Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.3.

[nestelle]

Napisane przez anika_s

1/ mój przyjaciel hachiko- piękny film na
faktach
2/ niestety tak leeży na macie - wykorzystał okazję jak zaniosłam oliwie do łóżeczka i w momencie zasnął ale go zdjęłam i pilnuje zeby nie właził. odrobaczony jeszcze nie jest

1 - aaaaaaa
2 - ja tam do zwierzakow mam luzik ,sama wychowana jestem wsrod nich (z psem jadlam lody jak bylam mala -on lizal potem ja ,potem on potem ja ) . teraz mam kameleona,rybyi 2 psy i dzieci z nimi sie bawia ,lizaly sie itp... ,czasami wchodza i na mate Roszka ,poliza go jak niezdaze podbiec .
ale jak nie odrobaczony to pilnuj na razie pieska , i aby nie nasiusial na mate ....

[Tasia34]

Napisane przez anika_s

oto nasza tęskniąca póki co pociecha

Ale piękny!!!

Napisane przez Dragusia88

a wczoraj wyczytałam w madrej książce ze dzieci lubia kolor czerwony i zolty kosztem niebieskiego i zielonego.

Mądra książka K. uwielbia czerwony, różowy czy fioletowy. Spróbuję z żółtym, bo mało rzeczy mamy w tym kolorze i nie wiem...

Napisane przez oldzinx

[/COLOR]
No masz ślicznego synka, a po kim on taki murzynek

Napisane przez anika_s

ciii na szczęście tż jeszcze tego pytania nie zadał

Napisane przez corka_rosy

tryskam mlekiem!
(i przytyłam 2 kg...)

Oj tam, 2 kg, to pewnie były 2kg na mleko akurat (2 litry)!

Napisane przez kasia86bgo

ja ost na plotkowym wyczytaalm ... ze jedna Pani miala 16dzieci - co rok to proko, eh ... w dodatku mieszka z nia corka z mezem i 4 dzieci a alka jak kiminie okolo 25 lat nie wiecej

Ale czekaj, kto 25 lat..?
I zdróweczka dla Milusia!!! My na szczęście nie uleglismy chorobie TŻ-ta. Na razie się udaje...

Napisane przez corka_rosy

U Megi. Warszawianki, zmobilizujmy się w końcu i spotkajmy!

Napisane przez megi-megi

I też chcę spotkania warszawskiego. Oczywiście zapraszam do mnie, ale może być też na mieście na lody możemy skoczyć Ofkors z maluszkami.

No TAK TAK, spotkanie!!! Ja już dawno proponowałam!


Zapomniałam Wam napisać - byłam dziś u dentysty
Ostatnio byłam ze 2 lata temu, babka zrobiła mi plombę i powiedziała, że mam jeszcze 4 czy 5 zębów do zrobienia. No i potem zwlekałam, później ciąża, po ciąży... W końcu poszłam. Do innej, bo się przeprowadziliśmy przecież. I co? I nie mam nigdzie dziury, tylko w dwóch miejscach ukruszona plomba (no właśnie jeden taki ząb mnie bolał, co mnie zmobilizowało ), reszta ok. Wymieniła mi jedną z tych plomb, jeszcze 1 wizyta mnie czeka.
No ale co niby się stało z tymi "4-5 zębów z dziurami"??? Naprawiły się same..? Czy tamta mnie chciała naciągnąć..? Bo ta dzisiejsza na bank skrupulatna, dokładnie oglądała.
Jestem mega happy, ale nieco zdziwiona

[maria28]

Napisane przez Tasia34

My dziś zaczęliśmy brokuł. Krzyś zachwycony nie był

My na deser morele i Róża też wzgardziła, mimo że wczoraj je jadła.
Ale zrobiłam błąd, bo podgrzewałam w kąpieli wodnej bezpośrednio w słoiczku, a następnie ten słoiczek schowałam znów do lodówki.

[Demeter]

WItam!!

Podczytuję, ale naprawdę czasu brak, żeby coś skrobnąć, bo czesto sama z małym a że śpi po 15 minut dwa razy na dzień to padam czasami na pyszczek
W poniedziałek byliśmy na sesji plenerowej, bo słonko ładne wyszło i w końcu trzeba było to załatwić. Nie moge się zdjęc doczekać, bo wiem, że będa piekne - dla chętnych do zobaczenia będa na FB ale musze troche poczekać...
Niestety podczas sesji był straszny wiatr i zaczeło mnie coś wieczorkiem brać, już się bałam, że choróbsko przede mną i Kubcia zaraże, ale na szczęście następnego dnia było lepiej. Pomogła lampka ciepłego winka

Napisane przez pani22ka

heh. lekarka powiedziała mi o magicznej sile kobiecego cyca (jakbym tego nie wiedziała...). on się w pełni dostosowuje do potrzeb dziecka (każdych: kalorychnych również). więc on (czyt. Torres), po prostu, ma potrzebę częstego jedzenia. świetnie przybiera. KASZKI NIE POTRZEBUJE (jeśli nie chce...). Lekarka - na 8 pobudek nocnych - poleca MM. a jak nie chcę mm, to się bujam po nocach... heh.


