W brzuszku mamy dorastały - teraz roczek będą miały. Mamusie IX-X 2012

[maggie123]

Lewek uściskaj urodzinowo Michaśka od nas

Iwoncia, wszystko sięskumulowało. biedny Alanek. Zdrówka duzo dla Was

Napisane przez tamlin111

Muszę zakupić w takim razie jakąś szczotkę.

my mamy takie szczoteczki z rossmana z babydream https://www.google.pl/search?q=babyd...ml%3B361%3B640
zawsze rano i wieczorem z Zuzią rano myjemy wspólnie ząbki.
BTW mamy już 11

Napisane przez Iwa844

Drugie spodnie mamy takie do tej kurtki, ale są trochę za duże, myślę że na drugą połowę zimy będą w sam raz

śliczne! muszę zapolować na kombinezon. rajd po ciuchach/komisach czas zacząć

Napisane przez tamlin111

Muszę wyprać wózek, a że dziad zasypia w wózku to wpakowałam go w gondolę

Nie, telefony


Ja nie daję.

Anusia a dlaczego na Fabisia stonka mówisz?

Iwa fajne spodnie, pasują

już sobie wyobrażam, jak zgnieciony musiał być

Napisane przez Iwa844

Kupiłam Alicji dziś te śniegowce z F&F o których pisałam. Wzięłam jednak 21 bo nawet na dwie skarpety miała w nich jeszcze luz a 22 były tak wielkie że wyglądała jak mrówka na kopytach w razie czego mam miesiąc na wymianę więc póki co nie odrywam jeszcze metek
A wracając z zakupów poszłysmy robić bukiety z liści

[angel166]

Jutro nadrobie,bo dziś juz nie mam siły. Po godzinie snu pubutka z mega płaczem

[Iwoncia81]

Napisane przez maggie123

Iwoncia, wszystko się skumulowało. biedny Alanek. Zdrówka duzo dla Was

Zdaje sie że już zwalczone
13 godzin i gorączki ni ma
Matko, mam chyba 20kg mniej z tego powodu
A lekarka juz mi antybiotyk chciała wcisnąć.
Dobrze że sie wstrzymałam.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalk 4

[maggie123]

Napisane przez Iwoncia81

Zdaje sie że już zwalczone
13 godzin i gorączki ni ma
Matko, mam chyba 20kg mniej z tego powodu
A lekarka juz mi antybiotyk chciała wcisnąć.
Dobrze że sie wstrzymałam.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalk 4

oj to wybacz, nie doczytałam chyba dokładnie... cieszę się, że już lepiej!
widać lekarze antybiotyki od razu by wypisywali a później kieoska odporność u dzieci. dobrze, że się wstrzymałaś choć ciężki czas za Wami.

[Iwoncia81]

Napisane przez maggie123

oj to wybacz, nie doczytałam chyba dokładnie... cieszę się, że już lepiej!
widać lekarze antybiotyki od razu by wypisywali a później kieoska odporność u dzieci. dobrze, że się wstrzymałaś choć ciężki czas za Wami.

Nic nie szkodzi oby tylko nie złapał nic po dzisiejszej wizycie w przychodni bo tam dzieci kaszlały strasznie



Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalk 4

[Anusia479]

Już dwa razy Stonke bujalam
Jeszcze z dwa i go wystawie w kartofle

Wysłane z Xperia Arc za pomocą Tapatalk

[Baobabek]

Napisane przez Iwoncia81

Zdaje sie że już zwalczone

nareszcie

Napisane przez tamlin111

Muszę wyprać wózek, a że dziad zasypia w wózku to wpakowałam go w gondolę

ło matko, to się pewnie wyspał

Napisane przez angel166

No to razem w czwórkę będziecie nad ranem w łóżku hehe

A Jagoda na noc wczoraj zrobiła pieeeeeekny koncert życzeń aż juz tak miałam jej dosc,ze siedziałam,płakałam i patrzylam jak rzuca sie i drze w lozeczku. Maz Sie zbulwersowal delikatnie mowiac i kazał dac cyca...o 4rano powtorka z rozrywki i koniec spania do 13...pobieglam w południe po dentinox i zasnela bez cyca,uffff. Pospala3h i grzeczna tfu,tfu ale zobaczymy jak to będzie,bo zaraz pora spania Sie zbliża 2hdyskoteka za nami,godzinną kapiel,więc mam nadzieje,ze zasnie po kolacji bez problemu i znowu sie rozpisalam,a juz mi wstyd pisać o naszych cyckowych przebojach czuje,ze jestem złą mamą

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez ula2689

Mi Hubert nie tylko zabiera ale i zjada
Kamil zaszczepiony,mówi że go rączki bolą

te szczepienia są zmorą chyba największą

Napisane przez Iwa844

Kupiłam Alicji dziś te śniegowce z F&F o których pisałam. Wzięłam jednak 21 bo nawet na dwie skarpety miała w nich jeszcze luz a 22 były tak wielkie że wyglądała jak mrówka na kopytach w razie czego mam miesiąc na wymianę więc póki co nie odrywam jeszcze metek
A wracając z zakupów poszłysmy robić bukiety z liści

ja wzięłam buciki 22 moja ma spor kopytko chyba śliczne zdjecie, też muszę małej coś z liściami porobić, bo nie mamy nic poproszę tatę, może wpadnie na jakąś godzinke posiedzieć z Kubusiem to wyszłabym z Isią na spacer, bo tż do 18ej w pracy i nawet nie mam jak iść

