Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)

[barwineczek]

Znów spacer konczy sie na rekach. Wysiada mi odcinek ledzwiowy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[deb]

Napisane przez barwineczek

Znów spacer konczy sie na rekach. Wysiada mi odcinek ledzwiowy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A myślałaś o chuście albo nosidełku? Ja wczoraj zakupiłam nosidełko i czekam z niecierpliwością aż przyjdzie

[antoinettee]

Napisane przez Ag_nes

Kurde ale się wkurzyłam ostatnio mam znajoma, ma dwojkę dzieci, brak swojego mieszkania, żyją z jednej pensji, jest mi winna kase i nie tylko mi. Głupio mi sie uppominać, bo wiem że im ciężko, jak dzieci choruja i kupia leki to już na jedzenie nie mają. Tłumaczylam jej że aby się wygrzebac z tego bagna ona musi iść do pracy tym bardziej że jest teraz okazja, starsza córa poszła do szkoły, młodszy do przedszkola. Obiecałam pomóc i poleciłam jej pracę na produckji, siedzącą, za małą kase ale zawsze. I pisze jej o tym a ona.. że ona do pracy nie pójdzie bo jest w 3 ciąży To już nie chodzi o te moje pieniądze, ale ręce opadają bo ona chyba specjalnie to zrobiła

Myślę, że to leniwa kobieta i wolała zajść w ciąże niż iść do pracy. Może myśli, że z becikowego długi pooddaje.

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny, na razie szepczę to tylko ciuchutko, ale chyba nam się udało masażem odetkać oczko. Nie jestem pewna, póki co ropka nie leci, nawet jak płacze, a jak robię wieczorem masaż ( na razie robię 1x dziennie od kilku dni bo się Daro mocno wkurzał) to właściwie też nic nie leci, a jak zakraplam to nie widzę by ta kropelka w oku stała. 14.10 wizyta u okulisty to nam potwierdzi, ale mam nadzieję, ze się udało. Trzymajcie kciuki

Dziewczyny może by każda na tej grupie na FB napisała swój nick z wizażu bo ja połowy nie kojarzę. 26 osób

[deb]

Napisane przez antoinettee

Myślę, że to leniwa kobieta i wolała zajść w ciąże niż iść do pracy. Może myśli, że z becikowego długi pooddaje.

Ale jakby się zastanowić to opieka nad 3 dzieci raczej nie jest łatwiejsza niż pracowanie...jednak następny bobas to jest wyzwanie. Chyba nie przemyślała sobie tego

[antoinettee]

Napisane przez deb

Ale jakby się zastanowić to opieka nad 3 dzieci raczej nie jest łatwiejsza niż pracowanie...jednak następny bobas to jest wyzwanie. Chyba nie przemyślała sobie tego

Tak, ale siedzi sobie w domku. Chce idzie na spacer, nie chce nie idzie. Urobi dziecko, posadzi przed telewizor, dostanie z opieki parę groszy, rodzinne jakieś dodatki na wyżywienie. W pracy wiadomo stresy, 8 godzin w pracy za marny grosz to ona woli to od państwa wydoić.

[nuna2]

Ok narazie nadrobiłam tyle:
u axell w mieście był wielki pożar mebli... Przypuszczam, że ktoś chciał po prostu pozbyć się konkurencji, albo były potyczki... i że robiłaś pyszne muffinki

pojawiła się u was ciemieniucha-u nas na razie była delikatna raz nad noskiem, ale zeszło i odpukać narazie nie ma.

diabli super stylizacje-genialne!! co potem robicie z ciuszkami??

