ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII - Strona 107 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-01, 22:18   #3181
czarna_mala
Zakorzenienie
 
Avatar czarna_mala
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Niech jedzie od razu na IP!!
Cytat:
Napisane przez pennee Pokaż wiadomość
Ja też bym dmuchała na zimne. Zabierz siostrę na IP, najlepiej to sprawdzić.
Pojechała...wróciła z płaczem...jutro albo pojutrze ma zabieg
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika

Staraczka od stycznia 2013:
- insulinooporność
- heterozygota w mutacji MTHFR
- prawdopodobnie problemy z przepływami
- dodatnie: ANA, AOA
...i może jeszcze frytki do tego?

× 6
czarna_mala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 22:34   #3182
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 420
GG do MarudexuS
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Czarna przykro strasznie ... każda taka wiadomość dołuje ..
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 22:49   #3183
czarna_mala
Zakorzenienie
 
Avatar czarna_mala
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Na całe szczęście ma już jedną córeczkę. Kurde zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że rano jej nie wysłałam do lekarza ale nie miałam pojęcia, że tak tragicznie może się to skończyć, no cóż mam nauczkę, że w takich kwestiach nie ma błahostek, trza działać!
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika

Staraczka od stycznia 2013:
- insulinooporność
- heterozygota w mutacji MTHFR
- prawdopodobnie problemy z przepływami
- dodatnie: ANA, AOA
...i może jeszcze frytki do tego?

× 6
czarna_mala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 22:55   #3184
IsiaG
Zadomowienie
 
Avatar IsiaG
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość


Wczoraj miałam straszne popołudnie i wieczór.
Jezzzu, biedna maleńka. Dobrze, że pojechałaś tam dalej, przynajmniej ktoś się nią zajął a nie tak jak u Ciebie tamten lekarz!!! Ucałuj Agusię od nasdzielne są Agatki, wiesz?

Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość

Braaaaaawo dla Lidzi i jej dumnej mamusi.


Chyba sie rozkladam. Łamie mnie w kosciach, rozbolalo gardlo. Nie mam sily na nic. A jutro rano mam usg polowkowe.
Dziękuję.
Coś wszyscy chorują, u nas już po chorobie.

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Pojechała...wróciła z płaczem...jutro albo pojutrze ma zabieg
O Boże!!! Przykro mi.


Odnośnie choroby to Lidkę 2 razy posmarowałam tą maścią rozgrzewającą na noc i raz jej psiknęłam do noska. I zdrowa. i ząbkuje i śpi pięknie, dziś zasnęła od razua w południe spała 3 razy! I ma ząbki!!!
I kupiłam jej kombinezon na 9-12 mcy.
__________________

Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki.
Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów
Maleńka i bezbronna
Szybko tak ucieka czas, cenny czas


córeczka



IsiaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 07:21   #3185
Kejthx
Zadomowienie
 
Avatar Kejthx
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Mój mały świat
Wiadomości: 1 319
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Iza kotki i kolory bardzo fajne widzę, że możemy również podziwiać Twoje prace puzzlowe
Mała bardzo mi przykro z powodu siostry, ale trzeba pamietać, że każde takie plamienie w ciązy jest znakiem, że coś się dzieje i trzeba od razu duć na IP. Czasami już nie da się nic zrobić, ale czasami moze pomóc.
ISia brawa dla córki za ząbek, nie dziwię się, że Cię to wzruszyło i dobrze, że z przeziebieniem tak szybko się uporałyście, silne dziewczyny
Monini wszystkiego naj, naj dla męża!!!
Pennee hej, hej

O nawet cześć nie powiedziałam ale ze mnie wieśniak Także siema!!!!!
__________________
Żona
Kejthx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 07:49   #3186
kwitka13
Zadomowienie
 
Avatar kwitka13
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 290
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Hej babeczki,

Sophia biedna Agatka, dobrze, że już po wszystkim.
Czarna współczuję siostrze, wiem jak to boli. Mi pomagała myśl, że skoro tak to się skończyło tzn, że dzieciaczek mógł być chory i lepiej na tak wczesnym etapie niż np w 20 tyg...
Isia cudnie się czyta o Lidce. Kurcze odmiana o 180st. Myślisz, że to zasługa tej książki czy po prostu wszystko się nałożyło: problemy ze spaniem, ząbki, katarek?

Ja miałam noc masakryczną! Leżę wieczorem w łóżku i naglę słyszę tap, tap, tap, patrzę a tam wielki pającur! ALLLLE ogromny! Zabiłam go ofkors ale, że mam takie łóżko, pod którym ciężko jest odkurzyć (trzeba zdjąć materac i stelaż drewniany) to stwierdziłam, że pewnie pod nim jest ich cała masa i spać tam nie będę! Poszłam do młodego. Zgasiliśmy światło i słyszymy jakieś chrobotanie w ścianie/szafie? KU^%$#WA mysz? Szczur? No bez jaj! Zapaliliśmy światło i nasłuchujemy - no siedzi tam coś jak nic!
Pozbieraliśmy pościel i idziemy spać na dół. Dobrze, że mamy sporą rogówę to poduch się zdjęło i spokojnie się pomieściliśmy. No ale noc w dupie, bo cały czas nasłuchiwałam/ wypatrywałam jak nie gryzonia to pająków, oczywiście spaliśmy przy włączonej lampce.

Jestem jak zombie
__________________
żona od 02-12-2000
mój największy skarb 02-03-2001
moja kolejna wielka miłość 05-01-2015
„Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!”
S.I. Witkiewicz
kwitka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 09:03   #3187
pennee
Raczkowanie
 
Avatar pennee
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 338
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Pojechała...wróciła z płaczem...jutro albo pojutrze ma zabieg
Strasznie mi przykro..
Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość
Hej babeczki,

Sophia biedna Agatka, dobrze, że już po wszystkim.
Czarna współczuję siostrze, wiem jak to boli. Mi pomagała myśl, że skoro tak to się skończyło tzn, że dzieciaczek mógł być chory i lepiej na tak wczesnym etapie niż np w 20 tyg...
Isia cudnie się czyta o Lidce. Kurcze odmiana o 180st. Myślisz, że to zasługa tej książki czy po prostu wszystko się nałożyło: problemy ze spaniem, ząbki, katarek?

