Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.3.

[Agateczka*]

Napisane przez nestelle

u mnie od kilku lat wygrywa lego .ewentualnie playmobil . no i ksiazki .
jest tez teraz moda na " enrgy birds" . zalezy ile kasy chcesz wydac ???
no i oczywiscie zalezy tez od zainteresowan . ....

a jakie książki polecasz, co Kuba lubi?
do 100-wy

Napisane przez BYou

Agateczko co się dzieje?
ja bym dała książki

Ehh nie bede tu lamentować:brzydal :
właśnie o książkach myslałam tylko nie wiem co w tym wieku?

Napisane przez nestelle

dzis moj tz skusil sie na raczkowanie po dywanie Roszek jednak podsumowal sytuacje miną pt "kretyn" i dalej walił w pianinko .


i do mamusiek zakochanych w babskich ciuszkach - najczesciej jest tak ze teraz jak macie chlopca to wszedzie widzicie cudowne ciuszki dla dziewczynki .i w ogole wydaje sie ze dla dziewczynek sa fajniejsze .... ale jak ma sie w koncu dziewczynke to czar pryska - i juz nie ma tylu fajnych rzeczy ....za to ciuszki dla chlopca wydaja sie fajniejsze niz te co wczesiej byly .....

ha ha to się Tż wysilił

a co do ciuszków to fakt, tak jest ja mam jeszcze tak z samochodem czym jeździmy to wydaje mi się że wszedzie pełno tych samochodów

Napisane przez pani22ka

Spełniło się moje marzenie i mój syn przespał ciągiem 5,5 godziny, i nadal śpi i co? kawkuję, słucham Manna, siedzę na wizażu, bo od 5:27 nie mogę już zasnąć (tak się wyspałam nawet coś mi się śniło) jednak w życiu jak na wojnie - człowiek się do wszystkiego przyzwyczaja

jui jej fanfary, chwilo trwaj oby częściej

Napisane przez Luna0

a no i Kamiluś dziś 7 miesięcy

dodaje zdjęcia
1. pierwszy siad (jeszcze nie do końca udany, za to z wysiłku aż się ulało. Mama szybko wcisnęła noge za plecy co by nie poleciał na ściane przypadkiem)
2. mam różowe bamboszki i jakoś mi to nie przeszkadza

za 7 miechów
no super siedzem, a 2 fota piękności w tych kolorach mu do twarzy

Napisane przez nati_85

I muszę się do czegoś przyznać. Od dwóch dni próbowałam Was rozszyfrować na fb która to jest która i co. Wczoraj wchodzę na stronę mamusiek i tam wszystkie opisane. Że ja wcześniej tego nie widziałam

bywa

Dobry!

Jestem, gdzie fanfary nie no żartuje
U nas ponuro i mokro
Wczoraj byliśmy u innej pediatry, i mamy nowe zalecenia i ćwiczenia i jeżeli nie będzie widać większej poprawy po 2 tyg. to do poradni.
smutam bardzo że moje kochane dziecko nie rozwija się w takim tempem jak inne dzieci,ale też cieszę się w duchu że to tylko takie uchybienie po tej zagrażającej zamartwicy i wszystko da się jeszcze naprawić. Także muszę wziąć zebrać siły i pomóc mojemu szkrabkowi. Bo jeżeli nie ja to kto... także dużo siły i wytrwałości potrzebuję.



Moderna mam pytanie czy miałaś styczność z produktami Babylove ? dobre ?

[Dragusia88]

Napisane przez pani22ka

a
nasza czacha jest jak z munduru SS... zero w niej słodkiej czachuni

[eluśka87]

Napisane przez Moderna

Na ulicy żyła
żyła sobie żyła.
Jak tej żyle pękła żyła,
To ta żyła już nie żyła.

(ehh napisałam żyła z malej, bo mi dużej literki nie wpisuje )

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

ale z tym to przesadzili, co?

Po wodzie pływa
Babcia nieżywa.
I robaczki tez pływają,
Babci piety podgryzają.
Ropka z nosa babci leci,
Śmierdzi, cuchnie, moje dzieci.



no ale ja mam druga czesc, moze ta pierwsza lepsza

ojjj i smierdzi starsznie, przewertowalam kilka stron i glowa mnie boli

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

jakiego autora?

Wow co za teksty...:brzyda l:

Napisane przez Malpka

siedzimy codziennie dziś nawet kope zrobił w nocnik


robi ale niestety jeszcze nie woła chociaz wczoraj poszedł do nocnika stanął przy nim to go posadziłam a on kope zrobił

OMG )) no niezly miszcz

Napisane przez nestelle

oj Eluska ! namiszalas ,namieszalas .... osmielone Twom wyznaniem -ze NIE bylas u gina - przyznaly sie tez inne (w tym i ja ) ....a tu sie okazuje ze bylas..... ale nie bylas- bo bylas ale nie u tego .... -

Hmm no po porodzie bylam, ale mialam isc na kolejna wizyte na nfz nie poszlam, i do swojego gina tez nie..i zlecialo... no wiec tak jakby zapomnialam o tej wizycie ''poporodowej'': brzydal:

Zrobiłam zakupy w c&a ciekawe jak mi rozmiary przyjda, czy ok beda wzielam pewnie wieksze ale czy nie za wielkie No to popłynęłam. Zamówiłam również bieguny do lozeczka moze poratuja nas czasem.

Stwierdzam fakt.. moj syn to maly silny wymuszaczek... najpierw piski pozniej chichranko i teraz spi.. na raczki mamo, na raczki... ah co to bedzie za tydzien w piatek az sie boje

[monicca1989]

Napisane przez maria28

A wiecie, co się dzieje na takiej rehabilitacji państwowej? Tam jest sala gimnastyczna, materace, kupa różnych zabawek, które są miętolone i ślinione przez wszystkie dzieci. Nikt tam tego co chwilę nie dezynfekuje, nie sterylizuje. Raz widziałam, jak jakieś dziecko ulało, to po jakimś czasie babka przetarła to płynem dezynfekującym.
Innym razem moja rehabilitantka, wiedząc, że Róża upodobała sobie gryzienie takiej dmuchanej książeczki, umyła ją specjalnie i wysuszyła. Ale to po paru dniach było. Ogólnie to sterylnie tam nie jest.

Filip ostatnio jak dorwał jakąś zabawkę u neurologa to nie chciał oddać i cały czas do buzi pchał na początku pilnowałam żeby nie lizał jej ale jak go musiałam ubrać ( a to ostatnio trudne) to odpuściłam i wsadził do buzi.

