Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 2014 cz.2 - Strona 78 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki tytuł powinna mieć III część wątku?
Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3 25 40,98%
Rosną nam zdrowo i kopią nas mocno maluchy co mają rodzić się WIOSNĄ - Mamusie III/IV 2014 cz. 3 3 4,92%
Jesień za oknem, liście z drzew spadają, a nasze maluszki się ujawniają - Mamusie III/IV 2014 cz. 3 2 3,28%
Coraz większe nasze brzuszki, a w nich kopią już maluszki - Mamusie III/IV 2014 cz. 3 15 24,59%
Z kompletowaniem wyprawki urwanie głowy- czy o tym będzie nasz wątek nowy?- Mamusie III/IV 2014 cz.3 0 0%
Półmetek za nami, wiosną będziemy mamami - Mamusie III/IV 2014 cz. 3 16 26,23%
Głosujący: 61. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-16, 08:29   #2311
asienka213
Wtajemniczenie
 
Avatar asienka213
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Czarny las :P ........... De
Wiadomości: 2 563
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201



dobra, nadrabiam

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Co do Tżtów ogółem, to ja na szczęście nic nie muszę dźwigać Jak tż jest w pracy, to dźwigam co chcę, ale jak jest obok to nie pozwala mi nosić czasami głupio się z tym czuję, bo on z zakupów nosi 5 reklamówek na raz do auta a ja idę tylko z kluczykami w ręku wtedy się głupio czuję. Czasami ubłagam go by dał mi jakąś siateczkę lekką ale tak było też zanim w ciążę zaszłam.
Ja mu też na początku ciąży powiedziałam, że nie chcę by na mnie dmuchał i cackał się ze mną, bo nie chcę robić z siebie kaleki, to teraz tylko jak coś robię to pyta czy pomóc, czy się dobrze czuję czasami z lenistwa poproszę o pomoc no i te noszenie. Ostatnio szedł do pracy, to mówię, że wyjde z nim wynieść śmieci, to mi je wziął i musiałam z nim iść tylko po pusty kosz
wypisz, wymaluj, jakbym czytala o nas milo poczytac, ze sa jeszcze dzentelmeni na tym swiecie

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
A potem my musimy im drzwi otwierać, bo nie są w stanie z tobołami sami sobie otwierać.
wlasnie

Cytat:
Napisane przez Brzuchatka Pokaż wiadomość

ela87: u mnie mąż chce być przy wszystkich usg a że robimy prywatnie to zawsze tak się umawiam, żeby i jemu pasowało. Mam wrażenie, że bardziej "czuje" tą ciążę jak ją widzi :P My kopniaków jeszcze nie mamy to chociaż niech sobie poogląda. Z resztą już Wam opisywałam jak lekarz z moim mężem ustalali genetyczne czy im pasuje a dopiero na koniec mnie zapytali o zdanie. Normalnie później mu powiedziałam, że ja o w ogóle nie będę sobie głowy zawracać i niech sam idzie na to badanie

moj tz w 1 ciazy byl ze mna na kazdej wizycie bez wyjatku, czy dowcipnie czy przez brzuch, zawsze sie kazal tak umawiac, zeby termin byl po jego pracy I teraz narazie tez tak jest a ja sie ciesze, ze zawsze jest przy mnie przy porodzie oczywiscie tez byl

Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość
My mamy seata Ibizę i doszłam właśnie do wniosku, że chyba nie będziemy w ogóle wkładać wózka do samochodu, bo chyba żaden się nie zmieści
Trudno... jak będziemy gdzieś jeździć w gości to wezmę tylko gondolę, żeby mieć gdzie położyć dziecko, a jak na spacer (np do lasu, nad morze), czy zakupy to tylko nosidełko.
Bo w sumie to po co wózek do samochodu? Chyba tylko jak się na dłużej wyjeżdża? Jak to jest?
no to wlasnie zalezy od tego gdzie sie jedzie i po co Nasz wozek byl bardzo uzywany, bo corcia sie urodzila wiosna i w weekendy jezdzilismy duzo na rozne wycieczki, spacery A w tyg jak tz byl w pracy ja sama chodzilam na spacery, zakupy, bo wtedy jeszcze nie mialam prawo jazdy i wozek to byl moj tragarz takze wysluzyl nam bardzo Z miejscem w bagazniku tez nie mamy problemu, bo jak zaszlam w ciaze to bylismy zmuszeni ciasne sportowe auto meza zmienic na wieksze i mamy pasata kombi, ktory wszystko pomiesci

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
Co do glukozy, we Francji nie robi się tego obowiązkowo wszystkim. Patrzą na różne czynniki ryzyka, robią poziom cukru na czczo, jeśli jest ok, to nie trzeba pić Liczę na to, że mnie ominie
u nas jest tak samo Ja oczywiscie mialam mega pecha, bo na czczo wynik przekroczony byl o 1 i mimo wszystko wyslali mnie na ta glukoze Wysiedzialam, wypilam i sie okazalo wszystko w porzadku mam nadzieje, ze tym razem mnie to ominie

A jakie badania robilas ??

Cytat:
Napisane przez frogutka Pokaż wiadomość
Dziewczyny macie specjalne ciążowe staniki, czy zwykłe? i też Was tak biust szybko rośnie?
mi nie rosnie i mam zwykle

Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość

Dziewczyny w jakim rozmiarze kupić kombinezon? Tzn chodzi mi o taki ciepły, zimowy. Na wyjście ze szpitala i na później też.
Rodzę 1.03 i chciałabym żeby jeden wystarczył mi do wiosny. (Nie jestem zbyt naiwna?) 62 będzie dobry? Czy lepiej 68? Ale chyba 68 będzie za duży przy wyjściu ze szpitala. Jak myślicie?
zdecydowanie na 62 Zalezy jeszcze jak duzy sie bombel urodzi, ale mysle, ze w 68 sie utopi
__________________
N&L&F

asienka213 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 08:33   #2312
thidien
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 975
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

dziękuję dziewczynki macie rację i mam nadzieję już tej kobiety nie oglądać tak długo, jak się da - będę wysyłała ze zwolnieniami męża :P

jednego nie rozumiem - czemu ja mam inaczej niż wszystkie moje dotychczasowe koleżanki, które zachodził w ciążę, a pracowały tam gdzie ja

nikomu za skórę nie zalazłam myślę, bo wymyślili radiowęzeł, robiłam, stronę www, robiłam, jakieś dziwne zajęcia, robiłam

i w życiu bym się nie spodzewała takiego traktowania - jest mi po prostu przykro... sama mówiłam, że będę pracować jak długo się da, że nie ma problemu, nawet na zwolnieniu mogę wklepywać artykuły na stronę... ale po czymś takim nie zamierzam palcem kiwnąć :/

mam nadzieję, że wszystkie będziemy zdrowe i radosne życzę nam wszystkim tego z całego serducha!
__________________
żonka 27.07.2013
II kreski 30.07.2013
Synek 1.4.2014
II kreski 1.12.2015
thidien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 08:33   #2313
kate1623
Zadomowienie
 
Avatar kate1623
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 783
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Heloł
Cytat:
Napisane przez Karolcia2401 Pokaż wiadomość
dziewczyny, któraś kupowała "podróbkę" poduszki motherhood? Warto czy lepiej kupić oryginał? Bo jest w smyku teraz za 125 zł i myślę czy nie kupić, bo mam ostatnio dość duży problem z bólem pleców po nocnym spaniu na plecach, a nie mogę się przyzwyczaić by spać na boku, może ta poduszka mnie jakoś zmobilizuje...
Karolcia Ja kupiłam oryginalną i jest to najlepszy zakup jaki zrobiłam w ciąży .Uwielbiam tą poduszkę niesamowicie odciąża kręgosłup i jak trzeba to i można się do niej przytulić .Zdecydowanie polecam oryginał. Macałam podróbki w mothercare i powiem że były wypełnione styropianem więc trzeba się liczyć że zaraz się ubije i po poduszce.

Cytat:
Napisane przez thidien Pokaż wiadomość
muszę się wyżalić, z nerwów pół nocy nie przesspałam :/

poszłam wczoraj do ginka, do pracy miałam na 13:40, a on że wysyła mnie na zwolnienie do końca miesiąca, bo wyniki mam kiepskie jak na tyle tabletek co jem i mam się nie przemęczać, nie dźwigać, nie stresować i mi jakiegoś minikrwiaczka wypatrzył (szczególnie jak mu powiedziałam o dyżurze od 7:30 przez 4h, a biegam do łazienki co chwila i o tym, że mi każą w przyszłym tygodniu na wycieczkę do lasu jechać, a on, że w żadnym wypadku)
Dziewczyno lej na tą szefową kolejny przykład znieczulicy wobec ciężarnych .Skoro lekarz kazał to się stosuj i nie waż się iść w czwartek do pracy. Babsko nic Ci nie może zrobić. Jeszcze się drze na koleżankę jakaś walnięta

Cytat:
Napisane przez marima Pokaż wiadomość
Cześć całe wieki mnie nie było

jestem właśnie w 20tc czyli na połówce byłam w piątek z TŻtem na usg 3d, serduszko pięknie szybko biło, maluch jak najbardziej zdrowy no i tak jak myślałam mamy SYNUSIA

U nas jakoś leci, dobrze się czujemy, pracuję, ostatnio popołudniami mam częste spotkania ze znajomymi, TŻ jest tylko w weekendy, więc organizuję sobie czas w tygodniu żeby nie zgłupieć od siedzenia w domu


i chyba czuję mojego "puk puka", w zeszłym tygodniu czułam go raz w nocy, raz w dzień i trochę wczoraj ale to nie są jakieś regularne ruchy, ale chyba wszystko jest dobrze
Gratulacje wracamy do przewagi chlopców

Dziewczyny witam się dzisiaj o rok starsza także Tequiba zmień mi wiek na 25 lat . Mała z tej okazji zrobiła mi rano show w brzuchu w postaci kopniaków i kopniaczków

Muszę pochwalić mego męża taki kochany się ostatnio zrobił weszliśmy wczoraj do Empiku po M jak mama i zobaczyłam najnowszą książkę Dana Browna Inferno .Mój mąż dłużej nie myśląc poszedł od razu do kasy i mi ją kupił. Mówię mu: co prezent na urodziny a on : nie, to tak dla Ciebie bez okazji . No kocham Go
__________________
Carpe Diem

Maja

Czytam
kate1623 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 08:43   #2314
marima
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 327
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

thidien skoro tak Cię potraktowała szefowa i jeszcze nie potrafiła pogadać z Tobą wprost tylko nagadała na Twoją koleżankę to jakaś dziwna z niej babka, więc nie masz się czym przejmować stres w ciąży nie pomaga wczoraj też miałam stresy w pracy, wszystko jest na mojej głowie, to ja muszę się martwić, żeby wszystko było zrobione na czas, ale stwierdziłam że czas wyluzować, bo wszystkie negatywne emocje wpływają na mojego maluszka, chcę pracować jak najdłużej, bo czuję się dobrze i co ja mam robić sama w domu bez TŻta ale szef mi tego nie ułatwia, i żeby mi dać trochę luzu to nakłada na mnie jeszcze więcej zdań, ale koniec tego dobrego nie chcę żeby mój synuś był nerwuskiem od razu po narodzinach, a chyba ma to związek z tym czy matka była nerwowa w ciazy przynajmniej gdzieś mi się to obiło o uszy


Kate1623 wszystkiego naj najlepszego
marima jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 08:48   #2315
koziemleko
Zakorzenienie
 
Avatar koziemleko
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 061
GG do koziemleko
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez mmhym Pokaż wiadomość
A myślałyście dziewczyny coś juz o szczepieniach? Bo ja raczej na 100% zdecyduje się na skojarzone i rozważam jeszcze te dodatkowe... Tylko nie wiem czy wszystkie. Poza tym przerażają mnie koszty tych szczepień... Idzie to w grube tysiące. Dlaczego takie rzeczy nie są finansowe... znaczy wiem, że te podstawowe są, ale na zachodzie to zupełnie inaczej wygląda.
Jestem zielona w tym temacie

Cytat:
Napisane przez side85 Pokaż wiadomość
ja jeden kupiłam 56cm taki na wyjscie ale nie jest pokryty ortalionem tylko taki misiowaty. wklejałam kilka stron wcześniej. jest ewidentnie większy niż napisali wg mnie tak 62 ok. ale taki zimowy też zamierzam kupić np na 62 ale może już jakąś używkę bo to na prawdę na kilka razy....choć z drugiej strony z dzidzi potem chodzi się codziennie na spacery a rok temu w majowe święta spadł śnieg
Trzeba coś znaleźć. Ja na początku myślałam, że najwyżej zawinę dziecko w rożek jak będzie zimno, ale jak wtedy przypiąć dziecko do fotelika samochodowego?
Niestety chyba kombinezon jest niezbędny

Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy zmienię, bo jestem na połówce ciązy a balsamu mam chyba z 70% jeszcze. Używam jak mi się przypomni
Ja już zużyłam całą oliwkę i mam teraz balsam Ale mam nadzieję, że starczy na długo.