Mój syńcio potroił wagę (zawrotną ) urodzeniową. Ważymy ok. 8 kg (8250 w bodziaku i pamperaku). Ostatnia 6w1, pierwsze meningo... heh. czekam na poszczepiennego marudera

Wow, podziwiam za to wstawanie i niedawanie mm Ja się poddałam, ale nie żałuję z perspektywy czasu. Tzn. dalej karmię piersią, ale dokarmiam i cieszę się, że przez 5 miesięcy tak ciągnę, bo juz miałam wiele razy dawać sobie spokój z kp
Chociaż Kubuś to typowy synek mamusi, nauczył się, że muszę być z nim jak zasypia, sam nie uśnie trochę się tym martwię
No i za wagę Toresika, pięknie!

Napisane przez Dragusia88

http://www.smyk.com/fisher-price-pie...y-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/fisher-price-akt...y-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/fisher-price-gad...y-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/fisher-price-mlo...y-dla-dzieci-p

Poszalałaś! Ja czekam na święta, Mikołaja

Napisane przez anika_s

czesc dziewczynki
Muszę Wam powiedziec że sama strzeliłam sobie w kolano
mojej znajomej oszczeniła się suczka - nie mogła wszystkich maluchów zatrzymac a chciała oddać w dobre ręce pare maluchów. Z dobrego serca wzięłam pieska który ma ponad miesiąc i co...?
już drugą noc mamy nieprzespaną ciągle piszczy (płacze) i chce na ręcę, do łożka - akurat tego nie chce go uczyć. Mam teraz urwanie kapelusza, tż dzisiaj do niego wstawał bo ja już "wysiadłam"
ciekawe ile to jeszcze potrwa. A więc jako pierwsza mam drugie "dziecko" a Oliwia braciszka o imieniu Hachiko (bez wizyty na poczekalni)

Śliczny piesio, ale rzeczywiście nie wyobrażam sobie teraz mieć małego zwierzaka, ale dla Ciebie za dobre serce!
Jak podrośnie to będzie się bawił z małą.

My właśnie teraz mamy problem po przeprowadce z kotem jednym, bo zaczął nam obsikiwać wszystko Rzeczy małego, mata, kocyk na którym lezy i wieeeele innych
Wczoraj wyczytałam, że to przez stres w związku z przeprowadzką

Napisane przez pani22ka

Małpka, dziś miałam tylko 3 pobudki w nocy - da się!!!! chyba synio miał poszczepienną zmułę a ja się wyspałam. nawet coś mi się śniło świat wygląda inaczej.
Gdyby nie to, że prawy cycek od razu się zbuntował/zdziwił i ogłosił strajk w postaci totalnego zastoju (jednak T. rozhulał laktację po całości), to brykałabym radośnie jak różowy jednorożec [COLOR="Silver"]

[Demeter]

Napisane przez Tasia34

Hejka
My dziś zaczęliśmy brokuł. Krzyś zachwycony nie był Przygotowałam 1/3 słoiczka, zjadł prawie wszystko, ale troszeńkę zostawił na dnie, powiedział stanowcze NIE na resztkę Rzeczywiście, nie było to najlepsze

Próbowałam brokuł, był paskudny w smaku, nie dziwię się że Kubusiowi nie pasował. Wychodzę z założenia, że nic na siłę - ja też nie jadłam dłuuugo brokułów, szpinaku, bo rodzice nie podawali (sami nie jedzą), dopiero jak miałam 20 kilka lat to zaczęłam jeść.

Napisane przez anika_s

1/ mój przyjaciel hachiko- piękny film na
faktach
2/ niestety tak leeży na macie - wykorzystał okazję jak zaniosłam oliwie do łóżeczka i w momencie zasnął ale go zdjęłam i pilnuje zeby nie właził. odrobaczony jeszcze nie jest

Ano trzeba pilnować, ja przy kotach też muszę

Napisane przez Moderna

ja mam tez tak z prognoza pogody, bede tak dlugo przegladac portale pogodowe, az dojrzę słońce (daje nadzieje, i ciul z tym, ze sie nie sprawdzi

I to jest sposób

Napisane przez monnagiovanna

Dzień dobry
ja tylko na chwilkę, bo u nas katarek od wczoraj co prawda bardzo lekki, na razie obserwuję, nie wybieram się do lekarza, nic nie leci z noska, mało co można odciągnąć, ale słychać od czasu do czasu że coś tam mu charczy. Mam nadzieję, że się obejdzie bez lekarza...
To się pożaliłam... Ale to u nas pierwszy katarek, no i wiadomo, że się człowiek martwi...

