Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz. XXII

[Madziuchna27]

Napisane przez butterfly20

Zważyliśmy Tuśkę na wadze łazienkowej i wyszło,że przybrała od wyjścia ze szpitala co najmniej 1300 g ciocia położna mówi,że ładny wynik jak na dziecko tylko kp.
Strasznie mi na tym zależy, przez tę jej niską wagę urodzeniową.

A ja dzisiaj zobaczyłam w pieluszce musztardową pomieszaną z taką naprawdę delikatnie zielonkawą, dziwne

1. Gratulacje za Tusiną wagę
Chyba jutro zważę Julka, bo mam schizy a propos najadania się przy KP
2. Ja właśnie też tak samo Dlatego pytałam, jak zielona jest zielona kupa

Napisane przez matallewar

Mnie dzieci znów z równowagi wyprowadzają. Eda dostał malpiego rozumu i nie chce spać, a Ena płacze i nie chce cycka. Zwariowac można z dwójka

Matall, doczekasz się pomnika

Napisane przez misia332

mi kwas zalewa przełyk.. fuj

Jeszcze troszeczkę wytrzymaj

Napisane przez ja :)

Dobra moje drogie, ide na basen. Popływam z 20 minut. Jak wrócę to pomęczę bułę dalej, wiec czekajcie na mnie

Ale Ci fajnie!
Ja w te wakacje nie popływałam nigdzie i na basen też nie chodziłam, bo bałam się o infekcje

[cotynato]

Napisane przez kaska87

ja wysprzątałam chatę, zrobiłam pizzę i upiekłam murzynka

oglądam wojewódzkiego, ale oczy mi się kleją

Onie, nie czytam nie czytam. Nie będę żadnego murzynka piekła o nie

Napisane przez ja :)

Dobra moje drogie, ide na basen. Popływam z 20 minut. Jak wrócę to pomęczę bułę dalej, wiec czekajcie na mnie

Nooo co ty nie gadaj że mieszkasz w domku z basenem Czy może do sąsiada do ogródka się zakradasz

[rusałka_1]

Napisane przez cotynato

Coś za mało moich ciężarówek współtowarzyszących
Nie rodzicie chyba beze mnie co ?

Ja się waham czy nie poddać się jeszcze raz prostaglandynom , ale to takie dziwne jest, takie niegramotne, że na samą myśl mi się odechciewa

nieeee nie rodzimy

Napisane przez misia332

mi kwas zalewa przełyk.. fuj

mi też ;/

Napisane przez cotynato

W sumie od czasu pierwszego porodu męczenie buły uskuteczniane jest nagminnie- teraz nam się należy

oczywiście - nasza kolej nadeszła

Napisane przez misia332

doszłam do wniosku, że wieczorne stare prostaglandyny nie działają.

Trzeba je najpierw usunąć, a potem wziąć dawkę porannych świeżych.

Napisane przez ja :)

Mój tez wczesnie wstaje wiec z porannych nici Damn, to znaczy ze nie urodze nigdy ?!

u mnie podobnie rano nie masz szans więc czeka nas poród w nowym roku


Ja bawiłam się aparatem, zaraz Wam wkleję do K. swój aktualny wizerunek foki (chyba że trafniej wieloryba),mam nadzieję, tuż przed porodem

[matallewar]

Ja przed porodem odsunelam lodówkę i za nią posprzatalam, zrobiłam zakupy, nagotowalam obiadów, a na koniec tz mnie wspomogl
Jednak ten mój tz skuteczny, może powinnam jego spermę sprzedawać


Encia znów przez brzuszek marudzi. Nabekala się, napuszczala bakow, zrobiła 3 kupy, może w końcu usnie... Bujamy sie tak od 20. Najwyżej znow odkurzacz z yt pohdzie w ruch. Eda na szczęście śpi.