A po porodzie też trzeba się czymś smarować? Są jakieś specjalistyczne balsamy czy można jakimś zwykłym?

Cytat:
Napisane przez nadzwyczajna Pokaż wiadomość
A widzisz. To jak ty to napisalas sprawilo ze wzielam sobie do serca i przemyslalam. Tu chodzi o spospb, o takt.
Ja naprawde nie radze sobie z tym jaka teraz sie zrobilam. Beksa i nerwus niestwbilny emocjonalnie. Nigdy taka nie bylam. Zaczynam podejrzewac u siebie depresje.
Moj TZ mowi ze wie ze to nie ja i on pamieta mnie sprzed ciazy i ze na pewno bedzie corka bo ja jestem taka wrazliwa teraz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Hormony ci szaleją Spróbuj spojrzeć na to z dystansu

Cytat:
Napisane przez thidien Pokaż wiadomość
muszę się wyżalić, z nerwów pół nocy nie przesspałam :/

poszłam wczoraj do ginka, do pracy miałam na 13:40, a on że wysyła mnie na zwolnienie do końca miesiąca, bo wyniki mam kiepskie jak na tyle tabletek co jem i mam się nie przemęczać, nie dźwigać, nie stresować i mi jakiegoś minikrwiaczka wypatrzył (szczególnie jak mu powiedziałam o dyżurze od 7:30 przez 4h, a biegam do łazienki co chwila i o tym, że mi każą w przyszłym tygodniu na wycieczkę do lasu jechać, a on, że w żadnym wypadku)

taka dobra chciałam być i poprosiłam wczoraj o zwolnienie od dnia nastepnego, bo mamy święto szkoły, nie ma lekcji, tylko obowiązkowe akademie dla wszystkich i msza, a ja tylko 2h we wtorek

koleżanka wiedziała, że idę na zwolnienie, bo prosiłam ją o nip do szkoły i wymyśliła, że poprosi szefową, żeby za mnie dała jej zastępstwo w przyszłym tygodniu, to odrobi jakiś dzień, a że miała okienko niespodziewanie i nie chciała czekać, to dałam jej moje zwolnienie, żeby zaniosła (się nie wyrobiłam, bo kserowałam prace na sprawdzian)

i pytam tej koleżanki czy szefowa sie zgodziła i...

szefowa skoczyła na tą moją koleżankę dlaczego dzisiaj przynoszę zwolnienie i żeby mi powiedziała, że w czwartek mam przyjsć do pracy, bo jak ona zastępstwa ma zrobić!
koleżanka przypomniała, że jutro wszyscy i tak muszą być w szkole, wiec co za problem

zwolnienie dostałam dzisiaj, na "od jutra" - to rozumiem że lepiej bybyło wziąć od dzisiaj i rzucić na biurko i nie isć do pracy, albo przynieść... nie wiem, jutro? też źle

nie wspomnę o tym, że zastępstwa na czwartek nie wisiały jeszcze o 13:40, tylko zawisły później, to jaki problem za mnie dopisać jutro?

i jakoś nie ma takiego problemu z innymi - ostatnio sama mi kazała o 8:45 poinformować inną przyrodniczkę, że jej koleżanka nie bedzie obecna do końca tygodnia i wszystkie klasy po prostu szły na świetlicę

nerwów sie najadłam, bo sie dostało mojej koleżance :/ nawet się nie pofatygowała szefowa do mnie, żeby mnie ochrzanić :/

i z jedej strony mam chęć jej nie widzieć już wcale, a z drugiej po prostu iść do niej i szefa i zapytać na jakiej podstawie szefowa mi każe w czwartek iść do pracy? albo przynajmniej maila do niego skrobnąć :P

ale ja z tych spokojnych i cichych... więc po prostu muszę to przetrawić i mieć w nosie...

przepraszam, że taki długi wywód się zrobił, ale to takie wkurzające....

grrrrrrr :/

(koleżanka skwitowała to tak: "może wyjdę na wredną jędzę, ale szefowej chyba odbija klimakterium")
Ah te szefostwo Wiedziała szybciej, że jesteś w ciąży. Porządny dyrektor wziąłby pod uwagę to, że możesz nie przyjść z dnia na dzień. Nie przemyślała to jej sprawa.
Ty nie masz sobie nic do zarzucenia więc odpoczywaj w domu
Należy ci się

Cytat:
Napisane przez kolba Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny!
U mnie trochę sie pokomplikowalo Od wczoraj mam skurcze (twardnienie czy tez stawianie macicy). Ma to juz któraś z Was? Pewnie te, które są po 20tc, bo to wtedy normalne. Ale ja dopiero jestem w 15t4d i jest zdecydowanie za wcześnie Może bym tak nie panikowala, gdyby nie fakt, że poprzednia ciąża zakończyła sie przedwczesnym porodem w 32tc Możecie sobie wyobrazić jak mnie to stresuje. Na bank nie donoszę tej ciąży do końca, ale modlę sie zeby to był chociaż ten 32tc. Od wczoraj luteina i zwiększona dawka magnezu - mam nadzieje ze to uspokoi trochę ten moj brzuch.
Ja chyba do tej pory nic takiego nie mam
Trzymaj się kochana, mam nadzieję, że leki zaczną działać i będzie lepiej

marima gratuluje synka
koziemleko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 08:53   #2316
cobra115
Zakorzenienie
 
Avatar cobra115
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Śląsk cieszyński :)
Wiadomości: 3 073
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Kurna... rozkłada mnie Leję na wszystko i będę leżeć cały dzień w łóżku, musi mi to przejść
__________________
Perfect Housewife
Razem
cobra115 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 09:12   #2317
mmhym
Zadomowienie
 
Avatar mmhym
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Trn
Wiadomości: 1 188
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

side85
Masz talent do pisania mądrych słów (chodzi o kwestie małżeńskie)

Cytat:
Napisane przez paulina_radom Pokaż wiadomość
Po wczorajszej wizycie wsio ok serduszko słyszałam sprawdził mnie pan doktor na fotelu też bez zarzutów na ból brzucha magnez albo no spa do 3 razy dziennie następną wizytę mam 18,11,2013 z usg połówkowym Biore się za kolację bo musze moich pracusiów pożywić Miłego wieczoru mamuśki
Powodzenia w remoncie - czekamy na zdjęcia
Gratki za udaną wizytę

Cytat:
Napisane przez Karolcia2401 Pokaż wiadomość
dziewczyny, któraś kupowała "podróbkę" poduszki motherhood? Warto czy lepiej kupić oryginał? Bo jest w smyku teraz za 125 zł i myślę czy nie kupić, bo mam ostatnio dość duży problem z bólem pleców po nocnym spaniu na plecach, a nie mogę się przyzwyczaić by spać na boku, może ta poduszka mnie jakoś zmobilizuje...
Na all kupisz oryginalną nawet i za 140/150 złotych z przesyłką, więc równie dobrze możesz dołożyć te 20 zł

thidien
Dobre masz podejście - ktoś tu wyraźnie nie umie się zachować i nie ma za grosz empatii. Ja jeszcze bym zadzwoniła do dyrektorki i poprosiła o wytłumaczenie jej zachowania.

Cytat:
Napisane przez 111kicia111 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!

Odebrałam wczoraj wyniki i trochę się zmartwiłam. Zadzwoniłam do połoznej i mnie uspokoiła.
Mam w moczu nabłonki płaskie i kryształy szczawianu wapnia. Ponoć te kryształy to od jedzenia dużej ilosci owoców. Wyczytałam w necie że tomoże być jakas choroba nerek (kamica nerkowa) i ze powinnam bardzo duzo pić. Przyznaje sie że mało pije ale zawsze mało piłam i nie moge sie przemóc.
Myślę, że położna by Cię nie kłamała i to rzeczywiście nie jest nic niebezpiecznego. Pij więcej wody tak jak piszesz i spokojnie zleci Ci te kilka dni do wizyty

Cytat:
Napisane przez kolba Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny!
U mnie trochę sie pokomplikowalo Od wczoraj mam skurcze (twardnienie czy tez stawianie macicy). Ma to juz któraś z Was? Pewnie te, które są po 20tc, bo to wtedy normalne. Ale ja dopiero jestem w 15t4d i jest zdecydowanie za wcześnie Może bym tak nie panikowala, gdyby nie fakt, że poprzednia ciąża zakończyła sie przedwczesnym porodem w 32tc Możecie sobie wyobrazić jak mnie to stresuje. Na bank nie donoszę tej ciąży do końca, ale modlę sie zeby to był chociaż ten 32tc. Od wczoraj luteina i zwiększona dawka magnezu - mam nadzieje ze to uspokoi trochę ten moj brzuch.
Kurde, byłaś u lekarza czy na razie sama zdecydowałaś co robić? Co lekarz mówi?

Cytat:
Napisane przez marima Pokaż wiadomość
Cześć całe wieki mnie nie było

jestem właśnie w 20tc czyli na połówce byłam w piątek z TŻtem na usg 3d, serduszko pięknie szybko biło, maluch jak najbardziej zdrowy no i tak jak myślałam mamy SYNUSIA

U nas jakoś leci, dobrze się czujemy, pracuję, ostatnio popołudniami mam częste spotkania ze znajomymi, TŻ jest tylko w weekendy, więc organizuję sobie czas w tygodniu żeby nie zgłupieć od siedzenia w domu
Brawka za ujawnienie synusia i za kopniaczki

Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Dziewczyny witam się dzisiaj o rok starsza także Tequiba zmień mi wiek na 25 lat . Mała z tej okazji zrobiła mi rano show w brzuchu w postaci kopniaków i kopniaczków

Muszę pochwalić mego męża taki kochany się ostatnio zrobił weszliśmy wczoraj do Empiku po M jak mama i zobaczyłam najnowszą książkę Dana Browna Inferno .Mój mąż dłużej nie myśląc poszedł od razu do kasy i mi ją kupił. Mówię mu: co prezent na urodziny a on : nie, to tak dla Ciebie bez okazji . No kocham Go
Sto lat, sto lat, niech żyje naaam!
Mężuś się spisał Mój też nawet, mimo tej obowiązkowej kłótni

Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość
Ja już zużyłam całą oliwkę i mam teraz balsam Ale mam nadzieję, że starczy na długo.

