Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie,Dieta 1000 kcal cz.12

[heroine86]

Napisane przez martus9191

tłuste bardzo i ogólnie smak mi nie podchodzi: noniewiem: a cukiniowa z tymiankiem muszę zrobić w tym tygodniu zupkę narazie wcinam rybki bo były w B. na promocji

No domyślam się, że tłuste, bo kaczka sama w sobie jest tłusta
Nie lubię tymianku
Ja przegapiłam promocję na rybki znaczy ona jest do jutra, tak? pewnie i tak już pustki

[martus9191]

Napisane przez heroine86

No domyślam się, że tłuste, bo kaczka sama w sobie jest tłusta
Nie lubię tymianku
Ja przegapiłam promocję na rybki znaczy ona jest do jutra, tak? pewnie i tak już pustki

tak, do jutra dzisiaj jeszcze spokojnie dorwałam mintaja i morszczuka, nie było tylko dorsza którego uwielbiam i kupiłam na spróbowanie rybkę w sosie brokułowym i pysznościowa jest, chociaż wolę tą domowej roboty ze szpinakiem

[heroine86]

Napisane przez martus9191

tak, do jutra dzisiaj jeszcze spokojnie dorwałam mintaja i morszczuka, nie było tylko dorsza którego uwielbiam i kupiłam na spróbowanie rybkę w sosie brokułowym i pysznościowa jest, chociaż wolę tą domowej roboty ze szpinakiem

Przejdę się jutro do Biedry z ciekawości chociaż się nie nastawiam, że coś dorwę


Zmykam chyba do łóżka dobrej nocy

[martus9191]

Napisane przez heroine86

Przejdę się jutro do Biedry z ciekawości chociaż się nie nastawiam, że coś dorwę


Zmykam chyba do łóżka dobrej nocy

ale przynajmniej spacer zaliczysz

dobrej nocy ja idę poczytać jakąś książkę

[pipson]

Napisane przez heroine86

Gdzie mój pipsonek? Kochana, nie łam się

Leży w łóżku i zdycha już mam dość, serio jeszcze mój chłopak za 2 tygodnie mnie zaprosił na weekend w góry, kuźwa, przecież ja przez całe wakacje nosze przy nim szerokie swetry za dupe
no i okres chyba dziś dostanę

[zooska]

Coś tego wątku skończyć nie można

[Cocktailraspberry]

A ja znowu schudłam 0,6kg ciekawe na jak długo

[martus9191]

Napisane przez Cocktailraspberry

A ja znowu schudłam 0,6kg ciekawe na jak długo

a ja zapomniałam się zważyć no nic, jutro to zrobię
śniadanko zjedzone, zaraz zrobię kawkę a potem pomyślę co dalej

[heroine86]

Dzień dobry

Ja od 9 na nogach zrobiłam sałatkę jarzynową właśnie pożarłam ją na śniadanie muszę się ogarnąć przy niedzieli jakaś kąpiel, mycie kłaczków itd.

pipson brzusio boli? ja też jestem przed @ i już odczuwam pobolewanie... nie mówiąc o wywalonym bebzolu

Coctail, super

[pipson]

zooska, nooo, zamiera wątas już od dłuższego czasu- nowe dziewczyny poznikały, niektóre "Stare" się wykryszyły, Medzik wyjechała, Monia ma dużo na głowie, Pauli też jakoś nie widzę ostatnio, Tinuś znikła... nawet Hero nie spamuje już tutaj

Coctail, a może na długo i to początek mega spadeczku?

Bozeeee, dziewczyny, mam takiego doła, że nie wytrzymam... dawno już nie miałam dołów w trakcie okresu, a teraz znów depresja zmieniałam tabletki, było po nich okej, ale jak znów będę mieć takie jazdy, to nie wytrzymam

[heroine86]

pipson ja jestem cały czas staram się jak mogę za to Ciebie jest tu mniej... Tinekk się nie odzywa a Paula dzisiaj w szkole siedzi pustki...