Zdrówka!

Napisane przez oldzinx

A tak nawiązując do tematu (bez odniesienia do was oczywiście) - jedna rzecz mnie denerwuje jak rodzice pozwalają małym dzieciom szarpać psy/koty (chomika już trudniej bo ma zęby). Mam kumpelę która teraz kupiła swojej rocznej córce pieska. Biedna psinka dosłownie po ścianach lata. Mała go szarpie, bawi się nim jak lalką a to mały piesio który nie umie się obronić a matka nic córce nie mówi że tak nie wolno, zostaw itd. Dla niej Pies = Zabawka, spokój ma przynajmniej bo córcia jej głowy nie zawraca tylko za psem się ugania. Jak to zobaczyłam to miałam ochotę przywalić matce. Zwróciłam jej nawet uwagę że ten pies to długo nie pożyje a ta oczywiście tłumaczy się że to tylko taka "zabawa" i psu krzywda się nie dzieje

A dzisiaj koncert życzeń dla Leonka Leonikowej

To straszne, zwierzę to nie zabawka. Mój Kubcio czasami nieświadomie ciągnie kota za sierść, raz nawet został przez niego ugryziony ale nie przejął się wcale hehe. Musze towarzystwo pilnować, bo Kubuś jest za mały, jeszcze nie rozumie, ale będę go uczyć szacunku do zwierząt

Napisane przez maria28

Zadzwonili do mnie z NFZ. Po ponad 2 miesiącach zapraszają mnie łaskawie na rehabilitację z córką.

cały NFZ

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Jesli chodzi o kombinezon na zimę to ja mam zamiar kupic w Textil Market - jest cały, z nóżkami i rękawiczkami teraz na promocji za 39,99 zł. Także jak ktoś ma u siebie to zobaczcie sobie w nowej gazetce jest, wygląda fajnie.
Myślałam nad używanym, ale na allegro rewelacji nie ma, a z przesyłką nie wychodzi tak tanio. W miejscowym lumpku za 35 zł są kombinezony, więc się nie opłaca.

[pani22ka]

Poucinało mi cytaty. Ktoś wie ile można mieć?!

Despa, nie wiem jak funkcjonuje. Tj. o ile często karmię, je i odkłada - jest OK. Ale jak przedwczoraj urządził sobie party time 2,5 godzinny w srodku nocy + częste karmienia = sajgon...

Napisane przez corka_rosy

A jak już się położę spać, to z godzinę przewracam się z boku na bok i zasnąć nie mogę

Napisane przez maria28

Po ponad 2 miesiącach zapraszają mnie łaskawie na rehabilitację z córką.

Napisane przez Tasia34

ależ oczywiście, że drażnią Jak cholera.

Napisane przez nestelle

wypas! rozmiar 80 .

a na 164? nosowska kiedyś śpiewała "ja-sowa"

[nestelle]

Napisane przez Tasia34

Zapomniałam Wam napisać - byłam dziś u dentysty
Ostatnio byłam ze 2 lata temu, babka zrobiła mi plombę i powiedziała, że mam jeszcze 4 czy 5 zębów do zrobienia. No i potem zwlekałam, później ciąża, po ciąży... W końcu poszłam. Do innej, bo się przeprowadziliśmy przecież. I co? I nie mam nigdzie dziury, tylko w dwóch miejscach ukruszona plomba (no właśnie jeden taki ząb mnie bolał, co mnie zmobilizowało ), reszta ok. Wymieniła mi jedną z tych plomb, jeszcze 1 wizyta mnie czeka.
No ale co niby się stało z tymi "4-5 zębów z dziurami"??? Naprawiły się same..? Czy tamta mnie chciała naciągnąć..? Bo ta dzisiejsza na bank skrupulatna, dokładnie oglądała.
Jestem mega happy, ale nieco zdziwiona

dziwna historia .... a mowilas jej ze inna lekarka widziala wiecej ubytkow?
ja ostatni raz bylam u dentysty na "odkamienianiu" w 1998 .
zawsze mialam mocne zeby .... czasem otworze buzie do sprawdzenia jak maz idzie (tztowi ciagle sie cos dzieje )

Napisane przez Demeter

Podczytuję, ale naprawdę czasu brak, żeby coś skrobnąć, bo czesto sama z małym a że śpi po 15 minut dwa razy na dzień to padam czasami na pyszczek
W poniedziałek byliśmy na sesji plenerowej, bo słonko ładne wyszło i w końcu trzeba było to załatwić. Nie moge się zdjęc doczekać, bo wiem, że będa piekne - dla chętnych do zobaczenia będa na FB ale musze troche poczekać...

a co z tymi co sa chetni a fb nie maja???????