A po porodzie też trzeba się czymś smarować? Są jakieś specjalistyczne balsamy czy można jakimś zwykłym?
Ja od początku ciązy zdenkowałam jeden balsam i jedną oliwkę, ale ja mam dużą płaszczyznę do smarowania
A po porodzie smarowanie jest baaardzo ważne, bo często wtedy, gdy waga i "objętość" nagle spada mogą się pojawić rozstępy Myślę, że można tym samym, co w ciąży, ale wtedy ważniejszy chyba jest już sposób smarowania czyli intensywniejszy masaż

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Cobra, zdrówka Herbatka z miodem i cytrynką i pod kołderkę
__________________
"Lub robić coś , kochaj kogoś , nie bądź gałganem , żyj poważnie."

Drugie serce
mmhym jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-16, 09:13   #2318
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Trzymam kciuki by potwierdziło U nas gin mówi o płci tak ostrożnie, nawet bardzo, twierdzi, że między nóżkami coś wystaje i nie jest to pępowina, więc to pewnie chłopak, no ale gwarancji nie daje. Nie mniej jednak chyba by nie mówiła gdyby nie była choć trochę o tym przekonana
U mnie było tak samo. Coś wystawało, to nie była pępowina, a na następnej wizycie była dziewczyna. Tylko u mnie to i tak ta dziewczyna niepewna

Cytat:
Napisane przez thidien Pokaż wiadomość
muszę się wyżalić, z nerwów pół nocy nie przesspałam
Tym bardziej nie powinnaś już wracać do pracy

Cytat:
Napisane przez 111kicia111 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!

Odebrałam wczoraj wyniki i trochę się zmartwiłam. Zadzwoniłam do połoznej i mnie uspokoiła.
Mam w moczu nabłonki płaskie i kryształy szczawianu wapnia. Ponoć te kryształy to od jedzenia dużej ilosci owoców. Wyczytałam w necie że tomoże być jakas choroba nerek (kamica nerkowa) i ze powinnam bardzo duzo pić. Przyznaje sie że mało pije ale zawsze mało piłam i nie moge sie przemóc.
Pod koniec pierwszej ciązy miałam silne zapalnie nerek i to mogło być tez spowodowane tym ze mało pije.
No nic od dzisiaj zaczynam wiecej pic bo dzidzia najwazniejsza.
Chciałam przesunac sobie wizyte do lekarza ale połozna powiedziała ze to nic powaznego i że mogę isc 28.10.
Też kiedyś malutko piłam, ale stopniowo zaczęłam więcej pić i się udało

Cytat:
Napisane przez kolba Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny!
U mnie trochę sie pokomplikowalo Od wczoraj mam skurcze (twardnienie czy tez stawianie macicy). Ma to juz któraś z Was? Pewnie te, które są po 20tc, bo to wtedy normalne. Ale ja dopiero jestem w 15t4d i jest zdecydowanie za wcześnie Może bym tak nie panikowala, gdyby nie fakt, że poprzednia ciąża zakończyła sie przedwczesnym porodem w 32tc Możecie sobie wyobrazić jak mnie to stresuje. Na bank nie donoszę tej ciąży do końca, ale modlę sie zeby to był chociaż ten 32tc. Od wczoraj luteina i zwiększona dawka magnezu - mam nadzieje ze to uspokoi trochę ten moj brzuch.
Może taka twa uroda, że wcześniej rodzisz

Cytat:
Napisane przez marima Pokaż wiadomość
Cześć całe wieki mnie nie było

jestem właśnie w 20tc czyli na połówce byłam w piątek z TŻtem na usg 3d, serduszko pięknie szybko biło, maluch jak najbardziej zdrowy no i tak jak myślałam mamy SYNUSIA

U nas jakoś leci, dobrze się czujemy, pracuję, ostatnio popołudniami mam częste spotkania ze znajomymi, TŻ jest tylko w weekendy, więc organizuję sobie czas w tygodniu żeby nie zgłupieć od siedzenia w domu

I z okazji poznania płci kupiłam w Lidlu szary dresik i granatową bluzę rozmiar 62. no i własnie mam problem jakie rozmiary kupować i jakiej grubości ciuszki, no bo rodzę w marcu więc pewnie zima będzie, i zastanawiam się czy będę musiała kupować jakiś kombinezon? ogólnie w temacie ciuszków czuję się jak dziecko we mgle, Mały w 19 tc ważył 290 g więc więcej niż przeciętne dziecko na tym etapie ciązy. i chyba wstrzymam się z kupowaniem ciuszków, dopóki nie przejrzę co tam teściowa ma w piwnicy ale to dopiero na poczatku grudnia chciałam przejrzeć, jak już będę zabierać się za pranie i prasowanie ciuszków i jak przemeblujemy pokój i kupimy komodę dla małego

i chyba czuję mojego "puk puka", w zeszłym tygodniu czułam go raz w nocy, raz w dzień i trochę wczoraj ale to nie są jakieś regularne ruchy, ale chyba wszystko jest dobrze

Kolba a masz jakieś zalecenia od lekarza? musisz leżeć? trzymaj się dzielnie i bądź dobrej myśli
za wizytę, płeć i kopniaki
Ja też muszę poczekać na ciuchy od kuzynki i wtedy będę wiedziała, co okupić i ile jeszcze miejsca mam na inne ciuchy

Cytat:
Napisane przez thidien Pokaż wiadomość

jednego nie rozumiem - czemu ja mam inaczej niż wszystkie moje dotychczasowe koleżanki, które zachodził w ciążę, a pracowały tam gdzie ja

nikomu za skórę nie zalazłam myślę, bo wymyślili radiowęzeł, robiłam, stronę www, robiłam, jakieś dziwne zajęcia, robiłam

i w życiu bym się nie spodzewała takiego traktowania - jest mi po prostu przykro... sama mówiłam, że będę pracować jak długo się da, że nie ma problemu, nawet na zwolnieniu mogę wklepywać artykuły na stronę... ale po czymś takim nie zamierzam palcem kiwnąć :/

mam nadzieję, że wszystkie będziemy zdrowe i radosne życzę nam wszystkim tego z całego serducha!
Może faktycznie klimakterium u mnie w pracy wszyscy wiedzieli kiedy dwie znajome miały, bo naprawdę nie dało się z nimi wytrzymać.

Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Dziewczyny witam się dzisiaj o rok starsza także Tequiba zmień mi wiek na 25 lat . Mała z tej okazji zrobiła mi rano show w brzuchu w postaci kopniaków i kopniaczków

Muszę pochwalić mego męża taki kochany się ostatnio zrobił weszliśmy wczoraj do Empiku po M jak mama i zobaczyłam najnowszą książkę Dana Browna Inferno .Mój mąż dłużej nie myśląc poszedł od razu do kasy i mi ją kupił. Mówię mu: co prezent na urodziny a on : nie, to tak dla Ciebie bez okazji . No kocham Go
No to wszystkiego najlepszego
Co do tżta, no przecież się prezentu przed urodzinami nie kupuje

Cytat:
Napisane przez marima Pokaż wiadomość
thidien skoro tak Cię potraktowała szefowa i jeszcze nie potrafiła pogadać z Tobą wprost tylko nagadała na Twoją koleżankę to jakaś dziwna z niej babka, więc nie masz się czym przejmować stres w ciąży nie pomaga wczoraj też miałam stresy w pracy, wszystko jest na mojej głowie, to ja muszę się martwić, żeby wszystko było zrobione na czas, ale stwierdziłam że czas wyluzować, bo wszystkie negatywne emocje wpływają na mojego maluszka, chcę pracować jak najdłużej, bo czuję się dobrze i co ja mam robić sama w domu bez TŻta ale szef mi tego nie ułatwia, i żeby mi dać trochę luzu to nakłada na mnie jeszcze więcej zdań, ale koniec tego dobrego nie chcę żeby mój synuś był nerwuskiem od razu po narodzinach, a chyba ma to związek z tym czy matka była nerwowa w ciazy przynajmniej gdzieś mi się to obiło o uszy
Ostatnio jak czytałam zabobony, to pisało, że jak matka w ciąży ma dużo zmartwień, to dziecko urodzi się leworęczne. U mojej mamy się sprawdziło mój brat jest lewy
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 09:14   #2319
maggie123
Zakorzenienie
 
Avatar maggie123
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 248
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez thidien Pokaż wiadomość
muszę się wyżalić, z nerwów pół nocy nie przesspałam :/

poszłam wczoraj do ginka, do pracy miałam na 13:40, a on że wysyła mnie na zwolnienie do końca miesiąca, bo wyniki mam kiepskie jak na tyle tabletek co jem i mam się nie przemęczać, nie dźwigać, nie stresować i mi jakiegoś minikrwiaczka wypatrzył (szczególnie jak mu powiedziałam o dyżurze od 7:30 przez 4h, a biegam do łazienki co chwila i o tym, że mi każą w przyszłym tygodniu na wycieczkę do lasu jechać, a on, że w żadnym wypadku)

taka dobra chciałam być i poprosiłam wczoraj o zwolnienie od dnia nastepnego, bo mamy święto szkoły, nie ma lekcji, tylko obowiązkowe akademie dla wszystkich i msza, a ja tylko 2h we wtorek

koleżanka wiedziała, że idę na zwolnienie, bo prosiłam ją o nip do szkoły i wymyśliła, że poprosi szefową, żeby za mnie dała jej zastępstwo w przyszłym tygodniu, to odrobi jakiś dzień, a że miała okienko niespodziewanie i nie chciała czekać, to dałam jej moje zwolnienie, żeby zaniosła (się nie wyrobiłam, bo kserowałam prace na sprawdzian)

i pytam tej koleżanki czy szefowa sie zgodziła i...

szefowa skoczyła na tą moją koleżankę dlaczego dzisiaj przynoszę zwolnienie i żeby mi powiedziała, że w czwartek mam przyjsć do pracy, bo jak ona zastępstwa ma zrobić!
koleżanka przypomniała, że jutro wszyscy i tak muszą być w szkole, wiec co za problem

zwolnienie dostałam dzisiaj, na "od jutra" - to rozumiem że lepiej bybyło wziąć od dzisiaj i rzucić na biurko i nie isć do pracy, albo przynieść... nie wiem, jutro? też źle

nie wspomnę o tym, że zastępstwa na czwartek nie wisiały jeszcze o 13:40, tylko zawisły później, to jaki problem za mnie dopisać jutro?

i jakoś nie ma takiego problemu z innymi - ostatnio sama mi kazała o 8:45 poinformować inną przyrodniczkę, że jej koleżanka nie bedzie obecna do końca tygodnia i wszystkie klasy po prostu szły na świetlicę

nerwów sie najadłam, bo sie dostało mojej koleżance :/ nawet się nie pofatygowała szefowa do mnie, żeby mnie ochrzanić :/

i z jedej strony mam chęć jej nie widzieć już wcale, a z drugiej po prostu iść do niej i szefa i zapytać na jakiej podstawie szefowa mi każe w czwartek iść do pracy? albo przynajmniej maila do niego skrobnąć :P

ale ja z tych spokojnych i cichych... więc po prostu muszę to przetrawić i mieć w nosie...

przepraszam, że taki długi wywód się zrobił, ale to takie wkurzające....

grrrrrrr :/

(koleżanka skwitowała to tak: "może wyjdę na wredną jędzę, ale szefowej chyba odbija klimakterium")
co za szefowa! olej ją i tyle! masz l4 i w tym czasie nie możesz pracować. w przypadku kontroli z ZUS miałabyś spore nieprzyjemności.
odpoczywaj na zwolnieniu i dbaj o siebie

Cytat:
Napisane przez kolba Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny!
U mnie trochę sie pokomplikowalo Od wczoraj mam skurcze (twardnienie czy tez stawianie macicy). Ma to juz któraś z Was? Pewnie te, które są po 20tc, bo to wtedy normalne. Ale ja dopiero jestem w 15t4d i jest zdecydowanie za wcześnie Może bym tak nie panikowala, gdyby nie fakt, że poprzednia ciąża zakończyła sie przedwczesnym porodem w 32tc Możecie sobie wyobrazić jak mnie to stresuje. Na bank nie donoszę tej ciąży do końca, ale modlę sie zeby to był chociaż ten 32tc. Od wczoraj luteina i zwiększona dawka magnezu - mam nadzieje ze to uspokoi trochę ten moj brzuch.

