Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. cz. X

[kyte]

Napisane przez domii29

Dzień dobry
Jaśko właśnie zasnął więc ja mogę napisać coś więcej...
Byliśmy z nim dzisiaj na pobraniu krwi i tak strasznie płakał że i mi łzy w oczach stały
Ogólnie troszkę się martwię wynikami bo dostaliśmy od razu i kilka jest ponad normę a kilka poniżej... w środę mamy iść do lekarza na kontrolę i przy okazji pokazać wyniki

Ogólnie Jaśkowi się coś przestawiło i w nocy zamiast spać od 2 do ponad 5 leżał, oczy jak 5zł i nawet nie zamierzał spać... Ledwo dzisiaj na oczy patrzę

Oby do środy ale narazie nie zamartwiaj się

[motylek85]

Napisane przez nemosek

Tak samo też sparzyć.

a dodatkowo dla odświeżenia w szpitalu też można poprosić o szklankę wrzątku i wrzucić tak przed użyciem

[Trele_Morele]

Napisane przez kyte

Czytałam instrukcje butelki, i tam było napisane żeby najpierw przemyć płynem do naczyń a później wyparzyć.I tak też zrobię

Ja tez tak robie. Moje szczotka do butelek I płynem do naczyn a później sterylizator


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nasturcja7667]

Ale mam kiepski dzień. Normalnie zmulona jestem niesamowicie. Wypilam kawę, ale nie pomogło. Brzuch twardy, nie dam rady siedzieć ani chodzić zbyt długo. Jak leżę, to kręgosłup mi tak naparza, ze mam ochotę krzyczec Ja pitolę, Bejbziol jak nie zostanie noblistą albo kimś mega mądrym, to ja nie wiem... znaczy, że nie ma sprawiedliwości na tym swiecie.

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

A używacie zwykłego płynu do naczyń do mycia butelek, czy jakiegoś specjalnego "do butelek i smoczków"?

[Olenka_24]

Napisane przez domii29

Dzień dobry
Jaśko właśnie zasnął więc ja mogę napisać coś więcej...
Byliśmy z nim dzisiaj na pobraniu krwi i tak strasznie płakał że i mi łzy w oczach stały
Ogólnie troszkę się martwię wynikami bo dostaliśmy od razu i kilka jest ponad normę a kilka poniżej... w środę mamy iść do lekarza na kontrolę i przy okazji pokazać wyniki

Ogólnie Jaśkowi się coś przestawiło i w nocy zamiast spać od 2 do ponad 5 leżał, oczy jak 5zł i nawet nie zamierzał spać... Ledwo dzisiaj na oczy patrzę

Domii wynikami nie martw się na razie , lekarz niech to oceni
A co do zmęczenia to współczuję, może zdrzemnij się jak Jaśko będzie spał ? odeśpisz troszkę :prztul:

Napisane przez NEWTREND

pierwszy był indukowany też po terminie, jak o 14 podpięli mi oxy to urodziłam 22.25. położna masowała mi szyjkę na każdym skurczu myślałam że ją pogryzę. później miałam pełne rozwarcie ale główka się nie wstawiała i nie pozwalali mi przeć, tylko że tego nie dało się opanować. Leżałam na lewym boku a główka nic, dopiero w ostatniej chwili jak miałam już mieć cc i był przy mnie anestezjolog to się główka wstawiła, ale byłam tak wyczerpana że nie miałam siły przeć, więc wypchali go ze mnie rozcinając porządnie. Darłam się przez wiele godzin, mąż nie wytrzymał i uciekł pod koniec. Mały był duży jak na mnie miał 3700 a ja drobinka.
Naprawdę drugi poród to była bajka, nie miałam krzyżowych bóli więc się nie darłam. Jakoś tak spokojnie było, mąż nie uciekł był ze mną do końca, nacięli mnie tylko odrobinkę że normalnie umiałam siedzieć. Synuś był mniejszy 3150 i było to czuć przy porodzie, położna mnie cały czas pocieszała że za drugim razem jest zazwyczaj gładko bo szlaki przetarte.