PS. nie boicie się dawać na takie forum prywatnych zdjęć??

cynamoniątko miało już operację... Oby się wszystko udało

nadrabiam dalej

[ankaaa206]

odkryłam że moje dziecko potrafi pić z niekapka <taki dołączony do laktatora z avent> zrobiłam test z sokiem zmieszanym z wodą, z butli za nic nie potrafił wyssać a z niekapka pił jak stary - czyli mogę mlodego zostawić z babcia i iść do kina

[nuna2]

Napisane przez Elusiek85

tak w bioderkach, jeśli nie wytworzy się do grudnia czeka go kolejna rehabilitacja załamka, najpierw przepuklina i operacja, potem napięcie mięśniowe, teraz to

trzymam kciuki, żeby się rozeszło

Napisane przez deb

Oj dużo zdrówka dla Ciebie i męża!
A mała pewnie skok ma?
Nie nadrabiaj tylko się kuruj i zajmuj małą bo pewnie teraz jest absorbująca bardziej niż zwykle.

teraz śpi... aż się boję rehabilitacji... jak będzie tak marudzić...

Brawa za wszystkie obroty, przewroty i rozwiązania języka

Magusia u nas też chyba skok...

Powiem wam, że książki swoją drogą życie swoją...

Przeczytałam Tracy Hogg i powiem tak: usypianie i klepkanie u nas działa... ale że np dziecko powinno jeść co 2,5-3 h... no moja tak jadła... ale jak się od 3 dni drze i wiem, że do cycka, bo jak jest głodna, to się tak kuli w stronę cycka jak mam na rękach, to co mam jej nie dać, po powinna jeść co 2,5-3 h?? Albo że nie brać do siebie do łóżka-jak widzę, że mnie potrzebuje to biorę.

[cloche]

nuna ja tam wlasnie nie dam sobie wmowic, co ile moje dziecko ma jesc, ani tez nie pozwole sobie zabronic mlodego brac do mnie do lozka. nam sie bardzo dobrze spi razem - czy to w przystawce, czy na moim materacu a chocby i przy cycu przynajmniej oboje sie wyspimy...

nie wiem o co chodzi... mlody spal do 9tej (niewazne ze co dwie godziny cyc), potem 10:30-11.00 i po 12tej mi znow marudzil. no to po jakims czasie padl i spi... az zdazylam zrobic obiad i go zjesc to chyba pogoda...

[Elusiek85]

Napisane przez banka26

o ja ale to wyszlo z usg?

tak na dzisiejszym usg a potem babka do mnie z tekstem bym dziecka w gabinecie nie ubierała bo ona ma 10 minut na pacjenta szukam gdzieś prywatnie lekarza bo na ten nfz tylko zwodzą człowieka

jeszcze zęby się przebiły, moja mała pirania mnie pogryzła aż skóra zeszła z palca, ale to akurat słodkie jest

@ się zbliża bo nerwowa jestem od wczoraj, wszystkich bym a podobno po ciąży pms się zmniejsza- znowu ściema

[barwineczek]

Napisane przez deb

A myślałaś o chuście albo nosidełku? Ja wczoraj zakupiłam nosidełko i czekam z niecierpliwością aż przyjdzie

W nosidelku na kurtke to mało wygodnie. Tak czy siak kregodlup obrywa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Elusiek85]

Kupiłam książeczkę z biedry ze zwierzątkami co polecałyście, Adi już ja oglądał 2 h i przeprowadzał poważna rozprawę filozoficzną z nimi i się wściekał że zwierzątka nie odpowiadają

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez axella

Aaaa, Z dzis konczy 5mc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oczywiście zdrówko przybite mm

[pawie_oczko]

Napisane przez Magiusa

Mam z pediatrą spotkanie 09.10 na szczepieniu na pneumokoki to zapytam, a dziś znów jak co miesiąc jedziemy kontrolnie do rehabilitanta to też zapytam.
Daro miał lekką asymetrię chyba nadal lekką ma, ale już taką mini mini moim zdaniem.
A co do tego zachowania- u nas to samo i trochę jestem załamana. Nie wiem o co chodzi, ale on naprawdę jest głodny średnio co 1,5-2,5h. A to 2,5 to od święta. Coś się pozmieniało i nie wiem czy to chwilowe czy za mało mam w cyckach, ale ciężko mi w to drugie uwierzyć bo przecież nawet jakby tak było to przy tak częstym przystawianiu powinno się znów poprawić. A on mi tak pije już od 3-4 dni.
Jakkolwiek łudzę się, że to skok, bo do tego picia dochodzi nagły brak umiejętności zostawania dłużej samemu ( wcześniej potrafił sobie na macie pogadać i 40 min, a teraz jest 5 min na plecach, przewrót na brzuch-5 min na brzuchu, zaczyna się próba przemieszczania i tym samym darcie bo średnio mu wychodzi), więcej noszenia na rękach. Ale do tego za to właśnie posiadł umiejętność przewracania, widzę, że lepiej wyciąga i chwyta rzeczy...więc może to ten skok 14-17 i minie...a przynajmniej mam taką nadzieję, bo nie wyobrażam sobie karmienia go co 1,5-2h do 6 mc.