Napisane przez nestelle

oj Eluska ! namiszalas ,namieszalas .... osmielone Twom wyznaniem -ze NIE bylas u gina - przyznaly sie tez inne (w tym i ja ) ....a tu sie okazuje ze bylas..... ale nie bylas- bo bylas ale nie u tego .... -

I wszystko jasne

Napisane przez nati_85

I muszę się do czegoś przyznać. Od dwóch dni próbowałam Was rozszyfrować na fb która to jest która i co. Wczoraj wchodzę na stronę mamusiek i tam wszystkie opisane. Że ja wcześniej tego nie widziałam

Filip wreszcie padł a ja ledwo żyję tak się rozbrykał, że ciężko było mu usnąć ale ile nowych rzeczy nawyczyniał to szok!
Wczoraj jeszcze delikatnie siadał na jednym pośladku mocno pochylony w jedną stronę a dzisiaj jak dopadł taki wałek od łóżka to rzucał się po nim siadał koło niego i wstawał! Wstał pierwszy raz oparty o ten wałek

[pani22ka]

Napisane przez nati_85

I muszę się do czegoś przyznać.

(Moderna, mądra głowa, i o tym pomyślała)

Napisane przez corka_rosy

A przede mną weekend u teściów Babcia TŻ kończy 80 lat.

to przynajmniej się rozłoży na paru gości

Napisane przez nestelle

Karola to nie dotyczy -on jest przenoszony i to o kilka miechow !!!

a i tak najlepsza jest Małpka, która się w ogóle tym nie ekscytuje jak mój zrobi koopę na nocnik, wszystkie będziecie to wiedzieć

Napisane przez pani22ka

a mnie się wydaje, że sobie kompensuje to że w nic nie wchodzę

heh choć sama uważam to za żałosne z deczka.
no ale paczajcie
jak - ja snob - mogłam się oprzeć Ralphowi Laurenowi z metką za 10 zł czy Tommy'emu (to akurat większa sukienusia)
na szczęście dla synka tyż wyłuskuję "projektantów" za 8 zł

[despa]

Napisane przez pani22ka

tak bez motyli w brzuchu

no gdyby mne nie wkurkowywały, to też by mnie bawiły

uwielbiam to nic mnie tak nie bawi. i "płaszczyki przejściowe" na Wielkanoc.



jak myśłałam o tym, że mam blendować 125-130 ml to się zastanawiałm w czym i jak.
ale dziś to zrobię (bo od dwóch dni je ok. 150 ml zupy). mam duże słoiki z cząstkami, to dorzucę jeszcze żółtko, bo tak czy srak muszę belendować, bo nie tknie...

czasami trzeba bez motyli- cel uswięca środki

plaszczyki na Wielkanoc też, ale i niedzielne "wystrajanie" również

Pani ja mam przy blenderze taki pojemnik z nozykiem do rozdrabniania, tam rozdrabniam na miazge zupki- bo przy samym blenderze ☠☠☠☠icy dostawałam.

Napisane przez Dragusia88

ja też już i powiem więcej, nawet w swoim proszku

ja też

Napisane przez Dragusia88

ja jeszcze mam opory tylko co do płynu.

ja bez płynu bo często za mocno pachną

Napisane przez bzinka

Ja mam wrażenie, że cały czas mam @

Co do Pierdziołki to dokładnie tak samo, przeczytałam i otwarło się okno wspomnień Czytałyśmy kilka razy, Hani się podobają
A czasem cały dzień jej powtarzam "Wpadł pies do kuchni......" hehe

Co do ubranek, to ja kocham te dla dziewczynek, sa takie piękne, że czasem nie mogę sie oprzeć.
Wczoraj pierwszy raz byłam na dziale dziecięcym w kappahl i są takie śliczne subtelne wzory, (Pani - są tez piękne sowy) kupiłam 2 bodzianki i parę śpioszków. I do tych, co poszukują ciemnych ubranek - tam właśnie dużo takich jest, stonowane kolory, ładne wzory. Co do jakości to na razie się nie wypowiem.
Zobaczcie ofertę http://www.kappahl.pl/category/estor.../baby_4498/38/

to ja chyba stara jestem bo mi się ten Pierdziołka z dzieciństwem nie koajrzy, no chyba,ze wierszyki które powtarzaliśmy zostały póxniej w tej książce spisane.

Dla mnie nadal nr jeden to wierszyki Brzechwy Tuwima....a następny etap tak jak u Oliwki to bedą Bracia Grimm, Konopnicka, Andersen

Napisane przez nati_85

I muszę się do czegoś przyznać. Od dwóch dni próbowałam Was rozszyfrować na fb która to jest która i co. Wczoraj wchodzę na stronę mamusiek i tam wszystkie opisane. Że ja wcześniej tego nie widziałam

ja nadal jednej nie kojarze z nikiem bo się nie wpisała

Napisane przez nestelle

mowi sie ze u ludzi dzieci rodza sie jakby "nie donoszone " - takie nie poradne ,nic a nic nie samodzielne ...... Karola to nie dotyczy -on jest przenoszony i to o kilka miechow !!!

Nestelle bo Małpka ściemnia, Karol jest z marca - ale 2012

[despa]

Napisane przez Agateczka*

Ehh nie bede tu lamentować

lamentuj

Napisane przez eluśka87

Wow co za teksty...:brzyda l:

OMG )) no niezly miszcz

Hmm no po porodzie bylam, ale mialam isc na kolejna wizyte na nfz nie poszlam, i do swojego gina tez nie..i zlecialo... no wiec tak jakby zapomnialam o tej wizycie ''poporodowej'': brzydal:

Zrobiłam zakupy w c&a ciekawe jak mi rozmiary przyjda, czy ok beda wzielam pewnie wieksze ale czy nie za wielkie No to popłynęłam. Zamówiłam również bieguny do lozeczka moze poratuja nas czasem.

Stwierdzam fakt.. moj syn to maly silny wymuszaczek... najpierw piski pozniej chichranko i teraz spi.. na raczki mamo, na raczki... ah co to bedzie za tydzien w piatek az sie boje

Eluśka, a nie nakręcasz się za bardzo, przypadkiem?

Napisane przez pani22ka

(Moderna, mądra głowa, i o tym pomyślała)


to przynajmniej się rozłoży na paru gości




a i tak najlepsza jest Małpka, która się w ogóle tym nie ekscytuje jak mój zrobi koopę na nocnik, wszystkie będziecie to wiedzieć

heh choć sama uważam to za żałosne z deczka.
no ale paczajcie
jak - ja snob - mogłam się oprzeć Ralphowi Laurenowi z metką za 10 zł czy Tommy'emu (to akurat większa sukienusia)
na szczęście dla synka tyż wyłuskuję "projektantów" za 8 zł

Panika jakbys się chciala pozbyc to ja chętnie zwrócę koszta i przygarnę

[BYou]

Agatka lamentuj

Pani super ciuszki
zazdroszczę dostępu do takiego sh

[despa]

Zmienię temat bo ciekawi mnie Wasze zdanie- kieruję je bardziej do Tych, które tu otwarcie mówiły że są niewierzące....