Thidien olej wszystko, Dzidzius najważniejszy a oni Ci tylko stresu przysparzaja. Stres tez może powodować skurcze, więc naprawdę miej wszystko gdzieś! Po porodzie nie będziesz mogła uwierzyć w to, że praca powodowała nerwy, jak w brzuchu taki Cud nosilas! Trzymaj sie i odpoczywaj!!!

Wybaczcie brak cytowania, ale wszystko z telefonu robię, a tu cieżko z cytowaniem. Czytam wszystko i jestem na bieżąco.

Pisalyscie o rozmiarach ubranek - hmm, niewiele miałam ciuszkow na 56, a moja córa miała 46cm!!! W C@A na szybko kupowalam rozmiar 50, bo w innych sie topila. Ale wiadomo, ze to wyjątkowa sytuacja bo wczesniaczek!

Sciskam Was wszystkie i odpoczywajcie dużo!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Kochana, w pierwszej ciąży bardzo wcześnie miałam takie skurcze. lezalam duzo, brałam nospe, buscopan, magnez w dużych ilościach, duphaston na podtrzymanie. Musisz wierzyć, że wszystko będzie dobrze, tylko bardzo teraz na siebie uważaj
Cytat:
Napisane przez marima Pokaż wiadomość
Cześć całe wieki mnie nie było

jestem właśnie w 20tc czyli na połówce byłam w piątek z TŻtem na usg 3d, serduszko pięknie szybko biło, maluch jak najbardziej zdrowy no i tak jak myślałam mamy SYNUSIA

U nas jakoś leci, dobrze się czujemy, pracuję, ostatnio popołudniami mam częste spotkania ze znajomymi, TŻ jest tylko w weekendy, więc organizuję sobie czas w tygodniu żeby nie zgłupieć od siedzenia w domu

I z okazji poznania płci kupiłam w Lidlu szary dresik i granatową bluzę rozmiar 62. no i własnie mam problem jakie rozmiary kupować i jakiej grubości ciuszki, no bo rodzę w marcu więc pewnie zima będzie, i zastanawiam się czy będę musiała kupować jakiś kombinezon? ogólnie w temacie ciuszków czuję się jak dziecko we mgle, Mały w 19 tc ważył 290 g więc więcej niż przeciętne dziecko na tym etapie ciązy. i chyba wstrzymam się z kupowaniem ciuszków, dopóki nie przejrzę co tam teściowa ma w piwnicy ale to dopiero na poczatku grudnia chciałam przejrzeć, jak już będę zabierać się za pranie i prasowanie ciuszków i jak przemeblujemy pokój i kupimy komodę dla małego

i chyba czuję mojego "puk puka", w zeszłym tygodniu czułam go raz w nocy, raz w dzień i trochę wczoraj ale to nie są jakieś regularne ruchy, ale chyba wszystko jest dobrze

Kolba a masz jakieś zalecenia od lekarza? musisz leżeć? trzymaj się dzielnie i bądź dobrej myśli
gratuluję synka!
Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Heloł


Karolcia Ja kupiłam oryginalną i jest to najlepszy zakup jaki zrobiłam w ciąży .Uwielbiam tą poduszkę niesamowicie odciąża kręgosłup i jak trzeba to i można się do niej przytulić .Zdecydowanie polecam oryginał. Macałam podróbki w mothercare i powiem że były wypełnione styropianem więc trzeba się liczyć że zaraz się ubije i po poduszce.



Dziewczyno lej na tą szefową kolejny przykład znieczulicy wobec ciężarnych .Skoro lekarz kazał to się stosuj i nie waż się iść w czwartek do pracy. Babsko nic Ci nie może zrobić. Jeszcze się drze na koleżankę jakaś walnięta



Gratulacje wracamy do przewagi chlopców

Dziewczyny witam się dzisiaj o rok starsza także Tequiba zmień mi wiek na 25 lat . Mała z tej okazji zrobiła mi rano show w brzuchu w postaci kopniaków i kopniaczków

Muszę pochwalić mego męża taki kochany się ostatnio zrobił weszliśmy wczoraj do Empiku po M jak mama i zobaczyłam najnowszą książkę Dana Browna Inferno .Mój mąż dłużej nie myśląc poszedł od razu do kasy i mi ją kupił. Mówię mu: co prezent na urodziny a on : nie, to tak dla Ciebie bez okazji . No kocham Go
Wszystkiego najlepszego! 100 latek!
Cytat:
Napisane przez cobra115 Pokaż wiadomość
Kurna... rozkłada mnie Leję na wszystko i będę leżeć cały dzień w łóżku, musi mi to przejść
zdróweczka! wygrzewaj sie w łóżku!
__________________
O miłości, macierzynstwie, pasji, pracy, codzienności czyli blogujemy

http://sukcespisanyszminka.com

Zapraszam
maggie123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 09:16   #2320
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość
Trzeba coś znaleźć. Ja na początku myślałam, że najwyżej zawinę dziecko w rożek jak będzie zimno, ale jak wtedy przypiąć dziecko do fotelika samochodowego?
Niestety chyba kombinezon jest niezbędny

A po porodzie też trzeba się czymś smarować? Są jakieś specjalistyczne balsamy czy można jakimś zwykłym?
Ja myślałam, że jak nie znajdę taniego kombinezonu, to ubiorę ciepło i przykryję baardzo ciepłym kocem
Po ciąży można się smarować kremem na rozstępy. Na moim balsamie tak pisze.

Cytat:
Napisane przez cobra115 Pokaż wiadomość
Kurna... rozkłada mnie Leję na wszystko i będę leżeć cały dzień w łóżku, musi mi to przejść
nie daj się chorobie
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 09:17   #2321
asienka213
Wtajemniczenie
 
Avatar asienka213
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Czarny las :P ........... De
Wiadomości: 2 563
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Na okaziku dzisiaj ręczniki z kapturkiem dla maluszków za 23 zł

http://www.okazik.pl/warszawa/deal/9040
sliczne

Cytat:
Napisane przez Karolcia2401 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, co do kombinezonów - ja nie kupuję wcale, bardziej stawiam na podszyte polarkiem bluzy, sweterki i spodenki - moim zdaniem bardziej do wykorzystania
ja tez ale rodze pod koniec kwietnia, wiec juz pewnie nie bedzie potrzebny ale marcowki musza sie jeszcze zaopatrzyc

Cytat:
Napisane przez nadzwyczajna Pokaż wiadomość
Dzieki tobie nie bede wiecej udzielac sie na tym forum.
Nic dziewczyno nie wiesz o moim zyciu wiec sie nie wymadrzaj. I do cholery jasnej niczym sie nie chwale !!!!!
I wymagam od siebie duzo wiecej niz ci sie wydaje.
Coz nie dla kazdego ciaza jest idealnym stanem i nic ci do tego ile placze. Akurat ciaza wyzwala we mnie takie emocje. Cale lata nie umialam uronic lzy. Zreszta mysl co chcesz.
Gratuluję idealnego zwiazku, idealnej ciazy bez placzu i nerwow.

Zycze wam szczesliwego rozwiazania, codownych dzieciaczkow i zegnam sie z wami.
niepotrzebnie sie irytujesz Jestem pewna, ze Karolcia nie chciala Cie urazic, wyrazila po prostu swoje zdanie, z ktorym oczywiscie nie musisz sie zgadzac Kazda ma do tego prawo Ja przyznam szczerze tez przestalam juz nadazac, nie wiem w koncu czy to dobrze czy nie, ze Twoj tz znalazl prace po prostu jedne powiedza glosno co mysla, inne przemilcza, ale obrazanie sie to naprawde dziecinne zachowanie

Cytat:
Napisane przez paulina_radom Pokaż wiadomość
Witam
Oj podczytuje tylko bo mam strasznie mało czasu żeby napisać remont u nas pełną parą już wysiadam.. jeszcze zdecydowaliśmy się robić pokój Adasiowi i przyszła dzisiaj fototapeta jest piękna jak w sobotę skończymy to wstawię zdjęcie
Po wczorajszej wizycie wsio ok serduszko słyszałam sprawdził mnie pan doktor na fotelu też bez zarzutów na ból brzucha magnez albo no spa do 3 razy dziennie następną wizytę mam 18,11,2013 z usg połówkowym Biore się za kolację bo musze moich pracusiów pożywić Miłego wieczoru mamuśki
to czekamy na fotki i za wizyte

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
Teqiba, to absolutnie nieprawda. są lekarze, którzy trzymają się zasady, że na nfz jedno usg/trymestr. ale nigdzie nie jest zapisane, że nie może być więcej.
z Zuzinką miałam usg co 2-3 tygodnie. wszystkie na nfz. i gin sam decydował, że są konieczne.
wybaczcie, że tak dużo do pierwszej ciąży się odnoszę (mam nadzieję, że nie odbieracie tego, jakbym się mądrzyła, bo wcale nie o to mi chodzi) ale że ona stosunkowo niedawno była, to i jeszcze pamiętam i sporo wtedy przeszłam, więc mam o czym pisać.
ja tez czesto odnosze sie do 1 ciazy no ale to sa moje doswiadczenia i moze komus sie przydadza

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
w terminach koniec marca-kwiecień nawet bym nie kupowała zimowego. biorąc pod uwagę werandowanie - BTW orientujecie się jak to jest? (Bo z Zuzinką kolejnego dnia po wyjściu ze szpitala poszłyśmy na spacer ale to był upalny sierpień). Może wystarczy kurteczka/ kombinezon polarkowy + kilka warstw pod spodem, kocyk i pokrowiec na gondolę.
ceny ciuszków powalają, więc też nie inwestowałabym w nowy. Sezon w ciuchach dopiero się zaczyna, więc spokojnie będzie można coś znaleźć.
ubiegłej jesieni, na zimę kupiłam córci w komisie cudny kombinezon za 15 zł.
u nas to pozwalaja jeszcze w szpitalu wychodzic z dzieckiem na spacer nawet w zimie, oczywiscie jak jest wszystko w porzadku

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Bo im większy samochód tym lepiej się prowadzi Mi się marzy jakiś suv ale to może za jakieś 600 lat