[ja :)]

Napisane przez Madziuchna27

1. Gratulacje za Tusiną wagę
Chyba jutro zważę Julka, bo mam schizy a propos najadania się przy KP
2. Ja właśnie też tak samo Dlatego pytałam, jak zielona jest zielona kupa



Matall, doczekasz się pomnika



Jeszcze troszeczkę wytrzymaj



Ale Ci fajnie!
Ja w te wakacje nie popływałam nigdzie i na basen też nie chodziłam, bo bałam się o infekcje

Ja na początku tez się bałam ale pózniej lekarka wybiła mi te obawy z głowy i teraz chodZe co drugi dzień jak jest pogoda. I to najlepsze lekarstwo na moje plecy a infekcji cała ciąże ani jednej



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Napisane przez cotynato

Onie, nie czytam nie czytam. Nie będę żadnego murzynka piekła o nie

Nooo co ty nie gadaj że mieszkasz w domku z basenem Czy może do sąsiada do ogródka się zakradasz

Wynajmuje mieszkanie w kompleksie z basenem tutaj to standard ze względu na pogodę. Każdy kompleks ma basen. No może nie kaZdy ale 90% Całkiem to przyjemne nie powiem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Napisane przez rusałka_1

nieeee nie rodzimy



mi też ;/



oczywiście - nasza kolej nadeszła





u mnie podobnie rano nie masz szans więc czeka nas poród w nowym roku


Ja bawiłam się aparatem, zaraz Wam wkleję do K. swój aktualny wizerunek foki (chyba że trafniej wieloryba),mam nadzieję, tuż przed porodem

Wrzucaj foty - obczaje jak wrócę do domu bo na telefonie nic nie widac


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------

Napisane przez matallewar

Ja przed porodem odsunelam lodówkę i za nią posprzatalam, zrobiłam zakupy, nagotowalam obiadów, a na koniec tz mnie wspomogl
Jednak ten mój tz skuteczny, może powinnam jego spermę sprzedawać


Encia znów przez brzuszek marudzi. Nabekala się, napuszczala bakow, zrobiła 3 kupy, może w końcu usnie... Bujamy sie tak od 20. Najwyżej znow odkurzacz z yt pohdzie w ruch. Eda na szczęście śpi.

Dobry pomysł na biznes z ta sperma

Biedna Encia z tym brzuszkiem. Dobrze chociaż ze brat grzecznie dziś śpi..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[katee86]

Dziękuję wszystkim za kciuki. Łącze się w bólu z walczacymi o kp. Moje dziecko dostaje jakiegoś nocnego fisia. Chce cyca a sie wyrywa i bije rękami. W dodatku większość czasu ciumka a nie ssie. Bujamy sie tak po 4, 5h. Masakra. Nie wiem o co chodzi. Oby w domu bylo lepiej bo juz nie mam cierpliwości

Juz nowy dzien i nowe nadzieje na ropakowanie dla ciężarówek. Trzymam kciuki

[ja :)]

Napisane przez katee86

Dziękuję wszystkim za kciuki. Łącze się w bólu z walczacymi o kp. Moje dziecko dostaje jakiegoś nocnego fisia. Chce cyca a sie wyrywa i bije rękami. W dodatku większość czasu ciumka a nie ssie. Bujamy sie tak po 4, 5h. Masakra. Nie wiem o co chodzi. Oby w domu bylo lepiej bo juz nie mam cierpliwości

Juz nowy dzien i nowe nadzieje na ropakowanie dla ciężarówek. Trzymam kciuki

Będzie lepiej na pewno. Cierpliwości


Gdzie się podziały wszystkie dwupaki?! Mówiłam czekać - pomęczymy bułe razem Mam nadzieję, że nie wszystkie poszły rodzić i część poszła tylko spać
No nic, skoro wy śpicie to i ja się zdrzemne po mojej daremnej nocy. Co prawda u mnie dopiero 15:45, ale co tam

[dirtymagic85]

Napisane przez Natala84

Dirty, trzymam mocne mocne kciuki!
a skoro możesz przejść na pierś, to możesz spróbowac się położyć z mała na 2-3 dni do łóżka i karmić tak często jak będzie chciała - powinno to mocno pobudzić laktację

Angel - oby malutki szybko wrócił do zdrowia

Kaska, a dużo teraz dokarmiasz? swoje z butli też dajesz?