Spotkałam na zebraniu kolezankę, osoba niewierząca, dzieci nie chrzczone, nie szły do komunii- i tak mi opowiada,ze musi się wziąć za robienie ozdób choinkowych, pieczenie pierników- bo do świat już blisko... Zapytałam ze zdiwieniem- jak do świąt- skoro otwarcie mówisz ze nie wierzycie....
Usłyszłąm,ze nie wierzą, ale wieczerzę przygotowują, prezenty pod choinką, jak i choinka jest...

I teraz mam pytanie jak u Was jest? Z tym, ze pytam o wasze własne domy- bo rozumiem sytuacje,ze jesteście zapraszani na Wigilię do wierzącej rodziny, nie dzielicie się opłatkiem- ale w Waszym osobistym domu- czy mimo,ze nie jesteście wierzące- dekorujecie świątecznie dom, pieczecie pierniczki, ubieracie choinkę...słuchacie kolęd... (pytam bez podtekstów, żeby zrozumieć- bo może ta sytuacja jest normalna, a tylko dla mnie nie zrozumiała)

[nestelle]

Napisane przez BYou

Nestelle no właśni nic nie dostałam:/ ale już Jej wysłałam
Bardzo jest cienki?

ale ze adres dopiero teraz? bo ja wyslalam pare dni i temu .moze dlatego szybciej kombi doszedl .
co do cienkosci - hmmm no nie jest puchowy czy cos ..... bedzie trzeba cieplej ubrac pod .

Napisane przez Agateczka*

a jakie książki polecasz, co Kuba lubi?
do 100-wy

Wczoraj byliśmy u innej pediatry, i mamy nowe zalecenia i ćwiczenia i jeżeli nie będzie widać większej poprawy po 2 tyg. to do poradni.
smutam bardzo że moje kochane dziecko nie rozwija się w takim tempem jak inne dzieci,ale też cieszę się w duchu że to tylko takie uchybienie po tej zagrażającej zamartwicy i wszystko da się jeszcze naprawić. Także muszę wziąć zebrać siły i pomóc mojemu szkrabkowi. Bo jeżeli nie ja to kto... także dużo siły i wytrwałości potrzebuję.

oj duze kciuki !!!! bedzie dobrze i na pewno da sie naprawic !

co do prezentu - lego do 100 tez spokojnie znajdziesz ...a ie znam chlopca ktory by nie chcial
co do ksiazek - to zalezy od dzieci -czy lubia ,czym sie interesuja.... kuba kocha empik i marzy by tam zamieszkac .....
jesli nie wiadomo co kupic -mozna sprezentowac bon do empiku do wybranej kwoty .np 50 zl.100 zl itd.....
a kuba z ksiazek bardzo lubi takie z dzialu popularo -naukowego zwierzetach ,o kosmosie ,o dinozaurach , o przyrodzie -ziemi , i tez takie typu "potworologia ",trolle,smokologia,ocean ologia ......
no i jest a etapie samodzielnego czytania juz wiec "magiczne drzewo ", troche "mikolajka..","harry potter" ...
- http://www.empik.com/o-ptakach-krusz...0260,ksiazka-p

http://www.empik.com/skrzaty-huygen-...9978,ksiazka-p

jest ogrom tego -nie dam rady wymienic nawet 1/5 ....
ale tez matyna wojciechowska wydala fajna serie dla dzieciakow "zwierzeta swiata" i "dzieciaki swiata" -bardzo fajne ....

[monicca1989]

Napisane przez pani22ka

heh choć sama uważam to za żałosne z deczka.
no ale paczajcie
jak - ja snob - mogłam się oprzeć Ralphowi Laurenowi z metką za 10 zł czy Tommy'emu (to akurat większa sukienusia)
na szczęście dla synka tyż wyłuskuję "projektantów" za 8 zł

Pani i ja się przyznam, że raz nie wytrzymałam i kupiłam mini jeansy z różowym paseczkiem za 1zł, nie mogłam nie kupić i sukienkę jeansową również za 1zł ale były przepiękne.

[nestelle]

Napisane przez pani22ka

a i tak najlepsza jest Małpka, która się w ogóle tym nie ekscytuje jak mój zrobi koopę na nocnik, wszystkie będziecie to wiedzieć

ba , ja zrobie fote i ja wszystkim pokaze !!!!!
za ciuszki od projektantow

Napisane przez despa

Zmienię temat bo ciekawi mnie Wasze zdanie- kieruję je bardziej do Tych, które tu otwarcie mówiły że są niewierzące....

Spotkałam na zebraniu kolezankę, osoba niewierząca, dzieci nie chrzczone, nie szły do komunii- i tak mi opowiada,ze musi się wziąć za robienie ozdób choinkowych, pieczenie pierników- bo do świat już blisko... Zapytałam ze zdiwieniem- jak do świąt- skoro otwarcie mówisz ze nie wierzycie....
Usłyszłąm,ze nie wierzą, ale wieczerzę przygotowują, prezenty pod choinką, jak i choinka jest...

I teraz mam pytanie jak u Was jest? Z tym, ze pytam o wasze własne domy- bo rozumiem sytuacje,ze jesteście zapraszani na Wigilię do wierzącej rodziny, nie dzielicie się opłatkiem- ale w Waszym osobistym domu- czy mimo,ze nie jesteście wierzące- dekorujecie świątecznie dom, pieczecie pierniczki, ubieracie choinkę...słuchacie kolęd... (pytam bez podtekstów, żeby zrozumieć- bo może ta sytuacja jest normalna, a tylko dla mnie nie zrozumiała)

tak .ubieram choinke ,dom tez dekoruje,buziak pod jemilola,-toz to zwyczaje poganskie ale zapozyczone .oplatek tez .
a w PL to juz po prostu tradycja polska i juz -czesto nie wazne co sie wyznaje .

[eluśka87]

Napisane przez Agateczka*

smutam bardzo że moje kochane dziecko nie rozwija się w takim tempem jak inne dzieci,ale też cieszę się w duchu że to tylko takie uchybienie po tej zagrażającej zamartwicy i wszystko da się jeszcze naprawić. Także muszę wziąć zebrać siły i pomóc mojemu szkrabkowi. Bo jeżeli nie ja to kto... także dużo siły i wytrwałości potrzebuję.