No i właśnie z tej okazji kupiłam sobie czytnik ebooków mam jeden, ale nie z epapierem, więc sobie kupiłam Ciuchów mi się nie opłaca kupować, więc inwestuję w elektronikę po porodzie raczej nie mogłabym sobie pozwolić niestety
a mi sie znowu marzy male babskie autko, najlepiej biale cabrio

no i trzeba tez troche pomyslec o sobie a jak ktos lubi czytac to czytnik to swietna sprawa, sama mam i go kocham

marima za wizyte no i gratuluje synka

kicia
ja Ci niestety ni umiem pomoc

thidien uciekaj na zwolnienie jak najpredzej Co za jelopy

kolba trzymam

pisalyscie jeszcze o szczepieniach, u nas na szczescie wiekszosc jest refundowana, nawet pneumokoki i menigokoki i ja szczpilam wlasnie na te wszystkie refundowane Wiem, ze w pl nie ma tak kolorowo, moja kuzynka urodzila niedawno i narzekala, ze wszystko platne i to nie malo A jak kogos nie stac to co ma zrobic
__________________
N&L&F

asienka213 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 09:31   #2322
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez asienka213 Pokaż wiadomość
ja tez czesto odnosze sie do 1 ciazy no ale to sa moje doswiadczenia i moze komus sie przydadza

a mi sie znowu marzy male babskie autko, najlepiej biale cabrio

no i trzeba tez troche pomyslec o sobie a jak ktos lubi czytac to czytnik to swietna sprawa, sama mam i go kocham
Myślę, że każda matka, która spodziewa się kolejnego dziecka, powinna się tymi doświadczeniami z nami pierworódkami dzielić Dla mnie to nie jest wymądrzanie się

Ja miałam forda fiestęi mam do nniego ogromny sentyment. Prowadziło się super i złego słowa nie powiem o nim, ale trzebabyło sprzedać, póki jeszcze chodził Teraz znowu dla mnie nasz Mieciu A klasa jest o niebo lepszy od fiesty, ale co najbardziej w nim kocham, to automatyczną skrzynię biegów. NO ŻADNA inna nie wchodzi w grę Suvy zawsze mi się podobały, ale jak mi tata dał kiedyś jechać jego Fordem Escape to wymiękłam całkowicie i następny to na pewno będzie suv no i oczywiście automat...
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 09:35   #2323
asienka213
Wtajemniczenie
 
Avatar asienka213
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Czarny las :P ........... De
Wiadomości: 2 563
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez thidien Pokaż wiadomość
jednego nie rozumiem - czemu ja mam inaczej niż wszystkie moje dotychczasowe koleżanki, które zachodził w ciążę, a pracowały tam gdzie ja

nikomu za skórę nie zalazłam myślę, bo wymyślili radiowęzeł, robiłam, stronę www, robiłam, jakieś dziwne zajęcia, robiłam

i w życiu bym się nie spodzewała takiego traktowania - jest mi po prostu przykro... sama mówiłam, że będę pracować jak długo się da, że nie ma problemu, nawet na zwolnieniu mogę wklepywać artykuły na stronę... ale po czymś takim nie zamierzam palcem kiwnąć :/
chyba jestes bardzo dobrym pracownikiem i koniecznie chca Cie zatrzymac jak najdluzej

Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Heloł
Dziewczyny witam się dzisiaj o rok starsza także Tequiba zmień mi wiek na 25 lat . Mała z tej okazji zrobiła mi rano show w brzuchu w postaci kopniaków i kopniaczków

Muszę pochwalić mego męża taki kochany się ostatnio zrobił weszliśmy wczoraj do Empiku po M jak mama i zobaczyłam najnowszą książkę Dana Browna Inferno .Mój mąż dłużej nie myśląc poszedł od razu do kasy i mi ją kupił. Mówię mu: co prezent na urodziny a on : nie, to tak dla Ciebie bez okazji . No kocham Go
Mnostwo szczescia i aby w Twoim zyciu zawsze swiecilo slonce

w ogole jaka Ty mlodziutka jestes, zazdraszczam Ja za miesiac obchodze 30-stke i zdecydowalam sie zrobic imprezke, a co !

Cytat:
Napisane przez cobra115 Pokaż wiadomość
Kurna... rozkłada mnie Leję na wszystko i będę leżeć cały dzień w łóżku, musi mi to przejść
zdrowka

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Ostatnio jak czytałam zabobony, to pisało, że jak matka w ciąży ma dużo zmartwień, to dziecko urodzi się leworęczne. U mojej mamy się sprawdziło mój brat jest lewy
naprawde pierwsze slysze o takim zabobonie, ale u mnie i tak sie nie sprawdzilo

W ogole myslalam, ze juz mi sie mdlosci skonczyly, a tu dzis rano kolejna niespodzianka chyba te moje dziecie chce mnie wykonczyc przynajmniej wymioty juz bardzo rzadko
__________________
N&L&F


Edytowane przez asienka213
Czas edycji: 2013-10-16 o 09:37
asienka213 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 09:38   #2324
marima
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 327
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość

Ostatnio jak czytałam zabobony, to pisało, że jak matka w ciąży ma dużo zmartwień, to dziecko urodzi się leworęczne. U mojej mamy się sprawdziło mój brat jest lewy
no właśnie to ciekawe czy stres w ciąży wpływa na charakter malucha. Koleżanka mnie ostatnio przestrzegała, żebym wyluzowała, bo ona pracowała praktycznie do połowy 9 mc, pracuje w UK i tam nie ma czegoś takiego jak w Polsce że na płatnym L4 możesz być przez całą ciąże, tylko 2 tyg przed porodem wzięła sobie macierzyński i mówiła, że ona stresowała się w pracy przez całą ciąże i jej mały synek (ma teraz 9 miesięcy) od początku jest dzieckiem płaczącym, marudzącym i strasznie nerwowym, a z kolei druga koleżanka poszła sobie na zwolnienie praktycznie od poczatku jak dostała umowę o prace na czas nieokreslony, przez całą ciąże była oazą spokoju, spała sobie po 12 godzin, niczym się nie przejmowała i 3 tygodnie temu urodziła córeczkę
i ona jest taka spokojniutka, nawet jak jest głodna to raz piśnie i wiadomo o co chodzi, jak do tej pory nigdy im się nie rozryczała, w nocy wstaje raz na karmienie, mjała ładnie śpi i w ogóle.

tak samo maluch w 5mc połyka wody płodowe i rozpoznaje ich smak. Ciekawe czy jego upodobania kulinarne kształtują się już w łonie matki
marima jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 09:39   #2325
kolba
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 230
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Dzięki Dziewczynki za słowa otuchy! Ta luteina i magnez to zalecenie lekarki wczoraj przez telefon! No i mam dużo odpoczywać, co przy prawie 3letnim dziecku jest nie lada wyczynem.

Jeszcze rodzice mnie z równowagi wyprowadzili - od 3 dni klocimy sie o kupę dziecka, a raczej jej brak. Tak jakbym specjalnie zatkala pupcię na złość, zeby tylko sie nie wyproznila. I ze tylko oni sie przejmują, a my mamy to gdzieś! I ze nic nie robimy, zeby w końcu był efekt. Wiem, ze może to śmiesznie brzmi i zabawnie sie czyta, ale właśnie poryczalam sie totalnie po telefonie od nich. Cieżko słuchać jakimi to nieodpowiedzialnymi rodzicami jesteśmy. Najlepsze w tym jest to, że jestem pielęgniarką, mąż lekarzem, a oni i tak lepiej wiedzą co jest lepsze dla naszego dziecka! Wiem, że bardzo wnuczkę kochają (może aż za bardzo), ale gdzieś jest granica! Nie moge sie denerwować, bo od razu mam skurcze, ale telefon tak mnie rozwalil, ze melisę piję, zeby sie choć trochę uspokoić. Tez macie nadgorliwych dziadków??

Co do szczepień my szczepilismy refundowanymi. Jakoś nie mam przekonania do skojarzonych - moim zdaniem za duże obciążenie dla małego organizmu. No i za krótko na rynku i nie ma jeszcze badań jakie maja długofalowe działanie. Moja córa z racji wczesniactwa trochę wiecej szczepień miała refundowanych, ale rota np dokupilismy. No i co roku szczepimy na grypę.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
kolba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 09:46   #2326
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez marima Pokaż wiadomość
no właśnie to ciekawe czy stres w ciąży wpływa na charakter malucha. Koleżanka mnie ostatnio przestrzegała, żebym wyluzowała, bo ona pracowała praktycznie do połowy 9 mc, pracuje w UK i tam nie ma czegoś takiego jak w Polsce że na płatnym L4 możesz być przez całą ciąże, tylko 2 tyg przed porodem wzięła sobie macierzyński i mówiła, że ona stresowała się w pracy przez całą ciąże i jej mały synek (ma teraz 9 miesięcy) od początku jest dzieckiem płaczącym, marudzącym i strasznie nerwowym, a z kolei druga koleżanka poszła sobie na zwolnienie praktycznie od poczatku jak dostała umowę o prace na czas nieokreslony, przez całą ciąże była oazą spokoju, spała sobie po 12 godzin, niczym się nie przejmowała i 3 tygodnie temu urodziła córeczkę
i ona jest taka spokojniutka, nawet jak jest głodna to raz piśnie i wiadomo o co chodzi, jak do tej pory nigdy im się nie rozryczała, w nocy wstaje raz na karmienie, mjała ładnie śpi i w ogóle.

tak samo maluch w 5mc połyka wody płodowe i rozpoznaje ich smak. Ciekawe czy jego upodobania kulinarne kształtują się już w łonie matki
To moje powinno być spokojnie. Owszem czasami się denerwuję, ale generalnie jestem spokojna Zobaczymy jaki to ma wpływ.
A na kubki smakowe chyba nie wpływa ciąża. Moja mama jak była ze mną w ciąży, to jadła dosłownie wszystko, a jak się urodziłam, to byłam bardzo wybredna. Dopiero teraz w wieku 25 lat się przekonuję do niektórych potraw.

Cytat:
Napisane przez kolba Pokaż wiadomość
Dzięki Dziewczynki za słowa otuchy! Ta luteina i magnez to zalecenie lekarki wczoraj przez telefon! No i mam dużo odpoczywać, co przy prawie 3letnim dziecku jest nie lada wyczynem.

Jeszcze rodzice mnie z równowagi wyprowadzili - od 3 dni klocimy sie o kupę dziecka, a raczej jej brak. Tak jakbym specjalnie zatkala pupcię na złość, zeby tylko sie nie wyproznila. I ze tylko oni sie przejmują, a my mamy to gdzieś! I ze nic nie robimy, zeby w końcu był efekt. Wiem, ze może to śmiesznie brzmi i zabawnie sie czyta, ale właśnie poryczalam sie totalnie po telefonie od nich. Cieżko słuchać jakimi to nieodpowiedzialnymi rodzicami jesteśmy. Najlepsze w tym jest to, że jestem pielęgniarką, mąż lekarzem, a oni i tak lepiej wiedzą co jest lepsze dla naszego dziecka! Wiem, że bardzo wnuczkę kochają (może aż za bardzo), ale gdzieś jest granica! Nie moge sie denerwować, bo od razu mam skurcze, ale telefon tak mnie rozwalil, ze melisę piję, zeby sie choć trochę uspokoić. Tez macie nadgorliwych dziadków??