A tak to ja nigdy nie zrobiłam. Nigdy nie podłożylam mu poduchy pod plecy, siedzi albo na mnie albo w leżaczku- bujaczku i w dodatku kładę go w takiej pośredniej pozycji, nie najbardziej siedzącej.
Swoją drogą poradźcie mi, myślicie, że mogę ustawiać go w tej najbardziej siedzącej? Tu macie przykłady poziomów
http://archiwum.allegro.pl/oferta/ti...344818450.html

Tam niżej są pokazane pozycje, ja póki co kładę go w tej pośredniej i zastanawiam się czy mogę już w tej najwyższej

Axella dla Zu za 5 miesięcy



No przy okazji trze i ma tam łysinkę, ale ogólnie po prostu obraca głową w prawo i lewo, normalnie jak opętany.
Ale widzę, że sporo dzieciaczków tak robi, więc chyba to normalne.



Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale chyba większość facetów tak ma. Mój TŻ jest kochany, ale jestem pewna, że gdybym poprosiła go o wysprzątanie mieszkania i zrobienie kilku innych rzeczy podczas mojej nieobecności to albo nie zrobiłby nic albo zostawił wszystko na ostatnią chwilę i np. wysprzątanie mieszkania to byłoby tylko odkurzenie i umycie podłóg, przy czym to drugie niekoniecznie.

Dziewczyny, na razie szepczę to tylko ciuchutko, ale chyba nam się udało masażem odetkać oczko. Nie jestem pewna, póki co ropka nie leci, nawet jak płacze, a jak robię wieczorem masaż ( na razie robię 1x dziennie od kilku dni bo się Daro mocno wkurzał) to właściwie też nic nie leci, a jak zakraplam to nie widzę by ta kropelka w oku stała. 14.10 wizyta u okulisty to nam potwierdzi, ale mam nadzieję, ze się udało. Trzymajcie kciuki

Na czym polegala ta lekka asymetria u Was?

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Barwineczek- mam do Ciebie pytanie, jak wygladalo u Was rozszerzanie diety? Bo z tego co pamietam Tobie pediatra tez zalecala rozpoczac od jablka i chcialam porownac jak to u Was wyglada..


Bosh... Alez nie chce mi sie dzis nic gotowac... Sobie na szybko zrobilam mega ambitny obiad mrozonke, a dla meza chcialabym cos zrobic ale albo nie mam pomyslu albo nie chce mi sie isc do sklepu, ja- mama mam dzis dzien marudy hehehe czekam az Nelcia wstaje i zbieramy sie na spacer :ziew:

[karota11]

Szprotka ja też planuję casting na synową nie wiem jak ja się pogodzę z tym,ze będę musiała dzielić się moim Kubuniem

Napisane przez cloche

nuna ja tam wlasnie nie dam sobie wmowic, co ile moje dziecko ma jesc, ani tez nie pozwole sobie zabronic mlodego brac do mnie do lozka. nam sie bardzo dobrze spi razem - czy to w przystawce, czy na moim materacu a chocby i przy cycu przynajmniej oboje sie wyspimy...

nie wiem o co chodzi... mlody spal do 9tej (niewazne ze co dwie godziny cyc), potem 10:30-11.00 i po 12tej mi znow marudzil. no to po jakims czasie padl i spi... az zdazylam zrobic obiad i go zjesc to chyba pogoda...

chyba tak, bo ja pół garderoby posprzątałam, bo mój tak śpi teraz cyc i znowu go muli

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez pawie_oczko

Na czym polegala ta lekka asymetria u Was?

