W brzuszku mamy dorastały - teraz roczek będą miały. Mamusie IX-X 2012

[Anusia479]

Ślicznie zdjęcia dzieciaczków w plenerze!

Bagheera gratuluje licencjatu! A Franio świetne prezenty dostał

I brawa dla Jasia za chodzenie


Ja upiekłam właśnie biszkopt na tort . Jutro będę przekładała i ozdabiała .
Jednak nic więcej nie robie na roczek,tylko tort,sernik,2 sałatki i kawa bo gości ubywa .
Na dzień dzisiejszy będzie tylko moja mama z Ojczymem,siostra z mężem i chrzestna Fabianka,niestety nikt inny nie może nagle

[lidka0308]

Hej dziewczyny!

Bagheera gratuluję licencjatu

Kraven wielkie brawa dla Jaśka, najmłodszy na wątku a już śmiga

Tamlin cudny ten twój synio w twoich opisach

Piękne robicie zdjęcia jesienne dzieciaczkom no i obiekty fotografowania słodziachne, że aż strach

Spóźnione życzenia dla Misia - wszystkiego najlepszego!!!

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Napisane przez Anusia479

Ślicznie zdjęcia dzieciaczków w plenerze!

Bagheera gratuluje licencjatu! A Franio świetne prezenty dostał

I brawa dla Jasia za chodzenie


Ja upiekłam właśnie biszkopt na tort . Jutro będę przekładała i ozdabiała .
Jednak nic więcej nie robie na roczek,tylko tort,sernik,2 sałatki i kawa bo gości ubywa .
Na dzień dzisiejszy będzie tylko moja mama z Ojczymem,siostra z mężem i chrzestna Fabianka,niestety nikt inny nie może nagle

Anusia u nas był tylko brat męża z żoną i córeczką i moja siostra na imprezie roczkowej więc jeszcze skromniejsze grono a i tak zabawa była fajna
oby i u was impreza wypaliła mimo niewielu gości - liczy się atmosfera

[ula2689]

Napisane przez Dearlie

Mam pytanie: Czy Wasze maluchy mówią przez sen? Czy może to powód do niepokoju?

Mój Antek, wielki fan motoryzacji, często przez sen mówi "brym brym" albo woła "tata". Kiedyś myślałam, że się wybudza i mówi, bo zawsze jak się budzi to gaduła z niego niesamowita, ale gdzie tam... on tak przez sen.

Nie ale to chyba nic groźnego

Napisane przez tamlin111

No i nauczył się włazić na narożnik Teraz będzie jazda, bo gania po nim jak szalony. Usiadł w roku, rozwalił się jak lord, pytam: dumny z siebie jesteś? Odpowiedź: taaaaaaaaak

współczuję,moje namiętnie właziły pod nasze łóżko i się klinowały,zasunęłam w końcu bo ile ich można wyciągać spod tego łóżka

[salud]

Napisane przez tamlin111

Z yt mu puść kołysanki.

u nas by się nie sprawdzilo,bo jak tylko zobaczy kompa to az sie trzesie,zeby postkac,tel można schowac w kieszeni

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez angel166

Salud za męża by mu sie udało ululac co byś odpoczela

wtedy mu sie nie udalo,ale moze dzisiaj,siedzi zmalym juz pol godziny i jest cisza,ale nie chce zapeszac

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez Lewek

Dziękujemy Dziewczynki za życzenia
Solenizant właśnie padł na drzemkę, więc mam chwilę, choć muszę przygotować się na drugą turę gości dziś. Ale zostało mi bardzo dużo jedzenia, więc nic nowego nie robię, tylko ogarnę to co mam.
Impreza ok, choć moi goście też nie do końca dopisali, siostra jedna z dzieciakami zmyła się po nie całej godzinie. No ale reszta trochę posiedziała, jeść za dużo nie zjedli, ale naprawdę naszykowałam tego, byli zaskoczeni, a mi się wydawało że wcale nie dużo, ale jednak.. Byłam strasznie zakręcona i zmęczona, zdjęcia mamy raptem dwa Na dodatek w okolicach godziny 13 wyłączyli nam wodę, włączyli dopiero po 16 jak goście już byli i nie mieli nawet jak umyć rąk, poszła cała zgrzewka wody bo musiałam coś umyć itp Wkurzona byłam. Na dodatek byłam w trakcie rozmowy przez gg z moją kadrową z którą miałam małe spięcie i nerwa przez to. No ale jak ma szczęście jestem w miarę opanowana, czemu dziwił się mój TŻ, bo jego to już by szlag trafił.

Spoźnione życzenia dla Michasia!Ale miałas przeboje w te urodzinki,mnie takie rzeczy wyprowadzają z równowagi

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Napisane przez Kalpana

Nie, nie jest to zmiana ropna. Dałam mu przez kilka dni wapno i wygląda to naprawdę o wiele lepiej.

to dobrze,że juz lepiej. No tak sie troche zdziwilam,ze ten fucidin ,bo on ma działanie p/bakteryjne,fajnie działa z czyrakach,zanokcicy i innych ropnych zmianach,no ale dermatologiem nie jestem

[Kalpana]

Napisane przez Dearlie

Miałam tak kiedyś przy lustrzance Sony mojej mamy. Pamiętam, że wystarczyło przesunąć taki "pstryczek" przy obiektywie. LF ? Coś dwuliterowego. Sprawdź czy masz coś takiego.

Znalazłam zdjęcia aparatów Sony i jest AF i MF. Spróbuj przesunąć z jednej opcji na drugą. U mnie pomogło. Jeżeli u Ciebie się nie sprawdzi, to niestety nie jestem w stanie pomoc.