Co do szczepień my szczepilismy refundowanymi. Jakoś nie mam przekonania do skojarzonych - moim zdaniem za duże obciążenie dla małego organizmu. No i za krótko na rynku i nie ma jeszcze badań jakie maja długofalowe działanie. Moja córa z racji wczesniactwa trochę wiecej szczepień miała refundowanych, ale rota np dokupilismy. No i co roku szczepimy na grypę.
Ojej, lepiej takich telefonów nie odbierać. Przecież to Wasze dziecko, a o pomoc ich nie prosiliście. Nie myśl o tym najlepiej

Ja będę szczepiła tylko refundowanymi.
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 09:47   #2327
mmhym
Zadomowienie
 
Avatar mmhym
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Trn
Wiadomości: 1 188
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Gdyby ktoś był zainteresowany to od jutra w Hebe -20% na całą serię Dzidziuś Ja chyba kupię jakiś płyn do prania, a co
__________________
"Lub robić coś , kochaj kogoś , nie bądź gałganem , żyj poważnie."

Drugie serce
mmhym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 10:10   #2328
Karolcia2401
Zakorzenienie
 
Avatar Karolcia2401
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: dziwny świat
Wiadomości: 4 047
GG do Karolcia2401
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez thidien Pokaż wiadomość
muszę się wyżalić, z nerwów pół nocy nie przesspałam :/

poszłam wczoraj do ginka, do pracy miałam na 13:40, a on że wysyła mnie na zwolnienie do końca miesiąca, bo wyniki mam kiepskie jak na tyle tabletek co jem i mam się nie przemęczać, nie dźwigać, nie stresować i mi jakiegoś minikrwiaczka wypatrzył (szczególnie jak mu powiedziałam o dyżurze od 7:30 przez 4h, a biegam do łazienki co chwila i o tym, że mi każą w przyszłym tygodniu na wycieczkę do lasu jechać, a on, że w żadnym wypadku)

taka dobra chciałam być i poprosiłam wczoraj o zwolnienie od dnia nastepnego, bo mamy święto szkoły, nie ma lekcji, tylko obowiązkowe akademie dla wszystkich i msza, a ja tylko 2h we wtorek

koleżanka wiedziała, że idę na zwolnienie, bo prosiłam ją o nip do szkoły i wymyśliła, że poprosi szefową, żeby za mnie dała jej zastępstwo w przyszłym tygodniu, to odrobi jakiś dzień, a że miała okienko niespodziewanie i nie chciała czekać, to dałam jej moje zwolnienie, żeby zaniosła (się nie wyrobiłam, bo kserowałam prace na sprawdzian)

i pytam tej koleżanki czy szefowa sie zgodziła i...

szefowa skoczyła na tą moją koleżankę dlaczego dzisiaj przynoszę zwolnienie i żeby mi powiedziała, że w czwartek mam przyjsć do pracy, bo jak ona zastępstwa ma zrobić!
koleżanka przypomniała, że jutro wszyscy i tak muszą być w szkole, wiec co za problem

zwolnienie dostałam dzisiaj, na "od jutra" - to rozumiem że lepiej bybyło wziąć od dzisiaj i rzucić na biurko i nie isć do pracy, albo przynieść... nie wiem, jutro? też źle

nie wspomnę o tym, że zastępstwa na czwartek nie wisiały jeszcze o 13:40, tylko zawisły później, to jaki problem za mnie dopisać jutro?

i jakoś nie ma takiego problemu z innymi - ostatnio sama mi kazała o 8:45 poinformować inną przyrodniczkę, że jej koleżanka nie bedzie obecna do końca tygodnia i wszystkie klasy po prostu szły na świetlicę

nerwów sie najadłam, bo sie dostało mojej koleżance :/ nawet się nie pofatygowała szefowa do mnie, żeby mnie ochrzanić :/

i z jedej strony mam chęć jej nie widzieć już wcale, a z drugiej po prostu iść do niej i szefa i zapytać na jakiej podstawie szefowa mi każe w czwartek iść do pracy? albo przynajmniej maila do niego skrobnąć :P

ale ja z tych spokojnych i cichych... więc po prostu muszę to przetrawić i mieć w nosie...

przepraszam, że taki długi wywód się zrobił, ale to takie wkurzające....

grrrrrrr :/

(koleżanka skwitowała to tak: "może wyjdę na wredną jędzę, ale szefowej chyba odbija klimakterium")
trzymaj się koleżanka ma rację A wydaje mi się, że właśnie wykorzystują cię i chcą zatrzymać cię w pracy jak najdłużej, bo jesteś naprawdę dobrym pracownikiem, który zawsze robił "wszystko"
A teraz odpoczynek zdecydowanie ci się należy, więc łóżeczko, herbatka i leżymy
Cytat:
Napisane przez kolba Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny!
U mnie trochę sie pokomplikowalo Od wczoraj mam skurcze (twardnienie czy tez stawianie macicy). Ma to juz któraś z Was? Pewnie te, które są po 20tc, bo to wtedy normalne. Ale ja dopiero jestem w 15t4d i jest zdecydowanie za wcześnie Może bym tak nie panikowala, gdyby nie fakt, że poprzednia ciąża zakończyła sie przedwczesnym porodem w 32tc Możecie sobie wyobrazić jak mnie to stresuje. Na bank nie donoszę tej ciąży do końca, ale modlę sie zeby to był chociaż ten 32tc. Od wczoraj luteina i zwiększona dawka magnezu - mam nadzieje ze to uspokoi trochę ten moj brzuch.
trzymaj się staraj się mimo wszystko odpoczywać, jak najwięcej leżeć, maluszek w brzuszku najważniejszy teraz
Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Heloł


Karolcia Ja kupiłam oryginalną i jest to najlepszy zakup jaki zrobiłam w ciąży .Uwielbiam tą poduszkę niesamowicie odciąża kręgosłup i jak trzeba to i można się do niej przytulić .Zdecydowanie polecam oryginał. Macałam podróbki w mothercare i powiem że były wypełnione styropianem więc trzeba się liczyć że zaraz się ubije i po poduszce.

Dziewczyny witam się dzisiaj o rok starsza także Tequiba zmień mi wiek na 25 lat . Mała z tej okazji zrobiła mi rano show w brzuchu w postaci kopniaków i kopniaczków

Muszę pochwalić mego męża taki kochany się ostatnio zrobił weszliśmy wczoraj do Empiku po M jak mama i zobaczyłam najnowszą książkę Dana Browna Inferno .Mój mąż dłużej nie myśląc poszedł od razu do kasy i mi ją kupił. Mówię mu: co prezent na urodziny a on : nie, to tak dla Ciebie bez okazji . No kocham Go
Dziękuję za opinię dotyczącą poduszki

Spełnienia marzeń! I wszystkiego co najpiękniejsze z okazji urodzin Toż to ćwierćwiecze
A mąż kochany, tylko pozazdrościć

Cytat:
Napisane przez mmhym;43287592[B
][/B]

Na all kupisz oryginalną nawet i za 140/150 złotych z przesyłką, więc równie dobrze możesz dołożyć te 20 zł
to właśnie oryginał kosztuje 125 zł w smyku jakby którąś interesowało to proszę: http://www.smyk.com/motherhood-podus...t-niemowlaka-p

Cytat:
Napisane przez cobra115 Pokaż wiadomość
Kurna... rozkłada mnie Leję na wszystko i będę leżeć cały dzień w łóżku, musi mi to przejść
herbatka z miodem i cytryną, albo mleko z miodem i łóżko kuruj się
Karolcia2401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 10:11   #2329
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Ja myślałam, że jak nie znajdę taniego kombinezonu, to ubiorę ciepło i przykryję baardzo ciepłym kocem
Po ciąży można się smarować kremem na rozstępy. Na moim balsamie tak pisze.
nie daj się chorobie
Kombinezonik kupiłam na allegro, o taki http://allegro.pl/matalan-uroczy-mis...555984249.html
Poszukaj na all, znajdziesz na pewno w korzystnej cenie

Co do aut, to w tym względzie lubię duże samochody Teraz mam skodę octavię i to jest najlepsze auto jakie miałam do tej pory! Duze, szybkie (tdi) i ma ogroomny bagażnik.

kate - najlepszego z okazji urodzin!

thidien - olej tą szefową. Nie warto sobie psuć zdrowia przez pracę (i mówię to ja, pretendująca do miana pracoholiczki ). Dopiero po chorobie i śmierci mamy dotarło do mnie, że to naprawdę nie ma sensu... Trzeba sobie ustalić priorytety, bo potem na niektóre sprawy może być za późno.
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 10:12   #2330
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Trzymam kciuki by potwierdziło U nas gin mówi o płci tak ostrożnie, nawet bardzo, twierdzi, że między nóżkami coś wystaje i nie jest to pępowina, więc to pewnie chłopak, no ale gwarancji nie daje. Nie mniej jednak chyba by nie mówiła gdyby nie była choć trochę o tym przekonana

Mam nadzieje ze lekarze bez przekonania by w blad nie wprowadzali


Cytat:
Napisane przez thidien Pokaż wiadomość
muszę się wyżalić, z nerwów pół nocy nie przesspałam :/

poszłam wczoraj do ginka, do pracy miałam na 13:40, a on że wysyła mnie na zwolnienie do końca miesiąca, bo wyniki mam kiepskie jak na tyle tabletek co jem i mam się nie przemęczać, nie dźwigać, nie stresować i mi jakiegoś minikrwiaczka wypatrzył (szczególnie jak mu powiedziałam o dyżurze od 7:30 przez 4h, a biegam do łazienki co chwila i o tym, że mi każą w przyszłym tygodniu na wycieczkę do lasu jechać, a on, że w żadnym wypadku)

taka dobra chciałam być i poprosiłam wczoraj o zwolnienie od dnia nastepnego, bo mamy święto szkoły, nie ma lekcji, tylko obowiązkowe akademie dla wszystkich i msza, a ja tylko 2h we wtorek

koleżanka wiedziała, że idę na zwolnienie, bo prosiłam ją o nip do szkoły i wymyśliła, że poprosi szefową, żeby za mnie dała jej zastępstwo w przyszłym tygodniu, to odrobi jakiś dzień, a że miała okienko niespodziewanie i nie chciała czekać, to dałam jej moje zwolnienie, żeby zaniosła (się nie wyrobiłam, bo kserowałam prace na sprawdzian)

i pytam tej koleżanki czy szefowa sie zgodziła i...

szefowa skoczyła na tą moją koleżankę dlaczego dzisiaj przynoszę zwolnienie i żeby mi powiedziała, że w czwartek mam przyjsć do pracy, bo jak ona zastępstwa ma zrobić!
koleżanka przypomniała, że jutro wszyscy i tak muszą być w szkole, wiec co za problem

zwolnienie dostałam dzisiaj, na "od jutra" - to rozumiem że lepiej bybyło wziąć od dzisiaj i rzucić na biurko i nie isć do pracy, albo przynieść... nie wiem, jutro? też źle

nie wspomnę o tym, że zastępstwa na czwartek nie wisiały jeszcze o 13:40, tylko zawisły później, to jaki problem za mnie dopisać jutro?

i jakoś nie ma takiego problemu z innymi - ostatnio sama mi kazała o 8:45 poinformować inną przyrodniczkę, że jej koleżanka nie bedzie obecna do końca tygodnia i wszystkie klasy po prostu szły na świetlicę

nerwów sie najadłam, bo sie dostało mojej koleżance :/ nawet się nie pofatygowała szefowa do mnie, żeby mnie ochrzanić :/

i z jedej strony mam chęć jej nie widzieć już wcale, a z drugiej po prostu iść do niej i szefa i zapytać na jakiej podstawie szefowa mi każe w czwartek iść do pracy? albo przynajmniej maila do niego skrobnąć :P

ale ja z tych spokojnych i cichych... więc po prostu muszę to przetrawić i mieć w nosie...

przepraszam, że taki długi wywód się zrobił, ale to takie wkurzające....

grrrrrrr :/

(koleżanka skwitowała to tak: "może wyjdę na wredną jędzę, ale szefowej chyba odbija klimakterium")
To kolejny dowod na to, ze pracodawcy w ogole nie doceniaja naszych staran.
Nic sie nie przejmuj i juz tam nie wracaj - malenstwo najwazniejsze, a poinformowany o ciazy pracodawca powinien sie tego spodziewac.
Ja tez bardzo chcialam pracowac, ale z dnia na dzien trafilam do szpitala i co zrobic? Do tej pory jest mi z ty zle, ale dziecko wazniejsze.


