- jesz jakoś sensownie?
dziewczyny dobrze radzą, skoro na spacerach się uspokaja i spi dobrze to niech ktoś młodego zabierze a Ty odpocznij. tylko odpocznij a nie bierz sie za sprzątanie, gotowanie czy jakieś inne bzdety. najlepiej się prześpij

co do reagowanie/ niereagowania na dziecko, to zgadzam się że nie na każde marudzenie, pojękiwanie czy sapanie () trzeba biec natychmiast. ale akurat na płacz dziecka reaguje zawsze, tyle że nie zawsze zapychając mu buzię piersią płacz to jedyna forma komunikowania się dziecka z otoczeniem i poinformowania świata że coś nie tak, takie maluchy nie umieją jeszcze wymuszać - ale to moje zdanie

[ladanseuse14]

vea ja dolargan wspominam bdb, mogłam się przespać i rozluźnić...

[cotynato]

Napisane przez misia332

Czy wy tez pod koniec ciąży zaliczacie takie doły ??


Ja nie wiem co się ze mną dzieje, chce mi się płakac non stop.
mam zgagę nawet po wodzie. wszystko mnie boli.

Napisane przez teacherka

Ja tak mam.
I jak się tu pożaliłam to usłyszałam tlko że męcze bułę.

Bo każda z nas trochę tę bułę męczy Taki los ciężarówek

Ja też mam dołki ( ale głównie dlatego, że dociera do mnie co mnie czeka) bo to że boli, że nie mam sił i że mam zgagę roku to już osobny temat i niestety wiem, że trzeba przeżyć- później przechodzi Ja dziś swoją miałam od smażenia cebuli. Zapach mnie tak podrażnił, że myślałam że oszaleję.

Ogólnie to zła jestem bo dopiero dziś mnie oświeciło, że może być tak, że jedno będzie spało w nocy a drugie w dzień i się wykończę. Moja mama przez całe wakajce nawijała jak to będzie nam pomagać, jak tylko dowie się jakie dni ma wolne od zajęć, to będzie mogła mi pomóc bla bla. Jak się okazało, że ma dwa dni wolne, to zaczęła kręcić, że jednego dnia to by wolała nie przyjeżdżać bo coś... Ja rozumiem, że ma daleko, że niekomfortowo, że swoje życie i sprawy ale kurcze... przecież ma weekendy , a w inne dni to też tylko po pare h zajęte a reszta wolna... Teraz to już co chwile coś kombinuje i nie wiem jak to się skończy. Pewnie będę wyła do 16 w oczekiwaniu na powrót męża a później uciekała spać do auta albo odstresować się gdzieś poza domem bo zwariuję

[kropla_deszczu]

Napisane przez bajka1807

kochana, szczepienia tylko w udko sa przynajmniej te do conajmniej 1,5 roku.

jakie tabsy wzielas? bo ja tez musze o jakichs pomyslec...

a guzik prawda, bo sąsiadka ma 3 miesięczną córę i ją szczepili ostatnio każde ukłucie gdzie indziej, tzn miała po jednym w każde udko i jedno w ramię

a tabletki mi przepisał MIDIANA - kosztują 28 zł to jakieś pochodne Yasminell czy Yasmin

[angelikada]

Napisane przez nena_milka

Daj linka jak masz







Taaa dzisiaj miałam łzy w oczach w sklepie wędkarskim bo mi się sikac chciało a wiedziałam że do kibla daleko

Doszłam do wniosku że skoro i tak po wszystkim mam zgagę to nie będę sobie żałować i zjadłam kanapki z krewetkami, czosnkiem i majonezem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

taki przykładowy za 99 zł:
http://allegro.pl/kocyk-minky-koc-dz...540886684.html

ten już za 109 zł :
http://allegro.pl/kocyk-ocieplany-ba...561276668.html


ten za 129 z ł już:
http://allegro.pl/kocyk-ocieplany-ba...561304378.html

[cotynato]

UWAGA, wieści od Cierpliwości!

Dziś o 10.45 siłami natury przyszła na świat Sara ważąc 3350g i mierząc 58cm. Mama i córka czują się dobrze i są przeszczęśliwe. Dziękują też za kciuki

[Aaamelkaa]

Napisane przez cotynato

UWAGA, wieści od Cierpliwości!

