Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. cz. X

[lineczka1989]

Napisane przez aksbarg

Cześć dziewczyny! Ogromne gratulacje dla mamuś córeczek! Ale się posypie niedługo

Wczoraj na wizycie okazało się,że moja szyjka skróciła się do 21 mm i mam zagrożenie przedwczesnym porodem.

Podczas usg zauważył,że jak przykłada usg do brzucha to macica mi się stawia, pytał czy czuję skurcze. A ja nic kompletnie do tej pory nie czułam...Powiedział, że może mam wysoki próg bólu.

Dostałam fenka, isoptin,dufaston, globulki przeciwgrzybiczne-chyba profilaktycznie, magnez. Doktor powiedział,że tragedii nie ma,że jakby to był 27-28 tyg to by było niefajnie a tak to mam leżeć i wytrzymać 2-2,5 tyg. jeszcze aby płucka się ładnie rozwinęły. Mała waży 2354 g.

W moczu wyszedł mi cukier 50 mg. Zlecił mi badania aby to wyjaśnić. Krzywe cukrowe miałam świetne, więc nie wiadomo skąd ten cukier nagle. Zasugerowałam,że ostatnio jadałam masę winogron, może być od tego.

A wkurzająca położna opierdzieliła mnie za winogrona, bo ona na początku ciąży kazała mi stosować dietę dla cukrzyków ( o niskim IG).Tak profilaktycznie, bez żadnych konkretnych wskazań. Nagadała mi,że winogrona nie mają żadnych wartości odżywczych,że powodują wzdęcia i rozciągają jelita u dziecka
Nie słucham jej gadania, jest sezon, są owoce to je jem, lepsze to niż witaminy z kapsułek.

Dostałam nakaz leżenia. Byłam u byłego ordynatora szpitala, mój gin jest na urlopie. Dzisiaj do niego dzwoniłam to powiedział,że mam się nie przemęczać,żadnych ćwiczeń, dzwigania, dużo leżeć, mogę siedzieć, iść na krótki spacer. No i teraz sama nie wiem, mogę to wszystko robić czy mam leżeć plackiem.

to stosuj się do zaleceń lekarza i będzie dobrze
stosowanie diety mimo ze nic się nie dzieje? dziwne
to moze ja też nie czuję żadnych skurczy bo mam wysoki próg bólu ^^

Napisane przez kyte

Niemowlakom dawać takie wynalazki...

no właśnie też jestem zdziwiona tym bardziej że układ pokarmowy nie jest jeszcze rozwinięty tak jak powinien być i od razu takie coś

[Lilith890502]

Napisane przez iskra75

mam niezwykłe pytanie
w jakiej temp. mam poprać ciuszki dla Małego? moja pralka ma program "dziecięcy" chyba na 65 st tylko nie wiem czy to ok?
a pieluchy, bieliznę pościelową itp? bo już sama nie wiem
aaa... no i wirowałyście? na ile?
stwierdziłam, że muszę się czymś zająć.. wtedy ten bok tak nie boli i zgaga mniej dokucza...

ja prałam w 40 stopniach wirowałam na 800 obrotów i było ok

[lineczka1989]

Napisane przez Lilith890502

ja prałam w 40 stopniach wirowałam na 800 obrotów i było ok

Iskra, ja prałam w 60 stopniach

[iskra75]

Napisane przez Lilith890502

ja prałam w 40 stopniach wirowałam na 800 obrotów i było ok

ok, dziękuję za odp. idę zatem działać a jutro prasowanie...

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Napisane przez lineczka1989

Iskra, ja prałam w 60 stopniach

i nic się bardziej nie skurczyło ? bo nie wiem czy nie za wysoka..
z reszta pokombinuje... część puszczę tak część tak

[lineczka1989]

Napisane przez iskra75

o
i nic się bardziej nie skurczyło ? bo nie wiem czy nie za wysoka..
z reszta pokombinuje... część puszczę tak część tak

nic się nie pokurczyło a prałam w tych 60 stopniach i pieluchy i ubranka i pościel i kocyki cienkie i wszytsko
pytałam mamy w jakiej temperaturze mam wyprac to własnie powiedziała że w 60 i na program bawełna

[iskra75]

Napisane przez lineczka1989

nic się nie pokurczyło a prałam w tych 60 stopniach i pieluchy i ubranka i pościel i kocyki cienkie i wszytsko
pytałam mamy w jakiej temperaturze mam wyprac to własnie powiedziała że w 60 i na program bawełna

no to wypróbuje mój "dzieciowy" program tzw. "babycare" zobaczymy... Najwyżej ubranka dostanie Wituś Dzidzi

[lineczka1989]

Napisane przez iskra75

no to wypróbuje mój "dzieciowy" program tzw. "babycare" zobaczymy... Najwyżej ubranka dostanie Wituś Dzidzi

skoro z moimi rzeczami nic się nie stało to i z Twoimi tez nie powinno


zmobilizowałam się do pozmywania i pozbierania śmieci

[aksbarg]

Dziewczyny ja kończę 34 tc.