Bedzie dobrze dacie rade




mogly by emotki z gg przerzucic na wizaz

[Malpka]

Napisane przez Dragusia88

:
o ja!!! mów tu szybko czym ty go dokarmiasz potajemnie

pewnie przez to ze ja jem za dużo ciasta i czekolady

Napisane przez nestelle

mowi sie ze u ludzi dzieci rodza sie jakby "nie donoszone " - takie nie poradne ,nic a nic nie samodzielne ...... Karola to nie dotyczy -on jest przenoszony i to o kilka miechow !!!

Napisane przez BYou

Małpko chyba pleśniaka bo mam go obcykanego
:

przeczytałam ocyckowanego juz wszystko z cyckami mi sie kojarzy

Napisane przez maria28

Ja się zbieram na szczepienie. Przyjeżdża do mnie zaraz kuzynka pomóc mi dźwigać tą moją bździągwę w foteliku do taksówki i potem z taksówki
To już ostatni raz i ją przepisuję do tutejszej przychodni.

za szczepienie

Napisane przez Agateczka*

:
Wczoraj byliśmy u innej pediatry, i mamy nowe zalecenia i ćwiczenia i jeżeli nie będzie widać większej poprawy po 2 tyg. to do poradni.
smutam bardzo że moje kochane dziecko nie rozwija się w takim tempem jak inne dzieci,ale też cieszę się w duchu że to tylko takie uchybienie po tej zagrażającej zamartwicy i wszystko da się jeszcze naprawić. Także muszę wziąć zebrać siły i pomóc mojemu szkrabkowi. Bo jeżeli nie ja to kto... także dużo siły i wytrwałości potrzebuję.
?

Napisane przez monicca1989

Filip wreszcie padł a ja ledwo żyję tak się rozbrykał, że ciężko było mu usnąć ale ile nowych rzeczy nawyczyniał to szok!
Wczoraj jeszcze delikatnie siadał na jednym pośladku mocno pochylony w jedną stronę a dzisiaj jak dopadł taki wałek od łóżka to rzucał się po nim siadał koło niego i wstawał! Wstał pierwszy raz oparty o ten wałek

Napisane przez pani22ka

a i tak najlepsza jest Małpka, która się w ogóle tym nie ekscytuje jak mój zrobi koopę na nocnik, wszystkie będziecie to wiedzieć

pochwale sie wam jak postawi samodzielne kroki bo to ze własnie mi chodzi wokół stołu ([IMG] ) [/IMG] to pewnie uznacie ze nie ma się czych walić
Julka ruszyła samodzielnie mając 8 i tydzien ciekawe czy Karol się postawa

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

a wogóle to powiem wam ze Karol mi dzis otworzył szuflade jak był sam w pokoju były tam patyczki do uszu jego wyjął pudełko wywalił patyczki i zjadł z jednego patyczka wacik
A potem poszedł do akwarium z chrupkiem i próbował wcisnać chrupka przez szybe rybkom chciałam go nagrać ale jak zobaczył aparat od razu rzucił sie do aparatu

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Nestelle a dla 3 letniego chłopca co polecach na prezent

[eluśka87]

Despa, może nakręcam, ale ja taki typ jestem i tak jestem o 100 razy spokojniejsza niz bylam kiedys wiec wiesz. No inaczej by bylo gdyby tz byl na zmiane ze mna... a tak to dziadek..dziadkowie jak cos, ale dziecko z nami i tak przebywalo, wiec wiem jakie bedzie zdziwienie.. albo ubieranie i wychowywanie.. no chce by to co robil ze mna robil tez z innymi i o tym glosno mowie. Ale sam fak powrotu i przyzwyczajenia sie do nowej sytuacji mnie troche stresuje... pomijam fakt ile razy wspomnialam tu o tym:P

[despa]

Napisane przez nestelle

ba , ja zrobie fote i ja wszystkim pokaze !!!!!
za ciuszki od projektantow

tak .ubieram choinke ,dom tez dekoruje,buziak pod jemilola,-toz to zwyczaje poganskie ale zapozyczone .oplatek tez .
a w PL to juz po prostu tradycja polska i juz -czesto nie wazne co sie wyznaje .

ale masz dwójke dzieci ochrzczonych, Kuba chodzi na religię, czy nie?

Tam bez ślubu kościelnego, bez chrztów, komunii, bez chodzenia na religię . Więc jaka wieczerza wigilijna, zasiadanie do stołu, dekorowanie Jezuskami czy aniołkami? Dla mnie oczywistość jest taka (tu podkreslam nie mam na myśli sytuacji,ze osoba niewierząca jest zaproszona do kogoś, jak równiez nie piszę o niepraktykującej osobie a wierzącej tylko o rzeczywistym niewierzacym,niepraktykuj acym otwarcie pokazującym brak przynalężność do kościoła)- nie wierzę, wiec jest to zwykły dzień, gdzie sklepy są zamnknięte, jem normalne posiłki, nie robie cyrku z bialym obrusem, oplatkiem i koledami....

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez eluśka87

Despa, może nakręcam, ale ja taki typ jestem i tak jestem o 100 razy spokojniejsza niz bylam kiedys wiec wiesz. No inaczej by bylo gdyby tz byl na zmiane ze mna... a tak to dziadek..dziadkowie jak cos, ale dziecko z nami i tak przebywalo, wiec wiem jakie bedzie zdziwienie.. albo ubieranie i wychowywanie.. no chce by to co robil ze mna robil tez z innymi i o tym glosno mowie. Ale sam fak powrotu i przyzwyczajenia sie do nowej sytuacji mnie troche stresuje... pomijam fakt ile razy wspomnialam tu o tym:P

pierdyliard i dlatego wydaje mi się ze sie nakręcach w złą stronę, rozumiem,ze przezywasz- ale trzeba sobie mówić- utrzymam laktację, bedzie dobrze a nie wszystko na nie-popatrz na Liwkę i Klementynę- dają radę

[eluśka87]

Będę jeszcze lepsza... :P

[pani22ka]

Napisane przez Agateczka*

smutam bardzo że moje kochane dziecko nie rozwija się w takim tempem jak inne dzieci,ale też cieszę się w duchu że to tylko takie uchybienie po tej zagrażającej zamartwicy i wszystko da się jeszcze naprawić. Także muszę wziąć zebrać siły i pomóc mojemu szkrabkowi. Bo jeżeli nie ja to kto... także dużo siły i wytrwałości potrzebuję.

ejjjjj, mamuśka! tyłek w troki! i bez chlipów.
mój niedotleniec jakoś sobie radzi (niestety i stety, chcąc czy nie chcąc porównujemy nasze dzieci z forum). trzeba było mu pomóc, trochę wspomóc, ale ogarnia - nie siedzi, nie raczkuje, nie ma nocnika, nie mówi. nie możesz też myśleć, że jest opóźniony (bo nie jest!!!!), ma SWÓJ rytm. jak każde dziecko. a widełki rozwojowe są bardzo szerokie. i Karolek Małpki w nich się mieści i każde inne dziecko! a jak jest - faktycznie - problem, to trzeba zakasać rękawy i działać (i wiem co mówię, bo jak byłam mała to pomagałam w reh. brata, który teraz mógłby pomóc mi )

Napisane przez eluśka87

.. na raczki mamo, na raczki...