Albo jestem ślepa, albo u mnie tego nie ma Moja cyfrówka wygląda tak http://dandygadget.com/wp-content/up...as_Gadgets.jpg
Szukałam też w ustawieniach, ale nie znalazłam. Przywróciłam ustawienia fabryczne i dalej kicha A jakiś czas robił dobre zdjęcia

[salud]

Napisane przez Kalpana

My jutro świętujemy roczek K. ale nie robimy żadnej imprezy. Prezent ode mnie już dostał-pianinko i jest nim zachwycony

a ja się przyznam,ze w zwiazku z tym remontem,praca do wieczora i takimi tam to jeszcze malemu nie kupilam prezentu urodzinowego,ani od siebie ani za pieniążki które dostał w prezencie. Bo właściwie wszystko na razie ma,trzeba bedzie poszukac cos fajnego dla niego do pokoju.Myślalam o jakims dywanie (fajne sa 3D)itp
No niestety mężowi sie nie udalo uspic malego,nie wiem coś mu ostatnio pogorszylo z tym zasypianiem

[Anusia479]

Podejrzewam,że impreza nie będzie taka zła,tylko ciężko u Nas te imprezy wychodzą takie cięęężkie są jakieś albo towarzystwo

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Fabiś już spi,mąż go położył przed wyjściem do pracy ciekawe jaka noc dziś będzie. Pewnie znowu pobudka po 22 w celu przerwania ciszy nocnej

[salud]

Napisane przez Baobabek

oby wreszcie minęła mu ta gorączka może faktycznie jedno z drugim się zbiegło...

a bierz

My po szczepieniu, ledwo zdążyłam, bo lekcje skończyłam o 11.25, zanim dojechałam do domu, to zeszło 10 minut, Iza miała być już najedzona i ubrana, a tymczasem, obiad dopiero się grzał, a Isia us.rana po pachy siłowała się z moim tatą który próbował ją przebrać...wiec nim ją umyłam, nim zjadła krupnik, nim się napiła, przebrana znowu bo się oblała, to było po 12ej, a szczepienia do 13ej. Przede mną była jeszcze dziewczynka na bilansie 4 latka, wiec weszliśmy dosłownie za 5 13sta no ale zaszczepiona...niestety MMRemja mam już stresa ogromnego...oka dzisiaj nie zmrużę, coś czuję
No to wam jeszcze opowiem coś, jak weszłam to w poczekalni była matka z 3 dzieci - dwoje z nich tak rok po roku, 3, 2 latka i mały chłopczyk, może ze 2 mce. Gołym okiem widać było, że jakaś biedna rodzina, bardzo skromnie ubrane dzieci, takie stare łaszki, nie za czyste... a to maleństfo w spacerówce posadzone normalnie jak takie co samodzielnie siedzi, darło się nieziemsko, aż wyszła pielęgniarka i zrąbała tę matkę, ze sadza takie małe dziecko (to było szczepione, a pozostałe dla towarzystwa były), matce się głupio zrobiło i rozłożyła to siedzisko - ok na płasko. Przykryła to dziecko (było w pajacyku bawełnianym, takie co to dzieci do spania mają) i tylko na to położyła koc wielki złożony na nie wiem ile części i się uspokoiło. W tym czasie ja już weszłam, wiec nie wiem co tam dalej się działo. ALE wyobraźcie sobie, że jak wyszłam to miałam przegrzebany wózek! chciałam dać małej picie - nie ma bidonu!, patrzę pod spód - nie ma chusteczek (nowa paczka pampersowych tych białych). Zapytałam tej babki co wyszła z tą 4 latką, bo jeszcze były, akurat ja ubierała, czy nie wie czy ktoś mi tu grzebał, a ona na to, ze no ta pani z 3 dzieci ruszała, ale ona myślała, ze to jej wózek i nic nie powiedziała.....normalnie szok! Zostałam okradziona z chusteczek i bidonu z piciem w miejscu publicznym...dodam, ze miałam w kieszonce zasuwanej z tyłu budki portfel z dokumentami, pieniędzmi i klucze od domu, ale tego nie ruszyła, na szczęście kieszeń była zakryta kurtką Isi!. Co za baba, tu mi jej żal się zrobiło jak zobaczyłam te dzieci, ten wózek kompletnie nie dla takiego maleństwa, a ta mnie okradła

ale bezczelne babsko!po prostu szok!

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez angel166

super:
a ja jestem zła, gość się rozmyślił od ubranek,a już karton kupiłam i spakowałam co za ludzie na inne ogłoszenia tysiac pytan, a czemu wysyłka 10zł nei mniej, a jakie firmy każda rzecz, a wymiary,a to,tamto, sramto itp. Nosz kurna mac, nie dosc,że większosc rzeczy po 1zł i 2zł to jeszcze wybrzydzają
zdenerwowałam się i wykasowałam ogłoszenia. Jutro tej w ciąży koleżanki mąż przyjedzie i weźmie te ciuszki za free.

Szkoda,ludzie to by najlepiej chcieli za darmo i jeszcze,zeby samemu wysyłkę oplacic....

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez Lewek

[B]D
Angel, ja się wkopałam w usypianie Miśka poprzez bujanie i teraz nie ma innej opcji, nie wiem jak go tego oduczyć W wózku też by zasnął bez problemu. Ale za to cieszę się, że śpi ładnie w nocy, obudzi się ewentualnie na chwilę, coby mu włożyć smoka, a jak już zaczyna podnosić głowę to go zabieram do nas i śpi dalej. Ech, nie mogę się nacieszyć tymi nockami, a muszę bo niedługo się ta laba skończy

Misiek też połyka pastę, trudno żeby ją wypluwał kiedy mycie w jego wydaniu polega na gryzieniu szczoteczki ale za dużo pasty nie nakładam. A szczoteczkę mamy jakąś z nuka.