Ja miałam noc masakryczną! Leżę wieczorem w łóżku i naglę słyszę tap, tap, tap, patrzę a tam wielki pającur! ALLLLE ogromny! Zabiłam go ofkors ale, że mam takie łóżko, pod którym ciężko jest odkurzyć (trzeba zdjąć materac i stelaż drewniany) to stwierdziłam, że pewnie pod nim jest ich cała masa i spać tam nie będę! Poszłam do młodego. Zgasiliśmy światło i słyszymy jakieś chrobotanie w ścianie/szafie? KU^%$#WA mysz? Szczur? No bez jaj! Zapaliliśmy światło i nasłuchujemy - no siedzi tam coś jak nic!
Pozbieraliśmy pościel i idziemy spać na dół. Dobrze, że mamy sporą rogówę to poduch się zdjęło i spokojnie się pomieściliśmy. No ale noc w dupie, bo cały czas nasłuchiwałam/ wypatrywałam jak nie gryzonia to pająków, oczywiście spaliśmy przy włączonej lampce.

Jestem jak zombie
Współczuję przygody. Nienawidzę pająków, wszelkiego robactwa i gryzoniów. Chyba bym ani na sekundę nie zmrużyła oka

Spamuję i spadam na uczelnię miłego dnia!
pennee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 09:25   #3188
teorema
Wtajemniczenie
 
Avatar teorema
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 129
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Pojechała...wróciła z płaczem...jutro albo pojutrze ma zabieg
Przykro mi strasznie
Moj lekarz mowi, ze KAZDE plamienie jest nieprawidlowe, mimo tego, ze w poradnikach i w necie pisza, ze sie moze zdarzyc. Moj mowi, ze moze sie zdarzyc tylko zamiast okresu plamienie, a pozniej nie powinno i trzeba wszystko od razu sprawdzac.

__________________

teorema jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 09:27   #3189
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Witam
Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Pojechała...wróciła z płaczem...jutro albo pojutrze ma zabieg
Bardzo,bardzo mi przykro
Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Odnośnie choroby to Lidkę 2 razy posmarowałam tą maścią rozgrzewającą na noc i raz jej psiknęłam do noska. I zdrowa. i ząbkuje i śpi pięknie, dziś zasnęła od razua w południe spała 3 razy! I ma ząbki!!!
I kupiłam jej kombinezon na 9-12 mcy.

Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość
Ja miałam noc masakryczną! Leżę wieczorem w łóżku i naglę słyszę tap, tap, tap, patrzę a tam wielki pającur! ALLLLE ogromny! Zabiłam go ofkors ale, że mam takie łóżko, pod którym ciężko jest odkurzyć (trzeba zdjąć materac i stelaż drewniany) to stwierdziłam, że pewnie pod nim jest ich cała masa i spać tam nie będę! Poszłam do młodego. Zgasiliśmy światło i słyszymy jakieś chrobotanie w ścianie/szafie? KU^%$#WA mysz? Szczur? No bez jaj! Zapaliliśmy światło i nasłuchujemy - no siedzi tam coś jak nic!
Pozbieraliśmy pościel i idziemy spać na dół. Dobrze, że mamy sporą rogówę to poduch się zdjęło i spokojnie się pomieściliśmy. No ale noc w dupie, bo cały czas nasłuchiwałam/ wypatrywałam jak nie gryzonia to pająków, oczywiście spaliśmy przy włączonej lampce.

Jestem jak zombie
Współczuje,nienawidze pająków.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 10:30   #3190
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 201
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
Dobry znak?? ale że co? żeby się nie chajtać? rozjaśnij
dobry znak oznaczał ze dobre małżeństwo bedziecie

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Tak normalnie to bolały całe a sutków nie mogłam dotknąć, w tej chwili bolą mnie dużo, dużo mniej i tylko po bokach, no i może troszkę po spodem

a mnie zawsze bolą po bokach i od góry ale sutki bolą zawsze tylko 2 dni...idealnie 2 dni po owulacji , nigdy dłuzej , nigdy wcześniej. Ból zaczyna się włąśnie 2 dni po owu i tak trwa do 1-2 dc..a teraz bolą mnie raz bardziej a raz mniej. Cyklodynon lekarz dał na ból piersi własnie - i działa

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Wrzucam obiecane fotki remontu i brzuszka:
ale łądnyyyy brzuchal!!!!! zgdabny ładny
kolory pokoju , koty super -ale ja bym dostała oczopląsu - też jak elunka mam nadwrażliwośc na ilość bodzców wzrokowych

Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
No i dobrze. Nam udało się z Clo w pierwszym cyklu.

a miałaś wczesniej problemy z owulacja???