Pytałam położną o masaż krocza olejkami przed porodem. Powiedziała,że ona ma ogromne doświadczenie, była oddziałową w szpitalu i wg. niej to skutkuje w 80% rozciągnięciem pochwy ( w sensie,że pózniej nie nwraca do swoich rozmiarów)
Więc chyba sobie daruję.

[Olenka_24]

Napisane przez aksbarg

Cześć dziewczyny! Ogromne gratulacje dla mamuś córeczek! Ale się posypie niedługo

Wczoraj na wizycie okazało się,że moja szyjka skróciła się do 21 mm i mam zagrożenie przedwczesnym porodem.

Podczas usg zauważył,że jak przykłada usg do brzucha to macica mi się stawia, pytał czy czuję skurcze. A ja nic kompletnie do tej pory nie czułam...Powiedział, że może mam wysoki próg bólu.

Dostałam fenka, isoptin,dufaston, globulki przeciwgrzybiczne-chyba profilaktycznie, magnez. Doktor powiedział,że tragedii nie ma,że jakby to był 27-28 tyg to by było niefajnie a tak to mam leżeć i wytrzymać 2-2,5 tyg. jeszcze aby płucka się ładnie rozwinęły. Mała waży 2354 g.

W moczu wyszedł mi cukier 50 mg. Zlecił mi badania aby to wyjaśnić. Krzywe cukrowe miałam świetne, więc nie wiadomo skąd ten cukier nagle. Zasugerowałam,że ostatnio jadałam masę winogron, może być od tego.

A wkurzająca położna opierdzieliła mnie za winogrona, bo ona na początku ciąży kazała mi stosować dietę dla cukrzyków ( o niskim IG).Tak profilaktycznie, bez żadnych konkretnych wskazań. Nagadała mi,że winogrona nie mają żadnych wartości odżywczych,że powodują wzdęcia i rozciągają jelita u dziecka
Nie słucham jej gadania, jest sezon, są owoce to je jem, lepsze to niż witaminy z kapsułek.

Dostałam nakaz leżenia. Byłam u byłego ordynatora szpitala, mój gin jest na urlopie. Dzisiaj do niego dzwoniłam to powiedział,że mam się nie przemęczać,żadnych ćwiczeń, dzwigania, dużo leżeć, mogę siedzieć, iść na krótki spacer. No i teraz sama nie wiem, mogę to wszystko robić czy mam leżeć plackiem.

Kurczę to faktycznie oszczędzaj się

Napisane przez iskra75

mam niezwykłe pytanie
w jakiej temp. mam poprać ciuszki dla Małego? moja pralka ma program "dziecięcy" chyba na 65 st tylko nie wiem czy to ok?
a pieluchy, bieliznę pościelową itp? bo już sama nie wiem
aaa... no i wirowałyście? na ile?
stwierdziłam, że muszę się czymś zająć.. wtedy ten bok tak nie boli i zgaga mniej dokucza...

Ja wszystko prałam w 40 stopniach i wirowałam. Ale prasowałam już w najwyższej temperaturze

[lineczka1989]

Napisane przez aksbarg

Dziewczyny ja kończę 34 tc.

Pytałam położną o masaż krocza olejkami przed porodem. Powiedziała,że ona ma ogromne doświadczenie, była oddziałową w szpitalu i wg. niej to skutkuje w 80% rozciągnięciem pochwy ( w sensie,że pózniej nie nwraca do swoich rozmiarów)
Więc chyba sobie daruję.

szczerze mówiąc to ja już sobie dawno darowałam ten masaż

[domii29]

Ktoś mi podmienił męża Przyszedł do domu z pracy, dał buziaka Jaśkowi, postał dobre 15 minut przy łóżeczku. Następnie dał mi buziaka, wyciągnął z portfela pieniądze dał mi bo stwierdził że pewnie znów nie mam na drobne wydatki i zapytał mnie czy chcę jutro pojechać do mamy bo mu wczoraj wspominałam że w sobotę może bym do rodziców z Jaśkiem pojechała i mam ochotę się na zakupy wyrwać