Ło mamo

Ja czasami nie rozumiem na co Ci lekarze czekają, skoro tak się męczyłaś i nie było tak długo postępu porodu to czemu wcześniej o cc nie zadecydowali.
Ja się już boję bo mój synuś na pewno będzie duży , w 36 tyg. miał już prawie 3300 g

[NEWTREND]

Napisane przez Taszanta

Może to chwilowy spadek formy psychicznej


dobrze, że wizyta już niedługo

kurcze chyba za dużo leżę i myślę, przez drugim porodem pracowałam niemal do końca i nie miałam zbyt dużo czasu na rozmyślanie o tym co będzie.

[motylek85]

Napisane przez domii29

Dzień dobry
Jaśko właśnie zasnął więc ja mogę napisać coś więcej...
Byliśmy z nim dzisiaj na pobraniu krwi i tak strasznie płakał że i mi łzy w oczach stały
Ogólnie troszkę się martwię wynikami bo dostaliśmy od razu i kilka jest ponad normę a kilka poniżej... w środę mamy iść do lekarza na kontrolę i przy okazji pokazać wyniki

Ogólnie Jaśkowi się coś przestawiło i w nocy zamiast spać od 2 do ponad 5 leżał, oczy jak 5zł i nawet nie zamierzał spać... Ledwo dzisiaj na oczy patrzę

Domii nie martw się, może to nic groźnego najważniejsze co lekarz na to powie a nawet jakby co to przecież coś na to poradzi a Jaś sobie z nocy dzień zrobił heh;D

[Trele_Morele]

Napisane przez nasturcja7667

Ale mam kiepski dzień. Normalnie zmulona jestem niesamowicie. Wypilam kawę, ale nie pomogło. Brzuch twardy, nie dam rady siedzieć ani chodzić zbyt długo. Jak leżę, to kręgosłup mi tak naparza, ze mam ochotę krzyczec Ja pitolę, Bejbziol jak nie zostanie noblistą albo kimś mega mądrym, to ja nie wiem... znaczy, że nie ma sprawiedliwości na tym swiecie.

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

A używacie zwykłego płynu do naczyń do mycia butelek, czy jakiegoś specjalnego "do butelek i smoczków"?

Ja zwyklego.

DOMI - mały pilnował żeby mama z tata nie broili


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Miss Triss]

Napisane przez NEWTREND

pierwszy był indukowany też po terminie, jak o 14 podpięli mi oxy to urodziłam 22.25. położna masowała mi szyjkę na każdym skurczu myślałam że ją pogryzę. później miałam pełne rozwarcie ale główka się nie wstawiała i nie pozwalali mi przeć, tylko że tego nie dało się opanować. Leżałam na lewym boku a główka nic, dopiero w ostatniej chwili jak miałam już mieć cc i był przy mnie anestezjolog to się główka wstawiła, ale byłam tak wyczerpana że nie miałam siły przeć, więc wypchali go ze mnie rozcinając porządnie. Darłam się przez wiele godzin, mąż nie wytrzymał i uciekł pod koniec. Mały był duży jak na mnie miał 3700 a ja drobinka.
Naprawdę drugi poród to była bajka, nie miałam krzyżowych bóli więc się nie darłam. Jakoś tak spokojnie było, mąż nie uciekł był ze mną do końca, nacięli mnie tylko odrobinkę że normalnie umiałam siedzieć. Synuś był mniejszy 3150 i było to czuć przy porodzie, położna mnie cały czas pocieszała że za drugim razem jest zazwyczaj gładko bo szlaki przetarte.

Matko! Jak przeczytałam Twój skrócony opis pierwszego porodu to się przeraziłam. Nie wiem jak ja bym zniosła takie męczarnie, ale Ty sobie poradziłaś z nimi świetnie. Drugi poród na pewno będzie łatwiejszy!

