Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. IX

[s i l v e r]

Napisane przez hje

W ogóle, to muszę ją pochwalić, bo to już chyba 5 noc z rzędu, kiedy sama zasypia. Tak to zawsze albo przy jedzeniu, albo musiałam szuszać. Moja duża dziewczynka

dla Poli

[Delicjanka]

Napisane przez s i l v e r

Ja rano robię ABS bo wtedy Daria ma fajny humorek i mi nie przeszkadza



Różnie. Czasem 1 na dzień a czasem dwie.
Dziś były dwie ale małe
Ale ostatnio np przez cały dzień wogóle nie robiła.



Doczytałam
Więc napisz w środę jak było
Jestem ciekawa bo u nas też się można zapisać i myślałam nad tym

Ellmi co za świnia z tego szefa!!!!
Współczuję

Ja rano przysiady a wieczorem ABS, mam nadziej ze to pomoze zeby uzyskac plaski brzucholencjusz.

A jutro juz na uczelnie aaaaaaaaaaaaa

[hje]

Napisane przez elllmi

nie wiem od kiedy trzeba, ale Filip od jakichś 2 miesięcy je grudkowate bez oporów żadnych

U nas to samo
W ogóle nie myślałam, że grudkowe potrawy można dopiero od jakiegoś tam późniejszego miesiąca


Treselle, hejo!

[treselle0]

Napisane przez marsi11

no ja mam mega doła bo tak źle jeszcze nie było i wygląda na to,że dobrze to już było nie znoszę soczewek ani okularów, jak coś to będę musiała pomyśleć o operacji

Mi tez się pogorszyło. Ale operacji bym nie chciała. Koleżanka z uczelni robiła parę lat temu i teraz i tak nosi okulary w pracy bo jej wróciło, nie az w takim stopniu w jakim miała, ale jednak. A jej opis bólu po zabiegu gorszy od mojego porodowego

Napisane przez s i l v e r

Doczytałam
Więc napisz w środę jak było
Jestem ciekawa bo u nas też się można zapisać i myślałam nad tym

moja przyjaciółka chodzi i jest zachwycona. Mówi, że tysiąc razy lepsze od fitnesu, mimo że bardziej męczące to i bardziej energetyczne. Bardzo poleca

[nafiyqa]

Napisane przez marsi11

to zależy od dziecka
bo jak dzieci wcześnie mają ząbki to nie ma potrzeby na gładko jeśli poradzi sobie z kawałeczkami
z kolei moj zębów nie ma ale kawałeczki baaardzo lubi i świetnie sobie radzi
dziś zrobiłam mu kopytka i ładnie sobie radził

są dzieciaki co dłuuugo długo preferują tylko gładkie papki

O, kurcze, kopytka jak dla doroslego?
Szacun! Posralabym sie w gacie ze strachu, ze sie maly zakrztusi
Ale Twoj Leos przeciez zaawansowany!

Napisane przez fewcia

Blanka nie je takich jednolitych papek,woli zupy z grudkami.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kubie to obojetne

Napisane przez ewulkaaa

ja mam coś w tym stylu : http://nomart.istore.pl/pl/garnek-do...-5-czesci.html

Zawsze mi sie wydawalo, ze takie gotowanie strasznie dlugo trwaaa... Prawda to?

[Delicjanka]

Napisane przez treselle0

Mi tez się pogorszyło. Ale operacji bym nie chciała. Koleżanka z uczelni robiła parę lat temu i teraz i tak nosi okulary w pracy bo jej wróciło, nie az w takim stopniu w jakim miała, ale jednak. A jej opis bólu po zabiegu gorszy od mojego porodowego
moja przyjaciółka chodzi i jest zachwycona. Mówi, że tysiąc razy lepsze od fitnesu, mimo że bardziej męczące to i bardziej energetyczne. Bardzo poleca

Dokladnie, wada może wrócić... a ból......ajj......masakre ns;p 2 razy to przechodziłam.

[hje]

Napisane przez treselle0

Mi tez się pogorszyło. Ale operacji bym nie chciała.