[aaby]

Napisane przez Anoula

To teraz o naszej wizycie. Od ostatniej ja przytyłam 4 kg prawie a córka prawie kilogram. Tym sposobem w 30 t 2 d waży już 1878 g, co wg USG pokazuje już 34tc i termin na 30.11. chyba faktycznie czas torbę szykować. Pożaliłam się doktorowi na wszystkie bóle i dolegliwości, zbadał mnie i okazało się, że szyjka zaczyna się skracać a stan łożyska też wskazywałby wcześniejszy poród ja mam anemię, więc dostałam żelazo, ze względu na złe wyniki moczu furagin a na rozwijającą się znowu infekcję pimafucin. A że poskarżyłam się też na te bóle jak na okres to pan doktor kazał podłączyć mnie do KTG, skurcze się nie piszą jak na razie, ale mała skopała aparat do KTG

Ale Ci się termin przesunął! Kolejna, co się w kolejkę wpycha
żeby wszystko było ok i infekcja poszła precz

Napisane przez Lilith890502

super całą chałupę objeździłam, kot nie chciał być pasażerem

Moje koty sadziły się do gondoli, ale nie pozwalamy im wejść. Dajemy powąchać, ale jak tylko podnoszą łapę to stanowczo je wołamy. Wiem, że nie da się uniknąć ich ciekawskich wycieczek do wózka czy łóżeczka, ale może a nóż zaczają, że to miejscówki Małej, nie ich Łudzę się

Napisane przez nemosek

!!!!UWAGA!!!!

WITAMY DZISIAJ NA ŚWIECIE DWIE DZIEWCZYNKI

CÓRECZKI PAULINY I BEATKI

O jaaaaaa, jakie wieści!

Gratulacje dziewczyny! Niech dziewczynki zdrowo rosną!

Napisane przez nemosek

Aaby No ja mam H,Ty chyba jak dobrze kojarzę to też

Przynajmniej taki chcę zamówić. Tylko nie wiem, jaki obwód wziąć I waham się, czy zamówić jeden czy dwa W razie co można zawsze oddać...
Zdecydowałaś się na któryś?

Napisane przez NEWTREND

U mnie po wizycie super wieści - Zosia podrosła i waży 1300g w 3 tygodnie przybyło jej pól kilo. Bardzo się cieszę. Szyjka niezbyt się pani doktor podoba no i mam dalej leżeć, no ale chyba to służy małej bo tylko leżę i jem. Przybyło mi w 3 tyg 1,5kg więc od początku to już 6,5kg. Wszystko wygląda dobrze leży główką w dół i szaleje.

Pięknie!

Napisane przez Kabriela

Cześć Dziewczyny zaszalałyście...nie nadrobiłam jeszcze wszystkiego, chciałam tylko powiedzieć, że wczoraj miałam wizytę i za dwa tygodnie mam ostatnią już, tuż przed porodem.
Mam leżeć do 20.10. macica stwierdza, że pora wypchnąć małą na świat...muszę łykać rozkurczowe 3x dziennie. Brzuch twardy jak kamień, nawet ruszyć się jest ciężko.
Po 20.10 już spokojnie mogę rodzić więc mam się nie martwić. Na szczęścia mam już wybrany szpital i nawet się staram nie denerwować.
Często mnie nie będzie, bo teraz koleżanka do mnie wpada na pogawędki przy robótkach...trzymam kciuki za wszystkie kobietki i dzieciątka. Ściskam

za dwupak!

Napisane przez iskra75

Ostatnio zamówiłam na allegro od "r_p77" duuuużo tych dupereli typu pieluchy podkłady... Facet jest niesamowity... ekspresowo wszystko wysyła, dzwoni, jest super miły naprawdę godny polecenia

Też mogę polecić z czystym sumieniem

Napisane przez iskra75

mam niezwykłe pytanie
w jakiej temp. mam poprać ciuszki dla Małego? moja pralka ma program "dziecięcy" chyba na 65 st tylko nie wiem czy to ok?
a pieluchy, bieliznę pościelową itp? bo już sama nie wiem
aaa... no i wirowałyście? na ile?
stwierdziłam, że muszę się czymś zająć.. wtedy ten bok tak nie boli i zgaga mniej dokucza...

