Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz. XXII

[Madziuchna27]

Wybrałam się dziś na spacer z Julkiem i plan był, by zajść do Rosska po parę rzeczy, ale zlękłam się zarazków, kichania, chorych ludzi.... Mój bączek jest jeszcze taki malutki
Czy przesadzam?

[inwersja]

Teraz już godzinę jest po jedzeniu, sucho ma i wciąż marudzi i nie śpi.

Jeszcze dwie godziny i kolejne karmienie,a nie da się nawet w międzyczasie odpocząć czy zrelaksować.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[logoasia]

Napisane przez __Paulinka__

Dzieki Dziewczyny za kciuki, sama się troche podniecilam odpalilam aplikacje na telefonie do skurczy... zanotowalam 6 skurczy od 18.04 średnio co 5 minut.. trwają średnio 40 sec.. TZ jest na treningu. Ale nie dzwonię do Niego bo to pewnie jeszcze tak szybko się nie rozwinie..

Amelka i Badzia obyśmy urodzily niedlugo

Napisane przez beaciakiss

Dziewczynki ja bycmoze do was dolacze ma weekendowe porodziki. Oby.... wczoraj odszedl mi czop z taka ciemna krwia. Cos tam mnie pobolewa ale bez zadnej regularnosci i intensywnosci. Tylko nad ranem mialam jeden dosc bolesny i trwajacy prawie minute skurcz. Kto wie kto wie;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oby długo was nie męczyło kciuki za rozwój akcji

Napisane przez inwersja

Ja nawet prysznica nie biorę co dzieńtylko też najchętniej co 2 dni, a częściej rzadziej nawet, bo nie mam czasu na to.

Młody nie rycy jak szalony, ale w kółko marudzi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

skoro juz i tak wszystko ci jedno to napiszę tylko tyle, że wręcz nie wierzę w Twoje zachowanie. śmiać mi sie chce, bo nie masz czasu wykąpać dziecka bo jestes za bardzo zmęczona. To zwyczajne lenistwo, a nie depresja. jak można w ogóle powiedzieć, ze dziecko nie daje Ci sie spokojnie wysrać bo ryczy? kurna inwersja, nie wiem czy planowałaś ciążę czy nie, ale nie każ swojemu dziecku znosić takich humorów jak ma Twoja mama przy Tobie.

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez Madziuchna27

Wybrałam się dziś na spacer z Julkiem i plan był, by zajść do Rosska po parę rzeczy, ale zlękłam się zarazków, kichania, chorych ludzi.... Mój bączek jest jeszcze taki malutki
Czy przesadzam?

hihi nasze dzieci będą dla nas całe życie malutkie i będziemy chronić je w każdym możliwym momencie choć z miejscami zatłoczonymi to prawda, taka pora że mnóstwo zarazków

[Asiek84]

Rusałko ja zamierzam zostać w dwupaku jak najdłużej ja tez sama zrobiłam sobie kolację i muszę jeszcze pieca przypilnować...

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez jo_asiek

nie wiem czy o ten chodzi, ale któraś polecała LAKTATOR ELEKTRYCZNY SNOW BEAR PUSH & PULL HIT. Zapisałam go sobie jakiś czas temu.

dziekuje

własnie mam nadzieje zeszybko sie ogarne
ale szew mnie ciagnie, jescze jestem obolała

[papuga_69]

Napisane przez Madziuchna27

Wybrałam się dziś na spacer z Julkiem i plan był, by zajść do Rosska po parę rzeczy, ale zlękłam się zarazków, kichania, chorych ludzi.... Mój bączek jest jeszcze taki malutki
Czy przesadzam?