Napisane przez pani22ka

Poucinało mi cytaty. Ktoś wie ile można mieć?!

a na 164? nosowska kiedyś śpiewała "ja-sowa"

niestety

cytatow chyba 10 wejdzie.

biedna jestes z tym karmieniem - a w nocy na spiocha nie przejdzie? bo jak pisalam moj tez czesto ale na spiocha na szczescie .

[Demeter]

Napisane przez nestelle

a co z tymi co sa chetni a fb nie maja???????

To specjalnie dla Ciebie wkleję kilka na wizazu ale potem skasuję

[Tasia34]

Napisane przez nestelle

dziwna historia .... a mowilas jej ze inna lekarka widziala wiecej ubytkow?
ja ostatni raz bylam u dentysty na "odkamienianiu" w 1998 .

No ba! Zdziwiła się, podobnie, jak ja...
I zazdroszczę dobrych zębów

Wykąpaliśmy Krzysia trochę wcześniej, bo się "nieco" okupciał, i teraz jeszcze pełza po całym łóżku, wlazł pod przewijak, walił głową w niego i się cieszył... Wie, że spanie o 21

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Aha, i dziś po raz pierwszy położylismy K. w wanience na brzuszku Zaskoczony, ale chyba miło

[nestelle]

Napisane przez Demeter

To specjalnie dla Ciebie wkleję kilka na wizazu ale potem skasuję

Napisane przez Tasia34

Wykąpaliśmy Krzysia trochę wcześniej, bo się "nieco" okupciał, i teraz jeszcze pełza po całym łóżku, wlazł pod przewijak, walił głową w niego i się cieszył... Wie, że spanie o 21

ostatnie chwile wariactw

ja wczoraj odkrylam ,ze jak z malym sie poloze godzinke wczesniej niz zwykle to zasypia i spi tak samo dlugo

[mamaNastuni]

Witam

Napisane przez anika_s

oto nasza tęskniąca póki co pociecha

Prześliczny

Napisane przez moni_ka.g

jemy śniadnie, Jakub w bujaczku morduje nas wzrokiem. przy nim już nic nie można zjeść, jest jak pies. pożera wzrokiem nasze jedzenie, patrzy błagalnym wzrokiem, zaraz zacznie przełykać ze mną ślinę.. a godzinę temu pochłonął miskę swojej kaszy.
ostatnio chciał mi wyszarpać z ręki kabanosa. a jak wąchał.... normalnie mam wyrzuty sumienia, że jem

Ja też mam wyrzuty jak jem przy Nastuni, bo patrzy tak jakby wygłodzona była i wyrwa z rąk jedzenie.

Napisane przez corka_rosy

tryskam mlekiem!
(i przytyłam 2 kg...)

A ja poznałam wczoraj Megi i Kalinkę! Obie są śliczne, Megi przesympatyczna, a z Kaliny mega słodziak. I jak Megi będzie narzekać, że coś nie tak z jej figurą, to od razu baty dla niej, bo wygląda super.

Super, że laktacja się rozkręciła
za spotkanie

Napisane przez anika_s

1/ mój przyjaciel hachiko- piękny film na
faktach

Film świetnyPoryczałam się na nim


Byłyśmy dzisiaj na szczepieniu. Nastunia była bardzo dzielna, nawet się nie zakrzywiła przy wkłuciu. Pani doktor i pielęgniarka wychwaliły, że pogodna i że rzadko zdarzają się takie dzieci Jestem z niej dumna
Waży już 8,5 kg (już rozumiem dlaczego mi kręgosłup nawala) i ma 73cm długości. Właśnie ją uspałam i czekam na męża bo jeszcze siedzi w pracy

[maria28]

nestelle - ucięło mi wcześniej cytat - zamierzam iść na tę państwową rehabilitację. Jestem ciekawa ich oceny.

Napisane przez pani22ka

a na 164? nosowska kiedyś śpiewała "ja-sowa"

Napisane przez Tasia34

Aha, i dziś po raz pierwszy położylismy K. w wanience na brzuszku Zaskoczony, ale chyba miło

Całkiem zapomniałam o takim kąpaniu (brakuje mi czasem emotki walącej się młotkiem po głowie).