Ja prałam ciuszki w 40st., bo bałam się w wyższej, a tetry w 60st. Prasowałam ciuszki na **, kocyki na **/***, tetry i flanele na ***.


lineczka - piękna ta sówkowa ściana! Taka dziecięca i radosna!
zwariowane - co tej durnej babie do tego, jakie sobie badania robisz?! Zwłaszcza, że za nie płacisz A uwagi odnośnie kosztów wizyty nawet nie skomentuję
ryba - Coś mi się wydaje, że już w dwupaku do domu nie wrócisz

Witamy się z Niną w 37tc!

[Lilith890502]

Napisane przez aaby

Moje koty sadziły się do gondoli, ale nie pozwalamy im wejść. Dajemy powąchać, ale jak tylko podnoszą łapę to stanowczo je wołamy. Wiem, że nie da się uniknąć ich ciekawskich wycieczek do wózka czy łóżeczka, ale może a nóż zaczają, że to miejscówki Małej, nie ich Łudzę się

Witamy się z Niną w 37tc!

u mnie łóżeczko i wózek są w zamkniętym pokoju małego, bo inaczej już by dawno w łóżeczku zagościły

brawo za tydzień no to już bliżej niż dalej

[sanrioo]

Napisane przez domii29

Ktoś mi podmienił męża Przyszedł do domu z pracy, dał buziaka Jaśkowi, postał dobre 15 minut przy łóżeczku. Następnie dał mi buziaka, wyciągnął z portfela pieniądze dał mi bo stwierdził że pewnie znów nie mam na drobne wydatki i zapytał mnie czy chcę jutro pojechać do mamy bo mu wczoraj wspominałam że w sobotę może bym do rodziców z Jaśkiem pojechała i mam ochotę się na zakupy wyrwać

fajnie dobry mąż

ja już po korkach mój mąż sobie słodko śpi na kanapie... chciałam iść do teściowej zobaczyć ten nasz wózek ale mu się jakoś nie chce bo pewnie teściowa go będzie zaganiała do jakiejś roboty w domu dobrze że żonę ma inną i mam nieziemską ochotę na drożdżówkę z serem chyba zaraz pójdę sobie kupić bo dzisiaj jeszcze nigdzie nie wychodziłam

[Mya1989]

aksbarg niech ta szyjka się trzyma, gdzie jej spieszno do skracania

Ja nie wiem co te szyjki u nas tak wariują

aaby gratuluję tygodnia.

A ja sobie troszkę pochlipałam nad tą książką, do tego nad sobą, że muszę tutaj leżeć i jakoś mam doła...

[aksbarg]

A co do tych kamer na porodówce o których wczoraj pisałam -podobno maja nagrywac 4 okres porodu, kangurowanie bo kobiety wtedy zostaja same i zdarzały się omdlenia, krwotoki itp. A na sam czas porodu kamery mają być wyłączone.

[Lilith890502]

Napisane przez Mya1989

a

A ja sobie troszkę pochlipałam nad tą książką, do tego nad sobą, że muszę tutaj leżeć i jakoś mam doła...

wiadomo już coś na temat wypuszczenia Cię?

[Mya1989]

Napisane przez Lilith890502

wiadomo już coś na temat wypuszczenia Cię?

Nie, wczoraj to powiedziała, że zobaczymy dzisiaj, a dzisiaj nic nie mówiła. Nie wiem czy jutro też wypuszczaja. Wkurza mnie to, przecież nic się nie dzieje

[aaby]

Napisane przez Lilith890502

u mnie łóżeczko i wózek są w zamkniętym pokoju małego, bo inaczej już by dawno w łóżeczku zagościły

brawo za tydzień no to już bliżej niż dalej

U nas sypialnia będzie otwarta i nie ukrywam, że nie wiem, jak to będzie jak łóżeczko stanie Rozłożymy chyba w przyszły weekend, niech się wietrzy. Zobaczymy, jak koty będą się zachowywać
A do wózka w sumie dostępu nie będą miały. Tzn. właśnie żeby ich nie kusić, to gondolę i fotelik będziemy trzymać w szafie. Nie chcę żeby zrobiły sobie z nich legowisko. Poza tym nie chcę przed każdym włożeniem dziecka odsierściać ich przez pół godziny

Już tuż tuż

Napisane przez sanrioo

i mam nieziemską ochotę na drożdżówkę z serem chyba zaraz pójdę sobie kupić bo dzisiaj jeszcze nigdzie nie wychodziłam

Ja właśnie mówiłam mężowi, że zjadłabym sobie albo jakąś drożdżówkę, albo chałkę Ale jakoś nie kwapi się, żeby mi to wykombinować

Napisane przez Mya1989

aaby gratuluję tygodnia.