Pytacie o prezenty, no to Miś dostał huśtawkę taką do zamontowania w futrynie, kaskę, misia, gitarę z melodyjkami, dużą ciężarówkę, pelikana jakiegoś z piłeczkami w paszczy do pchania, traktor taki jeżdżący z wozem i zwierzakami, jakiegoś wyjca samojeżdżącego, i jeszcze coś grającego generalnie wszystko prawie na jedno kopyto. Chyba ten najgłośniejszy wyjec mu się dziś najbardziej podobał no i piłeczki z pelikana

Mnie wkopala tesciowa w bujanie,bo ja normalnie kladlam malego i puszczalam muzyczke i bylo ok,ale ona od urodzenia usypiala do na ręku/kolanku (ekspresowo) i on sie przyzwyczail chyba,bo teraz tez czesto wieczorem musze go bujac.Tylko mi juz nie idzie tak ekspresowo,a zwazajac ,ze on wazy 12kg a ja 50 to wyrabiam sobie niezle bicesy i rozwalam kręgosłup jak czasem trwa to godzinę. Nie jest to regułą,ale czasem jak zaczyna histeryzowac i sie nakręcac to nie mam innego wyjscia,a niestety w ostatnim czasie zdarza się to często
co do prezentów to najważniejsze,ze Michasiowi się poobają,co zroic,ze teraz wiekszosc zabawek to wyjce.
U nas nikt nie pytal nas co bysmy chcieli wiec dostal 2 samochody,ale narzekac nie bede,bo mam po jednym na piętrze,wiec nie musze nosic przynajmniej. Jeden jest z takim kijem do prowadzenia i ramą,zeby maly nie wypadł,wiec na teraz super(ale można to zdemontowac). Drugi do samodzielnego odpychania,a tego jeszcze nie ogarnął.Poza tym chyba ze 20 książeczek, bardzo fajny zestaw lego duplo, przytulanki i kasę.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez monarika

Heh te zabawki dla chłopakó to rzeczywiście niektóre są straszne...

A co powiecie o tej masakra normalnie!

http://www.srokao.pl/2012/12/ze-zabawki.html

Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać :/

OMG,jesli glupi rodzice takie cos kupują,to jak te dzieciaki mają byc mądre.Wszędzie tylko agresja i głupota

[lourose]

Cześć

Bagheera gratulacje obrony

Też mnie zachęciłyście tymi zdjęciami! Może w sobotę mi się uda obfocić Zosię...

Urodzinki robimy w następną sobotę, tak aby chrzestna małej mogła być obecna. Nie wiem na jakiej ilości gości się skończy, opcja minimum to 16 osób Gotowanie przyprawia mnie o ból głowy, więc będzie raczej tort + sałatki, ale i te mnie przerażają Dziś próbowałam zrobić mężowi kolacje, ale Z. uczepiła się mojej nogi i za nic nie chciała puścić

[weronika_91]

Napisane przez angel166

Iwoncia super ta huśtawka i Alanek cudny!

U nas jest ten problem,że futryny mamy stalowe, zalne betonem (urok wielkiej płyty) i mąż próbował wkręcić haki i ni cholery nie ma szans. Mówi,że musimy jakąś poprzeczkę kupic i do niej huśtawkę zamontowac ale jak to nie wie

u mnie tż podczas ostatniego remontu wywalał właśnie takie metalowe futryny i zakładał już drewniane, ale maskara była biedak tak się namęczył... no ale właśnie nad futryną są ponoć metalowe jakieś pręty i tż chce zaryzykować i wywiercić do huśtawki z myślą że właśnie nie trafi w ten metal .

Napisane przez Katiaskaa

Mam wózek!!!

fajny

Napisane przez kraven

Wpadam sie pochwalić, że Jasiu przeszedł za samochodem pół pokoju

dla Jaśka

jesienne zdjęcia rewelacyjne też bym chciałą zrobić ale na chwilę obecną z moim smarkającym i kaszlącym dzieckiem to nie możliwe jutro rano idę go zarejestrować do pediatry i przy okazji odbiorę dzisiejsze wyniki krwi i siuśków myślę że te siuski wyjdą bo na dnie pojemniczka było

[Iwoncia81]

Napisane przez Dearlie

Mam pytanie: Czy Wasze maluchy mówią przez sen? Czy może to powód do niepokoju?

Mój Antek, wielki fan motoryzacji, często przez sen mówi "brym brym" albo woła "tata". Kiedyś myślałam, że się wybudza i mówi, bo zawsze jak się budzi to gaduła z niego niesamowita, ale gdzie tam... on tak przez sen.

Mój Alan czasem powie "papa" przez sen, włoży smoczka sam do buzi (o ile go ma gdzies pod ręką) i spi dalej
Ostatnio rzadko mu sie to zdarza

Napisane przez Agnus21

Witam,
Biedny Alanek. Duużo zdrówka dla niego!

Już zdrowy i jak narazie nic sie nie dzieje

Hejo

Wyrżnęły sie mojemu szkrabowi dwie dolne dwójki
Mamy 8 zębów

Znów mi cytaty znikły
Zdechły ten tapatalk bo zdjęć nie widze wcale

Angel ja futryne tez miałam zalaną betonem, ale wiertara udarowa dała rade

Czy Wasze dzieci też reagują rykiem, płaczem i nerwami jak mu sie czegoś zabroni lub nie da??
Mój dzieć robi sie coraz gorszy pod tym względem
Jakoś musze go tego oduczyć...
Bawić sie sam nawet 10 minut nie chce bo musi mieć kompana a zostać na chwile sam w pokoju graniczy z cudem
Zaraz człapie za mną lub tatą
Jak jestem z nim sama w domu to nawet w kiblu mam gościa zawsze sie uśmieje tam jak nie wiem

W ogóle bobasy lubią zakazane "zabawki"
Piloty od tv albo wieży to już mają conajmniej jeden guzik wygryziony
Coś ostatnio też dobiera mi sie do tapet i chce odrywać...