Napisane przez nasturcja7667

Ale mam kiepski dzień. Normalnie zmulona jestem niesamowicie. Wypilam kawę, ale nie pomogło. Brzuch twardy, nie dam rady siedzieć ani chodzić zbyt długo. Jak leżę, to kręgosłup mi tak naparza, ze mam ochotę krzyczec Ja pitolę, Bejbziol jak nie zostanie noblistą albo kimś mega mądrym, to ja nie wiem... znaczy, że nie ma sprawiedliwości na tym swiecie.

Bejbziol Ci te wszystkie męczarnie wynagrodzi po wielokroć! A patrząc jaka ma mądrą mamę to na pewno będzie jakimś doktorem albo uczonym.

Napisane przez Trele_Morele

DOMI - mały pilnował żeby mama z tata nie broili

Oooo właśnie! ak też mogło być!

[nemosek]

Napisane przez nasturcja7667

Ale mam kiepski dzień. Normalnie zmulona jestem niesamowicie. Wypilam kawę, ale nie pomogło. Brzuch twardy, nie dam rady siedzieć ani chodzić zbyt długo. Jak leżę, to kręgosłup mi tak naparza, ze mam ochotę krzyczec Ja pitolę, Bejbziol jak nie zostanie noblistą albo kimś mega mądrym, to ja nie wiem... znaczy, że nie ma sprawiedliwości na tym swiecie.

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

A używacie zwykłego płynu do naczyń do mycia butelek, czy jakiegoś specjalnego "do butelek i smoczków"?

Zwykłego

[kyte]

Napisane przez nasturcja7667

Ale mam kiepski dzień. Normalnie zmulona jestem niesamowicie. Wypilam kawę, ale nie pomogło. Brzuch twardy, nie dam rady siedzieć ani chodzić zbyt długo. Jak leżę, to kręgosłup mi tak naparza, ze mam ochotę krzyczec Ja pitolę, Bejbziol jak nie zostanie noblistą albo kimś mega mądrym, to ja nie wiem... znaczy, że nie ma sprawiedliwości na tym swiecie.

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

A używacie zwykłego płynu do naczyń do mycia butelek, czy jakiegoś specjalnego "do butelek i smoczków"?

Zwykłym

Napisane przez Olenka_24

Domii wynikami nie martw się na razie , lekarz niech to oceni
A co do zmęczenia to współczuję, może zdrzemnij się jak Jaśko będzie spał ? odeśpisz troszkę :prztul:



Ło mamo

Ja czasami nie rozumiem na co Ci lekarze czekają, skoro tak się męczyłaś i nie było tak długo postępu porodu to czemu wcześniej o cc nie zadecydowali.
Ja się już boję bo mój synuś na pewno będzie duży , w 36 tyg. miał już prawie 3300 g

A ja coś czuje że moja się przekręciła główką w dół..boje się już porodu sn. Wczoraj koleżanka która urodziła 2 miesiące temu powiedziała że gdyby wiedziała jaki to ból od razu załatwiłaby sobie cesarke...i tak wszyscy mi w kółko gadają, szwagierka tak samo, ,że jak chce sn to nie wiem na co się piszę

[Aagateczka87]

jejku, Dziewczyny ja chcę być parą dla Pepper.... ogólnie to od trzech dni wieczorami przez godzinę -półtorej mam skurcze co ok 3-5 min... ale potem przechodzą.... ogólnie kiepsko się czuję, jak Anula jakaś taka dziwnie nabuzowana, niespokojna i już chcę urodzić.... jutro mam wizytę u lekarza a na czwartek termin, mam nadzieję, że najpóźniej w środę Majka będzie już z nami.

