Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)

[xal]

Napisane przez lonely_lady

nic mu nie dałam, czopki kupione, ale leżały i czekały. Wczoraj dałam mu espumisan, znaczy Tż mnie zmusił żebym mu dała

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------


no widzisz doczekałaś się i Ty
no właśnie nasze kupki są sporo gęstsze. Ta wczoraj mnie już zszokowała, konsystencą przypominała powidła śliwkowe. Dzisiaj też podobnie, może odrobinkę rzadsza ale duuużo tego było, aż wyszło plecami
ale za to kolorek pięknie żółciutki więc chyba ok

To u mnie 2 dni po 2 śliwki i infacol w sumie po 1 pełnej dawce dziennie ... chyba długo z niego nie wyjdziemy.
Dużo tego nie było, możliwe, żeby bardziej przyswajała moje mleczko Kiedyś więcej kupki było.
Też bardziej gęste, żółciutkie. Czy konsystencja powideł? To chyba zależy jakiej firmy

Napisane przez colorblue

U nas też kupki są gęste..taka papka.. i wiecznie jajka osrane

Ale ty chyba dokarmiasz mm?

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Miałam ćwiczyć a wylicytowałam małej kombinezon na zimę. Używany rozmiar 86, ale mniejszy rozmiar miał długość od kroku nóżek taki co ona teraz nosi ... Jak przyjdzie to zobaczymy czy będę jeszcze polować na mniejszy bo się topi czy da się powywijać troszkę

[colorblue]

Napisane przez xal

To u mnie 2 dni po 2 śliwki i infacol w sumie po 1 pełnej dawce dziennie ... chyba długo z niego nie wyjdziemy.
Dużo tego nie było, możliwe, żeby bardziej przyswajała moje mleczko Kiedyś więcej kupki było.
Też bardziej gęste, żółciutkie. Czy konsystencja powideł? To chyba zależy jakiej firmy
Ale ty chyba dokarmiasz mm?

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Miałam ćwiczyć a wylicytowałam małej kombinezon na zimę. Używany rozmiar 86, ale mniejszy rozmiar miał długość od kroku nóżek taki co ona teraz nosi ... Jak przyjdzie to zobaczymy czy będę jeszcze polować na mniejszy bo się topi czy da się powywijać troszkę

Tak dokarmiam Bebiko


Apropo ćwiczeń to muszę się pochwalić UWAGA!!!
ćwiczę niecałe 2 tygodnie , a mam 4 cm mniej w brzuchu i 2-3 cm mniej w biodrach!!!:j upi:

[humpback]

Napisane przez ankaaa206

ja po cc dostalam po 2 godz na minutę, złapał sutka ale wypadł mu i się rozpłakał, a ze była 4 rano i pielęgniarce nie chciało się bawić to go wziela a ja ryczalam jak bobr i sie ciągle pytałam kiedy mi go dadzą, dostalam ponownie go po ok 10 godz i wtedy ciagle spał

ja dostałam po jakiś 8h bo nie było miejsc na położnictwie. i męża wysłałam na noworodki żeby mi zdjęcia porobił bo nie miałam czasu się młodemu przyjrzeć. akurat sobie odpoczęłam, znieczulenie zeszło, miejsca na położnictwie się porobiły i miałam małego przy sobie

Napisane przez lonely_lady

heheh ludziom ciężko dogodzić punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
macie racje- ciężko dokonać wyboru co gorsze. nie jedzenie przez 12 godzin, czy jedzenie co 2 godziny

teraz np. I nie je już 4 h i śpi..i zastanawiam się czemu w nocy tak nie może

[axella]

Siedze w busie i jade na pierwsza rozprawe.. Oby pierwsza i ostatnia..



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

Dzień dobry
mały wstał na jedzonko o 4, nie płakał tylko ochoczo sobie gaworzył
Miałam nadzieję, że wstanie troszkę szybciej, ale to i tak lepiej niż wczoraj..
ajj.. wolałam chyba już karmienie co 2 godziny, bo tak to zaczynam mieć stresa, że jest głodny

Zaraz spróbuje Młodego zająć mata lub karuzelką i ponadrabiam

Jakby był głodny to by nie spał

Napisane przez pawie_oczko

N. Ma srednio 3 drzemki podczas dnia, a jeszcze czasem chcialabym isc do lazienki lub ogarnac dom w te 15 min. Wiec jedzenie przy babelku jest w moim przypadku nieuniknione...

Bartek ma jedną, czasem dwie dobrze by to zrobiło dla mojej figury tak palnęłam, pewnie będę przy nim jadła moooże dostanie coś polizać jak naprawdę się zainteresuje

Napisane przez colorblue

Nie pal oddaj Tymkowi

to jednak nie bebiko a bebilon jakiś pronutra, jedna mała szaszetka, na jedną porcję, jest to mleko następne ważne to lipca 2014.. jeśli naprawdę chcesz to podaj adres na pw to Ci wyślę

Napisane przez xal

Dałaś mu coś na tą kupę? U nas bąki idą a kupy nadal brak

ale dobrze, że idą bąki, chociaż brzuszek nie będzie bolał
fajnie, że zrobiła kupę

Lonely to faktycznie kupa kupy od samego rana


===

Dzień dobry!!

Bartuś dziś pospał do 10 teraz bawi się na macie i.... 20 minut temu przepięknie obrócił się z plecków na brzuszek... ale mówię Wam! Zawodowo A jaką minę miał w szoku był ale zadowolony jak cholerka
dalej na tym brzuszku leży... a raczej wędruje po całej macie
Pękam z dumy!!

[colorblue]

Napisane przez axella

Siedze w busie i jade na pierwsza rozprawe.. Oby pierwsza i ostatnia..