taki mam zamiar
a na noc postanowiłam jeszcze ostatni raz odciągnąć, bo mam wrażenie, że się trochę sytuacja poprawiiła, no i widzę, że jest lepiej dzisiaj niuńka była mega rozdrazniona po szczepieniu i nie przeszłam całkowicie tylko jak na pierwszy dzień co drugie karmienie, od jutra całość planuję

dziękuję wogóle wszystkim, które trzymaja kciuki, na prawdę to jest dla mnie ważne, wasze wsparcie

[rusałka_1]

Napisane przez ja :)

Gdzie się podziały wszystkie dwupaki?! Mówiłam czekać - pomęczymy bułe razem Mam nadzieję, że nie wszystkie poszły rodzić i część poszła tylko spać
No nic, skoro wy śpicie to i ja się zdrzemne po mojej daremnej nocy. Co prawda u mnie dopiero 15:45, ale co tam

Moja droga Brzuchatko zapewne śpią (ja też bym chciała) choć wszystkim życzę porodów

Ja zamiast spać dokarmiłam właśnie ryżem (resztką z obiadu)

[kaska87]

nocna zmiana zasnęłam- jak tam wynik meczu, bardzo wstydem nasi zapodali?

Napisane przez cotynato

Onie, nie czytam nie czytam. Nie będę żadnego murzynka piekła o nie

chcesz urodzić?! to PIECZ!

Napisane przez katee86

Dziękuję wszystkim za kciuki. Łącze się w bólu z walczacymi o kp. Moje dziecko dostaje jakiegoś nocnego fisia. Chce cyca a sie wyrywa i bije rękami. W dodatku większość czasu ciumka a nie ssie. Bujamy sie tak po 4, 5h. Masakra. Nie wiem o co chodzi. Oby w domu bylo lepiej bo juz nie mam cierpliwości

ja też mam czasem przemoc w rodzinie ale wtedy purka to pewnie brzunio boli

[rusałka_1]

Napisane przez dirtymagic85

taki mam zamiar
a na noc postanowiłam jeszcze ostatni raz odciągnąć, bo mam wrażenie, że się trochę sytuacja poprawiiła, no i widzę, że jest lepiej dzisiaj niuńka była mega rozdrazniona po szczepieniu i nie przeszłam całkowicie tylko jak na pierwszy dzień co drugie karmienie, od jutra całość planuję

dziękuję wogóle wszystkim, które trzymaja kciuki, na prawdę to jest dla mnie ważne, wasze wsparcie

Spotkałam nocną zmianę

Mój syn wypina mi się właśnie w brzuchu - dość boleśnie, a ja oczywiście uśmiechnięta od ucha do ucha, czyżbym była masochistką?

Mamusie, Dwupaki powiedzcie mi czy przed porodem miałyście/macie dużą bolesność piersi? Boli mnie dokładnie prawa prawa pierś w kilku miejscach i z niej też sączy się delikatnie siara?
Bo nie wiem czy to normalne czy to oznaka, że coś nie tak się dzieje w tej piersi?
dziękuje z góry za odp

[dirtymagic85]

Napisane przez katee86

Dziękuję wszystkim za kciuki. Łącze się w bólu z walczacymi o kp. Moje dziecko dostaje jakiegoś nocnego fisia. Chce cyca a sie wyrywa i bije rękami. W dodatku większość czasu ciumka a nie ssie. Bujamy sie tak po 4, 5h. Masakra. Nie wiem o co chodzi. Oby w domu bylo lepiej bo juz nie mam cierpliwości

Juz nowy dzien i nowe nadzieje na ropakowanie dla ciężarówek. Trzymam kciuki

moja czasami ma tak samo, no dzisiaj właśnie też, ciekawe o co chodzi, bo za nic nie mogłam rozgryźć z nerwów?bolał brzuszek może?