Ja od przedszkola okulary noszę. Najpierw miałam zeza, a potem już mi się ostrość widzenia pogarszała. No ale strasznie nie lubiłam zakładać i jak coś to tylko do czytania/do szkoły. A jakoś pod koniec liceum zaczęłam nosić już na stałe, bo coraz gorzej było. I przyznam, że już tak się do nich przyzwyczaiłam, że traktuję je jako dodatek do całości. Nawet wydaje mi się, że wyostrzają mi rysy. Bo teraz mam takie z bordowymi oprawkami, a dawniej jaśniutkie miałam, i te jednak robią różnicę

[charlizz]

Napisane przez Debrah

Bo u nas 5 dzień kupki nie ma. Nie płacze ani nic, czasem się napręży, pierdnie i wsio.
Normalnie się zachowuje, z tym, że pisałam Wam, że wymiotowała i zaczynam panikować. Czopek czy lekarz od razu?
1 raz mam taką sytuację.

A u nas, odkąd dietę rozszerzam kupa jest co 2-3 dni. Kiedyś było 4-5 dziennie.

Debrah, jeżeli mała się nie męczy to po co czopek chcesz dawać? To jest ostateczność Ola też kiedyś nie zrobiła przez 4 czy 5 dni a potem poszła normalnie kupa bez żadnych ekscesów

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Fewciu kochana, koniec tygodnia, bo zajęcia mam już w tym tygodniu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mala_19kw]

Wróciłam odmieniona (godzinę temu) ale fota jutro. Dziś już padam na pysk. Z efektów jestem zadowolona

Przeleciałam Was tak szybciutko i mogę iść spać.

Marsi-nie wyłamie się i powiem że też pogorszył mi się wzrok. Byłam niedawno wymienić oprawki ale głównie chodziło mi o sprawdzenie wzroku. No i na jednym i na drugim trochę doszło.

Nie pamiętam więcej idę spać bajo

[treselle0]

Napisane przez hje

Ja od przedszkola okulary noszę. Najpierw miałam zeza, a potem już mi się ostrość widzenia pogarszała. No ale strasznie nie lubiłam zakładać i jak coś to tylko do czytania/do szkoły. A jakoś pod koniec liceum zaczęłam nosić już na stałe, bo coraz gorzej było. I przyznam, że już tak się do nich przyzwyczaiłam, że traktuję je jako dodatek do całości. Nawet wydaje mi się, że wyostrzają mi rysy. Bo teraz mam takie z bordowymi oprawkami, a dawniej jaśniutkie miałam, i te jednak robią różnicę

mi było zle z okularami,coś w stylu, taka jestem chuda, brzydka i jeszcze okulary Wiec jak już mogłam i się przemogłam to nosiłam soczewki, ... wczesniej często nie nosiłam nic i nie poznawałam znajomych
W ciąży przerzuciłam sie na okulary, bo soczewki zaczęły mnie uwierać (fizycznie i cenowo) i teraz dalej noszę takie czerwone - ale to był błąd, teraz chcę kupić z czarymi oprawkami, myśę, że bedzie mi dobrze, bomambardzo ciemną oprawę oczu... no tylko kasa potrzebna

[ninagg]

Napisane przez marsi11

hehhe ja zaś jutro jadę do opery ze starszakiem jako opiekun klasowy to się odhamie bo ostatnio jak byłam w operze w 8 miesiącu to tak się wiercila i sapałam,że chyba miałam większą widownię niż Halka

mam pytanie do Was laski,czy któraś z Was zauważyła,że po ciąży posuł się bardzo wzrok? mi się wyć chce, miałam wadę + 1,5, w lutym było 3,8 noszę szkła i kurde mam wrażenie,że od lutego się pogorszylo i to baaardzo, jestem załamana i do tego ślepa

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------


to zależy od dziecka
bo jak dzieci wcześnie mają ząbki to nie ma potrzeby na gładko jeśli poradzi sobie z kawałeczkami
z kolei moj zębów nie ma ale kawałeczki baaardzo lubi i świetnie sobie radzi
dziś zrobiłam mu kopytka i ładnie sobie radził

są dzieciaki co dłuuugo długo preferują tylko gładkie papki


acha, jutro zrobię małemu kluseczki dyniowe, przepis jak na klasyczne kopytka, tylko zamaist ziemniaczków dynia właśnie

Kluseczki dyniowe muszę zrobić.