Cytat:
Napisane przez pennee Pokaż wiadomość
Hejo.
Tu ruda_not_grazyna, konto mi się zesr.ało, więc mam nowe.
Idę czytać co tam naspamowałyście Lince
ruuuuuudddddddddaaaaaa

Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość
widzę, że trochę tu grudniowych PM - ja też grudniowa wypizgało mnie w kościele jak ta lala...
:
mi było tak z emocji gorąco ze chciałam stać w sukni bez narzutki ale mnie nie pozwolono..do przysięgi miałam uderzenia gorąca , po przysiędze zaczeło mi się stopniowo zimno robić , przy zyczeniach mialam lód a nie ręce i nie mogłam utrzymać kwiatów które mi dawano

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Co miesiąc, pod koniec cyklu siusiam częściej więc nie uważam tego za objaw
tak z tydzien przed @ jest najwyższe stęzenie progesteronu w moczu , on daje efekt sikania potem spada i symptom sikania słabnie - też nie uważam tego za objaw..chyba ze po terminie @

Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
Łoł ale natrzaskałyście postów a to wszytsko dla Linki
Isia ale dziś nie będę tak dużo cytować małż ma urodziny trza zrobić jakaś niespodziankę w łóżku chociaż boże alem wariatka
U mnie jutro @ pewnie zawita a jak nie jutro to w czwartek cyce bolą i ciągną tak jakbym sobie przyczepiłą do nich po kilogramie cukru
A teraz tak z pamięci a jak coś pominę to gorąco przepraszam
Głupie pytanie ale może coś przeoczyłam Ruda po co zmieniłaś nick
Kejthx wtedy co brałaś ślub ja też byłąm w Warszawie zobacz jak byłyśmy blisko siebie
Kocurek Ty i Marcelek no pięknie wyglądacie
Dziewczyny brzuszki macie słodkie
Iza kotki na ścianie boskie
Linka jak przetestujesz porządnie gary to zdaj relacje mnie się zawsze takie podobały ale nie wiedziałąm jak się sprawdzają w praktyce
Cebulova wow to już 26 tydzień masakra jak ten czas zapitala
Nuna ja nie mamaa ale więc żadnej rady nie udzielę ale na pewno jesteś dobrą mamusią a popłakać każdy może bo czasami to aż lżej na sercu się robi
Color starsznie mi przykro z powodu Twojej mamy
Dobra zaraz prawo agaty lecę się ogarnę i póżniej lulu spać
Dziś robię próbę generalną - pogotuje coś w tych garach i powiem jak się zachowują , pobrudze je i spróbuje rączkę podpalić zobaczymy czy śmierdzi
trzaskają trzaskają mi te posty co? kochane baby!

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Pojechała...wróciła z płaczem...jutro albo pojutrze ma zabieg


Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość
Ja miałam noc masakryczną! Leżę wieczorem w łóżku i naglę słyszę tap, tap, tap, patrzę a tam wielki pającur! ALLLLE ogromny! Zabiłam go ofkors ale, że mam takie łóżko, pod którym ciężko jest odkurzyć (trzeba zdjąć materac i stelaż drewniany) to stwierdziłam, że pewnie pod nim jest ich cała masa i spać tam nie będę! Poszłam do młodego. Zgasiliśmy światło i słyszymy jakieś chrobotanie w ścianie/szafie? KU^%$#WA mysz? Szczur? No bez jaj! Zapaliliśmy światło i nasłuchujemy - no siedzi tam coś jak nic!
Pozbieraliśmy pościel i idziemy spać na dół. Dobrze, że mamy sporą rogówę to poduch się zdjęło i spokojnie się pomieściliśmy. No ale noc w dupie, bo cały czas nasłuchiwałam/ wypatrywałam jak nie gryzonia to pająków, oczywiście spaliśmy przy włączonej lampce.

Jestem jak zombie
ja bym spała po takiej nocy w hotelu



Juhu baby moje
Witam się środowo wczoraj byłam z męzosławem w kinie na " W imię.." ale beznadziejny film...fakt faktem taki 'prawdziwy' ale nie w moim klimacie i się wynudziłam masakrycznie potem go wyciągnełam na pizze i sałatkię a do tego lampusia wina pogadali my o staraniach , wygadałam się ze mnie zdenerwował , ze już chciałam to zawieszać , a nawet ze lekarzowi się na niego poskarzyłam - opitoliłam go po całosci . Przerosił ze się nie agnazuje ale on nie chce za dużo wiedzieć , i nie chce wykladów z biologii i endometriozy to nie na jego głowę. Ale bedzie mnie wspierał całym sobą i nasieniem o każdej porze dnia i nocy... no ciekawe ciekawe...
Dziś 30dc. Czuje się zupełnie zdrowa...zupełnie! po 2 latach zmagań z plamieniami , bólami , piersiami , humorami...dziewczyny! JESTEM ZDROWA!!!!
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 10:31   #3191
czarna_mala
Zakorzenienie
 
Avatar czarna_mala
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Hej Kobietki,
siostra jest właśnie w szpitalu na zabiegu. Nikt nigdy u nas w rodzinie nie miał do czynienia z poronieniami. Ale teraz jesteśmy już wszyscy mądrzejsi i wiemy jak reagować. Siostra mówi, że już się pogodziła i że cieszy się, że ma już jedną córeczkę.
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika

Staraczka od stycznia 2013:
- insulinooporność
- heterozygota w mutacji MTHFR
- prawdopodobnie problemy z przepływami
- dodatnie: ANA, AOA
...i może jeszcze frytki do tego?

× 6
czarna_mala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 10:37   #3192
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Czarna tak mi przykro

Isia no wyglądana to, że dzielne. Ponoć też charakterne, prawda to? a podaj jeszcze raz nazwę tej maści, przekaże siostrze, bo oni tak się męczą z katarem i przeziębieniem już dłuższy czas....

Cebulova trzymam kciuki za usg.

Dziękuję Dziewczyny za miłe słowa. Martwi mnie jednak ta rączka, bo niby opuchlizna schodzi, ale Mała tak niewiele nią rusza. Jutro wizyta u pediatry, więc zobaczymy co ona nam powie
No i tak jej dokucza ten katar, śpi niespokojnie, masakra....
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 10:42   #3193
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 201
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

yyyy napisałam posta...poszłam sikac a tam plamienie pewnie @ , spodziewałam się jutro a ona już dziś idzie
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 10:49   #3194
cebulova
Zadomowienie
 
Avatar cebulova
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 956
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Pojechała...wróciła z płaczem...jutro albo pojutrze ma zabieg
To niesprawiedliwe...