Mała już mruczy, chyba koniec spania nie wiem czy pisałam, ale już definitywnie spanie na drzemki w dzień w wózku zakończonezasypia w łóżeczku pięknie opiekunka też wczoraj ją położyła (ona strasznie przeżywała to że mała sypia w wózku)i była szczęśliwa, bo przespała jej 2,5 godziny w łóżeczku mnie potem popołudniu też, weekend też pięknie, nareszcie! Już myślałam, ze nigdy z tego wózka w dzień nie wyjdzie
Po szczepieniu póki co wszystko ok, ale cykam się jak mówicie, ze i po 2 tyg. może coś się pojawić wczoraj w przychodni pani co rejestrowała Kubusia a dzień wcześniej szczepiła mi małą wystraszyła się jak mnie zobaczyła, ze coś się stało że jestem na dzieciach chorych, myślała że z małą przyszłam, miło z jej strony, ze zapytała czy nic się nie działo itd.

Byłąm popołudniu na radzie i na dniu otwartym w szkole mimo zwolnienia, ale poumawiana byłam z rodzicami, więc z szacunku do nich, pojechałam ale miałam branie, chyba najwięcej rodziców do mnie było tyle pał nastawiałamehhh h nic te dzieci się nie uczą a jakie problemy rodzice z nimi mają, to głowa mała....ja nie wiem ja dziecko wychowywać, żeby tego później nie mieć jedna matka to aż płakała bo nieświadoma co syn robi na lekcjach szoku doznała po rozmowie ze mną...ehhh z drugiej strony powiem wam, że zdecydowana większość rodziców nie interesuje się tak naprawdę tym co dziecko robi w szkole...ważne oceny i tyle a potem zonk, ze zachowanie naganne i skąd, ja w domu taki grzeczny

Cicho się zrobiło, może jeszcze pośpi

[Anusia479]

Dzień dobry

Fabian oczywiście wstał jeszcze po 1 i po 4 tylko szkoda,że jak wstał po 6 to walka trwała do 5.30 .
Coś mojemu dziecku ze spaniem się poprzestawiało tylko nie wiem co .

Teraz oczywiście wesoły się bawi i próbował zjeść dwa kremy nivea
ja patrze a on cały biały bo krem wzial z łazienki i odkrecil .
A jaka awantura była,że nie mógł go zjeść!

Baobabek brawo za spanie w łóżeczku w dzień

My koło południa jedziemy na zakupy jakieś na roczek .
Upieke sernik jeszcze i jeszcze jednego placka planuje ale nie wiem jakiego
no i te sałatki to zrobie chyba tego gyrosa i taką zwykła z majonezem.
Tylko nadal nie wymyśliłam co podac jeszcze,jakąś jedną normalną potrawe bym chciała podac po torcie ale nie wiem co

[Bafi@Home]

Napisane przez Anusia479

Dzień dobry

Fabian oczywiście wstał jeszcze po 1 i po 4 tylko szkoda,że jak wstał po 6 to walka trwała do 5.30 .
Coś mojemu dziecku ze spaniem się poprzestawiało tylko nie wiem co .

Teraz oczywiście wesoły się bawi i próbował zjeść dwa kremy nivea
ja patrze a on cały biały bo krem wzial z łazienki i odkrecil .
A jaka awantura była,że nie mógł go zjeść!

Baobabek brawo za spanie w łóżeczku w dzień

My koło południa jedziemy na zakupy jakieś na roczek .
Upieke sernik jeszcze i jeszcze jednego placka planuje ale nie wiem jakiego
no i te sałatki to zrobie chyba tego gyrosa i taką zwykła z majonezem.
Tylko nadal nie wymyśliłam co podac jeszcze,jakąś jedną normalną potrawe bym chciała podac po torcie ale nie wiem co

Tia skąd ja to znam ja musze przed Sońką też chować wszystkie mazidła, mysza nawet nauczyła sie obsługiwac butelki z pompką, próbowała nawet skosztować płyn do higieny intymnej, o jej balsamie do ciała nie wspomnę najlepszy motyw był taki, młoda widziała jak ładuje Klaudii odżywkę na włosy wiadomo że to ma konsystencję takiego rozcieńczonego kremu. I smaruję Sonię jak zwykle po kąpiel jej kremowym balsamem do ciała a ona co, ciap wybiera mi ten balsam z dłoni i sobie wsmarowuje we włosy

A może krokiety z barszczykiem czerownym jeśli lubicie takie potrawy

[Kalpana]

Napisane przez monarika

100 lat Krystianku, zdrówka, szczęścia i samych uśmiechów

Dziękujemy bardzo

Kupiłam Małemu szczoteczkę do ząbków, ale nie da jej sobie włożyć do buzi, sam też jej nie wkłada, tylko tacie chciał nią oko wydłubać

Ta zabawka to jakaś masakra! Nie powinni zezwolić na wypuszczenie tego na sprzedaż! Ludzie są podli, myślą tylko jak zarobić. Tyle jest zła, a niektórzy jeszcze zachęcają żeby od najmłodszych lat tym przesiąkać.