Nie wiem czy przesadzasz, ale chyba nie takie maleństwo nie ma jeszcze odporności. Jak mieliśmy wizytę u pediatry to pojechałam z małym taxa bo bałam się zarazków w autobusie

[Madziuchna27]

Napisane przez papuga_69

No proszę
Jak idę pod prysznic wieczorem gdy mały jest już wykąpany, pojedzony i śpi, no i gdy tż jest w domu by w razie czego mnie zaalarmował..
A w dzień, przed południem codziennie myję głowę i robie makijaż, wtedy Antoś drzemie w wózku przed drzwiami do łazienki żebym miała na niego oko

Wow!
A oto wersja odpowiednia dla mnie:

Napisane przez papuga_69

najpierw szybko wózek, a potem biegiem po małego, nic mu się nie stanie jak poczeka sam minutę w łóżeczku.
Ja co dzień tak robię, całkiem sama

Też bym tak robiła tylko problem w tym, że mam 20kg wózek
Muszę któregoś dnia przećwiczyć, może uda się go jakoś wynieść a potem wnieść Na razie jeszcze się lękam, bo jestem po cc.

Napisane przez inwersja

Teraz już godzinę jest po jedzeniu, sucho ma i wciąż marudzi i nie śpi.

O tym samym dziś pisałam

[papuga_69]

Napisane przez inwersja

Teraz już godzinę jest po jedzeniu, sucho ma i wciąż marudzi i nie śpi.

Jeszcze dwie godziny i kolejne karmienie,a nie da się nawet w międzyczasie odpocząć czy zrelaksować.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Może weź go do siebie do łóżka, spróbuj położyć się na plecach a jego połóż na swojej klatce piersiowej, może zaśnie jak będzie czuł mame u swego boku.

[Madziuchna27]

Napisane przez papuga_69

Nie wiem czy przesadzasz, ale chyba nie takie maleństwo nie ma jeszcze odporności. Jak mieliśmy wizytę u pediatry to pojechałam z małym taxa bo bałam się zarazków w autobusie

Słusznie
Też bym tak zrobiła.

[rusałka_1]

Napisane przez Asiek84

Rusałko ja zamierzam zostać w dwupaku jak najdłużej ja tez sama zrobiłam sobie kolację i muszę jeszcze pieca przypilnować...

aa to mój przynajmniej w piecu napalił

[inwersja]

Napisane przez logoasia

oby długo was nie męczyło kciuki za rozwój akcji


skoro juz i tak wszystko ci jedno to napiszę tylko tyle, że wręcz nie wierzę w Twoje zachowanie. śmiać mi sie chce, bo nie masz czasu wykąpać dziecka bo jestes za bardzo zmęczona. To zwyczajne lenistwo, a nie depresja. jak można w ogóle powiedzieć, ze dziecko nie daje Ci sie spokojnie wysrać bo ryczy? kurna inwersja, nie wiem czy planowałaś ciążę czy nie, ale nie każ swojemu dziecku znosić takich humorów jak ma Twoja mama przy Tobie.

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------



hihi nasze dzieci będą dla nas całe życie malutkie i będziemy chronić je w każdym możliwym momencie choć z miejscami zatłoczonymi to prawda, taka pora że mnóstwo zarazków

Straszne lenistwo jak ja śpię w nocy może w sumie ze 2 czy 3h jakby zebrać wszystko do kupy. No niby dlaczego mam być zmęczona albo nie mieć siły? Ale przecież spoko, jestem leniwa, bo mogłabym jeszcze w ogóle nie spać. Po co mi te 3h snu? Zostane delfinem, one nie śpią wcale!

Pa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[papuga_69]

Napisane przez Madziuchna27

Wow!
A oto wersja odpowiednia dla mnie:



Też bym tak robiła tylko problem w tym, że mam 20kg wózek
Muszę któregoś dnia przećwiczyć, może uda się go jakoś wynieść a potem wnieść Na razie jeszcze się lękam, bo jestem po cc.



O tym samym dziś pisałam

kurcze najwygodniej to byłoby móc trzymać w piwnicy albo w aucie żeby nie dźwigać codziennie

i słusznie narazie nic nie dźwigaj dla własnego bezpieczeństwa
A tak w ogóle to ile po cc można zacząć nosić cięższe rzeczy?

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez inwersja

Straszne lenistwo jak ja śpię w nocy może w sumie ze 2 czy 3h jakby zebrać wszystko do kupy. No niby dlaczego mam być zmęczona albo nie mieć siły? Ale przecież spoko, jestem leniwa, bo mogłabym jeszcze w ogóle nie spać. Po co mi te 3h snu? Zostane delfinem, one nie śpią wcale!