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Barwineczek- mam do Ciebie pytanie, jak wygladalo u Was rozszerzanie diety? Bo z tego co pamietam Tobie pediatra tez zalecala rozpoczac od jablka i chcialam porownac jak to u Was wyglada..


Bosh... Alez nie chce mi sie dzis nic gotowac... Sobie na szybko zrobilam mega ambitny obiad mrozonke, a dla meza chcialabym cos zrobic ale albo nie mam pomyslu albo nie chce mi sie isc do sklepu, ja- mama mam dzis dzien marudy hehehe czekam az Nelcia wstaje i zbieramy sie na spacer :ziew:

oj ja też nie mam weny na gotowanie
chyba będzie dzisiaj to http://www.ladiva.pl/przepisy/keks-warzywny/246 jako baza i cyc kurzy

[vil84]

Napisane przez Magiusa

A tak to ja nigdy nie zrobiłam. Nigdy nie podłożylam mu poduchy pod plecy, siedzi albo na mnie albo w leżaczku- bujaczku i w dodatku kładę go w takiej pośredniej pozycji, nie najbardziej siedzącej.
Swoją drogą poradźcie mi, myślicie, że mogę ustawiać go w tej najbardziej siedzącej? Tu macie przykłady poziomów
http://archiwum.allegro.pl/oferta/ti...344818450.html

Tam niżej są pokazane pozycje, ja póki co kładę go w tej pośredniej i zastanawiam się czy mogę już w tej najwyższej

Dziewczyny, na razie szepczę to tylko ciuchutko, ale chyba nam się udało masażem odetkać oczko. Nie jestem pewna, póki co ropka nie leci, nawet jak płacze, a jak robię wieczorem masaż ( na razie robię 1x dziennie od kilku dni bo się Daro mocno wkurzał) to właściwie też nic nie leci, a jak zakraplam to nie widzę by ta kropelka w oku stała. 14.10 wizyta u okulisty to nam potwierdzi, ale mam nadzieję, ze się udało. Trzymajcie kciuki

ja myślę że na razie lepiej w pośredniej.

trzymam mocno kciuki za oczko !!!

Napisane przez deb

A myślałaś o chuście albo nosidełku? Ja wczoraj zakupiłam nosidełko i czekam z niecierpliwością aż przyjdzie

jakie kupiłaś?

Napisane przez ankaaa206

odkryłam że moje dziecko potrafi pić z niekapka <taki dołączony do laktatora z avent> zrobiłam test z sokiem zmieszanym z wodą, z butli za nic nie potrafił wyssać a z niekapka pił jak stary - czyli mogę mlodego zostawić z babcia i iść do kina

dzielny

matko Młody zaś śpi a ja w efekcie mam prawie cały ranek-wczesne popołudnie dla siebie ... z nadmiaru czasu zaś spędzam czas przy kompie
idę poczytać

[deb]

Napisane przez antoinettee

Tak, ale siedzi sobie w domku. Chce idzie na spacer, nie chce nie idzie. Urobi dziecko, posadzi przed telewizor, dostanie z opieki parę groszy, rodzinne jakieś dodatki na wyżywienie. W pracy wiadomo stresy, 8 godzin w pracy za marny grosz to ona woli to od państwa wydoić.

No tak..patrząc na to jakie niektórzy mają podejście - że dziecko bach przed tv albo kompa i święty spokój, to rzeczywiście to lepsze niż stres w pracy.

[puchatkowa]

Napisane przez banka26

Hhehe a no ja raz zaryzykowalm z buta do stwra i jakos dalismy rade hehe

A znowu Cie widzialam jak pomykalas z biala torba w strone bertiego hehe chyba ze to nie ty hehhe pewnie na ciuchach bylas

No my tam byliśmy kilka razy na spacerze ale to jeszcze w czasach jak Młoda chętnie w wózku jeździła

No nie normalnie inwigilacja I tak masz rację byłam w lumpku
Mam za mało body na 62 na długi rękaw a L.zaczęła mi strasznie rękawki ślinić i muszę ciągle zmieniać. Ale wiesz słaby był towar także możesz mieć rację pisząc, że nie mogłaś tam trafić fajnych rzeczy bo jak widać nie zawsze ładna dostawa jest.