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalk 4

[weronika_91]

Napisane przez Iwoncia81

Czy Wasze dzieci też reagują rykiem, płaczem i nerwami jak mu sie czegoś zabroni lub nie da??
Mój dzieć robi sie coraz gorszy pod tym względem
Jakoś musze go tego oduczyć...
Bawić sie sam nawet 10 minut nie chce bo musi mieć kompana a zostać na chwile sam w pokoju graniczy z cudem
Zaraz człapie za mną lub tatą
Jak jestem z nim sama w domu to nawet w kiblu mam gościa zawsze sie uśmieje tam jak nie wiem

W ogóle bobasy lubią zakazane "zabawki"
Piloty od tv albo wieży to już mają conajmniej jeden guzik wygryziony
Coś ostatnio też dobiera mi sie do tapet i chce odrywać...

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalk 4

chociaż już widzę poprawe, jeszcze nie dawno jak mu czegoś nie pozwoliłam to potrafił położyć się na podłodze, ryczeć i wymachiwać nogami

[Iwoncia81]

Napisane przez weronika_91

chociaż już widzę poprawe, jeszcze nie dawno jak mu czegoś nie pozwoliłam to potrafił położyć się na podłodze, ryczeć i wymachiwać nogami

Oho, coś nerwowy ten rocznik chyba u niektórych

Jezu, tż mnie wbiurwił znowu i spac nie moge
Do tego młody ma te spanie do kitu.
Niech sie tż pomęczy a ja w drugim pokoju
Pośpie w ciszy
Branoc

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalk 4

[Baobabek]

Iza zarzygała mi całą sypialnię...jej poduszka, poszewki, nasza kołdra, poszwa wsio do prania...Obudziła się na mleko koło północy, zjadła mleko i zwymiotowała...dałam ibum i też ble, popijała herbatkę i też ble i tak z 6 razy potem znou mleko wypiła i po chwili znowu ble (większą część) i po tym razie ożyła...zaczęła latać po mieszkaniu, skakać po łożku, tańczyć, miny stroić, aż padła przed 4tą i śpi nadal Spokojna jest, gorączki nie ma...nie wiem co to było, ale sr.ałam ze strachu za przeproszeniemciekawe jak będzie jak wstanie...Przez to pierwszy raz od kilku mcy spałam/leżałam w sypialni zapomniałam już jak tam wygodnie....może to po tym szczepieniu??

[sandra23s]

Napisane przez lourose

Michasiu, wszystkiego dobrego i moc uścisków!

Baobabku, nóż się w kieszeni otwiera! Co za babsztyl!

Dziewczyny, czym myjecie ząbki maluchom? Mam pastę Elmex, Zochan ją namiętnie połyka Staram się nakładać jak najmniej, ale ta się zawsze dosysa do szczoteczki. Co to za żel o którym któraś z Was pisała?

Napisane przez tamlin111

A po Priorixie????????????
Też mamy ten żel, ale dziad wrzucił szczoteczkę za kanapę
A jakie macie szczotki????? Bo my nadal taką na mój palec i Matin mnie gryzie.

Polcia tez paste zjada ząbki myje pastą Elmex i szczoteczką Dr.best

Napisane przez Anusia479

I dobrze zrobiłaś ja mówie od dawna,że żadnych stworów ani broni zabawkowej Dandi ma nie dostawać bo ja tego nie akceptuje.
Dla mnie miecze czy pistolety to nie są zabawki dla dzieci.
I jak do tej pory nikt nic takiego nie kupuje.
Raz dostal na urodziny wielki mechaniczny pistolet na wode
no i niech mi ktoś wyjasni po co dziecku w domu taka zabawka?
Oczywiście już jej nie ma

zgadzam się w 100 %

Napisane przez tamlin111

Muszę wyprać wózek, a że dziad zasypia w wózku to wpakowałam go w gondolę

też musze wózek wyprac

Napisane przez Iwa844

A wracając z zakupów poszłysmy robić bukiety z liści

śliczna

Napisane przez _bagheera_

Witam się po długiej nieobecności

przede wszystkim dziękujemy za życzenia urodzinowe dla Frania, a mnie też proszę zmienić wiek - mam już dwadzieścia pięć

na samym początku piszę, że zdałam licencjat - bo to z tego powodu uciekłam stad, do nauki, więc jestem przeszczęśliwa a teraz zapisałam się na mgr, zaczynam w ten weekend

gratulacje

Napisane przez Baobabek

mój z przedszkola same dobre rzeczy przynosi:wierszyki, piosenki itd. jest tam jedna dziewczynka - na marginesie córka mojej znajomej, która jest strasznie agresywna, bije, kopie dzieci, szarpie się, kłóci itd. panie nie dają sobie rady...mój od niej też raz oberwał, ale jej nie oddał, jak się pytałam co zrobił, jak go Asia kopnęła, to mówi, że powiedział jej "kudwa mać" i mu dała spokuj mnie słownictwo jego niepokoi, bo łapie w locie, ledwo wytępiłam "cholera jasna" i "niech to szlag", to teraz "kudwa mać" zaznaczam od razu, ze my nie przeklinamy raczej, ale mój tata owszem, więc mały wszelkie przekleństwa od niego łapie

Napisane przez Katiaskaa

Mam wózek!!!

fajny wózek

Napisane przez kraven

Śliczne są Nasze dzieciaczki.