[Cocktailraspberry]

Napisane przez martus9191

a ja zapomniałam się zważyć no nic, jutro to zrobię
śniadanko zjedzone, zaraz zrobię kawkę a potem pomyślę co dalej

Ja właśnie też jestem po kawce i długim spacerze z piesiem. W koncu padł i śpi

Napisane przez pipson

zooska, nooo, zamiera wątas już od dłuższego czasu- nowe dziewczyny poznikały, niektóre "Stare" się wykryszyły, Medzik wyjechała, Monia ma dużo na głowie, Pauli też jakoś nie widzę ostatnio, Tinuś znikła... nawet Hero nie spamuje już tutaj

Coctail, a może na długo i to początek mega spadeczku?

Bozeeee, dziewczyny, mam takiego doła, że nie wytrzymam... dawno już nie miałam dołów w trakcie okresu, a teraz znów depresja zmieniałam tabletki, było po nich okej, ale jak znów będę mieć takie jazdy, to nie wytrzymam

Wątpię u mnie to tak w kółko

[makaron91]

Napisane przez heroine86

Dzięki, zaraz obczaję
Super! rozwijasz się
Zjedzie, musisz być tylko cierpliwa no leń się leń, bo później praca da Ci w kość
A u mnie tak jak pisałam... jestem u mamy i idzie mi średnio


Wróciłam z Lidla rosołek się gotuje a ja kawkę piję

Nie ma za co Będziesz kupowała?
No mam nadzieję, że się rozwinę i nie dam Stresuje się trochę, powtarzam leki, algorytmy
Musi w końcu!! Nigdy nie ważyłam tyle co teraz. Poleniłam się, ale wieczorem poćwiczyłam godzinę orbitrek, 100 brzuszków, 100 ścisków A jak tam Twoje lenienie? Było spa?
Oj no u mamy tomoże być ciężko jak pewnie jakieś pyszne obiady gotuje to grzech nie zjeść

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez Cocktailraspberry

Ja mam dodatkowy ruch próbowałam tego terrorystę zmęczyć biegałam z nim na spacerze a ten do tej pory biega jak nakręcony.

Jaki kochany!

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Napisane przez ewelciaa144

Ale nuuuuuda co tam robicie ? Ja dziś w Simsy gram

Simsy są fajne, też czasem gram

[ewelciaa144]

Ja już po śniadanku, owsianka z mlekiem sojowym i odrobinę posoliłam tak jak ostatnio Paula i wyszła przepyyyysznie
Zważyłam się i jest 51,3 edytowałam już podpis i co tydzień będę zmieniać może to mi doda powera do dietkowania za miesiąc mam rocznicę z TŻem i dodaje mi to motywacji

Napisane przez Cocktailraspberry

A ja znowu schudłam 0,6kg ciekawe na jak długo

oby na zawsze

Napisane przez martus9191

a ja zapomniałam się zważyć no nic, jutro to zrobię
śniadanko zjedzone, zaraz zrobię kawkę a potem pomyślę co dalej

Ja się zważyłam trochę się rozczarowałam myslałam, że jest mniej no, ale teraz będę walczyć o niższą wagę

Napisane przez pipson

Leży w łóżku i zdycha już mam dość, serio jeszcze mój chłopak za 2 tygodnie mnie zaprosił na weekend w góry, kuźwa, przecież ja przez całe wakacje nosze przy nim szerokie swetry za dupe
no i okres chyba dziś dostanę

więc Twoja większa waga wiąze się z @ to nie ma się co przejmować

Napisane przez heroine86

Ja od 9 na nogach zrobiłam sałatkę jarzynową właśnie pożarłam ją na śniadanie muszę się ogarnąć przy niedzieli jakaś kąpiel, mycie kłaczków itd.

A ja od 6 przebudziłam się i tak pół godziny leżałam, bo nie mogłam już zasnąć to wstałam, wykąpałam się i teraz siedzę z maską na włosach
Też mam sałatkę jarzynową

[makaron91]

Napisane przez martus9191

44 kg jeżeli mnie nie wyrzucicie, to chętnie popiszę

Witam
44 to nie trochę za mało?

[pipson]

Napisane przez ewelciaa144

Ja już po śniadanku, owsianka z mlekiem sojowym i odrobinę posoliłam tak jak ostatnio Paula i wyszła przepyyyysznie
Zważyłam się i jest 51,3 edytowałam już podpis i co tydzień będę zmieniać może to mi doda powera do dietkowania za miesiąc mam rocznicę z TŻem i dodaje mi to motywacji


więc Twoja większa waga wiąze się z @ to nie ma się co przejmować

Też może posolę nastepnym razem
Tak, trochę pewnie tak, ale i tak jestem wkurzona tą wagą... serio, te 55 mnie dobiło.