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

:mag ia:: magia:

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

Jakby był głodny to by nie spał

Bartek ma jedną, czasem dwie dobrze by to zrobiło dla mojej figury tak palnęłam, pewnie będę przy nim jadła moooże dostanie coś polizać jak naprawdę się zainteresuje

to jednak nie bebiko a bebilon jakiś pronutra, jedna mała szaszetka, na jedną porcję, jest to mleko następne ważne to lipca 2014.. jeśli naprawdę chcesz to podaj adres na pw to Ci wyślę

ale dobrze, że idą bąki, chociaż brzuszek nie będzie bolał
fajnie, że zrobiła kupę

Lonely to faktycznie kupa kupy od samego rana


===

Dzień dobry!!

Bartuś dziś pospał do 10 teraz bawi się na macie i.... 20 minut temu przepięknie obrócił się z plecków na brzuszek... ale mówię Wam! Zawodowo A jaką minę miał w szoku był ale zadowolony jak cholerka
dalej na tym brzuszku leży... a raczej wędruje po całej macie
Pękam z dumy!!

Ja żartowałam
Więcej zapłacisz za przesyłke chyba a do mleka następnego mamy jeszcze jakieś 2 miesiące

Bebilon i Bebiko robi ten sam producent

[XxXJuSstiii]

Napisane przez humpback

teraz np. I nie je już 4 h i śpi..i zastanawiam się czemu w nocy tak nie może

mój też tak czasem ma... a ostatnie noce przesypia do 4,5 ale opatulam go w koc ciasno

a co do dostania dziecka po porodzie to ja oczywiście dostałam Bartka na klatę przywitaliśmy się, miał być ze mną cały czas ale lekarka chciała go zabrać na badanie bo się nie rozpłakał a jęknął, martwiło ją to... no to poszedł z M., później chwilę się grzał pod lampami, ja zostałam poszyta i przewieziona na salę poporodową, obserwacyjną i przywieźli i Bartusia, przystawili do piersi i od tej pory byliśmy już cały czas razem Tylko na badanie go zabierano na parę minut Niby mogłam go oddać pielęgniarkom na kilka godzin ale nie chciałam


Axella

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez colorblue

Ja żartowałam
Więcej zapłacisz za przesyłke chyba a do mleka następnego mamy jeszcze jakieś 2 miesiące

Bebilon i Bebiko robi ten sam producent

no po szóstym miesiącu może dostanę jeszcze jakieś próbki, jak nazbieram więcej to mogę Ci wysłać

[colorblue]

Napisane przez XxXJuSstiii

mój też tak czasem ma... a ostatnie noce przesypia do 4,5 ale opatulam go w koc ciasno

a co do dostania dziecka po porodzie to ja oczywiście dostałam Bartka na klatę przywitaliśmy się, miał być ze mną cały czas ale lekarka chciała go zabrać na badanie bo się nie rozpłakał a jęknął, martwiło ją to... no to poszedł z M., później chwilę się grzał pod lampami, ja zostałam poszyta i przewieziona na salę poporodową, obserwacyjną i przywieźli i Bartusia, przystawili do piersi i od tej pory byliśmy już cały czas razem Tylko na badanie go zabierano na parę minut Niby mogłam go oddać pielęgniarkom na kilka godzin ale nie chciałam


Axella

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------


no po szóstym miesiącu może dostanę jeszcze jakieś próbki, jak nazbieram więcej to mogę Ci wysłać

Super

[humpback]

Napisane przez axella

Siedze w busie i jade na pierwsza rozprawe.. Oby pierwsza i ostatnia..



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[banka26]

Napisane przez axella

Siedze w busie i jade na pierwsza rozprawe.. Oby pierwsza i ostatnia..



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kciuki

Napisane przez vil84

fajną masz sąsiadkę

--
chyba zacznę powoli wprowadzać gluten ... to już 5,5 miesiąca, wypadałoby ... ale z wiadomych powodów bronię się rękami i nogami :/ najchętniej do skończenia roku bym nie podawała.

w ramach rozrywki jedziemy do Galerii Katowickiej odebrać prezent z Rossmana pochmurno, pada, a z pod domu mamy autobus bezpośrednio tam to chociaż połazimy sobie .. patologia ;p

a co bedziesz dawala ? Ja poczekam jeszcze ze 2 tyg. Tez mi sie nie.spieszy

Napisane przez xal

Moje słoneczko zrobiło kupkę
Kombinuje jakby tu nie spać i słyszę odgłos, pomyślałam, że pewnie znowu bąki a tu taka niespodzianka.
Wasze maluszki też robią gęstsze kupki niż kiedyś?

moj robi dlugo juz geste

Napisane przez ada32

cudo
ach jak te dzieci szybko rosną..zmieniają się z dnia na dzień



też to zauważyłam bo sama tak pisałam

dzieki

pokazałabym i najstarszego ale on to by mnie chyba zjadł za to że w sieci wizerunek jego pokazuje..




o to chyba i Tobie wiecej produkuje soczek
Ja piję codziennie..i naprawde mleka mam nadmiar...




ojej ...nie kracz!!!
owszem chciałabym ale wiesz..nie te czasy żeby rodzic naście dzieci...




no podobni są...na początku mniej ale teraz coraz bardziej



niestety nie ma zapału w ogóle..nawet wf łukiem omija

żebyś wiedziała ..ile razy w nie weszłam i ze złością kopałam coby choc numer się w ściane wbiły..
bo do szafki z butami zeby włożyc to mozna pomarzyć...nie mieszczą się..
zabije się kiedys o te kajaki




dokładnie też o tym myślałam...
no ale rozwiązaniem wtedy były by pewnie mlekodajne zwierzęta



mądra wypowiedź ...

niestety rzeczywistośc jest inna..

rodzice by chcieli ..owszem..żeby dziecko bawiło się "bezpieczną i mądrą zabawką" ale to nie zawsze się udaje..szybko właśnie sie nudzi...bo rodzice mają "lepsze" zabawki....
mały Wiktor..ma prawie wszystkie te które wymieniłas..z bączkem włącznie i co wszystko "lezy" w pokoju zabaw..i tylko leży...nawet tam przestał wchodzic...
interesowały go od zawsze..młotki ..wkrętarki..komórki..pil oty..sprzęty..wszystkie dziurki żeby włożyć śrubki
i wszystko co mówiło grało śpiewało.....
uczyłam go "bawic" się tymi mądrymi zabawkami..ale one szybko go nudziły...