Moja

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez szklanka19

Cholera :/ pocytowałam i mi się przez przypadek stronka zamknęła
To jadę jeszcze raz, jak mi się zaś popsuje coś to dostanę szału



Mi zależy, żeby mój mąż się wyspał bo jak jedzie w delegację to wyjeżdża bardzo wcześnie rano, czasem po 4, a Ewa usypia i o 1, a po drodze milion pobudek. No, a mąż jedzie sam autem. Także myślę, że gdybyś była na moim miejscu to jednak byś się zgodziła



Tak, na TLC No właśnie oni tak sympatycznie do siebie podchodzili i widać było, że się cieszą z sukcesów innych osób. No i Masterklasa była super



A jaka restauracja?

Ja jestem mega hiper niezorganizowana. Ale to też czasem wygląda tak jak w tym obrazku co na fb ostatnio krąży, że facet się szykuje, kobieta wszystko robi, a potem z niczym nie umie zdążyć



Super!




Brawo dla męża!



Przepraszam, ale

Ja najczęściej robię bazę z marchewki, ziemniaka, pietruszki, kawałka selera i pora. I do tego potem w zależności od tego co mam w domu to brokuł, kalafior, cukinia, zielony groszek, szpinak. I to kroję w kawałki, gotuję, potem miksuję i dodaję troszkę masła i natkę pietruszki. Różnie, co mam pod ręką to dodaję do tego obiadku. Np. do samej bazy dużo koperku.

Chyba, że daję buraka to wtedy blenduję z samym ziemniakiem i dodaję żółtko.

Aha i może komuś się przyda, ale wzięłam się na sposób, żeby mi Mała zjadała żółtko. Na samą górę robię z żółtka taką jakby posypkę (przecieram przez sitko bo grudki żółtka to drażliwy temat ) i jak podaję zupkę to najpierw nabieram żółtko, potem troszkę zupki i jak Ewa nie chce zjeść całej porcji to wtedy widzę ile tego żółtka zjadła. Ale najczęściej udaje się całe żółtko zjeść



Ja robiłam kisiel z Bobofruta



Super, że osłuchowo nic się nie dzieje! Zdrówka dla Hani



O ciup, ale to wredne jest A on będzie Ci płacił za te 3h? Czy to "czyn społeczny"?

JA też robiłam kisiel z bobofruta i mała zajadała

[hje]

https://www.facebook.com/photo.php?f...levant_count=1

Zgadzałoby się

[ninagg]

Napisane przez meneq

Wlasnie jakas obca baba przekonywala mnie do zalet chodzika... Olalam, drugi raz w zyciu udawalam, ze jezyka nie znam...

[hje]

Tres, wiadomka, o kasę się rozchodzi przede wszystkim
Jeśli masz bardzo ciemną oprawę (zazdroszczę!), to czarne pewnie będą Ci pasować Dla mnie by były aż "za ciężkie"...

[BlackSanctum]

Treselleo, a Ty się nam pokazywałaś? Jak nie, to czekamy na fotencję.

[calawdeszczu]

marsi, gratki dla Leosia za pierwszy kroczek

silver, bo nie wiem czy pisałam. Super, że Daria już w domu i że już bidulka wyzdrowiała. Mam nadzieję, że Mama też szybko dojdzie do siebie.

Illusion, dobra wyluzuje barchany

Debrah, moja robi kupę raz dziennie, czasami co dwa dni. I nie dawałbym teraz czopka, skoro nic sie nie dzieje. A wymioty to chyba nie spowodowane brakiem kupy...

hope, doczytałam akcje z TŻ. Biednaś Ty..

evel, 8 zębów? nieźle. U nas 6, ale chyba idą gdzieś następne, bo ślina do pasa i wszystko w buzi.


hje, matkę ścisnęło pewnie jak jej o kasie powiedziałaś. Masakra. Zamiast sie cieszyć, że macie kasę, żeby dziecko utrzymać itp. to kręci nosem.
Jak tam z tugezą u Ciebie?


kija, cieszę się, że z Anią lepiej! Czym smarowałaś te zmianyy? Ja kupiłam cetaphil na te poliki nasze, bo skóa sucha od tych plam alergicznych


hmmm nie wiem co jeszcze... nie pamiętam


zbiorowo: gratki za wyczekane ząbki!! Black, Silver, Deli i całej reszcie

[ninagg]