Napisane przez monicca1989

Wczoraj jeszcze delikatnie siadał na jednym pośladku mocno pochylony w jedną stronę a dzisiaj jak dopadł taki wałek od łóżka to rzucał się po nim siadał koło niego i wstawał! Wstał pierwszy raz oparty o ten wałek

Napisane przez despa

chyba stara jestem bo mi się ten Pierdziołka z dzieciństwem nie koajrzy, no chyba,ze wierszyki które powtarzaliśmy zostały póxniej w tej książce spisane.

ejjj, ja chyba starsza ale mi brat zrobił pomost pokoleniowy. jednak 8 lat różnicy to dużo

Napisane przez despa

Panika jakbys się chciala pozbyc to ja chętnie zwrócę koszta i przygarnę

rez?
Ciotka, ja pamiętam o synówce te są albo małe albo na styk. ale teraz będę jeszcze bardziej uważnie grzebać

Napisane przez BYou

zazdroszczę dostępu do takiego sh

no ja mam "sieciówkę" (mój chłop złośliwie tak mówi) - aż trzy punkty (z resztą polecone przez Ptaszysko)

Napisane przez despa

Zmienię temat bo ciekawi mnie Wasze zdanie- kieruję je bardziej do Tych, które tu otwarcie mówiły że są niewierzące....

już się wypowiadałam na ten temat w tym wątku.
Nie mam z tym problemu mam choinkę, opłatek, kupuję prezenty. jestem wychowana w tej tradycji.

Napisane przez monicca1989

Pani i ja się przyznam

tak! dziewczynki wychodzimy z cienia! która jeszcze jara się różem?

Napisane przez nestelle

ba , ja zrobie fote i ja wszystkim pokaze !!!!! .

to mnie uprzedź. zamknę oczy

Napisane przez Malpka

pewnie przez to ze ja jem za dużo ciasta i czekolady

nie działa

Karol jest Wielki.

[eluśka87]

Napisane przez despa

pierdyliard i dlatego wydaje mi się ze sie nakręcach w złą stronę, rozumiem,ze przezywasz- ale trzeba sobie mówić- utrzymam laktację, bedzie dobrze a nie wszystko na nie-popatrz na Liwkę i Klementynę- dają radę

ze za duzo razy tak?? napewno jeszcze nie raz mi sie wymsknie

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez Malpka

a wogóle to powiem wam ze Karol mi dzis otworzył szuflade jak był sam w pokoju były tam patyczki do uszu jego wyjął pudełko wywalił patyczki i zjadł z jednego patyczka wacik
A potem poszedł do akwarium z chrupkiem i próbował wcisnać chrupka przez szybe rybkom chciałam go nagrać ale jak zobaczył aparat od razu rzucił sie do aparatu

To masz wesoło ))


Lunka 100 lat dla Kamilka

[nestelle]

Napisane przez Malpka

pochwale sie wam jak postawi samodzielne kroki bo to ze własnie mi chodzi wokół stołu ([IMG] ) [/IMG] to pewnie uznacie ze nie ma się czych walić
Julka ruszyła samodzielnie mając 8 i tydzien ciekawe czy Karol się postawa


a wogóle to powiem wam ze Karol mi dzis otworzył szuflade jak był sam w pokoju były tam patyczki do uszu jego wyjął pudełko wywalił patyczki i zjadł z jednego patyczka wacik
A potem poszedł do akwarium z chrupkiem i próbował wcisnać chrupka przez szybe rybkom chciałam go nagrać ale jak zobaczył aparat od razu rzucił sie do aparatu

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Nestelle a dla 3 letniego chłopca co polecach na prezent

to zalezy za ile kasy ?
duplo ,albo z fisher price jest fajna seria z potworami ,dizozaurami ,jack i piraci np
http://allegro.pl/fisher-price-lajbe...579204098.html
albo http://allegro.pl/fisher-price-imagi...632031054.html

no i wszystko co sie dotyczy spidermana ,batmana ,zygzaka ....
ogolnie to i dla dziewczynki i dla chlopca .

no i ksiazki tez -np o dinozaurach takie interaktywne z odglosami ,faktura ,ze swiatelkami ....

co do pogrubionego - no nie -NIE sie czym chwalic . to ze ci 7 miesieczniak biega wokol stolu to nic takiego .......

a co do pana pierdziolki - to ja tez z dzicinstwem kojarze szczegolnie takie "tajne "historie bo sie tego uczylo w mig a przy doroslych nie wolo bylo (mnie dziadek nauczyl przypadkowo "skacza zajace na zielonej lace -jeden zajac sie poslizgnal i jajami w kamien gwizdnal "babcia nie byla zadowolona ).teraz moje starszaki szaleja

co do proszku ja Roszkowi piore w lovelli ale tylko ze wzgledu na ten niewinny zapach - uwielbiam od razu mi sie przypomina malutki kubus albo ninka .i tak sobie wymyslilam ze jak kiedys bede chciala powspominac to wypiore cos w tym proszku .
a prasowac -nigdy nie prasowalam nawet zaraz po urodzeniu ,bo po co?

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez pani22ka

to mnie uprzedź. zamknę oczy
.

despa - mi to wszystko wisi i powiewa ..... jezuskow nie zawieszam ,reszte obchodze a do kosciola nie chodze
jednoczesnie moglabym dzien dziekczynienia obchodzic ....
dla mnie to tradycja rodzinna i tyle .
a co do obchodzenia czy nie - to ile jest katoli co obchodza haalowen, chodza do wrozki , w horoskopy wierza ....ile jest pomylek i przeklaman.....
nie ,nie to za ciezki temat jak na teraz ...ciezki i nie do przegadania ....