wszyscy tak mówią..jak dziewczynka...przyzwyczai łam się...
nie wiem czy odwaze się obciąc
ma tylko boki obcinane...na takiego szerokiego irokeza...zawsze to choc troche wygląda jak chłopak


hehe no skrzywi mu się ..raz zapomniał się.. jak to młody chłopak ma jeszcze w siubziu w głowie ..i w podskokach sobie biegł do łazienki...jak przywalił głową w futrynę...to gwiazdy zobaczył



no bo głównie to włosy miałam pokazac..he he..


dzięki dziewczyny za wszystkie miłe komplementy w imieniu moich dzieci
agnes a gdzie Ty ich mamę widziałas..że piszesz ze po mamie Wiktor urodę odziedziczył


axella trzymam mocno kciuki...i myślami jestem z Tobą...nawet nie wiesz jak bardzo..

wiecie co...Gabrys reaguje na moją gorączkę...mleko ciągnie ale ciągle puszcza sutek ..męczy się przy tym..sapie..łyka szybko i puszcza..i tak setki razy..namęczy się jak wiem co...chyba za gorące mu..nie mleko tylko moje ciało?? nie wiem??

za to dziś mogłam w nocy dobrze wypocząc..spał całe 8 godzin bez przerwy na jedzonko..i Wiktor też się nie obudził...tylko Ja wstałam koło 2 żeby przykryc moich chłopców

Hehhe lepiej nie w koncu juz duzy chlop i sobie moze nie zyczyc
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ag_nes]

Napisane przez vil84

fajną masz sąsiadkę

--
chyba zacznę powoli wprowadzać gluten ... to już 5,5 miesiąca, wypadałoby ... ale z wiadomych powodów bronię się rękami i nogami :/ najchętniej do skończenia roku bym nie podawała.

w ramach rozrywki jedziemy do Galerii Katowickiej odebrać prezent z Rossmana pochmurno, pada, a z pod domu mamy autobus bezpośrednio tam to chociaż połazimy sobie .. patologia ;p

Akurat myslałam i Was, jak sobie radzicie, z wprowadzeniem glutenu. Pomagają Wam lekarze ? Czy sama musisz decydować ?

[Hawwa87]

Napisane przez vil84

Chwalimy sie :p
Mama kupila Przemkowi swietny cieply kombinezon misiowy, bardzo gruby, na zime, z FF, przeceniony na 27 zl wywijane lapki i stopki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Super! My kupiliśmy podobny na teraz w HM

Napisane przez barwineczek

Stosujecie jeszcze diete przy kp? Ja zajadam wszystko pije Pepsi light, jem grzyby, nawet groszek i fasolke

Ja praktycznie od początku jadłam wszystko
Gazowane też piję od czasu do czasu

Napisane przez antoinettee

Młoda wykąpana, zjadła 120 ml i padła. Zasnęła sama w łóżeczku Niech mnie ktoś uszczypnie !

Brawo!

Napisane przez cloche

wlasnie wrocilismy od Florka, juz sobie ladnie spi. jego stan jest naprawde dobry i oby tak dalej szlo. wczoraj dostawal co 4 godziny 30 ml, dzisiaj mialo byc 40, ale po poludniu wychlal nawet 50 i teraz wieczorem pielegniarka pozwolila mu znow 50 ml wydudlic oczywiscie jeszcze jest mu ciezko, taki troche nietomny jest... no i trzeba uwazac na bilans plynow, raczej powoli "rozruszac" zoladek i kiszki... ale wszystko jest na dobrej drodze. dzisiaj juz podobno przeciwbolowych lekow nie dostawal - wiec maly odwyk jest... ale daje rade! noooo i pierwsza kupa pooperacyjna tez juz byla - mialam przyjemnosc ja usuwac z dupci florkowej byla taka troche czarna, a w niej takie bialawe gluto-glizdy - podobno to czarne to typowe po operacji i tych wszystkich narkotykach, a te glizdy do ta czesc kupy pochodzaca z mojego mleczka

Bardzo się cieszę, że jest coraz lepiej! Oby tak dalej

Napisane przez Veronic

masz rację...
personel nie przykłada się do tego za bardzo...
niby wszędzie mówią: "karm piersią! przystawiaj ,przystawiaj!",ale jak już ktoś potrzebuje w tym pomocy i wsparcia (a potrzebuje tego praktycznie każda kobieta!) to wtedy pojawia się problem... bo położne np. nie mają czasu ...cierpliwości itp

ja niezbyt dobrze wspominam moje początki z karmieniem.. Młody na początku ciągle spał ,więc nie jadł, potem się rozkręcił i strasznie płakał, nie umiał ssać, mnie bolały sutki, nie wyrabiałam z bólu ...
a położne tylko przychodziły naciskały z całej siły brodawkę i mówiły: "przecież leci mleko! o co pani chodzi?"
a laktatorem odciągałam 1 mililitr przez pół godziny...

Taaa, albo jak się prosiło o pomoc, to wpychały dziecku brodawkę do buzi, co załatwiało sprawę na bieżące karmienie, ale nic nie dawało, jeśli chodzi o nauczenie tego młodej mamy...