Cytat:
Napisane przez Kejthx Pokaż wiadomość
O nawet cześć nie powiedziałam ale ze mnie wieśniak Także siema!!!!!
A Ty co tak wcześnie wstajesz? Wolne przecież masz. Jak się czujesz?

Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość
Hej babeczki,
Ja miałam noc masakryczną! Leżę wieczorem w łóżku i naglę słyszę tap, tap, tap, patrzę a tam wielki pającur! ALLLLE ogromny! Zabiłam go ofkors ale, że mam takie łóżko, pod którym ciężko jest odkurzyć (trzeba zdjąć materac i stelaż drewniany) to stwierdziłam, że pewnie pod nim jest ich cała masa i spać tam nie będę! Poszłam do młodego. Zgasiliśmy światło i słyszymy jakieś chrobotanie w ścianie/szafie? KU^%$#WA mysz? Szczur? No bez jaj! Zapaliliśmy światło i nasłuchujemy - no siedzi tam coś jak nic!
Pozbieraliśmy pościel i idziemy spać na dół. Dobrze, że mamy sporą rogówę to poduch się zdjęło i spokojnie się pomieściliśmy. No ale noc w dupie, bo cały czas nasłuchiwałam/ wypatrywałam jak nie gryzonia to pająków, oczywiście spaliśmy przy włączonej lampce.

Jestem jak zombie
Fuuuuj, pająki bleeee, szczury? O raju, ale noc...

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
Dziś 30dc. Czuje się zupełnie zdrowa...zupełnie! po 2 latach zmagań z plamieniami , bólami , piersiami , humorami...dziewczyny! JESTEM ZDROWA!!!!
Nawet nie wiesz jak mnie cieszy to zdanie.

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Hej Kobietki,
siostra jest właśnie w szpitalu na zabiegu. Nikt nigdy u nas w rodzinie nie miał do czynienia z poronieniami. Ale teraz jesteśmy już wszyscy mądrzejsi i wiemy jak reagować. Siostra mówi, że już się pogodziła i że cieszy się, że ma już jedną córeczkę.
To straszne, wprawdzie zabiegu nie miałam, ale wiem co oznacza poronienie. To bardzo przykre. Bądź przy siostrze.

Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
Dziękuję Dziewczyny za miłe słowa. Martwi mnie jednak ta rączka, bo niby opuchlizna schodzi, ale Mała tak niewiele nią rusza. Jutro wizyta u pediatry, więc zobaczymy co ona nam powie
No i tak jej dokucza ten katar, śpi niespokojnie, masakra....
Dojdzie rączka do siebie, troszkę cierpliwości. Ucałuj małą Agatkę.


Witam się po usg i z chorobą...
Na badaniu wszystko w jak najlepszym porządku, mały jest cudny i uparty. Nie chciał się skubany obrócić, żeby mu porządnie serduszko zbadać, ale w końcu jakoś się udało. Synek waży 465g. Jestem w nim zakochana po uszy.

No a ja się rozłożyłam. Gardło mnie boli, zatoki już czuję jak się zawalają, głowa pęka. Idę zaraz wygrzewać się pod kocykiem. Jak jutro będzie tak samo to idę do internisty niech mi coś da z leków, bo nie chcę się rozłożyć na amen.

A tu na deser dla wszystkich ciotek buźka mojego syncia
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 2013-10-02 10.18.34-1.jpg (79,3 KB, 22 załadowań)
__________________
Małe wielkie szczęście
Antoś - ur. 05.02.2014


A ja rosnę i rosnę
cebulova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 11:05   #3195
czarna_mala
Zakorzenienie
 
Avatar czarna_mala
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość
Ja miałam noc masakryczną! Leżę wieczorem w łóżku i naglę słyszę tap, tap, tap, patrzę a tam wielki pającur! ALLLLE ogromny! Zabiłam go ofkors ale, że mam takie łóżko, pod którym ciężko jest odkurzyć (trzeba zdjąć materac i stelaż drewniany) to stwierdziłam, że pewnie pod nim jest ich cała masa i spać tam nie będę! Poszłam do młodego. Zgasiliśmy światło i słyszymy jakieś chrobotanie w ścianie/szafie? KU^%$#WA mysz? Szczur? No bez jaj! Zapaliliśmy światło i nasłuchujemy - no siedzi tam coś jak nic!
Pozbieraliśmy pościel i idziemy spać na dół. Dobrze, że mamy sporą rogówę to poduch się zdjęło i spokojnie się pomieściliśmy. No ale noc w dupie, bo cały czas nasłuchiwałam/ wypatrywałam jak nie gryzonia to pająków, oczywiście spaliśmy przy włączonej lampce.

Jestem jak zombie
Ooo nie, na pewno nie spałabym już na tym łóżku. Sama mam arachnofobię

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
a mnie zawsze bolą po bokach i od góry ale sutki bolą zawsze tylko 2 dni...idealnie 2 dni po owulacji , nigdy dłuzej , nigdy wcześniej. Ból zaczyna się włąśnie 2 dni po owu i tak trwa do 1-2 dc..a teraz bolą mnie raz bardziej a raz mniej. Cyklodynon lekarz dał na ból piersi własnie - i działa


tak z tydzien przed @ jest najwyższe stęzenie progesteronu w moczu , on daje efekt sikania potem spada i symptom sikania słabnie - też nie uważam tego za objaw..chyba ze po terminie @