Pa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Takie uroki macierzyństwa.

[Asiek84]

Napisane przez rusałka_1

aa to mój przynajmniej w piecu napalił

mój też napalił, ale poszedł na 20- stą do pracy i musiałam podłożyć tzry razy i teraz już wyłączyłam piec bo zadana temperatura została osiagnięta

[gorgulek]

Inwersja nie obraź się ale wszystko u Ciebie jest na nie. Co dziewczyny nie doradzą to wszystko negujesz.
Na nic nie masz czasu i tak zamierzasz już teraz żyć? Przecież jesteście z mężem oboje w domu i nie ogarniacie się? Nie możecie na zmianę zajmować się małym? Skoro nie płacze a tylko postękuje to chyba nic strasznego. Jak można nie znaleźć 5 min na swój prysznic i drugie 5-10 na kąpiel dziecka? Ja tego nie ogarniam zupełnie.
Ja codziennie rano kąpię się, myję głowę, prostuję włosy, maluję się, gotuję obiad, sprzątam w domu, piorę i dziś były spacery i daję radę sama Małża nie ma więc muszę sobie radzić. Jak Ty będziesz funkcjonować jak Małż wróci do pracy?
Jedyne co mi przychodzi do głowy (choć Tobie i tak się to nie spodoba) to może spróbuj z otulaczkiem i odkurzaczem/suszarką. Może zadziała to na Miłosza. Poza tym Twój spokój i opanowanie są potrzebne. On to czuje i być może przez to źle i mało sypia.

[Madziuchna27]

Napisane przez papuga_69

i słusznie narazie nic nie dźwigaj dla własnego bezpieczeństwa
A tak w ogóle to ile po cc można zacząć nosić cięższe rzeczy?

Położna mówiła, że 4 tygodnie, choć wewnętrzne szwy rozpuszczają się od 4 do 6 tygodni.

[papuga_69]

_______________
Idę się szybko wykąpać póki mały grzecznie lula

[Madziuchna27]

Napisane przez gorgulek

Inwersja nie obraź się ale wszystko u Ciebie jest na nie. Co dziewczyny nie doradzą to wszystko negujesz.
Na nic nie masz czasu i tak zamierzasz już teraz żyć? Przecież jesteście z mężem oboje w domu i nie ogarniacie się? Nie możecie na zmianę zajmować się małym? Skoro nie płacze a tylko postękuje to chyba nic strasznego. Jak można nie znaleźć 5 min na swój prysznic i drugie 5-10 na kąpiel dziecka? Ja tego nie ogarniam zupełnie.
Ja codziennie rano kąpię się, myję głowę, prostuję włosy, maluję się, gotuję obiad, sprzątam w domu, piorę i dziś były spacery i daję radę sama Małża nie ma więc muszę sobie radzić. Jak Ty będziesz funkcjonować jak Małż wróci do pracy?
Jedyne co mi przychodzi do głowy (choć Tobie i tak się to nie spodoba) to może spróbuj z otulaczkiem i odkurzaczem/suszarką. Może zadziała to na Miłosza. Poza tym Twój spokój i opanowanie są potrzebne. On to czuje i być może przez to źle i mało sypia.

Zawstydzacie mnie, dziewczęta
Chyba i ja muszę wziąć się za siebie, bo nie rozstaję się z dresem...

[niebede]

Napisane przez misia332

zjadłam zupke vifona. Mój ostatni grzech ciążowy.

Ja miałam dziś amino grzybową

Napisane przez rusałka_1

no ładnie widzę że i misia się szykuje
Zaraz zostanę sama

Napisane przez ja :)

Spokojnie, ja Ci dotrzymam towarzystwa U mnie nic ani drgnie.. Chociaz za 2h wizyta, więc trzymajcie kciuki

Ja też będę na posterunku!

Napisane przez misia332

Ej czy Was tez tak boli dooopa ?? Albo bolała przed porodem ?

Mnie boli kość ogonowa i śmieję się, że rośnie mi ogon. Ale czasem to masakra jest.