Napisane przez XxXJuSstiii

Tylko, że taka lekarka miałaby rację i to w 100%. Moja koleżanka to przeżyła, krew się lała, łzy ciekły ale przystawiała, dziecko ssało non stop. Karmi już trzynasty miesiąc
a niestety każde dokarmienie mm to jeden krok to zakończenia kp, mały bo mały ale zawsze

ale mi się też łatwo mówi, nic mnie nie bolało no, na początku prawy sutek ale po chwili ssania było ok
oby, oby

Moja córcia w domu też potrafiła non stop wisieć na cycu, a ja pokarmu miałam od początku mało, może dlatego, że w szpitalu ciągnęła bardzo mało... Nawału nie miałam wcale, tydzień po urodzeniu spadek wagi był duży, mała nie umiała ssać, moje zapalenie piersi, ból niesamowity, weszło dokarmianie mm, kolejne zapalenia, ale po 2 miesiącach walki mogliśmy z mm zrezygnować i do teraz jesteśmy tylko na moim mleku A na początku nie raz obie płakałyśmy, mąż ją nosił, uspokajał i mi podawał, parę minut i to samo. Kto wie, czy bym się nie poddała, gdyby nie mąż i nasza położna, ale zacisnęłam zęby i dziś mam wrażenie, że nie będę umiała jej odstawić

Napisane przez deb

Helenka urodziła się o 20.40 21 maja SN, waga 4240 g, wzrost 56 cm. Od pierwszego skurczu do porodu 2 godziny 40 minut z czego podobno 10 minut partych ale dla mnie to była wieczność

Wow, zazdroszczę ekspresowego porodu, u mnie od pierwszego skurczu do końca było ponad 16 godzin, a parte ponad 1,5h



Na razie tyle udało mi się nadrobić, teraz chyba wybierzemy się na spacer, a potem będę nadrabiać dalej

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Hawwa87

Moja córcia w domu też potrafiła non stop wisieć na cycu, a ja pokarmu miałam od początku mało, może dlatego, że w szpitalu ciągnęła bardzo mało... Nawału nie miałam wcale, tydzień po urodzeniu spadek wagi był duży, mała nie umiała ssać, moje zapalenie piersi, ból niesamowity, weszło dokarmianie mm, kolejne zapalenia, ale po 2 miesiącach walki mogliśmy z mm zrezygnować i do teraz jesteśmy tylko na moim mleku A na początku nie raz obie płakałyśmy, mąż ją nosił, uspokajał i mi podawał, parę minut i to samo. Kto wie, czy bym się nie poddała, gdyby nie mąż i nasza położna, ale zacisnęłam zęby i dziś mam wrażenie, że nie będę umiała jej odstawić



Wow, zazdroszczę ekspresowego porodu, u mnie od pierwszego skurczu do końca było ponad 16 godzin, a parte ponad 1,5h

no właśnie, wsparcie jest bardzo ważne!! ja też nie wiem jak odstawię Małego

u mnie od pierwszego takiego porządnego skurczu do urodzenia Małego 14 godzin i 21 minut parte 26 minut... 26 minut ulgi
a wcześniej 2 doby wstrętnych przepowiadaczy, które spać nie dały

[lonely_lady]

Napisane przez xal

To u mnie 2 dni po 2 śliwki i infacol w sumie po 1 pełnej dawce dziennie ... chyba długo z niego nie wyjdziemy.
Dużo tego nie było, możliwe, żeby bardziej przyswajała moje mleczko Kiedyś więcej kupki było.
Też bardziej gęste, żółciutkie.

2.Czy konsystencja powideł? To chyba zależy jakiej firmy

to śliwki też jem od dłuższego czasu i na pewno więcej niż 2 dziennie
pochwal się kombinezonem, ile dałaś ? też muszę zapolować
2. no w sumie racja, chodziło mi właśnie o takie bardzo rzadkie powidła

Napisane przez colorblue

Apropo ćwiczeń to muszę się pochwalić UWAGA!!!
ćwiczę niecałe 2 tygodnie , a mam 4 cm mniej w brzuchu i 2-3 cm mniej w biodrach!!!:j upi:

no to ładnie nie szalej tak, bo te spodnie rurki będą Ci za duże

Napisane przez axella

Siedze w busie i jade na pierwsza rozprawe.. Oby pierwsza i ostatnia..



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez XxXJuSstiii

1.Jakby był głodny to by nie spał

===

Dzień dobry!!

Bartuś dziś pospał do 10 teraz bawi się na macie i.... 20 minut temu przepięknie obrócił się z plecków na brzuszek... ale mówię Wam! Zawodowo A jaką minę miał w szoku był ale zadowolony jak cholerka
dalej na tym brzuszku leży... a raczej wędruje po całej macie
Pękam z dumy!!

1. no właśnie też tak sobie mówię
dla Bartusia, też bym pękała z dumy, ale mój leniwiec ani myśli się przewracać. Za to mostki robi perfekcyjnie (dobrze, że nie jakoś często)

[colorblue]

Napisane przez lonely_lady

to śliwki też jem od dłuższego czasu i na pewno więcej niż 2 dziennie
pochwal się kombinezonem, ile dałaś ? też muszę zapolować
2. no w sumie racja, chodziło mi właśnie o takie bardzo rzadkie powidła


no to ładnie nie szalej tak, bo te spodnie rurki będą Ci za duże





1. no właśnie też tak sobie mówię
dla Bartusia, też bym pękała z dumy, ale mój leniwiec ani myśli się przewracać. Za to mostki robi perfekcyjnie (dobrze, że nie jakoś często)

Spoko loko żeby wejść w te rurki to jeszcze troszkę brakuje

[antoinettee]

Ajj!! Laptop mi się chyba psuje albo fiksuje albo robi mi na złość. Miałam pocytowane, zaczęłam odpisywać i bez ostrzeżenia się wyłączył bo bateria padła
Lonely myślę, że u Was jest skok. Moja córa w tamtym tygodniu odprawiała takie same akcje Proszenie o jedzenie, proszenie o spanie. Butla w buzie na siłę i z łaski wypijała co 2 godziny po 60 ml. Jak przychodziło do spania to albo przy suszarce albo w bujaczku i to też przy wielkim krzyku. Budziła się 2-3 razy w nocy na jedzenie i spała niespokojnie. Kręciła się, stękała, wybudzała, chciała smoka.
W tym tygodniu złote dziecko. Wypija 120 ml co 4 godziny, wczoraj na noc wydoiła z butli 150 ml i spała do 4 w nocy. Kładę ją zmęczoną do łóżeczka, smoczek, pieluszka i sama zasypia. Zajmie jej to 10 min, 5 min ale nie płacze tylko kręci się kręci i śpi. Suszarka od kilku dni nie była używana. Mogłoby już tak zostać.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Axella