[marta1986222]

Hej

Witam się przy kawce


U mnie troszkę się rozpogodziło także liczę na spacer dzisiaj bo wczoraj cały dzień w domu tak padało.

Teraz Zuzia padła na drzemkę więc mam chwilę.
Obiad z wczoraj.

Tamlin żurek pierwsza klasa,pychotka.

[_bagheera_]

Witam się po długiej nieobecności : cmok:

przede wszystkim dziękujemy za życzenia urodzinowe dla Frania, a mnie też proszę zmienić wiek - mam już dwadzieścia pięć

na samym początku piszę, że zdałam licencjat - bo to z tego powodu uciekłam stad, do nauki, więc jestem przeszczęśliwa a teraz zapisałam się na mgr, zaczynam w ten weekend

później napiszę jak po roczku, o ile mi Franki na to pozwoli, bo ma mega katar i jest mega męczący.... nic nie mogę zrobić, nigdzie się ruszyć, no i przez ten zatkany nos nie chce spać w łóżeczku, tylko w wózku go usypiam...

muszę przyznać, że brakowało mi was

teraz młodzieniec śpi, więc mam chwilę dla siebie...

zacznę już o tym roczku: oczywiście serdel wziął kasę - wiedziałam że tak będzie z prezentów dostał: rowerek biegowy (w zestawie do zamontowania pedały i kółka małe, czyli można go przekształcić na zwykły rower ), nocnik z fp, ten śpiewający kibelek, pościele ze stacyjkowa, bo on uwielbia pociągi , sanki ze śpiworkiem, z możliwością pchania jak wózek, super kurtkę na zimę, ale jeszcze trochę za duża, porannik, zabawki takie autka i aparat foto, pianinko szczeniaczka uczniaczka - zachwycony!, ciuszki no i kasę, też nieźle uzbierał, ale mieliśmy roczek na dwadzieścia osób

ogólnie byliśmy dzisiaj u lekarza, osłuchowo jest czysty, tylko ten katar, mam nadzieję, że szybko minie!

postaram się zaglądać, niestety nie nadrobię - nie jestem w stanie

[Lewek]

Cześć Dziewczynki

Dziś urodziny Polci Martusi, jeśli tu zagląda to sto latek dla małej

Napisane przez Anusia479

no i te sałatki to zrobie chyba tego gyrosa i taką zwykła z majonezem.
Tylko nadal nie wymyśliłam co podac jeszcze,jakąś jedną normalną potrawe bym chciała podac po torcie ale nie wiem co

Anusia ja robiłam pieczone skrzydełka na słodko-ostro, szybko i smacznie, polecam.

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez maggie123

Lewek uściskaj urodzinowo Michaśka od nas

dziękujemy

[ula2689]

Napisane przez Iwa844

Kupiłam Alicji dziś te śniegowce z F&F o których pisałam. Wzięłam jednak 21 bo nawet na dwie skarpety miała w nich jeszcze luz a 22 były tak wielkie że wyglądała jak mrówka na kopytach w razie czego mam miesiąc na wymianę więc póki co nie odrywam jeszcze metek
A wracając z zakupów poszłysmy robić bukiety z liści

Piękna Alunia

Napisane przez Anusia479

Już dwa razy Stonke bujalam
Jeszcze z dwa i go wystawie w kartofle

Daj mu parę kartofli do łóżeczka szybciej zaśnie

Napisane przez Baobabek

Byłąm popołudniu na radzie i na dniu otwartym w szkole mimo zwolnienia, ale poumawiana byłam z rodzicami, więc z szacunku do nich, pojechałam ale miałam branie, chyba najwięcej rodziców do mnie było tyle pał nastawiałamehhh h nic te dzieci się nie uczą a jakie problemy rodzice z nimi mają, to głowa mała....ja nie wiem ja dziecko wychowywać, żeby tego później nie mieć jedna matka to aż płakała bo nieświadoma co syn robi na lekcjach szoku doznała po rozmowie ze mną...ehhh z drugiej strony powiem wam, że zdecydowana większość rodziców nie interesuje się tak naprawdę tym co dziecko robi w szkole...ważne oceny i tyle a potem zonk, ze zachowanie naganne i skąd, ja w domu taki grzeczny

Oj aż strach mnie bierze co to się bedzie działo
Już teraz z przedszkola niezłe przyśpiewki przynosi,np. ostatnio biega po domu i spiewa "kto chce kupić fajki"