[Aaamelkaa]

ja na dziś uciekam, od dziś Mąż ma urlop 3,5 tygodnia oczywiście będę zaglądać , dam znać jakbym zaczęła rodzić :P

[Asiek84]

Napisane przez inwersja

Straszne lenistwo jak ja śpię w nocy może w sumie ze 2 czy 3h jakby zebrać wszystko do kupy. No niby dlaczego mam być zmęczona albo nie mieć siły? Ale przecież spoko, jestem leniwa, bo mogłabym jeszcze w ogóle nie spać. Po co mi te 3h snu? Zostane delfinem, one nie śpią wcale!

Pa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Widzę focha... tutaj nie ma się o co fochać, zorganizuj się kobieto, bo widzę ze jesteś totalnie organizacyjnie rozlazła, nawet tż chyba jest w domu tylko dla tego żeby był....

[dirtymagic85]

Napisane przez inwersja

Teraz już godzinę jest po jedzeniu, sucho ma i wciąż marudzi i nie śpi.

Jeszcze dwie godziny i kolejne karmienie,a nie da się nawet w międzyczasie odpocząć czy zrelaksować.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mam to samo
Lila dopiero zasnęła, wiec na raz jem, odciągam mleko i was nadrabiam pobieznie a śniadanie zjadłam dziś o 16.30 dopiero, teraz wcinam "obiad", czyli kanapki, bo nie było kiedy coś stworzyć ale i tak się cieszę, bo jej mina jak spokojnie w końcu śpi jest bezcenna.

[cotynato]

Napisane przez inwersja

Teraz już godzinę jest po jedzeniu, sucho ma i wciąż marudzi i nie śpi.

Jeszcze dwie godziny i kolejne karmienie,a nie da się nawet w międzyczasie odpocząć czy zrelaksować.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale to myślisz że tylko ty tak masz? Uroki dziecka. Każda w jakiś sposób się łamie i załamuje, ale bez przesady.

Miałaś już taki fajny czas po ostatniej aferze a teraz znowu tylko marudzenie. Jakbyś miała najgorzej i jakbyś jedyna miała małe dziecko.

Twój mąż tak mówi bo mu się nie chce samemu. Jakbyście wspólpracowali to by była lepsza organizacja. Raz ty, raz on, jedno śpi, drugie karmi albo tak jak dziewczyny napisały brać w leżaczku czy foteliku do klopka - koło prysznica.... Jakby ustalić jakiś rytm i pomyśleć nad rozwiązaniami typu bujaczek, chusta, suszarki, grające konikiCOKOLWIEk. Ale ja mam wrażenie że jak jest źle to ty czujesz się bezpieczna i sama sobie kładziesz kłody pod nogi.

[rusałka_1]

Napisane przez Aaamelkaa

ja na dziś uciekam, od dziś Mąż ma urlop 3,5 tygodnia oczywiście będę zaglądać , dam znać jakbym zaczęła rodzić :P

Wow ale fajny urlop ma twój mąż
to teraz szybciutko wyganiacie małego i cieszycie się we trójkę

[logoasia]

Napisane przez papuga_69

_______________
Idę się szybko wykąpać póki mały grzecznie lula

dirty..marzy mi się normalny posiłek, takie pyszne kanapeczki a kurna przez ten bebzol nic już nie mogę bo zaraz caly żołądek rozsadza ostatnio tylko chudnę, boję się coś zjeść bo później pol nocy się męczę. Marcin wyłaź

[ja :)]

No to zbieram się do gina. Oby było badanie i oby coś się tam działa (nie wierze w to w sumie ale pomarzyć zawsze dobrze ).

[gorgulek]

Napisane przez Madziuchna27

Zawstydzacie mnie, dziewczęta
Chyba i ja muszę wziąć się za siebie, bo nie rozstaję się z dresem...

Ja rano zanim mały wstanie staram się dużo zrobić. A jak wstaniemy razem to karmię, przewijam i lecę po prysznic. Małego w kołysce zabieram ze sobą. Później śniadanie i jak zaśnie znów to dalej można coś robić.