A ja sobie troszkę pochlipałam nad tą książką, do tego nad sobą, że muszę tutaj leżeć i jakoś mam doła...

Trzymajcie się tam mocno

[Mya1989]

Na dworze jest tak szaro, buro i ponuro, że masakra
Tutaj tez weekend już to ruchu ni ma na wątku

[Lilith890502]

Napisane przez aaby

U nas sypialnia będzie otwarta i nie ukrywam, że nie wiem, jak to będzie jak łóżeczko stanie Rozłożymy chyba w przyszły weekend, niech się wietrzy. Zobaczymy, jak koty będą się zachowywać
A do wózka w sumie dostępu nie będą miały. Tzn. właśnie żeby ich nie kusić, to gondolę i fotelik będziemy trzymać w szafie. Nie chcę żeby zrobiły sobie z nich legowisko. Poza tym nie chcę przed każdym włożeniem dziecka odsierściać ich przez pół godziny

ja to nie wiem moje tej sierści na tony zostawiają, już jeden koc musiałam im oddać bo się tego odczyścić nie dało więc dlatego rzeczy małego są izolowane, a lecą do nich jak durne

[aaby]

Napisane przez Lilith890502

ja to nie wiem moje tej sierści na tony zostawiają, już jeden koc musiałam im oddać bo się tego odczyścić nie dało więc dlatego rzeczy małego są izolowane, a lecą do nich jak durne

Właśnie moje też gubią na potęgę
Chcę teraz zamówić na okres jesienno-zimowy Beaphar Lavetę - kiedyś miałam i jakby pomagało, więc może choć ciut zmniejszy ilość tego fruwającego futra

[kyte]

Napisane przez aksbarg

Dziewczyny ja kończę 34 tc.

Pytałam położną o masaż krocza olejkami przed porodem. Powiedziała,że ona ma ogromne doświadczenie, była oddziałową w szpitalu i wg. niej to skutkuje w 80% rozciągnięciem pochwy ( w sensie,że pózniej nie nwraca do swoich rozmiarów)
Więc chyba sobie daruję.

Ojj to ja rezygnuję

Napisane przez aaby

Ale Ci się termin przesunął! Kolejna, co się w kolejkę wpycha
żeby wszystko było ok i infekcja poszła precz


Moje koty sadziły się do gondoli, ale nie pozwalamy im wejść. Dajemy powąchać, ale jak tylko podnoszą łapę to stanowczo je wołamy. Wiem, że nie da się uniknąć ich ciekawskich wycieczek do wózka czy łóżeczka, ale może a nóż zaczają, że to miejscówki Małej, nie ich Łudzę się

O jaaaaaa, jakie wieści!

Gratulacje dziewczyny! Niech dziewczynki zdrowo rosną!

Przynajmniej taki chcę zamówić. Tylko nie wiem, jaki obwód wziąć I waham się, czy zamówić jeden czy dwa W razie co można zawsze oddać...
Zdecydowałaś się na któryś?


Pięknie!



za dwupak!



Też mogę polecić z czystym sumieniem



Ja prałam ciuszki w 40st., bo bałam się w wyższej, a tetry w 60st. Prasowałam ciuszki na **, kocyki na **/***, tetry i flanele na ***.


lineczka - piękna ta sówkowa ściana! Taka dziecięca i radosna!
zwariowane - co tej durnej babie do tego, jakie sobie badania robisz?! Zwłaszcza, że za nie płacisz A uwagi odnośnie kosztów wizyty nawet nie skomentuję
ryba - Coś mi się wydaje, że już w dwupaku do domu nie wrócisz

Witamy się z Niną w 37tc!

Za tydzień!!

Ja uciekam sobie na babski wieczór czyli na herbatkę z parasolką Do później

[sanrioo]

Napisane przez Mya1989

Na dworze jest tak szaro, buro i ponuro, że masakra
Tutaj tez weekend już to ruchu ni ma na wątku

u nas dzisiaj cały dzień było słoneczko

ja zaległam w łóżku, mąż poszedł po drożdżowke

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Mya a myślałaś żeby się na własne żądanie wypisać? ...