[deb]

Napisane przez ankaaa206

odkryłam że moje dziecko potrafi pić z niekapka <taki dołączony do laktatora z avent> zrobiłam test z sokiem zmieszanym z wodą, z butli za nic nie potrafił wyssać a z niekapka pił jak stary - czyli mogę mlodego zostawić z babcia i iść do kina

A takie maluchy mogą już z niekapka pić? Pytam bo lekarka jak zaczeniemy rozszerzać dietę kazała dawać też do picia wodę albo herbatkę a nie chce dawać z butelki.

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Napisane przez barwineczek

W nosidelku na kurtke to mało wygodnie. Tak czy siak kregodlup obrywa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Proszę Cie nie strasz!

Barwineczku dzisiaj pierwszy raz moja Hela zrobiła mi na spacerze taką masakrę i to daleko od domu byłam a ona jak się wydarła! Jak chciałam ją zatkać smoczkiem to jeszcze większy ryk...masakra, zacznę się bać z własnym dzieckiem wychodzić.
Rzeczywiście 'trochę' niewygodnie jest nieść dziecko na rękach i jeszcze próbować jakoś wózek prowadzić

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

[QUOTE=Elusiek85;43162267]Kupiłam książeczkę z biedry ze zwierzątkami co polecałyście, Adi już ja oglądał 2 h i przeprowadzał poważna rozprawę filozoficzną z nimi i się
---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------


---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez pawie_oczko

Bosh... Alez nie chce mi sie dzis nic gotowac... Sobie na szybko zrobilam mega ambitny obiad mrozonke, a dla meza chcialabym cos zrobic ale albo nie mam pomyslu albo nie chce mi sie isc do sklepu, ja- mama mam dzis dzien marudy hehehe czekam az Nelcia wstaje i zbieramy sie na spacer :ziew:

[banka26]

Napisane przez puchatkowa

No my tam byliśmy kilka razy na spacerze ale to jeszcze w czasach jak Młoda chętnie w wózku jeździła

No nie normalnie inwigilacja I tak masz rację byłam w lumpku
Mam za mało body na 62 na długi rękaw a L.zaczęła mi strasznie rękawki ślinić i muszę ciągle zmieniać. Ale wiesz słaby był towar także możesz mieć rację pisząc, że nie mogłaś tam trafić fajnych rzeczy bo jak widać nie zawsze ładna dostawa jest.

Haha no widzisz tak to juz jest hii ja po parku pomykam

[MoTyleKsw]

Dziewczyny macie pozdrowienia i buziaki od Happy i od Helenki.

Dobrze im tam, tylko nie mają internetu i Happy korzysta z roamingu i boi się rachunku Helena pięknie zniosła lot i podróż pociągiem

[xal]

Napisane przez deb

Dziewczyny na badania wstępne jak nie ma czynników szkodliwych to trzeba wyniki krwi i moczu przynosić?? Pierwsze słysze

Edit: już wiem że nie

To lekarz co daje pozwolenie do pracy na danym stanowisku decyduje co masz zrobić a co nie.

[deb]

Napisane przez vil84

jakie kupiłaś?


matko Młody zaś śpi a ja w efekcie mam prawie cały ranek-wczesne popołudnie dla siebie ... z nadmiaru czasu zaś spędzam czas przy kompie
idę poczytać

http://nosidelkaergonomiczne.pl/produkty,eco.html takie

Moja też wreszcze usnęła...najpierw się darła na spacerze, zjadła i w domu znowu darcie. Ale to moja wina bo pochwaliłam ją przez tel jak z mamą na spacerze rozmawiałam i pewnie stwierdziła że mam za lekko i musi dać czadu

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez xal

To lekarz co daje pozwolenie do pracy na danym stanowisku decyduje co masz zrobić a co nie.

aha no widzisz. Bo w jednej przychodni kazali zrobić krew i mocz a w drugiej nie - to dla męża, umówiłam go do tej drugiej

[salviae]