Gratuluję wszystkim rozpakowanym

[anulka2205]

Nasturcja faktycznie dużo musisz znosić podczas tej ciązy

Newtrend, ale przeszłaś ale sama widziałaś, że za drugim razem już było łatwiej, teraz tez będzie

Domi nie martw się na zapas, lekarka kiedyś powiedziała, że u malucha prawie nigdy nie ma tak, żeby każdy parametr był w normie
A co do nocnego czuwania, to trzeba było kupic stopery nie tylko teściowej, ale jeszcze takie malusie dla Jaśka

Agateczka łacze się w niedogodnościach

Nemosek ktoś tu nam wczoraj obiecywał foteczki

[24Kasiula24]

Pepper pewnie juz tuli Tymusia )

A my witamy się w 38 tyg

Koło 14 jade odebrać wyniki moczu, trzymajcie kciuki żeby nie było białka, to wtedy ciśnienie będzie spowodowanie ciążą a nie zatruciem ciążowym, ehh denerwuje się ;/

Wstawiłam ostatnie ciuszki Malutkiego, więc może już wychodzić
Wczoraj byliśmy w tesco i kupiliśmy dwa półśpiochy i dwa body rozmiar 50 bo nic małego nie mamy, a lekarz mówił, że więcej niż 3kg z groszem to mieć nie będzie Tam są tak piękne ciuszki, że nie mogłam się zdecydować

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez Aagateczka87

jejku, Dziewczyny ja chcę być parą dla Pepper.... ogólnie to od trzech dni wieczorami przez godzinę -półtorej mam skurcze co ok 3-5 min... ale potem przechodzą.... ogólnie kiepsko się czuję, jak Anula jakaś taka dziwnie nabuzowana, niespokojna i już chcę urodzić.... jutro mam wizytę u lekarza a na czwartek termin, mam nadzieję, że najpóźniej w środę Majka będzie już z nami.

Gratuluję wszystkim rozpakowanym

Ja też już bym chciała urodzić, ciężko mi...
A najgorzej w nocy jak obracam się na bok to całe spojenie łonowe mnie kuje;/

[kyte]

Napisane przez Aagateczka87

jejku, Dziewczyny ja chcę być parą dla Pepper.... ogólnie to od trzech dni wieczorami przez godzinę -półtorej mam skurcze co ok 3-5 min... ale potem przechodzą.... ogólnie kiepsko się czuję, jak Anula jakaś taka dziwnie nabuzowana, niespokojna i już chcę urodzić.... jutro mam wizytę u lekarza a na czwartek termin, mam nadzieję, że najpóźniej w środę Majka będzie już z nami.

Gratuluję wszystkim rozpakowanym

to trzymam mocno kciuki obyś się jak najszybciej rozpakowała!!

[domii29]

Prawdopodobnie nasz Jasiek ma anemie, sprawdzam sobie w internecie co to wszystko oznacza i ma poniżej normy erytocyty, hemoglobinę, hematokryt, neutrofile a powyżej normy MCH, RDW-SD, RDW-CV (tych jeszcze nie sprawdzałam), monocyty, eozynofile

[Taszanta]

Napisane przez NEWTREND

kurcze chyba za dużo leżę i myślę, przez drugim porodem pracowałam niemal do końca i nie miałam zbyt dużo czasu na rozmyślanie o tym co będzie.

Ludzie, ja to wałkuję w myślach non- stop....ostatnio naszły mnie myśli żeby sobie zmienić z cc na sn, mimo że mam jakieś tam wskazania no i uważam, że sn jest zagrożeniem dla dziecka, bo stwierdziłam, że panicznie boję się operacji i nie wejdę dobrowolnie na stół już po prostu całkiem głupieję, ciekawe co ja jeszcze wymyślę przez te dwa tygodnie

[anulka2205]

Napisane przez domii29

Prawdopodobnie nasz Jasiek ma anemie, sprawdzam sobie w internecie co to wszystko oznacza i ma poniżej normy erytocyty, hemoglobinę, hematokryt, neutrofile a powyżej normy MCH, RDW-SD, RDW-CV (tych jeszcze nie sprawdzałam), monocyty, eozynofile

spokojnie, dostanie żelazo i będzie dobrze

[Kociak85]

Miss Triss, ja zamawiałam tą pościel Safari tutaj dokładnie:
http://allegro.pl/show_item.php?item=3611468920
I kupiłam też u niego drugą zmianę i prześcieradła. Jak przyjdą to powiem czy warto i czy wszystko bez problemów się odbyło

domi, to jak masz chwilkę to leć odespać

[xxxMikixxx]