Bagheera serdeczne gratulacje

Wpadam sie pochwalić, że Jasiu przeszedł za samochodem pół pokoju

dla Jasia

Napisane przez Baobabek

Iza zarzygała mi całą sypialnię...jej poduszka, poszewki, nasza kołdra, poszwa wsio do prania...Obudziła się na mleko koło północy, zjadła mleko i zwymiotowała...dałam ibum i też ble, popijała herbatkę i też ble i tak z 6 razy potem znou mleko wypiła i po chwili znowu ble (większą część) i po tym razie ożyła...zaczęła latać po mieszkaniu, skakać po łożku, tańczyć, miny stroić, aż padła przed 4tą i śpi nadal Spokojna jest, gorączki nie ma...nie wiem co to było, ale sr.ałam ze strachu za przeproszeniemciekawe jak będzie jak wstanie...Przez to pierwszy raz od kilku mcy spałam/leżałam w sypialni zapomniałam już jak tam wygodnie....może to po tym szczepieniu??

biedna Izamoże coś jej na zołądku stanęło



dzien dobry

mąż poszedl odprowadzic Wiktora do szkoly a ja pije kawke
Pola znowu zakatarzona

[Anusia479]

Napisane przez Baobabek

Iza zarzygała mi całą sypialnię...jej poduszka, poszewki, nasza kołdra, poszwa wsio do prania...Obudziła się na mleko koło północy, zjadła mleko i zwymiotowała...dałam ibum i też ble, popijała herbatkę i też ble i tak z 6 razy potem znou mleko wypiła i po chwili znowu ble (większą część) i po tym razie ożyła...zaczęła latać po mieszkaniu, skakać po łożku, tańczyć, miny stroić, aż padła przed 4tą i śpi nadal Spokojna jest, gorączki nie ma...nie wiem co to było, ale sr.ałam ze strachu za przeproszeniemciekawe jak będzie jak wstanie...Przez to pierwszy raz od kilku mcy spałam/leżałam w sypialni zapomniałam już jak tam wygodnie....może to po tym szczepieniu??

Ojj biedna malutka . Oby to się już nie powtórzyło .

Napisane przez sandra23s

Polcia tez paste zjada ząbki myje pastą Elmex i szczoteczką Dr.best



zgadzam się w 100 %






też musze wózek wyprac



śliczna



gratulacje









fajny wózek



dla Jasia



biedna Izamoże coś jej na zołądku stanęło



dzien dobry

mąż poszedl odprowadzic Wiktora do szkoly a ja pije kawke
Pola znowu zakatarzona

Zdrówka dla Poli ,nie ma nic gorszego niż katar chyba.

Dzień dobry!
Ja przez te noce to się w potwora zamienie chyba
dzisiaj pobudka po 23,po 1 i po 6 koniec spania.
Gdyby po przebudzeniu się dal polozyc to te trzy pobudki to byłoby super! Ale Stonka jak wstała po 1 to dopiero usnął o 3.30
ja usnelam o 4 a o 6 koniec spania
dobrze,że dzisiaj mam trochę pracy to nie usne w dzień
oprócz pieczenia i sałatek,jeszcze sprzątanie porządne mnie czeka

[Iwoncia81]

Napisane przez Baobabek

Iza zarzygała mi całą sypialnię...jej poduszka, poszewki, nasza kołdra, poszwa wsio do prania...Obudziła się na mleko koło północy, zjadła mleko i zwymiotowała...dałam ibum i też ble, popijała herbatkę i też ble i tak z 6 razy potem znou mleko wypiła i po chwili znowu ble (większą część) i po tym razie ożyła...zaczęła latać po mieszkaniu, skakać po łożku, tańczyć, miny stroić, aż padła przed 4tą i śpi nadal Spokojna jest, gorączki nie ma...nie wiem co to było, ale sr.ałam ze strachu za przeproszeniemciekawe jak będzie jak wstanie...Przez to pierwszy raz od kilku mcy spałam/leżałam w sypialni zapomniałam już jak tam wygodnie....może to po tym szczepieniu??

O jej
A może miała jakąś rewolucje w żołądku?

U nas noc tragiczna
Nie wiem co sie z tym bobulkiem dzieje ale non stop krzyczy w nocy.
Napisałam Wam ze dwa zęby wyszły - guzik bo jeden jeszcze sie nie przebił
To chyba od tego bo nigdy tak nie ryczał ten żel bobodent wcale nie działa
Przez tą jego chorobe ostatnio bardzo duzo na rękach byl noszony przez dziadkow i tate i teraz wiecznie chce na rece.
Cała noc nie przespana wcale bo tylko wstawał w lozeczku i na ręce chciał. Jak spał z tżetem to co chwile mu do ucha krzyczał...
Zębiska kurka... to jak bedą trzonowce wychodzić czy jak tam one sie zwią to sie wykopyrtne chyba bo one ponoć najboleśniej wychodzą

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalk 4

[tamlin111]

Dobry.

Kiniu wszystkiego najlepszego słoneczko

Napisane przez salud

U nas nikt nie pytal nas co bysmy chcieli wiec dostal 2 samochody,ale narzekac nie bede,bo mam po jednym na piętrze,wiec nie musze nosic przynajmniej. Jeden jest z takim kijem do prowadzenia i ramą,zeby maly nie wypadł,wiec na teraz super(ale można to zdemontowac). Drugi do samodzielnego odpychania,a tego jeszcze nie ogarnął.Poza tym chyba ze 20 książeczek, bardzo fajny zestaw lego duplo, przytulanki i kasę.