Juhu baby moje
Witam się środowo wczoraj byłam z męzosławem w kinie na " W imię.." ale beznadziejny film...fakt faktem taki 'prawdziwy' ale nie w moim klimacie i się wynudziłam masakrycznie potem go wyciągnełam na pizze i sałatkię a do tego lampusia wina pogadali my o staraniach , wygadałam się ze mnie zdenerwował , ze już chciałam to zawieszać , a nawet ze lekarzowi się na niego poskarzyłam - opitoliłam go po całosci . Przerosił ze się nie agnazuje ale on nie chce za dużo wiedzieć , i nie chce wykladów z biologii i endometriozy to nie na jego głowę. Ale bedzie mnie wspierał całym sobą i nasieniem o każdej porze dnia i nocy... no ciekawe ciekawe...
Dziś 30dc. Czuje się zupełnie zdrowa...zupełnie! po 2 latach zmagań z plamieniami , bólami , piersiami , humorami...dziewczyny! JESTEM ZDROWA!!!!
Linka, ja nawet nie doszukuję się objawów ciąży u mnie, za dużo razy się zawiodłam
Dobrze, że pogadałaś sobie szczerze z mężem, takie rozmowy pogłębiają związek

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
yyyy napisałam posta...poszłam sikac a tam plamienie pewnie @ , spodziewałam się jutro a ona już dziś idzie
Oooo nie, a tak liczyłam na Twoje II krechy

Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość
To niesprawiedliwe...

To straszne, wprawdzie zabiegu nie miałam, ale wiem co oznacza poronienie. To bardzo przykre. Bądź przy siostrze.

Witam się po usg i z chorobą...
Na badaniu wszystko w jak najlepszym porządku, mały jest cudny i uparty. Nie chciał się skubany obrócić, żeby mu porządnie serduszko zbadać, ale w końcu jakoś się udało. Synek waży 465g. Jestem w nim zakochana po uszy.

No a ja się rozłożyłam. Gardło mnie boli, zatoki już czuję jak się zawalają, głowa pęka. Idę zaraz wygrzewać się pod kocykiem. Jak jutro będzie tak samo to idę do internisty niech mi coś da z leków, bo nie chcę się rozłożyć na amen.

A tu na deser dla wszystkich ciotek buźka mojego syncia
Siostra mieszka w Wa-wie, więc mam trochę do niej, ale rodzice już jadą do niej, bo ktoś musi zająć się jej córcią.
Nie orientujecie się, ile leży się w szpitalu po takim zabiegu?

Piękny syncio, jak będzie miał na imię?

I kuruj się Cebulko, zrób sobie syropek z cebulki i jedz czosnek (o ile lubisz )
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika

Staraczka od stycznia 2013:
- insulinooporność
- heterozygota w mutacji MTHFR
- prawdopodobnie problemy z przepływami
- dodatnie: ANA, AOA
...i może jeszcze frytki do tego?

× 6
czarna_mala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 11:08   #3196
cebulova
Zadomowienie
 
Avatar cebulova
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 956
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Piękny syncio, jak będzie miał na imię?

I kuruj się Cebulko, zrób sobie syropek z cebulki i jedz czosnek (o ile lubisz )
Z imieniem jest kłopot bo się nie za bardzo w tym temacie zgadzamy z mężem, więc póki co jest bezimienny. Ja chcę Antka a mąż Nikodema. Ciężki orzech do zgryzienia mamy

Syrop z cebulki lubię, czosnek też, ale raczej w potrawach, samego nie przełknę.
__________________
Małe wielkie szczęście
Antoś - ur. 05.02.2014


A ja rosnę i rosnę
cebulova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 11:11   #3197
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 201
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

kocham syrop z cebuli
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 11:28   #3198
czarna_mala
Zakorzenienie
 
Avatar czarna_mala
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość
Z imieniem jest kłopot bo się nie za bardzo w tym temacie zgadzamy z mężem, więc póki co jest bezimienny. Ja chcę Antka a mąż Nikodema. Ciężki orzech do zgryzienia mamy

Syrop z cebulki lubię, czosnek też, ale raczej w potrawach, samego nie przełknę.
Oba ładne i Antoś, i Nikoś musicie znaleźć jakiś kompromis my jeszcze dzieci nie mamy, ale imiona mamy już dawno wybrane i dla chłopca, i dla dziewczynki

Rany, jaką mam ochotę na sałatkę warzywną jak tylko wróci mój samochód od mechanika, to jadę do miasta po warzywa i zrobię sałatkę

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
kocham syrop z cebuli
Blee, zmora mojego dzieciństwa, aż mnie cofa jak o nim pomyślę
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika

Staraczka od stycznia 2013:
- insulinooporność
- heterozygota w mutacji MTHFR
- prawdopodobnie problemy z przepływami
- dodatnie: ANA, AOA
...i może jeszcze frytki do tego?

× 6
czarna_mala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 11:42   #3199
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość


Dziś 30dc. Czuje się zupełnie zdrowa...zupełnie! po 2 latach zmagań z plamieniami , bólami , piersiami , humorami...dziewczyny! JESTEM ZDROWA!!!!
Bardzo dobry objaw

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Hej Kobietki,
siostra jest właśnie w szpitalu na zabiegu. Nikt nigdy u nas w rodzinie nie miał do czynienia z poronieniami. Ale teraz jesteśmy już wszyscy mądrzejsi i wiemy jak reagować. Siostra mówi, że już się pogodziła i że cieszy się, że ma już jedną córeczkę.
Wspieraj siostre i bądz przy niej.
Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
yyyy napisałam posta...poszłam sikac a tam plamienie pewnie @ , spodziewałam się jutro a ona już dziś idzie
Cholera
Witam się po usg i z chorobą...
Na badaniu wszystko w jak najlepszym porządku, mały jest cudny i uparty. Nie chciał się skubany obrócić, żeby mu porządnie serduszko zbadać, ale w końcu jakoś się udało. Synek waży 465g. Jestem w nim zakochana po uszy.

No a ja się rozłożyłam. Gardło mnie boli, zatoki już czuję jak się zawalają, głowa pęka. Idę zaraz wygrzewać się pod kocykiem. Jak jutro będzie tak samo to idę do internisty niech mi coś da z leków, bo nie chcę się rozłożyć na amen.