[kaska87]

Rusałka myślałam, ze wieści ze szpitala buuu ja nie wiem

[Larysa88]

Napisane przez nena_milka

A teraz hit. Mojemu dziecku odpadł pępek w 5 dobie życia myślałem że tym razem ja sie zesram po szyję ze strachu bo zaczęłam panikę ze za wcześnie ale ponoć może być i tak:p

mojej odpadł w 4 dobie

[dirtymagic85]

Napisane przez rusałka_1

Spotkałam nocną zmianę

Mój syn wypina mi się właśnie w brzuchu - dość boleśnie, a ja oczywiście uśmiechnięta od ucha do ucha, czyżbym była masochistką?

Mamusie, Dwupaki powiedzcie mi czy przed porodem miałyście/macie dużą bolesność piersi? Boli mnie dokładnie prawa prawa pierś w kilku miejscach i z niej też sączy się delikatnie siara?
Bo nie wiem czy to normalne czy to oznaka, że coś nie tak się dzieje w tej piersi?
dziękuje z góry za odp

a no nocna zmiana a z piersią myślę, że wszystko ok u ciebie, że tak może się dziać
no, rusałka, ty widzę, że też po nocy przesiadujesz

[Larysa88]

Napisane przez your Angel

Wybaczcie, ale nie nadrobię

U nas maskara, jesteśmy 3 dzień w szpitalu Maluch w sobotę był marudny, płaczliwy, skarżył się na brzuszek. Zakładałam, że to osławione kolki, kupiłam Bobotic, po trzecim karmieiu z zastosowaniem kropelek było lepiej, choć maluch był jakiś taki smutny.
Jazda zaczęła się w nocy. O 2.00 blisko 39 stopni gorączki u mojego 5-tygodniowego brzdąca Rajd po pogotowiu i wpakowali nas do szpitala. Okazuje się, że to fuckane rotawirusy, nie wiadomo nawet kiedy kruszek złapał to diabelstwo.
Dzięki niebiosom dość szybko spadła gorączka, Juluś już czuje się świetnie. Przy czym badania trzeba było zrobić na maksa szczegółowe, bo z taką historią nie ma żartów. Lekarze cały czas przymierzają się do punkcji lędźwiowej żeby wykluczyć jakieś choroby układu nerwowego, konsultowali się ze szpitalem chorób zakaźnych. Tam im powiedzieli, że to bardzo prawdopodobne,że te same rotawirusy mają taki ostry przebieg i to może nie być nic innego. Także punkcji na razie nie będzie - aż dostaniemy wyniki posiewu krwi.
Wszystkie wyniki badań są już w normie, tylko wysokie (już szybko spadające CRP) wskazuje, że to jakaś infekcja. Maluch ma super apetyt więc to świetnie rokuje. Waży już bagatelka 5180 gramów i ubranka z H&M na 2-4M leżą jak ulał

Musi być dobrze

o kurde... ale skąd to się wzięło?
oby było już lepiej i lepiej

Napisane przez agniecha_17

witam sie dziewczyny po przerwie,zapewne domyślacie sie jaki był powód mojej nieobecności... 09.10.2013r. o godz. 14.40 urodził sie Sebastianek, waży 3650 g i ma 56 cm dł. , jak znajde troszke czasu to was nadrobie

gratulacje !!

[kaska87]

kurczaki siusiu mi się chce, ale on je i nie mam jak iść

[rusałka_1]

Napisane przez dirtymagic85

a no nocna zmiana a z piersią myślę, że wszystko ok u ciebie, że tak może się dziać
no, rusałka, ty widzę, że też po nocy przesiadujesz

no przesiaduje bo na bezsenność choruje
albo robię treningi z niespania przed powitaniem mojego synka

Napisane przez kaska87

Rusałka myślałam, ze wieści ze szpitala buuu ja nie wiem

no niestety

---------- Dopisano o 01:47 ---------- Poprzedni post napisano o 01:42 ----------

Jednak spróbuję zasnąć, dobranoc wszystkim

[ja :)]

Napisane przez rusałka_1

no przesiaduje bo na bezsenność choruje
albo robię treningi z niespania przed powitaniem mojego synka



no niestety

---------- Dopisano o 01:47 ---------- Poprzedni post napisano o 01:42 ----------

Jednak spróbuję zasnąć, dobranoc wszystkim

Śpij spij zbieraj siły na poród

A co do bolesnosci to nam na zajęciach z kp mówili ze tak moze być


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kaska87]

ja też idę spać, jak widać u nas jedno karmienie trochę trwa
jakiej firmy macie kapturki do karmienia? jeszcze tak bym spróbowała

[83monia]

najedzone, wypoerdzone, uklepane i spi. A mnie gardlo boli i ssa ja.kegos cukierka. Chyba halsa. Wole to niz jakas ckekawa infekcje. Do nastepnego karmienia powinno byc ok.