Hej, my dalej chorzy dzisejsza noc była lepsza, mały zbudził się dopiero o 3, ale nie spał do 4:30 byliśmy u lekarza i pediatra stwierdziła, że mam się wziąść za siebie bo wyglądam gorzej niż Kuba i jak zwykle Nasivin, jakieś syropy i paracetamol w kropelkach bo mały ma gorączke, pytałam o rozszerzanie diety (od soboty jemy marchewke) i mówiła, że jak chce zjeść cały słoik to dać cały, a po tygodniu mam już dać mięso, po dwóch wprowadzić owoce, z glutenem czekać, mały zrobił dzisiaj pierwszą nie płynna kupe

Napisane przez XxXJuSstiii

dzięki, już też sobie wyguglowałam zapinacie się obie?
ja mam taką jedną luźną, ciekawe czy się zmieścimy pod koniec ciąży dawała radę


Ash: http://www.modaciazowa.com/odziez_ci..._tyl,p960.html

fajny pomysł z ta kurtka, ale co do wzorów to mogli się trochę bardziej postarać na 300 zł

Napisane przez MoTyleKsw

P.S. A tak wyglądało chore dziecko przed wizytą u lekarza miała tak zapchany nos, że przy niej czuję się jak w jacuzzi

słodka, też mamy fajny sweterek przez głowę, w skandynawskie wzory, ale strasznie niewygodnie się go wkłada

Napisane przez MoTyleKsw

No dlatego ciężko uwierzyć, że taka chorutka i się męczy nawet oddychaniem

nasz też tak się męczy, cały czas nos zatkany widze, że dużo dzieciaków rozłorzyło

Napisane przez vil84

kolejna nocka z głowy .... niby mąż wstawał ale mały tak kaszlał nad ranem że też od 4-5 nie śpię teraz zasnął jeszcze. poobserwuje go dziś i może do pediatry pójdziemy ale z drugiej strony ja też przy/po katarze zawsze kaszlę.

ja bym poszła do pediatry, czy osłuchowo jest ok, a u nas ostatnio katar po jednym dniu na uszy poszedł

Napisane przez Elusiek85

No i Adi nie ma jeszcze wykształconego jądra kostnienia może delikatna kropka się wykształciła ale to mało widoczna ma leżeć na żabce, ale kurde cały czas go kładę i nic

Napisane przez ankaaa206

pamietam jak leżałam w ciązy na patologi 2 tygodnie i wróciłam do domu - zastałam taki syf że głowa mała, i też w zlewie leżał mój kubek sprzed 2 tyg

eee to mój posprzątał. tak, ze jak ja byłam w domu to nie było toak czysto

Napisane przez axella

Dzis powinnam dostac info kiedy kumpel odda hajs. I co? Cisza.
Ok, jest wczesnie no ale.. Czekalam miesiac.. Ponad.. Zamiast 'kilku dni'
I chciej czlowieku dobrze, pomoz komus w potrzebie i.. Zostan olany
Jestem chyba człowiek-pech
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja tam wole nikomu nie porzyczać, bo później włassnie tak to wygląda

Napisane przez Magiusa

Dziewczyny, na razie szepczę to tylko ciuchutko, ale chyba nam się udało masażem odetkać oczko. Nie jestem pewna, póki co ropka nie leci, nawet jak płacze, a jak robię wieczorem masaż ( na razie robię 1x dziennie od kilku dni bo się Daro mocno wkurzał) to właściwie też nic nie leci, a jak zakraplam to nie widzę by ta kropelka w oku stała. 14.10 wizyta u okulisty to nam potwierdzi, ale mam nadzieję, ze się udało. Trzymajcie kciuki

Napisane przez szprotka_mada

No coś Ty! Ja Kubula nie oddam żadnej babie A jak już to zrobię casting!



Dokładnie!
Mi większą frajdę sprawia oglądanie i kupowanie ciuszków dla Kuby niż dla siebie.

.