A tu na deser dla wszystkich ciotek buźka mojego syncia[/QUOTE]
Jaki kochany

Ty leż i się kuruj
Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość

Nie orientujecie się, ile leży się w szpitalu po takim zabiegu?
Ja wyszłam w ten sam dzień.


Poprasowałam troche ciuchów małego i musiałam przerwać bo zaczął mi brzuch twardnieć

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość
Z imieniem jest kłopot bo się nie za bardzo w tym temacie zgadzamy z mężem, więc póki co jest bezimienny. Ja chcę Antka a mąż Nikodema. Ciężki orzech do zgryzienia mamy
Nikodem
Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Oba ładne i Antoś, i Nikoś musicie znaleźć jakiś kompromis my jeszcze dzieci nie mamy, ale imiona mamy już dawno wybrane i dla chłopca, i dla dziewczynki
Jakie?
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 11:47   #3200
czarna_mala
Zakorzenienie
 
Avatar czarna_mala
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Jakie?
Hania albo Dawid, mnie sie podoba jeszcze Wojtuś, ale TŻ nie chce
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika

Staraczka od stycznia 2013:
- insulinooporność
- heterozygota w mutacji MTHFR
- prawdopodobnie problemy z przepływami
- dodatnie: ANA, AOA
...i może jeszcze frytki do tego?

× 6
czarna_mala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 12:00   #3201
07_Pati_07
Raczkowanie
 
Avatar 07_Pati_07
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 440
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość
Witam się po usg i z chorobą...
Na badaniu wszystko w jak najlepszym porządku, mały jest cudny i uparty. Nie chciał się skubany obrócić, żeby mu porządnie serduszko zbadać, ale w końcu jakoś się udało. Synek waży 465g. Jestem w nim zakochana po uszy.

No a ja się rozłożyłam. Gardło mnie boli, zatoki już czuję jak się zawalają, głowa pęka. Idę zaraz wygrzewać się pod kocykiem. Jak jutro będzie tak samo to idę do internisty niech mi coś da z leków, bo nie chcę się rozłożyć na amen.

A tu na deser dla wszystkich ciotek buźka mojego syncia
kochany uparciuch, a Ty pod kocyk uciekaj i kuruj się

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Siostra mieszka w Wa-wie, więc mam trochę do niej, ale rodzice już jadą do niej, bo ktoś musi zająć się jej córcią.
Nie orientujecie się, ile leży się w szpitalu po takim zabiegu?

Piękny syncio, jak będzie miał na imię?

I kuruj się Cebulko, zrób sobie syropek z cebulki i jedz czosnek (o ile lubisz )
moja kuzynka też wyszła w ten sam dzień, ale do pomocy przy dziecku ktoś jej będzie potrzebny, bo dźwigać nie można, rąk do góry podnosić itd...

a tak w ogóle to witam się , właśnie się dowiedziałam że mam wolny dzień, to jadę zaraz do cioteczki na bo obiecałam jej, że jak tylko będę miała wolną chwilę to wpadnę
U mnie dzisiaj 15dc jeszcze plamię po zabiegu, i nie mogę się @ doczekać, żeby znowu móc się starać o dzidzię, a w ogóle w tym cyklu tylko raz z mężem się kochaliśmy
__________________

25.09.2010

II kreseczki - 16.09.2014
29.05.2015 Pola 3290g i 56cm
07_Pati_07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 12:05   #3202
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 201
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez 07_Pati_07 Pokaż wiadomość

a tak w ogóle to witam się , właśnie się dowiedziałam że mam wolny dzień, to jadę zaraz do cioteczki na bo obiecałam jej, że jak tylko będę miała wolną chwilę to wpadnę
U mnie dzisiaj 15dc jeszcze plamię po zabiegu, i nie mogę się @ doczekać, żeby znowu móc się starać o dzidzię, a w ogóle w tym cyklu tylko raz z mężem się kochaliśmy
a czemu nie starasz się w cyklu zabiegowym???? zabieg był na pewno przed owu bo nie wolno robić po hsg , a lekarze zawsze zalecają dorazu mach ciach
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 12:10   #3203
magbes
Zadomowienie
 
Avatar magbes
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 1 831
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Pojechała...wróciła z płaczem...jutro albo pojutrze ma zabieg
ojejku straszne wspolczuje

Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość

Ja miałam noc masakryczną! Leżę wieczorem w łóżku i naglę słyszę tap, tap, tap, patrzę a tam wielki pającur! ALLLLE ogromny! Zabiłam go ofkors ale, że mam takie łóżko, pod którym ciężko jest odkurzyć (trzeba zdjąć materac i stelaż drewniany) to stwierdziłam, że pewnie pod nim jest ich cała masa i spać tam nie będę! Poszłam do młodego. Zgasiliśmy światło i słyszymy jakieś chrobotanie w ścianie/szafie? KU^%$#WA mysz? Szczur? No bez jaj! Zapaliliśmy światło i nasłuchujemy - no siedzi tam coś jak nic!
Pozbieraliśmy pościel i idziemy spać na dół. Dobrze, że mamy sporą rogówę to poduch się zdjęło i spokojnie się pomieściliśmy. No ale noc w dupie, bo cały czas nasłuchiwałam/ wypatrywałam jak nie gryzonia to pająków, oczywiście spaliśmy przy włączonej lampce.

Jestem jak zombie
łooooo raaaany! nie spalabym juz chyba do rana..msz jak mysz ale pajaaaaaaaki!!!

Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość
Witam się po usg i z chorobą...
Na badaniu wszystko w jak najlepszym porządku, mały jest cudny i uparty. Nie chciał się skubany obrócić, żeby mu porządnie serduszko zbadać, ale w końcu jakoś się udało. Synek waży 465g. Jestem w nim zakochana po uszy.