Napisane przez marsi11

no ja mam mega doła bo tak źle jeszcze nie było i wygląda na to,że dobrze to już było nie znoszę soczewek ani okularów, jak coś to będę musiała pomyśleć o operacji

A w jakim sensie ? Mój Ł. chciał sobie zrobić operacje, bo na jedno oko praktycznie nie widzi. Okulistka mu powiedziała, że operacja daje tylko poprawę kosmetyczną. Po operacji będziesz widzieć tak jak przed operacją tylko bez okularów czy soczewek. Jeżeli Ci się będzie dalej psuć wzrok to i tak będziesz musiała nosić okulary czy soczewki. A jeszcze druga strona medalu jest taka, że nie wiadomo jeszcze co się dzieje z takimi oczami po operacji po np. 20-30 latach
Ta okulistka mówiła też, że miała tylko jeden jedyny przypadek gdzie osoba ponoć lepiej widziała.

Ja miałam + 1 na każde oko i teraz widzę dużo lepiej niż przed ciążą. Okulary mi są zbędne

[hje]

Napisane przez calawdeszczu

hje, matkę ścisnęło pewnie jak jej o kasie powiedziałaś. Masakra. Zamiast sie cieszyć, że macie kasę, żeby dziecko utrzymać itp. to kręci nosem.
Jak tam z tugezą u Ciebie?

Ta, aż się jej w oczach zaświeciło nie powiem co

TUGEZA OD 10 DO 20 PAŹDZIERNIKA!

[nafiyqa]

Co to za kisiel z bobofruta?


Aaaa! Jakby ktoras byla zainteresowana to w Intermarche do srody jest Bebiko za 10,99zl.

[hje]

Napisane przez ninagg

Ja miałam + 1 na każde oko i teraz widzę dużo lepiej niż przed ciążą. Okulary mi są zbędne

Chciałabym Hmm... Tylko skoro Ty miałaś +, to znaczy, że teraz Ci się zmniejszyło? Pewnie na - nie wchodzi w grę pójście w górę

[Debrah]

Wiem, że czopek to ostateczność, nie podawałam dotąd. Tylko wystraszyły mnie wymioty, może ją coś przytkało skoro górą poszło?>

My prawie tylko kp, wiec lekkostrawnie przecież..

[LadyWhisper]

dziekujemy za gratulacje!!!!!!!! kochane jestescie

marsi, mi sie tak pogorszyl, ze bez okularow ludzi na ulicy nie jestem w stanie poznac :/ az sie boje isc do okulisty bo jak mi machnie cyframi to bedzie ciezko. zwlaszcza prawe oko, lewe mialam zmieniane szkla po ciazy, teraz prawym w okularach juz bardzo srednio widze :/ wrrr

ide spac, mam nadzieje, ze jutro tez bedzie taka ladna pogoda jak dzis

nooo i machnelam zolwim tempem 6km, musze zaczac jeeeeesc!!!!!!!!!!! bo inaczej kiedy padne!!!!!!!!

[neti1]

Misiael, mi t. Kupila kilka,razy taki waniliowy budyn nestle, ja tego nutę kupowałam bo drogie to.

Nawijko ja już zmieniałam ta pore i deserek dawałam po obiadku...i nic ;(

[Kija80]

Cała z nas to nie ma co brać przykładu bo mała ma wyjątkowo dziwną alergię Przede wszystkim metodą prób i błędów (dwa miesiące to trwało ) doszłam wreszcie do tego że alergenem jest parafina. Podstawowy składnik praktycznie wszystkich kremów i maści... W aptece nie chcieli mi uwierzyć ale się uparłam że muszę mieć coś bez parafiny i po przegrzebaniu całego asortymentu wynaleźli mi serię Allerco. Tylko że u nas nie było plam typowo skazowych. Tzn były ale na to pomagała moja dieta. Problemem było to że praktycznie całe ciało miała czerwone, jak poparzone i do tego suche, ale nie miejscowo tylko wszystko to co czerwone było suche. Najpiękniejsza była skóra pod pampersem bo jej nigdy nie smarowałam tymi specyfikami z parafiną, no i miała prawdziwie gładką pupcię niemowlęcą To mnie natchnęło że to może jednak kontaktówka. Na coś co nie uczulało przez pierwsze pięć miesięcy...