[kasia86bgo]

Napisane przez corka_rosy

U Megi. Warszawianki, zmobilizujmy się w końcu i spotkajmy!

ja sie teleportne

w sumie ten KrK tez trzeba w koncu odwiedzic, ale dupa tak bez auta
a mialam okazje 10 Lat temu robic prawko - to mi sie mega bibo-popijawy na 18 zachialo

Napisane przez megi-megi

Bo to jest tak...najpierw człowiek nie ma czasu, później stara się nadrobić, później okazuje się, że to niemożliwe, a później ciężko się wbić jakoś.

Ale pierwsze koty za płoty.
Wielbię Was cały czas, bez ustanku, nawet jak nie piszę.

I też chcę spotkania warszawskiego. Oczywiście zapraszam do mnie, ale może być też na mieście na lody możemy skoczyć Ofkors z maluszkami.

Ech.... gdybym młodsza była...

hej fajowo ze dalas zanac co u was ... tesknimy

Napisane przez maria28

Zadzwonili do mnie z NFZ. Po ponad 2 miesiącach zapraszają mnie łaskawie na rehabilitację z córką.

nieeeee nooooo SERIO .... - JAK NIC .... ale lepiej pozniej niz wcale

Napisane przez nestelle

Pani -sowy mnie atakuja z kazdej strony (to twoja jakas rodzina czy co??) weszlam dzis do tkmaxxu i co ? latarenki sowy ,sowy cokoly ,sowy figurki, a takze ciuszki z sowa a najlepsze byl przebranie za sowe -bluza a zamiast rekawkow -skrzydla a kaptur z uszkami ,wielkimi oczami i dziobem -wersja brazowa i dla dziewczynki biala . wypas! rozmiar 80 .

ooooo zesz ... fajowy stoj na Halloween



i co poucinalo mi cyCaty

lece na 66 i do spania.

[megi-megi]

Nestelle - zainspirowałaś mnie - kupiłam pełno rzepów kolorowych i doszyję do spodni od kombinezonu i tych paputków kombinezonowych. Szansa, że mała pozbędzie się ich nieco spada.
Corko Rosy - jeszcze coś miałam dla Ciebie, a bardziej Wojtka - ekologiczny, niepryskany mus gruszkowy - pasteryzowany w mojej kuchni. To niestety wcisnę Ci go następnym razem.

[nestelle]

Napisane przez mamaNastuni

Byłyśmy dzisiaj na szczepieniu. Nastunia była bardzo dzielna, nawet się nie zakrzywiła przy wkłuciu. Pani doktor i pielęgniarka wychwaliły, że pogodna i że rzadko zdarzają się takie dzieci Jestem z niej dumna
Waży już 8,5 kg (już rozumiem dlaczego mi kręgosłup nawala) i ma 73cm długości. Właśnie ją uspałam i czekam na męża bo jeszcze siedzi w pracy

Napisane przez maria28

nestelle - ucięło mi wcześniej cytat - zamierzam iść na tę państwową rehabilitację. Jestem ciekawa ich oceny.

Całkiem zapomniałam o takim kąpaniu (brakuje mi czasem emotki walącej się młotkiem po głowie).

no to tez jestem ciekawa ??????

Napisane przez kasia86bgo

lece na 66 i do spania.

chyba na 69

Napisane przez megi-megi

Nestelle - zainspirowałaś mnie - kupiłam pełno rzepów kolorowych i doszyję do spodni od kombinezonu i tych paputków kombinezonowych. Szansa, że mała pozbędzie się ich nieco spada.

wana bestia i pomyslowa

ehhhhhh ale wam zazdroszcze takich spotkan ,oj bardzo tez bym chciala abys mi cos wcisnela (mowa o musie )
i w ogole chcialabym Was wszystkie zobaczyc ......

a jak sprawy z Igorem ?

[despa]

Napisane przez pani22ka

Poucinało mi cytaty. Ktoś wie ile można mieć?!

Despa, nie wiem jak funkcjonuje. Tj. o ile często karmię, je i odkłada - jest OK. Ale jak przedwczoraj urządził sobie party time 2,5 godzinny w srodku nocy + częste karmienia = sajgon...

ale nawet jak je i odłozysz to Ty się nie rozbudzasz?

party time znam- i ja ledwo na oczy patrze nastepnego dnia- a jak Wy macie wiecej takich pobudek to nie zazdroszczę

Napisane przez nestelle

ostatnie chwile wariactw

ja wczoraj odkrylam ,ze jak z malym sie poloze godzinke wczesniej niz zwykle to zasypia i spi tak samo dlugo

a jak dwie, to też?