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

dla Bartusia, też bym pękała z dumy, ale mój leniwiec ani myśli się przewracać. Za to mostki robi perfekcyjnie (dobrze, że nie jakoś często)

mój długi czas na boczki się przekręcał.. właściwie na boczek... prawy (a dziś zrobił obrót w lewo)... myślałam, że już nigdy nie zrobi pełnego obrotu Wy też się doczekacie


kurcze... już 12 a ja nadal w piżamie

[lonely_lady]

co robicie na obiad
u nas dzisiaj polędwiczki w sosie, do tego sobie ugotuję kaszę jaglaną, a Tż dostanie pieczone ziemniaczki

[XxXJuSstiii]

Lonely u nas kotleciki z soczewicy
http://cook-yourself.blogspot.com/20...soczewicy.html

właśnie dostałam przesyłkę z FP Bardzo fajna ta grzechotka! Zaraz wyparzam
no i kupony rabatowe


a mój smyk znów na brzuszku

[salviae]

Nadrabiam juz drugi dzien bedzie po troszce, bo przeszkadzacie artykułami, wywiadami i zabawkami

Napisane przez XxXJuSstiii

oczywiście terror laktacyjny w kraju, gdzie wręcz na sali poporodowej się wciska butelkę z mm gdzie każdy pediatra kiedy jest problem z przybieraniem nie szuka rozwiązania, jak pomóc tej matce w kp a proponuje mm. No terror jak cholera

Ja akurat i szpital i połozna i pediatre mialam bardzo nastawione na kp i nie wyobrazam sobie tam powiedziec, ze nie chce sie karmic piersia a wywiad, spoko ja tez uwazam ze kp jest najlepsze dla dziecka, ale ta kovieta troche nawiedzona przypomina mi to akcje pro wege ktore bardziej zniechecaja do nie jedzenia miesa

Napisane przez ankaaa206

byłam w lumpku nowym - jakie perelki! kurczę chciałabym córeczkę, tyle tam śliczności dla dziewczynek ale dla małego tez coś upolowałam, tylko że większe rozmiary tak na około roczek

poaz łowy

Napisane przez ada32

czasami trzeba zwrócic uwagę na ubiór maleństwa...np..jeśli zapiecia są na pleckach to najzwyklej w świecie dziecko moze czuc dyskomfort..a nawet ból...w efekcie może to zakłócac jego sen...

moj ostatni marudzil strasznie w wozku, wzystko popoprawialam, a on dalej i w domu okazalo sie, ze rzep z chutki welurowej go podrapał po szyjce do krwi (tzn takie lekkie zadrapania, nie zadna mega krwawiaca rana) ale dwa dni dopoki mu sie nie zagoilo chodzilam przybita

Napisane przez Atena564

Właśnie zmieniając poeluche małej zajrzałąm do buzi....a tam pierwszy ząbek nam wychodzi jedyneczka ładna na dole ja miałam 4mc i miałąm 2 zęby widać Natka wrodziła się do mnie, tylko żeby się jej tak niepsuły jak mi szybko te mleczaki

gratuluje

Napisane przez becik_4

widze ze wiekszosc z was rozszeza diete od 4 miesiaca to ja jestem jedyna ktora chce z tym poczekac do 6m ? zglaszac sie jak jest jeszcze jakas bo nie wiem czy robie dobrze

my tez czekamy, przy udrece otoczenia tylko 85 letni dziadek mnie rozumie : "Marta, nie daj sie im, to mosz najzdrowsze, taki wielki synek ci rosnie"

Napisane przez vil84

hej, my po rehabilitacji, może uda mi się trochę nadrobić ... Młody padł, w domu połowa posprzątana, reszty mi się nie chce jak na razie obiad zrobiony ... pogoda do d.. pierwszy raz ubieraliśmy folię na wózek. mam nadzieję że nie przeziębiłam Przemka bo coś marudny jest i ciągle śpiący. na rehabilitacji pani się nachwalić nie mogła że minęło ponad 25 min a dziecko cicho, a nawet się cieszy ... ostatnio pod koniec też dopiero marudził, i nawet zawołała inne babki żeby go pokazać po czym jakieś ćwiczenie mu się nie spodobało, chyba go coś zabolało i syrena wyła już do końca ale kilka min tylko z przerwami. żal mi go było no ale trzeba ...

fajnie, ze Przemkowi sie podobaja cwiczenia

Napisane przez MoTyleKsw

Przyszłam doniesć, że dostałam tą darmową przesyłkę z fisher price i powiem Wam, że ten lewek jest super. Młoda zachwycona
Byłyśmy u lekarza. nasłuchałam się jakie moje dziecko jest biedne, bo jadło tylko marchewkę, ziemniaka i dynię, nie je kaszy manny, nie je kleiku Lekarka pokłóciła się z Rafałem tak, że pół przychodni ich słyszało. Czy ja kiedyś trafię na dobrego pediatre?! Mamy skierowanie na mocz i na posiew kału na grzyby.
.

przychodza do was te grzechotki, to moze my tez za niedlugo dostaniemy nasakra z tymi lekarzami

Napisane przez pawie_oczko

my zobaczymy jak to wyjdzie w pranie, jak pokarmimy się rok to może i będzie taka możliwość, to będziemy się dalej cyckować, bo lubimy to, a co
no reakcja była szybka, ale skąd się to przyplątało to nie wiem, bo macam cycki przy każdym karmieniu i wcześniej nic nie czułam a karmię dość często w dzień

ja tez chce konczyc po roczku, mam nadzieje, ze maly nie bedzie sie budzil w nocy na jedzenie, no i pozatym wiem, ze zadne wytlumaczenie, ale nie podobaja mi sie taki duze dzieci przy cycku, no i w koncu trzeba je oddac TZtowi

Napisane przez justyna_g4

Mam do was pytanie...Czy używa już któraś pampersów 4?? Jeśli tak to do jakiego czasu używała 3? Zastanawiam się bo ja na wszystkich promocjach w biedronce kupowałam 4. Bałam się że mała będzie miała 3 za małe jak tyle nakupię. I teraz się zastanawiam czy i ile kupić w netto tych pampersów bo mi prócz tego że nie mają gumki przy zapięciu one odpowiadają i nie przeciekają.