Napisane przez Bafi@Home

Tia skąd ja to znam ja musze przed Sońką też chować wszystkie mazidła, mysza nawet nauczyła sie obsługiwac butelki z pompką, próbowała nawet skosztować płyn do higieny intymnej, o jej balsamie do ciała nie wspomnę najlepszy motyw był taki, młoda widziała jak ładuje Klaudii odżywkę na włosy wiadomo że to ma konsystencję takiego rozcieńczonego kremu. I smaruję Sonię jak zwykle po kąpiel jej kremowym balsamem do ciała a ona co, ciap wybiera mi ten balsam z dłoni i sobie wsmarowuje we włosy

Kamil się kiedyś najadł sudokremu.A płynem do higieny intymne mój tata sobie głowę mył aż go mama nakryła bo jej podejrzanie płynu ubywało

Napisane przez _bagheera_

zacznę już o tym roczku: oczywiście serdel wziął kasę - wiedziałam że tak będzie z prezentów dostał: rowerek biegowy (w zestawie do zamontowania pedały i kółka małe, czyli można go przekształcić na zwykły rower ), nocnik z fp, ten śpiewający kibelek, pościele ze stacyjkowa, bo on uwielbia pociągi , sanki ze śpiworkiem, z możliwością pchania jak wózek, super kurtkę na zimę, ale jeszcze trochę za duża, porannik, zabawki takie autka i aparat foto, pianinko szczeniaczka uczniaczka - zachwycony!, ciuszki no i kasę, też nieźle uzbierał, ale mieliśmy roczek na dwadzieścia osób

Witaj!Nieźle się Franki obłowił

Zrobiłam dziś już szyszki jeszcze sałatkę będę robić,pomóżcie.Mam paluszki krabowe(surimi) kukurydzę,seler w słoiku i co jeszcze do tego dodać???

[weronika_91]

Witajcie byliśmy dziś na pobraniu krwi i Jasko nawet nie zaplakal
Moj biedaczek ma znowu katar i kaszel zwłaszcza w nocy a w sobotę dopiero co skończyl brać antybiotyk... jutro pójdę raczej do lekarza żebym znów nie musiała w week szukać tak jak to było ostatnio.

Napisane przez _bagheera_

Witam się po długiej nieobecności : cmok:

przede wszystkim dziękujemy za życzenia urodzinowe dla Frania, a mnie też proszę zmienić wiek - mam już dwadzieścia pięć

na samym początku piszę, że zdałam licencjat - bo to z tego powodu uciekłam stad, do nauki, więc jestem przeszczęśliwa a teraz zapisałam się na mgr, zaczynam w ten weekend

później napiszę jak po roczku, o ile mi Franki na to pozwoli, bo ma mega katar i jest mega męczący.... nic nie mogę zrobić, nigdzie się ruszyć, no i przez ten zatkany nos nie chce spać w łóżeczku, tylko w wózku go usypiam...

muszę przyznać, że brakowało mi was

teraz młodzieniec śpi, więc mam chwilę dla siebie...

zacznę już o tym roczku: oczywiście serdel wziął kasę - wiedziałam że tak będzie z prezentów dostał: rowerek biegowy (w zestawie do zamontowania pedały i kółka małe, czyli można go przekształcić na zwykły rower ), nocnik z fp, ten śpiewający kibelek, pościele ze stacyjkowa, bo on uwielbia pociągi , sanki ze śpiworkiem, z możliwością pchania jak wózek, super kurtkę na zimę, ale jeszcze trochę za duża, porannik, zabawki takie autka i aparat foto, pianinko szczeniaczka uczniaczka - zachwycony!, ciuszki no i kasę, też nieźle uzbierał, ale mieliśmy roczek na dwadzieścia osób

ogólnie byliśmy dzisiaj u lekarza, osłuchowo jest czysty, tylko ten katar, mam nadzieję, że szybko minie!

postaram się zaglądać, niestety nie nadrobię - nie jestem w stanie

No proszę, super prezenty Franek dostał

[Baobabek]

Napisane przez ula2689

Piękna Alunia


Daj mu parę kartofli do łóżeczka szybciej zaśnie


Oj aż strach mnie bierze co to się bedzie działo
Już teraz z przedszkola niezłe przyśpiewki przynosi,np. ostatnio biega po domu i spiewa "kto chce kupić fajki"


Kamil się kiedyś najadł sudokremu.A płynem do higieny intymne mój tata sobie głowę mył aż go mama nakryła bo jej podejrzanie płynu ubywało


Witaj!Nieźle się Franki obłowił

Zrobiłam dziś już szyszki jeszcze sałatkę będę robić,pomóżcie.Mam paluszki krabowe(surimi) kukurydzę,seler w słoiku i co jeszcze do tego dodać???

mój z przedszkola same dobre rzeczy przynosi:wierszyki, piosenki itd. jest tam jedna dziewczynka - na marginesie córka mojej znajomej, która jest strasznie agresywna, bije, kopie dzieci, szarpie się, kłóci itd. panie nie dają sobie rady...mój od niej też raz oberwał, ale jej nie oddał, jak się pytałam co zrobił, jak go Asia kopnęła, to mówi, że powiedział jej "kudwa mać" i mu dała spokuj mnie słownictwo jego niepokoi, bo łapie w locie, ledwo wytępiłam "cholera jasna" i "niech to szlag", to teraz "kudwa mać" zaznaczam od razu, ze my nie przeklinamy raczej, ale mój tata owszem, więc mały wszelkie przekleństwa od niego łapie

[Dearlie]

Dzień dobry.