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez heroine86

pipson ja jestem cały czas staram się jak mogę za to Ciebie jest tu mniej... Tinekk się nie odzywa a Paula dzisiaj w szkole siedzi pustki...

Mnie mniej, bo ja już serio siły nie mam do siebie a nie chcę Wam smęcić

[makaron91]

Napisane przez Cocktailraspberry

A ja znowu schudłam 0,6kg ciekawe na jak długo

Oby to nie był koniec

[ewelciaa144]

Napisane przez Cocktailraspberry

Ja właśnie też jestem po kawce i długim spacerze z piesiem. W koncu padł i śpi

Też się niedługo wybieram na dłuuuugi spacer z pieskiem Słonko świeci to korzystam z okazji

Napisane przez makaron91

Simsy są fajne, też czasem gram

Ja z nudów czasem odpale, ale moja gra się przeważnie kończy na urządzeniu domu

Napisane przez pipson

Też może posolę nastepnym razem
Tak, trochę pewnie tak, ale i tak jestem wkurzona tą wagą... serio, te 55 mnie dobiło

Mnie mniej, bo ja już serio siły nie mam do siebie a nie chcę Wam smęcić

Posol, posol na prawdę super smakuje
Wierze Ci, ale teraz zaczną się studia to może i waga spadnie Ja też się troche załamałam zawsze ważyłam 48-49 a teraz 51,5

Smęć ile tylko chcesz! Od tego tu Wszystkie jesteśmy żeby się wzajemnie wspierać i motywować

[makaron91]

Wstawiłam zdjęcia kudłów do albumu, fotka z dziś
W poniedziałek idę do fryzjera

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez ewelciaa144

Ja z nudów czasem odpale, ale moja gra się przeważnie kończy na urządzeniu domu

Najlepsza część

[pipson]

Napisane przez ewelciaa144

Posol, posol na prawdę super smakuje
Wierze Ci, ale teraz zaczną się studia to może i waga spadnie Ja też się troche załamałam zawsze ważyłam 48-49 a teraz 51,5

Smęć ile tylko chcesz! Od tego tu Wszystkie jesteśmy żeby się wzajemnie wspierać i motywować

eh, to sobie pomyśl, jak byś się załamała, jakby Ci wzrosła do 54 czy 55 :P bo ja też wazylam 48 kg. No wiesz, nie chcę smęcić, bo wiem, że to moje obżarstwo i moja wina, dołuje się tylko, bo z jednej strony wiem, że muszę sobie sama z tym poradzić, bo nikt mi gęby nie zasznuruje, ale z drugiej mi smutno, bo serio siebie i swojej psychiki nie ogarniam. Żarcie mi niszczy życie, serio.

[martus9191]

Napisane przez Cocktailraspberry

Ja właśnie też jestem po kawce i długim spacerze z piesiem. W koncu padł i śpi

Wątpię u mnie to tak w kółko

jednak nie byłabym sobą nie zmieniając planów, wyleżałam się w wannie i dopiero teraz czas na kawkę kupiłam wczoraj w B. karmelową i jest mega na jesień będzie idealna, tak ślicznie pachnie

Napisane przez ewelciaa144

Zważyłam się i jest 51,3 edytowałam już podpis i co tydzień będę zmieniać może to mi doda powera do dietkowania za miesiąc mam rocznicę z TŻem i dodaje mi to motywacji

po podpisie widzę, że nie dużo Ci brakuje, także szybko zleci

Napisane przez makaron91

Witam
44 to nie trochę za mało?

nie ja maluszek jestem i w sumie w tamtym roku miałam już taką wagę i była idealna teraz ważąc 52 czuje się i wyglądam jak słoń.. W ogóle dziwna ta moja sylwetka, wygląda na strasznie otłuszczoną a tak naprawdę zaw. tkanki tłuszczowej mam na poziomie 18% czyli poniżej normy chyba taka moja uroda, no i mam zerowy biust i bardzo cieniutkie kości

zjadłam owsiankę z winogronem i mandarynką tęskniłam za tym pomarańczowymi paskudami

[pipson]

Napisane przez makaron91

Wstawiłam zdjęcia kudłów do albumu, fotka z dziś
W poniedziałek idę do fryzjera

Jakąś konkretną wizję masz?