Dziś o 10.45 siłami natury przyszła na świat Sara ważąc 3350g i mierząc 58cm. Mama i córka czują się dobrze i są przeszczęśliwe. Dziękują też za kciuki

[kropla_deszczu]

Napisane przez cotynato

UWAGA, wieści od Cierpliwości!

Dziś o 10.45 siłami natury przyszła na świat Sara ważąc 3350g i mierząc 58cm. Mama i córka czują się dobrze i są przeszczęśliwe. Dziękują też za kciuki

gratulacje

[ladanseuse14]

Napisane przez cotynato

UWAGA, wieści od Cierpliwości!

Dziś o 10.45 siłami natury przyszła na świat Sara ważąc 3350g i mierząc 58cm. Mama i córka czują się dobrze i są przeszczęśliwe. Dziękują też za kciuki

[vea7]

Napisane przez ladanseuse14

vea ja dolargan wspominam bdb, mogłam się przespać i rozluźnić...

Hmm.. to Ci powiem, że to pierwsza pozytywna opinia, którą słyszę.
Moja przyjaciółka strasznie zareagowała - bolało dalej, ale była totalnie splątana i miała jakieś stany lękowe, Maluch niestety też źle zareagował. Z tego co czytałam w sieci, to niestety dosyć często się to zdarza. A ja nie mam pojęcia jak zareaguję... po prostu się boje i wolę nie ryzykować

Napisane przez cotynato

UWAGA, wieści od Cierpliwości!

Dziś o 10.45 siłami natury przyszła na świat Sara ważąc 3350g i mierząc 58cm. Mama i córka czują się dobrze i są przeszczęśliwe. Dziękują też za kciuki

SUPER WIADOMOŚCI

[bajka1807]

Napisane przez kropla_deszczu

a guzik prawda, bo sąsiadka ma 3 miesięczną córę i ją szczepili ostatnio każde ukłucie gdzie indziej, tzn miała po jednym w każde udko i jedno w ramię

a tabletki mi przepisał MIDIANA - kosztują 28 zł to jakieś pochodne Yasminell czy Yasmin

acha no tak, u nas bylo inaczej bo szczepilismy skojarzonymi wiec maxymalnie 2 uklucia byly za jednym razem.

a tabletki znam bralam przed ciaza, ale jakos slabo je wspominam.

Napisane przez cotynato

UWAGA, wieści od Cierpliwości!

Dziś o 10.45 siłami natury przyszła na świat Sara ważąc 3350g i mierząc 58cm. Mama i córka czują się dobrze i są przeszczęśliwe. Dziękują też za kciuki

gratulacje!

[matallewar]

Napisane przez cotynato

UWAGA, wieści od Cierpliwości!

Dziś o 10.45 siłami natury przyszła na świat Sara ważąc 3350g i mierząc 58cm. Mama i córka czują się dobrze i są przeszczęśliwe. Dziękują też za kciuki

Mamusie październikowe SZYKUJCIE SIĘ!
Coraz mniej wrześniowych

[butterfly20]

Cześć dziewuszki

Nadrabiam. Byliśmy z Tusią na sesji, ogólnie bardzo grzeczna była, nie płakała...ale przy obu podejściach do zdjęć bez pieluchy tuż po jej zdjęciu najpierw się skupkała, a potem posikała. Pani foto ma dwa kocyki do prania No i niestety jak zgłodniała to z tego przejęcia chyba nie mogła chwycić mi cyca, próbowałam z 10 minut i nic...na szczęście/nieszczęście wzięłam mm,dałam jej bo co miałam zrobić?


Dziewczyny Tusi ropieje oczko tak na żółto. Jedni mi polecali przemywać wodą, inni solą fizjologiczną, ale jest coraz gorzej. Myślicie,że można spróbować rumianek?