[despa]

Napisane przez pani22ka

ejjjjj, mamuśka! tyłek w troki! i bez chlipów.
mój niedotleniec jakoś sobie radzi (niestety i stety, chcąc czy nie chcąc porównujemy nasze dzieci z forum). trzeba było mu pomóc, trochę wspomóc, ale ogarnia - nie siedzi, nie raczkuje, nie ma nocnika, nie mówi. nie możesz też myśleć, że jest opóźniony (bo nie jest!!!!), ma SWÓJ rytm. jak każde dziecko. a widełki rozwojowe są bardzo szerokie. i Karolek Małpki w nich się mieści i każde inne dziecko! a jak jest - faktycznie - problem, to trzeba zakasać rękawy i działać (i wiem co mówię, bo jak byłam mała to pomagałam w reh. brata, który teraz mógłby pomóc mi )






ejjj, ja chyba starsza ale mi brat zrobił pomost pokoleniowy. jednak 8 lat różnicy to dużo

rez?
Ciotka, ja pamiętam o synówce te są albo małe albo na styk. ale teraz będę jeszcze bardziej uważnie grzebać

no ja mam "sieciówkę" (mój chłop złośliwie tak mówi) - aż trzy punkty (z resztą polecone przez Ptaszysko)

już się wypowiadałam na ten temat w tym wątku.
Nie mam z tym problemu mam choinkę, opłatek, kupuję prezenty. jestem wychowana w tej tradycji.

tak! dziewczynki wychodzimy z cienia! która jeszcze jara się różem?

to mnie uprzedź. zamknę oczy

nie działa

Karol jest Wielki.

Moja jedna też niedotleniona i z wsparciem wszystko się wyrównało....

Pani- jam starsza jednak....

A i Ty w tej tradycji wychowana, jesteś z wierzącym- wiec rozumiem takie sytuacje....

Bo może nie dopowiedziałam- jeśli ktos otwarcie manifestuje niechęć do jakiejkolwiek religii, wychowuje dzieci bez udziału religii jakiejkolwiek, otwarcie mówi o kulcie szatana- to dla mnie to jest niepojęte , ale nic to- widocznie ja nie ogarniam

[Dragusia88]

Napisane przez monicca1989

Filip wreszcie padł a ja ledwo żyję tak się rozbrykał, że ciężko było mu usnąć ale ile nowych rzeczy nawyczyniał to szok!
Wczoraj jeszcze delikatnie siadał na jednym pośladku mocno pochylony w jedną stronę a dzisiaj jak dopadł taki wałek od łóżka to rzucał się po nim siadał koło niego i wstawał! Wstał pierwszy raz oparty o ten wałek

Napisane przez despa

Zmienię temat bo ciekawi mnie Wasze zdanie- kieruję je bardziej do Tych, które tu otwarcie mówiły że są niewierzące....

Spotkałam na zebraniu kolezankę, osoba niewierząca, dzieci nie chrzczone, nie szły do komunii- i tak mi opowiada,ze musi się wziąć za robienie ozdób choinkowych, pieczenie pierników- bo do świat już blisko... Zapytałam ze zdiwieniem- jak do świąt- skoro otwarcie mówisz ze nie wierzycie....
Usłyszłąm,ze nie wierzą, ale wieczerzę przygotowują, prezenty pod choinką, jak i choinka jest...

I teraz mam pytanie jak u Was jest? Z tym, ze pytam o wasze własne domy- bo rozumiem sytuacje,ze jesteście zapraszani na Wigilię do wierzącej rodziny, nie dzielicie się opłatkiem- ale w Waszym osobistym domu- czy mimo,ze nie jesteście wierzące- dekorujecie świątecznie dom, pieczecie pierniczki, ubieracie choinkę...słuchacie kolęd... (pytam bez podtekstów, żeby zrozumieć- bo może ta sytuacja jest normalna, a tylko dla mnie nie zrozumiała)

tradycja i tyle bo na pasterke chyba nie idzie

Napisane przez nestelle

ba , ja zrobie fote i ja wszystkim pokaze !!!!!

zawartość też ?

Napisane przez Malpka

pewnie przez to ze ja jem za dużo ciasta i czekolady

oj chyba to nie to bo u mnie nie działa

[Moderna]

Napisane przez Agateczka*

Wczoraj byliśmy u innej pediatry, i mamy nowe zalecenia i ćwiczenia i jeżeli nie będzie widać większej poprawy po 2 tyg. to do poradni.
smutam bardzo że moje kochane dziecko nie rozwija się w takim tempem jak inne dzieci,ale też cieszę się w duchu że to tylko takie uchybienie po tej zagrażającej zamartwicy i wszystko da się jeszcze naprawić. Także muszę wziąć zebrać siły i pomóc mojemu szkrabkowi. Bo jeżeli nie ja to kto... także dużo siły i wytrwałości potrzebuję.

Moderna mam pytanie czy miałaś styczność z produktami Babylove ? dobre ?

bedzie dobrze, nie smutaj sie
a czy moge zapytac, co wedlug lekarza wskazuje na opoznienie rozwojowe?

Babylove znam, to marka wlasna sieci DM (cos jak babydream z Rossmanna). Kosmetyki skladowo bardzo ok, mnie nawet skaldy czesto bardziej sie podobaly niz Rossmannowskie. Takie proste kosmetyki ale ja mam chyba tylko jeden krem ich serii

Napisane przez eluśka87

Zrobiłam zakupy w c&a ciekawe jak mi rozmiary przyjda, czy ok beda wzielam pewnie wieksze ale czy nie za wielkie No to popłynęłam. Zamówiłam również bieguny do lozeczka moze poratuja nas czasem.

a wedlug mnie c&a ma normalna rozmiarowke, delikatnie moze ubranka sa troszke mniejsze..

Napisane przez pani22ka

jak - ja snob - mogłam się oprzeć Ralphowi Laurenowi z metką za 10 zł czy Tommy'emu (to akurat większa sukienusia)
na szczęście dla synka tyż wyłuskuję "projektantów" za 8 zł

hehe... no nie pogada, ta krotka malenka sukieneczka jest przesliczna a i widze T. tez pozuje do zdjec

Napisane przez despa

to ja chyba stara jestem bo mi się ten Pierdziołka z dzieciństwem nie koajrzy, no chyba,ze wierszyki które powtarzaliśmy zostały póxniej w tej książce spisane.

wedlug mnie to spisane wszystkie rozne popularne powtarzanki

Napisane przez despa

I teraz mam pytanie jak u Was jest? Z tym, ze pytam o wasze własne domy- bo rozumiem sytuacje,ze jesteście zapraszani na Wigilię do wierzącej rodziny, nie dzielicie się opłatkiem- ale w Waszym osobistym domu- czy mimo,ze nie jesteście wierzące- dekorujecie świątecznie dom, pieczecie pierniczki, ubieracie choinkę...słuchacie kolęd... (pytam bez podtekstów, żeby zrozumieć- bo może ta sytuacja jest normalna, a tylko dla mnie nie zrozumiała)

a ja mysle, ze w dzisiejszych czasam BN jest juz tak komercyjnym swietem, ze ciezko tu mowic o jakimkolwiek udziale Kosciola.
I tak, my niewierzacy w domu, a tradycje swiateczne byly - rozne potrawy choinka, pierwsza gwiazdka, prezenty - ale nie bylo wyjscia na Pasterke, jezuskow itp

Mysle, ze swiateczna atmosfera i wspolny obiad z rodzina, wcale nie kloca sie z wiara czy niewiara w B.