U nas dzisiaj fatalna pogoda, więc siedzimy w domu.

Napisane przez Iwa844

Kupiłam Alicji dziś te śniegowce z F&F o których pisałam. Wzięłam jednak 21 bo nawet na dwie skarpety miała w nich jeszcze luz a 22 były tak wielkie że wyglądała jak mrówka na kopytach w razie czego mam miesiąc na wymianę więc póki co nie odrywam jeszcze metek
A wracając z zakupów poszłysmy robić bukiety z liści

Jaka ona śliczna!

Napisane przez _bagheera_

Witam się po długiej nieobecności : cmok:


na samym początku piszę, że zdałam licencjat - bo to z tego powodu uciekłam stad, do nauki, więc jestem przeszczęśliwa a teraz zapisałam się na mgr, zaczynam w ten weekend

Gratuluję!!!

[angel166]

Iwoncia super ta huśtawka i Alanek cudny!

U nas jest ten problem,że futryny mamy stalowe, zalne betonem (urok wielkiej płyty) i mąż próbował wkręcić haki i ni cholery nie ma szans. Mówi,że musimy jakąś poprzeczkę kupic i do niej huśtawkę zamontowac ale jak to nie wie

Iwa ale piękna, jesienna Alusia

też bym Jagodzie chciała jesienne foto zrobić ale nie posadzę ją w liściach

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

WSZYSTK IEGO NAJLEPSZEGO DLA KRYSTIANKA:ro za:

Napisane przez monarika

C
A nie dajesz Jagódce syropków przeciwbólowych? Bo skoro jej dentinox pomaga to pewnie zęby, a syropek może by na dłużej zadziałał?

daje pedicetamol lub nurofen ale,a ja już nie wiem czy to zęby, bo płacz był i w nocy i dzis mimo leków i smarowania dziąseł...

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Napisane przez Baobabek

nie wiem czy pisałam, ale już definitywnie spanie na drzemki w dzień w wózku zakończonezasypia w łóżeczku pięknie opiekunka też wczoraj ją położyła (ona strasznie przeżywała to że mała sypia w wózku)i była szczęśliwa, bo przespała jej 2,5 godziny w łóżeczku mnie potem popołudniu też, weekend też pięknie, nareszcie! Już myślałam, ze nigdy z tego wózka w dzień nie wyjdzie

super
a u nas i usypianie we wózku już nie działa...

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Napisane przez _bagheera_

na samym początku piszę, że zdałam licencjat - bo to z tego powodu uciekłam stad, do nauki, więc jestem przeszczęśliwa a teraz zapisałam się na mgr, zaczynam w ten weekend

gratuluję

no i pięknie się Franio w prezenty obłowił

[Katiaskaa]

Mam wózek!!!

Napisane przez Iwa844

Kupiłam Alicji dziś te śniegowce z F&F o których pisałam. Wzięłam jednak 21 bo nawet na dwie skarpety miała w nich jeszcze luz a 22 były tak wielkie że wyglądała jak mrówka na kopytach w razie czego mam miesiąc na wymianę więc póki co nie odrywam jeszcze metek
A wracając z zakupów poszłysmy robić bukiety z liści

jaka ona śliczna, a z tym bukietem na starszą wygląda

Napisane przez _bagheera_

na samym początku piszę, że zdałam licencjat - bo to z tego powodu uciekłam stad, do nauki, więc jestem przeszczęśliwa a teraz zapisałam się na mgr, zaczynam w ten weekend
muszę przyznać, że brakowało mi was

zacznę już o tym roczku: oczywiście serdel wziął kasę - wiedziałam że tak będzie z prezentów dostał: rowerek biegowy (w zestawie do zamontowania pedały i kółka małe, czyli można go przekształcić na zwykły rower ), nocnik z fp, ten śpiewający kibelek, pościele ze stacyjkowa, bo on uwielbia pociągi , sanki ze śpiworkiem, z możliwością pchania jak wózek, super kurtkę na zimę, ale jeszcze trochę za duża, porannik, zabawki takie autka i aparat foto, pianinko szczeniaczka uczniaczka - zachwycony!, ciuszki no i kasę, też nieźle uzbierał, ale mieliśmy roczek na dwadzieścia osób

ogólnie byliśmy dzisiaj u lekarza, osłuchowo jest czysty, tylko ten katar, mam nadzieję, że szybko minie!

postaram się zaglądać, niestety nie nadrobię - nie jestem w stanie

zdrówka dla Frania
fajnie, że wróciłaś gratulację obrony
prezentów widzę mnóstwo Franek dostał
a jak sytuacja ze szwagierką??