Cześć


Pospałam dziś prawie do 10 Zawartość brzucha jakaś wyjątkowo spokojna, mało ruchów od rana

[Miss Triss]

Napisane przez kyte

A ja coś czuje że moja się przekręciła główką w dół..boje się już porodu sn. Wczoraj koleżanka która urodziła 2 miesiące temu powiedziała że gdyby wiedziała jaki to ból od razu załatwiłaby sobie cesarke...i tak wszyscy mi w kółko gadają, szwagierka tak samo, ,że jak chce sn to nie wiem na co się piszę

To dobrze, że się przekręciła główką do dołu, a co do gadania wszystkich jaki to poród siłami natury jest bolesny to olej ich. Zdania na temat, który poród lepszy są podzielone, jest wielu zwolenników SN i są także zwolennicy CC. Nie ważne ile osób będzie Ci mówić, że to jest najgorszy ból na świecie i jakby wiedzieli to by sobie CC załatwili. Ważne jak Ty będziesz do tego nastawiona. Może być też tak, że zacznie się akcja u Ciebie i w kilka godzin bez większych męczarni urodzisz SN i będziesz wszystkim zachwalać, że wcale nie jest tak strasznie. Najważniejsze jest Twoje nastawienie do tego, a co się będzie działo to już tylko wola nieba.
[QUOTE=Aagateczka87;432582 67]jejku, Dziewczyny ja chcę być parą dla Pepper.... ogólnie to od trzech dni wieczorami przez godzinę -półtorej mam skurcze co ok 3-5 min... ale potem przechodzą.... ogólnie kiepsko się czuję, jak Anula jakaś taka dziwnie nabuzowana, niespokojna i już chcę urodzić.... jutro mam wizytę u lekarza a na czwartek termin, mam nadzieję, że najpóźniej w środę Majka będzie już z nami./QUOTE]
No nie wierzę, żeby któraś na ochotnika chciała zostać parą dzisiejszego dnia! Trzymam kciuki, zeby u Ciebie się akcja rozkręciła!

Napisane przez 24Kasiula24

A my witamy się w 38 tyg

Koło 14 jade odebrać wyniki moczu, trzymajcie kciuki żeby nie było białka, to wtedy ciśnienie będzie spowodowanie ciążą a nie zatruciem ciążowym, ehh denerwuje się ;/

za tydzień, już teraz ciąża donoszona więc możesz rodzić.
Trzymam kciuki za dobre wyniki moczu, koniecznie bez białka!

Napisane przez domii29

Prawdopodobnie nasz Jasiek ma anemie, sprawdzam sobie w internecie co to wszystko oznacza i ma poniżej normy erytocyty, hemoglobinę, hematokryt, neutrofile a powyżej normy MCH, RDW-SD, RDW-CV (tych jeszcze nie sprawdzałam), monocyty, eozynofile

Lekarz coś na to zaradzi, nie martw się na zapas!

[Olenka_24]

Napisane przez kyte

Zwykłym

A ja coś czuje że moja się przekręciła główką w dół..boje się już porodu sn. Wczoraj koleżanka która urodziła 2 miesiące temu powiedziała że gdyby wiedziała jaki to ból od razu załatwiłaby sobie cesarke...i tak wszyscy mi w kółko gadają, szwagierka tak samo, ,że jak chce sn to nie wiem na co się piszę

Kyte ja też się nasłuchałam dużo, słyszałam opinie że cc jest super ale też dużo moich koleżanek było bardzo niezadowolonych że miały cc i żałowały że nie było im dane rodzić siłami natury.
Ja póki co idę rodzić SN , a co będzie to się okaże - przyjmę to i tyle.
Wcześniej podejrzewali że będę miała wskazania okulistyczne do cc ale dwóch lekarzy stwierdziło że mogę SN więc bedę, choć mogłam dostać ten papierek na CC.
Tylko widzisz ja wychodzę z założenia że nie będę kusić losu i prosić się o cc , jeżeli w trakcie porodu wyjdzie że jest taka konieczność to ok - ale nic na własne życzenie. Później bym tylko do siebie mogła mieć pretensje.