Fajne prezenty. Mati uwielbia duplo, ma ogromny plastikowy pojemnik pelen klocków po Pauli

Napisane przez Iwoncia81

Wyrżnęły sie mojemu szkrabowi dwie dolne dwójki
Mamy 8 zębów
Czy Wasze dzieci też reagują rykiem, płaczem i nerwami jak mu sie czegoś zabroni lub nie da??
Mój dzieć robi sie coraz gorszy pod tym względem
Jakoś musze go tego oduczyć...

za ząbki
Mati to terrorysta okropny. Nie tylko krzyk jest u niego, ale i bicie, plucie, rzucanie czym popadnie. Ale w tyłku to mam, niech się drze, ze mną nie wygra

Napisane przez Baobabek

Iza zarzygała mi całą sypialnię...jej poduszka, poszewki, nasza kołdra, poszwa wsio do prania...Obudziła się na mleko koło północy, zjadła mleko i zwymiotowała...dałam ibum i też ble, popijała herbatkę i też ble i tak z 6 razy potem znou mleko wypiła i po chwili znowu ble (większą część) i po tym razie ożyła...zaczęła latać po mieszkaniu, skakać po łożku, tańczyć, miny stroić, aż padła przed 4tą i śpi nadal Spokojna jest, gorączki nie ma...nie wiem co to było, ale sr.ałam ze strachu za przeproszeniemciekawe jak będzie jak wstanie...Przez to pierwszy raz od kilku mcy spałam/leżałam w sypialni zapomniałam już jak tam wygodnie....może to po tym szczepieniu??

Biedna niunia. Ciekawe od czego to.

Napisane przez Anusia479

Ja przez te noce to się w potwora zamienie chyba
dzisiaj pobudka po 23,po 1 i po 6 koniec spania.
Gdyby po przebudzeniu się dal polozyc to te trzy pobudki to byłoby super! Ale Stonka jak wstała po 1 to dopiero usnął o 3.30
ja usnelam o 4 a o 6 koniec spania
dobrze,że dzisiaj mam trochę pracy to nie usne w dzień

A co mu się porobiło? Współczuję. U nas dziś super noc. O 11 trafił juz do nas, ale spal ładnie do rana.

[Anusia479]

Nie mam pojęcia co mu się dzieje,to już 4 noc taka .
Teraz już chodzi i ziewa bo jak się w nocy nie spi to tak jest

Zmykam brac się za przygotowania....
Mamcia jedzie z pomocą bo Cycuś mój od Mamusi na krok nie odejdzie

[Baobabek]

Napisane przez Iwoncia81

O jej
A może miała jakąś rewolucje w żołądku?

U nas noc tragiczna
Nie wiem co sie z tym bobulkiem dzieje ale non stop krzyczy w nocy.
Napisałam Wam ze dwa zęby wyszły - guzik bo jeden jeszcze sie nie przebił
To chyba od tego bo nigdy tak nie ryczał ten żel bobodent wcale nie działa
Przez tą jego chorobe ostatnio bardzo duzo na rękach byl noszony przez dziadkow i tate i teraz wiecznie chce na rece.
Cała noc nie przespana wcale bo tylko wstawał w lozeczku i na ręce chciał. Jak spał z tżetem to co chwile mu do ucha krzyczał...
Zębiska kurka... to jak bedą trzonowce wychodzić czy jak tam one sie zwią to sie wykopyrtne chyba bo one ponoć najboleśniej wychodzą

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalk 4

nie wiem od czego to biedna się umęczyla tylko może włosa jakiegoś zjadła ze smoczka albo z chrupkiem czy biszkoptem...nie wiem, to co wyleciało to było tylko mleko/picie/slina - nic tam nie było innego, więc reszta już była strawiona rano wypiła 170ml, zjadła pół kromki z masłem i teraz kaszkę i buszuje w łóżeczku, powinna zasnąć. W zachowaniu jest normalna, wesoła taka jak na co dzień po tym ostatnim rzygnięciu tuż po mleku po 3ej już znormalniała biedna moja...
U Was chyba te zęby się wreszcie skończą, co??współczuję takich nocek

[lilka00]

Tamlin 100 lat. Wszystkiego najlepszego i pociechy z dzieciaków

Zapamiętałam, że masz urodziny w ten sam dzień co Kinga

U nas też dzisiaj przygotowania do jutrzejszej imprezki, więc pewnie już nie wpadnę, tż ma wcześnie wrócić i będziemy robić razem

Jak ten rok szybko zleciał, niesamowite

[Iwa844]

Napisane przez Baobabek

Iza zarzygała mi całą sypialnię...jej poduszka, poszewki, nasza kołdra, poszwa wsio do prania...Obudziła się na mleko koło północy, zjadła mleko i zwymiotowała...dałam ibum i też ble, popijała herbatkę i też ble i tak z 6 razy potem znou mleko wypiła i po chwili znowu ble (większą część) i po tym razie ożyła...zaczęła latać po mieszkaniu, skakać po łożku, tańczyć, miny stroić, aż padła przed 4tą i śpi nadal Spokojna jest, gorączki nie ma...nie wiem co to było, ale sr.ałam ze strachu za przeproszeniemciekawe jak będzie jak wstanie...Przez to pierwszy raz od kilku mcy spałam/leżałam w sypialni zapomniałam już jak tam wygodnie....może to po tym szczepieniu??

Oj biedactwo, musieliście się nieźle wystraszyć...