[megi-megi]

Napisane przez nestelle

ehhhhhh ale wam zazdroszcze takich spotkan ,oj bardzo tez bym chciala abys mi cos wcisnela (mowa o musie )
i w ogole chcialabym Was wszystkie zobaczyc ......

a jak sprawy z Igorem ?

Hahaha...

A Igor to mój uparty osioł. Trochę gada, ale praca, praca i praca.

[kasia86bgo]

Napisane przez Tasia34

Ale czekaj, kto 25 lat..?

I zdróweczka dla Milusia!!! My na szczęście nie uleglismy chorobie TŻ-ta. Na razie się udaje...

no ta corka tej Baby co ma tych 16 dziecow ... taks e mysle ze ona max 25 i juz 4 - jutro poszukam tego watku i wkleje

niooo mam nadzieje ze to Tylko katar :0

Napisane przez pani22ka

Poucinało mi cytaty. Ktoś wie ile można mieć?

nie wiem ... ja sama z siebie zaznaczam - a potem patrze i ew daje na 2 razy

Napisane przez Tasia34

[/COLOR]Aha, i dziś po raz pierwszy położylismy K. w wanience na brzuszku Zaskoczony, ale chyba miło

ahahaha - powiem Ci ze ja z mama to SAMO z Milusiem dzis zrobilysmy - ale mial radoche jak se plauskal rekoma oooo - tylko mama nie pozwolila mi fotkow robic buuu, no ale nast razem :P

Napisane przez nestelle

ja wczoraj odkrylam ,ze jak z malym sie poloze godzinke wczesniej niz zwykle to zasypia i spi tak samo dlugo

ehh - zazdroszczem !!!!




no to nadrobilam ... lecem sie plumkac i do spania, jutro aktywny dzien .. ide zameldowac milusia - isc wypelnic wniosek o pesel polski ... cos tam mialam jeszcze na centrum i na 16 jade do Katowic na tego ''bezpiecznego malucha'' wiec sie musze porzadnie w jedzenie dla molodego zaopatrzec


slodkich snow

[nestelle]

Napisane przez despa

a jak dwie, to też?

eeee to nie wiem ,wczoraj polozylam sie z Roszkiem o 21? albo chwile przed ? a dzis musialam go obudzic przed 10 bo na basen ....

ale teraz spi od godziny

dobranoc

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez megi-megi

A Igor to mój uparty osioł. Trochę gada, ale praca, praca i praca.

duuuuuzo sily i cierpliwosci Ci zycze .kiedys Ci te Twoje brzdace wynagrodza .....

[colorblue]

Kochane!

Piszę w związku z moją wczorajszą prośbą o pomoc

Fundacja Dobro Powraca przyjęła moją mamę pod swoje skrzydła!!!.
Zeskanowałam wszystkie dokumenty,wypisy ze szpitala z diagnozą. Fundacja to zweryfikowała i na tej podstawie założyła mojej mamie subkonto,na które jeśli znajdą się dobre serca można wpłacać darowizny a po Nowym roku 1% zwrotu z podatku

Napisałam już do Adminki AgiZ z prośbą o przypięcie mojego apelu na głównej stronie Wizażu.. Zgoda jest więc czekam na realizację

Ale jeśli mogę to i tu wkleję dane,które otrzymałam od Fundacji:

Dane do przelewu darowizny to:

Dobro Powraca-fundacja na rzecz Chorych na stwardnienie rozsiane
ul. Hłaski 34/12, 54-608 Wrocław

Numer konta: 95 1140 1140 0000 2133 5400 1001

W tytule przelewu : Elżbieta Dolata



Teraz wszystko jest zweryfikowane i jak najbardziej legalne i sprawdzone..

Więc jeśli ktoś, coś.... to byłabym przeogromnie wdzięczna

[pani22ka]

Napisane przez Tasia34

Aha, i dziś po raz pierwszy położylismy K. w wanience na brzuszku Zaskoczony, ale chyba miło

tja. T. w niedzielę obczaił, że w wanience też można myknąć na brzuszek... ile się chłop nagimnastykuje by mu głowę umyć...
a ja by pieluchę zmienić...
a kiedyś, bestyja mała, nie loobiła brzuszkowania...

Napisane przez despa

ale nawet jak je i odłozysz to Ty się nie rozbudzasz?

party time znam- i ja ledwo na oczy patrze nastepnego dnia- a jak Wy macie wiecej takich pobudek to nie zazdroszczę

jestem pół przytomna. dlatego zawsze Was czytam na komórce. przynajmniej nie zasypiam
ale Ty też o innej porze się kładziesz. jakbym się kładła jak Ty, to bym była zoombie.