Napisane przez 24Kasiula24

Pepper pewnie juz tuli Tymusia )

A my witamy się w 38 tyg

Koło 14 jade odebrać wyniki moczu, trzymajcie kciuki żeby nie było białka, to wtedy ciśnienie będzie spowodowanie ciążą a nie zatruciem ciążowym, ehh denerwuje się ;/


Ja też już bym chciała urodzić, ciężko mi...
A najgorzej w nocy jak obracam się na bok to całe spojenie łonowe mnie kuje;/

za wyniki i za tydzień

Mnie też tak spojenie kuje , niefajne uczucie

[Taszanta]

Napisane przez kyte

Zwykłym

A ja coś czuje że moja się przekręciła główką w dół..boje się już porodu sn. Wczoraj koleżanka która urodziła 2 miesiące temu powiedziała że gdyby wiedziała jaki to ból od razu załatwiłaby sobie cesarke...i tak wszyscy mi w kółko gadają, szwagierka tak samo, ,że jak chce sn to nie wiem na co się piszę

Mi na szczęście nikt nie "doradza" w sprawie porodu, ale nie tak dawno wpadłam na jakiś wątek w necie, w którym wypowiadały się o swoich porodach położne, lekarki, znajome położnych i lekarek itp. i wynikało z przeważających opinii w nim, że żadna rozsądna kobieta, która pracuje przy porodach jak rodzi sama, to nie decyduje się na sn

w sumie w realu miałam styczność tylko z jedną lekarką-ginekolożką, która rodziła no i miała cc, ale nie wiem dlaczego

[Miss Triss]

Napisane przez Taszanta

Ludzie, ja to wałkuję w myślach non- stop....ostatnio naszły mnie myśli żeby sobie zmienić z cc na sn, mimo że mam jakieś tam wskazania no i uważam, że sn jest zagrożeniem dla dziecka, bo stwierdziłam, że panicznie boję się operacji i nie wejdę dobrowolnie na stół już po prostu całkiem głupieję, ciekawe co ja jeszcze wymyślę przez te dwa tygodnie

Za dużo myślisz jednym zdaniem. Jeszcze nie raz będziesz miała wątpliwości czy aby CC jest dobrym wyborem i czy nie rodzić SN, ale przez takie mysli można tylko zwariować.

Napisane przez Kociak85

Miss Triss, ja zamawiałam tą pościel Safari tutaj dokładnie:
http://allegro.pl/show_item.php?item=3611468920
I kupiłam też u niego drugą zmianę i prześcieradła. Jak przyjdą to powiem czy warto i czy wszystko bez problemów się odbyło

Bardzo dziękuję za linka!

[Aagateczka87]

[QUOTE=Miss Triss;43258470]To dobrze, że się przekręciła główką do dołu, a co do gadania wszystkich jaki to poród siłami natury jest bolesny to olej ich. Zdania na temat, który poród lepszy są podzielone, jest wielu zwolenników SN i są także zwolennicy CC. Nie ważne ile osób będzie Ci mówić, że to jest najgorszy ból na świecie i jakby wiedzieli to by sobie CC załatwili. Ważne jak Ty będziesz do tego nastawiona. Może być też tak, że zacznie się akcja u Ciebie i w kilka godzin bez większych męczarni urodzisz SN i będziesz wszystkim zachwalać, że wcale nie jest tak strasznie. Najważniejsze jest Twoje nastawienie do tego, a co się będzie działo to już tylko wola nieba.