Napisane przez Anusia479

Dzień dobry!
Ja przez te noce to się w potwora zamienie chyba
dzisiaj pobudka po 23,po 1 i po 6 koniec spania.
Gdyby po przebudzeniu się dal polozyc to te trzy pobudki to byłoby super! Ale Stonka jak wstała po 1 to dopiero usnął o 3.30
ja usnelam o 4 a o 6 koniec spania
dobrze,że dzisiaj mam trochę pracy to nie usne w dzień
oprócz pieczenia i sałatek,jeszcze sprzątanie porządne mnie czeka

Napisane przez Iwoncia81

O jej
A może miała jakąś rewolucje w żołądku?

U nas noc tragiczna
Nie wiem co sie z tym bobulkiem dzieje ale non stop krzyczy w nocy.
Napisałam Wam ze dwa zęby wyszły - guzik bo jeden jeszcze sie nie przebił
To chyba od tego bo nigdy tak nie ryczał ten żel bobodent wcale nie działa
Przez tą jego chorobe ostatnio bardzo duzo na rękach byl noszony przez dziadkow i tate i teraz wiecznie chce na rece.
Cała noc nie przespana wcale bo tylko wstawał w lozeczku i na ręce chciał. Jak spał z tżetem to co chwile mu do ucha krzyczał...
Zębiska kurka... to jak bedą trzonowce wychodzić czy jak tam one sie zwią to sie wykopyrtne chyba bo one ponoć najboleśniej wychodzą

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalk 4

Skądś znam te masakryczne noce... dziś była pierwsza w miarę od nie wiem kiedy...


Dziękujemy ślicznie za komplementy

100 latek dla Kini!!!

Alicji jednak to mleko krowie nie bardzo podchodzi... tzn smakuje jej ale chyba za ciężkie jest, bo ją dwie noce strasznie pierdziochy męczyły, a dziś była rzadka kupa... narazie zostajemy przy mm.

A tak w ogóle to wczoraj zasnęła mężowi o 18:30, bez mycia, przebierania, jedzenia, na dywanie tylko ją o 8 rozbudziłam, dałam jeść, przebrałam i spała do 4, pote zjadła i znów do 7, nie pamiętam kiedy ostatnio była taka dobra noc, wcześniejsze to była masakra

Gorzej że oduczyła się zasypiania w łóżeczku, a było z tym tak cudownie... teraz tylko na rękach, albo w naszym łóżku, a jak próbuję odłożyć to jest taki ryk że aż się zachodzi. Dopiero jak bardzo mocno zaśnie daje się przełożyć do łóżeczka

[monarika]

Hej

Widzę, że u maluszków jakieś problemy ze spaniem...mała też dzisiaj marudziła w nocy wstawała co pół godziny, siadała i jęczała właziła na mnie i tak spała co ją odłożyłam na bok to zaraz znowu pobudka
Ale dzisiaj pełnia była chyba

A i chyba wyszła nam druga dolna 2 ale oczywiście tylko chyba bo przecież nie da sobie do paszczy zajrzeć tylko jak ziewa to mogę zapuścić żurawia, a to się rzadko zdarza

_bagheera_ brawo za obronę

kraven dla Jasia

Iwoncia dla Alanka za ząbki

Napisane przez Kalpana

Albo jestem ślepa, albo u mnie tego nie ma Moja cyfrówka wygląda tak http://dandygadget.com/wp-content/up...as_Gadgets.jpg
Szukałam też w ustawieniach, ale nie znalazłam. Przywróciłam ustawienia fabryczne i dalej kicha A jakiś czas robił dobre zdjęcia

a próbowałaś wytrzeć obiektyw ostatnio mi też tak zdjęcia za mgłą wychodziły i okazało się, że Oti dorwała się do aparatu i wypalcowała obiektyw powycieranie pomogło

Napisane przez Baobabek

Iza zarzygała mi całą sypialnię...jej poduszka, poszewki, nasza kołdra, poszwa wsio do prania...Obudziła się na mleko koło północy, zjadła mleko i zwymiotowała...dałam ibum i też ble, popijała herbatkę i też ble i tak z 6 razy potem znou mleko wypiła i po chwili znowu ble (większą część) i po tym razie ożyła...zaczęła latać po mieszkaniu, skakać po łożku, tańczyć, miny stroić, aż padła przed 4tą i śpi nadal Spokojna jest, gorączki nie ma...nie wiem co to było, ale sr.ałam ze strachu za przeproszeniemciekawe jak będzie jak wstanie...Przez to pierwszy raz od kilku mcy spałam/leżałam w sypialni zapomniałam już jak tam wygodnie....może to po tym szczepieniu??

uuuu biedactwo, a co zjadła na kolację? Otylka tak wymiotowała ostatnio jak połknęła skórkę z jabłka...rzygała, aż jej nie wyrzygała
Mam nadzieję, że to żaden wirus

Napisane przez Anusia479

Nie mam pojęcia co mu się dzieje,to już 4 noc taka .
Teraz już chodzi i ziewa bo jak się w nocy nie spi to tak jest

Zmykam brac się za przygotowania....
Mamcia jedzie z pomocą bo Cycuś mój od Mamusi na krok nie odejdzie

powodzenia w przygotowaniach

100 lat dla Kingusi! Zdrówka, szcząścia i duuuużo uśmiechu

Tamlin wszystkiego najlepszego

Iwa a iloprocentowe to mleko dajesz? rozcieńczałaś jej troszkę?


Ciekawe cotam u Lenki i aga_ton

[kasiam187]

Wszystkiego najlepszego dla Kingi i naszej Tamlin kochanej

[ula2689]

Napisane przez Kalpana

Albo jestem ślepa, albo u mnie tego nie ma Moja cyfrówka wygląda tak http://dandygadget.com/wp-content/up...as_Gadgets.jpg
Szukałam też w ustawieniach, ale nie znalazłam. Przywróciłam ustawienia fabryczne i dalej kicha A jakiś czas robił dobre zdjęcia

Możesz mieć uszkodzony obiektyw,nie spadł Ci na podłogę?