[martus9191]

to jeszczę maskę na kudły nałożę, Ewelina mnie zainspirowała

[heroine86]

Napisane przez makaron91

Nie ma za co Będziesz kupowała?
No mam nadzieję, że się rozwinę i nie dam Stresuje się trochę, powtarzam leki, algorytmy
Musi w końcu!! Nigdy nie ważyłam tyle co teraz. Poleniłam się, ale wieczorem poćwiczyłam godzinę orbitrek, 100 brzuszków, 100 ścisków A jak tam Twoje lenienie? Było spa?
Oj no u mamy tomoże być ciężko jak pewnie jakieś pyszne obiady gotuje to grzech nie zjeść

Tak z ciekawości chciałam zobaczyć cenę pewnie nie będę, bo nie mam kasy... do końca roku to nie ma co liczyć na jakiekolwiek większe zakupy
Będzie dobrze
Było było trochę się ponudziłam, bo TŻ był na dyżurze... dzisiaj wrócił, teraz się kąpie, zaraz siada do doktoratu, a ja będę musiała sobie czas jakoś zorganizować ale już mi jakoś inaczej kiedy wiem, że jest w domu, nawet w pokoju obok a spa będzie dzisiaj niedługo wskoczę do wanny się odgruzować
Taaa sama gotuję pyszności rodzice tylko ustalają co mam przygotować wszyscy w pracy więc ja urzęduję w kuchni no i wiesz jak to jest... tu się to spróbuje, tu to, tamto... no nie ma łatwo a Ty dalej SB czy MŻ?

Napisane przez ewelciaa144

Ja już po śniadanku, owsianka z mlekiem sojowym i odrobinę posoliłam tak jak ostatnio Paula i wyszła przepyyyysznie
Zważyłam się i jest 51,3 edytowałam już podpis i co tydzień będę zmieniać może to mi doda powera do dietkowania za miesiąc mam rocznicę z TŻem i dodaje mi to motywacji

Dawno owsianki nie jadłam
A ile było ostatnio? ja na wagę nie staję, po co się dołować my też mamy niedługo rocznicę ślubu ale motywacja gdzieś zwiała

[heroine86]

Napisane przez ewelciaa144

A ja od 6 przebudziłam się i tak pół godziny leżałam, bo nie mogłam już zasnąć to wstałam, wykąpałam się i teraz siedzę z maską na włosach
Też mam sałatkę jarzynową

Ja się obudziłam przed 7, bo TŻ wrócił z dyżuru, ale powiedział, że nie chce śniadanka na razie tylko idzie prosto do łóżka, bo padnięty... no to ja też poszłam jeszcze spać a wczoraj dość późno zasnęłam
Lubię sałatkę jarzynową

Napisane przez pipson

Mnie mniej, bo ja już serio siły nie mam do siebie a nie chcę Wam smęcić

Moja dieta też pozostawia wiele do życzenia... dlatego nawet się nie wypowiadam na ten temat... bo będzie dół jak Rów Marsjański

Napisane przez makaron91

Wstawiłam zdjęcia kudłów do albumu, fotka z dziś
W poniedziałek idę do fryzjera

Piękne a co chcesz zrobić z nimi?

Napisane przez pipson

Żarcie mi niszczy życie, serio.

Mi też... temat rzeka

Napisane przez martus9191

zjadłam owsiankę z winogronem i mandarynką tęskniłam za tym pomarańczowymi paskudami

Jak ja dawno mandarynek nie jadłam niedługo sezon więc będę szaleć

[martus9191]

Napisane przez heroine86

Było było trochę się ponudziłam, bo TŻ był na dyżurze... dzisiaj wrócił, teraz się kąpie, zaraz siada do doktoratu, a ja będę musiała sobie czas jakoś zorganizować ale już mi jakoś inaczej kiedy wiem, że jest w domu, nawet w pokoju obok a spa będzie dzisiaj niedługo wskoczę do wanny się odgruzować
Taaa sama gotuję pyszności rodzice tylko ustalają co mam przygotować wszyscy w pracy więc ja urzęduję w kuchni no i wiesz jak to jest... tu się to spróbuje, tu to, tamto... no nie ma łatwo a Ty dalej SB czy MŻ?