Napisane przez Aagateczka87

jejku, Dziewczyny ja chcę być parą dla Pepper.... ogólnie to od trzech dni wieczorami przez godzinę -półtorej mam skurcze co ok 3-5 min... ale potem przechodzą.... ogólnie kiepsko się czuję, jak Anula jakaś taka dziwnie nabuzowana, niespokojna i już chcę urodzić.... jutro mam wizytę u lekarza a na czwartek termin, mam nadzieję, że najpóźniej w środę Majka będzie już z nami./QUOTE]
No nie wierzę, żeby któraś na ochotnika chciała zostać parą dzisiejszego dnia! Trzymam kciuki, zeby u Ciebie się akcja rozkręciła!

za tydzień, już teraz ciąża donoszona więc możesz rodzić.
Trzymam kciuki za dobre wyniki moczu, koniecznie bez białka!

Lekarz coś na to zaradzi, nie martw się na zapas!

nie ominie mnie to a mimo, że nie mam dużego brzucha to strasznie mi ciąży i Mała ma mało miejsca, poza tym męczące przepowiadacze też nie są przyjemne, więc wole mieć to już za sobą i cieszyć się Małą na zewnątrz.... tylko jakby moje zdanie na ten temat miało jakiekolwiek znaczenie....

[sorento]

nemosek Dobrze, że nie zaginęłaś w tych liściach Czekamy na zdjęcia
A leniwy weekend też od czasu do czasu musi być, dla męża, że się tak wszystkim zajął.

Napisane przez rusalka12

A Zuzol potrafi zabic swoimi tekstami i zupelnie rozbroic
Jak idzie spac to mowi - o juz jest ciemnosc
Ostatniej mocy przyszlam do niej w krotkich gaciach a ona do mnie - mamusiu masz gola dupe?

Napisane przez anulka2205

chyba mi czop odchodzi pospałabym sobie, ale nie da chyba rady

Heh, Maoami też pisała o 2 w nocy, że jej odchodzi, a o 15 tuliła Zuziaka więc...

Napisane przez De28

A najlepszy tekst byl, jak nasz sasiad przyszedl mierzyc nam kabine prysznicowa.I zdjal bluze. Daniel stwierdzil, ze sie rozebral do nagosci. I jak moj maz przyszedl to Daniel mu oznajmil, ze byl u nas Markus i ze byl nagi.Mina mojego meza bezcenna

Maoami za mleczko!!!!

peppermint patty czekamy na wieści!!!

Napisane przez dzidziadziumdzia

Obecnie ma system pol na pol.sonda z butelka na zmiane.4 na 4 a to juz duży postep.
Jest nadzieja ze tydzień do 10 dni i będzie z nami

weronisiek88 za wizytę!

Napisane przez sanrioo

podsyłam wam coś pieknego
http://www.cecijane.net/birth-films/

oglądnęłam 2 i jestem zaryczana cała W ogóle widzę, że odkąd jestem w ciąży, to jak w filmie się rodzi dzieć to momentalnie łzy w oczach..

Napisane przez lineczka1989

zobaczymy czy w ogóle mi się uda dostać :P

żeby się udało

Napisane przez kyte

Oj ja też mam sny..i takie bardzo realne.. Ale mój mąż tak się boi COKOLWIEK że nic z tego..Nawet na rocznice nie było nic a nic Jeszcze przed narodzinami chciałabym coś ten teges bo jak dojdzie okres tego połogu to ja oszaleje!
Chatka troszkę ogarnięta robię sobie kawkę i dalej działam Właśnie kończy się ostatnie pranie dzieciowe- pościel do wózka , rożek kombinezon, i koooonieeeec

Zrób mu poranną pobudkę, może taki na wpół śpiący zapomni, że się boi
za koniec przygotowań

Napisane przez kyte

A ja coś czuje że moja się przekręciła główką w dół..boje się już porodu sn. Wczoraj koleżanka która urodziła 2 miesiące temu powiedziała że gdyby wiedziała jaki to ból od razu załatwiłaby sobie cesarke...i tak wszyscy mi w kółko gadają, szwagierka tak samo, ,że jak chce sn to nie wiem na co się piszę

Dasz radę Zresztą do wszystko zależy od osoby-koleżanka trafiła do szpitala z prawie 5cm rozwarciem, bo tak ją wszyscy straszyli, że co skurcz to stwierdzała, że to chyba jeszcze nie to Zwłaszcza, że jak siedziała, to się czas między skurczami zwiększał A potem w godzinkę było po wszystkim
Zresztą, jak Maoami pisała wczoraj-bolało, ale było warto-ja się tego mocno trzymam

Napisane przez NEWTREND

kurcze chyba za dużo leżę i myślę, przez drugim porodem pracowałam niemal do końca i nie miałam zbyt dużo czasu na rozmyślanie o tym co będzie.