[lusesita23]

Hej

melduje się w nowym wątku z chorym gardlem

Paulina, Beatka córeczek

Madzik 89 widziałam w tamtym wątku,ze pisalas o wizyciedla Was,ale dziwi mnie,ze udało się zmierzyć maluszka...mój gin i ten od 4D twierdza,ze już się nie da zmierzyć całego
no i jak Twój jest duzy to nasza będzie monstrum bo w 31 wazyla 1860 podejrzewam,ze teraz w 32 już ma ponad 2, ojej

[anka_85]

Napisane przez domii29

Właśnie przez to że to mleko było czekoladowe + zimne Jaśko był bardzo niespokojny, płaczliwy i miał problemy z brzuszkiem w szpitalu a ja w pewnym momencie zwątpiłam w to że dam sobie radę po powrocie do domu i płakałam za każdym razem kiedy on płakał...

Jakoś mam obawy co do tych frytasków kupnych... A mam okropnego smakora

ja nie rozumiem, jak można takiemmu malemu dziecku dać zimne mleko, w dodatku czekoladowe...

właśnie dlatego biore swoje.

Napisane przez domii29

W szpitalu idą na łatwiznę, nie muszą się bawić w rozrabianie i podgrzewanie tylko hurtowo dostają kilka zgrzewek takiego gotowego mleka, podają maluszkom a później niech się matka martwi co dziecku jest i jak mu pomóc Wygląda to tak https://www.google.pl/search?q=bebik...ml%3B500%3B500



Zrobiłyście mi takiego smaka że zaraz zadzwonię do rodziców i im powiem że jakby jechali do mnie to niech mi kupią te frytki

idioci

Napisane przez domii29

Chyba Anka pisała o takim mleku tyle że z jakichś innych firm więc może jest jakieś inne, zwykłe nie czekoladowe... to z bebiko nawet próbowałam bo co mi Jaśka przyniosły to pachniał czekoladą, a jak mi przyniosły butelkę z tym mlekiem to nawet było widać że nie jest ono białe tylko brązowe

firma bebiko ma mleka od pierwszych dni życia, ale jak widać, nie mieli na stanie i podali takie coś, w dodatku zimne, już mogli to podgrzać....
zatłukłabym jakby takie zimne mleko serwowali mojemu dziecku.

ciekawe ile w PL kosztuje taka buteleczka mleka.

Napisane przez Lilith890502

ja prałam w 40 stopniach wirowałam na 800 obrotów i było ok

też tak prałam.
a nawet mniej, kutrki malego na 30 i reszta 40, bo takie małe bawełniane rzeczy po 60 st zrobią się jak lumpy, wszystko prasuje więc moim zdaniem nie ma sensu tego niszyć, to takie delikatne wszystko jest.

[niunia32]

Domii miałas któres z tych mlek?
http://magisterfarmacji.pl/wp-conten...czesniak_B.JPG
albo to: http://g.domzdrowia.pl/product_imgs/75/75945_2.jpg

moje dziecko w szpitalu piło (no az 1 butelke) hipp bio http://dodomku.pl/images/products/40...l/00032532.jpg

[domii29]

Napisane przez niunia32

Domii miałas któres z tych mlek?
http://magisterfarmacji.pl/wp-conten...czesniak_B.JPG
albo to: http://g.domzdrowia.pl/product_imgs/75/75945_2.jpg

moje dziecko w szpitalu piło (no az 1 butelke) hipp bio http://dodomku.pl/images/products/40...l/00032532.jpg

Miałam takie https://www.google.pl/search?q=bebik...%3B1200%3B1600 a to co Ty wstawiłaś to nie jest to samo ? tyle że tamto w szkanej butelce

[nasturcja7667]

Nadrobiłam po łebkach, wybaczcie.

Ledwo żyję. Byłam dziś u siebie na uczelni, bo musiałam papierologię załatwić. Wróciłam ze skurczami i 3 godziny leżałam bez ruchu. Przeszły na szczęście. Potem zasnęłam.

Trele, Ryba to która pierwsza będzie pampersy zmieniać?

[NEWTREND]

Napisane przez Mya1989

Nie, wczoraj to powiedziała, że zobaczymy dzisiaj, a dzisiaj nic nie mówiła. Nie wiem czy jutro też wypuszczaja. Wkurza mnie to, przecież nic się nie dzieje

u mnie w szpitalu wypuszczali nawet w niedziele