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Najbardziej wyczekane i wykciukane dziecko tego forum przyszlo w koncu na swiat niestety porod byl dlugi i wyczerpujacy...mialam wszystko co mozliwe kroplowke ze znieczuleniem, zzo, spadek tetna plodu, skurcze tylko dzieki kroplowce, ciecie krocza, przygniatanie klatki piersiowej i ten caly wyciagacz do glowki bo nie chciala przejsc....ogolnie traumatycznie bylo, jestem wykonczona po nieprzespanej nocce i ciezkim dniu...na szczescie Bartek walnal w kimke to moze pospi troche bo nie umiem go jeszcze obslugiwac i troche mam pietra ale pierwsze karmienie za nami... Bartek zna sie na rzeczy haha choc nie wiem czy mu cos lecialo


najgorsze jest to ze dzis na porodowce same porody ekspres po 2 h a moj trwal i trwal....

Do rzeczy...urodzilam 22.09 o 21.32, ma tylko 49 cm ale za to pakero...wielka glowa, szerokie bary i ciezko mu bylo wyjsc...wazyl 3710...i SN ufffff moja picza...

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:55 ----------

zapomnialam dodac ze dostal 9 10 10 punktow (za kolor skory w 1 minucie), wody byly ok troche mu sie luszczy skorka ale ponoc to znak ze sie zasiedzial ale jest sliczny

Graty!!! Ale kluseczek Ostatni dzień panny i w dodatku data urodzenia jak mój mąż-będzie z niego fajny chłopak

Napisane przez nena_milka

Aaaa SAMBA graty!!!! Cieszymy!!!!

Dziewczyny wstałam tak spuchnięta że palce mi się nie zginaja u rąk, stopy aż bolą a twarz mam jak balon...
Czy jeśli ciśnienie ok (99/60) to może tak być? Myślicie żeby jechać do położnej?
Tż już się posrał jak mnie zobaczył a ja leżę z nogami w górze i popijam pokrzywę i wodę. ..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja pod koniec ciąży miałam normalne ciśnienie, nie było upałów a i tak puchłam...może tak po rostu czasem bywa?

Napisane przez kaska87

jestem beznadziejna chciałam iść do kuchni z Mikim zrobiłam jeden krok, a przy drugim upadłam z Mikusiem na rękach nogi jak z waty biodro mnie boli i kolano, na szczęście jego osłoniłam, małż go zabrał nawet nie płakał teraz mimo, że po nocce poleciał do sklepu po jedzenie dla mnie
oczywiście się rozwyłam, że moje dziecko ma taką daremną matkę

Nie mów tak, każdemu może się zdarzyć, jesteś super mamą I fajnie,że nagranie odkurzacza poskutkowało.
A on chce spać tylko przy cysiu, w łóżeczku wcale?

Napisane przez kaska87

no on smoka na chwilę i wypluwa

A dajesz smoka,żeby go uspokoić?
Ja mam straszne opory z tymi smokami,ale przyznam,że czasem też dam...

[t_89]

Hej, a ja dzisiaj sie nie wyspalam mala od 3 dawala koncert nie wiem czemu, brzuch ja pobolewa bo sie wywijala jakos dziwnie. Tz pojechal po poapiery do becikowego i pesel malej. Gratuluje nowym mamusiom

[kahunia]

Napisane przez cotynato

UWAGA, wieści od Cierpliwości!

Dziś o 10.45 siłami natury przyszła na świat Sara ważąc 3350g i mierząc 58cm. Mama i córka czują się dobrze i są przeszczęśliwe. Dziękują też za kciuki

Gratulacje

Napisane przez matallewar

Mamusie październikowe SZYKUJCIE SIĘ!
Coraz mniej wrześniowych

To ja ide pakowac ta torbe

[wiktom]

t_89

a jak to jest z tym nr pesel
Gdzie to się załatwia. Proszę o podpowiedź

[Asiek84]

Napisane przez cotynato

UWAGA, wieści od Cierpliwości!

Dziś o 10.45 siłami natury przyszła na świat Sara ważąc 3350g i mierząc 58cm. Mama i córka czują się dobrze i są przeszczęśliwe. Dziękują też za kciuki

gratuluję

[Aaamelkaa]

Napisane przez matallewar

Mamusie październikowe SZYKUJCIE SIĘ!
Coraz mniej wrześniowych