Pozytywnie rozmyślaj tylko

[24Kasiula24]

Napisane przez domii29

Prawdopodobnie nasz Jasiek ma anemie, sprawdzam sobie w internecie co to wszystko oznacza i ma poniżej normy erytocyty, hemoglobinę, hematokryt, neutrofile a powyżej normy MCH, RDW-SD, RDW-CV (tych jeszcze nie sprawdzałam), monocyty, eozynofile

Nic się nie martw, napewno jest wszystko ok

W nocy Tż się ze mnie śmiał,bo mu powiedziałam ze jak wstaję z łóżka lub się przekręcam to czuję się jak słonica haha

Dzięki dziewczyny za kciuki

[anulka2205]

Napisane przez sorento

nemosek Dobrze, że nie zaginęłaś w tych liściach Czekamy na zdjęcia
A leniwy weekend też od czasu do czasu musi być, dla męża, że się tak wszystkim zajął.





Heh, Maoami też pisała o 2 w nocy, że jej odchodzi, a o 15 tuliła Zuziaka więc...




Maoami za mleczko!!!!

peppermint patty czekamy na wieści!!!




weronisiek88 za wizytę!


oglądnęłam 2 i jestem zaryczana cała W ogóle widzę, że odkąd jestem w ciąży, to jak w filmie się rodzi dzieć to momentalnie łzy w oczach..


żeby się udało



Zrób mu poranną pobudkę, może taki na wpół śpiący zapomni, że się boi
za koniec przygotowań


Dasz radę Zresztą do wszystko zależy od osoby-koleżanka trafiła do szpitala z prawie 5cm rozwarciem, bo tak ją wszyscy straszyli, że co skurcz to stwierdzała, że to chyba jeszcze nie to Zwłaszcza, że jak siedziała, to się czas między skurczami zwiększał A potem w godzinkę było po wszystkim
Zresztą, jak Maoami pisała wczoraj-bolało, ale było warto-ja się tego mocno trzymam


Pozytywnie rozmyślaj tylko

do 15tej to się już chyba nie wyrobię

[sorento]

Napisane przez Olenka_24

Tylko widzisz ja wychodzę z założenia że nie będę kusić losu i prosić się o cc , jeżeli w trakcie porodu wyjdzie że jest taka konieczność to ok - ale nic na własne życzenie. Później bym tylko do siebie mogła mieć pretensje.

dokładnie

Aagateczka za Was, już niedługo

[Miss Triss]

Napisane przez sorento

oglądnęłam 2 i jestem zaryczana cała W ogóle widzę, że odkąd jestem w ciąży, to jak w filmie się rodzi dzieć to momentalnie łzy w oczach..

Ja też taka wrażliwa się teraz zrobiłam na Dzieciaczki, wcześniej mnie to rozczulało, ale teraz to nie mogę nadążyć ocierać łzy.

Napisane przez 24Kasiula24

W nocy Tż się ze mnie śmiał,bo mu powiedziałam ze jak wstaję z łóżka lub się przekręcam to czuję się jak słonica haha

Szkoda, że faceci nie mogą choć na chwilę zabrać od nas brzuszek i tak sobie np. jeden dzień i noc z nim pochodzić. Nie byłoby im chyba wtedy do śmiechu.

Napisane przez anulka2205

do 15tej to się już chyba nie wyrobię

Do 15 może nie, ale przecież dzień o 15 się nie kończy. Zawsze możesz dołączyć troszkę później.