Cytat:
Napisane przez 111kicia111 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!

Odebrałam wczoraj wyniki i trochę się zmartwiłam. Zadzwoniłam do połoznej i mnie uspokoiła.
Mam w moczu nabłonki płaskie i kryształy szczawianu wapnia. Ponoć te kryształy to od jedzenia dużej ilosci owoców. Wyczytałam w necie że tomoże być jakas choroba nerek (kamica nerkowa) i ze powinnam bardzo duzo pić. Przyznaje sie że mało pije ale zawsze mało piłam i nie moge sie przemóc.
Pod koniec pierwszej ciązy miałam silne zapalnie nerek i to mogło być tez spowodowane tym ze mało pije.
No nic od dzisiaj zaczynam wiecej pic bo dzidzia najwazniejsza.
Chciałam przesunac sobie wizyte do lekarza ale połozna powiedziała ze to nic powaznego i że mogę isc 28.10.

Dziewczyny miała któras z Was kryształy szczawianu wapnia a jesli tak to co powiedział Wasz lekarz?
Nie pomoge, ale trzymam kciuki zeby szybko przeszlo - pij duzo


Cytat:
Napisane przez kolba Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny!
U mnie trochę sie pokomplikowalo Od wczoraj mam skurcze (twardnienie czy tez stawianie macicy). Ma to juz któraś z Was? Pewnie te, które są po 20tc, bo to wtedy normalne. Ale ja dopiero jestem w 15t4d i jest zdecydowanie za wcześnie Może bym tak nie panikowala, gdyby nie fakt, że poprzednia ciąża zakończyła sie przedwczesnym porodem w 32tc Możecie sobie wyobrazić jak mnie to stresuje. Na bank nie donoszę tej ciąży do końca, ale modlę sie zeby to był chociaż ten 32tc. Od wczoraj luteina i zwiększona dawka magnezu - mam nadzieje ze to uspokoi trochę ten moj brzuch.
Staraj sie duzo lezec - bedzie dobrze, nie denerwuj sie


Cytat:
Napisane przez marima Pokaż wiadomość
Cześć całe wieki mnie nie było

jestem właśnie w 20tc czyli na połówce byłam w piątek z TŻtem na usg 3d, serduszko pięknie szybko biło, maluch jak najbardziej zdrowy no i tak jak myślałam mamy SYNUSIA

U nas jakoś leci, dobrze się czujemy, pracuję, ostatnio popołudniami mam częste spotkania ze znajomymi, TŻ jest tylko w weekendy, więc organizuję sobie czas w tygodniu żeby nie zgłupieć od siedzenia w domu

I z okazji poznania płci kupiłam w Lidlu szary dresik i granatową bluzę rozmiar 62. no i własnie mam problem jakie rozmiary kupować i jakiej grubości ciuszki, no bo rodzę w marcu więc pewnie zima będzie, i zastanawiam się czy będę musiała kupować jakiś kombinezon? ogólnie w temacie ciuszków czuję się jak dziecko we mgle, Mały w 19 tc ważył 290 g więc więcej niż przeciętne dziecko na tym etapie ciązy. i chyba wstrzymam się z kupowaniem ciuszków, dopóki nie przejrzę co tam teściowa ma w piwnicy ale to dopiero na poczatku grudnia chciałam przejrzeć, jak już będę zabierać się za pranie i prasowanie ciuszków i jak przemeblujemy pokój i kupimy komodę dla małego

i chyba czuję mojego "puk puka", w zeszłym tygodniu czułam go raz w nocy, raz w dzień i trochę wczoraj ale to nie są jakieś regularne ruchy, ale chyba wszystko jest dobrze

Kolba a masz jakieś zalecenia od lekarza? musisz leżeć? trzymaj się dzielnie i bądź dobrej myśli
Gratuluje synka


Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Heloł


Karolcia Ja kupiłam oryginalną i jest to najlepszy zakup jaki zrobiłam w ciąży .Uwielbiam tą poduszkę niesamowicie odciąża kręgosłup i jak trzeba to i można się do niej przytulić .Zdecydowanie polecam oryginał. Macałam podróbki w mothercare i powiem że były wypełnione styropianem więc trzeba się liczyć że zaraz się ubije i po poduszce.



Dziewczyno lej na tą szefową kolejny przykład znieczulicy wobec ciężarnych .Skoro lekarz kazał to się stosuj i nie waż się iść w czwartek do pracy. Babsko nic Ci nie może zrobić. Jeszcze się drze na koleżankę jakaś walnięta



Gratulacje wracamy do przewagi chlopców

Dziewczyny witam się dzisiaj o rok starsza także Tequiba zmień mi wiek na 25 lat . Mała z tej okazji zrobiła mi rano show w brzuchu w postaci kopniaków i kopniaczków

Muszę pochwalić mego męża taki kochany się ostatnio zrobił weszliśmy wczoraj do Empiku po M jak mama i zobaczyłam najnowszą książkę Dana Browna Inferno .Mój mąż dłużej nie myśląc poszedł od razu do kasy i mi ją kupił. Mówię mu: co prezent na urodziny a on : nie, to tak dla Ciebie bez okazji . No kocham Go
Wszystkiego najlepszego!!! Szczescia, zdrowka i spelnienia marzen!


Cytat:
Napisane przez kolba Pokaż wiadomość
Dzięki Dziewczynki za słowa otuchy! Ta luteina i magnez to zalecenie lekarki wczoraj przez telefon! No i mam dużo odpoczywać, co przy prawie 3letnim dziecku jest nie lada wyczynem.

Jeszcze rodzice mnie z równowagi wyprowadzili - od 3 dni klocimy sie o kupę dziecka, a raczej jej brak. Tak jakbym specjalnie zatkala pupcię na złość, zeby tylko sie nie wyproznila. I ze tylko oni sie przejmują, a my mamy to gdzieś! I ze nic nie robimy, zeby w końcu był efekt. Wiem, ze może to śmiesznie brzmi i zabawnie sie czyta, ale właśnie poryczalam sie totalnie po telefonie od nich. Cieżko słuchać jakimi to nieodpowiedzialnymi rodzicami jesteśmy. Najlepsze w tym jest to, że jestem pielęgniarką, mąż lekarzem, a oni i tak lepiej wiedzą co jest lepsze dla naszego dziecka! Wiem, że bardzo wnuczkę kochają (może aż za bardzo), ale gdzieś jest granica! Nie moge sie denerwować, bo od razu mam skurcze, ale telefon tak mnie rozwalil, ze melisę piję, zeby sie choć trochę uspokoić. Tez macie nadgorliwych dziadków??

Co do szczepień my szczepilismy refundowanymi. Jakoś nie mam przekonania do skojarzonych - moim zdaniem za duże obciążenie dla małego organizmu. No i za krótko na rynku i nie ma jeszcze badań jakie maja długofalowe działanie. Moja córa z racji wczesniactwa trochę wiecej szczepień miała refundowanych, ale rota np dokupilismy. No i co roku szczepimy na grypę.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Nie przejmuj sie rodzicami - wiem co czujesz moi tez maja takie "dobre" rady Nie jest to latwe, ale trzeba olac to co mowia - nie ma innego sposobu.
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 10:29   #2331
baja_86
Zakorzenienie
 
Avatar baja_86
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez 111kicia111 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!

Odebrałam wczoraj wyniki i trochę się zmartwiłam. Zadzwoniłam do połoznej i mnie uspokoiła.
Mam w moczu nabłonki płaskie i kryształy szczawianu wapnia. Ponoć te kryształy to od jedzenia dużej ilosci owoców. Wyczytałam w necie że tomoże być jakas choroba nerek (kamica nerkowa) i ze powinnam bardzo duzo pić. Przyznaje sie że mało pije ale zawsze mało piłam i nie moge sie przemóc.
Pod koniec pierwszej ciązy miałam silne zapalnie nerek i to mogło być tez spowodowane tym ze mało pije.
No nic od dzisiaj zaczynam wiecej pic bo dzidzia najwazniejsza.
Chciałam przesunac sobie wizyte do lekarza ale połozna powiedziała ze to nic powaznego i że mogę isc 28.10.

Dziewczyny miała któras z Was kryształy szczawianu wapnia a jesli tak to co powiedział Wasz lekarz?
ja mam nieliczne szczawiany wapnia i nieliczne moczany. Ale u mnie coś się z nerkami dzieje, leżałam nawet w szpitalu ostatnio z powodu kolki nerkowej. W badaniu usg wyszło mi podejrzenie kamienia w nerce, więc stąd te szczawiany. W listopadzie idę do urologa, zobaczymy co dalej. Rzeczywiście trzeba dużo pić, aby nerki jak najlepiej filtrowały. Aktualnie biorę tabletki urosept by wspomóc ukl. nerkowy

Cytat:
Napisane przez kolba Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny!
U mnie trochę sie pokomplikowalo Od wczoraj mam skurcze (twardnienie czy tez stawianie macicy). Ma to juz któraś z Was? Pewnie te, które są po 20tc, bo to wtedy normalne. Ale ja dopiero jestem w 15t4d i jest zdecydowanie za wcześnie Może bym tak nie panikowala, gdyby nie fakt, że poprzednia ciąża zakończyła sie przedwczesnym porodem w 32tc Możecie sobie wyobrazić jak mnie to stresuje. Na bank nie donoszę tej ciąży do końca, ale modlę sie zeby to był chociaż ten 32tc. Od wczoraj luteina i zwiększona dawka magnezu - mam nadzieje ze to uspokoi trochę ten moj brzuch.
ojej uważaj na siebie, mam nadzieję,że leki i odpoczynek pomogą

Cytat:
Napisane przez kolba Pokaż wiadomość
Co do szczepień my szczepilismy refundowanymi. Jakoś nie mam przekonania do skojarzonych - moim zdaniem za duże obciążenie dla małego organizmu. No i za krótko na rynku i nie ma jeszcze badań jakie maja długofalowe działanie. Moja córa z racji wczesniactwa trochę wiecej szczepień miała refundowanych, ale rota np dokupilismy. No i co roku szczepimy na grypę.
Jesli chodzi o szczepienia to ja równiez ostrożnie podchodzę, muszę jeszcze rozważyć temat, trochę za dużo tych szczepień w tak krótkim czasie, na razie obstaję za tymi podstawowymi refundowanymi

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Kombinezonik kupiłam na allegro, o taki http://allegro.pl/matalan-uroczy-mis...555984249.html
Poszukaj na all, znajdziesz na pewno w korzystnej cenie

Co do aut, to w tym względzie lubię duże samochody Teraz mam skodę octavię i to jest najlepsze auto jakie miałam do tej pory! Duze, szybkie (tdi) i ma ogroomny bagażnik.

kate - najlepszego z okazji urodzin!