boziu niech mnie któraś zmusi do użycia debilatora, bo niedługo długość moich włosów będzie mogła śmiało konkurować z tymi TŻ

pazurki chyba pomaluję

Napisane przez heroine86

Lubię sałatkę jarzynową


Jak ja dawno mandarynek nie jadłam niedługo sezon więc będę szaleć

jarzynowa ale tutaj nie mam komu robić a w domu nie mogę przekonać mamy,że nie potrzeba aż tyle majonezu

ja też nie cena zbójecka, ale było warto

[makaron91]

Napisane przez martus9191

nie ja maluszek jestem i w sumie w tamtym roku miałam już taką wagę i była idealna teraz ważąc 52 czuje się i wyglądam jak słoń.. W ogóle dziwna ta moja sylwetka, wygląda na strasznie otłuszczoną a tak naprawdę zaw. tkanki tłuszczowej mam na poziomie 18% czyli poniżej normy chyba taka moja uroda, no i mam zerowy biust i bardzo cieniutkie kości

zjadłam owsiankę z winogronem i mandarynką tęskniłam za tym pomarańczowymi paskudami

A, no właśnie doczytałam, że jesteś troszkę niższa ode mnie Ja mam 163 i kiedyś ważyłam 45 kg, ale wygądałam jak szkielet Jeśli czujesz się dobrze przy wadze 44 kg i jesteś zdrowa to faktycznie- czemu nie
Hehe, 52... Ja do takiej dąże
Oj żeby to wszystko szło w cycki, nie?

mandarynki

[pipson]

Napisane przez heroine86

Moja dieta też pozostawia wiele do życzenia... dlatego nawet się nie wypowiadam na ten temat... bo będzie dół jak Rów Marsjański

Mi też... temat rzeka



Jak ja dawno mandarynek nie jadłam niedługo sezon więc będę szaleć

No ja dziś póki co: 3 kromki orkiszowego z łososiem, jajcem i plasterkiem avocado, pomidorem i kiełkami - nawet się zapchałam na te 3,5 godziny. A teraz w ramach przekąski pomarańcz i pół jabłka. Chciałam dojeść garstą orzeszków ziemnych, ale podbija do mnie mam i "dawaj mi to" - oddałam, aptrze, a ona je, więc pytam ocb, a ona "ja moge, mnie dupa nie rośnie"

[makaron91]

Napisane przez pipson

Jakąś konkretną wizję masz?

Końcówki podciąć, bo są suche jak żwir W ogóle nadać im jakiś kształt, bo są takie nijakie jak je rozpuszczę Chcę je wyrównać do litery U jak mi kiedyś Meedzik radziła. No i "pejsy" skrócić, bo już prawie do ramion dosięgają, a w pracy musze miećzwiązane włosy i wyglądam jak jakiś cyrkowiec

[pipson]

Napisane przez martus9191

boziu niech mnie któraś zmusi do użycia debilatora, bo niedługo długość moich włosów będzie mogła śmiało konkurować z tymi TŻ

Ja Cię zmuszam, bo dziś jadę do mojego i sama muszę się uporać z kudłami także bierz się za depilator, ja biorę za maszynkę i jedziemy

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez makaron91

Końcówki podciąć, bo są suche jak żwir W ogóle nadać im jakiś kształt, bo są takie nijakie jak je rozpuszczę Chcę je wyrównać do litery U jak mi kiedyś Meedzik radziła. No i "pejsy" skrócić, bo już prawie do ramion dosięgają, a w pracy musze miećzwiązane włosy i wyglądam jak jakiś cyrkowiec

pejsy ja moje za ucho daję i jak coś mi dynda to wsuwką podpinam Ja się niedługo też wybiorę do fryzjera, z długości do połowy pleców skrócę maks do łopatek, bo już mnie wkurzają na maksa

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

tak się zastanawiam, czy by nie wywołać Moni jakoś, bo jak dobrze nam pójdzie to dziś/jutro kończymy wątasa, to kto nam nowy z nazwą bez "1000kcal" założy?

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

aha, no i melduję rano 3 kromki orkiszowego z łososiem, jajkiem, pomidorami, kiełkami i avocado - całkiem fajnie mnie trzymało bez głodu. teraz zaszamałam pomarańczką i połówką jabłka, na obiad zjem pół rolady, bo trzeba wyjeść, kapustę z grzybami i jakieś inne warzywka- no i ze dwie kluski.