Napisane przez salud

a ja się przyznam,ze w zwiazku z tym remontem,praca do wieczora i takimi tam to jeszcze malemu nie kupilam prezentu urodzinowego,ani od siebie ani za pieniążki które dostał w prezencie. Bo właściwie wszystko na razie ma,trzeba bedzie poszukac cos fajnego dla niego do pokoju.Myślalam o jakims dywanie (fajne sa 3D)itp

A co macie na podłodze,panele?Nie polecam dywanu do pokoju dziecięcego,Kamil ma i tylko sprzątać trzeba w kółko.

Napisane przez Baobabek

Iza zarzygała mi całą sypialnię...jej poduszka, poszewki, nasza kołdra, poszwa wsio do prania...Obudziła się na mleko koło północy, zjadła mleko i zwymiotowała...dałam ibum i też ble, popijała herbatkę i też ble i tak z 6 razy potem znou mleko wypiła i po chwili znowu ble (większą część) i po tym razie ożyła...zaczęła latać po mieszkaniu, skakać po łożku, tańczyć, miny stroić, aż padła przed 4tą i śpi nadal Spokojna jest, gorączki nie ma...nie wiem co to było, ale sr.ałam ze strachu za przeproszeniemciekawe jak będzie jak wstanie...Przez to pierwszy raz od kilku mcy spałam/leżałam w sypialni zapomniałam już jak tam wygodnie....może to po tym szczepieniu??

Kurczę a co wczoraj jadła?Może jakaś skórka jej się przykleiła do żołądka?Albo coś połknęła jak nie widziałaś?
Po szczepieniu to wątpię żeby wymioty były

Tamlin Kinga sto lat dziewczyny

[Iwoncia81]

Napisane przez tamlin111

za ząbki
Mati to terrorysta okropny. Nie tylko krzyk jest u niego, ale i bicie, plucie, rzucanie czym popadnie. Ale w tyłku to mam, niech się drze, ze mną nie wygra

Kurczaczek
A masz jakiś złoty środek na to?
U nas sie to niefajne robi troche a im starszy tym gorszy jest
Monia, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

Napisane przez Baobabek

nie wiem od czego to biedna się umęczyla tylko może włosa jakiegoś zjadła ze smoczka albo z chrupkiem czy biszkoptem...nie wiem, to co wyleciało to było tylko mleko/picie/slina - nic tam nie było innego, więc reszta już była strawiona rano wypiła 170ml, zjadła pół kromki z masłem i teraz kaszkę i buszuje w łóżeczku, powinna zasnąć. W zachowaniu jest normalna, wesoła taka jak na co dzień po tym ostatnim rzygnięciu tuż po mleku po 3ej już znormalniała biedna moja...
U Was chyba te zęby się wreszcie skończą, co??współczuję takich nocek

No to pewnie nic poważnego
Mi kiedys własnie Alan zwymiotował bo listek z kwiatka zjadł i mu sie gdzies przykleił na gardle. Z tym że zwymiotował po dwoch minutach po zjedzeniu

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalk 4

[tamlin111]

Napisane przez lilka00

Tamlin 100 lat. Wszystkiego najlepszego i pociechy z dzieciaków

Zapamiętałam, że masz urodziny w ten sam dzień co Kinga

Z tego samego powodu pamiętam kiedy ma Kinia
Dziękuję

Napisane przez monarika

Tamlin wszystkiego najlepszego

Dziękuję

Napisane przez kasiam187

Wszystkiego najlepszego dla Kingi i naszej Tamlin kochanej

Napisane przez ula2689

Tamlin Kinga sto lat dziewczyny

[monarika]

Matko czytałyście na wp?

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...wiadomosc.html

coś strasznego!

[Iwa844]

Napisane przez monarika

Iwa a iloprocentowe to mleko dajesz? rozcieńczałaś jej troszkę?

3,2% i faktycznie chyba trochę za ciężkie jest. Dziś dostałam podpowiedź żeby wymieszać z mm i chyba tak zrobię ale najpierw damy odpocząć małemu kochanemu brzuszkowi.

Ala umie już powiedzieć jak się nazywa Czasami jej wychodzi ślicznie a-la, czasami la-la a czasami ja-ja ale kontekst łapie bezbłędnie

Tamlin babo to ile już lat boksujesz się z życiem??? Wszystkiego najlepszego Kochana

[Iwoncia81]

Napisane przez Iwa844

Skądś znam te masakryczne noce... dziś była pierwsza w miarę od nie wiem kiedy...

A tak w ogóle to wczoraj zasnęła mężowi o 18:30, bez mycia, przebierania, jedzenia, na dywanie tylko ją o 8 rozbudziłam, dałam jeść, przebrałam i spała do 4, pote zjadła i znów do 7, nie pamiętam kiedy ostatnio była taka dobra noc, wcześniejsze to była masakra

fajnie to musiało wyglądać jak na dywanie zasneła

Ja spałam z Alankiem niedawno dwie noce z rzędu fajnie i pediatra powiedziała że to rumianek na jego sen działa...
No dziwne bo pije do dzis i
Noce koszmarne no i tyle

Kingunia sto lat, sto lat niech żyje nam!!! [/B]

Kurrrrrrr ja chce laptoka bo nie wytrzymam z tym programem w fonie
Dziewczyny korzystające z tapatalk 4 !!Też Wam ucina cytaty ???

chyba wróce do 2.

Napisane przez monarika

Iwoncia dla Alanka za ząbki

Dziękuje ale to chwilowo pomyłka bo jednak jeden sie wyrżnął a drugi jeszcze sie pcha.



Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalk 4