, ja też uwielbiam małemu kupować, ciuszki, zabawki, kiążeczki

aa w przychodni spotkałam dziewczyne z którą leżałam na patologi, urodziła w 34 tygodniu, dziewczynkę 1100 g maleństwo, teraz ma 8 miesięcy i waży niecałe 6 kg, przy niej mój Kuba to wielkolud, ale jest z nią już wszystko ok
piszecie o tym popijaniu, a ja włanie zdałam sobie sprawę, że mały pił o 9, póżniej jadł marchewę o 12 i nie dałam mu popić, a teraz śpi, mam wyrzuty i ochotę go obudzić i dać się napic

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

dziewczyny ze śląska, wyrabiałyscie już dyskietki dzieciom?, bo ja olałam sprawę i dzisiaj dostałam z☠☠☠ke, że do 3 miesiąca może być bez muszę się tym zając

[xal]

Napisane przez salviae

dziewczyny ze śląska, wyrabiałyscie już dyskietki dzieciom?, bo ja olałam sprawę i dzisiaj dostałam z☠☠☠ke, że do 3 miesiąca może być bez muszę się tym zając

Dziewczyna z ZAGŁĘBIA już wyrobiła dawno

[puchatkowa]

Napisane przez banka26

Haha no widzisz tak to juz jest hii ja po parku pomykam

A to my byliśmy na spacerku wcześniej (mąż miał wolne ), zjedliśmy obiad a teraz zasłony skracam

Napisane przez MoTyleKsw

Dziewczyny macie pozdrowienia i buziaki od Happy i od Helenki.

Dobrze im tam, tylko nie mają internetu i Happy korzysta z roamingu i boi się rachunku Helena pięknie zniosła lot i podróż pociągiem

Super że Helenka taka dzielna w podróży Dziękujemy za pozdrowienia i również pozdrawiamy

Napisane przez salviae

dziewczyny ze śląska, wyrabiałyscie już dyskietki dzieciom?, bo ja olałam sprawę i dzisiaj dostałam z☠☠☠ke, że do 3 miesiąca może być bez muszę się tym zając

Co to za dyskietki

[XxXJuSstiii]

Napisane przez barwineczek

A ja bym soczkow nie dawala dzieckuu wogole, wedlug mnie to zbedne kalorie, lekarka mi mowila zeby tylko wode dawac

jeśli to naturalny sok zamiast owocka to w zasadzie bez różnicy

Napisane przez barwineczek

Nie pamietam kiedy ostatni raz przespalam ciagiem 3 godz. Jak bylam u rodzicow to byli zalamani jak wygladam i jak bardzo jestem zmeczona zwlaszcza rano. Trzy- planowalam karmic 5-6 miesięcy i zadanie wypelnilam

Nie chcę Cię martwić ale czasem mimo mm dzieci się budzą wieeele razy w nocy, oby Was to ominęło

Napisane przez cloche

nuna ja tam wlasnie nie dam sobie wmowic, co ile moje dziecko ma jesc, ani tez nie pozwole sobie zabronic mlodego brac do mnie do lozka. nam sie bardzo dobrze spi razem - czy to w przystawce, czy na moim materacu a chocby i przy cycu przynajmniej oboje sie wyspimy...

jestem tego samego zdania

Napisane przez MoTyleKsw

Dziewczyny macie pozdrowienia i buziaki od Happy i od Helenki.

Dobrze im tam, tylko nie mają internetu i Happy korzysta z roamingu i boi się rachunku Helena pięknie zniosła lot i podróż pociągiem

Napisane przez salviae

dziewczyny ze śląska, wyrabiałyscie już dyskietki dzieciom?, bo ja olałam sprawę i dzisiaj dostałam z☠☠☠ke, że do 3 miesiąca może być bez muszę się tym zając

już daaaawno


heloł

[vil84]

Napisane przez salviae

dziewczyny ze śląska, wyrabiałyscie już dyskietki dzieciom?, bo ja olałam sprawę i dzisiaj dostałam z☠☠☠ke, że do 3 miesiąca może być bez muszę się tym zając

ale że o co chodzi?
kartę nfz? jeśli o to, to zaraz po urodzeniu

Przemek nadal śpi ... dziś od 10 ciągle z dwugodzinną przerwą ... jak był noworodkiem tyle nie spał