Napisane przez pani22ka

ejjjjj, mamuśka! tyłek w troki! i bez chlipów.
mój niedotleniec jakoś sobie radzi (niestety i stety, chcąc czy nie chcąc porównujemy nasze dzieci z forum). trzeba było mu pomóc, trochę wspomóc, ale ogarnia - nie siedzi, nie raczkuje, nie ma nocnika, nie mówi. nie możesz też myśleć, że jest opóźniony (bo nie jest!!!!), ma SWÓJ rytm. jak każde dziecko. a widełki rozwojowe są bardzo szerokie. i Karolek Małpki w nich się mieści i każde inne dziecko! a jak jest - faktycznie - problem, to trzeba zakasać rękawy i działać (i wiem co mówię, bo jak byłam mała to pomagałam w reh. brata, który teraz mógłby pomóc mi )

dobrze gada!

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez eluśka87

Będę jeszcze lepsza... :P

bedziesz!
A kim jestes? Jestes ZWYCIĘZCĄ!
sorrki jakos mi sie tak przypomnialo

http://www.youtube.com/watch?v=tvbyY7oMT2E

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez nestelle

ba , ja zrobie fote i ja wszystkim pokaze !!!!!

[nestelle]

Napisane przez despa

Bo może nie dopowiedziałam- jeśli ktos otwarcie manifestuje niechęć do jakiejkolwiek religii, wychowuje dzieci bez udziału religii jakiejkolwiek, otwarcie mówi o kulcie szatana- to dla mnie to jest niepojęte , ale nic to- widocznie ja nie ogarniam

mnie bardziej gnebi zaklamanie i hipokryzja w innych aspektach.... np . stosowanie tabsow anty , albo zycie bez slubu albo robienie lansu z 1 komuii przez ludzi "wierzacych " . albo sie bierze religie z calym dobrodziejstwem inwentarza -zalety i wady albo nie jest sie wierzacym.nie mozna sobie brac tego co nam w danej religii pasuje a a na reszte przymykac oko i mowic ze sie jest wierzacym . tak samo jak nie moza byc troche wierzacym -albo sie jest albo nie ...bo tak to mozna jak w "zyciu PI" byc wierzacym i praktykujacym jednoczesnie chrzescijaninem ,buddysta,hinduista ,zydem itd..
Kosciol ma swoje teorie ,zasady i czy sa one zgodne z naszymi przekonaiami czy nie -jesli ktos jest wierzacy to powinien je zaakceptowac .
wiec mysle ze ozdobki ,prezenty czy choinka to akurat pikus ....

Napisane przez Moderna

A kim jestes? Jestes ZWYCIĘZCĄ!
sorrki jakos mi sie tak przypomnialo

http://www.youtube.com/watch?v=tvbyY7oMT2E

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez Dragusia88

tradycja i tyle bo na pasterke chyba nie idzie

pewnie tak

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez Malpka

pewnie przez to ze ja jem za dużo ciasta i czekolady

ehe,ehe .......... akuuurat ! duzo tzn.ile ? bo jak pamietam ja mam 100 gramow ryzu tylko dla siebie do obiadu a Ty ponoc dzielisz to na Was wszystkich ..... (teraz ja nie wiem czy ja taka zdzarta czy Wy tak malo jecie )

a w ciazy (kazdej) jadlam tony czekolady - np 2,3 tabliczki dziennie ...+lody czeko .... podobno mowi sie ze jak sie je czekolade to sie rodzi wesole -szczesliwe dzieci -no i efekt jest - dzieciaki pogodne a ja mialam na plusie 26 kg !

[moni_ka.g]

my dziś jeszcze raz oglądaliśmy krzesełka do karmienia i póki co nadal wygrywa baby design bambi. zastanawiam się jeszcze co powinnam wziąć pod uwagę przy wyborze a pominęłam

[nati_85]

Napisane przez maria28

Ja się zbieram na szczepienie. Przyjeżdża do mnie zaraz kuzynka pomóc mi dźwigać tą moją bździągwę w foteliku do taksówki i potem z taksówki
To już ostatni raz i ją przepisuję do tutejszej przychodni.

Kciuki za szczepienie.

Napisane przez Agateczka*

Wczoraj byliśmy u innej pediatry, i mamy nowe zalecenia i ćwiczenia i jeżeli nie będzie widać większej poprawy po 2 tyg. to do poradni.
smutam bardzo że moje kochane dziecko nie rozwija się w takim tempem jak inne dzieci,ale też cieszę się w duchu że to tylko takie uchybienie po tej zagrażającej zamartwicy i wszystko da się jeszcze naprawić. Także muszę wziąć zebrać siły i pomóc mojemu szkrabkowi. Bo jeżeli nie ja to kto... także dużo siły i wytrwałości potrzebuję.

Trzymam kciuki za Was. Będzie dobrze.

Napisane przez eluśka87

Stwierdzam fakt.. moj syn to maly silny wymuszaczek... najpierw piski pozniej chichranko i teraz spi.. na raczki mamo, na raczki... ah co to bedzie za tydzien w piatek az sie boje

Będzie dobrze. Ja wracam na początku listopada. Przeraża mnie to troszkę, ale staram się myśleć pozytywnie.

Napisane przez monicca1989

Filip wreszcie padł a ja ledwo żyję tak się rozbrykał, że ciężko było mu usnąć ale ile nowych rzeczy nawyczyniał to szok!
Wczoraj jeszcze delikatnie siadał na jednym pośladku mocno pochylony w jedną stronę a dzisiaj jak dopadł taki wałek od łóżka to rzucał się po nim siadał koło niego i wstawał! Wstał pierwszy raz oparty o ten wałek

Napisane przez pani22ka

(Moderna, mądra głowa, i o tym pomyślała)

heh choć sama uważam to za żałosne z deczka.
no ale paczajcie
jak - ja snob - mogłam się oprzeć Ralphowi Laurenowi z metką za 10 zł czy Tommy'emu (to akurat większa sukienusia)
na szczęście dla synka tyż wyłuskuję "projektantów" za 8 zł

Tylko dlaczego ja wcześniej na to nie wpadłam, żeby spojrzeć
Ciuszki śliczne

Napisane przez despa

ja nadal jednej nie kojarze z nikiem bo się nie wpisała

a ja dwóch

Napisane przez Malpka

pochwale sie wam jak postawi samodzielne kroki bo to ze własnie mi chodzi wokół stołu ([IMG] ) [/IMG] to pewnie uznacie ze nie ma się czych walić
Julka ruszyła samodzielnie mając 8 i tydzien ciekawe czy Karol się postawa

No faktycznie nie ma

Napisane przez Moderna

bedziesz!
A kim jestes? Jestes ZWYCIĘZCĄ!
sorrki jakos mi sie tak przypomnialo

http://www.youtube.com/watch?v=tvbyY7oMT2E

[maria28]

No i zachciało mi się czekolady...