Napisane przez weronika_91

Witajcie byliśmy dziś na pobraniu krwi i Jasko nawet nie zaplakal
Moj biedaczek ma znowu katar i kaszel zwłaszcza w nocy a w sobotę dopiero co skończyl brać antybiotyk... jutro pójdę raczej do lekarza żebym znów nie musiała w week szukać tak jak to było ostatnio.

jaki dzielny Jaś
ale bidulek taki chorowity

Napisane przez angel166

U nas jest ten problem,że futryny mamy stalowe, zalne betonem (urok wielkiej płyty) i mąż próbował wkręcić haki i ni cholery nie ma szans. Mówi,że musimy jakąś poprzeczkę kupic i do niej huśtawkę zamontowac ale jak to nie wie

Iwa ale piękna, jesienna Alusia

też bym Jagodzie chciała jesienne foto zrobić ale nie posadzę ją w liściach

My sobie odpuszczamy huśtawkę a czemu nie posadzisz Jagody??

[angel166]

Napisane przez Baobabek

mój z przedszkola same dobre rzeczy przynosi:wierszyki, piosenki itd. jest tam jedna dziewczynka - na marginesie córka mojej znajomej, która jest strasznie agresywna, bije, kopie dzieci, szarpie się, kłóci itd. panie nie dają sobie rady...mój od niej też raz oberwał, ale jej nie oddał, jak się pytałam co zrobił, jak go Asia kopnęła, to mówi, że powiedział jej "kudwa mać" i mu dała spokuj mnie słownictwo jego niepokoi, bo łapie w locie, ledwo wytępiłam "cholera jasna" i "niech to szlag", to teraz "kudwa mać" zaznaczam od razu, ze my nie przeklinamy raczej, ale mój tata owszem, więc mały wszelkie przekleństwa od niego łapie

przyszłe wcielenie Jagody
a co do słownictwa to cięzko uniknąc,bo dzieci chłoną jak gąbką szczególnie te zakazane słówka wiem jak chrześniak męża, dom wzorowy,zero jakichkolwiek wulgaryzmów, nawet cholera to u nich przekleństwo a mały ze zerówki przynosił nowe "teksty",którymi był zachwycony. Jak sobie przypomnę co oni z nim mieli dobrze,że później z tego wyrósł hehe

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Napisane przez Katiaskaa

Mam wózek!!!

My sobie odpuszczamy huśtawkę a czemu nie posadzisz Jagody??

super wózeczek

a bo u nas w koło wszędzie psy srają w tym mój a jak ją gdzieś dalej wyciągnę z wózka to już nie wsadzę

[Dearlie]

Mam pytanie: Czy Wasze maluchy mówią przez sen? Czy może to powód do niepokoju?

Mój Antek, wielki fan motoryzacji, często przez sen mówi "brym brym" albo woła "tata". Kiedyś myślałam, że się wybudza i mówi, bo zawsze jak się budzi to gaduła z niego niesamowita, ale gdzie tam... on tak przez sen.

[m_moni]

Napisane przez Iwa844

Taaa... żarłok by nie chciał jeść W nocy dostaje mm, bo przygotowanie trwa krócej niż grzanie zwykłego, a jak Alicja załączy swoją syrenę to musi być teraz zaraz natychmiast aaaaaaaaaa!!!!!

brzmi całkiem znajomo

mówię Wam nie chwalcie tu swoich dzieci
u mnie już po radości...Maja przesypiała całą noc przez tydzień, a dzisiaj się obudziła i wymusiła na nas mleko. z 3 razy wstawaliśmy z wodą.

[Agnus21]

Witam,

Napisane przez Iwoncia81

Nic nie szkodzi oby tylko nie złapał nic po dzisiejszej wizycie w przychodni bo tam dzieci kaszlały strasznie

Biedny Alanek. Duużo zdrówka dla niego!

Napisane przez Anusia479

Teraz oczywiście wesoły się bawi i próbował zjeść dwa kremy nivea
ja patrze a on cały biały bo krem wzial z łazienki i odkrecil .
A jaka awantura była,że nie mógł go zjeść!

My koło południa jedziemy na zakupy jakieś na roczek .
Upieke sernik jeszcze i jeszcze jednego placka planuje ale nie wiem jakiego
no i te sałatki to zrobie chyba tego gyrosa i taką zwykła z majonezem.
Tylko nadal nie wymyśliłam co podac jeszcze,jakąś jedną normalną potrawe bym chciała podac po torcie ale nie wiem co

Hahaha, moja też robi straszne awantury jak się jej coś zabierze. Ostatnio poluje na opakowania z ciastkami...

Co do dania to polecam leczo. Ostatnio byłam na urodzinach 2 latka to mama podała najpierw ciasto a potem leczo. Bardzo wszystkim smakowało.