My uzywamy juz od ponad 1,5 miesiąca, odkąd Kuba wazy 7 kg, z trójek kupa wypływała wszystkim stronami

Diabli, pieknie to napisałaś ja juz w ciazy wiedziałam, ze bede karmila piersia i nie dopuszczałam do mysli innej opcji, a kiedy ktos mi mowiła, a jak nie bedziesz miala pokarmu, to odpowiadałam, kazda matka ma pokarm (cwanara po przeczytaniu 100 artykułów o kp, bez doswiadczenia) w szypitalu po cc okazało sie, ze nie mam pokarmu przez 4 dni prawie nic nie leciało, mały non stop przy cycku, prawie nie spałam i płakałam jak glupia kiedy położna przychodziła z mm, na sutkach miałam strupy i bardzo bolało, ale się udało, pokarm mi tez "zanikał" czyli był kryzys i małego dokarmiałam odciagnietym i nie pozwoliłam się zblizyc z butelką, ale gdybynie wiedza z internetu juz dawno byłby na mm, napewno są matki które nie mogą karmić, ale moim zdaniem wiekszosc dzieci dostaje mm z niewiedzy i słuchania babć dobra rada, bo jak mi tesciowa powiedziała, ktos tam karmi NORMALNIE, a ja wymyslam

[lonely_lady]

Napisane przez antoinettee

Ajj!! Laptop mi się chyba psuje albo fiksuje albo robi mi na złość. Miałam pocytowane, zaczęłam odpisywać i bez ostrzeżenia się wyłączył bo bateria padła
Lonely myślę, że u Was jest skok. Moja córa w tamtym tygodniu odprawiała takie same akcje Proszenie o jedzenie, proszenie o spanie. Butla w buzie na siłę i z łaski wypijała co 2 godziny po 60 ml. Jak przychodziło do spania to albo przy suszarce albo w bujaczku i to też przy wielkim krzyku. Budziła się 2-3 razy w nocy na jedzenie i spała niespokojnie. Kręciła się, stękała, wybudzała, chciała smoka.
W tym tygodniu złote dziecko. Wypija 120 ml co 4 godziny, wczoraj na noc wydoiła z butli 150 ml i spała do 4 w nocy. Kładę ją zmęczoną do łóżeczka, smoczek, pieluszka i sama zasypia. Zajmie jej to 10 min, 5 min ale nie płacze tylko kręci się kręci i śpi. Suszarka od kilku dni nie była używana. Mogłoby już tak zostać.:

no to oby już tak zostało
nasz nocki w miarę ładnie przesypia, bo jednak do tej 4-5 śpi. ale ewidentnie coś się popsuło. W dzień sam się już nie chce bawić na macie, ciągle trzeba przy nim być i jakaś maruda się z niego zrobiła..

[XxXJuSstiii]

Napisane przez salviae

Ja akurat i szpital i połozna i pediatre mialam bardzo nastawione na kp i nie wyobrazam sobie tam powiedziec, ze nie chce sie karmic piersia a wywiad, spoko ja tez uwazam ze kp jest najlepsze dla dziecka, ale ta kovieta troche nawiedzona przypomina mi to akcje pro wege ktore bardziej zniechecaja do nie jedzenia miesa

Diabli, pieknie to napisałaś ja juz w ciazy wiedziałam, ze bede karmila piersia i nie dopuszczałam do mysli innej opcji, a kiedy ktos mi mowiła, a jak nie bedziesz miala pokarmu, to odpowiadałam, kazda matka ma pokarm (cwanara po przeczytaniu 100 artykułów o kp, bez doswiadczenia) w szypitalu po cc okazało sie, ze nie mam pokarmu przez 4 dni prawie nic nie leciało, mały non stop przy cycku, prawie nie spałam i płakałam jak glupia kiedy położna przychodziła z mm, na sutkach miałam strupy i bardzo bolało, ale się udało, pokarm mi tez "zanikał" czyli był kryzys i małego dokarmiałam odciagnietym i nie pozwoliłam się zblizyc z butelką, ale gdybynie wiedza z internetu juz dawno byłby na mm, napewno są matki które nie mogą karmić, ale moim zdaniem wiekszosc dzieci dostaje mm z niewiedzy i słuchania babć dobra rada, bo jak mi tesciowa powiedziała, ktos tam karmi NORMALNIE, a ja wymyslam

no trochę nawiedzona jest

ja też nie miałam pokarmu tak od razu ale jeśli maluszkowi ma wystarczyć kilka kropelek siary w pierwszym, drugim dniu to ja nie rozumiem, nie mieści mi się w głowie dlaczego zamiast dać dziecku nie wiem, 20ml mm to dają po 80 żołądek się rozciąga i nie dziwi mnie to, że mama ma jeszcze większy problem z karmieniem...

ostatnio moja koleżanka coś mówiła, że jej siostry mały ma 5 miesięcy i 10kg, ktoś zasugerował, że za dużo waży a ona z pretensją, że jak dziecko głodne to cooo??? ma nie dać??? to pytam, czy karmi piersią "nie, karmi normalnie" dziękuję, przepraszam, do widzenia

[lonely_lady]

Napisane przez XxXJuSstiii

Lonely u nas kotleciki z soczewicy
http://cook-yourself.blogspot.com/20...soczewicy.html

mmm.. wygląda pysznie, choć też nigdy nie jadłam soczewicy
ale domyślam się, że w smaku przypomina groch/fasolę

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

mmm.. wygląda pysznie, choć też nigdy nie jadłam soczewicy
ale domyślam się, że w smaku przypomina groch/fasolę

mam nadzieję, że nie
powiem Ci później

[humpback]

Napisane przez lonely_lady

dla Bartusia, też bym pękała z dumy, ale mój leniwiec ani myśli się przewracać. Za to mostki robi perfekcyjnie (dobrze, że nie jakoś często)

mój na razie umie tylko z brzucha na plecy. ale jak leży na plecach to się próbuje wyginać i czasem uda się mu przekręcić na bok.