Nestelle, Tobie to, po prostu zazdroszczę... (T. śpi w swoim łóżeczku, jak go nad ranem biorę do siebie, to i tak to nic nie zmienia... tylko śpię w stresie i połamana )

[corka_rosy]

Napisane przez Tasia34

Inna sprawa, że jak pieczeń schrzanię, to pół biedy...

Napisane przez Tasia34

Oj tam, 2 kg, to pewnie były 2kg na mleko akurat (2 litry)!

Ostatnio mój TŻ próbował oszacować, ile PALET mleka wyprodukowałam

Napisane przez mamaNastuni

Waży już 8,5 kg (już rozumiem dlaczego mi kręgosłup nawala) i ma 73cm długości.

Dorodna!

Napisane przez maria28

Całkiem zapomniałam o takim kąpaniu (brakuje mi czasem emotki walącej się młotkiem po głowie).

Albo face palm
Pamiętacie gadu gadu? Tam chyba taka była.

Napisane przez megi-megi

Corko Rosy - jeszcze coś miałam dla Ciebie, a bardziej Wojtka - ekologiczny, niepryskany mus gruszkowy - pasteryzowany w mojej kuchni. To niestety wcisnę Ci go następnym razem.

[despa]

Napisane przez pani22ka

tja. T. w niedzielę obczaił, że w wanience też można myknąć na brzuszek... ile się chłop nagimnastykuje by mu głowę umyć...
a ja by pieluchę zmienić...
a kiedyś, bestyja mała, nie loobiła brzuszkowania...


jestem pół przytomna. dlatego zawsze Was czytam na komórce. przynajmniej nie zasypiam
ale Ty też o innej porze się kładziesz. jakbym się kładła jak Ty, to bym była zoombie.

Nestelle, Tobie to, po prostu zazdroszczę... (T. śpi w swoim łóżeczku, jak go nad ranem biorę do siebie, to i tak to nic nie zmienia... tylko śpię w stresie i połamana )

u mnie to samo, Pani a nie próbowals go w wannie dużej kapać?

ja wczesniej nie usnę- musi byc cos w powietrzu zebym padla, niedawno padlam o 9 ale usypiałam przed kompem i głowa mnie strasznie bolała, o 3 już byłam wyspana- wiec se leżakowałam tylko zeby przed świtem usnąć jeszcze na troche

[maria28]

Napisane przez mamaNastuni

Byłyśmy dzisiaj na szczepieniu. Nastunia była bardzo dzielna, nawet się nie zakrzywiła przy wkłuciu. Pani doktor i pielęgniarka wychwaliły, że pogodna i że rzadko zdarzają się takie dzieci Jestem z niej dumna
Waży już 8,5 kg (już rozumiem dlaczego mi kręgosłup nawala) i ma 73cm długości.

Pokaźna dziewczyna.
Heh, moja pewnie też dobija do 8,5. Ale dowiem się za 2 tygodnie.

Napisane przez kasia86bgo

a mialam okazje 10 Lat temu robic prawko - to mi sie mega bibo-popijawy na 18 zachialo

Ale że jak? Jak ta biba przeszkodziła?

Napisane przez megi-megi

A Igor to mój uparty osioł. Trochę gada, ale praca, praca i praca.

Powodzenia!

Napisane przez colorblue

Fundacja Dobro Powraca przyjęła moją mamę pod swoje skrzydła!!!.

Super wiadomość

Napisane przez corka_rosy

Ostatnio mój TŻ próbował oszacować, ile PALET mleka wyprodukowałam



Albo face palm
Pamiętacie gadu gadu? Tam chyba taka była.

Oj, tak, na gadu było kilka fajnych emotek.

[moni_ka.g]

Napisane przez oldzinx

[/COLOR]znaczy 5 opakowań a to i tak dużo?

wg mnie nie

Napisane przez kasia86bgo

qrde Milus od 2dni pluje ... nauczyl sie robic pryyyyy - i nakarmic go to koszmar - caly zasliniony .... a w dodatku zazyna mi Kichac ...- oby tylko na kichaniu sie skonczylo

Jakub też pluje od kilku dni. leży, pluje i się cieszy. na szczęście nie przy jedzeniu.

Napisane przez Demeter

Jesli chodzi o kombinezon na zimę to ja mam zamiar kupic w Textil Market - jest cały, z nóżkami i rękawiczkami teraz na promocji za 39,99 zł. Także jak ktoś ma u siebie to zobaczcie sobie w nowej gazetce jest, wygląda fajnie.

widziałam. tylko rozmiarówkę mają jakąś dziwną. rozmiar na 12m wygląda jak 68, trzeba większy brać.