No a ja się rozłożyłam. Gardło mnie boli, zatoki już czuję jak się zawalają, głowa pęka. Idę zaraz wygrzewać się pod kocykiem. Jak jutro będzie tak samo to idę do internisty niech mi coś da z leków, bo nie chcę się rozłożyć na amen.

A tu na deser dla wszystkich ciotek buźka mojego syncia
uu kuruj sie cebulko
a dzidziol uroczy

Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość
Z imieniem jest kłopot bo się nie za bardzo w tym temacie zgadzamy z mężem, więc póki co jest bezimienny. Ja chcę Antka a mąż Nikodema. Ciężki orzech do zgryzienia mamy

Syrop z cebulki lubię, czosnek też, ale raczej w potrawach, samego nie przełknę.
heh... u nas z imieniem to do dnia porodu nie wiedzielismy jak dac ale teraz nie wyobrazam sobie innego imienia dla malej
Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość

Rany, jaką mam ochotę na sałatkę warzywną jak tylko wróci mój samochód od mechanika, to jadę do miasta po warzywa i zrobię sałatkę

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------



Blee, zmora mojego dzieciństwa, aż mnie cofa jak o nim pomyślę
ja tez i bedziemy z mama robic

Sophia - przyktro mi z powodu raczki Agatki, ciekawe co pediatra Wam powie, daj znac
dzien dobry
nadrobilam jako tako ale nie mam jak popisac bo dzidziol nie chce spac tylko zwiedzac
magbes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 12:29   #3204
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 729
GG do ANTERIA
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Witam się

Kwitka, wiem co czujesz, ja się panicznie boję myszy i szczurów, pająki to dla mnie nic, ale raz jak jeszcze byłam dzieckiem i spałam z moją siostrą w jednym łóżku obudziłam się kilkakrotnie bo coś szurało nam za szafą, no ale jeszcze wtedy się nie przejęłam, później się budzę znowu i widzę moją siostrę w bojowej postawie z książką przy szafie mówiącą że coś tam jest, mówię jej daj spokój to coś za oknem, no ale po zgaszeniu światła znowu coś szurało my świecimy światło a tam okropna mysz na szafę wylazła i gapi się na mnie, a ja w pisk, cały dom pobudziłam, brat przyszedł założył łapkę na myszy, a ja poszłam spać do mamy, później już całą noc coś słyszałam mimo że myszy już nie było. Od tamtej pory gdy tylko widziałam mysz to spieprzałam gdzie popadnie, to już jest fobia, teraz wiem że mam w pracy na kuchni czasami myszy, i już powoli walczę z fobią, no bo jak tu się tak ośmieszać przez małą myszkę, jakby mnie ktoś widział to by chyba padł ze śmiechu, a mi gdy tylko ją zobaczyłam skakało ciśnienie, gorąco się robiło i tył odwrót, robiłam wszystko żeby nie musieć znowu przechodzić koło niej żeby mi czasami nie wyskoczyła gdzieś. No ale to się skończyło gdy dowiedziałam się a raczej usłyszałam na dachu szczury no i mój szwagier na swojej zmianie w pracy widział jednego... To dopiero strach, teraz włączam radio na ful gdy tylko przychodzę do pracy i nie słyszę nic no i podobno pozamykali wszystkie dziury którymi szczury mogły by do środka wejść, no mam nadzieję, bo nie wiem co bym zrobiła gdybym zobaczyła jakiegoś

Czarna-mała rozumiem co przeżywacie moja siostra kilka lat temu straciła jedno dziecko, a teraz znowu jest w ciąży i niestety jedno z jej dzieci (bliźniaków) też już niestety straciła, teraz jest duża obawa zwłaszcza że jest po trzech cesarkach, ma już trójkę dzieci, no ale tak bardzo chce mieć to kolejne że strach niestety jest. No ale to jest pocieszające, bo jeszcze zanim zaczęła się starać o jakiekolwiek dzieci, lekarz powiedział jej że raczej na pewno dzieci mieć nie będzie, no a ma
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 13:34   #3205
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Dzień dobry
u nas nic ciekawego, TŻ pracuje od 7-22 więc własciwie mam wrazenie ze go nie ma (a on ze nie wychodzi z pracy) ale to sezon tylko do konca pazdziernika, pozniej za to przestój i nie mam pojęcia jak sobie poradzimy... chociaż tyle że w zimie będzie pracował ale za średnią krajową więc ciężko.
zaczynam małemu gotować obiadki bo średnio 4 zł dziennie+deserek ok 3zł to za duży wydatek w zimie... (jeszcze mleko, kaszki). Będę mu kupować tylko z rybami/królikami których sama nie zrobię

Iza tak sobie myślę, bo mam parę rzeczy do szpitala i dla dziecia z którymi nie mam co zrobić (np. szczoteczkę do włosów a po co mi skoro mam już jedną) i mogłabym Ci je wysłać. Miałam wysłać Kocurkowi ale nie zdążyłam przed jej porodem chcesz?