A teraz idę już spać bo nie wiadomo kiedy pierwsza pobudka





Dobrej nocy wszystkim

[logoasia]

Napisane przez ja :)

No to zbieram się do gina. Oby było badanie i oby coś się tam działa (nie wierze w to w sumie ale pomarzyć zawsze dobrze ).

będzie dobrze!

[gorgulek]

Napisane przez ja :)

No to zbieram się do gina. Oby było badanie i oby coś się tam działa (nie wierze w to w sumie ale pomarzyć zawsze dobrze ).

[niebede]

Napisane przez ja :)

No to zbieram się do gina. Oby było badanie i oby coś się tam działa (nie wierze w to w sumie ale pomarzyć zawsze dobrze ).

Ja się dziwię, gdzie Ty o tej ciemnej porze idziesz, ale zaraz sobie przypomniałam, że to inny kontynent
Trzymamy

[bajka1807]

Napisane przez matallewar

Tak, dawałam je razem, ale nie na raz. Tzn. raz jedno, raz drugie dawałam, na zmianę
Jedno to na gazy, co już są, a drugie ma enzym trawiący laktozę, więc się nie kłócą

Napisane przez matallewar

Która mówiła, że vea rodzi?

"Jan - 57 cm, 3950 g, 10/10 Apgar. Urodzony naturalnie 4.10.2013 o godz. 12:15"

Gratulacje!!
Zaraz fotka będzie w K

kochana gratulacje!!

Napisane przez passion80

Marysia, ale okropny stres musiałąś przeżyć, dobrze, że juz po wszyskim
przypomnij, jakie ywniki badan źle Ci wychodziły?



odebrałam wynik badania histopatologicznego łożyska, same dziwne rzeczy
jak przyjdzie moja kasa jedziemy do tej profesorki co prywatnie chodziłam, mam kilka pytań, wątpliwości, z ciekawości a i jednak jeśli myślimy o drugim jestem ciekawa czy duże prawdopodobieństwo, że się powtórzy
nie było za ciekawie. Wiem, że już minęło ale to wraca. Eh, ciekawe czy mogłam coś zrobić

mam nadzieje ze profesorka wyjasni wam wszystko

Napisane przez gorgulek

Inwersja nie obraź się ale wszystko u Ciebie jest na nie. Co dziewczyny nie doradzą to wszystko negujesz.
Na nic nie masz czasu i tak zamierzasz już teraz żyć? Przecież jesteście z mężem oboje w domu i nie ogarniacie się? Nie możecie na zmianę zajmować się małym? Skoro nie płacze a tylko postękuje to chyba nic strasznego. Jak można nie znaleźć 5 min na swój prysznic i drugie 5-10 na kąpiel dziecka? Ja tego nie ogarniam zupełnie.
Ja codziennie rano kąpię się, myję głowę, prostuję włosy, maluję się, gotuję obiad, sprzątam w domu, piorę i dziś były spacery i daję radę sama Małża nie ma więc muszę sobie radzić. Jak Ty będziesz funkcjonować jak Małż wróci do pracy?
Jedyne co mi przychodzi do głowy (choć Tobie i tak się to nie spodoba) to może spróbuj z otulaczkiem i odkurzaczem/suszarką. Może zadziała to na Miłosza. Poza tym Twój spokój i opanowanie są potrzebne. On to czuje i być może przez to źle i mało sypia.

ja to juz chyba w ogole powinnam zostac ozlocona totalnie sama z dwojka dzieci, tatus tylko weekendowo. do tego psychoruchowo pobudzona 3 latka i 6 tyg kolkowe niemowle. a ja i w domu mam posprzatane, mam co jesc, zakupy porobione a i ja jakos wygladam nie no, wszystko jest kwestia organizacji, jak sie chce to mozna. najgorzej powiedziec ja nie dam rady

Napisane przez logoasia

dirty..marzy mi się normalny posiłek, takie pyszne kanapeczki a kurna przez ten bebzol nic już nie mogę bo zaraz caly żołądek rozsadza ostatnio tylko chudnę, boję się coś zjeść bo później pol nocy się męczę. Marcin wyłaź

oj kochana mialam to samo pod koniec cos okropnego, co zjadlam czy sie napilam to pozniej meczylo mnie przez pol dnia lub nocy