[Malpka]

hej

Napisane przez monnagiovanna

Dzień dobry
ja tylko na chwilkę, bo u nas katarek od wczoraj co prawda bardzo lekki, na razie obserwuję, nie wybieram się do lekarza, nic nie leci z noska, mało co można odciągnąć, ale słychać od czasu do czasu że coś tam mu charczy. Mam nadzieję, że się obejdzie bez lekarza...
To się pożaliłam... Ale to u nas pierwszy katarek, no i wiadomo, że się człowiek martwi...

zdróweczka
u nas ja złapałam katar

Napisane przez corka_rosy

A ja poznałam wczoraj Megi i Kalinkę! Obie są śliczne, Megi przesympatyczna, a z Kaliny mega słodziak. I jak Megi będzie narzekać, że coś nie tak z jej figurą, to od razu baty dla niej, bo wygląda super.

A dziś obudziłam się ze spuchniętą powieką, ledwo widzę na prawe oko. Nie wiem, czy to reakcja na nowy krem (używam od tygodnia), czy coś innego. Mam nadzieję, że przejdzie do soboty, idziemy na wesele.

za spotkanko super
a moze cos cie ugryzło? mi Julke ostatnio cos dziabło w powieke ze chodziła 3 dni ze spuchniętym okiem

Napisane przez maria28

Zadzwonili do mnie z NFZ. Po ponad 2 miesiącach zapraszają mnie łaskawie na rehabilitację z córką.

się obudzili

[kasia86bgo]

Napisane przez nestelle

chyba na 69

ahahaha ... nie powiem ze bym moze i chciala .. ale samj to tak raczej trudno

Napisane przez maria28

Ale że jak? Jak ta biba przeszkodziła?

ano wolalam zrobic bibke na urodziny, i poszlo 90% kasy jaka dostalam ... a mialo byc prawko ... no ale coz - teraz jestem juz za stara :P haha.



witam sie z Rana ... nie spodziewałyscie mnie sie tutaj tak wczesnie haha

Milus cisnie w bujaku - mloda wyszla na inaguracje na studnia - wiec sie siadem - i tak caly dzien mnie nie bedzie, wiec chociaz tyle mojego :d

[nestelle]

czesc

Napisane przez pani22ka

Nestelle, Tobie to, po prostu zazdroszczę... (T. śpi w swoim łóżeczku, jak go nad ranem biorę do siebie, to i tak to nic nie zmienia... tylko śpię w stresie i połamana )

ja bym go wziela od razu do lozka -na Twoim miejscu . moze by dalo rade?
moj nie spi teraz w ogole w swoim ,tzn spi "w swoim " bo jego to nasze ...on tak uwaza . gdybym go odkladala do swojego lozeczka to bym 1000 razy wstawala ,poza tym ten placz . jego argumenty sa silniejsze

Napisane przez Malpka

u nas ja złapałam katar

a moze cos cie ugryzło? mi Julke ostatnio cos dziabło w powieke ze chodziła 3 dni ze spuchniętym okiem

u nas to tez sie zdarza starszakom -wygladaja jak po walce z adamkiem ...

zdrowka

Napisane przez kasia86bgo

ahahaha ... nie powiem ze bym moze i chciala .. ale samj to tak raczej trudno

ano wolalam zrobic bibke na urodziny, i poszlo 90% kasy jaka dostalam ... a mialo byc prawko ... no ale coz - teraz jestem juz za stara :P haha.

witam sie z Rana ... nie spodziewałyscie mnie sie tutaj tak wczesnie haha

[katka_19]

Dzień dobry Dziewczyny
Dziękujemy bardzo za życzenia zdrówka dla Oliwki Jesteśmy już w domu, to była jakaś paskudna biegunka:/
Przy tym ani jeść ani pić nie chciała i był delikatny stan zapalny. Ale już wszystko wraca do normy
Zabieram się za nadrabianie i podziwianie co nowego Małe Pociechy robiły

[despa]

Napisane przez katka_19

Dzień dobry Dziewczyny
Dziękujemy bardzo za życzenia zdrówka dla Oliwki Jesteśmy już w domu, to była jakaś paskudna biegunka:/
Przy tym ani jeść ani pić nie chciała i był delikatny stan zapalny. Ale już wszystko wraca do normy
Zabieram się za nadrabianie i podziwianie co nowego Małe Pociechy robiły

to super,ze juz wszystko ok

heloł