thidien - olej tą szefową. Nie warto sobie psuć zdrowia przez pracę (i mówię to ja, pretendująca do miana pracoholiczki ). Dopiero po chorobie i śmierci mamy dotarło do mnie, że to naprawdę nie ma sensu... Trzeba sobie ustalić priorytety, bo potem na niektóre sprawy może być za późno.
fajny kombinezon, za podobnym się rozglądam

Kate najlepszego
baja_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 10:50   #2332
filupka
Rozeznanie
 
Avatar filupka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 656
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Kate sto lat

Wczoraj bylam z moim Tz w szpitalu, w którym zamierzam rodzic bo byl taki wieczór zapoznawczy. Polozna opowiadala o szpitalu, sprzecie jaki posiadaja i tak ogolnie a potem bylo oprowadzenie, pokazali nam sale porodowe (wow normalnie bylam w szoku , że to tak ladnie może wygladac) potem pokoje juz dla matek z dzieckiem i ogolnie wydzial. Wiec stwierdzilam, ze jest jak w hotelu a nawet przyjemniej. Od razu moglam rodzic hahah. Caly strach nagel odszedł (wiem, , wiem, on na pewno jeszcze powroci). Alw swietna sprawa taki wieczór dla rodziców
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
* I dont want to make any money -I just wanna be wonderful *

_______________
7.07.2013 II Kreseczki
Emil Alexander 25.03.2014


http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqkxnhzqe.png
filupka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 10:58   #2333
111kicia111
Raczkowanie
 
Avatar 111kicia111
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 213
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
ja mam nieliczne szczawiany wapnia i nieliczne moczany. Ale u mnie coś się z nerkami dzieje, leżałam nawet w szpitalu ostatnio z powodu kolki nerkowej. W badaniu usg wyszło mi podejrzenie kamienia w nerce, więc stąd te szczawiany. W listopadzie idę do urologa, zobaczymy co dalej. Rzeczywiście trzeba dużo pić, aby nerki jak najlepiej filtrowały. Aktualnie biorę tabletki urosept by wspomóc ukl. nerkowy
Ja mam niestety dosyć liczne kryształy szczawianu wapnia. Kurcze moze rzeczywiscie coś z moimi nierami nie tak. Dziwne że połozna powiedział mi ze to przez dużą ilośc spozywanych owoców. Nawet w internecie nie ma takiej tezy.
A powiedz mi bola cie nerki cały czas czy złapała cię kolka nerkowa i dlatego trafiłas do szpitala? Mnie na szczęście nic nie boli.
Czekam do wizyty i duzo pije.


marima gratuluje synka!

kate wszystkiego najlepszego!
111kicia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 11:07   #2334
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez filupka Pokaż wiadomość
Kate sto lat

Wczoraj bylam z moim Tz w szpitalu, w którym zamierzam rodzic bo byl taki wieczór zapoznawczy. Polozna opowiadala o szpitalu, sprzecie jaki posiadaja i tak ogolnie a potem bylo oprowadzenie, pokazali nam sale porodowe (wow normalnie bylam w szoku , że to tak ladnie może wygladac) potem pokoje juz dla matek z dzieckiem i ogolnie wydzial. Wiec stwierdzilam, ze jest jak w hotelu a nawet przyjemniej. Od razu moglam rodzic hahah. Caly strach nagel odszedł (wiem, , wiem, on na pewno jeszcze powroci). Alw swietna sprawa taki wieczór dla rodziców
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Wow, to pozazdroscic - ten szpital w ktorym jak chcialabym rodzic, jest calkiem, calkiem ale do rangi hotelu to mu duuuuzo brakuje
A duzy szpital do ktorego nie chce isc, ale jak w tamtym nie bedzie miejsc to bede zmuszona wyglada jak z horrorow - fotele ginekologiczne sa jeszcze z tymi podnozkami metalowymi, sciany wylozone malymi, zielonymi plytkami - a na porodowce jest kilka miejsc oddzielonych tylko parawanem. Ale ponoc sprzet dla wczesniakow maja super - to jedyny plus
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 11:08   #2335
kate1623
Zadomowienie
 
Avatar kate1623
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 783
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Bardzo Wam dziewczynki dziękuje za życzenia i mam nadzieje że się spełnią

No i stało się ludzie zaczepiają mnie na ulicy i pytają co będzie i kiedy rodzę .Nieźle musiałam zgrubnąć .
__________________
Carpe Diem

Maja

Czytam
kate1623 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 11:11   #2336
mmhym
Zadomowienie
 
Avatar mmhym
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Trn
Wiadomości: 1 188
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez Karolcia2401 Pokaż wiadomość

to właśnie oryginał kosztuje 125 zł w smyku jakby którąś interesowało to proszę: http://www.smyk.com/motherhood-podus...t-niemowlaka-p
ale ja nierozumna
Ostatnio nawet mąż mój stwierdził, że mi się inteligencja stępiła w tej ciąży Przynajmniej delikatnie to ujął, a nie że głupia jestem

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Kombinezonik kupiłam na allegro, o taki http://allegro.pl/matalan-uroczy-mis...555984249.html
Poszukaj na all, znajdziesz na pewno w korzystnej cenie

Co do aut, to w tym względzie lubię duże samochody Teraz mam skodę octavię i to jest najlepsze auto jakie miałam do tej pory! Duze, szybkie (tdi) i ma ogroomny bagażnik.
Śliczny kombinezonik

My też mamy combiaka, Mazdę w dieslu i jestesmy z niej bardzo zadowoleni, bo wcześniej tez mieliśmy takie pudełko zapałek

Cytat:
Napisane przez filupka Pokaż wiadomość
Wczoraj bylam z moim Tz w szpitalu, w którym zamierzam rodzic bo byl taki wieczór zapoznawczy. Polozna opowiadala o szpitalu, sprzecie jaki posiadaja i tak ogolnie a potem bylo oprowadzenie, pokazali nam sale porodowe (wow normalnie bylam w szoku , że to tak ladnie może wygladac) potem pokoje juz dla matek z dzieckiem i ogolnie wydzial. Wiec stwierdzilam, ze jest jak w hotelu a nawet przyjemniej. Od razu moglam rodzic hahah. Caly strach nagel odszedł (wiem, , wiem, on na pewno jeszcze powroci). Alw swietna sprawa taki wieczór dla rodziców
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Świetna sprawa Ciekawe czy w Polsce też coś takiego urządzają - muszę się zainteresować, jak to u mnie w szpitalu wygląda
__________________
"Lub robić coś , kochaj kogoś , nie bądź gałganem , żyj poważnie."

Drugie serce
mmhym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 11:13   #2337
koziemleko
Zakorzenienie
 
Avatar koziemleko
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 061
GG do koziemleko
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez filupka Pokaż wiadomość
Kate sto lat

Wczoraj bylam z moim Tz w szpitalu, w którym zamierzam rodzic bo byl taki wieczór zapoznawczy. Polozna opowiadala o szpitalu, sprzecie jaki posiadaja i tak ogolnie a potem bylo oprowadzenie, pokazali nam sale porodowe (wow normalnie bylam w szoku , że to tak ladnie może wygladac) potem pokoje juz dla matek z dzieckiem i ogolnie wydzial. Wiec stwierdzilam, ze jest jak w hotelu a nawet przyjemniej. Od razu moglam rodzic hahah. Caly strach nagel odszedł (wiem, , wiem, on na pewno jeszcze powroci). Alw swietna sprawa taki wieczór dla rodziców
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ale super Też bym chciała obejrzeć swój szpital. W ogóle ja mam tylko jeden szpital w swoim mieście i ogólnie jest w nim super. Jednoosobowe sale, podobno wyremontowane, gaz rozweselający, piłki i inne przyrządy. Ale niestety nie ma znieczulenia zewnątrz oponowego i lekarze są do d....
Nie wiem gdzie rodzić, najlepiej by było u siebie, bo mam do szpitala 5 minut drogi pieszo

Moje dziecko się ostatnio nie rusza Zjadłam pierogi z cukrem mam nadzieję, że się teraz uaktywni
koziemleko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 11:14   #2338
filupka
Rozeznanie
 
Avatar filupka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 656
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Wow, to pozazdroscic - ten szpital w ktorym jak chcialabym rodzic, jest calkiem, calkiem ale do rangi hotelu to mu duuuuzo brakuje
A duzy szpital do ktorego nie chce isc, ale jak w tamtym nie bedzie miejsc to bede zmuszona wyglada jak z horrorow - fotele ginekologiczne sa jeszcze z tymi podnozkami metalowymi, sciany wylozone malymi, zielonymi plytkami - a na porodowce jest kilka miejsc oddzielonych tylko parawanem. Ale ponoc sprzet dla wczesniakow maja super - to jedyny plus
Wiesz to wszystko jest piekne jak sie teraz to ogląda. Nie wiem czy jak bede w trakcie porodu bede zwracac uwage na wystrój sali porodowej, czy ma zielone plytki czy kwiatki, pewnie bedzie mi to wszystko jedno. Jedyne co to ten fotel by mnie przerażal:p tu jest mozliwosc wyboru z tego co pamietam fotel, wanna, jakies liny hmmm albo różne pozycje. Ale sie okaże.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
* I dont want to make any money -I just wanna be wonderful *

_______________
7.07.2013 II Kreseczki
Emil Alexander 25.03.2014


http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqkxnhzqe.png
filupka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 11:20   #2339
cayenneOna
Zadomowienie
 
Avatar cayenneOna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: München/Gräfelfing
Wiadomości: 1 300
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez filupka Pokaż wiadomość
Wiesz to wszystko jest piekne jak sie teraz to ogląda. Nie wiem czy jak bede w trakcie porodu bede zwracac uwage na wystrój sali porodowej, czy ma zielone plytki czy kwiatki, pewnie bedzie mi to wszystko jedno. Jedyne co to ten fotel by mnie przerażal:p tu jest mozliwosc wyboru z tego co pamietam fotel, wanna, jakies liny hmmm albo różne pozycje. Ale sie okaże.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
U mnie też fotel, liny i wanna w kolorze ścian, taka ciemna wiśnia, no podoba mi się aż spytalam, czy sale do cesarski tak samo wyglądają, bo myślę właśnie o cesarce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

A mężowi najbardziej podobało się, ze łóżko jest dwuosobowe, jakbym chciała, żeby obok mnie leżał, to mogę sobie zazyczyc. Jakoś nie przemowilo to do mnie, ale jemu się podobało

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
cayenneOna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-16, 11:28   #2340
filupka
Rozeznanie
 
Avatar filupka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 656
Dot.: Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 201

Cytat:
Napisane przez cayenneOna Pokaż wiadomość
U mnie też fotel, liny i wanna w kolorze ścian, taka ciemna wiśnia, no podoba mi się aż spytalam, czy sale do cesarski tak samo wyglądają, bo myślę właśnie o cesarce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

A mężowi najbardziej podobało się, ze łóżko jest dwuosobowe, jakbym chciała, żeby obok mnie leżał, to mogę sobie zazyczyc. Jakoś nie przemowilo to do mnie, ale jemu się podobało

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Moj sie wogole zdziwil, ze po porodzie na noc bedzie musial mnie sama zostawic. Nie mógł tego przeżyć. Śmiać mi się chciało. Ale on koniecznie chce zostać, wiec bedziemy starać sie "o pokój rodzinny". Ale to zalezy jak bedzie wyglac obłożenie wydziału w danym dniu. Mi to jest chyba obojetne ale tz sie uparl :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
* I dont want to make any money -I just wanna be wonderful *

_______________
7.07.2013 II Kreseczki
Emil Alexander 25.03.2014


http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqkxnhzqe.png
filupka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.