Napisane przez lonely_lady

co robicie na obiad
u nas dzisiaj polędwiczki w sosie, do tego sobie ugotuję kaszę jaglaną, a Tż dostanie pieczone ziemniaczki

chyba paprykę nadziewaną mięsem i ryżem. na razie próbuję kolejny przepis na ciasto czekoladowe

[antoinettee]

Napisane przez XxXJuSstiii

no trochę nawiedzona jest

ja też nie miałam pokarmu tak od razu ale jeśli maluszkowi ma wystarczyć kilka kropelek siary w pierwszym, drugim dniu to ja nie rozumiem, nie mieści mi się w głowie dlaczego zamiast dać dziecku nie wiem, 20ml mm to dają po 80 żołądek się rozciąga i nie dziwi mnie to, że mama ma jeszcze większy problem z karmieniem...

ostatnio moja koleżanka coś mówiła, że jej siostry mały ma 5 miesięcy i 10kg, ktoś zasugerował, że za dużo waży a ona z pretensją, że jak dziecko głodne to cooo??? ma nie dać??? to pytam, czy karmi piersią "nie, karmi normalnie" dziękuję, przepraszam, do widzenia

masakra

Przypomniało mi się. Wczoraj moja mama pojechała na działkę porobić to co się na działce robi. To taki ogród działkowy. Przyjeżdza do domu i mi opowiada, że spacerowało się alejkami dwóch chłopaków takich 23 lata na oko i dziewczyna. Wszyscy pijani, ale laska najbardziej. No i moja mama tak ich obserwuje, obserwuje. Wymieniają się butelką z wódką i nagle ta laska mówi o tam.Pokazała ręką i poszli wszyscy w krzaczory. Dymali ją tam ile wlezie. Mama mówi, że tylko jej głowę widziała jak podskakiwała. Masakra

[salviae]

Ale jestem zlaaa przymierzałam w H&M marynarke, podobała mi się, ale nie było koloru który chciałam i w domu sprawdziłam all i były w fajnej cenie, więc zamówiłam, tyle, że nie pamiętałam, czy przymierzałam 36, czy 38, więc stwierdziłam, że z takim cycami na bank 38 i coo przyszła za duża muszę ją sprzedać i znowu robota

Napisane przez XxXJuSstiii

Bart też spija wodę z wanienki a na basenie z mojej dłoni

Kuba też piję tą wodę z płynem, mm i zupek mu nie chce dać, to sie szamponu do kąpieli napije a później nim pluje tak śmiesznie, albo nabiera na rączki piany i wsadza to do buzi

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez colorblue

Tak dokarmiam Bebiko


Apropo ćwiczeń to muszę się pochwalić UWAGA!!!
ćwiczę niecałe 2 tygodnie , a mam 4 cm mniej w brzuchu i 2-3 cm mniej w biodrach!!!:j upi:

super a ja ciagle sie obzeram, wczoraj zjadłam 2 czekolady a prawie codziennie powtarzam, ze koniec ze słodyczami, która to pisała, że zjadłą az 5 ptasich mleczek ? u mnie taki wynik to bybyło mega ograniczenie

Napisane przez axella

Siedze w busie i jade na pierwsza rozprawe.. Oby pierwsza i ostatnia..



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez XxXJuSstiii

Lonely u nas kotleciki z soczewicy
http://cook-yourself.blogspot.com/20...soczewicy.html

właśnie dostałam przesyłkę z FP Bardzo fajna ta grzechotka! Zaraz wyparzam
no i kupony rabatowe


a mój smyk znów na brzuszku

mmm fajnie wygladaja, musze kupic soczewice, aa czyli w nasze rejony tez juz wysłali, moze jutro przyjdzie

Napisane przez XxXJuSstiii

ostatnio moja koleżanka coś mówiła, że jej siostry mały ma 5 miesięcy i 10kg, ktoś zasugerował, że za dużo waży a ona z pretensją, że jak dziecko głodne to cooo??? ma nie dać??? to pytam, czy karmi piersią "nie, karmi normalnie" dziękuję, przepraszam, do widzenia

Napisane przez XxXJuSstiii

mam nadzieję, że nie
powiem Ci później

to chyba cie zasmuce, smakuje jak groch ze wzgledu na meza, juz wszystko z soczewicy przerobiła, zupa i pasztet sa pycha, a kotlety to juz tez z wszytkiego umie zrobić, najbardziej ekstremalne były z marchewki i kapusty

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

W sobote robiłam tą impreze urodzinową dla rodzinki, było 15 osob i polecam Wam ten przepis https://wizaz.pl/kulinaria/przepis,4...e-i-parmezanie szybko sie robi, robiłam tez karkówke pieczoną na zupie cebulowej w proszku tez dobra, ale nie umie znaleźć przepisu, ogólnie eksperymentowałam na ludzich i jeszcze ta sałatka bradzo dobra http://kuchnia-polska.net/salatka-z-...n-i-selera,240 dziwna, ale bardzo mi smakowała

[lonely_lady]

Napisane przez XxXJuSstiii

mam nadzieję, że nie
powiem Ci później

Napisane przez humpback

mój na razie umie tylko z brzucha na plecy. ale jak leży na plecach to się próbuje wyginać i czasem uda się mu przekręcić na bok.

to wcale nie "tylko" zdolniacha, mój starszy i nawet tego nie umie

Napisane przez antoinettee

Przypomniało mi się. Wczoraj moja mama pojechała na działkę porobić to co się na działce robi. To taki ogród działkowy. Przyjeżdza do domu i mi opowiada, że spacerowało się alejkami dwóch chłopaków takich 23 lata na oko i dziewczyna. Wszyscy pijani, ale laska najbardziej. No i moja mama tak ich obserwuje, obserwuje. Wymieniają się butelką z wódką i nagle ta laska mówi o tam.Pokazała ręką i poszli wszyscy w krzaczory. Dymali ją tam ile wlezie. Mama mówi, że tylko jej głowę widziała jak podskakiwała. Masakra

ręce opadają, co to się teraz dzieje na tym świecie

[maarchewka]

Napisane przez justyna_g4

Kupiłam dzisiaj małej takie łyżeczki http://canpolbabies.com/pl/produkty/...gory:13/page:1 zobaczymy czy jej będą pasować.