Napisane przez _bagheera_

na samym początku piszę, że zdałam licencjat - bo to z tego powodu uciekłam stad, do nauki, więc jestem przeszczęśliwa a teraz zapisałam się na mgr, zaczynam w ten weekend

Brawo! Gratulacje!! Jest co oblewać
I magister no noo

Napisane przez ula2689

Kamil się kiedyś najadł sudokremu.A płynem do higieny intymne mój tata sobie głowę mył aż go mama nakryła bo jej podejrzanie płynu ubywało

Hahahaha


Jesień piękna, faktycznie warto zrobić dzieciom jakieś fajne fotki w plenerze. My tylko na działce kilka zdjęć zrobiliśmy w krzaczkach.

[kraven]

Śliczne są Nasze dzieciaczki.

Bagheera serdeczne gratulacje

Wpadam sie pochwalić, że Jasiu przeszedł za samochodem pół pokoju

[Dearlie]

Napisane przez Agnus21

Jesień piękna, faktycznie warto zrobić dzieciom jakieś fajne fotki w plenerze. My tylko na działce kilka zdjęć zrobiliśmy w krzaczkach.

śliczności

Musimy rzeczywiście zrobić w weekend takie piękne, jesienne zdjęcia, bo póki co mamy jedynie w wózku z kasztanami.

Napisane przez kraven

Wpadam sie pochwalić, że Jasiu przeszedł za samochodem pół pokoju

Brawo Jasiu!!! klask i:

Antek póki co chodzi Z samochodem w roli pchacza, którego nie mamy. Oczywiście trzeba go asekurować, więc do prawdziwego chodzenia to jeszcze daleka droga przed nami.

[Agnus21]

O masakra, jaka straszna zabawka! Coś okropnego!!!

Napisane przez Iwa844

Taaa... żarłok by nie chciał jeść W nocy dostaje mm, bo przygotowanie trwa krócej niż grzanie zwykłego, a jak Alicja załączy swoją syrenę to musi być teraz zaraz natychmiast aaaaaaaaaa!!!!!

Moja Alicja to też żarłok ale przynajmniej w nocy nie jada.

Napisane przez Iwa844

Kupiłam Alicji dziś te śniegowce z F&F o których pisałam. Wzięłam jednak 21 bo nawet na dwie skarpety miała w nich jeszcze luz a 22 były tak wielkie że wyglądała jak mrówka na kopytach w razie czego mam miesiąc na wymianę więc póki co nie odrywam jeszcze metek
A wracając z zakupów poszłysmy robić bukiety z liści

Cudne zdjęcie, jak Alunia ślicznie stoi i pewnie chodzi.
Moja ciągle nie chce, chociaż potrafi stać, ale tylko jak ma coś w rękach i jej się wydaje, że może się o to oprzeć

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez Dearlie

Antek póki co chodzi Z samochodem w roli pchacza, którego nie mamy. Oczywiście trzeba go asekurować, więc do prawdziwego chodzenia to jeszcze daleka droga przed nami.

Moja tak samo chodzi nie siada na aucie tylko pcha i potrafi sobie ładnie tym samochodem kierować

[tamlin111]

Piękne jesienne dzieciaczki
Też musimy się wybrać gdzieś do lasu i popstrykać fotki.

Napisane przez marta1986222

Tamlin żurek pierwsza klasa,pychotka.

Cieszę się że smakował

Napisane przez _bagheera_

na samym początku piszę, że zdałam licencjat - bo to z tego powodu uciekłam stad, do nauki, więc jestem przeszczęśliwa a teraz zapisałam się na mgr, zaczynam w ten weekend

zacznę już o tym roczku: oczywiście serdel wziął kasę - wiedziałam że tak będzie z prezentów dostał: rowerek biegowy (w zestawie do zamontowania pedały i kółka małe, czyli można go przekształcić na zwykły rower ), nocnik z fp, ten śpiewający kibelek, pościele ze stacyjkowa, bo on uwielbia pociągi , sanki ze śpiworkiem, z możliwością pchania jak wózek, super kurtkę na zimę, ale jeszcze trochę za duża, porannik, zabawki takie autka i aparat foto, pianinko szczeniaczka uczniaczka - zachwycony!, ciuszki no i kasę, też nieźle uzbierał, ale mieliśmy roczek na dwadzieścia osób

Brawa za licencjat
Super prezenty Franio zgarnął

Napisane przez weronika_91

Witajcie byliśmy dziś na pobraniu krwi i Jasko nawet nie zaplakal
Moj biedaczek ma znowu katar i kaszel zwłaszcza w nocy a w sobotę dopiero co skończyl brać antybiotyk... jutro pójdę raczej do lekarza żebym znów nie musiała w week szukać tak jak to było ostatnio.

Dzielny Jaś
Oby nic mu nie było.

Napisane przez Katiaskaa

Mam wózek!!!

Fajny

Napisane przez angel166

przyszłe wcielenie Jagody

I Mateusza

Napisane przez Dearlie

Mam pytanie: Czy Wasze maluchy mówią przez sen? Czy może to powód do niepokoju?

Mój Antek, wielki fan motoryzacji, często przez sen mówi "brym brym" albo woła "tata". Kiedyś myślałam, że się wybudza i mówi, bo zawsze jak się budzi to gaduła z niego niesamowita, ale gdzie tam... on tak przez sen.