[calawdeszczu]

Napisane przez LadyWhisper

dziekujemy za gratulacje!!!!!!!! kochane jestescie

!

no wiem już co pominęłam

gratki dla Lejdisowego TŻta klask i:

Napisane przez Kija80

Cała z nas to nie ma co brać przykładu bo mała ma wyjątkowo dziwną alergię Przede wszystkim metodą prób i błędów (dwa miesiące to trwało ) doszłam wreszcie do tego że alergenem jest parafina. Podstawowy składnik praktycznie wszystkich kremów i maści... W aptece nie chcieli mi uwierzyć ale się uparłam że muszę mieć coś bez parafiny i po przegrzebaniu całego asortymentu wynaleźli mi serię Allerco. Tylko że u nas nie było plam typowo skazowych. Tzn były ale na to pomagała moja dieta. Problemem było to że praktycznie całe ciało miała czerwone, jak poparzone i do tego suche, ale nie miejscowo tylko wszystko to co czerwone było suche. Najpiękniejsza była skóra pod pampersem bo jej nigdy nie smarowałam tymi specyfikami z parafiną, no i miała prawdziwie gładką pupcię niemowlęcą To mnie natchnęło że to może jednak kontaktówka. Na coś co nie uczulało przez pierwsze pięć miesięcy...

no to faktycznie, ale grunt, że doszlaś do alergenu. Mam nadzieje, że już będzie z górki.

Ja jutro bede próbować tym cetaphilem, mam nadzieję,że coś pomoże. dzięki za wyczerpującą odpowiedź


hjeeeeeeee, ☠☠☠☠iki?

[ninagg]

Napisane przez nafiyqa

O, kurcze, kopytka jak dla doroslego?
Szacun! Posralabym sie w gacie ze strachu, ze sie maly zakrztusi
Ale Twoj Leos przeciez zaawansowany!


Kubie to obojetne


Zawsze mi sie wydawalo, ze takie gotowanie strasznie dlugo trwaaa... Prawda to?

A co ja mam powiedzieć jak moja Ola bezzębna (no teraz może już jednym malutkim się poszczycić ) a je banany tak z całości.

[elllmi]

zmywam się, bo jutro pierwszy dzień pracy

dobranocki

[ninagg]

Napisane przez nafiyqa

Co to za kisiel z bobofruta?


Aaaa! Jakby ktoras byla zainteresowana to w Intermarche do srody jest Bebiko za 10,99zl.

Gotujesz 1/2 bobofruta + 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej mieszasz i kisielek jest. Ja kupuję bobofrurty te 100 % sok

[calawdeszczu]

Napisane przez ninagg

Gotujesz 1/2 bobofruta + 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej mieszasz i kisielek jest. Ja kupuję bobofrurty te 100 % sok

szok aż spróbuję.

i tylko z bobofruta? czy może być hippa?

[nafiyqa]

Napisane przez neti1

Nawijko ja już zmieniałam ta pore i deserek dawałam po obiadku...i nic ;(

Hmm, ale skoro jest przyzwyczajony do slodkiego to normalne, ze bedzie grymasil jak podajesz mu warzywa z miesem.
Jak dlugo probowalas tak dawac? Moze trzeba na dluzszy czas zmienic te pore?

Hmm, tak sobie mysle...
A probowalas gotowac mu sama?
Moglabys np polaczyc owoce z miesem. Sa przeciez nawet takie obiadki w sloiczkach...

Napisane przez ninagg

A co ja mam powiedzieć jak moja Ola bezzębna (no teraz może już jednym malutkim się poszczycić ) a je banany tak z całości.

Ja tez daje bezzebnemu Kubie banany w calosci, ale przy kazdym kesie mam stracha.

Napisane przez ninagg

Gotujesz 1/2 bobofruta + 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej mieszasz i kisielek jest. Ja kupuję bobofrurty te 100 % sok

O, dziekuje
Ja tez te kupuje, ale narazie mam piekna kolekcje na polce, bo jeszcze nie dawalam soczku