[deb]

Napisane przez salviae

Hej, my dalej chorzy dzisejsza noc była lepsza, mały zbudził się dopiero o 3, ale nie spał do 4:30 byliśmy u lekarza i pediatra stwierdziła, że mam się wziąść za siebie bo wyglądam gorzej niż Kuba i jak zwykle Nasivin, jakieś syropy i paracetamol w kropelkach bo mały ma gorączke, pytałam o rozszerzanie diety (od soboty jemy marchewke) i mówiła, że jak chce zjeść cały słoik to dać cały, a po tygodniu mam już dać mięso, po dwóch wprowadzić owoce, z glutenem czekać, mały zrobił dzisiaj pierwszą nie płynna kupe



eee to mój posprzątał. tak, ze jak ja byłam w domu to nie było toak czysto

ja tam wole nikomu nie porzyczać, bo później włassnie tak to wygląda



, ja też uwielbiam małemu kupować, ciuszki, zabawki, kiążeczki

aa w przychodni spotkałam dziewczyne z którą leżałam na patologi, urodziła w 34 tygodniu, dziewczynkę 1100 g maleństwo, teraz ma 8 miesięcy i waży niecałe 6 kg, przy niej mój Kuba to wielkolud, ale jest z nią już wszystko ok
piszecie o tym popijaniu, a ja włanie zdałam sobie sprawę, że mały pił o 9, póżniej jadł marchewę o 12 i nie dałam mu popić, a teraz śpi, mam wyrzuty i ochotę go obudzić i dać się napic

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

dziewczyny ze śląska, wyrabiałyscie już dyskietki dzieciom?, bo ja olałam sprawę i dzisiaj dostałam z☠☠☠ke, że do 3 miesiąca może być bez muszę się tym zając

Po pierwsze: dużo zdrówka dla Was!!

Wasza pediatra kazała Wam najpierw dawać warzywka a potem mięso? moja nic mi o mięsie nie mówiła i nie wiem kiedy wprowadzać
za kupala

Super masz męża! Mój by pewnie coś posprzątał jak byłam w szpitalu po porodzie ale siedział od rana do nocy ze mną bo nie mogłam się ruszać a ktoś musiał się dzieckiem zająć

No właśnie - lepiej już po prostu nie pożyczać - ja umiem odmówić, gorzej z mężem

też uwielbiam kupować rzeczy małej, tak kupowałam w tym miesiącu że na koncie zostało 10 zł dobrze że 10go wypłata, oby mąż się nie dowiedział

Nie budź dziecka!!
Biedne maleństwo, tak szybciutko się urodziło, dobrze, że już ok.

Ja wyrabiałam jakieś 3 tygodnie temu czyli mała też już miała więcej niż 3 miesiące i nic się nie podziało. Mąż zawiózł dokumenty i od ręki to załatwił.

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Napisane przez puchatkowa

Co to za dyskietki

Karta chipowa do lekarza - bez niej Cię nie przyjmą na NFZ

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Napisane przez vil84

ale że o co chodzi?
kartę nfz? jeśli o to, to zaraz po urodzeniu

Przemek nadal śpi ... dziś od 10 ciągle z dwugodzinną przerwą ... jak był noworodkiem tyle nie spał

A nie ma gorączki? Byłaś u lekarza z nim? Czy już lepiej z tym katarkiem?

[salviae]

to dlaczego nikt mi o tym nie powiedzial
nie chwaliłam się chyba jeszcze, że Kuba w końcu nauczył się odwracać na brzuszek

[maarchewka]

Chciałam dzisiaj załatwić papiery z pracy zeby miec do becikowego... No i jak szukaliśmy z mężem tych wszystkich ruma i umów to Wojtuś byl mega upierdliwy i nie dał nam nic znaleźć.oczywiscie spać nie poszedł. A jak się w koncu wybrałam do roboty - makijaż, ubranko, spakowałam wszystko co trzeba, umówiłam się ze zaraz będę, nakarmilam, odłożyłam na chwile to zasnął i spi do tej pory.. prawie 3 godziny!!! No i czy to nie jest terrorysta??