Nie raz mu się zdarzy coś powiedzieć. Moim zdaniem to normalne.

Napisane przez kraven

Wpadam sie pochwalić, że Jasiu przeszedł za samochodem pół pokoju

[Kalpana]

Napisane przez angel166

Iwoncia super ta huśtawka i Alanek cudny!

U nas jest ten problem,że futryny mamy stalowe, zalne betonem (urok wielkiej płyty) i mąż próbował wkręcić haki i ni cholery nie ma szans. Mówi,że musimy jakąś poprzeczkę kupic i do niej huśtawkę zamontowac ale jak to nie wie

Iwa ale piękna, jesienna Alusia

też bym Jagodzie chciała jesienne foto zrobić ale nie posadzę ją w liściach

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

WSZYSTK IEGO NAJLEPSZEGO DLA KRYSTIANKA:ro za:

daje pedicetamol lub nurofen ale,a ja już nie wiem czy to zęby, bo płacz był i w nocy i dzis mimo leków i smarowania dziąseł...

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------


super
a u nas i usypianie we wózku już nie działa...

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------


gratuluję

no i pięknie się Franio w prezenty obłowił

Dziękujemy
Co do huśtawki, to my mamy takąhttp://ww.zabawkidoris.pl/allegro%20...AWKA-TYGR2.jpg Podobna trochę do tej którą ma Iwoncia. Fajna jest, Krystianek uwielbia się na niej huśtać. Na razie mamy ją na polu, teść zespawał z rurek taki stojak, ale na zimę trzeba by ją zamocować w domu. Tylko nie wiem czy futryny wytrzymają ciężar mojego 10,5kg szczęścia

A tak w ogóle, to muszę Ci powiedzieć, że nie mogę się napatrzeć na Jagódkę, jaka ona jest śliczna Ale z tego co piszesz, to nadrabia charakterkiem

Napisane przez Dearlie

Mam pytanie: Czy Wasze maluchy mówią przez sen? Czy może to powód do niepokoju?

Mój Antek, wielki fan motoryzacji, często przez sen mówi "brym brym" albo woła "tata". Kiedyś myślałam, że się wybudza i mówi, bo zawsze jak się budzi to gaduła z niego niesamowita, ale gdzie tam... on tak przez sen.

Mój kiedyś mówił przez sen tata, ale tylko raz mu się to zdarzyło. Często płacze przez sen. Wydaje mi się, że tak jest jak mu się coś intensywnie śni, ale nie jestem znawcą, więc nie mam pewności.

Napisane przez Agnus21

Jesień piękna, faktycznie warto zrobić dzieciom jakieś fajne fotki w plenerze. My tylko na działce kilka zdjęć zrobiliśmy w krzaczkach.

Śliczne zdjęcie

A propos zdjęć, to może któraś zna się na aparatach? Coś mi się stało z cyfrówką i wszystkie zdjęcia wychodzą rozmazane. Jedynie z lampą wychodzą jako tako, ale robię dużo zdjęć Krystiankowi i chciałabym jej za często na nim nie używać. Przestawiałam ustawienia typu zdjęcia w sztucznym świetle itd. ale ciągle rozmazane I nawet jak długo przytrzymuję guzik, żeby sobie ustawił ostrość nie ma znaczenia. A jak mały się rusza, to już w ogóle jest jedna wielka plama. Może któraś wie jak to poustawiać, albo polecić jakiś dobry aparat do fotografowania dzieci
Ten który mam teraz to Sony dsc-w520

[tamlin111]

No i nauczył się włazić na narożnik Teraz będzie jazda, bo gania po nim jak szalony. Usiadł w roku, rozwalił się jak lord, pytam: dumny z siebie jesteś? Odpowiedź: taaaaaaaaak

[Dearlie]

Napisane przez Kalpana

A propos zdjęć, to może któraś zna się na aparatach? Coś mi się stało z cyfrówką i wszystkie zdjęcia wychodzą rozmazane. Jedynie z lampą wychodzą jako tako, ale robię dużo zdjęć Krystiankowi i chciałabym jej za często na nim nie używać. Przestawiałam ustawienia typu zdjęcia w sztucznym świetle itd. ale ciągle rozmazane I nawet jak długo przytrzymuję guzik, żeby sobie ustawił ostrość nie ma znaczenia. A jak mały się rusza, to już w ogóle jest jedna wielka plama. Może któraś wie jak to poustawiać, albo polecić jakiś dobry aparat do fotografowania dzieci
Ten który mam teraz to Sony dsc-w520

Miałam tak kiedyś przy lustrzance Sony mojej mamy. Pamiętam, że wystarczyło przesunąć taki "pstryczek" przy obiektywie. LF ? Coś dwuliterowego. Sprawdź czy masz coś takiego.

Znalazłam zdjęcia aparatów Sony i jest AF i MF. Spróbuj przesunąć z jednej opcji na drugą. U mnie pomogło. Jeżeli u Ciebie się nie sprawdzi, to niestety nie jestem w stanie pomoc.