Napisane przez Agateczka*

smutam bardzo że moje kochane dziecko nie rozwija się w takim tempem jak inne dzieci,ale też cieszę się w duchu że to tylko takie uchybienie po tej zagrażającej zamartwicy i wszystko da się jeszcze naprawić.

A co powiedział lekarz?

Napisane przez monicca1989

Wstał pierwszy raz oparty o ten wałek

Napisane przez pani22ka

jak - ja snob - mogłam się oprzeć Ralphowi Laurenowi z metką za 10 zł czy Tommy'emu (to akurat większa sukienusia)
na szczęście dla synka tyż wyłuskuję "projektantów" za 8 zł

Super! Ale i tak najbardziej na zdjęciach podoba mi się łapka Torresa

Napisane przez Malpka

Karol mi dzis otworzył szuflade jak był sam w pokoju były tam patyczki do uszu jego wyjął pudełko wywalił patyczki i zjadł z jednego patyczka wacik

Hehe!
Róża przy przebieraniu sama sobie odkleiła z nogi plasterek po szczepionce i już zaczęła pakować do buzi.

Napisane przez nestelle

a prasowac -nigdy nie prasowalam nawet zaraz po urodzeniu ,bo po co?

Też nie wiem, po co.
Jedyna korzyść, jaką w tym widzę, to to, że materiał po uprasowaniu staje się bardziej miękki, milusi.


My po szczepieniu. Róża zakwiliła i koniec, babka się zdziwiła, że tak krótko, bo żółtaczkowa szczepionka jest bolesna.

Poza tym dowiedziałam się, że mam wysokie dziecko, ale mało przybrało w ostatnim czasie, że pewnie moje mleko już słabe. A co to znaczy mało, się pytam tej pediatry, przecież dzieci zwalniają z przyrostem masy. Pooglądała i stwierdziła, że no nic dziecku nie brakuje, wygląda normalnie (znaczy że co, że nie zagłodzone, jeeeeny)

[despa]

Napisane przez nestelle

mnie bardziej gnebi zaklamanie i hipokryzja w innych aspektach.... np . stosowanie tabsow anty , albo zycie bez slubu albo robienie lansu z 1 komuii przez ludzi "wierzacych " . albo sie bierze religie z calym dobrodziejstwem inwentarza -zalety i wady albo nie jest sie wierzacym.nie mozna sobie brac tego co nam w danej religii pasuje a a na reszte przymykac oko i mowic ze sie jest wierzacym . tak samo jak nie moza byc troche wierzacym -albo sie jest albo nie ...bo tak to mozna jak w "zyciu PI" byc wierzacym i praktykujacym jednoczesnie chrzescijaninem ,buddysta,hinduista ,zydem itd..
Kosciol ma swoje teorie ,zasady i czy sa one zgodne z naszymi przekonaiami czy nie -jesli ktos jest wierzacy to powinien je zaakceptowac .
wiec mysle ze ozdobki ,prezenty czy choinka to akurat pikus ....



---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------


pewnie tak

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------


ehe,ehe .......... akuuurat ! duzo tzn.ile ? bo jak pamietam ja mam 100 gramow ryzu tylko dla siebie do obiadu a Ty ponoc dzielisz to na Was wszystkich ..... (teraz ja nie wiem czy ja taka zdzarta czy Wy tak malo jecie )

a w ciazy (kazdej) jadlam tony czekolady - np 2,3 tabliczki dziennie ...+lody czeko .... podobno mowi sie ze jak sie je czekolade to sie rodzi wesole -szczesliwe dzieci -no i efekt jest - dzieciaki pogodne a ja mialam na plusie 26 kg !

ja się z Tobą zgadzam w milionie procent- tylko niestety prawda jest taka, ze jak się najpierw swoje anty głosi wszerz i wobec a potem takie mecyje z Jezuskiem to nie dziwne, ze to dziwi....( po☠☠☠☠☠☠☠iłam se)

[nestelle]

Napisane przez maria28

My po szczepieniu. Róża zakwiliła i koniec, babka się zdziwiła, że tak krótko, bo żółtaczkowa szczepionka jest bolesna.

Poza tym dowiedziałam się, że mam wysokie dziecko, ale mało przybrało w ostatnim czasie, że pewnie moje mleko już słabe. A co to znaczy mało, się pytam tej pediatry, przecież dzieci zwalniają z przyrostem masy. Pooglądała i stwierdziła, że no nic dziecku nie brakuje, wygląda normalnie (znaczy że co, że nie zagłodzone, jeeeeny)

szczepienie !
no Roza na pewno jest wysoka !!! ale ze malo przybrala i co tzn."slabe mleko " ? ... bosh

Napisane przez despa

ja się z Tobą zgadzam w milionie procent- tylko niestety prawda jest taka, ze jak się najpierw swoje anty głosi wszerz i wobec a potem takie mecyje z Jezuskiem to nie dziwne, ze to dziwi....( po☠☠☠☠☠☠☠iłam se)

haha ale takich jest duzo wokol .... i strasznie duzo (wszyscy?)takich arzekajacych ,wysmiewajacych ...ale jak przychodzi zrobic zdecydowany krok w jakas str.to ciszszsza .....
(no ja tez sie zaliczam do mega hipokrytow ,slub koscielny a dzieci nie zamierzalam wychowywac w tej wierze , 2 ochrzczona ..... i nikt specjalnie mnie ie zmuszal ....choc w sumie to wszystko inni zorganizowali a ja stalam sobie z boku ...)

[Dragusia88]

Napisane przez maria28

My po szczepieniu. Róża zakwiliła i koniec, babka się zdziwiła, że tak krótko, bo żółtaczkowa szczepionka jest bolesna.

Poza tym dowiedziałam się, że mam wysokie dziecko, ale mało przybrało w ostatnim czasie, że pewnie moje mleko już słabe. A co to znaczy mało, się pytam tej pediatry, przecież dzieci zwalniają z przyrostem masy. Pooglądała i stwierdziła, że no nic dziecku nie brakuje, wygląda normalnie (znaczy że co, że nie zagłodzone, jeeeeny)

za szczepienie
mleko eh;/