Kurcze, cos mi sie mała prezy ciagle... Czyzby jednak bezmlecznie mialo byc? Juz i tak staram sie 1szkl tylko dziennie i zero nabkalu przez calyn dzien... Normalnie slysze jak jej bulocze w jelitach. No chyba ze to dlatego ze je łapczywie a mi leci szybko i nałyka sie powietrza ale jak to preskoczyc?

[matallewar]

Masakra, oboje nie spia od 4

[gorgulek]

macham z drugiego karmienia. No i juz pewnie nie zasne Jak male zje to duze sie obudzi i trzeba zaplatac francuza do przedszkola coz zycie.

[kaska87]

Napisane przez 83monia

najedzone, wypoerdzone, uklepane i spi. A mnie gardlo boli i ssa ja.kegos cukierka. Chyba halsa. Wole to niz jakas ckekawa infekcje. Do nastepnego karmienia powinno byc ok.\

ja się przebudziłam a Miki śpi małż wrócił i musi iść do innego pokoju spać bo młody mu miejsce zajął
mnie w nocy też gardło pobolewało ale przeszło

Napisane przez matallewar

Masakra, oboje nie spia od 4

mój nie spał od 1:00 do 2:30 zjadł, a później zamiast spać bo zacieszał

[83monia]

kinga jak zwykle o 6 zarzadzila pobudke a na pomysl pospania jeszcze uslyszalam "kocham cie! Zrob mleczko..."

[kaska87]

noooo Miki się obudził i szamie godzinę wstałam przed nim- wyrolował mnie

[gorgulek]

Napisane przez 83monia

kinga jak zwykle o 6 zarzadzila pobudke a na pomysl pospania jeszcze uslyszalam "kocham cie! Zrob mleczko..."

Słodka jest

[ja :)]

Napisane przez 83monia

kinga jak zwykle o 6 zarzadzila pobudke a na pomysl pospania jeszcze uslyszalam "kocham cie! Zrob mleczko..."

Jaka kochana


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[katarzyna2811]

Napisane przez Aaamelkaa

doczekasz się , jeszcze chwilka

u nas z nererczką ok, zabrałam badanie usg z ciazy i prz kazdym obchodzie dla dzieci pokazywałam lekarzowi, zrobili Michasiowi usg i cofneło sie

Super

Napisane przez teacherka

No to super, mam nadzieję, że i u nas tak będzie

Na pewno tak będzie

Napisane przez katee86

Dziękuję wszystkim za kciuki. Łącze się w bólu z walczacymi o kp. Moje dziecko dostaje jakiegoś nocnego fisia. Chce cyca a sie wyrywa i bije rękami. W dodatku większość czasu ciumka a nie ssie. Bujamy sie tak po 4, 5h. Masakra. Nie wiem o co chodzi. Oby w domu bylo lepiej bo juz nie mam cierpliwości

Juz nowy dzien i nowe nadzieje na ropakowanie dla ciężarówek. Trzymam kciuki

Będzie dobrze. Jeszcze troszkę cierpliwości

Napisane przez 83monia

kinga jak zwykle o 6 zarzadzila pobudke a na pomysl pospania jeszcze uslyszalam "kocham cie! Zrob mleczko..."

Słodkie

Witam się z rana. Mały dziś o wiele spokojniej niż zeszła noc. Budził się jak zwykle o 23, 1, 3, 5 ale zjadł i spał. O dziwo jestem wyspana

Kciuki za Brzuchatki. Niech coś się rusza

[gorgulek]

Pusto tu jakoś

Idę się upiększać