Mam do was pytanie...Czy używa już któraś pampersów 4?? Jeśli tak to do jakiego czasu używała 3? Zastanawiam się bo ja na wszystkich promocjach w biedronce kupowałam 4. Bałam się że mała będzie miała 3 za małe jak tyle nakupię. I teraz się zastanawiam czy i ile kupić w netto tych pampersów bo mi prócz tego że nie mają gumki przy zapięciu one odpowiadają i nie przeciekają.

my dopiero co przeszliśmy, głównie dlatego, że 3 sie skonczyły a 4 miałam w domu na upartego 3 jeszcze by były, chociaż całej paczki mogłabym nie zużyć. Mały ma teraz jakieś 7,5 kg.

Napisane przez pawie_oczko

dziewczyny Wasze dzieci też tak wymiotują?
moja N. od zeszłego piątku częściej niż zwykle, tzn. wcześniej rzadko - wcale lub 1-2 dziennie. A teraz to i z 5-6 razy jej się uleje i to różna konsystencja, mleko, woda, mleko takie zważone , i nie wiem czy zapisywać ją znów na prywatną wizytę ( byliśmy z 3 tygodnie temu) bo w mojej przychodni pewnie powiedzą, że wszystko ok...
Zastanawiam się czy ma to może związek z tym jak ją nosimy, że np. za szybko podnosimy po karmieniu, albo po ściśnięciu brzuszka, ale chyba nie już sama nie wiem a w czwartek szczepienie ;/

a zmieniłaś coś w odbijaniu czy ciagle wszystko tak samo? w ogóle cos zmieniłaś w diecie itp? może chlustać jak dużo zje i dacie ją na brzuszek.. sama możesz się nachlać płynów i zgiąc raptownie w pół to można też chlusnąc.

Napisane przez ada32

jego ojciec miał 188cm..mój tato i bracia też ponad 180cm..Ja 169..takie chyba geny


no właśnie temat bardzo trudny powiem szczerze..
jeśli chodzi o te klocki "kształty" to jak najbardziej fajna zabawka dla roczniaka..ale muszą byc takie duże żeby do buzi nie wziął...mój wszystko pchał do buzi i raz mi sie "zatkał"..za zęby wcisną klocka i ani wte ani we wte ..masakra ale ostatecznie udało się..he he

nic też za bardzo go nie pocieszało jak pilot ..ten nasz do tv..komórki..itd
ale oczywiście raczej nie dawałam mu naszych tylko pilot zabawkę kupiłam czy komórke z muzyczkami..i swiatełkami...
jak miał 8-9 miesiecy to dostał własnie pod choinkę stół edukacyjny..taki mały ..na jakis czas interesowało...


dzięki za wypowiedzi co do wzrostu mojego syna.. anka niestety koszykarzem nie chce byc i nic ze sportu go nie rajcuje nad czym ubolewam...nawet na wf nie chce mu sie chodzic


Wiktorkowi zrobiłam teraz zdjątka jak bajke oglądał

ale masz cudne te dzieci.. nie dawaj najstarszego bo się zakochamy i rzucimy swoje chlopy:p

Napisane przez deb

To i ja się pochwalę
Załącznik 5419850 zaraz po urodzeniu

Załącznik 5419851 pierwszy dzień z życia

Załącznik 5419852 aktualnie

Napisane przez lonely_lady

jupiiii
mój kochany w końcu zrobił kupkę :radocha:
2 dni nie było nic, trzeciego dnia był mały kleksik
czwartego- wczoraj- dwa średnie kleksiki
a dzisiaj przy cycu poszła kupka
jakoś dużo jej nie było, ale to już taaka ilość w miarę, a nie jakieś kleksy..
no i była dosyć gęsta, ale pięknie żółciutka



aaaa i przyszła mi dziś zabawka z fp lew z lusterkiem i tasiemkami
Diabli dzięki za cynk

eehh a ja sie nigdzie nie rejestrowałam i mi nic nie przyjdzie

Napisane przez lonely_lady

ja unikam tych sformułowań
niektóre jeszcze piszą "o jeny" i zawsze się mylę że chodzi o Jeny Aniołka

hehe ale już marchewki to nikt nie unika, marchewke dałam, marchewki nie dałam, marchewka po 4 miesiacu... ale jestem popularna:p

Napisane przez Magiusa

W ogóle bardzo się boję tego ząbkowania. Czy ono naprawdę jest takie tragiczne?

pewnie u każdego i tak inaczej.. nie gorzej niż kolka i pewnie nie gorzej niż skok... do przeżycia jak wszystko

Napisane przez vil84

jak babcie biorą na kolana i trzymają tak że ma plecki oparte to ok, najlepiej jak najbardziej półleżąco siedzi ale nic się nie stanie, pytałam rehabilitantki

a może się orientujesz.. a jak to jest jak się bierze na kolanka, a dziecko odchyla głowe do pionu, że nie dotyka osoby na której siedzi i sobie tak sztywno siedzi, bez chwiania głowy. To pozwalać czy nie pozwalać?

[salviae]

Kuba dostał takie Pumy http://www.e-but.com/produkt/3890/Pu...T-CAT-III.html ale rozmiar 19, mam nadzieje, ze uda mu się w nich wyjsc
a ja dostałam koszulke ze zdjeciem mojego psa, zebym o nim nie zapominała
a maz obstroił mi dom z zewnatrz balonami sasiedzi chyba mysleli, ze jakies wesele u nas
Kuba spi trzecia godzine