Cytat:
Napisane przez ...Skierka... Pokaż wiadomość
i dzięki dziewczyny za wasze opinie o tym łóżeczku. Tak właśnie myslę że najpierw dla mojego spokoju o Synka no i wygody też oczywiście chcę go miec przy sobie, ale jak mówie o tym że dość wcześnie będę chciała go przenieść do własnego pokoiku (który jest praktycznie drzwi w drzwi z naszym), to szwagierka patrzy na mnie juz jak na wyrodna matkę... i juz zastanawiałam sie ze może faktycznie to nie jest dobry pomysł. Ale u nich córcia ma juz 1,5 roku i spi wlasnie z nimi w pokoju, ba! z nimi w łóżku bo w swoim wcale nawet nie chce spać, i tak mi sie wydaje właśnie że to tez nie jest dobre, bo jak później chociażby wytłumaczyć dziecku że zawsze w trójkę spać nie bedą.....
powiem Ci tak że bardzo kocham mojego synka, ale kocham też męża i dlatego postanowiłam młodego w 3 tygodniu życia przenieść do łożeczka. Chociaż gdybym myślała tylko o sobie to spałabym z małym i z wygody i z miłości TŻ też, ale wizja że ten czas dla siebie, kiedy możemy się poprzytulać, razem zasnąć itd na tyle mnie zachęciła że jednak Kamil śpi w łożeczku (przeprowadza się o 4 rano do nas) ale to dlatego że KP i zasypiamy przy tym. Wszystko fajnie jak jest niemowlę, ale już 1,5 roczne dziecko poprostu przeszkadza (a seks to chyba w łazience), tylko o tym trzeba myśleć gdy dziecko jest małe, bo później to jest juz poważny problem
w jednym pokoju nie ma tego problemu bo dziecko łatwo pozniej zachęcić żeby się przeniosło (nowy pokoik, obrazki, naklejki itd) zresztą w pokoju nie przeszkadza, a w łóżku niestety z czasem tak
ja mam wejście z salonu do pokoju Kamilka a i tak nie potrafie go tam przenieść, nie ma to jak wstać-kuknąć-spac

Cytat:
Napisane przez teorema Pokaż wiadomość
A tak, kwestia R w miesiącu jest zasadnicza i wiadomo, że bez R zadne małżenstwo nie przetrwa. Możesz się bronic rękami i nogarmi, bez R sie nie liczy
kij z R, ale w maju to jedno z małżeństwa umiera!!!
no tak przecież wiadomo że małżeństwa z reguły umierają równocześnie
ejj ja styczeń, też nie mam R

Cytat:
Napisane przez Lilith890502 Pokaż wiadomość
ślicznie wyglądacie

a ja już po założeniu pessara, trochę pobolało ale psychicznie jakoś tak pewniej mi z nim
no i dobrze, przynajmniej dociągniecie do końca a jakie nakazy, zakazy?

Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość
A, zapomnialam sie pochwalic, ze dzis zaczynamy 6 miesiac
wow i teraz piękny czas przed Tobą, brzuszek będzie rósł, mały będzie coraz mocniej kopać, Ty będziesz robić zakupy.. ahh
w 9 miesiącu zaczniesz narzekać, ale do tego czasu jeszcze trochę
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 13:45   #3206
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Hania albo Dawid, mnie sie podoba jeszcze Wojtuś, ale TŻ nie chce
Ładnie
Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość

Iza tak sobie myślę, bo mam parę rzeczy do szpitala i dla dziecia z którymi nie mam co zrobić (np. szczoteczkę do włosów a po co mi skoro mam już jedną) i mogłabym Ci je wysłać. Miałam wysłać Kocurkowi ale nie zdążyłam przed jej porodem chcesz?
Pewnie że bym chciałaNapisz mi na pw ile byś chciała za te rzeczy i ile koszty przesyłki to zrobie przelew.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 13:56   #3207
cebulova
Zadomowienie
 
Avatar cebulova
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 956
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Lunka, mialas na mysli srednia krajowa? Jesli tak to ponad 3tys. Chyba, ze chcialas napisac o najnizszej krajowej. Jesli tak to rzeczywiscie niefajnie.

A jak Kamilek sie czuje?

Iza, zapomnialam pochwalic Twoj brzusio. Sliczny i widze, ze caly czad taki szpiczasty
I fajne te koty na scianie, szczegolnie ten pod obrazem.

Przyszedl tablet, ma sie naladowac i sie na niego przesiadam.
Wyslalam mamie fotke synka i zaraz zadzwonila, ze juz jest zakochana we wnusiu.
__________________
Małe wielkie szczęście
Antoś - ur. 05.02.2014


A ja rosnę i rosnę
cebulova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 14:13   #3208
czarna_mala
Zakorzenienie
 
Avatar czarna_mala
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
a czemu nie starasz się w cyklu zabiegowym???? zabieg był na pewno przed owu bo nie wolno robić po hsg , a lekarze zawsze zalecają dorazu mach ciach
Masz rację Linka
Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość
Lunka, mialas na mysli srednia krajowa? Jesli tak to ponad 3tys. Chyba, ze chcialas napisac o najnizszej krajowej. Jesli tak to rzeczywiscie niefajnie.

A jak Kamilek sie czuje?

Iza, zapomnialam pochwalic Twoj brzusio. Sliczny i widze, ze caly czad taki szpiczasty
I fajne te koty na scianie, szczegolnie ten pod obrazem.

Przyszedl tablet, ma sie naladowac i sie na niego przesiadam.
Wyslalam mamie fotke synka i zaraz zadzwonila, ze juz jest zakochana we wnusiu.
Pewnie chodziło o najniższą krajową
Reakcja mamy the best powiedz Kochana, to pierwszy dzidziuś u Was w rodzinie?
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika

Staraczka od stycznia 2013:
- insulinooporność
- heterozygota w mutacji MTHFR
- prawdopodobnie problemy z przepływami
- dodatnie: ANA, AOA
...i może jeszcze frytki do tego?

× 6
czarna_mala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 14:17   #3209
cebulova
Zadomowienie
 
Avatar cebulova
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 956
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Masz rację Linka

Pewnie chodziło o najniższą krajową
Reakcja mamy the best powiedz Kochana, to pierwszy dzidziuś u Was w rodzinie?
Dla moich rodzicow to pierwszy wnuk, a tesciowie maja juz 3 wnuczki, ale widze, ze na wnuka bardziej sie ciesza niz na te 3 wnuczki razem wziete
__________________
Małe wielkie szczęście
Antoś - ur. 05.02.2014


A ja rosnę i rosnę
cebulova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 14:23   #3210
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 201
Dot.: ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

faaaajnie
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.